Wirujący świat
„Spin odmienił moje życie” – pisze w książce „Podstawy. Dziesięć kluczy do rzeczywistości” wybitny fizyk Frank Wilczek, wymieniając spin wśród trzech najważniejszych i najbardziej podstawowych cech materii – obok masy i ładunku. Co to takiego?
Wilczek wymienia w cytowanej książce podstawowe cechy praw rządzących światem: opisują zmiany, są uniwersalne (obowiązują wszędzie), lokalne (zmiana zależy od warunków w danym miejscu i czasie) i matematycznie dokładne. Już podczas szkolnego kursu fizyki, przedstawiającego świat zazwyczaj wedle stanu wiedzy sprzed stu lat, wprowadza się pewne zasady zachowania.
Zasada zachowania pędu mówi, że całkowity pęd układu, na który nie działa żadna siła, nie ulega zmianie. Pęd oznacza iloczyn masy i prędkości (będącej wektorem, a więc mającej prócz wartości kierunek i zwrot, będziemy je tu oznaczali pogrubieniem), p = mv. (Dodatek matematyczny: rzeczona zasada jest dość logiczna, biorąc pod uwagę, że siłę F, iloczyn masy m i przyspieszenia a, będącego drugą pochodną przemieszczenia x po czasie t, można zapisać jako zmianę pędu w czasie, matematycznie F = ma = m d2x/dt2 = m d(dx/dt)/dt = d (d(mx) / dt) / dt = dp / dt. Jeśli siła F jest równa 0, to i zmiana pędu dp musi być równa 0). Podobnie zasada zachowania energii mówi, że w zamkniętym układzie całkowita energia się nie zmienia.
Co w szkołach się już pomija, to że każdej takiej zasadzie zachowania odpowiada pewna symetria ciągła, jak dowiodła swego czasu Emmy Noether. Symetria ogólnie polega na tym, że podczas pewnych zmian układu wybrane inne jego cechy nie ulegają zmianie. Na przykład obraz lustrzany zachowuje wszelkie odległości, kąty itd. Symetrie wykorzystywane na co dzień w fizyce są nieco bardziej skomplikowane. Zachowanie energii wynika z symetrii zdarzeń w czasie – co znaczy, że wynik eksperymentu (czy dowolnego innego procesu) nie zależy od czasu, w którym przeprowadzano doświadczenie. Prawa fizyki są stałe w czasie. Zasada zachowania pędu wynika z niezmienności praw fizyki względem przesunięcia w przestrzeni. Nieważne, czy doświadczenie przeprowadza się w Warszawie, czy w Nowym Jorku, wynik będzie taki sam (pomijając fakt, że w Warszawie prawdopodobnie na przeprowadzenie go zabraknie funduszy).
Jest jeszcze jedna łatwo rzucająca się w oczy symetria. Wykonajmy pewne doświadczenie (można zaniedbać wpływ ziemskiego pola magnetycznego), a następnie obróćmy sprzęt o 90 stopni w lewo i przeprowadźmy je ponownie. Czy wynik będzie inny? Niezmienność praw fizyki niezależnie od obrotu o dany kąt stanowi kolejną symetrię. Twierdzenie Noether stanowi, że musi jej odpowiadać kolejna zasada zachowania. Co takiego jest zachowywane?
Wilczek opowiada, jak to w dzieciństwie uwielbiał bawić się żyroskopami, czyli bączkami. Raz puszczony bączek zachowuje zdumiewającą stabilność i niełatwo zmienić jego ruch, często trzeba posłużyć się w tym celu względnie dość dużą siłą (nie będę straszył czytelników bardziej adekwatnym pojęciem momentu siły). Zachowywana przez bączek wartość to tzw. moment pędu L, czyli iloczyn pędu p i promienia r, odległości poruszającej się masy od środka okręgu, po którym ona wiruje (L = rmv w najprostszym przypadku ruchu po okręgu, kiedy to promień i styczny do okręgu kierunek ruchu tworzą kąt prosty, wobec czego trygonometryczne zawiłości iloczynu wektorowego promienia i pędu L = r × mv możemy pominąć). Ta właśnie wielkość zachowywana jest w ruchu wirującym i opisuje choćby oddalanie się Księżyca od Ziemi (Księżyc z powodu tarcia zwalnia, czyli v maleje, jego masa m się nie zmienia, więc dla zachowania L odległość r musi rosnąć).
Model atomu Bohra, w którym elektrony krążą wokół jądra wyłącznie po konkretnych dozwolonych orbitach, powstał właśnie dzięki założeniu skwantowanego momentu pędu elektronu. Skwantowanie oznacza, że dana wielkość może przyjąć jedynie pewne dozwolone wartości, podczas gdy wszystkie inne są zabronione. Bohr założył, że moment pędu elektronu na orbicie jest wielokrotnością pewnej wprowadzonej wcześniej przez Plancka stałej podzielonej przez 2π. We wzorze L = Rmv = nh/2π R jest właśnie jedynym dozwolonym promieniem atomu Bohra dla orbity na n-tej powłoce elektronowej. W efekcie elektron nie może, oddając część energii, spadać na jądro, jak przewidywała fizyka klasyczna.
Okazuje się jednak, że właściwości materii nie sposób wyjaśnić bez przyjęcia, że każda cząstka elementarna zachowuje się jak maleńki bączek, i przypisując jej pewien skwantowany wewnętrzny (niezależny od jej ruchu względem innych cząstek, czyli jakiegokolwiek ruchu po okręgu) moment pędu, czyli właśnie spin (po angielsku spin znaczy właśnie wirować). Co miałoby wirować w punktowej cząstce, nikt nie wie, ale jak mawiał znany fizyk Feynman, jeśli kto twierdzi, że zrozumiał mechanikę kwantową, to jej nie rozumie.
Bardzo wiele własności cząstki zależy od tego, czy tenże spin, czymkolwiek by nie był, ma wartość całkowitą, czy połówkową. Cecha ta wyznacza najważniejszy podział cząstek elementarnych. Cząstki o całkowitym spinie, czyli bozony (opisane matematycznie przez Bosego i Einsteina), mogą przenosić oddziaływania i w dużej grupie zachowują się podobnie. Nie sposób odróżnić jednego fotonu od drugiego, a zasada działania laserów polega na wytwarzaniu dużej liczby dokładnie takich samych fotonów. Do tej grupy należą też wuony i zetony przenoszące tzw. oddziaływanie słabe odpowiedzialne za rozpad niektórych jąder atomów oraz gluony wiążące kwarki w protony i neutrony.
Cząstki o spinie połówkowym zachowują się zgoła inaczej. Takowe fermiony (opisane statystyką Fermiego-Diraca) nie tolerują się wzajemnie i nie zniosą, by w jednym układzie przebywały dwie takie same cząstki. Dlatego w atomie każdy elektron opisuje inny zestaw liczb kwantowych (w uproszczeniu numer powłoki, numer podpowłoki, kierunek pędu i dodatni/ujemny spin właśnie). Z tej właściwości wynika cała chemia. Do fermionów prócz elektronu należą kwarki górny i dolny tworzące protony, neutrony jądra oraz cięższe odpowiedniki rzeczonych cząstek.
W ten sposób od tak kompletnie abstrakcyjnej i w zasadzie niewyobrażalnej właściwości jak wirowanie punktu zależy większość cech otaczającego nas świata. Spin nie tylko zmienił życie Franka Wilczka, ale umożliwił życie – znanego fizyka i nas wszystkich. Cytując Galileusza, a jednak się kręci.
Marcin Nowak
Bibliografia
Wilczek F: Podstawy. Dziesięć kluczy do rzeczywistości. Prószyński i S-ka, Warszawa 2021
Ilustracja: JabberWok, Elektron orbitujący wokół protonu o antyrównoległych spinach. Za Wikimedia Commons, CC BY-SA 3.0
Komentarze
Eppur si muove
Wolfgang Pauli+Niels Bohr+bączek
> Nieważne, czy doświadczenie przeprowadza się w Warszawie, czy w Nowym Jorku, wynik będzie taki sam
O, to mi przypomina fragment z „Jak powstała bomba atomowa” Rhodesa — wyniki uzyskane przez zespół Fermiego różniły się od wyników, które pojawiły się, gdy próbowano jego doświadczenia powtórzyć. Okazało się, że zespół Fermiego prowadził eksperymenty na stołach z marmurowymi blatami, a zespół próbujący powtórzyć doświadczenia miał blaty drewniane. Materiał blatu wpływał na wynik eksperymentu, czego nikt się wówczas nie spodziewał.
Przeczytałem uważnie każde zdanie, każdy wiersz, każdy wyraz i każde równanie, a na szczęście w pełni podzielam wniosek, że „wszystko się kręci”.
Niemniej ktoś ten mechanizm musiał uruchomić, jak tego bączka. Pozostaję zatem na swojej orbicie dopóki wszystko kręci się w swoim czasie i wyznaczonej do życia przestrzeni.
Otrzymałem wiadomość, że na Majorce po wąskich i krętych górskich drogach autobusy prowadzą kobiety, co nawet dla dobrego kierowcy byłoby wyzwaniem. Chylę czoła przed takimi paniami
Od artykułów niezbyt naukowych do artykułów naukowych przesadnie , a nawet udających przesadnie naukowe zmuszających blogowian do udawania , ze cos zrozumieli..
…………….
„Okazuje się jednak, że właściwości materii nie sposób wyjaśnić bez przyjęcia, że każda cząstka elementarna zachowuje się jak maleńki bączek, i przypisując jej pewien skwantowany wewnętrzny (…)moment pędu, czyli właśnie spin. (…)
Co miałoby wirować w punktowej cząstce, nikt nie wie, ale jak mawiał znany fizyk Feynman, jeśli kto twierdzi, że zrozumiał mechanikę kwantową, to jej nie rozumie. ”
……………..
Jesli dobrze zrozumiałem czyli przyjąłem , ze zrozumiałem , to ten Wilczek przyjął , ze to spin i punktowa cząstka zmieniły jego życie czyli tnp nie wiadomo co .
Wole pozostać przy von Ditfurcie bo obejdzie wtedy się bez przyjmowania czegokolwiek , bez dających się zauważyć zmian na które chyba za późno , a tez bez spin-doktorów na których mnie nie stać .
…
…na szczęście w pełni podzielam wniosek, że ”wszystko się kręci” pisze @ls42. A ja skladam wniosek rozszerzajacy (uogolnienie naukowe znaczy robie), ”każdy kręci”. Zachecam do experymentowania…
Pozatym. Ktore experymenty i idee okazaly plodne na przyszlosc, tak na marmurowych stolach jak drewnianych, bedziemy wiedziec w pazdzierniku
https://www.nobelprize.org/prizes/about/prize-announcement-dates/
pzdr S
olborski
31 sierpnia 2023
11:48
znany fizyk Feynman,
onegdaj (1974) nakładem PWN ukazały się jego „Wykłady z fizyki” , 4 tomy.
@ls42:
> Niemniej ktoś ten mechanizm musiał uruchomić, jak tego bączka.
Jesteś nieuleczalnie dorosły. Gdybyś zdobył się na nieco dziecinności, to byś zauważył, że wiele rzeczy dzieje się samo z siebie — talerze spadają i się tłuką, zabawki gubią, albo zupa się wylewa na koszulę. Taka własność materii i tyle 😛
…
Tu jest obowiazkowy wyklad Richarda P Feynmana. Przyjemnej lektury…
https://www.nobelprize.org/prizes/physics/1965/feynman/lecture/
pzdr Seleukos (przy kaffce)
@PAK4,
zupka (typ barszczyk) na koszuli jest klasyczny przyklad na entropie…
dalej jeszcze przy kaffce, pzdr S
Zupa się wylewającą się na koszulę oczywiście ze jest własnością materii i niczym więcej. Dlaczego? Ależ to tak oczywiste: bośmy tak orzekli! Ten fakt nie ma absolutnie nic wspólnego z nasza niezgrabnością czy innym brakiem uwagi, o nie. Z kaffką jest inaczej, of kors
Ze ludzie nie potrafią kojarzyć prostych faktów życia człowieka POczciwego to mózg staje i stoi jak na weselu
PAK4
31 SIERPNIA 2023
12:29
Talerz nie spada „tak z siebie”. Leżąc na stole, nie wgłębia się w niego, nie robi dziury dzięki siłom elektrycznym. Natomiast jeżeli zmieniasz jego pozycje (pokonując tarcie lub grawitację) aż do krawędzi stołu , to nie spada „tak z siebie”, lecz dzięki sile grawitacji Ziemi. I gdyby siły elektryczne utrzymujące spójność materii podłogi nie były dostateczne, talerz by się nie rozbił.
Teza za każdy ruch ma poprzednio , jako źródło, mimy ruch, a tak idąc do przeszłości, ktoś/coś musiał zrobić pierwszy ruch, to jeden z dowodów na istnienie Boga wg św Tomasza z Akwinu. Is odkrył to na nowo. Już chrześcijańscy erudyci poddali w wątpliwość te „dowody”, a E Kant obalił ostatni.
Natomiast cząstki o spinie połówkowym zachowują się zgoła inaczej niż my, zwykli zjadacze papu. Pan Marcin Nowak przedstawił wszystkim detalicznie co i jak i za to bądźmy mu wdzięczni
Ciekawa ta wilcza lektura, ale z ta symetrią to też jest dziwnie.
https://th.bing.com/th/id/OIG.CXbRWAZlz4_z4C4bLffc?pid=ImgGn
Już w 1930 odkryto, że symetria jest złamana, co zilustrowałem w powyższym linku.
Przy obecnym dostępnym materiale obserwacyjnym okazuje się, że antymaterii w kosmosie też jakby mniej.
Podłączę link do bardziej ej zaawansowanego rozdziału, który polecam Panu Marcinowi i nie tylko.
https://www2.lbl.gov/abc/wallchart/teachersguide/pdf/Chap05.pdf
A ze kręcąca się energia w trajektoriach topologicznych powoduje materialne dziwy mówienie ze się kreci to też uproszczenie.
To tak jak z ta markotną kulą co się przewraca.
A symetryzm to raczej niedorobiony koncept i raczej nic dobrego.
„So what happened to the old theory that I fell in love with as a youth? Well, I would say it’s become an old lady, that has very little attractive left in her and the young today will not have their hearts pound anymore when they look at her. But, we can say the best we can for any old woman, that she has been a very good mother and she has given birth to some very good children.”
…………….
Starsze panie które przestały byc atrakcyjne z reguły zakochują się we wnukach ale tak bardzo , ze nie pałają nawet sympatia do ich matek . Nie maja do nich serca , delikatnie mówiąc … i tak to się (….) bo pozostają naszymi żonami .
Sugerowanie im , ze te matki były chyba atrakcyjne albo musiały się ”postarać” aby je urodzić nie wychodzi nam na zdrowie ..
i tak to się kręci .( jest w tym … w nich , tych starszych paniach cos’ kwantowego )
„Zachowanie energii wynika z symetrii zdarzeń w czasie – co znaczy, że wynik eksperymentu (czy dowolnego innego procesu) nie zależy od czasu, w którym przeprowadzano doświadczenie.” Marcin Nowak
A może tak:
Zachowanie energii wynika z symetrii zdarzeń w ruchu – co znaczy, że wynik eksperymentu (czy dowolnego innego procesu) nie zależy od czasu, który tak naprawdę nie istnieje.
Czas to ruch.
Czy zgadza się Pan z tym, co zmieniłem?
Zachowanie masy i energii być może są koncepcjami z ubiegłego wieku?
“Black Holes Evaporate—Now Physicists Think Everything Else Does, Too”
https://www.scientificamerican.com/article/this-is-the-way-the-universe-ends-by-evaporating/
Może trzeba będzie zrewidować „Panta rhei” – Heraklita i powiedzieć
– „Wszystko Paruje”
A DNA jest prawoskrętne i tyle
„Zycie” dokonało wyboru.
Osobne pole dla kazdej czasteczki elementarnej?
troche duzo tych pol w Quantum Field Theory.
Niestety moj mozg zagrzewa sie od nadmiaru myslenia i szybciej odparowuje.
Niemniej ‚youtube’ ciekawy
dzieki Panie Graffie
@zezen
Były niedawno wznowione
@lukiluki
Nie, w czasie. Wynik nie zmienia się po zmianie czasu. Ruchu dotyczą także inne zasady zachowania
@R.S.
Ale zanikajaca czarna dziura tworzy promieniowanie, więc rachunek powinien się zgadzać.
Ta znikająca (parująca) czarna dziura była początkowo bardzo problematyczna, bo nie było jasne co dzieje się z informacją (kwantową) która do tej dziury wpadła
(problem znany jako Black Hole Information Paradox). Conservation of quantum information to jeszcze jedno prawo zachowania, ciekawe czy odpowiada mu jakaś symetria.
Chyba czas wrócić do szkół. Najlepiej do 1-szej klasy. Wtedy wszystko jest hola. Może nie black ale hola hola pani wola
@Marcin Nowak
…Rachunek powinien się zgadzać
Nie mam nic przeciwko buchalterii, ale jakiś czas temu w tryby maszyny wiedzy dostało się trochę piachu i coś zgrzyta.
Zgodnie z teoria relatywistyczna Einsteina prędkość światła powinna być stała. Ale zaobserwowano, że gamma burst potrafią docierać z rożną prędkością.
Wiec mądrzy ludzie się produkują, bo jest okazja.
na przykład, może by jakaś poprawkę zastosować
Eur. Phys. J. C (2018) 78:825
https://doi.org/10.1140/epjc/s10052-018-6294-y
it is speculated that the effect of quantum gravity may bring a tiny correction to
the light speed of the order E/EPl, where E is the photon
energy and EPl = sqrt(h/2pi*c5/G) ≈ 1.22 × 1019 GeV is the Planck energy.
Gdzie indziej budżet próbuje się załatwiać jakimiś innym wyjaśnienie, ze swiatlo wyskakuje z jet’a jak ‘kaczka po wodzie’, szybcziej niż fale.
I jak tu wytłumaczyć takiemu studentowi, ze to czego się uczą to tylko modelowe przybliżenia.
A taki student i tak ma problemy, bo nie wie, jak wystukiwało się numer telefonu w tarczy.
Do głowy mu nie przyszło ze się numery wykręcało, więc co tu mówić o kretach i spinach.
W związku z powyższym mnie zupełnie nieźle pasuje koncepcja „singularity” w postaci nosa setera irlandzkiego.
markot
31 SIERPNIA 2023
9:02
„Eppur si muove”.
A właściwie pulsuje (jak fluktacja próżni), także oderwij się od tego nieszczęśnika z XVI wieku i żyj w swoich czasach. Daj mu odpoczywać snem wiecznym. 🙂
Model planetarny atomu, o którym pisał Autor, to już raczej fizyczna ramota. Współczesny model „rzeczywistości” to pole kwantowe przenikające każdy centymetr sześcienny próżni i jego funkcje falowe. Cząstki elementarne to punkty (zaburzenia) pola kwantowego.
Szkoda że Autor, słusznie rozwodząc się nad powszechnością praw fizyki, nie napisał skąd się one właściwie wzięły? Niektórzy definiują prawa fizyki w najprostszy możliwy sposób: coś wolno materii, a czegoś nie wolno.
@ Mauro
A ty wiesz skąd się prawa fizyki wzięły?
Proszę o odpowiedź na proste pytanie:
Jeżeli istnieje Bóg, to czy on sam podlega prawom fizyki, czy też może je dowolnie zmieniać?
ahasverus
31 SIERPNIA 2023
13:40
„Teza za każdy ruch ma poprzednio , jako źródło, mamy ruch, a tak idąc do przeszłości, ktoś/coś musiał zrobić pierwszy ruch”.
Tak sądził Arystoteles i ten logiczny paradygmat obowiązywał w greckiej nauce i chrześcijaństwie bardzo długo. Ale i dziś wydaje nam się oczywiste, że w fizyce coś nie powstaje z niczego.
„ … to jeden z dowodów na istnienie Boga wg św. Tomasza z Akwinu. (…) Już chrześcijańscy erudyci poddali w wątpliwość te „dowody”, a E Kant obalił ostatni”.
Dzięki temu uratował religię, oddzielając wiarę od nauki. 🙂 Tyle że obecnie połowa fizyków teoretycznych i matematyków to osoby wierzące.
„Już chrześcijańscy erudyci poddali w wątpliwość te „dowody” …
Nic nadzwyczajnego, dla średniowiecza charakterystyczny był ferment myślowy, a polemika musiała rozpoczynać się od bardzo wiernego przedstawienia poglądów adwersarza i zdefiniowania pojęć jakimi się operuje. Tylko pod tym warunkiem można było polemizować podczas uniwersyteckich debat. Średniowiecze było bardzo rozdyskutowne i polemiczne, ale tylko tak mogła rozwinąć się nauka, poprzez ścieranie się poglądów.
Tomasz z Akwinu był wielkością, ale z nim oczywiście także polemizowano. W islamie nie było dozwolone kwestionowanie poprawność logicznej dowodu na istnienie Boga, w chrześcijaństwie było to jak najbardziej możliwe i oczywiste. To dlatego nauka rozwinęła się w świecie zachodnim, a nie gdzie indziej ― z powodu wolności. Dzięki dowodom na istnienie Boga, a później ich kwestionowaniu i obalaniu, cały czas rozwijała się logika.
Hell's Engels
31 SIERPNIA 2023
23:09
„Jeżeli istnieje Bóg, to czy on sam podlega prawom fizyki, czy też może je dowolnie zmieniać”?
Jeśli Bóg podlegałby prawom fizyki to by umarł (przypadek Jezusa z Nazaretu). Zatem Nietzsche miałby rację pisząc „ Bóg umarł” . 🙂 Tyle że jemu nie chodziło o kwestie metafizyczne tylko o Boga w kulturze. „Człowiek zabił Boga i słono za to zapłaci”, pisał.
A czy Bóg może fizykę dowolnie zmieniać? Ci którzy wierzą w cuda sądzą, że tak. Bo jeśli Bó jest o wiele wiekszy niż cokolwiek o nim powiemy to dlaczego nie? Ale oczywiscie trzeba znać prawa fizyki, żeby wiedzieć, czy i kiedy zostały one zmienione.
lukipuki
31 SIERPNIA 2023
14:51
„Czas to ruch”.
Foton się porusza, ale czas dla niego nie istnieje, bo nie masy spoczynkowej. Czas mierzymy stopniem rozproszenia energii, entropią. Dla pól kwantowych czas faktycznie nie istnieje.
Slowa godne rozdzialu o epistemologii w podreczniku typu: „Introduction to philosophy”:
‚[…] there are things we know we know. We also know there are known unknowns; that is to say we know there are some things we do not know. But there are also unknown unknowns—the ones we don’t know we don’t know.’
Autor i kontekst…niespodziewane 😉
To ten… Rumsztyk czy jak mu tam?
Kolega Dubji czyli ehem, juniora?
@actcie! Tyś nad POziomy.
Tylko nigdzie nie wylatuj. Masz tam chyba dobrze na Antypodach
Pytanie było, rzecz jasna, do @acta.
Maupo znów smrodzi. Czy ktoś go jeszcze czyta?
na marginesie,
on sam.
Z tego co wiadomo, Mawar – obecnie znany jako Mauro Rossi – jest wciaz poczytny i to wcale wcale. O wiele chętniej czytany niz inni przynudzacze. Tacy jak @Orteq, na ten przykład.
Oo, znowu mu się zebrało
Prawdopodobieństwo spotkania kogoś, kogo znasz, dramatycznie wzrasta, gdy jesteś z kimś, z kim nie chcesz być widziany.
Podczas gdy prawo biomechaniki mówi , że nasilenie swędzenia jest odwrotnie proporcjonalne do jego zasięgu.
Go figure
” * Oligarchowie to w Rosji. W Niemczech lub USA, same prywatne firmy *
Czyżby to była to weryfikacja rzeczywistości? Ludzie często używają takich słów – lub jeszcze głupszych – aby udowodnić, że ich sprzeciw nie opiera się na prorosyjskich poglądach. Jest to nie tylko dziecinne, ale także nieumyślnie potwierdza nienawiść do Rosji i Rosjan. Przekonanie zachodnich społeczeństw, że Rosja jest w jakiś sposób wyjątkowo zła, pozwoliło amerykańskiemu rządowi na przedłużanie destrukcyjnej i niebezpiecznej wojny zastępczej w Ukrainie, z szerokim poparciem społecznym.
Rosja jest krajem, który kieruje się własnymi interesami i bezpieczeństwem, tak jak każde inne państwo. Sami Rosjanie nigdy nie obawiali się, że „uzbroją” energię. Martwili się, że Niemcy nie wywiążą się z zachodnich zobowiązań wobec Rosji, jeśli będą od niej zależne pod względem energetycznym.
Dokładnie z takim scenariuszem mieli do czynienia w zeszłym roku, dopóki Nordstream nie został wysadzony w powietrze, a wraz z nim integracja gospodarcza między Niemcami a Rosją.
This left the US holding an empty bag. ”
To ci dopiero kwiatki sadzą w internecie. Dobrze chociaż, ze nad Wisłą takich herezji nikt nie odważa się publikować
@ahasverus:
Myślałem, że mój żarcik jest czytelny. Ale, OK, on był wycelowany w św. Tomasza (przy całej mojej sympatii do tego świętego, żeby nie było wątpliwości) — tu trafiłeś w sedno.
Mam wątpliwości co do tego argumentu — tzn. mamy zjawiska fizyczne, które można próbować prześledzić wstecz (w sumie to samo dotyczy zjawisk zachodzących w naszym mózgu, aktywujących te, a nie inne słowa, a poprzez nie te, a nie inne klawisze, gdy piszę ten komentarz), tyle że zjawiska fizyczne są bezosobowe, a przynajmniej część z nich ma charakter probabilistyczny.
To z jednej strony.
Z drugiej strony, św. Tomasz z Akwinu zna tę „praprzyczynę” i nazywa ją Bogiem. Ja tu nie widzę związku logicznego. Dla mnie to wygląda na argument: „Praprzyczyna jest czymś niewyobrażalnym. Bóg jest czymś niewyobrażalnym. Bóg jest więc praprzyczyną”. Ale to jak argument: „Łabędzie mają długie szyje. Żyrafy mają długie szyje. Tak więc żyrafy są łabędziami”.
@Orteq:
> Rosja jest krajem, który kieruje się własnymi interesami i bezpieczeństwem, tak jak każde inne państwo.
No to trochę takiego WOSu popuprawiam w ramach dokształcania:
Każde ugrupowanie, czy ideologia polityczna pragnie jakiegoś dobra i jakiegoś interesu. Te dobra i interesy są jednak różne: inaczej wygląda dobro dla lewicowca, inaczej dla prawicowca, inaczej dla zamordysty, inaczej dla demokraty itp. itd. (ja tu chyba niedawno pisałem, że jak nie lubię Haidta, tak ogólna idea, że poglądy polityczne są pochodną poglądów moralnych, jest dla mnie oczywistością).
Gdy mówisz o „własnych interesach i bezpieczeństwie Rosji”, nie mówisz o jakimś jednym, absolutnym dobru, ale konkretnej wizji politycznej, która utożsamia interes ze zdobywaniem nowych ziem i polityką imperialną, a bezpieczeństwo z dominacją militarną i możliwością szantażu gospodarczego prowadzona z pozycji monopolisty.
To są wartości jedne z wielu, a jako takie podlegają dyskusji — zarówno z perspektywy wartości innych państw, jak i z perspektywy poglądów politycznych. Np. Amerykanie często się chwalą, że ich kraj jest pokojowy (ha, ha, ha), bo jest demokratyczny. Śmieję się z tego uproszczenia, ale kryje się w nim jednak pewna prawda — w państwach demokratycznych, w większym stopniu, dobro politycznej ideologii dotyczy takich rzeczy jak materialny poziom życia, czy bezpieczeństwo obywateli; a w mniejszym posiadania ziem, czy satysfakcji z dominacji nad innymi krajami.
To co piszę o celach polityki, można też napisać o metodach jej uprawiania. „Bezpieczeństwo” możesz zbudować na współpracy, ale możesz też zbudować na dominacji, co stanowi pochodną kultury politycznej danego kraju. Nie jest więc tak, że „obrona własnego interesu” jest wszędzie i zawsze taka sama. Tu też jest złamana symetria ;-P
PAK4
1 WRZEŚNIA 2023
8:42
Oui, i taka argumentacja (szyja, żyrafa, łabędź) nazywa się sofizmam. Już o tym kiedyś pisałem w kontekście naszego koryfeusza, M-R.
Nie odpowiedziałem na twój poprzedni wpis about Ukrainy. Bo twoja argumentacja była cieniutka, nie zgodzimy się, wiec nie ma sensu zamulać jedyny wolny blog.
Bonne journée
Mauro Rossi
31 SIERPNIA 2023
23:28
No i się zgadzam z wami. Chociaż raz. Bo w zasadzie rozwinęliście to , co napisałem. About islamu tudzież. Kultura dyskusji i egzegeza jest podstawą judaizmu. Nie bez przyczyny jego wyznawcy są tak liczni wśród fizyków, matematyków, artystów, pisarzy, lekarzy. Na przykład Całe pokolenia Minkowskich. Przodek był rabinem , chyba w Kovno. Prą pra wnuczka miała pecha wyjścia za mąż za idiotę. Afera Griveaux Paris
@ahasverus
Griveaux…
Od razu przypomina się jego były szef, „Stroskany” Dominik 😉
markot
1 WRZEŚNIA 2023
10:09
Znasz te nieprawdopodobną historię! Trzeba być debilem do n-tej potęgi aby , będąc posłem i kandydatem na mera Paryża, wysyłać innej , manipulowanej idiotce, video swoich samotnych seksualnych wyczynów. Biedna Francja. Bergsona zastapił BHL, Brela jakieś mruczące nastolatki, de Gaulle a zadufany bankier, z dawna nauczycielką jako listek figowy jego gustów seksualnych, Malraux (ten tez miał swoje za uszami) zastąpiony przez Jack Lang, Sic transit gloria Galii
I jeszcze ten nieoceniony Dominik… .Palais d’Élysée byloby Lunaparem. Wodewil z jego wyczynami to nie do uwierzenia. Proxenetyzm i panny lekkich obyczajów na każdym kroku. Dawny minister finansów, szef z ramienia FMI Francji, jest teraz rezydentem fiskalnym w Maroku. Wstyd i hańba. Po aferze założył jakiś fundusz inwestycyjno-spekulacyjny. Tez były przekręty. Był doradcą dla rządów Serbii i Ukrainy za czasów poroszenko. Widziałem jego facjatę na spotkaniach w Kijowie. W pierwszym rzędzie razem z BHL (zawsze mam odruch wymiotny, gdy pisze te litery,), ten który popchnął Sarkozy do interwencji w Libii. . „Broniąc” Ukrainy oni po prostu bronią ich pieniędzy.
NB. W aferze prostytutek dostarczanych dla szefa FMI (IMF) w Lille Pradze i Waszyngtonie, jedynym skazanym, symbolicznie, był właściciel belgijskiego burdelu, Dodo La Saumure. Jak w fizyce kwantowej. Pewne elektrony nie mogą spaść na niższą orbitę.
Taka sobie, hm… aferka:
https://www.sapiens.org/archaeology/tall-el-hammam/?fbclid=IwAR0Q5eqlGePr4A-Cyi7_CUdLNclPXnJxY_z-AcaQB7geHl618ospcFaroMA
W zasadzie to z dedykacją dla wieśka, który twierdzi, że nauka jest sprzedana bogatym sponsorom, bo oto piękny sposób na finansowanie — zrobić klikalne „badania” i pobierać opłaty, od chcących dołączyć.
ahasverus
1 września 2023
12:36
Władza deprawuje…
Potwierdzasz moją opinię o poziomie zachodnich elit.
Wschodnie czy południowe, nie są zresztą inne.
To poziom zamozności gwarantujący bezkarność, jest przyczyną degrengolady.
Jakie będą ich dzieci, widać po Hunterze Bidenie….
@ahasverus (12:36)
Ale chyba przyznasz, że te „elektrony” uwijające się od Bangladeszu po Darfur, Serbię, Afganistan czy Pakistan kręcą się na orbitach odległych o kilka poziomów od naszych przaśnych pinokiów i ze swoimi (częściowo odziedziczonymi) fortunami nie mają potrzeby okradania najsłabszych grup społeczeństwa, z którego się wywodzą.
Lupanary w orbicie władzy to zjawisko znane od wieków, mniej lub bardziej kamuflowane i tolerowane, właściwie dopiero w naszych czasach nastał jakiś nowy (graniczący z pruderią) purytanizm, świetnie nadający się jako maczuga w walce politycznej. Polityk, który tego nie czai, faktycznie jest idiotą.
Pod wpływem mediów jestem skłonny przyjąć do wiadomości, że współczesne społeczeństwa oczekują zmian szybkich i zdecydowanych.
Czy to jest możliwe?
PIW w 1979 roku wydał książkę A.E. Polłarda „Henryk VIII”. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1902 roku i jak napisano we wstępie było wielokrotnie wznawiane. W stosie książek które moja żona zamierzała przekazać koleżance ten egzemplarz zwrócił moją uwagę i zmusił do lektury. Tak się zaczęła ta opowieść i jeżeli można to przy okazji refleksjami się podzielę w przypadkowej kolejności.
REX ET IMPERATOR
„Chociaż wśród rozłicznych tytułów, które przysługiwały Henrykowi VIII lub które sobie uzurpował, brakowało takich określeń jak „cesarz” czy „imperator”, może on nie bez powodu rościć pretensje do miana ojca współczesnego imperializmu”. ……Jego okręt flagowy nazywał się „Henry Imperìal”, ulubiona zabawa – „gra cesarska”.
„…nakazał, by tytułowano go Najjaśniejszym Panem”, a nie jak dotychczas – „Miłościwym Panem” tak samo jak każdego księcia czy arcybiskupa; „Miłościwy Pan” ustąpił „Najaśniejszemu Panu” nie tylko formalnie w tytule, ale i faktycznie w sposobie bycia.
Ciąg dalszy nastąpi
PAK4
1 września 2023
13:12
Hieny cmentarne plądrowały groby chyba od zawsze…
Koncepcja wybuchu powietrznego meteorytu nad miastami, podoba mi się.
Ten nad Czelabińskiem, mógł zniszczyć całe miasto, przy odpowiedniej sile detonacji, zależnej od prędkości i masy obiektu…
Meteoryt Tunguski powalił drzewa na obszarze kilku tysięcy kilometrów.
Wyobraź sobie podobny nad Waszyngtonem efekt…..
Droga prowadząca do BRICS 11 podczas dwudniowych rozmów w Johannesburgu była trudna i wyboista, jak przyznał sam prezydent Rosji Władimir Putin. Końcowy rezultat okazał się cudem włączenia transkontynentalnego. Azja Zachodnia została zagregowana w pełnej mocy. Świat arabski ma trzech pełnoprawnych członków, tyle samo co Afryka. Brazylia strategicznie lobbowała na rzecz włączenia borykającej się z problemami Argentyny.
Globalny parytet siły nabywczej PKB (PPP) BRICS 11 w obecnym stanie wynosi obecnie 36 procent (już więcej niż G7), a instytucja ta obejmuje obecnie 47 procent światowej populacji.
https://www.informationclearinghouse.info/57793.htm
=========
Elektrony zmieniają orbity, poziom energetyczny.
Jaki nowy pierwiastek geopolityczny stworzą?
Jadro to proton- Rosja.
I neutron, Chiny….
ls42
1 września 2023
13:50
Społeczeństwo se może…..
Bez zmiany elit, nic się nie zmieni.
A elity nie będą tolerować zmian godzacych w ich interesy.
Więc rośnie masa krytyczna.
@wiesiek59:
Hieny hienami — widzisz, fundamentalny spór między mną a Tobą… dotyczy wielu rzeczy (wielokropek bo się właśnie złapałem na wielości 😉 ), ale jednym z wymiarów jest stosunek do mainstreamu, a raczej znaczenie kibicowania underdogowi.
Bo jak naturalne jest, przynajmniej dla wielu ludzi, że kibicuje się drużynie słabszej, przeciw faworytowi (kibicujesz przeciw oficjalnej nauce, albo kibicujesz przeciw ukraińskim racjom w wojnie z Rosją, czy próbujesz zerknąć „pod podszewkę”), o tyle nie dość, że to słaby argument tam, gdzie chodzi o coś więcej niż pietruszkę, to jeszcze „słabszość” może być złudzeniem, bądź tylko produktem propagandy.
I tak jest w tym przypadku — „oficjalna nauka” ma umiarkowane finansowanie, by się tak wyrazić oględnie; a pseudonauka ma licznych sponsorów, do tego wszelkie klikbajty, bo to jest atrakcyjne (BTW. takie tezy zwykle są zapożyczane z literatury fantastycznej, co już pozwala na ich dopasowanie do zapotrzebowania społecznego). W efekcie kibicując przeciwko mainstreamowi, robisz odwrotność tego, czego pragniesz — kibicujesz oszustowi, przeciwko słabemu uczciwemu graczowi.
na temat QFT mozna dodac ze ma problemy z wyjasnieniem antymaterii
natomiast prawoskretnosc DNA jest dosc intrygujaca.
Ciekawe by bylo dowiedziec jak sie prawoskretni probuja rozmnozyc z lewoskretnymi 🙂
czy powstaja wtedy symetrysci?
„Kiedy w 1536 roku konwokacja ogłosiła Anglię „prawdziwym imperium”, sformułowała po prostu w stosownym i oficjalnym języku przechwałki Henryka, że jest on w swoich włościach nie tylko królem, ale także papieżem i cesarzem. Świeckim zwierzchnikiem całej zachodniej Europy był cesarz, duchowym – papież, ale Henryk w żadnym stopniu nie zależał ani od jednego ani od drugiego.”
Połączenie Anglii i Szkocji w jedno cesarstwo nastąpiło wprawdzie po jego śmierci, ale to Henryk VIII cały proces tworzenia Wielkiej Brytanii zaplanował i realizował.
W 1536 roku postanowił zjednoczyć ostatecznie Anglię i Walię. „Przede wszystkim przygotował do warunków walijskich instytucję sędziów pokoju, która w Anglii okazała się najbardziej skutecznym instrumentem sprawowania rządów. W ślad za tym powzięto jeszcze donoślejszą uchwałę. Powołując się na to, że „prawa, zwyczaje, obyczaje i obrządki” w Walii „różnią się wielce od praw i obyczajów tego królestwa”, że jej ludność „powszechnie posługuje się językiem wcale niepodobnym i inaczej brzmiącym niż przyrodzona mowa ojczysta używana w tym królestwie” i że „poniektórzy prostacy i ignoranci różnie i odmiennie odnosili się do poddanych króla w tym królestwie” i do mieszkańców Walii „Najjaśniejszy Pan dla przychylności, miłości i względów” jakie żywi dla Walijczyków, postanowił zaprowadzić u nich „znakomity porządek, by znali i zważali na prawa tego królestwa oraz całkiem wytrzebić, każdy oddzielnie i wszystkie razem, ponure obyczaje i obrzędy od tychże odmienne”.
Księstwo zostało podzielone na hrabstwa, a hrabstwa na okręgi; sądy w każdym trybunale od najwyższego do najniższego miano sprawować wyłącznie po angielsku i nikt, kto mówił po walijsku, nie mógł posiadać ani otrzymać jakiegokolwiek „urzędu lub też pensji””.
Cdn.
markot
1 WRZEŚNIA 2023
13:38
@ahasverus (12:36)
Ale chyba przyznasz, że te „elektrony” uwijające się od Bangladeszu po Darfur, Serbię, Afganistan czy Pakistan
———-
Joj, widze , ze znasz mojego ulubieńca. Czytam jego bloc note w Le Point, aby, de façon hebdomadaire, potwierdzić co tydzień, ze to kretyn. Napuszony błazen, pokazujący , ze zna wszystkich i wszystko. Ale… co za wpływy, znajomosci, notes z adresami. To tacy jak on przewodzą temu balowi.
wiesiek59
1 WRZEŚNIA 2023
13:14
Wiesławie, to jest dla ciebie i markota.
Pisałem o kilku przypadkach dość kuriozalnych. Facet z priapizmem itp. Skorumpowany do szpiku kości. Nie należy jednak robić tak , aby jedno drzewo zasłaniali las. Elity zachodnie są o kilka orbit wyżej od Czarnków, Pinokiow, Kaczyńskich itp. Chociaż nie wszystkie na poziomie Skandynawii. Przekręt z działkami we Wrocławiu, apartament obajtka w Warszawie, doktoraty Jakiego Bylejakiego, respiratory za 20 melonów i conflit d’intérêt dawnego ministra zdrowia z firmami medycznymi, demolka prokuratury przez marną imitację Zorro itp, nigdy by nie przeszły we Francji. Dam ci przykład. Była (bardzo dobra zresztą) minister kultury powiększyła o kilkadziesiąt m2 siedzibę firmy rodzinnej (wydawnictwo, książki) bez zgody architekta Paryża. Płacąc legalnie, bez „pod stołem”. Wiele lat przed nominacją.
Dymisja po tygodniu.
Nie wiem czy to prawdziwe, ale w Polsce można chyba łączyć funkcje ministra i posła. We Francji jest zakaz liczenia funkcji legislacyjnej z wykonawczą. Nie masz prawa być jednoczesnie merem Koziej Wólki i deputowanym do Assemblée Nationale Nie mam zamiaru przedstawiać image idealnego, istnieje korupcja i machlojki w elitach politycznych Francji, ale jeżeli pożyjemy jeszcze kilka lat, to zobaczymy, ze to co ty nazywasz neokolonializmem francuskim (tu się mówi FranceAfrique), bylo dla tamtejszych populacji błogosławieństwem w porównaniu z tym co nadchodzi. Pominisz Wiesławie słowa moje.
Prezydenci afrykańscy czy ameryki łacińskiej, byli od lat 70′ wielokadencyjni.
Niektórzy przekazywali władzę synom, żonom, szwagrom.
Jak CAŁY CYWILIZOWANY, DEMOKRATYCZNY ZACHÓD to tolerował?
Ilu prezydentów Francji otrzymało diamenty w prezencie od Bokassy?
Pieprzenie o zasadach, moralności, prawie, przeznaczone jest dla owiec.
Pasterze z Watykanu już dawno poszli tą drogą.
Prawo głosu plebsu jest jedynie iluzoryczne.
ahasverus
1 września 2023
15:09
O „dobrodziejstwie” wpływów francuskich świadczy poziom życia w neokoloniach.
I mniej więcej takie proporcje:
-5% zysków z surowców dla kraju
-10% dla elit podpisujących koncesjje
-85% dla francuskich koncernów, które z cześci podlegającej opodatkowaniu finansują francuskie siły pilnujące porządku dziobania………
To nie jest przypadek.
To jest SYSTEM eksploatacji krajów zależnych.
Zakładam, że Francja, kilka innych krajów dawnego EWG, ma JESZCZE funkcjonujący sprawnie system sadownictwa.
Tyle że to stan przejściowy.
Mianowanie sedziów to proces polityczny.
Politycy zadbają, by mianować właściwych.
Włoski ewenement- ludzie o czystych rękach- nie ma prawa się powtórzyć w Europie jaka obecnie istnieje.
Zwracam uwagę na czynnik psychologiczny.
Jedyną ideą jest bogacenie się za wszelką cenę, ostentacja w korzystaniu z bogactwa.
Purytanie, komuniści, ideowcy?
Nie ma tu dla nich miejsca.
ls42
1 września 2023
14:36
Nakładem PIW w latach 70-tych ukazało się szereg książek (podobne obwoluty)
poświęconych postaciom minionych czasów jak np. „Kolumb”, „Ryszard III”,
Iwan Groźny” czy „Ludwik XI” (przypisuje mu się jako pierwszemu prowadzenie „zimnej wojny”).
Ps.
Zapach napalmu lubią producenci tego specyfiku..
Nie interesują ich skutki,tylko zyski.
Im większe zużycie, tym lepiej.
@wiesiek59:
> Prezydenci afrykańscy czy ameryki łacińskiej, byli od lat 70′ wielokadencyjni.
Od?!
> Jak CAŁY CYWILIZOWANY, DEMOKRATYCZNY ZACHÓD to tolerował?
Co chcesz przez tę tolerancję powiedzieć? Że uznawał dyplomatycznie? Wschód też uznawał.
> Ilu prezydentów Francji otrzymało diamenty w prezencie od Bokassy?
Co najwyżej trzech 😀 Od góry łatwo oszacować.
> Pieprzenie o zasadach, moralności, prawie, przeznaczone jest dla owiec.
1) Pieprzenie o zasadach bywa aspiracjonalne. Ja na przykład pieprzę, że Polska powinna być państwem prawa. A pieprzę o tym, bo kibicuję i wspieram tych polityków, którzy mogą Polskę w tą stronę popchnąć.
Alternatywą jest zgoda na zło, stagnację, marazm.
2) Nieśmiało zauważę, że wskazujesz państwa amerykańskie i afrykańskie, jako państwa, gdzie łamie się standardy demokratyczne. Pomijasz więc Europę, Azję, czy Australię. I nawet domyślając się, że z góry rozgrzeszasz dyktatury popierane przez Wschód, pozostawia to całkiem sporo miejsc, w których zdajesz się sam przyznawać, że takie demokratyczne standardy obowiązują. A stąd już prosty wniosek, że niektórym się wcale dobrze udaje żyć w niezłych, demokratycznych standardach. Ja bym więc raczej pytał, dlaczego niektórym się udaje, a innym nie, niż w pogardzie dla owiec, czcił wilki.
Panujący i poddani.
Dynastia Tudorów (1485 – 1603) zmieniła Anglię.
Henryk VIII był tej dynastii ważną postacią.
Zasoby materialne okazują się ważniejsze niż prestiż moralny, a poparcie pospólstwa czy gawiedzi, jak kto woli, ma zasadnicze znaczenie w sprawowaniu rządów.
„Żaden rząd, niezależnie od jego woli czy kwalifikacji, nie może stale przeciwstawiać się woli narodu; każdy naród, z grubsza biorąc, ma taki rząd, na jaki zasłużył i jakiego chce, a referendum ludowe za panowania Henryka na pewno nie zdecydowałoby o jego detronizacji. Na postawę społeczeństwa mogą wpływać fałszywe informacje, mogą ją paczyć namiętności i uprzedzenia, kształtować motywy samolubne.”
Tortury były zakazane, ale w przypadku zdrady uzyskiwały powszechną akceptację. Istota tyranii w epoce Tudorów wiązała się z przekonaniem, że państwo jest główną treścią i ostatecznym celem ludzkiej egzystencji, uważa autor.
Możemy być przekonani, mimo upływu kilkuset lat od tamtych wydarzeń, że niewiele się zmieniło. Władza daje, władza ma poważanie, władza trwa.
@zezem:
Ta seria nadal się ukazuje:
https://piw.pl/pl/seria-wydawnicza?series=2
Inna rzecz, że PIW udobrozmienniony, co się na niektórych seriach wydawniczych odbija. Choć chyba nie na tej.
@ahasverus
Konstytucja RP
Art. 103. Zakaz łączenia mandatu posła z funkcjami
1. Mandatu posła nie można łączyć z funkcją Prezesa Narodowego Banku Polskiego, Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka i ich zastępców, członka Rady Polityki Pieniężnej, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ambasadora oraz z zatrudnieniem w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej lub z zatrudnieniem w administracji rządowej.
Zakaz ten nie dotyczy członków Rady Ministrów i sekretarzy stanu w administracji rządowej.
2. Sędzia, prokurator, urzędnik służby cywilnej, żołnierz pozostający w czynnej służbie wojskowej, funkcjonariusz policji oraz funkcjonariusz służb ochrony państwa nie mogą sprawować mandatu poselskiego.
3. Inne przypadki zakazu łączenia mandatu poselskiego z funkcjami publicznymi oraz zakazu jego sprawowania może określić ustawa.
Funkcji wójta oraz jego zastępcy nie można łączyć z:
1) funkcją wójta lub jego zastępcy w innej gminie;
2) członkostwem w organach jednostek samorządu terytorialnego, w tym w gminie, w której jest wójtem lub zastępcą wójta;
3) zatrudnieniem w administracji rządowej;
4) mandatem posła lub senatora.
act
1 WRZEŚNIA 2023
0:44
Slowa godne rozdzialu o epistemologii w podreczniku typu: „Introduction to philosophy”: „there are things we know we know. We also know there are known unknowns; that is to say we know there are some things we do not know. But there are also unknown unknowns—the ones we don’t know we don’t know”.
W gruncie rzeczy to banał, że wraz z rozwojem nauki poszerza nam się horyzont a w jego obrebie jest to, czego nie wiedzieliśmy, że nie wiemy. Za tym horyzontom jest następny i tak dalej. Na tym polega rozwój nauki.
Skoro o ograniczeniach wiedzy naukowej, to jeszcze prosz, z innej nieco beczki:
https://www.projektpulsar.pl/struktura/2224114,1,w-fizyce-fundamentalnej-kolejne-katastrofy-i-jak-tu-sie-nie-cieszyc.read?fbclid=IwAR2XUN4-LgaQsc6bMeBZVUCZ0e-wu52MsX69hCrkh-_VW5vo1YfEZ9Ycy_Y
PAK4
1 WRZEŚNIA 2023
8:42
„Z drugiej strony, św. Tomasz z Akwinu zna tę „praprzyczynę” i nazywa ją Bogiem. Ja tu nie widzę związku logicznego”.
Dla mnie to nie dowód (dowody na istnienie Boga nie istnieją), tylko przesłanka o pewnym uroku logicznym. Potrafisz wyobrazić sobie nicość? Ja nie. A z braku Boga należałoby wywodzić powstanie materii/energii/pól kwantowych z niczego.
„Bóg jest czymś niewyobrażalnym. Bóg jest więc praprzyczyną”. Ale to jak argument: „Łabędzie mają długie szyje. Żyrafy mają długie szyje. Tak więc żyrafy są łabędziami”.
Poniosło cię, nie widzę tu związku. Nota bene szyja żyrafy jest argumentem o tym, jak mało wiemy na temat powstania gatunków. Szyja żyrafy lepiej sprawdza się na obrazie Salwadore Dali („Płonąca Żyrafa) niż w realu. Jak to mogło powstać … i po co?
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
12:21
„Sic transit gloria Galii”.
Chwała Galii przeminęła w V wieku po najeździe Franków. Powinniście wreszcie wyzwolić się z tej opresji. Trochę ich zgilotynowaliście pod koniec XVIII wieku, ale chyba nie wszystkich?
Jak ich rozpoznać? Frankowie to Germanie, rasa nordycka. Podobni do Hitlera. 🙂
„Elity zachodnie są o kilka orbit wyżej od Czarnków, Pinokiow, Kaczyńskich itp.”.
Właśnie o tym wyżej pisałeś, cytuję ciebie: „Trzeba być debilem do n-tej potęgi aby , będąc posłem i kandydatem na mera Paryża, wysyłać innej , manipulowanej idiotce, video swoich samotnych seksualnych wyczynów. Biedna Francja. Bergsona zastąpił BHL, Brela jakieś mruczące nastolatki, de Gaulle a zadufany bankier, z dawna nauczycielką jako listek figowy jego gustów seksualnych … Dawny minister finansów, szef z ramienia FMI Francji, jest teraz rezydentem fiskalnym w Maroku. Wstyd i hańba. Po aferze założył jakiś fundusz inwestycyjno-spekulacyjny. Tez były przekręty. Był doradcą dla rządów Serbii i Ukrainy za czasów Poroszenko. Widziałem jego facjatę na spotkaniach w Kijowie (…)I jeszcze ten nieoceniony Dominik… .Palais d’Élysée byloby Lunaparem. Wodewil z jego wyczynami to nie do uwierzenia. Proxenetyzm i panny lekkich obyczajów na każdym kroku. Dawny minister finansów, szef z ramienia FMI Francji, jest teraz rezydentem fiskalnym w Maroku. Wstyd i hańba. Po aferze założył jakiś fundusz inwestycyjno-spekulacyjny. Tez były przekręty. Był doradcą dla rządów Serbii i Ukrainy za czasów Poroszenko. Widziałem jego facjatę na spotkaniach w Kijowie. W pierwszym rzędzie razem z BHL (zawsze mam odruch wymiotny, gdy pisze te litery,), ten który popchnął Sarkozy do interwencji w Libii. . „Broniąc” Ukrainy oni po prostu bronią ich pieniędzy. (…) W aferze prostytutek dostarczanych dla szefa FMI (IMF) w Lille Pradze i Waszyngtonie, jedynym skazanym, symbolicznie, był właściciel belgijskiego burdelu, Dodo La Saumure”.
@Mauro Rossi:
> Potrafisz wyobrazić sobie nicość?
W ogóle mam bardzo ograniczoną wyobraźnię. Łatwiej mi idzie z pulsującym wszechświatem niż nicością. Dlatego w ogóle nie pociąga mnie ta wersja ze stwarzaniem z niczego.
> Poniosło cię, nie widzę tu związku.
Muszę przejść przez inny przykład… sorry… Otóż panuje szerokie przekonanie, że UFO to statki kosmiczne obcych. Nawet ci, którzy negują istnienie UFO, uważają, że jeśliby było, to byłyby to statki obcych — stosuje się obie rzeczy wymiennie.
Ale skąd ta wymienność się bierze? Mamy jakiś dowód, argument że to to samo? No nie — mamy dokładnie to samo rozumowanie — UFO jest czymś „poza naszymi zdolnościami tworzenia i poznawania”, statki kosmiczne obcych są czymś „poza naszymi zdolnościami tworzenia i poznawania”, więc jedno jest drugim. Jak z łabędziami i żyrafami. Albo z pierworuchem i Bogiem.
Bo wracam do Boga — nie wiemy, jak Bóg Biblii, czy religii miałby się mieć do obserwowanego, fizycznego świata. Religia mówi o miłosierdziu, sprawiedliwości i innych takich, ale żadna z tych cech nie jest miarą wielkości fizycznej. To jest to samo rozumowanie — w naszym przekonaniu Bóg, to wielka istota, o ogromnych (nieograniczonych) możliwościach; a że nie potrafimy sobie wyobrazić istoty i poziomu możliwości dających stworzenie świata (czy inny pierworuch, przecież T. z A. nie słyszał o Big Bangu), to sklejamy jedno i drugie.
> Szyja żyrafy lepiej sprawdza się na obrazie Salwadore Dali
Lepiej od czego? Wyjadania wysoko położonych liści??
PAK4
1 WRZEŚNIA 2023
16:10
„Ja na przykład pieprzę, że Polska powinna być państwem prawa. A pieprzę o tym, bo kibicuję i wspieram tych polityków, którzy mogą Polskę w tą stronę popchnąć”.
Ja też, ale myślimy oczywiście o innych politykach. Zadziwiasz mnie z tym państwem prawa, kiedy wspierani przez ciebie politycy akurat organizują w trakcie kampanii wyborczej Campus Polska, za pieniądze z fundacji Konrada Adenauera. A przecież konstytucja zabrania finansowania kampanii wyborczej ze środków pochodzących z zagranicy. Wiesiek może mieć do ciebie słuszne pretensje, że podajesz niesprawdzone informacje o tym, że wspierani przez ciebie politycy opowiadają się za państwem prawa.
Chyba że to ma się skończyć tak, iż UE nie uzna wyborów w Polsce jeśli wygra PiS, z tego właśnie powodu ― ingerencji Niemiec w przebieg demokratycznego procesu wyłaniania polskich władz. 🙂
PS. Raczej nie używałbym określenia „państwo prawa” (lepiej państwo prawne), bo państwem prawa były Prusy, III Rzesza, PRL. Jakieś prawa, czy statuty norymberskie, tam obowiązywały.
Mauro Rossi
1 WRZEŚNIA 2023
16:25
Pisałem o „większości”elit politycznych Jeszcze niedawno można było trzymać pod dywanem życie prywatne we Francji. To sie skończyło. W Waszym PiS większość to tacy jak obajtek , Mateusz, Jaki, Czarnek. Szymański. Był tez niejaki Pięta z BBialej.
Użyłem Galia, aby zdefiniować teren. Jest jednak pewna kontynuacja. Francja , nazwa pochodzi od „wolny”, to naród stworzony przez królewski a później szczególnie jakobinski centralizm z wielu nacji: Frankowie. Vandale, Baskowie, Bretończycy, Normanie, Gaskonczycy, Flamandzi, Alzatczycy, Mozelanie, Lotaryngijczycy, Sabaudczycy, Pikardia , Burgundzi, Navarre. Później inne nacje emigrantów.
Hitler jako antropologiczny przykład Germanów. Przyjąłem do wiadomości.
Zgoda nieco do sic transit. Ale zobacz ze w Polsce był Piłsudski, jest Kaczyński, był Mazowiecki, jest Pinokio, był Grechuta, jest ten gość z Białegostoku z grzywką co podskakując śpiewa disco polo. Sic transit gloria Poloniae
PAK4
1 WRZEŚNIA 2023
16:41
Pytanie Mauro nie jest głupie. Można je sformułować: Dlaczego jest coś (Univers) zamiast niczego. Odpowiedziałeś religijnie, ze łatwiej ci jest z twoją wersją niż z tą jego. Przy takim rozumowaniu jesteście na remisie.
Świrujący świat >> świrujący blog.
Mauro Rossi
1 WRZEŚNIA 2023
16:52
Nie naginają
Wiki
« Państwo prawa (państwo prawne) – koncepcja państwa, w którym obowiązujące prawo ma pozycję nadrzędną w systemie politycznym, wiąże rządzących i wyznacza zakres ich kompetencji, a obywatelom gwarantuje szereg praw i wolności. W państwie prawa organy i instytucje państwowe mogą działać jedynie w zakresie określonym przez prawo, natomiast obywatele mogą czynić to wszystko, czego prawo nie zakazuje[1]. Przeciwieństwem państwa prawnego jest państwo, w którym władza sprawowana jest arbitralnie, a prawo jest traktowane instrumentalnie.
Koncepcja państwa prawnego ma korzenie liberalne, a obecnie jest ściśle związana z demokracją liberalną. «
III Rzesza nie była państwem prawa, ZSRR tez nie był , bo władza była sprawowana arbitralnie. , a prawo traktowane instrumentalnie.
Coś ci to przypomina, toutes proportions gardées
PAK4
1 WRZEŚNIA 2023
16:41
„Otóż panuje szerokie przekonanie, że UFO to statki kosmiczne obcych. Nawet ci, którzy negują istnienie UFO, uważają, że jeśliby było, to byłyby to statki obcych — stosuje się obie rzeczy wymiennie”.
Wydaje się, że mylisz zakresy znaczeń. UFO czyli niezidentyfikowane latające obiekty (spodki) zwykle na niebie, według C. G. Junga to rodzaj zbiorowej psychozy w czasie zimnej wojny. Określone typy psychiczne ludzi widują je po dziś dzień. Natomiast statki pozaziemskiej cywilizacji, galaktycznej lub pozagalaktycznej (obcych) łatwo sobie wyobrazić, bez naruszania praw fizyki. Ich pojawienie się w pobliżu Ziemi jest skrajnie nieprawdopodobne ze względu na prawa fizyki, ale nie niemożliwe.
„Religia mówi o miłosierdziu, sprawiedliwości i innych takich …”.
Nie przesadzajmy, czy religia grecka coś mówiła o miłosierdziu? Nie ten paradygmat. Prędzej judaizm, ale w ujęciu etnicznym. Dopiero chrześcijaństwo mówi o miłosierdziu uniwersalnym. Poza tym religia mowi o stworzeniu. Inaczej to ujmuje Biblia, inaczej późniejsza Tegonia Hezjoda. Ale ma to kapitalne znaczenie dla rozwoju cywlizacji i nauki w Europie.
„Bóg, to wielka istota, o ogromnych (nieograniczonych) możliwościach; a że nie potrafimy sobie wyobrazić istoty i poziomu możliwości dających stworzenie świata (czy inny pierworuch, przecież T. z A. nie słyszał o Big Bangu), to sklejamy jedno i drugie”.
Niczego nie powinniśmy sklejać. Kościół katolicki wcale nie zakrzyknął „no mamy to”, Bing-Bang jest stworzeniem świata. To raczej część ludzi i część fizyków tak uważała, bo im przypominało biblijne stworzenie. Angielski fizyk Fred Hoyle, twórca odrzuconej teorii stacjonarnego i płaskiego, nieskończonego wszechświata, jest autorem prześmiewczego określenia Bing-Bang. Ks. Józef Heller od lat powtarza, Bóg nie jest od zapychania dziur i luk w nauce. Bóg jest czymś znacznie większym niż cokolwiek wymyślimy. Przed Bing-Bangiem może był poprzedni Wszechświat, a może tylko pola kwantowe. I dalej nie wiemy jak wygląda nicość.
MR@> Szyja żyrafy lepiej sprawdza się na obrazie Salwadore Dali
„Lepiej od czego? Wyjadania wysoko położonych liści”??
W popularnym odbiorze stoi jak byk, że długą szyję żyrafa ma po to, by nie umarła z głodu. Potęga ewolucji, ot co. 🙂 A tak naprawdę z wysoko umieszczonych liści żyrafa korzysta tylko w kilku procentach. A jak żyrafa jest mała to z tych wysoka rosnących liści i tak nie może korzystać. Wiec po co jej ta szyja i kłopoty z taką ilości kręgów? Co my tam wiemy o ewolucji? Nauka porzuciła rozwijanie tego tematu.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
17:03
Użyłem Galia, aby zdefiniować teren. Jest jednak pewna kontynuacja. Francja , nazwa pochodzi od „wolny”, to naród stworzony przez królewski …”.
O ile mnie pamięć nie myli nazwa Francja pochodzi od Franków Salickich. Jeszcze Ludwika XVIII wybierano w drugiej połowie XVIII wieku na podstawie prawa salickiego. Według tego prawa panowanie kobiety było wykluczone, inaczej niż w mniej postępowej Polsce. 🙂 Arystokracja i szlachta Francji pochodziła od Franków, reszta ludu francuskiego to potomkowie zromanizowanych Galów. Chwalisz centralizm jakobiński Francji to może pochwal centralizm Polski za czasów PiS, znacznie łagodniejszy niż jakobiński, zresztą Kaczyńscy zawsze wzorowali się na Francji.
„Hitler jako antropologiczny przykład Germanów. Przyjąłem do wiadomości”.
To żart, dowcip z czasów okupacji: czym charakteryzuje się rasa nordycka? Wysoki jak Goebbels, szczupły jak Goering, blondyn jak Hitler.
„Ale zobacz ze w Polsce był Piłsudski, jest Kaczyński, był Mazowiecki, jest Pinokio …”.
Szczęśliwe czasy, że nie musimy mieć Piłsudzkiego. Pogardzany przez ciebie M. Morawiecki zaczynał podobnie jak Piłsudzki w konspiracji, jeszcze jako student. Obaj to polscy inteligencji, a tylko o niektórych polskich politykach da się to powiedzieć. Morawiecki o własnych siłach został prezesem dużego banku w Polsce, bo jego ojciec nie należał do establishmentu III RP, łagodnie mówiąc. Zarobił duże pieniądze w biznesie zanim wszedł do polityki. W USA tacy politycy cieszą się szacunkiem, w Polsce niektórzy z tego powodu dostają furii, choć nie przeszkadza im jak jest odwrotnie. Do polityki idzie nic nie mając, wychodzi ustawiony na resztę życia. Mazowiecki pochodził z czeluści PRL, aczkolwiek poza wczesną młodością zachowywał się uczciwie, to pewna blokada w nim została i nie umiał znaleźć się w sytuacji gwałtownej zmiany jaka nastąpiła na przełomie 1989/90 roku. Poza tym z trudnością podejmował decyzje, brak mu było obycia międzynarodowego, znajomości języków itd.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
17:14
„Koncepcja państwa prawnego ma korzenie liberalne …”.
A może jednak republikańskie? W demokracji liberalnej jest tendencja do mieszania się władz albo zajmowania przez władzę sądownicza dominującej pozycji w obsłudze systemu, by czerpac z tego korzyści, co widać w Polsce. Choć PO czasem robi miny i zgłasza pretensje do konserwatyzmu jest typowa partią liberalnej demokracji i dlatego nikogo nie powinno dziwić, że część władzy sądowniczej nie zachowuje dystansu i ostentacyjnie popiera PO. Korzyści z tego sojuszu są podwójne, względnie słaba PO dodaje sobie siły za obietnice nie reformowania władzy sądowniczej i ma uwiarygodnić jęki PO o braku demokracji w Polsce. Prawnicy to ochoczo potwierdzają. A jeszcze 20 lat temu politycy PO mówili o absolutnej konieczności oczyszczania i zreformowaniu korporacji prawniczej, bo jest kulą u nogi przy modernizacji Polski. Później mówili szczerze (konkretnie J.M. Rokita), że nikt się na to nie odważy (choc PiS się odważył). Dziś są przeciw reformom, choć to równia pochyla i droga do nikąd. Ale z kolei to jest korzyść dla korpracji prawniczej.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
17:07
„Pytanie Mauro nie jest głupie. Można je sformułować: Dlaczego jest coś (Univers) zamiast niczego”.
To słynne pytanie Leibniza: „Dlaczego istnieje raczej coś, niż nic”? Specjaliści mówią, że on coś jeszcze dodał: „Przecież „nic” jest łatwiejsze”.
@ahasverus:
> Można je sformułować: Dlaczego jest coś (Univers) zamiast niczego.
No to widzisz, odpowiadałem na inne pytanie 🙂
Punktem wyjścia tego wątku dla mnie była lektura Biblii i zaskoczenie przy czytaniu komentarzy historycznych — otóż początek Ks. Rodzaju nie ma mówić tyle o „stworzeniu z niczego”, jak to się interpretuje, a o pewnej pustynności świata, zanim go Bóg zapełnił. Te same słowa (tohu wa-bohu) padają u proroka, gdy mowa jest o zniszczeniu Judy przez Babilończyków — a nikt nie twierdzi, że Juda wtedy zniknęła — była zniszczona, opuszczona, „bezludna”, ale była.
Sklejenie Boga ze stworzeniem z niczego, to przyjęcie w religii postawy greckich filozofów. A więc nie objawienie, ale obcy wpływ kulturowy 😉
I ta moja „polemika” nie była wymierzona w religię, jako taką, albo katolicką (odpowiadając Mauro) w szczególności. Była wymierzona w sklejanie pojęć religijnych z współczesnym, „naukowym” postrzeganiem świata. „Naukowym” w sensie, że sklejający postrzega Boga i stworzenie, jako element procesów fizycznych badanych przez naukę.
Ale wróć do „nicości” — otóż piszę o tym, że pierwotne rozumienie mówiło raczej o przedwieczności świata, niż powstaniu go z niczego. I Mauro pisząc o trudnościach w rozumieniu „nicości” ma rację — to było dla autorów biblijnych nie do pomyślenia, choć już w starożytności pogląd taki pojawił się i w judaizmie i w chrześcijaństwie. Dla mnie „nicość” też jest nie bardzo do pomyślenia, choć mogę łatwo się zgodzić, że cokolwiek sobie wykombinujemy, jeśli chodzi o początki wszystkiego, to będzie niezbyt wyobrażalne… Nawet ten wszechświat puslacyjny.
Bing-Bang, Piłsudzki…
Te gotowce, z których od dawna korzysta smoleńska parówka, pełne są błędów, ale MR kopiuje i wkleja, pewnie nawet nie ma czasu czytać, jak stachanowiec Wiesiek, tak z tymi taczkami wirują po blogowej orbicie, aż im się gluony zapętlają 🙄
@ahasverus
Nie szkoda ci czasu, który poświęcasz tej jezuickiej mendzie?
@Mauro Rossi:
> UFO czyli niezidentyfikowane latające obiekty (spodki) zwykle na niebie, według C. G. Junga to rodzaj zbiorowej psychozy
Ale po co Jung? UFO to była prosta kategoria dla opisu niezidentyfikowanych obiektów. Dokładnie tyle. Obiekt, który leci po niebie, a my nie potrafimy go zidentyfikować jest UFO, czy NOLem. „Nie potrafimy zidentyfikować” raczej oznacza słabość zmysłów bądź rozumu*, niż psychozę.
Podałem przykład „UFO jako statków obcych”, jako przykład sklejenia, za którym nic nie stoi, poza pewnym schematem pochodzącym z kultury. Tu ze science-fiction.
> Natomiast statki pozaziemskiej cywilizacji, galaktycznej lub pozagalaktycznej (obcych) łatwo sobie wyobrazić, bez naruszania praw fizyki.
Ja nie wiem, czy mam gratulować wyobraźni, czy zgłosić wzajemne niezrozumienie.
> Nie przesadzajmy, czy religia grecka coś mówiła o miłosierdziu?
Mówię o dzisiejszej cywilizacji zachodniej, która odwołuje się do wzorców judeo-chrześcijańskich.
> Inaczej to ujmuje Biblia, inaczej późniejsza Tegonia Hezjoda.
Hezjod: VIII-VII wiek p.n.e.
Autor kapłański (P) w Torze, to VI wiek p.n.e.
Czyli Hezjod jest starszy.
> Niczego nie powinniśmy sklejać.
Fajnie, że się ze mną zgadzasz.
> Wiec po co jej ta szyja i kłopoty z taką ilości kręgów?
Nie jestem w stanie tych procent wysokich liści zweryfikować (wszyscy się tylko podniecają, że długi język i że ok. 30 kg dziennie listowia)… W każdym razie tu masz inną hipotezę:
https://www.nytimes.com/2022/06/02/science/giraffe-neck-evolution.html
*) Miałem przypisik, że gdy zbierano relacje o UFO, to badacze, podchodząc krytycznie i mając więcej wiedzy, większość rozszyfrowali, jako znane zjawiska i zajścia. W pozostałych przypadkach nie wiadomo, co może oznaczać rzadsze zjawiska, albo grubsze błędy obserwacyjne.
PAK
Nie było „nic” Był Logos, Słowo. Ha! To mnie zawsze fascynuje, ten stopień abstrakcji w Genezie.
Mauro
Frank, to t sama etymologia co frei, free, czyli wolny. W językach indo-europejskich oznaczało to tez dzielny, hardy.
‚Na poczatku bylo Slowo a na koncu frazes’ – chyba Lec.
Kiedy nie było telewizji, szafot przyciągał tłumy.
Ścięcie króla, czy jego ministrów wywoływało radość gawiedzi. Trzeba było wówczas trzymać wszystko twardą ręką i nie pozwolić wybić się konkurencji, ścinając właściwe głowy umiejętnie.
Były to czasy, gdy kat to był ktoś poważany i ceniony za właściwe podejście do zawodu i umiejętności.
Z biegiem czasu kaci nie nadążali i należało wymyślić nowe narzędzia. Mimo wojen i epidemii ludności przybywało. Co robić w takiej sytuacji, gdy po prostu nie idzie, a nawet zmiany klimatyczne niewiele, albo nic nie zmieniają?
Może przyspieszyć obroty kuli ziemskiej?
Czy taki eksperyment z naukowego punktu widzenia można byłoby przeprowadzić ze skutkiem?
Doszedłem do wniosku, że UFO musza obsługiwać niesporczaki, ewentualnie pchły lub karaluchy. Bowiem to one wytrzymują setkę „g” albo i więcej.
A ostatnio to nawet wydłubano symbionta z mózgu kobiety, który powodował u niej depresję.
Nie pisali jak doszło do pierwszego kontaktu, pewnie tajemnica.
Słowem, ponieważ Obcy a może raczej Swoi są wśród nas to znaczy, że nasza fizyka znalazła się w jakimś lokalnym minimum poznawczym. A gdzieś obok na krzywej wiedzy istnieje inne minimum nieco głębsze.
Kiedyś dawałem w tym blogu link do publikacji o obserwacji masywnego wira czyli wirmasa.
W zależności jak się wirmas kręcił w prawo lub w lewo to istniała obserwowalna różnica w „torque”.
Ale to też zostało utajnione.
Chyba jakiś spisek masonów, kapitalistów albo upadlych aniolow.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
19:14
„Mauro, Frank, to ta sama etymologia co frei, free, czyli wolny. W językach indo-europejskich oznaczało to tez dzielny, hardy”.
Przypuszczałem, że użyjesz tego argumentu, bo język Franków (którzy w gruncie rzeczy byli związkiem plemiennym) był językiem wczesno-germańskim, ale my tego języka nie znamy. Co najwyżej jakieś szczątki toponimów czy hydronimów. Grzegorz z Tours pisał o Frankach, ale oczywiście po łacinie. Z języków barbarzyńskich Germanów znamy tylko język Gotów. Kiedyś natrafiłem w Intrenecie na kurs tego języka. Chełm, Grudziądz, rzeka Bug to nazwy gockie.
„… etymologia co frei, free, czyli wolny”.
Via niemiecki przeszło do polszczyzny piękne słowo frajer. 🙂
na dowod, ze „Swoi” opanowali fizyke antygrawitacyjna , przytaczam artykul
„Asymmetry in the clockwise and counterclockwise rotation of the bacterial flagellar motor”
Proc Natl Acad Sci U S A. 2010 Jul 20; 107(29): 12846–12849.
Published online 2010 Jul 6. doi: 10.1073/pnas.1007333107
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2919929/
Super, teraz juz wiadomo kto tu manipuluje.
A tudesque? Le sermon de Strasbourg był w nim napisany.842. Dlatego po włosku Niemiec to Tedesco.
„Kiedy nie było telewizji, szafot przyciągał tłumy. ”
Nareszcie dowiedzieliśmy się do czego służy telewizja .
………………..
„Via niemiecki przeszło do polszczyzny piękne słowo frajer. ”
……………..
Dlaczego to słowo wydaje się piękne mimo , ze niemieckie ? Bm dlatego , ze jest bardzo użyteczne , w sensie przydatne (mm) w trakcie .. i po ..( kiedy trzeba kogoś (wy…. ) bo to sprawia przyjemność )
opa-loka
2 godziny temu
Taki dialożek „na okoliczność” mi się przypomniał…
– czym zajmuje się pański ojciec?
– mój ojciec nie żyje…
– hmmm, a kim w takim razie był?
– gruźlikiem…
– ale co konkretnie robił?
– kaszlał…
PAK4
1 WRZEŚNIA 2023
19:03
„Ale po co Jung? UFO to była prosta kategoria dla opisu niezidentyfikowanych obiektów. Dokładnie tyle. Obiekt, który leci po niebie …”.
Jung utrzymywał, że UFO lata w głowie człowieka i ja byłbym skłonny się z tym zgodzić. Jung kładzie nacisk, że UFO zawsze jest koliste, a koło to jak mandala, symbol początku i końca. Ostatnio UFO zainteresowała się NASA, emanując z siebie jakie dwuznaczne komunikaty, co należy rozumieć, że w walce o fundusze rządowe liczy się każdy głos, a przecież nawet wariaci go maja. Można to także nazwać ocieplaniem wizerunku NASA wśród ludu. 🙂
MR@> Nie przesadzajmy, czy religia grecka coś mówiła o miłosierdziu?
„Mówię o dzisiejszej cywilizacji zachodniej, która odwołuje się do wzorców judeo-chrześcijańskich”.
Właściwie to je przejmuje, dowodem ministerstwo miłosierdzia Jurka Owsiaka na warszawskim Służewcu. Sądziłem, że mówisz w ogóle o religii, a jeśli nie to zgoda.
MR@> Inaczej to ujmuje Biblia, inaczej późniejsza Tegonia Hezjoda.
„Hezjod: VIII-VII wiek p.n.e.”. „Autor kapłański (P) w Torze, to VI wiek p.n.e. Czyli Hezjod jest starszy”.
Możemy licytować dalej. 🙂 Księgę Genesis, gdzie opisany jest akt stworzenia, datuje się różnie, od XI do chyba nawet VI wieku, ale sam początek wydaje się znacznie starszy, mający swe źródła w mitologiach Bliskiego Wschodu. To do Grecji przenikały idee z kulturowo starszego Bliskiego Wschodu (poprzez port Ugarit), nie odwrotnie. Ale fundamentalnie najważniejsze jest to, że Biblia podaje, że Bóg stworzył świat z niczego i „było to dobre”, więc należy rozumieć, że to skończony projekt. Prawa natury są stałe i do zbadania. W islamie inaczej, Allach może zmieniać prawa natury arbitralnie, no to jak je badać? Najlepiej zabronić i tak się stało. Z konsekwencjami cywilizacyjnymi dla świata arabskiego. Dla Hezjoda świat wyłonił się z chaosu, a bogowie są jego elementem. Dla Biblii Bóg jest ponad światem, zatem świat można poznawać i badać jako rzecz skończoną ― to są późniejsze tego konsekwencje dla rozwoju nauki na Zachodzie. Dla Greków bogowie byli elementem świata, wiec ich nauka nie mogła tak zupełnie oderwać się od teologii. Nic dziwnego, że pierwsze przypadki ateizmu to właśnie klasycznej Grecji.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
21:52
„Dlatego po włosku Niemiec to Tedesco”.
Z łaciny, theodiscus.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
19:09
„Nie było „nic” Był Logos, Słowo. Ha! To mnie zawsze fascynuje, ten stopień abstrakcji w Genezie”.
Jak coś działa musi mieć wcześniejszy algorytm, według którego działa, tyle mówi teoria komunikacji.
Na początku był Algortym, może być? 🙂
Mauro Rossi
1 WRZEŚNIA 2023
21:29
Via niemiecki przeszło do polszczyzny piękne słowo frajer.
Teraz przechodzą do polszczyzny inne piękne słowa : desjagn lub design* , menedżer lub manager*, Plazza, biznes, movie itp.
* znane są żurnalistom /lepiej adeptom dziennikarstwa/ polskie odpowiedniki, hę?
markot
1 WRZEŚNIA 2023
18:49
@ahasverus „Nie szkoda ci czasu, który poświęcasz tej jezuickiej mendzie”?
Chciałeś nas czymś zaskoczyć Pierożku Putina, może kulturą osobistą? Próbuj dalej. 🙂
zezem
1 WRZEŚNIA 2023
22:23
„Teraz przechodzą do polszczyzny inne piękne słowa : desjagn lub design* , menedżer lub manager*, Plazza, biznes, movie itp”.
Mnie najbardziej podoba się słowo mega. Młodzież najwyraźniej zna grekę i wie, że słowo to oznacza dużo. Teraz wszystko jest mega. Mega ładnie, mega dobrze …
Marcot
Nie doceniasz jezuitów. W epoce , gdy chcieli prowadzić ich misje w Chinach, cesarz Chin zrobił próbę, kto dokładniej przewidzi zaćmienie słońca. Uczeni chińscy czy jezuici. Wygrali jezuici. Ja ich też cenię za Guarani.
Ale to tak na boku.
Męczyłem nogi w solance, wiec dyskutowałem tez z MR. Jeżeli jest to dyskusja. 🙂
Bonne nuit
R.S.
1 września 2023 21:14
Takie UFO to przecież mogą być nie tyle statki co drony Cosmitów, bezzałogowe regenrative generative AI sterowane. On the other hand, w space literature od pewnego czasu bezmasowe „beings” występują. Nonmaterial intelect, wiedza bez ciała, immortal of course. Załoga z takowych Extraterrestials złożona na przeciążenia wrażliwa by nie była. Co prawda, niewiadomo jak dotąd w jakiej mierze spin za bezmasowych istnienie odpowiedzialny, wszelako skoro pozbawiona intelec masa może istnieć (na co liczne w postaci obserwacji dowody), to zgodnie z SYMETRII zasadami pozbawiony masy intelect takoż powinien móc. Należyłoby tu zauważyć iż tacy pozbawieni masy Extratersi mogliby, na wzór photonu MR, wszędzie jednocześni być, a więc i wśród nas, czy to w UFO czy też nie.
Nie należałoby też wykluczać mozliwości iż UFO to hologram taki, który i RADAR widz, na wzór cząsteczek ultraelementarnych w postaci interferencji fal pola w swej naturze do elekromagnetycznograwitacyjnego zbliżonego się manifestuje.
A to jedynie kilka z istniejacych mozliwosci. Bez Grantów nie razbieriosz! To pewne.
First Beach, La Push
https://forkswa.com/plan-your-visit/webcams/first-beach-at-la-push-webcam/
Jesli tu cos wiruje to tylko fale podczas odplywu i przyplywu. Dzisiaj ocean nie wiruje.
Pozdrowienia z First Beach, La Push, Quileute Nation.
Osoba ktora dawno temu oficjalnie nazywala te miejsca (surveyor) nie mial pomyslow jak nazywac te piekne odosobnione miejsca wiec zaczal je numerowac: First Beach, Second Beach i dalej.
Jeszcze jedno: nazwe La Push dali Francuzi ktorzy plyneli na swoich żaglach wzdluz wybrzeza. To tez bylo dawno temu.
@ahasverus
Nie doceniasz jezuitów
Chińczycy też niedługo cenili i po stu latach misjonowania – przepędzili.
Wiesz zapewne też jak zakończył się entuzjazm i gorliwość jezuickiej misji w Japonii?
„Dlatego po włosku Niemiec to Tedesco”.
Z łaciny, theodiscus.
Łaciński derywat pochodzi od germańskiego „theod” = lud, (Volk)
La parola “tedesco” deriva dal germanico antico “theod” che significa popolo, volgo
Rossi nie docenia mojej kultury osobistej i nie podoba mu się nazwanie go „jezuicką mendą”.
Oh, sorry. Nie wiedziałem, że to taka mimoza.
Na sąsiednim blogu kulturalnego AS ten niedouk, szalbierz i manipulancki troll nazywany jest „pisofszit” i łyka to miano bez popitki, wdzięczny, że jest w ogóle na to forum (czasem) wpuszczany.
Kamery internetowe pozwalają na obserwację zdarzeń, ale ktoś powinien czuwać aby zapobiegać nieszczęściu, a przecież można do tego zaprząc SI.
W Warszawie na trawniku dwa dni leżał mężczyzna powiedzieli w telewizji, chociaż tego leżącego nie pokazali. Przechodnie wezwali policję, a ta ustaliła, że jest to pijany w sztok ukraiński obywatel. Został zabrany do szpitala. Dobrze, że noce są jeszcze ciepłe. Gdyby kamera internetowa przyglądała się tej sytuacji pomoc nadeszła by szybciej.
W głowie mi się zakręciło (my head was spinning) po przeczytaniu o stanie polskich rzek, zwłaszcza w okolicach rodzinnego Krakowa – https://www.onet.pl/informacje/smoglabpl/polskie-rzeki-to-sciek-jak-w-kraju-trzeciego-swiata/ly5v1qm,30bc1058 .
Nie wybieram się tam z wizytą w nabliższym, a może i nawet w dalszym czasie. Jeśli ktoś z czytających planuje podróż w tamte strony, to polecam (ironicznie) toast kranówką (nawet przegotowaną, w herbacie/kaffce) z okrzykiem „na zdrowie”.
BTW, z wczesnego dzieciństwa pomnę jak 4-5 latek podziwiałem ze statku na Wiśle piaszczystą plażę pod Wawelem i opalających się tam i kąpiących się w rzece ludzi. Choć co prawda tuż przy burcie zoczyłem wirującego (spinning) w wodzie zdechłego prosiaka. Nie pamiętam jednak czy kręcił się w lewą, czy też prawą stronę.
Wiele lat później, w Bonjol na Sumatrze robiliśmy test Koriolisa (obserwując kierunek wirowania wody), próbując dociec czy rzeczywiście jesteśmy na równiku.
@Herstoryk
I co ci wyszło z tych obserwacji?
Moje próby na równiku w Afryce poniosły klęskę, bo nigdzie nie było toalety ze spłuczką 🙁
Żarty na bok. „Siły” Coriolisa nie mają wpływu na kierunek wirowania wody w odpływie wanny, toalety, umywalki. Rezultat zależy od formy zbiornika, kierunku wyciągania zatyczki itp. i jest przypadkowy.
Wpływ efektu Coriolisa można obserwować w formie brzegów rzek płynących południkowo (podmywanie brzegu zachodniego na półkuli północnej i wschodniego na południowej), ruchu prądów morskich, a najlepiej w kierunku wirowania cyklonów i ruchu mas powietrza
W TVN pokazują życie kobiet z dziećmi. Rodzina z jedenaściorgiem dzieci ponownie, oraz z siedmioma i czworgiem dzieci.
To musi się kręcić aby wszystko grało, ale te dzieciaki zadbane i sympatyczne.
Można? Oczywiście można bez organizowania marszów i biadolenia
@markot 2 września 2023 9:29
I co ci wyszło z tych obserwacji?
Moje próby na równiku w Afryce poniosły klęskę, bo nigdzie nie było toalety ze spłuczką
W Bonjol na równiku jest na szosie rodzaj tryumfalnej bramy – https://i0.wp.com/farm9.staticflickr.com/8186/8401304682_7bf9c7fe0b_z.jpg , obok skwerek/park. Gdyśmy się tam zatrzymali był tam jeszcze wychodek publiczny, z wodą i spłóczką, zamknięty na klucz co prawda, ale cieć otworzył za parę tys. rupii. Test był nierozstrzygnięty/nieprzekonywujący, chyba przez tę formę zbiornika własnie (kucaną toaletę). Patrząc na „street view” Gugla, od tamtych czasów zniknął też zdaje się betonowy malowany globus co tam kiedyś stał, przed którym się z resztą rodziny uwieczniłem.
@Mauro Rossi:
> Jung utrzymywał, że UFO lata w głowie człowieka i ja byłbym skłonny się z tym zgodzić.
1) W wielu przypadkach, nawet bardzo wielu, udało się ustalić, co widzieli ludzie mówiący o UFO. I były to, na przykład, meteoryty palące się w ziemskiej atmosferze, albo przeloty statków powietrznych. A więc były, więc ci ludzie coś widzieli.
2) Temat UFO znowu wydaje się gorętszy, choć zimna wojna się skończyła.
Natomiast tak — o to mi cały czas chodzi — to, że mówimy o UFO jako o pozaziemskich statkach (niech będzie, że mogłyby być drony) to już kwestia tego, co po głowach chodzi; a co przejęliśmy z powszechności fantastyki naukowej.
> Możemy licytować dalej. Księgę Genesis, gdzie opisany jest akt stworzenia, datuje się różnie, od XI do chyba nawet VI wieku, ale sam początek wydaje się znacznie starszy, mający swe źródła w mitologiach Bliskiego Wschodu.
😀
W Torze wskazuje się obecnie:
– autora kapłańskiego P;
– źródło nie-kapłańskie (dawniej J i E wydzielano);
– tradycję deuteronomiczną.
W przypadku Ks. Rodzaju mamy pierwsze dwie. I na samym początku mamy dwa opisy stworzenia — ten z duchem unoszącym się nad pustką; oraz ten z Adamem i Ewą. Ten z duchem, pustką i dointerpretowanym stworzeniem z niczego, to autor P. datowany na niewolę babilońską, lub tuż po (czyli VI wiek p.n.e.); ten z Adamem i Ewą jest bardziej złożony — kiedyś uważano, że to tekst starszy (od X wieku p.n.e.), teraz że raczej młodszy niż P. W każdym razie, on i tak nie prowadzi do spekulacji od stworzenia z niczego, możemy więc pominąć.
Tak, tekst P nawiązuje do mitologii babilońskiej, ale znowu — mowa jest o konkretnym aspekcie (czy w zdaniu chodzi o tym, że duch Boga jest nad jakąś pramaterią i ją formuje; czy też może tworzy wszystko od zera — co, powtórzę, nie pasuje za bardzo do gramatyki hebrajskiego, ale już do Septuaginty przeszło, pojawiła się więc taka interpretacja w starożytności) — tu mamy odwołanie do mitologii, w której materia istniała, a boskie siły w niej rodziły życie i porządek.
(W XIX wieku popularna była teza, że mitologie opowiadały o narodzinach świata z chaosu, jak u Hezjoda. Teraz spece mają kręcić nosami, że chaos to złe słowo, ale szczerze mówiąc, nie wiem o co im chodzi — jak lepiej przetłumaczyć tę pustkowość materii i nie potrafię tego problemu z „chaosem” przedstawić.)
> To do Grecji przenikały idee z kulturowo starszego Bliskiego Wschodu (poprzez port Ugarit), nie odwrotnie.
Ale dlaczego tylko w jedną? Weź takiego Samsona.
Np. tacy Filistyni przynieśli kulturę mykeńską do Palestyny — nawet jak się z czasem rozmyli w wielu aspektach w lokalnej kulturze kaanaejskiej, to ten aspekt widać.
> Biblia podaje, że Bóg stworzył świat z niczego
Piszę po raz któryś, że nie. To co tłumaczy Biblia Tysiąclecia jako:
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.
Powinno brzmieć, uwzględniając pułapki gramatyczne:
Gdy na początku Bóg stworzył niebo i ziemię, Ziemia była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.
Materia już więc istniała, był na dokładkę mokra 😉 i było to zgodne z mitologiami Bliskiego Wschodu.
@słówko frajer:
https://www.youtube.com/watch?v=hpCtgu2IuqE
Bo w czeskim (i słowackim — Nagy jest piosenkarzem słowackim) frajer ma bardzo pozytywny wydźwięk:
https://www.czeski.com/slowo.php?id=2
markot
2 WRZEŚNIA 2023
8:30
„Rossi nie docenia mojej kultury osobistej i nie podoba mu się nazwanie go „jezuicką mendą”.
Być może teoretycznie posiadasz kulturę osobistą, ale tak jak byś jej nie miał, ona przegrywa z twoją naturą i emocjami i dlatego czasami wycierasz nos w zasłonkę i plujesz na dywan.
„Na sąsiednim blogu kulturalnego AS ten niedouk, szalbierz i manipulancki troll nazywany jest „pisofszit” i łyka to miano bez popitki, wdzięczny, że jest w ogóle na to forum (czasem) wpuszczany”.
Sąsiedni blog jest silną koncentracją niezadowolonych i tak sfrustrowanych, że czasem jak zapuszczam się to przedtem zakładam strój ochronny.
Ostatnie przykłady:
― mądo (1 WRZEŚNIA 2023 20:02) „Horała tyle raza publicznie się – excusez le mot – zesrała, że straciła, jeśli jakąkolwiek miała, wiarygodność”.
― Mario (1 WRZEŚNIA 2023 19:22) „Kurdupel czuje, że gnojowica którą produkuje, podchodzi coraz wyżej próbuje się ratować gówniarzerią i szmatami … mejzami, lichotami i kukizkami itp… i wstawia je na listach licząc, że uciułają jeden czy dwa mandaty więcej (…) Kurdupel po Ciaputowiczu pozbywa sie Wawrzaka z MSZ – pachołów „dobrej zmiany”… niech smakują życia gnid… w „chrystianizowanym” kraju”.
Itd. Inteligencja ośmiogwiazdkowa szaleje, chciałby rządzić w 40-milionowym kraju. Gdzie tak jest?
Herstoryk
2 WRZEŚNIA 2023
8:40
Przeczytałem ten artykuł o ściekach w polskich rzekach. Jezus, Maryja i wszyscy święci. Płynąc na północ, całe to gówno się w rzekach rozbełta, ale chemicznie i biologicznie się koncentruje.
A nie lepiej było zachować te sławojki za stodołą? I lniane podpaski wielokrotnego użytku.
fizyka po ugandyjsku
Kwiatek zamiast bączka 😀
Zlot tysięcy rudowłosych w Holandii. To tylko dwa procent populacji, najwięcej w Wielkiej Brytanii.
Od samego patrzenia na te tłumy rudych w głowie wiruje, a jednocześnie wciąga w temat.
Przypatrując się Donaldowi Tuskowi na Campusie w Olsztynie oświadczam, że on nie rudy tyłko wyraźny blondyn. Dlatego na zlocie rudowłosych nie był widziany
Freier (niem.) = dawniej mężczyzna rozglądający się za kandydatką na żonę,
współcześnie: männlicher Kunde einer Prostituierten oder eines Strichjungen = męski klient prostytutki albo prostytuującego się chłopca/męskiej prostytutki
frajer (pol.) = dawniej jak w niemieckim = kawaler, zalotnik
współcześnie: człowiek naiwny, łatwowierny, nieumiejący sobie radzić, dający się łatwo oszukać
MR, który zapuszcza się na blog AS tylko w kondomie na całe ciało, należy do gatunku dżentelmenów, którzy narobią ci na wycieraczkę i zadzwonią z prośbą o papier toaletowy, (a może nawet o skorzystanie z bidetu?) 😎
@Zacny lsie42,
dnia 1 wrzesien, godz 20:24 postawiles pytanie Może przyspieszyć obroty kuli ziemskiej? ktore wskazuje ze zwagarowales kurs fizyki poczatkowy w szkole gimnasjalnej. Na ktorym nauczali, dlaczego lyzwiareczka moze szybciej/ wolniej krecic piruety i otrzymac za to punkty (srodki bankowe znaczy otrzymac).
Zacny @ls(ie). Zbagatelisowales rowniez moje naukowe uogolnienie z dnia 31sierpien, godz 11:54. Pisalem wtedy ”każdy kręci”. Szybkosc obrotu Ziemi jest zmienna. Najszybcie Ziemia krecila siebie dnia 29 czerwiec 2022. Od tego czasu zwalnia, ale przedtem przyspieszala. Roznica ta jest mniejwiecej cirkaebaut zgrubsza 1,45 milisekundy na 24 godziny. Proponuje Tobie policzyc ile jest milisekund na godzine 🙂 Bez kalkulatora 🙂
Ale wracajac, gdybys nie wagarowal z fizyki, szybkosc obrotu Ziemi zalezy od (najwazniejsze):
a/ ilosc lodu w lodowcach gorskich i morskich
b/ zmiany w jadrze Ziemi, kolo powierzchni Moho
c/ zmiany orbity Ksiezyca (zatem opor plywow/ tide water)
d/ ”Chandler wobble”
Poniewaz ”każdy kręci” nieznany jest dzis wplyw na szybkosc krecenia kazdego z wymienionych czynnikow (ile kazdy). Tym bardziej ze moga byc dzis czynniki nieznane. W kazdym wypadku @Zacny eLesie. Zagadnienia te rozpatruje International Earth Rotation and Reference System Services (IERS)
https://www.iers.org/IERS/EN/Home/home_node.html
Pozatym O Zacny, zbagatelisowales konsekwencje pojecia ”każdy kręci” pytajac czy mozna. Mozna… Mozna wszystko, ale pytanie jest ktore bagatelisujesz, ”kto za to zaplaci?”
Nie bagatelisuj podstawowych pytan, co zalecam zawsze przy kaffce kazdemu, Seleukos
PAK4
2 WRZEŚNIA 2023
10:03
„ … udało się ustalić, co widzieli ludzie mówiący o UFO. I były to, na przykład, meteoryty palące się w ziemskiej atmosferze, albo przeloty statków powietrznych. A więc były, więc ci ludzie coś widzieli”.
To już są wtórne rzeczy, pierwsze latające spodki pojawiły się na niebie w latach 40., późnię zabawa się rozwijała i niektórzy opowiadali gazetom o statkach kosmicznych z Wenus lądujących na ziemi itd. Jest cała współczesna popkultura na ten temat. W zasadzie to mało intersujące, w odróżnieniu od tego co opisał Jung w książce „Nowoczesny mit. O rzeczach widywanych na niebie”. Notka od jednego z polskich wydawców”: „ … poddane autorskiej analizie zostało zjawisko obserwacji „niezidentyfikowanych obiektów latających”. Jung sprowadza te ekstraspekcje do rangi indywidualnych, bądź też kolektywnych projekcji, które stanowią materializację lęków ludzkości w epoce kryzysu cywilizacji. Autor nie wstępuje, wszelako w polemikę z niewyjaśnionymi fenomenami, lecz definiuje takowe, jako fundamenty nowych procesów psychicznych”.
„Temat UFO znowu wydaje się gorętszy, choć zimna wojna się skończyła”.
Może dlatego → patrz wyżej.
MR@> „To do Grecji przenikały idee z kulturowo starszego Bliskiego Wschodu (poprzez port Ugarit), nie odwrotnie”.
„Ale dlaczego tylko w jedną? Weź takiego Samsona. Np. tacy Filistyni przynieśli kulturę mykeńską do Palestyny — nawet jak się z czasem rozmyli w wielu aspektach w lokalnej kulturze kaanaejskiej, to ten aspekt widać”.
Ale mowa była o Grecji klasycznej (wątek o nauce), Achajowie i Dorowie ostatecznie ucywilizowali się ok. VII w. p.n.e. Najlepiej widać to w rzeźbie, posąg Ateny z VII wieku nosił będzie element dzikości w rysach twarzy, a posąg Ateny z V wieku to już będzie miał twarz miłej kobiety i spokojne rysy. Kultura mykeńska to raczej w inną stronę, z Egiptu na Kretę. Trudno przyjąć, ze indoeuropejscy barbarzyńcy: Jonowie, Eolowie, Achajowie i Dorowie przynieśli na wybrzeże Morza Śródziemnego jakąś wyższa kulturę. Filistyni są wcześniejsi.
@MR> Biblia podaje, że Bóg stworzył świat z niczego
„Piszę po raz któryś, że nie. To co tłumaczy Biblia Tysiąclecia jako: Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Powinno brzmieć, uwzględniając pułapki gramatyczne: Gdy na początku Bóg stworzył niebo i ziemię, Ziemia była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami”.
Ok. pokazujesz proces przechodzenia od poprzedniego myślenia do następnego myślenia, bo nie zawsze, ale czasem, można uchwycić formy pośrednie , które zostają dłużej. Ale najważniejsze jest to myślenie, w tym przypadku sytuowanie Boga poza światem ― z konsekwencjami dla rozwoju cywilizacji. Nawet jeśli pojawiło się później to i tak odpowiednio wcześnie, by palcem dotknąć cywilizacja zachodnią. To wy będziecie, powiedział Bóg. 🙂 Jeśli poprzednią fazą przed monoteizmem był politeizm to takie artefakty muszą zostać, kiedyś bawiło mnie wyszukiwanie ich w Nowym Testamencie, jest tego trochę. Wszystkie koncepcje politeistycznie pokazywały świat stworzony z tego co już było i w oparciu o czas cykliczny. W katolicyzmie masz świętych, pozostałość po panteonie pogańskim, konkretnie rzymskim, a nawet takie zdumiewające rzeczy jak w modlitwie Pater noster: „et ne nos inducas in tentationem” (i nie wódź nas na pokuszenie); czy dobry Bóg może wodzić ludzi na pokuszenie? Ewidentnie artefakt z głębokiej przyszłości. Monoteizm ― to w nim najważniejsze ― pokazuje czas linearny, od stworzenia do zbawienia, od początku do końca. Według politeizmu wszystko się powtarza, jak pory roku i jest zdeterminowane. Trzeba tylko odczytać intencje bogów, od tego jest astrologia, wróżby. Czas linearny stawa zupełnie inne zadanie przed człowiekiem i daje mu nowe możliwości. Powtarzam, wcale nie jest przypadkiem, że nauka rozwinęła się na Zachodzie.
ls42
2 WRZEŚNIA 2023
10:26
„Zlot tysięcy rudowłosych w Holandii. To tylko dwa procent populacji, najwięcej w Wielkiej Brytanii”.
W UK geny normańskie (germańskie), Anglów, Sasów, Jutów, później Wikingów. Spotyka się te „rude geny” we Włoszech (szczególnie Lombardia – od Longobardów, Ostrogotów), na Sycylii (Normanie), w Hiszpanii (Goci, Wandalowie), Portugalii (Swebowie), Francji (Frankowie, Burgundowie). Holandia etnicznie jest germańska. Nawet w Maroku coś by się znalazło ― z powodu Wandalów, przynajmniej niebieskie oczy.
„Przypatrując się Donaldowi Tuskowi na Campusie w Olsztynie oświadczam, że on nie rudy tylko wyraźny blondyn. Dlatego na zlocie rudowłosych nie był widziany”.
Przyjrzyj się zdjęciom młodego Donalda, z początku lat 90. Raczej blondyn z elementami rudości. On ma słabe włosy, dziś farbowane na kolor nijaki, matowe. Ale zawsze o nie dbał i bywał starannie ostrzyżony. Kiedy był premierem do KPRM przyjeżdżała wybitna fryzjerka z najdroższego salonu w Warszawie, by zająć się jego czupryną.
markot
2 WRZEŚNIA 2023
10:39
„MR, który zapuszcza się na blog AS tylko w kondomie na całe ciało, należy do gatunku dżentelmenów, którzy narobią ci na wycieraczkę i zadzwonią z prośbą o papier toaletowy, (a może nawet o skorzystanie z bidetu?)”.
Nadal się frustrujesz? Może jakieś medytacje, ćwiczenia oddechowe … Podobno joga jest niezła. 🙂
@markot 2 września 2023 10:20
fizyka po ugandyjsku
W Bonjol nie mieli miednic przygotowanych dla turystów. Fajna, prosta i zrozumiała ta ugandyjska fizyka.
ahasverus
1 WRZEŚNIA 2023
22:51
„W epoce , gdy chcieli prowadzić ich misje w Chinach, cesarz Chin zrobił próbę, kto dokładniej przewidzi zaćmienie słońca. Uczeni chińscy czy jezuici. Wygrali jezuici”.
Kiedy jezuici próbowali w XVII wieku zainteresować chińskich uczonych zdobyczami europejskiej nauki, tamci pokładali się ze śmiechu, jakimi to głupotami zajmuje się Europa. W archiwach watykańskich są relacje jezuitów z szesnastowiecznej Japonii. Pisali oni, że Japończycy pod każdym względem są najbardziej wartościowym ludem z jakim zetknęli się przybysze z Europy. Czy nie trafna to była diagnoza?
@Herstoryk
Fajna, prosta i zrozumiała ta ugandyjska fizyka.
Magik uważał w szkole 😀
Ale turystom nie pozwala dotknąć i samemu wypróbować.
I nie puszcza kwiatka ogonkiem do dołu 😉
A teraz weź duży lejek, zatkaj go palcem od dołu, napełnij wodą, poczekaj, aż woda się ustoi, połóż na jej środku okrągły kwiatek albo kwadratowy lub inny papierek o symetrycznym kształcie i odetkaj lejek.
Według moich eksperymentów z lejkiem jestem na równiku 😎
Według umywalki – na półkuli północnej, według wanny – na południowej.
@Markot godz 11:59
😀 😀 😀
Niewatpliwe jest. Uwaga w szkole (na wykladach) zasadnicza jest
pzdr S
…
Donosza „Relax frugals” 🙂 Nie wiem oczywiscie czy Szanowne Towarzystwo pamieta kto to jest Frugals 🙂 Z pewnoscia nie. Dlatego przypominam to sa platnicy do budgetu EU. Reszta to zebracy (szukaja konfitury gdzie nie marynowali w sloiczkach). Zatem „Spoko platnicy”…
https://www.politico.eu/newsletter/brussels-playbook/meps-pitch-treaty-change-in-radical-eu-overhaul/
Pozatym. Najwieksza tutejsza klotnia ostatnia ulegla rozstrzygnieciu. Fundusz Nobla nie zaprosi ambasadorow Kalmucji, Bialorusi i Iranu na wyzerke, popite i tance. Gdyz te kraje przecza idei ktora niejaki Alfred N. w testamencie wyrazil jasno dla kazdego. Bo taka mial idee. A co nie wolno bylo miec? W zasadzie to krol rozwiazal problem. Powiedzial ze zastanawia czy wziac udzial(??????) jezeli obecnosc tych ambasadorow bedzie zaaceptowana (przez Fundusz Nobla). Co by kompletnie wykopyrtnelo rozdanie medali 😀 I testament Alfreda…
https://www.dn.se/sverige/kungshuset-forvanat-om-nobelinbjudan-till-rysk-ambassador/
pzdr Seleukos
Kiedyś tam czytałem jakiś tłumaczony z japońskiego tekst z 17 bodajże wieku, zawierający opinię o Europejczykach. Zapamiętałem najlepiej, iż opisywani byli jako brudasy i śmierdziele (w sensie zapachowym), bo, w odróżnieniu od Japończyków, nie kąpali się prawie nigdy, co było mocno czuć.
Nowy Hyundai Santa Fe oficjalnie. Kanciasta rewolucja w designie modelu
I kanciasta polszczyzna na opiniodawczym (?) portalu.
Herstoryk
Czytałem niedawno książkę Historia zapachów.
O zapachach i higienie. Za Ludwikow sikano publicznie do kominków, albo na ścienne „arrasy”.
Louis XIV wykąpał się chyba raz w życiu. Tak go rozbolała potem głowa, ze : nigdy więcej. Jego tatuś podobnie. Przecieranie go później wilgotnymi szmatkami. A ze śmierdział okropnie z gęby, wiec rozwój przemysłu perfum miał się dobrze.
W Wersalu, szczególnie rano podczas spacerów, obowiązkowy był skórzany parasol, raczej paramerde, bo wyrzucano przez okna zawartość nocników. W środku nie było toalet. Ale sranie królewskie było godne. Lutek na przedziurawionym „tronie” przyjmował patentów dając od czasu do czasu oznaki fizjologicznych wysiłków.
Żyjemy we wspaniałej epoce. Szkoda ze w Polsce gówno spływa bezpośrednio do górskich rzek, jak to pisze autor przez ciebie zapisanego artykułu.
…
Jezeli chodzi o czystosc (higiene) to tutejsi mieli mniejsze problemy. Choc zawziecie bylo to zwalczane przez czynniki religijne. Moze oni byli i niehigieniczni (bo unikali mycia) ale jedna z najwiekszych rozrywek bylo bastu (po finsku sauna). Ktore to zajecie prowadzilo (moglo prowadzic) do excesow erotycznych, jako ze koedukacyjne byly. Trudno historycznie ocenic czestotliwosc, zatem i higiene 🙂 Historycy przyjmuja ze raz na tydzien „bastowano” rodzinnie. O czym swiadcza zachowane wykopaliska jak ksiegi parafialne postepkow brzydkich w czasie… Co znaczylo wtedy rowniez sluzba, goscie, sasiedztwo przyjazne etc. Zrodlem byly (ciepla zrodlem) rozgrzane glazy.
pzdr Seleukos
…
W jezykach skandynawskich, sobota ma nazwe typ lördag (po szw). Nazwa jest od löga co znaczylo w staroskand „prac, myc”. Co razem bylo lögardagen. Pozostale nazwy dni tygodnia sa od bogow nordyckich, (co tez czynniki chrzescijanskie zwalczaly) i Slonca i Ksiezyca.
pzdr S
ahasverus
2 WRZEŚNIA 2023
13:18
„Żyjemy we wspaniałej epoce. Szkoda ze w Polsce gówno spływa bezpośrednio do górskich rzek …”.
To mitologia z tymi górskimi rzekami. Dziś oczyszczalnie ścieków budowane są i na wsiach. Ostatnio gówno dwa razy spłynęło Wisłą do Bałtyku ― i dalej do Seleukosa w Szwecji ― z Warszawy. 🙂 Jeśli dziwi cie jak to możliwe, że akurat z Warszawy, gdzie przecież rządzą ludzie oświeceni i na pewnym poziomie, jak Trzaskowski, wszystko wszystko wyjaśnia stary dowcip.
― Skąd ma pan to oparzenie na prawym policzku pyta doktor? ― Jak prasowałem spodnie zadzwonił telefon, miałem w ręku żelazko. ― No dobrze, a na lewym policzku? ― Bo ten facet zadzwonił drugi raz.
Warszawska PO wpadła na pomysł pompowania ścieków (w celu ich oczyszczenia) z lewego brzegu (lepszego) na prawy brzeg (gorszy). No i rurociąg walnął, zatem wszystko szło do Wisły kierując się w stronę Bałtyku. Oczywiście wina była L. Kaczyńskiego, który od lat już nie żył. Później było: nigdy więcej, naprawimy. Naprawili i po roku to samo.
Rzymskie łaźnie odeszły w zapomnienie.
Tymczasem, nordyckie sauny czy ruskie, litewskie banie, miały się nieźle..
Co do zanieczyszczenia rzek…..
Jest zdecydowanie lepiej niż w latach 80′
Likwidacja przemysłu, kopalń, zrobiła swoje.
Herstoryk
2 WRZEŚNIA 2023
12:49
” … w odróżnieniu od Japończyków, nie kąpali się prawie nigdy, co było mocno czuć”.
Na pewno czyści byli Polinezyjczycy (Japończycy mają to od nich), w końcu żyli niemal w morzu. Co z tego? Jakąś katedrę wybudowali, coś w nauce odkryli? Ogolnie to ludzkośc do higieny i rozumu powoli dochodziła. Rzymianie jako papieru toaletowego używali gąbki na kiju, a co mieli robic? Możemy czuć się lepiej niż oni, brudasy, ale to tylko autopsychoterapia. Gdyby nas przerzucić w ich czasy nie dalibyśmy rady, psychicznie i fizycznie. Także ja bym się nie wymądrzał aż tak, zwłaszcza w kontekście tego jak nas i nasze czasy ocenią przyszłe pokolenia.
seleuk
2 WRZEŚNIA 2023
13:47
…
„Pozostale nazwy dni tygodnia sa od bogow nordyckich, (co tez czynniki chrzescijanskie zwalczaly) i Slonca i Ksiezyca”.
Oj tam, barbarzyństwa do końca się nie zwalczy, ale jako tako poszło z zakazem ofiar z ludzi, co było ulubionym sportem pogańskich Normanów. No i dlatego zostało trochę mitologii, Onsdag (środa) to dzień Odyna, mercoledi (środa) to po włosku dzień Merkurego etc. No niech będzie.
Po erozji chrześcjaństwa w Skandynawii przynajmniej jest do czego wracać. 🙂
…
Jade powalczyc na padel korcie. Zaczem zwyczajowo udamy do bastu. Gdzie rowniez zgromadzeni beda (zwyczajowo) inne uczestniczki i uczestnicy walenia rakietkami w pilke. Co juz swoja godzinke zakonczyli. To jak wroce opisze czy do jakiego excesu doszlo (watpie) jak i poziom mojej higieny moge opisac ( ale tylko na zadanie)…
pa nara(zie), Seleukos
@Mauro Rossi:
> To już są wtórne rzeczy, pierwsze latające spodki pojawiły się na niebie w latach 40.
Dziwne rzeczy miano obserwować i w XIX wieku, ale wtedy interpretowano je balono-podobnie. Natomiast od lat 40-tych mamy temat popkulturowy (bo co do popkultury absolutnie się zgadzam, wręcz o to, że narracja popkulturowa zastępuje logiczny związek, tu mi chodzi).
> Jung
Tak szczerze, to ja człowieka nie lubię.
> Ale mowa była o Grecji klasycznej (wątek o nauce)
Piszesz, że wpływy były w jedną stronę — ja wskazuję, że są ślady w drugą. Mniej są one opisane, ale wynika to w znacznej mierze z tego, co pisałeś wyżej — czyli przekonania, że Biblia jest starsza, więc nie ma co w niej szukać wpływów greckich. Teraz się szuka — i czasami wskazuje, że opis Edenu (drugi opis stworzenia z Adamem i Ewą) zdaje się zapożyczać w „Odysei”. Temat jest rozwojowy.
> Kultura mykeńska to raczej w inną stronę, z Egiptu na Kretę.
Wg Biblii Filistyni pochodzili z Kaftoru, czyli Krety. Inne źródła też wskazują ich jako jednych z „Ludzi Morza”, ale by rozstrzygnąć wątpliwości potrzebni byli archeolodzy, który odkryli materialne ślady kultury mykeńskiej w ich osadnictwie.
Spekuluje się zresztą czasem, że plemię Dan to od Danaów 😉
> pokazujesz proces przechodzenia od poprzedniego myślenia do następnego myślenia
Tak szczerze, to o ile sam wracasz do tematu, że to kulturotwórcze, albo kto zbudował katedrę, to ja wracam do fascynacji nakładania się poszczególnych planów i wątków; i błędności odczytywania wersji finalnej, zgodnie z dzisiejszymi wzorcami postrzegania świata, odnosząc to do czasu życia bohaterów.
> Nawet jeśli pojawiło się później to i tak odpowiednio wcześnie, by palcem dotknąć cywilizacja zachodnią
Wpływ grecki, więc dotknięcie, ale w drugą stronę 🙂
> czy dobry Bóg może wodzić ludzi na pokuszenie?
Tak na szybko wyszukałem:
https://stacja7.pl/catolico/zmiany-w-ojcze-nasz-sprawdzamy-kontrowersje/
Wyborcze wzmożenie
Jest jak dupa Maryni:
Wzmaga pragnienie,
By zbłądzić na pustyni.
Roman Giertych, kandydat PO do Sejmu, przedstawia swój program wyborczy.
W sumie to może być.
https://twitter.com/MarcinHenka/status/1696044314499919951
@ Mauro:
„Na pewno czyści byli Polinezyjczycy (Japończycy mają to od nich), w końcu żyli niemal w morzu. Co z tego? Jakąś katedrę wybudowali, coś w nauce odkryli? Ogolnie to ludzkośc do higieny i rozumu powoli dochodziła. ”
Ale niektórzy dochodzili szybciej. Mahomet na przełomie VI i VII wieku nakazał wiernym codzienne mycie całego ciała. Uczniowie Jezusa nie myli rąk przed jedzeniem o czym wspomina Nowy Testament. Co do rozumu (i nauki) to do najazdu mongolskiego świat islamski naukowo nad Europą górował we wszystkich dziedzinach. Rozkwit nauki europejskiej to dopiero XVII- XVIII wiek .
A z Bagdadem sprzed zburzenia go przez Mongołów nie mogła się równać żadna z europejskich stolic. Podobnie z Grenadą, Kordobą i Sewillą sprzed Rekonkwisty.
PAK4
2 WRZEŚNIA 2023
14:21
> Jung
„Tak szczerze, to ja człowieka nie lubię”.
Tak jakoś przypuszczałem, ale co on takiego ci zrobił?
Może to jak w dowcipie z Dzikiego Zachodu. 🙂 Rewolwerowiec Bill wraz kumplem wchodzą do baru. ― Wiesz Butch, jeden facet mi się tu nie podoba, mówi Bill. – A który? ― Bill wyjął rewolwer zastrzelił wszystkich z wyjątkiem jednego, o ten ― mówi, pokazując dymiącą lufą. ― Bill, ale co on ci zrobił? ― Wiesz, chyba nic, ale nie podoba mi się.
Jeden z moich nauczycieli akademickich uważał, że Jung jest bardzo głęboki. Zainteresował mnie, zacząłem czytać. Ale być może lewica woli Freuda, chyba tak jest.
> Ale mowa była o Grecji klasycznej (wątek o nauce)
„Piszesz, że wpływy były w jedną stronę — ja wskazuję, że są ślady w drugą. Mniej są one opisane, ale wynika to w znacznej mierze z tego, co pisałeś wyżej — czyli przekonania, że Biblia jest starsza, więc nie ma co w niej szukać wpływów greckich. Teraz się szuka — i czasami wskazuje, że opis Edenu (drugi opis stworzenia z Adamem i Ewą) zdaje się zapożyczać w „Odysei”. Temat jest rozwojowy”.
Filiacje mogą być głębokie i rozgałęzione, Odyseja też może być zapożyczona ze wspólnego z Biblią, jeszcze wcześniejszego źródła. Jeśli jest mało źródeł to zaczyna dominować pomysłowość historyków. Czas pokaże jak jest.
„Wg Biblii Filistyni pochodzili z Kaftoru, czyli Krety. Inne źródła też wskazują ich jako jednych z „Ludzi Morza”, ale by rozstrzygnąć wątpliwości potrzebni byli archeolodzy, który odkryli materialne ślady kultury mykeńskiej w ich osadnictwie”.
Jedyne co jako tako wiadomo, że to była ludność indoeuropejska emigrująca z zachodu na wchód prawdopodobnie naciskana przez kolejne migracje Indoeuropejczyków.
> pokazujesz proces przechodzenia od poprzedniego myślenia do następnego myślenia
„Tak szczerze, to o ile sam wracasz do tematu, że to kulturotwórcze, albo kto zbudował katedrę, to ja wracam do fascynacji nakładania się poszczególnych planów i wątków”.
Te nakładane na siebie warstwy w kulturze są bardzo ciekawe, ale zgodzisz się chyba, że konsekwentny monoteizm żydowski, w miejsce wcześniejszego synkretyzmu, ostatecznie ukształtował się nie później niż w VI wieku p. n.e. Kosmogonia biblijna („wczesna teologia”) od tego momentu stała na stanowisku stworzenia świata przez Boga, który nie jest z nim tożsamy. Było to zupełnie inne podejście do początku świata niż w kosmogoniach politeistycznych, no i z dalekosiężnymi skutkami. Ten depozyt, który otrzymał naród wybrany został przechowany, rozwinięty i zrobił oszołamiającą karierę. Chrześcijaństwo to przecież też „wynalazek” żydowski.
@MR> „Nawet jeśli pojawiło się później to i tak odpowiednio wcześnie, by palcem dotknąć cywilizacja zachodnią”.
„Wpływ grecki, więc dotknięcie, ale w drugą stronę”.
No w tym sensie, że chrześcijaństwo sporo czerpało z kultury greckiej (pojęcie logos chociażby), przede wszystkim racjonalizm, aczkolwiek zaczęło od flirtu z tradycja platońską, dopiero później arystotelesowską.
> czy dobry Bóg może wodzić ludzi na pokuszenie?
Tak na szybko wyszukałem:
https://stacja7.pl/catolico/zmiany-w-ojcze-nasz-sprawdzamy-kontrowersje/
Właśnie, a za 1500 lat różni entuzjaści będą deliberować nad tekstem Pater Noster, tropić różne interpelacje i nawarstwienia. I wyciągać być może fałszywe wnioski. A papieża Franciszka na pewno pomylą z Franciszkiem z Asyżu. 🙂
Hell's Engels
2 WRZEŚNIA 2023
16:56
„Mahomet na przełomie VI i VII wieku nakazał wiernym codzienne mycie całego ciała”.
W głowę zachodzę jak to było możliwe na pustyni? Może piaskiem posypywali się jak Taurowie?
„ do najazdu mongolskiego świat islamski naukowo nad Europą górował we wszystkich dziedzinach. Rozkwit nauki europejskiej to dopiero XVII- XVIII wiek”.
Tak, ale to są bajki tysiąca i jednej nocy. Bez sieci uniwerstetów powstałych w średniowieczu nie byłoby żadnego późniejszego rozkiwtu nauki. Nie powiesz chyba, że Arabowie górowali kulturowo nad Bizancjum, to nadal Europa. Arabowie liznęli trochę kultury jak zaczęli po kawałku poodbijać świat chrześcijański i Persję, ich wybitni matematycy i uczeni to na ogół Persowie, czasem żydzi (Majmonides). Renesans arabski trwał w X wieku, głównie za Zachodzie, na wschodzie panował terror.
„A z Bagdadem sprzed zburzenia go przez Mongołów nie mogła się równać żadna z europejskich stolic”.
No może Rzym, Bizancjum, Antiochia, Aleksandria.
Dobra dusza mi przesłała. Wiec się po chrześcijańsku dzielę
https://responsiblestatecraft.org/2023/08/31/sarkozy-vilified-for-speaking-uncomfortable-truths-about-ukraine/
Mauro Rossi
2 WRZEŚNIA 2023
17:24
Czasami piszesz logicznie.
Wieść gminna , a nie tylko, niesie , ze z was kobieta. Co to się porobiło. !
@ Mauro:
” Nie powiesz chyba, że Arabowie górowali kulturowo nad Bizancjum,”
Nie powiem i nigdy nie mówiłem. Średniowieczna kultura islamska wywodzi się , tak samo jak europejska z kultury helleńsko- rzymskiej oraz , bardziej niż europejska z perskiej i indyjskiej. Bagdad zaś nie był miastem arabskim tylko perskim. Czy ci się to podoba czy nie, po upadku Bizancjum to kultura islamska(posługująca się pismem arabskim stąd potocznie zwana arabską) została depozytariuszem kultury antyku i to za jej posrednictwem zdobycze matematyki indyjskiej dostały się do Europy.
„. Renesans arabski trwał w X wieku, głównie za Zachodzie, na wschodzie panował terror. ”
Polityczną i kulturową stolicą świata islamskiego do XIII wieku (najazd Mongołów) był Bagdad czyli raczej wschód. Terror zaprowadzili władcy mongolscy. Ale pod względem religijnym byli dużo bardziej tolerancyjni niż Europa.
Z tym piaskiem to wiesz że dzwonią ale nie wiesz w którym kościele. Tuaregowie (a nie Taurowie) rzeczywiscie szoruja się piaskiem, zgodnie z nakazem Koranu, który mówi, że przy braku wody do mycia można uzyć w zastępstwie piasku. Mahomet nie był pastuchem jak może ci się wydawać lecz pochodził z miejskiego patrycjatu.
ahasverus
2 września 2023 18:21
Echa „Nie chcemy umierać za Gdańsk” w wersji „Nie chcemy płacic za Krym”?
Ukraińcy już tej pokojowej z Rosją koegzystencji próbowali. Poblem w tym jak „neutralna” należy rozumieć. Rosja to rozumie jako: pozostająca pod naszą kontrolą czyli na wzór Białorusi. Innymi słowy poziom życia Ukraińców nie może od poziomu życia Rosjan odbiegać. Ukraincy nie bardzo rozumieją dlaczego niby ten poziom niższy od tego chociażby w Polsce ma być. Uzyskanie równowagi w Europie wymaga ofiar. Nie tylko ze strony Ukrainy. Rosja nie tyle boi się okrążenia co bazuje swoje poczucie bezcpieczeństa (szansy przetrwania istniejącego aktualnie reżymu, jaki by on nie był) na poczuciu przewagi w sensie decydującego wpływu na to co się w EU dzieje. Porażka w konflikcie z Ukrainą oznaczałaby utratę przemożnych wpływów.
Poczytać sobie rosyjkich „think tanks” przemyślenia radziłbym.
@Mauro Rossi:
Ech, ciągniemy dygresję…
> Tak jakoś przypuszczałem, ale co on [Jung] takiego ci zrobił?
Antypody estetyczne.
> Ale być może lewica woli Freuda, chyba tak jest.
Może statystycznie woli — te moje poglądy „estetyczne” nie wynikają z politycznych. Ale w drugą stronę — może?
> Filiacje mogą być głębokie i rozgałęzione, Odyseja też może być zapożyczona ze wspólnego z Biblią, jeszcze wcześniejszego źródła. […] Czas pokaże jak jest.
Znalazłem ciekawą historię o odczytywaniu historii:
Thompson compared the Mayas to a decadent modern Britain or the West and believed that his priest class was overthrown by a popular revolutionary mob, which at times he explicitly referred to as a proletariat influenced by outside ideologies. These „red scare’ and Cold War themes combined with Thompson’s texts, part of his decades-long struggle to keep Soviet scholar Yuri Knorozov’s phonetic decipherment out of Maya studies. Thompson’s undeciphered texts could be filled with the mystical unique, peaceful, and learned people of gentlemen-scholars, a respite that Thompson’s body and world, both of which were ravaged by war nad threatened by communists.
Jeb J. Card, Spooky Archeology: Myth and the Science of the Past, University of New Mexico Press, 2018
A co do wpływów — nie wiem, czy Tora korzystała z Homera. Natomiast wiem, że mogła — ostateczna redakcja to czasy perskie, a może nawet (tu właśnie są spory i to może przyszłość wykaże) greckie, po podboju macedońskim. Jedne i drugie pozwalały na kontakty Żydów z Grekami; przy czym to kultura grecka była bardziej ekspansywna.
> Jedyne co jako tako wiadomo, że to była ludność indoeuropejska emigrująca z zachodu na wchód prawdopodobnie naciskana przez kolejne migracje Indoeuropejczyków.
No powiedziałbym, że na opak. Językowo Filistyni szybko wtopili się w Kanaan i nie bardzo wiadomo, jakiego języka używali, ale jeśli chodzi o kulturę materialną, to kontynuowali sztukę mykeńską przez jeszcze jakiś czas.
> [monoteizm żydowski] ostatecznie ukształtował się nie później niż w VI wieku p. n.e.
Generalnie tak.
> Kosmogonia biblijna („wczesna teologia”) od tego momentu stała na stanowisku stworzenia świata
Ale cały czas mi o to chodzi — dla ludzi w VI wieku p.n.e., niewyobrażalna była myśl, że świata mogło kiedyś nie być, i że trzeba go było stwarzać „z niczego”. To było okiełznywanie chaosu (przepraszam za uproszczenie, ale pisałem wyżej, że nie bardzo rozumiem, czym się ten nie-chaos różnił od chaosu).
Autor P. wziął mitologię babilońską i z dwojga walczących w tym chaosie bogów stworzył jednego (to potem czasem na spoinach trzeszczy, bo u Babilończyków jeden bóg mógł być dobry, a drugi zły; tymczasem P dobro i zło musiał jakoś zmieścić w jednym Bogu i jak przychodzi do potopu, to ten sam Bóg musi ludzi skazywać na zagładę i ratować), którego przeciwieństwo zrobiło się trochę bezosobowe. (Ja to podziwiam, bo to bardzo przemyślana konstrukcja, artystyczna proza i inne takie. Ale problemy są problemami.)
> No w tym sensie, że chrześcijaństwo sporo czerpało z kultury greckiej (pojęcie logos chociażby), przede wszystkim racjonalizm, aczkolwiek zaczęło od flirtu z tradycja platońską, dopiero później arystotelesowską.
Teraz modne jest wykazywanie, że Ewangeliści byli dobrze oblatani w Homerze. I że to widać 🙂 Ale też pisałem wyżej, że mamy ten pierwszy opis stworzenia, gdy pojawia się „stworzenie z niczego”. I ono nie pojawia się ani w Babilonie w VI wieku p.n.e., ani w Jerozolimie w V wieku p.n.e., ani nawet u chrześcijan w I-II n.e. Ono pojawia się gdzieś może w III wieku p.n.e., bo wyraźnie wpływa na autorów ówczesnego tłumaczenia greckiego, czyli Septuaginty.
seleuk|os|
2 września 2023 13:34
Velærverdig,
A ja tą Skan higienę pamietam tak: Na wrotach lokalnego przedszkola (komunalnego ofkors) pojawiło sie ogłoszenie: „Vi har lus” znaczy „mamy wszy”, a
nie było chyba domu (jednorodzinnego ofkors) w tej komunie, w którym nie byłoby dwu łazienek. To również pamietam, że kiedy dom w DK budowaliśmy, trudno było „byggeherre” wyjaśnić co to takiego bidet.
Przed chwilą wrzuciłem do wyszukiwarki „vi har lus” więc mogę stwierdzić temat nadal, a jakże, aktualny.
seleuk|os|
2 września 2023 12:47
Istotnie „spoko”, jako że proponowane zmiany „radical, but unlikely”.
…
Sarkozy to jest (probuje) „poszukiwacz straconego czasu” 🙂 ktorego rok spedzil w pudle a dwa warunkowo 🙂 Wojna niewatpliwie kiedys zakonczy. To bedzie zalezalo od wyborow w USA. Wybor Fryzury da dotychczasowym Kalmukom czas i zwyciestwo na poziomie teryrorialnym za rok. Za dziesiec, pietnascie lat da nowa wojne. Zwyciestwo demokratow w USA, sprowadzi Krutkiego do Hagi, za dwie walizki pieniedzy niedlugo po wyborach USA. Moze nawet Zacharova/ Pieskow wytlumacza czemu 🙂
Sarkozy plecie duzo, w „poszukiwaniu straconego czasu”. A to tylko kryminalista, ktory w zasadzie wage walizek z pieniedzmi powinien rozumiec. Noga jakby mu obslizgenela na takich walizkach 🙂
pzdr S
@Calvin Hobbs, 19:32
Wszy niewiele wspolnego maja z higiena 🙂 Zainteresuj siebie tematem, to zobaczysz. Ale nie literatura piekna, tylko medycznymi textami 🙂 Generalnie mozna powiedziec, ze najczystsi ludzie, moga miec wszy, jezeli przebywaja stale w wysokozageszczonych (ludzmi) srodowiskach. Wymagaja fizycznego kontaktu (ubrania, skora), upraszczajac.
Co do bidetow nie mam kommentarza… mvh Seleukos
…
Przypomnialo mnie wlasna historie, dwoch siostr. Ale lepsze zakonczenie (jak sadze) 🙂 Z mlodzsza sistra mam niewielki kontakt, z starsza zaden 🙂 Siostry zachowaly poczucie rzeczywistosc 🙂
https://www.mirror.co.uk/news/real-life-stories/gran-finds-sister-after-45-9154191
dobranoc, Seleuk
seleuk|os|
2 WRZEŚNIA 2023
19:56
Można sobie zamykać oczy, uszy, nos. Cokolwiek sobie my tu sobie w klubie moralnego seniora myślimy, Sarkozy powiedział to, co się cicho mruczy w różnych kancelariach, ministerstwach,dyrektoriatach Europy zachodniej. Jako do osoby, nie mam do niego zadnej afiliacji, facet bling bling z manierami nowobogackiego cygańskiego króla, ale z perspektywy czasu można powiedzieć ze był lepszy niż poprzednik (chirac, piec minut razem z prysznicem) , katastrofa Holland i literat Macron.
Ty chcesz walczyć do ostatniego Ukraińca. Weteran Korei napisał niedawno, ze nikt z nimi na pieniądze nie wygra. I słusznie napisał, Trupy Ukraińców się nie liczą? Nie mówiąc o Kałmukach?
vänliga hälsningar
Dlaczego jak polityczne prostytutki zachowują się oni
To znaczy władze RoSSji i Białorusi.
A wstyd powinni odczuwać oni, nie my.
Więc wstydź się, mendo, za swoje ruSSkie sympatie.
I za wspieranie krutkiego kryminalisty.
Skoro już mowa o wstydzie – świetny tekst o Polakach cytuje obok @babilas.
Wyborcy PiSu i zwolennicy ruSSkiego mira nie są niewinni.
„Więc wstydź się, mendo, za swoje ruSSkie sympatie.”
Menda nie ma się czego wstydzić, bo jest autentycznym ruskim grzybicznym naroślem, z domieszką genów pawiana i kołchoźnicy. Jeżeli menda nie zamieści 3 wpisów dziennie to dostaje po łapach, czyli obcinają premię w wysokości 1000 rubli. Analfabeta musi skopiować w takiej trojku przynajmniej 1 negatywną wiadomość z USA, najlepiej wypadek albo strzelaninę, ku radości pozostałych 3-5 yełopów blogowych.
Desperację mendy należy zrozumieć, walczy o przeżycie. Składa też chłopina na wymarzoną 2017 Kia Picante ze spoilerem. Let the m-f#%ker feel glorious for 1 min.
A jednak się kręci
Próbowałem wczoraj znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu w jednej z galerii handlowych we Wrocławiu i chociaż jest tam trzy tysiące miejsc parkingowych wszystkie były zajęte.
W środku nieprzebrane ilości ludzi. Aby wypić kawę trzeba było tkwić w kolejce do stolika.
W sobotę i w niedzielę w telewizyjnej dwójce Tomasz Kamel prowadził program „The Voice of Poland”. W sobotę występowali laureaci tego programu.
W niedzielę był pierwszy odcinek przesłuchań w ciemno. Na obrotowych fotelach zasiedli jurorzy, znani i popularni.
Moją uwagę skupił występ Daniela Grzybowskiego „szalonego” jak sam się określił nauczyciela matematyki z Grudziądza, który zaśpiewał piosenkę grupy Quinn i Freddiego Mercury’ego „Who Wants to Live Forever”. Piękna prezentacja i wykonanie
Dobranoc!
seleuk|os|
2 września 2023 20:18
Velærverdig,
Når man løfter fanen, må man passe på at fødderne ikke miter kontakt med jorden.
Napominasz: „Generalnie mozna powiedziec, ze najczystsi ludzie, moga miec wszy, jezeli przebywaja stale w wysokozageszczonych (ludzmi) srodowiskach.”
Nie wiem dokładnie jak to dzisiaj w Skan jest, ale w czasach gdy ja tam mieszkałem nikt trzeźwy i przy zdrowych zmysłach domków jednorodzinnych Północnej Zelandii za „wysokozagęszczone środowiska” nie uważał. Wręcz przeciwnie, populacje tych „villa” izolującą się od innych żywopłotami z ligusty często obdarzano mianem „ligusta faszyści”. Musiało Ci się coś z tak zwanym „Bistandbuł” na południe od Kopenhagi pomylić. Jak pamiętam, zdaniem lokalnego lekarza przyczyną zjawiska było to, że matkom zajętym „realizowaniem” (jak to się wówczas nazywało) siebie samych czasu na pielęgnację fryzur potomstwa nie wystarczało – det offentlige miało się tym zająć. Tenże eskulap (bezczelna to była bestia) wywiesił w poczekalni swojej praktyki skierowane do pacjentek napomnienie informujące iż środki intymnej higieny mydła nie zastąpią.
Nawiasem mówiąc, pamiętasz wszechobecną reklamy mydła REXONA – „Der er altid plads for een, der bruger REXONA” ? Jeśli tak, to chyba zapominasz iż nie jako mydło, ale jako środek kosmetyczny była reklamowana.
@aka.cia 3 WRZEŚNIA 2023 0:25
Do litości dla mendy mnie nijak nie przekonasz 🙂
Poza tym skoro na tym blogu leją się ciurkiem najdziwaczniejsze elukubracje to głos rozsądku raczej też się powinien przebić.
Stany Zjednoczone wykorzystały szkolenie afrykańskich oficerów do subtelnego wyszukiwania i szkolenia ludzi, z którymi mogliby współpracować. Zdumiewająca liczba tych oficerów była później zaangażowana w zamachy stanu , które często okazywały się antyfrancuskie i proamerykańskie:
[S] od 2008 r. wyszkoleni w USA funkcjonariusze podjęli próbę co najmniej dziewięciu zamachów stanu i w samych pięciu krajach Afryki Zachodniej odnieśli sukces w co najmniej ośmiu: trzy razy w Burkina Faso; trzy razy w Mali; i po jednym w Gwinei, Mauretanii i Gambii.
Szkolenia i wsparcie USA dla regionu przepływają przez Departament Stanu i Dowództwo Afryki, ramię Departamentu Obrony odpowiedzialne za operacje wojskowe na całym kontynencie.
https://www.moonofalabama.org/2023/09/france-can-only-be-an-independent-power-if-it-learns-to-push-back.html#more
=======
Pieprzyć EU, a Francję w szczególności?
Co do wątku Sarkozy’ego.
Facet z rozdętym ego, ale myślący logicznie.
Osobiste interesy z Kadafim, nie zmienią jego zdania co do szans Zachodu w starciu z Rosją.
Na marginesie
3 września 2023
2:05
Pytanie.
Czemu mają służyć insynuacje, inwektywy, pomówienia, wycieczki osobiste?
Dyskusji na poziomie?
Czy też zamienieniu w szambo blogu?
Można mieć różne opinie.
Ale, pozostać po stronie kultury dyskusji.
Kultura Zelotów nie jest godna naśladowania.
Status Francji w Afryce przyznaje Paryżowi prestiż i pole manewru, których nie da się pogodzić z „zachodnim” projektem ustawionym za gwiaździstym sztandarem. Amerykańska gra polega na uznaniu francuskiego wyjątku strategicznego za nieprawidłowość; za „separatystyczny” i niebezpieczny kaprys życzliwego, ale pretensjonalnego narodu, którego w najgłębszym interesie byłoby przyłączenie się do zachodniej owczarni i zjednoczenie się tam. Ta osobliwa antyfona znajduje oddźwięk w narodach europejskich, które zrzekły się suwerenności na rzecz amerykańskiego protektoratu, ale także poza nią. Szerzy ideę bezprawności Paryża do odgrywania niezależnej roli międzynarodowej.
https://www.revueconflits.com/pourquoi-lamerique-veut-elle-chasser-la-france-dafrique/
=======
Interesujący tekst.
Dla frankofilów.
Gdzie ustawiają ich amerykanofile…..
@Calvin Hobbs
3 września 2023
1:24
nikt trzeźwy i przy zdrowych zmysłach domków jednorodzinnych Północnej Zelandii za „wysokozagęszczone środowiska” nie uważał.
A szkoły i przedszkola, do których chodziły dzieci z tych domków?
Odebrałem kiedyś dwóch synów przyjaciół z 3-tygodniowych kolonii, które miały miejsce w moim kantonie i odwiozłem do rodziców mieszkających 200 km dalej. Na przywitanie matka sprawdziła im głowy, bo się drapali. Mieli po kilkanaście wszy, a w czasie podróży wraz z moim dzieckiem spali przytuleni na tylnym siedzeniu…
Po powrocie do domu trzeba było nabyć stosowny szampon (made in Barbados!) i cała rodzina profilaktycznie przeszła akcję odwszawiającą.
Gorzej bywa, gdy w szkole zdarzy się dziecko z gruźlicą…
@Ahasverus, 20:54,
troska o Ukraincow, wielu ludziom zaburza wlasna bezsennosc 😎
sincèrement Seleuk
ahasverus
2 września 2023 20:54
„A na wojnie świszczą kule,
Lud się wali jako snopy, …”
Czy trupy sie liczą? Lekcja historii taka iż wolność mierzy się krzyżami. Wszystko jedno jak długo i żarliwie modły o nią modły wznosić, bez krzyży się nie obejdzie. Żeby jedni mogli się wolnością cieszyć muszą inni życiem za to zapłacić.
Te szept, o których wspominasz Szanowny dowodzą raz jeszcze iż syty głodnego nie zrozumie, a powód prosty: nie docenia wolności kto się nią cieszy, nie pojmuje dlaczego warto za nią ginąć. Fraternite ma swoje ograniczenia, jedynie hipokryzja ich niema.
.
@Calvin Hobbs, 1:24,
podjales zatem sluszna decysje, co nie kazdy ma talent podejmowac 🙂
mvh Seleuk
markot
3 września 2023 5:22
„Na przywitanie matka sprawdziła im głowy, bo się drapali…”
Właśnie! „matka sprawdziła”. I rest my case.
…
I znow wyszlo jak wyszlo 🙄 Liberalowie (L) zmienili „stope”. Dokladnie nie wiem czy z prawej na lewa czy z lewej na prawa 🙄 W kazdym wypadku jest wiekszosc w Riksdagen, zeby w Szwecji byly permanentne bazy NATO. Co po rozpoczeciu sesji rocznej a powakacyjnej, bedzie zatwierdzone…
Ja jade do Mojej, ktora mnie zwabia, zupelnie jakby z NATO byla. Jak dlugo u niej baze zaloze nie wiem teraz, znaczy w momencie publikacji. Ale mam nadzieje wrocic na domowa pieleszke kiedys, to bede wiedzial 🙂 Wtedy…
pzdr geopolitykow roznej masci, S
@Calvin Hobbs:
W nowszych polskich mieszkaniach, przy większych metrażach (tak 100 m2), też dwie łazienki są normą. Nie wiem kiedy to się stało — mogę tylko wskazać własną obserwację. A może to zawsze była kwestia metrażu?
Calvin Hobbs
3 WRZEŚNIA 2023
5:59
Weteranie Szanowny,
Francuzi są najbardziej pesymistycznym narodem na świecie. Bardziej niż Irakijczycy czy Gabonczycy. Nie wspomnę o Danii, Finlandii, Islandii. Dlatego takie „spożycie ”anxiolitiques.
Francja to raj gdzie mieszka 68 mln ludzi myślących , że są w piekle.
wiesiek59
3 WRZEŚNIA 2023
3:58
Całkiem niegłupie, Towarzyszu. Gra Francji była (jest?) bardziej paternalistyczna niż neokolonialna wobec dawnych kolonii. To się nie podoba Wielkiemu Bratu. Wyjątkiem są kraje, gdzie była wojna wyzwoleńcza, Algieria cz Wietnam.
Zaczęły sìę niedzielne wyborcze przepychanki.
Która partia skreśla, a która przyjmuje na listy obrotowych kandydatów dowiemy się niebawem.
Kto jest czarno-brunatny też nie do końca wiadomo.
Kandydatkę na senatora skreślono z listy platformerskiej, bo jak powiedziała sama kandydatka partia ta jest pod przemożną presją ukraińskich nacjonalistów. Szósta kolumna ma rozliczne konotacje.
Kto koło kogo stał i do kogo się dołącza to niekończący się telewizyjny dyskurs.
Nie zabrały jeszcze głosu ambasady chociaż Radosław Fogel odpiera twierdzenie, że amerykańska ambasada skłóciła Polskę z Rosją.
To nie da się ukryć ważny temat. Dlaczego popieramy Ukrainę i walczymy z Rosją, chociaż narodowy interes wymaga działania odwrotnego, a najlepiej zajęcia stanowiska neutralnego.
Politycy mają dylemat
@Hell's Engels 2 września 2023 16:56
Co do rozumu (i nauki) to do najazdu mongolskiego świat islamski naukowo nad Europą górował we wszystkich dziedzinach. […]
A z Bagdadem sprzed zburzenia go przez Mongołów nie mogła się równać żadna z europejskich stolic. Podobnie z Grenadą, Kordobą i Sewillą sprzed Rekonkwisty.
O Bagdadzie w okresie swietności napisałem kiedyś tam – https://wolnemedia.net/to-nie-bajka/
@ahasverus 2 września 2023 20:54
Typowa reakcja „wierzących” – zdyskredytować posłańca, zamiast krytycznie i rzeczowo polemizować z wiadomością.
Herstoryk,
the problem is that sometimes the messenger IS the message.
@act 3 września 2023 10:55
Fakt 1: Każdy posłaniec czy „prorok” ma brudy za kołnierzem, które można mu wytknąć, bo świętych nie ma.
Fakt 2: Zeloci/manicheiści/wierzący reagują na treści nie pasujące do wyznawanych przez siebie „prawd absolutnych” agresją. Ich wiara nie dopuszcza racjonalnej dyskusji. Tak im się wiruje, w prawo albo w lewo, bez różnicy.
Kawa na ławę
Komisja „LEX TUSK”
Zybertowicz „Komisja ma ujawnić to czego nie mogły ujawnić obywatelom służby”
Na blogu ujawniane są liczne informacje z przeszłości, ale niektórzy wychodzą naprzeciw przyszłości. Dawnìej taką rolę pełniły wróżki i wyrocznie. Nawet doświadczeni wojownicy nie ruszali do boju przed upewnieniem się, że mająszansę na zwycięstwo.
Tym razem mieszanie w kotle nie daje pewności co do smaku i zapachu tej mieszaniny. Pojawiają się jednak pytania dlaczego Polacy mają zostać poszkodowani w nie swojej wojnie i kto za to ostatecznie zapłaci?
Ktoś z biorących udział w tym telewizyjnym programie zapytał odważnie „dlaczego Ukraińcy mają dostawać 800 plus” i czy nas na to stać.
Moim zdaniem niech zapłacą Amerykanie
ahasverus
3 września 2023
10:26
Tu masz spor komentarzy na temat Francji i jej błogosławionego paternalizmu.
https://www.moonofalabama.org/2023/09/france-can-only-be-an-independent-power-if-it-learns-to-push-back.html#comments
Podoba mi się ten:
Jeśli chodzi o Afrykę, jedyne, co dostajemy, to bezwartościowe i paternalistyczne brednie udające analizę. Najwyraźniej my, Afrykanie, nie mamy agencji i nie możemy żyć bez kolejnego białego pana. Nieważne, że od lat organizujemy, aby zakończyć francusko-afrykański system monetarnego nazizmu i hegemonicznego francuskiego imperializmu. Ta słaba analiza całkowicie pomija obecne pogłoski o budowie nowej federacji, która obejmowałaby Gwineę, Faso, Mali i Niger, która posłuży jako odskocznia dla suwerennych Stanów Zjednoczonych Afryki, zgodnie z wizją Kaddafiego, zanim został zamordowany przez Francję i NATO . Jeśli Cedeao i NATO zaatakują Niger, tylko przyspieszy to proces. Najwyraźniej Europejczycy tracą wszelkie zdolności logiczne, jeśli chodzi o Afrykę. Dlaczego powinniśmy prosić USA o opuszczenie kraju jako pierwsze? Najpierw atakujecie najsłabszą spośród hien, a potem przechodzicie do trudniejszego zadania… Nie będziemy w dalszym ciągu dotować rasistowskich négrofobów, którzy otwarcie wzywają do naszej ponownej kolonizacji we francuskiej telewizji (Bolloré-Cnews, ich wersja wiadomości Fox) finansowanej naszą krwią i pieniędzmi . Afrykanie nie chcą już dotować dalekiej nocy we Francji i Europie. Okres. Niech budują swoją białą unię z bałtyckimi nazistami, Węgrami i Polakami.
”https://twitter.com/HeryDjehuty/status/1697475516482117755
Wysłane przez: Im Lesage | 2 września 2023 19:22 | 33
Wieslaw59
Cześć zapodanego przez ciebie artykułu. Ale jego treść nie jest zbyt zgodna z twoją tezą o neokolonializmem Francji. Trochę uzupełniłem, bo może być niezrozumiałe.
Nastroje antyfrancuskie w Afryce. O czym gadamy ?
W tle ataków prasy i urzędników amerykańskich przeciwko sekularyzmowi, laickości , podsycane są podejrzenia wobec francuskiej islamofobii państwowej, nawet w zaprzyjaźnionych krajach, takich jak Senegal. Promowanie katastrofalnej polityki mniejszości anglosaskiej rozbiło projekt społeczeństwa postrasowego, który stanowił jeden z czynników wpływów francuskiego uniwersalizmu. Finansowanie przez Waszyngton ekstremistycznego ruchu „dekolonialnego” miało szkodliwe skutki na francuskich przedmieściach, ale także we francuskojęzycznej Afryce. Teorie spiskowe dotyczące jego ofiar, czasami rozpowszechniane przez diaspory obecne we Francji, traktowano dosłownie. O ile Rosja finansowała i rozpowszechniała frankofobiczne przemówienie Kémi Séby, Ameryka promowała przemówienie Rokhayi Diallo. Obydwa imperia miały ten sam interes w usunięciu francuskiej „siły równowagi”. Paryż nie dostrzegając nadchodzącego niebezpieczeństwa, dał się złapać w narracyjny krąg.
Okaleczona frustracjami i podatna na narracje dekolonialne część bezczynnej miejskiej młodzieży, chroniona na razie przed wpływami terroryzmu, powstała przeciwko Francji. Organizacje pozarządowe obecne na miejscu zauważyły jednak, że nastroje antyfrancuskie kwitły tam, gdzie zagrożenie zostało zmniejszone, a francuscy żołnierze byli nieobecni… Wręcz przeciwnie, w ich strefach rozmieszczenia systematycznie pojawiali się jako gwarancja bezpieczeństwa, a nawet dobrobytu, nawadnianie lokalnej gospodarki[iii]. Francja mająca obsesję na punkcie swoich zobowiązań w terenie porzuciła i przegrała walkę informacyjną.
Shurkin konkluduje, że USA i inne narody europejskie nie wywołują takich samych reakcji odrzucenia jak Francja i wzywa tę ostatnią, aby ustąpiła im miejsca w Sahelu. Jednak potrzeby regionu to przede wszystkim bezpieczeństwo i nikt poważnie nie wyobraża sobie, że Niemcy opuszczą swoje klimatyzowane namioty, aby towarzyszyć miejscowym wojskom do pożaru. Aluzja do Europejczyków jest czysto semantyczna. Amerykanie chcą poświęcić francuską obecność, aby zastąpić i utrwalić swoją.
wiesiek59
3 WRZEŚNIA 2023
13:59
Jeżeli ci się podoba, to świetnie.
Ale to w większości propagandowe bzdury.
Monetarny nazizm. Proszę o rozwiniecie. Francja nie ma wielkiej korzysci z CFA. Kraje afrykański, tak.
ahasverus
3 września 2023
14:08
„Policzone będą czyny i słowa”…
Cały problem w tym, że szlachetne słowa nie są równoważne czynom.
To czysta, zachodnia hipokryzja.
Francja była jednym z łagodniejszych kolonizatorów świata.
To fakt niezaprzeczalny.
TYlko, dlaczego nie zrezygnowała sama z kolonii, głosząc wolność, równość, braterstwo?
Musiano ją z wielu miejsc wykopać zbrojnie?
Coś się tu nie zgadza chyba….
Komentarzy jest ponad setka, część z nich zawiera linki do związanych z tematem treści.
Moja metoda zgłębienia tematu, to czytać i wyrabiać sobie opinię.
Po kilkunastu latach czytania, na wiele kwestii mam opinię inną niż powszechna.
Spin odmienił moje życie,
Bom obrócił się na pięcie
Tak, by w banku mieć pokrycie
I u kobiet jakieś wzięcie.
Spin napędza poltyków,
Którzy tam się obracają,
Gdzie ich czeka sto patyków
I gdzie jeszcze więcej dają.
By do dzieci trzymać bonę
I oszczędzić łez i potu,
Wybierz obrót w słuszną stronę
I właściwy kąt obrotu.
http://www.anp.ne/article/propos-de-macron-sur-le-niger-le-cnsp-denonce-le-paternalisme-francais-et-reaffime-son
Ną reprezentacyjnej ulicy Świdnickiej we Wrocławiu puste miejsce po wyburzonym Solpolu sprawia przygnębiające wrażenie, do tego ogrodzone szarym blaszanym płotem.
Centrum miasta pełne mieszkańców i turystów.
Słoneczna pogoda zachęca do spacerów. Jest pięknie!
Ludzkość znajdowała się nad przepaścią przez ok. 120 tys. lat. Dopiero ok. 813 tys. lat temu stopniowo zaczęła wzrastać liczba osobników zdolnych do rozrodu. W kulminacyjnym momencie odkrytego przez naukowców kryzysu było ich zaledwie 1,3 tys. Zdaniem naukowców takie ustalenia pasują do tzw. danych kopalnych z terenu Afryki. Liczba znalezionych skamieniałości z okresu ok. 900-600 tys. lat temu jest bardzo skromna względem tych pochodzących z wcześniejszych i późniejszych okresów.
https://tech.wp.pl/zabraklo-bardzo-niewiele-przodkowie-ludzi-byli-o-krok-od-wyginiecia,6936883169606240a
========
Ciekawe…..
wiesiek59
3 WRZEŚNIA 2023
14:47
Yo, oczywiście , ze masz rację. Wojna w Algierii i wcześniej w Wietnamie , to błędy polityczne i katastrofalne w skutkach. Zapewne wiesz, ze w Algierii armia francuska wygrała i spacyfikowała kraj, ale de Gaulle uznał, i słusznie, że epoka kolonii już minęła. Problemem było 1.5 mln tzw pieds noirs, w dużej części nie Francuzów, Alzatczycy po 1914, Maltańczycy, Portugalczycy, Włosi, Hiszpanie. W Oranie nawet stworzył się dialekt hiszpańsko-francuski z dodatkami arabskiego. Po oszukańczym pokoju w Evian, mimo obietnic FLN, mieli do wyboru walizkę lub trumnę. Wielu wybrało walizkę mimo to znaleźli się w trumnie.
Ocenia się , ze FLN torturowało i zamordowało ok 100 000 harkis i ich rodzin.
W Wietnamie duża cześć ludności była frankofilów. Zamiast wysłać de Lattre de Tassigny, powinni wysłać ekipę dającą Wietnamowi niepodleglosc nie czekając na rozmowy w Genewie. Ale po fakcie, to możemy sobie gdybać. A propos, dobry film Indochine z Catherine Deneuve. O jednej cogaï, con gaï w annamite.
ahasverus
3 września 2023
16:46
Równie dobrym filmem jest „Kasba”….
Czy też „Ambasador”.
„Soraya”….
Cóż z tego, że odsłaniają kulisy działań rządów?
Metody działania?
Owce nie sa w stanie wyciągać wniosków.
Ps.
Wracam do mojej ulubionej Karoliny.
Dorosła do miana podlotka.
A talent niesamowity.
https://www.youtube.com/watch?v=53oMQpLz-u8
sledząc występy Karoliny od kilku lat, zwracam uwagę na TŁO ULICY.
Jacy ludzie, grubi czy chudzi?
Jakie rasy?
Jak ubrani?
Czy reagują spontanicznie, czy są pozbawieni daru uczestnictwa?
To obrazek chyba z Francji, jednego z przedmieść.
W porównaniu z innymi występami, chyba drastycznie się różniący.
Czy w ten sposób można analizować?
Wyciągać wnioski?
https://www.youtube.com/watch?v=sX3ou_Bq7RQ&list=RD_fnXRNeQy9Q&index=5
Porównajcie TŁO w zapodanych dwóch linkach….
https://www.youtube.com/watch?v=93LEB1YEOXM
Natasza Rostowa w tańcu…..
wiesiek59
3 WRZEŚNIA 2023
17:01
Błąd w moim tekście.
Alzatczycy po 1870 roku a nie 1914
@olborski
1 WRZEŚNIA 2023
22:08
Zastanawiam się jak zmienić mini dialog, aby go dobrze oddac po angielsku.
– what does your father do?
– my father is dead…
„Hmmm, who was he then?”
– A carrier of … tuberculosis
– but what exactly was he doing?
– he coughed…
🙂
Olborski masz takich wiecej?
@wiesiek59:
Qrcze, był taki film, bodaj z 2020, gdy zmieniano konstytucję pod Putina — Rosjanie wyszli na zamarznięte jezioro i tańczyli walca w proteście… Przeszukuję internet i wycięło. AI mi daje linka, a YT mówi, że filmu już nie ma. Co za chochlik to zrobił, by wycinać na YT protesty przeciwko Putinowi?
Z protestów politycznych mam tylko to, ale tu idzie tylko o port:
https://www.youtube.com/watch?v=UlLBwx3EH2s&t=2s&ab_channel=BBCNews
PS.
Mam jednak dla Ciebie coś, co myślę, że Ci się spodoba, bo Rosja tańczy wyżej niż NATO:
https://www.youtube.com/watch?v=aqqYnq7Sr-0&ab_channel=euronews
@wiesiek59-PS:
Zerknąłem na linka od Ciebie i nie dość, że po angielsku zapowiadają, jakby to jakiś język był międzynarodowy i BRIC nie miało znaczenia, to jeszcze dostałem reklamę wyborczą PiSu jako torturę na dzień dobry…
zablokowanie filmikow w Youtube jest proste w realizacji. nalezy zglosic, ze naruszono prawa autorskie, albo ze film zawiera tresci nieodpowiednie i po klopocie.
Jak jesteśmy przy filmikach, wieśku, Sabina mówi, że kapitalizm is good:
https://www.youtube.com/watch?v=CRPHp2EjNR8&ab_channel=SabineHossenfelder
@R.S.:
Tak. Ale szkoda mi tego filmiku — to był jeden z najładniejszych i najsympatyczniejszych protestów politycznych jakie widziałem. Nawet jeśli mocno fatalistyczny („nie możemy nic zrobić, to sobie zatańczmy”).
Wiesiek,
trzeba było dodać prawdy trochę, np. -„stara raszystka w tańcu za młodu”.
PAK4
3 WRZEŚNIA 2023
9:55
@Calvin Hobbs: „W nowszych polskich mieszkaniach, przy większych metrażach (tak 100 m2), też dwie łazienki są normą”.
W Warszawie dwie łazienki są normą już przy 60 m2. Przy 130 m2 deweloperzy (Ronson, Skanska) proponują trzy łazienki, z opcją zamiany jednej na garderobę.
N/m
2 WRZEŚNIA 2023
„Wyborcy PiSu i zwolennicy ruSSkiego mira nie są niewinni”.
Kiedy antypisowski Tusk, „przeciwnik ruskiego mira” (ha, ha) pojedzie na Ukrainę? Czyżby go tam nie chcieli? A z jakiego powodu? Bo wszyscy pisowscy święci już w Kijowie byli, niektórzy wiele razy.
Kiedy proPiSowski Mauro pojedzie na Ukrainę ?
W telewizji TVN24 zakończyła się polityczna debata bez przedstawiciela PiS, co nie dziwi skoro do rządzącej partii wszyscy mają pretensje, więc ta chowa się za podwójną gardą.
Mimo to do pustego stanowiska kierowano pytania licząc na odpowiedzi w przypadku kolejnego spotkania aspirujących do władzy partii w pełnym składzie.
Co powiedziano? Nie szczędzono krytyki za zadłużenie Polski, a jak wiemy zadłużenie to stale rośnie. Konfederacja chciałaby to wzrastające zadłużenie zatrzymać, lewica inaczej wydawać pieniądze, a platforma być lepsza od PiS‐u.
Polska 2050 ma dłuższy horyzont działania.
Żadne ugrupowanie nie zapowiada radykalnej zmiany, a wszystkie omijają politykę zagraniczną i wydatki na zakupy wojennego sprzętu.
Jednym słowem picuś glancuś
PAK4
2 WRZEŚNIA 2023
19:27
> Tak jakoś przypuszczałem, ale co on [Jung] takiego ci zrobił?
„Antypody estetyczne”.
Przecież nie jesteś kobietą, 🙂 a Jung nie był malarzem, czy architektem, normalnie wyglądał, miał żonę, co najmniej dwie kochanki, w tym jedną żydówkę i komunistkę? O co chodzi?
Może o to, że Jung porzucił aksjomat Freuda jako zbyt uproszczony, że w zachowaniu człowieka dominującą rolę pełni sekusalizm, a obecna lewica czerpie z tego źródła do dziś pełnymi garściami (LGBT), chociaż raczej w podejrzanym stylu Wilhelma Reicha niż samego Freuda. Nie mniej pożenienie marksizmu i freudyzmu to nadal ulubiona zabawa lewicy.
A Jung, no cóż, to mędrzec, więc nie da go się wykorzystać. W każdym razie żadna prawica nie próbuje, a pewien facet z USA ukształtowany przez Jezuitów zwalczą Junga od dłuższego czasu z zastanawiającą energią.
> Kosmogonia biblijna („wczesna teologia”) od tego momentu stała na stanowisku stworzenia świata
„Ale cały czas mi o to chodzi — dla ludzi w VI wieku p.n.e., niewyobrażalna była myśl, że świata mogło kiedyś nie być, i że trzeba go było stwarzać „z niczego”.
Przejście od politeizmu do monoteizmu trwało kilkaset lat, dla spekulatywnych żydowskich umysłów nie było to takie trudne, moim zdaniem było dość czasu. Jeśli jest jeden Bóg to nie mógł on stworzyć świata z czegoś (np. chaosu), bo kto byłby stwórcą tego czegoś. Musiał stworzyć świat z niczego sytuując się poza nim. Dzięki temu można było sobie „czynić ziemie poddaną” bez obawy np. naruszenia corpus dei w postaci np. świętej góry.
R.S.
19:02
„Olborski masz takich wiecej?
…………
Ilu można mieć ojców , kaszlących ?
Po za tym to była – mogła by byc ilustracja dialogu z Mauro-erem gdyby miał odpowiednio kaszlacego ..
Maupo jest jednak beznadziejnie durny.
Zwykle przewijam, ale tym razem rzuciłam okiem.
Naprawdę taki jest wydumany „target” tej ich pisdniętej katościemy?
DNO.
„Mauro:
„Jeśli jest jeden Bóg to nie mógł on stworzyć świata z czegoś (np. chaosu), bo kto byłby stwórcą tego czegoś. Musiał stworzyć świat z niczego sytuując się poza nim.”
To jest wywód pseudologiczny. „kto byłby stwórcątego czegoś”…Skąd w takim razie wziął się Bóg? Nie mógł sam się stworzyć z niczego bo jeżeli niczego nie było to nie było też Boga. A jeżeli istniał „od zawsze” nie mając początku to dokładnie tak samo od zawsze mógł istnieć Chaos, albo materia albo energia.
Opis z pierwszego rozdziału Genesis to opis stworzenia z Chaosu (ów Chaos to był stan „pomieszania wszystkiego” )
Bóg zaczyna ten Chaos porządkować (stwarza niebo i ziemię ale Ziemia jest bezkształtna i dopiero potem rozdziela ląd od wody) Ksiega nic nie mówi o tym, jakoby przed aktem stworzenia nic nie było (chociaż podobno odkryto bardzo stary tekst w języku staroruskim który mówił ” Snaczała nie było ni chu**” )
Hell's Engels
2 WRZEŚNIA 2023
18:45
„Średniowieczna kultura islamska wywodzi się …”.
Zacznijmy od tego, ze termin średniowiecze dotyczy Europy, bo już nawet nie Biznacjum, nie mówiąc o Arabii.
„ … tak samo jak europejska z kultury helleńsko- rzymskiej …”.
Poważnie, czy tylko tak ci się napisało, że kultura islamu wywodzi się z tradycji antycznej? 🙂
Wiem, takie mamy czasy, że angielska królowa Elżbieta I może być grana przez Murzynkę, ale bez przesady … no chyba że to jest twoja osobista akcja promocyjna kultury arabskiej jako rekompensata za doznane krzywdy od krzyżowców. To co innego.
„Czy ci się to podoba czy nie, po upadku Bizancjum to kultura islamska(posługująca się pismem arabskim stąd potocznie zwana arabską) została depozytariuszem kultury antyku …”.
Chyba jaja sobie robisz. To że natknęli się na pisma Arystotelesa gdzieś na terenie Bizancjum lub Bibliotece Aleksandryjskiej ― to też Bizancjum ― i ich nie spalili tylko tłumaczyli z greki (konkretnie dwóch uczonych, Pers Awicenna i Awerroes) nie czyni ich depozytariuszami kultury antycznej.
Depozytariuszami kultury antycznej jako bezpośredniej sukcesji był oczywiście Zachód, a w jego obrębie Kościół rzymsko-katolicki.
„Terror zaprowadzili władcy mongolscy. Ale pod względem religijnym byli dużo bardziej tolerancyjni niż Europa”.
Imperium arabskie okazało się papierowym tygrysem. Zniszczyło dużo, niemal nic nie dając w zamian. A tolerancja religijna przejawiała się w tym, że dla zdobywców arabskich chrześcijanie oraz żydzi z miejsca stawali się podludźmi, nawet podatki musieli płacić wyższe. Chyba że przeszli na islam.
„Z tym piaskiem to wiesz że dzwonią ale nie wiesz w którym kościele. Tuaregowie (a nie Taurowie) rzeczywiscie szoruja się piaskiem, zgodnie z nakazem Koranu …”.
Masz rację, z pośpiechu pomyliłem Taurów (Krym ) z Turegami (Sahel) .
Imperium arabskie okazało się papierowym tygrysem. Zniszczyło dużo, niemal nic nie dając w zamian. A tolerancja religijna przejawiała się w tym, że dla zdobywców arabskich chrześcijanie oraz żydzi z miejsca stawali się podludźmi, nawet podatki musieli płacić wyższe. Chyba że przeszli na islam.
„ Tuaregowie (a nie Taurowie) rzeczywiscie szoruja się piaskiem, zgodnie z nakazem Koranu …”.
Masz rację, z pośpiechu pomyliłem Taurów (Krym ) z Turegami (Sahel) .
Hell's Engels
3 WRZEŚNIA 2023
22:25
„Skąd w takim razie wziął się Bóg? Nie mógł sam się stworzyć z niczego bo jeżeli niczego nie było to nie było też Boga”.
Na pierwszej przyczynie (Bogu, Absolucie) kończy się redukcja. To jest ta przyczyna, która nie wymaga dalszych uzasadnień skąd się wzięła. Bo ― z definicji ― Bóg jest wszystkim, w tym istnieniem.
„ A jeżeli istniał „od zawsze” nie mając początku to dokładnie tak samo od zawsze mógł istnieć Chaos, albo materia albo energia”.
Zatem pozostaje ci utrzymywać, że ty jako istota rozumna (homo sapiens) jesteś ostatecznym efektem czegoś pozbawionego rozumu i świadomości, fluktuacji pól kwantowych, kwarków, cząstek elementarnych, atomów. To wszystko, aczkolwiek nie wiadomo skąd się wzieło, jednak tak się zorganizowało i tak zsynchronizowało prawa fizyki rządzące materią, żeby po 14 miliardach lat czystym przypadkiem albo i nie wyprodukować twoje oko i twój mózg obdarzony samoświadomością. Lepiej ci z tym i logiczniej?
ls42
3 WRZEŚNIA 2023
21:44
„W telewizji TVN24 zakończyła się polityczna debata (…) Co powiedziano? Nie szczędzono krytyki za zadłużenie Polski, a jak wiemy zadłużenie to stale rośnie”.
Cały czas robią cię w konia, a ty w zamian za to jeszcze ich reklamy oglądasz. 🙂 Wyglada to podobnie jak handel PRL z ZSRR. My im dawaliśmy statki, a oni w zamian za to brali od nas wegiel.
Nie ma takiej ekonomiczne kategorii: zadłużenie stale rośnie. A gdy rośnie o złotówkę rocznie przez lat 10 to też stale rośnie, prawda?
Zadłużanie (dług publiczny) podaje się w procentach w stosunku do PKB, to jest metodologia unijna. Epatować liczbami można, o ile pamięta się, że PKB Polski jest wyższe niż Szwecji i wynosi ok. 700 mld USD. Zadłużenie obecnie jest zdecydowanie niższe niż za czasów Tuska (57 proc. PKB w 2012). Zadłużenie w I kw.2023 wyniosło 48,1 proc. PKB i jest niższe niż w IV kw. 2022 (49,1 proc. PKB). Zatem nie „stale rośnie”, jak zmyślają w TVN 24, tylko spada . Połowa dużych krajów UE ma znacznie wyższe zadłużenie w relacji do PKB niż Polska. Kraje unijne południa Europy to już kosmos, ich zadłużenie przekracza 100 proc. PKB ― no np. Francji. O Grecji przez grzeczność nie wspominając.
@ Mauro:
„Poważnie, czy tylko tak ci się napisało, że kultura islamu wywodzi się z tradycji antycznej? ”
W nie mniejszym stopniu jak kultura chrześcijańska. Bez wątpienia. Sam islam wywodzi się , podobnie jak chrześcijaństwo , z judaizmu, z tym, że zaadoptował wiele elementów charakterystycznych dla chrześcijaństwa (Jezus jest jednym z najważniejszych proroków a Maria- jedną z trzech kobiet szczególnie przez Islam szanowanych). Centrum kultury islamskiej to ziemie byłego Cesarstwa będące pod jego silnym kulturowym wpływem bo lerżace niedaleko metropolii (Kalifat był najpierw w Damaszku) Wreszcie późniejsza stolica- Bagdad to Persja, od czasów Aleksandra w znacznym stopniu zhellenizowana. Nie rozumiem zdziwienia twierdzeniem że kultura islamska ma korzenie w Helladzie i Rzymie (oczywiście nie tylko, tak samo jak chrześcijańska)
P.S. Nie wiem co to było „imperium arabskie” Arabowie nigdy imperium nie zbudowali. Damaszek a tym bardziej Bagdad to nie są ziemie arabskie. To tak jakbyś powiedział że Polacy i Rosjanie to to samo.
” A tolerancja religijna przejawiała się w tym, że dla zdobywców arabskich chrześcijanie oraz żydzi z miejsca stawali się podludźmi, nawet podatki musieli płacić wyższe.”
I ci „podludzie” często byli wysokimi urzędnikami państwowymi a nawet nauczycielami w madrasach. Rzeczywiście „niewierni” płacili (nie zawsze i nie wszędzie) wyższe podatki ale mogli oni swobodnie wyznawać swoją religię i budować świątynie.
Jak wiadomo w chrześcijańskich krajach Europy była pełna tolerancja i nikt żadnych innowierców nie prześladował , nie mordował nie łupił i nie wypędzał.
Przypatrując się tej dyskusji daleko odbiegającej od zagajenia muszę dodać, że wszyscy jesteśmy częścią systemu który ma rację bytu ì temu nie musimy się przeciwstawiać, ale z bożej łaski, jak minister rolnictwa, trwać twórczo na swoich stanowiskach mając w sobie, co prawda nie każdy (każda) radość istnienia bowiem większość z nas została obdażona podstawowymi zmysłami, które można rozwijać i doskonalić.
Wprawdzie, nie tylko na marginesie, ale też w wielu z nas pojawia się potrzeba wyjaśnienia pewnych niedopowiedzeń, sugestii, a nawet rozbieżności, wynikających jak zakładam z pędu do ogarnięcia całości, bez wdawania się w szczegóły i zawiłości rozpatrywanych zdarzeń. Coś co istnieje w rzeczywistości jest często trudniejsze do opisu od tego co było w przeszłości i zostało uwiecznione na kamiennych tablicach, albo innym materiale pozwalających na odniesìenie myśli i refleksji.
Jedni zostają odsunięci od sprawy po wykonaniu zleconego im zadania, gdy innych trzeba wymienić ponieważ zadania nie wykonali. Przychodzą nowi i kontynuują zastane dzieło albo też zaczynają od nowa, korzystając z doświadczeń poprzednika lub ucząc się na błędach własnych. Jeszcze inni dokonują oceny czynności innych i poprzestają na tym lub też wskazują możliwość podjęcia innych działań dla osiągnięcia wyznaczonego celu.
W tych warunkach jest czas na pracę i odpoczynek.
Przyjęto, że po sześciu dniach pracy przypada niedziela, która właśnie się kończy, na co chciałem tu zwrócić uwagę tym co się jeszcze do snu nie położyli.
Dobranoc!
Tak Ukraińcy niszczą rosyjskie zaplecze.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/tak-ukraincy-niszcza-rosyjskie-zaplecze-nagranie-z-eksplozji-relacja-na-zywo/y2lp5be
A co do ropy…
W Sankt Petersburgu wybuchł silny pożar w magazynie ropy. Naoczni świadkowie twierdzą, że słyszeli odgłosy eksplozji
„(…) mogła by byc ilustracja dialogu”
zilustrowany kaszel tak mnie był wziął, nieudawawszy odkasnęłam
w tiszert to zrobiwszy nosem zanurkowawszy, okrasiłam wydobyliną
zustną, małe co nieco, takie to nie atrakcyjne, nocą, nie wzniesione
duszące kawał skóry pod tym co nieco…
co ja chciałam… wirujący w temacie przyciągnął…
coś mnie tknąwszy, tak dźgnąwszy niby, nie w płuckach, tylko na wysokości
końskiego ogona, (tyle mi z klaczki pozostało)…
Cytaaciątka:
„Cień jest w nas, a nie na zewnątrz.”
„W komunikacji najważniejsze jest usłyszeć to, co nie zostało powiedziane.
Peter Drucker, ojciec współczesnego zarządzania”
Behawiorysta – Mróz
to takie luźne propozycje tej ilustracji rozmowy z kaszlącym,
wycieniowane od dziurki w brzuszku odziedziczanej, po dziurki w nosie…
albo charknięcie z połknięciem, bez szans na wyrzut poza…
było zaloguj musi być wyślij…
https://www.youtube.com/watch?v=7csU7tLYm5s
legat
3 września 2023
19:33
Nie insynuuj…..
Czego chcesz od uroczej, utalentowanej, wywołującej wzruszenie swą muzyką dziewczyny?
Muzyka ponoć łagodzi obyczaje….
ahasverus
3 września 2023 10:21
Tak to już jest, że kto piekła nie doświadczył nie docenia raju w którym żyje.
Calvin Hobbs
4 września 2023
1:35
Istnienie amerykańskiego raju, uwarunkowane jest stworzeniem piekła na reszcie planety.
Tylko tak można stworzyć desperatów prących milionami do Raju….
PAK4
3 września 2023 9:55
W moich stronach ilość łazienek od ilości sypialni zależy. Domy jednorodzinne: mniejsze to normalnie dwie łazienki plus t.zw. 1/2 łazienki czyli ubikacja z umywalką (powierzhnia mieszkalna średnio ok. 200m2 plus jakieś 60m2 garaż), wieksze trzy i pół łazienki (ok. 350m2 i jakieś 100m2 garaż).
PAK4
1 września 2023
9:14
O „interesach i bezpieczeństwie Rosji” @Orteq był sobie faktycznie POzwolił zacytować kogoś. Nie pamiętam kogo ale z pewnością on sam na tak głębokie przemyślenia się nie porywa raczej. Cytuje najczęściej kogos innego
Zas amerykańskie częste chwalenie się ich pokojowością „(ha, ha, ha)” zostaje najczęściej zauważone przez @Orteqa. Nie pamiętam tylko jak często POtrafi się on na ten temat wyzwierzać
Tu pokojowość krajów według rankingu na 2023
https://www.gfmag.com/global-data/non-economic-data/most-peaceful-countries
@Mauro Rossi:
>> [Jung] „Antypody estetyczne”.
> Przecież nie jesteś kobietą
Nadużywanie „wielkich słów” słów, sugerowanie głębi w samym stosowanym słownictwie.
Cenię pisanie „żyletą” — minimum wielkich słów, możliwie „suchy” tekst jeśli chodzi o słownictwo, oszczędność środków stylistycznych i przemawianie głębią treści. Dlatego chwaliłem Tochmana, choć podobnie wstrząsnąć mną potrafił Reymont.
Powiesz, że porównuję nieporównywalne, ale to jest różnica w podejściu do tekstu, która jest szersza — nie dotyczy tylko literatury pięknej, czy reportażu — dotyczy także przemów politycznych, haseł politycznych, albo tego że wolę św. Tomasza z Akwinu od św. Augustyna z Hippony.
>> „Ale cały czas mi o to chodzi — dla ludzi w VI wieku p.n.e., niewyobrażalna była myśl, że świata mogło kiedyś nie być, i że trzeba go było stwarzać „z niczego”.
> Przejście od politeizmu do monoteizmu trwało kilkaset lat
Ale dlaczego jest to przejście do monoteizmu? Co w politeizmie pozwalało na przedwieczność świata, a w monoteizmie jej zakazuje?
Bo z tego co do mnie dociera, to różnicę nie stanowi liczba bogów, ale pojawienie się dociekań filozofów greckich, którzy zaczęli zadawać inne pytania o początek — nie tylko skąd się wzięły różne rzeczy naszego świata, ale i skąd się on sam wziął — tu już jest założenie, że go kiedyś nie było.
> Jeśli jest jeden Bóg to nie mógł on stworzyć świata z czegoś (np. chaosu), bo kto byłby stwórcą tego czegoś.
Zakładasz wiele rzeczy — np. że nikt nie zada pytanie skąd się wziął Bóg — samo pytanie jest równie usprawiedliwione, co pytanie skąd się wzięła materia. Albo że Bóg istnieje w opozycji do świata (że świat też jest jakimś bogiem i byłby zagrożeniem jedynej boskości. Zauważyłby, że Grecy zapytali o początek świata jako materii, bo właśnie tego jedynego Boga byli pozbawieni — było im łatwiej zadać takie pytanie, bo żaden uczeń się nie wyrywał z pytaniem, kto stworzył Stworzyciela.
@Calvin Hobbs:
Żona mi opowiada o Twoim regionie w żartach, że tam się wycenia wartość nieruchomości według liczby łazienek. A przynajmniej panie-właścicielki potrafią się nią przechwalać i licytować.
@Orteq:
Czyli jest pięć państw na świecie bardziej „wojennych” (=mniej pokojowych) niż Rosja? Ciekawe.
Akurat przed Twoim komentarzem mignął mi taki obrazek, z ilustracją na rok 2022, na podstawie alternatywnej metodologii:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoLKZrQ8mJeuHEPiNBNj1KEziMIxrUyspYh-LDp_t8diJCl1dolIrHz6wd4LmYbKT2dlX7JvNvPa2C7yQrZ0Ady8R78KQ5GihUMd8tYzVG5FawhSq67CaOnDRBZPq2EUP-QHF66vXKGHU2pe4Pf1SJw6dMP32nKJ_kkgiXz8Ha4b0eTJtoAIWEcjx_HA/s1195/a684b6c19850f93d0cd6eab8feaa8667.jpg
> POzwolił zacytować kogoś. Nie pamiętam kogo
Szkoda, bo ta informacja byłaby ciekawsza i wartościowsza od samego cytatu.
@Hell's Engels:
> Jak wiadomo w chrześcijańskich krajach Europy była pełna tolerancja i nikt żadnych innowierców nie prześladował , nie mordował nie łupił i nie wypędzał.
Tak mi tylko przypomniałeś, że czytałem taką książkę:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3819729/spadkobiercy-zapomnianych-krolestw-w-poszukiwaniu-wymierajacych-religii-bliskiego-wschodu
Zresztą polecam — autor podróżuje odwiedzając małe, „ostańcowe” wspólnoty religijne, które się ostały od starożytności, czy wczesnego średniowiecza. I aby je odwiedzić jeździ głównie po Bliskim Wschodzie. Bo tam udawało się przetrwać napór dominującej religii.
(Piszę: „głównie” bo wyznawców Asyryjskiego Kościoła Wschodu spotyka w Szwecji, ale to ślad aktualnej tolerancji, a nie przeszłej.)
PS.
Tak uczciwie, to należy przyznać, że pomagała w tym geografia, a dokładniej: geomorfologia, bo nikomu nie chciało się nawracać ludzi żyjących w trudno dostępnych ostępach górskich. No ale fakt, faktem — tam przetrwali.
Młodzi Ukraińcy którzy ucieklì przed poborem do wojska powinni się obawiać, bowiem już zaczęły się deportacje z Polski i innych europejskich krajów na żądanie ukraińskich władz.
Nie mogę się zdecydować czy tych młodych uciekających przed wojną powinno się wydawać ukraińskim władzom, czy ich żądaniom zwrotu poborowych odmawiać. A szanowni tutejsi komentatorzy co w tej kwestii mają do powiedzenia?
Jak zwykle w poniedziałek w radiu Wrocław o tej porze zaczęła się debata polityczna.
Pierwszy temat dlaczego brakuje nauczycieli i odchodzą z zawodu.
Jedni mówią, nauczycielom należy okazywać szacunek, inni, że powinno się podnieść pensje, jeszcze inni żeby zmniejszyć obowiązki.
Podobno w wielu krajach jest podobnie, a zatem jest to tendencja ogólnoświatowa.
W USA dodatkowo w szkołach strzelają, więc tam nauczyciele mają z pewnością podwójne problemy, nie mówiąc o uczniach pochodzących z różnych stron i szerokiej gamie kolorów
Mauro Rossi
3 WRZEŚNIA 2023
23:10
Nieuczciwa (jak zawsze w tym kontekście), jest wasza mantra, ze „za Tuska było jeszcze gorzej”. Podajecie dane z 2012. To manipulacja. Byl to rok niedawno po strasznym kryzysie i wszystkie kraje miały wzrost zadłużenia. Polska za Tuska miała mniejszy wzrost długu niż Niemcy. Jestes niewiarygodna jak zawsze, bo manipulujesz cyframi, podając je bez kontekstu. W 2015 Polska Tuskowa miała zadłużenie 51.3% a Niemcy 72.1. W roku 2012 dług Polski był 54.4% a w roku 2008 : 46.7%. Czyli wzrost o niecałe 8% w czasie wielkiego kryzysu. W Niemczech wzrósł w tym czasie o 15%.
Jezeli chodzi o dług państwowy Polski, to rzeczywiście nie ma co się wstydzić. Tak jak i za Tuska. Ale nieprawdą jest , ze nie wzrasta. Procentowo w stosunku do PNB maleje, lecz dług państwowy liczony per capita obywateli, wzrasta, cokolwiek byś kombinowała. Prawdą jest natomiast fakt, ze jest łatwiejszy dla państwa do obsługi.
Wzrost PIB per capita w procentach był taki sam przed, za i po Tusku.
Ta nienawiść do Tuska to u was jakaś choroba?
Dokończę polityczną debatę w radiu Wrocław.
Mówiono o referendum ì KPO. Taka mowa trawa bez skutku.
Podsumowanie wakacji. 183 utonìęcia. 90 procent to mężczyźni. W telewizji mówiono o potrzebie nauki pływania i słusznie, ale też o zachowaniu ostrożności. Ten postulat jak wiemy jest mizerny bo kto zabroni popisać się umiejętnością pływania. Nawet w czasie zawodów sportowych zdarzają się utonięcia chociaż bardzo rzadko.
W Szprotawie uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego na stadionie miejskim. Dzieci dostały rowery. To ciekawa inicjatywa
Nie należy pominąć gorącego tematu zza wschodniej granicy.
Prezydent Ukrainy zapowiedział kulminację ofensywy. Do boju ruszy cała broń przekazana Ukrainie przez NATO. Co to będzie i co z tego zostanie okaże się niebawem.
Na szczęście niedługo pogoda zamrozi wojenne działania, a do wiosny na froncie mogą być zmiany.
Nie należy wykluczyć nowych scenariuszy
I ja ciebie POwazam @Graffie Number Pinc. Na Hrad!
Zamiłowanie Europy do wojen znów pokazuje swoje brzydkie oblicze.
Jest ono napędzane przez apostołów zachodnich wartości.
Spirala śmierci, w którą zaangażowane są Europa i Rosja, a przez którą Ukraina jest mordowana, jest głęboko europejską wadą umysłową, wiarą w ich wyższą moralność, sprawiedliwość i cnotę. W połączeniu z nieustanną propagandą i chętną elitą pieniądza, Europejczycy woleliby raczej widzieć Ukrainę zniszczoną niż w „niesprawiedliwym pokoju”. Pascal omawia logikę wojny i dlaczego wszystkie strony tego konfliktu są skłonne pozwolić klasie robotniczej krwawić, niż zdecydować się na kompromis.
Europa, ze swoja wojna, potrzebuje pomocy. Czy ktoś przywróci jej rozsądek? Ideologia zjada mózg jeszcze szybciej niż my zjadamy papu
@Is42 – 10:55
„W Szprotawie uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego na stadionie miejskim. Dzieci dostały rowery. To ciekawa inicjatywa”
Czy wiesz ze w innej szkole już nabazgrano na murze:
„Chcemy rowerów elektrycznych !!!”
https://matthewehret.substack.com/p/how-to-crush-a-bankers-dictatorship
========
Cała władza w ręce bankierów….
Język empatii jest postrzegany przez konserwatystów, jako język liberalny O_O
https://www.youtube.com/watch?v=keA3bPqDHi8
z pośpiechu pomyliłem Taurów (Krym ) z Turegami (!) (Sahel)
He he, stachanowiec-konfabulant 😀 😀 „w pośpiechu” już nie wyrabia na zakręcie i nie ma kiedy załadować.
Dokąd mu tak spieszno? Po premię?
Mityczny lud Taurów sprzed 3 tysięcy lat (czudiesnaja Tawrida?) i współczesny lud Tuaregów, potomków Berberów, rzekomo „szorujących się piaskiem” 🙄
Oazy i studnie mający tylko do dekoracji i ewentualnego napojenia wielbłądów 😎
O ile mięsa psów u nas się nie je, to jedzenie mięsa dzików może być niebezpieczne.
Gazeta Wrocławska informuje, że „Naukowcy rozwiązali zagadkę radioaktywnych dzików w lasach Europy. To skutek użycia broni jądrowej. Niektóre zwierzęta są tak napromieniowane, że ich mięso nie nadaje sìę do spożycia”.
Dotąd sądzono, że jest to skutek opadu po awarii elektrowni w Czarnobylu (cezu-137). Okazało się, że ilość celu-137 zmalała, a działa cez-135 po eksplozjach bomb jądrowych w próbach prowadzonych 60 do 80 lat temu. Stąd radioaktywne dziki w Niemczech.
Ten wirujący świat Gospodarza
Po pierwsze, istnieje prawdziwy antagonizm we wszystkich krajach Europy zarówno zachodniej, jak i wschodniej.
Po drugie, niepokojące są dwa państwa, które historycznie miały na oku Ukrainę. Mowa jest o tym dużym bloku na północnym wschodzie i tym kraju/bloku na zachód od niego.
Pierwszy z nich uważa, że został okradziony ze swojej wielkości. Musi ją wiec odzyskać gdyż jest głodny. Drugi widzi sposób na osiągnięcie tego, czego wcześniej nie mógł, pozwalając fortowi na dokonanie czynu cudzymi rekami, a następnie przejęcie rezultatów. I kiedy spojrzysz na mapę budowanych zakładów zbrojeniowych, nie wydaje się to takie szalone.
Dzisiaj już nie wiadomo co może się kotłować w niektórych chorych łbach. One bowiem nic nie wiedza o BRICS Plus. Tym co to akurat został splusowany w Johannesburgu
https://www.cfr.org/councilofcouncils/global-memos/brics-summit-2023-seeking-alternate-world-order
Szczyt BRICSu trwał trzy dni.
Przywódcy Brazylii, Indii, Chin i RPA wzięli w nim udział osobiście, ale rosyjski Władimir Putin uczestniczył w nim wirtualnie w związku z nakazem aresztowania wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny za domniemane zbrodnie wojenne. Poza tym w spotkaniu wzięli udział przywódcy wielu krajów rozwijających się, w tym Bangladeszu, Senegalu i Mozambiku. Rozmowy dotyczyły terroryzmu, reform wielostronnych, gospodarki cyfrowej, handlu i bezpieczeństwa żywnościowego. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który również był obecny, powiedział, że ONZ, utworzona w 1945 r., musi zostać zreformowana, aby odzwierciedlić współczesne realia władzy.
Przytoczmy informacje spychane w dół przez Googla. Może dlatego iż brzmią jak zwykła propaganda?
„Model ‚BRICS Plus’ stwarza nieskończone możliwości dla wspólnego dobrobytu” – zapodaje Guan Kejiang z People’s Daily.
Największe miasto RPA, Johannesburg, pogrążone jest w atmosferze szczytu BRICS. Krajowi przywódcy i biznesmeni zgromadzeni w „tęczowym kraju” umacniają swoją wiarę w przyszłość współpracy w ramach BRICSu.
Szereg wydarzeń „BRICS Plus”, będących spuścizną zeszłorocznego szczytu BRICS w Xiamen, zostało zorganizowanych dzień po sesji plenarnej szczytu BRICS w Johannesburgu, która odbyła się w ub. tygodniu.
– Powinniśmy rozszerzyć zakres współpracy BRICS i zapewnić korzyści większej liczbie osób. Powinniśmy Powinniśmy promować podejście do współpracy „BRICS Plus” i budować otwartą i zróżnicowaną sieć i zdywersyfikowaną sieć partnerstw na rzecz rozwoju, aby zaangażować więcej rynków wschodzących i krajów rozwijających się w nasze w nasze wspólne wysiłki na rzecz współpracy i wzajemnych korzyści” – powiedział prezydent Chin Xi Jinping podczas zeszłorocznego szczytu w Xiamen.
Na zeszłorocznym szczycie w Xiamen dobrze wyjaśniono podejście do współpracy „BRICS Plus”. Propozycja aby poszerzyć krąg przyjaciół, wyznaczyła plan dążenia do wspólnego rozwoju.
Podejście do współpracy „BRICS Plus” odbiło się szerokim echem w ciągu ostatniego roku. Ostatni szczyt w Johannesburgu obejmuje również współpracę BRICS-Afryka i drugą współpracę BRICS-Plus z rynkami wschodzącymi i krajami rozwijającymi się (EMDC).
Johannesburg kontynuuje dynamikę współpracy szczytu w Xiamen, powiedziała minister ds. stosunków międzynarodowych i współpracy Lindiwe Sisulu z Republiki Południowej Afryki, dodając, że podejście do współpracy „BRICS Plus” znacznie pobudzi współpracę Południe-Południe.
Tym razem do Johannesburga zaproszono ponad 10 krajów z Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Zaproszenie wysłane do krajów nie będących członkami BRICS jest konkretnym działaniem mającym na celu wdrożenie propozycji Xi. „BRICS Plus”, wspieraną przez rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa.
„Dzięki filozofii „BRICS Plus” współpraca w ramach BRICS nabiera coraz większego blasku i zasięgu. Stanie się unikalną i odporną platformą, która może połączyć integrację gospodarczą różnych regionów różnych regionów”. Model „BRICS Plus” sugeruje nieskończone możliwości, ponieważ wielowymiarowa współpraca stwarza ogromne szanse na wspólny rozwój i dobrobyt. Kraje BRICSu będą współpracować z innymi rynkami wschodzącymi i krajami rozwijającymi się w celu wzajemnej promocji.
„Kto działa sam, może dodać; kto współpracuje, pomnoży”.
– Nowy model „BRICS Plus” w pełni uwolni potencjał współpracy i rozszerzy wpływ mechanizmu. Oczekuje się, że doda on więcej pozytywnej energii do napędzania wzrostu gospodarczego, poprawy globalnego zarządzania i demokratyzacji stosunków międzynarodowych. Wniesie tez większy wkład we wzniosłą sprawę pokoju i rozwoju ludzkości.”
https://www.sajr.co.za/expect-a-more-radical-brics-plus-six/
Propaganda it is. Tyle tylko, ze dotyczy ona realiów ukrywanych przez Waszyngton i Zachód. A my w tych realiach figurujemy prominentnie
…
Politruk z gazety „Rzouniesz Wolnosci” i skunks blogowy z Kanady, znow uzywa zaimka „my”.A my w tych realiach figurujemy… Oswiadczam, ja nie mieszcze siebie (nie umieszczam siebie) w zaimku „my”, razem z wymienionym wyzej smierdzielem 🙂 Seleukos
Na placu zabaw dzieci zaśpiewały „Pod twoim przewodem złączym się z narodem”.
To po pierwszym dniu w szkole jeszcze w patriotycznym uniesieniu, jak się domyślam.
W telewizji o programie nauczania i tego czego te dzieci będą uczyć. „Biznes i zarządzanie” ma zastąpić „Przedsiębiorczość i ekonomię” usłyszałem z telewizora, ale za moich czasów było tylko wychowanie fizyczne i religia (przez pewien krótki okres).
Zanim dzieci nabędą sprytu w biznesie powinny opanować naukę liczenia i wiedzieć, że sto hektarów to jeden kilometr kwadratowy, a Polska obecnie ma 312 tysięcy kilometrów kwadratowych czyli mniej niż kiedyś i dlaczego mniej, a nie więcej, skoro była w gronie zwycięzców i walczyła przeciwko faszystom co na nas w 1939 roku napadli.
Do tego na to co nam pozostało czyhają inni spoza naszych granic, a te są w niebezpieczeństwie. Dlaczego tak jest niech historycy dzieciom i młodzieży tłumaczą.
Na tym skończę ten pierwszy dzień nauki od podstaw
Mauro Rossi wczoraj godz. 23.10
Dług i zadłużenie liczone jako wartość wyrażona w pieniądzu lepiej obrazuje finanse niż odniesienie do PKB.
Biorący udział w debacie polityk opozycyjny podawał liczby. Dług za Tuska tyle, po pierwszej kadencji Kaczyńskiego tyle, a obecnie prawie dwa biliony złotych, czyli 50 tys. złotych na mieszkańca kraju.
To każdy ma odniesienie do swoich zarobków
„… a Polska obecnie ma 312 tysięcy kilometrów kwadratowych czyli mniej niż kiedyś i dlaczego mniej, a nie więcej, skoro była w gronie zwycięzców i walczyła przeciwko faszystom co na nas w 1939 roku napadli.”
Leonie, macie dobrą składnię, piszecie stylowo – ale logika oraz merit niekiedy szwankują. Jako zasłużony członek ( tppr) powinniście wiedzieć, że Polsza delikatnie mówiąc wojny nie wygrała.
A z tymi faszystami w 39 to było też inaczej. Nie trza było Niemca okrążać, drażnić oraz z tchórzliwym Angolem czy też Francuzem spiskować. Trza było zadać sobie pytanie, czy to nasza wojna, następnie sprawę załatwić pokojowo.
W tygodniku POLITYKA „Wojna sąsiedzka” (strony 50‐53).
„Wieś przeżyła pół roku pod rosyjską okupacją. Teraz przyszedł czas rozliczeń. Ludzie piszą na sąsiadów donosy, obrzucają się kamieniami. Przysięgają, że nigdy nie wybaczą.”
Była władza radziecka, potem ukraińska, następnie rosyjska, znowu ukraińska. Można dostać zawrotu głowy.
Warto przeczytać!
Orteq
4 września 2023
14:48
Uważajemyj,
„my”?? pluralis majestatis?
…
Zaslyszane dzis na basenie…
PM Rosji do Volodii Krutkiego –
– Musimy wprowadzic jedna strefe czasowa w calym kraju. Dzwonie do Macrona, zycze dobrego Nowego Roku, a on mowi ze jeszcze jest stary 🙄 Dzwoni Xi zyczy dobrego Nowego Roku, a u nas jeszcze stary 🙄 Wyslalem rodzine na wakacje, dzwonie zapytac jak im dzien przeszedl, a oni spia 🙄 Musimy wprowadzic jedna strefe czasowa…
– Volodia do PM Rosji- Tak, z rodzina zawsze klopot 🙄 Dzwonie do Progozhjinow rodziny, a oni mowia ze samolot jeszcze nie wystartowal…
zaslyszane w bastu, pzdr S
@seleuk
Starych kawałów nie wypada zarzynać.
Powinno być: Dzwonię do Prigożynów z kondolencjami…
Przy całym szacunku, seleuk|os|ie, to takie kawały premierzy pierwsi opowiadają publicznie:
https://www.youtube.com/shorts/g0cUjhdrM6E
(Pan jest premierem Albanii.)
PAK4
4 września 2023
7:40
Kiedyś pisałem, że w Medfield, Massachusetts i jego okolicach wysokość real property taxes zależy od ilości łazienek. Tu w Idaho raczej metrażem, akreażem i tym, że posesja leży w „gated community” się chwalą, a panie „$100,000 up” kuchnią z reguły nie używanej zgodnie z przeznaczeniem. Niestety, kraj zmienia się w złym kierunku – fairness vanity wypiera.
My, Polacy, jesteśmy częścią Zachodu. Europy ostatnio, w szczególności. Zawdzięczając to wszystko Kwachowi.
Wyjaśnienie wyższe @Orteq zamieszcza, za moja wiedza i zgoda, na użytek Calvina Hobbsa.
Wesołek szw żadnych wyjaśnień nie potrzebuje. On wszytko wie z wyprzedzeniem czasowym. Którego to geografia mu nie przypisała w podstawówce. POdobno warszawskiej
To była pachnąca podstawówka
Wieloletni alkoholizm może prowadzić do trwałych zmian organicznych, objawiających się problemami z pamięcią oraz zaburzeniami urojeniowymi, powracającymi po latach kompletnej abstynencji.
Często są to urojenia prześladowcze (np. Jankes planuje w….ć mi w powietrze chałupę razem z babciunią) albo ksobne (CIA podgląda mnie w kąpieli). Jest to również kombinacja pieniactwa z uporczywym POpierdywaniem tego samego, starczego dowcipu, kategoria urojeń wielkościowych (jezdem dowCIPAsem, numero uno). Tudzież uporczywe tłumaczenie przygłupom, jak genialny jest koncept BRICS, z argentyńskim peso ukrytym w onucy jako waluta rezerwowa.
„W dzisiejszej polszczyźnie pluralis maiestatis w zasadzie nie występuje, poza kontekstami humorystycznymi czy przykładami stylizacji.
Warto podkreślić, że nie każde użycie liczby mnogiej w stosunku do samego siebie jest przejawem pluralis maiestatis. Bywa także odwrotnie (pluralis modestiae), gdy piszący dąży do pomniejszenia znaczenia własnej osoby, własnych zasług w opisywanych wydarzeniach, wyprowadzanych wnioskach itp.
Przykład
Z aktu abdykacyjnego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego: My, Stanisław August, z Bożej Łaski Król Polski (…), byliśmy także tego zdania, iż opuścić należy tron w okolicznościach, w których rozumieliśmy, że oddalenie Nasze przyłoży się do powiększenia szczęścia współziomków Naszych lub też przynajmniej umniejsza ich nieszczęścia”
Plebsowi w dalszym ciągu takie wyjaśnienia nie są POtrzebne. Ludek wszystko wie z wyssania
@Markot i @PAK4,
z calym szacunkiem i… Kulpa jest najmojsza. Uslyszalem dzis i mnie strasznie podobal. Tak po prostu. A reszta tez dobrze ubawila i obsmiala, pewnie tez nie slyszeli… To powtorzylem, jako „wiadomosc dnia”. Zatem przepraszam albo i co… Ale dalej mnie podoba. Moze tlumaczenie moje bylo niedokladne 🙂
pzdr Seleukos
Calvin Hobbs
4 WRZEŚNIA 2023
19:17
We Francji, po Rewolucji, przywalano taksy w funkcji ilości okien w domach.
Naturą ludzką jest chęć płacenia mniej, wiec w wielu zabytkowych pięknych domach łączono okna lub niszczono biforium (liczone jako dwa okna) lub triforium (trzy oczywiście), aby z nich robić jedno. Dewastacja pięknych “demeures” .
@seleuk|os|:
Jak Cię śmieszyło, to może i to rozśmieszy?
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuWPJegoS3QF5e1U1HvQdX_luyR-5SHaE6IKdXQgorTnPSPS3-FmYfHMPoHWzLLTvcw2Z5hvNvbd6jJrS9zLdci3ULGnyBObFea8x5yMzRkQjDM03lAVGsSmKlYLHxODsDuZ4a3LHajJXSc1SKeyekL6xFhD4RtjNS0KF-14_uz2xWcFiV2cFgbHojqb0/s604/1693039008_iqtary_600.jpg
A to może bardziej dla ahasverusa:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidUHjpCq41HrkbqrNSQbQAiwTxww82I1Ea9EnlNNpVvWPnJIhIicnowyYTYMjHqZGshVLidkWdIIbz3NbxWZO-QRh3CG0agRq3efS3Qm_cS3zUCokrzJiRxhlNf8-_0dPu5etrxZVs_0kR3dboql2Ii80w5hJcz52c1ysrO_tXQoergmGrs117K4pvkLc/s960/329420482_707711937519691_478763958522055134_n.jpg
Premier Albanii zaadoptował stary dowcip z czasów ZSRR i zrobił to dosyć zgrabnie, chociaż z chińskim Nowym Rokiem dał plamę, bo tenże wypada w lutym i zniesienie stref czasowych nic nie da.
Andropow, jeszcze jako szef KGB, zwierzał się najbliższym:
– Kiedy zostanę gensekiem, zmienię te idiotyczne strefy czasowe. Ileż to kłopotów!
Dzwonię do Pekinu z gratulacjami z okazji wyboru Deng Xiaopinga, a tam mówią:
– „To było wczoraj!”.
Dzwonię do Watykanu z kondolencjami po zamachu na papieża, a tam pytają:
– „Jaki zamach?!”
Doniesienia o epidemii choroby legionistów pustoszącej bataliony Ukie…
https://t.me/geromanat/9469
Kanały telegramowe: Dwa bataliony Sił Zbrojnych Ukrainy trafiły do szpitali w Charkowie w związku z wybuchem epidemii „choroby legionistów”
W obwodzie charkowskim, w szeregach stacjonujących w regionie formacji ukraińskich, odnotowuje się ognisko groźnej choroby – „choroby legionistów” (legionellozy). O tym informuje wiele kanałów Telegramu.
==========
Wyjaśniła się tajemnica…
Sporo rannych jest leczonych w Rzeszowie.
Rogera | 4 września 2023 r., 8:06 utc | 134
Ukraina: kraj starych i zniszczonych ludzi
_Roger Boyd.
Sugeruję, abyś jeszcze raz spojrzał na ukraińską grafikę demograficzną, którą zamieściłeś na swoim stosie podrzędnym.
Sugeruję następującą rewizję: „Ukraina: kraj starych i zniszczonych mężczyzn,
kobiet.
Twoja grafika pokazuje liczbę „nadmiarowych” kobiet pojawiających się w wieku 40 lat.
Jednak wiek 60 lat to największa kohorta populacji ze znacznym marginesem.
Drugą co do wielkości kohortą jest nadmiar kobiet w wieku 80-85 lat.
Kobiety w wieku 20–25 lat są tak wyczerpane, że kwalifikują się do kategoryzacji „gatunków zagrożonych”.
Jako kohorta nigdy nie wrócą na Ukrainę i nigdy nie urodzi kolejnego pokolenia Ukraińców.
Chociaż obecnie obserwuje się znaczny wzrost liczby kobiet w wieku 10–15 lat, można sobie wyobrazić, że one również znajdą sposób na opuszczenie kraju w ciągu następnej dekady, gdy wkroczą w okres rozrodczy.
Ponieważ kobiety w wieku 20-30 lat już opuściły Ukrainę, kobiety w wieku 0-5 lat są również znacznie uszczuplone (co znajduje odzwierciedlenie w niewielkiej liczbie mężczyzn w wieku 0-10 lat).
Ukraina jest już narodem babusek.
Ponieważ liczba kobiet w wieku 0–1 lat wynosi zaledwie 100 000, Ukraina przestanie istnieć w ciągu ich życia.
Wysłane przez: Melaleuca | 4 września 2023 r., 14:07 utc | 179
========
Epitafium narodu…..
Polska znajduje się w niewiele lepszej sytuacji, biorąc pod uwagę migrację na zachód naszej młodzieży
PAK4
4 WRZEŚNIA 2023
20:02
Brakuje jedynie koszyka z trocinami i Anne Bécu : »encore un moment, Monsieur le bourreau »
ahasverus
4 WRZEŚNIA 2023
19:54
„We Francji po Rewolucji, przywalano taksy w funkcji ilości okien w domach … w wielu zabytkowych pięknych domach łączono okna lub niszczono biforium (liczone jako dwa okna) lub triforium”.
Z kontekstu wynika, że zakradły się trywialne błędy. Niszczono nie biforium tylko biforia (liczba mnoga) i analogicznie triforia.
To przypomina antypisowską łacinę, w rodzaju Kaczyński czyli „Kaczor locuta, causa finita”, a powinno być: Kaczor locutus, causa finta. Kaczor to rodzaj męski, więc locutus.
Mauro Rossi
4 WRZEŚNIA 2023
21:29
Dziękuje za troskę. Czy ja ci pisze , ze wczoraj podwójnie wkleiłeś tan sam wpis? Zrobiłeś podwójny. Biforium?
Pisałem w liczbie pojedynczej . I prawidłowo. Niszczono biforium aby zrobić jedno okno a nie biforia, aby zrobić okna „pojedyncze”.
Piszę: biforium liczone jako dwa okna a nie biforia liczone każde jako dwa okna.
Więc raczcie się nie czepiać. S’il vous plaît
Mauro,
dlaczego twierdzisz, że Kaczor to rodzaj męski skoro wszyscy wiedzą, że on jest co najmniej rodzaju uniwersalnego?
PAK4
4 WRZEŚNIA 2023
7:37
[Jung] „Antypody estetyczne”. „Nadużywanie „wielkich słów” słów, sugerowanie głębi w samym stosowanym słownictwie”.
Sugerowanie głębi … no, ale mowa jest przecież o psychoanalizie, czyli psychologii głębi.
„Dlatego chwaliłem Tochmana …”.
No wiesz, Tochman v. Jung to trochę szokujące. Nie wiem co czytałeś Junga, on znał wszystkie ważne języki, zajmował się specyficznymi doświadczeniami człowieka, jak gnoza, hipnoza, okultyzm, mit, magia, duchowość wschodnia, więc jego język musiał nadążać za tematem. Sądzę, że Jung nieźle by zdiagnozował Tochmana, może nawet by mu pomógł. 🙂 Zawsze Jung wydawał mi się bardzo racjonalny jak na to czym się zajmuje i co sam przeżył. Nie tylko moim zdaniem, to jeden z mędrców ludzkości. Na sztandary lewicy nie nadaje się, to jasne. Na pytanie dziennikarza, czy wierzy pan w istnienie w Boga, odpowiedział: nie muszę, ja wiem.
„wolę św. Tomasza z Akwinu od św. Augustyna z Hippony”.
Czyli wolisz Arystotelesa od Platona, jak na człowieka o poglądach lewicowych raczej nietypowe.
„Ale dlaczego jest to przejście do monoteizmu? Co w politeizmie pozwalało na przedwieczność świata, a w monoteizmie jej zakazuje”?
Pisałem o tym, chodzi o koncepcję czasu. W politeizmie nie sięgano do początków świata tylko do „rzeczywistości” mitycznej ― in illo tempore (w owym czasie). Czas był kolisty i zawsze wracał do punktu wyjścia. Eliade pisał, że to „Mit wiecznego powrotu” (tytuł znanego eseju). Mamy złoty wiek, srebrny, miedziany, żelazny, kolejno każdy z nich jest gorszy dla człowieka, ale po najgorszym, żelaznym, znów nastanie złoty. Zeus był trzecim pokoleniem bogów (liczba trzy nie jest tu przypadkowa, symbolizuje ogólnie wielość), Kronos drugim, Uranos pierwszym i nie wiadomo kiedy to było, poza tym, że „w owym czasie”. Monoteizm żydowski już operował latami, bardzo niedoskonale, ale jednak. Monoteizm „wyprostował czas”, uczynił go linearnym ― od stworzenia do zbawienia. Od początku do końca. W przyszłości fizyka powstanie w cywilizacji, która odkryła prawdziwy czas, a nie splątany i kolisty jak w kulturach politeistycznych.
„ … ale pojawienie się dociekań filozofów greckich, którzy zaczęli zadawać inne pytania o początek — nie tylko skąd się wzięły różne rzeczy naszego świata, ale i skąd się on sam wziął …”.
Ale jak tu badać naturę pioruna, jeśli za tym krył się Zeus? To wyjaśnia się samo przez się, po co badać. I czy można? Co innego jak swiat jest ludziom dany, stworzony jako produkt doskonały, wóczas człwiek może go badać. Bo świat to nie Bóg. Bóg jest na jego zewnątrz.
„Zakładasz wiele rzeczy — np. że nikt nie zada pytanie skąd się wziął Bóg …”.
Jeśli Bóg stworzył świat to na pewno Jest, a świat jakoś powstać musiał. Poprzednio, w politeizmie, świat był zasiedlony przez bogów, więc tym bardziej wydawało się oczywiste istnienie w świecie pierwiastka boskości (sacrum). Jeśli Bóg zawarł przymierze z narodem żydowskimi to żydzi pewnie woleli, żeby to był jeden potężny Bóg, a nie panteon pomniejszych bóstw, bo wówczas ich pozycja był lepsza. Piszę to trochę w żartach, ale kto wie.
„samo pytanie jest równie usprawiedliwione, co pytanie skąd się wzięła materia”.
Materia jest martwa, nie posiada inteligencji, nie może stać za inteligentnym projektem. Chyba że Bóg to Wszechświat (panteizm) lub Bóg to Wszechświat, ale i coś jeszcze więcej (panenteizm).
ahasverus
4 WRZEŚNIA 2023
21:47
„Pisałem w liczbie pojedynczej. I prawidłowo. Niszczono biforium aby zrobić jedno okno a nie biforia, aby zrobić okna „pojedyncze”.
Sprawdź jak pisałeś? W wielu zabytkowych pięknych domach łączono okna. Czyli, jak na mój gust, to liczba mnoga. 🙂
Jeśli wielu domach to biforia łączono.
Proponuję, żebyś nie upierał się i nie ciągnął tego wątku, bo po co?
legat
4 WRZEŚNIA 2023
22:08
„Mauro, dlaczego twierdzisz, że Kaczor to rodzaj męski”.
Ten Kaczor to rodzaj męski, a jeśli coś insynuujesz po ciemnogrdzku to przeceiż ten Biedroń też rodzaj męski. 🙂
ahasverus
4 WRZEŚNIA 2023
10:27
„Podajecie dane z 2012. To manipulacja”.
To akurat nie przypadek, że z 2012. Odpowiedzią na kryzys z lat 2010-12 było dyscyplinowanie polityki fiskalnej państw członkowskich zarządzone przez KE. A wtedy sytuacja polskiego budżetu była już tak zła i zadłużeni galopowało, że Balcerowicz ustawił w centrum Warszawym licznik długów. W roku następnym Tusk zrobił skok na OFE (Komorowski oczywiście klepnął tę ustawę), aby przy pomocy tej księgowej sztuczki nie wejść w nadmierne zadłużenie budżetu, czyli powyżej 60 proc. w relacji do PKB. Było tak mimo że (inaczej niż Morawiecki) Tusk żadnych tarcz finansowych dla przedsiębiorców nie robił. Ten facet po prostu nie umiał rządzić, on jest wyłącznie chodzącą destrukcją.
„W 2015 Polska Tuskowa miała zadłużenie 51.3% a Niemcy 72.1”.
51,3 proc. to było po łyknięciu OFE, a teraz zapytaj się tych, którym ukradziono oszczędności zgromadzone w OFE, co o tym sadzą?
@legat
Kaczor jest rodzaju męskiego dlatego ze kaczka jest rodzaju żeńskiego. Wynika to z właściwości języka polskiego.
Inne języki, szczególnie słowiańskie, tez maja pewne zawiłości rodzajowe
powinno być: Kaczor locutus, causa finta
No proszę, jaki freudowski lapsus – chlapsus 😀
finta = zmyślona, fałszywa
zapytaj się tych, którym ukradziono oszczędności zgromadzone w OFE, co o tym sadzą?
Komu konkretnie ukradziono?
https://www.prawo.pl/kadry/co-sie-stalo-ze-srodkami-w-ofe,516888.html
Prezydent USA Joe Biden znalazł się na celowniku w związku ze swoją polityką dotyczącą wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Amerykańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene zaatakowała prezydenta Bidena:
– Ukraina przegrywa tę wojnę z Rosją” – powiedziała Marjorie Taylor Greene. Oskarżając Bidena, stwierdziła, że polityka USA wzmacnia BRICS.
Marjorie powiedziała, że jest prawdopodobnie jedynym przywódcą USA, który głośno mówi prawdę. Oświadczenie to wydaje się być sprawdzianem rzeczywistości dla Bidena ze strony jego własnego przywództwa USA.
2 września rząd Bidena gładko zełgał, że Ukraina robi „znaczące postępy”.
Mauro Rossi
4 WRZEŚNIA 2023
23:09
Czytaj ze zrozumieniem.
Po wymianie myśli z tobą mam pustą głowę
Ahasverus locutus causa finita.
@Mauro Rossi:
> Sugerowanie głębi … no, ale mowa jest przecież o psychoanalizie, czyli psychologii głębi.
No właśnie — Ty to kupujesz, a ja mam na to uczulenie.
> Czyli wolisz Arystotelesa od Platona, jak na człowieka o poglądach lewicowych raczej nietypowe.
Ja piszę o stylu filozofowania i stylu pisania.
Ale tak serio, to dlaczego lewicowy jest raczej platonizm niż arystotelizm? Poza „równouprawnieniem kobiet”, powiedziałbym, że z perspektywy dzisiejszej postawy politycznej, to wychodzą na remis.
> Pisałem o tym, chodzi o koncepcję czasu [monoteizm/politeizm].
Ale kręcimy się w kółko, bo ja piszę, że „powstanie z niczego” i początek czasu, to owoce rozważań filozofów greckich, które trafiły do judaizmu i chrześcijaństwa, gdy te już były (a może już przestały? 😀 ) być monoteistyczne. „Koncepcja czasu” nie byłaby więc związana logicznie z mono-, czy politeizmem, ale czymś przypadkowo współwystępującym.
> Mamy złoty wiek, srebrny, miedziany, żelazny, kolejno każdy z nich jest gorszy dla człowieka, ale po najgorszym, żelaznym, znów nastanie złoty.
Qrcze, jakbym czytał literaturę apokaliptyczną z nurtu judeo-chrześcijańskiego. Ludzie byli blisko Boga, nawet w Edenie uprawiali ogród pod Jego okiem, blisko doświadczali Jego obecność, chodząc z Nim po pustyni, widzieli Jego cuda; ale z czasem coraz więcej spadało zła i grzechu, coraz mniej bliskich Bogu przywódców, aż nastąpi nieszczęsna niewola, z której nas wyzwoli Mesjasz.
> Ale jak tu badać naturę pioruna, jeśli za tym krył się Zeus?
Ależ właśnie to, że to Dzeus, że nie jest absolutnym bytem, ułatwiało zadanie. Poczytaj Platona 😉 gdzie można być hm… religijnym Grekiem i zastanawiać się, czy prawa moralne pochodzą od bogów, czy są przed i nad nimi. Można? Można!
> Jeśli Bóg stworzył świat to na pewno Jest, a świat jakoś powstać musiał.
Ale skąd to wiesz? Bo mi to św. Tomaszem pachnie, a przy całej sympatii, ja się z nie wszystkim co pisał zgadzam.
Bóg w ST przedstawia się w czasie niejako teraźniejszo-przyszłym, a nie przeszłym, czasem tłumaczy się w przypisie, że „Jestem, który Jestem”, znaczy też „Będę, czym Będę”. Znaczenie jest gdzieś między.
> Jeśli Bóg zawarł przymierze z narodem żydowskimi to żydzi pewnie woleli, żeby to był jeden potężny Bóg, a nie panteon pomniejszych bóstw, bo wówczas ich pozycja był lepsza.
Zakłada się, że było jakieś przejście z politeizmu do monoteizmu, z henoteizmem po drodze, ale to takie założenie — nie ma dowodów, by zilustrować tezy, jak do zmian doszło.
Natomiast ten P w Ks. Rodzaju faktycznie ma, w monoteizmie, widzieć dowód wyższości swojego, „prowincjonalnego” Boga nad bóstwami Babilończyków i karmić tym swój antybabiloński resentyment 😉
> Materia jest martwa, nie posiada inteligencji
W interpretacji materialistycznej sami jesteśmy materią, a posiadamy jakąś inteligencję, że się tak pochwalę 😀
@Orteq:
Marjorie ma piękne zęby i cuchnące poglądy za nimi:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marjorie_Taylor_Greene
Orteq 5 WRZEŚNIA 2023 1:17 d mnie: – Kaczor jest rodzaju męskiego …”
Co Ty powiesz? Poważnie?
Niemcy nie chcą zapłacić Polsce odszkodowań za zniszczenia wojenne, ale mamy poparcie Amerykanów, powiedział Radosław Fogel w radiu Wrocław.
Pieniądze na KPO powinny być nam wypłacone, ale UE zwleka pomagając opozycji. Pieniądze blokuje Komisja Europejska, dodał R.F. odpowiadając na pytanie dziennikarza kiedy będą pieniądze.
Czy będzie debata zapytał dziennikarz.
Z podwykonawcą nie będziemy rozmawiać, możemy rozmawiać z szefem (Weberem) powiedział R.F.
O czym będzie dzisiaj mowa na partyjnym zjeździe? Nie mogę powiedzieć odpowiedział R.F.
PS. PiS za podwójną gardą, ale trudno się dziwić w obecnej sytuacji, gdy znikąd pomocy (na własne życzenie)
PAK4 (twój wpis z sąsiedniego bloga)
„Wybacz, ale ja z moim kredytem mogę wskazać winnego palcem — jest nim Glapiński i jego chęć pokazania w mediach „radykalnej walki z inflacją”, bo wysokość raty wynika ze stóp procentowych, które ustala RPP”.
Glapiński ustala, czy jednak RPP? Glapiński ma jeden glos, jak każdy członek rady.
„Ja wiem, rozumiem, podniesienie stóp procentowych jest klasycznym sposobem na zmniejszenie podaży pieniądza i typowym narzędziem antyinflacyjnym. Tylko że: nie towarzyszyły temu inne działania obozu rządzącego …”.
Ok. to wymień te „inne działania”, co to powinno być? Może rezygnacja z importu gazu w Rosji, czyli kupowaniu go na drogim rynku spotowym. Ale nie, wróć, jest Baltic Pipe, sztandarowy projekt opozycji. 🙂
„ NBP wskazywało inne przyczyny inflacji, no i ostatnie — wysokość stóp była najwyższa w Europie”.
Proszę??? A to zerknij do danych Eurostatu.
„Bo Polska zdecydowała się w tej mierze na dużo radykalniejsze działania niż inni”.
Niż jacy inni? Konkretnie nie Polska jako Polska tylko ekonomiści w RPP wprowadzali działania i nie ma tu żadnej urawniłowki ani szczególnie radykalnych kroków, poza tym, że kraje EŚ miały wyższa inflacje, bo i wyższy PKB (szybciej się rozwijają, bo gonią) i walczyły z nią inaczej niż kraje Starej Unii, mające niższy wzrost PKB i z reguły wyższy dług w relacji do PKB. Na przykład Czesi szybciej wprowadzili cykl podwyżek stóp procentowych, a inflację i tak mieli wyższą. Z kolei w Estonii i na Węgrzech inflacja przekroczyła 20 proc. Inflacja wprawdzie uderza w kredytobiorców, czyli i w ciebie, ale on są bogatsi niż reszta społeczeństwa i mogą z tym żyć, więc warto zatroszczyć się o pozostałych. To chyba jest lewicowy punkt widzenia, czyli powinien być twój. A jak widać nie jest. No ale miliard USD kiedyś i miliard USD dziś to dwie różne rzeczy. To samo z lewicą … 🙂
We wrześniu pogoda w Polsce jest przyjazna ludziom. Skończyły się upały, a wraz z nimi nieprzyjemne uczucie paraliżującego i wilgotnego gorąca. Powietrze rano bywa rzeźkie i pozwala na głęboki oddech. Jednym słowem chce się żyć i patrzeć przyjaźnie na otaczający nas świat.
Nabieram wiary, że idziemy w dobrym kierunku nie zawadzając i nie będąc uciążliwym dla otoczenia.
Wystarczy uśmiechać się i powiedzieć dzień ďobry, przekazując wzajemnie znak pokoju.
Ostatecznie jesteśmy u siebie, życzliwie nastawieni do sąsiadów.
Tak trzymać bez niepotrzebnego nadęcia!
@ Mauro:
„Jeśli Bóg stworzył świat to na pewno Jest, a świat jakoś powstać musiał.”
Proponuję zaopatrzyć się w dowolny słownik wyrazów obcych i znaleźć tam hasło :
„Tautologia”
A koncepja linearna czasu nie pochodzi bynajmniej od Żydów. Znana była filozofom antycznym , Heraklit się kłania. Od Heraklita zresztą pochodzi koncepcja logosu jako uniwersalnego „rozumu” Wszechświata. Stąd już krótka droga do monoteizmu- logos jest Bogiem a badając świat i prawidła nim rządzące poznajemy istotę Boga.
Aby lepiej wspierać finansowo młodych naukowców, Chińska Narodowa Fundacja Nauk Przyrodniczych, instytut zarządzany przez Ministerstwo Nauki, będzie zlecać ponad 45 procent sponsorowanych przez siebie projektów prowadzonych przez naukowców poniżej 40. roku życia, aby pomóc im w prowadzeniu oryginalnych, nowatorskich projektów i badania interdyscyplinarne.
Zgodnie z wytycznymi, które zachęcają instytuty do przeznaczania na takie projekty ponad połowy swoich podstawowych budżetów B+R, budżety na badania i rozwój powinny faworyzować niezależne projekty naukowców poniżej 35. roku życia na wczesnym etapie rozwoju.
[trwa … ]
http://www.chinadaily.com.cn/a/202309/04/WS64f5280fa310d2dce4bb3ac9.html
======
Jak finansować naukę…..
@Mauro Rossi:
> Glapiński ustala, czy jednak RPP? Glapiński ma jeden glos, jak każdy członek rady.
Glapiński przewodzi, inspiruje, wskazuje 🙂 Glapiński się chwali, że jest „jaszczempiem na czele jaszczempi”. I Glapiński obiecywał, że za jego kadencji (pierwszej) nie będzie podwyżek stóp. Myślę, że mój skrót myślowy był usprawiedliwiony.
> Ok. to wymień te „inne działania”, co to powinno być?
Rząd jest niekonsekwentny — trzeba zdjąć nawis inflacyjny i, OK, stopy procentowe jakoś w tę stronę działają; ale:
– taka „tarczy antyinflacyjna” jak chwilowa rezygnacja z podatków od paliwa, działa w przeciwną stronę — podtrzymuje nawis inflacyjny;
– albo — stopy wpływają na branie kredytów, co przekłada się na branże budowlaną, więc rząd wprowadza specjalny kredyt 2 procent;
– albo wprowadza wakacje kredytowe (dla mnie dobrze, bo mogę związać koniec z końcem, ale jedna z funkcji polityki RPP odpada);
– albo nie ogranicza wydatków państwa przy znaczącym deficycie — jedno z podpowiadanych rozwiązań to owszem, emisja obligacji — państwo się zadłuży, ale ten dług zbuforuje inflacje — będzie można pieniądze uwalniać stopniowo — tymczasem nic z tego.
> Konkretnie nie Polska jako Polska tylko ekonomiści w RPP wprowadzali działania i nie ma tu żadnej urawniłowki ani szczególnie radykalnych kroków
Może masz rację co do obecnych stóp procentowych (w strefie euro zaczęto je podnosić później, a w danych eurostatu nie doszukałem się obecnego porównania Polski z resztą); ale Polska zaczęła szybciej i ostrzej. Czego tak w ogólności bym nie krytykował, gdyby nie to, że nie widać związku między tymi działaniami a inflacją. No i jeśli NBP ma rację, to wewnętrzna polityka Polski nie ma wpływu na inflację, po co więc ją zmieniać 😛
> Inflacja wprawdzie uderza w kredytobiorców, czyli i w ciebie, ale on są bogatsi niż reszta społeczeństwa i mogą z tym żyć, więc warto zatroszczyć się o pozostałych.
Świetnie sobie zdaję sprawę, że zwalczanie inflacji jest bolesne. Świetnie też rozumiem, że z cynicznego punktu widzenia rządu lepiej jest łagodzić skutki dla wybranych grup, niż zabrać się za spójne działania by ją zlikwidować.
Nie oczekuję szczególnej pomocy państwa, ale oczekuję stabilności. Jeśli widzisz mój dalszy komentarz „obok”, to zwracam uwagę, że kredyt kosztował mnie ok. 1/4 dochodu, dużo, ale bezpiecznie; po podwyżkach (zwiększenie stóp procentowych), przekroczył 50% dochodu w ciągu kilku miesięcy. To jest szalony wzrost i trudno go czymkolwiek zrekompensować w domowym budżecie, zwłaszcza że pozostała połowa też podlega inflacji.
> To chyba jest lewicowy punkt widzenia, czyli powinien być twój.
Czy ja się szczególnie skarżę? Ja się tylko obrażam na tych, którzy wycierają sobie gębę inflacją i drożyzną, a ponoszą jej koszty w minimalnym stopniu, gdy sam ponoszę koszt ten inflacji w stopniu nieproporcjonalnie większym.
Paweł Reszka opisał w POLITYCE sytuację ze wsi Pidwysokie w Donbasie (?). Wieś położona na uboczu i gdyby nie wojna ludzie spędzali by czas na zwyczajowych zajęciach, mając do siebie pełne zaufanie. Propaganda zrobiła swoje.
Przyszli żołnierze rosyjscy, a właściwie miejscowi i życie toczyło się spokojnie i normalnie. Znaleźli się wśród mieszkańców tacy co zadbali o wspólnotę. Był prąd i zaopatrzeniew żywność, czyli było dobrze.
„Bójka zaczęła się, gdy tylko Ruscy wyszli” napisał autor reportażu. To jeszcze nie jak na Wołyniu w czasie IIWŚ, ale podobnie. Zaczęły się aresztowania i procesy. Kamieniami rzucają w tych co pomagali sąsiadom.
Jest w tamtych ludziach coś złego, a kto ich do złych czynów podburza?
PS. Państwo tego nie pamiętają, ale po wojnie w naszym kraju przez pewien czas było podobnie. Dopiero październik 1956 roku te szkodliwe działania władz zahamował. Czy tam znajdzie się ktoś kto pogodzi zwaśnionych ludzi?
Można zauważyć, że część światowej opinii publicznej jest za Rosją, a część za Amerykanami.
Nie było badań i sondaży jakie to grupy, ale można przyjąć, że mniej więcej po połowie.
W krajach europejskich rośnie zniecierpliwienie przedłużającą się wojną na Ukrainie. Coraz więcej ukraińskich przybyszów w Wielkiej Brytanii jest bezdomnych bo rosną koszty utrzymania, a brytyjski rząd skąpi na ich utrzymanie, czytam w -necie. Panujący przez rok entuzjazm w Polsce i pomoc Ukraińcom też powoli wygasa. Zbliżający się kryzys nie poprawi sytuacji i ludzie ściągną różowe okulary, po to aby sami nie wpadli w nędzę.
Amerykanie powinni coś zrobić bo w przypadku klęski na Ukrainie może im też grozić wyprowadzka z Europy
ls42
5 września 2023
14:12
Kompletnie błędne wnioski….
-amerykańskie wojny nieprzypadkowo trwają dziesięciolecia.
-zarabiają na tym banki, sektor MIC, petrochemia, dostawcy
-to, że giną amerykańscy doradcy w niewielkiej liczbie, jest nieistotne
-odbywa się czyszczenie magazynów pod nowe zamówienia
-Jankesi poza kosztami wizerunkowymi i erozją $$, nie ponoszą na razie innych kosztów
-w przeciwieństwie do Europy, zalanej migracją z wszystkich dotychczasowych konfliktów…
Elity europejskie siedzą zbyt głeboko w kieszeniach sponsorów, by zerwać się z łańcucha. Orban i Macron to nieco mało.
Jako zakończenie (możliwe) wątku dryfującego po wodach (a często ściekach) błebłania, by odsunąć w czasie (jeśli to możliwe) podobny dryf pod niedzwiedziami i pleśniami, zaproponuję nienatematycznie rzeczowy, realistyczny i sensowny artykuł – https://tomdispatch.com/living-on-a-war-planet/
„Przyszli żołnierze rosyjscy, a właściwie miejscowi i życie toczyło się spokojnie i normalnie.(..)
PS. Państwo tego nie pamiętają, ale po wojnie w naszym kraju przez pewien czas było podobnie. ”
…………..
Autor cos pamięta ale nie pamięta co i tnww ale chętnie , zaprosił by żołnierzy rosyjskich a właściwie miejscowych ( myśli o sobie ?)aby pogodzili kogoś z kimś , glosujących na cos .
Można przyjąć ze po połowie dlatego glosowanie nie było by potrzebne . Jeżeli autor tego czegoś to jakiś tzw typowy Polak , a można przyjąć , ze jest ich więcej niz polowa to żołnierze rosyjscy na pewno by się uwinęli . Jeżeli cos się komuś nie zgadza, to przez te różowe okulary
@wìesiek59 godz. 14.36
Zakładając, że Amerykanie podejmują działania dla korzyści finansowych, nasi politycy stoją na straconej pozycji, w dodatku bez wyjścia. bo muszą zdawać sobie sprawę, że nie tylko będą stroną tej wojny, ale poniosą jej koszty niezależnie od wyniku zmagań, a do tego będą odpowiedzialni za współudział.
Przypuszczam jednak, że w miarę upływu czasu i z powodu braku widocznych rezultatów w tej wojnie, w której jeden z uczestników stawia się w roli doradcy i mentora, a robotę odwalają inni, społeczeństwo amerykańskie otworzy oczy i zacznie szukać winnych u siebie, odrzucając mydlenie oczu i przedstawiany przez rządzących przebieg zdarzeń oraz zechce poznać tych co w przygotowaniu konfliktu maczali palce.
Po wyborach w USA wygrany może zmienić kurs, albo w przypadku opozycji zmienić front. Tak więc niezależnie od tego kto wygra, ci co rządzą powinni się spieszyć i w tej kwestii pozostanę przy swoim.
Podobnie u nas. Jeżeli chcemy z tej wojny coś wynieść, to przynajmniej utrzymajmy to co mamy
@Graff
(o numerze Wrong Number jako ze 5-tka była najwyższą ocena na klasówkach, swojego czasu)
Ja ciebie tez wciaz POważam, in return, pachnąca lelijo ty jedna jedyna. Napastliwość twojej psiapsiółki blogowej gdzieś się czai, po ruSSku, w zakamarkach internetowych
Te nieprzemijające sympatie muszą trwać wiecznie nawet na blogach.
Może kogoś ucieszy:
https://www.youtube.com/watch?v=kp2P0trjI2c
A poza tym, tej interpretacji UFO nie znałem…