Śledź po wilanowsku
Jest środek zimy. Zima, jak zwykle w ostatnich parunastu latach raczej nie przesadza z surowością. Ot, spadło trochę śniegu na przełomie października i listopada, trochę mrozu chwyciło w drugiej połowie grudnia, trochę sypnęło i zmroziło teraz w połowie stycznia, może znowu coś spadnie w kwietniu. A poza tym nic szczególnego się nie dzieje. Nie ma […]