Nic nowego
Skończył się sezon urlopowy i od kilku dni szlifuję swoje wystąpienie z konferencji, w jakiej brałem udział tuż przed wakacjami. Napisany już dawno artykuł wciąż czytam i poprawiam, pamiętając o tym, co wtedy mówiłem i o czym później rozmawialiśmy. W sumie stwierdzam, że nie udało mi się powiedzieć nic nowego.