Etymologia to pasjonująca sprawa nie tylko dla specjalistów*. Są przypadki dość oczywiste, ale bardzo łatwo tu o pomyłki i mniemania mające niewiele wspólnego z rzeczywistością. Klasyczne przypadki tzw. etymologii ludowej to wywodzenie nazw miast Warszawy od rzekomego Warsa i Sawy czy Częstochowy od rzekomego częstego chowania się za wzgórzami podczas podróży ku niej.
Samobójstwo: kto mówi, ten… zrobi?
Jest taki popularny pogląd dotyczący samobójstwa, że kto grozi, że je popełni, ten tego nie zrobi. W suicydologii trudno o większą bzdurę.
Czytaj całość »
Nadobnica w pułapce
Życie dorosłej nadobnicy alpejskiej nie różni się drastycznie od życia innych leśnych chrząszczy. Trzeba coś jeść i trzeba nie dać się zjeść. Kiedyś zaś trzeba zadbać o jaja i, jeżeli jest się samicą, złożyć je we właściwym miejscu. Czytaj całość »
Animalkulizm, Onan i różnica między coitus interruptus a amplexus reservatus
Znowu głośno o aborcji. Znowu trudno pośród przekrzykiwania się usłyszeć cokolwiek o sednie sprawy. Choć jak się posłucha, poszuka, argumenty można znaleźć ciekawe. Kiedyś słyszałem z grubsza taki: jeśli w trakcie pożaru mógłbyś wynieść 100 tys. zapłodnionych komórek jajowych albo jedno dziecko, co byś wybrał?
Czytaj całość »
Kiełże między Wschodem a Zachodem
Polska leży między Europą Wschodnią a Zachodnią nie tylko w geopolityce, ale też w biogeografii. Jeden z czynników za to odpowiedzialny jest dość trywialny – niektóre zasięgi gatunków atlantyckich sięgają dotąd z jednej strony i niektóre zasięgi gatunków kontynentalnych sięgają z drugiej. Drugi jest mniej trywialny i wiąże się z historią zlodowaceń.
Czytaj całość »
Niewrażliwe na androgeny
Historia zaczyna się zwykle tak. Piękna, dorastająca dziewczyna, o delikatnych, kobiecych rysach, zgłasza się sama albo zostaje przyprowadzona przez rodziców do ginekologa, gdyż mimo osiągnięcia odpowiedniego wieku i rozwoju innych cech dojrzałej kobiety nie pojawia się pierwsza miesiączka (tzw. pierwotny brak miesiączki). Lekarz przeprowadza wywiad, zwykle nie znajdując w nim nic istotnego, przystępuje do badania, stwierdzając prawidłowe zewnętrzne narządy rozrodcze, po czym przechodzi do badania narządów wewnętrznych. Chwilę później zszokowany już wie, że za chwilę świat pacjentki legnie w gruzach.
Czytaj całość »
Szklany mit i niemit
W dawnych czasach podręczniki mówiły, że szkło jest pod względem stanu skupienia czymś dziwnym. Na zewnątrz wygląda jak ciało stałe, ale wewnątrz jest bardziej podobne do cieczy.
Czytaj całość »
Ssaczy staw
Po czym rozpoznać ssaka? Wiadomo, uczą tego w szkołach, przykładowo: ma ciało pokryte futrem i karmi młode mlekiem. Co świetnie widać na przykładzie łysego mężczyzny.
Czytaj całość »
MSOŚ UW na razie zostaje
Na moich studiach zajęcia z ochrony środowiska rozpoczęły się od deklaracji wykładowcy, że ochrona środowiska to pewien zestaw działań, a nie dział nauki. Być może dlatego na Uniwersytecie Warszawskim nie ma wydziału ochrony środowiska. Jest jednak prowadzony taki kierunek studiów.
Czytaj całość »
Niebezpieczne porównania
Przy okazji niedawnego dnia mokradeł przypomniało mi się jedno z porównań mających na celu podkreślenie roli tych ekosystemów. Otóż są one czasem nazywane nerkami Ziemi.
Czytaj całość »