Święty Król
Jakiś czas temu włączyłem telewizor w poszukiwaniu czegoś innego, a trafiłem na „Powrót Króla”, ostatnią część ekranizacji „Władcy Pierścieni” Tolkiena. Namiestnik Gondoru Denethor odmawiał Gandalfowi sojuszu z Rohanem, obawiając się towarzyszącego królowi Theodenowi Aragorna. Budzący antypatię władca Gondoru buńczucznie oświadczył, że nie pokłoni się ostatniemu dziedzicowi zubożałego rodu, który w przeszłości stracił tron. Oczywiście zgodnie z przewidywaniami straci władzę, a kochany przez widzów czy czytelników Aragorn odzyska należne dziedzictwo. Porwani przez akcję nie zauważamy absurdu. Ale nie tylko my – nie zauważano go przez wieki.
Oczywiście Aragorn odzyskuje tron, mówi o tym sam tytuł książki. Niegodnego namiestnika zastępuje prawowity władca. Ale na czym właściwie Aragorn opiera swe roszczenia? W jakim sensie odzyskuje tron? Czy kiedyś go już posiadał?
Dokładna lektura dzieł Tolkiena temu przeczy. Ani Aragorn, ani jego ojciec Aratorn nie był władcą. Byli potomkami dawnego, niegdyś wspaniałego rodu, to od pokoleń bezdomni włóczędzy pod opieką Elronda. Wedle Silmarillionu, dzieła Tolkiena opracowanego przez jego syna, Elrond miał brata bliźniaka Elrosa, pierwszego władcę najwspanialszego królestwa ludzi Numenoru. Po jego upadku pochodząca od jednego z królów rodu Elrosa boczna linia książąt Andunie pod wodzą Elendila wyemigrowała na wschód, z powrotem do Śródziemia. Założyli królestwa Arnor i Gondor, a władzę objęli synowie Elendila: Isildur (ten, który odmówił zniszczenia Pierścienia) i Anarion. Córka jednego z ostatnich królów Gondoru z linii Anariona poślubiła króla z rodu Isildura.
Niedługo później ostatni król Gondoru wyjechał walczyć z Upiorami Pierścienia i pozostawił władzę wiernemu namiestnikowi, który miał ją sprawować do powrotu króla. A że Upiory Pierścienia władcę zamordowały, władzę przejął jako kolejny namiestnik syn poprzedniego itd. Teoretycznie prawa do dziedziczenia miała boczna linia królewny poślubionej potomkowi Isildura, jej przedstawiciele mieli jednak własne problemy. Arnor rozpadł się, a kontynuujący jego tradycje Arthedain pogrążył się w wojnach. Od królów Gondoru pochodzą więc królowie Arthedaimu, a od nich wodzowie Dunedainów północy, z których ostatnim był Aragorn. Tenże Aragorn po wiekach rządów namiestników pojawia się znikąd, a z nim ludzie (i czarodziej) twierdzący, że ze względu na wydarzenia sprzed tysiąclecia należy oddać mu tron. I co jeszcze?
To jawny absurd, tylko że większość czytelników bądź widzów w to wierzy. Co więcej, ma on solidne podstawy. Tolkien wzorował swoje dzieło na mitologii.
Pomimo zamiłowania angielskiego językoznawcy do mitów germańskich odwołajmy się najpierw do znacznie lepiej znanej mitologii greckiej. Oparta na poleis struktura polityczna powodowała mnogość królów, książąt i innych władców państewek tworzonych przez gród otoczony skrawkiem ziemi. Zbadajmy najpopularniejsze rody. Kreteński król Minos to syn Zeusa. Atrydzi Agamemnon i Menelaos wywodzą się z rodu Pelopsa, syna (i ofiary) Tantala, który był dzieckiem Zeusa. A wcześniejsi władcy Myken (Eurysteusz, Elektryon)? To ród Perseusza, także syna Zeusa, oraz Alkmeny z rodu Io, uwiedzionej przez… Jak widać, Zeus nie miał oporu przed łączeniem się z własnymi potomkami. A sławny Odyseusz? Są dwie wersje. Grzeczna wywodzi go od Laertesa, syna Arkizjosa, syna… Zeusa. Ta mniej popularna widzi w nim syna Syzyfa, pochodzącego, jak kilku innych władców (Salmoneus, Kreteus, Jazon, Pelias itd.), z rodu Prometeusza, który uwiódł córkę Autolykosa, syna Hermesa. Byli jeszcze potomkowie Atlasa (ród trojański), Posejdona (Agenor, ojciec Europy i Kadmosa, oraz wielu innych władców nadmorskich). Wniosek nasuwa się jasny: królowie, podobnie jak herosi, pochodzili od bogów (ewentualnie tytanów).
Przenieśmy się teraz na południowe wybrzeże Morza Śródziemnego. Władca Egiptu, potężny faraon, cieszył się boską czcią jako uosobienie boga słońca Ra.
Może w Mezopotamii będzie inaczej? Enuma Elisz przedstawia ludzi jako nic nieznaczących robotników, którzy mają pracować dla bogów. Ale jakich bohaterów znamy z mezopotamskiej mitologii? Sławny Gilgamesz był synem kapłana i czczonej przez niego bogini, co czyniło go w dwóch trzecich bogiem (wedle ówczesnych poglądów – wszak nie znano genetyki mendlowskiej).
A starożytny Rzym, miasto równych obywateli? Pierwszy pomiędzy równymi, cesarz, bywał po śmierci deifikowany, czyli uznawany za boga. Ponadto mityczny założyciel miasta Romulus miał być synem Marsa, a ród Juliuszy wyprowadzano od Eneasza, uciekiniera z Troi i syna Afrodyty / Wenus.
No dobrze, to były wszystko kultury politeistyczne. Monoteizm zapewne pozwoli uniknąć czci oddawanej władcom. Weźmy Biblię… W Księdze Samuela czytamy o powołaniu na króla Izraela najpierw Saula, a potem Dawida, najmłodszego z rodzeństwa, pastuszka niemogącego poszczycić się żadnym nadzwyczajnym pochodzeniem. Dawid wiąże się jednak z Bogiem świętym przymierzem. Nie tylko wszyscy następni królowie Judy będą się wywodzić z rodu Dawida. Na początku dwóch z czterech Ewangelii można przeczytać, że z rodu Dawida był także Józef, w świetle prawa ojciec Chrystusa. Jego matka także wywodziła się z rodu Dawida. A więc miał on przynajmniej symboliczne znaczenie po tysiącu lat od śmierci założyciela, w tym po połowie tysiąclecia nieodgrywania żadnej roli formalnej.
Wyjdźmy poza obręb kultury zachodniej. Japonia? Ród cesarski przetrwał obalenie władzy tylko dlatego, że wywodzono go od bogini słońca Amaterasu no-mikoto. Chiny? Mityczni cesarze byli zarazem bogami. Itd. itp… Święty król-kapłan to jeden z głównych motywów mitologii wedle Gravesa, ale występuje też u wielu wiarygodniejszych autorów.
Podobne myślenie nie skończyło się ze starożytnością. W średniowieczu trochę je przeformułowano. Oto mamy monarchę namaszczonego przez Boga, trochę jak Dawid, który musi nami rządzić, bo taki jest boski porządek rzeczy. Pytań, dlaczego niby taki jest boski porządek rzeczy, nie dopuszczamy, bo ich zadawanie jest sprzeczne z boskim porządkiem rzeczy (a dociekliwych zawsze można wbić na pal).
Myślenie to przetrwało kolejną epokę. Romanowowie, wybrani na władców Rosji po upadku Rurykowiczów, cieszyli się wręcz absolutną władzą z boskiego nadania i poparciem cerkwi (abstrahując od męczeńskiej śmierci grożącej odmawiającym takiego poparcia). Habsburgowie chełpili się kultem Eucharystii i krzewieniem wiary w Nowym Świecie. Rodowód wywodzili od Herkulesa, Trojan, kilkudziesięciu świętych bądź papieży. Wcześniejsi Merowingowie mieli się wywodzić od samego Chrystusa. Władza cały czas pochodziła z boskiego nadania, a sprawujący ją nie był takim samym człowiekiem jak poddani. Udzielał niejako swej świętości rodzinie i współpracownikom, tworzącym szczyt hierarchii społecznej.
Dlatego takim szokiem był wywodzący się prawie znikąd Napoleon, podobnie jak kolejne rewolucje i oddanie świętej władzy w ręce nieświętego ludu. U Tolkiena namiestnik z ludu nie może zastąpić króla ze świętego rodu. Nawet po kilku wiekach rządów nie przyjmuje tytułu króla. Natomiast pochodzący od wszystkich świętych Aragorn obdarzony jest długowiecznością i mocą uzdrawiania (w filmie wyróżnia go raczej umiejętność hurtowego mordowania orków). Tylko on, nadludzkiego pochodzenia, może wygrać wojnę, odnowić królestwo i zostać bohaterem. Dla Froda pozostaje prywatna, chicha misja wrzucenia pierścienia do dziury. Widzowie nadal potrzebują czcić świętego króla.
Marcin Nowak
Ilustracje:
- Jean François de Troy (1679 – 1752), Porwanie Europy, 1716, olej na płótnie, Chester Dale Fund. National Gallery of Art, Washington. Za Wikimedia Commons, w domenie publicznej. Zeus porywa Europę pod postacią byka. Urodzi mu ona trzech synów: Minosa, Radamantysa i Sarpedona, z których każdy zostanie królem. Sama Europa jest z kolei wnuczką Posejdona.
- Żółty Cesarz, za Wikimedia Commons, w domenie publicznej. Żółty Cesarz, mityczny przodek i protoplasta Chińczyków, był zarazem jednym z głównych chińskich bogów
Komentarze
Bo mało co frustruje poddanych bardziej, niż świadomość bycia rządzonym przez byle hetkę-pętelkę
Wiedzieli o tym twórcy wszelkich mitologii
Przeczytałem z przyjemnością. Wszelkie mity, a najbardziej greckie zaprzątały moją uwagę przez całe dzieciństwo. Tym razem krótka podróż przez wieki przypomniała mi te chwile spędzone nad lekturami.
Wczorajsza Gazeta Wrocławska przynosi niezwykle ciekawą opowieść o tysiącu krasnali na wrocławskich ulicach. Prawdziwie masowy powrót krasnale zaczął się w 2005 roku napisał autor artykułu. Władze miejskie postanowiły, że Wrocław będą promowały krasnale i ufundowały pięć pierwszych skrzatów z brązu autorstwa artysty rzeźbiarza, Tomasza Moczka. Te najlepsze ujęto na zdjęciach. Są to:
Krasnal z Więziennej
Franek malowniczo zataczający się pod Piwnicą Świdnicką
Pomnik Pomarańczowej Alternatywy czyli Papa Krasnal (na rogu Świdnickiej i Kazimierza Wielkiego)
Przed Muzeum Krasnoludków przysnął strażnik wejścia do podziemi
SYZYFI. Znakomita praca artysty. „Dowcipne i głębokie”
PS. Ten tysiąc wrocławskich krasnali sfotografowało pewnie wielu turystów. Syzyfi skłoniły mnie do tego komentarza. Gdy jeden pcha kulę drugi ze wszystkich sił się temu opiera
Marcin Nowak przypadkiem zetknął się z „Powrotem Króla” w wersji zekranizowanej.
Ja, niestety nie miałem tyle szczęścia, co prawda mam na papierze „Powrót posłów greckich”, ale to jednak nie to, czyli znowu w plecy.
„Jakiś czas temu włączyłem telewizor w poszukiwaniu czegoś innego, ”
………………………….
Kusiło mnie aby na tym poprzestać czytanie ale nieopatrznie zerknąłem na dol , ( to mój sposób czytania większości … ee , niektórych książek i felietonów ) a tam stalo ..
– „Dlatego takim szokiem był wywodzący się prawie znikąd Napoleon, podobnie jak kolejne rewolucje i oddanie świętej władzy w ręce nieświętego ludu. ”
……………….
„Prawie znikąd ” tłumaczyło by urodzaj różnych Napoleonów i krasnali polityczno – ogrodowych w ostatnich dwu wiekach .. kojarzących swoje możliwości ze wzrostem w odwrotnej proporcjonalności .
Skoro wystarczy ” prawie ” to to „prawie ” robi się obowiązkowym i jedynym kryterium . Nadmiar urodzaju podobno można znaleźć w podupadłych placówkach zdrowia psychicznego –
– Ja nie jestem wariatem ..
– Tutaj wszyscy tak mo’wia ( mogwai )
Wystarczy byc krasnalem a jest się pomnikiem za życia i nie potrzeba na niego zasługiwać . itbbnt
Ps .
W szale pisania zapomniałem o krasnalach blogowych ale to nic straconego , oni sami o sobie przypomną
@Tekst:
> królowie, podobnie jak herosi, pochodzili od bogów (ewentualnie tytanów)
Że jestem przy lekturach „biblijnych”– podkreśla się tam rewolucyjność Biblii w tym, że w niej człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga. Bo „stworzenie na podobieństwo”, owszem, było popularne, ale w innych religiach Bliskiego Wschodu, tylko królowie byli podobni i pochodzili od bogów. Tak, że nie tylko ukryty wniosek z mitologii greckiej.
> Ród Dawida
Jezus ma być mesjaszem. Pytanie, czy mesjaszem-królem, czy mesjaszem-kapłanem. Jak wiemy z Ewangelii jednym i drugim, ale w genealogii królewskiej.
BTW. W historii Żydów jest taki moment, którego nie mam dobrze rozgryzionego, ale powstanie Machabeuszy wynika pośrednio z konfliktu rodów kapłańskich, który spowodował usunięcie jedynej legalnej linii wywodzącej się od Sadoka — arcykapłana z czasów Dawida. Pada nawet sugestia, że ta cała ohyda spustoszenia w Świątyni, to obraz wykreowany przez propagandę, bo odsunięcie legalnego rodu kapłańskiego wymagało odpowiednio wielkiego grzechu jego przedstawicieli, jako formy usprawiedliwienia.
> U Tolkiena
Konserwatysta…
A nad Wisłą zwykły poseł a może … Tak sobie myślę prywatnie … wystarczy chcieć … poprowadzić innych przez morze …
@STANISŁAWIE:
U nas się nie prowadzi przez morze, ale wraca przez morze…
Autor: „Tolkien wzorował swoje dzieło na mitologii. Pomimo zamiłowania angielskiego językoznawcy do mitów germańskich odwołajmy się najpierw do znacznie lepiej znanej mitologii greckiej”.
„Angielski językoznawca” wykazywał zamiłowanie do mitologii germańskiej może dlatego, że Anglowie to germańskie plemię wywodzące się z Półwyspu Jutlandzkiego, a rodzina Tolkiena miała pruskie korzenie. Tolkien był autorem przekładu staroangielskiego poematu „Beowulf”. W tym najważniejszym dla języka angielskiego poemacie zainteresowały go elementy mityczne i poetyckie. Z językoznawstwem Tolkiena to jednak przesada, faktycznie znał wiele rzadkich języków, ale był profesorem literatury angielskiej. Należy jednak rozróżnić językoznawstwo (lingwistykę) od filologii. Tolkien był katolikiem.
Do czego były Starożytnym wywody na temat pochodzenia ich władców?
Pielęgnowania dynastii?
Utrwalania lojalności?
Moim zdaniem powód był prozaiczny.
Linia dynastyczna powodowała brak wojny domowej.
Dziedziczenie schedy po poprzednim władcy zgodnie z opracowanymi schematami dziedziczenia, załatwiało problem wyniszczającej walki o władzę.
Przypuszczalnie, w pamięci tysiąca co najmniej pokoleń, zapisały się takie zdarzenia- w bardzo róznych krajach i kulturach.
Dynastie trwają kilkaset lat.
Inne formy wybierania przywódców, co najwyżej kilkadziesiąt.
Długofalowe prosperity kraju może zapewnić jedynie ktoś, zainteresowany zapewnieniem przyszłości swoich potomków.
Anglię wyniszczyła Wojna Dwóch Róż.
Francję Hugenotów i Katolików.
Polskę, rozbicie dzielnicowe.
Chiny- znacznie dawniej temu- Osiem Walczących Królestw.
Japonię, ustanowienie Szogunatu i jego obalenie.
Najgorszy władca jest lepszy niż wojna domowa.
Dlatego między innymi, chyba Sulejman Wspaniały, ustanowił prawo wymordowania wszystkich swoich potomków poza następcą tronu, wyznaczonego przez niego.
Problem sukcesji, walk koterii, został definitywnie rozwiązany.
Ciekawostką jest, że większość tureckich sułtanów to synowie niewolnic….
Chińskich cesarzy- konkubin…
wiesiek59
6 SIERPNIA 2022
15:18
„Ciekawostką jest, że większość tureckich sułtanów to synowie niewolnic …”.
Jak się ogląda transmisje z haremu, czyli turecki tasiemcowy serial „Wspaniałe stulecie” to się wie. Rzumiem, że kobiety to lubią (ze względu na obrazki z haremu), ale ty Wieśku ? 🙂
Trzy Pierścienie dla królów elfów, co lasem władają,
Dla królów krasnoludów w ich podziemiach – siedem,
Dziewięć dla królów ludzi, tych, co umierają,
I dla Władcy Ciemności jeden pierścień, jeden
W krainie Mordor, kędy leżą cienie.
Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odszukać,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i mrokami zbrukać
W krainie Mordor, kędy leżą cienie.
=======
Gdzie jest Mordor i Władca Ciemności?
Wall Street?
Mauro Rossi
6 SIERPNIA 2022
15:39
Od kiedy kobiety miały coś do powiedzenia na temat swego losu?
W europejskiej kulturze od 50 lat?
W innych, nie mają nic do gadania.
Rolę kobiety ładnie ujął Sapkowski.
„Moja ty biedna Racjo Stanu”…
Kaczyńscy niżsi od Wałęsy o dwa milimetry, Kwaśniewski wyższy od Wałęsy o milimetr, a Tusk wyższy od nich o ćwierć cm, ale tylko ten ostatni Król Europy na białej chabecie.
@wiesiek59: Linia dynastyczna powodowała brak wojny domowej.
Za oknem mam widok na grodzisko-ruiny zamku, który postawił Konrad Mazowiecki walcząc o Kraków. W tej wojnie wszyscy pochodzili z tej samej dynastii. Jak zerkniesz w dzieje Czech Przemyślidów, czy Węgier Arpadów, będziesz miał to samo — dynastia powodowała występowanie wojen domowych, chyba że władca szybko i skutecznie wyeliminował konkurencję, jak choćby Bolesław Chrobry.
> Francję Hugenotów i Katolików.
Toż-to w rodzinie wojna. Ale, czy nie twierdziłeś nie tak dawno, że im szło o podziały w rozumieniu Biblii?
> Polskę, rozbicie dzielnicowe.
Dyskusyjny okres, generalnie podkreśla się obecnie, jak bardzo rozwinęła się wówczas Polska. Choć jak komuś się marzy mocarstwowość, no to to nie…
> Japonię, ustanowienie Szogunatu i jego obalenie.
A czy szogunat, ten szogunat, to nie było właśnie kilkaset lat pokoju, po wyniszczającej wojnie domowej?
> Najgorszy władca jest lepszy niż wojna domowa.
Kwestia perspektywy. Przy okazach typu Hitler, czy Stalin, rachunek raczej nie wyszedłby na korzyść pokoju.
wiesiek59 6 SIERPNIA 2022 15:48
E, tam gadanie. Tusk kpi z nazwiska kobiety, a kandydatkę na prezydenta (Małgosię Kidawę-Błońską) PO potraktowała nie lepiej niż Tusk kpiący z kobiety o nazwisku Moskwa. Wiadomo, PO elita, żadna feministka się nie oburzy.
Napoleon miał 172 cm wzrostu- podobno,
Aleksandra Macedońskiego łatwiej było przeskoczyć niż obejść..
Gigantem wśród polityków był De Gaulle…
Wielkość, niekoniecznie przekłada sie na jakość, czy IQ….
PAK4
6 SIERPNIA 2022
15:54
Dlatego stare cywilizacje likwidowały w zarodku pretendentów do tronu.
Wybór „mniejszego zła”…
Polacy byli, hmm….humanitarni?
Oslepić, wykastrować?
Nieprzelewanie królewskiej krwi było dogmatem do pewnego czasu.
Udusić, otruć, powiesić, spowodować żelaznym prętem obrażenia wewnętrzne- Ludwik VII?
Co do filmów…
W jakimś jest scena w której księżniczki Ostrogotów czy Wizygotów, ugotowano w łaźni/ saunie…
„Walka o Rzym?”
Walki możnych były daleko od problemów plebsu.
Plebs interesowała wysokość podatków.
Kto je ściągał, mniej.
Kaczyński ustawił się obok struktur państwa … a struktury ruki po szwam … wodzu prowadż … Tak sobie myślę prywatnie … bez fujarki …
„Ciekawostką jest, że większość tureckich sułtanów to synowie niewolnic ”
To jest tzw niespodziewana niespodzianka.
Normalnie szok , ze nie może byc odwrotnie .. gdy się przeczyta co maja .. mogłyby mieć do powiedzenia córki , potencjalne sułtanki z
gromada niewolników
Za co chcecie mnie odwołać , ze nie wiem kto jest ojcem ?!
https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,28764091,paulina-mlynarska-atakuje-linde-mowil-o-kobietach-gadka-podchmielonego.html#s=BoxOpImg13
Niezłym przykładem wagi krwi, będą „Dymitriady”..
Ile warte było przerwanie wojny domowej dla problematycznej sukcesji.
Nawet figurant był wart tej ceny.
olborski
6 SIERPNIA 2022
16:17
Paulina Młynarska jest autorytetem w jakiej dziedzinie i dla kogo?
Zresztą, Linda również….\
Maja własny ogląd świata, diametralnie się różniący.
I to jest PIĘKNE!!.
Poza emocjami, nie widzę tu zadnych argumentów do dyskusji.
Pozycja polityczna Kaczyńskiego ośmiesza organy państwa … Tak sobie myślę prywatnie … poziom skundlenia elit politycznych endemiczny …
https://myslpolska.info/2022/08/04/zbrodnia-z-blogoslawienstwem-nato/
======
Błogosławieństwo do mordowania MUSI pochodzić od Siły Wyższej..
Świętość władzy przypomina mi:
https://www.youtube.com/watch?v=t2c-X8HiBng
(No i „Utopię regulaminów” Graebera.)
PAK4
6 SIERPNIA 2022
15:54
@wiesiek59: Linia dynastyczna powodowała brak wojny domowej.
„dynastia powodowała występowanie wojen domowych”.
Obie tezy da się potwierdzić. Czasem próba założenia dynastii powodowała wojnę domową, zwłaszcza gdy związana była ze zmianą systemu rządów. W Rzymie za czasów Juliusza Cezara przejście z sytemu republikańskiego na łagodną monarchię (pryncypat ― cesarz formalnie był tylko pierwszym senatorem) spowodowało serię wojen domowych po jego śmierci trwającą lat dziesięć.
Być może Wieśkowi chodziło raczej o zmianę władzy. Jeśli panuje dynastia to po śmierci władcy sukcesja najczęściej przebiega względnie naturalnie, choć zwykle wymaga mniej lub bardziej formalnej zgody ciał kolegialnych ― reprezentacji elit na których opiera się państwo. Na pewno dynastia lepiej stabilizowała władzę, szczególnie dobrze widać to na przykładzie kryzysu cesarstwa rzymskiego w III wieku n.e. Nawet jeśli dowódca legionów siłą zdobywał władzę to powinien być zatwierdzony przez senat. I chociaż wystarczyło wprowadzić wojsko do Rzymu by rządzić to jednak żaden uzurpator nie rezygnował z formalnej akceptacji senatu, który legitymizował jego władzę. Nawet Got Teodoryk, który już po upadu cesarstwa na zachodzie został władcą (królem) Italii zatwierdzony został przez jeszcze istniejący rzymski senat, który politycznie niewiele już znaczył.
Suweren, który wykupuje cukier nie ma równo pod politycznym sufitem … Tak sobie myślę prywatnie … Król Cukier hitem sezonu … chyba trafi na ołtarze … jako relikwia …
@wiesiek59:
> Napoleon miał 172 cm wzrostu- podobno
Tak, czy inaczej, był powyżej ówczesnej średniej. „Niski wzrost Napoleona” to wymysł brytyjskiej propagandy — niski wzrost pozwala gardzić przeciwnikiem.
> Dlatego stare cywilizacje likwidowały w zarodku pretendentów do tronu.
Kultura polityczna się zmieniała. Choć, przypomina mi się dyskusja z Herstorykiem, bo ja widzę stopniową humanitaryzację — w czasach nowożytnych nie wypadało już mordować konkurentów do władzy (czy my w ogóle sobie możemy wyobrazić królową Elżbietę II, nakazującą mord na księżniczce Małgorzacie, by zlikwidować potencjalną konkurencję??), a to postępowanie, które nas nie dziwi w przypadku Bolesława Krzywoustego… Choć oczywiście, Krzywousty musiał się przedstawić, jako ofiara konkurenta z nieprawego łoża.
> Polacy byli, hmm….humanitarni?
Tak na szybko: https://kronikidziejow.pl/porady/zamordowani-polscy-wladcy-daty-lista-powod-i-przyczyna-smierci/
wiesiek59
6 SIERPNIA 2022
16:46
„Błogosławieństwo do mordowania MUSI pochodzić od Siły Wyższej”.
Komunisci (zwykle ateiści) nie potrzebowali siły wyższej, by morodować. Sami dawali radę. Hitler też nie, no może poza nordyckim bostwami Thorem i Odynem ― według średniowiecznego Kościoła to były demony.
PAK4
6 SIERPNIA 2022
16:59
Nie sprawdzając.
Maria Stuart musiała pozbyć się głowy….
W imię pokoju.
Ocalenie głowy przyszłego Henryka IV przyniosło pokój…
Dla naszych protoplastów krew płynąca w zyłach władców, linia dynastyczna, była ważna, nawet EGZYSTENCJALNIE.
Dziedzic tratujacy na polowaniu chłopskie zagony, był mniej dokuczliwy niż armie pretendentów do tronu, pustoszące okolicę.
A taka sytuacja sprzyjała zewnętrznym grabieżcom.
@Mauro Rossi:
Hitler uważał, że Opatrzność go wysłała i nim kieruje. Nie dopowiedział, jak ma na imię, ale przyjęcie władzy świętował — wyjątkowo jak na kanclerza — od uroczystego nabożeństwa (chrześcijańskiego), co mogłoby być jakąś wskazówką. Innymi słowy: postępowałby dobrze, chrześcijanie by się do niego przyznawali.
***
Co do Wieśka i dynastii — ja rozumiem, że chodzi o to, że dynastia daje jakieś reguły przekazywania władzy, ogranicza liczbę kandydatów do tronu itp. No, ale właśnie, to taka półprawda, bo ogranicza jednym, a przydaje drugim.
Swoją drogą, gdy mowa o średniowieczu, to generalnie mamy kwestię traktowania próby zmiany jakiejkolwiek pozycji społecznej, jako uzurpacji. Znamy to z Orffa, bo Orff wykorzystał średniowieczną poezję:
https://www.youtube.com/watch?v=6OKXZ0aF8UQ
W każdym razie: przekonanie, że pozycja każdego określona jest urodzeniem, nie sprowadza się do samej dynastii. No i nie zabezpiecza przed działaniami ambitnych…
Swoją drogą, w Polsce mieliśmy wolną elekcję i owszem, bywały tam wojny, stąd zresztą polityczny postulat elekcji vivente rege. Z drugiej strony, tych wojen jakoś więcej nie było, niż za pierwszych Piastów, za Rurykowiczów, Przemyślidów, czy Arpadów (że znowu wymienię sąsiadów Polski).
Wychodzi na to, że jestem Monarchistą…..
Dynastie stabilizują kraj na kilkaset- co najmniej- lat.
Mając oczywiście wzloty i upadki.
Demokracje na lat kilkadziesiąt, najwyżej, sadząc po Japonii czy Szwecji.
Przy czym, nic nie gwarantuje wolty programowej po zmianie władz i przywódców w wyniku demokratycznych wyborów.
Przełożenie wajchy nie stanowi problemu dla wybranych, dla wybierających może.
Jaka jest stabilność innych systemów- monopartii, teokracji, monarchii absolutnych?
To zdaje się być kluczowym problemem.
Są efektywne, więc sporo sił wkłada się by je zniszczyć.
Z wyjątkiem oczywiście „naszych s…synów”….
Nie pamiętam w tym momencie krainy Frodo.
Yorkshire?
Pogodni mieszkańcy uprawiający różne rośliny, wymieniajacy się plonami.
Zło przeszło Z ZEWNĄTRZ…..
Mafia … struktura dublująca struktury państwa nie pochodząca z wyborów … Tak sobie myślę prywatnie … dublerzy nad Wisłą to nie są gondolierzy … to stołki z nadania partyjnego za zasługi przy wyborach …
Mówi się, że trzeba spłodzić syna, wybudować dom i zasadzić drzewo, aby być mężczyzną spełnionym, ale w dobie emancypacji nawet pomijając LBGT jest to niesprawiedliwe bowiem większość synów i córek nie spełnia tego kryterium powodzenia życiowego.
Ile samotnych ciotek pozostaje w przytułkach (domach opieki) nie widząc przez lata swoich krewnych nie wspominając znajomych. Ilu nie jest stosownie zaopiekowanych w późnej starości?
Na tym polu statystyki się nie wybijają. Tylko nieliczne kraje rozwiązują problem definitywnie i zezwalają na eutanazję. Czasami tylko pomaga pielęgniarz widząc ból i wewnętrzne rozterki pacjenta, ale ryzykuje kryminałem.
Każdy syn ma ojca chociaż z tym jest różnie bo jak stoi w tej piosence ojców trudno znaleźć jak mamusia nie może sobie przypomnieć.
Jednego możemy być pewni, Papa Krasnal stoi na rogu ulicy Świdnickiej i króla Kazimierza Wielkiego (syna Łokietka) we Wrocławiu i z dumą patrzy na rozrastające się potomstwo
W bardziej współczesnym eposie Martina pochodzenie królewskie też ma znaczenie magiczno-religijne, a konkretnie krew złożona w ofierze jednemu z bogów, ale na szczęście wystarczy bycie samozwańczym królem tzw. wolnych ludzi…
Ponoć wszyscy rodzimy się równi jako dzieci boga i na jego podobieństwo … Tak sobie myślę prywatnie … przypisywanie sobie szlachectwa to zboczenie … inaczej bękarty po dziedzicowej pierwszej nocy … lub z lewego łoża …
„Mówi się, że trzeba spłodzić syna, wybudować dom i zasadzić drzewo, aby być mężczyzną spełnionym, ale w dobie emancypacji nawet pomijając LBGT jest to niesprawiedliwe bowiem większość synów i córek nie spełnia tego kryterium powodzenia życiowego. ”
Wszystkie niespełnione córki świata laczcie się w bólu z krasnalami blogowymi .
One te krasnale .. ee .. oni ci krasnale dadzą rade a będzie wyglądało , ze same zapłodniłyście się , umysłowo . .
” Większość ” córek sugeruje , ze istnieje jakaś mniejszość będąca spełnionymi mężczyznami . Czego to krasnale blogowi nie wymyślą aby sierotka Marysia była zadowolona !!
Ponoć wszyscy umrzemy … taki jest sens końca świata … Tak sobie myślę prywatnie … przyjdzie walec i wyrówna … jak po urodzeniu …
PAK4
6 sierpnia 2022 16:59
Elżbieta II jest królową „de nomino” , Elżbieta I była nią „de facto”.
@Calvin:
Tyle, że to trochę polemika z Herstorykiem, który twierdzi, że jest jeden model hm… osobowości homo sapiens od początku ewolucji gatunku, i że praw biologii pan nie zmienisz, nie bądź pan głąb. A ja widzę ewolucję rozwiązań społeczno-politycznych, która sprawia, że współczesności stawiamy wyższe normy etyczne, niż stawiamy w ocenie, powiedzmy, walki o władzę w ramach rodu Piastów.
Swoją drogą, Elżbieta II żyje tak długo, że my nie bardzo wiemy, czym może owocować zmiana na tronie Zjednoczonego Królestwa i inna osobowość.Królowa niewiele może, ale pewne mechanizmy naciskania (czy jak woli Wiesiek59 stabilizacji systemu) — ma.
@Wiesiek59:
Monarchistą?
Wiesz, natknąłem się parę razy na Jaśnie Pana Księcia Wierzchowskiego. Chciałbyś takiego króla?
PAK4
6 SIERPNIA 2022
17:14
@Mauro Rossi: Hitler uważał, że Opatrzność go wysłała i nim kieruje.
A faktycznie kierowal nim szatan.
Umierający Stalin wskzywał ręką niebo, gdzie się udaje, ale raczej zmierzał do piekła.
PAK4
6 SIERPNIA 2022
20:04
„Chciałbyś takiego króla”?
Lepszego mamy, „króla Europy”, co prawda emerytowanego, ale jednak. 🙂
PAK4
6 SIERPNIA 2022
20:04
Są królowie wielcy i mali…
Również intelektem.
Twórcy dynastii są wielcy, wnuki na ogół, to karły trwoniące dorobek dziadów i ojców.
Widać to zresztą w dynastiach przemysłowców, bankierów, polityków.
Regres spowodowany cieplarnianymi warunkami i otoczeniem pochlebców.
Powrócił niedawno do władzy car Bułgarii, co zdziałał?
Nie ten format człowieka?
Prawo Salickie wykluczało z dziedziczenia kobiety.
Inną drogą podążyła Anglia.
Jej potęgę zbudowały trzy.
Viktoria, Elżbiety…..
Zbudowały też legendę, nimb otaczający monarchię, skłaniający do osobistej lojalności.
Zerwanie z prawem salickim było opłacalne.
O wpływie polskich królowych wiadomo niewiele.
Importowane z zewnątrz, poza Boną, nie zapisały się w historii niczym.
No i mamy coś jeszcze, co wynika z naszej historii ― Interrex. W czasach I RP był nim prymas Polski lub jego zastępca, biskup kujawski, najważniejszy po prymasie. Nie wiem dlaczego akurat biskup kujawski, ale tak było. W okresie bezkrólewia ktoś musiał sprawować władzę, na tym polega mądrość systemu. W razie czego, jak zabraknie prezydenta, premiera, marszałka Sejmu, Senatu to … kończę, bo ateiści dostają piany na ustach. 🙂
Mauro Rossi
6 SIERPNIA 2022
20:11
Churchill co prawda królem nie był, ale jako minister kolonii, lord admiralicji, spowodował więcej ofiar niż Stalin.
Ale, to byli tylko tubylcy….
wiesiek59
6 SIERPNIA 2022
20:23
„[Królowe] Importowane z zewnątrz, poza Boną, nie zapisały się w historii niczym”.
O matce królów, Elżbiecie Rakuszance ― żonie Kazimierza Jagiellończyka w szkole się nie uczył? Jej czterech synów zostało królami. Wszystkie głowy panujące obecnie w Europie są z nią spokrewnione.
@Mauro Rossi:
Odpowiem długo, bo mam mało czasu, a sprzed internetu znikam (witajcie Karpaty!) do wtorku.
Nie wiem, co mieli w głowie Hitler, czy Stalin jeśli chodzi o wiarę religijną. Jedynym znanym mi wyraźnie religijnym politykiem w ich czeredce totaliarystów był Goering — protestancki mistyk. To co się bardzo chętnie mówi o mitach germańskich, neopogaństwie to zaś był Himmler. Niczego takiego nie wiemy o Hitlerze.
Ale, powiedzmy sobie szczerze, że jeśli chodzi o obecnych polityków, mamy praktycznie jedynie świadectwa z ich publicznej działalności* — odwołania do chrześcijaństwa, Kościoła itp. Jeśli przyjąć takie kryterium, to owszem, Hitler był katolikiem. Odwoływał się do chrześcijaństwa, gdy potrzebował takiego sojuszu przeciwko marksizmowi (jeśli dziś mówisz o „neomarksizmie” jako zagrożeniu, to wiedz, że to jest kalka z Hitlera) i zresztą znajdował odpowiednie poparcie.
Z rozmów prywatnych mamy tylko tę „Opatrzność”. Biorąc pod uwagę, że Hitler był antysemitą, a chrześcijaństwo wywodzi się z korzeni żydowskich i Żydem był Jezus, to właściwie powinniśmy mieć rozstrzygnięte, że chrześcijanin był z niego tylko na pokaz. Cóż, ta sama argumentacja może dotyczyć ks. Kneblewskiego… Więc znowu trudno mówić o pewnym rozstrzygnięciu.
Z dyskusji o chrześcijaństwie Hitlera, to ja wysuwam dwa praktyczne wnioski — nie należy wierzyć politykom, którzy się uśmiechają do Kościoła i wskazują wspólnych wrogów — to pierwszy; i drugi — wiara w coś większego niż człowiek może być konieczna, jako usprawiedliwienie dla mordów (jak chce Wiesiek59), choć nie musi być to odwołanie wprost religijne — bo polityk może boskość łączyć z narodem, czy klasą społeczną, a niekoniecznie Bogiem w sensie religijnym.
***
O Stalinie trudniej coś powiedzieć. Owszem, potrafił odwołać się do Boga w dyskusji, ale były to wyrażenia przysłowiowe — nic, co by świadczyło o osobistym podejściu, czy wierze. Ideologia, na którą się powoływał była zaś ateistyczna. Owszem, gdyby był pozytywnym bohaterem, to rzucenie tu czy tam słów o Bogu pozwoliłoby zapisać go do swoich…
—
*) Wiem, że Andrzej Duda chodzi na msze, na których nie ma mediów i reflektorów, z własnej woli i wyboru. Wiem, że tak robi Bronisław Komorowski. Ale takiej wiedzy o prywatnych wyborach w większości nie mamy.
@Wiesiek59:
Monarchia jako stabilizacja? A Habsburgowie? Nie mówię wszyscy, ale za Franciszka Józefa były wolty polityczne; wcześniej zmiana polityki Habsburgów doprowadziła do wojny trzydziestoletniej. Królów, carów, caryce, którzy zmieniali poglądy, linie polityczne, odstawiali jednych doradców, przyjmowali drugich, wywoływali wojny domowe, itp. znalazłbym wielu.
„Płynność” zmian w państwie prawa daje więcej stabilizacji niż monarchowie. No, ale zdaje się, że prawa nie cenisz…
wiesiek59
6 SIERPNIA 2022
20:25
„Churchill co prawda królem nie był, ale jako minister kolonii, lord admiralicji, spowodował więcej ofiar niż Stalin”.
Gdyby nie Churchill to pewnie byś się nie urodził.
Mauro Rossi
6 SIERPNIA 2022
20:32
Wszystkie współczesne europesjkie dynastie pochodzą od Storrady- siostry Bolesława…
Co nie przeszkadzało w wyżynaniu kuzynów.
PAK4
6 SIERPNIA 2022
20:33
Prawo jest jedynie narzędziem sprawowania władzy przez nielicznych, stojących PONAD nim.
Choć bywały przypadki egzekwowania go wobec wszystkich.
Co z kolei wymagalo silnej władzy centralnej.
Napoleon wprowadzając swój Kodeks, zrobił więcej dla świata niż wygrywając kolejne bitwy.
Mauro Rossi
6 SIERPNIA 2022
20:33
W wojnach kolonialnych w Afryce poległo ponad milion Hindusów.
Byli tani…..
Ile dzieci nie urodziło się w związku z takimi stratami?
Kolejne klęski głodu w Indiach miały swoją przyczynę za brytyjskiego panowania.
-dochodowy eksport
-zaopatrzenie armii
-brak siły roboczej
PAK4
6 SIERPNIA 2022
20:33
„Hitler był katolikiem. Odwoływał się do chrześcijaństwa, gdy potrzebował takiego sojuszu przeciwko marksizmowi (jeśli dziś mówisz o „neomarksizmie” jako zagrożeniu, to wiedz, że to jest kalka z Hitlera)”.
No wiesz, … że ktoś się odwołuje … Lewica odwołuje się do obrony pokrzywdzonych, innym razem do szampana i kawioru. Neomarksizm to współczesny efekt poglądów Szkoły Frankfurckiej (jej twórcy uciekli przed Hitlerem do USA, później wrócili do Europy), czyli lewica sprzymierzona z radykalnym liberalizmem. Plus psychoanaliza w ateistycznej wersji Freuda ― tzw. psycho-marksizm; broń Boże w wersji Junga, jego psychologię głębi, ignoruje się teraz bądź zwalcza jako niepostępową i „religiancką”. Neomarksizm to dość opresyjna ideologia obowiązująca od lat 80. na uniwersytetach (skąd wędruje w świat) przyczyniająca się do upadku humanistyki.
Stawiam na turystykę krajową chociaż tu też może być niebezpiecznie, a najczęściej ludzie umierają we własnych domach. Jak będzie w przyszłości całkiem pewne nie jest chociaż przy tym nagromadzeniu różnej broni można się spodziewać najgorszego, kwestią pozostaje tylko to kto zacznie pierwszy.
Nie sprawdzimy co by było gdyby Ukraińcy przed 24 lutego zadeklarowali rezygnację z przystąpienia do NATO, a wcześniej pozostawili wybór mieszkańcom obwodów Ługańskiego i Donbasu. Nawet Krymu bym nie żałował, ale ja tam nie mieszkam, podobnie jak większość obywateli Ukrainy.
Policzmy zatem co może nas czekać przez gorliwe, całkiem niepotrzebne, zaangażowanie się po stronie Ukrainy z którą stale mieliśmy na pieńku.
Mogą być braki opału na zimę, braki paliw, niedobory surowców, zwiększone wydatki, zadłużenie i deficyt, generalnie pogorszenie życia obywateli na długie lata, na pokolenia.
Zysków nie widzę żadnych.
Jesteśmy w sytuacji w której nikt nam nie pomoże. Było niedobrze, a z każdym kwartałem będzie coraz gorzej.
Na rusofobii można zarobić jak Zabłocki na mydle … Tak sobie myślę prywatnie o bratobójczości prawosławnych … i Żydzie prezydencie podżegaczu …
Jakby ktoś był zaintersowany pod spodem spora część raportu Amnesty International na temat strategi prowadzenia działań przez wojska ukraińskie.
Nie wiem jak inni, ale moja uwagę zwrócił taki fragment:
„Większość obszarów mieszkalnych, w których znajdowali się żołnierze, była oddalona o kilometry od linii frontu. Dostępne były realne alternatywy, które nie zagrażałyby ludności cywilnej – takie jak bazy wojskowe lub gęsto zalesione obszary w pobliżu.”
Czyli mogli, ale nie mieli ochoty.
Tutaj całość:
https://amnesty.org.pl/ukrainska-taktyka-wojskowa-stanowi-zagrozenie-dla-ludnosci-cywilnej/
@PAK4 6 SIERPNIA 2022 20:33
Hitler był katolikiem nie tylko dlatego, że odwoływał się do chrześcijaństwa, ale również dlatego, że chrześcijaństwo, w osobie papieża, biskupów i kleru, jak jeden mąż odwoływało się do niego. Od niemieckich katolików wymagano wierności hitleryzmowi, a wypowiedzi niemieckich biskupów nie pozostawiają wątpliwości – obowiązkiem katolika było walczyć o hitlerowską ojczyznę. Matka Hitlera była katolicką dewotką i w tej wierze wychowała syna.
Maupy w necie usiłują argumentować, że Hitler (według nich) nie postępował w sposób ( hi hi) godny katolika. Jednak przyjmując takie kryteria to np. Pius XII czy Józef Pedofil Wesołowski też nie byli katolikami… A kto nim jest????
ls42
6 sierpnia 2022 21:19
Oj jaka ta pamięć krótka!
„Ani góry wysokie,
ani morza głębokie
nie wstrzymają pochodu przyjaźni!
Przez walczące krainy
idą chłopcy, dziewczyny,
idą silni, promienni, odważni.
Stań razem z nami!
Dotrzymaj kroku!
Splata nam ręce braterska więź.
Wygramy walkę o trwały pokój.
Wrogom wolności – wzniesiona pięść!
Dalej, młodzi Słowianie,
dalej, Grecy, Hiszpanie,
młody Chińczyk do marszu powstaje.
Wnet dołączą tu inni,
czarni bracia z Wirginii,
bohaterscy pospieszą Malaje.
Stań razem z nami!
Dotrzymaj kroku!
Splata nam ręce braterska więź.
Wygramy walkę o trwały pokój.
Wrogom wolności – wzniesiona pięść!
Równać krok, przyjaciele!
Komsomolcy na czele,
robotników i chłopów synowie.
Gdy przez Moskwę, Warszawę
śpiew niesiemy za sprawę,
świat młodzieży nam gromko odpowie!
Stań razem z nami!
Dotrzymaj kroku!
Splata nam ręce braterska więź.
Wygramy walkę o trwały pokój.
Wrogom wolności – wzniesiona pięść!”
Kto melodii zapomniał może sobie tu posłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=nyucRDUZhHs
Tak sobie prywatnie myślę, pod jakim nom de guerre ten obiecujacy młodzieniec w czerwonej krawatce teraz z Polityce komentuje?
Tu jeszcze lepiej bo z komentarzem wideo:
https://www.youtube.com/watch?v=IhQNSGCkg0w
Is42 21;19
„Jesteśmy w sytuacji w której nikt nam nie pomoże ”
Białoruskie romantyczne krasnoludki jeszcze są na świecie .
Ultimatum kończy się w końcu grudnia . Spieszmy się bo tak szybko zapominamy o nich . Albo śledź albo .. niesłona kasza
…
Wszystkie rody i domy panujace w Europie, od Sigrid Storråda bla bla bla… od Elzbiety Rakuszanki bla bla blaaaa bla… spokrewnione z soba, prowadzily stabilna i wyniszczajaca wojne domowa w Europie. Troche ponad 1000lat wojny domowej. Nieprawdopodobnie stabilna polityka dynastyczna(???), jakto miedzy kuzynami. Dlatego z cala slusznoscia na smietnik zostali wywaleni. Niektorzy doslownie, troche wyladowalo w gabinecie kuriosow. Panie w salonach frysjerskich podniecajac… Recyclingu nie bedzie…
Jeden kurdupel, probuje wlasnie przywrocic boska chwale Trzeciego Rzymu (i szacunek nalezny) dynastyczna, po namaszczeniu przez innego przebieranca. Dwoch mongolow. Moze za duzo fantasy literatury czytali, kurdupel z przebierancem? W kazdym wypadku, wyglada ze rowniez na smietniku wyladuje. Bez recyclingu…
pzdr Seleukos
Calvin Hobbs
Teraz muzyczne gusta ustalają kolejni młodzi zdolni, sanah i Daria Zawiałow w piosence „Eldorado”. Ma się też ukazać nowy krążek Dody.
Szkoda, że te przypomniane obrazki takie jakieś nieruchome i szare. Obrońcy demokracji słabo widać przędą.
W tamtej epoce muzyka była uniwersalna i porywała do pracy i łagodziła wyrzeczenia. Gdy zachód pasł się na wyzysku tu wszystko zaczynaliśmy od zera.
Są też dobre wiadomości. W lokalnej gazecie czytam „We Wrocławiu coraz więcej milionerów”.
Dochód powyżej 1 miliona zł wykazało za ubiegły rok 1256 podatników, o 160 więcej niż w 2020 roku.
Gdyby nie przygnębiające wieści ze wschodu życie tutaj byłoby naprawdę piękne
Rodzi się nowe … media mówią Kaczyńskim … nawet polsko języczne … Tak sobie myślę prywatnie … misja zarobkowa kusi … święty pieniądz króluje …
Otóż po pierwsze: we wszystkich cywilizacjach następowały cykliczne momenty odnowy czyli obalenie sklerotycznego porządku dynastyczno-polityczno-ekonomicznego. Władzę w ich wyniku przejmował zawsze jakiś parweniusz, któremu jednak pasowało dorobienie sobię gęby (rodowodu znaczy się), syna, wnuka, prawnuka, etc. jakiegoś bóstwa, a co najmniej półboskiego herosa czy też potomka sławnej boskiej dynastii. Lud, uradowany sprawniejszym zamiataniem nowej miotły i chwilowym skoszeniem krwiopijczego trawnika elity chętnie to kupował. Aż do następnego momentu odnowy i tak da capo a dal fine. Tyle o Aragornie, Napoleonie, Henryku VII Tudorze, itp. itd.
Tak apropos, to po odnalezieniu pod parkingiem w Leicester szkieletu Ryszarda III, próbowano udowodnić że to on testując DNA po linii męskiej. Nie wyszło, z czego wynika, że gdzieś po drodze tatusiem któregoś władcy był np. koniuszy albo lokaj. Udowodniono jadąc po linii żeńskiej, gdzie o takie …ahem…. pomyłki trudno.
@PAK4 6 sierpnia 2022 16:59
Choć, przypomina mi się dyskusja z Herstorykiem, bo ja widzę stopniową humanitaryzację — w czasach nowożytnych nie wypadało już mordować konkurentów do władzy (czy my w ogóle sobie możemy wyobrazić królową Elżbietę II, nakazującą mord na księżniczce Małgorzacie, by zlikwidować potencjalną konkurencję??)
Eliminację fizyczną stopniowo zastąpiła socjalno-polityczna, bez jednak gwarancji, że ta pierwsza nie powróci. Rekwizyty i dekoracje się zmieniły, sztuka , charakter i sposób myślenia aktorów nie są takie same.
A psia mać, musiałem pędzić wyciągać chleb z pieca, no i pomyłka z przeoczeniem:
Nie
sztuka , charakter i sposób myślenia aktorów nie są takie same.
ale
„sztuka , charakter, ETYKA i sposób myślenia aktorów SĄ takie same.
„Gra o tron” była sztuką graną od zarania dziejów, we wszystkich cywilizacjach.
Rozpad wewnetrzny osłabiający dawne imperia zachęcał ościenne kraje do najazdu.
Czy coś się w ciagu tych tysiącleci zmieniło?
Forma, nie treść…
Paradoksalnie, kilka takich zdarzeń uratowało Europę.
Gdyby nie walki o władzę pomiędzy spadkobiercami Czyngiz Chana, kto wie, jakim językiem byśmy mówili..
Jak nie boskie pochodzenie, to chociaż „Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś” oraz czyny heroiczne np. ratowanie hostii w locie 😉
Każdemu według potrzeb…
…
Na szczescie, sa jeszcze dobrzy pisarze fantasy litteratury. Szczegolnie zgromadzeni w zwiazku litteratow Служба внешней разведки (SVR) sa. Oni kurduplowi („mieszka na Kremlu, szampana popija, rowny cesarzom” wg jednego paralityka) podsuneli litterature i inspiracje. W trzy dni rozprawic z banderowcami i nazistami. Rzad obsadzic w Kijowie w tydzien. Szacun w Europie… Szacun!!! To jest fantasy litteratura 😀 Szkoda ze nie jestem jeden z De Aderton. Gwarantowalbym Nobel w litteraturze, parokrotnie
pzdr S
Z życia pszczół
Wiemy, że królowa jest tylko jedna.
To spostrzeżenie odnosi się niestety tylko do przywódczyni tych szlachetnych owadów zapylających i produkujących miód co krzepi, słodzi i nie szkodzi.
Wśród ludzi królowe się zmieniają, bywa ich wiele, a wśród panujących były równocześnie także dwie królowe.
Od c,asu rewolucji francuskiej wiemy, że lud królowej nie oszczędził chociaż w dobroci swej wcześniej proponowała mu bułki. Jednak jesteśmy bardziej przyzwyczajeni do chleba naszego powszedniego i taki żart się nie przyjął, a wynaleziony dla potrzeb rewolucji przyrząd do ścinania głów jak najbardziej się przydał.
Wynalazki pozbawiające ludzi życia cały czas udoskonalano. Obecnie jest ich mnóstwo, a podobno amerykańskie są najlepsze i pożądane, szczególnie przez ukraińskiego prezydenta.
Monarchia nie jest panaceum na trudności z utrzymaniem porządku publicznego. Jest jedynie teatrem służącym do przypominania czasów potęgi i chwały. Nastały czasy, gdy poszkodowani domagają się rozliczeń chociaż na razie po głowę brytyjskiej królowej nie sięgają. Co innego jak nastanie zmiana i korona ozdobi na chwilę głowę męską, wówczas nie będzie przeciwskazań.
Bogowie się zmieniali. Zmieniały się monarchie. Teraz swoją partię rozgrywają mocarstwa. Trzy mocarstwa. Każde ma swoje racje i swoich zwolenników. My musimy spłacać kredyty
Chiny to nadciągające zagrożenie, ale przyznaję, że zapewniają to, co najlepsze z wielu klasyków ogrodniczych. Oprócz dominujących w prawdziwych liliach, Chiny wraz z Japonią są ostoją liliowców ( Hemerocallis ), które pochodzą niemal wyłącznie z Azji Wschodniej. Południowo-zachodnie Chiny (i sąsiednie regiony Himalajów) mają największe centrum różnorodności rododendronów w klimacie umiarkowanym. Piwonia chińska ( Paeonia lactiflora ) jest podstawą mieszańców ogrodowych piwonii i ma w Chinach długą tradycję królewską i leczniczą. Większość róż pochodzi z Azji, a róża herbaciana ( Rosa x odorata ) – hybryda z chińskiego gatunku – była bez końca mieszana z poprzednimi mieszankami zrobionymi w Europie, aby stworzyć mnóstwo nowoczesnych hybrydowych róż herbacianych. Te poprzednie miksy obejmowały China Rose (Rosa chinensis ) oraz geny róży europejskiej, północnoafrykańskiej i tureckiej. Tak więc prawdopodobnie nasze róże są przynajmniej w połowie chińskie, ale co jeśli niektóre mają tylko 1/8 lub 1/16. Jaka powinna być zasada? Jedna kropla chińskich genów sprawia, że jesteś Chińczykiem? Ze względów bezpieczeństwa zdecydowaliśmy, że wszystkie nasze róże, rododendrony i piwonie muszą zniknąć. Prawdziwy patriotyzm wymaga poświęcenia. Wolność nie jest tania.
https://thesaker.is/spies-in-the-garden-purging-our-russian-north-korean-chinese-and-iranian-plants/
========
Derusyfikacja i desinizacja ogrodu, bedzie trudna….
Raczej nie na temat bo o literaturze popularno-naukowej, ale właście czytam „The Revenge of Gaia”, James’a Lovelock, autora teorii Gaii – postulującej całościowy charakter Ziemi-planety jako samo-regulującego się organizmu, który zmarł 2 tygodnie temu, w dniu swych 103-ich urodzin, 26 lipca 2022. RIP
Ale mogą inni bajdurzyć, uporczywie sprowadzając każdą dyskusję do dygresji nt. „kurdupla na Kremlu”, mogę dryfować i ja, zwłaszcza że chyba bardziej sensownie, bo o nauce, a nie politycznych obsesjach.
The Goddess of Earth is sick.
Woe to us if think and live heedless of this truth.
Izydor Danken 6 sierpnia 2022 22:27
„Większość obszarów mieszkalnych, w których znajdowali się żołnierze, była oddalona o kilometry od linii frontu. Dostępne były realne alternatywy, które nie zagrażałyby ludności cywilnej – takie jak bazy wojskowe lub gęsto zalesione obszary w pobliżu.”
To z raportu AI.
A o czym ja pisałem od początku ataku Rosji ?
Jak twierdziłem, że rozumiem Putina dlaczego wydał rozkaz do ataku no bo jak długo można wytrzymać ciągle prowokacje i prześladowania rosyjskojęzycznej ludności Ukrainy to mało kto ( delikatnie mówiąc ) podzielał moją opinię.
Poobrażało się na mnie moje rodzeństwo, dzieci i wielu znajomych.
Teraz coraz więcej z nich podziela moje zdanie choć nie mówią mi wprost – a jednak miałeś rację!
Trzeba tylko słuchać opinii różnych stron i na podstawie własnej wiedzy i doświadczenia wyciągnąć logiczne wnioski.
… if we think…
kaesjot
7 SIERPNIA 2022
11:04
„rozumiem Putina dlaczego wydał rozkaz do ataku no bo jak długo można wytrzymać ciągle prowokacje i prześladowania rosyjskojęzycznej ludności Ukrainy”.
Ja nie tylko takiego rozkazu nie rozumiem, ale i potępiam, i mam Putina za zbrodniarza. Nie wiem jak konkretnie wyglądały „prowokacje i prześladowania”, ale jeśli to, co domniemane, jest kwitowane mordowaniem tysięcy, gwałtami, bombardowaniem szkół, szpitali, burzeniem tego, co budowały pokolenia, burzeniem życia milionów ludzi, reakcja jest krzycząco nieadekwatna do przyczyny. Mamy do czynienia z barbarzyństwem, z dziczą pod kierownictwem barbarzyńcy i bandyty Putina. Mamy do czynienia z idiotycznym marzeniem o panowaniu nad światem, a nie z troską o los Rosjan w Ukrainie.
Nawiasem mówiąc, gdyby mnie ktoś u siebie nie chciał, już na drugi dzień by mnie nie było. Inna rzecz, że nigdy do żadnych obcych się nie wybierałem.
Dla banderowców rosyjsko języczna ludność była jak las … Tak sobie myślę prywatnie … w czasie wyzwalania należało chronić las kosztem korników banderowców … festina lente …
Czy Powstanie Warszawskie nie okazało się zbrodnią na ludności cywilnej … jaka korzyść militarna … czy organizatorzy ponieśli odpowiedzialność za 200 000 cywilnych ofiar … Tak sobie myślę prywatnie … a dywanowe zbombardowanie przez jankesów Drezna przed wyzwoleniem przez Armię Czerwoną … kolejny przykład głupoty …
W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego śmierć poniosły 33 tys. dzieci…
Nie bardzo mogę zrozumieć jak poetyka i wersja zdarzeń na Ukrainie serwowana w TVPInfo może być obowiązującą dzisiaj, kiedy jeszcze kilka miesięcy ten nadawca był określany mianem „szczujni wobec wszystkiego co jest nie po myśli i krytyczne wobec narracji rządzących?
Czyli, Jacek Kurski na prezydenta!
A tymczasem profesor przesławnej Alma Mater z nienawiścią wykorzystuje śmierć ludzi do ideologicznej walki z klerem. Nieszczęście cudze jako pretekst do pogardy. No, ale polskiej elicie wolno siać mowę nienawiści. Fora pod blogami „Polityki” pełne jadu, pogardy człowieka do człowieka. No, „Polityce”, która niby to walczyła z hejtem, wolno.
Czy wy k… nie widzicie jak wam budyń w mózgu robią?
W kraju nad Wisłą nie ma wojny a sługi boże w ramach celibatu gwałcą parafialne dzieci … reakcja parafian na takie zbrodnie zaskakuje obojętnością … Tak sobie myślę prywatnie … nie tylko wojna prowadzi do zboczeń … a wystarczy rozmawiać w Mińsku i zlikwidować celibat …
Izydor Danken 7 SIERPNIA 2022 12:06
Robią od roku 1945 do dziś i dostają za to najwyższe nagrody, żadnej kary.
Ci, którzy całą mocą popierali stan wojenny i aresztowanie tysięcy niewinnych ludzi, dziś brylują w Brukseli jako europosłowie, a ci, którzy ich zwalczali, jeszcze bardziej z mózgu robią budyń.
Co mamy robić, walczyć z nimi? W imię czego?
SŁOWIANIN STANISŁAW 7 SIERPNIA 2022 12:16
Dobrze byłoby, abyś o tych gwałtach powiadomił PO, inaczej – znając przestępców i nie informując – sam stajesz się winny.
Nad Wisłą rządzą katolicy … o gwałtach i opieszałości w ściganiu sprawców duchownych w celibacie dowiaduję się mediów … Tak sobie myślę prywatnie … celibat prowadzi do zboczeń a czepiają się narkotyków … zostaje kastracja … dla świętego spokoju …
AHH 6 sierpnia 2022 · o godz. 22:22 EST/EDT
Miejmy nadzieję, że dalsze wiązanie Japończyków z umierającym Imperium jest zwykłym podżeganiem do strachu.
Jednak w obliczu zbliżającej się utraty Donbasu, gromadzenia informacji o wojnie biologicznej i podobnych komunikatów w globalnych mediach, może to być poważna anglo-amerykańska eskalacja o potrzebie zmiany narracji i instynktownego oddawania się złośliwości przegranego. Projektują zbrodnie, które mają zostać popełnione.
Elektrownia Jądrowa Zaporożskaja jest największą elektrownią jądrową w Europie i jedną z 5 największych na świecie. Wyobraź sobie skalę skażenia, jeśli im się to uda. Od dawna wiadomo, że ich plany zorganizowania masowych ofiar nuklearnych i/lub biologicznych na Ukrainie, dlatego Rosjanie pospieszyli, aby zająć lub zneutralizować te miejsca w pierwszych godzinach SMO 24 lutego. Rosjanie ostrzegali przed obawami także tutaj, ukazując charakter prowokacji. Wielu nazistów będzie musiało zostać zlikwidowanych, jak w obecnych kotłach, aby raz na zawsze zakończyć ten koszmar. Nie mogą sobie pomóc, jak skorpion przekraczający rzekę na grzbiecie żaby.
https://thesaker.is/moveable-feast-cafe-2022-08-06/#comment-1133307
Ontario i okolice zasłynęły rzezią miejscowych niewiniątek z rąk katolickich misjonarzy w habitach i sutannach … Tak sobie myślę prywatnie … zamieszkiwanie na zhańbionej ziemi i używanie szyldu o takiej nazwie to obciach …
@Herstoryk (Szanowny 🙄 )
O Gaia napomknalem tu do Calvin Hobbs
https://naukowy.blog.polityka.pl/2022/07/30/meraxes/#comment-217160
ale to temat niechwytliwy, na naukawym blogu. Lepiej sprzedawalne texty sa o banderowcach i nazistach chodzacych po przedszkolach 🙂 Jak juz przy klawiaturce jestem… Moze bys cos walnal o Plastelinczykach i goscinnosci iranskiej. To moze przejsc, wzbudzajac niejakie zainteresowanie. Jakby nie bylo, Zyd i anglosaski syjonism, jest zawsze wdzieczny tenmacik na polskojezycznym blogu.
Piszac o litteraturze fantasy, nie moglem odmowic sobie zacytowac paralityka z blogu Dziennik Europejczyka. To tez fantasy texty, ale grafomana 😀 Aktualnie nadaje jak to Rosjanie ratuja swiat przed nuklearna zaglada w Zaporoze 😀 Przeciez to fantasy najczystszej wody
za krytyke literacka, Seleuk
Wszystkiemu winien wczesny budyń i Hoimar von D.
„Dobrze byłoby, abyś o tych gwałtach powiadomił PO, inaczej – znając przestępców i nie informując – sam stajesz się winny.”
Winny bardziej niż budyń bo zawiadamiając kogoś kto tego budyniu nie ma ( co to , to nie .. ) robisz sobie z budyniu , budyń dodatkowy
………………
„Ci, którzy całą mocą popierali stan wojenny i aresztowanie tysięcy niewinnych ludzi, dziś brylują w Brukseli jako europosłowie, a ci, którzy ich zwalczali, jeszcze bardziej z mózgu robią budyń. ”
…………………
Ci którzy mieli budyń ( zamiast kisielu) od urodzenia .. napiszmy od przedszkola , ( w przedszkolu, )
nie są niczemu winni a czują się winni bo go nie lubili instynktownie ale nie zawiadamiali rodzicowi z budyniem i ten dodatkowy budyń tylko czekał na okazje
……….
Jeżeli ktoś się zaplątał w tym blogowym budyniu czuje się winny ale musi wylizać się sam
SŁOWIANIN STANISŁAW 7 SIERPNIA 2022 12:53
Obciachem jest nie wiedzieć, że mieszkam w Polsce, a nick mam taki ze względu na obiektywne piękno pejzażu.
Co do ziemi zhańbionej, to nie tylko Kanada, ale i USA, Australia i nie tylko w szkołach kościelnych, ale i w szkołach państwowych.
Hańbą jest przemilczać winę jednych, a podnosić winę innych. Oni tam wszyscy gardzili Indianami, Aborygenami. Oni tam wszyscy byli rasistami, bez względu na swoje wyznanie czy też ateizm.
Ja czuje, się winny ( po budyniu przecinek , zamiast deseru )mc
olborski 7 SIERPNIA 2022 13:24
Wylizany olborski wylizuje wylizane z poplątaniem.
olborski 7 SIERPNIA 2022 13:28
On czujE się, ja czujĘ się.
SŁOWIANIN STANISŁAW 7 SIERPNIA 2022 12:43
Nad Wisłą rządzili ateiści, gwałtów nie karali, nie trąbili o nich w swoich mediach, mając cenzurę totalną.
ontario
7 SIERPNIA 2022
12:04
„A tymczasem profesor przesławnej Alma Mater z nienawiścią wykorzystuje śmierć ludzi do ideologicznej walki z klerem. Nieszczęście cudze jako pretekst do pogardy”.
Nie wiem, czy jesteś w stanie zauważyć, że pogarda jest nie do tych, których spotkało nieszczęście, lecz do tych, którzy wymyślili największe oszustwo w dziejach ludzkości – chrześcijaństwo – które z kolei stało się przyczyną niepoliczalnych nowych nieszczęść – i celowych, jak mordy inkwizycji, mordowanie ludów obu Ameryk i inne mordowania w imię boże. I dalej brną w oszustwach, bo przecież dzięki nim istnieją i się nieźle mają. Medjugorje jest przykładem takiego oszustwa. Nieszczęście stało się w związku z tym oszustwem, choć o konkretnej winie dopiero się dowiemy. Gdybyś sam nie był nabity pogardą wobec bliźniego, widziałbyś rzeczową krytykę tego, co od tysiąca siedmiuset lat da się bez końca w katolicyzmie i w ogóle chrześcijaństwie krytykować. Jeśli w tekście profesora zauważyłeś tylko pogardę, to raczej ty masz kłopoty. I z rozumieniem swojej religii, i profesora.
Poza tym krytykowanie autora jednego bloga na innym blogu to nierozumienie elementarza dobrych obyczajów. Powiedziałbym prościej, ale…
@seleuk|os| 7 SIERPNIA 2022 13:00
Tylko że hipoteza Lovelocka, lansowana tu przez Herstoryka (dopiero teraz przeczytał i z zachwytu oniemiał? Please…), więc lansowana jako „naukowa” jest poniekąd właśnie literaturą fantastyczną. Naukowcy się do niej raczej nie garną.
Używanie broni ABC przeciwko tubylcom, było szeroko stosowane przez mocarstwa kolonialne.
Również, po II swiatowej.
Testowano ją nawet na własnych żołnierzach, cywilach nieświadomych niczego.
W kraju i za granicą.
Nie po to istnieją takie laboratoria jak w Fort Detrick czy Porton Down, by z ich badań nie korzystać.
Bombardowanie elektrowni atomowej będącej pod własną kontrolą, czemu miałoby służyć?
Qui bono?
paluszekboży 7 SIERPNIA 2022 13:38
Nie wiem, czy jesteś w stanie zauważyć, że napisałem, iż profesor wykorzystuje śmierć ludzi do ataku na kler. Gdy antagoniści profesora wykorzystywali śmierć ludzi do ataku na PO (którego to PO profesor jest zwolennikiem), wówczas stronnicy profesora nazywali ich hienami…
Tak, jestem nabity pogardą, ale nie do bliźniego (jestem sceptykiem, a to znaczy, że nie należę ani do wiernych, ani do ateistów, a słowo „bliźni” jest mi obce), a do tych, którzy śmierć niewinnych wykorzystują do walki ideologicznej i są pełni nienawiści, która się udziela.
Katolicy i ateiści – nie wiem, którzy z nich mają więcej zbrodni w imię swojej rzekomej prawdy, przypuszczam, że i jedni, i drudzy tyle samo. Ale ty widzisz tylko zło u jednych.
Jestem sceptykiem, nie należę ani do jednych, ani do drugich… A ty?
Poza tym profesor stosuje cenzurę, a na mój nick (choć nigdy nie stosowałem mowy nienawiści) ma zapis, jestem na indeksie nicków zakazanych. Powiedziałbym to prościej, ale…
„Obciachem jest nie wiedzieć, że mieszkam w Polsce, a nick mam taki ze względu na obiektywne piękno pejzażu. ”
………………
Pejzaż właściwie wyjaśnia wszystko a kisiel i budyń sa tam przez przypadek a nie odwrotnie . Obiektywny pejzaż musi byc z budyniem w tle bo budyń z pejzażem w tle to jakiś niemożebny kicz (….. ) jest .
Piękno nieobiektywne czyli tnp każde , zawsze (mm) jest , musi byc bez budyniu . Nie wiedzieć czemu Czuje się winny bardziej … a może dlatego , ze obiektywne piękno z reguły jest nieobiektywne i to jest ten kisiel którego nie lubię od urodzenia
Ateizm – filozofia opierająca się o założenie, że nie istnieje żadna siła wyższa, bogowie z dowolnego panteonu, Bóg w rozumieniu judeochrześcijańskim czy muzułmańskim, itp.
@ontario
Na czym polega twój sceptycyzm?
No i czy wiesz, co to jest antyklerykalizm?
paluszekboży
7 SIERPNIA 2022
13:38
„ … lecz do tych, którzy wymyślili największe oszustwo w dziejach ludzkości – chrześcijaństwo – które z kolei stało się przyczyną niepoliczalnych nowych nieszczęść – i celowych, jak mordy inkwizycji, mordowanie ludów obu Ameryk i inne mordowania w imię boże”.
Pombocku (paluszkubozy) od dawna uważam, że erudycja i myślenie nie jest twoją mocną stroną , ale poza tym siedzi w tobie coś upiornego. Ja bym posłał cię do psychoanalityka lub egzorcysty, może by pomógł twej duszy.
obiektywne piękno pejzażu…
Pejzaż z jabłonią starej odmiany Ontario, pełną ogromnych, soczystych jabłek, należał do moich ulubionych, ale reneta Golden Pearmain pociągała chyba jednak bardziej barwą i aromatem swoich owoców.
ontario 7 sierpnia 2022 12:27
„Robią od roku 1945 do dziś i dostają za to najwyższe nagrody, żadnej kary.”
A do 1945 roku nie mogli, bo zwłaszcza na terenach wschodnich ponad 30% ludności to analfabeci a na dodatek biedota, której ledwo na żywność starczyło i kupno gazet było marnotrawstwem i jedynym źródłem wiedzy o świecie było to, co z ambony usłyszeli.
A teraz trzeba tylko chcieć samodzielnie myśleć a nie bezkrytycznie przyjmować to, co media publiczne donoszą.
@markot
Ateizm to używany zamiennie z materializmem światopogląd, w/g którego problem Boga nie istnieje, a próby jego wprowadzenie zdaniem ateistów do obiegu publicznego sa szkodliwe dla jego funkcjonowania
Ateizm to też światopogląd szczególnie wyznawany przez mieszkańców jednej z cywilizacji, która obecnie realizując praktycznie swoją materialistyczną wizję bytu ulega stopniowej anihilacji.
Ulega anihilacji i sfrustrowana tym faktem, próbuje swoimi działaniami sprawić, aby tych którzy nie podzielają tego poglądu spotkał podobny los.
Ale Ci drudzy mówią im bye, bye.
Stanisławie Słowianinie.
Mam niezły pomysł. To jest coś więcej niż pomysł. To jest wielka, piękna idea, która mogłaby sprawić, że my, Polacy…
Polacy są Słowianami. Ukraińcy podobnie. Rosjanie, Rusini analogicznie.
I wyobraź sobie taki byt polityczny. Rosja, Ukraina, Białoruś.
Pierwsze wrażenie średnie, ale tylko pierwsze, bo…
…Rosjanie mają złoża naturalne, Ukraina mają najżyźniejsze gleby na świecie, Polacy może nie mają wybitnych talentów (na upartego poezja
i garncarstwo), ale gdyby Polakom oddać do obróbki dział marketingu i kolportażu tego ukraińsko-rosyjskiego złotego runa , czy spraw nadbudowy, symboli, relacji z tymi co na zewnątrz, czyli ze światem zanikających cywilizacji, to interes naprawdę by się kręcił, a PKB … rubryk by zabrakło.
To naprawdę jest idea.
I do tego w Polsce zamiast badziewiastych zachodnich festiwalokonkursów organizacja corocznych edycji Słowianwizji.
Nie pisałem nic o walorach Białorusi, ale oni to torf, jagody, grzyby i piękna natura.
Również w kobiecym wydaniu.
„Nie, nie, nie” cover zespołu T.Love śpiewa teraz Kwiat Jabłoni i to się słuchaczom podoba.
Mnie niezmiennie zachwyca Muniek Staszczyk co z T.Love śpiewa ten przebój od lat.
Przypomnę fragment piosenki:
Połóż pistolet na stół
I uprzedzenia wyrzuć w kąt
Na całym świecie są faszyści
Co nienawidzą innych rąk
Nie, nie, nie
Nie wszystkich możesz zabić
To niemożliwe – uwierz mi
Nie, nie, nie
Za dużo możesz stracić
Bo takie krótkie są nasze dni
Lech, Czech, Rus … po co kombinować … Tak sobie myślę prywatnie … Rus to Rosjanin i Ukrainiec … bo z Rusi Kijowskiej … ale banderyzm to kibolski szalik …
Mimo wszystko obecna wojna na Ukrainie wydaje się mało romantyczna. Nie widać szarży kawalerii ani walki na bagnety. Tylko armaty i czołgi.
Nie słyszymy nawet o walkach powietrznych, a przecież po obu stronach muszą być zawodowi lotnicy.
Tymczasem w kraju festiwale muzyczne i nie tylko, także doniesienia o akrobacjach lotniczych na Mazurach.
I nie ma nikogo kto by wstrzymał te wschodnie wojenne przepychanki. Gdzie amerykańskie społeczeństwo? Czemu nie piszą listów protestacyjnych przeciwko wojnie?
kaesjot 7 SIERPNIA 2022 14:33
Urągasz swoje wysokiej inteligencji, nie wiem, w zaborze austriackim już drugiej połowie XIX na terenach wschodnich wprowadzono obowiązkowe nauczanie. W zaborze pruskim niemal brak analfabetyzmu.
Po I wojnie w Polsce dekretem wprowadzono obowiązek szkolny.
W zaborze rosyjskim najgorzej, ale w nim zapewne słuchano popa…
Analfabetyzm dotyczył mniejszości Polaków, zwłaszcza starszego pokolenia.
markot 7 SIERPNIA 2022 14:14
Ciebie reneta, mnie Kanada pachnąca żywicą.
Nie wiedziałem jednak, że rząd Kanady nie tylko tolerował, ale i sam prowadził czystki etniczne.
Pejzaż jednak to pejzaż, nie mam nic przeciwko pachnącej żywicy.
markot 7 SIERPNIA 2022 13:59
Urągasz swojej wysokiej inteligencji, pytając o to, na czym polega mój sceptycyzm. Ale odpowiem, polega na tym, na czym polega sceptycyzm.
Nie pisałem ani słowem o antyklerykalizmie, pisałem zaś, co możesz sprawdzić, że profesor wykorzystał śmierć ludzi do walki z klerem.
Nic mnie nie obchodzi walka profesora z klerem ani walka kleru z profesorem. Natomiast mierzi mnie wykorzystywanie śmierci ludzi, tragedii rodzin, do tej walki.
olborski 7 SIERPNIA 2022 13:53
Budyń olborskiego jest zabudyniony w budyniu obiektywnie subiektywnym oraz niewinnie winnym bycia budyniem w budyniu.
Przepraszam Autora bloga, że wyraziłem swą opinię na temat wykorzystania śmierci ludzi do walki z klerem (chodzi o sąsiedni blog).
Mam jednak takie prawo, bo forum Autora jest to jedyne forum „Polityki” wolne od cenzury. A Autor jednak jest w grupie autorów objętych wspólnym szyldem „Blogi Polityki”.
Cenzura jest na tych blogach totalna, a na forach mowa nienawiści i wyzwiska niegodne ludzi. Otóż, moje protesty przeciwko tej mowie nienawiści są cenzurowane, natomiast publikuje się mowę nienawiści.
Autor rozumie albo i nie, ale uczestniczy w procederze przez sam fakt pisania na „Blogach Polityki”.
Dlaczego po stalinowskiej Jałcie z udziałem jankesów nie było totalnej obrony polskich Kresów … Tak sobie myślę prywatnie … teraz mądry … po szkodzie … ale to już nie są polskie klimaty … pomoc dla banderowców to w istocie zatwierdzenie Jałty … po której Polskę oddano w łapy Gruzina … a prawica sugeruje nieważność Jałty bo to komunistyczny wynalazek … o nas bez nas …
Kiedys polecono mi ksiazke Asfaltowy Saloon ( Waldemar Łysiak) z komentarzem ze w Polsce ta ksiazka w swoim czasie to byl “szlagier”.
W ksiazce jest komentarz na temat sprzedazy Louisiana.
Pan Lysiak w swojej ksiazce skomentowal miedzy innymi ze o tak male miejsce (Louisiana) bylo tyle krzyku.
Chodzilo oczywiscie o Louisiana Territory, duzy obszar terenow od obecnej granicy z Canada do Mexico, a nie o stan w pd/wschodniej czesci kraju “where the blues was born” 🙂
Napoleon sprzedal Louisiana Territory z komentarzem aby teraz Amerykanie kłocili sie z Brytyjczykami i w ten sposob zredukowal powody do wiecznych konfliktow miedzy Francja i United Kingdom.
Francja wtedy nie widziala specjalnej terytorialnej wartosci w duzych, dzikich terenach. Troche podobnie jak wiele lat później Rosja nie widziala wartosci w duzym zmarzniętym terenie o nazwie Alaska.
Stan Louisiana, a szczegolnie New Orleans do dzisiaj ma ślady po francuskiej obecnosci – nazwy i cuisine.
W Alasce jest duzo rosyjskich nazw i nazwisk.
Tak wygladal Louisiana Territory
https://en.wikipedia.org/wiki/Louisiana_Purchase
Pisze o tym dlatego bo zamowilam nowa kopie ksiazki Królik i Oceany (Wankowicz). Z poprzedniej kopi juz wylatuja kartki.
Lubie te ksiazke za opowiesci, jezyk i poczucie humoru.
@ontario
7 sierpnia 2022
16:53
Nie zarzucaj czegoś tam Gospodarzom współuczestnictwa przez fakt pisania (gospodarowania) na jednym z Blogów Polityki, bo Ty, poprzez próby- nawet nieskuteczne komentowania też uczestniczysz w tym całym procederze. Miej do tego wszystkiego dystans.
Żyjemy w czasach, że wielcy manipulatorzy grają naszymi emocjami, a co ma z tym wspólnego Gospodarz?
Moim zdaniem nic, czyli uwaga, czy zarzut są chybione.
Ja na przykład jutro… pisałem o tym u Belfra.
Jutro ważne wydarzenie w moim życiu. Naprawdę istotne, szczególnie od strony duchowo- estetycznej. Wybieram się do stolicy. Odświeżam garnitur, piorę krawat, żona ceruje skarpetki, pociągam pastą bezbarwną wierzchnią stronę sandałów czyli robię, (robimy) to co robi się przed jednym z najważniejszych dni w życiu. Bo wyjazd do stolicy w życiu mieszkańca ściany wschodniej to wydarzenie naprawdę ekscytujące. Tym bardziej, kiedy są to w zasadzie pierwsze dni stołeczności owej metropolii. Oczywiście od razu wyjaśniam, że owym miastem, które zastąpiło ukochaną przez wszystkich Polaków Warszawę nie jest Łódź, do której swego czasu przymierzano się ( tuż po wojnie) jako do miejsca, które na swoich barkach dźwigać miało stołeczny splendor, ale i zmagać się z wieloma trudnościami.
Bo stolica to liczne, spektakularne akademie okolicznościowe, ale i demonstracje które mieszkańcom takiego miasta dezorganizują życie powszednie.
Czyli, nie jest to Łódź. Nie jest to Kraków z królewsko-liryczno-prezydenckimi kryptami. Nie jest to też Gniezno, nawet Trójmiasto – zdaniem decydentów – nie nadaje się do tej roli… bo ich zdaniem stolicą może być tylko i wyłącznie Sz… Sz…Szcze…Szcze… tak, tak stolicą Polski od jutra będzie Szczebrzeszyn.
Dokładnie Stolicą Języka Polskiego.
I chyba nieprzypadkowo będzie to Szczebrzeszyn, bo według w zasadzie wszystkich językoznawców i historyków literatury, owo słynne pobruszywanie miało miejsce w Szczebrzeszynie, dokładnie przy drodze na Zamość.
Pobruszywanie przy drodze na Zamość to oczywiście nic innego jak słynne:
„Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”.
I żeby już nie grzebać i dogrzebywać się w językowych plejstocenach wrzucę trochę szczegółów dotyczących stolicy.
https://stolicajezykapolskiego.pl/
Jak widać jeszcze dzisiaj wydarzenia w Piasecznie, czyli w Zamościu, ale jutro już tylko stolica, czyli Szczebrzeszyn.
Być może ktoś zauważył wchodząc na stronę, że jednym z gości będzie…
…bo tak naprawdę to Jego osoba chyba głównie powoduje moją chęć odwiedzin stolicy.
On, czyli Ziemowit Szczerek. Szczerek, czyli felietonista, ale i bloger (ostatnio mało aktywny) Polityki.
Może kupię jego nową książkę na temat Lwowa i może też zadam pytanie: Co sądzi na temat wydarzeń na Ukrainie?
Bo Ziemowit Szczerek jest chyba jednym z najlepszych, ale i chyba obiektywnych dziennikarzy piszących na temat Ukrainy. Jestem po lekturze ( trochę spóźnionej, bo pierwsze wydanie to 2015 rok) jego książki na temat Ukrainy „Tatuaż z trójzubem” i muszą przyznać, że po jej lekturze w zasadzie rozumiem sporo z tego co dzieje się na w Doniecku, Ługańsku i okolicach. Jest też autorem sztuki teatralnej której akcja dzieje się na Ukrainie (wystawiana w Lublinie, w Teatrze Osterwy).
I cisza na Jego blogu, osoby która chyba z dziennikarzy Polityki najlepiej zna realia Ukrainy jest co najmniej zastanawiająca.
Być może uda mi się zadać pytanie: Dlaczego milczy? Czy dlaczego, że ma inne zdanie od obowiązującego obecnie w Polsce i nie chce narażać swojego pracodawcy na nieprzyjemności?
A jeżeli zapytam, to następnie posłucham koncertu Magdy Umer.
seleuk|os|
7 sierpnia 2022 13:00
Velærverdig,
Skoro my tu o mitach i o Gaia. Pamiętasz może? Była taka jedna Leńkowa Olga. W 1961 (chyba) jej książka „Oscalpowana Ziemia” w PRL-u wyszła. To obrazoburcze dzieło było. Niezły musiał wówczas w KC PZPR panować rozgardiasz skoro pozwolo PAN ją wydać – w ramach Odwilży zapewne, jako że Leńkowa dzieło „rozobłaczanija” umiejętnie kontynuowała. Podziwiać należy osobę, która taką ksiązkę pisze gdy wokół ludzkość zdobywaniem kosmosu zafascynowana.
mvh
Calvin H.
Izydor Danken 7 SIERPNIA 2022 19:01
Nie widzę sprzeczności w tym co piszesz. To bowiem prawda, że pisząc protesty przeciwko mowie nienawiści (protesty nieopublikowane, ocenzurowane), uczestniczę w mowie nienawiści.
Analogia nasuwa się taka: sędzia orzekający w sprawie zabójstwa, uczestniczy w zabójstwie. Detektyw tropiący mordercę, uczestniczy w morderstwie.
Tak, uczestniczę w mowie nienawiści, bo protestuję przeciwko niej.
Co do mojego wpisu o Autorze tego bloga. Na Jego forum jakże często oskarża się kogoś za winy jakieś grupy tylko dlatego, że należy do tej grupy (chrześcijan, ateistów, Polaków, Żydów itd.). Na sąsiednich forach i blogach takie oskarżanie to zgoła norma.
Cóż, udzieliła się i mi ta forma oskarżania na „Blogach Polityki” niewinnej jednostki za winy wszystkich….
Szczecin … a mógł być Stettin miasto Carycy … Tak sobie myślę prywatnie … komuniści wszystko skomplikowali nie tylko wymowę nazwy miasta … nowe tablice kosztują …
@Na marginesie
Pewnie nic bym nie napisal na temat spostrzegawczosci Herstoryka, ale…
Przy okazji moglem zadac pytanie o goscinnosc. Ze dwa lata wczesniej, pojechal jeden naukowiec stad, w celach wymiany naukowej(???). Szybko zostal skazany za szpiegostwo na kare smierci. Zadne zabiegi nie pomagaly dyplomatyczne i inne…
Jeden wysoko ustawiony „straznik rewolucji” zaczal korespondowac z kuzynem/uchodzca z Iranu. Kuzyn pisywal, jak to w Szw jest, panstwo daje forse i kobiety sa lekkie latwe i przyjemne. Znaczy raj muzulmanski. U nich tam, to kazdy ma 1000kuzynow to przeszlo. Straznik jak straznik. I wzial ten „straznik” wyladowal na Arlanda. Kto by do raju nie chcial, prawowity i „pracowity” wierny? Gdzie juz na niego policja czekala, w raju. Za zbrodnie (pracowitosc) dostal dozywocie i wydalenie na zawsze z Szw. To taka kara umowna tu. Zaden raj…
Nazwisk nie pamietam, nie chce mnie szukac Na marginesie. Tak zapytalem Herstoryka, bo znalazlem okazje, o „goscinnosc” zawadzilem. Teraz pewnie bedzie wymiana „gosci” 🙂 Szwajcarzy zalatwia po cichu 🙂 No i wiem ze Herstoryk jest pies na syjonism anglosaski.
Nie mam pojecia co jest z tym szwedzkim. Ale ten iranski to jest wlasnie przerabiany na dziewice 😎 Pewnie mu juz zeby wybili, zeby byl miekszy…
pzdr Seleuk
Co do Szczecina.
Ciekawa rzecz którą kiedyś wyczytałem, a która pokazuje, że nawet w ciężkich czasach można było się pięknie różnić.
Co mam na myśli?
Wspomina o tym w swojej jakiejś książce Iwaszkiewicz.
Otóż w odległych czasach ( były to czasy stalinowskie) w Szczecinie, w centrum miasta przecinały się ze sobą dwie ulice.
Jedna była ulicą imienia Rewolucji październikowej, a drugą, przecinającą się z nią pod kątem prostym była ulica Bożego Ciała.
I proszę sobie wyobrazić, że w miejscu przecięcia tych ulic nic właściwie się nie działo.
Ci z Bożego Ciała przechodząc na skrzyżowaniu na rewolucyjną ulicę nic sobie z tego faktu nie robili, nie wykonywali nerwowych ruchów, nie złorzeczyli, nie spluwali na chodnik.
I analogiczna sytuacja miała miejsce kiedy Rewolucjoniści zmuszeni byli adresem jakiegoś urzędu udać się na religijną. Oczywiście być może zdarzyły się w tamtym rejonie jakieś incydenty, ale prawdopodobnie determinantą ich zaistnienie nie były różnice światopoglądowe, ale prozaiczne, życiowe sprawy.
Czyli, można się pięknie różnić?
Oczywiście, że można! Nawet w tak traumatycznych czasach.
@Calvin Hobbs,
w tamtych czasach to mnie tylko interesowaly trzy rzeczy. Niestety nie czytalem tej autorki. Do 70lat wczesnych, tylko studentki, zeglarstwo i matma. Pozniej dopiero rozszerzylem zainteresowania, rezygnujac z matmy, przypadkiem 🙂
mvh Seleukos
Pierwszy gol Lewandowskiego w Barcelonie i asysta.
Wakacyjna trasa dwójki. Marcin Miller z zespołem BOYS zaśpiewał piosenki „Najpiękniejsza dziewczyno” (o włosach blond) i „Jesteś szalona” przy aplauzie licznie zgromadzonej publiczności.
Sierpień jest okresem wypoczynku i spełniania marzeń, ale też wakacyjnych podróży. Niestety weekend zapisał się też licznymi wypadkami drogowymi. Zachowajcie ostrożność!
…
Wlasnie Magdusia i Pietrek zapodali w Boden ze Szw Sily Zbrojne beda szkolic Ukraincow na banderowcow. Razem z Angolami i Kanadyjczykami (w ramach Joint Expeditionary Force (JEF). Kolo 10tys banderowcow maja wyszkolic nowych. Rowniez zapodali, ze w tygodniu spotkaja Oleksij Reznikov, ukrainski min obrony. Produkcja i dostawy broni beda dysskutowane dla banderowcow. Na pytanie dziennikarzy, co na to Rosja, Pietrek powiedzial „olewamy”, ale dyplomatycznie powiedzial. Nie jest do konca jasne czy tylko tutejsi olewaja czy rowniez Brytyjczycy i Kanadyjczycy…
Uzywam slowo banderowcy, za Szanowna Blogosfera zwyczajem…
pzdr S
Orca 18;49
https://www.youtube.com/watch?v=AFUl28YWVV4
Olborski,
Lubie Cajun cusine. Jesli chodzi o muzyke z LA wolę blues.
Mardi Grass mambo
The Hawketts
https://youtu.be/L1fBDVNn1pU
Mauro Rossi
7 SIERPNIA 2022
14:05
„Pombocku (paluszkubozy) od dawna uważam, że erudycja i myślenie nie jest twoją mocną „.
„Każdy ze swoich czynów zda sprawę”, Mauro, aTy furt – przy cudzych. Po moich zapewnieniach, że nie jestem erudytą i nigdy nim nie chciałem być, bo zajmowałem się czymś ciekawszym, dość śmiesznie wygląda Twoje odkrycie, że erudycja nie jest moją mocną stroną. Zgadza się, nie jest. To wszystko? Bądź zdrów.
Orca
Jest tego dużo ale .. delcianego , troche moze zbyt „ortodoksyjnego ”
https://www.youtube.com/watch?v=336dDZsU1Eg
https://www.youtube.com/watch?v=siZWij0CF40
seleuk|os|
7 sierpnia 2022 20:14
Velærverdig,
O ile wiem, książka wciąż dostępna. Łatwa to musiała być młodość. Z takim wachlarzem zainteresowań nigdy bym scrutiny środowiska Kuttersmukke nie przeszedł. Nawet w high school czasach większe wymagania w tym zakresie płeć nadobna w czasach mojej młodości stawiała.
mvh
Calvin H.
ontario
7 SIERPNIA 2022
16:53
„ …. forum Autora jest to jedyne forum „Polityki” wolne od cenzury”.
Moim zdaniem to kwestia czasu. W miarę postępów budowy liberalnej demokracji podnosi głowę hydra reakcji, która nie chce być cenzurowana, tak więc lasciate ogni speranza …
Z ilu forami już tak było na które teraz pies z kulawą nogą nie zagląda?
„ … pisałem zaś, co możesz sprawdzić, że profesor wykorzystał śmierć ludzi do walki z klerem”.
Ja napisałem Hartmanowi wprost, że za ten numer ludzie będą uznawać go za hienę, więc nawet nie mam pretensji, że to ocenzurował. Jest dorosłym chłopcem, skończył studia filozoficzne, chyba wie co robi, a mimo to uznał, że musi ogonem zamachać akurat teraz. Na swojej Alma Mater Lublinensis w trakcie studiów musiał słyszeć, albo może nawet to czytał i zapomniał: „Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i patrz końca”.(Sokrates)
@Izydor Danken
7 sierpnia 2022
20:07
”
Otóż w odległych czasach ( były to czasy stalinowskie) w Szczecinie, w centrum miasta przecinały się ze sobą dwie ulice.Jedna była ulicą imienia Rewolucji październikowej, a drugą, przecinającą się z nią pod kątem prostym była ulica Bożego Ciała.”
A czy to aby nie była to aby ulica Wszystkich Świętych?O której zesztą kursował inny dowcip, o tym jak rajcy, którym nakazano usunąć świętości z ulic socjalistycznego miasta, postanowili — dla oszczędności — dokonać zmiany przez zamalowanie Świętych. W ten sposób miało miasto ulicę Wszystkich.
W owych czasach zresztą, prawie wszystkie miasta, musiały mieć obowiązkowo ulicę Armii Czerwonej. Była wszak miejscowość, w której nazwa ta brzmiała inaczej niż gdzie indziej: ulica Czerwonej Armii. Można podejrzewać, że jakiś urzędnik nawiązywał w ten sposób do uprzedniej starożytnej tradycji nazywania tego traktu w osobliwej odmianie: ul. Święty Marcin (zamiast, jak wszędzie: Świętego Marcina). A propos, przez chwile miałem ochotę użyć określenia „jakiś dowcipy urzędnik”, ale się zreflektowałęm, gdyż zdałem sobie sprawę, że poczucie humoru nie jest specjalnie uwydatniającą się cechą natury, skądinąd zacnego ludku, tam zamieszkałego. Z jednym może wyjątkiem red. Waldorffa, który kiedy musiał w jakimś swoim felietonie radiowym podać lokalizację pewnej instytucji, ogłosił : „Instytucja X znajdująca sie przy ulicy Czerwonaj Armii, a która to ulica przed wojna nazywałą się zupeełłnie, ale to zuppełłnie inaczeeej…”
@Calvin Hobbs,
oceny srodowisk, sa/byly mnie na tyle interesujace, ile mnie akurat pasowaly/pasuja. Ja jestem urodzony singlehanded, nie tylko yachty zeglujac. Co do plci nadobnej wymagan, masz Calvin zdanie z czasow high school. Wiekszosc wyrasta pozniej z tych czasow, zwieksza wymagania. Trzeba bylo testowc, chocby dla wyzszej wiedzy jak na high school nabyta… Sapere aude 🙂
Co nie zmienia faktu, ze pozostaje niepoprawnie zazdrosny o yachtowa tolerancje Kuttersmycke… Dalej cytujac Poete, nihil est ab omni parte beatum 🙂
mvh Seleuk
@Calvin,
moze zle odpowiedzialem… Ale, tu jest jak to wyglada. I nic Calvin nie ma o socialnych konsekvencjach, jak np w Szwecji. W zawodach wysokoplatnych, typ prawnik, 80% sa studentki, od dawna. Co to znaczy? Wymysl sam
https://www.oecd.org/education/skills-beyond-school/highereducationto2030vol1demography.htm
A tu Calvin, mozesz zapytac szwedzkie akademiczki 🙂
http://kvinnligaakademiker.se/
Moze to lepsze (p)odpowiedzi zamiast Horatiusa cytowac
mvh S
Ukraina … region ukrajany Rosji … Tak sobie myślę prywatnie … teraz składają do kupy … Krym wisienką …
Tekst na swoim blogu zatytułowała „Bolesna bezstronność AI” i zawiera autorskie przemyślenia po opublikowaniu raportu Amnesty, który to raport opisuje jaką metodę prowadzenia działań zastosowali stratedzy strony ukraińskiej i jak ona się ma do zapisów prawa międzynarodowego obowiązującego w trakcie prowadzenia takich działań.
I taka refleksja, a może pytanie:
Jeżeli Ewa Siedlecka opis działań wojennych zawartych w raporcie nazwała „bolesną bezsilnością” to jakiego określenia należałoby użyć wobec tych wszystkich blogowych komentarzy, komentarzy do komentarzy, które symbolizuje ten fragment wyrwany z tekstu Adama Szostkiewicza zamieszczonego na Jego blogu.
„Potworności wojny nie zobaczymy na wojskowych paradach. Widać ją w ruinach miast i wsi zniszczonych w ostrzale, w historiach jej niewinnych ofiar. Oto twoje zwycięstwo, Rosjo Putina”.
„Bezsilna bezstronność AI,” a w kontrze do niej jakiego powinniśmy określenia użyć?
I pomyśleć, że w imię tego o co pytam poszło z dymem tyle niegłupich blogów.
Z moim ulubionym, czyli blogiem Joanny Brych.
Chyba Stanisław, metodę prowadzenia działań przez ukraińskich strategów politycznych i militarnych porównał do metod stosowanych przez Niemców w czasie powstania warszawskiego, kiedy przed czołgami w trakcie działań „operacyjnych” umieszczani byli mieszkańcy Warszawy, a nawet dzieci.
Ja, pamiętam z pacholęcych lat szkolne czytanki na temat strategii wojsk niemieckich w trakcie oblężenia Głogowa, gdzie do machin oblężniczych przywiązali polskich zakładników, którymi również były dzieci.
Teraz wracam do naszych czasów i refleksja, ale i kolejne pytanie.
Opisane przypadki (Warszawa, Głogów) są oczywiście bestialskie, zbrodnicze, ale można je jakoś cynicznie zracjonalizować. Niemcy ( w obu przypadkach) jako tarczy w trakcie działań wykorzystali osoby pochodzące z obozu strony przeciwnej. Niemcy walczyli z Polakami i Polaków – swoich wrogów – użyli jako tarcz, ale w przypadku działań na Ukrainie, strona ukraińska nie użyła jako tarcz Rosjan z Donbasu, czy Ługańska ( co byłoby jakoś zrozumiałe), ale jako tarcz użyli Ukraińców, swoich rodaków, czyli tych, których mieli bronić,Tych których kilka milionów stacjonuje przecież w Polsce.
Jest to dla mnie rzecz niepojęta, ale świadczy to też do jakich celów politycznych, geopolitycznych szachów wykorzystywani są Ukraińcy, przez swoich polityków, albo tych, którym politycy ukraińscy jedynie się wysługują.
Gdyby … skutki militarnego wyrównywania rachunków czy utrzymywania strefy buforowej z przeciwnikiem silniejszym są do przewidzenia … Israel pokazuje gdzie ma prawa wojny … w ten sposób doprowadza do zobojętnienia opinii światowej … czy Rosja wyróżnia się na tle tzw. zachodniej cywilizacji ogłaszającej się nawet wolnym światem … czy wolnym od przemocy w innych częściach globu … np. Jugosławia … Tak sobie myślę prywatnie … prezydent Hacha nie biadolił jak Szostkiewicz … skończył jak na prawdziwego mężczyznę przystało … czy Żyd prezydent jest mężczyzną … z zadatkiem na prawdziwość … Mińsk czeka …
Mauro Rossi 7 SIERPNIA 2022 23:00
Skoro nawet profesor przesławnej Alma Mater żeruje na nieszczęściu, na śmierci ludzi, na rozpaczy rodzin i znajomych, to dla mnie znak, że jesteśmy w takim bagnie, iż nic nas z niego nie wyciągnie.
Każdy chwyt, każda okazja staje się dobra, aby kopać. Dotyczy to obu stron tej bezsensownej walki o nic. O nic, bo już zostało tylko kopanie się i opluwanie.
Nawet gdy prostujesz przeciwko temu opluwaniu, to i tak napiszą, że jesteś uczestnikiem opluwania.
Nie dziwię się temu, że coraz więcej Polaków otwarcie mówi, że dobrze byłoby, abyśmy się znaleźli pod butem Niemca, przynajmniej byłby porządek.
Taką samą gadkę mieli zaborcy, oni też uważali, że Polacy nie zasługują na wolność, że dla Polaków knut to za mało.
coraz więcej Polaków otwarcie mówi, że dobrze byłoby, abyśmy się znaleźli pod butem Niemca, przynajmniej byłby porządek.
I nikomu nie będzie przeszkadzać skrzyżowanie ulicy Zdobywców Westerplatte z Aleją Obrońców Monte Cassino 😎
Militaryzacja Europy przez NATO … kierunek Drang nach Osten …! katolicka III Rzesza kłania się … różne szpice, flanki czy forty nie są zabawą skautów w podchody … Tak sobie myślę prywatnie … w oczach NATO widać hakenkrojcki … nowy Stalingrad czeka na potomków pokonanych …
Dzieje się trochę w płd-wsch. Azji, czyli Chiny kontra… Republika Chińska położona na wyspie Tajwan.
Chiny chcą dokonać aneksji bytu politycznego ulokowanego na wyspie Tajwan.
Cały cywilizowany świat (szczególnie zachodni) potępia te próby.
Czyli, potępia zamiary Chin wobec mieszkańców Tajwanu i twierdzi, że mieszkańcy Tajwanu mają prawo zachować swoją autonomię i samodzielny polityczny byt.
Myślę, że Polska ma podobne zdanie na ten temat.
I pytanie:
Dlaczego w przypadku Chin i Republiki Chińskiej nie popieramy działań chińskich mających na celu umacnianie więzi narodu chińskiego (Chiny chcą żyć w zgodzie z mieszkańcami wyspy Tajwan), a w przypadku Ukrainy kiedy część mieszkańców państwa Ukraina chce pójść drogą tajwańską i nie czuje więzi z różnych względów ze swoją etniczną centralą tego nie akceptujemy?
Chiny kontynentalne i Chiny tajwańskie mogą funkcjonować rozłącznie, A Ukraina i Ługańska i Donieckie Republiki Ludowe nie mogą… chociaż były tam przeprowadzone referenda, a Szczerek w swoich książkach prawie łopatologicznie sugeruje, że jest to chyba optymalne politycznie rozwiązanie.
Dlaczego?
Czy słabością Rosjan jest rozwiązanie ZSRR … czy przyczynienie się do zjednoczenia Niemiec … o likwidacji baz wojskowych w Środkowej Europie nie wspomnę … Tak sobie myślę prywatnie … NATO już patrzy na Rosję jak koza na pochyłe … wieża w Pizie ma się dobrze … taka uroda …
Status Krymu jest bardziej wolnościowy od statusu Australii czy Kanady … Tak sobie myślę prywatnie … Indianie w Kanadzie i Aborygeni w Australii powinni pokazać gest Kozakiewicza zniewalającej koronie …
Myślę, że przenosiny z Niemiec do Hiszpanii – a właściwie Katalonii – Roberta Lewandowskiego to może być część jakiegoś strategicznego posunięcia części polskiej klasy politycznej, w szczególności samego Jarosława Kaczyńskiego.
W sumie byłby pewien to pewien zgrzyt gdyby polska ikona w krótkich spodenkach grała w niemieckim klubie, kiedy Polska wobec polityki Niemiec podjęła takie, a nie działania.
Joanna Brych sama zlikwidowała swoj blog. Było tam jedynie dwóch stałych , natrętnych bywalców, nie mających nic wspólnego z tematem blogu – baletem.
Żenujące były te zalecania się do niej, wpisy często proponujące autorce spotkania. Nie dziwię się, że Joanna Brych w końcu zrezygnowała .
markot 8 SIERPNIA 2022 9:30
I nikomu nie będzie przeszkadzać, że dawna ul. Bohaterów Westerplatte będzie się nazywać Schleswig-Holstein Straße.
10 milionów obywateli głosowało na Trzaskowskiego i tyleż samo z drobnym hakiem na Dudę. Prezydentem został Duda chociaż sprawiedliwość wymagała aby stanowiskiem się podzielili.
Podobnie było w USA. Niestety połowa wyborców tam też pozostała niezadowolona chociaż część z nich już na wstępie próbowała wynik wyborczy zmienić, ale zabrakło im determinacji i protest się załamał. Czy te wyniki wyborów zmieniłyby politykę światową? Tego się nie dowiemy.
W Rosji prezydentem jest jak wiemy Władimir Putin. Na Ukrainie prezydentem został Wołodymyr Żełenski. Można powiedzieć trafił swój na swego.
Każdy z nich chce tego samego i tu jest problem czyje będzie na wierzchu.
Patrząc z daleka i nie mając żadnego politycznego interesu każdy człowiek zada pytanie; o co oni się biją? Ale przecież polityka nie jest prosta. Politycy kierują się skomplikowanym związkiem osobistych interesów i własnymi ambicjami. Łącząc się w grupy wytyczają strefy podziałów i liczą przyszłe łupy. Oby się nie przeliczyli
…
„…chociaż były tam przeprowadzone referenda, a Szczerek w swoich książkach prawie łopatologicznie sugeruje” 🙄
„Nie z nami takie referenda B̶r̶u̶n̶n̶e̶r̶ Szczerek” – kpt Kloss, „Stawka wieksza jak zycie” 😀 A tu jest text ktory bycmoze Ukraincy czytali. Kto ich tam wie? Pytal Szczerek czy czytali?
„Для цілей проведення та захисту референдуму політбюро ПРП (Польської робітничої партії, PPR) створило в березні 1946 року Національну комісію з безпеки, яка мала сприяти координації дій партій LWP, WOP, KBW, UB, MO та ORMO. Також завданням комісії була ліквідація націоналістичного підпілля та вбивство політиків від партії PSL.
Операція з фальсифікації референдуму проводилася під керуванням групи радянських спецслужбовців під керівництвом полковника Арона Палкіна, який займав посаду керівника відділу безпеки МДБ СРСР, та прибув до Варшави 20 червня 1946 року. Вже 22-го червня відбулась нарада, на якій Болеслав Берут, Владислав Гомулка та радянський радник при польському Міністерстві громадської безпеки (МГБ) полковник Семен Давидов обговорили технічні деталі фальсифікації результатів референдуму. За результатами цього плану офіцери МГБ створили заново 5994 протоколів виборчих дільниць та підробили 40 000 підписів членів виборчих комісій. Пакунки з реальними протоколами було передано радянським представникам під особистим контролем Станіслава Радкевича”
Nie z nami takie numery Szczerek… kapitan Seleuk 😀
@basia.n
Nie bardzo rozumiem ten wpis na temat okoliczności finalizacji funkcjonowania blogu Pani Joanny Brych.
Tutaj osoby komentujące i ich komentarze pod Jej ostatnim tekstem:
https://taniec.blog.polityka.pl/2022/02/28/wiktoria-czy-beatrycze-wojna-w-ukrainie/
…
Pozatym mam pytanie do rusofilow, wielbicieli autokratow, wielbicieli panslawismu no i ofkors wielbicieli Fiodora. Pytanie jest:
Dlaczego i w czym, BEZSOJUSZNICZA wojskowo Finlandia i Szwecja, przeszkadzaly kierownictwu politycznemu Rosji?
My nie chcemy tablicy Mendeleyeva rosyjskiej, nie chcemy portow na Gotlandii sprzedawac Rosji, nie chcemy zwiekszonej obecnosci „dyplomatow” rosyjskich. Czy mozemy niechcec? Jak mozna, w sposob dyplomatyczny, odpowiedziec na listy Lawrova (dwa) o „szacunek” dla Rosji? Jak mozna dyplomatycznie zgodzic na lamanie porozumien OBWE przez Rosje? Jak mozna i jak dlugo, zgodzic na powtarzajace mimo protestow Szwecji i Finlandi, pozorowane ataki w powietrzu i na morzu na terytorium Szw/Fin?
Jest jakis panslawista, ktory cos sensownego umie napisac? Chetnie na szwedzki czy skandynawski przetlumacze. Dam do autoryzacji panslawiscie, zeby nie bylo…
pzdr S
….
Sankcje ekonomiczne nalozone przez EU na banki Rosji, a scisle przestrzegane tu, powinny zdecydowanie i effektywnie zmniejszyc ilosc „dyplomatow” w ambasadzie Rosji w Stockholmie. Effekty widac. Tu jest jak to widac 🙂
https://www.dn.se/ekonomi/ryska-ambassaden-vill-slippa-effekterna-av-kriget/
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Szwecji cieplym moczem olewa prosby personelu ambasady w Stockholmie. Nic nie wskazuje na zmiane odpowiedzi. W sposob efektywny, zmniejsza ilosc „dyplomatow”. Idzie zima zreszta, podobno… 😀
pzdr S
Wstąpienie do NATO zdradza niskie pobudki kandydującego … Skandynawia słynęła z kolaboracji z katolicką III Rzeszą … o V kolumnie nie wspomnę … Tak sobie myślę prywatnie … czy potop szwedzki i zrabowane mienie nad Wisłą nie każą dmuchać na zimne … Rosja ostatnim bastionem Słowian choć ochrzczona … ale nie należy do Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego … Gott mit uns … ! nie jest gadżetem w szkolnych klasach …
@Slowianinie Stanislawie,
twoje takiesobie mysli prywatne, zdradzaja niskie IQ. Nieumiejetnosc odpowiedzi na proste pytania. Braki w rozumieniu textu, jezyka ktorym na codzien poslugujesz. Czy to effekt „matkimadzi”?
Skandynawia kolaboruje, wspolpracuje etc z kim tylko chce. Jak nie chce to nie. Po skand tak jest tak, nie jest nie. To bardzo rzadki wypadek wsrod jezykow swiatowych. „Statut Laskiego” z Biblioteki Uniw w Uppsala zwrocony nie bedzie. Tak z dwa tygodnie wczesniej powiedziala krotko Ann Linde. Trzeba bylo szanowac, jak byla pora… etc, etc, etc…
To jak z „matkamadzi” bylo?
😀 S
Kaczyński zauważa germanizację Europy … istnienie NRD było hamulcowym tego procesu … Skandynawia wpisuje się w ten krajobraz … Tak sobie myślę prywatnie … nad Wisłą znają przekazy o kolaboracji z owcami i nie tylko … co poznać po rogach mutantów wojowników … ss wiking pacyfikował Kaukaz … co mój Ojciec doświadczył nad rzeką Terek …
seleuk|os| 8 SIERPNIA 2022 11:48
Hej, Grecy, trzeba było szanować Akropol, jak była pora… etc, etc, etc… Hej, Aztekowie, trzeba było szanować Tenochtitlán, jak była pora. Hej, wy z…
Nadano nazwę nowej jednostce chorobowej usłyszałem przypadkiem. Jest to „ślepota nieuwagi”.
Przypadłość ta opisywana jest tak; zaglądasz do lodówki i nie widzisz masła kupionego wczoraj, a przecież powinno tam być. Mając świadomość można zapobiegać i pomacać, aby stwierdzić co nam jeszcze do jedzenia pozostało. To jeszcze proste, ale jesienią, a zwłaszcza zimą ślepota nieuwagi może się rozwijać. Węgiel miał być, a go nie widać.
Stacja paliw „Lotos” to już przeszłość.
Dobre jest tylko to, że potrafimy już ten syndrom niepamięci odpowiednio nazwać
Z cyklu ; do czego mogą służyć klamerki pocztowe prócz zaspakajania własnych ambicji .. ( zatańczyć w balecie z klamerka we włosach , tnnw)
„Patrząc z daleka i nie mając żadnego politycznego interesu każdy człowiek zada pytanie; o co oni się biją? Ale przecież polityka nie jest prosta. Politycy kierują się skomplikowanym związkiem osobistych interesów i własnymi ambicjami. Łącząc się w grupy wytyczają strefy podziałów i liczą przyszłe łupy. Oby się nie przeliczyli ”
…………………………
Jeszcze gorsza jest sytuacja na blogach Polityki gdzie prezydentów z ambicjami na łupy jest więcej niż blogów bo niektórzy liczą na jakieś na każdym z nich . Jeżeli się przelicza nie do wiemy się nigdy na co liczyli i czego doświadczyli nad rzeka Terek za wyjątkiem Aleksandra Dumas który zawrócił .
Inni , jak ;
Aleksandr Gribojedow, Aleksander Puszkin, Michaił Lermontow czy Lew Tołstoj (1851, podczas służby wojskowej na Kaukazie), a w późniejszych czasach car Mikołaj II, osetyński poeta Kosta Chetagurow, Anton Czechow, Włodzimierz Majakowski, a nawet Nikita Chruszczow (!!) nie mieli ambicji politycznych blogowych interesów (!!) z przyczyn od nich nie zależnych , choc pisali o tym i owym – nie można powiedzieć . Tyle ze kto to teraz czyta ?! Nikt
tnww zamiast tnnw
Maksymalna, ustanowiono urzędowo cena paliwa na Węgrzech to 480 forintów (5,74 złotych, benzyna bezołowiowa). Cena gazu na poziomie 1/5 cen rynkowych na świecie. Kolejne działania na rzecz powstrzymania wzrostu cen energii elektrycznej, w tym rozwój energetyki jądrowej (realizowana we współpracy z rosyjskim Rosatomem rozbudowa elektrowni atomowej w Pacs).
https://myslpolska.info/2022/08/07/piskorski-smutny-koniec-budapesztu-w-warszawie/
==========
Wszystko się da, jezeli ma się INTELIGENTNYCH i RACJONALNYCH przywódców..
Według niszowych mediów, do 70% broni i funduszy kierowanych na Ukrainę z zachodu, rozpływa się we mgle….
Czyli, uruchomiono jedna z większych pralni pieniędzy, oraz zasilono czarny rynek broni.
Mająteczki w rajach podatkowych rosną, tak samo zresztą jak polityków…
Wszyscy wymienieni przeze mnie wyżej , pisarze i poeci byli moim zdaniem ambitni .. choc zdaje się nie bali się pięknych kobiet .. ee co by potwierdzało te ambicje .
Cos się tu nie zgadza ., ale co by to moglo byc ? Ivanka, Miriana , Vicka ..
………..
„Wszystko za sprawą wydarzeń, które miały mieć miejsce w 1981 roku. 24 czerwca grupie młodych ludzi, która ukryła się przed rodzicami, miała ukazać się piękna kobieta. Ci jednak przestraszyli się jej i uciekli.
Następnego dnia poczuli silne przyciąganie do tego miejsca. Poszli tam w nieco zmienionym składzie: Ivanka Ivanković, Mirjana Dragićević, Vicka Ivanković i Ivan Dragićević, którzy byli na wzgórzu pierwszego dnia, oraz Marija Pavlović i Jakov Colo. Stwierdzili oni, że objawiła im się Matka Boska. Zostali „widzącymi” z Medjugorie – niektórzy z nich podkreślają, że do dziś mają wizje. Maryja powierzyła im różne intencje modlitewne, m.in. za dusze cierpiące w czyśćcu, młodzież, chorych czy za rodzinę. „
olborski
Zaciekawiła mnie rzeka Terek płynąca z Kaukazu przez kilka państw do morza. Płynie szybko, żyje tam kilka gatunków ryb i nie zamarza, a jeżeli już to lód jest cienki. Wyjaśnij mi proszę jakie związki łączyły tę rzekę z wymienionymi we wpisie postaciami?
Turyści wprawdzie odwiedzają te tereny, jest tam też twierdza zbudowana za czasów Iwana Groźnego, a raczej jej pozostałości. Nie sądzę jednak aby tyle znanych z historii postaci tam przebywało.
Is42
Na dawnym ambitnym blogu Passentowym występowała pewna „ambitna ” bo nieustępliwa pani domagającą się bez przerwy wyjaśnień moich wpisów .
Robiąc to była bez ambicji (lm) ale z jedna , niezrozumiała bo nieuzasadniona, (lp) . Ta rzeka jest ambitna bo kreci rozmaite wywijasy aby dotrzeć do morza i nikt jej nie pomaga . Minimum ambicji to kliknac w cos samodzielnie .
Rzekę z tymi postaciami łącza uzasadnione ambicje ” baletowe ” .
Nie ma nic gorszego niż ambicje baletowe nieuzasadnione , powodujące tylko wygibasy i podrygi
@ls42
Ten jeden raz pomogę ci.
Kiedy w maju 1851 roku Tołstoj przybył nad brzeg rzeki Terek, rosyjski podbój Kaukazu trwał już od pięćdziesięciu lat.
W dniu przyjazdu 22-letni hrabia zanotował w swoim pamiętniku: „Jak się tu dostałem? Nie wiem. Z jakiego powodu? Też nie.”
markot
kabaret nowa nówka
„…Podobne myślenie nie skończyło się ze starożytnością. W średniowieczu trochę je przeformułowano. Oto mamy monarchę namaszczonego przez Boga, trochę jak Dawid, który musi nami rządzić, bo taki jest boski porządek rzeczy. Pytań, dlaczego niby taki jest boski porządek rzeczy, nie dopuszczamy, bo ich zadawanie jest sprzeczne z boskim porządkiem rzeczy (a dociekliwych zawsze można wbić na pal).”…
Jeśli stworzy się dla mas doskonałość (Absolut) to nie trudno przewidzieć skutek, wiedząc, że człowieka najłatwiej kupić niewiedzą. Tak działało i tak niestety to działa. Zbyt mało ludzi jest dociekliwych i stąd można prawie każdy kit wcisnąć na
tak zwaną wiarę.
Tak, niestety, działa to od tysięcy lat. Dociekliwość nie jest mocną stroną człowieka. Mocną stroną jest wiara i na wiarę można wszystko wcisnąć.
Nasuwa się pytanie zasadnicze:
Czy właściwie przypisano człowiekowi homo sapiens?
Mam poważne wątpliwości czy jesteśmy rozumni, a nawet czasami mocno zmagam się z takim odruchem – czy można mnie zaprogramować?
Skoro masa jest tak łatwo programowalna to i dobry programista zaprogramuje każdego z nas. Kim zatem jesteśmy – pytanie stawiam sobie nieustannie?
olborski
Aluzju poniał
Niestety każdy kręci swoje wygibasy póki może. Przynajmniej @markot okazał się litościwy.
PS. Każde wydarzenie z czymś się z reguły wiąże. Opowieści wokół rzeki Terek jest z pewnością wiele, ale nie dążmy do Groznego
„…człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga.”
Skoro człowiek stworzony na podobieństwo Boga i mocno wierzący to nasuwa się pytanie:
W co wierzy Bóg, w jakiego Kreatora? Podobno jest Absolutem (doskonałością), a stworzył tyle niedoskonałości, które zagraża samym sobie (człowiek człowiekowi).
To że Bóg nie jest doskonały mam podstawę sądzić z niedoskonałości człowieka, który stworzony na podobieństwo Boga.
„Logika” religijna jest fascynująca. Nie tylko w tym cytacie (przywołanym przez @PAK4, jako rewolucyjny przekaz biblijny). Bardzo szkoda że nie przeszła do historii lub na użytek prywatny. Wciąż religia jest powszechna (w kraju nad Wisłą), czyli brak logiki powszechny i mamy, co mamy.
Karl Kruger plynie (paddle) dalej na swoim paddle board przez NWP. Wyglada na to ze plynal cala noc.
W tym miejscu i o tej porze roku ciagłe światło słoneczne dziala jak wiecznie naładowana bateria. Pora snu jest ustalana wedlug zegarka, nie wedlug naturalnego światla.
https://maps.findmespot.com/s/RSTH#history/assets
Wyborcza ekonomia
„Koniec wakacji. Na zawsze” napisała Gazeta Wyborcza. Czy oznacza to, że turystyka do rzeki Terek zostanie zakazana. Holandia chce opodatkować podróże.
W okresie feudalnym chłopi byli przywiązani do ziemi. To może być powtórka z rozrywki
PS. Proponuję wprowadzić na blogu hasło tygodnia. Może do niedzieli będzie to „Terek”?
Tony Kaku w dniu 08.08.2022 · o 5:32 EST/EDT
Podczas gdy wszystkie oczy były zwrócone na amerykański bałagan na Ukrainie, ci Amerykanie byli zajęci pracą nad podziałem Azji w Kirgistanie i Tadżykistanie.
https://journal-neo.org/2022/08/06/us-is-actively-trying-to-transform-kyrgyzstan-into-anti-russia/
… dywizja ss wiking … dotarła do rzeki Terek w celu zdobycia pól naftowych Groznego i Baku … w ramach operacji Fall Blau … obronę stanowili też Polacy z Wołynia wcieleni do Armii Czerwonej po 17 września … Tak sobie myślę prywatnie … bogate są ślady polskie na Kaukazie … np. Mineralne Wody …
Gruzińska Droga Wojenna w pewnym sensie „polska ” świadczy o starych tradycjach drogowych
ale chyba .. a nawet na pewno wysyłanie w listach włosów łonowych mężom budującym drogi w Libii i Syrii .., łońskiego wieku ” , nie było tradycyjne .
Wyjaśnienia nie będą udzielane a wszelkie ambitne domysły i sugestie , fałszywe a daremne
…………………
„W 1837 r. podjęto próbę ominięcia Przełęczy Krzyżowej, kierując drogę przez wąwozy Gudamakar i Gudushaur oraz Przełęcz Kwienatską, ale dziesięć lat później, w 1847 r., po dogłębnej analizie, zdecydowano o utrzymaniu ruchu na pierwotnej trasie.
Na początku drugiej połowy XIX wieku rozpoczęto przebudowę, a wykonanie projektu i nadzór nad pracami powierzono Polakowi Bolesławowi Statkowskiemu[2]. Prace prowadzono w bardzo trudnych warunkach, ale w 1861 roku droga została otwarta[2]. Od tego momentu szlak zaczęto nazywać Gruzińską Drogą Wojenną[2]. Była wówczas jedną z najlepiej utrzymanych dróg w całej Rosji, wyposażoną m.in. w żelazne mosty[3]. Pozwoliło to m.in. na szybki przerzut dużych oddziałów w czasie wojny z północnokaukaskimi góralami w Czeczenii i Dagestanie.
W początkach XX w. Rosjanie planowali wybudowanie linii kolejowej, biegnącej równolegle do drogi. Pierwszymi studiami w tym zakresie kierował Fin polskiego pochodzenia, Ferdynand Rydzewski (1833-1910; w latach 1886-1890 budowniczy najdłuższego w Gruzji, czterokilometrowego kolejowego tunelu pod Przełęczą Suramską, a od 1892 r. dyrektor Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej). W dalszych pracach nad tym projektem brał udział kolejny Polak, młody inżynier Edmund Chwaściński (1863-1940). Linia z Władykaukazu do Tyflisu, o długości 202 km, miała mieć trakcję elektryczną (rodzaj międzymiastowej linii tramwajowej), a zasilana miała być energią pozyskaną z kilku elektrowni wodnych, jakie planowano wznieść na Tereku, Aragwi lub na ich dopływach. W związku z wybuchem I wojny światowej i zmianami ustrojowymi, jakie po niej nastąpiły, projekt ten został zarzucony[4]. „
@ls42
8 sierpnia 2022
16:32
„Koniec wakacji. Na zawsze” napisała Gazeta Wyborcza. Czy oznacza to, że turystyka do rzeki Terek zostanie zakazana. Holandia chce opodatkować podróże.”
Tylko, czy im pozwolą? Przecież ograniczenie tego zbiorowego szaleństwa, które z jakichś niezrozumiałych powodów , gdzieś tak od trzech dekad, chyba z przyzwyczajenia (?), nazywano turystyką, to prosta droga do zaniku innego szaleństwa — wybuchów pandemii i całego tego przemysłu, który się wokół nich rozwinął. Żegnajcie kolejne fale, żegnajcie hektolitry dekoktów zwanych szczepionkami wciskane w łąpy i tyłki narodów, żegnacie naukowe granty i lekarskie megadodatki kasiory i politycy o wyglądzie (w maseczkach) małpy Tytus… No way!
seleuk|os|
8 sierpnia 2022 5:26
Velærverdig,
Moje high school to lata 40-te (tak, tak, nie do wiary iż jeszcze po tym padole łez się plączę). Wierz mi, to był kompletnie inny świat, inne standarty, inne oczekiwania. Stendhal był w modzie (if you catch my drift). Skan, myślę, znam. Zdanie od dawna wyrobione – til venstre fra mitten ligger… tegnedrengen . Poza tym sympatyczne, choć Szwedki – moim zdaniem żaden challenge polować na lisa, który sam z nory na spotkanie myśliwego wyłazi. Ty zapewne bez porównania więcej ode mnie o tym wiesz. United Stakes?
„Mand, sikke huse de bygger her
Jeg tror sgu de må stå på tæer
Der’ 12.900 trapper op
Og på toppen er der dejligt vejr…”
Z DK słyszę za Nordsø gaz 300% więcej teraz płacą i portfel im cierpnie na myśl ile w zimie bedą. Wiedział Putimiszka jak w Skan popularność zdobywać. Tak w ogóle, to wszyscy moi EU powinowaci i znajomi królika okrutnie na niego zawzięci. Do tego stopnia, że nawet na the US zapominaja psioczyć. Kuttersmukke jest zdania dania należałoby się do Eu we wrześniu wybrać, dawne czasy w Baden-Württemberg sobie przypomnieć, skoro velvilje takie. Chyba się skuszę. Korci mnie zapytać czy pamiętają jeszcze na jaką melodię ‚Ami go home’ śpiewać.
mvh
Calvin H.
Jestem z powrotem.
Tak jak sygnalizowałem byłem w stolicy, czyli Szczebrzeszynie. Mnóstwo wrażeń i jeszcze więcej refleksji.
Frekwencja naprawdę dobra. Programowi gości prawie w komplecie. Wśród prowadzących w znakomitej formie Justyna Sobolewska. Był też jej ojciec, Pan Tadeusz. Lata robią swoje, ale nie poddaje się. Wszyscy, czyli zaproszeni goście (kręcili się w kuluarach, na widowni lub tuż obok w przestrzeni przypominającej przytulny park) i sama widownia w wakacyjnych nastrojach. Szczególnie goście ( cupnąłem na korzeniu parkowego, gdzie stało kilka osób, ale z czasem zrobiło się prawie tłoczno. I te dialogi:
„…Och jak miło Cię widzieć”
„…Nic się nie zmieniłeś, ciągle ten sam przystojniacha”
„…Mów gdzie byłeś i dlaczego tak krótko”
„… hotel super, pogoda jeszcze lepsza”
„… ja dopiero jadę, myślę, że nie będzie gorzej”
„…gdzie się tak strzaskałaś?”
Sama organizacja wzorowa, nawet toi toi był z klimatyzacją.
Biuro imprezy, bufet, jakaś sympatyczna cepelia i namiot z książkami. Czego tam nie było.
Wszyscy z pierwszych stron gazet, tzn.ich książki.
Tokarczuk, Stasiuk, Chutnik, Myśliwski ( kupiłem sobie wywiady z nim) Anda Rottenberg (była osobiście) i oczywiście nasz bloger Ziemowit Szczerek i jego książka. Na razie tylko książka.
Była regał z judaicami. Był też stolik ukraiński. Książek mnóstwo. Myślę, że sami Ukraińcy nie wiedzą, ze mają tylu pisarzy i poetów.
I teraz niespodzianka. Były biografie najlepszych poetów ukraińskich i… i… tomik poezji prezydenta Zelenskiego. Naprawdę!
…nie, nie przepraszam , coś pokręciłem. Tak, tak, przepraszam. Była biografia Zelenskiego i antologia poetów ukraińskich.
Byl też Szczerek, tzn na razie jego książka, ale ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że nie jest to nowość awizowana w programie, czyli jakiś „Niezapomniany Lwów”, ale mój, czyli czytany przeze mnie ” Tatuaż z tryzubem”. Czyżby bali się publikować tytuł z budzącym skojarzenia „tryzubem”? A o takiej książce o Lwowie nikt nie słyszał. W internecie też nie znalazłem.
Coś mi zgrzytnęło w zębach. Biografia Zelenskiego, a obok na drugim stoliku książka Szczerka w której pisze m.in o facecie który organizował ochotnicze bataliony wśród Ukraińców, których głównym zadaniem było chwytanie Rosjan, a za każdego schwytanego miała być pieniężna gratyfikacja. I facet, który to wymyślił i organizował był po kilku lat głównym sponsorem kampanii Zelenskiego.
Nie, to nie możliwe!
Przecież tu może dojść do gorszących scen. Niech ktoś przeczyta przed spotkaniem biografię prezydenta Ukrainy i opowie o swoim zachwycie dla Niego i doda, że szczególny zachwycał się osobą finansującą kampanię prezydenta, a tu z widowni wstanie ktoś i powie, że ten pan organizował coś na kształt specjalnych szwadronów.
Zacząłem się bać o Szczerka, a jak mu wyciągną, że pisał w swojej książce oszczerstwa na temat kochanego prezydenta wszystkich Polaków i połowy Ukraińców i jego zaufanych ludzi i jest niegodny uczestnictwa w tak wspaniałej imprezie.
A niech na widowni siedzi przedstawiciel ambasady ukraińskiej. Albo sam ambasador!
Przecież mogą zrobić Ziemowitowi krzywdę, a jeżeli na widowni jest ktoś z owych szwadronów to może polać się krew.
Godzina spotkania z Ziemowitem Szczerkiem zbliża się. 15 minut, 10 , 5, 1, 0…
„…mamy dla Państwa bardzo przykrą informację. Nasz następny gość, Pan Ziemowit Szczerek autor wspaniałych książek u Ukrainie, rozchorował się i spotkanie z nim niestety nie odbędzie się.
Kolejnym gościem będzie znany filozof i eseista Pan Tomasz Stawiszyński. Spotkanie z nim oprowadzi Pani Justyna Sobolewska.”
Imperium Dobra…
Najnowszy rosyjski pomysł na referendum w sprawie aneksji obwodów chersońskiego i zaporoskiego (zapewne w obu przypadkach chodzi o okupowane części) jest genialny – ma to być siedmiodniowe głosowanie z domu. Po prostu wojsko z bronią długą będzie chodziło od mieszkania do mieszkania i wypełniało karty na podstawie „wywiadu z mieszkańcem”. Bardziej demokratyczną formę trudno sobie wyobrazić. Oby ten pomysł za bardzo się nie rozpowszechnił…
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2176675,1,166-dzien-wojny-ukrainska-strategia-korridy-jest-zabojczo-skuteczna-pora-na-matadora.read?src=mt
A niezawodny sambakuku zaraz radośnie zakomunikuje, że zrobił kupkę! I Ziemowit Szczurek też!
Ostatnie podrygi konsumenta ruSSkiej wódzi.
Smacznego!
Rubelka zarobili? Ja rozumiem, kuszat’ oczeń choczetsia.
A oprawców cywilów z Buczy jakoś nagle zabrakło wśród żywych. Została tylko ruSSka sława… gierojom. Cóż, jaki naród, taki i gieroj.
Znakomicie! Może jeszcze coś o “lampucerach”?
Taki jeden dziad kalwaryjski tu na blogu tego próbował.
A potem jakoś nagle go wymiotło…
Nie żałuj sobie!
Kuszat’ oczeń choczetsia… i w dodatku żołdu nie płacą.
Może tylko ruSSką wódzią się odwdzięczą.
Bo przecież konta dewizowe im zamrozili niedobrzy kapitaliści, Sorosy jedne!
A te konta były na Zachodzie, bo kto by trzymał pieniądze w Rosji?
Przecież wiadomo, a Rosjanie wiedzą najlepiej.
It takes one to know one, n’est-ce pas?
@Ontario,
jakto z Aztekami, to nie mam pojecia. Z Grekami i ich “szacunkiem” to tak… Dookola Epidauros, wyroslo morze willi i posiadlosci z basenami (ale teraz chyba bezwodnych). To niewielka prefektura. Bo na terenie Asklepiejon jest rodzaj centrum odbudowy(???) Ktore oczywiscie z pieniedzy EU sa finansowane. Jak ostatni raz tam bylem, to wiele nowych basenow po drodze bylo, ale zadnego nowego kamienia, u Asklepiosa znaczy. Tak mozna szacunek widziec…
W Angli Ontario deszcz pada codziennie. W Atenach rzadko. Jak Elgin wykupil marmury z Akropolu, to wielu ludzi moze ogladac. Bo w Angli deszcz pada. A w Gr nie pada, ale jak pada to kwas siarkowy pada. Co ma bylejaki wplyw na dowolne marmury… Nprzyklad kariatydy z Akropolis. Ich jest niewiele, sa niedaleko restaurowane, po jednej. Jak ostatnia gotowa, to pierwsza znow mozna zaczac… Tak Ontario, mozna szcunek widziec tez…
pzdr Seleuk
@Calvin Hobbs,
jest miedzy nami roznica pokolenia. Chalenge to jest opierdzielic zrzeszenie dunskich chlopow na forse, w majestacie… Prawniczki sa tylko nieoczekiwany bonus. <musisz miec expertyse prawna, bank i towarzystwo ubezpieczeniowe za plecami. A kto tam spec od takich rzeczy? Panie prawniczki. A smaku Calvin do zawodu, nabralem jak wpadlem w konflikt z nabywca, jak dom kolo Askersund sprzedalem. Ja mam sklonnosc konfliktow nie unikac. Nic mnie tak dobrze na samopoczucie nie robi… To mnie tow ubezpieczeniowe przydzielilo prawniczke, spec od nieruchomosci, ale nadzwyczaj ruchliwa.
Moja wizyta w czasach mlodosci byla olbrzymim rozczarowaniem Calvin. Wlazilem na stol, zeby kopa dac jednemu co po przeciwnej stronie poburkiwal “szwedzie go home”. Jeden z moich przyjaciol wtedy mowi, “bo mu zona umarla niedawno…”. To ja Calvin, “moze nie miala wyjscia innego kobieta, z takim kretynem”. Po dwoch dniach, nawet adresow/telefonow nie wymienilismy. To bylo troche ponad 10lat wczesniej. A duzo sobie obiecywalem…
Z rzeczy miedzynarodowych. Ten project, co kiedys pisalem, polaczyc wojska Szw i Fin, co zalazek zbudowano dla obrony wysp Alandzkich, bedzie kontynuowany i rozszerzony 🙂 O Dun i Norw teraz. Pietrek wczoraj zapowiedzial, na spotkaniu wszystkich ministrow nord obrony. I kombinuja, jakby tu clo nalozyc, za przejscie dunskich ciesnin. Oczywiscie w zgodzie z WTO i dla celow srodowiskowych, znaczy srodowiskowa oplate 😀
mvh Seleukos
…
Chcialem jeszcze o szacunku napisac… Dla przeszlosci, kto jak rozumie… Jeden z pierwszych moich wpisow, na blogu Listy Ateistow, zainspirowala @Konstancja, uczestniczka blogu z Poznania. Napisala o uzyciu z szacunkiem, jezyka w tram, w Poznaniu… Ja wtedy napisalem opowiadanie ”Latarnik release 2.0”…
Na Kreta, jest museum sztuki minojskiej. Arthur Evans, lord zreszta, wykupil caly teren Malego i Duzego Palacu w Knossos i nie pozwolil rozproszyc to co znalazl…
Poszlismy wczesnie. Bo mialem wiele pytan, po raz kolejny, zeby zalapac na zwiedzanie z przewodnikiem. Trzeba przy otwarciu. Gdzies kolo 11 bylismy gotowi, na ten raz, a za wczesnie bylo na lunczyk. A foaje chlodne marmury i klimatysowane. To usiedlismy, Moja i ja na lawczce, przegladajac przewodniki… Na lawczce obok przysiadla gromadka, Ojciec i dwoje mlodziezy, chlopiec z dziewczynka. Cisza, tylko Japonczycy i cykady szumia… I ojciec do dzieci, ”A gdzie matka?”. To ja uszy nadstawilem, ale nos w przewodnik. ”A juz idzie…”. No i przyszla. ”No i co?” pyta ojciec. ”Asz qrwa, to tylko malowane kawaly gipsu”. I dalej cisza, po japonsku. I wreszcie mowi ojciec znow, ”pewnie busa podstawili, pojdziemy”. I poszli…
”Asz qrwa, Statut Laskiego? To tylko kawaly drukowanego papieru”. Dobrze ze sa w Uppsala…
🙂 pa, do nastepnego Seleuk
Ka-Bum!!! Oto wstęp do dzisiejszej kolumny SCF Alastair Crookes „Maska Pandory” :
Cóż, ten artykuł pochodzi z wiodącego czasopisma establishmentu z powiązanego z głębokim stanem, Anglosphere, Daily Telegraph [link w oryginale]:
„To jest lato przed burzą. Nie popełnij błędu, ponieważ ceny energii wzrosną do bezprecedensowego poziomu, zbliżamy się do jednego z największych geopolitycznych trzęsień ziemi od dziesięcioleci. Kolejne konwulsje będą prawdopodobnie znacznie większe niż te, które nastąpiły po krachu finansowym z 2008 roku, który wywołał protesty, których kulminacją był ruch Occupy i Arabska Wiosna…
„Rzeź dotarła już do rozwijającego się świata, z przerwami w dostawie prądu od Kuby do Afryki Południowej. Sri Lanka to tylko jeden z kaskad krajów o niskich dochodach, w których przywódcy muszą zostać odsunięci od władzy w haniebnym płomieniu suszy paliwowej i niespłacalności kredytów.
„Ale Zachód nie ucieknie przed Armagedonem. W rzeczywistości pod wieloma względami wydaje się być jego epicentrum – a Wielka Brytania, jej Strefą Zero. W Europie i Ameryce kruszy się technokratyczny system elitarny zbudowany na mitologii i samozadowoleniu. Jego bajka założycielska – która przepowiadała chwalebne uwikłanie państw narodowych w światowe rządy i łańcuchy dostaw – przekształciła się w przypowieść o niebezpieczeństwach globalizacji.
„Tym razem elity nie mogą uchylać się od odpowiedzialności za konsekwencje swoich fatalnych błędów… Mówiąc prościej, cesarz nie ma ubrania: establishment po prostu nie ma przesłania dla wyborców w obliczu trudności. Jedyną wizją przyszłości, jaką może wyczarować, jest Net Zero – dystopijny program, który wznosi ofiarną politykę oszczędności i finansjalizacji światowej gospodarki na nowe wyżyny. Ale to doskonale logiczny program dla elity, która wyrwała się z realnego świata”.
Wow! Crooke następnie intonuje początkowy tpoic PO:
Chiny jako naród mają najdłuższą i zdecydowanie najbogatszą historię wynalazków w historii świata. Obecnie szacuje się wiarygodnie, że ponad 60% całej wiedzy istniejącej obecnie na świecie pochodzi z Chin, co Zachód zamiata pod dywan.
https://www.unz.com/lromanoff/history-of-chinese-inventions-the-present-and-the-future-recent-chinese-state-of-the-art-innovations/
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 6:20
Jednak ten Pałac w Knossos jest tam, gdzie był od zawsze, natomiast Statut Łaskiego został skradziony, nie ma go w miejscu, gdzie był. Złodziej dostał nagrodę: ma bezcenny łup, a ty piszesz, że dobrze, iż bandzior go ma, a nie prawowity właściciel.
Hej, Grecy, nie upominajcie się o bezcenne wasze dobra znajdujące się w Anglii, dobrze, że są w Londynie, u bandyty, a nie w Atenach u prawowitego właściciela.
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 5:37
To oczywiste, skoro Grecy mają baseny, to po co im jeszcze antyczne rzeźby z Akropolu.
To oczywiste, skoro Anglicy mają deszcz, to i powinni mieć antyczne rzeźby z Akropolu.
Globalizm, demokracja, autokracja –
„Lewica jest najgorszym atlantystą ze wszystkich. Słowo, którego używa Światowe Stowarzyszenie Ekonomiczne do opisania siebie, to globalizm. A globalizm to ich słowo na określenie kolonializmu. Kiedyś nazywano to imperializmem. Celem globalizmu było stworzenie systemu kolonialnego, w którym zasadniczo wydobyliby dla siebie całe bogactwo swoich kolonii, wyznaczając lokalną oligarchię, aby rządziła w ich imieniu. Prezydent Biden używał innego słownictwa. Powiedział: „Cóż, tak naprawdę nie jest między globalizmem a antyimperializmem. Jest między demokracją a autokracją”. Przez demokrację rozumie oligarchię. Arystoteles napisał, że wszystkie demokracje ewoluują w oligarchie. Tak było od czasów Rzymu.Autokracja oznacza kraj z wystarczająco silnym rządem, aby zapobiec przejęciu władzy przez oligarchię . I to jest definicja tego słowa. Kraje euroazjatyckie mówią: „Nie, nie pozwolimy Zachodowi przejąć naszych dowodzenia. Nie zamierzamy sprywatyzować naszych linii kolejowych, naszego systemu szkolnego, naszej ziemi i naszych podstawowe monopole naturalne dla osób prywatnych, aby wydobyć z nich rentę ekonomiczną”.
https://aftershock.news/?q=node/1140295
Atlantysta… Kto to jest?
Odpowiednik czy przeciwieństwo pacyfisty?
markot,
a believer in Atlantis?
taki, co kajakiem przez Atlantyk chyba…
NATO!
H: Broń NATO jest przeznaczona do zatrudniania ludzi i… dla wyborców amerykańskich oraz francuskich i europejskich posłów ta broń [jest przeznaczona] tylko do przynoszenia zysku tym, którzy prowadzą wojny. Nie służy do walki. Więc cały pomysł, że może dojść do wojny lądowej, jest fikcją po obu stronach. A kiedy wszyscy zrozumieją, że nie będzie wojny lądowej, jedyną rzeczą, jaką ma Ameryka, są bomby, jak pan wskazał. Pytanie brzmi, czym są te bomby? Widzieliśmy bomby, które zostały użyte… do zniszczenia Afganistanu, a następnie zrównały z ziemią Libię. To wszystko, od tych bomb po ich odmiany, aż po bomby atomowe. To jedyna rzecz w amerykańskim repertuarze. Tak więc ma to związek z grą mięśni. Na tym polega problem.
Statut Łaskiego wydrukowano w 162 egzemplarzach – 12 na pergaminie i 150 na papierze.
Jeden egzemplarz na pergaminie tzw. królewski jest w Krakowie.
Jeden (papierowy, pergaminowy?) w Uppsali.
A gdzie pozostałych 160?
czlowiek nadzwyczajniej nie nadaza, to ja nawet nie wiedzialem, ze jestem pacyfista..
Mieszkalem przeszlo 8 lat nad Oceanem Indyjskim hmm…
A:Cóż, rozumiem… musimy się pospieszyć, bo na mojej wachcie zostały jeszcze dwie minuty. Naprawdę uważam, że to imponujące widzieć komunistyczne Chiny, neoliberalną Rosję, Islamską Republikę Iranu, wiesz, zupełnie inne kraje, które się spotykają. I myślę, że są dwie kluczowe rzeczy, które mają ze sobą wspólnego, a mianowicie: Po pierwsze, wszyscy chcą suwerenności. Po drugie, chcą własnej drogi rozwoju, odrzucają wszelką uniwersalną ideologię, której ciężko nie narzucić innym. I po trzecie, stosunki między krajami powinny być oparte na prawie międzynarodowym. Tylko. To właśnie widzę w kluczowych filarach Porządku Światowego, które moim zdaniem zastąpią, wiecie, imperializm tysiąclecia. Bo naprawdę myślę, że to… Ostatnie Imperium to ostatnie imperium. Ponieważ jest to model, który stał się przestarzały. I to jest po prostu… to po prostu nie do zniesienia w większości… krajów świata. Wiesz, bardzo niewiele krajów wciąż marzy o zostaniu Imperium. Głównie dlatego, że wielu z nich próbowało i drogo zapłaciło. Imperializm jest straszny dla kraju [w tym sensie], że początkowo [jest] korzystny, ale potem zwraca się przeciwko tobie, a odwet jest straszny.
Uznając Chiny za głównego długoterminowego przeciwnika Ameryki, plan administracji Bidena polegał na oddzieleniu Rosji od Chin, a następnie sparaliżowaniu militarnej i ekonomicznej żywotności Chin. Ale efektem amerykańskiej dyplomacji było zjednoczenie Rosji i Chin, łącząc się z Iranem, Indiami i innymi sojusznikami. Po raz pierwszy od czasu Konferencji Państw Niezaangażowanych w Bandung w 1955 r. masa krytyczna jest w stanie być samowystarczalna dla obu stron, aby rozpocząć proces uniezależnienia się od dyplomacji dolarowej.
https://michael-hudson.com/2022/07/american-diplomacy-as-a-tragic-drama/
@Ontario,
niewatpliwie masz slusznosc calkowita z Knossos. Jest tam gdzie jest 🙂 Reszta jest bardziej skomplikowana.
Niewatpliwie Thomas Bruce, 7 lord Elgin, zlodziejem nie byl. Nabyl oba frontony, ponad polowe frysow i czternascie metopow od prawowitego wlasciciela. Na dokladke dostal troche waz czarnofigurowych i numizmatow. Nie moge podac sumy, bo jestem leniwy szukac. Z drugiej strony Ontario, inny wspolczesny lord znany, Byron, nawet wiersz napisal zeby skrytykowac postepki rzeczonego Thomasa, ”Childe Harold’s Pilgrimage”. Gdzie porownal gagatka do Rzymian rozbojnikow(???), ale nie dlatego ze marmury. Tylko dlatego ze zona Elgina, Mary, byla puszczalska, co w owczesnych czasach bylo powodem rozwodu, a dzis byc moze, a ktory Elgin zazadal, a dzis przymknal oko. A lord Byron, byl jednym z hobby, rzeczonej Mary. I tak do dzisiaj idzie, wiedz Ontario mniejwiecej. Z krotkiego opisu widzisz, jakie trudnosci sa, gdzie jaki deszcz pada na baseny. Czy zona lekkiego prowadzenia. Kazdy ma rozne zdania, faktem jest niewatpliwym, Mary Elgin byla puszczalska. Tez jej nie dziwie wcale, jak chlop byl bardziej marmurami zainteresowany 🙄
W tej historii Ontario, jest jeszcze jedna rzecz smieszna. Wg mnie ofkors smieszna. W Museum Brytyjskim, jak troche uwazniej popatrzec, to niewiele jest na sztuki brytyjskiej sztuki. Patrzylem pare razy. Jedno maja wspolne, te sztuki na sztuki, byly transportowane niewatpliwie na brytyjskich okretach. Jest i drugie museum, tez narodowe Ontario, a moze i wieksze jak Brytyjskie. W Istambule. Tam to juz tureckie rzeczy, to z ”sfica nie znalazl”. Wszystko, tylko nie tureckie. raz patrzylem, a dobrze…
Jezeli o tego gagatka chodzi, co Statut Laskiego do Uppsala przywiozl, to tez zlodziejem nie byl. Choc niewatpliwie gagatkiem. Dostal od wlasciciela, jakiejs kapituly (nie pamietam) za wysilek. W koncu przyjechal, kupe drogi zrobil i mase sprzetu turystycznego ciagnal. Konno Ontario. Dal kapitule wybor, zaplacic albo… Albo, albo, konno… Takie wczesne podroze czarterowe… Co mial wziac? Lodowek i pralek wtedy nie bylo Ontario. Dzis pojechali na czarter ukrainski, to biora co im brakuje, za wysilek. Papierow ci u nich pewnie dostatek, to lodowki i pralki biora…
Ale z tym Knossos, trafiles Ontario w punkt. Jest gdzie jest
pzdr Seleukos
Gwiazdy lombardu i inne seriale o militariach … ukazują co jankesi rabowali w czasie II WŚ … nawet kibel adolfa z jachtu … jako morską muszlę … Tak sobie myślę prywatnie … rabowali bo nikt nie pilnował … w ramach nam się należy …
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 9:11
Serdecznie pozdrawiam spod egipskich obelisków przewiezionych do Paryża, Waszyngtonu… Zresztą, jakie to ma znaczenie, czyje dobra gdzie są. Wszakże to trochę skomplikowane, nieprawdaż?
Złote zęby Milki … sejfy w Szwajcarii pełne złota ofiar Holokaustu i ofiar innych reżimów … ofiary nie pilnowały przed śmiercią … Tak sobie myślę prywatnie … dziurawe sumienie lichwiarzy … depozyt to rzecz święta … nie ruszać …
@Ontario,
sam widzisz wlasnie, co widzisz. Zeby egipskie obeliski ogladac to do Paryza trzeba. Mozesz tez do Istambulu, obeliski sa, ale… Sa dwie lepsze rzeczy po mojemu, jak obeliski. Kazdy ma jakies zainteresowania ulubione. Tam jest sarkofag Alexandra i tabliczka z pierwszym ukladem pokojowym, po Kadesch. To ja tam pare godzin spedzilem, tylko na tych dwoch… A na cale museum to dni trzeba, jak brytyjskie…
Ale to wszystko Ontario, to jest sprawka kobiet, co pragna byc dla potomnosci uwiecznione, a nie znajduja pola… To znajduja poete, cos jak ta Mary Elgin. Ktoby dzis o niej wiedzial, jakby cipki poecie nie dawala, pupki czy co tam jeszcze? Jakto miedzy lordami i ladys. Nawet watpliwe czy klotnia o marmury byla… Dobrze jest, w kazdym wypadku, byc poeta i miec poete na podoredziu…
pzdr S
Katolicy żeby oglądać papieża założyli Watykan … Żydzi żeby oglądać Jerozolimę założyli Israel … Tak sobie myślę prywatnie … dlaczego nie dogadali się w sprawie miejsca kultu Świętego Króla … ponoć wspólnego …
Znalazłem przypadkowo tej oto treści wiadomość w tekście poświęconemu alkoholizmowi w Europie. A oto ta informacja:
„Najgorsza sytuacja jest w Finlandii oraz na Węgrzech, gdzie występuje największa śmiertelność z powodu nadużywania alkoholu. Na zgony wywołane zatruciem alkoholowym, marskością wątroby oraz kardiomiopatią alkoholową w krajach tych przypada ponad 9 proc. przypadków śmiertelnych.”
I te w sumie niezbyt smutną informację skojarzyłem z ostatnimi decyzjami prezydenta Rosji.
Ale po kolei.
Furorę ekscytacji czyni na mediach społecznościowych informacja, że Finlandia i Szwecja pragną oflankować w ramach struktur NATO Rosję, która z kolei miałaby dybać na ich cześć i skandynawską godność, a ta z kolei nie godzi się na ich akces do struktur NATO
Ludzie we wszystko uwierzą, ale należy poznać fakty.
Jeżeli się nie godzi na obecność obu krajów w strukturach NATO, to nie Rosja, ale Turcja. Nie wiem jakie naprawdę są przyczyny takiego stanowiska Turcji, ale wiem, że Rosja z pobłogosławiła by takiej decyzji. Decyzji , czyli akcesji Szwecji i
Finlandii do NATO.
Why?
Przypadek Szwecji ma się tak.
Rosja wie z czym związane jest bliskie sąsiedztwo, czy sama obecność w państwie ( na przykładzie enklaw kaukaskich) mieszkańców wyznających religię Islamu. Wiele jest w historii najnowszej zdarzeń, które to potwierdzają. Najsłynniejsza z nich to tragedia w teatrze na Dubrowce, ale jest też wiele innych. Dlaczego o tym wspominam?
Wszyscy chyba mają świadomość jaka jest struktura demograficzna Szwecji i jaka będzie w niedalekiej przyszłości. Dlatego głoszenie tezy, że Rosja dybie na dobra rodowe Szwedów jest daleka od prawdy, a to, że Rosjanie mieliby zająć terytorium Szwecji z jej mieszkańcami jest wręcz nieracjonalna.
Przypadek Finlandii jest z kolei związany z tym m.in. o czym informuje zamieszczony na początku komentarza fragmentem.
Tutaj sytuacja jest właściwie wręcz niepojęta. Posądzanie Rosję o zakusy na cześć i terytorium Finlandii, kraju którego mieszkańcy mają tak duże problemy alkoholowe w sytuacji, kiedy prezydent Rosji specjalnym dekretem ma w najbliższych tygodniach wprowadzić Wielki Kontynentalny Program Trzeźwości Rosjan jest po prostu głupie.
Wyjaśnienie dlaczego Kontynentalny?
Otóż w pierwszej części tego ambitnego programu objęte działaniami zostaną tereny Rosji europejskiej. Drug etap to jej azjatyckie bezkresne przestrzenie.
To czym będzie napędzany russkij czełowiek, kiedy naziolski car Putin nałoży szlaban na wódkę?
Sypie się banderowska Ukraina … Tak sobie myślę prywatnie … patrzmy na to zjawisko na trzeżwo …
Indianie nie pilnowali … więc jankesi zabrali ropę i gaz z terytoriów rdzennej ludności … Tak sobie myślę prywatnie … jedynie pozwolili oglądać rabunek zza płota rezerwatów …
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 10:18
Kto i komu daje swoje ciało, to jego prywatna sprawa. Guzik mnie to obchodzi.
Natomiast przywłaszczenie cudzego jak najbardziej jest ważne. Ale nie w tym rzecz, aby każdy bandzior (każde bandyckie państwo) oddawał już zaraz. Jest problem moralny, nadal się łupi okradzionych (np. wpływy z biletów w muzeum w Anglii, które to muzeum ma skarby greckie, nie płyną do Grecji).
Wielkimi kolekcjonerami dzieł sztuki byli Patton, Eisenhover, Żukow, Goering….
W czasach nowszych, doszczętnie złupiono Muzeum Starożytności w Bagdadzie.
Wyżsi oficerowie lubią kolekcjonować łupy, mając na to środki- ludzi, sprzęt, transport.
I bezkarność.
Gdzie leży źródło naiwności, że zwycięska armia nie będzie rabować, mordować, gwałcić? W niewiedzy o motywach ludzi, nieznajomości psychologii?
Zwrot zrabowanych dzieł sztuki grozi światowym galeriom … puste gabloty uzyskają status dzieła sztuki … nie wietrzyć gabloty … pachną historią … Tak sobie myślę prywatnie … przed eksponatem warto umieścić informację gdzie został zrabowany … takie oflagowanie jak mięso w ladzie …
Z brytyjskich kolonii- Indii, części Chin, Persji, Egiptu, Grecji, wywieziono tysiące ton złota, wyrobów, dzieł sztuki, kamieni szlachetnych.
To zasiliło skarbiec i zbiory prywatne kolekcjonerów.
Być może, nie przetrwałyby różnych dziejowych zawieruch, były bezpieczniejsze w kraju który nie znał praktycznie wojny na własnym terytorium od stuleci.
Podobnie ze Szwecją….
Katolicka III Rzesza nie pilnowała … jankesi z pokonanego kraju wagonami wywozili złoto i inne łupy odkryte w kopalniach i podziemiach … Tak sobie myślę prywatnie … z wojny da się wyżyć … a nawet czynić gesty …
ość wojny na Ukrainie
Prezenter Sky News Cory Bernardi, szwajcarski pułkownik Jacques Baud i amerykański historyk Eric Zuesse zaprzeczają naszej relacji z wojny na Ukrainie. Rosjanie otrzymali wiążące zobowiązanie do rozszerzenia NATO. Ukraiński rząd nie jest prawomocny. NATO nie jest sojuszem obronnym, a dołączenie do Finlandii i Szwecji nie jest dobrym pomysłem. Po upadku muru Waszyngton poinformował swoich sojuszników, że zimna wojna będzie trwała, dopóki nie zdobędzie Rosji.
https://geopolitiekincontext.wordpress.com/2022/08/09/de-realiteit-rond-de-oorlog-in-oekraine/
Arabowie … zepchnąć Israel do morza … jankesi wymyślili Rosji taki los … Tak sobie myślę prywatnie … ręka na sercu u jankesa : Tak mi dopomóż bóg …
@Ontario,
problemy moralne to maja wszyscy. Szczesliwie sklada, kazdy ma inna moralnosc to i problemy inne. Jednoczesnie Ontario, moze zaistniec, na niektorych obszarach wspolnota, moralnosci. I to jest dobrze, albo nawet bardzo dobrze.
Uwagi o Mary, zamiescilem jako przyczynek, do poczatkow konfliktu o marmury. Jak to wyszlo i kto pierwszy zaprotestowal i dlaczego. A dalej, to juz roznimy, Ty i ja. W pogladzie i moralnosci. Dalej uwazam, kwasny deszcz rzadki w Grecji, mialby bardziej niszczacy skutek na wapien, jak czesty w Londku (mniej kwasny i pod dachem, ale to w Gr tez by zalatwiono). Parasol/deszczowiec kosztuje.
Jak napisal paralityk, troszke wczesniej. Sa kraje w ktorych zawieruch, na terenie, nie bylo. I wlasnie o to chodzi, o to rozchodzi. Nawet paralityk, trafi raz na dobe wlasciwa godzine… Cos w tym za przyczyna musi byc 😀 Pomimo ze tacy tu do dupy decydenci wybieralni i mianowani, przekupni, bez wiedzy i moralnosci. Cos w tym za przyczyna jest. To jaka Ontario jest?
Jak zwykle moje na odwyrtke pytanie zadaje. To dlaczego ci Murzyni czy Chinczycy czy Hindusi Patagonczycy, czy Marsjanie czy… na pirogi nie wsiedli, nie poplyneli, Europejczykow kompletnych glupkow nalapali na plantacje bawelny herbaty czy cukru? Dlaczego?
Ja rozumiem Ontario marzenia. Ze juz za rogiem kalifat Stockholmski, upadek dolara i euro a przed wszystkim anglosaskiego syjonismu, EU w rozsypce, Xi dziarsko naprzod maszeruje, etc, etc, etc. Kazdy moze marzyc, rozumiem. Czym zycie byloby paralitykow, gdyby marzen nie mieli? 😀 Czym Izydora D jakby marzen nie mial? 😀
https://worldpopulationreview.com/country-rankings/alcoholism-by-country
https://en.wikipedia.org/wiki/Islam_in_Sweden
комсомольцы всех стран, объединяйтесь Seleuk
pzdr S
A to link kontynuujący skandynawski serial, czyli po Szwecji i Finlandii, czas na Norwegię i jednocześnie ilustrujący stare porzekadło Rosjan: Aby do zimy.
https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/8512719,norwegia-zapowiada-ciecia-eksportu-energii.html
A jakby tak jakaś nowatorska koncepcja w formie dyrektywy unijnej o reformie kalendarza, czyli że rok ograniczamy do 9 miesięcy i spuszczamy do kanalizacji 3 miesiące zimowe?
Moim zdaniem, to może być jakaś próba wyjścia na prostą.
Izydor Danken
9 SIERPNIA 2022
15:02
Owce mają przynajmniej ciepłe runo.
Europejscy przywódcy swoje owieczki przystrzygą do zimy do gołej skóry…..
Jedynym rozsądnym wydaje się być Orban.
I Bat’ka…
Resztę przeznaczyłbym na odstrzał.
Onet zapoznał się też z dokumentacją zdjęciową tego, co systemy awaryjne wychwyciły na taśmach transportujących surowiec do bloku 910 MW jaworznickiej elektrowni — jednej z najważniejszych w kraju. Pośród brył węgla widać zwykłe kamienie, mnóstwo stalowych prętów, śrub, gwoździ, żwiru, a nawet części gumowych opon.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/awaria-w-wielkiej-elektrowni-prezes-traci-stanowisko/rw8q7qt,79cfc278
=========
Za Gierka, była wyższa kultura techniczna…..niż za POPiS…..
Co by tu jeszcze spieprzyć?
…
Pare dni wczesniej, pisalem na czym Norw problem polega i klotnia z Szw (o co chodzi, o co chodzi… o forse). Tu ilustracja. Kable norweski do Szkocji i Niemiec (exportowe) nie zaznaczone. Mysle, transformacja energetyczna Europy bedzie blyskawiczna. Szybsza jak najwieksi zieloni marzyciele, z Greta T, mogli zamarzyc
https://vattenkraft.info/teori/bilder/stamnat.gif
🙂 S
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 14:22
Rozumieć mnie to sobie możesz, jak ci się żywnie podoba, oczywiście, kulą w płot, ale próbuj.
Pytanie zatem wprost. Skoro w Anglii tak dobrze, to dlaczego by nie zdeponować w niej wszystkich skarbów świata? Na początek proponuję arrasy z Wawelu.
Co do łódek, którymi z Afryki, Azji skolonizowaliby Anglię.
1) Ten proces już trwa, możliwe, iż premierem zostanie Rishi Sunak, typowo angielskie nazwisko;
2) Skąd wiesz, co się zdarzy, a może rzeczywiście jakiś ichni Kolumb odkryje Anglię? Wnioskujesz na podstawie pół tysiąca lat kolonizacji świata przez Anglików? A przecież przyszłość ma przed sobą lat miliony…
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 14:22
Piszesz: „Ja rozumiem Ontario marzenia”.
To dla mnie dobry znak, dobry, bo sięgasz po ad personam, a to świadczy, że wyczerpują ci się argumenty rzeczowe. Ale to ja pierwszy wywieszę białą flagę, po prostu, z tymi, którzy stosują ad personam mi nie po drodze.
Dziękuję za wykład o moralności!
Jakże mogłem zapomnieć, że moralność rabującego jest inna od moralności obrabowanego…
Chyba najbliższy okres – kiedy wielu rzeczy będzie za mało na rynku – co kryje się pod pojęciem „europejskiej solidarności”.
Zacząłem przeglądać raczej wydawać by się mogło mdławą pracę Michała Rydlewskiego zatytułowaną ” Kultura upokarzania w mediach”. Jest to rozwinięcie jakiegoś projektu badawczego środowiska antropologów wrocławskich z lat minionych, a które znalazło kontynuację ( nie tylko w tej zresztą ) w pracy Michała Rydlewskiego.
Rzeczywiście początek był strasznie wprowadzający, ale z każdą stroną. Kiedyś wrzucę ten wątek prawdopodobnie, bo to co przeczytałem…
Ale w kontekście krótkiej kołdry i solidarności europejskiej krótka wstawka.
Punktem wyjścia jest tutaj termin „przyzwoite społeczeństwo”.
Znakiem rozpoznawczym takiego społeczeństwa jest:
– brak upokarzania ludzi przez instytucje społeczne
– brak upokarzania we wzajemnym odnoszeniu się do siebie, kiedy odbiera się godność drugiej osobie i kaleczy szacunek do samego siebie, czyli:
” No, k… przecież po tym co on mówi na mój temat i jeżeli to jest prawdą to ja jestem nikim. Jestem zero absolutne.”
Po tym zindywidualizowanym upokarzaniu pora na upokarzanie w większym wymiarze, czyli na postawienie tezy (tutaj padają na podpórkę mocne nazwiska Berlina, Rawlsa), że świat w którym żyjemy jest pełen świadectw takiego upokarzania.
I tutaj cytat:
„Dotyczy to na przykład relacji zachodnich i wschodnich Europejczyków, czy Izraelczyków i Palestyńczyków”.
Autorem tej tezy jest… izraelski filozof Avishai Margalis.
Ale praca bazuje przede wszystkim na przykładach z naszego, medialnego podwórka.
https://www.youtube.com/watch?v=vyCQqJGz_-0
Coś na czasie.
Cały swiat z jedną walutą, jednym przywódcą….
Interesujący film…..
Dżentelmen … salonowy posiadacz zabytków zrabowanych w koloniach bo tubylcy nie pilnowali … Tak sobie myślę prywatnie … w dni Światowego Dnia Ludności Tubylczej na Świecie …
My flabby brain muscles can’t play any more
…………….
Oszacowane miliony Chińczyków na amerykańskich i kanadyjskich uniwersytetach w tym na YU (miedzy Black Creek a Keele Str. )
…………………
„Schrotinger był swego rodzaju oszustem -wpakował mojego pradziadka w doświadczenie astrofizyczne z którego wówczas nie można było wyjść żywym- skoro ja żyję to znany pan S. musiał wykorzystać kota, co prawda udało się zmierzyć odległość do odległej planety w innym układzie słonecznym ale to dopiero ja po 40 latach zmierzyłem a nie on. ”
…………….
Widzieliśmy bomby, które zostały użyte… do zniszczenia Afganistanu, a następnie zrównały z ziemią Libię. To wszystko, od tych bomb po ich odmiany, aż po bomby atomowe. To jedyna rzecz w amerykańskim repertuarze. Tak więc ma to związek z grą mięśni. Na tym polega problem.
…………….
„Obecnie szacuje się wiarygodnie, że ponad 60% całej wiedzy istniejącej obecnie na świecie pochodzi z Chin, co Zachód zamiata pod dywan. ”
………………..
Te same chińskie bomby ( ~60 % ) wielokrotnego użytku .. zamiatane pod dywan zamiast użyć je gdzie indziej . Wiarygodnie oszacowane 60 % z 15 mln – chińskich pianistów powinno grać Chopina a 40 % zamiatać go pod dywan .
Co robi 40 % Chińczyków wysłanych na zachodnie uniwersytety po zakończeniu nauki ? . Zostaje tam gdzie zostało wiarygodnie oszacowane . Co za marnotrawstwo chińskich mięśni ! !
@Ontario,
wg mnie ocywiscie
1/ zapytaj tych na Wawelu, nie mnie o arrasy. Ja o Statutach Laskiego pisalem i marmurach Elgina
2/ „angielskosc” Sunaka zostanie zweryfikowana eventualnie, w najblizszych wyborach parlamentarnych
3/ mysle Ontario, ze „dlugosc” przyszlosci jest rozna, dla roznych populacji
O marzeniach napisalem, bo takie mam wrazenie na blogach P. Duzo „marzycieli” z bezsilnosci i frustracji. Ja jestem ogolnie zadowolony z tutejszych decydentow. Niezbyt rozumiem tych permamentnie niezadowolonych. Czemu nie zmienia? Na co czekaja? Na Marsjan?
🙂 S
seleuk|os| 9 SIERPNIA 2022 17:50
A ja z kolei pisałem w odpowiedzi na twój post na temat bezpieczeństwa skarbów w Anglii. Nie pamiętasz swego wpisu, podałem datę twojego wpisu.
To nie ma znaczenia, liczy się fakt „kolonizacji” Anglii.
Nie myślę, wiem, Seluk, przyszłość jest taka sama, jeśli chodzi o długość czasu.
Gdzie dostrzegasz w moich wpisach bezsilność, frustrację? Ja przeżyłem komunę i stan wojenny. Dzisiejsi decydenci to fraszka wobec komuny.
@Ontario
Anglia byla od zawsze „kolonisowana”. Nic nowego sub sole. Inne kraje obszary zreszta tez (poza Antarktyda). Mnie komuna nie przeszkadzala, dopoki nie zaczela przeszkadzac. Na co jej przyszlo, komunie 😀 Stan wojenny znam z opisow w Dagens Nyheter i Svenska Dagbladet (przewaznie).
pzdr S
Zauważcie, kochani białkowcy, że nie było żadnej świętości wśród Merowingów i dopiero Pepina Kurdupla pomazano. I potem jakobini musieli symbolicznie rozbijać ampułę ze świętymi olejami, żeby to wszystko wymazać z dziejów.
@ seleuk|os| & ontario
9 sierpnia 2022
17:50 & 18:32
W odniesieniu do określonego podmiotu przyszłość to ma do siebie iż się wraz z upływem czasu skraca. Istnienie w nieskończoność się nie rozciąga, znaczy wszystko ma swoje life expectancy, zaczem im dłuższa przeszłość tym krótsza przyszłość. Oczywiście można „przyszłość” rozumieć (definiować) jako wszystko co kiedyś tam będzie, podobnie jak „przeszłość” jako wszystko co kiedyś tam było, choć przydatność takiej definicji budzi pewne wątpliwości.
Inna definicja to „przeszłość” jako wszystko czego skutki już znane, a „przyszłość” wszysko czego jeszcze nie – tu ku Velærverdig opinii się skłaniam jako że taka „przyszłość” to w gruncie rzeczy oczekiwania, które jak wiadomo z natury rzeczy sś individualne – każdy ma własne.
Tak więc jak wy tą „przyszłość: rozumiecie Szanowni?
Gammon No.82 9 SIERPNIA 2022 19:23
Zauważcie, kochani niebiałkowcy, że Pepin Krótki w zamian buteleczkę z olejem sprezentował papieżowi część zdobytych przez siebie terytoriów.
Tenże prezencik stał się fundamentem Państwa Kościelnego, któremu nawet jakobini mogli co najwyżej…
Tak, kochani niebiałkowcy, flakonik z olejem okazał się podstawą czegoś, czego nie wymazano do dziś.
Gammon No.82 9 SIERPNIA 2022 19:23
Ukochani niebiałkowcy, ile mógł kosztować flakonik z olejem zapewne z oliwek? W przeliczeniu na dzisiejsze pieniążki może z 10 centów. No, dolara.
Jeden dolar za terytorium warte miliardy dolarów i przez stulecia władzę w 1/3 świata. Słowem, biliony dolców za 1 dolara. A to jeszcze nie koniec, bo państwa kościelnego nie wymazano…
Interes, ukochani niebiałkowcy, tysiąclecia, a może tysiące lat nie przebiją. Tak, kochani niebiałkowcy, trzeba mieć smykałkę białkowca, aby robić biznes.
O, to ciekawe! Dla Rosjan przykra niespodzianka.
W dodatku te wybuchy na Krymie…
No i kilka dni temu Ukraińcy przy współpracy z NATO najpewniej zatrzasnęli pułapkę. W kierunku uprzednio rozpoznanych pozycji rosyjskiej obrony przeciwlotniczej wystrzelono salwę AGM-88. Jednocześnie odpalono HIMARS-y na kilka ważnych celów, a w rejon walk wleciały liczne ukraińskie samoloty. Rosyjscy przeciwlotnicy, widząc zmasowany atak, włączyli radary, a będące w powietrzu AGM-88 je wykryły. Zanim Rosjanie zorientowali się, co się dzieje, najpewniej było już za późno.
O szczegółach tej operacji najpewniej dowiemy się dopiero po wojnie. Obecność AGM-88 na froncie oznacza jednak nastanie niebezpiecznych czasów dla rosyjskich przeciwlotników, co automatycznie ograniczy ich skuteczność. Ukraińcom będzie łatwiej operować lotnictwem oraz dronami nad frontem i spadnie szansa na przechwytywanie rakiet HIMARS. Nie wspominając o zniszczeniu licznych, bardzo cennych i trudnych do zastąpienia ze względu na sankcje, systemów przeciwlotniczych. Ogólnie bardzo nieprzyjemna niespodzianka dla Rosjan.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28774012,bolesna-niespodzianka-dla-rosjan-ukraina-w-tajemnicy-dostala.html#s=BoxOpImg1
@seleukos, Biden podpisał. NATO beckons.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28774957,joe-biden-podpisal-protokoly-akcesyjne-finlandii-i-szwecji-do.html#s=BoxOpImg6
seleuk|os|
9 SIERPNIA 2022
„ Mnie komuna nie przeszkadzala, dopoki nie zaczela przeszkadzać”.
Tak myślałem. Czułeś się w komunie jak pączuszek w maśle dopóki nie skończyły się możliwości.
„To dlaczego ci Murzyni czy Chinczycy czy Hindusi Patagonczycy, czy Marsjanie czy… na pirogi nie wsiedli, nie poplyneli, Europejczykow kompletnych glupkow nalapali na plantacje bawelny herbaty czy cukru”?
Przykład nie teges, ale znalazłby się poważniejszy. W XV wieku poziom techniki żeglarskiej w Chinach i Europie był na podobnym poziomie. Jednak to nie Chińczycy odkryli Europę tylko Europejczycy odkryli Chiny i Japonię. Europa była cywilizacją otwartą, misyjną i tym właśnie różniła się od chińskiej. W Watykanie zachowały się szesnastowieczne relacje jezuitów z pierwszych wypraw do Japonii. Wynika z nich, że ― w ocenie zakonników ― Japończycy są najbardziej wartościowym ludem jaki dotąd odkryli Europejczycy.
„Zeby egipskie obeliski ogladac to do Paryza trzeba. Mozesz tez do Istambulu”.
A po co? W Rzymie jest 13 obelisków egipskich. Ten najstarszy, umieszczony w XVI wieku centralnie na placu przed Bazyliką św. Piotra cesarz Kaligula (37-41) kazał przywieźć z Aleksandrii do Rzymu. Oryginalnie szczyt obelisku był pomalowany na biało i miał wychwytywać pierwsze promienie słońca zanim jeszcze dotrą do ziemi ― wierzono, że na ziemię schodzi bóg Ra. Kaligula na szczycie obelisku polecił umieścić urnę z prochami swego przodka Juliusza Cezara. Niewykluczane, że te prochy są tam nadal, a przynajmniej można w to wierzyć. Dziś na szczycie obelisku jest krzyż.
wiesiek59
9 SIERPNIA 2022
„Prezenter Sky News Cory Bernardi, szwajcarski pułkownik Jacques Baud i amerykański historyk Eric Zuesse zaprzeczają naszej relacji z wojny na Ukrainie”.
Lepiej pić u źródła czerpiąc takie informacje z kremlowskiej propagandy. Zawsze musisz prawą ręką do lewego ucha?
‚Europa była cywilizacją otwartą, misyjną’
-jasne, chrzescijanstwo otwarte, na obydwu hemisferach od XV wieku…onwards.
Mauro, kiedy Ci to sie wszystko znudzi…no ale jak Ci tam dobrze placa…
@Calvin Hobbs, 9 sierpien 2022, 21:40
Bez komplikowania sprawy Calvin. Jezeli spoleczenstwo daje mlodym ludziom szanse na realisacje aspiracji, jest dobre i ma swietlana przyszlosc. W odwrotnym wypadku, jest skazane na wymarcie. Z dinosaurow, przetrwaly do dzis tylko niektore spolecznosci 🙂
mvh Seleukos
Mauro Rossi
10 SIERPNIA 2022
1:46
Czytam różne źródła, by wyrobić sobie opinię.
Stopień tendencyjności w tych zachodnich, jest przerażający.
Niestety, politycy podejmują decyzje na ich podstawie.
Więc mamy to, co mamy.
Napewno nie „świetlaną przyszłość”…..
@Na marginesie,
ja nie jestem 100% entuzjasta NATO. Uwazam, za duzo dziadostwa, typ Wegry, Turcja (innych nie wymieniajac petakow) ale… Nie mam zadnych problemow zaaceptowac czlonkowstwo Szw/Fin w NATO 🙂 Szczegolnie ze integracja sil zbrojnych Skandynawi, wyglada mnie nabiera nowych dodatkowych rumiencow. Wspolne dowodzctwa, wspolne jednostki, wspolne zakupy, etc
pzdr S
… liczne samoloty z czasów ZSRR nie przystosowane do przenoszenia … trwają modernizacje średniowiecznych katapult a nawet wyrzutni ślizgowych … Tak sobie myślę prywatnie … niby pełnowymiarowa wojna a banderowski Lwów otwiera całoroczny stok narciarski … może być wyrzutnią … ale jak dali …
@Mauro Rossi,
ja przewaznie czuje mnie jak paczuszek w masle. Czy to moja wina, ze kommuna to byli kretyni? Wtedy jeszcze Tuska nie bylo, to na kogo mam zwalic?
Co to jest ”technika zeglarska” to nie mam pojecia. Budownictwo okretow, od zarania bylo domena Europejczykow. Szczesliwa kombinacja mozliwosci teknologicznych i potrzeb. Wszystkie inne ”techniki” nie dawaly takiego efektu, ladunek/odleglosc. Budowa okretu, jest do dzis najbardziej komplexowym (interdyscyplinarnym) zajeciem. Patrz Mauro ”statek kosmiczny” 🙂 Wada wszystkich innych technik budowy, byl brak stepki. To taka belka Mauro, wzdluz… Skad to wyszlo, to inna historia…
Obeliski w Paryzu, to napisal Ontario. Oczywiscie szkoda ze nie napisal o obeliskach w Rzymie. Co Ty uzupelniles w chwale.
Pzdr Seleukos
…
A propsik statkow… Wyczytalem wczoraj, w tutejszej lokalnej, Rosja kanibalizuje(??? ladne slowo) „flote powietrzna” wlasna 🙂 Zeby „flota” latala, musza rozbierac inne jednostki „floty”. Mnie to bardzo podob(yw)alo, bardzo… Jak czytalem. Jak dobrze pamietam, to Mongolowie zawsze przdkladali konia/wielblada. Kon i wielblad, to jest pojedyncza sztuka transportu. Okret wymaga komplexowej techniki. Znaczy kupa luda, co maja ten sam cel… Inaczej kanibale (dupa zimna) 😀
pzdr S
Jak podały media … rosyjskie drony można strącić słoikiem z przetworami … wystarczy puścić dżwięk głosu Putina a dron zwabiony np. do balkonu daje się trafić w zajady … Tak sobie myślę prywatnie …. drony aportują …
@Herstoryk:
> Eliminację fizyczną stopniowo zastąpiła socjalno-polityczna, bez jednak gwarancji, że ta pierwsza nie powróci.
Primo, chyba lepiej być wykpionym, niż gnić w lochu z wyłupionymi oczami.
Secundo, parę dni mnie nie było, odpocząłem od tych dyskusji. I sobie uświadomiłem, że różni Nas (Mnie + Ciebie, + <b<Wieśka) wiara w moc sprawczą „ludu”. Wy w nią nie wierzycie, a ja tak, nawet jeśli widzę ograniczenia. Dla Was zawsze rządzą Oni, u mnie rządzą My, nawet jeśli z kompromisami, i nawet jeśli nigdy w Polsce nie rządziła partia mojego pierwszego wyboru.
Na marginesie:
Taaa… Ale bym nie przeceniał. Albo powiem to inaczej — każde „stronnictwo” polityczno-ideowe ma swoje skrzywienia, gdzie najpierw przymyka się oko na grzechy, a gdy już się nie da, to się wypiera, że on nie nasz.
Akurat katolicyzmowi politycznemu udało się w miarę skutecznie odciąć od Hitlera. Lewicy od Stalina mniej. Pinocheta nadal niektórzy liberałowie bronią…
Mauro Rossi:
> Neomarksizm to […] lewica sprzymierzona z radykalnym liberalizmem.
Brrr… brzmi jak poglądy Thatcher.
Nawiasem mówiąc, neoliberalizm zainicjować mieli trockiści.
@seleuk|os|:
„Kanibalizacja” w wojsku jest dość normalna. Ja się domyślam, że w newsie chodzi o to, że nie nadążają z produkcją i zjawisko ma szerszy charakter?
Wrażenia z wyjazdu:
Muszę powiedzieć, że:
– w Słowacji sporo kruków, a Tatr nawet nie widziałem;
– „w Słowacji”, po jednokrotnym użyciu przez żonę wchodzi zaskakująco łatwo na język i dobrze trzyma;
– czy Polacy musza być takimi „d..ami”? pod Skomielną Białą rondo służy koordynacji ruchu, by objechać nieukończony tunel pod Luboniem — i jest korek kilkunasto-kilkudziesięcio minutowy (dzień powszedni). I tak z połowę trwania korka wywołują kierowcy, którzy skracają sobie drogę na Zakopane o 10 sekund, zjeżdżając dwa zjazdy dalej i utrudniając wjazd innym na rondo. Za 10 sekund własnej satysfakcji, fundują wszystkim, sobie też, 10 dodatkowych minut stania w korku…
Mongołowie zawsze przekładali … brali części z wielbłąda i montowali koniowi lub odwrotnie … tym sposobem dotarli do Legnicy … Tak sobie myślę prywatnie … Mongołowie wynależli recykling organów zwierzęcych … Wikingowie po nich rogami rozpychali się po świecie …
PS.
O, zapomniałbym — z żoną czytamy „Notre Dame” Agnes Poirier, która pisze nie tylko o sukcesie rewolucji roku 1830, ale i o słynnym „Paryż wart jest mszy”, co jest bardzo w temacie wpisu. Bo nie chodzi o samą mszę, ale o symboliczne miejsce geograficzne, jako potwierdzające „prawdziwość” władzy. Dla Henryka IV było to zajęcie Paryża (a zwłaszcza msza w Notre Dame, jako jego sercu), dla królów węgierskich koronacja w Székesfehérvár.
@PAK4,
to bylo o „flocie” cywilnej, Boeing i Airbus tylko. Jest wysoko prawdopdobne rowniez ze dotyczy nielotow Sukhoi etc. W koncu przestali latac nad Ukraina 🙂 Bylo jeszcze ze wyciagneli „od lamusa” Antonowy… W koncu wojsko nie moze byc lepsze od cywilnych, cywilni od wojska. Ale to moj dodatek…
@All,
Mongolowie tak daleko mogli dojsc, dopoki „paliwo” mieli w nieograniczonych ilosciach. Znaczy do pusty wegierskiej… W Legnicy, to byl tylko raid, dla odwrocenia uwagi… Sam zastosowalem teknike raidu z powodzeniem na raid na dunskich chlopow. Podpalic stog siana zeszlorocznego, zbiegowisko gotowe, a ty… 😀
pzdr S
Latać można nawet na drzwiach od stodoły … mawiają hunwejbini … Tak sobie myślę prywatnie … może brakować co najwyżej bajeranckiego wyposażenia … aby pilot mógł uciąć drzemkę … jak w stodole na sianie … jeszcze nie podpalonym …
PAK4
10 SIERPNIA 2022
7:26
Podtrzymuję zdanie, że jedyną metodą wymiany elit dostępną ludowi, jest ich dekapitacja. Ich ustąpienie pod naciskiem ulicy niczego nie zmienia.
Dalej będą mieć wpływy, majątki, powiązania.
W Chinach reżim ma legitymację nie z „norm”, ale z tego, co robi dla Chińczyków (czytaj: Chińczycy Han, a nie z ogólnego popu) i ich zbiorowych interesów. Oznacza to, że kiedy wystarczająca liczba Chińczyków nie lubi tego, co robią, faktycznie słuchają.
W zachodnich demokracjach późnego stadium rząd ma legitymizację nie poprzez to, co robi lub czyim interesom służy (zbiorowe interesy narodów krajów zachodnich nie są nawet czymś, z czym możemy się zgodzić, a nawet kim są ludzie, zbytnio zbliżają się do ideałów nie należy do żadnego bigota!), ale po prostu dlatego, że wygrał wybory. Ludzie zostali niestety przygotowani przez demokrację przedstawicielską (zamiast czegoś w rodzaju demokracji opartej na referendum), aby czuli „Cóż, nie głosowałem na nich, ale kraj tak” i dlatego są sparaliżowani, aby działać, aby ją obalić, a nawet uzgodnić, jakie potrzeby wymiana pieniędzy.
Takie rządy będą nieuchronnie pasożytowane przez małe, spójne partykularne interesy, będą miały zbyt dużą tolerancję dla cudzoziemców, prowadząc do załamania się tożsamości i spójności narodowej, a dobro narodowe zostanie zniszczone. Takie społeczeństwa nie będą w stanie rzucić wyzwania na dłuższą metę, takim jak Rosja (choć pozycja Rosji jest niepewna, może łatwo wrócić do czegoś, co było przed Putinem) lub Chin.
Wysłane przez: Ałtaj | 9 sierpnia 2022 14:59 | 16
==========
Dokładnie tak to wygląda….
Pasożyty trzeba co jakiś czas tępić….
Poznajemy po owocach, nie gadce..
Krym … nawodniony dzięki wodzie z Dniepru … zbory udane … targowiska pełne owoców i warzyw … plaże pełne turystów … Tak sobie myślę prywatnie … teraz Żyd Zełenski chce przyjść na gotowe … choć wcześniej chciał zamienić w pustynię … zobaczył gest Kozakiewicza …
Marcin Nowak
Widzowie nadal potrzebują czcić świętego króla.
Nie tylko widzowie.
PiS uzyskał władzę, co potwierdził wielokrotnie Kaczyński, dzięki poparciu krk.
Partia została niejako sakralizowana przez krk.
Dla wielu wyborców jest to jednym z głównych argumentów na rzecz głosowania na tę partię.
Proces sakralizowania, sowicie opłacany, ciągle trwa.
Wszelka władza od boga pochodzi … dzisiaj szary proboszcz z ambony prowadzi rękę wyborcy aby krzyżykiem potwierdził swój katolicyzm … w konfesjonale zdjęcie telefonem kartki mile widziane … Tak sobie myślę prywatnie … w polityce liczy się skuteczność … nawet z pomocą szatańskich podchodów …
Vernadsky był zdania, że doświadczenia mongolskie, którym poddawani byli Rosjanie, pomogły między innymi uchronić Rosję od poważnych błędów popełnionych przez Zachód. Ale jak piszę dalej, Bastiat ujął to najlepiej w 1848 roku:
„Kiedy grabież staje się sposobem na życie, ludzie tworzą dla siebie system prawny, który ją autoryzuje i kodeks moralny, który go gloryfikuje”.
I:
„Kiedy zwiedziona opinia publiczna szanuje to, co jest nikczemne i gardzi tym, co jest honorowe, karze cnotę i nagradza występek, zachęca do tego, co szkodliwe i zniechęca do tego, co pożyteczne, pochwala kłamstwo i tłumi prawdę obojętnością lub zniewagą, naród odwraca się plecami do postępu i może być przywrócone tylko przez straszne lekcje katastrofy”.
To ta ostatnia lekcja jest teraz przekazywana Kolektywnemu Zachodowi.
Wysłane przez: karlof1 | 9 sierpnia 2022 18:32 utc | 68
=========
Zachód w pigułce……
@wiesiek59:
> Podtrzymuję zdanie, że jedyną metodą wymiany elit dostępną ludowi, jest ich dekapitacja.
Nosz… a ja myślałem, że wolisz dodawany do herbaty polon…
> Ich ustąpienie pod naciskiem ulicy niczego nie zmienia.
Dalej będą mieć wpływy, majątki, powiązania.
1) W historii opisanej w „Notre Dame”, ważna jest rewolucja 1830 roku. Zatrzymała ona próby powrotu do monarchistycznego konserwatyzmu, ze wzrostem wpływów Kościoła, odebraniem praw drobnomieszczaństwu, wprowadzeniem cenzury. Rewolucja była skuteczna, choć będący w opozycji król Karol nie został zgilotynowany.
Podobnych przykładów w historii jest sporo — bunt społeczny prowadzi do zmian, z których przynajmniej część jest trwała, zwiększa prawa „ludu”, ogranicza nadużycia władzy, itp. itd.
2) W pozostawieniu pieniędzy jest wielka mądrość ukryta. Czym więcej komuś grozi za utratę władzy — własna śmierć, gnicie w więzieniu, ruina dzieci — tym bardziej będzie władzy bronił, mordował opozycjonistów, wysyłał ich do łagrów, dodawał polonu do herbaty, wysyłał wojska do Ukrainy, albo straszył Tajwan. (Swoją drogą, ciekawe, czy większa agresywność chińskiej polityki wynika wyłącznie z większej pewności siebie, czy też jest próbą odwrócenia uwagi od wewnętrznych problemów?)
Innymi słowy: chcesz coś osiągnąć — zaproponuj kompromis, albo wyślij na sytą emeryturę przeciwnika. Trybunał Stanu — już gorzej. Dekapitacja — najgorzej.
PAK4
10 SIERPNIA 2022
10:00
Tłum obalił Carat, Ludwika XVI, dynastię Pahlavich, Mubaraka, Janukowycza…
W dwóch ostatnich przypadkach nie doszło do czystki wśród elit.
I nic się nie zmieniło….
PAK4
10 SIERPNIA 2022
10:00
Co do polonu, czy nowiczoka…
Jestem sceptyczny.
Nie wierzę w brytyjskie produkty prasopodobne.
Insynuować można wszystko, Brytyjczycy sa w tym mistrzami.
Zabicie kogoś nie jest problemem.
Problemem jest cel udziwniania zabijania.
Po co robić coś w sposób skomplikowany, skoro można prosto?
A propos blogu profesora Jana Hartmana, na który czasem spoglądam przez szybę
ale jakoś nie ciągnie mnie w tamtą stronę
Dlaczego?
Po prostu nie ciągnie i już!
Ale kiedyś moja serdeczna znajoma popełniła na blogu Profesora tej treści komentarz. Niestety, po jakimś czasie Ktoś – piszę dużą literą bo może to być naprawdę Ktoś Wielki – uznał, że blog kogoś tak wybitnego jak Pan profesor nie może sobie pozwolić na publikacje komentarzy kogoś takiego jak moja – z naciskiem to powtórzę – serdeczna przyjaciółka.
Niby nie jestem ta serdeczna i mógłbym, ale jakoś mi schodzi, a może po prostu się waham.
Oto ten komentarz:
samba kukuleczka
10 sierpnia 2018
9:51
„A właściwie Profesor kolejny swój tekst to jako kto pisze?
Aby „uprzystępnić i sprecyzować” pytanie posłużę się fragmentem z mojej ulubionej ostatnimi czasy lektury, czyli… no, no, no… oczywiście autorstwa Jana Hartmana książeczki zatytułowanej „Polityka filozofii. Eseje.”
Oto ów niezadługi fragment:
„W naszej epoce nadzór nad humanistyką sprawują wydawcy książek i gazet. Filozof staje się w niej po trosze koncesjonowanym błaznem i outsiderem, po trosze celebransem rocznicowych uroczystości, a w rzadkich wypadkach także zawodowym eseistą i publicystą. Wszystko to wszakże w ramach pewnego kontraktu oportunistycznego, a więc stosownie do istniejących i akceptowanej politycznie dyspozycji ról społecznych. Aby dobić się jakiegokolwiek społecznego znaczenia, filozof musi opanować sztukę lekkiego eseju, który ma się tak do filozofii, jak operetka do opery. Jeśli nauczy się sprawnie pisać i przemawiać, a w dodatku cieszy się zasłużonym cenzusem akademickim, to ma szanse zostać przygarnięty przez jakąś gazetę lub wydawnictwo, które wyciśnie trochę z niego grosza i trochę prestiżu.”
Powyższy tekst zamieścił profesor w eseju zatytułowanym „Filozofia umiera”.
Wypada zadać pytanie: „Ten nadzór nad humanistyką to – wnosząc z blogowych tekstów – oczywiście sprawuje znany toruński wydawca, czyli Sam Ojciec Dyrektor.
Teraz smutna refleksja. W tych kilku przytoczonych zdaniach padają takie pojęcia i terminy:
„błazen”, „outsider”, „kontrakt oportunistyczny”, „operetka”.
Najpierw dwa pomocnicze.
To w końcu w jakiej roli obsadził się profesor pisząc blogowy tekst? Kim jest zamawiający scenariusz, a kto właściwie pisze tutaj scenariusz?
I już na koniec wracam do głównego pytania.
To w końcu w jakiej roli obsadził się profesor pisząc blogowy tekst: jako filozof, wytrawny analityk sceny politycznej, czy może jednak koncesjonowany redakcyjny trefniś?”
Jakby, ktoś chciał może ponowić pytanie ( jako kto występuje Profesor), ja raczej nie mam zamiaru – boję się, że wyskoczą mi zajady.
Al-Kaftarbaz 9 sierpnia 2022 · o godz. 21:51 czasu wschodnioamerykańskiego/EDT
Zabili wszystkie elity w Iranie po rewolucji, zabrali wszystko co mieli i znacjonalizowali. Np. Żydowsko-irański potentat Habib Elghanian jako jeden wybitny przykład wśród tysięcy.
„Czy jesteś obrzydliwie bogaty? Wtedy musisz być zepsuty, a twoje bogactwo musi być nieuczciwie zdobyte kosztem ludzi. Dlatego musisz zostać powieszony, a twoje bogactwo zwrócone ludziom”. — Tak było w istocie rzeczy po rewolucji 1979 roku.
Jak dotąd tak dobrze, prawda? A potem co się stało? Nowa elita wzrosła, by stać się obrzydliwie bogatym kosztem ludzi. Technicznie rzecz biorąc, w Iranie nie ma zinstytucjonalizowanej lichwy, więc po pierwsze, sztuczka lichwiarskich bankierów zhydów nie jest jedyną drogą do zamożnej elity, a po drugie, bogata elita wydaje się pojawiać i tak, czy to pod sowieckim marksizmem, chińskim komunizmem, lub islamski republikanizm.
Ale chodzi mi o to, że mogliby po prostu zabić całą elitę od nowa, prawda? Tyle że, jeśli chodzi o Iran, nie możesz z wyjątkiem islamskich rewolucjonistów zrobić to ponownie tym razem, bo kogo oni zabiją? Siebie?
========
I to jest właśnie problem…
Elity zawsze będą kumulować władzę i bogactwo.
Aż do następnego razu…
w ocenie zakonników ― Japończycy są najbardziej wartościowym ludem jaki dotąd odkryli Europejczycy.
Jezuici bardzo szybko dostali do zrozumienia, że są niepożądani w Japonii i już po 50 latach od rozpoczęcia „misji” szerzenie wiary chrześcijańskiej zostało zabronione.
Dzisiaj zaledwie 1 proc. ludności wyznaje tę religię, w tym zaledwie pół miliona katolików.
Ludność Japonii liczy ponad 125 milionów.
@markot
Buddystów w Polsce również nie jest za dużo, chociaż jakaś buddyjska ofensywa w Europie Zachodniej i w mniejszym stopniu w Polsce w latach 60-tych i 70-tych yła dostrzegalna.
Na przykład „Buddyzm” Adama Szostkiewicza, autora, który od zawsze płynie wyłącznie głównym nurtem.
@wiesiek59:
> Tłum obalił Carat […] W dwóch ostatnich przypadkach nie doszło do czystki wśród elit.
Gdy tłum obalał carat nie doszło do czystki. Do czystki doszło, gdy Stalin niszczył starszą gwardię oficerską w Armii Czerwonej.
Rewolucja październikowa, sugerujesz? Czyli, że co? Głów nie ścinano „elitom”, wiele z nich uciekło za granicę. Np. Sikorski konstruował samoloty w USA, Strawiński komponował, a Nabokov pisał powieści. Nie widzę w tym zysku dla Rosji.
OK, Brusiłow został. Pomagał w planach walk z Polską w 1920.
> Ludwika XVI
Znowu: elity w znacznej mierze uciekły za granicę. Za Napoleona, czy restauracji, następował powrót i jakieś próby „pożenienia” dawnej arystokracji i nowych dorobkiewiczów. Poniekąd ten 1830 to taka próba zahamowania reakcji — zahamowania, które pozwoliłoby utrzymać sensowną równowagę między starym a nowym.
> dynastię Pahlavich
Przypomnij mi, proszę, kiedy i gdzie ścięto szacha?
> W dwóch ostatnich przypadkach nie doszło do czystki wśród elit.
Widzę, że wierzysz w rewolucje. Richard Syme napisał „The Roman Revolution” w 1939, więc w Polsce książka przeszła bez echa — były inne problemy na czasie. Syme dowodzi, że przejście władzy przez Oktawiana, w ciągu jego długiego życia, doprowadziło do głębokiej reorganizacji elit. Nie było jakiegoś wielkiego tępienia opozycji, ścinania głów, a samo przejęcie władzy nie zaszło dzięki ludowi (swoją drogą, rewolucja październikowa to też raczej zamach, rewolucja lutowa była bardziej oddolna) — ale elity wymieniono, czyli Oktawian zrobił „rewolucję”. Tak więc, zmiana elit i ścinanie głów, to dwie różne rzeczy.
Swoją drogą, Orban, czy u nas PiS robią „rewolucję” w tym sensie: chcą wymienić elity, do czego drogą jest rozkradanie państwa. Tak to się robi w praktyce.
@wiesiek59:
> Technicznie rzecz biorąc, w Iranie nie ma zinstytucjonalizowanej lichwy
Teoretycznie tego zakazuje Koran. Praktycznie da się obejść: bankier wchodzi w „spółkę” z pożyczkobiorcą i już to się nie nazywa pożyczka.
Prywatnie bym obstawiał, że takie sztuczki utrudniają prowadzenie klarownej polityki gospodarczej.
Jeżeli chodzi o system bankowy w krajach arabskich, to jego specyfiką jest rzecz następująca.
Owszem, jest określone oprocentowanie kredytu i być może inne stałe opłato-taryfy z tym związane, ale ryzyko zmian trendów na rynku finansowym i związaną z tym zmianę ( w górę) oprocentowania nie bierze na siebie jedynie biorący kredyt – tak jak jest z reguły w instytucjach finansowych świata zachodniego – ale owo ryzyko ponoszą po połowie dwie strony, czyli udzielający kredytu bank i biorący kredyt.
PAK4
10 SIERPNIA 2022
11:28
Ucieczka za granicę bez majątku, na ogół kończyła się pauperyzacją.
Albo rolą biednego kuzyna na garnuszku zachodnich krewnych.
To dotyczy w zasadzie wszystkich emigrantów, nie wyłączając tych z Białych Armii.
Rewolucja Francuska jest doskonałym przykładem likwidacji arystokracji i stworzenia na jej miejsce nowej- z nadania Napoleona.
Ludwik XVIII był na tyle mądry, że nie unieważnił nadań tytułów, czy ziemi.
Stara arystokracja powracająca z wygnania, nie miała wracać do czego…
A jednak, wiele francuskich czy włoskich rodów przetrwało, powracając do władzy i majątków.
Co ładnie opisał Piketty…..
Nie pchają się w światła reflektorów, ale ich znaczenie w polityce jest wielkie.
Któryś z polskich autorów wysnuł obrazobórczą tezę, że bez wymiany polskich elit, jakiekolwiek zmiany w kraju byłyby niemożliwe po II światowej.
Wniosek słuszny.
Rząd Moraczewskiego dokonał po I wojnie zmian fundamentalnych, socjalistycznych, rewolucyjnych.
A potem panowie z Towarzystwa Ziemiańskiego zaczęli sukcesywnie te zmiany cofać…
Mentalność klasowa naszych Branickich, Czartoryskich, Potockich, Radziwiłłów,
zmian godzących w ich pozycję i interesy nie dopuszcza.
Restytucja ich majątków zaś, cichcem trwa nadal.
Izydor Danken
10 SIERPNIA 2022
11:45
Mylisz się.
Poza prowizją, bank przejmuje udziały w firmie na która wyłożył pieniądze.
Pożyczkobiorca dzieli się ZYSKIEM do czasu spłaty rat długu.
Nie ma to nic wspólnego z odsetkami, czy inżynierią finansową tak modna na zachodzie.
Bankowość islamska nie może też spekulować na giełdzie.
Cżęść islamskich banków obeszła ten zakaz, inwestując w banki zachodnie….
Ale, jako inwestycja, było to halal….
Allah nie musi wiedzieć wszystkiego o metodach Giaurów.
Masz ciekawostkę, jak działa bankowość w oparciu o honor, zaufanie, więzi rodzinne.
https://wise.com/pl/blog/hawala-co-to
Samba zna się na systemach bankowych Zachodu?
Gratuluję 😀
A poważnie rzecz biorąc, to w celu minimalizacji kosztów i ryzyka na Zachodzie praktykuje się dzielenie długoletniego kredytu hipotecznego na część ze stałym oprocentowaniem i część ze zmiennym. Nikt nie wie, jak rozwinie się sytuacja osobista kredytobiorcy, ani sytuacja rynkowa w dziedzinie zarówno kredytów jak i dochodów (rynku pracy). Nieprzewidziane zdarzenia jak klęski żywiołowe, pandemie, wojny w bliskiej okolicy mogą krzyżować najbardziej wyrafinowane plany.
Banki ryzykują również, zwłaszcza udzielając kredytu niewypłacalnym klientom.
Opcja prywatnego bankructwa jest praktykowana wcale nierzadko.
Wiedzę na temat tej akurat specyfiki obowiązującej w bankach w krajach Islamu zasięgnąłem z książki chyba najbardziej kompetentnej w Polsce osoby jaką jest prof. Danecki i jego książki „Podstawowe wiadomości o islamie”.
A jeżeli ktoś chce poczytać o inności banków islamskich to proszę. Pod linkiem fragment gdzie jest to zręcznie napisane.
https://cor.sgh.waw.pl/bitstream/handle/20.500.12182/613/Zarys%20problematyki%20finans%C3%B3w%20islamskich.pdf?sequence=8&isAllowed
9. Banki islamskie na tle banków klasycznych
W ujęciu klasycznym banki pośredniczą w transmisji kapitału pomiędzy deponentami a kredytobiorcami. Różnica pomiędzy kosztami pozyskania przez bank kapitału a przychodami z udzielonych kredytów tworzy zysk w postaci marży odsetkowej.
W finansach islamskich czerpanie korzyści odsetkowych jest zabronione, podobnie jak zarabianie na samym pieniądzu w oderwaniu od realnych wartości dóbr i usług.
Z tych oraz wielu innych wspomnianych już wcześniej powodów finanse islamskie
zmuszają banki do większej aktywności w realnej sferze gospodarki, do finanso-
wania zabezpieczonego namacalnymi aktywami. Porzucenie marży odsetkowej jako źródła relatywnie bezpiecznego dochodu sprawia, że banki islamskie bardziej niż w krajach zachodnich koncentrują się na zyskowności finansowanych projektów.
W takim ujęciu nie każdy projekt biznesowy o doskonałym zabezpieczeniu jest dla banku atrakcyjny – zabezpieczenia schodzą bowiem na dalszy plan. Zarówno kredytobiorca, jak i deponent stają się równorzędnymi partnerami banku, współdzieląc z nim zyski (potencjalnie wyższe niż w konwencjonalnej bankowości), jak i straty wynikające z podwyższonego ryzyka.
Zachodni system bankowy jest tak skomplikowany- celowo zresztą- że niewiele osób jest w stanie ogarnąć całość.
Najmniej, politycy, siedzący głęboko w jego kieszeniach i piszący pod jego dyktando ustawy go regulujące.
Kto jest psem, kto ogonem, widać było w 2008 roku.
Ratowanie banków zbyt dużych by upaść, zostało w całości przeniesione na podatników.
Prywatyzacja zysków, uspołecznienie strat, trwa.
To kto jest panem, kto sługą, doskonale widać.
Pan dyktuje warunki.
Dzięki temu układowi, wydojono już większość krajów świata.
Jedynie nieliczne służą celom tak trywialnym jak kredytowanie firm PRODUKCYJNYCH, inwestowanie w infrastrukturę krytyczną, nowe kierunki rozwoju.
Izydor Danken
10 SIERPNIA 2022
12:43
Innymi słowy, opisałem to dokładnie jak w cytowanym tekście.
Banki powinny wspierać działalność gospodarczą, nie spekulacyjną.
Trzecim typem bankowości jest model chiński, koreański, japoński.
Bank ma wspierać firmy wyznaczone przez państwo na liderów gałęzi przemysłu.
O tych celach decyduje rząd.
Spekulacja jest marginesem działalności.
Z grubsza tak.
Ale to, co podkreślał dosyć wyraźnie Profesor to właśnie rozłożenie na dwie strony ryzyka ewentualnych zawirowań na rynku.
Spory rozdział poświęcił też socjalizmowi islamskiemu.
I chyba można zrozumieć dlaczego na liberalny Zachód tak działała Syria , skoro tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Islamski_socjalizm
Pisze tak:
Za jego prezydentury Syria stałą się najbardziej stabilnym oraz radykalnym ideowo ze wszystkich państw arabskich. Hafiz al-Asad sprawował władzę do 2000 roku. Obecnie prezydentem Syrii jest jego syn, Baszszar al-Asad, również wywodzący się z Baas.
I tam naprawdę było nieźle i trzeba było Syrię rozp… bo a nuż będzie przykładem dla świata.
…
(Swoją drogą, ciekawe, czy większa agresywność chińskiej polityki wynika wyłącznie z większej pewności siebie, czy też jest próbą odwrócenia uwagi od wewnętrznych problemów?) pyta PAK4 🙂
Xi zagwarantowal sobie ”dozywocie”. Z cala slusznoscia i pewnoscia rowniez troche innych ”dozywotnich” jest. Niestety, ”z reki jadla, ale zdechla…”
Pandemia i lockdown(y) wstrzasnely lekko gospodarka. Katastrofa rynku nieruchomosci doklada swoje. Odsetki trzeba placic, od dlugow, kandydatow na budowe i kupno brak. A tu ida ”wybory”. Po chinsku znaczy to delegaci Parti Jedynie Slusznej maja zjazd na jesienie. Ale nie to jest najgorsze, dla ”dozywotniego” Xi et consortes. To moznaby przelknac jeszcze. Najgorsze…
Mlodzi chinczycy kompletnie nie maja ochoty na rozmnazanie i prace. Co nie znaczy ze na sex nie maja ochoty. Tylko na rozmnazanie i prace. Dwa systemy preferuja mlodzi Chinczycy, calkiem nowe (latwo znalezc, daje pojecia chinskie)
1/ tang ping (znaczy ”lezec plasko”)
2/ bai lan (znaczy ”pozwol zgnic”)
Tego moze nawet ”dozywotni” Xi nieprzetrzymac, na zjezdzie ”wyborczym” na jesieni. Co bylo robic? Obstawiac na wojenne czasy jest karta zawsze mocna. Czy to as, czy blotka, zobaczymy po zjezdzie wyborczym Jedynie Slusznych jesiennym (Kongress 18 pazdziernika) 🙂 Co ci mlodzi Chinczycy wymyslili najlepszego. ”Tang ping”, ”bai lan”… 🙄 To nie moze byc partyjny program… Zobaczymy, co „dozywotni” zaproponuja mlodym Chinczykom…
pzdr Seleukos
@PAK4 10 SIERPNIA 2022 7:26
“Katolicyzm polityczny” w Niemczech został gładko uwalony przez papiestwo, czyli przez katolicyzm instytucjonalny. Zneutralizowano „katolickie” partie po to właśnie, aby Hitler uzyskał większość w parlamencie. Zresztą owi polityczni katolicy nie byli koniecznie przeciwni Hitlerowi, po prostu byli inną partią.
Ale co to ma wspólnego z katolicyzmem Hitlera wyssanym z mlekiem zdewociałej rodzicielki? I z bezwzględnym poparciem, jakie mu zapewniły katolickie instytucje kościelne? Hitler był dla nich „mężem opatrznościowym Europy”, który zlikwidował Żydów i posłał krucjatę przeciw ateistycznym rosyjskim komunistom. Ten „mąż opatrznościowy” to z „Ateneum kapłańskiego” pod redakcją Wyszyńskiego Stefana.
Oczywiście, że te relacje mogą być grubo nieproste, ale chóralne gęganie blogowych Maupów o tym, że Hitlera spłodzili ateiści jest jednak bezsensowne.
@seleuk|os| 10 SIERPNIA 2022 6:31
Oczywiście, że są plusy i minusy. Ale Bałtyk jako wewnętrzny akwen NATO… To moim zdaniem nośna idea, poza tym można opodatkować duńskie cieśniny… i nie przyjmować za przejazd opłat w rublach. Poza tym już się rysuje przepychanka o dostęp do świeżo roztopionej Arktyki. Pączuś.
A co do tych „dziadowskich” członków NATO – Turcja właśnie uwaliła nadzieje RoSSji na przytulenie fabryki „Bayraktarów”. Fabryka będzie, ale w Ukrainie…
🙂
@PAK4 10 SIERPNIA 2022 11:28
Gdzie i kiedy ścięto szacha?
🙂
Dobrze, że jesteś. Zrobiło tu się mądrzej nieco.
Szach, tułał się po świecie, bo żaden kraj- nawet USA- nie chciał mu udzielić azylu….
Poziom niewiedzy, jest przerażający….
Niedociągnięcia obywateli rosyjskich łudząco podobne do niedociągnięć obywateli radzieckich i innych .. ale „czyich ” ?
Potrzebna pomoc omnibusów (-a) blogowych ( -ego) bo łatwo o pomyłkę wynikająca z intuicji ze prawo człowieka może się różnic od prawa obywatela
…………….
„Estońska pani napisała kolejne nazistowskie bzdury wymierzone w obywateli rosyjskich: ‚Odwiedzanie Europy to przywilej, a nie prawo człowieka’. Aż chce się jej przypomnieć inne powiedzenie: ‚To, że istniejesz nie jest twoją zasługą, ale naszym niedociągnięciem'”- napisał Dmitrij Miedwiediew.
@Na marginesie
Dwie panie, Sanna Marin i Kaja Kallas zaproponowaly zeby Rosjanom przestac wydawac wizy turystyczne 🙂 do krajow EU. Zobaczymy co z tego wyniknie. Teraz Ros moga jechac autem do krajow baltyckich i pozniej wsiasc w samolot. Rosja taka piekna i szeroka. Nie moga u siebie, samolotami z rozbiorki? 😀
pzdr S
…
Ojjjj, @Olborski mnie uprzedzil 🙄 S
Na marginesie dyskusji o rewolucjach – znakomity tekst Kaczmarskiego. Rok 1997 – czyli pierwsze rozczarowania „Solidarnością”?
Ale pasuje do wielu kontekstów
https://www.youtube.com/watch?v=zigYy0cDbzM
Karki cherlawe, serca szklane,
Umysły – prawdę rzec – nietęgie,
Słowem: lepieni na kolanie,
Stawiani pod istnienia pręgierz
Łapiemy się na chwyty tanie
I, zanim ktoś po rozum sięgnie,
Do słów tracimy zaufanie
I wielka wściekłość się w nas lęgnie.
Karki jak dęby, serca – dzwony,
W umysłach prawda, jak łza, czysta:
Nie bacząc na rachunek słony
Grzmimy, jak jeden wielki wystrzał.
Szubrawcy drżą, padają trony,
Jutrzenka nam się jawi mglista;
Przed lustrem ćwiczy już ukłony
Ten, który bunt nasz wykorzysta.
Próchnieją dęby, serca milkną
Zwątpieniem – prawdy łza mętnieje
I już my – weterani tylko
Nie pojmujący co się dzieje.
Już nasze epopeje chwilką,
Najwyżej ktoś się z nich uśmieje,
A „dzisiaj” gorzką jest pastylką,
Co snów nam wymazuje rejestr.
Karków badyle i serc kiście,
Zwiędłych umysłów byt roślinny –
Zbieramy zawsze suche liście
Z sadzonych z takim trudem winnic.
Śmierci nie znamy osobiście –
Jak dotąd – umierali inni…
Jeśli to piekło jest, lub czyściec –
Niebu nic nie jesteśmy winni
Poziom niewiedzy, jest przerażający….
…………….
Jestem przerażony swoja niewiedza o własnej intuicji . Nie wiadomo co mi podpowie jutro .. o niedociągnięciach obywateli rosyjskich . , Włos się jeży ..
Hitlera spłodził tak naprawdę wielki kryzys i zasr… ne pory w które walili kapitaliści przed rosyjskim komunizmem.
Jedynym obrazem w gabinecie Hitlera był zresztą portret Henry Forda, który jak wiadomo na terenie Stanów był prekursorem ruchu spółdzielczego i kooperatywy.
@olborski, @seleukos
Rosja jest bardzo długa i szeroka… Kołyma beckons. Te wieczory przy ogniskach…
Bo jeśli chodzi o „rdzennie rosyjski” Krym to tam na wakacjach jest jakby nieco mniej bezpiecznie.
Baza wojskowa – tuż obok zatłoczonej plaży? Carramba!
Dlaczego Amnesty International nie protestuje?
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28774429,wybuchy-na-krymie-panika-na-plazy-drogi-wyjazdowe-zablokowane.html
Na szybko, można by wymienić co najmniej kilkunastu prezydentów różnych krajów, wiernych popleczników Imperium Dobra, którzy zostali wystawieni do wiatru po upłynieciu okresu przydatności.
I kilkunastu/ kilkudziesięciu latach wiernej służby Imperium.
Zgodnie zresztą z maksymą:
„Imperia nie mają wiecznych sojuszników ani wrogów. Wieczne są tylko INTERESY”
Kto nie jest w stanie dogłębnie zrozumieć tego lapidarnie ujętego prawa, niech nie komentuje polityki, czy geopolityki.
To nie ta siatka płac….
I nie ten poziom wiedzy o świecie.
Okres przydatności pajaca pod nazwiskiem Guadio upłynął dość szybko.
Na co liczy ciechanowska powołując rzad na uchodźctwie?
Na możnych sponsorów?
Oceniający Chiny na podstawie zachodnich opinii, robią jeszcze większy błąd.
Kompletnie nie znając kultury politycznej i siły merytokracji.
Oczywiście, w pewnym momencie ten system się wyrodzi- tak jak kilkadziesiąt razy w przeszłości.
Potem, przyjdzie nowa dynastia usuwając starą, i cykl się rozpocznie.
Xi pozbawił majątku, wpływów, życia, kilkudziesięciu wpływowych członków KC, zwalczając korupcję.
Wymuszając inwestowanie w kraju, nie za granicą, na chińskich miliarderach.
I to powinien być właściwy kierunek działań również w demokracjach.
Nie jest patriotą ten, kto ucieka przed podatkami do rajów podatkowych.
Takie szumowiny bym tępił bezwzględnie.
seleuk [os]
to wina mojej intuicji ,
Czy intuicji może byc przykro .. ze jest czemuś winna , chyba nie ..
@Na marginesie:
> aby Hitler uzyskał większość w parlamencie.
Hitler tak średnio go uzyskał — tylko dzięki koalicji.
> Ale co to ma wspólnego z katolicyzmem Hitlera wyssanym z mlekiem zdewociałej rodzicielki?
Nic. Unikam odnoszenia się do oceny polityków na podstawie postaw ich rodziców.
> Hitler był dla nich „mężem opatrznościowym Europy”, który zlikwidował Żydów i posłał krucjatę przeciw ateistycznym rosyjskim komunistom.
Kościół wypowiedział się przeciwko nazizmowi. Ja wiem, rozumiem, sam się oburzam, że wystąpili przeciwko drugorzędnym kwestiom ideowym, akceptując pierwszorzędne. Ale jednak.
> Oczywiście, że te relacje mogą być grubo nieproste
I oczywiście są. Czytałem Hesemanna (Religia Hitlera), wiem jakie kłamstwa tam się wygaduje, by zrobić z Hitlera wroga Kościoła.
A w zasadzie niezupełnie wiem — kłamstwa Hasemanna byłem w stanie wytknąć tylko w paru punktach — większości nie byłem w stanie zweryfikować. W sumie jednak, to co mogłem zweryfikować, wypadało dla autora źle…
Jankesi postawili na prezydenta katolika pinocheta … wyróżnił się zrzucaniem komunistów z samolotu do morza … co spotkało się z aplauzem innych katolików znad Wisły … Wołka, Jurka, Kamińskiego … wręczyli zbrodniarzowi ryngraf z MB … Tak sobie myślę prywatnie … duch katolickiej III Rzeszy resocjalizującej komunistów … powraca …
Wiedzo ! Na starość Ty nad poziomy wylatuj ..
„Poziom niewiedzy, jest przerażający…. ”
Wiedza o poziomie własnej niewiedzy może byc równie przerażającą jak poziom
cudzej wiedzy itbbnt (nr)
AI zauważyła … banderowcy narażają ludność cywilną w czasie prowadzonych operacji wojskowych … ostrzeliwanie okolic pełnych plażowiczów jest tego kolejnym dowodem … Tak sobie myślę prywatnie … teraz ostrzał jest sierotą … takie banderowskie rżnięcie głupa … tryzub to stan umysłu …
@PAK4 10 SIERPNIA 2022 14:48
Karlheinz Deschner “God and the Fascists” i inne publikacje – odwrotna strona medalu.
On naprawdę bezbłędnie cytuje źródła i jest do tego stopnia niewygodny, że został zaskarżony o zniesławienie przez KRK (wynik: podkulony ogon… KRK)
https://www.amazon.com/Books-Karlheinz-Deschner/s?rh=n%3A283155%2Cp_27%3AKarlheinz+Deschner
Ależ no jasne, że kuriewni się odcięli od hitleryzmu – po Stalingradzie ;)
Hitler uzyskał większość w parlamencie, bo katolicka partia reprezentująca jakieś 30 procent, po prostu nie stanęła do wyborów. Zrobiła to na polecenie władz kościelnych. Nie pamiętam szczegółów, ale na pewno łatwo znaleźć. Fakt jest faktem: Hitlera do władzy wywindował niemiecki kaka. A potem papież (za pomocą konkordatu czy jakoś tak) otworzył mu drogę do uznania jego rządu przez inne państwa.
olborski
10 SIERPNIA 2022
15:05
Chlopino…
Kończą ci się argumenty, zaczynasz mnie tykać…
Dokształć się co nieco.
Nie jesteś miarą wszchrzeczy, raczej miarą ignorancji.
Tak zresztą jak twój poziom, jest miarą wiedzy jakiegoś 95% odsetka populacji.
„Telewizja powiedziała” więc to musi być prawda- stado za nią podąży.
@PAK4
P.S. Nie tak dawno na innym blogu wdałam się w dyskusję z kuriewnym Maupo, który zaatakował pewnego bardzo rozsądnego blogowicza sugerując, że on „oczernia” kościół stwierdzeniem, że karmelitanki wydały na śmierć Edytę Stein. Nie wdając się w szczegóły wyszło na to, że nie tylko wydały, ale kaka im to nakazał.
Ale ta cała historia ilustruje histerię, z jaką „wierni” miotają się w obronie „dobrego imienia” swoich pasterzy.
@wiesiek59:
> Na co liczy ciechanowska powołując rzad na uchodźctwie?
Może na to, że ci, którzy za dużo nakradli i naszkodzili, zostaną w końcu zdekapitowani?
Zauważ, że zachodnie elity się ciągle zmieniają, gdy wschodnie trwają dziesięcioleciami. Kogo więc należy zaprosić na gilotynę?
„Tykać miarę wszechrzeczy ” to nawet moja intuicja mnie zawiodła .
Podpowiadała mi , ze Ty Wiedzo jesteś minimalnym odsetkiem – (0,5 ~ 1 ) % ( f..k ! )
Imię twoje 44 !
W 1938 roku, watykański magazyn „Time” uznał Hitlera człowiekiem roku.
Zatłoczona plaża w Świnoujściu niemal graniczy z portem gazowym LNG zwanym Zimny Lech … w trakcie rozbudowy … Tak sobie myślę prywatnie … wystarczy zaniechać bombardowania terenów z cywilami … a wróci „normalność” wojenna jak sugeruje AI …
Danken, 15:42
powiedz, jak sobie z tym radzisz… jestem zwyczajnie, po ludzku, ciekawy.
@Izydor Danken:
Prosz: https://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_Roku_tygodnika_%E2%80%9ETime%E2%80%9D
Tak, Putin też.
Pak 4
( Stalin dwa razy ) Ta wiedza jest przerazajaca , jestem przerazony bo zawiodla mnie intuicja . Jednak lepiej bylo nie wiedziec
Wiedza o zabijaniu ( dla minimalnego odsetka populacji niezbędna )
„Zabicie kogoś nie jest problemem.
Problemem jest cel udziwniania zabijania.
Po co robić coś w sposób skomplikowany, skoro można prosto? ”
……………
Bezcelowe zabijanie nie jest problemem
Nie potrzebne meczące udziwnianie .. (?)
– cel udziwniania może byc tylko jeden .. intuicyjny
Sprawić sobie większa przyjemność ale przed tym trzeba sprawdzić jak się zabija prosto , czy przyjemność jest wystarczająca
A dziennik „Prawda” nawet Stalinowi nie przyznał.
Oto, co znaczy rosyjski dar przewidywania!
PAK4
10 SIERPNIA 2022
15:20
Przejrzałem swego czasu listę partii i przywódców rządzących Japonią, Szwecją.
Te same osoby, partie, rządziły po kilkadziesiąt lat z niewielkimi przetasowaniami.
Elity sa stałe, tylko figuranci się zmieniają.
Nie ma znaczących różnic w programach politycznych.
To znaczy, program jest jeden.
Sprawować WŁADZĘ za wszelką cenę.
Najlepiej widać to w systemach dwupartyjnych w wielu krajach.
Szanse na przebicie się trzeciej są mikroskopijne.
Różnice programowe monopolistów, śladowe.
A tytuł człowieka roku tygodnika Time dla Stalina można nawet z dzisiejszej perspektywy zracjonalizować.
Wejść z układ z kimś (Hitlerem) dla kogo rasistowska, antykomunistyczna, antydemokratyczna i antysemicka ideologia była politycznym credo, celem ochrony narodów posługujących się cyrylicą i wyznających tę samą religię jest naprawdę dużą sztuką.
Jest to klasyczny pakt z diabłem, ale i takie czasami trzeba zawierać, aby ugrać swoją sprawę.
A nagroda w 1942 roku?
To wtedy w 1942 roku wojska hitlerowskie zaczęły buksować pod Stalingradem i to było w końcu jakieś światełko tunelu.
@wiesiek59:
> Przejrzałem swego czasu listę partii i przywódców rządzących Japonią, Szwecją.
Partii? Przywódców? Programów?
Bo to są różne rzeczy.
Przywódca partii rzadko trwa więcej niż dekadę u steru. Po wybitnym przywódcy (na dobre, czy na złe) zwykle jest okres słabości tej partii — wypalenie działaczy średniego szczebla itp. Potem partia może się odrodzić.
> Nie ma znaczących różnic w programach politycznych.
Znaczących, czyli jakich?
Mikroskopijnych, czyli jakich?
> Sprawować WŁADZĘ za wszelką cenę.
Mam taką sugestię. Jak słyszę coś takiego coehlowego przypisanego do Y (polityków Zachodu), to chciałbym to przyłożyć do czegoś innego — czy też się sprawdzi. Czy to coehlizm, czy rzeczywiście coś, na co warto marnować energię klepania w klawisze.
Czy gdybym napisał tak o jakimkolwiek innym polityku, bo ja wiem: Putinie, Martinie Luterze Kingu, Xi Jinpingu, Kaczyńskim, Orbanie, Trumpie, Ghandim… to byłoby to prawdą, czy nie? Albo: czy byłoby tak samo prawdziwe?
(I, miara pomocnicza — liczba przeciwników politycznych wsadzonych do więzienia, by utrzymać się przy władzy. Albo — liczba sfałszowanych wyborów. Albo — stopień kontroli mediów.)
Najlepiej widać to w systemach dwupartyjnych w wielu krajach.
Szanse na przebicie się trzeciej są mikroskopijne.
1) System dwupartyjny dotyczy tego, co jest w polityce. A sprawdzałeś, co kryje się za dwupartyjnością? Bo często są to nieszczęsne JOWy, które nam Kukiz wmawiał.
2) Jak się te partie zmieniają? Tacy Republikanie i Demokraci w USA — obie partie zamieniły się, w pewnym momencie, nurtem politycznym (Republikanie z lewa na prawo, Demokraci — odwrotnie). Przyglądałeś się kiedyś takim zmianom?
3) Co wiesz o wewnątrzpartyjnej demokracji? Bo mamy w Polsce ten nieszczęsny model partii wodzowskich — PiS przykładem najlepszym, ale i PO się łapie przecież. Ale masz teraz ciekawy obrazek u brytyjskich konserwatystów, gdzie działacze ubiegają się o zastąpienie odchodzącego lidera.
PAK4
10 SIERPNIA 2022
17:40
Cyrk wyborczy raz na cztery lata, nie ma znaczenia.
Znaczenie ma kurek z pieniędzmi.
Kto kontroluje przepływy, kontroluje zawodowych polityków wszelkich opcji.
W każdym kraju demokratycznym.
Bez pieniędzy, entuzjazm szybko wygasa.
A pieniądze mają nie gołodupcy, tylko elity.
Możesz teoretyzować, ja patrzę na stronę praktyczną.
Ludzie lubią słuchać muzyki którą znają.
Filmy które ogladali.
Głosować na polityków których wybierali poprzednio.
Tę inercję łatwo wykorzystać.
Od kreowania nowych twarzy sa agencje PR.
…
Tu donosza Chinczycy, o nowym chinskim wynalazku, LayV 🙂
https://www.globaltimes.cn/page/202208/1272556.shtml
Ten Xi to nie ma szczescia… Nie ma… Seleuk
…
A zeby Olborskiego intuicje uprzedzic… 🙂
Donosza rowniez ze wniosek o niewizowanie Rosjan w Schengen jest zlozony oficialnie…
https://www.republicworld.com/world-news/russia-ukraine-crisis/germany-says-proposal-to-ban-issuing-schengen-visas-to-russians-presented-for-talks-in-eu-articleshow.html
pzdr S
…
Nie jestem pewien czy Greta T czyta blogi Polityki. W kazdym wypadku, uwaza „cysorza” Putina, za najwiekszego przyjaciela EU. Ja tak nie uwazam, ale ja zycze P, sto lat zycia (przy wladzy). EU zamiast dziesiecioleci, przeprowadzi transformacje energetyczna w dwa lata, max trzy…
Tu jest o nowej konfiguracji stref energetycznych w EU. Musze rowniez przyznac (troszke) nie tylko przyjazn Putina, ale tez klotnia o kable Norwegia/Szwecja, co presentowalem wczesniej na obrazku (wczoraj) 🙂
https://www.acer.europa.eu/events-and-engagement/news/acer-has-decided-alternative-electricity-bidding-zone-configurations
ale, STO LAT Putin!!! Sto lat… Seleukos
…
To nie moze byc tak, ze Norw (gagatki) sprzedaja el za dowolna cene (znaczy horrendalna) co w Pln Skand (znaczy w Szw) jest produkowana. Koszt prod pradu (MWh) jest smiesznie niski, a Szkoci nprzyklad, maja okna z JEDNA szyba 🙂 i krany DWA na wode (ciepla, zimna). Przeciez to… To niech sobie Norw (gagatki), zbuduja linie a Szkoci otworza okna zima 🙂 Albo kupia waciaki i walonki w Rosji 🙂 Kazdy „oszczedny” Szkot i Niemiec, powinien miec walonki i waciak energetyczne 😀
pa, Seleuk
@wiesiek59:
> Cyrk wyborczy raz na cztery lata, nie ma znaczenia.
Ma znaczenie.
To bardziej skomplikowane niż karta wyborcza. W każdym razie, politycy mają ograniczony zakres fikania, skoro istnieje jakaś alternatywa, choćby za cztery lata.
> Kto kontroluje przepływy, kontroluje zawodowych polityków wszelkich opcji.
W cywilizowanych państwach istnieją ograniczenia i funkcje kontrolne. Noale jak ktoś lansuje wzorce niecywilizowane, to ma co chce.
> Bez pieniędzy, entuzjazm szybko wygasa.
Hm.. kto dotował powstańców styczniowych? Listopadowych? Sokoła?
Nie każdy miewał możnych sponsorów. A PPS istniał długo (i nawet jeśli nie jest liczącą się partią w Polsce, to są ludzie, którzy przyznają się do ciągłości myśli i genealogii politycznej). SPD? Partia Pracy?
> Możesz teoretyzować, ja patrzę na stronę praktyczną.
Ale przez jakieś końskie okulary, skoro nie widzisz tych wszystkich ruchów, które działały przeciwko elitom, które ciułały grosz do grosza, bo skupiały ubogich. Działały, rozwijały się. I często wygrywały z tymi bogatszymi. Nie przenoś dzisiejszego polskiego marazmu na cały świat.
Ba! Ja powtórzę to raz jeszcze — wciąż piszesz, że Ci przeszkadza ta komercja, zakłamanie, hipokryzja, władza elit — a wszystko robisz, by rozbijać jedność, by zniechęcać do działania. Tak — wpisujesz się idealnie w propagandę polityków antydemokratycznych, którzy chcą zniechęcić i zdezorganizować. Jak, surprise, surprise, Putin.
> Ludzie lubią słuchać muzyki którą znają.
Filmy które ogladali.
Qrcze, przecież mieliśmy spektakl papieski przed oczami. Umierał Jan Paweł II i media grzmiały, żeby zaraz jakiś następca w myśli i słowie. Nawet Dziwisza lansowali nasi dziennikarze. A po nie tak długich rządach Benedykta XVI było równie powszechne wołanie o zmianę.
Może powinienem mniej politycznie. Może powinienem o tym, jak się przeżył stary rock na początku lat 90-tych, a zaczął się grunge. Albo jak dzisiaj opera jest niszowa, gdy w XIX wieku zrobienie opery w oparciu o powieść, było jak ekranizacja dzisiaj.
Gusta, oczekiwania się zmieniają. W polityce też. Nawet nie musisz wygrać wyborów, ale jeśli wylansujesz coś popularnego to politycy posłuchają. Jeśli nie z rigczu, to z wyrachowania.
PAK4
10 SIERPNIA 2022
20:17
U Sakera masz długi esej, na temat demokracji widzianej oczami Alexisa de Tocqueville.
Tam masz wszystko, co podnoszę w swoich postach.
Przywiązałeś się do teorii, mitu, utopii.
Wdrożenie tego jest niewykonalne.
Jako biblista, doskonale wiesz, czym skończyły sie utopie Mojżesza czy Jezusa.
Z demokracją jest analogicznie.
@wiesiek59:
Tocquevillea czytałem, znam. Ale skoro Ty znasz Tocqueville’a od rosyjskich szpiegów, to ja polecam zerknąć do tego co on rzeczywiście pisał, bo to wybitne dzieło o polityce.
> teorii, mitu, utopi
To mi powiedz, jakie bogate elity wprowadziły ośmiogodzinny dzień pracy i zakazały ciężkiej pracy dzieciom? Kto płacił za działalność sufrażystkom? Jakie bogate elity i ich sponsoring stały za ruchem abolicyjnym? Jacy lobbyści namówili Bismarcka na wprowadzenie systemu emerytalnego? Czyj spisek stał za zezwoleniem na działalność związkową?
Wieśku — nie widzisz tego, że prawie cała nasza kultura polityczna, prawodawstwo społeczne powstało przeciwko bogatym, narzucającym swoje zdanie elitom; za prawie całym współczesnym demokratycznym państwem stoją protesty „zjadaczy chleba”, którzy sprzeciwiali się rządzącym!?
Nie zawsze to musiały być zwycięstwa wyborcze nawet. Aleksander II uwalniający chłopów, czy Bismarck zaprowadzający system emerytalny, nie robili tego, bo ówczesna lewica wygrała wybory. Wystarcza sam nacisk, gdy rządzący nie mogą już zbyt długo się opierać.
PAK4
Czasami piszesz rozsądnie, ale tylko czasami.
Musisz sobie wyobrazić, że to nie humanizm i ludzkie odruchy polityków wprowadziły te wszystkie zmiany, ale widmo.
Widmo komunizmu o którym pisał Karol Marks, ale też jakaś inna, zagrażająca panującym alternatywa programowa polityczna, gospodarcza, kulturowa
Czy nie widziałeś co działo się w późnych latach 80-tych, 90-tych i na początku II tysiąclecia, kiedy neoliberalizm nie miał żadnej poważnej konkurencyjnej oferty.
Kiedy świat nie był już – po upadku komuny – dwubiegunowy to co wyrabiało USA i jego koalicyjni kamerdynerzy rozsiani po całym świecie.
A co w Polsce działo się na rynku pracy, ale myślę, że w wielu krajach było podobnie.
To nie wielkie idee wprowadzają postęp, ale strach i samo życie.
Na początku III tysiąclecia.
PAK4
11 SIERPNIA 2022
9:04
O tym też ciągle piszę…
Tylko „Kryteria uliczne” mogą wymusić pozytywne zmiany.
Tylko strach elit może je zmusić do akceptacji roszczeń tłumu.
Pomiędzy sytuacją w wieku XIX a obecną, jest jedna fundamentalna różnica.
Nie ma wolnej prasy, działaczy społecznych mających szerokie poparcie, artykułujących potrzeby szarych ludzi.
Wszystko zostało wykupione, przekupione.
Nawet masowe manifestacje na rzadzacych nie działają.
Patrz- Kanada, Włochy, Francja, Hiszpania.
W tymże XIX wieku, istnieli też wielcy przemysłowcy, filantropi, widzący potrzebę zmian, traktujący swych robotników jak ludzi.
Takich postaci obecnie nie ma.
Jest za to bezmyślna szara masa wyborców, podrygująca w takt medialnych insynuacji.
Tocqueville pisał o ŚWIADOMYCH OBYWATELACH.
Gdzie i ilu w zachodnich społeczeństwach można znaleźć takich?
1% ?
@Izydor Danken:
> Musisz sobie wyobrazić, że to nie humanizm i ludzkie odruchy polityków wprowadziły te wszystkie zmiany, ale widmo.
Widmo komunizmu
Ależ ja nie piszę o „ludzkich odruchach”. Uważam, że czasem one mają miejsce (patrz: Merkel i uchodźcy), ale nie to stanowi moją tezę — moją tezą jest to, że „siła ludu”, czy to wyrażana w wyborach, czy też protestach, wymusza na politykach ustępstwa.
Ja bym nawet powiedział, że czasem najbardziej udane reformy przeprowadzają ich przeciwnicy polityczni, których naciski zmusiły do działania (patrz: Bismarck; patrz: modernizacja Finlandii).
> Kiedy świat nie był już – po upadku komuny – dwubiegunowy to co wyrabiało USA i jego koalicyjni kamerdynerzy rozsiani po całym świecie.
Pewne procesy się skończyły, inne zaczynały. Mamy w tym czasie dalsze fale związane z ruchem feministycznym, czy kwestiami rasowymi; głębsze rozliczenia z kolonializmem.
Ja oczywiście nie wiem, co będzie dalej. Bardzo mi się nie podoba zagospodarowywanie niezadowolenia społecznego przez populistów. Zwykle pozytywne zmiany zachodziły, gdy lud (klasa pracująca) działał zgodnie z ideowa inteligencją (klasa średnia) — pierwsi dają liczność, drudzy technologię przekładania wyzwań na propozycje praw. Populizm to wbijanie klina — elity bezpośrednio próbują dogadywać się z ludem, wskazując klasę średnią jako wrogów.
Swoją drogą, triumfy neoliberalizmu zaczęły się przed upadkiem ZSRR i bloku wschodniego — co sugeruje (by nie powiedzieć: dowodzi), że automatyzacja produkcji (i upadek drobnego przemysłu) mógł mieć tu większe znaczenie, niż strach, czy jego brak.
> To nie wielkie idee wprowadzają postęp, ale strach i samo życie.
Ależ skąd ten strach, jeśli nikomu nie przewodzą idee? Bezideowego, zatomizowanego społeczeństwa żaden rządzący nie musi się bać!