Z kwiatka na kwiatek, z owada na wiatr
Czerwiec, wiosna powoli przechodzi w lato. Wszędzie kwiaty. Poza miastem bzyczące, zapylające je owady… W obliczu drastycznego wręcz spadku tych ostatnich znaczenia nabiera pytanie, jak istotne w rzeczywistości są dla roślin.
Zapylenie polega w dużym skrócie na przeniesieniu pyłku kryjącego gamety męskie na zalążnię kryjącą w środku gametę żeńską, co prowadzi do zapłodnienia i rozwoju nowego osobnika. Zachowanie różnorodności genetycznej wymaga, by na zalążni osiadł pyłek z innego kwiatu wytworzonego przez innego osobnika. Co u żwawo poruszających się zwierząt nie stanowi najmniejszej przeszkody (samiec szuka samicy, zdobywa ją na tokowisku czy Tinderze, a potem wprowadza plemniki sposobem, o którym w podręcznikach obecnego ministra edukacji nie napiszą), u uwięzionych w jednym miejscu roślin stanowi istotny problem.
Z kwiatka na kwiatek pyłek przenieść może wiatr, woda bądź zwierzę. Prym wiodą owady (pszczoły i osy, muchy, motyle i ćmy, chrząszcze i wciornastki), ale zdarzają się inne zwierzęta (nietoperze i inne małe ssaki, jaszczurki, ptaki, zwłaszcza kolibry). Istnieją rośliny współpracujące z jednym jedynym gatunkiem zapylacza, inne wykorzystują szerokie rzesze chętnych. Zapylaczy wabią jaskrawymi barwami, zapachem i słodkim nektarem.
Ruby E. Stephens i inni niedawno opublikowani na ten temat nową pracę w „New Phytologist”. Badacze zadali sobie pytanie, od kiedy to owady zapylają rośliny okrytonasienne, czyli popularne rośliny kwiatowe (w zasadzie wszystkie dzisiejsze rośliny prócz glonów, mszaków, paprotników i iglastych). Okazało się, że od zawsze.
Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zapylania 1160 gatunków roślin z 434 rodzin. Okazało się, że zapylanie przez zwierzęta stanowi dominujący model. Obecnie większość roślin opiera się na zwierzęcej pomocy. W trzech czwartych zbadanych rodzin był to jedyny sposób przenoszenia pyłku. Tylko 9 proc. opierało się wyłącznie na wietrze. U jednej na 20 występowały oba sposoby. W drugą stronę – jakakolwiek forma zapylania przez zwierzęta występowała u 9 na 10 zbadanych rodzin (w 89 proc. chodziło o owady), 23 proc. stosowało wiatropylność. W tym wypadku procenty przekraczają 100, ponieważ część rodzin wykorzystywała obydwa sposoby.
Badacze wykazali, że owadopylność była strategią stosowaną także przez przodka wszystkich obecnych okrytonasiennych i przodków wszystkich ich większych grup, jak podają autorzy, jednoliściennych, magnoliowych, dwuliściennych właściwych, astrowych i różowych. Ogólnie rośliny w trakcie ewolucji przez średnio 86 proc. czasu były zapylane przez owady.
Natomiast w przebiegu ewolucji bardzo często i łatwo stan ten ulegał zmianie. Przodek rogatkowatych był prawdopodobnie wodopylny, a przodka imbirowców (imbir, banan, helikonia itd.) zapylały kręgowce. Wiatropylność cechowała założycieli linii bukowców (buk, brzoza, orzech) i mniej znanych Picramniaceae. Wodopylność rozwinęły także żabieńcowce (rdestnice, bałwanice, rupie), wiatropylność powstała u liczniejszych grup. Zapylanie przez kręgowce pojawiało się kilka razy w mniejszych grupach, jak bromeliowate (ananasy).
Badacze policzyli tempo zmian sposobu zapylenia. Utrata zapylania przez kręgowce na korzyść owadopylności przebiegała najszybciej, raz na sto milionów lat (może się wydawać, że to mało, ale przemnóżmy przez liczbę ewoluujących taksonów). Zmiana usług z owadzich na kręgowce przebiegała 14 razy rzadziej, podobnie jak rezygnacja z owadów na korzyść wiatru. W efekcie wiatropylność wyewoluowała przynajmniej 42 razy z kilkukrotną rewersją. 39 razy wiatropylne rośliny przestawiły się na kręgowce, w następstwie 26 razy powróciły jednak do owadów.
Autorzy wskazali też, jakie warunki sprzyjają odmiennym strategiom zapylania. Rezygnacja z owadopylności na korzyść wiatru opłaca się, co nie jest dużym zaskoczeniem, na otwartych terenach, natomiast w miarę zbliżania się do równika udział wiatropylności spadał (prawdopodobieństwo wiatropylności rośnie o 2 proc. na stopień szerokości geograficznej).
Wyniki badań pozwalają snuć rozważania o pierwotnym kwiecie okrytonasiennych, prawdopodobnie rozdzielnopłciowym i wykazującym symetrię promienistą. Kiedy kwitł, pozostaje zagadką, różni badacze piszą o czasie między 140 a 270 mln lat. Skamieniałości dokumentują owadopylność sprzed ok. 100 mln lat. Wiatropylność miałaby pojawić się w tej grupie 130-80 mln lat temu, a kręgowce zaprzęgnięto przed 120 mln lat.
Niemniej najstarszym i najważniejszym sposobem przenoszenia pyłku jest współpraca z owadami. Dla dzisiejszej i dawnej flory stanowi warunek sine qua non. Bez owadów większość roślin po prostu by nie powstała. I w razie ich wymarcia – wyginie wraz z nimi.
Marcin Nowak
Bibliografia
- Stephens, R. E., Gallagher, R. V., Dun, L., Cornwell, W., & Sauquet, H. Insect pollination for most of angiosperm evolutionary history. The New phytologist, 2023, doi 10.1111/nph.18993
Ilustracje
- Ivar Leidus, Anthophora bimaculata (samica) na jasieńcu piaskowym (Jasione montana). Tallinn, Estonia. Za Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0
- Charles J Sharp, Doleschallia bisaltide na kwiatach, Bali, Indonezja,
- Za Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0
Komentarze
Jan Sztaudynger
„Rzekła lilia do motyla: – Nikt nie patrzy, niech Pan zapyla”
To jest naprawdę bardzo krucha równowaga…
Taki ladny wpis a zostal zniszczony przez ostatnie zdanie.
@ls42 – 18:37 (poprzedni wpis)
” „Polska wzmacnia ochronę wschodniej granicy”
„Reagujemy z wyprzedzeniem” – Na konferencji Jarosława Kaczyńskiego wicepremiera i Mariusza Błaszczaka ministra ”
To już drugie nasze wyprzedzenie, Is-sie42 drogi.
Pierwsze nastąpiło gdyśmy się wysforowali z prawie 100 procentowym poparciem dla Ukrainy. Podczas gdy reszta sojuszników Zelenskiego tylko dolary coraz to większe tam sypie. A te rezultuja jakoś dosyć opieszale
Zapylanie jak widzę idzie opornie. W moim ogrodzie dawniej było dużo owadów. Bzyczenie było słychać na każdym kroku, a pszczoły na kwiatach zbierały nektar.
Do tego koniki polne różnej wielkości.
W tym roku w ogrodzie panowała cisza. Wprawdzie wiśnie i jabłka się pojawiły więc coś musiało je zapylić. Kiedyś była plaga ślimaków, ale zastosowane środki chemiczne pomogły. W tym roku znowu te ślimaki na gałęziach drzew i krzewów, na winogronach.
Trzeba obserwować i sygnalizować. Podobno owadów szkodzą opryski ale też spaliny. Ludziom to też szkodzi, a jeszcze bardziej wysoka temperatura.
To już wiemy. Najlepsza byłaby pogoda w kratkę. Słońce, wiatr, deszcz, umiarkowane ciepło i suche powietrze. Wiatr od morza to jest to co lubimy
Co naukowiec to naukowiec.
Pan prof Marcin Nowak wysmażył nam cudenko. O motylkach. I o zapytaniu.
Czyli, o bzykaniu. How lovely.
Thank you, thank you very much.
(pelvisem to sobie pozwolilem)
Do panien sie przymilal.
I wiele z nich zapylal.
Samolot ,Polak i narkotyki
https://www.foxnews.com/world/drugs-rain-down-french-countryside-fighter-jet-intercepts-suspected-smuggler
@ls42, 28 czerwiec 2023, 20:30
Podejrzewam silnie, gdyby(s) mniej opylal, to by(s) wiecej zapylal…
https://www.bing.com/images/search?q=insektshotell&form=HDRSC3&first=1
i
https://www.bing.com/images/search?q=blomster%c3%a4ng&form=HDRSC3&first=1
Z hotelami dla insektow sprawa jest prosta @ls42. Niestety laki wymagaja duzo pracy, zeby je z „trawnika” na lake zamienic… Pozatym slimak tez czlowiek, lubi wyzerke i popite…
pzdr S
…
„Szwedzkie prawo” ciupciania w calej EU? Ladne kwiatki 😀
https://www.politico.eu/article/rape-europe-criminal-offense-non-consensual-sex/
Niejaka Roza bedzie znow miala problem 😀 Na innym blogu spytala mnie jak to (zeby wyjasnic synowi 🙄 ) i nic nie zrozumiala. Prosty polski… Och te wyobrazenia…
pzdr Seleukos
“only yes means yes” – hmm….nie u Bulgarow.
Wiatropylne stanowią jedynie 10% roślin jadalnych.
Ale…
Odpowiadają za 90% masy żywności…
W jakiejś dolinie wyspecjalizowano się w produkcji gruszek.
I powstał problem.
Zniknęły pszczoły, trzmiele, bąki.
Zapylaniem musieli zająć się ludzie.
Ręcznie.
Jest lepiej
Agnieszka Ścigaj była dzisiaj gościem programu Konrada Piaseckiego. Dała radę odpowiadając na pytania dziennikarza. W ciągu ostatnich lat zwiększono pomoc finansową osobom potrzebującym.
Dawniej do moich drzwi pukało wielu prosząc o wsparcie. Teraz jest tych biednych mniej, ale niektórzy pojawiają się każdego roku. Wczoraj pojawił się mężczyzna przekonująco opowiadający o swojej chorobie i potrzebie brania kroplówek, bez których jego stan zdrowia może się pogorszyć. Od ubiegłej wizyty jego wygląd się nie pogorszył więc te kroplówki muszą pomagać. Poza drobnym wsparciem życzyłem mu nieustająco zdrowia informując jednocześnie o pobliskim ośrodku pomocy wspomaganym przez samorząd.
@ Aborygen
28 czerwca 2023 21:08
Bo instynkt, proszę Pana,
Czyni z mędrca barana,
A najtwardszej dziewicy
Uchyla rąbka spódnicy,
A impotenci idą do polityki,
By mieć namiastkę praktyki.
@Orteq 29 CZERWCA 2023 16:07
A co mówią RuSSkie oficjały, Orteq(usiu)?
Coś o wchłonięciu tego burdelu zwanego Polszą?
Przecież zaledwie ich usadzono w 45-tym.
A u RuSSkich liudiej mnogo… Na razie stracili pół miliona, będzie więcej. Będą prowadzić „operację specjalną” do ostatniego… Buriata.
Aha, a co na to Aronek Gównożerca?
Znów rozleje swoje „duchi” na tym blogu?
A najlepsze były te „listy” Stalina.
Pięć tysięcy grażdan do zamęczenia i nie ma zmiłuj.
Winny, niewinny, wsio rawno. Bo tylko „czisło” im się musiało zgadzać.
Tego chcemy? Tylko po to, żeby dokopać hamerykańskim „jemperialistom”?
Orteq(uś) siedzi sobie w BC i smrodzi w stołek.
Putin jak Stalin – znikają mu dowódcy. „Armagedon” Surojadkin gdzieś wyparował. Czy Aronek Gównożerca po nim płacze? Bo taki śliczny był podobno „Armagedon”.
Nadal nie jest jasne, gdzie znajdują się najwyżsi rangą rosyjscy dowódcy. Po buncie Prigożyna ani razu publicznie nie wystąpił Walerij Gierasimow, szef sztabu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Od soboty nie widziano też gen. Siergieja Surowikina. Z Rosji płyną pogłoski o czystkach w armii.
Wybrane komentarze:
-A gdzie gen. Denaturow?
– Szuka okna, przez które wypadnie.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29922581,gdzie-sie-podziewa-gen-gierasimow-pogloski-o-czystkach-w-armii.html#do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1015&do_a=1015&s=BoxNewsMT&do_upid=723_ti&do_utid=29922581&do_uvid=1688039025346
Jak to milo ze az tak taka miłością pałamy do wszystkiego i wszystkich dookoła.
To dlatego zapewne same wygrane nam sie sypia do babskich podołków. Zewsząd i każdego dnia
…
Niezalezni obserwatorzy polityczni oceniaja ze szwedzkie przewodnictwo EU, w spokojny i profesionalny sposob, doprowadzilo do acceptowalnego kompromisu w sprawach, ktore przez wiele lat byly ”nie do rozwiazania”. Zadnych fajerwerkow. Kompromisu migracyjnego, porozumienia zwiekszajacego EU sile konkurencji i porozumienia w sprawie odbudowy/ restauracji srodowisk naturalnych, zwiekszenia bioroznorodnosci do 2030, przynajmniej w 20% te obszary, ktore dzialalnosc gosp zmienila. Szczegolnie w mokrych srodowiskach. Krytycy uwazaja, propozycje prawne beda zbyt drogie dla rolnictwa i lesnictwa.
Konkretne rozwiazania prawne, beda przedmiotem glosowania w calym EU Parlamencie, w ostatniej sesji przed wakacjami. Propozycje ida w poprzek wszystkich ugrupowan partyjnych w Europie, w zasadzie niezaleznie ”od koloru” partyjnego 🙂 Tu text/ wstep ”Nature Restoration Law”. Szczegolowe linki na dole
https://environment.ec.europa.eu/topics/nature-and-biodiversity/nature-restoration-law_en
pzdr Seleukos
Poza sferą pyłków i słupków, są jeszcze inne sfery rozmnażania jadalnych.
-grzybnie
pędy
-kłącza
– bulwy…..
No i filoplankton typu kryl….
Ile gąb może wyżywić, trudno powiedzieć.
Koneserom z grubym portfelem dostarczana będzie LUDZINA…..
b w chwastach… (Mogę to powiedzieć, użyj tego wyrażenia.)
Czytam więc ten wywiad Viktora Orbana z niemiecką gazetą Bild i zastanawiam się, dlaczego Orban się na to zgodził — dopóki nie dotarłem do tego fragmentu:
Bild: A co z sankcjami? Unia Europejska chce więcej sankcji wobec Rosji.
VO: A więc sankcje… Jesteś Niemcem, tak?
Obraz: Tak.
WO: OK. Więc jesteście znani z tego, że jesteście dobrymi inżynierami.
Bild: Nie ja, ale…
VO: Jesteś zdecydowanie najlepszy na świecie, prawdopodobnie, tak? Jestem więc bardzo zdziwiony, że my, na czele z Komisją, Niemką, nie jesteśmy w stanie odpowiednio zaprojektować sankcji. Więc to, co zrobiliśmy, jest po prostu porażką. Powiedzieliśmy, że sankcje będą dobre z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że rzucą Rosję na kolana. Po drugie, przybliżą nas do pokoju. Nic z tego się nie wydarzyło. Co to za inżynieria sankcji? Więc znowu, jasność: tego właśnie potrzebujemy. Jasne argumenty. Jaki jest cel, jak chcielibyśmy go osiągnąć. Niestety, jak dotąd sankcje nie są dobrym sposobem na osiągnięcie naszych celów. To właśnie widziałem.
To sprawiło, że usiadłem trochę prościej na krześle. Jeśli chodzi o mnie, pytam, co wykrył węgierski wywiad.
https://miniszterelnok.hu/en/interview-with-viktor-orban-in-the-german-newspaper-bild/
\\\\\
Dobre….
Przeżywalność Węgrów będzie przy takim przywódcy wysoka.
Gdy w ringu stają do walki bokserzy (albo bokserki) widownia liczy na prawdziwą szermierkę na pięści.
Zdarzają się jednak ciosy poniżej pasa i uderzenia w tył głowy, a także w szczękę po komendzie stop.
Punktów za takie uderzenia sędziowie nie przyznają, jednak zaatakowany ból odczuwa i stopniowo traci ochotę do dalszej walki.
Walkę poprzedza sędzia sprawdzając postawę zawodników i udzielając im przed walką niezbędnych pouczeń, zgodnie z regulaminem.
Potem sędzia pilnuje sportowego zachowania i czuwa nad zdrowiem zawodników. Pod okiem doświadczonego sędziego bokserowi (bokserce) żadna krzywda nie grozi, co wszakże przed nokautem w ostateczności nie uchroni. Wtedy do akcji wkraczają trenerzy i ewentualnie lekarze.
Zapisy regulaminu muszą być proste i jasne, aby dotarły nawet do zamroczonej głowy boksera, podobnie jak komendy sędziego.
Każdy mężczyzna w życiu stoczył kiedyś chociaż kilka bokserskich walk, jeżeli nie na ringu to chociaż na udeptanej ziemi i wie kiedy należy się z nierównej walki wycofać.
Co innego żołnierz. Taki żołnierz na froncie z reguły nie wie co się dzieje. Dostaje rozkaz i rusza do boju.
Strzela i też nie wie czy zabił czy zranił nieprzyjaciela. Jak przeżyje to w szpitalu polowym być może przeczyta frontową gazetę. Być może będzie o nim. W każdym razie o sukcesach wojsk będzie na bank i o stratach nieprzyjaciela.
Po wojnie będzie opowiadał o swoich doznaniach w czasie wojny. Jak ten taksówkarz co mnie woził po Tbilisi. Wojnę skończył w stopniu generała, ale wolał być taksówkarzem. Jak coś się w tym opowiadaniu nie zgadza to trudno. Tak było i sam się zastanawiałem czy to może być prawdą, ale był 1979 rok, a wówczas wszyscy byliśmy przyjaciółmi
…
Widze @Szanowni (przewaznie) lubia „dupe Maryny” obrabiac, w sposob „literacki”. Trudno, jak inaczej nie mozna… Trudno… W zwiazku z tym, jeszcze raz.
O pszczolkach
https://environment.ec.europa.eu/topics/nature-and-biodiversity/nature-restoration-law_en
O konkurencji w swiecie
https://www.consilium.europa.eu/en/press/press-releases/2023/06/29/capital-markets-union-council-and-parliament-agree-on-proposal-to-strengthen-market-data-transparency/
Zycze powodzenia (literackiego) na dupie Maryny 😀 pa, S
Orteq(isiu) Mam nadzieję, że opatentujesz swój (niezawodny?) sposób na szukanie sympatii blogowiczów. Przypomnę, że polegał on na wrzucaniu krótkich identycznych komentarzy, których treści nie pomnę. Chyba „d…” się tam powtarzała bez ustanku? I tak przez całą noc. Po tym wyczynie wyleciałeś – po raz kolejny – z blogu LA, bo nawet skądinąd cierpliwy Tanaka nie był w stanie z tobą wytrzymać.
Ale drąż, Orteq(usiu), drąż. Może Aronek Gównożerca doceni perły twojego jentelektu.
Wstrząs anafilaktyczny po zaatakowaniu przez osy dotknął dziś pracownika pobierającego z pojemnika odzież. Ten groźny dla zdrowia i życia stan uczulenia został opanowany dzięki pomocy policjantów, którzy szybko przewieźli mężczyznę do szpitala, o czym doniosły krajowe media.
Coraz więcej ludzi jest uczulonych na zagrożenia zewnętrzne i wewnętrzne, do których należą owady i żywność. O truciznach zawartych w pożywieniu i napojach nie wspominając.
Najbardziej tajemnicze są jednak niektóre bakterie i wirusy. Opanowanie chmary takich mikroorganizmów i skierowanie ich do walki z przeciwnikiem jest tylko kwestią czasu. To żaden problem dla SI
…
Osy sa miesozerne, ale lubia cukierki. Nie maja czasu zapylac. Ale…
https://www.president.gov.ua/en/news/prezident-ukrayini-proviv-zustrich-iz-chlenami-mizhnarodnoyi-83917
🙂 S
@seleuk|os|:
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C87643%2Cnaukowcy-osy-sa-tak-samo-wartosciowe-dla-srodowiska-jak-pszczoly.html
Atwieta nie budiet
Bardzo natomiast POmocne sa te nasze nienawiści. Ukierunkowane w odPOwiednia stronę. Wszystko wymierzone na wymarzony rezultat wojny za nasza wschodnia granica. Tego wymarzenia naszego nie podzielają nawet nasi nowi, od dwóch dziesiątków już lat, mocodawcy. Bo oni wciaz liczą na jedno i to samo: żeby wszyscy zapłacili za te wojnę.
Wielkie miliardy wywalane na cel wojny na Ukrainie głownie z kasy potomackiej nie rejestruja sie zbyt dobrze przed tamtejszymi wyborami w 2024
Z Onetu: –Nawet 65 tys. euro, czyli ok. 292 tys. zł kary może grozić w Niemczech za zabicie osy. Wszystko dlatego, że owady te znajdują się pod ścisłą ochroną. Niemieccy ekolodzy przypominają, by nie łapać, nie okaleczać ani nie zabijać os. Pod groźbą grzywny jest też uszkodzenie bądź niszczenie gniazd….W zależności od regionu, za zabicie osy w Niemczech grozi kara w wysokości od 5 tys. euro do nawet 65 tys. euro, czyli ok. 292 tys. zł. Najwyższy wymiar grzywny obowiązuje na terenie Brandenburgii za zabicie specjalnie chronionych gatunków tych owadów. W niemal każdym landzie, obowiązuje inna wysokość grzywny.
W praktyce nie ma doniesień o tak wysokich karach. Najwyższa odnotowana grzywna to 10 tys. euro, czyli ok 45 tys. zł.
Nie tylko ludzie lubia grzyby – trufle. Flying squirrels (latajace wiewiorki) rowniez sa zwolennikami tych grzybow. Flying squirrels nie maja skrzydel. Ich przednie konczyny sa polaczone z tulowiem dluga błona. Dzieki temu flying squirrels bez problemu przemieszczaja sie (glide) z jednego drzewa na drugie.
Kiedy flying squirrel wywacha trufle po ziemia wtedy wykopie smakowite grzyby i wraz z grzybem udaje sie na drzewo w celu konsumpcji. Po przetrawieniu grzyba z drzewa spadaja kawalki przetrawionej trufli, czyli truflowa kupa razem z zarodnikami.
W ten sposob trufle rozrastaja sie w Olympic Mountains. Trufle rosna pod ziemia. Zarodniki tych grzybow sa rowniez pod ziemia. Flying squirrel umozliwia rozprowadzania zarodnikow tego smacznego grzyba.
@PAK4, 29 czerwiec 2023, 20:44
Dziekuje za link. Powinienem byc bardziej uwazny. Moja kulpa…
pzdr Seleuk
@Orca,
zwyczajne wiewiorki tez sadza nasionka. Np orzeszki, co ja lubie jak trufle. Ale to bardziej ogrodnicy jak zapylacze. Z zapylaczy latajacych i ssakow, to chyba nietoperza mozna wymienic. Tu mieszkanko dla nietoperzy Orca, przykladowo jak zbudowac. Roznica z ptasimi jest, ze nie maja ”podlogi”
https://fladdermusholkar.se/om-oss.php
pzdr S
Seleuk,
Wydaje mi sie ze wiewiorka i orzechy to nie jest to samo. Drzewo orzechowe urosnie bez pomocy wiewiorki lub jakiejkolwiek interwencji. Orzech po prostu spadnie z drzewa i urosnie jesli nikt tego wczesniej nie zje. Zarodniki trufli (spores) zostana pod ziemia jesli jakies zwierze tego nie wykopie. Dodatkowo trufle zyja w symbiozie z korzeniami niektorych drzew.
Nawet grzyby ktorych zarodki sa na ziemi zyja z symbiozie z drzewami. Na przyklad brzozy i grzyby porcini.
Kiedy silny wiatr przewroci drzewa i wyrwie korzenie, nastepnego dnia dobrze jest pojechac w gory i obejrzec czy do wywroconych korzeni sa przyklejone ciemne kulki. To sa trufle. Te kulki moga byc roznego rozmiaru i ksztaltu.
Masz racje ze to nie jest dokladnie na temat zapylania. Bardziej na temat rozrastania sie grzybow.
@Orca,
nie bede z Toba sprzeczal 🙂 Ja mam zbyt mala wiedze w tych tematach. Raczej praktykuje jedynie amatorszczyzne. Z tymi pszczolami, to bylo tak, ze postanowilem pozyczyc pasieki, od jednej okolicznej pszczelarki. Postawic w ogrodzie. Sam nie lubie miodu wiec tylko dla zapylania. No i zaczelismy gadac… Ona mnie wyjasnila, ze to zupelnie bez sensu, przenosic ule. Jej pszczolki i tak trafia do moich kwiatkow/ drzew. Sa okolo trzy km od mnie, jej pasieki. Musze tylko nabudowac hoteli dla pszczol co nie buduja rodzin. Pszczoly „szpieguja” siebie wzajemnie 🙂
W Szw zyje kolo 70 roznych pszczol „pojedynczych”. A sa tylko dwa rodzaje tych miodnych.
O nietoperzach i wiewiorkach napisalem tylko bo tez mam sublokatorow i gosci 🙂 I mase innych malych. Bez znaczenia jest czy ogrodnicy czy zapylacze. Jeze chyba tez roznosza nasiona, jak zbieraja owoce, co spadna. W zasadzie to kto jest czyj sublokator czy gosc? Ja czy oni?
pzdr Seleukos
TRUDNA SYTUACJA W POLSKIM ROLNICTWIE
„Nie ma żadnej dziedziny w rolnictwie opłacalnej” powiedział polski rolnik przedstawiając rzeczowe argumenty potwierdzające stan tej zapaści.
To powinien usłyszeć minister od rolnictwa
W dalszym ciągu nie wie nikt, dlaczego spada populacja pszczelich rodzin…
Spekulacje:
-chemizacja rolnictwa
-monokultura zasiewów
-wirusowe choroby
-promieniowanie elektromagnetyczne
Przy wyborze- miliard na badania czy dziesięć na zbrojenia- dokonuje się
„jedynie słusznego priorytetu”…..
Rolnikom chodzi o to żeby dostali pieniądze obiecane przez rząd, skoro już złożyli wnioski o wypłatę dawno temu, a żadnej informacji o terminie wypłaty nie ma.
Susza niszczy tegoroczne uprawy. Grozi zalew ukraińskiego zboża. Drobnym gospodarstwom rolnym jest ciężko. Ci co się zadłużyli w bankach nie mają w tej sytuacji wyjścia.
To poważna sprawa i trzeba działać szybko, tak szybko jak przy zakupie czołgów i innej broni.
Czy ktoś opisał życie starszych wysłużonych owadów, takich pszczół u schyłku życia.
Młode pszczółki pofruwają, przelecą z kwiatka na kwiatek, upoją się nektarem, użądlą jak trzeba i cieszą tą młodzieńczą radością istnienia, a stare na progu zapomnienia co mają robić, gdy skrzydła ciężko rozwinąć i wiatr zimny dmucha w oczy?
Trudno wracać do ula niepotrzebnym pszczołom, jak i politykom. Czasami tylko czytamy o ludziach, którzy po wielu latach spędzonych w więzieniu nie mogą odnaleźć się na wolności. Za zabójstwo żony przesiedział w więzieniu 25 lat. Po wyjściu z ula zabił 25- letnią kobietę bo chciał się dostać z powrotem do więzienia. Tym razem grozi mu dożywocie, co spełni jego oczekiwania. Życie na wolności łatwe nie jest
Dzisiejsza uroczystość otwarcia tunelu w Świnoujściu trwała dłużej niż zwykle przy takich budowach. Odbyła się w tunelu pod wodą, co już tak często się nie zdarza. Zaczął prezydent Świnoujścia w dobrym stylu. Pokazano film z 2007 roku w którym Jarosław Kaczyński (premier) zapowiadał budowę tunelu. Widocznie dlatego pomysłu nie podjęli następcy i dopiero po powrocie PiS do władzy budowę rozpoczęto i szczęśliwie zakończono.
Po prezydencie Świnoujścia przemawiał sam Jarosław Kaczyński, potem prezydencki urzędnik, następnie minister infrastruktury. Dalej nie oglądałem. Po zakończeniu przemówień miał się odbyć pieszy spacer tunelem. Niestety tego też nie widziałem.
Dzisiaj o godzinie 20-tej tunel ma zostać udostępniony kierowcom. Szerokiej drogi!
ls42,
żyjesz już trochę na tym Świecie więc wskaż mi, w łaskawości swojej, kiedy rolnik był zadowolony z pogody, albo mu gnije albo ma suszę, jak ma pokaźne plony, te ceny mu tak spadły że nie opłaca się ich zebrać. Do hodowli czegokolwiek zawsze dopłaca. Dobrze piszesz, że ciągle mu chodzi o forsę. Zawsze mu mało, od lat tyra i nic z tego nie ma. Bida, panie, aż PiSzczy.
Gdzie masz suszę ls-ie? – gdzie? – w bredzeniu kmiota i ekologistów? Wyjrzyj za okno, zobacz jak wyglądają trawniki, te koszone i te ni koszone, jak wyglądają krzaki i drzewa. Włącz telewizor, właśnie reporter pod parasolem i leje.
„Zalew” ukraińskich zbóż to klęska dla kogo? – bo z pewnością nie dla hodowców drobiu czy trzody chlewnej.
Zapytaj tego narzekającego kmiota co ma w garażu i czym jeździ jego progenitura.
legat godz. 20.04
Właśnie pokazywała telewizja (tvn) rolnika na polu suchej pszenicy. Mówił, że plony zapowiadają się mizernie.
Trawa jest odporna. Jak trochę popada to się zieleni.
PS. Teraz wybory konkursu Miss Polonia.
19 pięknych panienek jak ważki w kostiumach kąpielowych. Prezentują się bajecznie
Czy sztuczne (niektórzy określają jako ręczne) zapylanie, obecnie dość powszechne w ogrodnictwie i sadownictwie, to zapylanie przez kręgowce ?
Czy może gwałt na naturae ?
Na jakiej elewacji motyli brak? Wokół Cabin (7500 ft) ich brak – okazyjnie jaki się trafi, ale to widok rzadki, wokół domu w Treasure Valley (2800 ft) jest ich dużo więcej, a wieści z OH (700 ft) niosą motyli zatrzęsienie. Ich tam w OH teraz Canada zapyla i to tak gruntownie iż świata nie widać i w maskach trzeba na dwór. Jak w PL teraz z motylami nie mam pojecia, Kuttersmukke zdaniem powinno ich tam być zatrzęsienie. Na blogu jak widzę prolific ls42 zapyla – o rolnikach tym razem. Ci tu u mnie też na ciężkie czasy narzekają, donacji się domagając na re-zoning i uprawę single family residence się przestawiając Na takowej bez więszego wysiłku multimilionerami zostają. Jednym słowem ciężo im. Osobiście narzekać nie mam powodu. Wyżej wspomniane „residence” z 2×6 budują, a ja tartak nabyłem, który Covid epidemii padł. Ten pełną parą pracuje, a las rośnie i cicho szumi.
Putimiszka też cicho szumi – пытается доказать всем, что нация сплочена. Выходит пока неубедительно.
Co roku na wiosnę, w powiecie Hanyuan w Syczuanie drzewa pokrywają się kwiatami, rolnicy chwytają za pędzle, by ręcznie zapylać drzewa. Dawniej robiły to pszczoły, ale od lat ich tam nie ma. Ekolodzy ostrzegają, że podobny scenariusz grozi całemu światu.
https://kobietawsadzie.pl/chinscy-rolnicy-zapylaja-recznie-kwiaty-gruszy/
Ludzkość bez pszczół będzie zgubiona, a nad światem zapadnie widmo zbiorowego głodu, dlatego naukowcy próbują wciąż nowych sposobów na ratunek albo pszczół, albo tego, co owe owady robią. Badacze z National Institute of Advanced Industrial Science and Technology (NIAIST) zakupili maleńkie drony (po 100 dolarów sztuka) i postanowili przetrenować je, by odegrały rolę trzmieli.
Drony zostały doposażone w pojedyncze końskie włosy. Następnie użyto specjalnego jonowego żelu, który jest wilgotny i lepki. Drony były wtedy gotowe do zbierania i przenoszenia ziaren pyłku kwiatowego. Badacze sterowali dronami tak, by te mogły uderzać w męskie i żeńskie kwiaty japońskich lilii. Maszyny podczas testów poradziły sobie z tym zadaniem, choć jak podają twórcy, nie bez pewnych trudności.
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/sprzet/drony-zatrudniono-do-zapylania-kwiatow/n2tl49g
Na wysokosci 2K metrow w gorach często widze piekne kolibry. Ich ulubiony kwiat w takim miejscu to Indian paintbrush. Czerwony kolor kwiatow zwraca uwage kolibrów. W zamian kolibry pija nektar i zapylaja te piekne kwiaty ktore czesto pokrywaja zbocza gor.
Orca
1 lipca 2023 15:36
Nigdy by mi to do głowy nie przyszło, że kolibry zapylają kwiaty. Byłem przekonany, że jeśli nie owady, to wiatr je zapyla. Kolibrów istotnie nie brakuje wokół Cabin – dwa pojniki dla nich wiszą i mniej więcej co 10 dni napełniać je trzeba. Bukwie też je przyciągają. Tym niemniej kolibrów zdecydowanie za mało żeby wszystkie kwiaty obsłużyć, a zwłaszcza te, które rosną na obszarach, które w drzewa nie obfitują. Na kwiecie koliber gniazda nie uwije.
Kolibry buduja swoje gniazda z mchu i pajęczyny. Czesto na krzaku róży. Jest kilka webcams gdzie mozna obserwowac te malutkie ptaki.
W ID jest na pewno duzo kolibrów. Montana ma dosyc popularna reklame Visit Montana. Video pokazuje chyba dwa tuziny kolibrow bardzo zajętych wokol pojemnika z syropem. To wszystko. Nic wiecej nie trzeba pokazywac aby zachecic turystow do wizyty w Montana. 🙂
Tak wyglada koliber zajety Indian paintbrush. Posilek i zapylanie za jednym razem.
https://youtu.be/hlmEHqS9eiA
https://youtu.be/hlmEHqS9eiA
W sztuce Native American koliber jest pokazywany jako pozytywny symbol dobrych wiadomosci.
Orca
1 lipca 2023
18:13
„Video pokazuje chyba dwa tuziny kolibrow bardzo zajętych wokol pojemnika z syropem. To wszystko. Nic wiecej nie trzeba pokazywac aby zachecic turystow do wizyty w Montana”
No ale co sie stanie z biednym kolibrami, kiedy zwabieni turyści wypiją cały syrop?
@eche:
Pszczołom, jeśli wierzyć tej informacji*, można postawić fabrykę słodyczy. Ale czy kolibry sobie poradzą?
—
*) https://www.zmescience.com/ecology/animals-ecology/bee-blue-honey-mm-26052014/
Kolibry sobie poradza. To bardzo przedsiebiorcze stworzenia.
Wśród dzisiejszych wiadomości zwróciłem uwagę na jedną; w bloku mieszkalnym odkryto zwłoki kobiety.
Ustalono, że mieszkanka tego budynku nie żyła już od pięciu lat ì nikogo to nie dziwiło.
Jak to możliwe? Otóż zapobiegliwie zleciła bankowi realizację opłat, a na jej konto w banku systematycznie wpływała emerytura.
Dopiero awaria sieci wodociągowej zmusiła spółdzielnię mieszkaniową do interwencji, a policja odkryła zmumifikowane zwłoki.
Opieka społeczna działa na wniosek. Jak wniosku nie ma nie ma podstawy. Jednak przynajmniej raz w roku powinny być sprawdzane instalacje i wentylacja. Okazuje się, że nie wszyscy temu obowiązkowi się podporządkowują.
Jakieś propozycje?
…
Nie mialem zupelnie pojecia (jak Calvin 🙂 ), ze ptaki sa waznymi polinatorami. Zaczalem szperac lokalnie. W Szw jest jeden produkt, bez ktorego zaden dom nie moze obejsc, co posiada dziateczki czy przedszkola nie moga. Zaden. To jest nyponsoppa (zupka z glogu)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nyponsoppa
PASKUDZTWEM tym dziateczki potrafia przyprawiac kazda potrawe. Kazda. Inaczej nie jedza. Nawet köttbullar (smazone klopsiki) czy platki potrafia 🙄 W lodowce jest zawsze (musi) byc obok musztardy czy podobne takie. Niektorym zostaje na cale zycie upodobanie do przecieru z glogu. I…
Wyczytalem ze te roze/glog(???) zapylaja ptaszki, lakome na platki kwitnace z kwiatow. Bez nich nie byloby owocow. Ktore ptaszki tez lubia, ale wtedy sa ogrodnikami 🙂
pzdr Seleukos
W obecnym wydaniu Polityki
„Francja coraz bardziej upodabnia się do państwa policyjnego. „
Jeżeli się nie rozumie ,co się dzieje, to lepiej nie pisać, aby nie pokazywać poziomu swej ignorancji.
Młody Nahel zabity przez policjanta, 17 lat. Szkoda młodego życia. Miał już 15 „notowań „ na policji za różne większe lub mniejsze przekroczenia prawa. Uciekał od kontroli policji , bez prawa jazdy, luksusowym Marcedesem.
Zamieszki przekształcają się w wojnę religijną , hasła islamistów są powszechne. Organizacja Frères Musulmans pociąga za sznurki.
Po prostu od lat , od dziesiątek lat, pozwolono na nieprzestrzeganie prawa, na ataki na policję, na komisariaty. Pretekst służy do rabunków, dewastacji, kradzieży. Palone są mieszkania tych, którzy odważą się mówić, przestańcie niszczyć ( centrum opieki nad autystami itp)
Sam nie wiem jak to jest, ze ktoś chce pracować w policji. 30% jest na antydepresorach.
@Ahasverus,
zgadzam z Toba jak rzadko. „Jeżeli się nie rozumie ,co się dzieje, to lepiej nie pisać, aby nie pokazywać poziomu swej ignorancji”. Dotyczy nie tylko policji czy kodow kulturowych. Dobrze jest poszukac, zapytac, skonfrontowac zanim cokolwiek napisze. „Polityka” nie odbiega od „standard”, bardzo wybiorcza jest…
pzdr S
Dziś panna Andzia ma wychodne…
Dziś na Chłodnej wielki bal
Telewizyjna biesiada na warszawskiej Pradze z udziałem popularnych kapel i muzyków.
Polecam!
…
Moze nie o Francji, ale…
Mikael Östlund, szef wydzialu Myndigheten för psykologiskt försvar (MPF) / Urzad Obrony Psychologicznej (???) mowi
„Musimy pamietac, Szwecja jest extremalna w oczach innych. Jestesmy liberalni, mamy daleko idace prawa dla ludzi i mamy na to konstytucyjne gwarancje. To nie jest norma w swiecie, i wtedy jestesmy extremalni i mozna na tym przyklejac wiadomosci”
w orginale
Man får komma ihåg att Sverige är extremt i andras ögon. Vi är liberala, har långtgående rättigheter för människor och har ett grundlagsskydd för det. Det är inte normen i världen och då är vi extrema och man kan klistra på budskap på det.
https://www.mpf.se/en/
pzdr Seleukos
„Jednak przynajmniej raz w roku powinny być sprawdzane instalacje i wentylacja. Okazuje się, że nie wszyscy temu obowiązkowi się podporządkowują.
Jakieś propozycje?”
Zamówić zdalne sprawdzanie instalacji.
Ciekawe, że w RP najwyraźniej nie ma, w instytucjach wypłacających emerytury, mechanizmów sprawdzania stanu żywotności świadczeniobiorcy.
W innych krajach służy do tego celu wymaganie dostarczenia dokumentu
po polsku nazywającego się „świdectwem życia”. Taką rolę pełnić też może kontrola złożenia zeznania podatkowego, obowiązkowego nawet przy zerowym przychodzie. W Polsce nie jest ono wymagane przy przychodzie poniżej pewnej sumy. Ciekawe ile przedsiębiorczych koliberków w RP spija emerytalny syropek dzięki zmumifikowanym krewnym? To tak a propos pytania o propozycję.
eche
Przy braku dodatkowych dochodów emeryt nie musi składać rocznego zeznania podatkowego (PIT).
Robi to ZUS.
Przy okazji
Jest środek nocy, a młodzież gra w piłkę. Miasto nie śpi. Musiałem przejechać samochodem przez centrum Wrocławia co nawet nocą łatwe nie jest bo wiele ulic w remoncie i zmiany w organizacji ruchu. Nawet dobra znajomość miasta nie pomaga.
Wrócę na chwilę do przemówienia Jarosława Kaczyńskiego w czasie otwarcia tunelu w Świnoujściu. My wiemy skąd brać pieniądze, powiedział prezes partii, a zarazem od niedawna wicepremier. Trafił kulą w płot, bo pieniądze na tę inwestycję wyłożyła UE i samorząd miasta.
Wczoraj premier Morawiecki pytany o pieniądze unijne w ramach KPO odpowiedział krótko „pieniądze płyną”. Nie wiemy jednak czy dopłyną.
Te nocne rozważania chciałbym zakończyć optymistycznie. Niektóre płatne odcinki autostrad okresowo będą bezpłatne. Kto często jeździ może zmniejszyć koszty. Rząd uzasadnia to poprawą bezpieczeństwa na drogach. Opozycja uważa że to kiełbasa wyborcza.
Dobranoc!
Orca
1 lipca 2023 18:13
„Moje” kolibry mieszkają na drzewach i o te drzewa wojnę z wiewiorkami toczą – w każdym razie tak to z naszego porch wygląda. Te drzewa mocarne, rozłożyste i wysokie nie to co krzak róży, który byle deer nawiedza nocą.
Calvin,
Masz racje z “byle deer”. Koszmar. Zniszczenia sa okropne.
l@ls42
2 lipca 2023
3:06
„Przy braku dodatkowych dochodów emeryt nie musi składać rocznego zeznania podatkowego (PIT).
Robi to ZUS.”
Faktycznie — podatnik może nie wykonywać żadnej czynności, aby informacja z ZUS została uznana przez urząd skarbowy jako zaakceptowana przez niego „z automatu”. Tym bardziej samotny emeryt może sobie spokojnie spoczywać w spokoju i mumifikować, a pies z kulawą nogą nie będzie o tym wiedział. Chociaż psy, jako mające lepszy węch niż sąsiedzi, mogą coś podejrzewać.
…
„Przy braku dodatkowych dochodów emeryt nie musi składać rocznego zeznania podatkowego (PIT). Robi to ZUS.”
Hmmm… Jest wiadome powszechnie ze emeryt jest stworzeniem bezdennie leniwym. Nic mu nie chce robic. Dlatego urzad wszystko za emeryta wypelnia, ale… Zeby dostac forse, co emerytowi jak psu kosc nalezy, emeryt niestety musi dlugopisem lub w drodze elektronicznej podpis zlozyc. Skladanie dlugopisem jak i elektronicznie wymaga niejakiej zdolnosci miesniowej paluszkow. Inaczej dupa zimna z forsy, z konta podatkowego. Co jest/byloby podejrzane wysoce. Tylko altruisci rezygnuja z wlasnej forsy. A czy stworzenie bezdennie leniwe moze byc altruista?
I tu zachodzi drugi przypadek. Otoz emeryt moze byc zmumifikowany juz (znaczy jest omszaly juz), kiedy dlugopisem lub elektronicznie powinien aktywnosc wykazac. Ale wnuczka emeryta, lub pokrewna, ma ciagate (napor) na dochod tego omszalego (zmumifikowanego) eventualnie. Co jest uzasadnione i nie nalezy do zadkosci. Jest drugi element systemu. Ale nie Urzedu Podatkowego, tylko Urzedu Zdrowia. Otorz Urzad ten neka systematycznie emeryta bezdennie leniwego badaniami, na to i tamto. Emeryt bezdennie leniwy jakkolwiek jest bardzo lasy na takie nekanie. Tu wnuczka lub wnuczek czy osoba pokrewna zastapic emeryta nie moze.
Jazda dwoch systemow (baz danych) jednoczesnie, pozwala z duza dokladnoscia okreslic stopiem omszalosci (zmumifikowania) dowolnego emeryta. Wnuczka czy osoba pokrewna musi wykazac nieprawdopodobna pomyslowosc. Rzadko, ale zachodzi. Ale zawsze konczy w sposob jednakowy. Zawsze. Czasem rekordzistow podaja w prasie. Max polroczna emerytura… 🙂 Sa lepsze sposoby na zwiekszanie dochodow, jak udawac zmumifikowanego (omszalego) emeryta, czy nim zostac 😀
pzdr Seleukos
Ad rem, czyli po polsku, revenons a nos moutons.
Warto byłoby wspomnieć o tym co nie dawało spać patronowi tego bloga, Ch Darwinowi. Abominable mystère des plantes à fleurs. Parszywa tajemnica roślin kwiatowych. Które stanowią obecnie 90-95% wszystkich roślin.
Rośliny opanowały kontynenty ok 400 mln lat temu. Rośliny kwiatowe, angiospermy (?) pojawiły się dość niespodziewanie ok 150 mln lat temu i szybko opanowały świat roślin. Kwiaty są biseksualne, takie LGBT roślin. Stożki roślin iglastych, gymnospermy, są konserwatywne, heteroseksualne. Albo baba, albo chłop. Biedny Darwin drapał się w głowę i brodę, bo nie potrafił znaleźć osobników pośrednich, które pomogłyby zrozumieć ewolucję. (Pojęcie trans nie było znane) Ostatnio uczeni z Lyon i Grenoble, jeszcze przed zamieszkami, opublikowali papier o pustynnej roślinie z Namibii, Welwitschia mirabilis ,która posiada cechy obu rodzin gymnospermy i angiospermy. Taka roślinna hermafrodyta. Może to koniec tej paskudnej tajemnicy ?
Gdy prawica rządzi w państwie,
Prawie każdy obywatel jest golec,
Bo trzeba polegać na draństwie.
Na państwie można tylko polec.
Czytam w PL wiekopomne odkrycie: woda paruje, znaczy słońce ją kradnie! Idzie do nieba ta woda i nie wraca do PL. Co za czasy nastały, nawet woda emigruje. Czy to w ramach protestu przeciwko PIS nie wiadomo, Może ma świętoszków dosyć, a może od bezbożniików ucieka. Śnieg, powiadają też od PL stroni. Czy z tych samych powodów?. Pustynia Błędowska na skalę krajową? Z pszenicy na kaktusy trzeba będzie się przestawiać? Kolibrom by to w graj było.
Nie przypuszczałem, że przyjdzie taka pora,
Że będę mieć tak nieudacznego defloratora.
…
Przyznam ze ciekawy jestem jak dziecko… Niedalej jak wczoraj donioslem
https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2023/07/01/statement-from-white-house-press-secretary-karine-jean-pierre-on-the-visit-of-prime-minister-ulf-kristersson-of-sweden/
dzisiaj prosze, taki kwiatek
https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2023/07/02/statement-from-white-house-press-secretary-karine-jean-pierre-on-president-bidens-upcoming-travel/
Co oni chca wysmazyc? Przeciez to chyba nie podroze jezykowe zeby uczyc skandynawskiego prezydenta USA? Na posiedzeniu Rady Nordyckiej?
🙄 pzdr S
@Qba 2 LIPCA 2023 18:26
🙂
@seleuk|os| 2 LIPCA 2023 18:31
A potem jeszcze nawiedzi Finlandię 🙂
@Na marginesie,
to posiedzenie Rady jest wlasnie w Finlandii, w Helsinkach. To jest rotacyjne, tak miejsca jak przewodnictwa. Takie protoEU bylo/ jest 🙂 Nie pamietam zeby kiedykolwiek na szczyty Rady byl zaproszony/ obecny jakis pozanordycki premier/ prezydent. Stad moja ciekawosc.
pzdr S
…
„About a year ago, I wrote a couple of articles in Swedish daily Dagens Nyheter proposing that the Nordic countries and autonomous territories should establish a federal state.” Gunnar Wetterberg
A tu z innej beczki…
https://www.thenational.scot/news/19289277.scotland-deserves-observer-status-nordic-council-finnish-mp-tells-snp/
pzdr Seleuk
Dzisiejsze programy publicystyczne skupiły się na migrantach. Musi to być nośny temat skoro tak dużo politycy mają do powiedzenia. W „Kawie na ławie” co rusz spięcia strony rządowej z opozycyjną.
Czy prawdą jest, że 65 procent migrantów przybyłych do Niemiec nie podejmuje pracy, a pozostali (35%) podejmuje ją okresowo?
Dzisiaj po południu byłem na wrocławskim Dworcu Głównym. Ciekawy, zabytkowy dworzec, pełen ludzi. Przed dworcem korzystając z ładnej pogody wypoczywało wielu cudzoziemców.
Kupno bilety na pociąg do Warszawy było trudne. Wszystkie miejsca wyprzedane.
Jak wiem i to daje się zobaczyć w mieście przeważają turyści. Są to spokojni ludzie, a ci co są we Wrocławiu z innych powodów też nie sprawiają kłopotów, tak na rzut oka
Ale szczyt NATO w Wilnie?
Głównym celem szczyt NATO w Wilnie. Prezydent USA Joe Biden rozpocznie pod koniec następnego tygodnia wizytę w Europie. Głównym celem jego podróży będzie szczyt NATO w Wilnie. Amerykański przywódca odwiedzi także Finlandię, aby upamiętnić jej wstąpienie do sojuszu, oraz Wielką Brytanię – ogłosił w niedzielę Biały Dom
ls42,
no i bardzo dobrze się na to patrzy jak Tusk z Kaczyńskim ścigają się na to który z nich jest większym ksenofobem i „antyislamistą”. Normalnie mamy kabaret.
@???
Co ta Kukuła tu jeszcze robi?
Przecież firmę już zamknęli.
Głupi jakiś za darmochę robi czy co?
Russian ‚troll factory’ accused of interfering in US elections shuts down after exile of Wagner boss
The demise of the influential Internet Research Agency came a week after its founder, Yevgeny Prigozhin, led his Wagner mercenary organization on a mutinous march that ended just hours from Moscow.
@Kukuła na nocnym dyżurze
Mużyk, idź do swoich, nie zawracaj głowy. To naprawdę smutne.
Czy redaktor Jalochowski może zrobić porządek z tym blogiem raz a dobrze?
To naprawdę wstyd.
…
Wczoraj napisalem o spotkaniu Rady Nordyckiej w Helsinkach 13 czerwca. Kto wie cos o Federacji Nordyckiej? Moze jedna Krolowa w Roskilde, Fyrstinde og frue, fru Margrete Norges og Sveriges dronning fuldmægtige frue og retmæssige husbonde og ganske riget Danmarks formynder wie co? 🙂
Wczoraj wieczorem…
https://www.theguardian.com/uk-news/2023/jul/02/orkney-could-leave-uk-for-norway-as-it-explores-alternative-governance
pzdr Seleukos
Co ja napisalem??? 13 lipca nie czerwca 🙄 Oh seleuk seleuk…
Calvin wspomnial o kwitnacych kaktusach i kolibrach. Pomyslalam o kaktusach saguaro w pd zachodniej Arizonie. Saguaro zaczynaja kwitnac kiedy osiagna wiek okolo 50 lat. Saguaro kwitna wiosna. Kwiaty saguaro otwieraja sie w nocy i kwitna przez okolo 24 godziny.
Nie tylko kolibry sa wtedy bardzo zajete ale rowniez odmiana “doves”. Jedne i drugie zapylaja te piekne kwiaty.
Pohukiwanie ktore slychac na poczatku video to odglos “doves”.
Video bylo przygotowane przez National Park Service. Szczegoly w filmie.
Enjoy,
https://youtu.be/xWM0hYyHDvQ
Na temat – https://www.onet.pl/informacje/smoglabpl/zjawisko-przedniej-szyby-pokazuje-ogromne-zagrozenie-dla-cywilizacji/bg985vw,30bc1058
Studium przypadku Morgese jest szczegółowym przeglądem działań wojskowych USA na Ukrainie w latach 1993-2001, mających na celu przygotowanie Ukrainy do jej zniszczenia. Tak szczegółowa recenzja, że zatopiłaby laika. W związku z tym proponujemy inny dokument z 1994 r. , czytelny dla laików spośród nas, który przedstawia z trzydziestoletnim wyprzedzeniem pełny plan wojny dla zombie-Ukrainy.
Jej autor, Barry R. Posen (Rand, CFR, MIT, Fundacja Woodrowa Wilsona), należy do szkoły strategii opartej na skórzanych fotelach, w której tak przodują Stany Zjednoczone: organizowania śmierci innych za standard życia w USA.
https://www.thepostil.com/1993-the-barry-r-posen-plan-for-war-on-russia-via-zombie-state-ukraine/
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/w-cieniu-codziennej-przemocy-tak-peka-francja/td6e6zp,452ad802
W telewizji politycy wiodących partii rozmawiali o wyborczym planktonie.
Są stworzenia co planktonem się żywią.
Tacy bezpartyjni samorządowcy w poprzednich wyborach uzbierali trzy procent.
Teraz jest spór bo ktoś korzystając z nazwy stowarzyszenia zarejestrował partię „Bezpartyjni i samorządowcy”. Najważniejszy w tym zgrupuwaniu jest spójnik.
Historia Wikingów z Suwalszczyzny interesuje historyków. Wypalanie glinianych naczyń ma wzięcie, podobnie jak kowalstwo.
Współcześnie tylko strażacy i lanie wody jest konkurencyjne.
Joe Biden w podróży też przyciąga uwagę. Na marginesie wydarzenia we Francji (już spokojnie) i na Ukrainie (bez zmian).
Wielka sportowa impreza w Polsce dobiegła końca. Polacy zdobyli 50 medali i zajęli piąte miejsce w Igrzyskach Europejskich. Zwyciężyli Włosi którzy zdobyli 100 medali.
W Italii odbyły się skoki do wody z wysokości 30 metrów. To pasjonująca dyscyplina sportowa.
Konkurencyjne są tylko skoki na rowerze, ale tam zawodnicy aż tylu obrotów nie wykręcą
@ Herstoryk
3 lipca 2023 7:54
Bo ludzkość ma to do siebie,
Że rządzi na ziemi i na niebie,
Lecz miast kierować się rozumem,
Karmi się medialnym szumem
I wciąż uwiecznia się na obrazie
W pustynniejącym krajobrazie
Nie pomna, że z braku owadów
Już nikt nie doceni jej powabów
I wciąż nie rozumie, czym się kieruje
I wszystko i wszystkich dookoła truje.
…
Nie tylko pszczoly i owady ”znikaja”. W wysokozorganisowanym, wysokowydajnym spoleczenstwie znikaja tez proste prace. W Szwecji dawaly zawsze dochod umozliwiajacy utrzymanie, bez wiekszych problemow. Kiedys nawet pisalem o kursie ktory prowadzilem dla nowoprzybylych emigrantek z Syrii. Wszystkie znalazly zatrudnienie. Dzis…
W tym samym czasie, dwie najwieksze sieci sklepow, COOP i ICA, wprowadzaja sklepy ”bez personelu” (po szw obemannade). Tytul mowi sam za siebie ”Silniejsze obszary wiejskie i dluzsze godziny otwarcia, spozywczaki inwestuja w bezobslugowe”. Tzn likwiduja te proste miejsca kasjerek, rozkladaczy na polkach, naklejek cenowych i calej masy podobnych. Co maja zrobic moje uczennice, 30/40 letnie. Dokladnie to samo jest na stacjach paliw (z ktorych ja w ogole nie korzystam). Cala masa miejsc ktore dawniej dawaly pensje, dochod. Rolnicy, ktorzy bez wiekszych problemow obsluguja 100ha gospodarstwo mleczne. W spoleczenstwi ktore wlasciwie nie uzywa pieniedzy ”fizycznych”. Ja nie uzywam ”pieniedzy” od okolo 20lat.
Jedyne co potrzeba to telefon, umiec zskanowac kod i w telefonie miec BankID. Dla wzmocnienia obszarow wiejskich. ”Silniejsze obszary wiejskie i dluzsze godziny otwarcia, spozywczaki inwestuja w bezobslugowe”. Hmmm… Ten sklep jest na Ekerö, bardzo elegancka, dobrze sytuowana dzielnica podstockholmska, wyspa na Mälaren. Syryjek tam z pewnoscia nie ma, chyba ze przyjezdzaja sprzatac, (watpie tez).
https://www.dn.se/ekonomi/starkt-landsbygd-och-langre-oppettider-nar-matbutiker-satsar-pa-obemannat/
Ja sam, poprzednio zatrudnialem lokalna firme do strzyzenia trawnika. Sasiedzi tez. Teraz mam ”Gubbe”, ”dziadek”/ robot do tego kawalka. Sasiedzi tez…
pzdr Seleukos
„O większego trudno zucha,
jak był Stefek Burczymucha”
Nie będzie może much, czy komarów, ale pozostanie literatura. W twórczości poetów nasi następcy będą doszukiwać się siły oddziaływania owadów. Przednie szyby samochodów, jeżeli ludzie przyszłości będą mogli jeszcze podróżować, pozostaną kryształowo czyste i tylko krajobraz może nie być taki zielony jak obecnie. Jeżeli zachowamy odrębność postaci ludzkich i będzie można spojrzeć człowiekowi w oczy nie będzie źle. Dopuszczam jednak możliwość transformacji i kompresji zbiorowisk ludzkich, a nawet całe narody w pigułce.
Być może trudno będzie sformować ze społeczeństwa krajowego jedną pigułkę, a politycy zażądają dwóch lub nawet kilku. W przyszłości wszystko da się zrobić. Będą pigułki rządowe i opozycyjne, spolegliwe i oportunistyczne, a wewnątrz nich będzie kwitło burzliwe życię jak dawniej.
To wróży oszczędność miejsca, czasu i przestrzeni.
Archeologia ma przyszłość
…
W Szw jest kolo 3000 roznych polinatorow. Okolo 1000 jest zagrozonych z roznych przyczyn. Kazdy, w dowolnym miejscu i kraju, moze stwarzac warunki dla ochrony lokalnych srodowisk i bioroznorodnosci. Na wlasnym balkonie w bloku wielorodzinnym czy dachu. Najwazniejsze moze, nie indywidualnie ale lokalnie tez, jest powrot do srodowisk bagiennych czy mokradel. Zeby te srodowiska mialy „korytarze” miedzy. Tam gdzie sa zaby i okropne ropuchy, tam jest OK. W wszystkich krajach sa z pewnoscia grupy, ktore w prosty sposob moga wyjasnic jak indywidualnie kazdy moze pomoc lokalnym polinatorom, pszczolkom trzmielom chrabaszczom etc… To nie jest takie trudne, hotele i laki. Nawet latwe i przyjemne. Patrzc jak lataja i bzykaja. A czasem rodzina jezykow wyjdzie i okropna ropucha lypie okiem na nich. Ropucha tez lubi wygrzewac na sloncu. Duza polityka, w EU, to jedno, ale mozna tez dbac i jest najbardziej skuteczne lokalnie. Kazdy moze.
https://www.wwf.se/biologisk-mangfald/pollinering/pollinerare/
a tu po polsku, 120 stron, lepiej przeczytac jak bzdury o Ukrainie
https://www.wwf.pl/sites/default/files/2023-05/WWF%20Poland%20-%20LPR_2022_PE%C5%81NY_RAPORT.pdf
pzdr S
News niesponsorowany – nie to, co Aronek G.
Gigantyczny korek na moście krymskim.
Most Krymski od trzech dni jest zakorkowany. Sznur samochodów ma ponad 13 kilometrów, a ludzie godzinami czekają, aby przejechać przez przeprawę. Okupacyjne władze Krymu twierdzą, że sytuacja jest spowodowana „sezonem wakacyjnym”.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29934838,gigantyczny-korek-na-moscie-krymskim-rosjanie-masowo-uciekaja.html#s=BoxOpImg4
„I co? I nic”
W 2005 roku zamieszki trwały 21 dni, ale zniszczenia były mniejsze, powiedział komentator wspominając wydarzenia we Francji.
Teraz mówią o kulturze starć z policją
Dawniej u nas mówiono o przeciwnikach władzy ludowej, że to woda na młyn imperialistów (amerykańskich)
Rano w cyklu podróży po świecie było o Alzacji i wymyślnych torturach wobec czarownic i czarowników. Im dłużej te tortury trwały, a oskarżony nie umierał, tym zapłata dla torturujących była większa, dowiedziałem się z tej opowieści. Coś to przypomina współczesne wojenne wydarzenia.
@ls42 3 LIPCA 2023 18:15
Warto pamiętać wyczyny grupy Baader Meinhof, Brigate Rosse we Włoszech, kampanię terroru ETA, zamachy bombowe IRA w Londynie… Aldo Moro i inne morderstwa polityczne Terrorystom pomagał po cichu niejaki Vladko Putin – szary funkcjonariusz konsulatu w Dreźnie.
Wywrotowcy i mąciciele byli w Europie od zawsze. Europa przetrwała. I przetrwa jeszcze trochę. A Vladko Putin już na ostatnich nogach.
Na marginesie
3 lipca 2023
18:44
Poczytaj może o GLADIO….
Sporo grup terrorystycznych działających na zachodzie miało wsparcie NATO, bądź rodzimych biznesmenów o ekstremistycznych/ patriotycznych poglądach.
Czekamy z utesknieniem na zapowiadane padniecie tyrana. Czego on jeezcze wciaz nam tak maci plany? Tym razem juz nasze, warszawskie plany-marzenia?
Dzieki dziadkowi, tym razem razem nic tylko czeka nas hitoryczne zwyciestwo nad kacapctwem. Zmieciemy dranstwo z powierzchni ziemni i bedziemy zyli happy ever after.
To bedzie nasz wklad w rozwoj ludzkosci. Tej zachodniej tylko populacji, of kors
Po 30-50 latach, dość łatwo jest pójść śladem pieniędzy.
Tyle że życia to nikomu nie przywróci.
A i chętnych do grzebania w ciemnych kartach historii niewielu.
Resztę załatwia cenzura i algorytmy czyszczące pamięć internetu.
Właściciele mediów nie dopuszczą do podważania zatwierdzonej przez siebie narracji.
A owce nawet tego faktu nie spostrzegą.
Aronek G.żerca właśnie zasugerował, że kacapia mu płaci.
Wam też, panowie? Czy wy tak tylko z potrzeby serca?
Czule przyssani do ruSSkich przekaziorow?
…
Trwa seria wezwan ambasadorow Szw w krajach muzulmanskich, na „rozmowy korekcyjne”. Szczegolowo nie wiem (nie podaja) jak takie rozmowy wygladaja ale…
Ambasador Szw w Teheranie zostal wezwany, dla zaprotestowania przeciw paleniu koranow. Co jest zrozumiale. Prawdopodobnie odpowiedzial cos ze Szwecja rowniez wielokrotnie protestowala przeciw iranskim wyrokom smierci. W tym roku juz bylo 354 exekucji, pomimo szw protestow. Co rowniez jest zrozumiale. Jednego szwedzkiego iranczyka tez powiesili. Byl na wymianie naukowej, ale jako szpiega nie naukowca powiesili 🙂 I…
I chyba ten ambasador zostanie wyrzucony, dobrze ze nie powieszony. A iranski w Stockholmie zostal wezwany do domu. Co w praktyce znaczy ze tzw „stosunki dyplomatyczne” ulegly zawieszeniu 🙂
Rozne wnioski mozna z tego wysnuc, co pozostawiam czytelnikom
pzdr Seleuk
seleuk|os|
3 lipca 2023 11:43
Velærverdig,
Więc co Skan czeka? Jeśli te dochódów źródła znikną, to na „dochód obywatelski” będzie trzeba się przestawić – na „dole” pójdą wszyscy, którzy te „proste prace” obecnie jeszcze wykonują. System, który każdemu niewykwalifikowanemu dochód zapewnia jak miód niedźwiedzia migrantów przyciągać będzie. Więszość na „dole” znaczy wiekszość w parlamencie to rzecznicy interesów tych co na „dole”, inaczej mówiąc ci co na „dole” Skan rządzić będą, chyba że w Skan stalinowski system wprowadzą (w imieniu ludu niepracującego…). Na samą myśl włos się jeży.
I jeszcze coś o AI: jadę sobie dzisiaj Volvo XC60 na tzw. „pilocie” (znaczy Volvo automatycznie przyśpiesza i zwalnia stałą odległość od samochodów przedemną utrzymując) do skrzyżowania się zbliżam. Dwie lanes skręt w lewo, dwie lanes prosto. Po wewnętrznej z tych co na lewo do krzyżowki sie zbliżam bo tu mniej pojazdów na zielone czeka, left turn signal uruchomiony. Na zewnętrznej dłuższa kolejka pojazdów, przedemną jezdnia pusta, a tu Volvo na nosie staje. Kutermukke w krzyk „Czyś Ty oszalał?” To nie ja, to AI. Trasy nie zaprogramowałem, AI nie wie iż do skrzyżowania dojeżdżam, widzi jedynie left turn signal jest on znaczy skręcać zamierzam i na smochody w sąsiedniej lane wpadnę, więc hamuje jakby jutra nie było. Niby nic, ale czy ci co za mną jadą dobry refleks mają, o tym AI też nic nie wie.
„Małpa widząc iż się smieli kiedy mogła udać człeka…” znasz tuszę. Z AI identycznie. Ale sparzyć się widocznie trzeba zanim po rozum do głowy się pójdzie.
mvh
Calvin H.
Orteq
3 lipca 2023 19:27
Uważajemyj,
Przcież sam za przykład służyć możesz iż nietylko!
Calvin Hobbs,
ja juz dawno pisalem (raz na pewno), ze w tych autach jest przycisk. Co wylacza cala ”nowoczesna” inteligencje i pozostawia prowadzenie mojej staroswieckiej. Ja to nawet pasa zmienic nie moglem ruchu, kierownica nie chciala 🙄 I parkuje tez lepiej jak AI, choc staroswiecko. Radze Tobie uzyc ten przycisk (albo pare). Na display dotykowym, ”Inställningar”.
Szwecja wprowadzila mase nowych przepisow. To jest prawdziwy klopot, z tymi niskoplatnymi pracami. Ktore w wiekszosci dotykaja imigrantow. Nie wiem i nikt dzis nie wie jeszcze jakie beda efekty. Jedna rzecz, ktora moze byla najbardziej kontrowersyjna, bo przeciw wszelkim szwedzkim zasadom. Ci co pobieraja rozne zasilki socialne beda musieli mieszkac w wyznaczonych miejscowosciach. Najczesciej na polnocy. Nie tylko w Stockholmie czy Malmö. Ale nkt nie wie Calvin, co z tych nowych regul bedzie, mieszkaniowych czy jezykowych. Za dwa trzy lata, moze…
Pozaty. Komisja przeprowadzila coroczne badanie o wprowadzeniu €uro w krajach ktore maja narodowe waluty jeszcze. Poza Dania ktora ma wyjatek w umowie. W Szwecji po raz pierwszy wiekszosc jest za euro, 54%. Co postawi rzad w klopotliwej sytuacji. Do tej pory wszystkie rzady zaslanialy niechecia Szwedow do euro. W pozostalych krajach pieciu, sytuacja jest troche odwrotna, ale tez klopotliwa. Rzady chca i ludzie, ale nie spelniaja warunkow konwergencji. Nielekko oj nielekko maja dowolne rzady Calvin. Jeszcze taki nie urodzil, coby wszystkim dogodzil, w AI i rzadzeniu
mvh S
…
Jak donosza (a ja wlasnie wyczytalem) Erdogan uwaza ze Szw ma „lekcje do odrobienia” zanim „zdobedzie przyjazn Turcji” 😀
https://ap.omni.se/erdogan-signals-turkey-isn-t-ready-to-ratify-sweden-nato-membership-saying-there-s-more-work-to-do/a/4oQ786
Ja donosze, z cala pewnoscia, Szwecja nigdy nie zabiegala o czyjakolwiek przyjazn. Nawet Turcji 😀 Watpie rowniez osobiscie, zeby ta cecha tutejszych, zmienila w dajacej przewidziec przyszlosci. A teraz ide pod prysznic…
dobranoc, Seleuk
seleuk|os|
3 lipca 2023 21:03
Velærverdig,
Owszem jest taki „przycisk”. Autopilota włączać i wyłączać z łatwością można. Szkopuł w tym iż takowy do „safety” systemu się zalicza – znaczy używać go należy, żeby sobie i innym krzywdy nie zrobić. Pasy też zdjąć możesz i bez nich jeżdzić.
Nie o to tu chodzi. Coś tak sobie przypominam, że kiedy autopilota Mewrcedes wprowadzał jakieś 20 lat temu podczas demontracji do „pile up” ośmiu najnowszych modeli doszło na osławionym „Einfahrbahn”. Gdzieś w 2004 chyba Kuttersmukke Mercedes 500 SL w oko wpadł. Grzała nim z Frankfurt am Main do Kopenhagi poniżej 200 km/h nie schodząc. Wszystko hanky-dory było póki na lokalne DK drogi nie zjechała. Tu to techniki cudo przy każdym krzaczku hamowalo. W DK, jak tego być może świadom jesteś, zwyczaj taki iż każdy droższy od własnego sachochód wpyprzedzić należy i do annałów rodzinnych to wydarzenie wpisać. Finał całej historii całej taki, że Strisser musiała się tłumaczyć czemu tak agresywnie jeżdzi. Ci przekonani byli, że ona celowo tak hamuje i przyśpiesza żeby innym pokazać jakimi to gratami jeżdzą.
Dlaczego ja tyle o tym? Ano ponieważ wszystko co chodzi i pełza AI chce wprowadzać pojęcia większego o tegoż shortcomings nie mając. Hasełko rzucą, wprowadzą a potem to nie my, to AI.
Więc pytam: Wiesz li mają oni w Skan parlamencie taki „przycisk”, który autopilota wyłącza? Wiedzą jak go używać? Znaczy konsensus jest?
Daragoj Calvinie,
Wciaz zyje na Zachodzie. Tym broniacym sie przed wciaz wzrastajaca populaca i sila nie-zachodnia. Takie realia, panimajesz. Or not
Pazdrawliaju sierdieczno
Papilio glaucus, the eastern tiger swallowtail ( dark female ).. na kwitnącym koprze
(tym ) , takim do kiszenia ogórków , obok kwitnącej bazylii (tej)
https://en.wikipedia.org/wiki/Papilio_glaucus#/media/File:Papilio_glaucus-female_dark_form.jpg
koper w pl. doniczce na back yard-zie kwitnie na żółto
Sztuczna inteligencja stale się uczy jak nasz prezydent. Idę o zakład, że przepisy ma już w małym palcu i wystarczy nacisnąć przycisk aby odpowiedni przedstawiła. Wystarczy skorzystać z podpowiedzi.
Decyzja jest tymczasem w naszych rękach i tu jest problem.
Co innego gdy chcielibyśmy nie tylko dostać instrukcję, ale zatrudnić SI w charakterze pomocnika. Będzie trudno. Odkręć śrubę, możemy powiedzieć. Co zrobi SI? Upewni się czy jesteśmy człowiekiem, a potem może grzecznie powiedzieć byśmy sami sobie tę śrubę odkręcili, w prawo lub w lewo, a nawet uprzejmie udzieli instrukcji jak to powinniśmy zrobić.
Może też zatrudnić innych do wykonania zadania, ludzi, lub roboty, do tego celu, czyli odkręcania śrub przygotowane. Tanio nie będzie, więc powinniśmy się zastanowić.
Załóżmy jednak, że SI osiągnęła w pełni dojrzałość i podejmuje decyzje samodzielnie. Zatem przeprowadzi własną analizę, po co my ludzie chcemy tę śrubę odkręcać. Może przeprowadzić stosowny test i ustalić o co chodzi. Załatwi wtedy sprawę, albo machnie ręką, a śruba dalej pozostanie zakręcona.
W czasach Polski Ludowej produkowaliśmy wiele przydatnych urządzeń wyposażenia domu. Kuchenki gazowe mają 50 lat i działają, nawet nie trzeba niczego odkręcać. Pralki czy lodówki podobnie. W radiu nie skrzeczy potencjometr, a glos można dowolnie regulować.
Teraz kupując takie towary mamy pewność, że będą działały przez rok, albo dwa, do czasu wygaśnięcia gwarancji. Potem trzeba wyrzucić i kupić nowe z równie krótkim okresem użytkowania. Podobnie z aparatami fotograficznymi, komputerami, laptopami, kamerami czy smartfonami. Rośnie sterta tego nieużytecznego sprzętu na którym zapisany jest szmat życia człowieka. Żywot ludzi pozostać może zapisany w chmurze, dopóki tej wiatry nie rozwieją.
Dobranoc!
Patrzaj Aronia, ja mam w rękawie jeszcze większe sensacje:
Kenia zatrzymuje eksport baobaów do Gruzji…
… natomiast Indie zakazują exportu ryżu. Łał – łał!
Odnośnie ryżu: Jest plan zbanowania paru ryżych kacapów, namolnie kopiujących durnowate linki albo yob-twa-sensacje z Reutera. Pisz więc tumanie jak najwięcej dopóki można, lej miód na serca polskiego robactwa. Usta mariana, don pedale…mniej nut, więcej a vista, pleez.
No i pamiętaj Aronia, za co ojciec syna bił: nigdy, przenigdy nie daj się wystrzyknąć!
@seleuk
spozywczaki inwestuja w bezobslugowe
U mnie też redukują kasjerki, ale towary na półkach rozkładają jeszcze ciągle ludzie, a nie krasnoludki czy roboty. Również ludzie usuwają z półek towar przeterminowany albo tak umiejętnie mieszają ze świeżym, że nieuważny klient zorientuje się dopiero w domu.
Zaobserwowałem ostatnio w Polsce.
@Calvin Hobbs,
jakosc opon, plyn do plukania szyb i lamp, tarcze hamulcowe etc, to tez jest „safety”. Nie mozna dac siebie zwariowac przez I(nteli), nawet A(rtifi) 🙂 Ani przez myslenie co pomysla sasiedzi…
Jezeli chodzi o Riksdagen to tzw wiekszosc jest w wypadku nowych zasad jak poprzednio krucha. Kruche wiekszosci w szw parlamencie Calvin polegaja na tym ze mieszczanskie partie realizuja program lewicy (ale tzw cichy program, nieoficialny), znaczy bez duzych protestow. A partie lewicy realizuja mieszczanski (rownie cichy, czyli ten nieoficialny), znaczy bez duzych protestow. Jak popatrzec na ostatnie cwiercwiecze, to w zasadzie partie mieszczanskie byly wiecej lat przy rzadach jak lewica. Taka jest Szwecja Calvin 🙂
mvh Seleukos
@ markot
4 lipca 2023 7:22
Takie wicie mamy prądy,
Że rozrastają się zarządy
Lecz nie widać jakoś tendencji,
By przybywało tam inteligencji,
Dlatego wśród biurokratów
Najmniej jest automatów
Nawet, jeżeli większość z nich,
Funkcjonuje podobnie do tych.
Zacznę od sportu
Na świecie odnotowano ponad 8 tysięcy dyscyplin sportowych. W Igrzyskach Olimpijskich sportowcy rywalizują w 28 dyscyplinach.
W księdze rekordów Guinnessa odnotowano ponad 40 tysięcy rekordów.
Wczoraj na Wimbledonie grali polscy tenisiści. Swoje pierwsze mecze wygrali Iga Świątek, Hubert Hurkacz i Magda Linette, czyli jak to się mówi „pierwsze koty za płoty”.
Wczorajsza Gazeta Wrocławska zamieściła na stronie tytułowej fotografię Miss Polonia 2023. Została nią Wrocławianka.
Poinformowano o budowie trasy S-3 która wkrótce, za rok, albo dwa, ma zostać w całości zaķończona (od granicy z Czechami do tunelu w Świnoujściu).
Kolejny raz na Dolnym Śląsku trwają poszukiwania skarbu. Tym razem w Kamiennej Górze.
Kolejny raz uzupełnia się projekt inwestycyjny. Tym razem dodaje ścieżkę rowerową.
Inwestycje jak wiadomo są oczkiem w głowie polityków. Najważniejsze w kraju to budowa dróg. Dobudowa trzeciego pasa ruchu do niedawno zakończonych autostrad i dróg ekspresowych jest niezbędna. Na szczęście pozostawiono wolny pas terenu. Tego nie zrobili Niemcy budując autostradę z Berlina na Śląsk i jest kłopot. Są dwa wyjścia, oba drogie. Można zbudować nową autostradę, albo poszerzyć istniejącą
@Markot,
u mnie najwyrazniej na krasnoludki stawiaja 🙂 Niedaleko mnie jest taki sklep. „Otwarty” 24/7, wszystkie dni w roku. Ale ja nigdy nic w nim nie kupilem. Nigdy. Ale ciekawilo mnie, jak te krasnoludki pracuja. Pare razy stanalem na parkingu i raz podchwycilem. To sa sprytne juchy…
Ja Markot zaopatruje mnie w tzw „manualnym dysku”. W zasadzie to tylko toapapier i podobne biore „z polki” 🙂
pzdr Seleukos
@seleuk
Zaopatruję się w jaja i mleko w otwartym 24/7 sklepiku na farmie. Obok jest obora i kurnik, ale nigdy nie przyłapałem żadnej kury, ani nikogo, na wkładaniu jajek do opakowań, a potem do lodówki 😉
Kto napełnia automat do mleka, też nie wiem, ale czasem we wnętrzu pachnie krową 🙄
Nie wiem też, kto wyjmuje pieniądze z wiaderka w lodówce, do którego klienci wrzucają zapłatę i biorą sobie resztę, jeśli nie mają stosownej sumy „drobnych”.
@Markot,
u mnie tez takie sa. Maja jedna wade, jak dla mnie. Trudno jest zrobic calosciowe zakupy. Duzo byloby objezdzania, roznych. Dlatego staram kupowac w tym „manualnym” ICA 🙂 typ raz na tydzien. Ja nie jestem Markot „amatorem” jazdy autem. Choc rowniez nie jestem amatorem pieszych wycieczek czy rowerowych. Mam inne zajecia. Kazdy ma swoje przyzwyczajenia. Ja lubie moje. Panie w ICA znaja moje przyzwyczajenia i w piekarni obok tez…
pzdr S
@seleuk
Kazdy ma swoje przyzwyczajenia I dobrze mu tak 😎
Będąc w stronach rodzinnych odwiedziłem mnóstwo krewnych i znajomych z czasów dzieciństwa. Zajęło mi to ca 2 h, bo wszystkich odwiedzanych spotkałem w jednym miejscu – na niewielkim cmentarzu pod wiekowymi lipami, które akurat oszałamiająco kwitły.
Przy okazji wdałem się w rozmowę z gościem, który podlewał kwitnące petunie na swoim przyszłym grobie – miejscu wykupionym obok grobu rodziców, ale jeszcze bez pomnika z datą urodzenia i pustą rubryką z datą śmierci (takie też tam są).
Gość w wieku średnim, miejscowy piekarz, zajechał kabrioletem.
Aktualnie dojadam chleb zakupiony w tej piekarni. Jedyne składniki to mąka żytnia, woda, sól, zakwas żytni, ziarna słonecznika. Znakomity. Żadnych drożdży, karmelu, słodu, lecytyny, spulchniaczy etc. Jedyny przyzwoity chleb, który jadłem w Polsce przez ostatnie 2 tygodnie.
Ci z cia/aka, wciaz nie czytają tego co poza cenzura czasem się przemknie.
Nawet na tym blogu to i owo jest wnoszone zza drugiej strony plota dziadka Joe Kargula
Doniesienie z prasy niezaleznej
„NATO od dawna rozszerza się w kierunku granic Rosji…
W tym miejscu warto zastanowić się nad jedna rzeczą: dlaczego aż tak liczne kraje miałyby kupować amerykańskie obligacje skarbowe? Czy tylko po to, by politycy służący korporacjom mogli zostać ponownie wybrani i wzbogacać się jeszcze bardziej? Zmniejszając przy okazji klasę średnią Amerykanów poprzez inflację i wydatki na pokrycie deficytu?”
@Markot,
ten gosc co podlewal petunie to „moj” typ 😎 Ja tez „podlewam moje petunie”. Ale bez tabliczki. Jak moje dziateczki chca, to moga sobie sprawic tabliczke. Do Valhall Markot, trzeba na pokladzie wejsc, z dane axe w reku. Inaczej nie puszczaja. To musze dbac o Zabie Morze, rozumiesz 🙂 Kazdy ma swoj „ogrodek”… Ten gosc mnie podbal…
pzdr Seleukos
W telewizji przyjęcie u amerykańskiego ambasadora w Polsce z okazji ich święta. Nie ma jak tu być amerykańskim ambasadorem. Goście są zadowoleni.
Jest tort amerykański i frytki z ketchupem.
Amerykańscy żołnierze w strojach reprezentacyjnych tworzą wartę honorową.
Uroczystość uświetniają polscy aktorzy, sportowcy i muzycy. Na pierwszym planie Sara James
@seleuk
On też bez „tabliczki”.
Mnie się spodobał, bo spełnił wolę rodziców, by ich pochować w cieniu, a nie na rozpalonej słońcem centralnej części cmentarza, gdzie usunięto piękne drzewa, bo „śmieciły” jesienią. Teraz ta lipa śmieci, a już jesienią… 🙄 Wzdychał, ale słowa dotrzymuje.
Kremacja jest już dość oswojona i popularna, piekarz zrobił to ze swoją matką, aby ją „dołożyć” do ojca, a i dla siebie przewidział tę procedurę.
Cmentarz jest bardzo zadbany, groby omiecione, pomniki wypasione i ozdobione sztucznym kwieciem.
Ja swojemu dziadkowi nosiłem kiście bzu z ogrodu, róże i polne kwiaty, a matka sadziła „na nim” bratki i kamienną różę (grubosz Echeveria) i nie wyobrażała sobie leżenia w grobie pod kamienną płytą, a teraz… 🙄
Nie moja decyzja 🙁
Tutaj na cmentarzu tylko kamień u wezgłowia, a na niewielkiej „reszcie” żywe rośliny.
Jest już nowe zagajenie więc ja skromnie dopiszę jeszcze tu komentarz, który chciałem zamieścić wczoraj po obejrzeniu w telewizji TVN programu „Milionerzy”.
Rosjanie z pewnością znają życiorysy Włodzimierza Iljicza Lenina i Józefa Wissarionowicza Stalina.
Polacy powinni znać życiorys Józefa Piłsudskiego.
W programie Milinerzy zadano uczestnikowi pytanie gdzie był w czasie pierwszej wojny światowej więziony marszałek Piłsudski. Były cztery miejscowości do wyboru; Edynburg, Luksemburg, Petersburg i Magdeburg. Zawodnik wziął koło ratunkowe, pół na pół. Odrzucono Edynburg i Luksemburg, pozostał Petersburg i Magdeburg.
Zawodnik po długim zastanowieniu wybrał Petersburg i odpadł z dalszej gry o milion złotych.
Ileż to razy polsķa telewizja pokazywała powrót marszałka Józefa Piłsudskiego z Niemiec, z miejsca internowania. Ile razy obchodzono w naszym kraju Święto Niepodległości 11 listopada, upamiętniające powrót marszałka do kraju. Ten brak podstawowej informacji historycznej jest zastanawiający.
Pytania w tej grze powinny być formułowane następująco „Kto był pomysłodawcą budowy w Warszawie po drugiej wojnie światowej Pałacu Kultury i Nauki i dlaczego to był marszałek Rosji Józef Stalin?”
Czas na refleksje
Mijając czarnoskórego (dawniej napisałbym Murzyna) odezwałem się do niego polskim całodniowym pozdrowieniem „Dzień dobry!”.
Odpowiedział „Dzień dobry!”.
Nie miałem żadnego powodu aby pozdrawiać nieznajomego, a tym bardziej obcokrajowca, idąc ze sklepu z zakupami. Osiedle spokojne, zielone, nikt nie musi się kłaniać. Teraz myślę, że to był to niesprowakowany niczym przypadek, nie żaden eksperyment naukowy, ale po prostu dobry z mojej strony uczynek wobec bliźniego. W tamtej chwili nie zastanawiałem się czy zwróci na to moje pozdrowienie ten młody człowiek uwagę, ale teraz wiem, że odpowiedział bez zdziwienia po polsku, chociaż z obcym akcentem, ale mimo wszystko jakby był jednym z nas i tu już zakorzeniony.
We Wrocławiu, jednym z najpiękniejszych europejskich miast, jest wielu cudzoziemców. Zdecydowanie, chociaż od niedawna przeważają Ukraińcy. Ci jednak mówią tylko po ukraińsku i nawet nie próbują odzywać się po polsku, a taki Afrykańczyk jednym słowem może w człowieku wywołać tyle radości
Ciekawostka dla Seleuk|os|a. Choć może wie? Zapewne wie 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=1z_CyZQoNIU
Osiedle spokojne, zielone, nikt nie musi się kłaniać.
Ciekawe uzasadnienie. Gdyby było niespokojne, to lepiej się ukłonić? Może nawet zasalutować?
W niektórych spokojnych, zielonych osiedlach pojedynczy ludzie się po prostu pozdrawiają albo się przyjaźnie uśmiechają 🙂
A we Wrocławiu kilka dni temu spotkałem młodą Ukrainkę, która starała się mówić po polsku, chociaż jest tam dopiero od „po wojnie”, jak mi wyjaśniła.
Robiła sobie selfie przed bramą Uniwersytetu, zaproponowałem pomoc i tak się wywiązała dłuższa rozmowa. Kiedy powiedziałem, że po polsku „po wojnie” to będzie, jak się wojna skończy, a ona jest raczej „od początku” lub „od wybuchu” wojny, odpowiedziała, że nikt jej dotąd tej różnicy nie wyjaśnił.
Jest z okolic Odessy, ma 30 lat, chce studiować „ukrainistykę z anglistyką”, a polski jest jej potrzebny, bo pracuje w markecie… Przyjechała z matką, która znalazła pracę jako księgowa, ojciec nie wiadomo gdzie…
Aronia,
Twoja reakcja cieszy, co oznacza, że coś do okrojonego rozumku dociera.
Po czym sądzisz, że będę przeglądał linki od każdego kałmuckiego rectum produkującego się na blogu? Aronia, linkuj ile wlezie – ale nie licz na to, że aka.cia będzie się w to wczytywała.
Ponadto, ostrzegaj swoich ziomów, ażeby do tej paskudnej Hameryki masowo nie uciekały. Tylko w tym roku straż graniczna USA zarejestrowała 60 tysięcy Russkies, nielegalnie przekraczających granice z Meksykiem
Bez butów, przez Rio Grande, błagając o prawo stałego pobytu.
@PAK4,
dziekuje za link. Oczywiscie wiem. Nawet pare razy wspominalem, o flocie szw. Kiedys napisalem rowniez, najwieksza bitwa czolgow, Luk Kurski, byl tylko mozliwy dzieki szw SKF lozyskom. Po obu stronach PAK 🙂 Ale to nie jest popularne w polskich opisach. To nie, co mnie do tego…
A ta ”niewypowiedziana” wojna z 1942 roku nigdy nie zakonczyla. Do dzis PAK, tak na Morzu Barentsa jak Baltyku i Ukrainie. W powietrzu, morzu i cyber przestrzeni. Najbardziej znany przyklad jest z U137 (1981) w Karlskrona. Szw byla mniejwiecej 20minut od pelnoskalowej wojny z Rosja. Wszystkie rodzaje wojsk. Ale ustalono ze kapitan kalmucki byl ”po spozyciu”…
https://www.forsvarsmakten.se/sv/information-och-fakta/var-historia/artiklar/u-137-dagarna-nar-sverige-var-pa-randen-till-krig
Niestety PAK w ”swahili”…
pzdr Seleuk
Ile lodołamaczy ma Szwecja?
Ze trzy?
Kanada?
Ze dwa?
USA, jeden?
Rosja ma 17, w tym sześć atomowych, następne kilka w budowie….
Kontrola wschodniej trasy arktycznej jest kuszacą opcją.
Tylko, CZYM?
Słowami się nie da……
Potrzebne są statki, zdolne operować w tych warunkach.
Oczywiście, w grę wchodzą rozpoznane już zasoby szelfu.
Nie da się ich kontrolować namolnym słowotokiem.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_icebreakers
seleuk/os/
Podziwiam bogate archiwum (!).
Przy okazji; te pływające łodzie dobrze się ogląda. Mam nadzieję, że wszyscy zdrowi
Jeden generał udzielając dziennikarzowi wywiadu powiedział, że polskie władze mają coraz mniejsze wpływy na arenie międzynarodowej, co może być dla niektórych obserwatorów sceny politycznej zastanawiające, szczególnie tych wpatrzonych w polskiego prezydenta.
Rola swatki zdaje się wyszła z mody. Zastąpiły ją wyspecjalizowane agendy, zatem jeden, nawet przystojny polityk nie ma łatwo, szczególnie jak nic za nim nie stoi
„Oryginalny” angielski wywodzi się w znacznej mierze z francuskiego, a ten z łaciny etc.
markot,
sprawa dosc zlozona:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Latin_influence_in_English