Nagły upadek wiary od wielu wieków
Przeczytałem z uwagą kolejny tekst Jana Hartmana „Dość tych gronostajów! Uniwersytet ma być świecki, a nie średniowieczny” i obawiam się, że kolejny raz muszę się nie zgodzić. Nie z główną tezą, bo w przeciwieństwie do najwyższej – w znaczeniu niedosłownym – władzy w Polsce nie marzy mi się powrót do średniowiecznych niby-dyskusji z zaplanowanym wnioskiem „mistrz miał (zawsze) rację” i scholastycznego dzielenia (anielskiego) włosa na czworo.
Pisze natomiast Hartman, że przez 1500 lat na terenach opanowanych przez Kościół cała ludność znajdowała się pod najściślejszą kontrolą we wszystkich aspektach życia, a za każde odstępstwo od panującej ideologii bądź nawet uchylanie się od obowiązku regularnego uniżonego oddawania czci władzy kościelnej karano torturami i śmiercią. Otóż nie do końca tak było, a zaprezentowała przez kulowskiego profesora wizja jest raczej efektem propagandy, tyle że kościelnej.
Zagadnienie to omawia dokładniej francuski historyk Georges Minois w „Historii ateizmu”. Ukazuje w niej zgoła inny obraz minionych wieków, niż to się nam zwykle wydaje.
Oto myślimy zwykle, że średniowiecze to były ciemne wieki, panował ideał mnicha, najlepiej męczennika, któremu życie schodziło w biedocie na modłach i śpiewach. Uczono o tym w szkołach. Inny ideał – rycerza broniącego słabszych, zwłaszcza sierot i wdów – został już w dużym stopniu zdekonstruowany. No dobrze, ale prócz niego był cały biedny lud, ślepo podążający za wskazaniami miejscowego proboszcza…
A gdzieżby znowu. Jak pisze Minois, postawy były zupełnie inne. Nie tylko wśród wyższych warstw społecznych, poprzedników inteligencji, gdzie zawsze pojawiały się poglądy deistyczne (bóg bezosobowy, absolut, twórca i prawodawca nieingerujący w konkretne sprawy świata) i zrównujące wszystkie religie. O tym ostatnim zresztą jako czymś wręcz niemożliwym, bo grzesznym i heretyckim, też Hartman pisał – w tekście „Bóg i Kubuś Puchatek”. Istotnie uznawano ten pogląd za grzech i herezję, a poruszano ten problem właśnie z powodu jego mniejszego (wcześniej) lub wyższego (później) rozpowszechnienia.
Co do szerokich mas społecznych. Pisze Minois o średniowiecznych parafiach, w których – wedle kościelnej dokumentacji (innej nie było) – po kilkaset osób nie uczęszczało do kościoła. Niekiedy przez długie lata, niekiedy nigdy. O rzeszach nieprzystępujących do żadnych sakramentów. O parafiach, w których ksiądz znał jako tako podstawy łaciny (wyuczył się czasem kilku podstawowych zwrotów), nie czytał Biblii (bo potrzeba do tego zarówno Biblii, jak i umiejętności czytania) i gadał podczas kazań nie wiadomo o czym, ale na pewno nie przedstawiał nauczania Kościoła (musiałby je znać).
Już od średniowiecza zżymano się nad upadkiem wiary. Z każdą kolejną epoką było jednak coraz gorzej. Co w średniowieczu odbywało się po cichu, w renesansie zaczęło być tajemnicą poliszynela, w kolejnych zaś epokach zaczęto praktykować jawnie. Ateistów w dzisiejszym znaczeniu było istotnie niewielu, słowa tego używano raczej jako wyzwiska na wszystkich innych – agnostyków, muzułmanów, deistów, zwolenników Arystotelesa i Epikura, protestantów (w ustach katolików) i w końcu katolików (w ustach protestantów).
Co ciekawe, w roli wyzwiska funkcjonował sam Epikur, starożytny grecki filozof, który nie wątpił co prawda w istnienie bogów, stwierdził jednak, że jeśli istnieją, to nie interesują się światem. Dopiero jego następcy, wśród nich wspominany przez Minoisa Lukrecjusz, zanegowali ich istnienie.
To właśnie takie postawy stanowiły przyczynę dowodzenia przez licznych autorów istnienia Boga. Nie dowodzi się zwykle czegoś, co nie podlega wątpliwości. Dlatego Anzelm z Canterbury wymyślił dowód ontologiczny, z którego, nie nazywając go po imieniu, tak naśmiewa się Hartman. W skrócie: Bóg jest najdoskonalszym z bytów, a ponieważ byt istniejący doskonalszy jest od nieistniejącego, przeto Bóg musi istnieć. Wynika to z samej Boga istoty. Dowód Anzelma (jak i wszystkie inne) obalono. Myślenie o jakimś bycie nie powołuje go jeszcze do istnienia. Rozumowanie Anzelma ma charakter błędnego koła. Jeśli Bóg w rozumieniu chrześcijańskim istnieje, to nie sposób logicznie twierdzić, że nie istnieje. Istotnie trudno się z tym nie zgodzić. Ale żaden dowód to nie jest.
Dowód istnienia danego bytu leży po stronie dowodzącej istnienie tegoż. Inaczej dochodzimy do absurdu (vide: czajniczek Russela, Latający Potwór Spaghetti; Hartmański Kubuś Puchatek nie jest wcale tak oryginalnym wymysłem). Z drugiej strony wszyscy mamy jakieś przyjmowane bez dowodu przekonania na świat. Jedni wierzą w boga / bogów w takiej czy innej formie i liczbie, inni w siły nadprzyrodzone. A niektórzy w żadne. Było tak zawsze, także w średniowieczu rządzonym przez Kościół. Którego luminarze jednak o tym nie wspominają, skarżąc się na niespotykany i nagły upadek wiary.
Marcin Nowak
Bibliografia
- Minois G: Historia ateizmu. Aletheia, Warszawa 2019
Ilustracja: Epikur, popiersie nieznanego autora z Herculaneum. Za Wikimedia Commons, w domenie publicznej
Komentarze
Wysyp dyskusji na tematy ontologiczne: Hartman, teraz Marcin Nowak, a na blogu red. Szostkiewicza też dyskusja o rzekono ciężkim losie ks. Wierzbickiego zaczęła jakby zmierzać w tym kierunku.
Istotnie, nasze pojęcia o “powszechnej” religijności są w dużej mierze efektem wszechobecnej propagandy kaka – bo nie ma wielu obiektywnych, niekonfesyjnych opracowań. Ale nie tylko.
Bo ja właśnie dostrzegłam w komentarzach brak symetrii, który warto wypunktować. Co za chwilę zamierzam uczynić.
Fragment dyskusji na innym blogu:
żenek 16 PAŹDZIERNIKA 2022 11:53
Otóż we mnie go nie ma i nigdy nie było
Kalina 16 PAŹDZIERNIKA 2022 14:45
Dziekuje za te zwierzenia, dla mnie tez Bóg jest lub go nie ma, we mnie.(…) Powiadaja, ze wiara jest łaską, cos w tym jest…
Mój komentarz:
Dziad o gruszce baba o pietruszce.
I jeszcze to:
Adam Szostkiewicz 16 PAŹDZIERNIKA 2022 14:12
Wyśmiewane idee religijne, np. dotyczące nieśmiertelności, mogą w takim ujęciu być intuicjami posługującymi się wtedy dostępnym instrumentarium pojęciowym.
Mój komentarz:
“Idee religijne” można nagiąć do wszystkiego.
Tylko po co? Celem nauki nie jest dostarczanie materiału do katechezy.
Moja konkluzja:
Z dyskusji (nie tylko tej tu i teraz) wnioskuję, że osoby wierzące i ateiści, prezentując na blogu swoje przekonania, wywołują u siebie nawzajem głęboki dyskomfort. Przy czym wierzący objawiają “dobrą wolę” doszukując się potwierdzenia swoich wierzeń w wypowiedziach zdeklarowanych ateistów.
Po co? Przecież jeśli ktoś deklaruje, że wierzy w zmartwychwstanie mitycznego cieśli z Nazaretu, to je nie kwestionuję tego, że on w nie wierzy. Po prostu biorę słowa tej osoby za dobrą monetę i nie próbuję doszukiwać się w nich niewiary.
Skąd się bierze ten brak symetrii? Z niepewności po stronie wierzących? Nie wystarcza im najwyraźniej własna “wiara” tylko muszą się jej doszukiwać tam gdzie jej nie ma?
Czyli po prostu wishful thinking i instynkt stada?
Ateizm jest absurdem – neguje istnienie Stwórcy świata, czyli neguje tym samym istnienie świata, w tym samego ateisty…
Czy można poważnie traktować kogoś. kto o sobie samym twierdzi, że nie istnieje? Można, a nawet trzeba – z przykazania miłości bliźniego wynika konieczność okazania mu pomocy.
Wolność badań naukowych zależy od dwóch czynników:
-poglądów sponsorów
-dotychczas funkcjonujących dogmatów, hipotez.
Trzecim czynnikiem może być panująca ideologia, polityka państwa.
Ludzkie spekulacje można przyciąć do odpowiedniego rozmiaru.
To czy bozia istnieje czy nie istnieje, jest nieistotne.
Istotni są SPONSORZY badań.
Państwo świeckie będzie łożyć na badania naukowe w innych dyscyplinach, niż panstwo wyznaniowe. Mieć inne priorytety.
Państwo wyznaniowe przekaże potęzne sumy na badania nad Torą, Biblią, czy Koranem.
Efekty strumieni finansowych w życiu doczesnym będą bardzo….różne….
Ryszard Kubaszko
16 PAŹDZIERNIKA 2022
18:02
Jest jakis stwórca?
Do istnienia, i jego potwierdzenia, potrzebne jest zaspokojenie kilku potrzeb z piramidy Masłowa.
Do ich realizacji nie jest potrzebna bozia, tylko pieniądze, urok osobisty, zaradność, pracowitość.talent, fachowość.
Bozia nie zarobi na twoją egzystencję, ale bajdurzenie o bozi, z pewnością….
Manifestacja wiary w boga lub niewiary dowodzi o wielkiej pustocie człowieka i stąd musi wciąż swoją wiarę lub niewiarę publicznie demonstrować, domagając się uczuć (związanych z wiarą lub nie), które istnieją tylko w słowie tak jak bóg czy bogowie.
Homo sapiens to jednak „bestia” nieświadoma lub o bardzo niskim poziomie – można z nim uczynić, co tylko się chce – można nawet doprowadzić żeby się unicestwił sam z wyboru swojej pustoty.
Polemizowanie z emocjami Hartmana nie ma sensu. Zrozumienie mechanizmow emocji ma sens.
Emocje sa odruchami produkowanymi w microtubules.
@Ryszard Kubaszko
Takie rozumowanie rzeczywiście kilka wieków temu by przeszło. Dzisiaj nikt nieprzekonany to nie kupi
Moj komentarz u Profesora nie jest publikowany- dlaczego ?
cytuje :
Panie Profesorze,
z jednym sie zgadzam z Panem- Bog nie jest dziadkiem ani babcia z klakami w
twarzy !
Ale jestem calkiem skromny jezeli cytuje Nobliste z Fizyki-chyba amerykanskiego,
ktory rzekl : ” Ze Wszechswiat powstal poprzez przypadek ma takie
prawdopodobienstwo jakby Jumbo-Jet zostal rozlozony na czesci pierwsze i
umieszczone w hangarze. Przez ten hangar poslany bylby huragan i po nim stal
by ten sam samolot w pelnym zestawie-gotowy do odlotu ” !!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nierozumialem kiedys mojej mamy, ktora mowila : Tylu naukowcow wierzy w
Boga- wtedy bylem cos a la ateista- mlodosc pozdrawia.
Albert Eistein sam powiedzial, ze Bog nie rzucal koscmi !!
Bog zaplac !
0statni Prorok
Dlaczego w czasie „Rzezi galicyjskiej” w 1846 zbuntowani chłopi oprócz „złych panów” – ziemian, zarządców, ekonomów mordowali także księży ?
Bo „meldowali” oni dziedzicom, z jakich grzechów, który z podwładnych się spowiadał.
Skutków tego doświadczył wraz z swą rodziną jeszcze w latach 30-tych XX w. dziadek mojej żony – parobek na majątku ziemskim. Po mszy porannej wyspowiadał się księdzu, że ukradł nieco pańskiego siana, gdyż nie miał czym karmić swej kozy – jedynej żywicielki rodziny. Tego samego dnia po obiedzie przyszedł zarządca i wyrzucono cała rodzinę z czworaków i z majątku – z „wilczym biletem”.
@Slawomirski 16 PAŹDZIERNIKA 2022 18:54
Przypisywanie Hartmanowi jakichś “emocji” świadczy o niezrozumieniu jego tekstu. A to jest kwestia, po prostu, niedoczynności szarych komórek.
Ciekaw jestem czy na wstępniak Jana Hartmana będzie odzew A.Sz.?
@ ostatni prorok
znikomo małe prawdopodobieństwo powstania Wszechświata nie dowodzi jeszcze istnienia bogów. Bo niby skąd się ci bogowie wzięli? Powstali z niczego, co jest równie mało prawdopodobne jak to, że z niczego powstał Wszechświat w którym żadnych bogów nie ma.
W ogóle nie ma sensu dociekanie, czy bogowie istnieją, ponieważ z samej swej definicji egzystują oni na innym, niedostrzegalnym dla nas poziomie Uniwersum.
„Nagły upadek wiary od wielu wieków”
Może nie od wielu wieków ale nie da się ukryć, że stał się faktem. Fakt nie wynika z wymyślania, a jedynie z faktu. Znaczy tyle, że ludzie zaczynają myśleć, szkoda tylko, że za mało tych myślących.
Być może mi się tylko wydaje ale Sz.P. otworzył z premedytacja oddział zamknięty
( zamknięty z premedytacja ) . Otworzyć przez przypadek cos zamkniętego z premedytacja , mało prawdopodobne . Przewiduje wysyp wiary w premedytacje ( boska ) .
Boska premedytacja twórczą oznaczała by rozwój cywilizacji typu I ( stepowej ) do cywilizacji typu 7 , wykorzystującej czarna energie , grawitacje czarnych dziur , termojądrową gwiazd itp , nieśmiertelna ( boska !) a to by znaczyło stworzenie czegoś co istniało przed tym aktem stworzenia . Maslo maślane bez żadnego sensu . Powoływanie się na Einsteina , laureata Nobla , mame , dziadka ( dlaczego samolot lata albo stoi w hangarze kiedy wieje za bardzo ) (itp. itd )
Ciekawostką jest, że upadek wiary wiąże się ściśle z konsumpcjonizmem, sybarytyzmem, ekologizmem, i innymi współczesnymi wymysłami.
Wiara w społeczenstwach nieco biedniejszych, a się dobrze.
Jaki jest tego powód?
Elity zawsze traktują wiarę instrumentalnie.
Biedakom wiara musi wystarczyć za miskę ryżu, czy kromkę chleba, albo inną tortillę.
Bogaczom trudno przejść przez Ucho Igielne, nadrabiają to osłem z ładunkiem złota, które otwiera główne bramy?
olborski
16 PAŹDZIERNIKA 2022
20:00
Z ciekawości….
Co to jest „czarna energia”?
Chodziło ci o ciemną materię?
Następnym etapem rozwoju cywilizacji będzie wykorzystanie energii słońca.
Chocby w postaci Strefy Dysona.
Tyle że może nam nie wystarczyć źródeł chemicznych do osiągnięcia tego poziomu.
To cholernie energochłonny projekt, nie mogący być xrealizowany przed opanowaniem fuzji .
A paliwa chemiczne się kończą….
@M.Nowak
Prawdy czas się nie ima.
czarna to tez ciemna (bardzo ciemna )
https://science.nasa.gov/astrophysics/focus-areas/what-is-dark-energy
…
Poniewaz i zgodnie z przykazaniem pierwszym i jedynym,
„Nie bedziesz mial bozkow cudzych nad Seleuka”
a zainteresowanym „o co biega” w tym NS1/2 pozwalam zarekomendowac(???) dwa „przecieki kontrolowane” z Szwecji 🙂
1/Pojecie „seabed warfare” co znaczy operacje wojskowe, do 6000metrow glebokosci. Trudnosc polega na rodzaju „krotkowzrocznosci” na takich glebokosciach. Kazdy rodzaj promieniowania elektromagnetycznego (typ radar, radio, swiatlo etc) jest tlumiony, im glebiej tym mocniej. Dzwiek rowniez ma problemy (z kierunkowoscia)
2/ Szwecja prowadzi rowniez badania nad redundancja(???). rozproszeniem fizycznym obiektow, typ kable, rury, swiatlowody etc
Daje link z „tematem”
https://www.navaltoday.com/?s=seabed+warfare
a sam ide lulu…
dobranoc, Seleuk
Jakby komu było mało
https://news.harvard.edu/gazette/story/2020/11/harvard-physicist-works-to-understand-dark-matter/
https://www.cfa.harvard.edu/research/topic/dark-energy-and-dark-matter
Dobrze że autor coś przeczytał o średniowieczu i już wie, że była to bardziej złożona epoka niż to się przedstawia w popularnych publikacjach. Poleciłbym jeszcze lewicowego Umberto Eco, wybitnego znawcę średniowiecza. Albo i całą francuską szkołę historyczną Annnles.
„mistrz miał (zawsze) rację” i scholastycznego dzielenia (anielskiego) włosa na czworo”.
W średniowieczu istniała w Europie sieć uniwersytetów, z łaciną jako językiem wykładowym, a dyskusje między mistrzami pochodzącymi z różnych uniwersytetów rozpalały słuchaczy posuwając przy okazji naukę naprzód. Nie ma nauki bez sporów i wymiany myśli. Mistrz miał racje jedynie w relacji ze studentami, dziś jest podobnie. Scholastyczne dzielenie włosa na czworo ( lub lizenie diabłów na końcu szpilki) to tylko żarty w porównaniu z subtelnościami mechaniki kwantowej, gdzie cząstki elementarne mogą istnieć i nie istnieć zarazem. Anzelm z Canterbury jest głównie znany z tego, że postawił na rozum, jego zdaniem bez rozumu trudno zrozumieć ideę Boga. I że nie ma nic złego w badaniu naukowym świata stworzonego przez Boga. W średniowieczu obalanie dowodów na istnienie Boga posuwało logikę naprzód. Bez tego nie było by rozwoju matematyki w XVII i XVIII wieku. Wielki Leibniz był w równym stopniu matematykiem co teologiem, Newton napisał więcej prac z teologii i niż fizyki, choć geniuszem był w fizyce ― największym przed Einsteinem.
„Dowód istnienia danego bytu leży po stronie dowodzącej istnienie tegoż”.
Jeśli ateista mówi, że jakiś byt (Byt Absolutny) nie istnieje to ciężar dowodu też na nim spoczywa. 🙂
Na marginesie
16 PAŹDZIERNIKA 2022
17:33
„wierzący objawiają “dobrą wolę” doszukując się potwierdzenia swoich wierzeń w wypowiedziach zdeklarowanych ateistów”.
Też tak myślałem przez parę sekund na długo przed tym, nim nastał internet. Potem nastały LA, gdzie myślałem tak samo, tylko jeszcze bardziej. Ale to za proste. Różni są wierzący, a że samych katolików będzie pewnie sporo ponad miliard, nie da się ich zamknąć w jednym ogólniku jako katolików. Nikogo zresztą w takiej liczbie nie da się zamknąć. A potrzeba potwierdzania dotyczy wszystkich człowiekowatych. Skoro wierzący rozmawia z ateistą w celu potwierdzenia siebie, to chyba i ateista robi to samo nie z innych powodów, jako że bez wierzących nie byłoby ateisty. Trzeba by więc było, Namarginesko, taką słuszną kwalifikację jak potwierdzanie siebie z konkretnego powodu jednak ograniczać do wyraźnie nazwanych grup lub jednostek. „Wierzący” to za duży ogólnik. Dla przykładu przytoczę mojego dawnego bardzo wierzącego przyjaciela, który w czasie mojej ateistycznej burzy i naporu słuchał jednego razu uważnie moich żartów w formie literackiej z podstawy chrześcijaństwa – zmartwychwstania Jezusa. Na koniec powiedział: „Jako chrześcijanin i ojciec czwórki chłopców, nie mogę zrozumieć Boga, który skazał swojego syna na śmierć”. A w młodszych latach takich nie kryjących się ze swoim nie rozumieniem różnych szczegółów chrześcijaństwa przyjaciół-chrześcijan miałem więcej. Fakt, że zwykle ujawniali to dopiero przy flaszce.
https://www.msn.com/en-ca/news/technology/scientists-spotted-something-that-appeared-to-be-moving-7-times-the-speed-of-light/ar-AA131c9E?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=01a180aeafb64d8491167e60dac83d55
„Dowód istnienia danego bytu leży po stronie dowodzącej istnienie tegoż”.
Jeśli ateista mówi, że jakiś byt (Byt Absolutny) nie istnieje to ciężar dowodu też na nim spoczywa.
Typowo maupie żonglowanie pojęciami, czyli maupo chlapie bzdet i szczerzy zęby.
@MR
„Jeśli ateista mówi, że jakiś byt (Byt Absolutny) nie istnieje to ciężar dowodu też na nim spoczywa. ”
Tak masz racje , nalezy chocby przypomniej slynny zaklad Higgsa z Hawingiem o potwierdzenie badz zaprzeczenie istnienia bozonu Higgsa.Jak najbardziej mozna udowadniac nieistnienie czegos. .Wynika to z implikacji okreslonych zjawisk np jesli nie ma oddzialywania grawitacyjnego tzn nie nie istnieje w poblizu masa.
A ja tam się zgadzam z Mauro. Nie da się udowodnić, że nie ma wężów gadających ludzkim głosem i rozdających gołym laskom jabłka. No chyba że takiemu danemu żmijowi zrobić waterboarding to może by sobie przypomniał człowieczy language.
@legat
„Nie da się udowodnić, że nie ma wężów gadających ludzkim głosem i rozdających gołym laskom jabłka”
Ale dlaczego mielibysmy udowadniac istnienie takiego gadajacego weza skoro juz nawet dzis potrafimy tworzyc trojwymiarowe gadajace postacie to za 50 lat spokojnie bedzie mozna stworzyc 3 D holo film gadajacego ludzkim glosem weza
http://www.cnet.com/science/cnns-human-hologram-on-election-night/
500 lat temu nie uwierzono by ze pudelko moze gadac ludzkim glosem , a dzis stoi ono w kazdym domu i nazywa sie radio.
Mauro Rossi
16 PAŹDZIERNIKA 2022
22:30
„Jeśli ateista mówi, że jakiś byt (Byt Absolutny) nie istnieje to ciężar dowodu też na nim spoczywa. ”
Jak spoczywa, to spoczywa, Mauro. Na początek udowodnię Ci cztery razy. Mało – to udowodnię 44. A imię jego – 44.
Masz i licz.
https://photos.app.goo.gl/g12T5uj4iHbPkNK98
Mauro Rossi
16 PAŹDZIERNIKA 2022
22:30
„Jeśli ateista mówi, że jakiś byt (Byt Absolutny) nie istnieje to ciężar dowodu też na nim spoczywa. ”
Jak spoczywa, to spoczywa, Mauro. Na początek udowodnię Ci cztery razy. Mało – to udowodnię 44. A imię jego – 44.
Masz i licz.
https://photos.app.goo.gl/g12T5uj4iHbPkNK98
I jeszcze jeden mój komentarz na temat religii, który na blogu redaktora Szostkiewicza się nie ukaże
@Adam Szostkiewicz 16 PAŹDZIERNIKA 2022 23:10
Bierze się z tej samej niepewności ,,niewierzących”, to działa w obie strony. Kto tego nie widzi, może popaść w sekciarstwo religijne i antyreligijne.
Moja odpowiedź:
To jest nieprawda. Nie ma mowy o “tej samej niepewności niewierzących”. Niewierzący nie rzucają się jak sępy na każdy cień sugestii, że “wiara” interlokutora może być nie całkiem autentyczna. Nie zaśmiecają przestrzeni publicznej symbolami swojej niewiary. Nie mają takich samych stadnych odruchów, jak religianci.
Po prostu religia z natury rzeczy jest misyjna. Kościół wymaga, aby “wierzący” był apostołem, który rozleje to domniemane “dobro” gdzie się da. Poza tym religia opiera się na zbiorowej odpowiedzialności.
Te przebłagalne modły “za grzechy świata” są oskarżeniem innych. Pojęcie “grzechu cudzego” obciąża winą właściciela mieszkania, jeśli jego lokatorzy żyją bez ślubu. Biblia zaleca nachalne wielokrotne upominanie “błądzących”. A nawiedzona pani Kalina wmawia rozmówcy, że jego stuprocentowo negatywne doświadczenie jest w gruncie rzeczy równoznaczne z jej pozytywnym i na tej kruchej podstawie mianuje go “bratem”
Nic takiego nie ma w normalnych ludzkich odniesieniach. Normalni ludzie pozostawiają innym swobodę wyboru i szanują ich odrębność. Nie czują się odpowiedzialni za cudze postępowanie. To jest zupełnie inne podejście do życia.
Nie ma czegoś takiego jak “sekciarstwo antyreligijne”. Tylko religia jest w założeniu sekciarska i nie jest w stanie uszanować cudzej odrębności.
Ciało zanurzone w wodzie traci na wadze
https://www.youtube.com/watch?v=8gvKmRRWBXU
Dla mnie są tu dwie różne rzeczy.
Pierwsza — tu się zgadzam z Autorem — że silna religijność była wyjątkiem raczej, niż normą w średniowieczu. Ja czerpię z innego źródła — „Monastycyzmu średniowiecznego” C.H. Lawrence’a. Pokazuje on klasztory jako miejsca stojące siłą tradycji bardziej, niż wiary. Owszem — samo budowanie było często przejawem jakiejś fali religijnego przebudzenia, które dość regularnie się pojawiały (i utrwalały w pamięci, bo „przebudzeni” uważali istniejące formy za złe i zwykle… zakładali nowy zakon), raz na plus minus, sto lat; ale wkrótce wszystko wracało w nich do normy, to jest obojętności religijnej.
Druga jednak nóżka też istnieje. Otóż światopogląd był generalnie dość „religijny”. Nie było alternatywy dla Boga — jest w ogóle dyskusyjne, czy ateiści wtedy się trafiali. To trochę jak w Biblii, która z ateizmem nie polemizuje — to pogląd poza jej horyzontami leżący — polemizuje tylko z biernością wobec wymogów wiary (tym co Kościół nazywał „wierzący, niepraktykujący”), bo to owszem, była postawa powszechna.
Ja również nie zgadzam się z tekstem Hartmana. Bo (m.in.) nie pasuje mi, że pakuje on do jednego worka dwa zarzuty – jeden o bezmyślne i śmieszne małpowanie Ameryki (do czego Polacy wydają się mieć wyjątkową i uporczywą skłonność), drugi o rzekomą kontynuację średniowiecznej religianckiej tradycji uniwersyteckiej.
Co do pierwszego, to teatralne togi, birety i sztuczne gronostaje są moim zdaniem typowym przejawem tryumfu formy nad treścią, związanymi prawdopodobnie ze znaczną dewaluacją zarówno wykształcenia uniwersyteckiego, jak i nadawanych przez „uniwersytety” (często w Pacanowie Górnym) magisteria i doktoraty. Pisał o tym ostatnio „Przegląd”.
Krytyka wpływu i kontroli Kościoła na edukację w średniowieczu i później jest poważnym uproszczeniem i podejściem ahistorycznym. Bo po pierwsze w Średniowieczu to Kościół i klasztory były repozytoriami dorobku naukowego Starożytności, a po drugie jak zawsze w historii, kontrola religijna nad zgodnością rozwoju i kierunkiu nauki była sprawowana wężykiem (sinusoidą, jak wszystkie zbiorowe poczynania gatunku) od zamordyzmu do wyluzowania i da capo al fine. Reformacja i Oświecenie tę kontrolę zredukowały stopniowo do zera.
Niechże więc profesorowie uczelni z prawdziwą tradycją i rzetelnym dorobiem stroją się w te togi, trochę teatru nie szkodzi.
Z drugiej strony, inaugaracja roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim mogła by (i powinna) obejść się bez oficjalnej mszy u Św. Anny.
PS. O upadku wiary, niekoniecznie jednak bardzo nagłym pisałem co nieco na LA (Opium dla ludu. Mogę do tego tylko dodać, że np. w rolniczej rodzinie żony odchodzenie od wiary zajęło 3 pokolenia, od głęboko wierzących niepiśmiennych dziadków, poprzez traktujących religię socjalnie rodziców, do ateizmu jej samej.
> @wiesiek59:
> Wiara w społeczenstwach nieco biedniejszych, a się dobrze.
Jaki jest tego powód?
Tu masz audycję:
https://www.youtube.com/watch?v=J-Rpnc0qP3o&t=8s
W skrócie: jedynym związkiem, który da się dobrze badać, jest związek między społecznym bezpieczeństwem, a obojętnością religijną. Model jest więc straszliwie uproszczony, ale już taki model z jednym czynnikiem, bardzo dobrze oddaje przebiegające procesy sekularyzacji.
@Gospodarzu; @Herstoryku
Nie upadajmy na duchu, nie traćmy wiary. Posłuchajmy co inni zauwazają, podczas gdy my nie widzimy ani nie słyszymy absolutnie nic. Dzieje sie tak dzieki „wojennej” blokadzie niezależnych informacji
https://www.youtube.com/watch?v=msWdTkygw9Y
– Amerykanie zasługują na gratulacje za wspieranie więzi między Chinami i Rosją. To w końcu i tak by się stało, ale zostało przyspieszone z fenomenalną szybkością.
USA nigdy nie prowadziły żadnej wojny na własnym terytorium i jako kwestia strategii zawsze podejmowały działania wojenne przeciwko krajom słabszym, mniejszym i w większości bezradnym, chociaż doświadczenia od Wietnamu do Afganistanu są dalekie od korzystnych, a raczej szkodliwe dla ich prestiżu.
Tym razem czepiając się Rosji i Chin, wdepnęli w gniazdo szerszeni.
– Wielka przyjemnością jest oglądanie spektaklu pt. Scratch Dance.
Ps. Cos sie wydarzyło 15 i 16 września 2022. Jest to najważniejsza data w obecnej historii świata. Rosja i Chiny, tj. Putin i Xi Jinping, udali się do Uzbekistanu, aby wziąć udział w konferencji Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Jest to ośmiopaństwowy blok bezpieczeństwa zdominowany przez Chiny i obejmujący również Rosję, Indie, Pakistan i cztery byłe sowieckie republiki Azji Środkowej. Spotkanie miało na celu zaplanowanie zmiany światowej waluty.
Ogłoszono również, że Chiny i Tajwan zostaną ostatecznie zjednoczone.
żenek 16 października 2022 22:57
Prowadziłem kiedyś rozmowę na tematy religijne z „sąsiadem przy stole” u wspólnych znajomych.
On deklarował się jako „wierzący i praktykujący” a ja dokładnie odwrotnie.
Na koniec rozmowy wyraził podziw dla mojej wiedzy w spawach religii, bo mimo, iż nie wierzę i nie praktykuję wiem więcej od niego – wierzącego.
Odpowiedziałem mu – ” ja nie wierzę, bo wiem a ty nie wiesz dlatego wierzysz !”
@kaesjot,
…co ciekawe, obszar Rabacji dość dobrze pokrywał się z obszarem aktywności chłopskich kółek trzeźwościowych, które zresztą zostały lekkomyślnie zainicjowane przez jakiegoś galicyjskiego księdza, którego nazwiska nie pomnę. Chłopy po raz pierwszy w dorosłym życiu miały okazję, by nad czymś podeliberować po trzeźwemu. I doszli do jedynego logicznego wniosku – z Pony i z Ksiendzami trza zrobić porzondek.
@wiesiek59 – 16 października 2022 – 10:46
„Nie ma absolutnie znaczenia, która partia zdobywa władzę, skoro obie biorą pieniądze z tych samych źródeł. Decydujących o polityce wewnętrznej i zagranicznej. Igrzyska zwane demokracją to kolejne reality show, przebiegające zgodnie ze scenariuszem od dziesięcioleci. Wygrywa zawsze Partia Wojny…”
Możesz mieć racje w tej sprawie, Wieśku. Albowiem, amerykański weteran wojny koreańskiej – tej, która przyniosła światu Koreę Północną – nie zareagował na Twoje podsumowanie. A to dobry znak.
Tu masz coś
https://www.youtube.com/watch?v=EiJxEsGE7Mk
BRICS. Tj, Brazilia, Rosja, Indie, Chiny, SA(RPA po naszemu). Nowa unia monetarna.
Mamy wiec New World Order. Nikt ci o tym nie wspomni, of kors. Czy za komuny blokada informacji była TAM aż tak szczelna jak dzisiejsza TUTAJ? To znaczy, na amerykańskim tzw. Zachodzie praktykowana tym razem? To ja uciekałem od tamtej propagandy żeby pod tutejsza trafić?
Spodnie opadają i na ziemni zostają
@Orteq:
Hobbs rację ma. Putinofile stosują tu prostą ocenę wiarygodności — wiarygodne jest to, co im pasuje. Co nie pasuje jest „propagandą”. A potem jeden się obraża, że się jego „faktów” nie uznaje, a drugi że się wymaga od niego używania rozumu jako etapu pośredniego w copy-paste kremlowskiej propagandy… Ech…
Herstoryk 17 października 2022 7:11
„trochę teatru nie szkodzi. (. . . ) inaugaracja roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim mogła by (i powinna) obejść się bez oficjalnej mszy u Św. Anny.”
Jestem tego samego zdania. W swej rodzinie corocznie spotykamy się wspólnie przy stole wigilijnym i wielkanocnym lecz traktujemy to jako naszą TRADYCJĘ a nie święto religijne.
Podobnie jak w Twojej ewoluowała wiara w mojej rodzinie. Babcia ( mama ojca ) była bardzo religijna, ojciec chodził do kościoła, „bo co by Babcia powiedziała, gdyby nie chodził”. Gdy przepytywał mnie, dlaczego nie chodzę do kościoła ( miałem wtedy 13-14 lat ) zadałem mu pytanie dlaczego on chodzi i tak właśnie mi odpowiedział. Mama także chodziła do kościoła lecz myślę, że bardziej z powodu ” co by ludzie w miasteczku powiedzieli”
kolejny trefniś insynuator walący nie na temat stereotypująco o „Putinofilach”. Bo dla bolszewickiego „muzgu”, każdy, kto nie jest „fobem” automatycznie staje się „filem”, bez względu na to co głosi.
Nie „kontrola religijna nad zgodnością rozwoju i kierunkiu nauki była sprawowana wężykiem” 😳
Ale „kontrola religijna nad zgodnością z dogmą rozwoju i kierunkiu nauki była sprawowana wężykiem”.
I, związany co nieco z wiarą i jej upadkiem rysuneczek – https://photos.app.goo.gl/41ziLTwnUN4Cd88Z7
@olborski
Zaiste, świetna ilustracja do tematu 😆
Na jachcie stoi jak byk: Alinghi, a film ma nazwę jachtu w tytule. To za mało.
Bo gapcie pytają:
Is that the boat „Te Aihe”?
– Yes 😎
This is Team NZ’s Yacht from the last last America’s cup
Looks Austrian’s
Ciało zanurzone w wodzie zyskuje na urodzie 😉
Dowód na istnienie/nieistnienie Boga?
Może najpierw jakaś definicja, czym/kim jest Bóg? Byt wszechmocny bez sprzeczności między miłosierdziem a sprawiedliwością? Świadomy bez systemu nerwowego, żywy bez metabolizmu i rozmnażania?
No i porządna, naukowa hipoteza istnienia, bez błędów logicznych, a nie jakieś sofizmaty albo wyrazy wiary i przywiązania do idei.
Obserwacja, weryfikacja, falsyfikacja powinny potwierdzić lub obalić hipotezę o skuteczności modlitwy i Bogu – cudotwórcy i opiekunie.
Dyskusja z wierzącym polega zazwyczaj na tym, że z poczuciem wyższości nad niewierzącym powie, że bóg tak nie działa, ale i tak istnieje, a ludzki rozum nie jest w stanie go ogarnąć.
Podważający fundamenty świętej wiary mogą się spotkać z agresją ze strony wierzącego, bo z braku argumentów nie jest on w stanie merytorycznie polemizować i sięgnie po narzędzia służące poniżeniu i ośmieszeniu oponenta.
Zważywszy na spustoszenia w mechanizmach poznawczych i zdolności logicznego myślenia spowodowane indoktrynacją religijną w dzieciństwie takie zachowania bywają niestety typowe.
turpin 17 października 2022 9:34
Przypomniała mi się anegdota.
Nie pamiętam, którego Genseka KPZR dotyczyła. Walczył on z alkoholizmem, naród zaczął trzeźwieć i ” uwidieł , szto cara użje niet” no i się zaczęlo…
ad rem
Nie twierdzę, że wszyscy księża są źli. Znałem takiego, który oddawał „potrzebującym ” swą „ostatnią koszule” Na mszę, by wysłuchać jego kazania chodzili nawet ci, którzy za poprzedniego proboszcza omijali kościół z daleka.
A że był gospodarny, zaradny no i za bardzo związany z ludźmi biskup przeniósł go do innej parafii. Było to ponad 20 lat temu a wszyscy go wspominają.
Niestety – z tego świata covid go zadbał, gdyż sprawy parafian były dla niego ważniejsze niż własne zdrowie .
Znam też takiego, co porzucił stan kapłański, bo dostał „zjebkę” od biskupa za zbyt bliskie kontakty z parafianami.
Z drugiej strony znajomy obsługujący gastronomicznie biesiady księży po spowiedzi wielkanocnej dość się nasłuchał, jakie sobie „jaja robili” ze spowiadających się.
Tak wiec nie ma tylko białych ani tylko czarnych – są różne odcienie szarości ….
markot 17 października 2022 10:29
„Podważający fundamenty świętej wiary mogą się spotkać z agresją ze strony wierzącego, bo z braku argumentów nie jest on w stanie merytorycznie polemizować i sięgnie po narzędzia służące poniżeniu i ośmieszeniu oponenta.”
A nie zauważyłeś, że tej metody chwytają się także niektórzy dyskutujący w tematach nie dotyczacych wiary ?
@kaesjot 17 października 2022 10:39
Tak wiec nie ma tylko białych ani tylko czarnych – są różne odcienie szarości ….
Ale próbuj to wytłumaczyć tym co im się binarne widzenie świata (czyli poprawnie biało-czarne manichejskie, bolszewickie) miesza i myli z tą gamą szarości, tak żeby przyswoili i zrozumieli.
@PAK4 – 9:55
„jeden się obraża, że się jego „faktów” nie uznaje, a drugi że się wymaga od niego używania rozumu jako etapu pośredniego w copy-paste kremlowskiej propagandy… Ech…”
No widzisz. Zawsze te dwie prawdy. Czy oni tej podwójności nie wpisali czasem również i do konstytucji? I ja nie o tej prostytucji kremlowskiej tu nadaje… Ech…
@kaesjot
A nie zauważyłeś, że tej metody chwytają się także niektórzy dyskutujący w tematach nie dotyczacych wiary ?
Oczywiście, że zauważyłem.
W polskiej szkole nie uczy się kultury dyskusji i sztuki debaty, co widać nie tylko na forach internetowych, w dyskusjach telewizyjnych czy w Sejmie, ale nawet w życiu rodzinnym i towarzyskim.
Zakrzyczeć, przegadać, zapędzić do narożnika, wkręcić, nie słuchać drugiego – to są główne sposoby „rozmawiania” na tematy kontrowersyjne i budzące emocje.
Tu o prawdach
https://www.youtube.com/watch?v=2AD1Ub8IflU
„Jest tylko NASZA prawda”
Kapewu, PAKu?
Nie tylko, jak widać, nie potrafi zrozumieć prawidłowo treści i tonu ale nawet przeczytać i zacytować poprawnie wypowiedzi pozbawionej jakiejkolwiek wzmianki o „Zachodzie”, będącej za to dosadnie sarkastycznym podsumowaniem sytuacji politycznej, cywilizacyjnej i ekologicznej ŚWIATA.
Gnijący Hegemon gnijącej cywilizacji w gnijącej ekosferze próbuje gorączkowo i konwulsyjnie bronić swej gnijącej dominacji przed zakusami innych drapieżców, przy użyciu lewa i prawa (kolejność nie przypadkowa), głosząc humanitarne slogany, owijając swe motywy i poczynania w gustowne sreberko propagandy.
No cóż, można mu tylko współczuć, podśmiewając się ze świętoszkowatych głupawkowych pouczeń!
Kryszna z Indii
Istnieje wiele podobieństw między charakterem chrześcijańskim a indyjskim mesjaszem. Rzeczywiście, Massey znajduje ponad 100 podobieństw między hinduskimi i chrześcijańskimi zbawicielami, a Graves, który w swojej analizie uwzględnia różne niekanoniczne ewangelie, wymienia ponad 300 podobieństw. Należy zauważyć, że powszechną wcześniejszą angielską pisownią Krishna było „Christna”, co ujawnia jej związek z „Chrystusem”. Należy również zauważyć, że podobnie jak żydowski bóg, wielu ludzi wierzyło w historycznego, ucieleśnionego Krysznę.
• Kryszna urodził się z Dziewicy Devaki („Boska”)
• Jego ojciec był stolarzem.
• Jego narodzinom towarzyszyli aniołowie, mędrcy i pasterze, a on otrzymał złoto, kadzidło i mirrę.
• Był prześladowany przez tyrana, który nakazał rzeź tysięcy niemowląt.
• Był pochodzenia królewskiego.
• Został ochrzczony w rzece Ganges.
• Zdziałał cuda i cuda.
• Wskrzeszał zmarłych i uzdrawiał trędowatych, głuchych i niewidomych.
• Kryszna używał przypowieści, aby uczyć ludzi o dobroczynności i miłości.
• „Żył ubogi i kochał ubogich”.
• Został przemieniony na oczach swoich uczniów.
https://www.moonofalabama.org/2022/10/the-moa-week-in-review-not-ukraine-ot-2022-175.html?cid=6a00d8341c640e53ef02a2eed9b752200d#comment-6a00d8341c640e53ef02a2eed9b752200d
========
Ciekawe porównanie, Mitry, Kryszny i Chrystusa…
W tamtych czasach patentów nie było, stąd plagiaty były codziennością…..
Dłuższy post, wart przeczytania i porównania.
PAK 4
Religia jest konstruktem społecznym.
Im mniejsza populacja, tym większa kontrola zachowań społeczności.
Religia jest narzędziem uniformizacji.
Kontrola słabnie wraz z rozrostem populacji, szczególnie miejskiej.
I zamoznosci.
Stąd wysyp agnostyków, wolnomyślicieli, liberalne nastawienie do inności religijnej czy obyczajowej.
W pewnym momencie stróże moralności publicznej traca mozliwości wpływania na zachowanie ogółu populacji.
Żadna policja obyczajowa nie powstrzyma erozji ustanowionych przed wiekami norm.
Doskonale widać ten proces na przykładzie Turcji i Iranu.
Dzieci wiejskich konserwatystów po przeniesieniu się do miast, żyją innym życiem niż rodzice.
Pytanie brzmi, kto pierwszy pojawił się w mitach, Brahma-Krishna czy Ozyrys-Horus? Na podstawie dowodów językowych wielu uczonych uznało, że były to Indie. Jednak starożytny język egipski nie jest w pełni poznany, a zakres jego wpływu nie został odpowiednio zbadany. Walker stawia hipotezę, że „Horus” to „Heruka” z Indii, wskazując, że mit Horusa odniósł sukces i został zbudowany na Indianach. Chronologia braminów sięga milionów lat wstecz, a tacy autorzy Hare Kryszna, jak Thompson i Cremo, podjęli wysiłki, aby cofnąć cywilizację, a nie małpopodobnych przodków człowieka, przynajmniej do tamtego okresu. Oczywiście taka „Zakazana archeologia” jest powszechnie odrzucana z powodu pozornego braku solidnych dowodów. Wiadomo, że Biblię judeochrześcijańską można znaleźć we wcześniejszych wersjach w obu krajach. Jest to więc odświeżenie dobrze rozwiniętych systemów i ideologii (Rytuału i Mitów) obu narodów. (Patrz Jacolliot i Massey.) jest to odświeżenie dobrze rozwiniętych systemów i ideologii (Rytuału i Mitów) obu narodów. (Patrz Jacolliot i Massey.) jest to odświeżenie dobrze rozwiniętych systemów i ideologii (Rytuału i Mitów) obu narodów. (Patrz Jacolliot i Massey.)
Wysłane przez: Tom_Q_Collins | 16 października 2022 22:32 utc | 58
========
Ciekawe pytanie……
Na marginesie
16 PAŹDZIERNIKA 2022
17:33
»„wierzący objawiają “dobrą wolę” doszukując się potwierdzenia swoich wierzeń w wypowiedziach zdeklarowanych ateistów”. (…) Nie wystarcza im najwyraźniej własna “wiara” tylko muszą się jej doszukiwać tam gdzie jej nie ma?«
Widzę przyczynę podobną, jak Ty widzisz, Namarginesko, tylko ją ciut rozwinę. Wierzący w bogów wyłącznie w nich WIERZĄ, bo tak samo jak ateiści ich NIE DOŚWIADCZAJĄ. Stąd u niektórych potrzeba upewniania się w słuszności wiary plus cywilizacyjny wypierdek: ostentacja. Służy temu głównie słowo: ogłaszanie tzw. „obrazy uczuć” i skrupulatne wygrzebywanie krytyk Kościoła, religii, księży z masy słów wypowiadanych przez znane postaci – żeby się pokazać jako słuszny syn/córka świątobliwej matki naszej eklezji. Dam przykład.
W 2010 na zjeździe mojego roku trochę pośpiewaliśmy w tercecie. Na drugim roku przypadkiem, bez żadnego umawiania się i ćwiczenia od razu zaśpiewaliśmy na trzy głosy i potem już samo szło. Najwięcej śpiewaliśmy, rzecz jasna ruskich, ale trafiały się i nasze, nawet religijne. Z tych ostatnich najbardziej upodobaliśmy sobie „Ludu mój ludu”. Na zjeździe w czasie wieczoru wspominek śpiewaliśmy różności, w pewnej chwili jeden z nas zaproponował: „Może teraz „Ludu mój ludu”. Trzeba było widzieć reakcję męża jednej z koleżanek. Aż wstał z krzesła: „Panowie, protestuję, trochę powagi i szacunku”. Nie mam pojęcia, co to szacunek, ale zawsze śpiewaliśmy tę pieśń z wielką powagą. Pomylił nas, biedak, z antyreligijnym kabaretem.
Dla pokazania różnic w świecie wiernych: nie mam cienia wątpliwości, że moja mama, kobieta nie byle jakiego chrześcijańskiego czynu, a nie słów, jak ten ostentacyjny gówniarz, mimo że nie miała pełnego słuchu, dołączyłaby się z tamtego świata do naszego śpiewania.
@wiesiek59:
> Żadna policja obyczajowa nie powstrzyma erozji ustanowionych przed wiekami norm.
Wojna.
W Polsce II wojna światowa i lata stalinowskie w PRL bardzo wzmocniły Kościół i religijność.
W linkowanej audycji*, padał przykład Izraela — zamachy bombowe i życie w niebezpieczeństwie, wpłynęły na zwiększenie zasięgu ruchów religijnych.
*) Już gdzieś linkowałem i dostałem odpowiedź, że to niezupełnie pasuje do Izraela. Przyjmuję zastrzeżenie, że to może być błąd Talmont-Kamińskiego, niemniej przypadek do rozpatrzenia.
> Walker stawia hipotezę, że „Horus” to „Heruka” z Indii, wskazując/I>
Cywilizacja indyjska jest młodsza od egipskiej, a najstarsza cywilizacja indyjska, tzw. cywilizacja Doliny Indusu, jest bardzo wyraźnie odmienna od późniejszej cywilizacji indyjskiej (na pewno nie ma ciągłości języka, co sugeruje, a bez tego trudno coś przekazać potomnym z mitów), co wskazuje na jej odrębność. Tak, że cała spekulacja nie bardzo ma sens.
> Chronologia braminów sięga milionów lat wstecz, […] podjęli wysiłki, aby cofnąć cywilizację, a nie małpopodobnych przodków człowieka, przynajmniej do tamtego okresu.
Jesteśmy na „blogu naukowym”, więc mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją bez komentarza.
> Oczywiście taka „Zakazana archeologia” jest powszechnie odrzucana z powodu pozornego braku solidnych dowodów.
1) Polityka ją kiedyś przychylnie zrecenzowała. I to poszło w druku. Chyba moje największe rozczarowanie Polityką. (Choć Andrzeja Zielińskiego piszącego o Piastach też pozytywnie recenzowali…)
2) Czytałem kiedyś. I nie będę komentował, bo już dzisiaj komentowałem „ekspertów” Herstoryka.
„Wstydź się Herstoryku, wstydź. Masz czego. I pomyśl nad sobą samym.” – PAK4
Po tym wpisie PAK4 przypomniała mi się „Niebieska książeczka”, a w niej przedstawienie Mojżeszowi tablic kamiennych z przykazaniami dla ludzi.
Po analizie stwierdziłem – szkoda że nie było tam dopisku” Przykazania nie dotyczą bogów, tylko tych do których adresowano.
Miły PAK4 zapomniał dopisać, że myślenie nad samym sobą nie dotyczy jego osoby.
Widzę że religia (religie) mocno wypatrzyły rozumowanie (myślenie ludzkie), widać to nawet tu. Zarzucamy wszystkim dookoła to, co sami czynimy i proponujemy innym naprawę z wyjątkiem siebie.
PAK4, a może niech wszyscy (ja, Ty, Herstoryk…) zaczną w końcu myśleć nad sobą (pracować nad sobą) i może w końcu ten świat odwróci się z odwrotności drogi, którą idzie?
Radzenie innym co mają czynić nie jest dobrą drogą na uzdrowienie człowieka. Lepsza droga to zacząć od siebie to, co radzi się innym.
A przy okazji; kilka rzeczy, które musisz zrozumieć o Izraelu.
2000 lat temu w Izraelu nie było ludzi nawet przypominających (dzisiejszych) Żydów.
Nikt w ogóle nie mówił po hebrajsku ani po aramejsku.
Wszyscy mówili po grecku. A jeśli mogli pisać, pisali po grecku.
Świadczą o tym napisy na budynkach znalezione na całym obszarze Izraela, które są w języku greckim.
Starożytne miasta na obszarze Izraela są w całości greckie, a ich ruiny są nadal dostępne do odwiedzenia.
Jedyne kamienie budowlane, co do których można udowodnić, że pochodzą ze słynnej Drugiej Świątyni , mają inskrypcje w języku greckim.
Najstarsza synagoga w Izraelu ma kamień poświęcony napisany po grecku.
Słowo synagoga (ΣΥΝΑΓΩΓΗ) to greckie słowo oznaczające zgromadzenie ludzi, zgromadzenie lub miejsce spotkań.
Przeczytaj o tym tutaj
http:// pre earth.net/phpBB3/viewtopic.php?f=23&t=1175
USUŃ spacje z adresu URL
Wysłane przez: ocenzurowane | 17 października 2022 1:57 utc | 169
========
Ciekawostka….
jeszcze sprawa związana z tematem.
Czy można udowodnić coś, co nie istnieje? Nie!
Czy można udowodnić coś, co istnieje i dowieść? Tak!
Dlaczego religijni nie chcą udowodnić istnienie boga, bogów?
Nie mogą, bo tylko w to wierzą, ale jak ateista stwierdzi, że bóg nie istnieje to chcą na to dowodów, przypadek czy nie? Nie, podświadomie wierzący wiedzą, że tylko wierzą i swoją wiarę domagają dowieść przez niewierzących. Majstersztyk w wykonaniu religijnych (wierzących).
Gdyby była to tylko wiara nie byłoby z tym problemu, ale wierzący narzucają innym swoją wiarę jako „prawdę objawioną” i absolutnie prawdziwą.
Czy zatem jest to wiara? Moim zdaniem nie. Jest to sprytne „zaprogramowanie” (indoktrynowanie) ludzi w celu władzy nad nimi by móc na tej podstawie każdy kit wciskać, oczywiście jako wiary, a w rzeczywistości jako ‚prawdy objawionej”. Na tej podstawie działa propaganda medialna na użytek bogów politycznych. To działa, nawet na ateistów.
@Orteq:
Ależ ja świetnie rozumiem, co chcecie mi powiedzieć.
W każdym razie, ja wiem, że Zachód ma grzechy, tak jak wiem, jak działa propaganda zachodnia. Serio — nie jestem niedoinformowaną owieczką. Dlatego podchodzę do newsów trochę nieufnie, szukam opinii wyważonych, odnoszących się do konkretnych faktów. I do tego się nawet nie zbliżacie.
Wiesz, lata temu, gdy pracowałem w nauce, a zaczynał rządzić PiS, mój kolega ze studiów zapytał mnie, jak tam ze strajkiem. Zrobiłem wielkie oczy. Na co on, żebym nie kłamał, bo w jego gazecie (nie wiem, co to było, bo jeszcze nie DoRzeczy) pisali, że nauka strajkuje by zrobić na złość jego ukochanej partii.
Jak Was czytam, to mam wrażenie, jakby to była ta rozmowa. Macie jakieś odległe, medialne doniesienia, mocno podkręcone ideologicznie, gdy ja mam informacje często bliższe, lepsze, pełniejsze, czasem wręcz osobiste. I ciągle, gdy mówię, że coś nie pasuje to się obrażacie. No dobrze — z Wieśkiem się ostro nie zgadzamy, ale chyba bez obrazy.
lukipuki 17 października 2022 12:53
„Lepsza droga to zacząć od siebie to, co radzi się innym.”
Dokładnie !!!
Dodałbym jeszcze – „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”
Ale dla jasności trzeba by dodać do tego – …gdyby tobie to czyniono ” , bo niektórym czynienie innym szkody to jedyna dla nich przyjemność …..
PAK4
17 PAŹDZIERNIKA 2022
13:15
Co do religii.
Hipoteza, że Hindusi i ich cywilizacja są kontynuatorami jakichś poprzednich, sięgających miliony lat wstecz, wymaga udowodnienia.
Jak na razie, dowodów na to brak.
Rydwany Wisznu mogą być mitem, albo skrzętnie ukrywanym faktem- na przyzkład.
Co do geopolityki.
Istnieje tylko jedno państwo terroryzujące świat od 150 lat.
Za pomocą siły militarnej, medialnej, finansowej.
Dokładniej, państwo jest jedynie narzędziem do forsowania interesów bardzo wpływowych grup, pozostających w cieniu.
kaesjot
17 PAŹDZIERNIKA 2022
13:23
To że żyję w świecie hipokrytów i obskuranckim, wiem. Dobrze byłoby żeby też wiedzieli religijni (wierzący w boga) że ten świat taki, jaki mamy to ich wielka zasługa.
Przykład:
Nikt od wierzących (ateiści) nie domaga się aby płód z wadą usuwali lub pochodzący z gwałtu na kobiecie.
Natomiast wierzący (religie) domagają się od ateistów aby nie mogli usuwać płodu upośledzonego lub pochodzącego z gwałtu, nawet prawnie.
To powyższe świadczy i dowodzi, że generalną przeszkodą w zmianie świata na lepszy nie są ateiści (jak im się zarzuca), ale wierzący w boga. Wciąż by chcieli ustawiać życie innym pod swój sposób bycia i to generalna przyczyna złego skutku, który mam okazję obserwować. Człowiek jest różny i nie da rady ulepić go na swój sposób bezmyślny. Kto to czyni, nie wie że świat ten zamienia w dom wariatów, gdzie człowiek człowiekowi staje się wilkiem.
„nie mam cienia wątpliwości…” żenek
Szkoda, że nie masz?
Gdybyśmy wszyscy mieli ten cień wątpliwości, a mniej wiary, może ten nasz świat ludzki by wyglądał inaczej?
Mam dużo wątpliwości co do własnych myśli i takoż swojego człowieczeństwa.
Błąd wciąż ten sam – wydaje się że znamy dobrze bliskich, a tak prawdę mówiąc nie znamy samych siebie, bo poznać nie chcemy. Wciąż najlepiej nam praca wychodzi nad innymi, nigdy dobrze nad sobą. Szkoda.
wiesiek59 17 października 2022 13:29
Dla mnie bardziej racjonalną hipotezą są „bogowie z kosmosu” czy „starożytni kosmici” niż „Bóg – stwórca wszechświata”.
A tak ogólnie, to jestem tego samego zdania co @lukipuki – szanujmy odmienność innych pod warunkiem, że oni tak samo postępują wobec nas.
@lukipuki:
> PAK4, a może niech wszyscy (ja, Ty, Herstoryk…) zaczną w końcu myśleć nad sobą (pracować nad sobą) i może w końcu ten świat odwróci się z odwrotności drogi, którą idzie?
1) Potrafię zobaczyć siebie z zewnątrz i sobie wyrzucić, że wchodzę do tego szamba tutejszych dyskusji o wojnie w Ukrainie. Bo też się nim „brudzę”. Wolałbym sam sobie się zdawać osobą bardziej zrównoważoną, która największemu chamowi odpowie grzecznie. A wiem, że nie odpowiadam tu chamom grzecznie…
2) Pomijasz jedną rzecz, która tu pada w moich wypowiedziach czasem — otóż pewne „argumenty” drugiej strony są dla mnie rażąco i namacalnie błędne, czasem z podważeniem osobistego doświadczenia, czasem z katastrofalnym i uporczywie niedostrzeganym błędem logicznym przez interlokutora. To nie jest sytuacja jakiejś symetrii, że znamy się podobnie i dyskutujemy, tylko poczucie, że pojawia się agresywny ignorant, który próbuje zgrywać znawcę bezczelnie kłamiąc. Tu nie potrafię powiedzieć, że no trudno, nie zgadzamy się ale się szanujemy.
„Teza o istnieniu Boga – cokolwiek to słowo oznacza – jest tak samo uprawniona jak antyteza, że Bóg nie istnieje. W obu przypadkach można mówić o wierze, bo nie ma sposobu falsyfikacji obu tez.” – Adam Szostkiewicz
Dlaczego zatem wierzący w boga nie uznają to jako wiary tylko jako jedyną najsłuszniejszą prawdę, narzucając „prawdę” innym?
Z tegoż powyższego wywodu Szostkiewicza jasno wynika, że religijna osoba tylko wierzy. Skąd zatem wiara jest narzucana jako wiedza i indoktrynowani „wiedzą” inni? Jeśli wiara to jasno powinno wynikać, że do prawdy daleka droga i dalej niewiadomo czy ziści się, a wciąż indoktrynowani inni, już nie jako wiarą ale najprawdziwszą i jedyną prawdą? Dobrze byłoby żeby na te pytanie odpowiedział Szostkiewicz? Potrafi?
@wiesiek59:
> Hipoteza, że Hindusi i ich cywilizacja są kontynuatorami jakichś poprzednich, sięgających miliony lat wstecz, wymaga udowodnienia.
Jak na razie, dowodów na to brak.
Na razie mamy bardzo mocne przesłanki, by nie ciągnąć istnienia ludzkości miliony lat wstecz…
> Nikt w ogóle nie mówił po hebrajsku ani po aramejsku.
No nie. Język aramejski rozpropagowali, z tego co pamiętam, Persowie. I jeszcze długo był stosowany, stając się np. językiem liturgicznym chrześcijaństwa syryjskiego. Płynne przejście, żywego języka, stającego się językiem sakralnym.
Hebrajski oczywiście bywał liturgiczny. Przypominam o Qumran i znaleziskach rękopisów biblijnych sprzed ok. 2 tys. lat. Są więc na to namacalne dowody.
> Świadczą o tym napisy na budynkach znalezione na całym obszarze Izraela, które są w języku greckim.
Oczywiście, po Persach przyszli Grecy i greka stała się tam popularna. Zwłaszcza w miastach. Spekuluje się, że Jezus mówił po grecku. Ale — popularna, nie znaczy jedyna.
lukipuki
17 PAŹDZIERNIKA 2022
13:53
Staram się nie rozmawiać ogólnikami, bo nie ma o czym – ogólniki bywają przydatne, ale najczęściej służą do nieodpowiedzialnego, smarkatego filozofowania o niczym. Ja mówię o niemaniu cienia wątpliwości w konkretnej sprawie, a ty przekabacasz to na filozofię dla pustogłowych i już do końca pleciesz życzeniowe bzdety. Idź do diabła.
…
Majac chwilke czasu, troche kaffki i przegladajac prase i blogosfery wypowiedzi stwierdzam nastepujace (w pkt).
1/ kazdy, bez wyjatku, jest dr profesorem w wlasnym zyciu. Jest to najwyzsza osiagalna kompetencja naukowa. Moze przy tym byc rowniez PM wlasnego zycia i bozia tyz byc. Znaczy miec sprawczosc, w wlasnym zyciu, boska polityczna i naukowa. A jak komu nie podoba to „pocalujze mnie w dupe, byle czule i nie zapomnij przedtem umyc zabki”
2/ Orszulka, co „wielkie pustki uczynila tym przybyciem swoim” zaproponowala dach na ceny energi, w EU. Cos mniejwiecej, jakby zaproponowala max ceny warzyw. Jak wiadomo warzywa sa rozne. jest marchew i pietruszka lub kalafiory. Orszulka uwaza, cena warzyw powinna byc jednolita (chyba). Szwecja do dzis zarobila na exporcie energii 26miliardow pieniazka extra, ponad standardowe zarobki roku. Najmniejszego zamiaru nie ma, wprowadzac cen maxymalnych. Zreszta gagatki Norwegowie rowniez nie maja. A jak komu to nie podoba to „pocalujze mnie w dupe, byle czule i nie zapomnij przedtem umyc zabki”
3/ przepisy czegokolwiek, wprowadzane z pozycji wierzacy niewierzacy, sa najwiekszym idiotysmem jaki mozna wyobrazic. Lista jest nieskonczona (wielka). Zaczynajac od przepisow ruchu drogowego, morskiego, na ciasta, na ruch lotniczy, przerywania ciazy (lub zachowywania tejze), plodozmianow rolniczych, przepisy kamieniarstwa, handelku zasad i transakcji w ogolnosci i jeszcze 25347^347 cirkaebaut przepisow i recept, jak byc wierzacy/niewierzacy. A jak komu to nie pasuje, to „pocalujze mnie w dupe, byle czule i nie zapomnij przedtem umyc zabki”
Tyle uwag ogolnych na dzis, przy kaffce, pzdr S
PAK4
17 PAŹDZIERNIKA 2022
14:01
Nie miałem na myśli wojny w Ukrainie, ale jeśli już to poruszę ten temat.
Na temat wojny w Ukrainie nie będę się wypowiadał bo mam za mało wiedzy.
To, co nam sprzedają media to jedynie wielka „papka” propagandowa służąca którejś ze stron konfliktu. Ty, jak i również Herstoryk macie takie pojęcie o tej wojnie jak i ja – czyli wszyscy gó..o wiemy i stąd ta nagonka na siebie wzajemnie, bo ktoś chce tu zostać bogiem wszystko wiedzącym, tylko pytanie na podstawie jakiej wiedzy, bo chyba nie propagandy medialnej?
„Pomijasz jedną rzecz, która tu pada w moich wypowiedziach czasem — otóż pewne „argumenty” drugiej strony są dla mnie rażąco i namacalnie błędne, czasem z podważeniem osobistego doświadczenia, czasem z katastrofalnym i uporczywie niedostrzeganym błędem logicznym przez interlokutora.”
Ja tu nic nie pominąłem, jasno napisałem że idziemy drogą odwrotną.
Dodam tylko co to znaczy według mnie – posiłkujemy się propagandą medialną, a nie faktami do których, niestety, nie mamy dostępu.
żenek
17 PAŹDZIERNIKA 2022
14:19
„Ja mówię o niemaniu cienia wątpliwości w konkretnej sprawie”
No i co z tego, że w konkretnej sprawie?
Założyciele religii też nie mieli wątpliwości w konkretnej sprawie i wszyscy wiemy jak ten brak wątpliwości przerodził się w jedynie najprawdziwszą i jedyną prawdę ze szkodą dla wszystkich.
Nie powiem idz do diabła, powiem jedynie – zastanówmy się poważnie nad naszymi słowami i zapewniam, że będzie to dla lepszego zdrowia nas obu.
PS
Nie mam wątpliwości jedynie w jednej sprawie, że niebawem odejdę z tego globalnego Domu Wariatów.
…
Oooo, „gleboko wierzacy” 🙄 Nie trzeba byc ajnsztajnem czy podobnym, zeby wiedziec ze kazdy HIMARS, co pierdyknal w Kalmukow, zmienai oblicze wojny, w Ukrainie. A jak zmienia, o wierzacy? Zmniejsza kalmukow mozliwosci na odcinku Kalmucja Kinnekulle. Kinnekulle, to taka gorka w srodku Szwecji, co ja mam domek na zboczu. Tu ajnsztajna nie trzeba 🙄 Tak losy wojny (na boisku wojennym) odmienia wysoka teknologia, bez ajnsztajnow, czy wiary w cokolwiek
https://www.dn.se/varlden/leveranser-av-hogteknologiska-vapen-kan-andra-spelplanen/
pzdr S
Sporo dyskusji o hipotetycznym Bogu.
Zero, o niemniej hipotetycznym Szatanie….
Uzupełniają się wzajemnie.
Jak Jin i Jang…
Ludzi o złej woli jest mało.
Ale posiadają olbrzymie wpływy.
Dziwnym trafem, lądują na szczycie ludzkiej hierarchii dziobania.
seleuk|os|
17 PAŹDZIERNIKA 2022
14:54
Ilość przechodzi w jakość…..
Niewielkie ilości nawet wyrafinowanej broni, nie zmieniają strategicznego obrazu.
Nadają się jedynie do terroryzowania.
I propagandy.
@lukipuki:
> To, co nam sprzedają media to jedynie wielka „papka” propagandowa służąca którejś ze stron konfliktu.
Przepraszam, ale jakie media śledzisz by pozwalać sobie na takie uogólnienie? Bo ja znajduję informacje nie będące propagandą. I nie jest to szczególnie trudne. Trzeba chcieć.
> Herstoryk macie takie pojęcie o tej wojnie jak
Po pierwsze, nawet nie szło o samą wojnę, ale raz o język, a raz o media mówiące o wojnie. Z mediami miewam kontakt, zaś Herstoryk twierdzi, że nie go nie ma. Mimo to nie pozwala mi wytknąć kłamstwa swojemu ekspertowi. Ja tu widzę nieuczciwość w dyskusji.
Po drugie przypomnę to, co pisałem wieśkowi — powracam uparcie do faktu podstawowego — Rosja napadła na niepodległą Ukrainę. Są rzeczy, gdzie trzeba być fachowcem by ocenić i tam staram się nie wtrącać (chyba, że akurat fachowcem jestem) — ale, to akurat jest dość podstawowa wiedza geograficzna i historyczna. Nie musisz mieć papierów eksperta by to wiedzieć. Kto więc nie wiem, ten celowo i z premedytacją odmawia wiedzy. A to już ma reperkusje etyczne.
> Dodam tylko co to znaczy według mnie – posiłkujemy się propagandą medialną, a nie faktami do których, niestety, nie mamy dostępu.
Rozumiem, że media mnie przez lata okłamywały, Ukraina nigdy nie powstała — to tylko produkt propagandowej papki?
***
Często, do nauki dyskusji w demokratycznych społeczeństwach pokazuje się taki obrazek, gdzie zależnie od obrócenia, jest kaczuszka lub króliczek. Że niby różnie widzimy te same problemy i powinniśmy się szanować. No sorry, ale to zakłada pewną minimalną uczciwość dyskusji. Błąd logiczny nie jest „własnym zdaniem”, tylko błędem. Powtórzone z naciskiem kłamstwo, po wykazaniu go, jest bezczelnym kłamstwem, a nie „prywatną opinią do której ma się prawo”.
Ja bym bardzo chciał widzieć takiego cwaniaczka, który twierdzi, że papka medialna i każdy ma swoją prawdę, jak mu nie wydadzą reszty, bo kasjerka powie, że jej prawdą jest, że w jej arytmetyce jest prawdą, że reszty nie ma; a jeśli on ma inną, to ma zachować kulturę i się nie kompromitować awanturowaniem, bo to jest wolny kraj i ona ma wolność słowa.
@wiesiek59:
Sporo dyskusji o hipotetycznym Bogu.
Zero, o niemniej hipotetycznym Szatanie….
Uzupełniają się wzajemnie.
Jak Jin i Jang…
No właśnie, że w monoteizmie nie. W monoteizmie jest Bóg, a Szatan, jeśli w ogóle jest uznawany, to nie jest bytem Bogu równym.
„Bóg jest lub nie jest w NAS i dlatego nazwałam blogowicza BRATEM, gdyz on tez tak uwaza.” – Kalina z bloga A.Sz.
Nie wiedziałem że bratem się zostaje w takich okolicznościach, jak napisała Kalina.
Teraz proszę się nie dziwić, że tylu na świecie jest wrogów – wystarczy wyrazić opinie niezgodną z boginiami lub bogami tegoż świata.
Żenek, cieszysz się że zostałeś BRATEM bogini Kaliny?
PAK4
17 PAŹDZIERNIKA 2022
15:21
Ukraina od 2005 roku, nie była państwem niepodległym…..
Bez Majdanu, i jego sponsorów, nie byłoby przewrotu…
Bez NGO finansowanych z zachodu, nie byłoby banderyzmu…
Bez finansowania bojówek militarnych przez oligarchów i zachód, nie byłoby terroru.
Od czasów biblijnych, wojny mają ten sam cel.
Kontrolę nad zasobami innego kraju.
To jest GENEZA praktycznie wszystkich konfliktów zbrojnych, przez wszystkie historyczne epoki.
Różnice plemienne, religijne, językowe, kulturowe, są jedynie pretekstem łatwo sprzedawalnym plebsowi.
Mojżesz chciał ziemi dla swego ludu, bez obcych.
USA chcą ukraińskiej ziemi, wegla, gazu, bez Rosjan.
Krym miał być wisienką na torcie do podziału.
Z pewnym uporem, abstrahujesz od genezy konfliktu.
Tendencyjnie.
PAK4
17 PAŹDZIERNIKA 2022
15:21
„Przepraszam, ale jakie media śledzisz by pozwalać sobie na takie uogólnienie?”
Media nie zajmują się przedstawianiem faktów z wojny rosyjsko-ukraińskiej z prostego powodu – są po czyjejś stronie konfliktu i przedstawiają to tak, żeby
słuchacz lub czytelnik zajął stosowne stanowisko do wytyczonego celu przez właścicieli medialnych, którzy, niestety, nie działają tak, jak powinni dla dobra prawdziwych informacji, a jedynie wzbudzić w słuchaczu czy czytelniku po czyjej stronie ma stać. Niestety, tak odbieram media. Oczywiście są wyjątki, ale te wyjątki są niszczone dla odpowiednich celów o których zwykły zjadacz chleba nie ma pojęcia.
Czasami Herstoryk posiłkuje się mediami niezależnymi i wkleja jakiś artykuł i co z nim jest czynione nie muszę opisywać bo to jaskrawie widać. Też Ty w tym uczestniczysz, nawet nie zastanawiając się czy ten pogląd ma jakiś sens – wiesz z góry wszystko przez media głównego nurtu propagandowego i twoja „logika” nakazuje Tobie kompromitację Herstoryka, oczywiści pod wpływem tej „papki propagandowej. O tym żadnej świadomości nie masz – działasz instynktownie, zgodnie z wolą większości.
Więcej mi pisać już się nie chce.
PS
Herstoryk nie popiera Rosji i Putina w tym barbarzyńskim najezdzie na Ukrainę – Herstoryk pragnie pokoju i spokoju dla dobra nas wszystkich i z tegoż prostego powodu zgadzam się z nim, choć nie jestem chrześcijaninem w przeciwieństwie do Ciebie.
PAK4
17 PAŹDZIERNIKA 2022
15:23
Czyli, jedyną monoteistyczną religią jest Islam….
Nie wiem jak Judaizm, ale tabuny swiętych w chrześcijaństwie, a do tego jakaś Trójca
to nie jest monoteizm, na zdrowy rozum.
Kult maryjny- to już czwarty element.
Gdzie tu Bug Jedyny i przykazanie, Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną?
Trynitarze zmasakrowali antytrynitarzy.
Mieli silniejsze bataliony….
A bóg patrzył z wysokości na mordy i zacierał raczki….
Wszak ON jest MIŁOŚCIĄ.
…
Pragne zauwazyc, siorbiac kaffke ofkors… Jezeli Ukraina, panstwa skandynawskie, balkanskie, Szwajcaria czy Irlandia nie sa niepodlegle panstwa, to sa podlegle panstwa. To przykladowo bylo. Trudno byc w ciazy na polgwizdka. To jak sa podlegle, czy musza byc podlegle, bo zasoby maja, czy co tam innego maja… To moze moga wybrac komu podlegac? Moze uwazaja, te podlegle, amerykansko/anglosaskiemu syjonismowi lepiej podlegac jak kalmuckiemu. Wiekszych tajemnic tu nie ma… W dobie info… Ofkors Burkinofasanczycy inna moga miec koncepcje. Wolno im…
Jak juz polgwizdka, to polgwizdek, przy kaffce…
😎 S
„Nie przyszedłem nieść wam pokój – ale miecz”
To z „Niebieskiej książeczki”, gdzie chrześcijanie dobrze to realizują. Zamiast pokoju i spokoju rozpieprzają ten świat ludzki, żeby spełniła się apokalipsa zgodna z „Niebieską książeczką”.
Gdy to się już stanie, powiedzą – i stało się to z woli Pana, bo nie mając świadomości nigdy do nich nie dotrze, że z woli chrześcijan, czyli hipokrytów i obskurantyzmu.
Niezle w głowach ludzkich namieszały religie i religijni, którzy zamiast dążyć do pokoju i spokoju chcą jak najszybciej rozwalić ten świat, ludzki.
@lukipuki 17 października 2022 14:32
Na temat wojny w Ukrainie nie będę się wypowiadał bo mam za mało wiedzy.
To, co nam sprzedają media to jedynie wielka „papka” propagandowa służąca którejś ze stron konfliktu. Ty, jak i również Herstoryk macie takie pojęcie o tej wojnie jak i ja – czyli wszyscy gó..o wiemy.
Słusznie!Tu jest przysłowiowy Burek pogrzebany!!!
Jako herstoryk wiem jedno, o wszystkich wojnach bez wyjątku:
– po pierwsze, o ich pełną moralną ocenę można pokusić się dopiero po ostygnięciu propagandowo-moralnych emocji i ew. po odtajnieniu (po 10-leciach) dokumentów „Ściśle Tajne”. Z wyj. oczywiście totalnej klęski jak np. III Rzeszy, gdy są automatycznie odtajniane od razu, przynajmniej te przegranej strony.
– po drugie, nie można oceniać ich bez skrupulatnej analizy antecedencji, interesów i motywacji aktorów, często ukrywanych i wypaczanych przez wojenną propagandę. Tym bardziej, że są, jak wszystkie skomplikowane kwestie budzące emocje, wyjątkowo podatne na prostackie upraszczanie, wedle skrzywień ideologicznych upraszczaczy.
– po trzecie, nie należy wojen oceniać z punktu widzenia etyki, bo są skrajnym wyrazem polityki międzynarodowej, której moralność jest całkowicie obca i nieprzydatna, a wszystkie próby jej umoralniania i kontrolowania prawem, w rodzaju Ligi Narodów, ONZ, Trybunału Haskiego, miały, w najlepszym razie, krótkotrwały i ograniczony efekt.
A wreszcie, na zakończenie, w odróżnieniu od świętoszkowatego upraszczacza, który wiedząc wszystko poświęca się nurzając w szambie, żeby dowieść, że jego eksperci są bez cudzysłowów, nie grzmię o winie, bestialstwie i imperialiźmie jednej ze stron, bo na wojnie bestialstwo jest zawsze po obu stronach, a na racjonalną ocenę jest za wcześnie!! Wszystkie moje wypowiedzi „w temacie” były są i będą próbą nagłośnienia i wspomnianych antecendencji oraz motywów WSZYSTKICH AKTORÓW, dla wyjaśnienia dla czyich interesów wkręca się jakichś Jasiów Kowalskich w maszynkę do mięsa.
…
Tu moze dojsc do incydentow, zamierzonych i niezamierzonych. Taki obraz daje w kazdym wypadku, The Barents Observer
https://thebarentsobserver.com/en/security/2022/10/russia-escalates-arctic-military-poseur-ahead-natos-nuclear-drill
pzdr S
Dzieląc skórę na niedźwiedziu, panowie świata już mówią o odbudowie Ukrainy, podziale jej zasobów, kredytach niezbędnych do tego celu.
I oczywiście, firmach uprawnionych do tego zbożnego dzieła.
Dziwnie mi to przypomina wypowiedzi pana Belki na temat odbudowy Iraku.
Kto dostał kontrakty, wiadomo było z góry……
Równie wiadomo było, jaki będzie podział zysków z koncesji naftowych.
GB i USA 60%, państwo irackie- 40%….
Ps.
Ciekawostka.
Kompleks S-300 zestrzelił dwa samoloty ukraińskie z odległości 217 km.
Mocny punkt do marketingu.
Saudowie powinni się zastanowić nad zakupem, bo groźbach wstrzymania sprzedaży amerykańskiej broni.
Turcja już dwa lata temu wybrała LEPSZĄ i tańszą broń
Wygrała również los na loterii- hub gazowy do Europy przez Bałkany.
Reasumując.
Wojen nie toczy się o pietruszkę, tylko zasoby, dostęp do nich.
Europa na własne życzenie tę wojnę przegrywa.
wiesiek59 17 października 2022 15:50
Judaizm jest także monoteistyczny gdyż oni jak i muzułmanie nie usunęli z Dekalogu przykazania zakazującego tworzenie obrazów Boga co uczynili chrześcijanie i dlatego mamy 9-te i 10-te przykazanie, które w oryginale były jednym ale trzeba było tę lukę czymś wypełnić ….
No i oczywiście – „Nie pożądaj żony bliźniego swego ani żadnej RZECZY,która jego jest „. Trochę to trąci antyfeminizmem no jak przy tym rozwijać „kult Najświętszej Panienki – zawsze Dziewicy” ?
Kolejny komentarz, który nie ujrzał światła dziennego :)
@Adam Szostkiewicz 17 PAŹDZIERNIKA 2022 10:04
Sekciarstwo antyreligijne dziś ma postać traktowania ludzi wierzących jako gorszego sortu i nawracania ich na ateizm pod hasłem jak można być tak głupim, żeby w to wszystko wierzyć i tak ślepym, by nie widzieć zła instytucji religijnych, a kto widzi, a z nich nie wychodzi, jest temu złu współwinien.
Ludzi wierzących nikt nie “nawraca” na ateizm. Ateizm, w przeciwieństwie do religii, a konkretnie miłościwie nam panującej religii rzymskokatolickiej, nie jest misyjny. Z kolei wytykanie głupoty religii i krytyka postaw religiantów nie są wcale równoznaczne z nawracaniem. Są po prostu egzekwowaniem wolności obywatelskich.
Dla równowagi – piętnowanie ateistów odbywa się w Klechistanie w majestacie prawa i jest nieodłącznym elementem prowadzonej w polskich szkołach katechezy. Sejmowa komisja do spraw przeciwdziałania ateizacji to przecież (dziwaczny) element polskiej rzeczywistości. Prawna ochrona “uczuć religijnych” to też rodzime curiosum.
Fakt, że osoby należące do organizacji są współodpowiedzialne za postępowanie tej organizacji jest chyba raczej oczywisty, prawda? Nie jest on zresztą wymysłem ateistów, to kościół cynicznie wykorzystuje swoich “wiernych” jako kartę przetargową przy domaganiu się coraz nowych przywilejów. Ich rzekoma wielka liczba to standardowy argument kleru.
Twój komentarz czeka na moderację.
znajduję informacje nie będące propagandą. I nie jest to szczególnie trudne. Trzeba chcieć.
@PAK4
A nie mógłbyś po chrześcijańsku oświecić i przewietrzyć tutejsze szambo wskazując parę linków naprawdę godnych zaufania?
kaesjot
17 PAŹDZIERNIKA 2022
16:42
Nasi przodkowie kilka wieków temu, zgrabnie podsumowali religię.
Mówił dziad do obrazu
obraz doń, ani razu….
Rytuał gadania do obrazu niestety pozostał.
Folklor taki…
https://www.youtube.com/watch?v=03-7qM0S-BY
Stary film.
Bitwa pod Alesią.
Świetne sceny batalistyczne.
Jak zwykle, chodziło o ZIEMIĘ…..
Mówił dziad do obrazu
obraz doń, ani razu….
Dziekuje a przypomnienie tego zwrotu. Zastanawia mnie roznica miedzy duchowoscia a glupota.
lukipuki
Przepraszam, byłem roztrzęsiony po przeczytaniu poematu mojego starszego kolegi Czesia Kuriaty. Nie jestem pewien, czy ktokolwiek na blogach o nim słyszał. Czesiu był wprawdzie sławą w regionie koszalińsko-słupskim, ale chyba nie w całej Polsce. Dziś był jego pogrzeb. A ja sukinsyn w ostatnich latach tak go zaniedbywałem, że w ogóle nie odwiedzałem. A dziś z racji wydłużających się słabości po radioterapii prostaty nie mogłem pójść ani pojechać nawet na pogrzeb – tylko żona rowerkiem poleciała. Przez parę godzin byłem wściekły na samego siebie, więc przy okazji – i na Ciebie. Jeszcze raz przepraszam.
Nie musisz mi zazdrościć, że zostałem przez Kalinę mianowany „bratem”. Też możesz zostać, jeśli nie będziesz głupio skakał po tematach i przymierzał cudzych myśli do Twoich nastrojów i namawiał Bogu ducha winnych ludzi na blogach, które bywają targowiskami próżności, do zastanawiania się, jakbyś zakładał , że się nie zastanawiają, specjalistą od tego jesteś tylko Ty.
Niech mnie zrugają lub skasują. Była’ nie była’. W dniu pogrzebu Czesia Kuriaty – dedykuję Ci fragment jego poematu „Ona i on”.
On
Ile w tobie jest kobiety w ogóle?
Ile w tobie jest tylko ciebie?
Ona
Wciąż chcemy czytać siebie
Warstwa po warstwie
Od liryki naszych ciał
po oschłe sedno orzecha
Czy starczy nam
jedno życie?
W dodatku
tylko ludzkie
Narrator
Odtąd wiedzą, że bez siebie nie zrobią kroku
Ona jest w nim wrażliwością skrawka skóry
I każdą myśl w zwątpieniu Powietrzem wokół
W pustce po niej on bywa odwróceniem góry
Wiedzą bez miłości wysechłby ocean i rzeki
A ich życie byłoby tylko stanem trwania
Co dzień pytają siebie czy czas już niedaleki
Gdy odtąd nikt nie zakłóci ich rozkochania
(…)
Narrator
Jakże wcześnie
wykonali wyrok
na swoją miłość
Żyć nie można
tylko bez
wyroku śmierci
Teraz oddaleni
a wciąż blisko siebie
Jak dwie równoległe
które bez nadziei spotkania?
On
W tym śnie idziesz naga w wielkim ogrodzie
Liście z drzew okrywają nagość i bezgłośnie
Jak puch odchodzą – i ja uciekam jak złodziej –
W każdej kropli rosy pragnieniem rośniesz
Na nic domysły dróg do twoich kształtów zawiłych –
W tym śnie jesteś zjawą choć uda rzeźbią powietrze
Dlaczego istnienie ciebie we mnie przeczuciem winy
Oto obraz kłamie że miłości motyla piorun nie zetrze
Narrator
Nie ważne kto z nich
odtąd silniejszy
Tak samo drży liść osiki
jak i dębu
Po przejściu huraganu
Nie pamiętali
Ścinając drzewo –
Jak mówią Indianie –
Trzeba poczekać
aż dusza z niego uleci
Ona
Wzniecaliśmy bunty Czemu w nas wspólnych miejsc tak mało!
I jak rzeźbiarz z bryły wycinaliśmy codziennie miejsca
obce
zbliżając siebie do ideału niszcząc uczuć dysproporcje…
Dzisiaj już niewiele wspólnego w nas zostało!
Narrator
Wciąż zadawali sobie ból nawzajem
chcieli w miłości dorównać ideałom…
A kiedy jedność między nimi się stała
Krzyknęli czemu w nas różnic tak mało?!
On
Gdy znaleźliśmy się w miłości na bezdrożach
we mgle bezkresnej w chaosie bez granic –
Wśród mielizn i raf niczym na wzburzonym morzu –
Nadaliśmy do siebie kodem świetlnym
Nie odpowiadamy już za nic!
Odtąd dla mnie i dla ciebie czas skamieniał
w słowo które nikt z nas nie odmienia
Ona
Czy nie zabraknie nam życia
na naszą przyszłość
mnie bez ciebie
ciebie beze mnie?
Narrator
Nareszcie zrozumieli!
Już wiedzą, dlaczego po arabsku
„zakochany” i „szalony”
znaczy to samo!
Ona
Tego co przeżyliśmy
w szczęściu i miłości niepojętej
w nienawiści Dążąc do spełnienia
Nikt nam nie odbierze
Do końca dni naszych
Nawet po śmierci
On
To było trzy tysiące nocy
i ani jednego dnia obojętności
Narrator
Chcieli zrównać w sobie najpełniej miłość i życie
Ona była jak żona Lota która w nieznane znika…
Czy jednak on może nie spojrzeć gdzie Eurydyka
Gdy obok kobiety niepodobnej do niej w niczym
Czy mogą za sobą już nigdy nie oglądać się wstecz
Gdy żyli tak mocno – a to na ziemi ważna rzecz
Odtąd milczą Ich wielkość będzie dziś i pojutrze
Bo kochanie od wieczności wcale nie jest krótsze”.
żenek
17 PAŹDZIERNIKA 2022
17:15
„Nie musisz mi zazdrościć, że zostałem przez Kalinę mianowany „bratem”.”
Przecież nie zazdroszczę, jedynie wskazałem w jaki sposób zostałeś BRATEM Kaliny.
Nigdy bym nie chciał zostać bratem na podstawie takiej, jak stało się to u Kaliny.
Jeśli się cieszysz, że zostałeś BRATEM Kaliny to mogę jedynie bardzo współczuć z tego braterstwa? Rozwijamy się nie na podstawie jednomyślności, a jedynie różnych myśli i o tym pewnie wiesz.
Za poemat dziękuję, za insynuacje zazdrości -” idz do diabła.”
PS
Nastrój dzisiaj mam wyjątkowo dobry.
@żenek
Czytam u AS, że w 1967 roku uczestniczyłeś w spotkaniu z dziadkami kombatantami II wojny, z których połowa spała
Byli to na pewno tylko weterani drugiej wojny, a nie pierwszej i Rewolucji?
Przysypiający dziadkowie – kombatanci 22 lata po wojnie?
To po ile lat mieli zdobywcy Berlina w 1945?
Na Paradzie Zwycięstwa w maju 2021 znalazło się jeszcze paru takich dziadków
Żywego Lenina mógł pamiętać każdy, kto w 1967 roku miał więcej niż, powiedzmy, 50 lat. Lenin zmarł w 1924.
markot
17 PAŹDZIERNIKA 2022
17:56
Po pierwsze: na pewno masz rację, że mogły mi się wojny i rewolucje pomylić. Na matematyce w technikum rysowaliśmy z kumplem wielkie żaglowce. Po drugie: gówniana pamięć. Po trzecie: Twoja czujność i precyzja coś mi przypominają. Ale nie dowierzam swojemu przypominaniu. Jak się zacząłem uczyć ze 20 lat temu daty nocy św. Bartłomieja, tak do dziś pamiętam tylko dwie pierwsze cyfry: 15. Za to świetnie pamiętam, że mam gównianą pamięć. Tak czy owak dziękuję jako kombatant LA.
lukipuki
17 PAŹDZIERNIKA 2022
17:33
„Rozwijamy się nie na podstawie jednomyślności”.
Pies trącał jednomyślność, najważniejsze, żeś przypomniał 78-latkowi, że się rozwijamy. Dziękuję.
@żenek
Nie chciałem ci w żaden sposób dokuczyć, bo lubię czytać wspomnienia z takich przeżyć, tylko się zdziwiłem, że zdobywcy Berlina już wtedy przysypiali…
markot
17 PAŹDZIERNIKA 2022
17:56
„Żywego Lenina mógł pamiętać każdy, kto w 1967 roku miał więcej niż, powiedzmy, 50 lat”.
Przepraszam, ale nie mówiłem, kto co mógł, lecz zacytowałem referencję opowiadacza: „Он Ленина ВИДЕЛ”. Jako jedyny z grupy śpiących.
markot
17 PAŹDZIERNIKA 2022
18:27
Ani mi w głowie była myśl o dokuczaniu. To było przyznanie się do kiksu i zwykłe podziękowanie bez podtekstów. Jam jest, którego nie ma.
Założyłem, że skoro widział, to i pamiętał.
Dotyczy każdego, kto świadomym dzieckiem będąc przed rokiem 1924 i mając okazję WIDZIEĆ Lenina, będzie pamiętał o tym w 1967 roku.
Gdyby tego śpiącego dziadka pokazać w roku 2022, to by była trochę większa sensacja 😎
Może w Poroninie znajdzie się jeszcze taki? 😀
@PAK4 i ci (nieliczni) myślący – tu jest ciekawy wywiad na temat Rosji. To tez o wierze 🙂
Poza przyczynami racjonalnymi to czysta mistyka. Jesteśmy narodem nadzwyczajnym, nie damy się zdegradować do pozycji narodu może nawet potężnego, ale zwykłego. Plus sakralna mapa świata, czyli chrzest Rusi i Kijów jako pierwsza stolica, Rosja bez tego jest niepełna i tak dalej. Jeden z nacjonalistycznych rosyjskich politologów odwołał się do pojęcia „ontologicznego bezpieczeństwa”. To określenie funkcjonuje w socjologii i może dotyczyć społeczeństw, grup lub jednostek, a chodzi o poczucie kontroli nad własnym życiem i wpływu na rzeczywistość – tak w dużym skrócie. Jak tego nie masz, to cierpisz. I sam fakt istnienia niezależnej Ukrainy – nazywanej przez Putina „anty-Rosją” – w fundamentalny sposób zachwiało „poczuciem ontologicznego bezpieczeństwa” Rosjan.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29030680,rosja-jako-anty-zachod-kradniemy-i-mamy-kochanki-ale-i-tak.html
Tak marudzę, bo czekam na wiarygodne źródła informacji od @PAK4 i trochę mi się ckni.
Dalej o wierze…
Minęło parę lat i oni powtarzają ten sam błąd.
I dlaczego powtarzają?
Bo widzą u innych wyłącznie zło i słabość. Kremlowskie elity tak samo widziały Zachód i teraz widać wielkie zdziwienie: No ale jak to? Przecież Zachód znajduje się w stanie rozkładu, upada pod własnym ciężarem, jest leniwy i niesolidarny, zawsze to widzieliśmy, była na to masa przykładów, a teraz nagle się jednoczy i zachowuje inaczej… Niezrozumienie. Łatwo znajdziesz powody, żeby widzieć Zachód jako niezdolny do reakcji, rozleniwiony, pogrążony w apatii. Zachód często sam się za to krytykuje, filozofowie, politolodzy i publicyści toczą nieustanne dyskusje na temat tych słabości. Ale to nie jest cała prawda o Zachodzie. Rosjanie, żeby nas zrozumieć, musieliby wyjąć sobie z oka to diabelskie szkło. Teraz po groźbach atomowych Putina zapanowało u nich takie samo zdziwienie: Postraszyliśmy ich bronią jądrową i nic? Nie wystraszyli się? No ale jak to, przecież to są tchórze?! Propagandyści kremlowscy jak za naciśnięciem guzika zaczęli gadać o broni jądrowej i jakieś efekty na Zachodzie może i są, ale umiarkowane. Zastanawiam się, czy kolejne takie doświadczenia – że oni wchodzą na grabie i sami walą się w łeb – skłonią ich do tego, że coś przemyślą i na przykład nie rzucą tej bomby, czy odwrotnie – właśnie ją rzucą, bo teraz Zachód już na pewno się przestraszy, przecież wiemy, że to cykory.
Orteq
17 października 2022
8:55
„USA … nigdy nie prowadziły żadnej wojny na własnym terytorium i jako kwestia strategii zawsze podejmowały działania wojenne przeciwko krajom słabszym, mniejszym i w większości bezradnym”
WW I, WW II.
Mów do chłopa święte słowa, a on tylko moja krowa.
Konkluzja:
Przede wszystkim uważam, że trzeba odczarować różne scenariusze i przestać się bać gróźb Putina. One co prawda są realne i sądzę, że jak Putin mówi „to nie blef” – nie kłamie. Ale ewentualna eskalacja oznaczałaby jego koniec, a nie nasz. I w tym sensie nie jest to najgorsza rzecz, która może się wydarzyć.
markot
17 PAŹDZIERNIKA 2022
18:45
„Tak marudzę, bo czekam na wiarygodne źródła informacji od @PAK4 i trochę mi się ckni.”
No to troszkę będziesz jeszcze musiał „marudzić”. PAK4 gdyby znał te wiarygodne zródła informacji jeszcze mi by je przedstawił i zamknął by mnie raz na zawsze. W tym problem, że wiarygodne zródła o wojnie nie są dostępne publicznie. No chyba że PAK4 jest tak wysoko postawiony, że tajemnicę tych zródeł nam wyjawi?
Izrael wesprze Ukrainę
„Nadszedł czas, aby Ukraina otrzymała również od nas pomoc wojskową, taką jak ta, której udzielają jej USA i państwa NATO” – poinformował w poniedziałek na Twitterze minister ds. diaspory Izraela Nachman Szaj. Deklaracja chęci wysłania na ukraiński front środków obrony przeciwpowietrznej jest bezpośrednią reakcją na bojowe wparcie Rosji, które ta otrzymała od Iranu.
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,29037145,przelom-w-podejsciu-izraela-do-zbrojnego-wsparcia-ukrainy-laczy.html#s=BoxOpImg1
Nie możesz zachować odrębnej tożsamości kulturowej lub politycznej, ponieważ ul zmusza cię do dostosowania się, zmusza wszystkich do myślenia o tym samym, do patrzenia na świat tą samą parą oczu i skupienia przez te same zniekształcone soczewki patriotyzmu, religii i wolnego rynku kapitalizm. Wygląd i mitologia to wszystko; prawda jest niczym. W wyniku całego ogłuszającego szumu marketingowego i pokoleń propagandy mającej na celu ukrycie prawdy przed wszystkimi, w tym samymi Amerykanami, Stany Zjednoczone są jednym z najmniej indywidualistycznych ze wszystkich krajów, z 300 milionami ludzi czytających ten sam scenariusz, myślących i wierzą w te same rzeczy i wszyscy równie desperacko próbują przekonać cię o swojej indywidualności. do obcokrajowca,
https://www.unz.com/lromanoff/political-indoctrination/
========
Ma być bezkrytycznie i jednakowo…..
Różnice wyrówna się.
Bombami.
Na marginesie
17 PAŹDZIERNIKA 2022
19:05
Kilka dywizjonów S-400 wyrówna rachunki Syrii z Izraelem?
Iran też może dostać kilka.
Albo, licencję na Kindżały.
Co wtedy?
Wojna Białych przeciwko Rosji nabiera tempa.
Eskaluje, Zachód traci kontrolę nad narracją.
Wariatkowo….
Natomiast Europa robi wrażenie, ponieważ wiele geograficznie małych krajów w tak bliskiej odległości nadal zachowuje 100% swoich indywidualnych kultur. Kraje europejskie nie „wtapiają się” w siebie. Zobaczysz trochę rozmycia w pobliżu granic, ale gdy będziesz miał 5 km. we Włoszech doskonale wiesz, że nie jesteś już we Francji. To wynik ludzkiej tolerancji kulturowej – „żyj i pozwól żyć” – a właśnie tego brakuje Amerykanom. Mieszkając w Rzymie, podobały mi się urocze tablice z szyldami kawiarni, na których znajdowały się ceny kawy w około 15 różnych walutach. W USA można płacić w dolarach amerykańskich lub wracać do własnego, głupiego kraju. Pod względem człowieczeństwa Europejczycy robią wszystko lepiej niż Amerykanie. Podobnie Chiny: z 56 grupami etnicznymi można by pomyśleć, że będzie wielka presja na asymilację, ale wszystkie dowody wskazują na przeciwny kierunek. Chiński rząd zazdrośnie chroni i broni tych ludzi właśnie po to, by zapobiec ich asymilacji, a nawet stworzył półautonomiczne prowincje dla ich korzyści kulturowych. Kiedy doświadczamy człowieczeństwa i tolerancji na innych kontynentach, nie możemy nie uznać, że amerykańskie promulgacje równości etnicznej i szacunku to tylko bzdury.
========
Klaus Schwab nie jest z tego modelu zadowolony…..
Brawo Iga Świątek!
Wygrana w San Diego w Kaliforni to ósmy tytuł w karierze polskiej tenisistki.
Jak tu nie wierzyć w szczęśliwy los
wiesiek59 17 października 2022 16:30
Po zakończeniu działań wojennych w Iraku pojechała tam delegacja z Taskoprojektu z nadzieją, że uda im załatwić jakiś kontrakt na remonty taboru kolejowego bo przecież kilka tysięcy wagonów tam użytkowanych było wyprodukowanych w polskich zakładach taboru kolejowego. Spławiono ich – pieniądze dostała firma amerykańska a wagony prawdopodobnie wylądowały w hucie.
Podobnie było z tematem ” TIR-y na tory ” . Poznański IPS TABOR miał od co najmniej kilkunastu lat gotowe dwa rozwiązania i prototypy obu wariantów ale polskie koleje nie były nim zainteresowane ani nie miały. Niedawno byli blisko porozumienia z Niemcami ale sprawę zablokował amerykański bank mający finansować przedsięwzięcie, bo dostawcą musi być firma amerykańska a nie polska.
PAK4
Hej, nie odchodź, chociaż rozumiem jeśli Ci się znudziło to „szambo”. Twoje rozmowy z oszołomami to największa atrakcja tego blogu, ale efekt jest przewidywalny, niestety.
Jednak ratujesz honor naukowców, nawet tych szalonych.
Izrael wesprze Ukrainę
bo to będzie świetna okazja do przećwiczenia skuteczności swojej broni do przeciwdziałania irańskim dronom.
Narzekania na Amerykanów są spóźnione.
A miało być tak miło i bogato w tym amerykańskim towarzystwie.
Tylko broni atomowej nam brakuje, twierdzi polski prezydent.
Szwagier przysłał zdjęcia z Izraela. Pięknie tam i ciepło, a my mamy z reguły pod górkę i do tego zbliżają się chłody co dobrze nie wróży.
Popsuł się telewizor, przestała grzać terma.
Sprawdza się powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami.
PAK4
17 PAŹDZIERNIKA 2022
6:05
„Dla mnie są tu dwie różne rzeczy. Pierwsza — tu się zgadzam z Autorem — że silna religijność była wyjątkiem raczej, niż normą w średniowieczu”.
Pisząc o średniowieczu co masz na myśli? Galię w czasach Merowingów, tzw. renesans karoliński (w czasach Karola Wielkiego), okres wypraw krzyżowych, powstanie gotyku (wysokie katedry były przejawem ludzkiego optymizmu), Burgundię i Flandrię w XII wieku, powstanie uniwersytetów, Wenecję i Florencję od X do XVI wieku, Rzym papieski w XV wieku? Wszystko to średniowiecze, niezbyt do siebie podobne. Areligijność z czasów Merowingów bardzo różniła się od późniejszej. Natomiast od XI wieku struktury diecezjalnie i parafialne zaczęły być czynnikiem integrującym państwo, a także społeczeństwo, które zaczęło nabierać poczucia wspólnoty (christianitas) i to wymiarze europejskim. W ten sposób powstało wśród ludzi pierwsze poczucie europejskości. Oczywiście definiowane w dużej mierze w opozycji wobec świata islamu.
marcus21st
16 PAŹDZIERNIKA 2022
23:26
@MR
„Jeśli ateista mówi, że jakiś byt (Byt Absolutny) nie istnieje to ciężar dowodu też na nim spoczywa. ”
„Jak najbardziej mozna udowadniac nieistnienie czegos”.
W sensie filozoficznym (metafizycznym) oczywiście nie. Jeśli pomyślisz o czymś, co realnie i przedmiotowo nie istnieje (np. „wyspy szczęśliwości”) to jednak te wyspy istnieją w twoim umyśle, choćby przez chwilę, jako pewna kategoria bytu. W podobny sposób co punkt jako kategoria geometryczna. Punkt jest „miejscem” bez wymiarów w trójwymiarowym Wszechświecie. Każdy byt charakteryzuje się tym, że istnieje a istnienie jest jego podstawą.
legat
16 PAŹDZIERNIKA 2022
23:53
„A ja tam się zgadzam z Mauro. Nie da się udowodnić, że nie ma wężów gadających ludzkim głosem i rozdających gołym laskom jabłka”.
Właśnie udowodniłeś, że istnieją te byty ― w twoim umyśle, napisane blogu etc., aczkolwiek przedtem udowodniła to Biblia w księdze Genesis.
olborski
16 PAŹDZIERNIKA 2022
20:00
Z ciekawości…. Co to jest „czarna energia”? Chodziło ci o ciemną materię?
W czym problem|? Materia to energia, a energia to materia, tak wynika z E=mc^2
Oczywiście nie ma pewności, czy ciemna materia zachowuje się jak zwykła materia, ale załóżmy. Moim zdaniem ciemna materia to proteza czegoś zupełnie innego (co jest niezbędne, by model standardowy Wszechświata się nie posypał) i zapewne w przyszłości podzieli los eteru.
wiesiek59
16 PAŹDZIERNIKA 2022
18:16
„Jest jakiś stwórca”?
Skoro jest istnienie to …
Hell’s Engels
16 PAŹDZIERNIKA 2022
19:43
„ … znikomo małe prawdopodobieństwo powstania Wszechświata …”.
Jak można mówić o „prawdopodobieństwie powstania Wszechświata”, jeśli dopiero w pierwszych sekundach jego istnienia powstał czas, przestrzeń i prawa fizyki, łącznie z matematyką. Nie mówiąc o tym, że „prawdopodobieństwo jego powstania” zakłada, że coś było przedtem. No wiec co było „przedtem” i jak powstało? Może inny Wszechświat, a ten z jeszcze kolejnego? Co przypomina dylemat staruszki na wykładzie towarzystwa astronomicznego w Londynie, która w dyskusji stwierdziła, że ziemia jest płaska. ― A na czym spoczywa ta płaska ziemia, ironicznie zapytał prelegent? ― Na żółwiu, odpowiedział staruszka. ― A ten żółw na czym, ciągnął bezlitośnie prelegent? ― A na innym żółwiu, a następny na kolejnym i tak w nieskończoność.
„ … nie dowodzi jeszcze istnienia bogów”.
Bogowie to w Europie poprzedni etap cywilizacji ― politeizm, zatem zrób sobie upgrade do monoteizmu. O Absolucie filozofów przez grzeczność nie wspominam.
Z sąsiedniego bloga A S:
„przyzwoici publicysci powinni wyciagac wszystko, co kompromituje PiS i nie krytykowac opozycji, cokolwiek by głupiego zrobila.” – Kalina
Mniej więcej tak to działa w wojnie na wschodzie.
Najważniejsze mieć swojego wroga i już pójdzie z górki w tym globalnym Domie Wariatów.
O współpracy proszę zapomnieć. Żeby mógł ktoś wygrać z kimś, trzeba jedną ze stron przedstawiać jako najgorszego wroga i pójdzie już tylko z górki.
Tak właśnie działa homo sapiens od tysięcy lat – wciąż ta sama walka o wpływy i dobre tereny.
Spojrzałem na liczbę komentarzy: 132. Idę, może co ciekawego przeczytam. Wchodzę – a tu Mauro bąka za bąkiem puszcza i licznik nabija. Dobranoc.
temat ateizmu staje się bezpiecznym w wyznaniowym kraju.
Co jest niebezpieczne?
„RUKSELA (AP) — NATO rozpoczęło w poniedziałek od dawna planowane doroczne ćwiczenia nuklearne w północno-zachodniej Europie, gdy napięcie wzmaga się w związku z wojną na Ukrainie i groźbą prezydenta Władimira Putina użycia jakichkolwiek środków do obrony rosyjskiego terytorium.
Czternaście z 30 państw członkowskich NATO miało wziąć udział w ćwiczeniach, które według sojuszu wojskowego miały obejmować około 60 samolotów, w tym myśliwce oraz samoloty nadzoru i tankowania. Większość igrzysk wojennych odbędzie się co najmniej 1000 kilometrów (625 mil) od granic Rosji.”
https://www.yahoo.com/news/nato-begins-nuclear-exercises-amid-093314777.html
———————————
Nawet tutejsi wieśniacy pobiegli się modlić
@Keith – 3 godziny temu
„Ćwiczenia nuklearne? Nazwijcie mnie szalonym – ale gdybym był szefem, nie robiłbym niczego, co można by w tym momencie błędnie zinterpretować jako prowokację – Kiedy nukle zaczną latać, nic nie da się zrobić – to koniec gry dla całej planety. Dobry Boże – mam nadzieję, że ci ludzie wiedzą, co robią.
Odpowiedź
@Michel 3 godziny temu
Możesz być pewien że nie.
@ lukipuki powyżej odpowiadam, bo jedynie jeden komentarz mam czas przeczytać:
– że też ci się chce tam zaglądać
żabka konająca
17 PAŹDZIERNIKA 2022
22:27
Lubię wiedzieć dużo o człowieku, bo to wiele wyjaśnia dlaczego jest tak, jak jest.
Chyba nie widzisz nic złego w tym moim zainteresowaniu?
Zaczęło nurtować mnie pytanie czy na dworcach kolejowych jest jeszcze obsługa bagażowa. W Polsce Ludowej jak sobie przypominam to byli umundurowani i sympatyczni mężczyźni bardzo pomocni w podróży.
Od czasu jak skradziono mi w Warszawie auto i byłem zmuszony wracać do Wrocławia pociągiem, nie podróżowałem koleją, stąd to pytanie. A jak jest z tym na świecie? Czy są bagażowi?
Pytanie jest o tyle zasadne, że na potęgę się starzejemy i potrzebujemy pomocy, a taki bagażowy byłby przydatny.
Mauro Rossi napisał, że obrzędy religijne zbliżają ludzi do siebie i tworzy się wspólnota, czy coś w tym stylu, a to przecież bardzo ważna przesłanka do spojrzenia na siebie i przekazania znaku pokoju.
Bo przecież chodzi o pokój w społeczeństwie, aby człowiek nie myślał stale o wojnie.
W tym miejscu muszę ten znak pokoju przekazać @Na marginesie z którą diametralnie się różnimy w poglądach, a przecież łączy nas pisanie komentarzy po polsku. Zatem niech zapanuje powszechna równość i braterstwo na tym bożym świecie.
Tyle mam do napisania w poniedziałek, i to byłoby na tyle, jak mawiał Jan Tadeusz Stanisławski.
Dobranoc!
Czas na szczury?
Byli rosyjscy urzędnicy, agenci, a nawet najemnicy z Grupy Wagnera uciekają z Rosji i chcą zeznawać o zbrodniach reżimu Putina – donosi „Der Tagesspiegel”
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,127561,29038734,l.html#s=BoxOpImg1
Wybrany komentarz:
Ostatnim razem tak uciekali ss-mani z Niemiec. Ciekawe, za ile lat i gdzie będą znajdowani zbrodniarze rosyjscy? Niemieckich do dziś znajdują w różnych krajach.
żabka konająca
17 PAŹDZIERNIKA 2022
22:20
Keith – 3 godziny temu: „Ćwiczenia nuklearne? Nazwijcie mnie szalonym – ale gdybym był szefem, nie robiłbym niczego, co można by w tym momencie błędnie zinterpretować jako prowokację”.
Szalony głupek i ignorant. Chodzi o ćwiczenie procedur, broń nuklearna nie jest podczas ćwiczeń używana. Odstraszanie nuklearne musi być realne, o ile ma działać. Zakurzonym arsenałem nuklearnym nie odstraszy się ruskich od ataku atomowego. W ćwiczeniach (centrum jest w Belgii) biorą udział również Polacy, by w przypadku zagrożenia wziąć udział w natowskim programie nuclear sharing. Po to ćwiczy się uderzenia atomowe żeby być wiarygodnym, czyli ― w ostatecznej konsekwencji ― by wojny nie było. Kto wywoła wojnę atomową to ją przegra. NATO oczywiście nie wywoła.
Upadek wiary? Czy raczej upadek autorytetu kleru. Ach, te dyskursy o istnieniu, nieistnieniu. Kler istnieje. Co do tego wątpliwości nie było i nie ma. Te odnoszą się do tego czy wogóle potrzebny. Komuś być musi, ponieważ inaczej dawno już by istnieć przestał. Innym znowu to, iż kler istnieje przeszkadza. Oczywiscie kleru nie byłoby bez wierzących, więc i wiara też. Sapiącego taka natura, iż Bóg istnieje gdy potrzebny i nie istnieje gdy nie. Sapiący z natury rzeczy dwa etyczno-morlane kompasy ma: jeden na pokaz, drugi na własny użytek. Poza nielicznymi wyjątkami z wiarą jest podobnie. Domeną wiary jest to czego nie ogarnia rozum, a z rozumem tak, iż nie wszyscy jednakowo weń wyposażeni. Kolektywnie, sapiący robi co może żeby wiarę w istnienie Istoty sprawującej nad jego poczynaniami kontrolę podważyć. Osobiście, wolę wierzyć, że jednak istnieje. Z weteranami LA dyskutować tej kwesti nie mam zamiaru. Zawsze najlepiej sie czułem w kompletnie pustym kościele. Fessorowi przeszkadzać musi iż to nie on w gronostajach. No to co? Na wołowej skórze by nie spisał tego co mu przeszkadza.
Parę ścieżek do opinii/dzieł „ekspertów” (w cudzosłowie, źródeł niewiarygodnych, dla upraszczaczy):
O gnijącej ekosferze, etc. – Is Humanity Destined to Self Destruct?
i
o gnijącej hegemonii gnijącego Hegemona – In the Shadows of the American Century: The Rise and Decline of US Global Power: A Review Essay.
Z braterskim pozdrowieniem dla braci Oszołomów!
@Calvin Hobbs – 18:53
„WW I, WW II…Mów do chłopa święte słowa, a on tylko moja krowa.”
Wiec jeszcze raz, Calvinie, jak krowie na rowie:
‚USA nigdy nie prowadziły żadnej wojny na własnym terytorium i jako kwestia strategii zawsze podejmowały działania wojenne przeciwko krajom słabszym, mniejszym i w większości bezradnym.’
Twoje wymienianie – znowu – obu największych wojen, WW I i WW II, nic nie ma wspólnego z prowadzeniem wojen przez USA. Mowa bowiem jest o interwencjonizmie Stanów Zjednoczonych. Czyli o amerykańskiej SPRAWCZOSCI konfliktów na świecie. Nawet dzisiejsza wojna na Ukrainie jest rezultatem amerykańskiej sprawczosci tzw. Majdanu w Kijowie w 2014 roku.
Pazdrawliaju
Dzień Wszystkich Świętych tuz tuz…
„Zawsze pamiętamy Jej poczucie humoru i ten przepiękny uśmiech.
Byłem na Straży Honorowej, czekając na króla Arabii Saudyjskiej, na Horseguards.
Na prawej flance; Scots Guard (100 gwardzistów) ia luka, HM The Queen, zamontowana w mundurze; obok niej CO Colonel Gerald, kolejna luka, następnie na lewej flance, Queen’s Company Grenadier Guards (100 gwardzistów). Stanęliśmy na baczność w oczekiwaniu.
Nagle ciszę przerwał ładowniczy pułkownika Geralda wybuchając końskimi pierdami na pełnej głośności przez dwie minuty.
Zawstydzony i wpatrzony prosto przed siebie pułkownik Gerald mówi:
– Przepraszam za to Waszą Wysokość!
Na to Ona odpowiada, swym przepięknym głosem:
– Nie szkodzi Gerald. Myślałam, że to twój koń
200 gwardzistów w milczeniu popłakało się ze śmiechu i stuknęło kolbami karabinów o żwir. Od tego momentu wszyscy Ją po prostu uwielbiali
(Przetłumaczono z http://www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa) )
Powyżej, dałem tłumaczenie jako ze oryginału po angielsku Pan Moderator nie przepuścił
@MR
„W sensie filozoficznym (metafizycznym) oczywiście nie. Jeśli pomyślisz o czymś, co realnie i przedmiotowo nie istnieje (np. „wyspy szczęśliwości”) to jednak te wyspy istnieją w twoim umyśle, choćby przez chwilę, jako pewna kategoria bytu.”
No niestety jednak nie , nie moge te „wyspy szczesliwosci ” wystepujace w moim umysle nazwac istniejacymi chocby dlatego ze nie wchodza w interakcje z otaczajaca rzeczywistoscia.
Wchodzenie reakcje z otaczajaca rzeczywistoscia jest warunkiem istnienia bytu
Jesli w moim mozgu stworze sobie alternatywny wszechswiat to czy moge stwierdzic ze on istnieje ? Niestety nie bo nie oddzialywuje ten alternatywny wszechswiat w zaden sposob z otaczajaca go rzeczywistoscia.
Orteq
18 października 2022 2:27
Nigdy znaczy nigdy.
Orteq
18 października 2022 2:27
Żadnej znaczy żadnej.
Nie ma co się za „sprawczością” chować.
Och, @Cavinie,
Spróbujmy jeszcze raz:
‚USA nigdy nie prowadziły ŻADNEJ wojny *na własnym terytorium* i jako kwestia strategii ZAWSZE *podejmowały działania wojenne przeciwko krajom słabszym, mniejszym i w większości bezradnym* ‚
Wybiorczość słowna Ciebie dopadła czy co?
I tak elegancko z Epikura na McCoy Alfreda. Można Biblię czytać tak jak diabeł ją czyta i można McCoy czytać tak jak go @Herstoryk czyta, znaczy na zasadzie смотрит в книгу, а видит фигу ни бе ни ме ни кукареку не понимает.
Orteq
18 października 2022 4:02
Masz na myśli „continental USA” to nie pisz „na własnym terytorium”, masz na myśli „prowadziły” to nie pisz „podejmowały”. Nasz na myśli „taktyki” to nie pisz „strategi”.
Poza tym przypomnij sobie: „Kto pisze „nigdy” i „zawsze”, ten kłamie.
nic a nic, ja też lubię wiedzieć. Sadząc po twoim wyborze chcesz się upewnić w wiedzy którą już wszyscy przerobili a nawet zdążyli zapomnieć. Tak mi się przypomniało z „Myśli ludzi wielkich, średnich oraz psa Fafika” – nad czas stracony nic bardziej nie boli…
@Mauro Rossi po północy
Nie wszystkie tytuły są zachęcające stąd nie czytam wszystkiego ale mignął mi przed oczami napis – …Polska (Polacy?) nie biorą udziału w ćwiczeniach NATO.
Tych ćwiczeniach. Czy to uda się odnaleźć, nie wiem, historii komputera na pewno nie. Może ty się upewnij w przeciwnym razie będę szukać, choćby po to żeby mieć zaufanie do własnej pamięci.
Ps. YAHOO (Wieśniak) – nie obrażaj czytelników strony pospolitymi wyzwiskami tylko dlatego że myślą bardziej logicznie niż ty: „…po to ćwiczy się uderzenia atomowe żeby być wiarygodnym, czyli ― w ostatecznej konsekwencji ― by wojny nie było.”
Można też, zamiast w książkę patrzyć żeby swą wiedzę poszerzać, wpatrywać się we własną odbytnicę, bo jej aromat kryje woń wielbionego bezkrytycznie bezpośredniego otoczenia.
…
Nagly upadek wiary????
https://news.sky.com/story/chinas-armed-forces-recruiting-dozens-of-british-ex-military-pilots-in-threat-to-uk-interests-12723395
https://www.bbc.com/news/uk-63293582
😎 Seleuk, agnostyk
@Mauro Rossi:
> Pisząc o średniowieczu co masz na myśli?
W tym kontekście? Mniej więcej zakres „Monastycyzmu średniowiecznego”, do którego się odwoływałem — czyli X-XIV wiek.
Tu jest pewne rozróżnienie, które rozkładam między te dwie moje uwagi — większość ma tendencję do obojętności religijnej — przynajmniej takie wnioski wyciągam z nieustannego narzekania, że ludzie nie chodzą do Kościoła, że nie interesują się przykazaniami, żyją byle jak itp.; ale z drugiej strony, średniowieczna, a nawet i wciąż dzisiejsza Europa, jest określona kulturą, która jest „chrześcijańska”. W tym sensie, że do chrześcijańskości i chrześcijańskiego Boga się odnosimy (możemy odnosić się krytycznie, ale rodzimy ateista rzadko podkreśli, że nie wierzy w Dzeusa, czy Krisznę, raczej podkreśli, że nie wierzy w Jezusa), chrześcijańskie wartości rozpatrujemy (patrz wyżej).
Nie napisałem trzeciej rzeczy, ale może warto dodać — to, że piszę, że kultura jest „chrześcijańska” to też należy traktować z pewną rezerwą. Bo jest długa i ciekawa dyskusja, jak bardzo powierzchownie określiło naszą kulturę chrześcijaństwo. Ale już nie chcę w ten wątek schodzić, bo ten komentarz i bez niego jest za długi.
@izabella:
Nie odchodzę — teraz byłaby to trochę rejterada w obliczu wojny 🙂 Ale, przepraszam Wszystkich, którzy mają do tego jakiś stosunek — obecność będę dozował — i to głównie ze względu na kwestie pozablogowe — na własny czas, obowiązki, zdrowie.
@Na marginesie:
Dzięki.
zapomniałam napisać że komentarz o 6:30 skierowany był do @lukipuki w temacie zaglądania na blog Szostkiewicza.
Po tym wyjaśnieniu zrobiło mi się lżej i mogę już usnąć, nie wiem jak inni.
Herstoryk
18 PAŹDZIERNIKA 2022
7:22
Chyba czytałeś książki od tyłu.
https://responsiblestatecraft.org/2022/10/17/on-ukraine-the-us-is-on-the-hook-to-find-a-way-out/
======
Matlock.
@markot:
Linki godne zaufania? Słucham Wolskiego, trudno mi go zweryfikować (w sensie kompetencji), ale generalnie zna się na militariach — umiejętność rozpoznania, czy na filmiku mamy sprzęt ukraiński, czy rosyjski nie jest powszechna. Popiera Ukrainę, ale odrzuca propagandę:
https://www.youtube.com/user/rossomakWGE
Ze słuchowisk — rządowy, ale nie propagandowy Instytut Studiów Wschodnich:
https://www.youtube.com/c/OSWO%C5%9BrodekStudi%C3%B3wWschodnich
Jeszcze ze słuchowisk — czasem zerkam na Strzyżewskiego. Powiedziałbym, że mniej odporny na propagandę, za to robi przegląd Konsomolskiej Prawdy — a wewnętrzna propaganda rosyjska jest inna niż zewnętrzna, więc można sobie porównać:
https://www.youtube.com/c/MarcinStrzy%C5%BCewskioRosji
Zerkam do Guardiana. Swoją drogą, Guardian utrzymuje się z dystrybucji i funduszu powierniczego — nie jest więc uzależniony od bieżących wpłat „sponsorów”, ani nie należy do jakiegoś „podejrzanego koncernu”, czego nie lubią tutejsi przeciwnicy (wyłącznie zachodniej) propagandy.
Wiele spraw trzeba sobie doresearchować. Na przykład protokoły mińskie, których łamanie przez Ukrainę wciąż tu funkcjonuje jako uzasadnienie wojny, można wyszukać przez zwykłą wikipedię — dają nawet linka do oryginału dokumentu. Można sprawdzić jak ktoś chce.
A miałem już zamiar zaprzestać tego ping ponga z Calvinem. Czemum ja tego nie uczynił, no czemu?
Najwyraźniej nastal NajwyższyCzas podporządkowania się wymogom szaloności naukAwej. I zacząć pisać zwyczajnie: sobie a muzom. Co się najczęściej udaje
https://strategic-culture.org/news/2022/10/15/eastern-partnership-eu-geopolitical-gamble-leading-europe-into-abyss/
=========
Jak kształtuje się opinię publiczną…..
https://strategic-culture.org/news/2022/10/17/leviathan-super-cycle-ends-western-leaders-pretend-they-didnt-notice/
@Calvin Hobbs 18 października 2022 4:28
Jeden obrazek wart jest 1000 słów. Nie znalazłem ubranego w mundur USA Marines ale i ten wystarczy – https://photos.app.goo.gl/E3kujHPLSxWpTvaL7
Wyobraź sobie, że miałeś wszystko, a kierowany czystą chciwością niszczyłeś całe kraje i narody z taką samą łatwością, z jaką dzieci niszczą kosmitów w grach wideo, ale że stoisz w obliczu końca własnego życia, które przedłużasz o wszelkimi możliwymi środkami przez dziesięciolecia, ale zdajesz sobie sprawę, że nie możesz już oszukać śmierci, nawet jeśli masz miliardy dolarów na swoich kontach bankowych. Niestety, w rękach takich ludzi znajduje się broń zagłady, jaką dysponuje NATO. Z łatwością dojdziesz do wniosku, że ci ludzie są w stanie wciągnąć nas wszystkich w otchłań wojny nuklearnej, ponieważ ich umysły są zakłócone przez toksyczną kombinację ogromnej mocy i strachu przed własną przemijalnością, wobec której wszyscy jesteśmy równie bezsilni. Zwykli ludzie znajdowaliby ukojenie i sens swojej egzystencji w pokoju religii i oddaniu Bogu. Jednak ci ludzie są przyzwyczajeni do tego, że przez całe życie są czczeni przez innych, przekonani, że dzięki nieskończonemu bogactwu sami wznieśli się wśród bogów i nieśmiertelnych. Ludzie przytłoczeni tego rodzaju bólem i gniewem nigdy nie powinni kontrolować NATO, ale niestety tak jest.
https://strategic-culture.org/news/2022/10/14/dead-hand-vs-dead-brain/
@PAK4
Dziękuję. Do Guardiana też zaglądam, YT jednak dotąd wyłącznie dla rozrywki, bo media internetowe uważam za najgorsze, co sobie może zrobić człowiek szukający informacji.
Głównym źródłem dla mnie są NZZ, media niemieckie, Al Jazeera… Rzeczowe i pozbawione histerii, a także polskiej „pępkowości” świata.
Ciało zanurzone w wodzie traci na wadze
……………..
„Oława. Kobieta wpadła do studni. Na dnie na jej nodze zacisnęła się ręka mężczyzny
Opracowała Joanna Zajchowska
Posłuchaj artykułu
W nocy z niedzieli na poniedziałek mieszkanka wsi Stanowice (woj. dolnośląskie) wpadła do studni i nie mogła się z niej wydostać. Po rozpoczęciu akcji ratunkowej, okazało się, że nie da się jej wyciągnąć, ponieważ jej nogę trzymała ręka mężczyzny.
Otworz galerie
………………
Posłuchaj szczątków swej młodości i otwórz komentarze
@markot:
Tak, YT, rozumiem… Ale ma jedną zaletę — można słuchać robiąc coś innego. W ciągłym niedoczasie to istotne. A panowie (+ISW) mają te cechy — nie są histeryczni i starają się być rzeczowi.
W gorących dniach lutego rzeczywiście sięgałem do mediów niemieckich i francuskich. Gorące dni się skończyły, skończył się czas.
BTW. Polecałem u AS z YT — wykłady o historii Ukrainy na Yale, prowadzi Timothy Snyder: https://www.youtube.com/playlist?list=PLh9mgdi4rNewfxO7LhBoz_1Mx1MaO6sw_
(Nie twierdzę, że Snyder w swojej syntezie „ma rację”. Ale jest ona dla mnie bardzo inspirująca…)
Prognoza pogody
Miał być słoneczny tydzień, a od zachodu zbliża się deszcz.
Może jednak tak źle nie będzie i znowu pojawią się lepsze dni bo mam tyle do roboty w ogrodzie.
„Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna”.
Od czasu jak zapanował tu kapitalizm żadne prognozy się nie sprawdzają
Komentarz w interii:
„Patostreamer”?! O qrwa! Myślałem, że jest w Polsce. Wypier..lam na Madagaskar.
@Na marginesie:
Rosja, Ukraina, religia — tu też O_O
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29030680,rosja-jako-anty-zachod-kradniemy-i-mamy-kochanki-ale-i-tak.html
Bo w prawosławiu moskiewskim istnieje silny prymat głębokiego przeżycia religijnego nad wszelkimi innymi formami religijnej aktywności, a więc również nad uczciwym życiem i refleksją intelektualną. To nie znaczy, że prawosławny Rosjanin nie powinien żyć rodzinnie i bogobojnie, ale ważniejszy jest poryw.
Poryw?
To że pójdziesz do cerkwi, spojrzysz w oczy Jezusa, poczujesz się małym grzesznym robakiem i runiesz na ziemie, będziesz walił głową w posadzkę do krwi, przeżyjesz coś intensywnego. A jak wyjdziesz z tej cerkwi, to oczywiście byłoby dobrze, żeby to miało wpływ na twoje życie, ale jeśli nie będzie miało, to jeszcze nie jest tak źle. Bo pokazałeś głębokość przeżycia i to cię jakoś uświęca.
Tak, tu padło kiedyś, że Rosjanie modlą się, czy płaczą nad poległymi przeciwnikami. A ja, człowiek zachodu, odpowiadałem, że jeśli mnie ktoś zabije, to ostatnią rzeczą, na której będzie mi zależało, będzie czy po mnie zapłacze…
Tak czy inaczej, to jest preludium do mojego zachęcania do przeczytania tego zapisu długiego wywiadu, jaki węgierski premier Viktor Orban przeprowadził z dwoma dziennikarzami z niemieckiego miesięcznika „Cicero”. Mówiłem w przeszłości, że Orbán jest liderem tego, co pozostało z Zachodu, jakim był kiedyś. Ten absolutnie niezwykły wywiad pokazuje, o co mi chodzi. Ten człowiek jest piekielnym myślicielem i piekielnym patriotą. Niektóre fragmenty poniżej.
https://www.theamericanconservative.com/viktor-orban-keeping-it-realist/
https://www.veteranstoday.com/2022/10/17/european-prosecutors-investigating-eu-vaccine-deal-after-chat-between-von-der-leyen-and-pfizers-ceo-and-gates-ngo-lobbying/
=========
Powoli wyłania się prawda o przekręcie stulecia….
„Może jednak tak źle nie będzie i znowu pojawią się lepsze dni bo mam tyle do roboty w ogrodzie. ”
………………….
Lepsze dni dla wszystkich przytulnych misiów , misiowatych Tadziów , piekielny ale religijny patriota rosyjski
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29039911,osobliwe-nagranie-z-udzialem-prokremlowskiego-urzednika-na.html#s=BoxOpImg5
@wieśku59:
Tak, zgadzam się! Miejsce Orbana jest w piekle i powinien chcieć tam zostać 😀
@PAK4 18 PAŹDZIERNIKA 2022 12:56
Tak. Powiem więcej, na takich “głębokich przeżyciach” bazuje nie tylko rosyjska mentalność. To przypomina pijacki amok, ludzie bratają się po kielichu, potem biorą się za łby, potem płaczą… kultura napędzana alkoholem i podszyta szaleństwem. Biez wodki nie razbieriosz.
Gdzie indziej to nie jest tak spójne jak w Rosji, ale pewne elementy dają się zauważyć. I z nich się nawet konstruuje cieplutką “naszość”. “Jesteś dla mnie jak brat”, dlatego nagle wyleję serce. A potem się rozpłaczę albo rozsierdzę i po bratersku dam ci w łeb. W Polsce – np. Stasiuk. Tu na blogu – jest kilka osób, sam rozpoznasz 🙂
Jeszcze jeden ciekawy element w tym wywiadzie – stwierdzenie, że zbrodnie w Buczy były podyktowane zawiścią. Rosjanie przyszli i zobaczyli niesamowity dla nich dobrobyt. W tym rzekomo “upadłym” kraju. Jak ci wstrętni Ukraińcy mają czelność być lepsi od nich? Bogatsi dlatego, że się odcięli od ich “kultury”? No to kłonicą takiego! Bo obcy jest i wredny, a powinien być zgnojony tak jak ja.
@olborski 18 PAŹDZIERNIKA 2022 14:16
Widziałam. Wjadę czołgiem i zrobię… referendum.
Kompletne pomieszanie kultur, bo “referendum” to taki kwiatek do kożucha :D
Na marginesie
Pomieszanie kultur ??!! Przeczytaj ponownie Dostojewskiego .
Tam „kożuchy” są do kwiatków .
Czołg jest potrzebny bo to taka kontynuacja cywilizacji stepów ( zamiast tamtych nie wyrośniętych koni ) Czołgi jak tamte konie w poszukiwaniu wody . Galopowały przed siebie bo zawracać było za daleko
PAK4
18 PAŹDZIERNIKA 2022
14:46
Demonizowanie niezależnych przywódców panstw, to stara sztuczka.
Jak widzę, działa na ciebie.
Pozostaje pytanie, kto ma w tym interes?
Główne media przypominają tych kościelnych pasterzy.
Zaganiają do jednolicie myślącego stada wszystkie owieczki i wyznaczają kierunek.
Ja za zachowaniem stadnym nie przepadam.
Wolę samodzielne myślenie.
wiesiek59 18 października 2022 13:54
Wywiad ciekawy a na wiele spraw mam pogląd podobny a nawet taki sam co Orban.
Za dużo tego, by tu cytować.
wiesiek59
Samodzielne myślenie jak najbardziej, ale obycie towarzyskie i śpiew zbiorowy to jest to co zawsze się przyda.
Tłumaczenie tym co od lat przebywają za granicą jakie mamy piękne pory roku czasami wydaje się beznadziejne, niemniej warto powtarzać dla własnej satysfakcji, że nie damy sobie w kaszę dmuchać.
Ostatecznie nasze musi być na wierzchu
Z ukłonami!
A teraz po smacznym obiedzie udaję się do roboty. Czas na rąbanie drewna
@olborski 18 PAŹDZIERNIKA 2022 15:41
Oczywiście, czołg jak koń. Ale referendum?
To wstrętny wypierdek zachodniej cywilizacji!
Dlatego kwiatek do kożucha.
Dyktatury stroją się w piórka demokracji – i o to chodzi.
🙂
kaesjot
18 PAŹDZIERNIKA 2022
15:48
Bruksela czy Waszyngton, rzada pełnego podporządkowania się interesom definiowanym przez siebie, nawet kosztem interesów kraju danego polityka.
Szykanowanie Węgier czy Polski, a ostatnio Turcji, nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek obiektywnymi kryteriami.
Raczej z pychą i arogancją głupców zawiadujących Waszyngtonem czy Brukselą.
Czy to jest wolność, demokracja, czy dyktatura- na dodatek ciemniaków?
Dziwnie to przypomina sąd kapturowy.
Ewentualnie Prawo Lyncha- najpierw wam urządzimy sprawiedliwy proces, a potem was powiesimy….
Media czy dziennikarskie prostytutki, są sędzią prokuratorem i katem jednocześnie. Obrońców nie przewidziano.
@wiesiek59 18 PAŹDZIERNIKA 2022 16:06
Pitu pitu. Ziew. Zieeeeeeeeeeeew.
Is42
Telewizor się zepsuł ?
………………..
„Tłumaczenie tym co od lat przebywają za granicą jakie mamy piękne pory roku czasami wydaje się beznadziejne, niemniej warto powtarzać dla własnej satysfakcji, że nie damy sobie w kaszę dmuchać.
Ostatecznie nasze musi być na wierzchu ”
https://en.wikipedia.org/wiki/Autumn
@wiesiek59:
Noaleszprzecież… 🙂 Setnie mnie rozbawiłeś „piekielnym patriotyzmem Orbana”, bo to znaczenie z możliwych — że Orban jest obywatelem Piekła i to Piekło kocha, i o nie dba, zabiega, bardzo mi się spodobało. No i tłumaczyłoby łączność z Putinem 😀
Gdybym ja był Dantem, to zapewne umieściłbym Orbana w piekle, bo mam go za podrzędnego mafioza. Ale nie jestem. Więc nie umieszczam, tylko się śmieję.
***
> Główne media przypominają tych kościelnych pasterzy.
Zaganiają do jednolicie myślącego stada wszystkie owieczki i wyznaczają kierunek.
Wiesz, gdy byłem młodszy to szukałem swojej drogi — chciałem czegoś innego, nowego. Jak mnie już znasz, to się domyślasz, że nie chodzi mi tu o sex, drugs and rock’n’roll, ale o lekturę Wprost, na przykład. A potem dojrzałem i stwierdziłem, że ta inteligencja z Polityki ma rację. Oni mnie nie musieli zaganiać — zresztą, wbrew Twoim insynuacjom, ja jestem mało medialny w głównym nurcie — zerkam, ale się nie zaciągam. Po prostu wspólnota pewnych inteligenckich lektur — przerobiony Tocqueville, czy Popper, plus postulat dążenia do prawdy i możliwie bezstronnego badania świata, mnie do nich przybliża.
***
Zdarza mi się przejeżdżać przez Węgry (po wygłupach Orbana w związku z COVIDem, czy teraz z paliwem, mniej chętnie) i się z węgierskiego nacjonalizmu podśmiechiwać — taka religia jak nacjonalizm jest bardzo zabawna, gdy na nią spojrzeć z perspektywy ateisty, kogoś kto nie podziela przekonania o boskości Węgier. Zresztą brak demokracji tam jest widoczny, tylko trzeba mieć oczy otwarte.
Podziwiam twoją WIARĘ w demokrację.
Ja niestety jej nie podzielam.
Gorzej.
Ja jej NIE WIDZĘ w realnym świecie powyżej poziomu powiedzmy powiatu.
Demokracja pozwalająca jakiejś grupie paść się u koryta dzięki wyborom co kilka lat, jest mało skuteczna na poziomie państwa.
Nie umozliwia realizacji długofalowych celów.
Jest sprzeczna z zasadami prakseologii.
A jednak, ciągle reklamowana.
Przez kogo i w jakim celu?
Nie wyglądało to na ucieczkę, a raczej na to, że nie dostrzegł zdarzenia. Zwyczajnie jechał dalej. To uderzony w łokieć motocyklista po zdarzeniu wsiadł na motocykl, ruszył za aktorem, zajechał mu drogę i zatrzymał auto – poinformował jeden z mundurowych Wirtualną Polskę.
(….)
Wydmuchał 0,7 promila z tendencją spadkową – podało źródło portalu. ”
…………………
Co to jest tendencja spadkowa 0,7 promila … bo przypomina to troche pochodna , – (zmianę prędkości w punkcie ) ?
Łokieć motocyklisty zapewne nie zostawił wyraźnego śladu na karoserii dlatego mot. mógł przewrócić się od podmuchu . Będąc szczerym nawet nie wiem jaki jest limit w O….io
…………..
Długofalowe cele antydemokracji stepowej … coz to mogłoby byc ? Pozostaje jeszcze do rozgryzienia stepowa prakseologia .. ale to akurat jest intuicyjnie łatwe . Wystarczy pare odc . serialu Marco Polo . Wyżynać potencjalnych konkurentów zawczasu ( w pore )
Biedaczysko Olborski…..
Wyżynanie potencjalnej konkurencji to pisma Brzezińskiego, Kissingera, Cerebrowskiego. RAND co. Atlantic Counsil, Potomac Fundation.
Nie czytałeś, żadnej z tych prognoz, planów?
Potomkowie piratów, handlarzy niewolników, konkwistadorów, rycerzy krucjat, mają właśnie takie projekty dla świata.
To że mówią co innego, co innego robią, nie jest żadną tajemnicą.
Dla nieco oczytanych.
Niestety, to bardzo nieliczne grono populacji.
Może 5%.
Reszta to owce.
…
„Demokracja… jest mało skuteczna na poziomie państwa. Nie umozliwia realizacji długofalowych celów. Jest sprzeczna z zasadami prakseologii.”
Mieszkajac w srodkowej Skandynawii od dziesiecioleci, stwierdzam autorytatywnie, ze wiekszego matola jak Wiesiu, na blogach Polityki nie bylo i nie bedzie. Z niejakim rozbawieniem rowniez, trzeba byc niezmiernie odwazny, zeby otwartym textem, i powaga, napisac „jestem kretyn i matol”
Zaczynam miec podejrzenia, dlaczego na blogach jest trzymany, samouczek bezmyslnosci. Pozostali piewcy „kultury stepow” wychodza wtedy na ajnsztajnow intelektu. Przy Wiesiu…
pzdr Seleukos
@wiesiek59:
> Ja jej NIE WIDZĘ w realnym świecie powyżej poziomu powiedzmy powiatu.
Wiesz, te moje wnioski o Węgrzech wyciągałem z wyborów SAMORZĄDOWYCH. Mafia to mafia — nie będzie się ograniczać do całego państwa, po samorządy też sięgnie.
> Nie umozliwia realizacji długofalowych celów.
Te „długofalowe cele” mają swoje wady i zalety. Zauważ, że prowadzących sportowców się co parę lat wymienia — zmiana trenera, nowe recepty, są ryzykowne, ale często ożywcze.
@Na marginesie:
> Gdzie indziej to nie jest tak spójne jak w Rosji, ale pewne elementy dają się zauważyć. I z nich się nawet konstruuje cieplutką “naszość”.
Ten tekst mi przypomina, że mam często poczucie, iż estetyka i wybory polityczne chodzą często blisko. Ja to mam z Naszym PiSem Kochanym — odbieram go jak kicz. A żona ma (wyraźnie niż ja) z rosyjskością — nigdy Czajkowski, a zawsze Bach, nigdy Dostojewski, a zawsze Mann. (Wyraźniej niż ja — VI-tą Czajkowskiego lubię, V-tą też nie pogardzę; fazę Dostojewskiego mam za sobą i jestem szczęśliwy z tego czasu przeszłego. Ale co miałem, to miałem.)
> Tu na blogu – jest kilka osób, sam rozpoznasz
Tak, chodziło to za mną, gdy czytałem wywiad. Zwłaszcza, że ja chyba nawet użyłem podobnej metafory wyrzucając częściową ślepotę dawnemu Kalvaryi (jakże się pisał?).
@seleuk|os|:
Nigdy nie poczułem się obrażony przez Wieśka — na tle, np. niegdysiejszego Kalvarii (by ograniczyć się do nicków przeszłych) to niezły wynik.
PAK4
18 PAŹDZIERNIKA 2022
18:04
Proces dryfowania zachodniej demokracji w kierunku rzadów oligarchii, trwał 70 lat. Właśnie się zakończył.
Nie rządzą wybierani, tylko KUPOWANI.
Co zgodne jest z koncepcją Pareto i Michelsa.
Tak dryfował Rzym, Rzeczypospolita, Wenecja, a obecnie USA, czy Ukraina, Rosja, Turcja.
Problem w tym, czy rząd jest w stanie oligarchię okiełznać, zmusić do przedkładania interesów narodowych nad własne.
I zawrzeć jakąś umowę społeczną z rzadzonymi.
W kilku krajach europejskich dotychczas się to udawało.
Niestety, NIEWYBIERALNE ciała decyzyjne UE tej umowy nie muszą zawierać, stały się ciałem decyzyjnym pozbawionym wszelkiej odpowiedzialności za decyzje
niszczące dotychczasowy układ.
Forsują własne, ideologiczne rozwiązania szkodliwe dla większości.
A przeciwwagi nie ma.
Jedynie potężny, oddolny bunt społeczny może zmienić sytuację.
I coś takiego właśnie nabrzmiewa.
PAK4
18 PAŹDZIERNIKA 2022
18:23
Ty używasz argumentów, z którymi się nie zgadzam.
Intelekty o IQ w wysokości temperatury pokojowej używają inwektyw, z braku argumentów.
Tym się różnicie.
Dawno temu, poszło o drobiazg.
Szwecja i Norwegia mają mądre, protestanckie elity, które 100 lat temu zawarły pakt społeczny.
Którego dotrzymują do dziś.
Na dodatek, usmiechnęło się do nich szczęście- dwie wojny i odkrycie surowców stanowiących 30-50% PKB.
To wyprowadziło te kraje z nędzy.
Niezniszczony kraj, produkujący na eksport do krajów zniszczonych, to handikap.
Do tego, sprawowanie rzadów przez 40 lat przez jedną partię, a może nawet dłużej, to dodatkowy plus.
Jaki wpływ miała na taki układ monarchia?
Jako stabilizator stosunków społecznych, niekwestionowany autorytet?
W naszej dyskusji to raczej punkt dla mnie….
Monarcha, nawet zakulisowo, wiele może.
seleuk|os|
18 października 2022 17:37
Velæverdig,
Wielu tu jest cierpiących na PSTD incarceracją w PRL spowodowane. Nic w tym dziwnego. Trudno jest zrozumieć świat widziany w o kresie formatywnym jedynie przez dziurke od klucza, a zwłaszcza gdy Wiki za fentanyl służy. Jak wiadomo łatwiej jest się z getta fizycznie niż mentalnie wyrwać.
mvh
Calvin H.
Wiele napisano o deklaracji Mackindera, że „ kto kontroluje Wyspę Świata, kontroluje świat ”, co powtórzył Zbigniew Brzeziński w jego książce „Wielka szachownica” i z pewnością przestrzegali go amerykańscy neokoni, którzy rządzą Głębokim Państwem. Właśnie dlatego marionetka Biden, a dokładniej jego opiekunowie, prowokują niebezpieczne konfrontacje na Ukrainie i na Morzu Wschodniochińskim od czasu „wyborów” Bidena. Stany Zjednoczone cofnęły się do swoich historycznych korzeni „dyplomacji kanonierek”, bandyckich bękartów, które w przeszłości działały, by zmusić inne kraje do posłuszeństwa, ale które nie mogą dziś działać przeciwko narodom, które teraz posiadają pociski hipersoniczne. Takie zachowanie USA to przepustka „Zdrowaś Mario”, ostatni desperacki akt upadającego jednobiegunowego hegemona.
https://thesaker.is/cui-bono-the-big-picture/
==========
Świat realny….
Tekst wart przeczytania ze zrozumieniem, pomimo powodowania dysonansu poznawczego.
Jesli sie sprawdzi prognoza pogody w ten czwartek u nas spadnie deszcz. Pierwszy deszcz od chyba kwietnia.
Deszcz pomoze ugasic pozary lasow (wildfires). Dym z pozarow podnosi zanieczyszczenie powietrza. Dzisiaj AQI (air quality index) spadł do 90 z 120 kilka dni temu.
Index 90 jest uwazany za “ moderate” jesli chodzi o szkodliwosc. 120 jest “ unhealthy”. Wtedy jest polecane zamkniecie okien w domu i najlepiej z domu nie wychodzic. Domowe filtry powietrza sa caly czas w uzyciu.
W kilku miejscach jest obowiakowa ewakucja z powodu szybko rozchodzacego sie pozaru.
Od kilku dni wschodzace slonce jest czerwonego koloru a niebo w roznych odcieniach czerwieni.
Wszyscy czekamy na deszcz w czwartek.
Zainteresowani AQI u siebie moga otworzyc google i w “search field” napisac AQI i nazwe miasta. Na przyklad AQI Warszawa
Dzisiaj w Warszawie AQI mierzy 20 czyli jest “healthy”
@Orca,
u mnie AQI jest 18 (Primary Pollutant: O3 (Ozone), reszta dobrze ponizej 5 (SO2, PM10), ale… W zadnym wypadku Orca nie nazwalbym tego healthy czy good. W zadnym… I nikomu z domu nie zalecal wychodzic, bez wzgledu na ochronna odziez 🙂
pzdr S
Seleuk,
Masz racje. Poprawna nazwa jest “good” nie “healthy”.
Wspomnienie o AQI ponizej 50 brzmi jak terapia. Jeszcze kilka dni…
Szwedzi prowadzą dochodzenie w sprawie uszkodzenia NS1 i NS2. Niemcy zgłosili chęć wzięcia udziału w śledztwie. I co ciekawe, Szwedzi grzecznie odmówili. Uszkodzenie gazociągu miało miejsce na szwedzkich wodach ekonomicznych.
Orca, to teraz wyjaśnij naukowo czytelnikom dlaczego Słońce jest czerwone.
To taka serdeczna sugestia aby blog wrócił do nauki.
Cieszę się, ze macie deszcz.
W Portland mieszka moja córka i faktycznie pożary to nic dobrego.
@ Orca & others
Podaję link pozwalajacy zobaczyć jak to w ID wygląda:
https://airquality.deq.idaho.gov/home/map
W prawym dolnym rogu mapy jest „ludzik”w białym polu. Można nim po całej mapie „jeździć” i zobaczyć jak tu pięknie.
A tu zobaczyć gdzie są wild fires:
https://www.fireweatheravalanche.org/fire/state/idaho
R.S.,
Nie bede konkurowac z google dlaczego wschodzace slonce jest czerwone kiedy jest zanieczyszczone powietrze.
Naukowcy moga debatowac na temat powodu pozarow (wildfires). Nie chodzi o pozar celowo spowodowany przez czlowieka. Za to sa wysokie kary.
Portland i okolice troche na razie mniej ucierpialy .
Niektore tereny stanu Washington sa niestety w ogniu.
T minus two days. I hope.
Calvin,
Wiem ze Idaho jest piekne. Nie bede wymieniac ile znanych osob wybralo ID jako jedno z miejsc zamieszkania.
W obronie stanu Washington 🙂 do widokow ID dodajmy jeszcze ocean i mamy pełen obraz. Przypuszczam ze znasz WA wiec nie musze o tym pisac.
“If wilderness could speak” Olympic National Park
Enjoy
https://youtu.be/r40Tmvdsg-4
Akurat Twój wpis przypomniał mi odpowiedzi w kolokwium, o których opowiadała mi zona.
Na pytanie, dlaczego niebo jest niebieskie i granatowe odpowiedz studenta była,
bo Bóg maluje niebo rano niebieską farbą a w nocy granatową.
No i proszę dowód bezpośredni a odpowiedz z Wiki niech sie schowa.
Orca
19 października 2022 2:16
Dziękuję. Znam od dawna, bywałem tak jeszcze jako nastolatek, za moich czasów w Europie z DK przez Seatle najlepsze połaczenie było (SAS oczywiscie), po powrocie do CA konszachty z Intel & Microsoft, wreszcie na otium w ID sail yacht w Tacoma i z tym związane regularne wteiwefte przemierzanie OR i WA.
Seatle ongiś bardzo sympatyczne było (choć w porównaniu z SF deszcz tam, bez przerwy nieomal, padał), ale lasy w WA moim zdaniem ponure.
R.S.
19 października 2022 2:51
Może ten student the Great Spirit miał na myśli.
Kapusia zamiast donosami i insunuacjami popisuje się egzbertyzą i snafstwem prawosławia, rosyjskiej mentalności, kwiatków u kożucha i tragedii w Bucza. Z właściwym sobie stereotypującym zacięciem i binarnym skrzywieniem.
Calvin,
Bardzo mile wspominam SAS. Dobre polaczenia do wiekszych miast w Europie bez dlugiego czekania na przesiadke. Obecne polaczenia sa o wiele dłuższe.
Intel to OR. Zgadza się?
Lubie Tacoma. “Home of “ Dale Chihuly i Museum of Glass ze slynnym Bridge of Glass, Almond Roca, niedaleko Mount Tahoma (wulkan Mount Rainier), REI
(Recreational Equipment, Inc) i wiele innych miejsc.
Seattle to osobny i dlugi temat. Wymienie Pike Place Market i pobliski “Gum Wall”- sciana przy wejsciu do teatru gdzie czekajacy w kolejce do wejscia lub przypadkowi turysci przyklejaja na ścianie gume do żucia. Jest to dosyc odrazajacy widok ale jest:).
The Wall of Gum
https://youtu.be/njPj6s5TbWU
Na terenie Pike Place Market jest popularne miejsce Pike Place Fish. Dominuje łosoś ale mozna kupic inne ryby. Jest tez duzy wybor “seafood”.
Na tym video przyjezdni promem przygotowali krotki film z Pike Place Fish.
https://youtu.be/TbtsfyrEF_c
https://medium.com/@nayakan88/understanding-the-great-game-in-ukraine-330897142aaa
===========
Kompleksowa analiza.
Tego jak doszliśmy do obecnej sytuacji w Europie.
@wiesiek59:
> Proces dryfowania zachodniej demokracji w kierunku rzadów oligarchii, trwał 70 lat. Właśnie się zakończył.
Widzisz, ja nie twierdzę, że Zachód jest ideałem, ale jak tylko chciałbym go skrytykować to pada jakieś porównanie ze Wschodem…
Na Zachodzie demokracja ma wady — o nich się dyskutuje, bo Zachód ma wolność słowa, a jedną z najważniejszych wartości (podważanych przez konserwatystów i negowanym przez populistów pokroju Orbana), jest zdolność do krytycznej refleksji nad sobą samym.
I tak, Zachód ma problemy ze znaczeniem osób „wpływowych” na wyniki wyborów — dobry przykład to cała afera z CA; ma problem z utrwalaniem struktur władzy np. dzięki manipulacjom okręgami… Ale krytykować Zachód za oligarchię i chwalić Wschód? To ja robię wielkie oczy, bo to co na Zachodzie jest zwalczanym i dyskutowanym problemem i zjawiskiem o ograniczonym zasięgu, na przykład w Rosji jest regułą. Zresztą na Węgrzech też już. Jeśli mam gdzieś szukać nadziei, to nie tam, gdzie te wartości zupełnie porzucono, ale tam gdzie się wciąż o nie walczy. Czyli w kulturze politycznej Zachodu i jego poszukiwaniach rozwiązań.
Jeśli dalej marzysz o rewolucji, to zwrócę uwagę, że warunki (oligarchizacja, korupcja, trudności ekonomiczne) są o wiele silniejsze w Rosji niż na Zachodzie, a dochodzi przegrywana wojna, niepopularna mobilizacja, bałagan, prywatne armijki oligarchów, utrata prestiżu władzy. To przypomina na razie bardziej rok 1905 niż 1917, ale to wciąż oznacza okoliczności rewolucyjne — ja od kilku miesięcy się zastanawiam, co z tego wyjdzie i widzę to źle.
Bo chcieć rewolucji? W kraju z bronią atomową? Z wciąż tysiącami czołgów, które może są niczym dla javelina, ale które są potężną bronią przeciwko rewolucjonistom? Z bombami, które nie są precyzyjne, ale spokojnie mogą zniszczyć blok mieszkalny? To jest perspektywa spłynięcia krwią, a na dodatek nie wiadomo ku czemu — jaka miałaby być filozofia nowego rządu po takiej rewolucji? Bo żaden rząd nie zmieni rzeczywistości z kryzysem ekonomicznym i zapewne humanitarnym w takich okolicznościach, a więc i nie będzie miał szans stać się znakiem nadziei na przyszłość…
> Forsują własne, ideologiczne rozwiązania szkodliwe dla większości.
Chodzi Ci o prawa LGBT, czy o transformację energetyczną? IMHO — odpowiedzialny, inteligentny człowiek nie ma tu wyboru, bo wartości (wolność człowieka), lub zjawiska fizyczne (fizyka atmosfery przy emisji gazów cieplarnianych) tworzą ograniczenia dla uprawianej polityki. Już opóźniając się z transformacją energetyczną (a dokumenty, że to konieczna polityka miał na biurku prezydent Carter) „załatwiamy” negatywnie perspektywy młodego pokolenia. A prześladowanie osób LGBT bardzo płynnie przechodzi w prześladowanie myślących inaczej…
Polskie Radio
Izraelski ambasador wezwany na dywanik do MSZ.
Sprawa banalna bo Izrael nie chce uznać Polski za takie samo państwo jak inne europejskie kraje i chce utrzymywać tu swoje uzbrojone służby tłumacząc to zagrożeniem terrorystycznym swoich turystów, a polskie władze uznały, że to uzbrojeni Izraelczycy są zagrożeniem.
Wycieczki do Polski zostały wstrzymane i to może się nie zmienić skoro obie strony uznają się wzajemnie za zagrożone.
Może i dobrze, bo ta wypowiedź izraelskiego ambasadora wydaje się zadziwiająca.
Chyba jeszcze jakąś cząstkę suwerenności Polska zachowała
@ls42:
Przeniosłem się do Krakowa i kiedyś wpadłem na taką izraelską wycieczkę… To nie jest fajne, takie odgradzanie swojej młodzieży od otoczenia, straszenie wrogim otoczeniem, brak kontaktu choćby z młodzieżą polską. Polskie władze mają rację, zresztą te starania o zmianę formuły wycieczek z Izraela nie są rzeczą nową, teraz, po prostu, stawia się sprawę mocniej. Ale mówienie o „zagrożeniu” tworzonym przez izraelskie służby w Polsce, albo o kwestiach suwerenności uważam za daleko posuniętą przesadę.
…
W czasie kryzysu migracyjnego, bralem udzial w projekcie, ktorego cel byl zwiekszyc, przyspieszyc „zatrudnialnosc” migrantow. Przewaznie (wtedy) syryjskich i erytrianskich. Sam zreszta wymyslilem, akurat taki sposob. Jednym z elementow byla praca w kommunalnej firmie ogrodniczej. Praktyka spoleczna w Szw, zmierza do zatrudniania ludzi, ktorzy maja problem znalezc prace „na rynku”, z jakiegokolwiek powodu. Na normalnych warunkach (umowy zbiorowe). Co w praktyce znaczy, praca jest wtedy subwencjonowana. Firma taka, oczywiscie bez tych subwencji, nie utrzymala by na rynku. Pracownicy, maja jednak mozliwosc normalnego zycia, typ wynajecie mieszkania, kommunikacja, mozliwosc ksztalcenia, wakacje etc, etc. Sama idea, jest ze taniej zatrudnic, jak trzymac w rodzaju zamkniecia instytucjonalnego.
W czasie jednego z „zebran roboczych”, zauwazylem czlowieka, zatrudnionego, ktory wypelnial ksiazeczke z sudoku. Taki zbiorek sudoku. Nudzil wyraznie zebraniem, glosu nie zabieral, wypelnial cyferki… Jak juz wypelnil taka tabelke, to gumkowal. Widzialem, nie pierwszy raz wygumkowal kazda strone 🙂 Na niektorych bylo malo papieru juz 🙂 Zebrania byly cotygodniowe. W innych wolnych chwilach, tez wyraznie nie proznowal. Ale zawsze, z tym samym zbiorkiem. Zapytalem dlaczego tak robi…
Wiesio przypomina mnie tego ogrodnika. Kazdym wpisem…
pzdr Seleuk
PAK4
19 PAŹDZIERNIKA 2022
7:41
Masz powyżej swego wpisu długą, dogłębną analizę sytuacji hinduskiego analityka.
Z którą się w 100% zgadzam.
Wschód i Południe przez 400 lat znosiły „dobrodziejstwa Zachodu”.
Jedyną szansą na uwolnienie się od pasożyta jest zwycięstwo Rosji nad NATO.
I dlatego kibicują temu starciu.
Daje NADZIEJĘ na inny świat.
Zdekolonizowany.
@seleuk|os|:
O, w czasie pierwszej wizyty na Zachodzie, było to w Lille, załapałem się na objazd-zwiedzanie miasta turystycznym busem. I jakieś było moje zdziwienie, jak widziałem, że kierowca podczas jazdy rozwiązuje krzyżówkę! Widzę, że Twój imigrant też miał potencjał na kierowcę autobusu 😀
***
Uważam, że:
Po pierwsze, do Wieśka mam słabość, bo czuję w nim człowieka. To nie jest copy-paste z propagandy, to jakaś próba własnego ogarnięcia i uargumentowania.
Po drugie, że argumenty są baaardzo kiepskie? No owszem, ale przynajmniej się stara, kombinuje. Ja się tu czuję bardzo niewygodnie, z poczuciem zahaczenia o ocenę innych nicków, ale tak — znalazłbym takich „copy-paste”, którzy potrafią tylko walić podesłanymi hasłami na oślep, bez myślenia, bez kombinowania. Oceniam ich gorzej.
@PAK4,
ten „moj” to byl akurat lokals 🙂 Syryjki i syryjczykow, zdolalem poumieszczac w roznych firmach. Najlepiej mnie poszlo w ICA. To taka siec tutejsza domow towarowych, duza, przewaznie zywnosc.
Co do Twoich slabosci, to tez mam moja. Do Zabeczki 🙂
pzdr S
@Is42, @PAK4
Myszką trącą te rewelacje o izraelskich wycieczkach, na mój gust.
Owszem, tak bywano, jakiś czas temu. Po przerzutkach z pisiorskimi oburzeniami, rzad w Tel Avivie przestał się w zabawiać w partycypowanie w tym tym procederze. Czy prywatne wycieczki do Polski wznowiono jakoś ostatnio, po rozluźnieniach Covidowych? I wciąż z uzbrojonymi po zęby, własnymi obstawami z uzi?
Te słabości starych imigrantów do innych takich samych. Tyle ze przemieszczonych w czasie. Takie to wzruszające, ta opiekuńczość.
Najbardziej sudoku wzrusza. Konfabulacja zaś budzi podziw dla ludzkiej fantazji
@Wiesiek59:
Zerknąłem do pana Hindusa. Najpierw twierdzi, bez podawania dowodu, że wszystko jest wojną Zachodu o zasoby. Hm… skoro wszystko, to jego przyjście na świat zapewne również…
Potem podaje szereg argumentów, że Rosja nie winna, bo „Zachód miał posłuchać Rosji”. Chce mi się przeklinać, albo go spoliczkować — to przecież argumenty w duchu: „sam sobie winien, krzyczałem pieniądze albo życie i nie dał mi pieniędzy”. Zapewniam Cię, że po takich słowach żaden sąd nie usprawiedliwi mordercy. To Rosja stawia nieprzyzwoite żądania, wykraczające poza prawo innych narodów do samostanowienia. Powtórzę to co pisałem — dla mnie najmocniejszym argumentem przeciwko Rosji nie jest to, co mówi Ukraina, ale to co mówi sama Rosja i jej zwolennicy. Bo to nie jest tak, że jak dociera jakaś teza to się ją z automatu przyjmuje, w co wierzycie jak księża na spowiedzi 😉 — czasem wprost przeciwnie — rezonuje odrzuceniem, jako bezczelność, głupota, czy coś równie złego.
Kolejna rzecz, Seshadri Kumar kompletnie ignoruje, że Rosja i Ukraina walczą ze sobą od 2014 roku. Ja wiem, obie strony to trochę ukrywały, by poza Donbasem i Krymem utrzymywać jakieś tam stosunki, ale tak, była to wojna, z siłami rosyjskimi na terytorium Ukrainy. Jak można oczekiwać, że będzie się pomagać swoim przeciwnikom w wojnie?
Cała argumentacja sprowadza się do stwierdzenia, że Ukraina powinna się poddać rosyjskiemu dyktatowi, bo nie poddawanie się jest nierozważne. OK, gdyby ktoś mi w bramie przystawił nóż do gardła, a ja bym mu jednak oddał portfel to może byłoby to rozważne, ale wciąż nie zdejmowałoby winy z napadającego, albo odwrotnie — próba walki z napastnikiem nie usprawiedliwiałaby nazwania napadniętego Quislingiem (pan Hindus chyba nie orientuje się w europejskiej historii…). Zresztą, dlaczego nie odwrócić rozumowania i nie zapytać, czy działania Rosji były rozważne? Przecież sankcje były zapowiedziane, tak jak i obrona Ukrainy — jak tu wylewać łzy nad złym traktowaniem Rosji, która weszła na grabie, które sama położyła i dostała nimi po głowie?
@Orteq:
Tak, widziałem tę grupę dość dawno. To jednak, co pisze ls42 może być aktualne, bo o ile mi wiadomo, naciski na zmianę formuły wciąż trwają.
@Orteq
Masz rację.
Wycieczki izraelskiej (żydowskiej) młodzieży do Polski (pod ochroną uzbrojonych agentów Shin Bet) zostały wstrzymane z powodu pandemii w 2020 roku i nie zostały dotąd wznowione, chociaż latem zaczęły się negocjacje w tej sprawie.
Orca
19 października 2022 6:13
Zgadza się. Niepodal Portland. Z reguły leciało sie do Seatle w czwartek, z tamtąd następnego samochodem dnia samochodem rankiem do Hillsborough i wieczorem z powrotem na weekend do Seattle i w niedziele wieczorem powrót do SF.
słabości c.d.
@PAK4, przedstawiłeś swoje wybory i poglądy a nawet uzasadnienie ze wskazaniem źródeł wiedzy – starałeś się być szczery i tym różnisz się od cwaniactwa blogowego które cię popiera. W tej sytuacji ja również uczciwie powiem co o tym myślę, a właściwie zacytuję słowa: „O, sancta simplicitas!”
Ps. w żaden sposób nie chciałam ci zrobić przykrości stwierdzając że ufny z ciebie człowiek
PAK4
19 PAŹDZIERNIKA 2022
10:34
Wzrusza mnie twój protekcjonalny ton….
Czy próba usprawiedliwienia 400 lat ekspansji Europy na inne kontynenty.
Obecnie, mamy moim zdaniem kolejną krucjatę Zachodu przeciwko Wschodowi.
Nieudolne usiłowanie utrzymania kontroli, zahamowania rozwoju innych krajów.
Położenie łapy na cudzych zasobach.\
Dodaj do tego skundlenie zachodnich prominentnych polityków, bezmyślnie realizujących rozkazy kosztem własnych społeczeństw, a otrzymasz całość obrazu
To nie jest demokracja.
To jest czysty faszyzm.
Albo jak wolisz, globalna mafia wyciskająca haracze i posłuszeństwo.
@Zabeczko,
intryguje mnie, lechce niezmiernie moja ciekawosc, dosc proste… Jak moglas Zabeczko wyladowac w USA? Z wszystkich krajow? Chcialas „naprawiac” system? Jak? Zostac USA orezydentka? 🙄 Jak? Porwali Ciebie? To jest mnie, jedna z bardziej nieodgadnionych zagadek blogowych… Ja ksiazke Anne of Green Gables bardzo lubie. Za Anne. Cos jak My wszystkie dzieci z Bullerbyn, tez czasem podczytuje. Ale Anne i Lisa czy Olle moge sobie wytlumaczyc. Likalsi. Ale Ciebie Zabeczka, porwali?
❤️ Seleukos
@wiesiek59:
> Czy próba usprawiedliwienia 400 lat ekspansji Europy na inne kontynenty.
Ależ o tym nic tu nie ma. No dobrze — tereny, gdzie obecnie toczy się wojna, to „ekspansja Europy” z ostatnich 400 lat — zajęcie Chanatu Krymskiego i innych terenów „potatarskich” przez europeizującą się Rosję.
> zahamowania rozwoju innych krajów.
Szczerze mówiąc, wiem jak zahamować rozwój kraju. Wystarczy rządzić jak Putin. Ale nie wiem, jak go wystartować.
> Dodaj do tego skundlenie zachodnich prominentnych polityków, bezmyślnie realizujących rozkazy kosztem własnych społeczeństw
Jakiś przykład? Bo ja wiem, że odmawiasz istnienia globalnego ocieplenia, czy COVIDu. Ale ja nie odmawiam, więc działania rządów w tej mierze nie są dla mnie „skundleniem”.
Świętoszkowaty upraszczacz i kaznodzieja żyje w rzeczywistości alternatywnej, w której polityka międzynarodowa nie rządzi się przepychanką o zasoby, eksploatacją słabszych, lękiem przed utratą pozycji i niezależności oraz zawsze obecnym zagrożeniem przez konkurencyjnego aktora. Nie dociera do niego, że jest to dżungla, gdzie „might is right” (silniejszy ma zawsze rację), a prawo i etyka mają znaczenie i zastosowanie tylko gdy przynosi to jakiś zysk.
Nie dociera do jego rycerskiej głowy fakt, że o zasoby walczą wszyscy, gdy mogą i mają okazję. Ani też realistyczny wywód Hindusa, że w takim środowisku poddanie cząstki suwerenności, w postaci neutralności czy finlandyzacji bez utraty państwowości czy tożsamości narodowej, jest rozsądniejszym rozwiązaniem niż ryzyko zniszczenia kraju i niezliczonych ofiar, pod wpływem szczucia z interesownej zagranicy i oparów faszyzującej mżonki o czystości narodowej, poprzez przymusową ukraininizację obywateli nie dosyć ukraińskich.
Jedyny błąd w wywodach Hindusa to uznawanie Żełeńskiego za niezależnego aktora z mocą sprawczą, podczas gdy jest on tylko figurantem i marionetką, ciągniętą za sznurki przez faszyzujących banderowskich fanatyków i tych tam zza oceanu.
Dla upraszczacza wszystkie argumenty są baardzo kiepskie, co nie zgadzają się z jego utrwalonymi fantazjami z jednostronnie widzianej rzeczywistości alternatywnej, nazywa się to syndrom potwierdzenia. Wszelkie zaś głupawki co mu się zgadzają, kiepskie nie są.
Zaraz pewnie poleci mi się za powyższe wstydzić, myśleć nad sobą, a może nawet nakaże zdrowaśki jako pokutę!
…
„Szczerze mówiąc, wiem jak zahamować rozwój kraju. Wystarczy rządzić jak Putin. Ale nie wiem, jak go wystartować” 😀
Z tego prostego powodu, ja ale nie tylko ja, zyczymy Putinowi sto lat w (nie)szczesciu i zdrowiu. Jest gwarantem zacofania cywilizacyjnego Rosji. Lepszego znalezc byloby trudno „wykonawce”.
Jak wystartowac? Lechtajac samouwielbienie tamtejszych, osiagnieciami Fiodorow D, Solzenicynow, baletniczek i „jewropiejskascia” ich ogolnie. To pozwala panstwowosc tamtejsza, utrzymywac na poziomie protonowoczesnosci. Nowoczesnosc Rosji, jest na poziomie przedoswieceniowym. Dac poczucie „pepka” swiata. Cos jak w Polsce, „pepkosc” przynajmniej europejska. Ta wielkosc idei, na slomianym kiju…
pzdr S
Owieczki nie mogą stracić wiary w Dobrego Pasterza….
Zachód ma MISJĘ nawracania zbłąkanych owieczek żyjących według praw własnych
Wypracowanych w toku tysiącletnich procesów dostosowania się do otoczenia.
Prostacki głąb nie jest w stanie zrozumieć, że adaptacja do życia na wiecznej zmarzlinie, stepach, pustyniach, lasach, górach, deltach rzek, wymaga adaptacji.
Rozwija całkowicie inne stosunki społeczne, religie, normy zachowania, prawa.
Kazdy zwyczaj miał jakiś cel, umożliwiający przetrwanie.
Powtarzanie z uporem maniaka, że demokracja europejska jest najlepsza na świecie, a kapitalizm z wilczym pyskiem jest jedynym systemem ekonomicznym, swiadczy o głupocie, albo bardzo ograniczonych horyzontach myślowych.
Narzucanie tego modelu za pomocą bombardowań, sankcji, szantażu, świadczy o czym?
Sile wzorca, czy bezradności wobec powodzenia innych, ich efektywności?
Mając burdel we własnym domu, gospodarze powinni się zająć w pierwszej kolejności jego uprzątnięciem.
A nie przenosić go do innych krajów….
Prościej mówiąc.
Misją cywilizacyjną zachodu jest grabić.
Przerobić cały świat na republiki bananowe żyjące w biedzie.
Niezdolne do rozwoju, konkurowania na polu gospodarczym, naukowym, politycznym.
Jakby komuś jakies fakty umkly z najnowszej lekcji geografii politycznej
Morze Czarne jest kluczem do dzisiejszej wojny na Ukrainie.
To dlatego Ukraina jest nieodzowna do dominacji na Morzu Czarnym. A kto rządzi Morzem Czarnym, ten rządzi dostępem do południowo-wschodniej Azji.
Przejęcie politycznej kontroli nad Ukrainą umożliwi dominację USA w rejonie i przyczyni się do zablokowania chińskiego tzw. ‚Projektu Pasa i Drogi’ (Belt and Road Project).
To tak tytułem przypomnienia kto na Putinem stoi
…
„Finlandysacja” kosztowala Finlandie 10% terytorium i 10% Finow poleglych. Finlandysacja, byla jednym z glownych powodow dlaczego Szw nie przystapila od poczatku do NATO. Ani Finlandia, ani Szw do Nato nie wstapi inaczej jak razem. Teraz aktualny status jest „invitee”. Udzial, bez prawa glosu, w decysjach politycznych. Zaden kraj skandynawski, nigdy nie zgodzi na bycie „bliska strefa wplywow” Kalmucji. Proste… Bez wzgledu cokolwiek pisze jaki Hindus czy Tristandakunczyk. Niedaleko Tristandakunczyk od Patagonczyk…
Kto wie? Moze Ukraina tez chce cene zaplacic? Po mojemu chce, to kupi. Hindus „z dala” niech… …dala.
pzdr S
@Orteq:
Ja to odbieram, że Polska powinna panować nad Morzem Czarnym.
A że nad nim nie leży? To w końcu możemy sobie coś napaść, no nie? Bo ja wiem, skoro Rosja napadła Ukrainę, bo Morza Czarnego w granicach było jej za mało, to może my napadniemy Turcję? Hę?
Zakończenie pod 11:45 miało być:
‚ To tak tytułem przypomnienia kto za (i nad) Putinem stoi ‚
Wysokie płoty tato grodził, wysokie płoty tato grodził
Żeby do Sanny, do Sanny żeby, żeby do Sanny nikt nie chodził
Finlandia planuje płot…
@Markot,
na odcinku (chyba) ~130/200km. W tym roku, ma powstac „test” odcinek. Calosc ma kosztowac, jak pamietam kilkaset milionow €uro. Calosc jest z zabezpieczonym finansowaniem. Kolo 1000km granicy, miedzy Finlandia a Kalmucja jest „nieprzechodnia”, bez plotu. Chyba nawet wczoraj byla debata w Eduskunta 🙂 Brak oponentow 🙂
pzdr S
@Orteq:
Wiem, że Putin wykańcza Rosję. Nawet rozumiem taki argument, że USA chcą mieć wolne ręce do rywalizacji z Chinami, więc upadek Rosji jest im na rękę, bo łatwiej rywalizować z jednym niż dzielić uwagę na dwa fronty. Wszystko jednak rozbija się o to, że aby przenieść odpowiedzialność na USA trzeba by udowodnić, że CIA podmieniło Putina na sobowtóra realizującego politykę Waszyngtonu. A uważam ten scenariusz za skrajnie mało prawdopodobny.
Cała reszta uderza w Rosję. Rywalizuje o zasoby? Nosz, to oznacza agresywną politykę imperialną na teren obcego państwa. Rywalizuje o dominację nad Morzem Czarnym? Nosz, to samo — zresztą Ukrainie nie przeszkadzała rosyjska baza w Sewastopolu (a Rosjanie nic nie robili by zastąpić ją Noworosyjskiem…) — możliwość dominacji Morza Czarnego przez flotę rosyjską zniszczyła napaść z 2014 roku i aneksja Krymu — Krym, z Sewastopolem, stał się terenem objętym wojną; a baza z użyczonej — okupowaną.
Swoją drogą, wojna pokazuje, że można mieć zasoby naturalne i nie potrafić ich sprzedać. I że motywem jest raczej możność straszenia embargiem (bo czym już nie straszyła Rosja? że odetnie żywność od Afryki, gaz i ropę od Europy…), niż jakaś kalkulacja ekonomiczna.
Dochodzimy więc znowu do sedna — jeśli to jest geopolityczna „rywalizacja” o jakieś zasoby, to Rosja na własne życzenie oddaje pole przeciwnikom, podkładając się raz, po raz. Albo przyjąć należy, że nie jest to taka rywalizacja, tylko chora (streszczając się) ambicja Kremla; albo że CIA podsunęło sobowtóra (patrz wyżej). Innego wyboru nie ma.
…
Pozatym, jak juz w temacie Kalmucja/EU jestem… Chyba Lavrov zdenerwowal troszke, bo szwedzki sposob ograniczania ilosci „dyplomatuf” kalmuckich zostal cichcem zaaceptowany w EU. Brak mozliwosci kupowania zywnosci, paliwa, elektrycznosci etc, etc, przez „dyplomatuf”. To odwoluja personel do Kalmucji, zeby z zimna, glodu nie pomarli. Co Lavrova gniewa. I dodam ja, slusznie, ze gniewa. Jak dobrze pojdzie, moj pomysl na reforme EU, to bedzie jedna ambasada Kalmucji w EU, w bruxelce. I jedna ambasada EU u Kalmukow. Moga wybrac miejsce. Wiecej nie trzeba 🙂 Ambasador, zona ambasadorowa, sekretarka z stemplem 🙂 Wszystko, z Konwencja Wiedenska zgodnie…
pzdr Seleukos
Celnie , PAKu, celnie. Prawie.
Rzecz w tym, ze jedynie po zagarnięciu Krymu w 2014, Rosja zaczęła znowu sie czuć, ze już nie jest przez Zachód wypchnięta z rejonu Morza Czarnego.
Przegonienie prezydenta Ukrainy Janukowycza z Kijowa było powodem aneksacji Krymu przez Putina. Bo to o to chodziło w owej słynnej ‚Maidan Revolution 2014’.
Janukowycz się sprzeciwił, ostatecznie, naciskom swoich przeciwników politycznych, by podłączyć Ukrainę pod Unie Europejska. Dlatego Waszyngton urządził w Kijowie Majdan.
And the rest is history. Oraz wojna
…
Aha… Ja tobym jeszcze jaka ataszetke zaaceptowal… Zeby tego Fiodora czy baletniczki kalmuckie reklamowala
🙂 S
@seleuk|os|
Jeśli Finowie chcą graniczyć z Kałmucją, to wydatek będzie jednak większy.
Jest kawał drogi do Morza Kaspijskiego…
Pewnie wydaje ci się niesłychanie dowcipne rozciąganie nazwy regionu zamieszkałego przez nieliczny naród pochodzenia mongolskiego na całą Rosję, ale czy naprawdę sądzisz, że poniżając inne narody i okazując im pogardę wypadasz lepiej na ich tle?
Rozmawia ze sobą dwóch Norwegów:
– Za 4000 lat będzie wojna między Szwecją a Norwegią.
– Dlaczego?
– Bo wtedy Szwedzi zaczną zrozumieć nasze dowcipy.
@Markot,
w temacie narodowosci zamieszkalych kolonialna Rosje, jest art w wikipiki. Przynajmniej Ty Markot, powinienes rozumiec, ze nie moge w kazdym wpisie, pelna liste zawierac. Servery nie wytrzymaja. Ale absolutnie zgadzam z Toba, robie uproszczenie, na liscie wyznawcow „kultur stepowych”. Pogarda? Przynajmniej niektorym Rosjankom nie okazuje i nie mam 🙂 Aczkolwiek duze problemy z wzajemnym rozumieniem. Dla Tuvanczykow(???) jak masz ochote na zmiane, mam zaden podziw…
Wojna Szw/Norw trwa ciagle Markot. Tzw proxy wojna. Bo Norw to gagatki, co kazdy wie… 🙂 Ostatnio byla o kable (miedziane). A teraz okazalo ze ktos ukradl 50metrow rury z NS. Kto? Albo Norw albo Chinczycy. Tak to z wojnami Markot. kazdy chce cos przetopic/przytopic…
pzdr S
PAKu
Klamra wszystko łączącą jest prawda podstawowa o każdej wojnie:
są dwie walczące strony, najczęściej
i tyleż samo jest o nich prawd
Ale przepraszam cie, PAku. I odpuszczam dalsze przekomarzanie się.
Bo jeszcze ktoś weźmie i pomyśli, ze ja tez zapomniałem, kto za, oraz nad, Putinem dzisiaj stoi. Cenzura antyrosyjska w guglu dzisiaj raczej nie umożliwi ci łatwego znalezienia czegoś, co by sugerowało, ze Putinowi ‚ KTOŚ ‚ nie pozwoli na to, by on te wojnę wziął i przegrał
@Orteq:
> Rosja zaczęła znowu sie czuć
Wiesz, jestem przeciwny karaniu za naruszanie czyiś uczuć religijnych. Bo są one bardzo ulotne i niepewne. Jeden czuje to, drugi tamto.
> Przegonienie prezydenta Ukrainy Janukowycza z Kijowa było powodem aneksacji Krymu przez Putina
Zostawiając na boku kwestię, kto tam wygrał uczciwie wybory, to mam takie pytanie — jakim cudem wewnętrzny spór Ukrainy jest usprawiedliwieniem zbrojnej aneksji terenu i rozpoczęciem wojny? Powiedzmy, że jakaś kolejna fala czarnego protestu wykurzy Dudę z pałacu prezydenckiego — czy w odpowiedzi Słowacja mogłaby sobie zbrojnie zająć Małopolskę i Podkarpacie?
Widzisz, ja sobie robię takie eksperymenty myślowe, co by było, gdyby inaczej podstawić nazwy państw. I wychodzi mi, że tego co robi Rosja nikt by nie usprawiedliwiał, gdyby nazywała się jakoś banalniej — Słowacja, Włochy, czy Algieria.
> Dlatego Waszyngton urządził w Kijowie Majdan.
Ja bym zauważył, że Waszyngton nie należy UE. Miałem w minionych latach wiele razy poczucie, że Waszyngton gra przeciwko UE, jako gospodarczej rywalce. Oczywiście, to taka „gra przeciwko” demokratycznych i praworządnych państw, żadne tam zielone ludziki, czy tysiące ludzi z ciężkim sprzętem wysyłane by ukraść jakiś teren. Ale jednak, jako ktoś, z czyim interesem europejska integracja Ukrainy jest sprzeczna.
@Orteq:
> są dwie walczące strony, najczęściej
i tyleż samo jest o nich prawd
Echm..
Stoję na stanowisku, że istnieje prawda absolutna. Nie zawsze możemy do niej dojść (choć logika, czy arytmetyka są przykładami gdzie i owszem, gdzie odpowiedź na zadanie jest jedna, a inna jest błędem lub kłamstwem), ale możemy się starać. Więcej: obowiązkiem moralnym jest do niej dążyć, a nie zadowalać się erzacami.
PS.
Dodam jeszcze jedno: nie uważam, by wszystko co mówi Ukraina było prawdą. Ale widzę, że wszystko co mówi Rosja (a przynajmniej wszystko, co z tej strony słyszałem) jest kłamstwem.
Odpuszczam, PAKu
…
A ja wlasnie przeczytalem, w zrodlach bardzo dobrze poinformowanych, niejaki Vladimir Saldo, co jest gubernator Chersonia, zarzadzil ewakuacje personelu admin. „Na Zaleszczyki” znaczy, ale to pojecie tylko. Zapewnil ze sily, ……….. (tu uklon dla Markota, kazdy sam wstawia), beda bic do ostatniego naboja… Nieznana jest mnie narodowosc tego Vladimira, stad nie pisze… W kazdym wypadku Cherson jest ostatnie wieksze zgrupowanie tych ……….. (dla Markota) przed Krymem, ca 60tys w cigu paru dni nastepnych, powinni byc otoczeni i poczatek przemialu zaczac Ukraincy. McDonald, po ukrainsku…
pzdr S
@PAK4
Pytałem niedawno @kaesjota, czy jest pierwszym naiwnym, odpowiedział, że czasem takiego udaje.
Ciebie już nie będę pytać.
Stoję na stanowisku, że istnieje prawda absolutna
W polityce? 😯
…
Szw do tej pory dawala 1% BNI na pomoc zagraniczna. Przez SIDA. Aktualny min handlu zagranicznego Johan Forssell, wlasnie zakomunikowal, ze zgodnie z Ukladem w Tidö (umowa koalicyjna rzadu), pomoc zagraniczna zostanie (kompromisowo) zredukowana do ok 0,8% BNI, z czego wiekszosc bedzie przeznaczona dla Ukrainy. Prawdopodobnie rowniez sama SIDA ulegnie rozwiazaniu.
pzdr Seleukos
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
13:16
@PAK4 Stoję na stanowisku, że istnieje prawda absolutna
„W polityce”?
A jeśli polityk stoi na gruncie prawdy absolutnej?
PAK4
19 PAŹDZIERNIKA 2022
13:00
„Ja bym zauważył, że Waszyngton nie należy UE. Miałem w minionych latach wiele razy poczucie, że Waszyngton gra przeciwko UE, jako gospodarczej rywalce”.
Poważnie? Waszyngton od 2013 roku poirytowany był tym co robi Unia zdominowana przez dwa antyamerykańskie kraje: Francję i Niemcy, ale głównie Niemcy. Poirytowany dlatego, że polityka finansowania Putina i (w konsekwencji) godząca w Sojusz Atlantycki narusza równowagę strategiczną świata, co jest niebezpieczne dla wszystkich ― ale my to martwmy się o interes świata zachodniego. Dla amerykańskich interesów ekonomicznych było to oczywiście niebezpieczne, ale w dłuższej perspektywie także dla interesów europejskich, co teraz widać po szybujących cenach energii. Trwający od 2004 roku sojusz energetyczny Niemiec z Rosją miał przeciez charakter strategiczny, jak wszystko co związane z obrotem surowców energetycznych. Dość szczerze wyłożył to Niemcom Trump: Płacicie na obronę dużo mnieju niż 2 proc. PKB (USA ponad 6 proc.), kupujecie od Rosji dużo ropy i gazu i oczekujecie, że w razie czego będziemy was bronić przed Rosją? To nie w porządku.
Czym się ta egoistyczna i antyamerykańska polityka „europejska” Francji i Niemiec skończyła widać teraz na Ukrainie.
A Maupo siedzi i zawija w sreberka…
…
Nie tylko Ukraina placi, za napad Rosji. EU tez, jezeli przyjac ze ok 2% jest pozytywna inflacja dla gospodarek…
https://ec.europa.eu/eurostat/documents/2995521/15131946/2-19102022-AP-EN.pdf/92861d37-0275-8970-a0c1-89526c25f392
…
Jeszcze o pogardzie. Mojej pogardzie. Z calkowita pogarda traktuje, nigdy nie zmienie na cokolwiek inne jak pogarda tylko, wyprawe rabunkowa po pralki, lodowki, smartfiony do innego kraju. Przerywane dla rozrywki gwaltami na dotychczasowych wlascicielkach. Wyzej wymienione przedmioty, jak i inne nabywam w sklepach okolicznych za potrzeba, kiedy mam na nowe, nie uzywane. A jak mam potrezbe (jeszcze) na cipciusie nowa, to na lunch ide, z wlascicielka…
Nie musze napadac, zeby zdobyc… Stad pogarda, dla napstnikow. Trudniejsze nie jest… Nawet Fiodora czytajac…
Wlasnie u mnie, zmiana pogody nastapila. Co pozwala domowa pieleszke opuscic, bez uszczerbkow na zdrowiu. Koty juz wyparowaly, na mnie kolej…
pa, Seleukos 🙂
@markot:
>> Stoję na stanowisku, że istnieje prawda absolutna
> W polityce?
Ekhm, wyjdzie filozoficznie, a filozofia jest z natury naiwna 🙂 Uważam, że polityka się dzieje w rzeczywistości, a „prawda” jest pewnym odwzorowaniem rzeczywistości. Jeśli coś istnieje, to istnieje dla tego „prawda”.
Myślę, że Twój pytajnik dotyczy czegoś innego — czy jesteśmy w stanie do tej prawdy dotrzeć. Tu się mogę zgodzić, że wiele rzeczy (na oko przytłaczająca większość) w polityce nie jest do zbadania w takim stopniu, by można było tę „absolutną prawdę” poznać, a tym bardziej komuś przekazać. Niemniej, to nie znaczy, że wszystko jest „równie prawdziwe”, albo że „każdy ma swoją prawdę”. Przede wszystkim zaś, jeśli w polityce zwykle operuje się prawdą cząstkową, jakimś częściowym ujęciem, nie znaczy to, że w polityce znika pojęcie kłamstwa.
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
12:05
„Finlandia planuje płot …”.
Nie mają Ochojskiej, Frasyniuka i reszty Tuskowej opozycji, więc może im się uda. 🙂
„Wycieczki izraelskiej (żydowskiej) młodzieży do Polski (pod ochroną uzbrojonych agentów Shin Bet) zostały wstrzymane z powodu pandemii w 2020 roku i nie zostały dotąd wznowione, chociaż latem zaczęły się negocjacje w tej sprawie”.
Chodzi o powszechne rozbrojenie agentów Szin Bet. Niby dlaczego w PL muszą być uzbrojeni, a w Niemczech czy Francji, gdzie incydentów antysemickich rocznie jest wykładniczo więcej, to nie musza i nie są
@PAK4 19 PAŹDZIERNIKA 2022 15:12
“Postprawda” to coś takiego, co serwuje ludowi rodzimy zbaffca i jego maupy. Jesli wypadek po alkoholu to „wina Tuska”. Alkohol znaczy 🙂
To się fachowo nazywa “narracja”.
Moim zdaniem nie ma w praktyce czegoś takiego jak filozoficzna “prawda absolutna”. Są natomiast kolejne do niej przybliżenia.
@Rossi
Chodzi o powszechne rozbrojenie agentów Szin Bet
Nie.
Chodzi tylko o rozbrojenie tych agentów, którzy konwojują wycieczki izraelskiej młodzieży do Polski. I to w tej sprawie odbywają się negocjacje, o czym tu już dzisiaj kilkakrotnie wspomniano.
Coś nam ten MR tępieje w coraz szybszym tempie.
Nigdy zbyt bystry nie był, choć się stara stworzyć takie pozory, jezuita załgany.
„Stoję na stanowisku, że istnieje prawda absolutna. Nie zawsze możemy do niej dojść (choć logika, czy arytmetyka są przykładami gdzie i owszem, gdzie odpowiedź na zadanie jest jedna, a inna jest błędem lub kłamstwem), ale możemy się starać. ”
……………………….
Staramy się , staramy długo , najdłużej jak się da i pod koniec życia powinniśmy byc blisko ale kto ma decydować jak blisko skoro tamten potencjalny ktoś tez cale życie się starał a teraz musi polegać na cudzej . Skoro wie , ze to co przeczytał jest prawda to czytał nie potrzebnie bo „wiedział ” wcześniej , albo zwyczajnie kłamie .
Równie dobrze można klikać w co popadnie i na tzw oko decydować . Cale to staranne dążenie , psu na budę
Pan Rossi zapewne nie posiada miejsca zamieszkania w Europie. I milosnikiem tego kontynentu nie jest.
A szkoda, bo gdyby byl nim, nie przeznaczalby tego kontynentu na zatracenie nuklearne oraz nie robilby z Europy poligonu doswiadczalnego dla swoich raczej
egoistycznych niz altruistycznych interesow czy dla swojej wojny z Chinami.
Zdaniem Rossiego Europy obowiazkiem jest uwzglednianie kondycji mentalnej , gospodarczwej i finansowej USA i dostosowywanie sie do polityki i politykow tego panstwa . Robic dla Amerykanow miejsce dla ich interesow finansowych i gospodarczych no bo przeciez Ameryka First a z czegos trzeba luksusowo zyc.
Sciezki gospodarcze, z trudem wydeptane przez Europejczykow w Rosji , Chinach oraz w innych panstwach ” be ” , maja droga wywlaszczenia ideologicznego zostac przejete przez Ameryka first bo ” godza w Sojusz Atlantycki”.
I naturalnie USA wiedza co dla Europy jest dobre a co zle. I Europie to powiedza . A jak Europa nie poslucha to aniolki w rurke strzela i bedzie bolalo. Albo aniolki podziela tak Europe, ze panstwa Europejskie beda miedzy soba wojowaly.
Pan Rossi udowadnia, ze Europie nie wolno egoistycznej polityki uprawiac czyli Europie wolno tylko te paletka uprawiac , ktorymi i dopuki USA nie sa zainteresowane.
Panie Rossi pan i pana USA za daleko poszliscie. I cokolwiek pan bedzie powielal jest pan juz dla Europy niewiarygodny.
Jedyna prawda absolutna to podobno ta, że wszyscy umrzemy.
Ale tego się właściwie też nigdy nie dowiemy, bo dopóki żyjemy, umierają tylko inni.
PAK4
19 PAŹDZIERNIKA 2022
7:41
„Chodzi Ci o prawa LGBT, czy o transformację energetyczną? IMHO — odpowiedzialny, inteligentny człowiek nie ma tu wyboru, bo wartości (wolność człowieka)”.
Niezalenie od preferencji seksualnych każdy człowiek jest obywatelem i ma takie sama prawa oraz obowiązki. Chyba ze przyjmiemy, że nie ma obywateli są tylko konsumenci (tak np. uważa Fundacja Batorego) dzielący się na plemiona (mniejszości), które nic lub niewiele łączy, poza konsumpcją. A samo LGBT to też kilkadziesiąt dekadenckich „plemion”, które czasem łączą się do okreśłonych zadań w związek plemienny. Z plemionami nie ma mowy o demokracji, bez obywateli ona nie istnieje. Takim społeczeństwem plemiennym rządzić będzie jakaś oligarchia, być może prawnicza, od dawna widać, że ma na to ogromną ochotę, to zresztą trend ogólnoświatowy. Historia dowodzi, że społeczeństwa plemienne nie miały najmniejszych szans w starciu z silnymi organizmami państwowymi.
„A prześladowanie osób LGBT bardzo płynnie przechodzi w prześladowanie myślących inaczej …”.
Na Zachodzie jest dokładnie odwrotnie, a i w PL też to widać, prześladowani są nawet ci, co rozważają terapię dla homoseksualistów. Okazuje się, że zmniejszenie liczby homoseksualistów to byłaby chyba klimatyczna myślozbrodnia. Homoseksualiści gwarantują, że nie nastąpi przeludnienie Ziemi. I tak nie nastąpi, prognozy demografów wskazują na gwałtowne załamanie się wzrostu liczby ludności, co widać już w Chinach. I nie wiadomo, czy ten trend da się zatrzymać w rozsądnych granicach?
„ … zjawiska fizyczne (fizyka atmosfery przy emisji gazów cieplarnianych) tworzą ograniczenia dla uprawianej polityki”.
Nie sposób odnieść wrażenia, że straszenie zmianami klimatycznymi to syndrom Baby Jagi dla dzieci praktykowany wobec dorosłej populacji. Ludzie zresztą powszechnie mylą zmiany klimatyczne z zanieczyszczeniem środowiska, a specjaliści („mędrcy klimatyczni”) broń Boże nie wyprowadzają ich z tego błędu. Tak się składa, że alarmistyczne tony klimatologów głównego nurtu pokrywają się z planowanymi zmianami geopolitycznymi w Europie, na co miały chęć Francja oraz Niemcy, dwa motory napędowe UE. I są jakby ich meta-uzasadnieniem. W koniecznym skrócie: 1/ Schodzimy z węgla i atomu (no Francja ma dyspensę) 2/Przechodzimy na gaz, oczywiście z Rosji, bo tańszy, a tańszy bo kupujemy go dużo. 3/Przechodzimy na zieloną energię i stajemy się w tej dziedzinie światowym liderem oraz producentem i eksporterem urządzeń do jej produkcji, co daje nam przewagę, reszcie przemysłu niemieckiego zresztą też. 4/Sojusz z Rosją oparty na gazie i ropie ma wymiar strategiczny dla Europy, więc Amerykanie niech zostaną za oceanem, dosyć już ładu powojennego ― Europa od Władywostoku do Lizbony.
W gabinecie Merkel wisi portret carycy Katarzyny II, a magazyn gazu w Peissen (Saksonia), własność spółki Gazprom Germania, nazywa się ― wiadomo dlaczego ― Cathrina. Tylko gdzieś po drodze zapominano o interesach tej prawdziwej Rosji, nie Rosji Okudżawy, trojek, baletu i bałałajek, tylko prawdziwej, może najprawdziwszej, aż Putin musiał to światu przypomnieć w Buczy, Irpieniu, Mariupolu.
Niedawno wysłuchałem podcastu Tomasza Wróblewskiego na temat zmian klimatycznych. Wróblewski jest profesjonalnym dziennikarzem, więc przeczytał wszystko co istotne i kompetentne na temat zmian klimatycznych. Informacja o wzroście temp. od połowy XIX wieku do chwili obecnej może zaskoczyć, Ziemia ociepliła się w tym czasie o 0, 1 st. C więcej ponad wcześniejsze szacunki, które mówiły o 1,0 st. C. Czy zatem działania, które podejmujemy i planujemy na przyszłość uzasadniają to co ma się stać?
Od 16 min, 24 sek., ale całość jest ciekawa, zwłaszcza fragment o modelach klimatycznych, które są podstawą do snucia prognoz. Wróblewski dodaje, że z raportów nie wynikają alarmistyczne tony, one pojawiają się później, w publicystce.
https://www.youtube.com/watch?v=hETb7zyPPCg
Ps.
Czytanie nałogowe tzw oczytanie jest podobnie, albo tak samo psu na budę , bo z tego samego powodu .
Ktoś wcześniej już zdecydował za nas , ..a my tylko czytamy i wydaje się nam , ze nasze IQ od tego rośnie . Lepiej czytać tylko w poszukiwaniu idiotyzmów ( logicznych ). Zawsze można cos znaleźć ale trzeba polegać na sobie . Wystarczy intuicja bo tzw oczytani rzadko czytają , co właśnie , albo wcześniej napisali .
zalewisko
19 PAŹDZIERNIKA 2022
16:37
„Pan Rossi zapewne nie posiada miejsca zamieszkania w Europie. I milosnikiem tego kontynentu nie jest”.
Ależ jestem, jak najbardziej. Gdybym żył 2100 lat temu w Grecji byłbym zwolennikiem obecności rzymskiej w tej części Morza Śródziemnego, bo inaczej jacyś Partowie, Seleukos IV Filopator lub Mitrydates zrobiliby w Atenach starożytny Związek Radziecki.
„Zdaniem Rossiego Europy obowiązkiem jest uwzględnianie kondycji mentalnej, gospodarczej i finansowej USA i dostosowywanie się do polityki i polityków tego państwa”.
Europa nie ma nieograniczonego wyboru, albo z Putinem (jak chciały Niemcy) albo z Bidenem. Nie wiem jak ty, ja wolę z Bidenem i każdym jego następca. W polityce trzeba dążyć do sytuacji, kiedy obie strony wygrywają i dobrze na tym wychodzą. Trudno mi przypomnieć sobie sytuacje, kiedy Rosja podbiła jakiś naród i obie strony dobrze na tym wyszły.
Olborski,
“ Czytanie nałogowe tzw oczytanie jest podobnie, albo tak samo psu na budę , bo z tego samego powodu .
Ktoś wcześniej już zdecydował za nas , ..a my tylko czytamy i wydaje się nam , ze nasze IQ od tego rośnie . Lepiej czytać tylko w poszukiwaniu idiotyzmów ( logicznych ). Zawsze można cos znaleźć ale trzeba polegać na sobie . Wystarczy intuicja bo tzw oczytani rzadko czytają , co właśnie , albo wcześniej napisali .”
Well said
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
16:26
„Chodzi o powszechne rozbrojenie agentów Szin Bet. Nie”.
„Chodzi tylko o rozbrojenie tych agentów, którzy konwojują wycieczki izraelskiej młodzieży do Polski. I to w tej sprawie odbywają się negocjacje, o czym tu już dzisiaj kilkakrotnie wspomniano”.
„Coś nam ten MR tępieje w coraz szybszym tempie”.
Moje „otępienie” zaczęło się od tego, że nie chwyciłeś ironii o „powszechnym rozbrojeniu agentów Szin Bet”, którzy na co dzień działają na terenie Izraela i Polski (gościnnie, teraz niegościnnie), a nie za granicą ― to akurat Mosad. Zatem otępienie było twoje i nikt ci go nie odbierze, bądź pewien. 🙂
Czyz nie mialem racji…
„W gabinecie Merkel wisi portret carycy Katarzyny II, a magazyn gazu w Peissen (Saksonia), własność spółki Gazprom Germania, nazywa się ― wiadomo dlaczego ― Cathrina. Tylko gdzieś po drodze zapominano o interesach tej prawdziwej Rosji, nie Rosji Okudżawy, trojek, baletu i bałałajek, tylko prawdziwej, może najprawdziwszej, aż Putin musiał to światu przypomnieć w Buczy, Irpieniu, Mariupolu. ”
…………..
Co wisi w moim „gabinecie” i jakie imiona noszą moje dzieci , nie musze pisać .
Trzeba tylko wiedzieć kogo czytać , aby znaleźć , dziadka z (…..)
„Ironia” Rossiego jest tak samo oczywista jak i jego znajomość nazewnictwa niemieckich magazynów gazu.
magazyn gazu w Peissen (Saksonia), własność spółki Gazprom Germania, nazywa się ― wiadomo dlaczego ― Cathrina.
On się nazywa Katharina i ma adres: Jekaterinastrasse 1.
Wystaw pan sobie tę ostentację.
Niemieckie magazyny gazu napełnione są w 96 proc.
A jak tam, panie Rossi, z polskimi zapasami?
A co do rodzaju uzbrojonej służby konwojującej izraelskie wycieczki do Auschwitz, to jaka różnica, z którego wydziału?
Polski wiceminister spraw zagranicznych Jabłoński chyba też nie wie?
Nawiązując do obecności uzbrojonych agentów Shin Bet, dyplomata przyznał, że problemem są również „aroganckie zachowania uzbrojonej ochrony wobec innych odwiedzających miejsca pamięci, a także przypadkowych przechodniów”.
„Mam świadomość, że do 1989 r. byłem po złej stronie, jednak wstąpiłem do PZPR, kiedy Gierek doszedł do władzy. Sentyment do gierkowskich czasów przecież ciągle jest w narodzie” – stwierdził były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz w wywiadzie dla Onetu.
Jedno zadnie i tyle szalbierstw. Jeśli Cimoszewicz urodził się w 1950 roku (jego ojciec był oficerem wojskowej bezpieki) to kiedy miał wstąpić do PZPR jak nie w 1971 roku? Wcześniej był działaczem ZMS, więc rybka albo pipka. Do partii wstąpił będąc studentem, co raczej było rzadkością i zwykle oznaczało kpiny, chyba że ktoś był zdeterminowany, a wojskówka projektowała mu karierę? A, sorry, to co innego. I faktycznie, w 1973 partia zlikwidowała apolityczną organizację studencką Zrzeszanie Studentów Polskich – ZSP (powstałą po odwilży 1956 roku) powołując w to miejsce „komsomoł”, czyli Socjalistyczny Związek Studentów Polskich (SZSP). No i kto mógł zostać „sentymentalnym jak to za Gierka” przewodniczym uczelnianego komitetu SZSP na Uniwersytecie Warszawskim jak nie partyjny od dwóch lat Cimoszewicz? On, tylko on, a tym bardziej on, bo pochodził z bezpieczniackiej arystokracji współpracującej podczas wojny z NKWD. A że komunizm upadnie i Cimoszewicz po latach zostanie kapitalistycznym premierem, a dzięki „konserwatywnej” PO europosłem „w EWG” (z pensją europosła „w walucie”) to nie śniło się najbardziej prawdziwym komunistom czasów stalinowskich.
” Nie musze napadac, zeby zdobyc…” naturalnie pijac kaffke oraz obwieszczajac wyzszosc zdobycz nabytych wylacznie „droga pokojowa”…Jak prowokoacje to prowokacje plus szczypta ideologi i mozemy ze zdobycz zdobytych droga pokojowa dumni byc…
A nie zachłyśnij się, Rossi, tą pianą, która tak ci tryska z wykrzywionej wściekle gęby.
O dziadku albo pradziadku Cimoszewicza nic jeszcze nie wyniuchałeś?
Może któryś był w carskiej Ochranie?
@Mauro Rossi:
Tomasz Wróblewski, OMG! Przecież to patentowany — przepraszam — idiota. Jego znajomość nauki nieźle oddaje fakt, że puścił artykuł Gmyza o trotylu do druku…
(Żeby nie było — pamiętam jego kompromitacje sprzed czasów Gmyza i trotylu, ale właśnie dotyczyły wąsko pojmowanej nauki. A o Gmyzie to już wszyscy wiedzą…)
@Na marginesie:
> […] “Postprawda” to coś takiego, co serwuje ludowi rodzimy zbaffca […] To się fachowo nazywa “narracja”.
To już do tego doszło? Bo ja narrację pamiętam jako narrację, czasem nawet chciałem użyć, choć w końcu uznawałem za zbyt pretensjonalne.
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
17:54
„ … magazyn gazu w Peissen (Saksonia), własność spółki Gazprom Germania, nazywa się ― wiadomo dlaczego ― Cathrina.
„On się nazywa Katharina i ma adres: Jekaterinastrasse 1”.
Przypadkiem to całkiem podobnie. 🙂 Ale dlaczego akurat tak ostentacyjnie z tą Katarzyną II, o ile nie prowokacyjnie? Rozumiem, żeby nazwac tak ulicę, plac, park, ale magazyn gazu?
„Wystaw pan sobie tę ostentację”.
Z ostentacji znani są Niemcy. Schröder twierdził, że Putin to dobry demokrata, ileż trzeba mieć ostentacyjnej pogardy dla ludzi żeby tak ględzić za kilkadzisiąt tysięcy euro miesiecznie? Merkel ostentacyjnie kazała powieść portret Katarzyny II w swoim gabinecie (ciekawe co na to Tusk?). No żartuję. Nawet Niemcy z NRD nie przebierali w ostentacji. Kiedy w latach 80. odnawiali konny posąg Fryderyka Wielkiego przy Unter den Linden w Berlinie to przesunęli go o kilka metrów na wschód.
„Niemieckie magazyny gazu napełnione są w 96 proc.”.
Chyba niepotrzebnie, bo ceny gazy właśnie gwałtownie spadły. Ale kto bogatemu zabroni przepłacać? 🙂
„A jak tam, panie Rossi, z polskimi zapasami”?
Nieźle. Spółka Gas Storage Poland poinformowała, że krajowe magazyny gazu (3,18 mld m3) zapełnione były (czerwiec 2022) w 97 proc. 4 mld m3 własnego wydobycia, ok. 6-7 mld m3 z gazoportu, ok. 10 mld m3 z Baltic Pipe. Zapotrzebowanie własne PL to zwykle ok. 20-21 mld m3 rocznie, ale Gaz System już poinformował, że zużycie gazu w br. wynosić będzie 18 mld m3.
Uprzedzając twoje uwagi o przewadze Niemca nad Polakiem dodam, że Niemcy mają magazyny gazu zapełnione w prawie 100 proc., co oznacza, że składują w nich ekwiwalent ok. 23 proc. rocznego zużycia (90 mld m3 wg BP Statistical Review of World Energy). Niewiele więcej niż Polski (ok. 18 proc. rocznego zużycia), gdzie magazyny od lipca br. też są prawie pełne. Różnica na korzyść Polski jest taka, że my, mamy gazoport i czynny gazociąg podmorski do Norwegii, a Niemcy nie mają żadnego gazu, nie maja gazoportu, a w nord-streamy ktoś im walnął i dziur narobił. 🙂
@Rossi
Pisałeś już o tym, znaczy zapasów Polsce na 3 tygodnie wystarczy, prawda?
A Katarzyna była Niemką.
I skąd wiesz, jaką cenę za gaz płacą Niemcy?
Wiesz też, ile Polska?
Wgryzaj się dalej w gardła opozycji, bo prezes już tak świruje, że wszystko dobre, byle odwrócić uwagę od tej poruty.
Katharina (niem.) = Jekaterina (ros.) = Katarzyna (pol.)
@PAK4 19 PAŹDZIERNIKA 2022 18:38
“Narracja” to wygodny termin, który najpierw zrobił karierę na uniwersytetach. Jego znaczenie w nauce o literaturze jest oczywiste, ale okazał się wygodny w innych “humanities”, antropologii, socjologii i czym tam jeszcze.
Chodzi po prostu o snutą opowieść, z określonym rozłożeniem akcentów. Inaczej opowiada o podboju Ameryki hiszpański konkwistador, a inaczej podbijany Inka. W którym momencie taka narracja przestaje być jedynie subiektywna, a staje się kompletnie nieprawdziwa? Trudno określić. To jest w zasadzie równia pochyła, continuum czy coś w tym rodzaju. A że homo sapiens myśli narratywnie, to chyba nie trzeba nikogo przekonywać. A że z reguły też lekko przegina… to też fakt.
Z kolei “postprawda” to termin ukuty (chyba) na okoliczność wywodów Trumpa, które mają się do rzeczywistości jak pięść do nosa. Maupi wuc też podobnie bredzi.
PAK4
19 PAŹDZIERNIKA 2022
18:36
@Mauro Rossi:
„Tomasz Wróblewski, OMG! Przecież to patentowany — przepraszam — idiota. Jego znajomość nauki nieźle oddaje fakt, że puścił artykuł Gmyza o trotylu do druku …”.
Ja nie używam etykiet i systemu swój – obcy (to dobre w lotnictwie wojskowym) tylko słucham co człowiek mówi i porównuje z tym, co piszą „ogólnie słuszne” lub popularne media. Rozumiem, że to co mówi Wróblewski może być dla niektórych niewygodne i dla ciebie najwyraźniej jest. Rzut oka na życiorys Wróblewskiego wskazuje, że nie może to być „idiota”, jak uprzejmie piszesz, a jeśli ktoś o nim tak mówi, to źle świadczy o samym mówiącym.
A co do Gmyza, faktycznie policyjni kryminolodzy, którzy byli w Smoleńsku zarejestrowali na urządzeniach liczne ślady trotylu na wraku i w jego wnętrzu. Trudno by mająca taka informację gazeta o tym nie napisała. A w ogóle jest ciekawe, że to cię bardziej oburza niż nocne spotkanie przy śmietniku właściciela gazety Hajdarowicza z rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem, na którym ustalono dymisję Wróblewskiego. Czyli wolność prasy w praktyce za czasów PO, chyba podobnie jest w Rosji Putina.
„Stoję na stanowisku, że istnieje prawda absolutna. Nie zawsze możemy do niej dojść (choć logika, czy arytmetyka są przykładami gdzie i owszem, gdzie odpowiedź na zadanie jest jedna, a inna jest błędem lub kłamstwem), ale możemy się starać. ”
Przypominam że tematem tego wstępniaka jest upadek wiary (religii), więc nie jestem zdziwiony że PAK ratuję (na blogu (szalonych) naukowców ) religię, twierdząc, że istnieje PRAWDA ABSOLUTNA, przecież jest chrześcijaninem i do jego obowiązku należy ratować PRAWDĘ ABSOLUTNĄ i do niej dochodzić z różnymi trudnościami.
Czy blog (szalonych) naukowców to ratowanie upadającej religii i PRAWDY ABSOLUTNEJ.
Przypomnę też że słowa „Prawda absolutna” ma pochodzenie religijne i nie jestem zdziwiony że te słowa wyszły z katolika.
Według mnie nie istnieje coś takiego jak prawda absolutna – to oksymoron.
absolut «byt samoistny, nieograniczony, wieczny, doskonały» -sjp
prawda
1. przedstawienie czegoś zgodne z realiami;
2. to, co faktycznie jest, istnieje, lub było;
3. zasada uważana powszechnie za niepodważalną – sjp
Fakty autentyczne
Co, kiedy, za ile? Tego chce się dowiedzieć opozycja, bezskutecznie. Chodzi o zakupy samolotów, armato-haubic i czołgów z Korei. Minister Błaszczak twierdzi, że poprzez zakupy podniesiemy stan światowego bezpieczeństwa. Ustalono natomiast, że wyposażenie tej broni nie będzie kompatybilne z bronią na wyposażeniu NATO.
Rysuje się kilka pytań, ale przecież odpowiedzi nie można się spodziewać, skoro opozycja też nie otrzymała.
Czy jednak posługiwanie się taką bronią będzie bezpieczne dla polskich żołnierzy na polu walki?
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
18:49
„A Katarzyna była Niemką”.
Nawet w Szczecinie się urodziła, ale przeszła na prawosławie. Podobnie jak Schroeder. 🙂
„I skąd wiesz, jaką cenę za gaz płacą Niemcy? Wiesz też, ile Polska”?
Jak ktoś kupuje 50 mld m3 to płaci mniej od tego, ktoś kupuje 10 mld m3. Niemcy kupowali ponad 90 mld m3, z czego 60 proc. w Rosji. Niemcy wschodnie (byłe NRD) uzależnione było w 100 proc. od gazu rosyjskiego, całe Niemcy w 60 proc.
„Wgryzaj się dalej w gardła opozycji, bo prezes już tak świruje, że wszystko dobre, byle odwrócić uwagę od tej poruty”.
Poruta to jest to co Niemcy i jego polska ekspozytura (PO) robiły w Europie i Polsce. Sam widzisz do czego to zmierzało. Teraz trzeba to brać na klatę.
ls42
19 PAŹDZIERNIKA 2022
19:24
„Fakty autentyczne”
Następny „mądry” inaczej.
markot
19 października 2022 17:54
Południowa Korea i Japonia produkują te czołgi i samoloty na licencjach firm amerykańskich. Supply chain ten sam co dla NATO.
Liczne ślady trotylu 😀 😀 😀
@Rossi
Skoro już przywiało cię na blog naukowy, to może najpierw wyjaśnisz, jak to było z tymi nowymi 2-złotówkami składowanymi w Modlinie, a które zamoczyła powódź i trzeba je było „przetopić”?
Tylko fachowo: na czym polegało ich uszkodzenie i ile kosztował recykling w przeliczeniu na jedną monetę?
PS
Co robi tu nawiedzony PiS-owski propagandzista poza rzucaniem potwarzy na znane osoby i pieprzeniem w smoleński bambus?
AS już się na nim poznał, chyba tylko Hartman nie zwraca uwagi, jakie kreatury go komentują 🙁
Panie Rossi abysmy sie zrozumieli. Pana narracja – jesli te przekazy dnia mozna tak okreslic – jest dla mnie obrzydliwa. Z tego powodu czasem reaguje jesli akurat „cos ” panskiego przeczytam.
Dla mnie jest pan ” pisowcem” lecz tuba aadministracji Bidena. Jak Falicz i do niedawna Gozak. Dlatego na poczatku wojny pana teksty byly interesujace dla mnie z wlasnie tego punktu widzenia – na zasadzie ” co w trawie piszczy”.
To, ze pan obecnie Polakow do uczestnictwa fizycznego w tej wojnie przygotowuje, nawolujac do polskiego ducha bojowego, wojowania w „dobrej sprawie” i dumy narodowej powstajacej podczas wojowania ( podobnie Ukraincom) jest dla mnie jasne. Mnie to ani przeraza ani ziebi.
Problem polega dla mnie wylacznie na tym, ze Polska jest czlonkiem NATO i Polacy chca. Natomiast dla wiekszosci Europejczykow z krwi i kosci ta wojna nie jest ich wojna. I jej nie chca. I tu nastepuje zupelna rozbieznosc chcienia.
Wiec tu nastapic moga rowniez niebezpieczne prowokacje, ze szczypta „ideologii” medialnej…i Europy nie ma
W momencie jak ” Sojusznik” wyznaczyl Europe na poletko wojenne, jest ten sojusz rowniez ideologiczny ( demokracja itp) dla mnie osobiscie skonczony. Gdyz na Ukrainie sie nie skonczy. Jest Bialorus czy Gruzja do uprawienia….A i Armenia okazuje sie interesujaca przynajmnie dla Pelossi…
Prosze: chce USA walczyc o utrzymanie hegemonii niech walczy na swoim terytorium a Europa posle bron i tych co chca za pieniadze czy za wasza wolnosc wojowac. Chetnie z danin i lupow powojennych zrezygnuje..
Fakty autentyczne ( ciąg dalszy)
Polski obywatel kupił 26 ton australijskiego węgla, który nie chce się palić. W telewizji radzą aby na początek kupować po kilka kilogramów węgla i sprawdzić czy ten zakupiony węgiel nadaje się do użytku.
Węgiel z Indonezji ma dwa razy więcej siarki niż węgiel z polskich kopalń. Ten pewnie się pali aż huczy, tylko piece będą mieć krótszy żywot.
Rząd ukraiński nie liczy na węgiel. Tamten rząd prezentuje obywatelom piecyki grzewcze, tak zwane kozy, oraz metr drewna. Taka koza ogrzeje i jeszcze można na niej coś ugotować. Polski rząd mógłby brać przykład
PS: koryguje
Dla mnie nie jest pan ” pisowcem” lecz tuba administracji Bidena
@Calvin Hobbs
19:33
O 17:54 pisałem o uzbrojonych izraelskich agentach konwojujących wycieczki żydowskiej młodzieży do Auschwitz.
Nie wiedziałem, że to uzbrojenie to czołgi i samoloty 😯
Czego to się człowiek tu nie dowie od kompetentnych komentatorów 😎
Dziękuję.
I teraz tym bardziej rozumiem opory polskiej strony.
ls42
19 PAŹDZIERNIKA 2022
19:37
No to już nie jestem zdziwiony, dlaczego na Dolnym śląsku (też Wrocław) ludzie posługują się pojęciem „fakty autentyczne”.
Zapewne mają w głowach wbite fakty autentyczne i nie autentyczne, nie wiedząc do dziś, że fakt jest faktem i nie ma potrzeby dodawać przymiotników.
Zdziwiony jestem, że to mówią ludzie nawet po kilku fakultetach.
markot
19 października 2022 18:49
Po co te dywagacje? Nie wystarczy do Statista zajrzeć? Z EIA też można się sporo dowiedzieć, nawet Wiki listę terminali podaje.
fakty
W wypowiedzi Seshadri Kumar fakty podane w porządku chronologicznym są nie do podważenia. Osobnym tematem jest ich interpretacja, stąd pole do popisu dla dorzucających tym razem chrustu do ogniska.
pies zeżarł moja pracę domową…
https://www.yahoo.com/news/hiding-group-sues-biden-national-120028563.html
zalewisko
19 PAŹDZIERNIKA 2022
19:35
„Problem polega dla mnie wylacznie na tym, ze Polska jest czlonkiem NATO i Polacy chca. Natomiast dla wiekszosci Europejczykow z krwi i kosci ta wojna nie jest ich wojna. I jej nie chcą”.
Jak Europejczyk „z krwi i kości” to już absolutnie nie jest w stanie używać polskich znaków diakrytycznych. Jak takiego „Europejczyka” odróżnić od nie-Europejczyka?
Gdyby to była prawda, że dla większości Europejczyków ta wojna to nie jest ich wojna Putin byłby przeszczęśliwy. Po połknięciu Ukrainy przez Kreml wojna Rosji z państwami bałtyckimi lub Finlandią też raczej nie byłaby ich wojną, no i czy warto byłoby umierać za Helsinki lub Przesmyk Suwalski siedząc w Paryżu? Piąty art. NATO to tylko możliwość, bo parlamenty państw natowskich zawsze mogą podjąć decyzje, że to nie ich wojna. I dlatego Ameryka myśli racjonalnie budując limes Zachodu w Europie Środkowej, od Finlandii przez Polskę, Ukrainę, po Rumunię, bo dekadenckie kraje starej UE mogą zachować się niepewnie albo haniebnie uznać, że to nie ich wojna. Przynajmniej na razie nie ich. Jak powiedział w 1938 roku Winston Churchill, „Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także”.
Fakty autentyczne (dalszy ciąg)
Zapowiedziano spadek temperatury w nocy poniżej zera.
W pewnej parafii policzono wiernych udających się do kościoła na niedzielną mszę. Wyszło, a właściwie weszło ich mniej więcej jedna czwarta wyznawców. Do spowiedzi poszło jeszcze mniej.
Czy to zapowiedź zmiany, czy tylko czasowe odchylenie od normy.
Jak się mają statystyki jeśli chodzi o liczbę widzów w teatrach w porównaniu do czasów Gomułki czy Gierka?
Zwiększyła się natomiast liczba oglądających telewizję.
PS. „Fakty autentyczne” to popularny serial pewnego kabaretu
lukipuki
19 PAŹDZIERNIKA 2022
19:44
” No to już nie jestem zdziwiony, dlaczego na Dolnym śląsku (też Wrocław) ludzie posługują się pojęciem „fakty autentyczne”.
Istnieje rozróżnienie: fakty, fakty autentyczne i fakty medialne.
Fakty oparte są na prawdzie, fakty autentyczne na domniemaniu, fakty medialne to zmyślenia. Jedym ze słynniejszych faktów medialnych był Maybach ks. Rydzyka, w rzeczywistości miał używanego Volkswagena.
żabka konająca
19 PAŹDZIERNIKA 2022
20:10
Ludzie którzy dorzucają chrustu do ognia (tej wojny) to debile.
Ludzie którzy są za rozejmem (pokojem) to normalni ludzie.
@Calvin Hobbs
Dalej nie jarzysz, że poinformowałeś MNIE o tych czołgach i samolotach z Korei w odniesieniu do mojego komentarza o izraelskich wycieczkach do Auschwitz?
Przeczytaj sobie trochę uważniej, co napisałem o 17:54 i co ty napisałeś DO MNIE o 19:33.
Jakie terminale i jaka STATISTA?!! I jakie dywagacje???
@ Mauro
W 2021 roku Niemcy importowały z Norwegii już 45% a z Rosji mniej niż 30% gazu a więc uszkodzenie Nord Stream nie miało wielkiego wpływu na import.
lukipuki
19 PAŹDZIERNIKA 2022
19:23
Cześć, luki. Rozumiemy się, że coś tak kuriozalnego jak „prawda absolutna” trąci religią i przyczynia się do niepotrzebnego mnożenia znaczeń elementarnych narzędzi poznania, jakimi są „prawda”, „nieprawda”. Już i tak pełno tej potocznej „prawdy”: „twoja prawda”, „moja prawda”, „częściowa prawda”, „całkowita prawda”, „subiektywna prawda”, „obiektywna prawda” i wiele innych użyć, które powodują takie rozproszenie znaczenia wyrazu, że przestaje on w powszechnym użyciu cokolwiek znaczyć – jak „kurwa”.
Co znaczy odmieniany w Biblii przez wszystkie przypadki, po wielekroć obecny na niemal każdej stronie Pięcioksięgu „prawdziwy Bóg”, który nawet sam siebie tak nazywa? Czy ktokolwiek mawia o sobie „Jestem prawdziwy pombocek”, „Jestem prawdziwy lukipuki”, „Jam jest prawdziwa żona tego śmiecia”? Może tak mówić tylko ktoś, co do kogo może być podejrzenie, że jest nieprawdziwy. W czasach pisania Biblii bogów było tylu, że wymyślony plemienny bożek Jahwe mógł być traktowany jako nieprawdziwy. Ale kiedy bóg, a nawet Bóg, mówi o sobie co drugie zdanie: „Jam jest prawdziwy Bóg”, to chyba nie wie, że żaden człowiekowaty (a każdy Bóg jest człowiekowaty) tak o sobie nie mówi. Skoro fizycznie istnieje, nie ma potrzeby mówić o sobie, że jest prawdziwy. Zatem autorzy Boga Jahwe upewniając natrętnie o jego prawdziwości, osiągają u myślącego odbiorcy efekt odwrotny do zamierzonego – że Bóg Jahwe jest właśnie nieprawdziwy, wymyślony, nie istnieje. Jest tylko słowem tych, którzy go wymyślili.
Powiedział pan Marcin Nowak: „Dowód istnienia danego bytu leży po stronie dowodzącej istnienie tegoż”.
Racja. Więc dowód nieistnienia leży po stronie dowodzącej nieistnienia. Zatem jako ateista, dałem jeden z mnogich dowodów nieistnienia Boga Jahwe. Rzecz jasna, żeby pogadać, bo nie mogę przecież poważnie traktować produktów umysłu, których nikt nigdy w realu nie doświadczył.
markot 19:35,
‚To a man with a hammer, everything looks like a nail’
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
19:35
„Liczne ślady trotylu”.
A jak było?
Z Raportu Podkomisji: „Mając ustalony czas przelotu samolotu nad brzozą oraz prędkość samolotu możemy policzyć, że niemal 100 m przed brzozą w zapisach parametrów lotu odnotowany został nagły wzrost prędkości kątowej obrotu [rotacji samolotu w lewą stronę]. W tym miejscu nie było żadnych przeszkód terenowych. Równocześnie bez żadnego opóźnienia podniesiony został jedynie spojler na prawym skrzydle. Jedynie autopilot może sterować niezależnie prawym i lewym spojlerem. Pilot może je podnosić tylko wspólnie. Jednocześnie autopilot kierunku zmienił położenie steru kierunku, powodując w efekcie ślizg samolotu w prawo. Takie zachowanie autopilota można wytłumaczyć tylko reakcją na utratę siły nośnej z lewej strony i próbą powstrzymania przechylania się samolotu w lewo. Z tych zapisów wynika jednoznaczna konkluzja, że zniszczenie lewego skrzydła miało miejsce około 100 m przed brzozą”.
Pytanie do obywatela markota, jeśli nie trotyl i nie brzoza to kto lub co załatwiło cały samolot? Oraz w jaki sposób? Bo na pewno nie Putin, prawda?
„AS już się na nim poznał, chyba tylko Hartman nie zwraca uwagi …”.
Nie do końca, AS puszcza mi średnio co trzydziesty komentarz. Uważam, że to fantastycznie, przecież mógłby blokować wszystko.
Różnica na korzyść Polski jest taka, że my, mamy gazoport i czynny gazociąg podmorski do Norwegii
I co, @Rossi, płynie tym gazociągiem gaz norweski?
Czy dopiero od stycznia, jak dobrze pójdzie, bo niby otwarty, ale jak ten Przekop, nie wszystko dokończone i na razie popuszczają trochę duńskiego, po 200 tys. m. sześc. dziennie. Słabiutko.
A ceny kontraktów zawartych na 10 lat (!) – tajne, bo takie szokujące? Przecież gaz tanieje, nie mówiłeś przed chwilą?
Mnie nie interesuja stany emocjonalne Putina. Ani pana wyliczanie co bedzie gdyby – fialar narracji amerykanskiej . Chyba, ze pan Putinem jest. Przekroczyl Putin natowskie granice?
Mnie Putin malo interesuje, gdyz moim sojusznikiem nigdy nie byl. Ale i bez Putina mozna stworzyc system putinowski w Europie, co sie z szybkoscia pershinga wlasnie dzieje. Czego pan goracym zwolennikiem jest. Polska potrzebowala” az” siedmiu lat. Unia Europejska jako instytucja ” az” siedmiu miesiecy. Prosze kto tu bardziej utalentowany jest?
Co do zgnilych europejczykow : Lepiej zgnilym zyc niz swiezym gnic w glebie. Tak ja sadze.
@Rossi
Twojego pieprzenia w smoleński bambus nikt tu już (sądząc po reakcjach) chyba nie czyta.
Przecież znasz wszystkie badania i ich wyniki, jesteś w posiadaniu absolutnej prawdy, po co więc trujesz ludziom dupę?
Odpowiedz lepiej na konkretne pytania.
Chyba że przekaz dnia ich jeszcze nie uwzględnił, to udaj się po wytyczne.
Jak wyglada maupia prawda absolutna…
Znacie? No to posłuchajcie. Uprzedzam, że tej Prawdy (koniecznie wielką literą!) nie da się słuchać dłużej niż dwie minuty.
https://www.youtube.com/watch?v=odRS1I-kXNM
@markot 19 PAŹDZIERNIKA 2022 21:31
🙂 🙂 🙂
żenek
19 PAŹDZIERNIKA 2022
21:13
„ … nie mogę przecież poważnie traktować produktów umysłu, których nikt nigdy w realu nie doświadczył”.
Twój dziewiętnastowieczny pozytywizm poznawczy trzeba przyznać jest dość poczciwy, ale już chyba nie nadąża. Fizycy tak mówią o realu czarnych dziur, choć ich nie doświadczyli i raczej nie doświadczą. A przynajmniej nie należy im tego życzyć. Gdyby astronauta wleciał do czarnej dziur to zanim grawitacja rozerwie go na strzępy będzie podążać w jednym kierunku ― ku kresowi czasu, który będzie biegł coraz wolniej aż w punkcie zero czas mu się zatrzyma ― ale co to właściwie znaczy? Oczywiście zakładając, że astronauta przeżyłby niedogodności grawitacji. Ten punkt zero już nie ma wymiarów, ale zanim stał się punktem był przestrzenią 3D i mógł mieć masę kilku milionów słońc takich jak nasze. To masywna czarna dziura, jak zapewniają astronomowie. No i ten astronauta jak już tam wleciał to nie może wylecieć ani po drodze się cofnąć, bo jak by się cofał to również czasie, a to niemożliwe. Przynajmniej jedna rzecz jest pewna na gruncie fizyki i Biblii: nie można cofnąć się w czasie. Czas mamy linearny, jakby zadany, od stworzenia do zbawienia przy końcu świata. Wszechświat też miał początek i będzie miał koniec. U pogan czas był beznadziejnie kolisty, wracał do tego samego punktu, stąd mit wiecznego powrotu opisany przez Eliadego.
Pisdny orzeł wyhodował złote nogi
„Stworzyli sobie swoje państwo bezprawia, utworzyli quasi trybunały i sądy, piszą książki historyczne na nowo, tracą miliardy wsparcia, niszczą sojusze gwarantujące ojczyźnie bezpieczeństwo – a teraz mają własne godło. Zdrajcy”
https://natemat.pl/443833,pis-po-cichu-zmienilo-godlo-polski
żenek
19 PAŹDZIERNIKA 2022
21:13
„Rozumiemy się, że coś tak kuriozalnego jak „prawda absolutna” trąci religią i przyczynia się do niepotrzebnego mnożenia znaczeń elementarnych narzędzi poznania”
Niestety, problem mają na ogół religijni i z tegoż powodu przyczyniają się do mnożenia znaczeń elementarnych narzędzi poznania, a w konsekwencji utrudniają dojście do faktów. PAK4 dał temu dowód – jest mistrzem w tym.
Na marginesie
19 PAŹDZIERNIKA 2022
21:45
Dzięki, Namarginesko. Wskoczyłem, ale jak tylko zobaczyłem starszą panią pod tematem „aborcja” na tablicy, usłyszałem kaznodziejski ton i odmienianą przez wszystkie przypadki „prawdę”, cóś mnie samo z tego filmu wyrzuciło.
Mauro Rossi
19 PAŹDZIERNIKA 2022
21:51
Jak dorośniesz, Maurusiu, to Ci przejdzie wlatywanie do czarnych dziur i zmierzanie ku kresowi czasu – będziesz myślał tylko o tym, jak kresowi kres położyć. No i przestać pieprzyć dla samego pieprzenia.
markot
19 PAŹDZIERNIKA 2022
21:31
„Twojego pieprzenia w smoleński bambus nikt tu już (sądząc po reakcjach) chyba nie czyta. Odpowiedz lepiej na konkretne pytania”.
Jeśli ty czytasz to nie możesz pisać, że nikt. Chyba że tak się nazywasz? 🙂
Zamiast odpowiedzieć mogę trochę pospekulować, co może cię ożywi. Faktycznie tego trotylu w Smoleńsku (przed umyciem wraku) było trochę dużo, ponoć policyjne detektory aż szalały. Na mój nos było go za dużo, tak jak by ktoś czegoś „dosypał”. Czy Rosjanie w ogóle musieli wpuszczać do siebie policyjnych specjalistów z Polski od kryminalistyki? Wolne żarty. No ale wpuścili, o i to jest ciekawe, choć wdaje się głupie z punktu widzenie Rosjan. Pozornie, sztuka kłamania w Rosji przewyższa tamtejszą sztukę baletu. Zawsze uważałem, że należy mieć szacunek dla negocjatorów Gazpromu oraz rzeczników Kremla, no i nie należy uczyć Rosjan kłamać. Kto czytał „Zbrodnie i Karę” Dostojewskiego (Rosjanie czytają) ten wie w jaki sposób student Raskolnikow próbował się ratować. Śledczy miał go wśród podejrzanych, ofiara robiła zapiski komu pożyczała pieniądze, Raskolników tego się domyślał, więc gdy przypadkiem spotkał na ulicy śledczego pierwszy podszedł i zagadał o tej niesłychanej zbrodni, zabiciu siekierą dwóch staruszek. Normalny człowiek unikałby sledczego i tego tematu, ale nie Raskolników, on wiedział, że skuteczne kłamanie wymaga silnych nerwów i determinacji.
To jest jak z trotylem wykrytym za zgodą Rosjan. Ten trotyl miał maskować prawdę i prowadzić uwagę zainteresowanych w kierunki ślepego toru. Trotyl to żart, ile by go trzeba było wnieść na pokład, żeby rozpierniczyć samolot tuż nad ziemią i zabić wszystkich ze stuprocentową gwarancją ich śmierci? No dużo, zbyt dużo, logistyka nie dałaby rady.
Żenek, napisałeś na blogu A S:
„Źle zrobiłem, że z nieważnego powodu wkleiłem ten fragment na blogu szalonych naukowców. Taki chaotyczny starzec się robię.” Chodzi o poemat „Ona i on”.
Czy uważasz że dobrze zrobiłeś wklejając na blogu A S.
Dziwnym jesteś dla mnie człowiekiem, ale gdybym nie widział że dziwakami jesteśmy wszyscy to mógłbym mieć Tobie to za złe i z tegoż powodu nie mam.
zalewisko
19 PAŹDZIERNIKA 2022
21:29
„Co do zgnilych europejczykow: Lepiej zgnilym zyc niz swiezym gnic w glebie”.
Już to było w czasach zimnej wojny, czyli mit wiecznego powrotu: better red than dead. Był pożyteczny idiota Rosji, nadal jest.
Osobiście to zachęcam cię do better dead than red. 🙂
Dużo osób jest zdania że idiotyczne komentarze nie powinny być publikowane.
Ja jestem zdania przeciwnego z powodu oczywistego – to że jesteśmy wszyscy dziwakami jest oczywistością, ale gdybym nie miał okazji przeczytać parę komentarzy Mauro Rossi nie widziałbym, że też są świry.
Mauro, z tym Smoleńskiem , a konkretniej wypadkiem lotniczym masz już niezłego świra, czyli dostałeś obłędu – dla ciebie to już religia.
Sięgasz już dna mulistego i tak nieśmiało zapytam, czy potrafisz z niego wyjść (z dna pełnego mułu)?
Jesteś mistrzem wśród świrów!
lukipuki
19 PAŹDZIERNIKA 2022
22:32
Ja w sobie dziwności od dziecka nie widzę. Byliśmy na LA w opozycji do pana AS, ale mnie radykalne opozycje już wywietrzały, Czy dlatego, że kres się zbliża? Czort go wie, ale na pewno dlatego, że mniej już jest we mnie wojowniczości, więcej – tolerancji dla inności, bo próbuję się w tę inność wczuwać wtedy, kiedy widzę wysiłek umysłu, a nie stereotypy na końcu języka. Pewnie zaczęło się od tego, kiedy opiekowałem się mamą w jej demencji i słyszałem wielokrotne „Jezu, ufam tobie. Jazu ufam tobie”. Można to wykpić, ale słyszenie – to bardzo małe jedno, a o wiele większe duże – to próba wyobrażenia sobie, że za tymi prostymi automatyzmami kryją się przecież umysł, emocje, wyobraźnia, oczekiwania, nadzieje inne niż moje, ale człowiek nie aż tak bardzo różniący się ode mnie.
żenek
19 PAŹDZIERNIKA 2022
22:56
Mam inne zdanie, co do naszej dziwności z prostej przyczyny – nasz umysł za bardzo podatny na „programowanie” i wciąż zastanawiam się dlaczego tak się dzieje?
Nie wykluczam, że mój umysł też, choć staram się jak mogę żeby nie był.
Czy się zmieniłeś z powodów zbliżania kresu? Nie, wciąż jesteś jesteś radykalny do niektórych wypowiedzi i chyba tego nie widzisz lub nie chcesz. Podobno na starość ludzie się nie zmieniają i to jest dla mnie fakt. Wiem to po sobie.
Muszę Tobie powiedzieć, że nasza droga dzieciństwa była bardzo podobna – też byłem ministrantem i też miałem mamę bardzo religijną. Jak dojrzałem (jako jeszcze dzieciak czym jest religia) to zamiast do kościoła chodziłem do parku i dużo na ten temat rozmyślałem, no i stało się – pierwszy w rodzinie odszedłem od religii.
Nigdy nie poczułem się ateistą (tak jak Ty), jedynie człowiekiem bez przymiotników.
Od tej pory moim największym zainteresowaniem stał się człowiek, oczywiście też ja, a nawet na pierwszym miejscu. I wciąż przez całe swoje życie zadawałem sobie jedno pytanie – DLACZEGO?
Niestety, odpowiedzi jeszcze nie znam.
@żenek 19 PAŹDZIERNIKA 2022 22:06
Mnie też 🙂
Ale to jest pisdna ekspertka, pańcia z MENu.
lukipuki
19 PAŹDZIERNIKA 2022
23:14
Cieszę się, że odkrywasz trochę swego wnętrza – więcej się wtedy widzi autentyzmu niż zawsze przecież mniej czy więcej obecnej na agorze próżności. Inna rzecz, że manekiny, od których aż bije ambicja pomieszana z próżnością, to raczej pojedyncze sztuki. Więcej jest takich, którzy bez ukrytych myśli realizują swoje człowieczeństwo z potrzeby kontaktu emocjonalnego ze współplemieńcami. Tak nam dopomóż bór. Idę spać ze wszystkimi swoimi słabościami po radioterapii. Dobranocka.
żenek
19 PAŹDZIERNIKA 2022
23:32
„Inna rzecz, że manekiny, od których aż bije ambicja pomieszana z próżnością, to raczej pojedyncze sztuki.”
Tylko chyba zapominasz, że te „manekiny” nam wciąż chcą układać życie dla zguby nas wszystkich.
„Więcej jest takich, którzy bez ukrytych myśli realizują swoje człowieczeństwo z potrzeby kontaktu emocjonalnego ze współplemieńcami.”
Niestety, ta większość nie ma żadnego wpływu na rozwijanie naszego człowieczeństwa. Wpływ mają „manekiny”, które wciąż rozbijają realizowanie człowieczeństwa przez większość.
Dobranoc.
lukipuki
19 PAŹDZIERNIKA 2022
23:45
Jeszcze nie wytrzymałem, zerknąłem. Luki, miałem na myśli wyłącznie blogowe gadanie. A z tym, co bardziej uogólniasz – zgoda. Branocka na fest.
Prezydent USA Joe Biden w środę odniósł się do wprowadzonego przez Władimira Putina stanu wojennego na okupowanych terytoriach Ukrainy. – Putin jest w niewiarygodnie trudnym położeniu – powiedział amerykański prezydent. Zastępca rzecznika Departamentu Stanu Vedant Patel ocenił z kolei taktykę Putina jako „desperacką”.(…)
– Prawda jest taka, że Ukraińcy nie chcą Rosjan w tych regionach i sprzeciwiają się inwazji Rosji i przejęciu siłą terytorium Ukrainy – dodał. Podkreślał, że „bez względu na to, co zrobi i powie Kreml – Krym, Donieck, Chersoń, Ługańsk i Zaporoże należą do suwerennego terytorium Ukrainy.
Na marginesie
20 PAŹDZIERNIKA 2022
0:53
Cholera, nie mogę zasnąć – młodnieję czy co?
Rosja napchała swoich do Ukrainy i po jakimś czasie ogłasza, że to nie Ukraina, ale Rosja. Świetny sposób na powiększenie malutkiego państewka. Polska też mogłaby ogłosić rejon Chicago suwerenną Polską i wysłać tam armìę na wypadek, gdyby Amerykańcom coś nie pasowało.
markotl
19 października 2022 19:40
Ja też rozumiem, To zjawisko do Nadwislańskiej krainy się nie ogranicza. Opozycja nigdy jeszcze do władzy nie doszła rządzącym przyklaskując. W DK jak pamietam, to przybierało formę: „Tak, ale ….”. Nadwiślanie zaś nadal jak Rydel w grobie Agamemnona wide Boy Żeleński „Z podróży L. Rydla na Wschód (grób Agamemnona)”. Taka już widać ich natura.
markot
19 października 2022 20:39
Guilty as charged, Your honor.
@ markot
Very sorry indeed.
@Calvin
Never mind! 🙂
Dostrzegłeś qui pro quo i tylko o to mi chodziło.
A Rossi dalej nawija makaron na uszy, manipuluje i tumani ze stachanowskim zapałem powiatowego agitatora wczesnych lat 60. ubiegłego wieku.
Zadajesz mu pytanie o norweski gaz i cenę, którą płaci Polska, a on o trotylu.
Pytasz o słynne już „zniszczone przez powódź” dwuzłotówki, on o trotylu…
Ciekawe, kiedy w temacie Niemców pojawi się w jego „narracji” Hupka i Czaja 🙄
Minister Moskwa o magazynach gazu
– Magazyny są wypełnione w 113%. A dla kogo ten wywiad?
– Dla widzów TVP.
– To powiem 500%!
Czy ufasz Europie że obniży ceny gazu? za Le Figaro
Tak -22,76%
Nie – 77,24%
82454 głosujących
Także zagłosowałam żeby sprawdzić opinię społeczeństwa Francji.
@Mauro Rossi:
Sorry, że tak Cię wczoraj krótko potraktowałem, ale gorączka wpychała mnie do łóżka i szybko odłączyłem się od sieci.
W każdym razie powołałeś się na osobę, której kariery dziennikarskiej nigdy nie rozumiałem. Dumałem sobie często, czy ma jakieś plecy, super znajomości, czy też jest po prostu bardzo trafiono w ideolo obowiązującej narracji. I typowałem to drugie, bo wtedy twardy konserwatywny liberalizm był w polskich elitach w modzie.
Wróblewskiego poznałem dzięki jego wizytom w TVP, gdzie bywał zaproszony jako komentator i trząsł się ze złości, gdy padała teza mu nieprzyjemna. Zachodziłem w głowę, dlaczego mu nikt nie powie, że przed kamerą nie wypada wpadać w drgawki, gdy słyszy się wypowiedź z innej strony sceny politycznej, którą on oczywiście musiał dogłębnie poniżyć.
Potem był 11 września roku pamiętnego i przyspieszone wejście polskiego Newsweeka na rynek. Wróblewski był naczelnym, a ja ćwiczyłem wtedy swój angielski na wydaniu anglojęzycznym i sięgnąłem po nowy tygodnik. I to był koszmar. 11 września, więc dużo artykułów dotyczyło lotnictwa, którym się kiedyś interesowałem, a błąd merytoryczny gonił błąd merytoryczny. Teksty oryginalnej redakcji były OK, ale to co akceptował Wróblewski, nadawało się merytorycznie na papier toaletowy.
Potem zapomniałem o człowieku, aż zjawił się w Rzepie i zasłynął z głoszenia kłamstw klimatycznych, czyli czegoś co teraz z niego cytujesz. Jego ludzie coś kłamliwego skrobnęli, profesorowie uniwersyteccy pisali sprostowania, a Wróblewski je ignorował, bo nie pasowały do jego ideologii. Zresztą w ogóle, ówczesny poziom redakcji naukowej Rzepy był żałosny.
No, a potem był trotyl i o niekompetencji Wróblewskiego przekonali się nie tylko z zainteresowaniem śledzący tematykę (lotnictwo, czy kwestie klimatu), ale i po prostu, dość przytomni by nie wierzyć w zamach.
Ja zaś o Wróblewskim stopniowo zapominałem, czasem tylko mi YT o nim przypomina. Bo YT bardzo lansuje prawą stronę — jak nie wylansowany na zwalczaniu LGBT Peterson, to Ziemkiewicz, Jaruzelska, czy Wróblewski…
***
Co do klimatu — po Newsweeku szlifowałem sobie angielski na lekturze Scientific American, który był (a mam nadzieję, że jest, choć słyszę że jest akurat jest spór o rasy) głosem społeczności naukowej. Tam nigdy nie było wątpliwości co do zmian. Rodzimi profesorowie-klimatolodzy mają zresztą takie samo zdanie (patrz ich listy do redakcji Rzepy).
@scyk:
Modne są teraz dowcipy z ogłaszaniem referendum — że Czesi wygrali referendum co do przynależności Kaliningradu, przepraszam — Kralovca; Finowie co do Karelii i Petersburga; zaś Polacy wygrali referendum w sprawie przyłączenia wschodniej Syberii, Kamczatki i Kuryli, co jednak grozi konfliktem z Japonią, więc nie wiem, po co to naszym…
…
Spec art o Kalmukach (i innych) 😀
https://thediplomat.com/2022/10/the-war-in-ukraine-is-decimating-russias-asian-minorities/
No i jak tu zyc? Jak wpisy czynic pytam? No jak?
😀 przy kaffce S
PAK4
20 PAŹDZIERNIKA 2022
7:36
Przydałoby się referendum „Kacapy subito ad Ural”
Zdaje się, o podziale Czechosłowacji, nie zadecydowało żadne referendum, tylko umowa elit?
W przypadku podziału Palestyny, Cypru, Jugosławii, też nie przeprowadzano referendum tylko wprowadzano czołgi?
Wszystkie kraje , łącznie z USA uznają jedność Chin.
Jednocześnie, nie chcą żadnych referendów w sprawie niepodległości, bo Smok może się w..wić.
Hipokryzja?
Niekoniecznie.
Po dozbrojeniu, będzie Tajwan walczył o niepodległość i demokrację do ostatniego
Tak jak obecnie biedni Ukraińcy….
@wiesiek59:
> Zdaje się, o podziale Czechosłowacji, nie zadecydowało żadne referendum, tylko umowa elit?
Parlament. Przy czym Słowacja miała część urzędów już wcześniej zdublowanych — ci politycy się dogadali, a parlament przegłosował.
Rozpad w pełni pokojowy i zgodny z literą prawa.
> Jugosławii
W Jugosławii, oddzielające się republiki, ogłaszały referenda. Przynajmniej na początku (Słowenia, Chorwacja — za późne, czyli Północną Macedonię, czy Czarnogórę się nie wypowiadam). Referenda miały znaczenia wewnętrzne, na początku — w Europie panowała zgoda, że nie ma być nowych granic, więc Zachód wzbraniał się około roku przed uznaniem ich niepodległości. W międzyczasie obroniły się w wojnie domowej.
> Jednocześnie, nie chcą żadnych referendów w sprawie niepodległości
Poniekąd masz odpowiedź powyżej — Czesi i Słowacy chcieli podziału, przeprowadzili legalny, zgodny z prawem podział na drodze parlamentarnej.
W innych przypadkach panuje ogólna niechęć do uznawania nowych granic i nowych państw, nawet jeśli są to demokratyczne referenda (patrz: Słowenia, Chorwacja). Stan rzeczywisty po jakimś czasie zostaje uznany, o ile nie ma dodatkowych komplikacji (ludobójstwo może taką „komplikacją” być — patrz próba rozbicia Bośni).
> Po dozbrojeniu, będzie Tajwan walczył o niepodległość i demokrację do ostatniego
Tajwan nie chce się zbroić. Liczy, że USA i Japonia go obronią, jakby co.
Jak ujawnił, Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych otrzymała już raporty ekspertów na temat transferu dronów przez Iran do Rosji. Dodał także, że ta kwestia została wspólnie podniesiona przez USA, Wielką Brytanię i Francję na środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ przy zamkniętych drzwiach.
https://wiadomosci.wp.pl/mamy-teraz-wiele-dowodow-usa-ostrzegaja-iran-6824953491082176a
========
Kalizm, cynizm, czy chucpa?
A tutaj jest coś o funduszach, motywacji i świętości bohaterskich obrońców przed zbrodniczym najeźdźcą – How the pro-Ukraine NAFO tro ll operation crowd-funds war criminals. No ale to napisane przez„eksperta” i pełne „baaardzo kiepskich” argumentów. Dla binarnego widzenia świata jedna ze stron to zawsze aksjomatycznie zbrodniarze, a druga to anioły!
Czyli, referendum w Donbasie nie ma mocy prawnej.
Referendum w Chorwacji, ma….
W Czechach i Słowacji referendum nie przeprowadzono.
Zadecydowali posłowie za mieszkańców.
@wiesiek59:
1) Zachód jest przeciwny zmianom granic. Zawsze. Czasem uznaje niepodległość, która de facto istnieje — jednak Krym niepodległy nie był (tam przegłosowywano zwiększenie niezależności od Ukrainy, a potem – też bez referendum — włączenie do Rosji, co Rosja uznała w ciągu kilku dni); podobnie Donbas istniał dzięki stacjonującym tam wojskom rosyjskim — więc też niepodległy de facto się nie stał.
2) Pisałem „komplikacje”, to no właśnie stacjonowanie armii rosyjskiej jest komplikacją, tak jak prowadzenie wojny domowej.
A tak w ogóle, to posługujesz się niewłaściwym przykładem historycznym. Była taka ziemia, gdzie była pełna analogia, a Zachód przyjął jej wcielenie do dużego sąsiada. Chodzi mi o Sudetenland. Rosja działa jak III Rzesza, z kreowaniem wymyślonych zbrodni na mieszkańcach i innymi tego typu kwiatkami. A Zachód, jakimś niezrozumiałym trafem (chucpa, kalizm, czy co?), nie chce nowego Monachium… Nosz, jak może? O_O
Premier Zjednoczonego Królestwa , p. Truss podała się do dymisji.
PAK4
20 PAŹDZIERNIKA 2022
14:16
Na Krymie przeprowadzono dwa referenda.
W 1991 pytanie brzmiało- czy optujesz za Rosją czy Ukrainą.
Przeprowadzono je na kilka miesięcy PRZED ukraińskim referendum niepodległościowym.
Dodaj do tego, że była to republika autonomiczna, z własnym rządem i parlamentem. Jak Słowacja, czy Chorwacja.
Swiat oparty na zachodnich zasadach jest właśnie taki.
Prawo Kalego w każdej sytuacji.
Narody sa jedynie pionkami w grze, poświęcanymi w globalnej rozgrywce o dominację.
Przećwiczono już w historii ludzkości wiele modeli rządzenia.
Wszystkie kończyły się tak samo.
Oligarchizacją.
Pazerność elit, niepohamowana żądza władzy, wykończyły wszystkie dotychczasowe imperia.
Z anglosaskim będzie tak samo.
Dodaj jeszcze jeden fundamentalny czynnik.
W wielkich organizmach państwowych, wielokulturowość, wieloetniczność , wieloreligijność, zawsze powodowała ruchy odśrodkowe, powodując rozpad.
Zahcód finansuje takie ruchy tam, gdzie mu to pasuje.
Ale, może to zadziałać i w drugą stronę.
Akcja może zrodzic reakcję.
Stosując nieczyste zagrania, ustanowiono precedensy.
@wiesiek59:
> W 1991 pytanie brzmiało- czy optujesz za Rosją czy Ukrainą.
Szukam danych o referendach z 1991 roku. I znajduję dwa.
W pierwszym „krymniczanie” zagłosowali za „niezależną republiką w ramach ZSRR” i taki twór, w ramach Ukraińskiej SRR powstał.
W drugim, zagłosowali za niepodległością Ukrainy. Tak więc, w wyniku referendów, Krym wszedł demokratycznie w skład Ukrainy.
> W wielkich organizmach państwowych, wielokulturowość, wieloetniczność , wieloreligijność, zawsze powodowała ruchy odśrodkowe, powodując rozpad.
Tak… gdyby Rosja nie odeszła tak daleko od rzeki Moskwy, to by się ZSRR nie rozpadł.
Pierwsze efekty aneksji Donbasu?
Biełgorod to rosyjskie miasto leżące przy granicy z okupowanym przez Rosję Donbasem w Ukrainie. Od początku wojny w regionie tym dochodzi do pożarów i eksplozji. W czwartek (20 października) miała miejsce kolejna taka sytuacja – tym razem zapaliła się jedna z podstacji energetycznych. Oficjalną przyczyną pożaru ma być „spięcie”. Takie wyjaśnienia nie przekonują jednak samych Rosjan, którzy coraz częściej zastanawiają się, czy ich miasto jest bezpieczne.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29049310,rosja-mieszkancy-bielgorodu-planuja-opuscic-miasto-glosne.html#do_t=49&do_g=12&do_s=A&do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1016&do_a=1016&s=BoxNewsImg3
Wybrane komentarze:
Czy Putin nie może wydać jakiegoś dekretu zabraniającego pożarom wybuchać??
Teatr wojenny za sprawą „aneksji” i otwartej granicy między Rosją, a… no właśnie – wg prawa rosyjskiego nie Ukrainy lecz już Rosji, powoli przenosi się na starą rosyjską część. A tam, już na swoim podwórku nie będzie tak łatwo pierdyknąć atomem.
@PAK4 20 PAŹDZIERNIKA 2022 15:05
Ostatnie zdanie 🙂 🙂 🙂
W Pradze rozpoczął się w czwartek proces Rosjanina oskarżonego o udział w aneksji Krymu w 2014 r. Za założenie zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu dokonanie ataku terrorystycznego grozi mu do 15 lat więzienia.
@zezem
Wytrzymała 1 1/2 m-ca na stanowisku premiera. W tym czasie jej notowania w sondażach poparcia spadły o 70 punktów procentowych w dół.
Coś w ostatnich latach coraz więcej kobiet i to coraz młodszych obejmuje stanowiska premierów.
Thatcher i Merkel w chwili objęcia urzędu były już po 50-tce a Sanna Marin ( premier Finlandii) w wieku 35 lat. Giorgia Meloni, potencjalne premier Włoch w wieku mojej najstarszej córki ( 45 lat) . Jedynie Marine Le Pen jest w wieku 54 lat.
Brakuje doświadczonych mężczyzn – kandydatów na te stanowiska czy też mają swoją godność i nie chcą odgrywać roli głupawych pacynek ?
@kaesjot:
Przy okazji wyjazdu urlopowego, przejeżdżałem przez obwieszoną plakatami wyborczymi Słowację i obwieszoną plakatami wyborczymi Austrię. W przypadku Słowacji może dominowali mężczyźni 50-tce, ale generalnie było różnorodnie — mężczyźni i kobiety, młodzi i starzy. W Austrii trudno było znaleźć na plakacie kogoś innego, niż mężczyznę na emeryturze.
Być może problemem było to, że jechałem przez Austrię prowincjonalną, a dużą część plakatów wystawiła FPO. Niemniej, gdy pytasz o „doświadczonych mężczyzn”, to ja muszę powiedzieć, że ta emerytalno-męska dominacja w Austrii robiła na mnie przygnębiające wrażenie.
PAK4 20 października 2022 15:05
W 1991 mieszkający w granicach niedawnej USRR a szczególnie na jej wschodnich ziemiach pojęcia nie mieli, jaki los spotka ich z rąk ( wtedy jeszcze skrzętnie ukrywanych ) neobanderowców. W czasach ZSRR wątków „rzezi wołyńskiej” nie nagłaśniano oficjalnie – pozostały tylko w pamięci bezpośrednich świadków i ich potomków.
PAK4 20 października 2022 15:42
Są społeczności, w których ostateczna decyzja należy do „rady starców” u których racjonalizm wynikający z ich długiego doświadczenia życiowego góruje nad emocjami. Młodzi bardzo lubią „wymachiwać szabelkami” – szczególnie ci, którzy okrucieństwa wojny osobiście nie doświadczyli.
…
To jest typowy problem dziadersow, kobiety w polityce 🙂 W wszystkich krajach OECD kobiety stanowia wiekszosc studentow, wyzszych studiow. Doyczy to wszystkich kierunkow studiow. Dlaczego tak jest? Bradzo prosta przyczyna. Szkola, preferuje „kobiece” umiejetnosci. Szkola na dowolnym poziomie nauczania. Jezeli nie ma przeszkod z strony lokalnych „dziadersow”, to wiekszosc absolwentow sa kobiety…
Czy kazdy polityk powinien byc hydraulikiem lub gornikiem? 🙂 To oczywiscie „meskie” preferencje, ale czy daja dobre cechy dla polityka? Zmiencie system szkolnictwa dziadersi. Przyjmujcie, wybierajcie, tylko do polityki absolwentow katolickich seminariow „duchownych” (to takie szkoly zawodowe przyzakladowe) czy szkol koranicznych (inny typ szkoly przyzakladowej) czy cotam jeszcze. „Problem” sam rozwiaze, kobiet w polityce. No jeszcze hydraulicy zostaja i pizza piekarze, jakby kto byl ateista…
😀 Seleukos
Posłowie Partii Pracy wzywali do śledztwa po oskarżeniu grupy ministrów Truss o brutalne nakłanianie podczas rozmów w lobby posłów Partii Konserwatywnej — z których co najmniej jeden miał się rozpłakać — do poparcia w głosowaniu stanowiska rządu. Sekretarz ds. biznesu Jacob Rees-Mogg zaprzeczył, że doszło do jakiegokolwiek „zastraszania”, podkreślając, że rozmowy z posłami były „całkowicie normalne” – podawało wczoraj Politico.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/liz-truss-podala-sie-do-dymisji-nie-jestem-w-stanie-zrealizowac-mandatu/hy82k29
==========
Demokracja polega na zastraszaniu?
Tradycją w polskim parlamencie było „BIGOSOWAĆ” oponentów…..
@kaesjot:
@Rosjanie w Ukrainie:
A jaki los spotkał? Bo ja wciąż słyszę o jednym przypadku, który (w sensie odpowiedzialności ukraińskiej) jest kreacją rosyjskiej propagandy.
@Racjonalizm wynikający z ich długiego doświadczenia życiowego:
Putin (lat 70) jest racjonalny? — OK, znam Cię, odpowiesz tak 😀
Ale Kaczyński (lat 73) — jest racjonalny?
Właściwie to nie wiem od czego zacząć. Może jednak od tego, że ludzie mają tendencję do zastygania w opiniach, przekonaniach i wyobrażeniach pewnego wieku. Potem masz kpiny z „dziadocenu”, gdzie „dziadersi” nie rozumieją świata młodych — ich wyobrażeń, wartości — OK, to kulturowe — ale też sił kształtujących świat, a to już kawałek rzeczywistości, bez którego można popłynąć jak Kaczyński na wykładzie.
Wiesz, miałem szefa, który postanowił „rządzić” do śmierci. (Odejście z pracy przeżył o jakiś rok-dwa.) Do końca sprawny umysłowo (chciałbym w jego wieku być tak sprawny), ale narastająco oderwany od rzeczywistości pracy, którą kierował, a która zmieniała się przez postęp technologiczny. Kiedyś mieliśmy problem z prezentacją, bo pliki do pokazania na ekranie były w sieci, a sieć się zepsuła. No to przybiegł z lampką, by ją podłączać do gniazdka i dowodzić, że sieć działa, bo prąd jest 😀
PS.
Na jednym z wykładów Snydera pada taka uwaga, że na początku wojny historycy wierzyli w zwycięstwo Rosji, tylko historycy wojskowości w wygraną Ukrainy. Snyder mówi coś takiego: „Bo w ich (historyków) wyobrażeniu, Rosja wciąż jest ZSRR, a Ukraina stanowi jej naturalną cząstkę. A tymczasem Rosja to nie ZSRR, tylko mniejsze państwo narodowe, zdecydowanie różne od Ukrainy.” Co notuję, bo się tak właśnie zastanawiam, czy ten problem „putinofilii” nie jest w jakiejś części pochodną takiego postrzegania Rosji.
PAK4
Doskonałą analizę strategii Rosji przedstawił pułkownik Baud.
Im się nie spieszy….
Front militarny jest zaledwie malutkim fragmentem tego co się w tej wojnie światów dzieje.
Najważniejszy jest front ekonomiczny i polityczny.
A tu kolektywny zachód przegrywa na każdym polu.
W skrócie:
-blokada SWIFT- przejście na ruble i waluty alternatywne umocniło rubla
-płacenie za gaz w rublach- podwyżka cen spot
-zakaz ubezpieczeń rosyjskich ładunków- wzrost cen frachtu i towarów eksportowanych typu żywność, nawozy
-blokada eksportu metali- wzrost cen stali, aluminium, niklu, etc.
-zakaz obrotu rosyjskim złotem- Szanghaj się cieszy
-zakaz rosyjskiej turystyki- cieszą się niezachodnie kraje turystyczne
Pospiech jest dobry, przy łapaniu pcheł.
Ta wojna bardziej drenuje zachód, niż Rosję.
Obnaża przy tym poziom dezindustrializacji, niemożność szybkiego uruchomienia produkcji podstawowych składników armii- broni, amunicji, w celu odtworzenia zapasów.
Nie ma ani ludzi, ciągów technologicznych, ani zapasów materiałowych.
Następuje demilitaryzacja NATO na własne życzenie.
Papierowy tygrys będący w stanie wygrać jedynie wojnę medialną?
I to jedynie na zachodzie?
Smutne…..
Ostatnie posunięcie Bidena- zakaz eksportu procesorów- bije bezpośrednio w dochody wielu zachodnich firm i Tajwanu.
80% produkcji eksportowano do Chin.
Amerykańska paranoja wciągnęła w jego wojnę o dominację wszystkie kraje świata.
Nie sądzę, by swiat był za to wdzieczny inspiratorom.
Efekty już widać.
Turcja, ZEA, Saudowie, Indie, Brazylia, wybrały inną opcję.
Los ich obywateli jest bardziej ważny niż imperialne mrzonki o dominacji nad światem Amerykanów.
…
Ambasador Rosji przy ONZ Polanski (ale to inny), w ostrych slowach upomnial Sekr Gen ONZ, zeby wstrzymal nielegalne dochodzenia. W sprawie terrorysmu ludnosci ukrainskiej dronami iranskimi. Jest rzecz wszystkim wiadoma (lub powinna byc wiadoma), jedynie kalmuckie dochodzenia sa legalne, wg tego Polanskiego (ale inny).
to be continued, Seleukos
Dzień dobry, Calvin
🙂
Tak się przejąłem tym, co znalazłem pod linkiem jednego kolegi, że zapomniałem, kim jest ten kolega i na jakim blogu. To rosyjska strona ze świeżym wideo pokazującym wojnę – już z irańskimi dronami, czyli świeża rzecz. Mnie najbardziej zainteresowały komentarze Rosjan. Wszyscy jak jeden mąż i żona zachwyceni swoimi bandytami w Ukrainie. Króciutkie komentarzyki chyba nietrudno będzie zrozumieć nawet tym, którzy słabo po rusku. Na początku jest ciut dłuższy komentarz. Mój, bo nie wytrzymałem i wpisałem się Ruskim z krainy, jak jeden pisze „zachodniego faszyzmu”. Podpisy usunąłem, boć nie o nie chodzi, a zaciemniają obraz tekstu.
Mój wpis:
Пусть вас бог ада сохранит для будущих мук, мировые бандиты, за то, что 80 лет после мировой войны убиваете, изнасилуете, мучите, разрушаете, грабите, азиатские звери, для необходимого вашей маленькой стране кусочка чужой земли (ваша ведь – лишь десятая часть всех земель). Будьте прокляты, русские изверги.
Wybrane komentarze Ruskich:
Я хочу поблагодарить за вашу службу.Пусть вас бог сохранит.Я желаю вам победу.Слава Poccuu.
Дай, Бог, здоровья и успехов российским воинам.
Отличная работа! Больше беспилотников применять надо-больше жизней наших ребят сохраним.
Душа поёт!
отличная работа!!! спс Вам за ваш труд и самоотверженность, низкий Вам поклон, берегите себя и возвращайтесь домой живыми и здоровыми!
Радостно видеть попадания в цель
Просто здорово, хватит нянчится, просили – получите
Красивая работа . Работайте братья
Огромное спасибо вам,ребятушки за ваш тяжëлый и опасный труд в борьбе с украинским и западным нацизмом и сатанизмом! Божьей помощи вам на земле и в небе!
Хорошая работа военных
Ну,наконец-то…Иран – НАШ СОЮЗНИК !
рвать живую плоть западного ФАШИЗМА.
@seleuk|os| 20 PAŹDZIERNIKA 2022 16:45
Sytuacja jest tak szalenie trudna, że z Chersonia uciekają rosyjskie “waaadze”. A w Moskwie na potęgę budują schrony. Iran, w obliczu wizji zachodnich sankcji teraz udaje, że żadnych dronów Rosji nie sprzedał.
No rzeczywiście, baaardzo trudna sytuacja 🙂
PAK4
20 października 2022 13:28
Można sie również powołać i na to jak został rozwiazany problem Sønderjylland (Southern Jutland).
@żenek
Niestety idiotow nie brak.
U nas w USA jest taka kongresmenka Malgosia Greene, i powiedziala, ze Putin broni chrzescianstwa.
I jeszcze dla wyjasnienia, bo @MR wspomnial o tym, ze NATO nie placilo 2% a dopiero dobry komrad Trump zaczal kombinowac, jak wycofac USA z NATO.
O tym, ze komrad Trump mial za zadanie rozwalic NATO, to juz sie nie wspomina.
A prawie mu sie to udalo.
aby byc poprawnym
… ona jest kongreswoomen ale wyglada jak prymitywny kongresmen 🙂
strach sie bac co przyniosa te polmetkowe wybory w listopadzie.
Wole o tym nie myslec ide sie moczyc w zatoce.
Piekne przebarwione drzewa w Nowej Anglii!
@Na marginesie,
mam niejakie podejrzenie, ze przed „rzuceniem atomu”, rzuca jeszcze pare po schodach albo z okien, na wysokich pietrach. To jest rzeczywiscie trudna sytuacja…
Do tej evakuacji, podstawili busy, ale okazalo ze most kerchenski nie dziala 🙄 To ja zapytuje, a to kalmuki foto satelitarnych nie maja? Albo gdzie z zgnilego zachodu zakupic? 😀 W kazdym wypadku, siedza w busach i czekaja na promy(???), z ta evakuacja. Musza chyba na Kremlu kalmuki decysje podjac o budowie promow. Czy jak?
Sytuacja generalnie jest komiksowo kabaretowa. Ten Surovkin to general podobno, znaczy po kalmucku nic z kabaretami nie ma. Ale za pisanie skeczow scenariuszy rozrywkowych wzial. Kon jaki jest, kazdy widzi (satelitarnie). Podkuty trampkami…
pzdr Seleukos
To Twoje/wasze wisienie sznurkiem, Calvinie
Przez 6 lat ten sznurek moze ulec ekspiracji
R.S.
20 października 2022
17:55
„aby byc poprawnym
… ona jest kongreswoomen”
Nie wiem czy zamierzone, ale jeśli tak to gratuluję!
Orteq
20 października 2022 18:33
Wiele sie może między ustami a brzegiem pucharu wydarzyć, jak czytałem.
Jaka radoscia potrafi czlowieka napelnic wiara w prawde prawdziwa: ze tzw. Zachod – czyli my, biali wybrancy lost, wedle wiary naszej zachodniej – bedzie trwal i trwal niewzruszenie na czele. Ale – na czele czego dzisiaj? Calych 20 procent populacji? Tej wciaz z nami w ONZ ?
R.S.
20 października 2022 17:58
To co ja mam powiedzieć? W Treasure Valley plakaty wyborcze Ammon Bundy poprzewracane!!!
Pora iśc do lasu, popatrzeć czy jest tam kogo ze skóry obdzierać żeby @Aroonne zawodu nie sprawić.
Calvin,
What a difference a day makes. It’s raining. 🙂
W Forks zawsze pada deszcz. No moze z wyjatkiem kilku ostatnich miesiecy. “Ponure lasy” w Forks to miejsce akcji ksiazki Twilight popularnej wsrod wielu w kazdym wieku. Kiedys przeczytam.
Teraz pora na powitanie deszczu. 🙂
…
Czyzby nowy „koniec historii”? Release 2.0? Ale ladnie napisane…
https://www.theatlantic.com/ideas/archive/2022/10/francis-fukuyama-still-end-history/671761/
ciao, S
Och, Orco!
A ja wlasnie na pokladzie samolotu. Opuszczam na tydzien te bezdzeszczowosc nasza.
Pomacham ci za moment
@ R S
Nie mam watpliwości że Władymir Władymirowicz broni chrześcijaństwa! na 100% a nawet 200%. Przecież nie można dopuścić, żeby Kijów, kolebka Rusi dostał się w ręce zdegenerowanej i bezboznej zachodniej Europy !!! Nawet zaczął straszyć bombą atomową, po zawszeć lepszy ogień nuklearny niz ogień piekielny !!!
@@
I jeszcze na odchodnym.
You may want to read it.
https://www.politico.eu/article/russia-break-point-vladimir-putin-region-war-ukraine/
Katar wydał 240 miliardów dolarów na organizację mundialu. Dwieście czterdzieści miliardów dolarów to nie jest mało. Piłkarze będą grali w klimatyzowanych halach, a kibice będą mieli idealne warunki i blisko. Najbardziej oddalone miejsca dzieli tylko 5 kilometrów.
Polska drużyna piłki nożnej liczy na sukces. Będę trzymał kciuki. O to aby wszystko tam grało zadba nasza rodaczka. Transmisje bez przerw 24 godziny na dobę
„@PAK4 godz. 14:16
@wiesiek59:
1) Zachód jest przeciwny zmianom granic. Zawsze. Czasem uznaje niepodległość, która de facto istnieje —”
—————————-
Jak to nazwać żeby nie urazić: donkiszoteria jako określenie cechy kogoś infantylnego – frajerstwo, naiwniactwo, bezkrytycyzm…
Mamy na blogu znawcę tematu Jugosławia, sam zapytaj bo mnie z nim nie po drodze
@Selukos i jego prywatne pytania. Poniżej świeżutki tekst Yahoo, amerykańskiej, patriotycznej, obywatelskiej strony internetowej – jeśli uznasz treść za sprzeniewierzenie się jesteś IDIOTĄ (nie bójmy się tego słowa).
https://www.yahoo.com/finance/news/biden-running-u-energy-security-010000797.html
—————————————-
Fragment dla niezdecydowanych którego tłumacza wybrać – Google czy najlepszego translatora na świecie Deepl:
„Obraz bezpieczeństwa energetycznego USA nie wygląda dobrze. Właściwie można by argumentować, że dotychczasowe działania administracji Bidena w tym roku naruszyły to bezpieczeństwo i nadal je kompromitują.
Bezprecedensowe uwolnienie ze strategicznych rezerw ropy naftowej spowodowało, że awaryjne dostawy ropy naftowej przez Stany Zjednoczone osiągnęły najniższy poziom od 1985 r., wynoszący mniej niż 445 mln baryłek , z 612 mln baryłek przed rozpoczęciem programu uwolnienia.
Nie jest to szczególnie dobra wiadomość dla kraju, który dziennie zużywa prawie 20 mln baryłek ropy. Powodem, dla którego nie jest to dobra wiadomość, jest to, że 445 milionów baryłek ropy oznacza, że USA mają zapasy strategiczne tylko na około 22 dni w przypadku rzeczywistej sytuacji kryzysowej.”
PAK4 20 października 2022 16:16
Erystyka to zapewne twoje hobby ale mnie nie pociąga….
żabka konająca
20 PAŹDZIERNIKA 2022
20:18
Znałem wielu teoretyków.
I kilku praktyków, z góry wiedzących jak teorie się sprawdzą w praktyce….
W antraktach, czytam właśnie starą powieść Clancy’ego- z 2013 roku- Zwierzchnik.
Rzecz o konflikcie Ukraina- Rosja.
Poza kompletnym odwróceniem ról- kto mącił, doskonały opis METOD działania służb specjalnych USA.
Clancy był gigantem, jeżeli chodzi o tworzenie realistycznych scenariuszy wydarzeń, z ogromna wiedzą praktyczną, jak mi się wydaje.
Mechanizmy działania państw, służb, ludzi, ich reakcje, przewidywanie zachowań, mogą być podręcznikiem.
Trochę broni, pieniędzy, szkolenia, indoktrynacji, i mamy to co obserwujemy w wielu krajach świata.
Sponsorowanie terroryzmu międzynarodowego.
Zachód jest sprzeciwiająca stroną w przypadku zmiany granic.
Na swoją niekorzyść.
Nie waha sie ich zmieniac, gdy na tym korzysta.
Mój ulubiony Trump dokonał tego w przypadku Wzgórz Golan, czy Sahary Zachodniej.
Cóż mu to szkodzi, podarować nie swoje?
Prawo oparte na ZASADACH- Amerykańskich, oczywiście…..
Jedni mówią, że najgorsze jest przyzwyczajenie, dla innych przyzwyczajenie jest normą.
Od lat widzimy jak zachowuje się drapieżnik i nikt nie jest w stanie stawić mu czoła. Czasami pojawia się jakaś krytyczna wypowiedź w mediach, ale na ogół bez znaczenia.
Oczekiwanie na zmianę na tym politycznym froncie wydaje się beznadziejne. W tym układzie pozycja naszego kraju, do której się przyzwyczailiśmy, jest marna. Przykro patrzeć na grono dostojników państwowych usłużnie ubiegających się o jakiekolwiek wyróżnienie i spełniających z pokorą każde polecenie zza oceanu.
Ostatecznie za ten rachunek trzeba będzie zapłacić
Index on Censorship
Red. Szostkiewicz: „Dlatego dziś Franciszek przyjmuje Orbana, a wkrótce będzie podejmował Meloni, która chwali Orbana, człowieka Putina w UE …”
… Piętrowa konstrukcja powiązań personalnych, ale można ją ciągnąc dalej … Putina, który od 2012 roku 24 razy spotykał się z Angelą Merkel z UE (i 67 razy rozmawiał z nią przez telefon), której polskim współpracownikiem był Donald Tusk, zawsze chwalony przez red. Szostkiewicza. 🙂
Mauro Rossi
20 PAŹDZIERNIKA 2022
21:15
To się nazywa DYPLOMACJA na wysokim poziomie.
Sztuka zapomniana już na Zachodzie.
Poziom Krowopasów nie wszystkim odpowiada.
wiesiek59
20 PAŹDZIERNIKA 2022
21:43
Ty, stary putinista, to byś po 1939 roku i z Hitelrem uprawiał dyplomację „na wysokim poziomie” .
Calvin,
Załapałeś pisownię właścivie. Ha, ha.
Angielski ma spore mozliwosci aby oddać podtext.
Wielka Brytania nie jest już tak wielka jakby komu mogło się wydawać. Oni też zwalają na wojnę.
Brytyjska premier ma się podać do dymisji.
Zapamiętamy jednak spotkanie z królową na którym została powołana na funkcję szefowej rządu.
Niestety po nominacji był pogrzeb
PAK4
20 PAŹDZIERNIKA 2022
7:33
„Potem zapomniałem o człowieku, aż zjawił się w Rzepie i zasłynął z głoszenia kłamstw klimatycznych, czyli czegoś co teraz z niego cytujesz”.
Słowo „kłamstwom klimatycznej” pachnie mi dogmatyzmem i cenzurą. Tak się nie da uprawiać nauki, a publicystki też nie powinno. Jeśli klimatolog mówi dość, wszystko już zostało ustalane, jest taki i tak, nie można tego kwestionować dla mnie będzie to naukowe szalbierstwo, a nie nauka.
Tomasz Wróblewski jest synem znanego dziennikarza „Polityki” Andrzeja Krzysztofa Wróblewskiego, z pewnością najwybitniejszego w tym zespole. Z tego pewnie powodu Tomasz Wróblewski miał łatwiejszy start, od początku lat 80. studiował w USA. Jeśli sugerujesz, że jego ojciec (który wielokrotnie bywał na prestiżowych stypendiach w USA) ustawił syna u Amerykanów to być może masz rację. Ja natomaist sądzę, że AKW już w czasach komuny „był w NATO”, co tylko dobrze o nim świadczy. Zresztą T. Wróblewski otrzymał później etat w Wolnej Europie, był korespondentem w Waszyngtonie, podobnie jak wywodzący się z podobnegto środwiska Jacek Kalabiński w Nowym Jorku. Moim zdaniem Tomasz Wróblewski to bardzo dobry dziennikarz, zresztą słabego nie zatrudniono by na etcie RWE w Waszyngtowie, a przecież wówczas był bardzo młody.
PAK4
20 PAŹDZIERNIKA 2022
13:28
„Tajwan nie chce się zbroić. Liczy, że USA i Japonia go obronią, jakby co”.
Taiwan się zbroi.
https://defence24.pl/geopolityka/tajwan-sie-zbroi-wlasny-przemysl-i-zakupy-w-usa-analiza
lukipuki
19 PAŹDZIERNIKA 2022
22:53
„Mauro, z tym Smoleńskiem , a konkretniej wypadkiem lotniczym masz już niezłego świra, czyli dostałeś obłędu – dla ciebie to już religia”.
Każdy ma granice kompetencji, ale sądzę, że ludzie wykształceni mają umiejętność dokonania wstępnej oceny i kojarzenia faktów, pozwalającej im― nawet w dziedzinach w których nie są specjalistami ― rozróżnić ewidentne szalbierstwo od tego co jest prawdą lub prawdopodobnie jest prawdą. Oparcie argumentów smoleńskich na pogodzie, szkoleniu pilotów, psychologii, rozmowie braci etc. nie jest trudne do sfalsyfikowania poprzez to jak wygląda wrakowisko, w jakim stanie sa ciała ofiar i jak rozrzucone szczątki samolotu. Bo jakie to ma znaczenie, czy bracia rozmawiali, czy nie, jeśli brak leja po uderzeniu 80-tonowej maszyny w ziemię? Jak wyjaśnimy, dlaczego nie ma leja i czy to normalne, to możemy rozmawiac o braciach. Właściwi czego by się nie dotknąć w sprawie Smoleńska wszystko jest dziwne, niestandardowe, przypadkowe, nietypowe i dotyczy to tak katastrofy jak jej badania.
Nie wiem jakie masz wykształcenie, ale np. znany publicysta Rafał Ziemkiewicz (z wykształcenia polonista) w sprawie Smoleńska jest agnostykiem. Chyba nie jest w stanie zrozumieć zwykłego tekstu technicznego, choć znam historyków sztuki, którzy nie mają z tym problemu. Większość dziennikarzy boi się tematu Smoleńska. Z miejsca wekslują to na obszar polityki: kto to wykorzystał, komu było na rękę, kto tym gra? … etc. ― to ich ulubiona narracja. Na gruncie faktów fizycznych czują się niepewnie jak dzieci, dlatego zawsze wybiorą polityczne ble-ble. Nie są w stanie ocenić zwykłego tekstu technicznego, bez żadnej matematyki, który nie wymaga niczego więcej niż logiki i wyobraźni z fizyki na poziomie szkoły średniej. Typu: jeśli metalowa beczka (cylinder, podobnie jak kadłub samolotu) ma wgniecenia, to działała siła z zewnątrz ― do wewnątrz, a jeśli ma rozerwane blachy i wywinięte na zewnątrz to odpowiedzialna jest siła działającą z wewnątrz na zewnątrz. To intuicyjnie zrozumie nawet człowiek po podstawówce i pewnie mieszkaniec zapadłej wsi, ale nie każdy absolwent uczelni. Zwłaszcza że absolwentowi przeszkadzają często poglądy polityczne, które są jak uczucia i targają nim dokładnie tak samo jak zakochaną albo wkurzoną kobietą. Gdzie zaczynają się uczucia tam kończy logika i fizyka.
Orteq,
Aloha bound?
Coś o smoleńskim apostole.
Wraca mąz od domu nad ranem w sztok pijany. Żona pyta ” Gdzieś Ty zabalował?”. On odpowiada: „Byłem na dożynkach!” Na co ona: „Ma jakich dożynkach? Przecież to styczeń!” i w odpowiedzi słyszy „Taką sobie wersję obrałem i będę się jej trzymał.”
Z @Mauro identycznie. Nie oto chodzi, dlaczego wogóle próbowali, ale o to że leja nie było. On taki religijnie poprawny, też wersję sobie wybrał – ważniejsze iż ślepiec w sabat został uzdrowiony, niż to że uzdrowiony został. Hospody popmyłuj!
Dla zainteresowanych zatrutym powietrzem w OR i WA z powodu pozarow, Reuters opublikowal artykul na ten temat. AQI w Oakridge, OR mierzy dzisiaj ponad 400. Seattle i Portland ponad 200.
Jutro (piatek) spadnie wiecej deszczu co pomoze przy gaszeniu pozarow.
https://www.reuters.com/world/us/wildfire-smoke-chokes-us-northwest-residents-don-masks-2022-10-20/
Korekta,
“powyżej” NIE “ponad”
@Mauro Rossi:
1) Wróblewski nie jest autorytetem w temacie — nie studiował fizyki atmosfery, a więcej — wielokrotnie wykazywał się niezrozumieniem współczesnej nauki.
1.a.) Przyznaję, tu jest niechęć wewnętrzna — z jednej strony ideowa — to twardy, mocno zideologizowany konserwatywny liberał, gdy ja jestem lewakiem; ale z drugiej postawy filozoficznej wobec świata — wiem jak łatwo mi się fantazjuje, dlatego cenię ponad wszystko bycie blisko ziemi, szukanie i opieranie się na faktach. Jak rozumiem, że Wróblewski nie musi się na wszystkim znać, to fakt systematycznego nie przykładania wagi do takich drobiazgów jak „fakty” w nauce, czy technice, dla mnie jest wystarczającym powodem do jego dyskredytacji, jako osoby poważnej i profesjonalnie wykonującej zawód dziennikarza.
2) Kłamstwo klimatyczne:
2.a.) Grubo ponad 90% badaczy uważa (patrz też: https://climate.nasa.gov/scientific-consensus/), że zmiany klimatyczne zachodzą, i że człowiek jest ich przyczyną. Pierwszego („zachodzą”) nie udało się podważyć, mimo kilku prób niezależnych zespołów — należy więc to uznać za niepodważalny fakt. Że odpowiada człowiek uzasadnione jest nieco słabiej — bo jak często w nauce można „liczyć” na nowe odkrycia i badania, jakieś nieznane zasady fizyki, czy coś w tym duchu. Niemniej — tylko nieco, bo trzeba by w zasadzie obalić obecnie znaną fizykę atmosfery.
2.b.) W przypadku Wróblewskiego mówię też o „kłamstwach” w takim normalnym znaczeniu — on, po prostu, przekręcał fakty. Nie wiem, czy to było u niego, ale takim przykładem był krążący wówczas w mediach news — zacytowano tezę artykułu naukowego „nie stwierdzono innego niż antropologiczne pochodzenia globalnego ocieplenia”, tyle że pominięto początkowe słowo „nie”. Sorry, ale jak nazwiesz mnie dogmatykiem, jeśli uważam, że nie z tezą powinno się przedstawiać łącznie, to przyjmę ten dogmatyzm z dumą. Także dane, które zacytowałeś zawierają tego typu kłamstwa.
2.c.) Podsumowując: nie ma naukowej kontrteorii dla obserwowanego wzrostu temperatur (i całego szeregu zmian klimatycznych), zaś modele nieźle odzwierciedlają rzeczywistość. Spotykam wściekły sprzeciw, ale jak poszukać jego źródeł, to zawsze ma on charakter ideologiczny — najczęściej z kręgów libertariańskich (to „nie” w artykule „zgubił” właśnie libertariański think tank, a media powtarzały za nim…), które czują się zagrożone faktem, że wolny rynek nie radzi sobie z problemem dóbr wspólnych (takich jak kwestie środowiskowe), co prowadzi do różnych form interwencji rządowych. Inne źródło takich tez, to kampanie medialne firm i państw „węglowodorowych” — np. sporo lobbowała Arabia Saudyjska, ale też Rosja. Rysuje się tu analogię do wcześniejszego negowania niebezpieczeństwa palenia papierosów, bo to jest kampania robiona według tego samego schematu.
@żabka konająca:
Ależ ja właśnie wczytałem się w historię Jugosławii. W kilku niezależnych źródłach. Więc jak ktoś mi powie, że ma „znawcę”, który przeczytał jedną książkę na ten temat, to mi nie podskoczy.
Właśnie kontrast między Zachodem w Jugosławii, a roszczeniami Rosji do przesuwania granic jest tu uderzający.
@wiesiek59:
> Im się nie spieszy….
Spieszyło się przez pierwsze dwa tygodnie — dopóki nie brakło zgromadzonych zapasów dla wojska. Pamiętasz jak Putin obiecywał, że na Dzień Kobiet wojna się skończy?
No i dlaczego musicie tak bardzo wierzyć teksańskim snajperom?
> Front militarny jest zaledwie malutkim fragmentem tego co się w tej wojnie światów dzieje.
I tu się z Tobą zgodzę. Ja pierwszego dnia wojny zareagowałem „Putin przegrał”. I jak ktoś mnie pytał o militaria, to mówiłem, że on to jeszcze militarnie może wygrać, ale politycznie jest trupem. Jak to dosadnie ujął Sikorski: Rosja mogła być sojusznikiem Zachodu, ale wybrała bycie wasalem Chin.
> -blokada SWIFT- przejście na ruble i waluty alternatywne umocniło rubla -płacenie za gaz w rublach- podwyżka cen spot
Spójrz na drugą stronę — eksport do płacącej za gaz Europy maleje, a do Chin, które może by i chciały, nie ma odpowiednich rurociągów. Rosja więc siedzi na gazie i nic z nim nie może zrobić.
> -zakaz rosyjskiej turystyki- cieszą się niezachodnie kraje turystyczne
Niezbyt bogaty kraj, wielkości Francja+Niemcy? Przypominam, bo coraz bardziej mam wrażenie, że nie łapiesz, że mówimy o Rosji, a nie ZSRR. Państwie o ludności dwóch dużych państw europejskich, o fatalnej demografii, stosunkowo niskim dochodzie na głowę (na dodatek bardzo nierówno rozłożonym, więc owszem, może bym się bał o sytuację stoczni budujących luksusowe jachty…)… To serio, będzie coś w stylu efektu przekierowania polskiej turystyki na Azję, dla tamtejszych rynków turystycznych…
> Ta wojna bardziej drenuje zachód, niż Rosję.
No właśnie, takiej Ukrainie przybyło czołgów. A Rosja za około rok może zostać bez.
> Obnaża przy tym poziom dezindustrializacji, niemożność szybkiego uruchomienia produkcji podstawowych składników armii- broni, amunicji, w celu odtworzenia zapasów.
Zaraz, przypomnij mi proszę, kto chciał kupić amunicję w Chinach, ale Chińczycy postawili zaporową cenę i teraz kupuje ją w Korei Północnej, a inne uzbrojenie w objętym embargiem ONZ Iranie; bo nie jest w stanie dość produkować?
O, wiesz, jak nazywają te kupowane w Iranie drony „Gierań-2” (tak po rosyjsku) w rosyjskiej prasie — cudo-bronią, tj. Wunderwaffe. Wunderwaffe z Iranu na silnik dwusuwowy…
> Turcja, ZEA, Saudowie, Indie, Brazylia, wybrały inną opcję.
Turcja mówi, że popiera Ukrainę. Brazylia się nie wtrąca. Indie chcą tanio wykupić bankrutującą Rosję. Że parę sępów (przepraszam sępy za porównanie, sępy to piękne i szlachetne ptaki), nad umierającą Rosją się zbiera, to żadna dla niej pociecha.
@PAK4, dzis rano, do „mysliwych”
Nigdy nie jest za pozno, zeby miec nieszczesliwe dziecinstwo 🙂
pzdr Seleukos
@Orca,
cos za cos 🙂 Niewatpliwie u mnie jest nieprawdopodobnie niski poziom AQI. Ale, zawsze jest ale… Moja droga z garazu, do najblizszego asfaltu (i pocztowych skrzynek) jest ~250metrow. Po teoretycznie polnej drodze. Po ostatnie obnizce AQI, droga w zasadzie zniknela i przypomina wawoz kamienny, a caly ten zwir z drogi splynal i usypal „plycizny” mielizny, u jednego chlopa 🙂 Ale to chlop gagatek, mamy na pienku, to moze i dobrze. Cos za cos Orca…
pzdr Seleuk
@Orca
Nie calkiem Aloha bound. Kierunek prawie o 180 stopni inny. Wizyta u corki i wnukow, zwyczajnie. Przed nadejsciem zimy.
Pelen podziw dla Twoich zaciec geograficzno-przyrodniczych. Tak trzymac.
Najpierw Amerykanie grożąc Wyspom Salomona „odpowiednią reakcją” prawdopodobnie przyczynili się do tego, że inne kraju obszaru Oceanu Wielkiego nie podpisały kompleksowej umowy o współpracy z Chińską Republiką Ludową. Następnie sami przystąpili do dyplomatycznej ofensywy, podpisując bardzo podobne partnerstwo z krajami Pacyfiku do tego, które proponowały Chiny. Kiedy już dostali parafkę wyspiarzy pod umową i zapewnili ich o finansowym wsparciu przez kolejną dekadę, zaczynają wypuszczać w eter swoje zamierzenia dotyczące militaryzacji wysp Pacyfiku, zupełnie otwarcie, poprzez sponsorowany przez siebie australijski think tank przyznając, że celem militaryzacji tych wysp jest prowadzenie wojny z Chińską Republika Ludową.
https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/anglosasi-chca-wykorzystac-narody-pacyfiku-do-wojny-z-chinami
Trzeba mieć cierpliwość aby
autor: spokoluz (2022-10-20 22:23)
Trzeba mieć cierpliwość aby znosić tyle razy naplucie w twarz. Taka kwintesencja poniżej :
Między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim miał się rozegrać turniej bokserski. Jednak dzień przed turniejem zawodnik radziecki złamał sobie rękę podczas treningu. Na to jego trenerzy sobie myślą:
– „Jeśli nikogo nie postawimy na ringu, to co sobie pomyślą o nas Amerykanie! Musimy kogoś niezwłocznie znaleźć!”.
I poszli szukać. Patrzą, a tu Iwan orze pole. Trenerzy podeszli do niego i mówią:
– Iwan, jak wytrzymasz jedną rundę na ringu bokserskim, to dostaniesz 100 dolarów.
– Ano, wytrzymam… – odparł Iwan.
Nadszedł dzień rozgrywki. Trenerzy radzieccy ustawili Iwana na ringu i obserwują. Walka się rozpoczęła. Iwan stoi pośrodku i rozgląda się, bo przecież tu tak kolorowo, światełka, kamery, pełno ludzi, wszyscy patrzą się na niego. Tylko jakiś facet lata dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy pierwszej. Trenerzy radzieccy podbiegli do Iwana i mówią:
– Iwan, jak wytrzymasz drugą rundę, to dostaniesz 200 dolarów!
– Ano, wytrzymam.
Rozpoczęła się runda druga. Iwan znowu się rozgląda dookoła, bo nigdy w życiu nie był na zawodach bokserskich. I znowu jakiś facet lata i bije go po twarzy.
Koniec rundy drugiej. Radzieccy trenerzy podbiegają do Iwana i mówią: – Iwan, jak wytrzymasz trzecią rundę, to dostaniesz 500 dolarów!
– Wytrzymam, wytrzymam.
Runda trzecia. Iwan znowu się rozgląda i znowu jakiś facet biega dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy trzeciej. Bardzo podekscytowani trenerzy podbiegają do Iwana i z entuzjazmem i proponują:
– Iwan, jak wytrzymasz czwartą rundę, to dostaniesz 1000 dolarów!
– Teraz, k**** nie wytrzymam! Teraz mu wpier****! – odpowiada Iwan.
Głosuj za
4
Głosuj przeciw
-1
słowian dobrej woli jest więcej -słowiański wiec , słowiański zew , słowiański duch , słowiańska krew !
=========
Tytułem komentarza…..
PAK4
21 PAŹDZIERNIKA 2022
7:54
Używasz wielu słów, cytując bezmyslnie zachodnie media i ich insynuacje.
Zachowania stadne jakoś mi nie pasują.
Weryfikacja tego co napisałem, będzie bardzo prosta.
Za pół roku okaże się, kto z nas był bliżej prawdy, trzymał się faktów.
Skala antyrosyjskości pompowanej od kilku lat, jest chyba bezprecedensowa w dziejach świata.
Dowodzi mozliwości propagandy.
Przekracza nawet teoretyczne osiągnięcia Bernaysa i Goebelsa.
Rzeczywiscie, okreslenie Imperium Kłamstwa jest najbardziej adekwatnym…
@wiesiek59:
> Używasz wielu słów, cytując bezmyslnie zachodnie media i ich insynuacje.
O Wunderwaffe było z Konsomolskiej Prawdy, a o wojnie kończącej się przed 8 marca, z rosyjskiej telewizji. Ale, OK, nie drobiażdżkujmy.
> Za pół roku okaże się, kto z nas był bliżej prawdy, trzymał się faktów.
Tak. A jeszcze bardziej za rok.
> Skala antyrosyjskości pompowanej od kilku lat, jest chyba bezprecedensowa w dziejach świata.
No, przepraszam, wydaje się to skala zupełnie podobna do antyamerykanizmu…
„Decyzja ogłoszenia niepodległości przez Parlament Kosowa postrzegana jest przez wielu jako niezgodna z Kartą Narodów Zjednoczonych (jest to pierwsza po 1945 jednostronna zmiana granic w Europie…”
Długa szkoła, nauka niewesoła – dobrze byłoby wiedzieć jak do tego doszło i jak tzw. Zachód przyczynił się do rozpadu Jugosławii.
Antyamerykanizm i rusofobia w narodzie są faktem, chociaż w tym akurat momencie trudno znaleźć tego odzwierciedlenie w świecie polskich, ewentualnie polskojęzycznych mediów.
Przypomina to trochę antykomunizm w czasach PRL.
Media i klasa polityczna , jak jeden mąż twardo trzymały się strategicznych sojuszy, a naród i tak wiedział swoje.
A wyszło jak wyszło.
…
Przypomina to trochę antykomunizm w czasach PRL (@Izydor D)
A mnie do dzis, przypomina haslo „komunism chetnie tak, ale WYPU(A)CZENIA njet” 🙂 Jak przypominam mnie jedan pania docent, z tzw matematyki miedzywydzialowej (PW) to pelno takich docentek (i docentow) 🙂 Malo matematyki, duzo „wychowania” po linii… Pozamatematycznego… „Jak kto ma, to wiadomo skad ma, z bankomatu” (klasyk)
przy kaffce, Seleuk
…
Na odchodne, ten sam klasyk 🙂
„pierwszy milion trzeba ukrasc”
pa, S
O ile pamiętam, hasło brzmialo:
SOCJALIZM tak, wypaczenia nie…
Socjalizm jest cierniem w oku kapitalizmu finansowego.
Dlatego trzeba było go wielkim nakładem sił zniszczyć na całym świecie.
Pozbawiając robotników alternatywy, wzorca.
Po dokonaniu tego zbożnego dzieła, spauperyzować klasę średnią było znacznie łatwiej.
To własnie dzieje się na całym zachodzie.
Dziennik Łódzki
Strona tytułowa:
„Łódzkie Madonny w rękach Putina”
Strona druga:
„1956. 66 lat temu Władysław Gomułka ps. Wiesław został I sekretarzem KC PZPR, zastępując na tym stanowisku Edwarda Ochaba
Strona dziesiąta
„Putin wprowadził stan wojenny w okupowanych obwodach”
Strona czternasta
„ROSJA CHCE POKONAĆ UKRAINĘ NA INNYM POLU NIŻ BITEWNE”
Miłego dnia!
Swoją drogą trzeba liczyć, że Putin złapie jakiegoś Alzheimera, bo wydaje mi się, że szybko tego nie zapomni światu zachodniemu, że swoje geopolityczne geszefty uprawia na plecach prawosławnych braci.
Aż boje się myśleć z jednej strony Rosja, Chiny, Indie, kraje OPEC, Brazylia, Iran, a z drugiej strony coraz bardziej sklerotyczny świat Zachodu i co może się zdarzyć za lat kilka.
Orca
„Jutro (piatek) spadnie wiecej deszczu co pomoze przy gaszeniu pozarow. ”
…………………..
Jeszcze ok. 10- ciu dni temu widać było w pchające się w gore C… it River trzepocące ogonami w płytkiej wodzie , łososie .
Potem w nocy padało zdrowo i następnego dnia mętnej wody przybyło a łososie ze środka miasta „zniknęły ” . C… it River ( s..h On. ) ma dużo małych strumieni dopływających na całej jej długości ( razem ok . 1500 km )
Osobiście widziałem nowo przybyłych (?) PR brodzących w płytkiej wodzie z siatkami , co jest zakazane a tylko ktoś na brzegu powiedział .. jakby do mnie
– ” This country , sunk all-ready. „
pełne nazwy nie przechodzą !?
@olborski
Pełne nazwy przejdą jak rozstrzelisz litery
markot
tak wiem , ale mi sie nie chcialo C.r.e,d.i.t , south O.n.t.a.r.io
@olborski
ale teraz wiemy, jakie są dalsze słowa-filtry na tym blogu.
Ten drugi wygląda na zbanowany nick (o n t a r i o), a pierwszy dotyczy częstego s p a m u.
„South” nie wygląda podejrzanie.
C r e d i t sprawdziłem, trafia do moderacji.
Ontario
Zatem tylko „c r e d i t”.
PAK4
21 PAŹDZIERNIKA 2022
7:54
„Jak to dosadnie ujął Sikorski: Rosja mogła być sojusznikiem Zachodu, ale wybrała bycie wasalem Chin”.
Sikorski z pewnością potrafi ubrać się z angielską elegancją tamtejszej klasy wyższej, jednak tej mimikry nie należy przeceniać, zwłaszcza przy niedostatkach rozumu i słabym charakterze. Najlepiej charakteryzuje Sikorskiego „rozpiętość tonalna” jego poglądów: od porównania NS1 do paktu Ribbentrop – Mołotow (kiedy był w PiS) do złożenia hołdu berlińskiego (kiedy był w PO). Jest coś zagadkowego w tym ubranym w tweedową marynarkę i sztuczkowe spodnie facecie, kiedy mówi o lasce robionej Amerykanom, opowiada rasistowskie dowcipy o Obamie, zaprasza Ławrowa na odprawę z polskimi ambasadorami, parę godzin po katastrofie smoleńskiej wie, że to wina pilotów, zamieszcza chamskie komentarze na Twitterze no i mówi, że Rosja mogła być sojusznikiem Zachodu. Chyba nie o Zachód jako taki chodzi tylko o UE zdominowaną przez Niemcy. To nie byłby sojusznik tylko nadzorca rządzący słabą militarnie Europą, dekadencką choć jeszcze zamożną, podlegającą przyśpieszonej akulturacji, czyli wyzbywania się europejskości. I ten rosyjski nadzorca miałby zmienić nadzorcę amerykańskiego. Twardy rosyjski imperializm miałby zastąpić miękką amerykańską hegemonię. Ileż trzeba mieć bałwaństwa w sobie by prowadzić taką politykę i nie dostrzegać jej skutków. Dochodząc do konkluzji muszę wyraźnie napisać: Sikorski to bałwan w sztuczkowych spodniach.
wiesiek59
21 PAŹDZIERNIKA 2022
11:38
„O ile pamiętam, hasło brzmiało: SOCJALIZM tak, wypaczenia nie …” … Socjalizm jest cierniem w oku kapitalizmu finansowego”.
I dlatego tak nie lubisz partii, która w Polsce realizuje pogramy socjalne, najwyraźniej wolisz wypaczenia. 🙂
wiesiek59 21 października 2022 11:38
„To własnie dzieje się na całym zachodzie.”
Wg mnie zaczęło się wcześniej. Dość często słyszałem od znajomych odwiedzających swych krewnych i przyjaciół, którzy żyli na Zachodzie od kilkudziesięciu lat jak tamci mówili – ” jak u was komuna padła, to nam zaczęło się pogarszać!”
Definiowanie Rosji jako czyjegoś wasala, w świecie gdzie wygranym jest ten kto ma cokolwiek z bogactw naturalnych do sprzedania jest co najmniej ryzykownym przedsięwzięciem opisującym dynamikę procesów współczesnego świata.
Ale pisać można wszystko.
W takich żyjemy czasach.
Czym była i jest Norwegia gdyby nie jej ropa i gaz?
Ojczyzną dobrze zapowiadających się skoczków narciarskich. Niczym więcej.
Izydorze,
no nie, jeszcze urządzają rzezie wielorybów. Ropy i gazu im chyba brakuje skoro muszą wspomagać się tranem.
@Mauro Rossi (do PAK4)
”Rozpietosc tonalna” wyznacza polityke polska od czasow niepamietnych. Co ja nazywam ”odbijaniem od plota do plota po pijaku”. Nie jest to moze eleganckie, to moje, ale zawartosc dokladnie ta sama, co rozpietosc. Nie rob Mauro cnoty, z protestow Kurdupli w temacie NordStream. I slepemu psu czasem uda… W kazdym wypadku, dalekowzrocznoscia polityki polskiej, nikogo w Europie nabrac nie mozna…
Wiem Mauro, ze masz trudnosci na pytania odpowiadac, sensownie… To od najlatwiejszego zaczynajac…
1/ Jakie spodnie nosisz?
2/ Czy ”kierownikiem wycieczki”, nie jest zawsze pilot samolotu/okretu/busa/ promu kosmicznego/tramwaju czy innego barachlo (z ludzmi na pokladzie)? To nie jest nic Mauro, co mozna wyznaczyc demokratycznie, np ”nielota” Kaczynskiego na dowodce wycieczki, w obradach przed ladowaniem/przystankiem/portem etc.
3/ Teraz najtrudniejsze. Co to jest akulturacja Europy (przyspieszona), uzasadniajac dlaczego Legutko wielkim jest?
Nie robmy Mauro, z niedostatkow inteleku cnoty. Krycha, zachowala cnote, ale nie dlatego ze piekna budowe ma ciala jak intelektu. Coc powiadaja, ”kazda potwora znajdzie amatora”, byle bardziej zgrabna od imadla slusarskiego byla… Nie robmy cnoty z imadla…
😀 Seleukos
Gdzieś wyżej było cos o prawdziwej Rosji, a ona to nie ta Okudżawy , Szostakowicza , Czechowa , Puszkina itp itd
( nie chce mi się szukać ) bo jest …
Rosja ma swoja kwintesencję a tnp nie jedna (? !) /
Kwintesencja , może byc tylko jedna. Nie słyszałem , ze cos miało, ma , dwie kwintesencje ( Po pierwszej nie zakąszam )
…………….
„Trzeba mieć cierpliwość aby znosić tyle razy naplucie w twarz. Taka kwintesencja poniżej ”
……………..
Kwintesencja prawdziwa bo klasyczna , jak na kwintesencje przystało ..
„Nie kołyszmy zbytnio łodzią. Bardzo was proszę w sprawie tych irańskich… bo to klasyka opowieści: jest osioł, ale nie ma takiego słowa. Wszyscy wiemy, że są irańskie, ale władze tego nie przyznają – powiedział Puchow do prowadzących program, podczas zasiadania na swoim miejscu w studiu. Polityk nie zdawał sobie sprawy z tego, że od kilkudziesięciu sekund jest na wizji. Prowadzący zbyli jego prośbę milczeniem.
PAK4
21 PAŹDZIERNIKA 2022
7:37
„Wróblewski nie jest autorytetem w temacie — nie studiował fizyki atmosfery. ”
Gdybyśmy mogli mówić tylko o tym co studiowaliśmy bylibyśmy niemowami. Ja nie studiowałem fizyki, ale mam zaufanie do fizyków. Na tym polega wiedza, na zaufaniu i weryfikacji przez świat nauki tego, co mówią poszczególni badacze lub szkoły badawcze. Ale to też się zmienia. 50 lat temu Fred Hoyle (i większość ówczesnych fizyków) uważało, że Wszechświat jest nieskończony, płaski, istniał zawsze. Raczkującą wówczas tzw. teorię standardową, dziś uznaną przez 90 proc. fizyków Hoyle nazwał prześmiewczo Bing-Bang, no i ta nazwa się przyjęła, a sama teoria z czasem została poparta eksperymentami. I co, jak nie jestem fizykiem lub astrofizykiem to nie mam prawa o tym wiedzieć i mówić? Równań matematycznych opisujących efekty relatywistyczne w mechanice Einsteina na pewno nie zrozumiem, to nie mój poziom, ale wnioski z nich jak najbardziej.
„ … wielokrotnie wykazywał się niezrozumieniem współczesnej nauki”.
Nie wysłuchałeś tego podcastu, a szkoda, on tam cały czas powołuje się na naukę i różne badania, w tym raporty ONZ, ale czytane in extenso, a nie w streszczeniu lub omówieniu przez popularne media. Jak to w raportach, często najciekawsze rzeczy ukryte są głęboko w środku.
„ .. zmiany klimatyczne zachodzą, i że człowiek jest ich przyczyną”.
Wróblewski przecież od tego zaczyna, a większość ludzi, chyba i ty, na tym kończą. On wchodzi w szczegóły, sięga do historii poprzednich prognoz naukowych (które dziś często wyglądają kabaretowo ― np. parę lat temu miały już stopić się wszystkie lodowce), więc zaleca ostrożność. Cytuje opinie samych naukowców, że modele klimatyczne są bardzo niedoskonałe, że brak wiarygodnych danych, że nie ma jednego termometru światowego, są temperatury w poszczególnych miejscach. Że temperatura wzrasta to fakt, ale trzeba bardzo głęboko sięgać do raportów by dowiedzieć się, że być może to będzie ułamek stopnia w przeciągu kilkudziesięciu lat.
„Inne źródło takich tez, to kampanie medialne firm i państw „węglowodorowych” — np. sporo lobbowała Arabia Saudyjska, ale też Rosja”.
Nie zapomnijmy o analogicznej kampanii producentów urządzeń do generowania zielonej energii w UE, w ich interesie jest straszenie i to do bólu. W tym celu zaczęto nawet używać autystycznego dziecka, Grety Thunberg, co dość haniebne. Byc może inspisrując się tzw. dzieciacą krucjatą w XI wieku? 🙂 W dekadenckim, bezideowym i antyreligijnym pozbawionym wartości wyższcyh społeczeństwie dobrze mieć jakąś ideę, jakąkolwiek. Rosjanie zreszt ą też byli zainteresowani straszeniem, bo do generacji zielonej energii potrzebny jest gaz. Im wiecej zielonej energii tym więcej gazu. Są burze w lecie i tornada ― wiadomo, zmiany klimatyczne. Wersja dla naiwnych, ja pamiętam z dzieciństwa burze i to jakie, oraz „trąby powietrzne” (w Polsce kilka w roku jak i teraz), o tym się tylko czytało, nie oglądało, nie było jeszcze telefonów komórkowych.
@Olborski,
druga esencja, znieczula kubki smakowe na jezyku. Spozywanie drugiej esencji moze miec inne powody, bez wzgledu na zakaszanie lub nie zakaszanie 🙂
pzdr S
W polskich mediach tysiące informacji o prezydencie Rosji Putinie. Czego się podjął, co zrobił i co zamierza. Tak jakby Władimir Putin był sam w sobie całym majestatem i jedynym reprezentantem Rosji.
Takie podejście powinno zastanawiać o co chodzi żurnalistom, czyżby chcieli utrwalić na wieki postać rosyjskiego przywódcy.
Możliwe, że Rosja zwycięży w wojnie z zachodem. Co wtedy napiszą? Jak ocenią?
Mauro Rossi
21 PAŹDZIERNIKA 2022
14:27
Doceniam to, co PiS robi w sferze socjalnej.
Natomiast w sferze polityki zagranicznej , jest kompletnie denny.
To samo z polityką ekonomiczną rządu.
Silnym punktem jest chyba jedynie Glapiński, jedyny który wie co robić.
Całość nie składa się w jakąś sensowną , spójną politykę.
Choć w porównaniu z Truss……wychodzimy na plus.
„Osobiście to zachęcam cię do better dead than red”
” red” – pan juz 80 lat ukonczyl? Tymi sredniowiecznymi pojeciami rozumuja i pojmuja zapewne duzo starszawe osoby. Nie szkolili? Ze „red” na swiecie to niedobitki juz jakies sa?
Wiele osób rozpacza nad Polską, że waśnie, że swary, że podzielona, że nikt sobie nie wyobraża sytuacji kiedy Polskę poskłada się jakoś do kupy. Większość uważa, że nawet wybór abp Jędraszewskiego na papieża nie wywołałby cudu pojednania, a tutaj okazuje się, że skromny syn rosyjskiej ziemi postawiony na czele wschodniego sąsiada dokonuje cudu. Polacy się łączą, padają sobie w ramiona, nawet płaczą, szlochają, walą się pokutnie w piersi.
I wszyscy wiedzą komu mogą to zawdzięczać.
Jakie to piękne i jakie budujące.
Czym różni się Tusk od Ziobry? A czym scanriusz pisany cyrylicą od scanariusza pisanego gotykiem? Dalej w tekście.
Donald Tusk powołał się na absolutnie wiarygodne relacje świadka Marcina W., współpracownika Falenty z afery podsłuchowej, który powiedział Newsweekowi (już pod nowym kierownictwem Sekielskiego), że to Rosjanie sfinansowali aferę podłsuchową, bo mieli interes, w tym by obalić rząd PO, czyli aby wygrał PiS . To tzw. scanariusz pisany cyrylicą, nic więc dziwnego, że Tusk zażąał komisji sejmowej. Czmu zażądał? Bo nowa sytuacja, w 2015 roku PO głosowała przeciw sejmowej komisji.
Po tym sukcesie medialnym, zapewne realziującym scanariusz pisany gotykiem, Donal Tusk udał się na zasłużony wypoczynek. Jednak juz nastęnego dnia niespodziewanie wszedł na grabie, które ostro zdzieliły go w czoło, kiedy Ziobro odtajnił zeznania Marcina W. Pan Marcin kilka lat temu zeznał prokuartorom, że osobiście przekazał na ręce Tuska łapówkę dla całej PO w wysokości 600 tys. euro. Ziobro nadmienił, że prokuratura nie uważa, aby świadek Marcin W., był wiarygodny. No i własnie tym Ziobro różni się od Donalda Tuska. Tusk jeszcze poprzedniego dnia przysięgał, że Marcin W. jest wiarygodny. 🙂 🙂
Dyskusja na temat antropogenicznych zmian jest bezcelowa.
Europa wytwarza 7% światowego „śmiertelnego” CO2.
Może zredukować do zera, a wpływ będzie niewielki.
Natomiast koszty przestawienia gigantyczne.
Za klimat Europy odpowiada głównie Golfstrom.
Na co wpływ mamy zerowy.
Jakakolwiek zmiana tego czynnika, może zrobić z Europy Syberię.
Zieloni zdegradowali europejską infrastrukturę energetyczną.
Ciekawe, jak będą grzać się swoją chorą ideą….
Tej zimy będzie próba generalna.
Mauro Rossi 21 października 2022 14:23
Co do konkluzji to moja opinia o R.S. ( przypadkowa zbieżność inicjałów z @R.S. ?) jest podobna.
Od dawna byłem zwolennikiem przyłączenia Rosji i Ukrainy do UE. Zachodni przemysł, rosyjskie zasoby i ukraińskie ziemie dawały nam niezależność od USA.
Ale wtedy nie wiedziałem o Ukrainie i Ukraińcach tyle, co wiem dzisiaj.
Mauro Rossi 21 października 2022 14:27 do @wiesiek 59
„I dlatego tak nie lubisz partii, która w Polsce realizuje pogramy socjalne, najwyraźniej wolisz wypaczenia.”
Programy socjalne nie realizuje się poprzez rozdawanie pożyczonych albo wydrukowanych pieniędzy lecz poprzez rozbudowę NASZYCH, POLSKICH możliwości wytwórczych dóbr konsumpcyjnych ( towarów i usług) i mniejszą rozpiętość między najwyższymi i najniższymi wynagrodzeniami.
Np. za swą pracę dostajesz 5 tys. zł/m-c a wydajesz na życie 7,5 tys. zł.
Różnice tę pokrywasz pożyczką z Providentu – bierzesz 7,5 tys. na 3 m-ce ale musisz w tym czasie oddać 8505 zł .
To, jak się wszyscy najemy nie zależy od tego, ile mamy pieniędzy „na chleb” lecz ile tego chleba zdołamy upiec. Jak będzie go za mało, to nasycą się nim ci, którzy mają najwięcej pieniędzy a tych, co mają najmniej może zabraknąć
Co z tego, że
@ wiesiek 59
Socjalizm to jest ustrój w którym większość środków produkcji stanowi własność SPOŁECZNĄ. Takiego modelu gospodarczego nigdzie nie było a krajem najbardziej do tego modelu zbliżonym jest bardzo zły Izrael.
W tzw krajach socjalistycznych socjalizmu nigdy nie było, był za to państwowomonopolistyczny kapitalizm, ze wszystkimi wadami gospodarki zmonopolizowanej.
Crosby
Hell's Engels
21 PAŹDZIERNIKA 2022
15:47
Kraje socjalistyczne były systematycznie sabotowane gospodarczo.
Zachód miał pełną kontrolę nad rynkiem swiatowym, systemem finansowym.
Tam gdzie się dało, najeżdżał zbrojnie, bądź nakladał sankcje.
Weź też pod uwagę punkt startu po wojnie.
Prawa socjalne zaczynają być coraz bardziej ograniczane, związki zawodowe niszczone.
Gospodarkę zmonopolizowaną, oligopole i kartele, najlepiej widać na przykładzie tych ponadnarodowych gigantów, mających przemożny wpływ na polityków.
Wady takiej sytuacji odczuwamy na własnej skórze.
Coraz silniej….
Mauro Rossi 21 października 2022 15:42
” że to Rosjanie sfinansowali aferę podłsuchową,..”
W pierwszej kolejności to ja dziękuję tym podsłuchiwanym Panom za szczerość oceny – że „to państwo istnieje tylko teoretycznie” oraz jest to „ch.j, d. . a i kamieni kupa”. Zajmowali w swoim czasie wysokie stanowiska we władzach i osobiście się przekonali jak to faktycznie wygląda.
A Rosjanom się też nie dziwię – mieli szansę zdobycia z wiarygodnego źródła informacji dowodzącej, że obecne rządy w Polsce są bardziej uzależnione niż wtedy, gdy ZSRR był hegemonem .
No i skorzystali z okazji ….
Calvin Hobbs
21 PAŹDZIERNIKA 2022
4:03
„Z @Mauro identycznie. Nie oto chodzi, dlaczego w ogóle próbowali, ale o to że leja nie było”.
Znów zaczynasz? 11/2001 w Shanksville (Pensylwania) rozbił się Boeing 755 (Flight 93) porwany przez terrorystów i z szybkością ponad 900 km/h uderzył w ziemię. Gdyby ktoś ci wmawiał, że po uderzeniu samolotu nie ma krateru to byś się puknął w głowę. Krater oczywiście był, miał 35 m głębokości. W smoleńsku TU-154 (nieco cięższy od B-755) uderzył z czterokrotnie mniejszą prędkością w podmokły grunt. Czekam na hipotezy, czemu nie ma krateru? Próbowali, nie próbowali, jakie to ma znaczenie, no jest taki fakt, że nie ma krateru ani leja.
kaesjot
21 PAŹDZIERNIKA 2022
16:06
„A Rosjanom się też nie dziwię – mieli szansę zdobycia z wiarygodnego źródła informacji dowodzącej, że obecne rządy w Polsce są bardziej uzależnione niż wtedy, gdy ZSRR był hegemonem”.
Rosjanie nie mieli z tym podsluchem nic wspólnego. Co im przszadzał rząd Tuska, który w sprawie Smoleńska ma tyle za uszami, że cały czas musi siedzieć cicho. Do dziś nie pojechał do Kijowa, na przykład.
@ wiesiek
„Kraje socjalistyczne były systematycznie sabotowane gospodarczo”
Pewnie w ramach tego sabotażu PRL miał w USA Klauzulę Najwyższego Uprzywilejowania. I w ramach tego samego sabotowania polskie hutnictwo korzystało ze szwedzkiej rudy żelaza a Szwecja była największym odbiorcą polskiego węgla. I w ramach sabotażu na pewno międzynarodowe banksterstwo udzielało Polsce kredytów na bardzo dogodnych warunkach…
Tzw socjalizm upadł, bo był ekonomicznie nieelastyczny i nie był w stanie dostosować się do postępu technologicznego lat 70-tych, z powodu niedorozwoju sektora rynkowego, który znacznie szybciej się adaptuje do zmian niż tzw sektor planujący (czyli wielkie przedsiębiorstwa) Rewolucji informatycznej nie zapoczątkował IBM . Pierwsze tanie i przystosowane do obsługi przez nieprofesjonalistów komputery(ZX-80) powstały w warunkach rzemieślniczych.
Najbliżej socjalizmu były Jugosławia i Libia.
Dawały zły przykład.
Więc trzeba było je zniszczyć…..
seleuk|os|
21 PAŹDZIERNIKA 2022
15:04
Twój wpis jest niezrozumiały, jak piłeś nie pisz. Jak piszesz nie pij.
Hell's Engels
21 PAŹDZIERNIKA 2022
16:22
Mam inny pogląd….
Wyłuskiwanie z bloku wschodniego takich krajów jak Polska polegało między innymi na preferowaniu niektórych.
Ale, COCOM pamiętasz?
Wymaganie wiz?
Niedostępność kredytów handlowych?
Wolny handel to taka teoria, chętnie kupowana przez lemingi.
Praktyka jest kompletnie inna.
Bariery handlowe, cła, kontyngenty, certyfikaty, skutecznie utrudniają wejście na rynek wielu krajów.
To co dzieje się obecnie to nie nowość, tylko kontynuacja starych metod nacisku.
Zadziwiające jest to, że nie wypłynęły nagrania żadnego członka PiS, pomimo równie częstych wizyt w modnych lokalach na podsłuchu.
Wnioskować by można, że dokonano selekcji materiałów.
Nietrudno się domyslić, KTO TO ZROBIŁ.
Wąsik, Kamiński, Ziobro?
Te wszystkie tasmy- Michnika, Gudzowatego, Falenty, wypływają jak za machnięciem różdżką, w najbardziej odpowiednim momencie politycznym.
Raz, to może być przypadek, ale trzy razy?
Rząd Tuska do dziś nie pojechał do Kijowa, bo ma Smoleńsk za uszami – bredzi BING BANG Rossi.
Jak głęboki musi być lej, który sięgnie poziomu argumentacji tego miglanca?
@Rossi
Lej, lej, lej… wodę, mistrzu scholastyki.
A wiesz może, jak głębokie były leje spowodowane przez inne samoloty pasażerskie walące „plecami” w bagnisty teren?
Znasz takie przypadki w ogóle?
markot
21 października 2022 17:04
„miglanc”? To z Kornela M.?
@Calvin
miglanc = łgarz, krętacz, manipulant, matacz, kanciarz, kuglarz…
Nie sądzisz, że pasuje do tego typa?
Czy Kornel M. używał? Nie wiem. Na pewno nie w odniesieniu do „Koziołka Matołka” 😉
Znam raczej nie z literatury.
Olborski,
Poruszyłes temat ktory oboje chyba troche znamy przynajmniej z tej przyczyny ze mieszkamy na terenach gdzie plyna rzeki ktorymi migruja lososie.
Czasami lepiej jest nie znac szczegolow kiedy niewiele mozemy zmienic.
Mauro Rossi
21 października 2022 16:18
Leja nie ma bo go ruscy zasypali. OK?
Na blogu obok jest temat aktora ktory prowadzil samochod po wypiciu alkoholu. Blog jest moderowany i dla cierpliwych.
Mam pytanie czy kierowca po raz pierwszy prowadzil samochod po wypiciu alkoholu czy po raz pierwszy zostal na tym złapany?
” Swiat oparty na zachodnich zasadach jest właśnie taki.
Prawo Kalego w każdej sytuacji.
Narody sa jedynie pionkami w grze, poświęcanymi w globalnej rozgrywce o dominację.”
„Prawo Kalego ” dziala na calym swiecie. ” Zachod” nie jest jedynym obozem, ktory to prawo stosuje..Uwazasz, ze po upadku ” Zachodu” stosowanie tego prawa zaniknie?
Narody mniejsze, slabsze gospodarczo w Europie sa predystynowane do bycia „pionkiem” lecz nie musza nimi byc. Zalezy od narodu od obywateli- od szczesliwego wyboru przedstawicieli swoich i kierunku politycznego. Np. biadolenie wobec swojego polozenia geopolitycznego z jednoczesnym karmieniem narodu wizjami wielkosci i prawie juz imperium, jezeli inne kraje przeniosa sie na inny kontynent, sprawom panstwowym wewnetrzym i zewnetrznym ” pionka” nie sluzy. Natomiast swiadomosc, ze sie tym pionkiem jest nawet majac „wielkiego sojusznika” za plecami jest sprawie pomocne. Sadze, ze bedac „pionkiem” mozna jako narod spokojne i w miare dostatnie zycie wypracowac, nie przeszkadzajac innym. Takie kraje istnieja , mialy sie dobrze i niektore nawet maja sie dobrze w obecnej sytuacji.
” Zachod ” przedstawiasz jako jedna wspolna mase.
Mieszasz USA z Europa Zachodnia. Panstwa Europy Zachodniej wrzucasz do jednego worka. Ciekawi mnie twoja swiadomosc zapedow emancypacyjnych poszczegolnych krajow Europy Zachodniej. Szczegolnie politycznych.
Swiadomosc historyczna jest pomocna i swiadomosc , ze kazdy narod ma – historycznie biorac – duzo za uszami. Bez wyjatku.
W ciagu siedemdziesieciu lat powojennych panstwa Europy Zachodniej poszly jednak roznymi drogami. Dlatego podejscie historyczne czy ideologiczne i przedstawianie ogolnikow majacych jakoby laczyc Zachod w jedna papke nie jest odzwierciedleniem obecnej rzeczywistosci.
Krytykujesz obecne zachowanie stadne, ktore ma naturanie swoj cel i jest wynikiem ustanowienia Europy jako poligonu przygotowawczego do przyszlej walki o hegemonie z Chinami.
Mnie natomiast brakuje zroznicowania w podejsciu Twoim do ” Zachodu”.
W kontekście wiadomego zdarzenia ulicznego okazuje się, że pierwsza zwrotka znanego songu Jonasza kofty wykonywanego przez Jerzego S. będzie mogła przybrać też taką postać:
Jechać każdy może
Czasem autem, czasem też na motorze
Ale nie o to chodzi
Jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Uu.
seleuk|os|
21 października 2022 11:00
seleuk|os|
21 października 2022
11:00
Velærverdig,
To co z Ciebie za sołtys skoro w wiosce Macadam i to w dodatku lichy skoro desczu nie wytrzymuje? A asfalt tam jaki? Taki jak z DK pamiętam? Ten specyficzny dość był. Jak słoneczko w lecie przygrzało, to zaparkowany samochod i na centymetr mógł weń wsiąknąć. Miałem tam takiego za genbo, co za fordel to miał, że się tam urodził. On łebski był . Chwastów wyrywać mu sie nie chciało, wiec sobie taki mini flametrower do ich wypalania sprawił, chodził i wypałał, aż chałupe swoją i sąsiada carport podpalił. Było na co patrzeć.
Nade mną niebo wciąż błękitne. Myślę szanse na deszcz jutro fiftyfifty.
@ARoonne widzę edukować mnie nie przestaje: „… ci którzy chcą zmian to margines” naucza tym razem. Gzieś już to słyszałem.
mvh
Calvin H.
PS
Fik Du da allerede fat i din trillebor og en skovl?
markot
21 października 2022 17:31
Tak mi się coś po głowie kołacze (zwrot Kuttersmukke ulubiony: „Co Ci się tam znowu po głowie kołacze”) iż to było w „Przyjaciel wesołego diabła”.
@Mauro, Mauro…
nie udawaj lingwisty.
1/ Jakie nosisz spodnie?
2/ Kto kieruje/dowodzi dowolnym pojazdem?
3/ Co to „dekadencką |Europe| choć jeszcze zamożną, podlegającą przyśpieszonej akulturacji, czyli wyzbywania się europejskości”? Czy to z Legutka imaginarium?
😀 S
Orca
21 października 2022 17:54
Czy tu u nas, czy tam sporo takich co za zasadę mają, iż tak car jak i driver zatankowany. W DK, jak pamietam, to tak poopularne było, że na stacjach benzynowych alkohol we wszystkich postaciach był sprzedawany, często przez nieletnich.
Mieszkancy US wiedza co to jest “public records”. Praktycznie oznacza to ze kazdy dokument w posiadaniu rzadowej instytucji to “public record “ dostepny dla wszystkich. Jest w tym duzo przepisow ale to nie jest miejsce na szczegoly.
Kazdy zatrzymany przez policje i aresztowany (booked) jest uwieczniony na zdjeciu. Te zdjecia to “public records” zrobione w momencie aresztowania na tle spcjalnej ściany. Zdjecia, jako public records sa dostepne oczywiscie w sieci. Popularna nazwa tych zdjec “mug shots”.
Wielu chcialoby zapomniec o tych zdjeciach ale niestety to nie jest mozliwe.
Zaintetesowani moga wpisac w google “mug shots”. Na pewno poznaja wiele osob znanych z kina i innych źródeł.
Calvin,
Jesli samochod porusza sie po drodze powoli, bardzo powoli to kierowca jest “high”, “stoned” narkotyk). Jesli jedzie szybko to jest pijany. Tak latwo jest poznac.
Orca, oczywiście że po raz pierwszy został złapany. No i czyja to jest wina, no czyja? – oczywiście cyklisty, znaczy moto-cyklisty. Bo widzisz, cykliści i masoni już dawno powinni być wyekspediowani do Syjamu. Gdyby ten moto-cyklista nie pętał się bez sensu po ulicach Krakowa, to nic by się nie stało i Pan Jerzy nadal mógłby sobie poprztalać po Krakowie narąbany swoim Lexusem.
Ale bez przesady. Miał 0,7 promila a np. w Wlk. Brytanii limit wynosi 0,8 więc robienie ze Stuhra łobuza który siada za kierownicę narąbany jak stodoła to naprawdę przesada.
Poseł w towarzystwie matki opuścił Izbę Wytrzeźwień do której dowiozła go Straż Miejsca bo był pijany.
Prezes Jarosław Kaczyński postanowił wszcząć w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
Poseł był podobno członkiem ważnych sejmowych komisji
…
Tu jest statystyka wypadkow w EU (po POLSKU 🙂 )
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190410STO36615/statystyki-smiertelnosci-na-drogach-w-ue-infografika
Niestety, na szybko nie znalazlem statystyki USA. Dobrze jest rozmawiac na kazdy temat. Warunkiem dobrej rozmowy jest wspolnota jezyka (dowolnego, pojec). Inaczej to „rozmowa” jak z Mauro 😀 Pozatym, jak kazdy problem, rozwiazania (likwidacja) problemu, wymagaja podjecia 32, jednoczesnie spojnych, decysji. Minimum. Podjecie jedenej decysji tzw „najlepsiejszej” pogarsza z reguly, co bylo do polepszenia… Patrz znow Mauro (lingwista) z drzwi od stodoly pilot i znawca chlodzenia reaktorow jadrowych…
pzdr Seleukos
Hell's Engels 21 października 2022 16:22
Nie wiem, skąd czerpiesz tę wiedzę, bo ja swoją z własnej praktyki zawodowej.
W latach 80-tych pracowałem w zakładach produkujących maszyny górnicze dla kopalń rud miedzi. Początkowo stosowało się importowane zespoły i podzespoły a w miarę upływu czasu stopniowo zastępowane były przez zespoły polskiej produkcji.
Rozwijające się polskie przedsiębiorstwa zaczęły stanowić powazną konkurencję szczególnie na rynkach tzw. Trzeciego Świata. Polskie Ursusy jeżdziły po polach chińskich, hinduskich, tureckich czy egipskich. Nawet holenderscy ugrodnicy je chwalili. Czasami widuję jeszcze pracujące na polu 30-40 letnie Ursusy. W szczytowym okresie rozwoju produkowano ok. 55 tys. Ursusów rocznie a teraz to chyba wszyscy producenci traktorów w Polsce łacznie wytwarzają mniej niż 10% tej ilości.
Wrocławskie ELWRO sprzedano Siemensowi w chwili, gdy przygotowywało się do uruchomienia produkcji PC-tów. Linię montazowa zdemontowano i wywieziono do Niemiec a 6 tys. pracowników ELWRO poszło na bruk. A poznańska Teletra, elblaski Zamech, jeleniogórska Fampa ?
Ktoś, kto sie zajął tym tematem metodycznie doliczył się ponad 1600 polskich zakładów przemysłowych doprowadzonych do upadku.
A przecież „obalenie komuny” miało przyczynić do rozwoju NASZEJ czyli POLSKIEJ gospodarki.
…
Pozatym, z rzeczy ogolnoeuropejskich dalej… PM Europy, podjeli decysje, ze nie podjeli decysji, o europejskich cenach gasu. Osczedna Gromadka (juz zapomniana) uwaza zadnych nowych wspolnych pozyczek, na ustabilisowanie cen energii i pomoc gosp domowym czy komu tam jeszcze. Tanio juz bylo, pora wydoroslec. Najlepiej pietruszke kupowac w cenie pietruszki, a salate w cenie salaty. Ustalenie ceny salatopietruszki, jest karkolomne. Tak uwaza Oszczedna Gromadka 🙂
pzdr S
legat
21 PAŹDZIERNIKA 2022
19:09
„Gdyby ten moto-cyklista nie pętał się bez sensu po ulicach Krakowa, to nic by się nie stało i Pan Jerzy nadal mógłby sobie poprztalać po Krakowie narąbany swoim Lexusem”.
Jak posuwał po ciasnych ulicach Krakowa swym Leksusem o gabarytach lekkiego czołgu to oczywiście z sensem, zawsze głębokim. Mało znany motocyklista porusza się zwykle z małym sensem, albo i żadnym, to jasne. I dlatego poszturchiwany jest na drodze przez Sthura.
„Ale bez przesady. Miał 0,7 promila a np. w Wlk. Brytanii limit wynosi 0,8 więc robienie ze Stuhra łobuza który siada za kierownicę narąbany jak stodoła to naprawdę przesada”.
W stosunku do tego co obowiązuje za kółkiem w Czechach i na Słowacji (0,00 proc.) to ob. Stuhr Jerzy napruty był jak Messerschmitt. W tym swoim czołgu i z takim tankowaniem to mógłby przerwać linię ruskiego frontu pod Chersoniem, do czego go zachęcam.
@Kaesjot,
„Nie wiem, skąd czerpiesz tę wiedzę”, wnosze z praktyki zawodowej w Trzecim Swiecie. Co oczywiscie cenne jest (praktyka) przy zalozeniu o wyzszosci zarobkow trzecioswiatowych nad zarobkami wspolpracownikow w lepiej zorganisowanych gospodarkach. Podejrzewam silnie, chciales jak w Trzecim Swiecie pracowac dalej (i exportowac) a zarabiac jak w Pierwszym Swiecie 😀 Ta sztuka, jeszcze nikomu nie udala. Nikomu. Ale jak mawial moj dziadek nieboszczyk. Wszystkich pan na swiecie nie przeciupciasz, probowac warto…
Mozna i na traktorach Ursusa… Powodzenia…
pzdr S
…
Przykladowo tylko daje, bo znalazlem slad, a mam lepsze zajecie z rekomendacji dziadka nieboszczka 😀 Ale do jutra cos moze Szanowna Blogosfera wykomPinuje, jak to z tym alkoholem jest…
https://one.nhtsa.gov/people/injury/research/AlcoholCountries/background_&_intro.htm
pa, S
seleuk|os|
21 PAŹDZIERNIKA 2022
18:33
„Kto kieruje/dowodzi dowolnym pojazdem”?
A o jakim przypadku mowa? Wsiadasz do taksówki i ciemnoskóry driver mówi ci dokąd będziesz jechał? Dziś do Husby (okręg Rinkeby), urocza dzielnica Sztokholmu oraz ciekawa, gdzie co drugi dzień strzelanina etnicznych gangów. Już nie trzeba chodzic do kina. Skandynawskie safari za darmo, jeśli policja się pojawia to z rzadka i w kamizelkach kulodopornych. Pozostaje ci skinąć głową, przecież nie będziesz się kierowcy sprzeciwiał, bo to rasizm.
🙂
Jak taksówkarz w PRL-u: „Jade tylko na Pragie, na Wole nie moge. Zmiennik na mnie czeka”.
Mauro,
no tak, słuszna racja, gdyby tak Stuhr zrobił zrobił sobie krótki wypoczynek jak wnuczek kosmonauty (ten który nożem potraktował kiedyś swojego kuzyna zaproszonego na Sylwestra którego zastał w łóżku ze swoją żoną), usiadł na ławce, zdrzemnął się krzynkę a następnie wysikał i dopiero wsiadł za kierownicę to miałby mniej niż pół promila i nie byłoby sprawy. Starego kosmonautę też zresztą kiedyś złapano narąbanego za kierownicą. Ale to tak na marginesie.
U nas donorzy jeżdżą slalomem a jak donor jest wkurwiony, to przykopie w takiego lexusa i tyle.
Właściciel lexusa sfrustrowany może wszcząć walkę z TIREM czyli dużym trackiem.
Duży trak może tez się wkurwić i w najbliższym tunelu dokonać spagetyzacji lexusa przypinając go do ściany.
Iskry lecą aż się patrzy.
Inny sfrustrowany biker może zdecydować się na wymierzenie sprawiedliwości tu i teraz swoim łokciem, a potem żądać odszkodowania. Słowem Jerzy S miał i tak farta ze został rozpoznany jako celebryta. A mogło być gorzej.
Jestem za GPS i recordingiem trajektorii w każdym pojeździe. W samochodach to jest ale ze względu na ochronę danych osobistych, chyba tylko można record uzyskać w przypadku donoryzacji kompletnej.
markot
21 PAŹDZIERNIKA 2022
17:11
„A wiesz może, jak głębokie były leje spowodowane przez inne samoloty pasażerskie walące „plecami” w bagnisty teren”?
Cechą charakterystyczną katastrof z dachowaniem, które zostały zarejestrowane w bazach danych, jest brak fragmentacji całego korpusu samolotu. A co masz w Smoleńsku? Niemal stuprocentową fragmentację. Te bazy danych wskazują też na mniejsze zniszczenia w przypadku dachowania niż w przypadku upadku samolotu na ziemię w normalnym położeniu, zasadnicza konstrukcja samolotu oraz przypięci pasami pasażerowie, doznają mniejszego przyspieszenia ujemnego niż w przypadku uderzenia „brzuchem” samolotu. Zgniatana górna część kadłuba działa w tym przypadku jak amortyzator. Konstrukcje samolotu projektuje się na przyspieszenia o 2 g mniejsze przy uderzeniu w ziemię „grzbietem” niż przy uderzeniu „brzuchem”.
Ale gdzie wyczytałeś, że Tu-154M walnął w Smoleńsku plecami? Nawet raport waszego Millera tak nie twierdzi, podaje tylko kąt przechylenia na lewe skrzydło, zresztą inny kąt niż „wyliczył” MAK.
Zgodnie z III zasadą dynamiki Newtona siły działające na samolot w chwili upadku są takie same jak siły reakcji działające na powierzchnię ziemi (fizyka, szkoła średnia). Inaczej: samolot spadając działa na ziemię, ale ziemia z taką samą siłą działa na samolot. Tyle Newton. Jeśli następuje uderzenie przy dużym kącie i siły zderzenia są na tyle duże, że konstrukcja samolotu się rozpada, wówczas siły reakcji powodują również powstanie krateru na powierzchni ziemi. A tu krateru ani leja niet, ale konstrukcja samolotu się rozpadła. Inaczej jest w „normalnych katastrofach”. 5 lipca 2009 Tu-154 lecący z Teheranu do Erywania samolot Caspian Airlines rozbił się w Jannat Abad (Iran). Maszyna wybiła w ziemi krater o głębokości 10 m. Na pokładzie było 153 pasażerów i 15 osób załogi, wszyscy zginęli. 15 metrów głębokości miał krater spowodowany upadkiem części Boeinga 727 pod Lockerbie.
Jeśli upadek samolotu następuje przy niewielkiej prędkości pionowej – to znaczy w pobliżu ziemi samolot porusza się lotem ślizgowym jak podczas lądowania, choćby twardego – wówczas samolot nie rozpada się na drobne kawałki, ani w ziemi nie powstaje krater. Ślady upadku są jednak widoczne na powierzchni ziemi na długiej drodze hamowania. A tu takich śladów niet. Prędkość pozioma samolotu ma znaczenie minimalne, wektor poziomy hamuje, to wektor pionowy (prędkość opadania) dokonuje destrukcji.
Legat,
Czyli przepraszal (bylo mu przykro) ze zostal zlapany.
Tim Egan napisal ksiazke o Pacific Northwest pod tytulem The Good Rain. Dzisiaj tytul tej ksiazki nabral kolejne nowe znaczenie.
Orca,
no tak, tyle razy jeździł narąbany i nic się nie działo a tu znienacka jakiś cyklista moto zakłócił sytuację wystawiając łokieć. No i co teraz,? Na Ubera trzeba się przerzucić albo wziąć przykład z Kraśki czy posła Zawiszy.
Mauro Rossi
21 października 2022
20:55
” Prędkość pozioma samolotu ma znaczenie minimalne, wektor poziomy hamuje, to wektor pionowy (prędkość opadania) dokonuje destrukcji.”
Nie.
Ani wektor pionowy, ani wektor poziomy.
Na wielkość i rodzaj uszkodzeń (między innymi ) decyduje wektor który jest wektorem wypadkowym tych dwóch wektorów…poziomego i pionowego.
A tak a propos, to każdemu może się przytrafić.
Kiedyś podczas rezydentury w Chicago, moja pierworodna rozjechała kondukt pogrzebowy.
Kondukt był i wjechał na skrzyżowanie przy czerwonym świetle.
Nieboszczykowi i tak było wszystko jedno, nawet gdy razem trumną wyjechał częściowo z furgonetki.
Gdy przyjechał policjant, kondukt zniknął. Okazało się, ze to byli illegalsi.
Kierowca furgonetki chciał zwrotu w gotowce i na podaną kartę ubezpieczenia nie reagował.
Najlepszy był cop, który powiedział, do pierworodnej.
Każdemu może się przytrafić.
Wina była córki, bo kondukt pogrzebowy ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu nawet przy czerwonym świetle, ale ze był nie oznakowany i złożony z illegalsow, to mandatu nie dostała.
Cop dodał, ze on lekarzy traktuje ulgowo, bo jak będzie miał ranę postrzałowa to tez liczy na jej profesjonalny service.
I tak się życie toczy.
legat
21 października 2022
21:11
” Na Ubera trzeba się przerzucić albo wziąć przykład z Kraśki czy posła Zawiszy.”
Jakieś rozwiązanie to jest…słyszałem o przypadku gościa który chwalił się że bez prawa jazdy jeździł 17 lat (słownie: siedemnaście)…w tym czasie miał dwie kontrole drogowe…sprawdzali światła, ręczny hamulec, posiadanie trójkąta, apteczki i takie tam…o prawo jazdy nie pytali.
@Mauro Rossi, 21 pazdziernik 2022, 20:04
No widzisz Mauro… Chcesz to lapiesz bezproblemowo. Wsiadasz do taksówki i ciemnoskóry driver mówi ci dokąd będziesz jechał? Dziś do Husby (okręg Rinkeby), urocza dzielnica Sztokholmu oraz ciekawa… To po jakiego Kurduple Dwa, tam kierowaly, ”kierowca bombowca”? A reszta excursion, w swietle zablysnac chciala jupiterow Kurdupla? To dostala co chciala, Mauro. Przeciez to zlodzieje, juz w mlodosci kradli oswietlenie, nawet ich sfilmowali… Trzeba bylo profesionalnego pilota wynajac. To mozeby w Honolulu bez przeszkod wyladowali, poszli na plaze, z miedzytankowaniem ofkors. Albo na Kargulena, pingwiny liczyc, tez z miedzytankowaniem. A tak?
A tak, teraz jojczysz po blogach i rzniesz glupa (nieprofesionalnie). Ale mam pocieche Mauro dla ciebie. Cos mnie z sasiadka nie poszlo dzis. Jutro bedzie lepiej. Tak z sasiadkami, jak ladowaniem Kurdupla na Honolulu. Jak moj dziadek nieboszczyk mawial. Probujcie dalej…
😀 Seleukos
Potrze Drugi,
ja też jeżdżę bez prawa jazdy ale tylko wtedy jak zapomnę portfela.
A co do tego gościa o którym słyszałeś to chyba chrzani coś. Policjanci, jeśli już dokonują kontroli to są obowiązani tę kontrolę dokumentować a więc wpisać do notatnika czy do laptoka służbowego dane kontrolowanego, w tym np. Nr prawa jazdy. Nie robią łaski. 😉
@ kaesjot
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Ursus albo Zamech padły już za styropianowej władzy. Bo palanty z Solidarności uważały, że najlepsza polityka gospodarcza państwa to brak takiej polityki. Co do komputerów z ELWRO, to były już w momencie wprowadzania do produkcji maszyny przestarzale bo postęp w dziedzinie pecetów był bardzo szybki. Zresztą w latach 90-tych zostało na rynku dosłownie kilka firm z Europy. A Ursus owszem, produkował całkiem przyzwoite traktory, ale na licencji kanadyjskiego MF. Te stare z serii C były solidne i niezawodne, ale komfort i bezpieczeństwo pracy już nie odpowiadały współczesnym wymaganiom (brak wspomagania, niesynchronizowana skrzynia biegów, hałas i wibracje w kabinie)
Jak byłem w Niemczech i Austrii to tez widziałem stare traktory pracujące na polach.
legat
21 października 2022
22:24
„Policjanci, jeśli już dokonują kontroli to są obowiązani tę kontrolę dokumentować a więc wpisać do notatnika czy do laptoka służbowego dane kontrolowanego, w tym np. Nr prawa jazdy.”
Zależy po co ta kontrola 🙂 ….wiesz, nieraz chodzi o mandat …za niemanie…
@Panowie,
nieudolnosc (niewydolnosc) systemowa nie jest cnota. Czy w traktorach, czy compach czy sasiadkach 🙄 Bledy nalezy poprawiac, jutro bedzie lepiej. W kazdej dziedzinie… Jest rzecz wiadoma, kazdy odnosi succes. Cokolwiek by nie robil. Taka jest natura succesu. W jezdzie po pijaku, lapaniu sasiadek czy produkcji traktorow. Dzis, wszyscy succes odniesli, w cenach energii. Zanczy cenie salatopietruszki (jak wyrosnie) ustala. Jak jeden maz i kobita donosza, wlasnym lokalsom. Tak donosza… Jak donosza, to donosza…
Ja ide spac, moze mnie jutro lepiej pojdzie 🙂 Na razie daje kolysanke, na dobranocke, wiecej trzymania za raczke, mniej rekodziela 😀
https://www.youtube.com/watch?v=O2CIAKVTOrc
nati natti, S
To u was są kontrole?
Wow
seleuk|os|
21 października 2022
19:50
Velærverdig,
@kasejot tym razem has a point. W okresie 1993 – 2002 byłem w Polsce wielokrotnie celem identyfikacji obiektów wkładu kapitału wartych. Kilkanaście zidentyfikowałem. Jak pamiętam, za każdym razem to samo: rząd rączek po „wziatkę” wyciągniętych, a kompetentnych decydentów brak. Problem nieodmiennie, productivity. Można było na miejscu, owszem nie powiem, ale na niezbędną reorganizacjęzgodgy nie było. Po staremu miało iść, jedynie zarobki miały być jak „na Zachodzie”. Toteż wynik był taki, że wziatki brano. a co wartościowe ze sprzętu i załogi było gdzie indziej szło. W sumie indywidualna wyprzedaż wartości wspólnych, wypracowanych przez cały naród.
@Calvin
same here 1993-1995,
po doswiadczeniach odechcialo mi sie.
Moze teraz jest inaczej, ale wole nie probowac.
Potencjal intelektualny i produkcyjny jest, ale Polacy nie potrafia sprzedawac na rynek amerykanski.
R.S.
22 października 2022 1:39
A może raczej tych co potrafili już tam nie ma? PRL swoje zrobił. Kilku pokoleń będzie trzeba, żeby to odrobić.
…
Maria Zakharova, znow zla na Szw. „Szwecja sabotuje”
https://www.expressen.se/nyheter/ryska-ilskan-mot-sverige-saboterar/
a tymczasem… Tymczasem Grupa Wagnera buduje „smocze zeby” na Ukrainie w tajemnicy. Juz pare kilometrow zbudowali, To takie zapory czolgowe z WW2. Troche pozno jakby, z 70lat. Ale, wszystko z Maxar Tech, satelitarni donosza. Tez w tajemnicy ofkors 😀
https://www.expressen.se/tv/nyheter/satellit-avslojar-putins-nya-hemliga-forsvar-draktander/
o czym w tajemnicy, przy kaffce, Seleukos
…
Donosza rowniez. trampki i promy podstawione, zeby jak spierdzielac z Kherson bylo…
https://www.understandingwar.org/backgrounder/russian-offensive-campaign-assessment-october-21
a ja na sniadanko do sasiadki ide… Wczorajsza niezapowiedziana vizyta corki, pokrzyzowala calkowicie moje plany… Corka juz pojechala wlasnie, na swoja pieleszke… Czas na mnie…
pa, Seleuk
Eh, ten kabaretowy @Rossi 😀
Ale gdzie wyczytałeś, że Tu-154M walnął w Smoleńsku plecami?
Nie oglądałeś obrazków?
Cały świat widział rankiem 10 kwietnia te koła w powietrzu, a Rossi do tej pory o tym nie wie?
https://img.wprost.pl/_thumb/0d/a6/9a2f157176b5168f52a50ce165be.jpeg
samolot stracił część lewego skrzydła o długości ok. 6,5 m w wyniku kolizji z brzozą o średnicy pnia 30–40 cm (tzw. brzoza smoleńska) i po następnych 5–6 sekundach zderzył się z ziemią w położeniu odwróconym
Rejestrator CVR zapisywał odgłosy zderzeń, krzyki i przekleństwa załogi, ale nie zarejestrował poszukiwanego na siłę wybuchu.
Stan ciał ofiar (niepopękane bębenki uszne, brak charakterystycznych uszkodzeń płuc, drobny ułamek ofiar mających styczność z wysoką temperaturą po spadku samolotu), zapisy wszystkich bez wyjątku rejestratorów, rozłożenie szczątków samolotu i brak na nich charakterystycznych osmaleń. Samolot, który wybuchłby i rozpadł się w powietrzu, nie wycinałby przecinek w lesie, nie zmieniłby kierunku ruchu i nie spadłby do góry kołami w las, tak jak to zrobił
Rossi,
przestań wreszcie się ośmieszać na tym blogu, poszukaj sobie naiwnej publiki gdzie indziej, ciemnego ludu w internecie nie brakuje.
nic na temat udziału Polski w ćwiczeniach NATO – @Mauro też milczy.
Wcale się nie dziwię, zważywszy że przymiarki jak radzić sobie z bronią nuklearną (jeśli zajdzie taka potrzeba) przedstawione są jako dziecinna igraszka:
„Stany Zjednoczone i NATO* rozpoczęły dwutygodniowe ćwiczenia mające na celu przeszkolenie załóg do obsługi bomb termojądrowych .
W ćwiczeniu bierze udział do 60 samolotów, w tym bombowce B-52 .
https://www.yahoo.com/finance/news/now-14-countries-practicing-handling-191400336.html
——————————————-
Bardzo optymistycznie brzmią wyjaśnienia celów tej operacji:
– NATO podkreśliło, że ćwiczenie nie było związane z inwazją Rosji na Ukrainę i
– Sojusz dał jasno do zrozumienia, że ćwiczenia są zaplanowane regularnie i nie mają związku z rosyjską inwazją na Ukrainę
– NATO chce też wyjaśnić, że ćwiczenia nie mają nic wspólnego z wojną na Ukrainie i groźbami Putina użycia broni jądrowej.
Artykuł jest pełen sprzeczności i jedynie @Mauro jest w stanie wyjaśnić – po co to wszystko?
* trzeba się dobrze wczytać w tekst żeby pojąć że w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego każdy powinien znać swoje miejsce w szeregu
@
Calvin Hobbs
21 października 2022
18:32
Tak mi się coś po głowie kołacze (…) iż to było w „Przyjaciel wesołego diabła”.
Możliwe, że tam spotkałeś. Chciałbyś w związku z tym przyznać copyright? Makuszyńskiemu?
Polszczyzna przedwojennych Kresów i Galicji barwna była i bogata w zapożyczenia z języków spotykanych tam na co dzień. Wiem, bo pochodzę z takiej rodziny i znam wiele słów nie używanych dziś i często już niezrozumiałych.
Jest nawet w naszej rodzinie osoba próbująca zebrać je w rodzaj słownika, by ocalić przed zapomnieniem powiedzonka dziadków, rodziców, ciotek, dawnych sąsiadów…
Kiedy się spotykamy, bawimy się tym słownikiem, a osoby „wżenione” np. z poznańskiego próbują odgadnąć znaczenie poszczególnych słów.
paskudna sprawa
ONDYN (Reuters) – Rosja poinformowała w czwartek, że dostawy zaawansowanej broni z Zachodu na Ukrainę trafiają na czarny rynek, a następnie trafiają w ręce grup ekstremistycznych i przestępczych na Bliskim Wschodzie, w Afryce Środkowej i Azji. Odkąd Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą 24 lutego, największą inwazję lądową w Europie od II wojny światowej, mocarstwa zachodnie wysłały Ukrainie szereg broni, próbując pomóc siłom walczącym z rosyjskimi wojskami.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że członkowie NATO wysłali w sumie co najmniej 700 systemów artyleryjskich, 80 000 systemów rakietowych, 800 000 pocisków artyleryjskich i 90 milionów sztuk amunicji…”
https://www.yahoo.com/news/russia-says-eu-party-conflict-093216305.html
—————————————
Na szczęście nie wszyscy komentujący dają wiarę mając na uwadze źródło informacji.
@żabka konająca
Może Zacharowa podsumowała po prostu liczby, którymi przechwalają się sami wysyłający broń i amunicję na tę wojnę?
A że handel tą pomocą kwitnie, to wiadomo już od samego początku konfliktu.
Nie tak dawno skarżyła się amerykańska lekarka – wolontariuszka, która prowadziła tam kurs wojskowej pomocy medycznej, a potem na targowiskach widziała zasoby sprzętu i środków pierwszej pomocy, które ze sobą przywiozła i chciała zostawić szkolonym osobom, a które dziwnie „ulotniły się” z podręcznego magazynu.
I nikt z ukraińskich partnerów nie wiedział, jak to się stało…
Szef Interpolu ostrzegał już w czerwcu.
Pisał o tym wówczas Guardian.
A komentarze pod linkiem @żabki niesłychanie infantylne.
Calvin Hobbs 22 października 2022 0:48
„@kasejot tym razem has a point. W okresie 1993 – 2002 byłem w Polsce wielokrotnie celem identyfikacji obiektów wkładu kapitału wartych”
Pragnę podkreślić , że to były czasy, gdy w Polsce JUŻ RZĄDZIŁY popierane przez kapitalistyczny Zachód Solidaruchy.
W czasach PRL-u na plenarnych posiedzeniach PZPR tow. Edward stale przypominał – ” wicie, rozumicie towarzysze, że tak nie można – społeczeństwo to widzi !”
A dzisiaj przedstawiciele władzy ostentacyjnie chwalą się swym majątkiem, którego z oficjalnych wynagrodzeń zgromadzić się nie da .
A to, że „społeczeństwo to widzi” to maja „w d . . pie”
Nieco wyprzedził pan moje kolejne pytanie: po co USA tak duże zaangażowanie w obecną wojnę w Ukrainie?
Wypunktuję mocniej to, co mówiłem: po pierwsze Amerykanie chcą pokazać, że wciąż są zdolni do obrony ładu międzynarodowego. Korzystnego, oczywiście, dla nich, więc nie pozwolą na jego zakwestionowanie. Drugim powodem wsparcia Kijowa jest rywalizacja z krystalizującą się osią Rosja–Chiny. Uderzenie w Rosję tę oś narusza. Dodam jeszcze sprawę ochrony amerykańskiej wiarygodności na arenie międzynarodowej, który to problem narósł w okresie rządów Donalda Trumpa.
https://wiadomosci.wp.pl/kohut-putin-nadepnal-w-ukrainie-na-grabie-biden-zrobi-wszystko-zeby-walnely-go-w-czolo-6825323481848768a
==========
W miarę sensowna analiza.
Z wyjątkiem tytułu.
USA po raz trzeci dostanie łomot i straci finansowo….
A Ukraińcy?
A kogo to obchodzi?
Zostaną opuszczeni, tak jak Afgańczycy czy Kurdowie.
Okres przydatności pionków jest dość krótki.
Duchy starych stodół
„Na szczęście nie wszyscy komentujący dają wiarę mając na uwadze źródło informacji. ”
……………
Walcząc z nieistniejącym a rosnącym infantylizmem komentarzy rozdających wiarę w źródło wypadało by zamienić murale na descale’ ( des kale , des ale … olb.) podobne do murali tego Banksy-ego ( źródło to ja.. )
Deskale’ (olb.)podobne do murali … a kałachy w każdej afrykańskiej stodole ..
– kto w to uwierzy !?
Należało by malować drewniane schody , jeżeli jakieś ocalały (esprit de escalier )
https://podroze.gazeta.pl/podroze/7,114158,26563414,murale-na-deskach-stodol-podroz-szlakiem-cichego-memorialu.html#do_t=44&do_g=12&do_s=A&do_w=126&do_v=684&do_st=RS&do_sid=851&do_a=851&s=BoxLSImg1
kaesjot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
11:13
„A to, że „społeczeństwo to widzi” to maja „w d . . pie”
Tak jest. Dan był przykład nad Smoleńskiem, jak olewać lud.
„Dowód istnienia danego bytu leży po stronie dowodzącej istnienie tegoż”
Naukowcy badający nasz wszechświat stwierdzili, że cała materia — od największych galaktyk po najmniejsze atomy — podlega określonym prawom fizyki. Są one tak perfekcyjnie dostrojone, że nawet najmniejsza ich zmiana sprawiłaby, że życie na Ziemi stałoby się niemożliwe.
Specjalista od budowy rakiet Wernher von Braun oświadczył: „Ktoś musiał te prawa ustanowić”. Czy ten wniosek jest logiczny? Czy tam gdzie jest prawo, tam musi być też prawodawca?
@dezerter83
Tak, tak, ktoś musiał… Jak jest drzewo, to ktoś musiał posadzić.
A kulka turlała się, turlała, aż się przewróciła 😎
dezerter83
22 PAŹDZIERNIKA 2022
12:06
Witam Cię, dezerterze. Sądzę, że kiedy zbliży się kostucha, widoczne gołym okiem ateizowanie się Polaków zmieni się jak za dotknięciem różdżki…pardą…kosy w ekspresowe nawracanie się. Ale chyba nie będzie to efekt szukania odpowiedzi na pytanie „Czy tam gdzie jest prawo, tam musi być też prawodawca?”, lecz raczej powrót do krainy dzieciństwa. Inaczej mówiąc, będzie to sprawdzenie na własnej skórze, jak mały jest rozumek i jak trudno z jego pomocą odkleić się od tego, co wbite w główkę i w dupkę w czasie, kiedy gatunek kleju jest najmocniejszy. Jeszcze inaczej mówiąc – co szkodzi zrobić znak krzyża przed umarciem.
Język rosyjski powinien zniknąć z terytorium Ukrainy w ogóle, jako element wrogiej propagandy – Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Daniłow
„Angielski jest obowiązkowy, nasz język ojczysty jest obowiązkowy. Sadzenie tutaj tych rosyjskich narracji jest bardzo niebezpieczne. Niczego od nich nie potrzebujemy, niech wycofają się na swoje bagna i rechoczą po rosyjsku” – powiedział Daniłow.
Odpowiedź do kijowskiego urzędnika opublikował szef Republiki Krymu Siergiej Aksionow:
„To nie język rosyjski zniknie, ale Ukraina, na czele której stoją takie postacie. Daniłow jest wyraźnym przykładem tego, w co może zmienić się były Rosjanin, który sprzedał swoją godność i pamięć swoich przodków za zgniły gulasz Bandery ”.
https://t.me/Slavyangrad/15818
=========
Panowie sobie porozmawiali…
Który ma wyższy poziom kultury, który agresji?
żenek
22 PAŹDZIERNIKA 2022
13:00
Gdzieś tam napisano, że większa radość w niebie z jednego nawróconego grzesznika, niż z 99 sprawiedliwych.
Wniosek?
Hulaj dusza, piekła nie ma.
Macron skrytykował USA za podwójne standardy w podejściu do ustalania ceny gazu, który jest sprzedawany Europejczykom 3-4 razy drożej niż kosztuje na rodzimym rynku amerykańskim
. kontynuować dialog między Moskwą a Kijowem
Według niego powinno to być tematem do dyskusji, ponieważ „mówimy o szczerości w handlu transatlantyckim”. „Zamierzam poruszyć tę kwestię podczas mojej grudniowej wizyty w Stanach Zjednoczonych” – powiedział prezydent Francji.
Prezydent Francji Emmanuel Macron planuje kontynuować dialog z Moskwą i Kijowem w celu zbliżenia rozpoczęcia negocjacji między obiema stronami.
„Nie możemy zdecydować, w którym momencie Ukraina powinna rozpocząć negocjacje z Rosją, ale musimy kontynuować dialog z każdą ze stron” – powiedział Macron. „Jest to konieczne, ponieważ w pewnym momencie będą musieli usiąść przy stole negocjacyjnym”.
https://t.me/azmilitary11/26276
wiesiek59
22 PAŹDZIERNIKA 2022
13:27
Język rosyjski jako narzędzie rusyfikacji szczególnie popularny będzie w Buczy i Irpieniu.
żenek
22 PAŹDZIERNIKA 2022
13:00
” … co szkodzi zrobić znak krzyża przed umarciem”.
To z tzw. zakładu Pascala, zresztą wybitnego matematyka. Nie dowierzysz matematyce?
Szaleni naukowcy
żenek 22 PAŹDZIERNIKA 2022 13:00
„Jeszcze inaczej mówiąc – co szkodzi zrobić znak krzyża przed umarciem”.
Pombocku.
Oczywiście ani nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Masz rację pisząc, że „mały jest rozumek i trudno z jego pomocą odkleić się od tego, co wbite w główkę i w dupkę w czasie, kiedy gatunek kleju jest najmocniejszy”. I o to właśnie chodzi tym, którzy upowszechniają te bajki z mchu i paproci. Nie myśleć samodzielnie, ale zaufać księdzu. On przecież jest taki święty, że nawet sikać nie musi. A Jezus był Polakiem i katolikiem, spod Częstochowy.
Twoja refleksja przypomniała mi rozmowę z sąsiadem, który przez całą naszą znajomość, deklarował się jako niewierzący. Kiedy w podeszłym wieku choroby zaczęły utrudniać mu życie, zdając sobie chyba sprawę, że już niedługo trafi do „krainy wiecznych łowów”, zaczął w niedzielę gorliwie uczęszczać na niedzielne nabożeństwo. Zapytany przez mnie o powody zmiany nastawienia, odpowiedział: „Gdyby jednak po śmierci okazało się, że Bóg istnieje – to lepiej mieć w życiorysie chociaż taki epizod”.
Serdeczności…
https://ragheadthefiendlyterrorist.wordpress.com/
Komiks….
Mauro Rossi
22 PAŹDZIERNIKA 2022
13:52
Jezyk angielski jest narzędziem globalizacji….
I indoktrynacji, w skali globu.
Starannie ułożone zwłoki w Buczy, były bardzo fotogeniczne.
Spodziewaj się więcej inscenizacji.
Przygłupy to kupią.
Od czasów Jugosławii powiela się te same schematy.
Lemingi mają bardzo krótką pamięć.
Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Europa otwarcie wyraziły swój cel, jakim jest pozbycie się Władimira Putina. Putin w ich młodzieńczym świecie jest źródłem wszelkiego cierpienia i wszelkiego zła. Całkiem potężny facet według zachodniej mitologii. Jednak – uwaga na ironię – to przywódcy Zachodu są obalani. Partia Joe Bidena czeka masowa nagana w nadchodzących listopadowych wyborach. Włochy dały premierowi stery zdeklarowanemu konserwatyście – wyraźne odrzucenie tradycyjnych politycznych hacków, które rządziły we Włoszech. A Wielka Brytania jest w uścisku rekordowego załamania swojego porządku politycznego.
https://sonar21.com/europe-and-the-united-states-go-thelma-and-louise/
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,29053810,przykleili-sie-do-podlogi-w-pawilonie-porsche-nie-przewidzieli.html
Mauro Rossi
22 PAŹDZIERNIKA 2022
13:55
Rozumiem, Mauro, że jak się nie popiszesz papierową wiedzą, to nie masz o czym gadać z braku innej. Mam trochę tej niepapierowej w kapuście i byłem przy śmierci trzech bliskich mi ludzi, o których co najmniej obojętnym wobec religii stosunku dobrze wiedziałem. A obserwując życie chyba sporo dłużej niż Ty, mam podstawy do co najmniej podejrzeń, że znak krzyża przed śmiercią niekoniecznie jest powrotem do religii – raczej bywa zapamiętanym przez ręce, mechanicznie kiedyś wykonywanym gestem, którym człowiek, jako dziecko ziemi, a nie niebios, ujawnia swój lęk i bezradność wobec tego, co nieuchronne.
Nie znam doświadczeń Pascala w chwili, kiedy formułował znaną myśl i nie wiem, czy była to jego czysto teoretyczna, oderwana od życia konkluzja – coś jak Twoje mądrości – czy była to praktyczna oferta dla ludzi światopoglądowo się wahających. Gdyby ta ostatnia, miałaby wartość Twoich fruwań w słownym kosmosie. Fruwań niepoważnych, jako że od WSZECHOBECNEGO Boga Izraela Jahwe, który wszystko widzi – w tym dziecinne kombinacje człowieka – odfrunąć na tyle, by go oszwindlować, się nie da.
dezerter83
22 PAŹDZIERNIKA 2022
14:06
Jasny piorun, dezerterze, ziemia się zaczyna w drugą stronę kręcić. Żeby ateista tak się zgadzał z chrześcijaninem!!! Fakt, że sporo ludzi traktuje wszystkowiedzącego Boga jak żonę, której na jej
– Piłeś!
nawalony mąż odpowiada:
– Beee, jedno małe, eee piwo.
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
12:18
„Tak, tak, ktoś musiał… Jak jest drzewo, to ktoś musiał posadzić”.
To cofnij się w czasie ku początkowi Wszechświata, do chwili kiedy powstały pierwiastki, tlen i węgiel. Gdyby ich było zbyt mało, lub w ogóle, nie byłoby żadnych roślin. Ludzi też by nie było. Kiedy na samym początku tuż po Big-Bangu powstało dużo wodoru (wodór liczba atmowa 1, bo ma jeden proton i jeden elektron) wszystko stało się możliwe. W tym przekształcenie jednych pierwiastków w inne pod wpływem różnych oddziaływań. Wodór w hel, nastęnie powstaje lit itd. Poźniej w jądrach pierwszego pokolania gwiazd powstało żelazo, jeden znajcieższych pierwiastków o liczbie atomowej 26 (jądro żelaza ma 26 protonów). Ale dzieki temu, że jądra plenet, w tym Ziemi, są z żelaza grawitacja powoduje, że materia planety nie ulega rozporszeniu i mogą rosnąć drzewa. A nawet z tego powodu rosną pionowo i do góry, „przypadkiem” ku Słońcu. No i jak wysoko podskoczysz, to nie wpadasz na ścianę, czy pobliskie drzewo, tylko spadasz w kierunku gleby. Masa jądra Ziemi zakrzywia przestrzeń i dlatego grawitacja ściąga cię do środka naszej planety. Nic markot nie jest tak zupełnie przypadkowe jak sądzisz, ale oczywiście szanuję twoje ekscentryczne poglądy.
Juan Valdez mówi
21 października 2022 o 11:50
re: „ich cel pozbycia się Władimira Putina”
Nasi tak zwani przywódcy naprawdę nie mają pojęcia o Rosji; rzeczywiście, wydaje się, że ich ignorancja nie zna granic.
To właśnie zagraża nam wszystkim.
Crackpot neokonserwatywna ideologia służyła jednej militarnej katastrofie po drugiej. Miliony zostały zabite, okaleczone i wysiedlone w wyniku ich wojen, ale mentalne karły, takie jak Victoria Nuland, wciąż kształtują naszą politykę.
Pytanie brzmi: Dlaczego?
Jak zauważył Harold Pinter w swoim genialnym przemówieniu do nagrody Nobla:
„Powiedziałem wcześniej, że Stany Zjednoczone są teraz całkowicie szczere w kwestii wyłożenia swoich kart na stół. Tak właśnie jest. Jej oficjalna deklarowana polityka jest obecnie określana jako „dominacja pełnego spektrum”. To nie jest moje określenie, to ich. „Dominacja pełnego spektrum” oznacza kontrolę nad lądem, morzem, powietrzem i przestrzenią oraz wszystkimi powiązanymi zasobami”.
https://www.nobelprize.org/prizes/literature/2005/pinter/lecture/
To jest właśnie sedno „porządku opartego na zasadach”, o którym mówi Blinken i inni. To dlatego przelaliśmy biliony dolarów na globalną machinę nadzoru wojskowego.
To wyraźnie szaleństwo.
Cytując ponownie Harolda Pintera:
„Zbrodnie Stanów Zjednoczonych były systematyczne, stałe, okrutne, bezlitosne, ale bardzo niewiele osób tak naprawdę o nich mówiło. Musisz to przekazać Ameryce. Wykonywała dość kliniczną manipulację władzy na całym świecie, udając jednocześnie siłę dla dobra powszechnego. To genialny, nawet dowcipny, bardzo udany akt hipnozy”.
Cytując Roda Serlinga [z „Przestarzałego człowieka”]:
„To nie jest nowy świat, to po prostu przedłużenie tego, co zaczęło się w starym. Wzorowało się na każdym dyktatorze, który od zarania dziejów zapisał rozdzierający ślad buta na kartach historii. Ma udoskonalenia, postęp technologiczny i bardziej wyrafinowane podejście do niszczenia ludzkiej wolności. Ale jak każde z poprzedzających go super stanów, ma jedną żelazną zasadę – logika jest wrogiem, a prawda jest zagrożeniem”.
Witamy w Strefie Zmierzchu.
żenek
22 PAŹDZIERNIKA 2022
14:39
„Nie znam doświadczeń Pascala w chwili, kiedy formułował znaną myśl …”.
Generalnie to Pascal był bardzo religijny. Galileuszowi, Leibnitzowi, Keplerowi, Newtonowi, Kopernikowi, Pascalowi itd., czyli ludzim głeboko wierzącym wiara nie przeszkadzała uprawiać nauki. Dopiero dziewietnastowieczny poztywizm wprowadził pozorne, jak się okazało, rozróżnienie: rozum ― wiara. Ale już po stu latach nauka doszła do ściany, w tym sensie, że już nie może obiecać, że wszystko wyjaśni. No bo jak wyjaśnić naukowo co spodowało powstanie Wszechśwta?
żenek
22 PAŹDZIERNIKA 2022
14:39
Jeszcze jedno.
Do Boga można dojść ścieżką uczuć (to będzie klasyczna wiara) albo rozumowo. Dla niektórych religia zawiera w sobie prócz tradycji różne kulturowe artefakty ludzkich doświadczeń, w tym mity, czego nie rozumieją i „nie czują”, co jest to dla nich nie do zaakceptowania wiec odrzuca od religii. Zwłaszcza gdy ulegają dziecinnej pokusie szukania w Biblii współczesnych informacji naukowych. Ale przecież, jak pomyślą, łatwo mogą dojść do metafizycznego przekonania, że jednak istnieje raczej Coś niż nic, Absolut, Bóg filozofów. I wyciągnąć z tego życiowe konsekwencje.
Mauro Rossi 22 października 2022 14:52
Czasami mam na określone sprawy pogląd zbliżony do Twojego ale moją zasadą jest skupianie na rzeczach , które mają realny wpływ na moje i moich bliskich życie.
Ale ja kieruję się hierarchią potrzeb np. wg Maslowa.
Dla mnie najważniejsze są te, leżące u podstawy piramidy potrzeb ale u Ciebie piramida ta jest chyba odwrócona.
Jaki realny wpływ na moje ( nasze ) życie ma to, jaka była faktycznie przyczyna katastrofy smoleńskiej nie mówiąc o tym, co spowodowało powstanie Wszechświata i reguł w nim obowiązujących ?
Różne rzeczy są „na wyspach Bergamutach ( . . . ) tylko. . . wysp tych nie ma .”
Do podręczników historycznych i nie tylko, dane z wiarygodnych źródeł, które nie mają nic przeciwko dodatkowej weryfikacji.
Nieodwracalne straty Sił Zbrojnych Ukrainy o godzinie 10:00 20 października 2022 r. wyniosły 402 000 osób, z czego 387 000 zginęło.
Straty najemników i ochotników z Polski, krajów bałtyckich i Rumunii wyniosły 54 000, z czego 31 240 zginęło.
Dane z częstotliwości radiowych karetek, za pośrednictwem modemów satelitarnych Starlink, raporty z agencji pogrzebowych oraz wyciągi z kostnic i mobilnych krematoriów do siedziby Zełenskiego.
Pierwszeństwo w leczeniu szpitalnym i transporcie do placówek medycznych w Mołdawii, Rumunii i Polsce mają bojownicy PMC i starsi oficerowie, którzy zostali przeszkoleni w Wielkiej Brytanii i Francji.
Największe straty ponoszą mieszkańcy centralnych i wschodnich regionów Ukrainy, głównie o korzeniach rosyjskich.
Elektorat Partii Regionów.
Zachodnie regiony i mieszkańcy Kijowa trzymają się głębokich tyłów lub TPO na zachodzie kraju. Oficjalne APU poniosło 16,5 tys. osób i 48 tys. zaginionych, uznanych za dezerterów lub naruszających rozkazy.
Komitet Matek Żołnierzy Ukrainy przygotował ponad 320 tys. apeli w sprawie losu zaginionych bojowników spośród zmobilizowanych, ale SBU zabroniła ich przekazania do prokuratury wojskowej.
https://t.me/obrazbuduschego2/11686
Brzmi to bardziej wiarygodnie, biorąc pod uwagę, że ogromna część wszystkich ofiar nie jest zgłaszana. Przez całą wojnę UAF po prostu pozwalał swoim żołnierzom w polu zgłaszać się jako zaginionych lub nieznanych i odmawiać pochówku.
Ukraina nie musi płacić żadnego wsparcia rodzinom, których bliscy „zaginęli”, a ich dowódcy mogą „wstrzymywać” pensje.
Wysłane przez: unimperator | 22 października 2022 18:34 utc | 254
==========
Pani Albricht skomentowała by to krótko.
WARTO BYŁO…..
wiesiek59 22 października 2022 11:18
„A Ukraińcy?
A kogo to obchodzi?
Zostaną opuszczeni, tak jak Afgańczycy czy Kurdowie.
Okres przydatności pionków jest dość krótki.”
Sytucja Ukrainy i sytuacja Kurdow czy Afganczykow jest diametralnie rozna.
Nie uznaje rowniez Ukrainy za bezwiedne panstwo, ktore nie mialo nijakiego wplywu na kierunek swojego rozwoju czy na losy spoleczenstwa. Rowniez statystki dot. czlonkonstwa w NATO czy w Uni z lat przedwojennych nie wykazuja wielkiej jednoznacznej checi do uporzadkowania kraju. Bylo wiec wiekszosci dobrze w takim systemie jaki panowal. Wojna jakoby to nastawienie miala „zmienic” biorac pod uwage narracje powielane. Naturalnie z czyms trzeba ta wojne prowadzic i za czyjes pieniadze trzeba kraj odbudowywac.
Ukraincy czy bardziej decydenci ukrainscy dobrowolnie postawili na USA. Ukraina ponosi wiec konsekwencje podjetego ryzyka.
Masa jądra Ziemi zakrzywia przestrzeń i dlatego grawitacja ściąga cię do środka naszej planety.
😯
Jaką przestrzeń, pajacu?
Narysujesz mi to?
żelazo, jeden znajcieższych pierwiastków
Jest cały szereg pierwiastków o stabilnych izotopach, znacznie cięższych od żelaza, niektóre nawet 2-3 razy – osm, iryd, platyna, ren, pluton, złoto, wolfram, uran, tantal, rtęć…
Ołów znajduje się w połowie drugiej dziesiątki tej listy i jest ciągle jeszcze 1,6 raza cięższy od żelaza.
Jądro Ziemi stanowi według hipotezy płynny stop żelaza i niklu ze sporą domieszką pierwiastków ciężkich. Badać je potrafimy na razie za pomocą metod sejsmologicznych. Według nich budowa jądra jest kilkuwarstwowa z nieciągłościami pomiędzy.
Myślałem, że Rossi jest zwolennikiem kreacjonizmu, a on tu nawija o powstawaniu wodoru i mozolnych dalszych przeobrażeniach trwających miliardy lat, żebym ja sobie mógł podskoczyć do góry i nie trafić w drzewo spadając 🙄
I jeszcze dochodzi rozumowo, że to wszystko wykombinował jakiś Bóg 😀
Zdu-mie-wa-ją-ce.
Maupo jak zwykle zalewa kazaniowo. Taki sam czad na temat wydumanego Boga jak na temat wydumanej smoleńskiej bomby.
Kaka-ludki wyszły wszystkie spod jednej sztampy. Tyle tylko, że wpojona im “logika” w dzisiejszym świecie wygląda coraz śmieszniej.
„Starannie ułożone zwłoki w Buczy, były bardzo fotogeniczne.
Spodziewaj się więcej inscenizacji.
Przygłupy to kupią. ”
……………………
Oczytany kto wie co przeczyta zanim przeczyta i zobaczy . Bm. musi sam układać te zgrabne zdania czy tez znać się na ich i zwłok układaniu , skoro potrafi oceniać staranność . Można by rzec zawodowiec dobrze oplacany .. ale może tez byc wolontariusz amator , koneser układania .
T. cz.in. to tylko amatorskie gdybanie uchodzące .. . Intuicyjnie należy sie spodziewać rozwoju .. entuzjazmu
Mauro Rossi
22 PAŹDZIERNIKA 2022
15:18
Stara moja baśń dla Ciebie, Mauro, ciut przerobiona.
Diderot: „żadnymi rozsądnymi sposobami nie jesteśmy (…) w stanie udowodnić ani Twojego istnienia, ani Twojego nieistnienia”.
Kiedy ktoś tak mówi, można pytać, jakie to sposoby są rozsądne. Czyżby tylko eksperymentalne? W takim razie nikt nie udowodni istnienia wielu innych rzeczy, np. miłości, współczucia, przyjaźni itp. Bo na przykład te stany bardzo łatwo udawać.
Ale jest coś o wiele bardziej ważkiego od tego, co powiedział Diderot i akceptował prof. Kołakowski: Bóg, którego istnienia bądź nieistnienia nie muszę udowadniać, bo nie mam takiej potrzeby. Bóg nie dla świata, nie do żadnego udowadniania, wymachiwania nim publicznie, lecz Bóg prywatny. Ten, który JEST wyłącznie we mnie i dla mnie. Lub go NIE MA. Otóż we mnie go nie ma i nigdy nie było. Był tylko w wyobraźni w dzieciństwie, ale się zmył. 60 lat temu, może ciut później. Zdałem sobie sprawę z tego, że nigdy obecności żadnego Boga w sobie nie doświadczałem. Były we mnie wyłącznie słowa o Bogu, Nie doświadczałem w wyobraźni żadnych desygnatów słownej bogowości. Po okresie postępującego obojętnienia na sprawy religijne, zapanowała we mnie religijna cisza i trwa do dziś. Gadam, rzecz jasna, o religii, bo to był ważny kawałek życia, ale teraz to tylko zwykły temat poznawczy i prywatne śledztwo w sprawie oszustwa. No i rozrywka.
Modlitwę Diderota mam za tak samo niepoważną jak prowadzone na maglowym poziomie rozmowy wierzących z niewierzącymi o istnieniu/nieistnieniu Boga. Niepoważną, ponieważ oderwaną od źródeł konkretnej religii. To modlitwa do uogólnionego, myślowego konstruktu mającego niewiele lub nic wspólnego z biblijnym okrutnikiem Jahwe. Względnie zasadnie można rozstrzygać o nieistnieniu tylko konkretnych bogów na podstawie krytycznej analizy źródeł religii, w których ci bogowie są głównymi osobami dramatu. Tam można wyczytać w bogach czysto ludzkie nielogiczności, sprzeczności, niekonsekwencje, boską niemoralność, nieporadność, niedoskonałość Doskonałego, niedorzeczności itp. – można pokazywać czarno na białym, że każdy bóg w każdej bez wyjątku religii pochodzi od człowieka, a nie odwrotnie.
Istnienia zaś lub nieistnienia BOGA ABSTRAKCYJNEGO, jakiegoś demiurga, absolutu, siły sprawczej, Inteligentnego Projektu, czyli boga, który nie ma żadnych właściwości, rzeczywiście nie da się udowodnić. Ale da się znaleźć źródło tak głupiego pomysłu jak szukanie dowodów istnienia/nieistnienia czegoś, czego ludzkość nigdy nie doświadczyła, a zna wyłącznie ze słów – podobnie jak baby-jagi, krasnoludki, wilkołaki, trolle. Starożytni wymyślili mnogich bogów z zagrożeń, lęków i niewiedzy, natomiast myśl o abstrakcyjnym absolucie wzięła się z niemożności oderwania się od tego, z czym się jest oswojonym. Psychika człowieka była od tysięcy lat skażona domniemanym istnieniem człekopodobnych bogów. Ale poziom intelektualny i moralny tych bogów z czasem stawał się dla coraz sprawniejszego umysłowo człowieka żenujący – nawet dla ciut trzeźwiejszych wierzących. Mój przyjaciel, mocny katolik i ojciec czwórki synów, zwierzał mi się, że nie może zrozumieć, jak wszystkomogący niebieski Ojciec mógł posłać na śmierć Syna i po co, skoro jednym błyskiem bożej myśli mógł sprawić, że wszyscy staliby się bezgrzeszni bez jakiegoś głupiego i niepojętego odkupiania.
Abstrakcyjny bóg, siła, absolut czy jak go zwał, nie jest tworem wyobraźni starożytnych ludów, lecz współczesną myślową konstrukcją wyabstrahowaną z idei bogów w konkretnych religiach, z powietrza skażonego bogowością. Jest obsesyjną syntezą, nieuprawnionym uogólnieniem bogotwórczej i bogobojnej myśli wystraszonych ludzi szukających ratunku przed śmiercią i spragnionych jakiejś logiki w istnieniu świata i wszechświata. Na gruncie judeo-chrześcijańskim to tylko wyższy myślowy konstrukt przykrywający żenującego choleryka i dzikusa Jahwe.
Sam dla siebie nie potrzebuję żadnego udowadniania nieistnienia Boga, bo nigdy jego istnienia ani istnienia czegokolwiek nadprzyrodzonego nie doświadczałem. Choć bałem się diabłów i ciemności, ale to nie było przecież DOŚWIADCZANIE diabłów. W dzieciństwie doświadczyłem tylko ludzkich słów o Bogu i przekonania o istnieniu Boga, ale nie doświadczyłem Boga. Mój kolega z jednego pokoju w internacie nie doświadczył w swej ateistycznej rodzinie nawet słów o Bogu. Żył więc od urodzenia do śmierci bez Boga. A przecież główną treścią Biblii są relacje Boga z ludźmi. Biblijny Bóg może wszystko, wie wszystko, widzi wszystko i jest wszędzie. Ale z paroma miliardami ludzi, w tym z moim kolegą i ze mną, nie wszedł w żadne relacje – po prostu może wszystko, ale do nas nie dotarł. Może zabłądził.. To jest fakt, nie interpretacja, i zarazem jeden z wielu ROZUMOWYCH dowodów nieistnienia Boga judaizmu i chrześcijaństwa.
Zakrzywiona przestrzeń smoleńska
…………..
„Masa jądra Ziemi zakrzywia przestrzeń i dlatego grawitacja ściąga cię do środka naszej planety. ”
Teraz wiadomo co skrzywiło smoleńskie skrzydło tak bardzo, ze odpadła kilkumetrowa końcówka i żadnej eksplozji nie było , bo po co .. _/.
@żenek
nigdy obecności żadnego Boga w sobie nie doświadczałem
Bo cię wredna, sadystyczna bozia łaską wiary nie obdarzyła.
Jednak nie tylko ciebie jednego, jeśli to jakaś pociecha 🙂
@
olborski
22 października 2022
16:52
No właśnie. Nawet bębenki w uszach nie popękały, bo po co.
Grawitacja…
Podobno jednak żadnej grawitacji nie ma, tylko ziemia wsysa.
@ wiesiek:
„Nieodwracalne straty Sił Zbrojnych Ukrainy o godzinie 10:00 20 października 2022 r. wyniosły 402 000 osób, z czego 387 000 zginęło.”
Zanim następnym razem zacytujesz takie „wiarygodne informacje” to przez chwilę pomyśl.
Ok 400 000 (czterysta tysięcy) poległych to jest ilość ofiar, po każdej z walczących stron, bitwy pod Stalingradem, jednej z najwiekszych bitew w historii Świata. Uczestniczyło w niej w sumie prawie 4 000 000 (cztery miliony) żołnierzy.
Na początku wojny siły ukraińskie liczyły (w całym kraju) ok 300 000 żołnierzy, siły rosyjskie ok 150 000.
Nie trzeba być żadnym historykiem wojskowości, wystarczy posiadać rozum, żeby wywnioskować, że powyższe dane nie mogą być prawdziwe.
olborski
22 PAŹDZIERNIKA 2022
16:44
Zwłoki leżały sobie na ulicy, w trzy dni po wycofaniu się sił rosyjskich.
I nawet psy i koty się nimi nie zainteresowały, o krewnych nie mówiąc?
Logiki trochę…..należy użyć.
Na Ukrainie w strefach walk jest mnóstwo MASOWYCH grobów.
Nie wynika to z chęci ukrycia ofiar ostrzałów artyleryjskich, tylko zdrowego rozsądku dowódców.
Nikt nie chce epidemii, ani smrodu rozkładających się zwłok.
Dodaj do tego fakt POCHOWANIA wielu ofiar na cmentarzu, w grobach oznaczonych krzyżami.
Które rozkopano ku uciesze mediów.
Poziom prymitywizmu zachodniego przekazu przekracza skalę.
Hell's Engels
22 PAŹDZIERNIKA 2022
17:02
Obecnie, następuje chyba dziewiąta fala mobilizacji.
Chłopcy się skończyli, mobilizuje się kobiety.
Mówi ci to coś?
Ukraińskie mięso armatnie jest tanie.
Maszynka do mięsa w postaci artylerii, ma spory przerób.
Dziennie- 500-1000 osób.
Obecnie, głównie z nowotworzonych Brygad Terytorialnych.
Z wyczytanych cielawostek.
USA produkują rocznie 98 000 pocisków artyleryjskich.
Rosyjska armia zużywa tyle w ciągu 2-3 dni.
Zgodnie z projekcją możliwości, szacowali tzw. „analitycy” że rosjanom pociski skończą się w marcu.
A łomot dalej trwa…..
Reszta analiz jest mniej więcej podobnej jakości.
Ale, co ja tam wiem.
Czytam niewłasciwe źródła informacji.
Ty czytasz właściwe, i jesteś wszechstronnie poinformowany przez krynice prawdy tryskające na zachodzie.
Fakty, to buty na ziemi.
Czyje gdzie stoją?
„Masa jądra Ziemi zakrzywia przestrzeń i dlatego grawitacja ściąga cię do środka naszej planety.”
Znaczy, jak moja ręka sciąga majtki z Maryny, to ona zakrzywia przestrzeń Maryny? Całkiem ładne te zakrzywienia wychodzą. Na szczęście mam jeszcze jedną rękę, którą mogę te zakrzywienia wymacać, a nawet wygłądzić trochu. A co ma jeszcze grawitacja? Nic! Ona tylko łapie za pysk i sciąga do środka planety. Do du…py z taką siłą! Tylko nie do d…y Maryny, please!
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
9:49
@Rossi „Ale gdzie wyczytałeś, że Tu-154M walnął w Smoleńsku plecami?
„Nie oglądałeś obrazków? Cały świat widział rankiem 10 kwietnia te koła w powietrzu, a Rossi do tej pory o tym nie wie”?
Widziałem te obrazki, ale nie widziałem kadłuba. Tylko fragment centropłata (to najmocniejsza część samolotu) z kołami do góry oraz rozrzucone wokół szczątki. Samolot przed upadkiem robił rotację na lewe skrzydło (konkretnie na 2/3 lewego skrzydła), ale nie wiadomo jaką wartość ta rotacja miała przy ziemi, czyli jak był przechylony w chwili zero, zaniku zasilania. MAK podaje 202 st., komisja Millera mniejszą wartość, ale w obu przypadkach dane wzięte z sufitu. To zresztą bez znaczenia w sytuacji, gdy na miękkim podłożu nie ma śladów hamowania kadłuba, który upadłszy pod niewielkim kątem musiałby się posuwać w kierunku lotniska przez co najmniej kilkaset metrów, raczej sporo więcej, przy tej masie samolotu. Pole szczątków leży 500 m od lotniska. Gdyby zaś uderzył pod dużym katem to powstałby krater. Krateru też nie ma, a cały czas mamy szczątki samolotu, w tym dużo drobnych. Traktor ważący 3 tony zostawi ślady, a 80-tonowa maszyna takich śladów posuwania się kadłuba po miękkim podłożu nie zostawi? No chyba że w Rosji.
„ … samolot stracił część lewego skrzydła o długości ok. 6,5 m w wyniku kolizji z brzozą o średnicy pnia 30–40 cm”.
Skąd to wiadomo? Znów z sufitu? MAK i komisja Millera niczego nie liczyły, nie przeprowadziły żadnych doświadczeń. Istnieje natomiast kilka symulacji komputerowych wskazujących, że gdyby doszło do kolizji drzewa ze skrzydłem to skrzydło łatwo przecina pień brzozy o takiej średnicy. Oczywiście hipotetycznie, bo symulacja National Institute for Aviation Research wykazała, że gdyby samolot znalazł się na wysokości 6 metrów, żeby „skrzydłem przeciąć brzozę”, to nie doleciałby tam gdzie upadł. Z punktu widzenia mechaniki lotu jest to jest niemożliwe.
„Rejestrator CVR zapisywał odgłosy zderzeń, krzyki i przekleństwa załogi, ale nie zarejestrował poszukiwanego na siłę wybuchu”.
Krzyki były w kabinie, więc zostały wyraźnie zarejestrowane, tu akurat nie ma kontrowersji. Problemem były odgłosy na zewnątrz kabiny, słabo zarejestrowane. Pamiętasz chyba, że był problem z ich identyfikacją? W pierwszym zapisie z końca 2010 roku określano je poetycko: „dźwięki przesuwających się przedmiotów”. Na zdrowy rozum, co mogło przesuwać się w samolocie przygotowanym do ewentualnego lądowania? Kolejne badania pozwoliły identyfikować te odgłosy jako eksplozje na skrzydle i uderzania części blach wyrwanych ze skrzydła o kadłub maszyny. te odgłosy powtarzaja się do końca nagrana. Pojawienie się tych odgłosów koreluje się z trajektorią lotu, krzyk w kabinie był tuż przed brzozą, gdy nastąpiło odstrzelenie końcówki lewego skrzydła. Wówczas samolot gwałtownie przechylił się na lewo i ludzie zaczęli krzyczeć. Mieli powody, zostało im kilka sekund życia.
„Stan ciał ofiar (niepopękane bębenki uszne, brak charakterystycznych uszkodzeń płuc”.
A skąd wiadomo w jakim stanie były bębenki i płuca ofiar? Czyżby w Rosji robiono sekcje zwłok? Zadziwiasz mnie. Do Polski ciała przeleciały w zalutowanych trumnach. Nie było sekcji zwłok choć to sprzeczne z kpk. Przy wypadku komunikacyjnym za granicą sekcje zwłok robi się w kraju obligatoryjnie. No chyba że się mataczy.
„Samolot, który wybuchłby i rozpadł się w powietrzu, nie wycinałby przecinek w lesie”.
Druga zasada dynamiki Newtona się kłania ― to cały czas szkoła średnia. Jeśli samolot wybuchł nad ziemią, a w tym przypadku tuż nad ziemią, a NIE WCZESNIEJ jak błędnie sądzisz, to (ponieważ nawet w Rosji obowiązuje zasada zachowania pędu), części rozpadającej sie maszyny lecą zgodnie z trajektorią jaką miał samolot ― do przodu, aż spadną pod wpływem oporu powietrza i ziemskiej grawitacji. Na pewno nie lecą do tyłu. Chyba że równocześnie mamy działanie innej siły, siły eksplozji, wtedy wypadkowa rozkładu sił działa inaczej. Części i zwłoki mogą lecieć daleko w bok, na obie strony. I na przykład część rozerwanego ciała drugiego pilota znalazła się na początku pola szczątków, gdzie upadł kokpit, a część „poleciała” 60 metrów do tyłu. Części samolotu znajdowano także przed brzozą. A już oderwana 6-metrowa końcówka lewego skrzydła zafundowała sobie fantazyjny lot, przynajmniej według pomysłu MAK i Millera. Oderwana przy brzozie na 6 metrach nad ziemią wzniosła się wyżej, przeleciała na prawą stronę trajektorii samolotu i skierowała się do przodu, lekko w bok, następnie lecąc wśród drzew przekroczyła ulicę Gubienki aż wylądowała 112 metrów od brzozy, gdzie dała się sfotografować satelicie. Musisz przyznać markot, ze takie cuda to tylko w putinowskiej Rosji. Chyba ze przyjmiemy za Macierewiczem, że przy brzozie samolot był co najmniej 20 metrów nad ziemią wtedy lot skrzydła z tej wysokości nabrałby fizycznego sensu.
„przestań wreszcie się ośmieszać na tym blogu, poszukaj sobie naiwnej publiki gdzie indziej, ciemnego ludu w internecie nie brakuje”.
🙂 🙂
eche
22 PAŹDZIERNIKA 2022
17:22
A myślisz że jak działa grawaitacja? Magicznie, na odległość? Czekam na twój pomysł, może jesteś nieodkrytm jeszcze nowym Einsteinem?
żabka konająca
22 PAŹDZIERNIKA 2022
10:12
„nic na temat udziału Polski w ćwiczeniach NATO – @Mauro też milczy”.
Nie żabko, pisałem o tym. Nawet to popieram.
Mauro Rossi
22 PAŹDZIERNIKA 2022
15:18
Jak Boga kocham chciałbym mieć łaskę wiary. Ale jeśli dobrze rozumiem – żeby ją otrzymać, muszę pierw uwierzyć.
Piotr II
21 PAŹDZIERNIKA 2022
21:11
” Prędkość pozioma samolotu ma znaczenie minimalne, wektor poziomy hamuje, to wektor pionowy (prędkość opadania) dokonuje destrukcji.”
„Na wielkość i rodzaj uszkodzeń (między innymi ) decyduje wektor, który jest wektorem wypadkowym tych dwóch wektorów…poziomego i pionowego”.
Zawsze jest jakiś wypadkowy, ale poszczególne składowe się różnią w oddziaływaniu na samolot. Ten wypadkowy wektor to realny w danej sytuacji. Dzięki temu, że bardziej działa wektor poziomy, odpowiedzialny za hamowanie, to samolot w ogóle wyląduje. Wówczas wektor pionowy (szybkość opadania) musi nieduży. To że wektor poziomy hamuje ważne jest zwłaszcza przy lądowaniu bez wypuszczonego podwozia.
Opracowano już jakąś metodę wytwarzania grawitacji, czy dalej nie mamy pojęcia o jej istocie?
Nawet teorii?
żenek
22 PAŹDZIERNIKA 2022
17:45
„Jak Boga kocham chciałbym mieć łaskę wiary. Ale jeśli dobrze rozumiem – żeby ją otrzymać, muszę pierw uwierzyć”.
Pisalem że niekoniecznie, możesz podażać scieżką rozumu.
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
16:53
Markocie, przepraszam, mój wpis z 17:45 był do Ciebie.
Mauro, Ciebie też przepraszam. Dałem Ci kwiaty z okazji mego wniebowstąpienia, bo świetnie się czuję mimo 34 śmiertelnych chorób, a teraz zabieram. Nie musisz mówić, że cham, bo wiem.
Mauro Rossi
22 PAŹDZIERNIKA 2022
17:52
Mauro, a cóż innego robię prócz podążania. Nawet kupiłem pedałowego elektryka. Chciałem nawet kupić rower z różańcem na kierownicy, ale w porę zrezygnowałem, bo odmawiając różaniec w czasie jazdy – znam przecież jako były ministrant – długo bym chyba nie pociągnął.
Wektor pionowy musi nieduży.
I wszystko jasne! 😀
@Mauro Rossi
22 października 2022
17:31
” może jesteś nieodkrytm jeszcze nowym Einsteinem?
To był jakiś inny Einstein wcześniej?
St. Lem twiedził przeież, że Einstein to Razgłaz.
@ wiesiek
Ja, w odróżnieniu od ciebie nie łykam wszystkiego co jest w internecie jak tuczna gęś kluski. 90% lub nawet więcej informacji z internetu to są śmieci.
Czy znasz przykład jakiejkolwiek wojny, w której w ciągu 8 miesięcy jakakolwiek armia poniosła straty „nieodwracalne” przekraczające jej liczebność na początku konfliktu? a z historii wojen wynika, że polegli stanowią około 20% wszystkich strat.
Czyli łączne straty armii ukraińskiej musiałyby wynosić 2 do 3 MILIONÓW poległych , rannych i zaginionych.
Krótko mówiąc opowiadasz bzdury wyssane z palca.
@ Mauro z Rosji
Jak głęboki był lej po katastrofie w Lesie Kabackim? Samolot podobnej wielkości, prędkość większa a i wysokość z jakiej spadał też.
legat
21 PAŹDZIERNIKA 2022
14:46
Izydorze,
no nie, jeszcze urządzają rzezie wielorybów. Ropy i gazu im chyba brakuje skoro muszą wspomagać się tranem.
__ _ _
Wieloryby’ mimo ze ryby w nazwie to ssaki Globicephales tudziez’ zarzynane rytualnie w Norwegii Tranu z nich nie uświadczysz. Raczej z dorsza. Możesz na siłę przetopić sadło podskórne, le blanc de balaine, o oświetlić lampkami olejowymi chałupę by czytać Politykę , gdy węgla, ropy , gazu i chrustu (drogiego śercu J Kaczyńskiego) zabraknie.
Natomiast jak się taki kaszalot dobrze wyrzyga i znajdziesz to w morzu, to legalnie po 40 000 eu za kg możesz tę ambre de balaine sprzedać rożnym Diorom i Chanelom. Służy do fixation perfum.
A propos chrustu. Podpadnę Rossiemu, naszemu ekspertowi od samolotów, grawitacji (to uwaga:to nie jądro Ziemi przyciąga, lecz cała Ziemia. Jądra jest jedynie kierunkiem wektora tej siły. ) brzóz, lejów, pajplajnów i innych cudów. Wspaniali menadżerowie Najświętszej Umęczonej proponują palić chrustem.
Gomułka, tow Wiesław, na propozycje chyba Cyrankiewicza o podwyższeniu sprzedaży węgla na polskiej wsi odpowiedziałem Przed wojną chrustem palili i dobrze było. Podobna głębia umysłu co Geniusz z Żoliborza z tym ze Gomułka był szczerym, tępym, nie znoszącym złodziei, patriotycznym komunistycznym prostakiem a JK jest wykształconym (z dużymi trudnościami nawet z maturą) cynikiem i megalomanem. Z podobnym jednak pojęciem o szerokim o świecie. Gomułka znał jeden język obcy. Rosyjski. Tow Jarosław nie.
Mimo obcinania wyciągniętych rąk, Cyrankiewicz był osobą inteligentną. Fakt autentyczny, jak to mówi nasz przyjaciel is43 z Wrocławia. Gomułka cyrankiewicz i inni byli w ośrodku rządowym na Mazurach. Cyrankiewicz w swoim pokoju coś czyta, koniak i kawior (?) na stole. Obsługa mówi mu , że nadchodzi Gomułka. Szast prast koniak znika i na stole pojawię się biały ser i szklanka mleka.
„Sam dla siebie nie potrzebuję żadnego udowadniania nieistnienia Boga, bo nigdy jego istnienia ani istnienia czegokolwiek nadprzyrodzonego nie doświadczałem.” żenek
Mam inaczej – marności nie trzeba i nie muszę nieistnienia dowodzić skoro to tylko NICOŚĆ.
eche
22 PAŹDZIERNIKA 2022
18:20
@Mauro Rossi
22 października 2022
17:31
St. Lem twiedził przeież, że Einstein to Razgłaz.
——
W czasach stalinowskich teoria względności, tak jak genetyka, były naukami burżuazyjnymi. Naukowcy, prawdziwi, nie Lysenkovcy, mówili wiec o teorii Odnokaminiewa. Je wiem czy to prawda. Może ktoś z szanownego gremium coś wie about?
@ahasverus
To my, Polacy, ale i na przykład Czesi, sobie opowiadaliśmy takie anegdoty o słynnych rosyjskich/radzieckich uczonych i artystach.
Prawdziwe nazwisko Einsteina — Odnokamieniew.
I taki malarz od słoneczników – Iwan Gog.
A radio wynalazł Radion Radionowicz Radionow – u Niemca na strychu.
etc. etc.
Rosyjscy naukowcy odkryli, że aby przenieść się w przyszłość, wystarczy poczekać.
Alfred Nobel jest uważany za wynalazcę dynamitu tylko dlatego, że poprzednich wynalazców nie udało się zidentyfikować.
– Uwielbiam grube du*ska!
– Ależ sir Newton, dzieci to będą czytać w szkole!
– To piszcie: im większa masa, tym większe przyciąganie.
markot
22 października 2022 10:20
Ja się „wżeniłem” nie tyle w polska rodzinę ile w tradycje i literaturę kraju. Słusznie, czy niesłusznie przywykłem pojmować znaczenie określeń i zwrotów zależnie od tego kto i jak i kiedy ich używał.
kaesjot
22 października 2022 11:13
Nie bardzo rozumiem o co tu chodzi. Znaczy przywileje OK byle się w oczy nie rzucały?
legat
22 października 2022
14:18
Jest tam mowa o protestujących naukowcach.
To są naukowcy jak z koziej d… trąba.
„Rosyjscy naukowcy odkryli, że aby przenieść się w przyszłość, wystarczy poczekać.”
Natomiast polscy naukowcy z KULu i z PiSu wiedzą jak przenieść się w przeszłość – wystarczy żeby emerytowany zbawca narodu polskiego wygrał następne wybory i zobaczymy przeszłość.
ahasverus
22 PAŹDZIERNIKA 2022
19:13
Ahasverusie, nie ma co robić w oczekiwaniu na nowe życie, to powiem parę słów.
Powiadasz: „Tranu z nich nie uświadczysz. Raczej z dorsza”. E tam – prędzej z raka. Żartuję, oczywiście. W poprzednim wcieleniu parę latek rybaczyłem. Mordowałem biedne dorsze, flądry, trocie, łososie, pstrągi, śledzie, leszcze, okonie, płotki, ale – nie uwierzysz – ani kropli tranu. A już najmniej z dorsza. Nie mówię o tłustych węgorzach, bo to specjalne łowienie, a nam się nie chciało. Dorsz to wybitnie sucha ryba. A najmniej sucha z bałtyckich – makrela. Jak wypada w tranowym rankingu oceanicznych – nie wiem. W Bałtyku jest rzadkością: na kilkanaście stawiań trafiała się jedna albo wcale.
Ty popatrz, ahasverusie, co za zupa wołowa ze mnie alzheimerowa. Przecież sam sobie robiłem tran z dorsza! On jest w ciele faktycznie suchy, ale tran przecież jest z wątroby. A żadna bałtycka – rybaczyłem w latach 80-tych i w pierwszej połowie
90-tych – łowiona masowo ryba nie miała takich wielkich wątrób jak sam czubek pokarmowego łańcucha w Bałtyku – pan dorsz. Wtedy jeszcze byli sztuki. Mój największy łosoś: 10 kg, dorsz – też cóś koło tego, a największa z płastug – koło 7 kilo turbot – ledwie się mieściła w drewnianej skrzynce, ogon musiała mieć zawinięty,
ahasverus
22 PAŹDZIERNIKA 2022
19:20
„Może ktoś z szanownego gremium coś wie about?”.
Ja wiem, plose pana! Ebaut to pies.
Ahasverus,ie,
piszesz, że „to nie jądro Ziemi przyciąga, lecz cała Ziemia. Jądra jest jedynie kierunkiem wektora tej siły”. Znaczy mówisz może o jądrze jako – przeciwobrazie wektora zerowego względem danego przekształcenia liniowego? No chyba jednak nie.
A w ogóle to są takie jądra, które mają sporą siłę przyciągania. To wszystko zależy od zwrotu i kierunku wektora, co dało się zauważyć w wypowiedzi Markota. Znaczy, co kogo przyciąga i jaki kto ma kierunek i zwrot wektora.
A może jest też i tak, że na siłę przyciągania , zwrot i kierunek wektora mają rzygi kaszalota. Słuszna Twoja uwaga ponieważ to są ważne rzeczy, kto lub co kiedy i gdzie się wyrzyga, kto to złapie nadziewając na wektor a potem zastosuje smarując jądro aby mogło przyciągnąć coś co ma właściwą masę.
Żenek
Dziękuje. Lubię takie wspomnienia Im mniej do końca, tym więcej wspomnień. Dobrze , ze chociaż się je pamięta.
Ja lowilem, na linie, wędkę jeżeli wolisz ale na innych szerokościach geograficznych tazara, barrakudę , tuńczyki zwane tam bonite i doradę coriphène. Wspaniała bestia. Jak ugryzie to wyskakuje wysoko ponad morze. Jest błękitna na gorze i jakby stare złoto na dole. Walczy jak diabeł. Aż żal zabijać. A jaka wspaniała w smaku.
Turbot to super ryba. Bardzo droga w restauracji.
@ ahasverus
Było wielu ensteinów:
W Rosji- Adnokamincew
W Polsce- Razgłaz
W Wlk Brytanii- Onestone
We Włoszech- Unapietra
Dalej nie pamiętam
Lista wszystkich jest w „Dziennikach Gwiazdowych”
@żenek
Słusznie ci się przypomniało: źródłem tranu są wątroby ryb dorszowatych, głównie dorsza i wątłusza (łupacza, plamiaka) ale też z morszczuka a nawet rekina.
Jako dziecko wierzyłem, że z wieloryba, dostawałem codziennie pełną łyżkę. Smakowało jak zjełczały olej, ale nie do pomylenia z niczym innym. Na deser – łyżeczka syropu żywokostowego…
Markot
Szczerze mówiąc nie wiem, co bardziej jest nieprawdopodobne. Odnokamieniev czy tez poważni naukowcy powtarzający brednie komsomolskiegi agronomia, Łyssenko. Nie wiem czy wiesz, ze on odkrył , ze można oszczędzać na sadzeniu kartofli, krojąc je na pół. Rosną normalnie. Chłopi robili to od pokoleń nie będąc akademikami. Każda władza ma swojego managera. Stalin miał Łyssenke, Kaczyński ma obajtka i glinskiego.
Markot
Nie powinienem pisać o obajtko, merze Pcimia. Czysta merytokracja. Rossi zaraz nam wywali zasługi managera. Szczególnie w dziedzinie inwestycji na rynku nieruchomości. Wykiwać warszawskiego dewelopera na ponad milion. To trzeba mieć łeb do interesów.
ahasverus
22 PAŹDZIERNIKA 2022
20:10
Przypomniałem sobie drobiazg: w moich czasach rybacy wymawiali: „torbut”. Takie przestawianie głosek w nazwach to nierzadki zwyczaj. Inna nazwa turbota to „skarp”. Uoj! Jest jeszcze jedna jego nazwa: „kamionka”. To od gruzłów na górnej powierzchni. .
@ahasverus
Mnie opowiadano w dzieciństwie o innym słynnym uczonym – Miczurinie, który ciągle coś krzyżował np. jeża z dżdżownicą, z czego otrzymał drut kolczasty, a na koniec żywota skrzyżował lewą nogę z prawą i umarł. Bo nie mógł się wypróżnić.
Markot
Miczurin zapewniał chyba, ze pewnego dnia pomarańczowe drzewa będą rosnąć na Syberii. Lamarkizm czystej wody. Z pokolenia na pokolenie, sadząc coraz bardziej na północy, będą się „przyzwyczajać” do innego klimatu. To jak w tej metaforze o podatkach. Podgrzewacz żabę powoli, ona nie zauważa, ze coraz cieplej. Podatki coraz wyższe. Mit smolenski tez ma pewne cechy tego fenomenu.
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
20:23
Popatrz, co to się robi z człowiekiem przed przeflancowaniem do lepszego świata: żeby było lepiej, najpierw się musi fest pogorszyć, np. pamięć. Robiłem tran…e tam robiłem…on sam się robi, wystarczy włożyć wątrobę do naczynia. No więc narobiłem tego samorobiącego się tranu, nie powiem, że tysiąc półlitrowych flaszek, ale ze dwadzieścia to tak. No i piłem jako jedyny w domu tranowy i nie tylko pijak, a kurde o tranowych dorszach potrafiłem zapomnieć. Wstyd, panie, żeby życie, które było takim rarytasem aż tak się pokiełbasiło.
Mauro Rossi
22 października 2022
17:50
” Ten wypadkowy wektor to realny w danej sytuacji. ”
I to jest jedynym, realnym oddziaływaniem na samolot…zarówno podczas startu, podczas lotu i podczas lądowania.
Ale ty piszesz :
” Prędkość pozioma samolotu ma znaczenie minimalne, wektor poziomy hamuje, to wektor pionowy (prędkość opadania) dokonuje destrukcji.”
To po co to robisz ?
Tworzysz nowy dział fizyki…”Fizyka polityczna”.
@żenek
Mam w rodzinie wielbicieli wątróbek dorszowych w tłuszczu własnym, więc też spróbowałem i nawet mi posmakowało, aż Unia ostrzegła przed dioksynami i furanami w dorszach bałtyckich – przekroczone wszelkie dopuszczalne granice 🙁
@Piotr II
Dlaczego Rossi to robi?
Takie jego zadanie: motać, mataczyć, ściemniać, przekręcać, gmatwać, intrygować, manipulować czyli pieprzyć w bambus w nadziei ogłupienia czytelników.
żenek 22 PAŹDZIERNIKA 2022 16:48
„Biblijny Bóg może wszystko (…) ale do nas nie dotarł”.
Podobny sposób myślenia pombocku cechował Izraelitów, którzy w I wieku spodziewali się przyjścia Mesjasza. Dlatego większość z nich zapewne była rozczarowana i sądziła, że obiecany wybawca do nich nie dotarł.
Jezus był oczywiście wystarczająco uwierzytelniony w Biblii. Dlaczego więc wszystkie te dowody, że jest Mesjaszem, nie przekonały wielu jego rodaków? Dowody, choć są ważnym warunkiem autentycznej wiary, wcale jej nie gwarantują. Sporo ludzi niestety wierzy w to, w co chce wierzyć, nawet wbrew przekonującym faktom. W odniesieniu do Mesjasza większość Żydów miała ściśle określone wyobrażenia i oczekiwania. Życzyli sobie mesjasza politycznego, który położy kres uciskowi rzymskiemu i przywróci Izraelowi chwałę przypominającą w sensie materialnym czasy Salomona. Jakże więc mogli uznać tego skromnego syna cieśli, którego nie interesowała polityka ani bogactwo? A przede wszystkim, jakże mógłby on być Mesjaszem, skoro cierpiał i poniósł haniebną śmierć?
O tym jak głęboko zakorzenione, błędne oczekiwania wobec Mesjasza wywierały bardzo silny wpływ na Żydów, świadczy dobitnie postawa uczniów, którzy po jego śmierci rozpaczali: „A my mieliśmy nadzieję, że właśnie ten człowiek wyzwoli Izraela”. Nawet kiedy zmartwychwstały Jezus im się ukazał, oni dalej nie pojmowali jego roli. Pytali: „Panie, czy teraz przywrócisz królestwo Izraelowi?”
Czego możemy się nauczyć z relacji o odrzuceniu Mesjasza przez Izraelitów?
Już od tysięcy lat, podstawowym narzędziem, które Bóg wykorzystuje do przekazywania ludziom informacji jest Biblia. Czy powinniśmy krytykować Go za to, że postanowił posłużyć się książką, żeby przekazać nam ważne informacje na swój temat ? Oczywiście możemy. Jednak w Piśmie czytamy: „Boża mądrość objawia się tak: skoro świat dzięki własnej mądrości nie poznał Boga, Bóg uznał za słuszne wybawić wierzących przez głoszenie orędzia uważanego za coś głupiego”.
Właśnie dlatego Jezus zapowiedział z myślą o naszych czasach: „Ta dobra nowina o Królestwie będzie głoszona na całym świecie na świadectwo wszystkim narodom. A potem nadejdzie koniec”.
Spełniając to proroctwo, do wszystkich drzwi pukają obecnie Jego naśladowcy.
Czy skorzystamy z ich pomocy, żeby wejść z Bogiem w bliską relację, czy raczej uznamy, że lepiej od Niego wiemy, jak powinien odsłonić nam prawdę o sobie?
Markot
Le foie de morue w konserwach. Ja daje krople cytryny po wierzchu. To tak jak anchois, nie możesz tego jeść dużo, lecz ja lubię. Tak samo z langustami. Były czasy gdzie żona, ciagle ta sama, mówiła: przynies tazara , nie poluj langust bo tego świństwa jest cała zamrażarka, a w bliskiej przyszłości żadna rodzina nie przyjeżdża. Robiliśmy je przekrojone na pół, z masłem solonym i pietruszką na grillu z suchych flamboyants. Albo gotowane, ogon pokrojony w plasterki , do sałaty. Chyba zadałem cios dla biodiversité.
Żenek
https://www.tomscatch.com/fr/especes-de-poissons/dorade-coryphene-24
To ta dorada, o której ci pisałem. Tazar to thazard blanc. Nie wiem jak po polsku
wstyd
„Jak się mnie pani pyta, jak się czuję jako Polak za granicą, to powolutku już mówię żonie na ulicy: ”Tylko nie za głośno po polsku”. Już się na tym złapałem – mówi Jerzy Stuhr. ”
https://ksiazki.wp.pl/jerzy-stuhr-maestro-czy-wy-naprawde-jestescie-za-torturami-i-kara-smierci-obruszylem-sie-6180515836995201a
——————————————————————————-
Koleżeństwo czyli rodacy na polskich blogach tego wstydu czują, więcej – są upoważnieni do korekty tekstu.
Ps. nie namawiam do czytania wynurzeń kabotyna (zapożyczenie z j. francuskiego), nie jest warte straconego czasu.
„Tworzysz nowy dział fizyki…”Fizyka polityczna”.”
To nie jest fizyka tylko religia. Natomiast religia ma jeden cel – tak namieszać żeby wszyscy zgłupieli i przestali myśleć logicznie. Dowodem mojej tezy jest to, że mamy wyznawców nowej religii smoleńskiej ok. 40% ludzi nad Wisłą, którzy uwierzyli w religię smoleńską.
Parę lat temu dezerter83 napisał na blogu LA:
„Celem naszej działalności nie jest nawrócenie świata. Wiemy, że gdy Jehowa uzna naszą pracę za wykonaną, nadejdzie przepowiedziany przez Jezusa „koniec”.”
Czyżby religiantom (wszelkiej maści) znudził się już ten żywot i chcą zmusić wszystkich pozostałych do zagłady w imię boga i dla bogów, wymyślonych i takoż jak to czyni Mauro Rossi z katastrofą samolotu pod Smoleńskiem?
W co ci ludzie wierzą?
Parę dziesiątek lat temu powiedziałem że w TYRANÓW, którym rzeczywistość nie odpowiada i chcą naszej wspólnej zguby i wciąż są w wyczekiwaniu na ten koniec.
Nie interesuje ich naprawa (lepsze życie tu) tej zastanej rzeczywistości – interesuje ich zagłada nie tylko siebie ale wszystkich. Co za brutale i egoiści? Musi być tak jak wymyślili tworząc religie, nie tylko dla własnego upadku ale i wszystkich.
Nad Wisłą już wprowadza się nową religię – WSZYSTKO WINA TUSKA
Z przerażeniem obserwuje że wyznawców wciąż przybywa.
markot
22 października 2022 19:34
Okulary wynalazł Gruzin Gównowidzę, a spodnie Rosjanin Gołodupcow.
powyżej – prymitywne jak na myśliwego przystało
Hell's Engels
22 PAŹDZIERNIKA 2022
18:54
„Jak głęboki był lej po katastrofie w Lesie Kabackim? Samolot podobnej wielkości, prędkość większa a i wysokość z jakiej spadał też”.
W Kabatach Ił-62 leciał z większą prędkością (470 km/h), niż Tu-154M w Smoleńsku (270 km/h), miał kłopoty ze sterowaniem, był ok. sześciu kilometrów przed progiem pasa nr 33, ale z powodu awarii nie zdążył zrzucić paliwa, a miało go jeszcze dużo (ponad 30 ton). Zanim rozbił się leciał lotem koszącym trwającym 2,5 sekundy bez wysuniętego podwozia, wycinając w lesie pas o szerokości 50 m i długość 370 m. Pod koniec, kiedy uderzył w ziemię, wybuchło paliwo i nastąpił rozpad całej konstrukcji maszyny. Było to bardzo twarde lądowanie w terenie leśnym z eksplozją paliwa pod koniec. Ogromną chmurę czarnego dymu widziałem na własne oczy z centrum Warszawy. Z powodu rozpadu konstrukcji krateru w Kabatach nie ma, a sądząc ze zdjęć pole szczątków przypomina to w Smoleńsku.
żabka konająca
22 października 2022 22:14
Musi być prymitywne, żeby bez tłumacza pomocy zrozumiałe było.
przejmujący, magiczny tekst:
„Nie ma twardych rozróżnień między tym, co prawdziwe, a tym, co nierzeczywiste, ani między tym, co prawdziwe, a tym, co fałszywe. Rzecz niekoniecznie jest albo prawdziwa, albo fałszywa; może być zarówno prawdziwa, jak i fałszywa […]
Uważam, że te twierdzenia wciąż mają sens i nadal mają zastosowanie do eksploracji rzeczywistości poprzez sztukę. Więc jako pisarz stoję przy nich, ale jako obywatel nie mogę. Jako obywatel muszę zapytać: co jest prawdą? Co jest fałszywe?
Uważam, że pomimo ogromnych szans, niezachwiana, niezachwiana, zaciekła intelektualna determinacja obywateli, aby zdefiniować prawdziwą prawdę o naszym życiu i naszych społeczeństwach, jest kluczowym obowiązkiem, który ciąży na nas wszystkich. W rzeczywistości jest to obowiązkowe.
Jeśli taka determinacja nie jest zawarta w naszej wizji politycznej, nie mamy nadziei na przywrócenie tego, co tak prawie dla nas utracone – godności człowieka.
—————————————————–
Podziękowania dla @Wiesiek59, już od dawna nie byłam wzruszona prostotą i wagą słowa. W znaku […] zawarte są także urywki wierszy Pablo Nerudy i samego autora.
Ps.
Przytoczyłam fragmenty wypowiedzi dla wszystkich którzy nie korzystają z tłumaczy, lub tych znają obcy język na tyle żeby od czasu do czasu wrzucić jakieś obce słowo. Niekoniecznie poprawnie napisane.
jest też pole do popisu dla poprawiaczy
„Pod koniec, kiedy uderzył w ziemię, wybuchło paliwo i nastąpił rozpad całej konstrukcji maszyny”
„Z powodu rozpadu konstrukcji krateru w Kabatach nie ma….”
….czyli co ?…najpierw uderzył w ziemię i nie powstał krater a potem był wybuch paliwa…a z powodu rozpadu konstrukcji w wyniku wybuchu paliwa nie powstał krater ?…logika Macierewicza ?
Nahuimi Tahata – konstruktor przyczepy kempingowej
żabka konająca
22 PAŹDZIERNIKA 2022
21:59
„Ps. nie namawiam do czytania wynurzeń kabotyna (zapożyczenie z j. francuskiego), nie jest warte straconego czasu.”
Jeśli nie zalecasz do „czytania wynurzeń kabotyna” to dlaczego to wklejasz?
prymitywne myślenie nie ma związku z tłumaczeniem.
Jeśli synowa (doktorka!) w przypadku @Calvin Hobbs ma wrażenie że teść powolnie i prostacko myśli, to nie dlatego że nie zna on płynne obcego języka. Powód jest oczywisty.
Czy druga synowa pracuje McDonald’s że tak bez entuzjazmu?
@ahasverus
Ten twój thazard wygląda na makrelę królewską (kingfish) – rybę drapieżną, bogatą w rtęć, niestety.
Piotr II
22 PAŹDZIERNIKA 2022
21:24
Ale ty piszesz : ” Prędkość pozioma samolotu ma znaczenie minimalne, wektor poziomy hamuje, to wektor pionowy (prędkość opadania) dokonuje destrukcji.”
„To po co to robisz”? Tworzysz nowy dział fizyki…”Fizyka polityczna”.
Już chyba zaczynasz kręcić, albo masz problem z prostą wyobraźnią techniczną. Przecież to chyba oczywiste i klarownie, widoczne zwłaszcza podczas lądowania w terenie bez wysuniętego podwozia. Jeśli w chwili przyziemienia w terenie szybkość opadania nie była duża (nie jest duży wektor pionowy, który jak jest duży to dokonuje destrukcji ― zależnie od prędkości i twardości gruntu), wektor poziomy (oznacza przemieszczanie się kadłuba po ziemi) głównie hamuje, aż do zatrzymania się maszyny. Dzięki sile tarcia.
Oczywiście pomijam przypadek, że kadłub samolotu sunąc po ziemie uderzy w przeszkodę, np. wał przy lotnisku. Było sporo takich katastrof. Trochę podobnie wyglądała katastrofa Ił-62 w marcu 1980 roku przed początkiem pasa 15/33 na Okęciu. Samolot spadając trafił pod katem prostym w wał fosy dziewiętnastowiecznego fortu i też nastąpiła destrukcja całej konstrukcji maszyny. Ale zanim upadł skrzydłem ściął drzewo, no cóż to możliwe.
@
lukipuki
22 października 2022
22:37
Po co wkleja?
No przecież musi przysrać lubianemu aktorowi.
@@lilipuki
Najistotniejsza w wywiadzie była pogarda do Polaków, nie po raz pierwszy okazywana przez aktora. Wkleiłam adres internetowy jako dowód że takie słowa padły i zostały zapisane. Jeśli bardzo ci zależy czytaj i nie licz na odpowiedź teraz, idę robić cos bardziej pożytecznego.
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
22:48
Nie śpiesz się tak bardzo. Odpowiedzi oczekiwałem od Żabki konającej.
Calvin
Tego jest mnogo.
Włosi mówią ze rosyjska Miss nazywa się Vagina Seminova. Lecz to są paskudne seksistowskie pomówienia, pod którymi ja się nie podpisuje.
Markot@
Ja podpisałem ze to jest dorada coriphène. Thazard jest nieco jak barracuda i jest to cal rodzina ryb.
Piotr II
22 PAŹDZIERNIKA 2022
22:34
„czyli co ?…najpierw uderzył w ziemię i nie powstał krater a potem był wybuch paliwa…a z powodu rozpadu konstrukcji w wyniku wybuchu paliwa nie powstał krater ?…logika Macierewicza”?
Czytaj ze zrozumieniem. Załoga miała kłopoty ze sterowaniem, świadkowie widzieli, że samolot opadał i wznosił się. Doleciał do Kabat, gdzie znów opadł i dalej leciał 450 km/h lotem ślizgowym ścinając drzewa, jak łatwo policzyć przez ok. 2,5-3 sekund na odcinku 350 metrów, po czym uderzył w ziemię co spowodowało (w tym momencie) eksplozję. Czego tu nie rozumiesz?
ahasverus
22 PAŹDZIERNIKA 2022
19:13
„to nie jądro Ziemi przyciąga, lecz cała Ziemia. Jądra jest jedynie kierunkiem wektora tej siły”.
Przyciąga cię i twoja szafa w domu, ale jądro w Ziemi dużo bardziej, bo ma odpowiednio większą masę. Dzięki tej masie jak podskoczysz nie lecisz na szafę tylko spadasz na podłogę. Nie musisz bardziej kombinować ponad to co konieczne.
żabka konająca
22 PAŹDZIERNIKA 2022
22:53
Nie zauważyłem pogardy dla Polaków. Zauważyłem że o Polakach myśli podobnie, jak ja i nie jest to wcale pogarda.
Ja od wielu lat wstydzę się że jestem Polakiem (mam takie prawo), obserwując co Polacy wyprawiają.
Namacalny dowód jest tu Mauro Rossi.
Ił 62 „Tadeusz Kościuszko”, który kolidował z lasem i ziemią, rozbił się w drobne kawałki, bez leja.
Wszystkie osoby przebywające na pokładzie samolotu poniosły śmierć na miejscu w wyniku uderzenia samolotu w drzewa i ziemię. Żadne ciało nie zachowało się w całości, w związku z tym zidentyfikowano zaledwie 121 ze 183 osób.
Tupolew pod Smoleńskiem kolidował skrzydłem z grubą brzozą (przez co obrócił się na plecy) oraz zagajnikiem z drzewami różnej grubości – rozbił się w liczne, grubsze kawałki, bo nie leciał z tak dużą prędkością jak Ił, ale też bez leja.
Na zdjęciach widać połamane pnie drzew i gałęzie pomieszane z fragmentami samolotu…
Tyle analogii, a nikomu nie przyszło do głowy, że ta katastrofa w lesie Kabackim to był zamach?
Misjonarz religii smoleńskiej sam stwierdził, że zdjęcia z obu wypadków są podobne.
I co z tego?
@ahasverus
Mówiłeś, że nie znasz polskiej nazwy thazarda (ryby makrelowatej), to ci przetłumaczyłem.
Nie odnosiłem się do dorady.
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
23:07
„Tyle analogii, a nikomu nie przyszło do głowy, że ta katastrofa w lesie Kabackim to był zamach?”
W samolocie IŁ62 „Tadeusz Kościuszko” nie leciał nikt ze świętych blizniaków i stąd nikomu do głowy nie przyszło, żeby z tej katastrofy uczynić religię kabacką i uznać jako zamach.
Mauro Rossi 22 PAŹDZIERNIKA 2022 23:04 do Ahasverus’a: –… jak podskoczysz nie lecisz na szafę tylko spadasz na podłogę.
Ahasverus’ie,
to nie tak bo jak podskoczysz to Kamiński z Wąsikiem lecą do szafy i wyciągają podsłuchy „Pegasusem” i wtedy spadasz na podłogę w areszcie wydobywczym i jak się przyznasz, że widziałeś jak Tusk lub jego syn odbiera łapówę w torebce z Żabki i ma tam z pół bańki € to wychodzisz i jest gites tenteges.
markot
22 października 2022
23:07
„Tyle analogii, a nikomu nie przyszło do głowy, że ta katastrofa w lesie Kabackim to był zamach?”
Antoni…z nieznanych powodów…nie zauważył.
Piotr II
22 PAŹDZIERNIKA 2022
23:21
„Antoni…z nieznanych powodów…nie zauważył.”
Trudno było tej katastrofy nie zauważyć, ale w 1987 roku Antoni działał na rzecz obrony robotników (KOR) i świętością dla niego było obalenie rządów robotniczych (PZPR).
Markot
Dziękuje. Nie wiedziałem ze to jest makrela królewska. Ma podobną skore co makrele z Marsylii w starym porcie i chyba ta sama rodzina ryb.
Makrela po francusku Maquereau, to synonim alfonsa Burdelmutter tu maquerelle
Bonne nuit
W kraju nad Wisłą religia ma moc i PiS dokładnie o tym wie i stąd wciela nową religię: Wszystko wina Tuska razem z Niemcami.
Przyglądając się ludziom, nową religię kupują.
Ciężko będzie pokonać PiS w wyborach, chyba że PiS padnie za ceny, tak jak padł Gomułka i Gierek. Rozsądku ani logicznego myślenia w nadwiślańskiej krainie brak. Tu działa dobrze religia lub ceny. Ja jestem zdania że PiS padnie w Polsce za wysokie ceny no chyba że będzie dopłacał wyborcom do wysokich cen i utrzyma się na trzecią kadencję.
Jeszcze słówko o opozycji politycznej – ciężko będzie im wygrać w rozbiciu.
Opozycja nie ma świadomości z jakim społeczeństwem ma do czynienia – jest to wyjątkowe społeczeństwo, szczególnie wrażliwe na każdą religię, którą mają wszczepioną od kołyski i z której nie wychodzą świadomie, a jedynie z wygody.
markot
22 PAŹDZIERNIKA 2022
21:29
Markocie, chyba byłem tuman (nie mówię, że nie jestem). Nie jadłem dorszowej wątroby, bo za dużo się naoglądałem ich zielonych. Jak wracaliśmy z morza z zebranymi siatkami, przeważnie stałem przy sterze, a dwóch kolegów wyciągało rybę z siatek i patroszyło dorsze. Przy spokojnym morzu roboty przy sterze nie było, to stałem z jedną ręką na rumplu, w drugiej miałem fajkę, i się gapiłem na mewy chwytające te zielone wątroby w locie. Sobie na tran, rzecz jasna, wybierałem nieodbarwione i nawet nie myślałem wtedy, że mimo że niezielone, to niekoniecznie – nieskażone, skoro cały Bałtyk to jeden ściek. Dlatego i mój tran mógł być skażony. Ale że ani ogon, ani rogi mi nie wyrosły, język się też nie rozdwoił, to może organizm jakoś sobie z tymi truciznami poradził. Tak czy owak jedzenie produktów nie własnej roboty jest coraz bardziej ryzykowne. Nie mówię, że się tym przejmuję, ino – stwierdzam.
ahasverus
22 października 2022 23:00
Szczerze podziwiam rozległą o rybach wiedzę. Moje własne do wodnego środowiska fauny i flory takie, iż na talerzu owszem, jak najbardziej, ale przyrządzać dobrze nie potrafię co jest powodem tego, że rybołowstwo mnie nie pasjonyje.
Mauro Rossi
22 PAŹDZIERNIKA 2022
„Przyciąga cię i twoja szafa w domu, ale jądro w Ziemi dużo bardziej, bo ma odpowiednio większą masę. Dzięki tej masie jak podskoczysz nie lecisz na szafę tylko spadasz na podłogę. Nie musisz bardziej kombinować ponad to co konieczne.”
—-
Strachliwy, to wy mauro nie jesteście. Nie boicie się nawet śmieszności. Lecz wasz mentorski ton już nawet nie śmieszy.
@lukipuki godz.22:57 zapłoniony
W tej chwili przychodzi mi do głowy najprostsza odpowiedź …if you hate another person…
https://www.youtube.com/watch?v=xsc2ghVDeww&list=RDxsc2ghVDeww&index=1
—————————–
Proponowałam na różnych blogach kilka razy, tym razem wersja dla poliglotów
przegląd dzisiejszej prasy w temacie powodów do wstydu, żadnych wprowadzeń, komentarzy, tłumaczeń, poza tytułem rzecz jasna:
” USA powinny „publicznie zawstydzić” Iran za wtrącanie się Rosji: były major armii”
https://www.newsweek.com/iran-russia-ukraine-drones-publicly-shame-pentagon-1754055
Ukraińska Prawda
„Rada Najwyższa przedstawiła projekt rezolucji uznającej czasowo okupowany kraj Białorusi”
Nie budzący wątpliwości powód do wstydu Białorusi jako państwa w treści artykułu:
https://www.yahoo.com/news/verkhovna-rada-introduced-draft-resolution-135459865.html
znowu krytyka w mediach
https://www.yahoo.com/news/biden-slammed-scary-long-pause-211006545.html
tu nie wiadomo kogo zawstydzić, Polaków nie ma w tej grupie narodowości
https://www.yahoo.com/news/inflation-protests-across-europe-threaten-062858115.html
powyżej o protestach mowa i tu zastanawiam się jakiej narodowości chciałby być @lukipuki ? Gdyby miał prawo do wyboru, np. taka Papua Nowa Gwinea. Czytam że mieszkańcy dzielą się na kilkaset plemion papuaskich, mówiących odrębnymi językami…
Ps.”wstydzę się że jestem Polakiem” oby to stwierdzenie nie było plagiatem, bo w pamięci mam wyznanie J.Hartmana sprzed lat – ten sposób profesor znowu stałby się inspiracją tematów blogowych. Dobranoc.
Wracając do sprawy p. Stuhra, mógł uniknąć kompromitacji, na miejscu załatwiając polubownie z poszkodowanym motocyklistą sprawę wysokości poniesionej szkody, (+ ewentualny mandat ) tym bardziej że nie poniósł uszczerbku na zdrowiu.
@lecher
Może był zbyt trzeźwy, aby wpaść na taki pomysł?
Profesor Harman jest i zawsze będzie inspiracją do wielu rozmów nie tylko blogowych. I chwala mu za to .
Jego znakomity nowy wpis o jp2 oczywiście wywoła ogromną reakcję zarówno wśród przeciwników jak i obrońców kremówkowego.
żabka konająca
23 PAŹDZIERNIKA 2022
8:20
Dała pani link do zdjęć z Paryża. Nie wiem jak jest pod innymi szerokościami/długościami geograficznymi, lecz we Francji ci którzy są naprawdę uczciwie potrzebujący nie maja zanadto czasu i możliwości na paryskie zadymy.
Ostatnio komunistyczne CGT blokuje rafinerie i rezerwy benzyny żądajac podwyżek 10%.
Strajkuje ok 0,4% pracowników. Średnie ich zarobki netto miesięcznie to 5000 €. Nie mówiąc o innych avantages en nature. I emerytura w wieku i w wysokości o której ja mogę sobie pomarzyć.
To tak na spokojnie. Mój samolot cancelado, wiec mam czas. Nie należy wierzyć wszystkiemu co jest w necie czy innych mediach. . To jest tzw lupa mediatyczna.
@basia.n
Chętnie wypowiedziałbym się na ten temat na blogu Hartmana ale mam na nim automatyczną blokadę, gdyż w pewnych sprawach miewałem odmienne od niego , poparte faktami zdanie niż te, które on prezentował.
W czasie konklawe, które wybrało Karola Wojtyłę na pierwszego od 455 lat papieża spoza Włoch w jego kuluarach intensywnie pracowały amerykańskie służby dyplomatyczne. O Polsce mówiono wtedy, że to „najweselszy barak w tym obozie”.
Biorąc pod uwagę ówczesną religijność a wręcz dewocyjność polskiego społeczeństwa spodziewano się ( i słusznie ! ) że Polacy „żes . . . ją się ze szczęścia”
Pamiętam, jak w czasie jego I-szej pielgrzymki do Polski krytycznie się o nim wypowiedziałem do zostałem zj …ny przez aktywistę PZPR !
Ale generalnie w tym temacie zgadzam się z Hartmanem.
…
Jest Polityka legends (forma urban legends) 🙂 zakaz/niemoznosc/censura na blogach. U autorow oczywiscie, ktorzy dopuszczaja mozliwosci kommentowania. To ze mozna kommentowac, nie znaczy ze kazda bzdure mozna puscic. Blog Szalonych Naukowcow, puszcza kazda bzdure, z szkoda dla bloga. Powstaje w ten sposob, moze swiadomie, moze nieswiadomie, zbior satyryczno kuriosalnych textow i linkow.
Bez trudu, mozna wyobrazic sobie, sa autorzy ceniacy sobie swoje wlasne nazwisko. Bzdur nie puszczaja…
pzdr Seleukos
@Ahasverus,
Zabeczce mozna wybaczyc, jakkolwiek emerytka to jednak podlotek 🙂
pzdr Seleuk
Krótka uwaga nt. rusofobii i anty-amerykanizmu:
– rusofobia wydaje się być odgórna, sponsorowana i/lub głoszona przez polityków i korporacyjne media;
– anty-amerykanizm wydaje się być oddolny i wywodzony z biblijnego poznawania USA przez hoi polloi po „owocach” ich polityki.
I mniej krótka, o granicach i samo-określeniu:
Kaznodziejscy upraszczacze trąbią tu o świętości/nienaruszalności granic. Nie jestem specem od prawa międzynarodowego ale jak wynika z The United Nations, Self-Determination, State Failure and Secession, pozycja ONZ jest wobec tej kwestii niejasna i czasami sprzeczna. Teoretycznie, jeśli państwo nie zapewnia bezpieczeństwa i równouprawnienia swym należącym do jakiejś mniejszości obywatelom, ci mają legalne prawo do remedialnego buntu i secesji.
W praktyce, na podstawie – On the Sanctity of Borders i artykułu podanego w aneksie poniżej wynika, że zmiana granic, nawet jeśli ustanowione zostały drogą podboju i przemocy czy też arbitralnych i koniunkturalnych decyzji, a ich przebieg jest przyczyną dyskryminacji i ucisku, jest prawie niemożliwa do przeprowadzenia drogą pokojową.
Sprawy kierowane do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, czy też wyniki referendów są zawsze rozpatrywane w skrajnie arbitralny sposób, mający po pierwsze na celu zachowanie „status quo”, po drugie oparte na odwiecznym filarze polityki międzynarodowej – ” uti possidetis, ita possidetis” (jeśli posiadasz to twoje”), a po trzecie, nie drażniący jakiegoś wielkiego mocarstwa. Zwłaszcza jeśli referenda nie mają błogosławieństwa państwa „buntowników”.
Aneks:
Dalsze światło na tą kwestię rzuca Self-Determination vs. State Sovereignty.
Wg. autorów, po WŚ II ustanowiono zasadę decydującej dominacji suwerenności państwowej (czyli nienaruszalności granic) nad nigdy nie sprecyzowanym jasno i decydująco w prawodawstwie międzynarodowym prawem do samo-określenia. Jako że Katehon jest firmowany przez osoby o rosyjskich nazwiskach, autor zostanie zapewne uznany przez upraszcza z syndromem potwierdzenia za ”bredzącego biedaka”.
@seulek[os]
Wg nich wszystko co zaprzecza ich poglądom jest „bzdurą” ale zwykłe chamstwo w wypowiedziach innych komentujących już im nie przeszkadza .
‚”Gdzie są chłopcy z tamtych lat ….”
@Kaesjot,
mam odmienne zdanie
pzdr S
…
Bunt, zmiana granic, zmiana systemu, cokolwiek, ma jeden warunek acceptowalnosci, powodzenia. Trzeba to przeprowadzic z powodzeniem. Znaczy maslo musi byc maslane 🙂 100% masla w masle. Reszta to tluczenie piany, na chudym mleku. Tylko powodzenie jest jakotako tolerowane. Swiat jest pelen projektow zmian i prob, najwyzsiejszego gatunku, dawno zapomnianych. Dla przegranych nie ma zmiluj…
Zaznaczam, cokolwiek w tej sprawie mysli Zabeczka ❤️
pzdr S
Seleucos
A z drugiej strony, to blogowe sobiepaństwo pozwala ma wymianę wolnych myśli. Jak to pisał onegdaj jobrave , można mówić o libido koala i stali nierdzewnej (17% chromu).
Tych forum wolności nie jest aż tak wiele, wbrew pozorom, wiec nie narzekajmy!!
Są zamulacze, płaskoczołowi płaskoziemcy piszący o smoleńskich lejach i tupolewach odpornych na brzozy, ale to rzadkość.
My dear plane.
It’s cancelled. God give me courage
…
Jak donosza zrodla Rishi Sunak ma 129glosow. Zrodla, donosza rowniez ze Borysek ma 29 glosow. Borysek z kolei donosi ze ma 100glosow. I komu tu „wierzyc”? W kazdym wypadku, donosze ja, Penny Modaunt ma 23 glosy, ale nie to jest istotne. Szanowna Blogosfera, moze mnie wierzyc, Penny ma nizle gorne partie, i dobre nogi (w moim stylu). Po mojemu „foczka”. Gdyby od mnie zalezalo, ja bym dal na swiecznik. Moze Szanowna Blogosfera mnie wierzyc, bez wzgledu na inne doniesienia medialne…
pzdr Seleukos
Seleucos
Jeżeli „górne partie” i nogi decydowały o nominacjach, to Gisele Bunch byłaby secretarzem generalnym ONZ.
Na początku przyszłego roku Unia Europejska ma wstrzymać niemal wszystkie morskie dostawy oleju napędowego i innych produktów rafinacji ropy naftowej z Rosji. Niedobór paliw może złagodzić zwiększony eksport paliw z Chin.
https://forsal.pl/gospodarka/artykuly/8566114,kryzys-energetyczny-dostawy-paliw-z-chin-do-europy.html?crst=1665687643&smclient=871414d7-1a2c-11e9-bbe5-3cfdfeb6ee14&wrst=1665687635&utm_source=forsal.pl_internal&utm_medium=internal&utm_campaign=forsal.pl_internal&utm_content=10927037
========
Szaleńcy w amoku…..????
@Ahasverus,
podejrzewam, na granicy pewnosci, Gisele Bunch bylaby doskonalym, rownie efektywnym przynajmniej jak nie lepsza, Sekr Gen co ten aktualny pierdola… Jakmutam, bez zagladania w vikipiki… Dla moze blizszego wyjasnienia Ahasverus…
Moja ulubiona „foczka” tutejsza jest Anna Borg, CEO Vattenfall. Ladnie polakierowanymi paluszkami, przekierowuje tutejszych na dobre tory miedzy rafami energetyki (elektrycznej). To ze europejczycy kontynentali, daja kierowac soba lachmytami w krawatkach, nic nie zmienia. Na lepsze 😀 Zawsze mialem slabosc do „foczek”.
pzdr Seleukos
seleuk|os|
23 PAŹDZIERNIKA 2022
11:41
„Blog Szalonych Naukowcow, puszcza kazda bzdure, z szkoda dla bloga”.
Co dla kogo jest bzdurą. Dla mnie bzdurą są wszelkie blogi tematyczne. Miejscem dla naukowców są sympozja naukowe. Kiedy zbieranina przypadkowych ludzi ma rygor rozmawiania o sprawach naukowych, staje się karykaturą naukowości. Polityka nie jest nauką, więc blog naukowców to i nie dla niej miejsce. Tymczasem blog został zdominowany przez polityczaków. Co to ma wspólnego z nauką? Dwa sensownie blogi, czyli takie, na których spotykają się ludzie, by pogawędzić o czymkolwiek – tematy podnoszone przez gospodarzy były tylko pretekstem, który chwycił lub nie chwycił, ale gospodarze nie protestowali – pan Passent próbował, ale mu szybko przeszło. Dlatego dwa nietematyczne blogi – pana Passenta i Listy Ateistów – cieszyły się największą, nieporównywalną z innymi frekwencją. I osochozi? O klepki do łodzi.
Skróciłem te biedną Gizelę
Gisele Bündchen
@Ahasverus,
mnie, Twoj skrot nie przeszkodzil, w niczym 🙂
pzdr Seleuk
@Ahesverus,
w ogole i na zakonczenie… Jedyna „pretensje” do Zycia jaka mam (czy mozna miec to tez pytanie jest) ze nie „zrobilo” mnie kobieta. Z panami mam generalnie klopot, znow wyposazony przez Nature(???) i wzmocniony szkolami starozytnymi, niewielki klopot. Szczegolnie przy niewielkiej odleglosci w metrach 🙂
pzdr i letem udzielac mnie socialnie, S
Naciski na zakaz używania rosyjskiego uranu nadal rosną, ponieważ Greenpeace nazywa „absolutnym szaleństwem” Zachodu kontynuowanie finansowania wojny Putina z Ukrainą poprzez ignorowanie rosyjskiego handlu paliwem jądrowym.
Źródło: https://www.cnbc.com/2022/10/14/ukraine-war-europe-is-still-quietly-importing-russian-nuclear-energy.html
=======
Powariowali…..
Ewentualna fabryka paliwa jądrowego w Polsce byłaby pierwszą taką instalacją poza granicami Korei Południowej. Planowano taką fabrykę w Zjednoczonych Emiratu Arabskich, jednak ze względu na ograniczenie skali projektu z 8 reaktorów do czterech, na obecnym etapie nie rozpoczęto jego realizacji. Taka fabryka miałaby być jednym z kluczowych elementów, której zadanie byłoby przekonać rząd w Warszawie do wybrania koreańskiej oferty
https://energia.rp.pl/atom/art36638771-produkcja-paliwa-jadrowego-w-polsce-koreanczycy-kusza-kolejna-fabryka
basia.n
23 PAŹDZIERNIKA 2022
10:0Cośtam
Basiu droga. Tout ce qui est excessif devient insignifiant. Pan Hartman jest bez wątpienia excessif. Literacko od czasu do czasu jest to ciekawe. Mais à la longue cela devient pesant. Et non communicatif.
Jako pretekst do blogowego starcia szat będzie to wspaniałe. Et crêpage des chignons garanti.
@seleuk[os]
Właśnie w „Radio Pogoda” Sława Przybylska śpiewała tę piosenkę o ” chłopcach z tamtych lat …”
Wojna w Ukrainie – Rosjanie urzadzili sobie koszary w chlewie
Na wideo widać torby z jedzeniem, rosyjski mundur i śmieci.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29058725,wojna-w-ukrainie-rosjanie-urzadzili-sobie-koszary-w-chlewie.html#do_t=49&do_g=12&do_s=A&do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1017&do_a=1017&s=BoxNewsImg8&do_upid=723_ti&do_utid=29058725&do_uvid=1666513627165
„Ocalało tylko trzech. Dowództwo oszalało”
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przechwyciła rozmowy Rosjan, którzy walczą w obwodzie donieckim. Rosyjscy poborowi masowo dzwonią do swoich krewnych i błagają o zabranie ich z linii frontu za wszelką cenę.
https://ukrayina.pl/ukrayina/7,185830,29058726,wojna-w-ukrainie-rosyjscy-zolnierze-wpadaja-w-panike-ocalalo.html#s=BoxOpImg3
Postać Jewgienija Prigożyna znanego jako „kucharz Putina” ma tworzyć rozłamy w rosyjskim rządzie – informują w niedzielę analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Nieformalny szef prywatnej rosyjskiej formacji wojskowej, grupy Wagnera zarzuca regionalnym urzędnikom w Rosji wstrzymanie rozszerzenia fortyfikacji tzw. linii Wagnera, nazywając ich „wrogimi biurokratami”.
Zdaniem Instytutu Studiów nad Wojną rosyjskie uderzenia na ukraińską infrastrukturę energetyczną powoduje tragedię humanitarną, nie zmieniając jednak znacząco sytuacji na polu walki. Przerwy w dostawie prądu w połączeniu z zimową pogodą i uszkodzeniami domów zwiększają natomiast cierpienia cywilów.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29058968,wojna-w-ukrainie-nerwowo-na-szczytach-wladzy-w-rosji-isw.html#do_t=49&do_g=12&do_s=A&do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1016&do_a=1016&s=BoxNewsImg3&do_upid=723_ti&do_utid=29058968&do_uvid=1666522505296
Wybrany komentarz:
Oni te umocnienia stawiają nie żeby zatrzymać Ukraińców, ale mieszkańców zajętych terenów. Tak wspaniały jest ten ruski mir
Szojgu przekazał swoje obawy
Na miejscu Szojgu każdy by je miał 😀
A ta rosyjska szczepionka na COVID… Podobno bardzo skuteczna, prawda? Ale co ja mówię – w Rosji COVIDu nie było wcale! Putin dekretem zabronił.
A zmarli – zmarli bo Hospodi tak chciał
Płaskoziemcy wracają na scenę?
Półgłówek z Żagania niech się przejdzie po cmentarzach w Bergamo i zobaczy oficjalne statystyki demograficzne tej prowincji.
https://www.bergamonews.it/2021/03/30/bergamo-nellanno-del-covid-16-368-morti-8-505-residenti-in-meno-i-dati-di-ogni-comune/430623/
W 2020 roku było tam 8505 nadmiarowych zgonów, ale to przecież wyssane z palca, bo gość z Żagania nie zna nikogo, kto by umarł na covid 🙄
Tych ludzi duszących się w szpitalach grali statyści. Wybierano specjalnie starszych i z nadwagą, żeby było bardziej dramatycznie.
Podobno w Polsce ginie rocznie na drogach 2,5-3 tys. osób (dawniej znacznie więcej), a ja w ciągu kilkudziesięciu lat nie znałem nikogo, kto by postradał życie w takim wypadku albo chociaż został ranny.
Mam wierzyć tym statystykom?
PZPM zamiast PZPR
„Trzeba być silnym, trzeba zrzucić z siebie ten głoszony przez przeciwników, przez tych tak zwanych celebrytów, ten kompleks niższości. Ten (Jerzy) Stuhr. To, że on tam wypił i jechał… no. Ale to, że on opowiada, że on się po polsku wstydzi mówić, bo to wstyd na Zachodzie. No to jest skandal. Żeby jego „zbrodnie” się ograniczyły do tego 0,7 promila, to już.. – powiedział Kaczyński. ”
Na jego słowa sala zareagowała śmiechem i brawami. ”
……………….
To, ze powodem tego wstydu , może byc zakrzywienie smoleńskiej przestrzeni ( aby zbytnio się nie rozpisywać )
Polskiej Zakrzywionej Przestrzeni Mózgowej bijącej brawo po tych żoliborskich dowcipach a która nie dala rady „upilnować ” prezydenckiego samolotu , ze może byc powodem , nie przyjdzie żoliborskiemu Polakowi do głowy .
Gdyby jeszcze troche ja , tę PZPM zakrzywić to ten S. został b.m. (!) upolowany bo czy prawdziwy Polak może się tak nazywać .. chyba nie . Na prawdziwych się nie poluje
Tej PZPM nie przyjdzie do głowy , ze każdy Polak ma prawo się wstydzić albo byc dumny , jeżeli tylko ma powód .
Płaskoziemcy nie muszą wracać – przecież ten antyszczepionkowy tępak jest z siebie dumny, kopiując dziennikarskie wyziewy z szamba. No i wszędzie i koniecznie muszą być ci podstawieni przez rząd statyści. W Bergamo, Buczy albo w Sandy Hook, wiesiu chętnie poświadczy.
Czyli to nie jest wstyd, jak się słyszy mowę ojczysta w muzeum na cały głos.
Zocha, Zocha chodź tu szybko, popatrz ta baba z łabędziem tutaj.
Osłabła działalność kacapskiego muezina, Staśka SS .
Czy został odziany w kamasze? Jeżeli tak, to kto będzie się troszczył o los amerykańskich Indian, skazanych na życie w kasynach? Dodatkowo, przedłuża się urlop czołowego ekonomisty świata, niejakiego K-gana. Rodzi się zatem pytanie, kto zapełni próżnię, kto dalej pociągnie ten sparciały zaprzęg?
A nade mną wciąż wisi wciąż miecz Damoklesa. Ściślej, plastikowy nóż pana Lesia, za nazwanie go esbekiem. Miałam już kilka nocnych rozmów z ludźmi od Zbysia. Wciąż nie możemy ustalić, dlaczego tak chwalebna pozycja społeczna jak „esbek”, zamiast poczucia dumy, spowodowała u pana Lesia tenże gwałtowny, nerwowy tik.
ahasverus
23 października 2022 12:44
„górne partie”? W sensie zalet wizualnych, intelektualnych czy też combination of the above?
@ Mauro z Rosji
końcowy moment katastrofy wg Wiki:
„W wyniku uderzenia samolotu w drzewa i ziemię nastąpiła całkowita dezintegracja jego konstrukcji. Fragmenty samolotu zostały rozrzucone na przestrzeni około 370 metrów. Pozostałe w zbiornikach paliwo zapaliło się i w miejscu katastrofy wybuchł pożar. ”
Czyli Mauro powinieneś wejść pod ławę i odszczekać.
Nie było żadnego wybuchu paliwa tylko jego pożar po rozbiciu się samolotu.
Wszystkie ciała ofiar zostały porozrywane na kawałki, tak, że 1/4 w ogóle nie dało się zidentyfikować, co jest zrozumiałe, ponieważ w chwili uderzenia w ziemię samolot miał większą prędkość niz ten w Smoleńsku.
Żadnego leja, co sam przyznajesz, nie było
las po katastrofie wyglądał podobnie jak ten w Smoleńsku co tez sam przyznajesz.
A może tam tez był zamach ???
seleuk|os|
23 października 2022 11:49
Velærverdig,
Dawałem tu poprzednio wyraz temu, iż lepiej na starość zdziecinnieć niż zgorzknieć. Żabka nieustannie demostruje, że to pierwsze tego drugiego nie wykłucza.
markot 23 października 2022 15:30
W czasach pandemii dość wnikliwie analizowałem statystyki zgonów.
Przyjąłem założenie, że o przyczynach zgonu można dyskutować natomiast sam zgon jest FAKTEM bezdyskusyjnym. Zacząłem analizować oficjalne statystyki zgonów tygodniowych ( od poniedziałku do niedzieli ) dostępne na stronie https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/zgony-wedlug-tygodni,39,2.html.
Obejmują ona dane z lat 2000 – 2022. Są podane w arkuszu kalkulacyjnym zatem bardzo łatwo wprowadzić do nich funkcje ułatwiające analizę i porównywanie danych i ich wykresy.
Pandemia groźnej, śmiertelnej choroby zakaźnej winna w tych statystykach pokazać znaczący wzrost ilości zgonów, bo oprócz ludzi „na których przyszła pora” umierali także zarażeni covidem.
Lecz z tej analizy wyszło mi, że do końca 40-tego tygodnia czyli po ponad pół roku od ogłoszenia stanu pandemii nie ilość zgonów ilość zgonów ogółem , narastająco NICZYM się NIE RÓŻNIŁY od analogicznych okresów lat poprzednich a potem to lawinowy skok – ok. 50 tys. WIĘCEJ niż w tym samym okresie lat ubiegłych.
Najniższą, średnią tygodniową mieliśmy w 2002 r. a w innych latach max ( 2018 ) – 115% tej minimalnej.
Łącznie w latach 2020 – 21 zmarło o ponad 185 tys. ( 22,6% ) więcej niż w kolejnych dwóch ( 2018 i 2019 ) o dotychczas największej ilości zgonów. W 2022 roku wygląda nieco lepiej niż 2021 ale 2020 wyprzedza ( wg stanu na 32-gi tydzień ) o jakieś 3 tygodnie.
Wg oficjalnych danych od początku pandemii na covid zmarło ok. 115 tys. choć tak naprawdę to mógł być bezpośrednim sprawcą ( bez chorób współistniejących ) 1/6 czyli ok. 20 tys. zgonów. Takie różnice ( czasem większe, czasem mniejsze ) zawsze występowały między okresem jesienno – zimowym zwanym potocznie okresem grypowym a okresem wiosenno – letnim.
Wnioski niech każdy wysuwa sobie sam.
markot 23 października 2022 15:30
A czy wiesz, o czym ten „półgłówek z Zagania” mówił , o jakich faktach prezentowanych wówczas w mediach ?
Faktem jest, że „w 2019 roku zakupiono 154 000 dawek szczepionki przeciw grypie i podano około 141 000 dawek szczepionki, z czego około 129 000 osobom w wieku powyżej 65 roku życia.” Wyjaśnia dr Giancarlo Malchiodi, Dyrektor Medycyny Prewencyjnej z Bergamo. ( . . . ) Szczepionki przeciwko grypie nie pomogły, a jedynie obniżyły odporność na grypę i były też bezpośrednią przyczyną fali zgonów na koronawirusa”.
Sam też na początku „pandemii ” analizę statystyk zgonów na covid w różnych krajach Europy w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców. Dopisałem do tego wskaźniki zaszczepień przeciw grypie. Zależność wyraźnie rzucała się w oczy – im więcej ludzi szczepiło się przeciw grypie tym większy był w tym kraju zgonów na covid – różnice były nawet kilkunastokrotne ! Nie chce mi się szukać tego zestawienia wiec nie podam szczegółowych danych.
Niektórzy lekarze włoscy przyznawali, że spora liczba ofiar śmiertelnych była skutkiem stosowania niewłaściwych procedur leczenia.
Wtedy , na szczęście system blokowania niezależnych źródeł informacji nie był tak skuteczny jak ten obecny dlatego wiele „niewygodnych dla rządzących” informacji było dostępnych dla społeczeństwa.
Hell's Engels
23 PAŹDZIERNIKA 2022
końcowy moment katastrofy wg Wiki:
„W wyniku uderzenia samolotu w drzewa i ziemię nastąpiła całkowita dezintegracja jego konstrukcji. Fragmenty samolotu zostały rozrzucone na przestrzeni około 370 metrów. Pozostałe w zbiornikach paliwo zapaliło się i w miejscu katastrofy wybuchł pożar. ”
„Czyli Mauro powinieneś wejść pod ławę i odszczekać”.
A sięgnij z łaski swojej do oryginalnego raportu komisji badającej tę katastrofę. W Wikipedii kilku leśnych ludków może zmienić takie szczegóły, supervisor się nie połapie, bo nie zna sprawy i nie widzi różnicy. Przypuszczam, że ― jeśli to nie jest pomyłka ― chodziło o to by „udowodnić”, że i bez wybuchu paliwa samolot mógł się rozpaść w drobny mak. Jak rzekomo w Smoleńsku. Takie rzeczy przecież się robi. Tymczasem samolot w Kabatach przez 350 m kosząc drzewa hamował z 450 km/h, a kąt uderzania w ziemię był niewielki. Bez wybuchu fragmenty zwłok nie wisiałby tam na drzewach, a tak było.
Po drugie pisałem, że przypadkiem widziałem z miasta (z prowadzącej na południe do Kabat ul. Sobieskiego ) chmurę czarnego dymu nad lasem. Spalające się paliwo nie dałoby takiego efektu.
Po trzecie, niech ci się nie wydaje, że ponad stutonowy wraz z paliwem Ił-63 upadając nie zostawi śladów w ziemi (kraterów, leja), ale jak tego nie ma to znaczy, że musiała być eksplozja paliwa, bo skutek podobny do tego jak pod Smoleńskiem. Proponuje abyś nie dyskutował z zasadami dynamiki Newtona, bo to jednak źle będzie o tobie świadczyć.
„Wszystkie ciała ofiar [w Kabatch – MR] zostały porozrywane na kawałki, tak, że 1/4 w ogóle nie dało się zidentyfikować, co jest zrozumiałe, ponieważ w chwili uderzenia w ziemię samolot miał większą prędkość niz ten w Smoleńsku”.
Ciała rozczłonkowane da się zidentyfikować, ale spalonych to już nie. Spalonych podczas wybuchu, później pożarów.
„Żadnego leja, co sam przyznajesz, nie było las po katastrofie wyglądał podobnie jak ten w Smoleńsku co tez sam przyznajesz. A może tam tez był zamach”.
Nie przemyślałeś tego. Korzystając z twojej logiki, jeśli w Smoleńsku leciał 270 km/h to jest dość dziwne, że była taka masakra jak przy 450 km/h w Kabatch? Chyba że wybuch, bo w obu miejscach katstrof nie ma leja ani krateru.
ahasverus
23 PAŹDZIERNIKA 2022
4:56
„Strachliwy, to wy mauro nie jesteście. Nie boicie się nawet śmieszności. Lecz wasz mentorski ton już nawet nie śmieszy”.
Jeśłi czegoś pożytecznego dowiedziałeś się powinieneś podziękować ― ja tak robię ― a ty jojczysz.
Choć przecież potrafisz:
ahasverus
22 PAŹDZIERNIKA 2022
23:54
Markot
Dziękuje. Nie wiedziałem ze to jest makrela królewska.
Przed domami sa rozne znaki w przygotowaniu na wybory. “Overthrow GOP” to tylko jeden z nowych znakow.
Rowniez widzialam znak przy wejsciu do domu “No soliciting. That includes any religion”.
Google pomoze z tlumaczeniem.
Właściwie należałoby powtórzyć za autorem tytuł zagajenia, bo widzimy jak płytka jest nasza wiara w zwycięstwo dobra nad złem.
Dobro jest trudne do realizacji, a zło się pleni jak nigdy dotąd.
Weźmy wojny. Toczyły się od lat i nikt głowy sobie nie zawracał jakie nieszczęścia spokojnym ludziom wyrządziły. Agresorzy w ostatnim półwieczu byli ci sami. Wykorzystywali swoją przewagę ekonomiczną, organizacyjną i technologiczną. Nie napotykali oporu we wstępnej fazie konfliktu, ale w miarę upływu czasu wycofywali się na z góry planowane pozycje.
Czy tak będzie teraz?
Nie jestem w stanie określić, a przepowiednie są niejasne. Przydałby się jakiś roztropny jasnowidz.
Tymczasem zaskakują prognozy pogody. Miało być zimno, jest ciepło.
Przy takiej pogodzie mogą być duże oszczędności.
Przypominam, że dawniej nie było prądu, ciepłej wody w kranie, kanalizacji i centralnego ogrzewania. To się może powtórzyć
wstydu ciąg dalszy, czyli stereotyp
https://www.youtube.com/watch?v=Jwtyn-L-2gQ&list=RDxsc2ghVDeww&index=3
——————
Jeśli żonie Bułhakowa zabrakło wyobraźni (przecież nie wiedzy), cóż można powiedzieć o muzyku który wychował się w Imperium? W końcu jest artystą i śpiewa a wizję władcy piekła historycznie można streścić w paru słowach: będzie to zwątpienie Jezusa, kult Thuggee (na szczęście Anglicy w porę pozabijali bandy janosików), rewolucja w Rosji i zamordowanie rodziny cara (przypadek bez precedensu w historii całej ludzkości), druga wojna światowa i zbrodnie hitlerowskie i na koniec zabójstwo JKF.
Jaka wiedza, jakie czasy, taki szatan. Współczucie dla diabła.
kto ma zaplanowane niech się pospieszy, nawet prywatna służba zdrowia jest lepsza nic. YAHOO ostrzega
https://www.yahoo.com/news/helium-shortage-doctors-worried-running-110000674.html
takie bezeceństwa w mediach:
„CLAUDIA TENNEY: To naprawdę smutne, ale przypomina mi figurę woskową Madame Tussaud. Wychodzi, a oni go podniecają, a on dostarcza punkty do rozmów, które są mu przedstawiane przez jego rząd cieni, a za nim sztab. I naprawdę pokazuje, że nie jest w stanie wykonać tej najważniejszej pracy w naszym kraju. I naprawdę dołączyłem do listu z kongresmanem Randym Jacksonem o poddaniu go testowi poznawczemu… to poważna sprawa. Mamy wrogów na całym świecie. Przeprowadzałeś wywiady z niesamowitymi ludźmi o Chinach, o tym, co dzieje się podczas wojny w Europie, co jest bezprecedensowe. Musimy zacząć zastanawiać się, czy Joe Biden jest rzeczywiście zdolny do bycia prezydentem. Myślę, że nie. Myślę, że powinniśmy rozważyć wszystkie te możliwości.”
https://www.msn.com/en-us/news/politics/biden-not-competent-to-be-president-after-appearing-to-zone-out-during-msnbc-interview-rep-claudia-tenney/ar-AA13hQOZ?ocid=BingHp01&pc=BQ01&cvid=0bb4ece63c864d6795fc177bb253786c
jeśli UCZESTNICY dostrzegają rozdźwięk pomiędzy nauką (szaloną) a polityką, radzę zmienić blogi a nawet zaniechać powiadamiania ogółu o siorpaniu kawy o poranku. Te odgłosy siorpania, mlaskania, bekania itp. są nudne, nawet demoralizujące, podobnie jak skrzypienie materaca pod dwojgiem.
„(…) dostrzegają rozdźwięk pomiędzy nauką (szaloną) a polityką,”
„(…)Mieszkali nad kawiarnią. W sypialni na tyłach budynku Abdul opowiadał
Nurze o czytaniu i pisaniu. Siedzieli na podłodze. Chciała wiedzieć wszystko,
co wiedział, a on lubił ją uczyć, bo dzięki temu czuł sie mądry i dorosły.
Ich rodzicie byli w salonie, który znajdował się od frontu nad ulicą.
Właśnie przyszli na kawę dziadkowie, wpadli tez dwaj wujkowie i ciotka.
Ojciec Abdula, który był cukiernikiem w kawiarni, zrobił dla gości
halawet el jibn, ciastka z serem.
Abdul zjadł już dwa i chciał więcej, ale mama zaprotestowała:
„Wystarczy pochorujesz się”.
Powiedział wiec Nurze, żeby poszła po kilka.
Zawsze gotowa go zadowolić, wyszła z pokoju.
Huk był najgłośniejszym dźwiękiem, jaki Abdul kiedykolwiek słyszał.
Potem zapadła głucha cisza; miał wrażenie, że coś złego stało sie z jego
uszami. Zaczął płakać.
Pobiegł do salonu, ale to pomieszczenie nie przypominało już miejsca,
które znał.
Dopiero po dłuższym czasie zrozumiał, że cała frontowa ściana zniknęła.
W powietrzu unosił się pył i zapach krwi.
Kilku dorosłych wyglądało tak, jakby krzyczeli, ale nie wydawali z siebie
głosu, właściwie wciąż nie było słychać żadnych dźwięków.
Inni leżeli nieruchomo na podłodze.
Nura też leżała. Nie ruszała się.
(…)
-Nura… Nura, obudź się – powiedział.”
Abdul lat 6.
Nura 4 latka.
źródło: „Nigdy” Ken Follett
Rozdział drugi strona 54/55
nauka…szaleństwo…polityka
zabawa nauczająca, wilczy apetyt dziecka, oddanie siostrzyczki,
bomba w samochodzie zaparkowanym pod domem…
ser w ustach uwiądł, tupot siostrzanych stóp nie milknie,
tęsknota za śmiechem, siorbaniem, mlaskaniem…
to na pewno nie czas na upomnienia, przepychanie, rozliczenie z
napoi zaparzonych, niedopitych, rozbryzganych, cieknących
z dziobka, po koszulce, nagim ciele, czy fotelu, dywanie, panelu..itd
a łóżko… zamieńmy na windę, jej niech będzie Pauline jemu Gus …
rączki rozbiegane, usta wzajemnie nawilżane…
Żyjmy i dajmy żyć i czerpać z życia garśćmi innym,
pijmy, jedzmy, i o tym oznajmiajmy…
https://www.youtube.com/watch?v=QK-Z1K67uaA
Anton Krasowski od 2020 roku jest dyrektorem rosyjskojęzycznego kanału RT. W jednym z programów zasugerował, że ukraińskie dzieci powinno się topić w rzekach i „palić we własnych domach”.
https://natemat.pl/444562,okropne-slowa-rosyjskiego-propagandysty-mowil-o-ukrainskich-dzieciach
@
kaesjot
23 października 2022
22:03
Faktem jest, faktem jest…
Super autorytet – półgłówek z Żagania i filmiki z netu.
Faktem jest, że w wyniku pandemii w Polsce (porównałeś zgony na Covid z liczbą zaszczepionych przeciw grypie i sprawdziłeś, czy umierali głównie zaszczepieni?) średnia oczekiwana długość życia spadła o ponad 2 lata.
Nadmierna śmiertelność (nadmiarowe zgony) oznacza liczbę zgonów w czasie kryzysu, która wykracza poza poziom z poprzednich lat. To nie tylko osoby, u których zdiagnozowano COVID-19, lecz również ofiary powikłań w chorobach przewlekłych, niewydolności służby zdrowia, utrudnionego dostępu do specjalistów i braku diagnoz.
W latach 2020 i 2021 liczba zgonów była kolejno najwyższa od czasów II wojny światowej.
Jeśli w jednym roku (2021) umiera w Polsce ponad pół miliona mieszkańców, co stanowi 96 tys. więcej niż średnia z lat 2017-2019, to nie jest to kwestia nieskutecznej szczepionki na grypę.
A co do grypy, to w sezonie 2020-2021 jej aktywność była niezwykle niska.
Na przykład w USA, gdzie pilnie testowano, tylko 0,2 proc. próbek badanych przez laboratoria dało wynik dodatni na obecność wirusa grypy.
W porównaniu z poprzednim sezonem grypowym stwierdzono drastyczny spadek liczby zachorowań na grypę, hospitalizacji i zgonów na tę chorobę.
Na spadek dorocznej cyrkulacji wirusów grypy na pewno miały wpływ środki zastosowane przeciw COVID-19 czyli noszenie masek na twarz, pozostanie w domu, mycie rąk, zamykanie szkół, ograniczenie podróży, zwiększona wentylacja pomieszczeń, socjalny dystans, mniej kontaktów rodzinnych czyli zarażania dziadków przez wnuki itd.
Czy ten trend się utrzyma?
Raczej mało prawdopodobne. Z jednej strony, ze względu na niską liczbę zakażeń w ubiegłym roku, istnieje ogólnie niższa ochrona immunologiczna w populacji, a tym samym jeszcze większe ryzyko wystąpienia szczególnie ciężkiej fali grypy w nadchodzącej zimie.
Z drugiej strony nowe szczepionki przeciwko grypie są zwykle dostosowane do bardzo rozpowszechnionych nowych mutacji wirusa grypy. W ubiegłym roku udało się jednak tylko w ograniczonym stopniu określić, które podtypy mają tendencję do silnego rozprzestrzeniania się…
@Mauro Rossi:
> Gdybyśmy mogli mówić tylko o tym co studiowaliśmy bylibyśmy niemowami. Ja nie studiowałem fizyki, ale mam zaufanie do fizyków.
Przedkładasz niekompetentnego laika nad fachowca — nie tak funkcjonuje „autorytet z kompetencji”.
> Nie wysłuchałeś tego podcastu, a szkoda, on tam cały czas powołuje się na naukę i różne badania, w tym raporty ONZ
Mignęło mi w tym, co podesłałeś, że fałszuje informacje naukowe. A więc to jest taka nauka, jak precyzja liczb u ś.p. Leppera.
> On wchodzi w szczegóły, sięga do historii poprzednich prognoz naukowych
Ale, znowu, wracam do podstaw: mówimy o człowieku, który konfabuluje na ten temat.
> Nie zapomnijmy o analogicznej kampanii producentów urządzeń do generowania zielonej energii w UE
Tak, „zieloni” też lobbują. Cała kampania „zielona” wydała na lobbing mniej, niż jedna duża firma zajmująca się przetwórstwem ropy.
@Mauro Rossi o Sikorskim i nie tylko:
Czasem mam wrażenie, że wtykasz uwagi tylko po to by się posprzeczać. Czy ja pisałem, że Sikorski wielkim myślicielem jest? Że Sikorski to spiż? Nie — ja przytoczyłem jego wypowiedź (zresztą wówczas niedoczytaną — Sikorski sam cytuje słowa „przyjaciela”), którą uznałem za trafną. W ogóle, wielu dyskutantom polecałbym tekst Sikorskiego (o, ten), bo przedstawia on próby zbliżenia z Rosją, a także pewną ewolucję Putina, powołując się na fakty (w tej sprawie nie mam powodów do zwątpienia, jak w przypadku Wróblewskiego), które przeczą pewnym tezom „Putinofilów”. To nie znaczy jednak, że z Sikorskim się zgadzam, a tym bardziej, że go wielbię 🙂
ja mogę zrozumieć żal z powodu zawłaszczenia blogu gdzie wcześniej pisało kilka osób, powiem szczerze że sama się dziwię obecnemu przyzwoleniu na inne, niekoniecznie oczekiwane treści. Dziwię się i jestem trochę podejrzliwa w temacie intencji redakcji POLITYKI, która przecież nie reprezentuje innego punktu widzenia niż główny nurt „polskiej racji stanu.”
Z drugiej strony, sądzę że decydenci mają świadomość że ludzie (czytelnicy) chcą mówić o najbardziej istotnych problemach kraju w którym żyją i nie są to tematy sportowe. Ani też wbrew pozorom plotki o tzw. celebrytach, chociaż ten sposób pojmowania rzeczywistości jest zręcznie podsuwany odbiorcom od wielu lat i osiąga sukcesy . Do takich sukcesów należy wiara w receptę : „żyj i daj żyć innym.” Dlaczego to nie działa? Pozwolę sobie na cytat, autor znany:
„Ach modlitwy milionów! Jakże one muszą walczyć ze sobą i wzajemnie się kasować i niszczyć, płynąc ku tronowi Boga…”
Rezygnując z wiary wypadałoby pogodzić się z myślą że zło tkwi w człowieku i jego możliwościach ( zdolności ) do działania w sposób okrutny, przerażający zaprzeczający humanizmowi.
jeszcze o muzyce a właściwie refleksja o artystach M.Jagger i Sting. Wyżej pisałam o pewnej niewiedzy historycznej, inaczej stronniczości w poglądach gdzie zawsze winni są ONI. Utwór Stinga „Russians” przypomniany ostatnio w czasie wydarzeń na Ukrainie gdzie tekst doskonale pokazuje jak postrzegane były narody tworzące Z-S-R-R, samo sformułowanie „I hope” oznacza nadzieję, a nie pewność. Niestety, przypuszczam że w szkołach takiej historii nie uczono:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/07/30/brytyjska-rasa-panow-imperium-snobow-i-megalomanow/
długa lista
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kolonii_brytyjskich
„ja mogę zrozumieć żal ”
Żal?! Proszę wskazać co i kiedy, w mojej wypowiedzi odziałam w czerń żałobną
po blogu?
Zmarnowałam niemal godzinę wczorajszego wieczoru, a właściwie już nocy,
na „28 dni grozy” dokument paranormalny, na Netflix.
Tu cos spadło, tam skrzypnęło, ktoś przebiegł, któraś popodciągała sie na kostkach Medium…niepozamykane sprawy ludzi pomordowanych, podobno.
Niedokończeń w Ukrainie mamy już tysiące…
Nacisnęłam guzik koloru czerwonego na pilocie… wdepnęłam na blog…
i wpisałam, te kawy jedna z drugą mogą być ostatnimi, co komu po goryczy
po, albo i jeszcze się ktoś zakrztusi nią…
Słuchajmy póki jest komu opowiadać.
W górę wnoszę toast, z wody niegazowanej marki Saguaro,butelka za całe 89
groszy…
wypadałoby pogodzić się z myślą że zło tkwi w człowieku i jego możliwościach
Czy to nie z tego powodu powstały wszelkie kodeksy?
Bo społeczeństwa wcześnie się zorientowały, że żadna wiara ani lęk przed karą boską nie jest dostatecznym hamulcem powstrzymującym złoczyńcę przed wyrządzaniem szkód bliźniemu?
Jeśli nie powstrzymuje go świadomość grożących mu doczesnych konsekwencji i czynu karalnego dokona, to społeczeństwa wypracowały środki i metody, aby się chronić przed nim i dać satysfakcję jego ofiarom zamiast je pocieszać, że na Sądzie Ostatecznym doznają sprawiedliwości.
@markot:
>> wypadałoby pogodzić się z myślą że zło tkwi w człowieku i jego możliwościach
> Czy to nie z tego powodu powstały wszelkie kodeksy?
Ale, tak sobie myślę (ciągle a propos Sikorskiego), że jest i druga strona — próba zmniejszenia tego zła, wychodząca z założenia, że zło jest nie tylko kwestią natury ludzkiej, ale i pewnym wzorcem kulturowym — a to drugie już można zmieniać. Przykładem są próby przerwania tradycji przemocy domowej, albo „fali” w wojsku; ale też dobrą ilustracją są różnice w poziomie przestępczości między różnymi krajami, czy też ewolucja przestępczości w ramach państw.
@PAK4
Oczywiście, że dobrze jest poprawiać własne lub adoptować uznane za lepsze cudze wzory kulturowe i wpływać na sposób życia i myślenia członków danego społeczeństwa. Narzędzi jest dosyć – edukacja, media, podróże, wymiana uczniów i studentów etc.
Dobrze jest też zrozumieć, skąd się biorą różnice w poziomie przestępczości między różnymi krajami. Co tej przestępczości sprzyja, a co ją hamuje.
Społeczeństwa ceniące etos pracy, uczciwości, rzetelności, zaufania w biznesie i stosunkach międzyludzkich mają po prostu lżejsze życie.
Jak ważne jest zaufanie do intencji, kompetencji, działania zgodnie z regułami oraz odpowiedzialności przekonujemy się na każdym kroku w konfrontacji z lekarzami, policją, politykami, partnerami biznesowymi etc.
Pokropek i msza w intencji, a nawet pielgrzymka tego nie zastąpią.
A w człowieku tkwi zarówno zło jak i dobro.
@markot:
Zaczynam zmierzać do refleksji filozoficznej i rozważań, czy zło istnieje „w ludziach”, jako jakiś byt. No, a przecież nie o bytność „zła” chodzi, tylko o skłonność do. Więc lepiej się zgodzę zamiast sobie snuć filozofie…
@PAK4
Pewnie, że nie o bytność chodzi.
Ja tylko pociągnąłem dalej myśli pewnej żabki 😉
Snuć filozofie można, ale czy nie masz ciekawszych zajęć?
@markot 24 października 2022 10:38
A w człowieku tkwi zarówno zło jak i dobro.
Problem jest w tym, które cechy osobowości i umysłowości predysponują niektórych ludzi do kariery w polityce oraz ułatwiają im karierę i wspięcie się na szczyty władzy. W monarchii, dyktaturze, autokracji i demokracji jednakowo. W tzw. demokracjach władza jest ubrana w rękawiczki (niekoniecznie białe), ekscesy temperowane jakąś formą jawności życia politycznego, a system gustownie i przekonywująco opakowany przez marketerów na użytek naiwnych i maluczkich. Ot i cała różnica. Andrzej Łobaczewski, Political Ponerology.
Chciwość, pycha, żądza, zemsta, złośliwość….
Popędów/ emocji popychających ludzi do nieakceptowanych społecznie zachowań jest sporo.
Im wyżej w hierarchii społecznej, tym więcej.
Pozycja zapewnia bezkarność.
Szczególnie w przypadku beniaminków mamusi i tatusia….
@markot:
No właśnie dlatego się zgadzam — by nie kusiło i od ciekawszy zajęć nie odwodziło.
@wiesiek59:
> Im wyżej w hierarchii społecznej, tym więcej.
Co masz na myśli?
Prezydentów, czy klasę średnią względem klasy ludowej?
Bo w tym drugim przypadku jest odwrotnie — jak sobie zerkniesz na pracowników naukowych, albo sędziów, to znajdziesz grupy, które wypadają z przestępczością grubo poniżej średniej krajowej. Podejrzewam, że jak zerkniesz na nauczycieli wyjdzie podobnie.
O ile za polityków się nie wypowiadam (awans na szczyty polityczne czy biznesowe bardzo dobrze łączyć się ma z psychopatią), o tyle przestępczość „elit” jest raczej wytworem populistycznej propagandy niż faktem.
Ot, naiwny upraszczacz!! Kieruje się publikowanymi statystykami przestępczości, lekceważąc wpływ i znaczenie kosztownych prawników z najwyższej półki na wyniki dochodzeń politycznych i procesów sądowych.
…
Jakie kryteria Szanowna Blogosfera proponuje dla calkowicie pozbawionej wad utopii spolecznej? Rzut kostka, losowanie? 😀
Osobiscie preferuje lekarza, pazernego na pieniadze, lub pilota samolotu ktory… Przykladowo podalem. Bylbym bardzo nieusatysfakcionowany (a nawet w niebezpieczenstwie znalazl) gdyby mnie mechanik aut leczyl, a stolarz co drzwi od stodoly umie zbic, w powietrzu pilotowal. Wybrani do tych odpowiedzialnych funkcji, przykladowym i sprawiedliwym niewatpliwie losowaniem…
Mauro Rossi preferuje stolarzy drzwi od stodol za lotnikow, a sasiadow rybakow rzecznych za specow od produkcji ciepla/pradu w elektrowniach jadrowych. Ja nie, i co mnie kto zrobi… Tak, zdecydowanie, system oparty na losowaniu funkcji potrzebnych (zawodow) bylby sprawiedliwy. Niewatpliwie. Niestety ja niesprawiedliwosc preferuje osobiscie. W innych przypadkach, ktorych nie wymienilem rowniez. Ale moge wymienic, jakby kto…
pzdr Seleukos
markot 24 października 2022 7:32
Jeśli ktoś w rodzaju tego „półgłówka z Żagania” powie Tobie że 2+2=4 to też to zakwestionujesz ?
Wg Ciebie te „nadmiarowe zgony” to skutek wirusa czy wprowadzonych ograniczeń?
Porównałem różnicę średniej tygodniowej z okresu wiosenno – letniego ( od 14-go do 39 -go tygodnia) oraz z jesienno-zimowego ( 1 – 13; 40-52 ) od 2000 do 2021.
W latach 2000 – 2019 wahały się między 305 ( 2006 ) a 1247 ( 2017) – przy średniej z ten okres – 715 to w 2020 różnicą ta wynosiła 2 743 a w 2021 – 2490 .
Procentowo wygląda to tak że średnia jesienno-zimowa stanowiła 105 – 117% średniej wiosenno-letniej a w 2020 wynosiła ona 135,4% a w 2021 – 128,5%.
Wnioski wyciągnij sam…
Łeb swoje, palce swoje, zwłaszcza gdy wołają, że obiad na stole….. 😳
na wyniki dochodzeń politycznych i procesów sądowych.
na wyniki dochodzeń policyjnych i procesów sądowych.
PAK4
24 PAŹDZIERNIKA 2022
11:31
Jako człowiek prezentujący się tu jako bywały w świecie, na wysokim stanowisku, orientujesz się zapewne jak funkcjonują różne sitwy.
Małomiasteczkowe, uczelniane, administracyjne.
Koterie, dwory, kamaryle,kumoterstwo, nepotyzm,grupy wsparcia, wynaleziono dość dawno temu.
Tak funkcjonuje świat realny.
Żaden sędzia, prokurator, nie odważy się potraktować członka elity tak samo jak szaraka, pomimo takich samych zarzutów karnych.
Zbyt wiele więzów towarzysko- biznesowych.
I zalezności od „góry”.
Problem Sodomy i dziesięciu sprawiedliwych….
Najlepszym przykłądem są uczestnicy „Lolita Express” czy biskupi.
Ktoś został ukarany za wykorzystywanie nieletnich?
Same sławne nazwiska w grze…..
@wiesiek59 24 października 2022 12:34
Przestań głosić „wytwory populistycznej propagandy”!!!
Herstoryk
24 PAŹDZIERNIKA 2022
12:39
„Wszystkie zwierzęta są równe, ale są równiejsze”…..
Ps.
Kilkukrotnie odwoływałem się do Ponerologii na blogach Polityki.
Nikt nie przeczytał, nikt nie był zainteresowany.
Widocznie wiedza nieprzyzwyczajonym szkodzi….
I tacy ludzie usiłują polemizować, forsując własne zdanie, bez żadnych merytorycznych podstaw, przemyśleń.
kaesjot
24 PAŹDZIERNIKA 2022
12:21
Śmiertelność Plandemii obliczyłem na 0,18 %.
Zyski firm farmaceutycznych na 25-40 miliardów$.
„Warto było”….
Toczy się teraz proces wyjasniający w sprawie decyzji pani van der Leyen.
Ile przytuliła, decydując się na zakup miliarda ponadpotrzebnych dawek?
U Sakera, bardzo agresywny tekst na temat relacji Zachodu z Chinami.
Ciekawostką jest, że rocznie za korupcję skazuje się 600 000 urzedników.
Powyżej pewnej kwoty, tracą głowy i majątki.
I to wydaje się słusznym kierunkiem.
Zapewnianie bezkarnosci tak modne w UE, to droga donikąd.
Ostatnio, afera korupcyjna w Portugalii…
@wieśku59:
> Jako człowiek prezentujący się tu jako bywały w świecie, na wysokim stanowisku
Nie wiem, czy „bywałem w świecie”, ale wiem, że nigdy nie dochrapałem się „wysokiego stanowiska” 🙂
> jak funkcjonują różne sitwy.
Małomiasteczkowe, uczelniane, administracyjne.
Ale zauważ, że piszesz na wysokiej pozycji „małomiasteczkowe”.
> Tak funkcjonuje świat realny.
Tylko, widzisz, ile małomiasteczkowych koterii jest odpowiedzialnych za morderstwa, gwałty, napady rabunkowe…
To już, po pierwsze, daje nam bardzo wąskie zakreślenie tego, o jakiej przestępczości mówisz.
Po drugie wrócę do tego „małomiasteczkowe”. Realia są takie, że nie ma jakiegoś stałego wzrostu przyzwolenia na nadużywanie władzy wraz ze wzrostem stanowiska. Tu baardzo dużo zależy od patrzenia władzy na ręce. I faktycznie, „małomiasteczkowy” może być najgorszym przypadkiem, z uzależnionymi od władzy mediami, z brakiem liczącej się rzeszy „obserwatorów” itp.
Pracowałem realizując zlecenia dla ogólnokrajowej instytucji, będącej w dość newralgicznym punkcie łączenia publicznych pieniędzy z prywatną przedsiębiorczością i powtórzę to, co kiedyś tu opisywałem dla Kalvarii — instytucja stawiała bardzo wysokie wymogi dotyczące przejrzystości procesu — każdy kontakt z interesariuszem musiał być rejestrowany i odbywać się przy świadkach. (Wiesz już skąd moja wielka, powracająca złość na aferę KNF, gdzie faktycznie, korzystając z bycia w bezpośrednich relacjach z rządzącymi, postępowano dokładnie wbrew zasadom.)
> Żaden sędzia, prokurator, nie odważy się potraktować członka elity tak samo jak szaraka, pomimo takich samych zarzutów karnych.
Uderzasz w to samo co Herstoryk, zapominając, że takich rzeczy jak morderstwa, czy napady rabunkowe nie da się ukryć, nawet jeśli czasem może ktoś się wymiga, dzięki dobrym prawnikom.
Problemy są inne. Na plus dla „Twojej tezy” — faktycznie, dla części przestępstw skala zgłaszania i wykrywania będzie większa dla klasy ludowej, wpływając na statystyki. Nie wiem, czy w Polsce, ale na pewno bywa to na Zachodzie. Będą to przestępstwa typu posiadanie i dystrybucja narkotyków, niszczenie mienia przez graficiarzy itp. Tylko, znowu — mamy tu parę, wybranych przestępstw, a nie całość. I nie najcięższe.
Problemem jest raczej to, że wiele przestępstw zależy od przyzwolenia społecznego, a to, przynajmniej w pewnym ważnym zakresie dotyczącym użycia przemocy, jest o wiele większe w „klasie ludowej”. Nie wiem jak można nie dostrzegać kiepskich dzielnic — przecież jesteśmy świadomi ich istnienia. I to nie są dzielnice „bogatych beniaminków”…
> Ktoś został ukarany za wykorzystywanie nieletnich?
Tak, sprawiedliwość tu i ówdzie się dobiera.
Ale, ale, czy przypadkiem spróbowałeś to odnieść do przypadka ojczyma, wykorzystującego nieletnią córkę konkubiny? Bo dopiero porównanie, jak duży procent elit brał udział w wykorzystywaniu nieletnich, a jak duży procent przedstawicieli „klasy ludowej”, będzie znaczące.
No i wrócę trochę na początek — to dyskusja o wybranych przypadkach, która przeskakuje nad klasą średnią. A to do ataków na nią wykorzystuje się propagandowo „przestępstwa elit”.
PAK4
24 PAŹDZIERNIKA 2022
12:58
Ludzie elity, rzadko popełniaja trywialne przestępstwa.
Najczesciej, są to nadużycia seksualne, malwersacje finansowe, przemoc domowa.
Nadużycie alkoholu, narkotyków.
I masz na przykład:
-pomroczność jasną
-palił, ale się nie zaciągał
-ale klerycy byli pełnoletni
-nie odbył stosunku, użył cygara
I setki innych przykładów.
Tolerowanie naduzyć w małych srodowiskach jest nagminne.
Szczególnie w biednych okolicach.
Patrz, ekscesy księży, którym rajfurzyły matki dzieci…..
Przyzwolenie społeczne dla osób znaczacych w okolicy jest spore.
Pamiętasz Stokłosę?
Archetyp magnata?
…
Nie wiem czy dlatego ze Flota Polska, tez chce zobaczyc co z tym NS1/2 ale Niclas Kolmodin, poinformowal ogolnosc o zamowieniu w SAAB dronow podwodnych. Tu szczegol
https://www.navyrecognition.com/index.php/naval-news/naval-news-archive/2022/october/12365-saab-receives-order-for-additional-double-eagle-sarov-systems-from-poland.html
a tu szczegol o roznych modelach. Nie kazdemu psu Azorek…
https://www.saab.com/products/naval/underwater-systems
po lunczyku, Seleuk
Demoralizująca samo – demoralizacja
„Te odgłosy siorpania, mlaskania, bekania itp. są nudne, nawet demoralizujące, podobnie jak skrzypienie materaca pod dwojgiem. ”
…………………
To skrzypienie aby było demo musi ktoś usłyszeć , ktoś nudny , bo znudzony
samo- skrzypieniem pod jednym , lub jedną , samo – demo
Podobne to jest do oglądania w Internecie starannie (!) ułożonych zwłok . Wiadomo ze słyszenia kto , co , pod kim skrzypi i wiadomo z oglądania , kto , co układał
https://www.youtube.com/watch?v=b-Sf1GdkMnc
@wiesiek
A jak żeś ty tę śmiertelność policzył?
Bo mnie wychodzi zupełnie co innego. Na przykład dla USA — 1,12 proc. dla Polski — 2,16 proc. dla Włoch 0,8 proc.
Jak definiujesz śmiertelność jakiejś choroby?
Podczas ostrej fazy pandemii koronawirusa Komisja Europejska i rządy umówiły się na wspólne zamówienie dużych ilości szczepionki. Teraz kilka krajów Europy Wschodniej domaga się zmiany kontraktów, aby zmniejszyć ilości i ograniczyć wydatki. Bo się zorientowali, że to KOSZTUJE.
Najgłośniej wrzeszczy Niedzielski, który ma na składzie 30 mln dawek, a jeszcze, według zamówienia, musiałby wykupić 70 mln.
I ty mówisz, że Urszulka wszystkiemu winna i jeszcze się na tym biznesie dorobiła?
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
„-palił, ale się nie zaciągał ”
………………
Elity biednych okolic popełniają wyrafinowane przestępstwa
markot
24 PAŹDZIERNIKA 2022
13:17
Na podstawie znajomości natury ludzkiej….
Ciagną się za nia afery korupcyjne od czasów zarządzania Bundeswehrą.
Za Scholtzem, od czasów burmistrzowania.
Dodaj do tego afery w Hiszpanii, Francji, a otrzymasz obraz elit rządzących UE.
Tacy jak Sarkozy czy król Juan Carlos, będą uczyc moralności?
olborski
24 PAŹDZIERNIKA 2022
13:24
Za takie samo przewinienie kolorowi siedzą przez dziesięciolecia w amerykańskich gułagach.
Dwa miliony niewolników?
5 centów za godzinę pracy?
@wiesiek
Twoje własne insynuacje czy czerpiesz z jakiegoś bagnistego źródełka?
Przypominam moje pytanie: Jak policzyłeś śmiertelność?
Bo chyba nie na podstawie znajomości natury ludzkiej?
https://myslpolska.info/2022/10/23/michail-kowaliow-europa-sie-przeliczyla/
Najważniejsi są masowi – przemysłowi nadzorcy– wyspecjalizowane media, które kontrolują organizacyjnie najważniejsze kanały przekazu- internet, telewizję, radio i prasę. Pomimo szczytnych deklaracji o służbie publicznej i zaangażowanym dziennikarstwie, stały się one ośrodkiem dezinformacji społecznej, które w sposób masowy fałszują rzeczywisty stan rzeczy. Ich wrogą i negatywną rolę ujawniła tzw. „pandemia kowid”, gdzie widzieliśmy jak na polecenie zewnętrznych decydentów tworzyły fałszywe mity, które później posłużyły do masowego ogłupiania społeczeństwa. Na przykład w Polsce wprowadzono tzw. lockdown ( zamkniecie całego państwa) po zaledwie 20 stwierdzonych tzw. „przypadkach kowida”, co wówczas na pewno nie było żadną epidemią. Następnie te same media prawie dwa lata stale i sztucznie nakręcały terror miseczkowy i szczepionkowy. I robiły to dosłownie wszystkie – of TVP do Radia Maryja.
https://myslpolska.info/2022/10/24/reka-panstwa-na-gardle/
…
Wiesiu niedojdysta i troll, linkuje z zapalem Bezmysl Polska expertow. Mnie to przypomina, jak polscy (z okolic Kutna) z zapalem o niedostatkach szwedzkiej gospodarki i spoleczenstwa w ogolnosci. Stwierdzajac co chwila, ze ja nic nie wiem. Znaczy o Szwecji, nic nie wiem 🙄 Na poczatku, to mnie bawilo. Argumentowalem. Pozniej tylko sluchalem, bo to jest tak… W takich monologach mozna widziec jak rozumuje oponent. Co jest zdecydowanie lepszy skutek… 🙂
Mysle Wiesia energetyka(???) i znawce quibonismu, dlatego trzymaja (na krotkiej smyczy) w Polityka… W koncu blog to nie naukowe rozprawki w politologi, ekonomii czy co tam…
pzdr Seleuk
Wiesiek zawzięcie fedruje, kalkuluje i studiuje naturę ludzką, bo przyzwyczajonemu wiedza nie szkodzi 😎
@PAK4 24 PAŹDZIERNIKA 2022 7:44
Znakomite podsumowanie! Putin (po prostu) chce Ukrainy. Wszystkie inne powody inwazji to czysta fikcja.
Dlatego nie ma tu miejsca na kompromis.
Jest oczywiste, że linie tego, co nieprzekraczalne dla obydwu krajów, nie spotykają się w żadnym punkcie. Obie strony wciąż uważają, że mogą wygrać. Ukraina uważa, że może wygrać, ponieważ jej sprawa jest słuszna, a jej ludzie walczą jak lwy o swoje przetrwanie jako narodu. Uważają również, że morale Rosjan może się załamać, tak jak w przededniu rewolucji bolszewickiej w roku 1917, kiedy rosyjscy żołnierze woleli strzelać do swoich oficerów niż walczyć dalej.
Putin uważa, że może wygrać, ponieważ wciąż ma zdolność do zgruchotania ukraińskiej gospodarki, a jednocześnie myśli, że Zachód jest tak zdegenerowany, że wybierze raczej poddanie się niż oszczędzanie energii zimą. Abstrahując od gróźb nuklearnych, może mieć również nadzieję, że wprowadzenie Białorusi do wojny może przechylić szalę.
I jeszcze to:
Słynne powiedzenie Carla von Clausewitza, że wojna jest kontynuacją polityki innymi środkami, działa również w przeciwną stronę. Rosja i Ukraina prowadzą właśnie negocjacje, tyle że na polu walki. Po niepowodzeniu ataków na Kijów i Charków Putin zaczął mówić o „specjalnej operacji wojskowej w Donbasie”. Z drugiej strony ogłosił aneksję terytoriów, których nie ma pod kontrolą, zapewne po to, by zalegalizować użycie na nich rosyjskich rekrutów.
Tylko skoro Putin grozi odpowiedzią nuklearną na zaatakowanie rosyjskiego terytorium, a potem sam atakuje Zaporoże, które jakoby zaanektował, to czy nie powinien zrzucić sobie sam bomby atomowej na głowę?
…
Cena gazu dzis (poniedzialek) spadla do 100€/MWh i dalej spada 🙂 Kolejka statkow, z skroplonym gazem jest trudna do policzenia 🙂 Kolejka, a nowe w drodze, do kolejki znaczy. Jak tak dalej pojdzie, gaz za darmo beda dawac, zeby statki rozladowac (postoj kosztuje). Ojjjj znafcy, znafcy 😀
pzdr S
” Ściga się Rosjan do trzeciego pokolenia, konfiskując im ruchomości i nieruchomości.
Jak ma się to do domniemania niewinności, praw człowieka, wolnosci osobistej, pluralizmu poglądów?
A szczególnie SWIĘTEGO PRAWA WŁASNOŚCI? ”
Nijak. Unia nie tylko sankcjami gospodarczo sie zalatwia lecz zalatwila nienaruszalna podstawowa zasade prawna. Bez wypowiedzania komukolwiek wojny, bez wprowadzania co najmniej przepisow stosowanych w ramach jakiegokolwiek ” stanu wojennego”; znizyla sie do praktych prawnych „diabla”, z ktorym walczy. Ten fakt bedzie wykorzystywany w przyszlosci. Wiarygodnosc i zaufanie do systemu prawnego nie istnieje.
Dlatego paplanie Urszuli unijnnej i innych decydentow o obronie czegos tam jest obecnie groteskowe. Chociaz skuteczne, gdyz przecietny obywatel nie jest jeszcze swiadomy tego niuansu- dopoki bezprawie jego samego nie dopadnie.
Obecnie na zasadzie ” Cel uswieca srodki” zwracanie uwagi, co sie dzieje z Europa Zachodnia okresla sie jako proputinowska propagande czy populizm.
Lub jako potwierdzenie wlasnej opini o „zgniliznie” Europy Zachodniej.
Dla kazdego cos dobrego: Europa Zachodnia stoi do dyspozycji.
Uznaje rowniez, ze wrota dla sil, ktorym praworzadnosc przeszkadza czy dla tych, ktorzy nie przywiazuja do niej wagi, zostaly otwarte. Era kamienia lupanego nastepuje.
@seleuk|os| 24 PAŹDZIERNIKA 2022 11:44
Preferuję lekarza pazernego na pieniądze…
Mam podobnie. Naprawdę guzik mnie obchodzi, jakie zasady etyczne wyznaje lekarz i czy ten lekarz jest sympatyczną (empatyczną?) osobą. Zależy mi po prostu na tym, żeby był odpowiednio przeszkolony, ambitny zawodowo i cokolwiek pazerny. Niech zrobi swoje, weźmie pieniądze i ma stale na uwadze swoją pozycję zawodową. Judymem wcale być nie musi. To nie te czasy.
Inaczej mówiąc, stawiam na system który premiuje i wynagradza solidną pracę i uczciwość zawodową. I nie liczę specjalnie na jakieś indywidualne walory – poza czystym profesjonalizmem, rzecz jasna.
@wiesiek59:
> Ludzie elity, rzadko popełniaja trywialne przestępstwa.
Dlaczego? O_O
> Najczesciej, są to nadużycia seksualne, malwersacje finansowe, przemoc domowa.
Nadużycie alkoholu, narkotyków.
Odnosząc się — od końca:
— narkotyki, alkohol — zapewne będzie podobnie niezależnie od klasy społecznej, z dokładnością do marek alkoholu i rodzaju narkotyków; a przynajmniej tego typu informacje docierają;
— przemoc domowa — no, musze powiedzieć, że nie i to zdecydowanie! — w środowiskach arystokratycznych (a potem ten etos przyjęła inteligencja), przemoc domowa była źle widziana już w XIX wieku, gdy w „klasie ludowej”, w XXI wieku, trafiło mi się słyszeć pouczanie nastoletniego chłopca, że jak się ożeni, to ma zlać żonę, by wiedziała kto w domu rządzi… to jest wzorzec kulturowy (wyniesione z domu przyzwolenie na przemoc) i to głównie do niego się odnoszę, a będziesz ten wzorzec widział u bojówkarzy i kiboli, czy po prostu, wśród dzieci w szkole;
— malwersacje finansowe — podejrzewam, że będzie podobnie, z dokładnością do tego, że wyżej jednak więcej kontroli; bo — serio — nigdy nie spotkałeś się, że „bez faktury to będzie taniej”?
— nadużycia seksualne — nie mam danych.
> I masz na przykład:
> -pomroczność jasną
Zwrócę uwagę, że jazda po pijanemu była całkiem popularnym przestępstwem. Jeśli „klasa ludowa” rzadziej wpada, to raczej dlatego, że rzadziej ma samochody…
> -palił, ale się nie zaciągał
Gdyby nie chodziło o polityka, to w ogóle nie byłoby o tym słychać.
> -ale klerycy byli pełnoletni
Poniekąd masz odpowiedź — gdyby nie skandaliczne okoliczności, to sprawa byłaby cicha.
> -nie odbył stosunku, użył cygara
Przecież tu nie ma mowy o przestępstwie. Złamanie prawa, które popełnił Clinton nie polegało na stosunku seksualnym, ale na skłamaniu pod przysięgą. Gdyby Clinton nie był osobą na świeczniku, to o sprawie w ogóle by się nie mówiło — to samo w sobie nie jest propagandą (choć waszyngtońskie elity miały szczerze Clintona, jako człowieka z zewnątrz, nienawidzić), ale jest przykładem, jak to elity są pod ściślejszą kontrolą niż „lud”.
> Tolerowanie naduzyć w małych srodowiskach jest nagminne.[…]
> Przyzwolenie społeczne dla osób znaczacych w okolicy jest spore.
Tak, tylko znowu wracamy do „małego miasteczka”.
PS+Clinton:
Tzn. — odnoszę się do przypadku z Moniką Lewiński, jako do dobrowolnego seksu dwojga dorosłych osób. Zapewne należałoby jednak mówić o molestowaniu w miejscu pracy, co już byłoby przestępstwem. Tyle że znowu, nigdy nie spotkałeś podobnej sytuacji poniżej stanowiska prezydenta państwa?
@zalewisko 24 PAŹDZIERNIKA 2022 14:15
Ruchomości i nieruchomości bogatych Rosjan nie są ich indywidualną własnością. One istnieją dzięki tzw. “obszczakom” czyli specjalnym pulom zarządzanym przez przez wyżej postawionych urzędników. Dochody ze sprzedaży surowców są kierowane do takich tajnych “banków”. A majątki rosyjskich oligarchów, zgromadzone dzięki łaskawości waaadzy, muszą być do dyspozycji waaadzy, inaczej oligarchę spotyka gułag – lub inny nieszczęśliwy wypadek.
To zabawne, jak putinowski seksot ciurkiem podsuwa dane o rzekomym upadku Zachodu. Można to ignorować, można kontrować informacjami o solidarności Zachodu i szybkim tempie zmian polityki w kierunku uniezależnienia się od Rosji, a można równieź informować, jak przestrzeganie “prawa” wygląda w Rosji.
W Rosji np. Chodorkowskiego upupiono w majestacie “prawa” – po prostu naliczano mu wstecznie podatki, o których żadne ucho wtedy nie słyszało.
Na marginesie 24 PAŹDZIERNIKA 2022 14:26
Polecam rozmowe z osoba znajaca sie na systemach prawnych.
@zalewisko 24 PAŹDZIERNIKA 2022 14:38
Wzajemnie! Szczególnie o systemach „prawnych” w Rosji.
Czy może „lewnych” systemach w Rosji raczej?
Jest na ten temat sporo publikacji, wcale nie tylko efemerycznie internetowych.
To jest proste jak budowa cepa…
Pamiętajmy, że najprostszy sposób zapobieżenia wojnie nuklearnej z Rosją, to sprawić, żeby ta jej nie zaczęła. Nikt inny nią nie grozi i nikt inny tego nie zrobi. Podobnie najprostszym sposobem zakończenia tej wojny dla Rosji jest wyrzucenie jej z Ukrainy. Wojna się skończy, gdy tylko Rosja to zrobi. To gwałciciel jest winny gwałtu, nie jego ofiara. Najlepszy sposób pomocy ofierze gwałtu to przyjść jej na pomoc, a nie namawiać ją, by negocjowała z napastnikiem. Jeśli ofiara krzyczy o pomoc, dzwonisz na policję, dajesz jej gaz pieprzowy albo walisz atakującego w potylicę.
wiesiek59
24 PAŹDZIERNIKA 2022
13:31
Elity na skrzyżowaniach w biednych okolicach
” amerykańskich gułagów ”
………….
Kaptur nie czyni mnicha ( mogę się założyć o 5 centow /h , ze nie będziesz wiedział o kim to )
Jachty tzw. oligarchów rosyjskich … sfinansowane z lewych pieniędzy … teraz skonfiskowane za pochodzenie z lewych pieniędzy … Tak sobie myślę prywatnie … lewe nie dają szczęścia …
@Olborski,
„kaptur mnicha”, jest znana figura erotyczna (nie mylic z figura retoryczna)
🙂 S
@seleuk|os|
Moje radio mówi, że spada, bo niemieckie magazyny pełne przed czasem, a pogoda utrzyma się ciepła co najmniej do początków listopada.
A górnik przodowy coś się z przedstawieniem autorskich metod obliczania śmiertelności pandemii nie kwapi.
Liczydło mu się popsuło?
…
W ogole, na temat picia whisky (ale nie tylko) i uzywania klawiatury, jednoczesnie. Pamietam dobre resultaty z LA. Pilismy wtedy, za zdrowie Manfreda, ktory byl lotnikiem i polegl wczesniej duzo. Cala konstrukcja, picie za zdrowie nieboszczka, i zbiorowo, byla dosc dobra, tak uwazam… Nic nie sugeruje…
pzdr Seleuk
@Markot,
rzecz jasna, wczesniej tez linki dawalem o wypelnieniu magazynow. Z dwa trzy tygodnie wczesniej. Cena el w obszarze S4, poludnie Szwecji, spadla ponizej 80öre/kWh. Pewnie… Poczatkowo byl rodzaj paniki… Wszyscy chcieli kontraktowac… Rok temu pamietam, Texas index na olej spadl ponizej zera US$. Placili za wziecie oleju!!! Bardzo trudno jest zatrzymac produkcje. Czy dziure przestawic olej/gas (to leci z tych samych odwiertow)
pzdr S
O tak, 40 USD za baryłkę, ale krótko to trwało
markot,
Używasz jak widzę źródła mainstreamowe, czyli generalnie fake news dla maluczkich. Przewaga meritum górnika bądź ciotki Aronii wynika z dostępu do źródeł prawdy prawdziwej, ot chociażby do dysertacji światowej sławy doktora Jerzego Zięby.
😀 😀 😀
Claudia Tenney Rep. (z wykstałcenia prawnik) chlubi się tym, że „her record included introducing legislation to require the defense department to buy flatware manufactured in upstate New York”.
Slogan wyborczy: „You can’t spell Brindisi without B.S.” (Anthony Brindisi Dem. głosował za impeachment of Donald Trump).
…
Taka uwaga jeszcze, do przekomarzanek cenowych nosnikow energii.
Zielony Lad Europejski jest nie dlatego istotny, ze palenie kopalnych ma skutki ekologiczne, klimatyczne i srodowiskowe. Europa (Zach i Polnocna) w bardzo malym stopniu zanieczyszcza Ziemie CO2 (z ekviwalentami). Gdzie dobrze ponizej 10%. Nawet jak Europa zupelnie przestanie spalac kopalne, to klimatyczny skutek bedzie maly. Ale… Tu lezy pies Burek pochowany…
EUROPA PRZESTANIE PLACIC ZA PALIWA KOPALNE
Tak sklada, paliwa i nie tylko, inne kopaliny tez, sa produkowane w krajach autorytarnych, wrecz dyktaturach. Tanio, bo bez jakichkolwiek czlowieczych standardow. Jezeli USA, zgodnie z zarzadzeniem prez Bidena, rowniez przyjmie europejski punkt widzenia, to swiatowe dyktatury z glodu zdechna. Doslownie z glodu zdechna. Zadnych cudzyslowow. Wscieklosc i glupota Putina, tylko ten process przyspiesza. I wszyscy to wiedza, lacznie z Putinem. Szef Gasprom (zapomnialem nazwisko) straszy dzis zima 23/24 🙂 A za rok, pewnie postraszy zima 40/41. Europejczykow…
W mojej ocenie, najwazniejsze teraz jest, zeby „bogata polnoc” nie dala pieniedzy Poludniowi. Za zadne obietnice. Na zblizajacej COP, w Egipcie. Ale na TONY BARYLEK, dala obietnic. Za obietnice. To wszystko. Swiat naprawde moze byc lepszy… „Kultura stepow” zazielenic. Kon, to w koncu przyjemny zwierzak i wielblad…
pzdr Seleukos
@Calvin
Właśnie sobie obejrzałem, jak się robi sztućce
https://www.youtube.com/watch?v=ATcdMqwAEAk&t=300s
Faktycznie, skandal, żeby marines etc. jedli chińskimi łyżkami 🙄
@selukos
„W mojej ocenie, najwazniejsze teraz jest, zeby „bogata polnoc” nie dala pieniedzy Poludniowi”
To wtedy musieliby zainstalowac pola minowe i karabiny automatyczne na calej granicy poludnia Europy i nie tylko poludnia Europy bo migracja biedoty do UE liczylaby miliony ludzi
Calvin 16:16
Najlepiej jest nie reagowac. To dla wlasnego bezpieczenstwa.
Podobal mi sie wczorajszy wywiad z Liz Cheney na Meet the Press
https://youtu.be/n9jcIr8FyPs
„Jezeli USA, zgodnie z zarzadzeniem prez Bidena, rowniez przyjmie europejski punkt widzenia”
USA wylacznym dostawca energii dla Europy- dla dospodarstw domowych aby nie pozamarzali w razie gdy zielone cuda nie wypala.
Kraje europejskie wysoko rozwiniete gospodarczo – zarloki energii – beda musialy swoj apetyt ograniczyc. I zwinac sie .
Marzenie USA
@zalewisko
Nie , marzeniem USA nie jest zwiniecie sie gospodarek UE dlatego ze to jest ich jedyny sojusznik w walce z Chinami
Oslabienie Europy to pozostawienie UE w lapach Chin
@Marcus, Zalewisko,
to jest Wasz obraz(y) 🙂 Kazdy ma prawo do wlasnych kolekcji… Ja mam inna
pzdr S
@selukos
„to jest Wasz obraz(y) Kazdy ma prawo do wlasnych kolekcji”
Ja nie napisalem ze sie z Toba nie zgadzam .Napisalem tylko jakie by byly tego konsekwencje .
Jesli sadzisz ze miliony migrantow wtedy by do UE nie plynelo to napisz tylko na jakiej podstawie tak sadzisz ?
markot 24 października 2022 13:17
Te Twoje 2,18 % dla Polski to odpowiada ok. 820 tys. zgonów. Odpowiada to mniej więcej DWULETNIEJ ilości WSZYSTKICH zgonów.
Wg https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=zgony+na+covid+na+%C5%9Bwiecie od początku „pandemii” NA CAŁYM ŚWIECIE zachorowało 628 ml osób z tego zmarło 6,58 mln .
Stąd wynika , że od POCZĄTKU epidemii ZAPADALNOŚĆ wynosi ok. 7,85 % a ŚMIERTELNOŚĆ 0,0823% ludności świata. W poszczególnych krajach wyniki mogą się nieco różnić ale nie ponad 30-krotnie!
PGNiG wyczarteruje w Norwegii osiem gazowców do przewozu ciekłego gazu ziemnego. Na to konto w stoczni koreańskiej powstają statki o polskich nazwach.
Pierwszy z nich, zwodowany w czerwcu, ma nosić imię… „Lech Kaczyński”, drugi już też ma imię ofiary spod Smoleńska — Grażyny Gęsickiej.
Jakie będą następne?
I kto skojarzył LK z gazem?
Przydupasy prezesa czy on sam?
@Marcus,
mniej wiecej tak… Zwiazek Przemyslowcoe Niemickich ocenia potrzebe nowych rak do pracy na 400tys rocznie. Szwedzkich na minimum 100tys do 2030, tylko na Polnocy Szw. Jak pozostale europejskie gospodarki nie wiem. Dobrze zorganisowane gospodarki.
Prawdopodobnie, mozna znalezc ile potrzeba NOWYCH LUDZI w Europie, calej… To jest tylko kwestia politycznych rozwiazan. Ja zupelnie nie moge sobie wyobrazic, dlaczego nie mozna sobie wyobrazic… Wyobraznia, to jest to co robi z nas ludzi… Nie jest zadnym prawem (kto to ustalil???), ze rzeczy musza byc „tanie”.
W kazdym wypadku, ja na brak czegokolwiek nie narzekam. Energii, jedzenia, sasiadek, zaglowek… A czasem i co przeczytam, albo i wyslucham. Dlaczego inni, nie mogliby korzystac z takich dobrodziejstw. Oczywiscie, jak chca, moga zostac pustelnikami i lazikowac po pustyniach, „szlakiem kultur stepowych”, z Wiesiami czy innymi patnikami. Nic mnie do tego…
pzdr Seleukos
marcus21st 24 PAŹDZIERNIKA 2022 16:54
W „lapach” USA Europa od siedmiu miesiecy kwitnie…
@kaesjot
Masz ty pojęcie, co to jest śmiertelność danej choroby?
To nie jest stosunek liczby zgonów do liczby mieszkańców danego kraju.
To jest stosunek liczby zgonów do sumy przypadków zakończonych zgonem lub wyzdrowieniem. Przypadków potwierdzonych testem.
To jest też prawdopodobieństwo zgonu w przypadku nabawienia się tej choroby.
Śmiertelność innego koronawirusa – MERS w 2013 roku wyniosła 53 proc.
SARS w Tajlandii (2002-2003) – 22 proc.
Ebola w Kongu – 75 proc.
…
Prosze bardzo. Nie tylko Biden, nie tylko Skandynawowie… 😀
https://antymatrix.blog.polityka.pl/2022/10/24/powrot-planowania/?nocheck=1
A janiepawlisci co? Spod ogona sroce spadli? Janiepawlistow Legutka poprowadzi (z Wiesiem ofkors) na droge kultur stepowych.
https://hubner.blog.polityka.pl/2022/10/24/na-drodze-do-polexitu/?nocheck=1
🙂 Seleukos
PS
Dla Polski oznacza to 118,029 zgonów i 5,335,940 wyzdrowień.
Te liczby należy oczywiście traktować z należną nieufnością wobec niskiej liczby testów, a także nieznanej liczby zgonów w domu, przed testem i udzieleniem pomocy medycznej.
aka.cia 24 października 2022 16:11
Jerzy Zięba nie jest żadnym doktorem lecz tylko popularyzatorem skutecznych, bezpiecznych i tanich „zapomnianych” metodach leczenia chorób a także ich zapobieganiu.
Wielu doświadczonych lekarzy zgadza się z tym, ale tylko prywatnie a szczególnie, gdy jest to niezgodne a aktualnie obowiązująca ( czytaj – narzuconą przez koncerny farmaceutyczne ) wiedzą medyczną gdyż grozi mu za to utrata prawa do wykonywania zawodu lekarza. Nie ma znaczenia ilu chorym pomógł – tym wobec których „aktualnie obowiązująca wiedza medyczna” była bezradna.
Zięba – mgr inż. od budowy maszyn górniczych to cwany szarlatan podszkolony w marketingu. W Polsce ma dużo zwolenników, bo ciemny lud wszystko kupi.
@ @
A u mnie w górach śnieg od wczoraj leży. W nocy temperatura poniżej zera Celsjusz spadła i na łące szron. Czoło frontu w nocy z piątku na sobotę tu przeszło, w weekend niebo było niebieskie, a na nim imponująca wystawa chmur od cirrusów do nimbo cumulusów. Teraz widzę chmury znikły, a szron jeszcze jest tam jedynie gdzie cień leży.
Mój przyjaciel rancher z doliny krótkofalówkę molestuje, podniecony ponieważ podbno w Treasure Valley jakiś dowcipniś wyborczy plakat wystawił „Ammon Bundy for Presiden”, a Ammon jak dotąd jedynie gubernatorem chciał zostać. Nie uwierzę dopóki Aroonne tego nie potwierdzi jak już sobie Wi(s)ki animuszu doda. Żabka, jak widzę, ” dręczy z dobrej woli Swego móżdżku biedne centra” i keyboard molestując „Na czworakach się gramoli Na „kultury” wyższe piętra.” Czy „Wspólna korzyść z takich hister-ycznych zachceń wypaść może” to dobre pytanie.
Poza tym wszystko po staremu.
mvh
Calvin H.
markot
24 października 2022 17:26
„at tage gas på” dosłownie „nabierać gazu znaczy „nabijać się” z kogoś lub czegoś.
@Calvin Hobbs
😀
I tak sobie będą tego „Lecha K.” na przemian napełniać gazem, opróżniać (odsysać?), napełniać, opróżniać…
Taki raczej mało dystyngowany symbol polskiej dumy narodowej, za to praktyczny i przydatny – Lech K. pełen gazu. Do produkcji amoniaku, a ten – nawozu…
…
Wlasnie wyczytalem, ze „foczka” Penny Mordaunt stanela za Sunakiem, co znaczy wspolna kor<ys moze wypasc z dreczenia centrow. Gdyby Zabeczka, za jakim farmerem stanela, farmera centra dreczyc, byloby to z niewatpliwa korzyscia. Choc nie wiem, czy Zabeczka nie jest anorektyczka. Kiedys wyczytalem (co czlowiek za glupoty nie czyta) o niejakiej Gwen Shamblin Lara, ktora byla anorektyczka. Z tego powodu zalozyla religie (zapomnialem nazwe) ale zginela w zamachu lotniczym. Zeby religie zalozyc, musi byc zamach… Taka jest koniecznosc dziejowa…
Pozatym wyczytalem, ze siostrzany okret do "Vasa" zostal odnaleziony (przez te drony, co linkowalem). Nazywa "Jablko". Jablko to to co krolowie w garsci trzymali. Ale jeszcze nie wiadomo czy go wydobeda. Jakbyco, to powiadomie…
pzdr S
markot
24 października 2022 18:14
„ät være fuld af gas” dosłownie ” być pełnym gazu” znaczy „być łgarzem”. Mogę sobie wyobrazić taki komentarz w BT do wyborów w PL: „J. Kaczyński sejler ud fuld af gas.” @seleu|os| to doceni.
@Calvin,
att segla på fyllan är strikt förbjudet i Sverige 😀 😀 😀 Nawet prezesom prezesow 😀 S
markot
24 PAŹDZIERNIKA 2022
17:52
„Zięba – mgr inż. od budowy maszyn górniczych to cwany szarlatan ”
Na blogu (szalonych) naukowców mamy swoich szarlatanów – jak na razie zwróciłem uwagę na @mauro rossi i @wiesiek 59.
„Niedowiary” że w nadwiślańskiej krainie decyzyjne głosy należą do szarlatanów.
Już niedługo swojscy szarlatani przestaną płacić składki do wspólnej kasy UE, wciskając polskimm owieczkom, że to z winy eurpejskich kapitalistów, którzy wykorzystywali Polaków i ciemnota polska to kupi.
Zadziwiające jest że Wiesiek59 oskarża przewodniczącą UE o jakieś „przytulanie …”. Toż to nie tylko szarlatan, a bardzo grozny nowy w nowym wydaniu „Lenin”, który „na podstawie znajomości natury ludzkiej” chce wykorzystać innych żeby dojść do celu – być równiejszym wśród swoich równo wygolonych owiec, jako najważniejszy BARAN.
Czyżby nasza ludzka historia wciąż kręciła się w „kwadraturze koła”, pozwalając szarlatanom (wszelkiej maści) zabijać człowieka w człowieku dla naszej zguby?
Nie sądziłem że da się kupić @Kaesjot i tak omamić @Wiesiowi59?
Chyba niespodzianek w życiu będzie więcej?
@lukipuki
Może dla ciebie to niespodzianka, ale @kaesjot na tym blogu od dawna jest znany jako zwolennik teorii spiskowych, alternatywnych metod leczenia włącznie z wybudzaniem ze śpiączki przez innego szarlatana, a także jako wróg szczepień niewierzący w istnienie wirusa odry, dopóki na własne oczy nie zobaczy go wyizolowanego w słoiku 😎
…
Teraz powaznie bedzie (choc troche). Bo to w koncu naukowy blog. Ten krol (gagatek) co zamowil Vasa, to jeszcze zamowil trzy okrety. W zasadzie takie same. Ale jak Vasa zatonela, to nie bylo kandydatow, przed sadem postawic. Bo krol, zaprojektowal okret. Konstruktor amator. Ten nastepny, to juz powazny gosc rysowal. To trochr lepsze resultaty byly. Znaczy to „Jablko” (Äpplet). Dwa nastepne Kronan i Scepter, tez szukaja. Konstrukcje zrobil Hein Jakobsson (zamiast krola). Ten ostatni mial nawet dobre osiagi. Zadnych problemow z statecznoscia.
Hein Jakobsson byl ten co dal podstawe dzis w pelni uznawana, co to jest wysokosc metacentryczna. Statecznosc na malych katach przechylu. Wiekszosc wtedy i dzis „gleboko wierzy”, ze statecznosc kadluba, poprzeczna podluzna czy ukosna od sily wiatru zalezy. Co jest kompletnie nie prawda (znaczy gowno prawda).
https://en.wikipedia.org/wiki/Metacentric_height
Rysunki Heina sa, byloby dobrze znalezc wszystkie cztery okrety…
pzdr Seleukos
PS
Ale co poważniejsze operacje i terapie powierza jednak medycynie konwencjonalnej.
markot 24 października 2022 17:39
W statystykach dotyczących różnych chorób stosuje sie dwa podstawowej parametry :
– Zapadalność, potocznie zachorowalność – liczba nowo zarejestrowanych przypadków danej choroby w przedziale czasu (zwykle roku) na sto tysięcy osób badanej populacji
– Wskaźnik śmiertelności – jest to częstość zjawisk śmierci spowodowanych daną chorobą określonej populacji zanotowana na określonym obszarze w określonym przedziale czasowym – zwykle rok i w przeliczeniu na 100 tys. osób tej populacji.
I taka jest norma.
Jeśli jednak ktoś ma interes w napędzaniu paniki wśród naiwnych to podaje definicje do tego mu pasujące.
Byłeś na świecie, gdy we Wrocławiu w 1963 wybuchła epidemia ospy ?
W sumie było 94 chorych i 6 zgonów a epidemia trwała ok. 2,5 m-ca a 2 m-ce później odbyły się we Wrocławiu Mistrzostwa Europy w koszykówce.
No ale wtedy służbą zdrowia kierowali prawdziwi fachowcy a nie marionetki sterowane przez koncerny farmaceutyczne.
Jakby to wyglądało dzisiaj ?
markot
24 PAŹDZIERNIKA 2022
19:04
Markot, może nie tak bardzo zwracałem uwagę na jego wpisy. Zresztą, na blogach „Polityki” nie jestem zbyt długo. Interesują mnie wpisy ludzi, którzy mnie rozwijają, a nie takie gdzie ludzi otępiają. Ciebie poznałem na blogu LA i były czasami spięcia, które dla mnie coś wniosły. Jesteś spostrzegawczy na głupotę innych i to pochwalam.
Bardziej cenię swoich krytyków od tych, którzy by się zgadzali ze mną ze wszystkim.
lukipuki 24 października 2022 18:51
Sam na sobie osobiście przekonałem się, że metody zarówno promowane przez Ziębę i autorów, do których się on odwołuje jak i te „babcine” w wielu przypadkach ( oczywiście nie wszystkich) okazały się skuteczniejsze niż to , co proponowali lekarze. Ostatnio przez 1,5 roku brałem lek przepisany mi przez urologa i żadnej odczuwalnej poprawy. Sięgnąłem po zioła zalecane przez „znachorów” i po 2 m-cach kłopoty ustąpiły.
Przykładów ze swego życia i swych bliskich mógłbym podać wiele ale jest oczywiste, że nie wszystko da się załatwić ziołami i trzeba czasami poddać się „procedurom medycznym”
…
Statystycznie…
https://www.euractiv.pl/section/zdrowie/news/pandemia-spowodowala-ze-zyjemy-krocej/
pzdr S
@kaesjot
Podobnie jak pani Terlikowska, której przywrócono płodność poprzez udrożnienie jajowodów, ale ona woli myśleć, że to dzięki modlitwie 😎
A tu masz jedno z podstawowych pojęć epidemiologii:
Śmiertelność z powodu danej choroby (case-fatality rate) jest
obliczana jako proporcja zgonów z powodu danej choroby do liczby przypadków tej
choroby
I nie kombinuj jak koń pod górę, tylko się dokształć z podstawowych pojęć.
Na przykład tutaj:
http://www.przeglepidemiol.pzh.gov.pl/media/niezbednik/Miary%20w%20epidemiologii.pdf
Trochę długie, więc pewnie się zniechęcisz, ale za każdym razem, jak będziesz wciskać tu ciemnotę, to ci przypomnę 😎
Ospę we Wrocławiu pamiętam. Zostałem wówczas zaszczepiony pierwszy raz, mam do tej pory ślady.
A teraz idę sobie wciągnąć „Cenę strachu”. W roli głównej Yves Montand.
Na marginesie zaczęła komentarze do zagajenia.
Z przyjemnością informuję, że rozpoczął się półfinał „Tańca z gwiazdami”.
Rozpoczęła para męska, ale w trzech chłopa.
Wysokie oceny.
W drugim tańcu para męska zatańczyła taniec współczesny. Pięknie zatańczyła.
Kolejny raz oddaję swój głos na tę parę
markot 24 października 2022 20:17
W dzisiejszej praktyce jest wielu „usłużnych księgowych” , którzy przed zrobieniem zleconego im bilansu „strat i zysków” grzecznie pytają zleceniodawców – ” a jakiego wyniku Państwo oczekują ?”
W jednej ze szczepionek stwierdzono przekroczenie obowiązujących norm stężenia określonych neurotoksyn to zmieniono normy i już było OK.
Dawniej epidemii przypisywano określony poziom zachorowań np. 10 % populacji czyli gdy na obszarze zamieszkiwanym przez 10 mln ludności zachorowało 1 mln osób. Wg dzisiejszych zasad z epidemią mamy do czynienia gdy nastąpi ZNACZĄCY WZROST ilości zachorowań.
Czyli jeśli w ubiegłym roku było 150 tys. chorych na określoną chorobę a w obecnym mamy tylko 100 tys. to epidemii NIE MA, bo mamy do czynienia z 33,3% SPADKIEM zachorowań. A gdy mieliśmy jednego roku 1 tys. (0,0001% ) zachorowań a w następnym 3 tys, to mamy EPIDEMIĘ, bo nastąpił 300-procentowy WZROST.
Tak wynika z definicji …..
kaesjot
17:45
Musisz koniecznie zobaczyć poniższy film o ofiarach przestępstw twojego guru Zięby. Oczywiście, wszyscy wiemy, że to lipa, gigantyczny przekręt big farmy itd itp. Ale pogapić się należy.
https://www.youtube.com/watch?v=o1j96lT1rXo
Para męska w finale!
zalewisko
24 października 2022
14:15
” Ściga się Rosjan do trzeciego pokolenia, konfiskując im ruchomości i nieruchomości.
Jak ma się to do domniemania niewinności, praw człowieka, wolnosci osobistej, pluralizmu poglądów?
A szczególnie SWIĘTEGO PRAWA WŁASNOŚCI? ”
Jak to miło czytać jak szlachetnie ująłeś się za Rosjanami…co to ściga ich się aż do trzeciego pokolenia… ( wnuków również ?).
No ale niestety nie wyjaśniasz dlaczego pominąłeś Ukraińców.
Czyżbyś uważał że ich można ograbić z ziemi, zniszczyć infrastrukturę i mordować ?
Napisz jak to się ma do praw człowieka, wolności osobistej, pluralizmu poglądów…na które się powołujesz.
zalewisko
17:37
„W „lapach” USA Europa od siedmiu mięsiecy kwitnie…”
Teraz wszystko jasne. Wujo S najpierw okrążył, następnie skopał niedźwiedzia w miękkie podbrzusze, teraz zbrodniczymi łapami trzyma prawe narody Jewropy za grdykę.
Trzeba zdecydowanie, całą godnością osobistą temu się przeciwstawiać. A może by jakiś wiec wykombinować z takim motto:
Nie puścim gazu ani mowy
Polski my naród, polski lud
Królewski szczep, niejankesowy.
Podoba mi sie opis aktywnosci na niebie . “ The Moon is about to take a bite out of the sun….”
“ SOLAR ECLIPSE AND SUNDIVING COMETS: The Moon is about to take a bite out of the sun with a partial solar eclipse on Oct. 25th. Almost all of Europe is in the eclipse zone. Also, the sun just swallowed two comets. Watch them evaporate–and get eclipse observing tips–on today’s edition of Spaceweather.com”
Można krytykować polityków stając po jednej ze stron barykady, ale należy brać pod uwagę, że to jest barykada obrotowa i raz jest się na wozie, a czasami można znaleźć się pod wozem co przyjemne nie jest.
W komentarzach nie przypomina się już jak NATO pchało się na Ukrainę. Marszałkini sejmu przyznaje Krym Ukrainie chociaż on był i jest znowu w Rosji tak jak kilka obwodów.
Niekiedy porusza się sprawę uzgodnień ustalonych w Mińsku na Białorusi. Miały być przestrzegane przez strony konfliktu, a jak było?
Już dzielono skórę na niedźwiedziu. Nie za wcześnie?
Na marginesie tych światowych problemów należy zauważyć zwykłych ludzi co rodzą się, żyją i umierają. Większość chce tylko spokojnego życia i możliwości korzystania z dobrodziestw cywilizacji. Są jednak tacy którzy w imię sobie wiadomych celów chcieliby stale prowadzić lud na barykady, a te jak napisałem często bywają obrotowe
@aka.cia 24 PAŹDZIERNIKA 2022 22:30
🙂 🙂 🙂
@kaesjot:
„Byłeś na świecie, gdy we Wrocławiu w 1963 wybuchła epidemia ospy ?
W sumie było 94 chorych i 6 zgonów a epidemia trwała ok. 2,5 m-ca a 2 m-ce później odbyły się we Wrocławiu Mistrzostwa Europy w koszykówce.
No ale wtedy służbą zdrowia kierowali prawdziwi fachowcy a nie marionetki sterowane przez koncerny farmaceutyczne.”
Po pierwsze- Zachorowały tylko 94 osoby. Po drugie- Dokładnie było wiadomo, kto chorobę przywlókł. Po trzecie , dzięki temu, że „pacjent zero” został szybko zidentyfikowany, można było sprawnie i szybko odizolować WSZYSTKICH lub prawie wszystkich, którzy z zarażonym mieli kontakt. Po trzecie- w 1963 roku istniała (od 100 lat) skuteczna szepionka przeciwko ospie i większość Polaków była zaszczepiona, tak, że tamta epidemia nie miała z obecną nic wspólnego (poza tym, że chodziło o zakaźną chorobę wirusową).
I po czwarte- Ospa była choroba znaną od dawna, więc można było dość dokładnie ocenić potencjalne ryzyko.
Piotr II,
Kolega zalewisko mocno przeżył konfiskaty jachtów Kerimowa i Wekselberga, zrozum. Od tego się przecie zaczęła epoka kamienia łupanego. A Ukraińcy? Jacy Ukraińcy, who cares. Szkoła kaprala tanasia vel wiercigo.
Is42,
Wykonuję ekwilibrystykę oczu, ażeby nie wdepnąć na twoją cepeliadę i przyznaję, że nie zawsze mi się udaje. Niemniej, na wszystkie świętości dziadku błagam: tylko nie Pierre Doll zbyt dużo, wstydu oszczędź.
@ Mauro z Rosji
„Nie przemyślałeś tego. Korzystając z twojej logiki, jeśli w Smoleńsku leciał 270 km/h to jest dość dziwne, że była taka masakra jak przy 450 km/h w Kabatch? Chyba że wybuch, bo w obu miejscach katstrof nie ma leja ani krateru.”
Właśnie nie była, bo w Smoleńsku większość ciał była kompletnych. (gdyby przy prędkości 270 km/h samochód wyleciał z drogi i dachował, to też nikt by w nim nie miał szans przeżycia)
Krater by był, gdyby w chwili uderzenia samolotu w ziemię nastąpiła eksplozja.
Sam twierdzisz, że widziałeś przez dłuższy czas czarny dym. Otóż gdyby nastąpiła eksplozja kilku ton paliwa to widziałbyś rozbłysk , być może grzyb , podobny do tego po wybuchu jądrowym tylko mniejszy i słyszałbyś huk. Natomiast z pewnością nie byłoby czarnego dymu, bo paliwo spaliłoby się natychmiast.
Już wszyscy wiedzą, ze z fizyką u ciebie na bakier i nie musisz tego udowadniać
@zalewisko 24 października 2022 14:38
Nie karm trolla!!
@Arone
Kwestionowac stan psychyczny kogos kiedy sam zakazuje kobietom jezdzic samochodem i podrozowac w dowolne miejsce bez meskiego opiekuna ? Dlugo moglbym wymieniac kolejne bzdurne zakazy . Ludzie w Tworkach tez krytykuja rzadzacych co nie znaczy aby ich cytowac
@markot 24 października 2022 20:17
A teraz idę sobie wciągnąć „Cenę strachu”. W roli głównej Yves Montand.
Właśnie obejrzeliśmy Smarzowskiego „Wesele” 2004. Dopiero teraz, z powodu zniechęcenia do polskiego kina po-przemianowego. Jest w wersji HD na Jutubie – https://www.youtube.com/watch?v=IZvCLnndKPo
Dobre! Pijacki chór wyjący „Rotę” to perełka.
Upraszczacz twierdzi, że „takich rzeczy jak morderstwa, czy napady rabunkowe nie da się ukryć, nawet jeśli czasem może ktoś się wymiga, dzięki dobrym prawnikom.”
Methinks, że po pierwsze, dla fachowców morderstwa są łatwe do ukrycia. Podobnie jak rabunki na skalę wielkoprzemysłową (jak np. Maxwell czy Enron), w odróżnieniu od włamaniowych i ulicznych. W odróżnieniu od analfabety ze slumsów dźgającego dla portfela i zegarka (ajfona?) kogoś nożem w ciemnej uliczce, wielcy tego świata mają na zawołanie fachowców/zawodowców od brudnej roboty i od rabowania maluczkich. A w odwodzie prawników z najwyższej półki, żeby, gdy im się noga powinie, wyciągali ich z bryndzy.
Życie to nie świat Hercule Poirot’a! Mniej naiwnej wiary, więcej realizmu!
seleuk|os|
24 października 2022 18:46
Velærverdig,
I Tyskland alt er forbud med mindre det er udtrykkeligt tillad. I England alt er
tillad med mindre det er udtrykkeligt forbud. I Skan alt er tillad især når det er udtrykkeligt forbud.
mvh
Calvin H.
Rodzi się nowa wiara … Żyd prezydentem banderowców z pejsami nad zrolowaną ikoną … Tak sobie myślę prywatnie … Wschód ma swoją moc …
@Calvin Hobbs,
nie wiem co takiego napisalem, za odpowiedz Tobie. Troche dluzszy text. Trzy razy, po dunsku szwedzku, polsku. Zaden nie przeszedl. Zaden. To bylo o „I Skan alt er tillad især når det er udtrykkeligt forbud” 😎 Pragmatikernas paradis…
mvh Seleukos
@lukipuki godzina 18:51 i później – nie lubisz ty tego podlizywania się, nie lubisz…
Jak na zawołanie znajduję w polskiej gazecie o niewyszukanej nazwie „Gazeta.pl” artykuł na temat: szefowa Komisji Europejskiej i kanclerz Niemiec apelują o utworzenie nowego planu Marshalla dla Ukrainy. Wstępu do apelu nie powstydziłby się sam Adam Michnik, znany z daru przekonywania nieprzekonanych:
” Odwaga Ukrainek i Ukraińców w obliczu rosyjskiego napadu na ich kraj jest imponująca. Tak jak ich wytrwałość i twardość. I właśnie ta ukraińska odwaga sprowadza nas 25 października do Berlina. Razem z ekspertami chcemy tam dyskutować o tym, jak społeczność międzynarodowa najlepiej może pomóc i wesprzeć Ukrainę w odbudowie” –
Tylko skończona kanalia oparłaby się tak ogromnej dawce dobrej woli
https://next.gazeta.pl/next/7,168930,29063013,von-der-leyen-i-scholz-chca-planu-marshalla-dla-ukrainy-wyzwanie.html#do_t=43&do_g=12&do_s=A&do_w=52&do_v=478&do_st=RS&do_sid=604&do_a=604&s=BoxBizImgLink&do_upid=478_ti&do_utid=29063013&do_uvid=1666617551160
komentarze czytelników nie świadczą dobrze o ich autorach – niby popierają Ukrainę ale tych pieniędzy żal, żal też że to nie Polska zarobi na odbudowie.
Jednak ten komentarz powinien zwrócić szczególna uwagę @lukipuki i ucieszyć go. Kompletna niezgoda, nic dziwnego że żaden z czytelników nie poparł treści a 20 osób demonstracyjnie głosowało przeciw:
„marek.krajewski63
wczoraj
Przeciez jest wiadomym, ze Ukraina Zachodowi wisi kalafiorem, ze glownie chodzi o to , by stworzyc przyczolek zachodni pod samymi ruskimi granicami, by ruski potencjal militarny byl zajety awantura z Ukraina vide Zachodem, a nie angazowal sie we wsparcie Chin, bo tam jest realne zagrozenie dla Zachodu, a Chiny bez wsparcia Rosji juz taka potega nie sa – przynajmniej na dzisiaj. Ukraince, to tylko mieso armatnie. Niemka gada glupoty, bo nikt nie wylozy miliardow w skorumpowana, zdegerernowana i oligarchiczna Ukraine w strefie skajnie zapalnej – Ruskie nie odposzcza, ze moze i byc jakis rozejm, ale zawsze bedzie zagrozenie nowego konfliktu. Rusek NIGDY nie pozwoli, by Zachod, tu NATO tworzyl ten przyczolek przy ich granicach, nawet nie ma co marzyc. Wczesniej ten przyczolek wyparuje, a z nim…….Polska i pare bylych satelit sowieckich i na tym sie skonczy wymiana atomowa, bo Zachod dalej sie nie posunie, by wyparowac Moskwe, czy Petersburg. Polska jest idealnym punktem do ataku atomowego, po ktorym dopiero nastapia negocjacje – nie po to Polske do Unii i NATO przyjmowano na krzywy ryj z dzidami. Artykul 5, to fikcja, bo NATO, to zamozne panstwa zachodnie, a nowe postsowieckie dodatki, to pole minowe, by tam wyladowac agresje potencjalnej wojny i zachowac nienaruszone swoje terytoria. Wrocmy na ziemie.”
—————————————-
Zacytowałam z zachowaniem praw autorskich i oryginalnej pisowni.
@Herstoryk:
> Methinks, że po pierwsze, dla fachowców morderstwa są łatwe do ukrycia.
Że co? Że podstawią hologram pod zabitą osobą i nikt nie zorientuje się, że jej brakuje? 😀 No tak, Musk może może?
> Podobnie jak rabunki na skalę wielkoprzemysłową
Ależ jakieś totalnie niezrozumienie — ja nie mówię, że korupcja nie istnieje, albo że powyżej pół miliona dolarów w kieszeni nikogo się nie zabije. Ja mówię, że to zjawiska tam rzadsze (BTW: jak odniesiesz kto jest „elitą” w sensie potocznym, z uczonymi, czy dziennikarzami, a kogo stać na dobrego prawnika, to widać, że to różne grupy).
Ja mam wrażenie, że żyjesz w świecie medialnych donosów. Media napiszą, co robią wielcy, co robią celebryci (OK, nawet rozumiem, to ludzi bardziej interesuje — ale przynajmniej czasami, jak z prawnikami w Polsce, jest to nagonka medialna), ale zapomną dodać, co jest obok.
Wiesz, wychowałem się w późnym PRL — całe osiedle dwa pokolenia wcześniej pracowało w hucie, potem drogi się rozchodziły — jedni robili studia i awansowali do klasy średniej, inni zostawali, gdzie byli ich dziadkowie. Tego, że można pouczać nastolatka, że żonę się bije, bo na tym polega posłuszeństwo w rodzinie (w XXI wieku), nie wymyśliłbym za wszystkie skarby Putina — ja tego słuchałem z niedowierzaniem z ust jego wujka, widząc posłusznie potakującą jego ciotkę. Takich kontaktów, że może moje kręgi to już nie są, ale ciągle ludzie bliscy geograficznie miałem więcej, więc dodaję, że to nie był wyjątek. Dwie ulice od miejsca gdzie mieszkałem, kibole zamordowali przypadkowego człowieka. Ja tamtędy wiele razy przechodziłem (jak widziałem kiboli, próbowałem iść drugą stroną i się nie rzucać w oczy). Ofert „niższej ceny, jeśli bez faktury” też się nasłuchałem sporo, oj, sporo — mieszkasz w Australii, więc nie wiem jak tam, ale w Polsce to powszechna rzecz.
To wszystko, serio, jest świat wokół nas, który nie znajduje się na okładkach gazet (chyba, że „Matka Madzi z Sosnowca”); a jeśli mówimy jak Ty, czy Wiesiek, że elity są gorsze, to właśnie tego poziomu — kiboli z nożami, wyuczonej przemocy domowej, powszechnego unikania podatków — musimy się odnosić.
@Zabeczko,
no to co? Z powodu przyszlego i potencialnego „parowania” w strefie zgniotu, nalezy Rosji odpuscic i zaakceptowac zdobywanie terytoriow sila? Dlaczego, w moich oczach, Ukraina moze byc strefa zgniotu, byle „polska wies spokojna”? Z mojego pagorka, polska i ukrainska wies rownie daleko. Ja nie wiem Zabeczko, jak to z odbudowa Ukrainy bedzie. Nikt nie wie. Ale tylko Polska ma miec monopol na produkcje palet i magazyny Amazon? Wies ukrainska, spustoszyla sily kalmuckie Polnocnego Obszaru Wojskowego Kalmucji do sladowych. „Wsi polskiej” przez 30lat ta sztuczka nie udala.
Moze ta Niemka, taka glupia nie jest Zabeczko. Ukraina przez 250dni wiecej zrobila, jak przez 30lat budowa jednej motorowki Slazak (chyba) i pare listow intencyjnych na koreanskie uzbrojenie napisala. W Europie Zach i Polnocnej Zabeczko, wiecej jest broni produkowanej, jak generalow i admiralow w nadwislanskiej armii. Co to jest, ile warta „strefa zgniotu”, na intencyjnych listach?
przy kaffce, pzdr Seleukos, lekko banderysmem zaimponowany…
Prymitywnie i w afekcie, najczęściej bliskich. Tak dziś zabijają Polacy. Bo ponad 80 proc. morderstw popełnianych w Polsce to zbrodnie, których sprawcy dopuszczają się na osobach ze swojego najbliższego otoczenia – rodzinie lub przyjaciołach. I właśnie te zabójstwa są, zdaniem ekspertów, najłatwiejsze do wykrycia. A co za tym idzie znacznie podwyższają nam statystyki.
Wykrywalność zabójstw w Polsce sięga ponad 90 proc. i plasuje nasz kraj w czołówce takich statystyk.
Tymczasem np. w USA rozwiązanych spraw o zabójstwo z roku na rok jest coraz mniej, dziś to ok.50-60 proc. Podobnie jest w innych krajach uważanych za rozwinięte.
Gorzej jest z wyjaśnianiem kradzieży, oszustw, rabunków oraz przestępstw dokonywanych za pośrednictwem internetu.
W Polsce lawinowo rośnie liczba cyberataków, natomiast wykrywalność sprawców jest dramatycznie niska, w przypadku ataków na bankowość elektroniczną – poniżej 10 proc.
Najczęstsze przestępstwa komputerowe to szantaż typu ransomware
złośliwe oprogramowanie blokuje dostęp do plików, a za jego przywrócenie przestępcy żądają okupu.
@Żabka konająca i Jej cytat:
> Przeciez jest wiadomym, ze Ukraina Zachodowi wisi kalafiorem, ze glownie chodzi o to , by stworzyc przyczolek zachodni pod samymi ruskimi granicami
Komentator ów nie zauważył, że kanclerz Niemiec zadeklarował PRZED wojną, że NATO za jego kadencji nie obejmie Ukrainy.
Innymi słowy: Zachód ustępował Rosji (choć nie musiał, ot starał się być miły dla Putina), a Putin i tak zrobił swoje.
Ja nawet podejrzewam, że właśnie dlatego zrobił swoje.
> a nie angazowal sie we wsparcie Chin
No to bez sensu. Rosjanie bardzo nie chcieli przekazywać tego, co technologicznie cenne Chinom. Na poziomie wysadzania gazu w domu opalanym węglem, żony takiego co to chciał.
Zresztą Chiny technologicznie gonią Rosję. W kwestiach militarnych, bo w innych przegoniły…
> Ruskie nie odposzcza, ze moze i byc jakis rozejm, ale zawsze bedzie zagrozenie nowego konfliktu.
Jeśli Ukraina nie wejdzie do NATO, to tak.
Ale jeśli wejdzie, to nie.
…
Do wpis Markota, pragnalbym uwage (choc nieupowazniony) 🙂 Zaznaczam, nie mam rowniez i nie bede mal wiedzy na wykrywalnosc zabojstw w USA. Malo mnie temat interesujacy…
Wykrywalnosc zabojstw w Szwecji, jest przerazajaco niska. Zabojstw w Szwecji dokonuja wzajemni zwalczajace gangi rodzinne. Miedzy uczestnikami, czlonkami rodzin. Oczywiscie policja powinna takie przestepstwa wykrywac, a prokuratorzy zapudlac. Tyle teoria. Jak w kazdej sportowej dziedzinie, ta jest tez kosztowna. Policja i prokuratorzy. Chca grac rodzinnie w szmacianke? Ok, Stadionow olimpiskich nie trzeba, szmacianka nie jest olimpijska dyscyplina. Nie wiem jak w USA, z szmacianka…
pzdr Seleukos
Magazyn „Foreign Policy” ma dwa artykuły, które mnie zainteresowały, jeden o Saudyjczykach potrzebujących sprawdzenia rzeczywistości, a drugi o umierającej demokracji w Meksyku, jak autorytarna jest pod rządami AMLO. Myślę, że jest tu jeszcze jedno przesłanie: silne skonsolidowane państwo w Meksyku i „taka arogancja, zarozumiałość i oszustwo zniszczyły zaufanie, jakie Stany Zjednoczone kiedyś pokładały w saudyjskim reżimie”. Nie królestwo, reżim”.
Wysłane przez: Bruised Northerner | 24 października 2022 16:43 utc | 19
Tak, dla FP jest to śmierć demokracji, kiedy Meksykanie wybierają prezydenta, który w pełni popiera Meksyk i jego mieszkańców, zamiast kolejnego skorumpowanego polityka, który bogaci się na narcoach i oligarchach. KUPA ŚMIECHU.
Niewiele na marginesie – bardzo zachwyciło mnie „Żelazne prawo oligarchii” Roberta Michela. Można nawet powiedzieć, że leży u podstaw całego dzisiejszego rozkładu i korupcji liberalnych demokracji, które widzimy wokół nas. W rzeczywistości jest to bardzo proste – aby demokracja funkcjonowała (w rzeczywistości odzwierciedlała życzenia lub najlepsze interesy ogółu ludzi), rząd ludowy musi utrzymać władzę znacznie przewyższającą jakiekolwiek konkurencyjne ośrodki władzy – banki, korporacje, bogactwo dziedziczne, wojskowych itp. W tym sensie liberalne demokracje są oszustwem, ponieważ tak łatwo je podważyć. Oby Chiny, Rosja, a teraz Meksyk zawsze były wystarczająco silne, aby na pierwszym miejscu wysuwały interesy ludzi. Podobno Michel został faszystą. Nie posunąłbym się tak daleko, ale jeśli wasz rząd nie jest potężniejszy od waszych oligarchów, to nie jest to demokracja, bez względu na to, ile razy zagłosujesz. Uczynienie rządu na tyle małego, by „dusił się w wannie” to pewny sposób na kontrolowanie oligarchów, a nie ludzi.
Wysłane przez: TM | 25 paź 2022 13:42 | 44
=========
To na Zachodzie.
Do kierowania Polską, wystarczą dwie AMBASADY…..
Niemniej jednak Estonia podejmuje kolejne kroki. Parlament pracuje jednocześnie nad dwoma ustawami. Pierwsza ma zakazać obywatelom Rosji i Białorusi posiadania broni palnej. Druga zniesie prawo obywateli trzecich, czyli de facto rosyjskojęzycznych, do głosowania w lokalnych wyborach.
Nie chcę komentować tych ustaw, zanim nie trafią one na moje biurko. Muszę najpierw upewnić się, że są zgodne z estońską konstytucją. Jeśli okażą się z nią niezgodne, zostaną skierowane do parlamentu do dopracowania.
https://wiadomosci.wp.pl/prezydent-estonii-dla-wp-co-jesli-rosja-przegra-nic-pytanie-co-sie-stanie-z-nami-6826403234282432a
=========
Prawa człowieka po estońsku…..
Zdaje się że obrano kierunek.
Prawa człowieka dotyczą ludzi, nie podludzi….
@wiesiek59
Czekam nadal na wyjaśnienie, jakimi drogami doszedłeś do tych rewelacji:
Śmiertelność Plandemii obliczyłem na 0,18 %
Liczyłeś tak samo jak @kaesjot?
Toczy się teraz proces wyjasniający w sprawie decyzji pani van der Leyen.
Ile przytuliła, decydując się na zakup miliarda ponadpotrzebnych dawek?
Gdzie toczy się ten proces i kto nim kieruje?
@Calvin Hobbs
Bardzo mnie podobala Twoja charakterystyka Niemiec, WlkBrytanii i Skandynawii. Porownawcza 🙂 Odpowiedzialem, czy probowalem trzy razy. Nie sadze zeby moj text mial jakie wieksze literackie valory, ale… Troche mnie tez wkurzyla moderacja. A xunc, nie dlatego ma interes zeby uzywac, tylko na wszelki wypadek…
To ja mam domain softmould. Jak klikniesz Calvin, to przeczytasz pierwsza dunska ver, bez wigibusow…
http://softmould.com/calvinhobbs_01.html
mvh Seleuk
markot
25 PAŹDZIERNIKA 2022
9:43
Podziel sobie populację Ziemi- jakieś 7,5 miliarda, przez liczbę zmarłych na Plandemię- jakieś 6 milionów.
Otrzymasz wynik ubytku populacji.
W promilach….
Na 330 milionową populację USA, ofiar naliczono na 1 milion.
Ile to jest promili?
@wiesiek
Poważnie?
Podzieliłem i wyszło mi, że na jeden zgon przypada 1250 niezgonów.
I co dalej?
@kaesjotowi podałem wczoraj definicję jednego z podstawowych pojęć z zakresu epidemiologii jakim jest
Śmiertelność z powodu danej choroby (case-fatality rate)
Nie skorzystałeś? To powtórzę:
To jest
proporcja zgonów z powodu danej choroby do liczby przypadków tej
choroby
Po zakończeniu epidemii liczy się ją jak wyżej.
W trakcie epidemii liczy się na bieżąco stosunek liczby zgonów do sumy zgonów i ozdrowień. Dzięki temu można szacować trend oraz ryzyko.
@wiesiek
Na 330 milionową populację USA, ofiar naliczono na 1 milion.
Ile to jest promili?
Licząc twoją metodą wychodzi 330 niezgonów na jeden zgon.
I to nie jest wskaźnik śmiertelności choroby.
Czy potrafisz to pojąć?
W rzeczywistości jest to tak złowrogie, jak to tylko możliwe, ponieważ Szwecja, Dania i Niemcy, a także cała UE, wiedzą, że jeśli naprawdę publicznie skonfrontujesz się z Imperium, Imperium zaatakuje, wywołując wojnę na europejskiej ziemi. Tu chodzi o strach – a nie strach przed Rosją.
Imperium po prostu nie może sobie pozwolić na utratę „ogrodu”. A „ogrodowe” elity z IQ powyżej temperatury pokojowej wiedzą, że mają do czynienia z psychopatycznym bytem seryjnego mordercy, którego po prostu nie da się przebłagać.
Tymczasem przybycie Generała Zimy do Europy zapowiada społeczno-ekonomiczne zejście w wir ciemności – niewyobrażalny jeszcze kilka miesięcy temu w rzekomo „ogrodzie” ludzkości, tak daleko od zgiełku w „dżungli”.
https://thesaker.is/the-war-of-terror-may-be-about-to-hit-europe/
@wiesiek
Ten milion zgonów w USA oznacza, że dla 1,12 proc. zainfekowanych osób choroba zakończyła się zgonem.
I to jest śmiertelność koronawirusa w USA.
markot
25 PAŹDZIERNIKA 2022
10:22
KTO LICZYŁ przypadki choroby?
Jakie narzędzia?
Jak wiarygodne są testy PCR?
Klasyfikacja choroby wycenionej wyżej w cenniku, to wystarczająca motywacja do zawyżenia danych.
KASA Misiu, KASA…
Każdego roku, w przeciętnej populacji, umiera 1,2 % ludności.
Podwyższenie tego wyniku o kolejny promil czy dwa, jest bez znaczenia dla funkcjonowania społeczeństwa.
Problemy zaczynają się w przypadku zgonów powyżej 10%.
I tak dawniej definiowano epidemie.
Ps.
Stwierdzenie, że ktoś ma przeciwciała, nie jest rownoważne stwierdzeniu że jest chory. Ale, te bezobjawowe przypadki ładnie podkręciły statystyki.
Wartość szczepionki nie chroniącej przed zachorowaniem, jest zerowa.
Albo szczepienie chroni, albo jest jedynie biznesową manipulacją promowaną przez media w ramach marketingu.
@wiesiek59
Nie odwracaj uwagi od twoich braków w podstawowej wiedzy w dziedzinie epidemiologii. Przecież przed chwilą bez szemrania zaakceptowałeś milion zgonów na Covid w USA, to skąd masz takie dane?
te bezobjawowe przypadki ładnie podkręciły statystyki
Zgonów?
Jeśli udajesz się do Afryki w okolice, gdzie grasuje ebola, to wolisz pocieszać się, że tylko nikły promil ludności umarł tam na tę chorobę, czy raczej bierzesz pod uwagę, że jak się zarazisz, to masz 70-90-procentowe prawdopodobieństwo bardzo rychłego zgonu?
Na chorobę, na którą nie ma szczepionki ani lekarstw?
aka.cia 24 października 2022 21:50
A z komentarzami do tego filmu czytałeś ( -łaś ) ?
Wypowiadają się w większości ci, którzy OSOBIŚCIE , na samych sobie ( i swoich bliskich) doświadczyli KORZYŚCI zdrowotnych ze stosowania się do tego, co propaguje Zięba.
Pod jedną z wypowiedzi znajdziesz link do wyznań anonimowego ( by nie narazić się na restrykcje pracodawcy) ratownika medycznego z okresu „pandemii”.
Ta strona już nie istnieje ale ja swego czasu oglądałem ten filmik.
chłe, chłe, OSOBISTE świadectwa na filmikach 😀 😀 😀
Tak się kanonizuje „cudotwórców” 😎
@wiesiek59
Odechciało mi się dyskutować z takimi, dla których 0,5 litra substancji łatwopalnej w 1-litrowym słoiku stanowi większe zagrożenie niż 10 l tejże substancji w 200-litrowej beczce .
No bo w tym pierwszym mamy aż 50% pojemności a w tym drugim tylko 5%.
markot
25 PAŹDZIERNIKA 2022
10:50
Nie widzę sensu w polemizowaniu.
Epidemia medialna ma przełożenie na ekonomię, stosunki społeczne.
Niewielką w stosunku do populacji ilość zgonów przełożono na gigantyczne zyski.
Koszty astronomiczne, zagrożenie niewielkie.
Widzimy tą samą chorobę w sposób diametralnie różny.
Ty cytujesz media, ja wolę posługiwać się logiką i rachunkiem ekonomicznym.
Dane o śmiertelności w USA są OFICJALNE.
Dla uzupełnienia….
I nie robia na mnie specjalnego wrażenia.
Otyła, chora populacja, uzalezniona od śmieciowego jedzenia, jest podatna na wszystkie choroby cywilizacyjne.
We Wrocławiu słonecznie i ciepło.
W miejscowej gazecie piszą, że europejscy politycy chcieliby szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie i normalnych stosunków z Rosją. Jest to pragmatyczne stanowisko chociaż wbrew interesom amerykańskim.
Rozgorzała dyskusja kto powinien skorzystać na odbudowie Ukrainy. Ci co ją popierali w pierwszej kolejności uważają nasi politycy.
Ostatecznie to Ukraińcy będą decydować więc mamy marne szanse.
Skoro już mówi się o pokoju na Ukrainie i jej odbudowie mogą dziwić zakupy zbrojeniowe. Byłyby uzasadnione w sytuacji zmiany frontu, ale przecież zanim do tego by doszło wszystko musiało by ulec zmianie, a to tak szybko nie nastąpi.
PS. Na Dolnym Śląsku i na Mazowszu policja odnotowuje najwięcej włamań z kradzieżami. Widocznie jest tam wielu bogatych.
Nie podano kto kradnie
markot 25 października 2022 11:31
Twoja odpowiedź przypomniała mi historyjkę sprzed 60 lat.
Ojciec Tomka, kolegi z klasy rozmawiał ze swym znajomym i Tomek podszedł do nich. Ojciec wskazał na Tomka mówiąc do znajomego – „to właśnie jest mój syn”
Tomek na to zaczął się śmiać – ” chłe, chłe – jo łojca syn, chłe,chłe …”
Tomek był starszy od nas. Dołączył do nas w klasie II-giej, potem w III-ciej ale do IV-tej już nie zdał.
@wiesiek
Dane o śmiertelności w USA są OFICJALNE.
Aha?
A o liczbie infekcji potwierdzonych testem PCR to już nie?
To skąd wziąłeś OFICJALNE dane o zgonach na Covid w USA?
Otyła, chora populacja, uzalezniona od śmieciowego jedzenia, jest podatna na wszystkie choroby cywilizacyjne.
Masz rację.
Śmiertelność koronawirusa w Polsce jest dwa razy wyższa niż w USA.
@PAK4
25 października 2022
9:17
@Żabka konająca i Jej cytat:
„Komentator ów nie zauważył, że kanclerz Niemiec zadeklarował PRZED wojną, że NATO za jego kadencji nie obejmie Ukrainy.
Innymi słowy: Zachód ustępował Rosji (choć nie musiał, ot starał się być miły dla Putina), a Putin i tak zrobił swoje.”
Nie wiem, co zauważył komentator. Wiem natomiast, czego nie zauważył PAK4.
Podpowiadam: nie zauważył słów „za jego kadencji”. Zaś o tym, ile wynosi kadencja pana kanclerza zależy od pana prezydenta, nie prezydenta Niemiec bynajmniej. Nadto, ustępowanie Zachodu polegało głównie na tym, że uciekał on do baz i jednostek uskraińskiej armii, żeby chronić w nich siebie i swój sprzęt przed Putinem (no może jeszcze przed Miedwiediewem i Szojgu). Właściwie żadne obejmowanie przez NATO nie było Ukrainie potrzebne. Przecież sami uciekinierzy chwalili sie potem, jak to wyszkolili i zaopatrzyli ukraińskie siły zbrojne . W polityce liczy sie stan faktyczny, a nie — słowa jakiegoś kanclerza jakichś Niemiec.
@kaesjot
Widzę, że rozpaczliwie i kurczowo bronisz swojej wiary, ale nie napinaj się aż tak bardzo 🙄
Ja ci nie bronię wierzyć w cokolwiek i pompować się „lewoskrętną i liposomalną” witaminą C aż do kamicy nerkowej, ale misjonowanie na TYM blogu mógłbyś już sobie darować.
Oglądając wczoraj tę „Cenę strachu” stwierdziłem, że pamiętałem wszystkie sceny, chociaż pierwszy raz widziałem ten film jako dziecko. Arcydzieło.
Dla nieznających fabuły: chodzi o transport ładunku nitrogliceryny wyboistą górską drogą do odległych o 500 km pól naftowych, gdzie po eksplozji szybu wiertniczego płonie wydobywająca się z otworu ropa i gaz pod wielkim ciśnieniem…
To tak a propos substancji łatwopalnej w litrowym słoiku 😉
Cytat(oryginalny) z filmu
wherever there’s oil there’s americans
@eche:
Poważny polityk nie może powiedzieć, że coś powoła na tysiąc lat. Wolę polityczną ogranicza konstytucja. Kanclerz zadeklarował wszystko co mógł. A jako szef jednego z państw NATO mógł bronić wetem system przed wejściem do niego Ukrainy.
Że Putin ma paranoję, jak wcześniej np. Stalin, i wszędzie doszukuje się wrogich knowań, to normalne — on stał się dyktatorem. Pan/Pani dyktatorem nie jest i podzielanie czyjejś paranoi nie przystoi.
Wersja na rynek amerykański krótsza o 21 minut i bez takich uwag, jak wyżej.
@
ls42
25 października 2022
11:42
„PS. Na Dolnym Śląsku i na Mazowszu policja odnotowuje najwięcej włamań z kradzieżami. Widocznie jest tam wielu bogatych.”
Widocznie i niewidocznie faktycznie jest tam wielu bogatych. Chociaż uściślijmy:
na Wrocławiu i na Warszawie.
„Nie podano kto kradnie.”
Pewnie ci , którzy chcą się wzbogacić. Na Mazowszu i Dolnym Sląsku?
Z Wrocławia autostradami i drogami ekspresowymi można dojechać w zasadzie bezpośrednio do wszystkich miast wojewódzkich w Polsce. Jeszcze w tym kwartale skróci się droga do Gdańska bo oddadzą odcinek S-5 koło Bydgoszczy.
Jedynym miastem wojewódzkim do którego trzeba jechać lokalnymi drogami są Kielce. Tu na trasę S-74 musimy poczekać.
Piękna pogoda zachęca do podróży. Zawsze można zobaczyć coś ciekawego, a w Górach Świętokrzyskich czeka dużo atrakcji
Rozmowa z pogodnym staruszkiem
– Jak zaczyna pan swój dzień?
– Mój dzień? No, budzę się wcześnie rano.
– A potem?
– Najpierw sikanie.
– Aha. Znaczy funkcjonuje jak trzeba. A potem?
– Robię kupę. Też funkcjonuje jak trzeba.
– A potem?
– A potem to wstaję z łóżka
Markot,
ja to Ci proponuję może nieco większą ostrożność w lekceważącym stosunku i deprecjonowaniu korzyści z suplementacji witaminy C. Powiem Ci dlaczego. Otóż najbliższa mi osoba dotknięta została wirusem HCV, który zdążył zniszczyć jej ponad 80% wątroby zanim zostało to zdiagnozowane. Kuracje, jeszcze przed odkryciem i wprowadzeniem do leczenia skutecznego leku polegały na stosowaniu interferonu i rybawiryny, które bywały skuteczne ale akurat nie w przypadku z którym ja miałem do czynienia. Zostałem przeszkolony do dawania zastrzyków i robiłem to więc byłem blisko tego całego horroru. Pod koniec każdej kuracji jej konsekwencją było m.in coś w rodzaju szkorbutu, cieknące krwią dziąsła i skrzepy krwi wielkości śliwki wypluwane co rano. W rozpaczy szukaliśmy „w internetach” jakiejś rady, bo te od doktorów były nieskuteczne. Bez wiedzy i konsultacji z lekarzami zdecydowaliśmy się na serię wlewów dożylnych z witaminy C. Już po drugim wlewie z dziąseł przestała się sączyć krew. Po nieskutecznej pierwszej kuracji przeciw HCV, przy drugiej wykorzystaliśmy to doświadczenie. Gdy poinformowaliśmy o tym lekarza prowadzącego przyznał on, że im nie wolno zalecać tego typu metody wzmacniania organizmu, co mnie zdumiało. Doszliśmy do konkluzji, że w pewnych przypadkach jesteśmy czasami skazani na szukanie pomocy sobie poza służbą zdrowia. Żeby przetrwać i doczekać kolejnej kuracji przeszukiwaliśmy internet i poza suplementacją witaminą C korzystaliśmy z suplementów ściąganych z Indii i USA. Udało się doczekać do wynalezienia skutecznego leku na HCV i znalezienia się w kolejce do kuracji. Wiem co widziałem na co dzień, obserwowałem z przymusu efekty leczenia wit. C i żaden prześmiewca, nawet TY, nie jest w stanie mnie przekonać że te wlewy były „psu na budę”.
Ja wiem, że szaleństwo „suplementacyjne” w Polsce osiąga rozmiary chore, ale jest i tak, że ważenie sobie lekce wszystkiego mieszczącego się w zbiorze „medycyny niekonwencjonalnej” nie jest trafne.
…
Duzo filmow dziecinstwa potrzebowaloby wspolczesny remaker. Moj ulubiony Casablanca… Ostatni scena, Vichy zandarm do Humphrey Bogart bez zmian… Louis, this is, I think, the beginning of a beautiful friendship
pzdr S
@legat
Suplementacja wit. C ma oczywiście sens właśnie w przypadku szkorbutu, który jest symptomem upośledzenia syntezy kolagenu. Niedobór kwasu askorbinowego hamuje działanie stosownych enzymów niezbędnych do dojrzewania kolagenu, który zapewnia tkankom rozciągliwość.
Gdyby osoba, którą się opiekowałeś, odżywiała się w tym czasie dietą bogatą w kwas askorbinowy, to objawy uboczne kuracji zapewne byłyby mniej dramatyczne.
Dożylne dostarczenie kwasu askorbinowego sprawia, że jego poziom wzrasta szybciej, niż przy zażywaniu w formie tabletek, ale po 4 godzinach i tak nadmiar zostanie wydalony przez nerki, a przy okazji może spowodować ich uszkodzenie, jeśli nie sprawdza się poziomu żelaza w organizmie.
Działań ubocznych jest jeszcze więcej np. obniżenie poziomu glukozy we krwi, obniżenie dostępności jonów wapnia i magnezu, sprzyjanie tworzeniu kamieni nerkowych, osłabianie lub wzmacnianie działania chemoterapii…
Żaden poważny lekarz nie przejmie odpowiedzialności za różne samowole pacjentów, a naukowo potwierdzono dotąd tylko skuteczność terapii kwasem askorbinowym w przypadku szkorbutu.
Jeżeli ten lekarz nie potrafił szkorbutu zdiagnozować, to współczuję.
Markot,
Twoja wiedza najwyraźniej straciła nieco na aktualności ponieważ jest szereg badań które wskazują na to że askorbinian podawany w dużych stężeniach dożylnie powodował np. hamowanie rozwoju różnego typu nowotworów. Ja tam się na medycynie nie znam ale wiem tyle, że zaatakowany organizm „wie lepiej” czego i w jakim stężeniu potrzebuje i aby temu zapotrzebowaniu sprostać trzeba mu czasami pomóc metodami tak drastycznymi jak np. bezpośrednimi wlewami dożylnymi. A skutki uboczne? Są także wtedy gdy drastycznej kuracji się unika z powodu obaw o możliwe skutki ubocznych. Bardzo duża obawa o te skutki może spowodować że za chwilę będziesz bardzo nieżywy. Co wybierasz?
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18678913/
https://www.neilriordan.com/featured_item/clinical-experience-with-intravenous-administration-of-ascorbic-acid-achievable-levels-in-blood-for-different-states-of-inflammation-and-disease-in-cancer-patients/
markot 12:16,
czy znasz remake z ’77 r. -‚ Sorcerer’,
Roy Scheider, Amidou m. in.?
Jesli nie, polecam – pamietam lepiej niz oryginal – kawal filmu!
@eche 25 października 2022 11:50
Dyskusja z osobami wiedzącymi z patronizującą pewnością siebie i wyrokującymi takoż:
– jaki jest stan psychiczny i umysłowy Putina;
– kto jest putinofilem;
– jaki wpis jest emocjonalny, a nie racjonalny (bez zrozumienia treści i intencji);
– jaki ekspert zasługuje na cudzysłów, bo jest bredzący;
– kto powinien myśleć nad sobą i się wstydzić;
– jaka grupa etniczna zasługuje na samostanowienie i które referendum jest tego prawdziwym wyrazem;
– jakie informacje nie są propagandą i zasługują na 100% zaufanie
jest jałowa i nie warta przysłowiowego czasu i atłasu.
Z nadzieją i wiarą zbliżamy się do tysiąca komentarzy, a zatem należy się rozwijać. Dostałem zdjęcia z Las Vegas. Hotel Trump International ma bardzo ciekawą elewację, a wnętrza robią wrażenie.
Wczoraj przejechałem samochodem kilkaset kilometrów, dzisiaj kilkanaście kilometrów rowerem wzdłuż rzeki Odry. Na osiedlu Osobowice rozbierają stare budynki i budują na ich miejscu nowe. Na cmentarzu Osobowickim nie ma już nowych kwater. Zmarłych chowają w rodzinnych grobach. Powoli narastają nowe pokolenia
PAK4
25 października 2022 7:50
Jest chyba takie polskie ludowe powiedzenie, które pozwolę tu sobie sparafrazować
Dobrego i PRL nie zepsuje, a złego i Australia nie poprawi.
markot
25 października 2022 12:18
Naprawdę? A kto ten film nakręcał?
markot
25 października 2022 10:33
„@wiesiek
Ten milion zgonów w USA oznacza, że dla 1,12 proc. zainfekowanych osób choroba zakończyła się zgonem.
I to jest śmiertelność koronawirusa w USA.”
Nie całkiem tak. Nie wiadomo ile z tych zgonów i tak miałoby miejsce virus czy nie virus. Pewnym jest jedynie to, że virus ten zgopn przyśpieszył.
@act
25 października 2022
15:39
Jasne, że znam, ale pod niemieckim tytułem. I w kolorze. Pierwszy był czarno-biały, co jeszcze bardziej potęgowało atmosferę grozy.
Bruno Kremer grał tego blondyna w drugiej ciężarówce.
W 1977 musieli wymyśleć powód, dlaczego nie helikopterem…
@Calvin Hobbs
25 października 2022
16:09
Naprawdę. A film nakręcił w 1953 Henri-Georges Clouzot, całkowicie w południowej Francji. Zaczął latem 1952 i dokończył latem 1953 z przerwą na zimę.
legat 25 października 2022 15:38
W jednej z książek ( nie Zięby lecz amerykańskiego autora ) czytałem, że człowiek i grupa naczelnych oraz świnka morska nie mają zdolności syntetyzowania wit. C a posiadają ją pozostałe ssaki. Opisywał też badania chińsko – amerykańskie nad kozą.
Stwierdzili, że organizm kozy, ssaka o masie odpowiadającej wadze dorosłego człowieka syntetyzuje dziennie ok. 10 g co daje 125 mg/kg masy ciała. W przypadku stanu zapalnego czy choroby ilość ta wzrasta 10-13-krotnie czyli 100 – 130 g !
To nie weterynarz jej aplikuje lecz jej ORGANIZM SAM TAK REAGUJE !
A co nam zalecają „lekarze” ?
Tzw. rekomendowana dawka dziennego spożycia wynosi 80 mg – taka sama dla dzieciaka ważącego 10 kg i 100-kilogramowego faceta.
Można by się zgodzić, gdyby dodali, że to dawka dzienna w przeliczeniu na 1 kg masy ciała -oczywiście dla zdrowego !
Łatwo przeliczyć, że na miesięczną kurację za pomocą wlewów 100 gr kwasu askorbinowego potrzeba go 3 kg. W internecie można go kupić w cenie ok. 40 zł/kg czyli całkowity koszt leku terapii wynosi 120 zł.
A ile kosztuje chemioterapia?
Zaczyna się od 10 tys. a ta kwota wystarczyłaby na koszt wit. C dla 80-ciu pacjentów ale są też idące w dziesiątki a nawet setki tys. zł
Koszt leczenia nowotworów wit. C 10 mln chorych to ok. 1,2 mld PLN.
Jak to się ma do podanej niżej wartości rynku leków onkologicznych ?
„Według autorów raportu ”Global Oncology Trends 2017” globalny rynek leków stosowanych w leczeniu chorób onkologicznych w 2016 roku osiągnął wartość 113 mld USD (licząc w cenach producenta netto).”
Mi wychodzi, że różnica jest ok.300-krotna.
I wszystko jasne dlaczego tak zaciekle zwalczani są ci, którzy promują takie TANIE i SKUTECZNE metody.
seleuk|os|
25 października 2022 10:07
Velærverdig,
Wiadomo, co kraj to obyczaj.
Tu u mnie ponuro. Mgła zalega. W tej chwili nawet odległej o niespełna 50m. ściany lasu nie widać. Przy śniadaniu Kuttersmukke „chores” listę mi zaprezentowała, niełatwy dzionek się zapowiada. W Midterms Ukraina. Dems bardziej od Reps wojowniczy. Z DK lamentują, że drogo i nie ma na kogo głosować. W Wielkiej Brytanii mają nowego PM na następny miesiąc i na domiar tego wszystkiego Żabka zamilkła, a jutro ma być jeszcze bardziej zimno niż dzisiaj.
Jednym słowem mizeria.
mvh
Calvin H.
markot
25 października 2022 17:10
Dzięki. To by wyjaśniało dośc specyficzną gramatykę cytatu.
@
legat
25 października 2022
15:38
Nie ma dowodów, że wlewy wit. C hamowały rozwój nowotworów.
Przeczytałeś wnioski z twojego linka?
Dane wskazują, że podczas gdy potencjalnie terapeutyczne stężenie askorbinianu w osoczu może być osiągnięte za pomocą IVC, osiągnięte poziomy będą się różnić w zależności od obciążenia guza i stopnia zapalenia (wśród innych czynników). Dowody sugerują, że IVC może być w stanie modulować stan zapalny, co z kolei może poprawić wyniki pacjentów z rakiem. IVC może służyć jako bezpieczna, dodatkowa terapia w klinicznej opiece nad chorymi na raka.
Może być w stanie, może poprawić, może coś tam, ale to nic pewnego… Natomiast być może jako dodatkowa terapia – nie zaszkodzi.
A stwierdzono to na podstawie faktu, że u zdrowych pacjentów dawka kwasu askorbinowego powoduje jego wyższy poziom w osoczu niż u pacjentów z guzami nowotworowymi. Znaczy, coś u nich wsysa witaminę C.
Co? Nie wiadomo.
Ale najmniejszej sugestii, żeby jakikolwiek guz się zmniejszył.
Na szczęście nie ma też podejrzeń, że jakiś się powiększył.
I to by było na tyle, znaczy: potrzebne dalsze pieniądze na badania.
I tak od lat…
A propos mojej „zleżałej wiedzy”, Legat, twój link jest sprzed 9 lat.
Masz jakieś nowsze informacje?
@
Calvin Hobbs
25 października 2022
17:39
Bohater filmu jest Francuzem, który w Ameryce Południowej pracuje dla Amerykanów. Jest tam też kilku Włochów i innych cudzoziemców.
Wygląda na to, że filmu nie znasz.
Szkoda, bo jest świetny.
Nie wiemy jak jest, ale możemy się domyślać skoro prezydent Duda zwołał w trybie pilnym naradę wysoko postawionych polityków.
Zatem dotychczasowa pomoc okazała się niewystarczająca i trzeba więcej. Tu powstaje pytanie skąd brać?
Polski prezydent odbył podobno rozmowę z przywódcą Iranu aby tamten nie dozbrajał Rosji. Co uzyskał nie wiadomo.
Nasz prezydent widywany był w objęciach prezydenta Ukrainy. Minęły czasy gdy polscy przywódcy byli honorowo przyjmowani na Kremlu.
Teraz nie ma szans na takie bliskie spotkanie
@Calvin Hobbs,
moze powinni w DK, jeszcze raz obejrzec „Borgen” .smile:
https://svenska.yle.fi/a/7-10021979
U mnie, jak dorocznie i tradycyjnie, „skandal noblowski”. Jimmie Åkesson (Sverige Dem) i ambasadorowie Rosji i Bialorusi nie zostali zaproszeni na bankiet. Pomimo zaproszen poprzednich laureatow z dwoch lat. Na pytanie dlaczego, Nobelpriset vilar på en respekt för vetenskap, kultur, humanism och internationalism. Den respekten ligger även till grund för de insatser som firas och uppmärksammas när Nobelpristagare och gäster från hela världen bjuds in till Nobelprisutdelningen och banketten den 10 december byla odpowiedz…
Kazdy ma skandale jakie lubi. W Danii i Szwecji…
mvh Seleukos
@Markot,
czy jeden z glownych bohaterow nie byl amerykanskim gangsterem ktory okradl innego am gangstera? Jakos tak, mniejwiecej? I chyba marnie skonczyl, tanczac „ostatnie tango w…” z Marlona Brandowna?
pzdr S
Na zachod od Rocky Mountains, w Cascade Mountains i w Olympic Mountains rowniez spadl snieg. Kamera pokazuje Mount Rainier ranger station and visitor center w Cascade Mountains. To jest na wysokosci okolo 6000 stop czyli okolo 2000 metrow.
Do tej wysokosci prowadzi droga. Dalej / wyzej trzeba iść.
Mount Rainier mierzy ponad 14 000 stop (okolo 4000 metrow) wysokosci.
Mount Rainier (Mount Tahoma) to aktywny wulkan. Popularne miejsce do wspinaczki.
Jesienia zbocza so pokryte mozaika kolorow.
https://www.nps.gov/media/webcam/view.htm?id=81B463F4-1DD8-B71B-0B9A136C52BCC56D
Na wizji Donald Tusk.
Mówi o polityce rządu i się martwi.
O przeszłości można też mówić optymistycznie. Zacznę od października 1956 roku. Funkcję sekretarza partii objął Władysław Gomułka. Przypomnę sukcesy jego rządów. Kraj rozwijał się powoli, ale Polacy się nie zadłużali. Oczekiwano więcej.
Dekada Edwarda Gierka to czas rozwoju budownictwa, infrastruktury, motoryzacji. Korzystano z zachodnich kredytów, nie całkiem rozsądnie. Chciano więcej.
Przyszła dekada stabilizacji. Ekipa Wojciecha Jaruzelskiego musiała borykać się z odziedziczonym zadłużeniem i opozycją. Cały obóz socjalistyczny przeżywał trudności.
Od kilku dekad rządzą dawni opozycjoniści. „Nie mamy pieniędzy, nie mamy energii, mamy drożyznę” powiedział przed chwilą Donald Tusk.
To chyba najlepsze podsumowanie tego okresu gdy w Polsce zapanował kapitalizm
…
Z militariow…
„Na zachodzie bez zmian”, po raz pierwszy niemieckie wydanie, czeka na Oscara. Podobno bardzo „krwawe” wydanie… Swedish Armed Forces, zlozyl sprawozdanie rzadowi, co moga dac Ukrainie. Ale wszystko zostalo opatrzone pieczecia tajnosci. Trzeba troche poczekac, jak na Oscara…
pzdr Seleuk
@seleuk|os|
25 października 2022
18:13
„Ostatnie tango…” to rok 1972, amerykański remake francuskiej „Ceny strachu” pochodzi z roku 1977, oryginał z 1953, żadnego takiego wątku z gangsterami nie kojarzę, pewnie masz na myśli inny film.
@ls42,
co do dawnych opozycjonistow, nie mozna zaprzeczyc. Ale oni wprowadzili chyba turbokleptokracje na sterydach, nie kapitalism…
🙄 S
markot
25 października 2022 17:46
Być może. W tym okresie byłem czym innym, niż filmów oglądanie zajęty. Reality dosyć emocji zapewniała.
@Markot,
„Ostatnie tango w…” to byl moj dowcip (bylejaki). Ten co przezyl w Cenie strachu (chwilowo) to byl drobny gangster am. W ostatniej scenie, tanczy wlasnie tango, z jakas paskudna, lokalna, w obskurnej knajpie. A kolezki tego okradzionego gangstera, tez am, wchodza do knajpy, zeby przerwac sielanke. Tak pamietam. Inne momenty tez byly…
pzdr Seleukos
@seleuk|os|
Aa… to mówisz o tej nowszej wersji. Bo to tam gangsterzy wchodzą do knajpy.
Tej już długo nie oglądałem.
W pierwszej bohater ginie w inny sposób.
@Markot,
no i tak to jest. Sorry. Ja nie widzialem w zwiazku z tym orginalu…
pzdr S
…
Chyba Kalmuki dostana Kataru 🙂 Shell, TotalEnergies, Eni i ExonMobil oglosily z Katarem, rozbudowe gasportu (z katarem znaczy). To razem, powinno dac Katar u Kalmukow, a kontrole cen gasu w EU, stabilna. Kalmukom, rekomendujemy vitamine C i jednorazowy papier toaletowy
😀 Seleuk
…
Jak donosza… Generalowie Mark Miley i Walerij Gierasimow rozmawiali. Am powiedzial kalmukowi, jak nie maja broni, to niech kupia amerykanska, od talibow tanio (co im ams sprzedali rok wczesniej). No i ja powaznie Szanowna Blogosfere pytam. Powaznie… jak tu z smiechu nie ryczec…
pzdr Seleukos
Markot,
żebyśmy się dobrze rozumieli. Ja nie twierdzę i jestem daleki od tego aby nawet sugerować, że wit.C jest lekarstwem i zlikwiduje raka. Ja tylko uważam, jako laik medyczny, że dostateczna ilość wit.C ma udział w doprowadzaniu organizmu do stanu gotowości do walki np. z nowotworem czy innymi „plagami”. To wiem w zasadzie na pewno i od momentu zdobycia doświadczenia jakie opisałem suplementuję wit. C już od ponad 10 lat. Nie mam kamieni w nerkach i nie zapadam od tego czasu na choroby „sezonowe”. Nawet wnuk którego odbiorę z przedszkola z gilami wiszącymi pod brodę, kichający i kaszlący mi w twarz nie jest w stanie mnie zarazić. Wcześniej, czyli więcej niż 10 lat temu, wiedziałem co to jest katar i cholerstwa grypopodobne. Zdążyłem zapomnieć o takich, męczących mnie przez dziesięciolecia dolegliwościach sezonowych.
Żeby było jasne, ja nikomu ani nie doradzam ani nie próbuję przekonać do teorii głoszonych na temat wit. C przez laureata nagrody Nobla, Linusa Paulinga. Co do nowotworów to Otto Warburg, też laureat Nobla, już wiek temu twierdził, że osłabiony układ immunologiczny i zaburzona przemiana materii prowadzą do powstawania komórek nowotworowych w organizmie człowieka. Jednym słowem, zaopatrywanie organizmu w wit. C może być istotnym elementem wspomagającym organizm zarówno w walce z nowotworami jak i działaniu prewencyjnym.
Tylko tyle.
Ja tak uważam i do tej – może nieuzasadnionej wg Ciebie teoryjki – się stosuję. W moim przypadku, może na zasadzie „placebo”, suplementacja się sprawdza. Ponieważ nie mam zamiaru nikogo przekonywać do tego co sam wyczyniam, nie szukam żadnych więcej potwierdzeń co do korzyści z suplementowania wit. C. Nie jestem żadnym Ziębą i nie zamierzam być. Kiedyś, na forach dot. tzw. „diet ketogenicznych” spotkałem się z opiniami lekarzy czy biochemików, którzy podobnie jak Ty mieli raczej krytyczny stosunek do suplementacji wit. C, w tym m.in. nieżyjący już Jan Kwaśniewski i jego syn biochemik, Tomasz. Ale ja „pozostanę przy swoim” nie dlatego, że jestem jakimś oszołomem a dlatego, że niechcący poznałem sprawę z autopsji i w najbliższym otoczeniu. To mi wystarczy.
Kaesjot,
uważaj bo dostaniesz zaraz parę kopów w „miętkie” za „zwolennictwo spiskowej teorii dziejów” a przecież wiadomo, że żadnych spisków nie ma i nigdy nie było a jeśli nawet były to miały marginalny wpływ na bieg zdarzeń. 😉
@legat
My się z Kaesjotem spotykamy tu od lat i on jest już przyzwyczajony, może te „kopy” go nawet wzmacniają, bo czasem wypisuje takie farmazony, że logicznie myślący człowiek obznajomiony trochę z nauką na poziomie dobrego liceum już by się dawno ze wstydu schował pod miotłą, a on nic, kontynuuje i nawet się nie zarumieni, najwyżej zignoruje, gdy się robi ciasno i kilku innych się za niego zabiera 😉
Powtarzam:
każdy może sobie wierzyć, w co chce, ale niech nie misjonuje w przekonaniu, że wpychając kogoś w ramiona szarlatana uda mu się go w ten sposób uratować/wyleczyć/nawrócić/uszczęśliwić.
ls42
25 PAŹDZIERNIKA 2022
18:34
„Nie mamy pieniędzy, nie mamy energii, mamy drożyznę” powiedział przed chwilą Donald Tusk. To chyba najlepsze podsumowanie tego okresu gdy w Polsce zapanował kapitalizm”.
To niezłe podsumowanie nieudolnych rządów Tuska. A co do okresu „gdy w Polsce zapanował kapitalizm” to ciesz się, że zapanował. Inaczej miałbyś cukier na kratki, wyjazdy nie dalej niż do NRD, dwa programy TV i Studio 2 na okrągło, a wieczorem przed dobrym snem Jerzego Urbana na wizji. W kapitalizmie programów masz tak ze 150, a skądinąd wiemy jak to lubisz. No i pod względem rocznego PKB Polska już wyprzedziła Szwecję i chyba to czujesz konsumując łososia, czy wybierając wino w sklepie? Jak wszystko pójdzie dobrze (oraz Tusk i jego ferajna trzymani będą z dala od władzy) to za 8 lat możemy zrównać się z Francją.
Mauro Rossi
25 PAŹDZIERNIKA 2022
21:21
Na pewno możemy zrównać się z Francją.
W zadłużeniu……
Jak na razie, przodujące kraje Europy biją rekordy jezeli o to chodzi.
Co doskonale odzwierciedla PKB.
Niestety, te kredyty zaciagane przez rządy prawdopodobnie trzeba będzie spłacić.
I to będzie niewykonalne w obecnym systemie finansowym.
Reset?
Mauro z Rosji:
„No i pod względem rocznego PKB Polska już wyprzedziła Szwecję”
Szwecja liczy ok 10 mln mieszkańców, Polska – ok 40, czyli PKB Polski jest czterokrotnie mniejsze niż Szwecji licząc na głowę. Wg Maurowej argumentacji dużo wcześniej przekroczyliśmy PKB np Luksemburga, Monako, o San Escobar nie wspominając…..
Pan Mauro pisze otzw „czarnej ksiedze komunizmu”, której autorzy szacują liczbę ofiar tego systemu na 100 mln w ciągu 100 lat. (wliczając np wszystkie ofiary wojen domowych w Korei, Wietnamie, Chinach czy na Kubie.)
Podobną liczbę ofiar podaje „czarna księga kapitalizmu” Oczywiście ofiar systemu kapitalistycznego w ciągu ostatnich 100 lat)
Wiarygodność obydwu źródeł jest podobna
@ wiesiek
Bogaci są na ogół bardziej zadłużeni niż biedni. A przyczyna jest bardzo prosta:
Udzielający kredytów wiedzą, komu mozna pieniądze pozyczyć, bo wiedzą, kto jest w stanie je oddać. Jeżeli ktoś pożycza biednemu, to albo niewielkiei kwoty albo na wysoki procent. Dlatego biedni ponoszą wyższe koszty obsługi długów. Ta sama zasada obowiązuje w przypadku państw.
Biednej PiSlandii nikt już nie chce pożyczać.
Nie ma chętnych na obligacje Matołuszka.
https://www.msn.com/en-ca/news/canada/canada-commits-c-970-million-to-new-nuclear-power-technology/ar-AA13m6n3?ocid=BingHp01&cvid=51caf6c4b43341c6ce2834faa7d4fcdc
Hell's Engels
25 PAŹDZIERNIKA 2022
21:57
„No i pod względem rocznego PKB Polska już wyprzedziła Szwecję”
„Szwecja liczy ok 10 mln mieszkańców, Polska – ok 40, czyli PKB Polski jest czterokrotnie mniejsze niż Szwecji licząc na głowę”.
Aha, zauważyłeś, że pisałem o podziale na głowę? Białe myszki też widziałeś? Jeśli tak to byłby stan określany jako delirium tremens. 🙂
Fakt jest godny uwagi, i dlatego o tym pisałem, bo Polska ściąga się dopiero od upadku komunizmu, którego Szwecja nie zaznała, podobnie jak zniszczeń wojennych, a w czasach nazizmu to przecież handlowała Hitlerem.
„Pan Mauro pisze otzw „czarnej ksiedze komunizmu”, której autorzy szacują liczbę ofiar tego systemu na 100 mln w ciągu 100 lat. Wiarygodność obydwu źródeł jest podobna”.
Jasne, prawdziwy komunista nigdy nie przyjmie do wiadomości, że w komunizmie praktykowano ludobójstwo na masową skalę. Bo jak coś złego to nie my tylko naziści. A jednak, zaprzeczając i wypychając to ze świadomości, musisz z tym żyć.
wiesiek59
25 PAŹDZIERNIKA 2022
21:42
„Na pewno możemy zrównać się z Francją.
W zadłużeniu……”.
O jakim zadłużeniu piszesz? O swoim zadłużeniu? Budżetu państwa, samorządów, o długu publicznym, zadłużeniu w stosunku do PKB? Polskie zadłużenie jest na bezpiecznym poziomie ze względu na wysoki wzrost PKB w ostatnich latach. Na drugi raz sprawdź Eurostat zanim coś napiszesz. Zadłużenie Polski i Francji w stosunku do PKB to dwa różne światy. Francja należy pod tym względem do strefy południa, jej zdłuzenie w stosunku do PKB przekracza 100 proc. (Grecji, po „programach naprawczych”, ponad 200 proc.).
olborski
26 października 2022 0:59
Nie pamiętam już od jak dawna o SMR jako najbardziej viable z alternatyw pisałem.
Fakt, ze myslimy o Bogu jest dowodem, ze istnieje.
Istnieje w swiecie idei i jest to niepodawazalny fakt.
Jest mnostwo rzeczy, ktore nie istnieja materialnie a maja czesto decydujacy skutek na nasze materialne zycie…
wazne jest i jak najbardziej prawdziwe, ze wszystkimi tego konsekwencjami, ze istnieje calkiem duzo ludzi, ktorzy w Boga wierza a niektorzy nawet go widzieli lub odczuli.
I to sa fakty a nie bajki.
Tak naprawde wszystko zalezy jak sobie na swoj uzytek zdefiniujemy „Boga”…
Prosze tak przy okazji wszystkich zawzietych ateistow o racjonalne wyjasnienie udowodnionego przez aktualnych zdobywcow nagrody Nobla z fizyki faktu,
ze jest mozliwe istnienie w tym samym czasie, tego samego obiektu…
w dwoch roznych miejscach.
Oraz niesmiertelne pytanie:
co istnialo zanim powstal swiat… i kiedy zaczal sie czas?
Smialo!
Naukowo i bez „Boga”.
świeży wpis na blogach
Widzę że w temacie odbudowy Ukrainy byłam lepiej i wcześniej poinformowana niż red. E. Bendyk, stąd nie chce mi się tego wpisu czytać.
Oczywiście polecam wszystkim którzy muszą się upewnić w swojej racji, bez uprzedniego zapoznania się z tekstem polecam. Szczere spojrzenie autora wystarczy .
Herstoryk
17 PAŹDZIERNIKA 2022
7:11
….. np. w rolniczej rodzinie żony odchodzenie od wiary zajęło 3 pokolenia, ….”
Nie wykluczone,
ze zajmie kolejne 3 pokolenia zanim rodzina przejdzie n.p. na buddyzm…
ateizm jest pusty….
– nie istnialby bez -teizmu.
@Herstoryk, kiedyś o to pytałam, o ile dobrze pamiętam ustrzegłeś się niebezpieczeństwa wynikającego z odpowiedzi. Poniżej bez owijania w bawełnę:
„Jeśli irański reżim przetrwa obecną rewolucję, z nikczemnym porozumieniem nuklearnym administracji Bidena lub bez niego, w ciągu najbliższego roku Teheran albo stanie się państwem uzbrojonym w broń jądrową, albo dojdzie do wielkiej wojny na Bliskim Wschodzie – albo do obu tych zdarzeń. Koszty ekonomiczne i strategiczne takiej wojny byłyby druzgocące zarówno dla regionu, jak i dla Zachodu.”
https://www.newsweek.com/america-worldmust-stand-irans-freedom-revolution-opinion-1754091
myślę że potrzebny jest nowy temat skoro wrócono do religii. Nie chcę podcinać skrzydeł @Andrzej Falicz ale nawet komentować się ludziom nie chce, a cóż dopiero celebrować
https://www.newsweek.com/halloween-countries-that-dont-celebrate-1753202
AF 26 PAŹDZIERNIKA 2022 7:21
„Niektórzy nawet go [Boga] widzieli”.
Drugie przykazanie Dekalogu mówi: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (wyjścia 20:4,5).
Dlaczego nasz Stwórca zakazał wykonywania wizerunków kultowych?
Między innymi dlatego, że „Żaden człowiek nigdy nie widział Boga” (Jana 1:18).
„Nie wracajcie na zimę” ostrzega uciekinierów
To dla Polaków też może być gorzej, nawet jak sytuacja na wschodzie nie ulegnie zmianie.
Pozostaje modlitwa do Stwórcy o jak najszybsze zakończenie konfliktu. Wiara czyni cuda.
Każdy dzień konfliktu to straty materialne, ale na szczęście nie nasze.
Najgorsze niestety może jeszcze nastąpić, gdy zacznie się masowa ucieczka głodnych ludzi
dezerter83 26 października 2022 8:12
Ale w „naszym” dekalogu, tym, którego uczono nas na religii tego przykazania NIE MA !!!
Za to 10-te podzielono na dwa zapisane jako 9-te i 10-te.
To tak, jakby z przysięgi małżeńskiej wyrzucić np. „miłość” albo „wierność” bądź „uczciwość małżeńską”.
„pan jesteś człowiek nikczemny…”
https://www.thestreet.com/technology/elon-musk-identifies-way-to-force-ceasefire-in-the-russia-ukraine-war?puc=yahoo&cm_ven=YAHOO
ls42 26 PAŹDZIERNIKA 2022 8:37
„Pozostaje modlitwa do Stwórcy o jak najszybsze zakończenie konfliktu”.
Biblia wyjaśnia, dlaczego politykom nie uda się zapewnić światu trwałego pokoju. Jest to niemożliwe, dopóki ludzi rozpiera ambicja, pycha, samolubstwo, chciwość i nienawiść.
Bóg nie obdarza pokojem osób, które cechuje takie nastawienie. Zapewnia go wyłącznie tym, którzy Go kochają. Księga Izajasza 48:22, oznajmia: „Dla bezbożnych nie ma pokoju – mówi Jahwe”
kaesjot 26 PAŹDZIERNIKA 2022 8:47
„Ale w „naszym” dekalogu, (…) tego przykazania NIE MA !!!”
Oni musieli to przykazanie usunąć, ponieważ sprzedaż wizerunków to był niezły interes.
NATO … nową religią … Tak sobie myślę prywatnie … kandydata do ukrzyżowania wytypowano …
World Bank Data
Rok 2021
PKB per capita w dolarach
Szwecja — 59 324
Polska — 37 502
Statista
https://de.statista.com/statistik/daten/studie/188766/umfrage/bruttoinlandsprodukt-bip-pro-kopf-in-den-eu-laendern/
Szwecja — 51 630 euro
Polska — 15 050 euro
Unia średnio (27 krajów bez GB) — 32 320 euro
PiS ma zapewne swoje statystyki, ale nie wierz im, Rossi.
legat 25 października 2022 19:57
Jeśli ktoś wierzy np. w zapewnienia żony, że ona tylko jego kocha i jest mu wierna choć na własne oczy widział, że ktoś inny ją „posuwał” to już jego sprawa.
Napisałem więcej ale doszedłem do wniosku, że to „syzyfowa praca” więc na tym skończę . . . .
Przypominają mi się rekolekcje w dzieciństwie i misjonarze z przypowieściami, ale adekwatnymi do tematu 😀
dezerter83 26 października 2022 9:05
„sprzedaż wizerunków to był niezły interes.”
Co celem a co środkiem osiągnięciu tego celu służącym ?
A czy w tym „kulcie świętych” nie dostrzegasz łamania Pierwszego Przykazania ?
Przecież u nas Maryja Zawsze Dziewica stawiana jest wyżej niż Syn Boży, Duch Święty o Bogu Ojcu nie wspominając!
Linus Pauling i jego witaminowy hopel
To co zrobił, zrobił dokładnie. Jego naukowa skrupulatność posunęła się tak daleko, że pod koniec życia doprowadziła nawet do zerwania kontaktów z przyjaciółmi i kolegami. Bo Linus Pauling nagle w wieku 65 lat zaczął intensywnie zajmować się witaminami. Myśl, że witaminy przyjmowane w dużych dawkach chronią przed chorobami, stała się jego obsesją.
Aby poprzeć swoją teorię, sam przez pewien czas przyjmował 18 gramów witaminy C dziennie, czyli 300 razy więcej niż ilość zalecana przez amerykańskie instancje do spraw zdrowia.
Uważał, że w ten sposób można wyleczyć praktycznie wszystkie choroby, od raka i grypy po schizofrenię i zwykłe przeziębienie. Po tym jak w 1970 roku opublikował w książce tę kontrowersyjną, a dziś już dawno obaloną teorię, w wielu aptekach przez pewien czas preparaty witaminowe bywały wyprzedane.
Pauling pozostał sprawny umysłowo aż do swojej śmierci w wieku 93 lat. Zmarł jednak na raka, czyli na chorobę, której chciał zapobiec stosując preparaty witaminowe w dużych dawkach.
Jednym z bardziej zyskownych biznesów, jest wywoływanie STRACHU.
Strach przed Bogiem, piekłem, komunizmem, ateizmem, globalnym ocipieniem, wojną atomową, złymi Ruskimi, Chińczykami, najazdem Marsjan, Plandemią, etc.
„Ciemny lud” kupował strach przez tysiąclecia, i nic się w tej materii do dziś nie zmieniło. Poza metodami propagandy.
markot
26 PAŹDZIERNIKA 2022
10:36
Samo osiągnięcie tego wieku w dobrej kondycji, swiadczy o skuteczności jego metody….
Herstoryka 25 PAŹDZIERNIKA 2022 15:58 zwinieto.
Dlaczego?
Co sie nie podoba towarzystwu w jego wpisie?
Jak mozna ujac bardziej grzecznie, poprawnie i dyplomatycznie stan rzeczy?
( Herstoryku w ogole nie ujmowac i szukac ciekawszych obojetnie gdzie)
@wiesiek59 & lista strachów:
Dodaj: LGBT, Zachód, NATO, uchodźców, brudną bombę, ukrainizację, islamizację, imperializm… 🙂
Tak serio, to strach jest jednym z głównych motorów polityki, a na pewno jednym z głównych motorów zbrodni — tu się zgadzam. Ale, jak widać, każdy się czegoś boi, a chyba nikt nie przyzna się, że mu te strachy wmówiła propaganda… Więc z zyskiem i biznesem, to bym uważał.
Kaesjot
„A czy w tym „kulcie świętych” nie dostrzegasz łamania Pierwszego Przykazania ?”
Oni przecież nie potrafią uczciwie zarabić na własne utrzymanie, ale kochają mamonę.
Muszą więc przeprowadzać selekcję przykazań, których potrzebują parafianie, żeby przynieśli im swoje pieniążki..
@wiesiek59
Wiedziałem, że ktoś tej „słomki” się złapie 🙂
Długie i zdrowe życie zależy jednak głównie od predyspozycji genetycznych i odrobiny szczęścia. Pieniądze i dostęp do dobrej służby zdrowia też nie przeszkadzają.
Moja sąsiadka ma już prawie 93 lata (bez 3 miesięcy), jest samodzielna, dobrze słyszy i widzi, ma prawie wszystkie własne zęby i doskonałą pamięć.
Nigdy nie pompowała się witaminami i suplementami, za to prowadziła życie aktywne zarówno intelektualnie jak i fizycznie, do tej pory chodzi na długie spacery.
Największy problem to samotność, bo przyjaciółki i znajome w jej wieku wymierają jedna po drugiej.
W radiu jest codzienny koncert życzeń dla seniorów, ale załapać się można dopiero po ukończeniu 95 lat (bliźnięta od 85 lat) lub osiągnięcia diamentowych godów (60 lat pożycia małżeńskiego), i codziennie znajduje się kilkoro jubilatów.
PAK4
26 PAŹDZIERNIKA 2022
10:48
Swego czasu, lubiłem horrory, dystopie, przenoszone na ekran taśmowo.
Ten towar doskonale się sprzedaje chyba i teraz….
Wywoływanie zaś „Bojaźni Bożej” u maluczkich, było całkiem niezłą metodą kontroli plebsu.
Co do LGBT, czy NATO nie masz racji.
Nikt się nie boi.
To pierwsze może wywoływać rozbawienie, niechęć, obrzydzenie.
To drugie, podziw dla buńczucznych wypowiedzi i nieudolności działań.
Jak można być tak oderwanym od rzeczywistości?
Ciemny lud kupuje papierowego tygrysa, jako obrońcę….
Antysyjonista 25 października 2022 · o 16:11 EST/EDT
„Banderastan to społeczeństwo całkowicie przesiąknięte nienawiścią”.
Świetny artykuł.
Nienawiść do wszystkiego, co rosyjskie, wykracza poza Banderastan. To trucizna wywołana przez syjonistów, która stała się rzeczywistością po syjonistycznym zamachu stanu w 2014 roku na Ukrainie.
Ślad tej nienawiści ma ponad sto lat.
To najlepszy artykuł na temat tego śladu nienawiści.
http://biblicisminstitute.wordpress.com/2015/03/17/the-truth-about-the-conflict-with-russia/
===============
Na wzbudzaniu nienawiści, też się dobrze zarabia..
@zalewisko
26 października 2022
10:42
Kto zwinął?
Pewnie ci, co się lubują w jałowym biciu piany. Można dać parę plusów i się znowu pojawi.
Ja tam czekam na @wieśkowe wyjaśnienie insynuacji, które wysunął pod adresem Urszuli vdL o „przytuleniu” pieniędzy za zamówienie szczepionki.
Tak łatwo się posądza, ale jak zapytać o szczegóły, to nagle dupa w troki 🙄
…
Ja naleze osobiscie do „dlugowiecznych”, chyba genetycznie. Co to znaczy dokladnie nie wiem (genetycznie), ale jest faktem ze moi przodkowie umierali w bardzo wysokim wieku kalendarzowym. Z obu linii. Moja prababka (po stronie matki) byla rekordzistka. Znana mnie naocznie, bez opowiadan rodzinnych. Zmarla w wieku 103lat. W calkiem dobrej kondycji, prawdopodobnie (ja przypuszczam tak) z nudow.
Miala recepte na dlugowiecznosc, prosta, choc nigdy nie byla lekarzem czy podobne. Recepta byla, przed sniadaniem, na czczo, wypic kielonek spirytusu doprawionego pieprzem drobno tluczonym w mozdzierzu. Ja ta recepte pare razy testowalem z ciekawosci i nikomu nie rekommenduje. Nikomu. Uwazam, mozna z paru lat zrezygnowac, w dlugowiecznosci, testowac chetnie inne rzeczy. Zeby bez potrzeby umierania z nudow…
pzdr Seleukos
@wiesiek59:
> Co do LGBT, czy NATO nie masz racji.
Nikt się nie boi.
Cieszy mnie to.
No to teraz czekam, jak Rosja oświadczy, że NATO się nie boi, więc jak NATO chce niech sobie przyjmuje Ukrainę, Finlandię, czy inny Kazachstan… 😀
@seleuk|os|
Mój dziadek też pijał coś takiego, częstował też listonosza, ale nie wiem, czy to był czysty spirytus, bo mi nie dali do spróbowania.
W moich zbiorach pałęta się gdzieś ukraińska wódka z papryką (perciwka), ale nie miałem odwagi jej otworzyć.
Zapasy mocnego alkoholu trzymam na ewentualne negocjacje pokojowe, gdyby co…
…
Jezeli jest jakis wskaznik (recepta) na dlugowiecznosc, to mozna wyczytac to z statystyk. Sredniej i mediana wieku umieralnosci dla konkretnych populacji. Ilosc wskaznikow takiej statystyki sa dziesiatki. Zaden pojedynczy, typ vitamina jakas czy kielonek spirytusa. Jedyny pojedynczy skladnik (skladowy 🙂 ) jest jakosc sluzby zdrowia, w tej populacji. Drugim pojedynczym skladowym jest stopien aktywnosci spolecznej. Ten drugi pojedynczy, tez sklada z dziesiatkow mniej pojedynczych. Nie ma zadnej potrzeby byc „pietruszka” w respiratorze…
pzdr S
żabka konająca 26 PAŹDZIERNIKA 2022 8:01
Ja polecam zapoznac sie z oddzwiekiem na Manifesty gloszone przez Urszulke unijnna i Kanclerza Niemiec a dot. prezentow Uni i Niemcow dla Ukrainy.
Pytania zadaje sobie publika:
– skad pieniadze na to ?
– dlaczego wlasnie Niemcy i gdzie sa zoobawiazania niemieckie wobec panstwa Ukraina, ktore by taka hojnosc usprawiedliwialy?
– jaki cel ma zajmowanie sie tymi sprawami przed zakonczeniem dzialan wojennych?
– wykorzystanie tych pieniedzy przez….( wlasnie nie wiadomo) zaluzmy panstwo ukrainskie,
a. bedzie monitorowane przez kogo ? b. monitoring w praktyce mozliwy jest ?
c . w ogole dopuszczony bedzie?
Co do c – rzad ukrainski zada przekazania w jego rece wszystkich zadanych pieniedzy i bezwarunkowej dyspozycji nad nimi co zostalo juz przez Zelenskiego artykulowane oficjalnie.
Obywatele pracujacy pytaja. Ich podatki- wiec maja prawo.
Ja pytam co to za teatr jest. Majac nadzieje, ze to wylacznie teatr jest.
@wiesiek59
26 października 2022
10:56
„Co do LGBT, czy NATO nie masz racji.
Nikt się nie boi.
To pierwsze może wywoływać rozbawienie, niechęć, obrzydzenie.
To drugie, podziw dla buńczucznych wypowiedzi i nieudolności działań.”
NATO i inne dewiacje, w ich współczesnym wydaniu, same w sobie nie muszą wywoływać strachu. Są raczej poręcznym narzędziem w rękach dysponentów rzeczywistego terroru. Pełnią bowiem parareligijne funkcje symboliczne, w tym zakresie, w jakim religie (oprócz innych zastosowań) służyły zwieraniu szeregów, podporządkowaniu zbiorowości woli jakiejś grupy
interesów. W dzisiejszych njusach o poranku (jedynych jakie słucham za dnia; człowiek w końcu chce wiedzieć, kto zrzucił na niego te atomy) ta funkcja NATA i jego proroka Bidena objawiła sie w doniesieniu o nowej pani premierówce Włoch, która cyt.: „stojąc w grupie swoich prorosyjskich kolegów partyjnych, zapewniała o jednak wierności sprawie Ukrainy (czyli NATO, przyp. mój.)”. Takoż, drugie doniesienie o przewodnikówce grupy 30 (zdrowych na umyśle) kongresmenów US, która odżegnywała się od herezji tej grupy odszczepieńców nawołującej do rokowań w sprawie uregulowania problemu na wUkrainie. Trudno się im nawet dziwić — w końcu nie każda kobitka jest Joanną d’Arc i lubi płonąć na stosie (to tak, a propos tego, gdzie tak naprawdę jest ten strach ulokowany).
@Zalewisko (i Zabeczka ❤️ eventualnie)
Zamiast jesc vitamine C, pisac o banderowcach, czytac BezmyslPolska i podobne periodyki bzdurne, mozna przeczytac serie art (z linkami) Edwin Bendyk Antymatrix. To niedaleko, nie trzeba szukac, w sposob bycmoze nadskomplikowany. Tam sa wszystkie odpowiedzi, po polsku 🙂 na Wasze pytania. Malo „trudnych” slow rowniez obcojezycznych…
pzdr S
@markot
Jak się nie ma o czymś najmniejszego pojęcia a cała wiedzą pochodzi z ” gugla” to można nie wiedzieć, że pkb na głowę mieszkańca może być podany według s tzw. PPP ( Purchasing Power Parity) albo w bezpośrednim przeliczeniu wobec dolara USA.
PPP jest znacznie bardziej realną formą określającą poziom życia w danym kraju.
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=von+der+leyen+korupcja
=========
Do wyboru…..
Umiejętność zadawania pytań zaginęła?
eche
26 PAŹDZIERNIKA 2022
11:46
NATO nie wygrało ani jednej wojny- poza może Grenadą i Panamą.
Długa i kosztowna okupacja kilku krajów, nie doprowadziła do jakichś radykalnych zmian. Jedynie do rozplenienia się gigantycznej korupcji i ogólnego zubożenia ludności.
Ale, kto miał zarobić, zarobił krocie….
Jak żyje się obecnie Ukraińcom?
Wiadomo.
Jak żyje się darczyńcom?
Coraz lepiej.
Ukraina to gigantyczna pralnia pieniędzy.
Od podatnika, do do kieszeń krewnych i znajomych królika….
Najzabawniejszym efektem dozbrajania Ukrainy jest rozbrojenie NATO.
Również Polski.
Wszystko co samodzielnie latało, jeździło, strzelało, zostało zepchnięte do gigantycznej czarnej dziury.
Mozliwości szybkiego odtworzenia przy nikłych mozliwościach produkcyjnych, brak.
„Stany Zjednoczone nie mogą po prostu zaatakować Federacji Rosyjskiej, tak jak zrobiły to w Iraku i wielu innych krajach, które odrzuciły hegemonię dolara. Rosja ma teraz władzę, aby zapobiec proliferacji dolara amerykańskiego. Wracając do analogii z gąbką: Rosja zmniejsza rozmiar gąbki. To pozostawia rządowi USA coraz mniejszą liczbę krajów, do których eksportuje inflację dolara. Im mniejsza staje się gąbka, tym bardziej desperacka staje się polityka zagraniczna USA, ponieważ przywódcy USA wszelkimi sposobami starają się utrzymać władzę nad światową potęgą…”
https://biblicisminstitute.wordpress.com/2015/03/17/the-truth-about-the-conflict-with-russia/
dezerter83 26 października 2022 10:51
Ale to nie księża parafialni są „twórcami” tego lecz posłusznymi „wykonawcami” treści ładowanych im ze samej góry kościelnej hierarchii.
@markot
26 października 2022
9:52
„PKB per capita w dolarach
Szwecja — 59 324
Polska — 37 502”
A ja jestem ciekaw, ile wynosi PKS Szwecji i PKP Francji.
Też fajne skrótowce, dobrze się je wymawia, prawie tak jak covid (chociaż w przypadku Szwedów wszystko i tak wymawia się inaczej). I też dla większości nicte literki nie znaczą (nie dotyczy to uczestników tego forum, którzy jak rozumiem są raczej w takim wieku, że mogą pamiętać PKS i PKP).
PKB to jest taki parametre, który rośnie, kiedy firma „Krzychu i szwagier” pracuje ino furczy wywarzając
np. kondomy, ale PKB rośnie również, kiedy na fali kryzysu padają setki takich firm, bo wtedy rośnie aktywaność rozmaitych notariuszy, windykatorów i innych macherów obsługujących procedury upadłości, a spada liczba kndonów na głowę . PKB kraju rośnie też, kiedy jakaś firma należąca do „naszej”, „polskiej” gospodarki niemieckiej wytwarza zysk, ale dodatkowo rośnie równeż z powdowodu aktywaności podmiotów obsługujących wytransferowaniep prawie całego tego zysku z naszej gospodarki za granicę.
„Przytyłeś mi ty łotrze, bo miałeś według potrzeb.
Czy dziś obywatela na to stać?”
W Polsce Ludowej powstawały teksty piosenek mądrych, żartobliwych, uroczych. W trudach pracy budowano socjalizm.
Dzisiaj chcą wymazać z ludzkiej pamięci tamte czasy. IPN ogłosił, że dzisiaj (?) zostaną rozebrane kolejne cztery pomniki braterstwa i przyjaźni.
To nie zmieni położenia ludzi. Kolejki biednych będą się powiększać. „Nie ma pieniędzy, nie ma energii, jest drożyzna” ponownie zacytuję wypowiedź Donalda Tuska, ale zawsze się znajdzie jakiś temat zastępczy
„Najzabawniejszym efektem dozbrajania Ukrainy jest rozbrojenie NATO.
Również Polski.”
Dodatkowo zabawnym efektem jest dostarczanie przez USA na wUkrainę (transportem własnym i wasalnych kraików) różnych wojennych technologii do skopiowania przy pomocy odwróconej inżynierii przez Ruskich, kiedy te dobra przejmą. Może tu tkwi tajemnica, dlaczego Putin nie przeciął jeszcze tych paru szlaków transportowych.
…
Normalnie (w zyciu realnym) spotykamy ludzi zaprzyjaznionych, zakochanych, lubianych, wspolne hobby zainteresowania, sasiadow jak wyzej etc, etc. W zyciu virtualnym, jak wyzej nie obowiazuje. Czasem warto przypomniec, ten prosty fakt (pozastatystyczny).
Nie ma zadnej potrzeby, ciagle i na okraglo udowadniac tej cechy zycia virtualnego. Prawdopodobnie rowniez, sa badania w temacie, jak kogo naukowe podstawy tego zjawiska interesuja. Dlaczego w zyciu virtualnym, spotykamy w wiekszosci kretynow…
pzdr S
@wiesiek59:
A NATO prowadziło jakąś wojnę?
Serio pytam — piszesz Panama, Granada — to były własne akcje USA. Wojny w Iraku i Afganistanie, wojna w Wietnamie, interwencja w Libanie — to wszystko USA, lub jakieś zwoływane koalicje — nie NATO, jako NATO.
Bo, znowu serio, chciałbym znaleźć jakiś punkt odniesienia do tego co piszesz. Już nawet nie pytam, kogo podbiła Rosja, komu by się to ekonomicznie opłaciło — ale w ogóle, do czego się odnosisz?
@PAK4,
porownujac chetnie cytowane wyzej wskazniki jak BNP, PPP, BNI i podobne etceterki, widac wyraznie, ze podboje Rosji w ciagu typ 500lat ksiestwa Moskiewskiego zywota, zupelnie nie oplacaly. Kompletnie 😀 Wiekszosc ludnosci, zamieszkalej kolonie zwana Federacja Rosji, nie ma wody biezacej. Nie wiem czy jest jaka statystyka 🙂 Ale maja duzo „wody ognistej”. Jest statystyka. Oplacalnosci kolonialnych podbojow…
pzdr S
@eche:
> do skopiowania przy pomocy odwróconej inżynierii przez Ruskich, kiedy te dobra przejmą.
:LOL:
Po pierwsze: kiedy przejmą. W przeciwieństwie do najnowszego uzbrojenia rosyjskiego, które regularnie jest przechwytywane przez wywiad zachodni dzięki wojnie na Ukrainie, takie wyrzutnie HIMARSów, czy Kraby nie są na pierwszej linii. Oczywiście, Rosjanom trafi się trochę niewybuchów, ale to bardzo ograniczony dostęp do technologii.
Po drugie, jak skopiują:
– Odwrotna inżynieria wymaga posiadania niezłego potencjału przemysłowego i kompetencji. Jak masz problemy z podzespołami, to przejęcie całości do skopiowania niewiele ci da.
– Odwrotna inżynieria jest na większą skalę niepraktyczna — część rozwiązań powstaje pod pewien proces produkcyjny, którego kopiujący nie posiada. Robić to samo w innym procesie się niby da, ale jest bardzo drogo i nieefektywnie.
„A NATO prowadziło jakąś wojnę?”
” to wszystko USA, lub jakieś zwoływane koalicje — nie NATO, jako NATO”
Mówimy Partia, a myślimy Lenin!
” Odwrotna inżynieria wymaga posiadania niezłego potencjału przemysłowego i kompetencji. Jak masz problemy z podzespołami, to przejęcie całości do skopiowania niewiele ci da.”
Mi rzeczywiście nic nie da, ale Ruskim mogą wystarczyć tylko elementy technologii. Poza tym oni mają znakomity wywiad. Pamiętam wspomnienia jakiegoś uczestnika programó wNASA, który opisywał reakcję kolegów na widok space shuttle made in USSR oraz nickname Tu 144 — konkordzkij.
…
Wczoraj napisalem, ze FMV zlozyl rapport do rzau Szwecji, co mozna dac Ukrainie. Wymienilem Archer i Robot70/90. Dzis wyszlo, ze na ukrainskiej liscie presentow gwiazdkowych, z Szw, jest tez JAS Gripen. Nie wiem kiedy rzad i Riksdag zaaceptuje liste i jaka. Ale z Gripen byloby ciekawie… Po tajlandzkich testach „sukhoj killer” 🙂
https://www.politico.com/news/2022/10/25/oleksii-reznikov-ukraine-war-russia-weapons-tanks-00063370
pzdr Seleukos
PAK4….
Swego czasu furorę robiło nagranie „koncertu” psów różnych ras.
Począwszy od doga, skończywszy na pudlach, na komendę dyrygenta/ tresera szczekały…..
To mniej więcej obraz 40 krajów zachodnich….
Co do tego kto od kogo może uczyć się technologii, zdania są na ogół zgodne.
Więcej do nasladowania ma zachód niż wschód.
Tyle że nie za bardzo ma kto to robić.
Rosja czy Iran kształcą rocznie więcej inżynierów iż USA, a i tak połowa z nich to obcokrajowcy.
Technologie rakietowe, kosmiczne, zagłuszania, są daleko do przodu w stosunku do zachodnich.
Najbardziej zaawansowane są systemy przeciwlotnicze.
Co jest doskonałą promocją dla światowych rynków uzbrojenia.
Biedny Patriot, wykradziony swego czasu przez Zacharskiego, nie może się równać w osiągach.
Powinno być:
A i tak połowa inżynierów kończących studia w USA to obcokrajowcy, wyjeżdżający potem do swoich krajów.
Kaesjot
„Ale to nie księża parafialni są „twórcami” tego lecz posłusznymi „wykonawcami” treści ładowanych im ze samej góry kościelnej hierarchii”.
Przecież każdemu z nich trafiła się kura znosząca złote jajka.
Góra kościelnej hierarchii zadbała o to, żeby duchowni parafialni byli lojalni, załatwiając im etaty wszędzie gdzie tylko można bylo: w szkole, wojsku, policji, szpitalach, i Bóg jeden wie, gdzie jeszcze.
Poza tym, wszyscy podatnicy zrzucają się na emerytury dla ciężko „pracujących” pasożytów w sukienkach.
O opłatach za chrzty, śluby, pogrzeby itd. – w ogóle nie warto wspominać.
Jezus i apostołowie też żądali zaplaty za nauczanie, uzdrawianie chorych i wskrzeszanie umarłych.
No i oczywiście także mieszkali w pałacach.
Teraz, z absurdalnym, przejrzystym i godnym pogardy fałszem Ameryki, tak oczywistym w każdym aspekcie rządzenia w kraju i za granicą, widziałem całą prasę przekształconą w organ prymitywnej i nieuczciwej propagandy kapitalistycznej machiny wojennej, która chłodno, nieludzko dyktuje nasze zgon. Zaciekle nieuczciwa i bezustannie głupia burza młodzieńczych bzdur, rozpowszechniana przez wszystkie media głównego nurtu – druk, telewizję i internet – jest zbrodnią etyczną o diabolicznych wymiarach. Nasz rząd, ze swoją kadrą bezmyślnych, zdegradowanych prostaczków, mężczyzn i kobiet bez intelektualnych rozmiarów, głębi i zakresu, głęboko ignoranckimi, ale aroganckimi w swojej nieadekwatności, ogranicza i wypacza świadomie wszelką prawdę, która jest sprzeczna ze złośliwymi intencjami lobby wojennego, by prowadzić wojnę nuklearną z Rosją, dopóki jej nie zrozumieją. I oczywiście potrzebują drugiego wroga, więc muszą powiedzieć Chinom, co mogą, a czego nie mogą zrobić. Skąd te kretyńskie skurwiele biorą się za spróbowanie tego bezwstydnego szaleństwa z Xi i jego mocą?
http://www.informationclearinghouse.info/57308.htm
Generał Polko, były dowódca Gromu, jadąc autostradą A-1 zderzył się z przyczepą poprzedzającego go samochodu i dachował. Tłumaczył kolizję nudną jazdą po autostradzie, ciemnością i nadmiarem myśli.
Ten nadmiar myśli wydaje się typowy dla wszelkiego rodzaju politycznych celebrytów.
Przypomnieć można słynne słowa „ciemność widzę” Jerzego Stuhra z filmu „Seksmisja”
@eche:
1) To se ne vrati.
2) W Tu-144 i Burana musieli włożyć sporo, sporo roboty, a podobieństwa były głównie zewnętrzne. (Swoją drogą, obie konstrukcje się nie nalatały…)
3) Co chcesz kopiować? W przypadku Tu-144 mówiło się, że wywiad ZSRR zbierał informacje o technologii produkcji opon. A dzisiaj co? Skopiują mikroprocesor?
***
Powtórzę: to Rosjanie nowym sprzętem latają nad Ukrainą — dają rozpoznać charakterystyki radarów, systemów ostrzegania itp. Jeśli są zestrzeleni (a to się przecież zdarza), ten cały sprzęt: radary, swój-obcy, itp. trafia do zainteresowanych (są liczne zdjęcia wraków właśnie tak wybebeszonych, gdzie biorący wyraźnie wie, co będzie potrzebne wywiadowi).
Ukraińcy nie przesiedli się dotąd na zachodnie samoloty, czy śmigłowce — zapewne główna przyczyna to nawet nie ochrona przed wpadnięciem w rosyjskie ręce, ale kwestia wyszkolenia obsługi — to trwa miesiącami. Nawet ukraińskie czołgi są poradzieckie (plus pochodne). Oczywiście, polskie gromy, czy jakiś javelin mogły wpaść w ręce rosyjskie, zapewne nawet z zainteresowaniem je obejrzeli, ale to nie zmienia wielkiej asymetrii — po jednej stroni najnowszy sprzęt z elektroniką, po drugiej, co najwyżej pociski i to nie zawsze nowoczesne.
@ls42 & nadmiar myśli:
Zupełnie serio: za najlepszych kierowców uchodzą ci, z IQ nieco poniżej średniej. Bo niżej to już niebezpiecznie, a wyżej za kierownicą się nudzisz — a więc i rozpraszasz.
Co nie znaczy, że Polko nie powinien uważać…
Dezerter83
Prawie 40 lat temu pracował w firmie , w której pracowałem „świadek Jehowy”. Niekiedy siedzieliśmy obok siebie w autobusie, który dowoził nas do i z pracy a on wtedy przekonywał mnie do swojej wiary. Mówiąc jaki to będzie raj na świecie gdy wszyscy przejdą na ich wiarę pokazał mi obrazek w jego książce ten „raj” ilustrujący.
Odpowiedziałem mu, że we wiele rzeczy mogę uwierzyć ale nie to, że ten tygrys z obrazka nie rzuci się na pasącą się obok sarenkę tylko będzie żuł trawę.
…
Kiedys Mauro, napisal mnie jakto „profesor” Legutkao jest madry. Mnie wyszlo, ze jest „madry” inaczej. Za przyczyne, podajac niemycie nog, co oslabia zdolnosc liczenia „profesorow” znacznie… Tak juz jest…
Dzis, zaczalem czytac o wadze roznych poslow w EU Parlamencie. Teoretycznie kazdy ma rowny glos. Ale jak wiadomo… Tu jest link, gdzie mozna przeczytac o konstelacjach, sojuszach, podzialach ideologicznych, grup partyjnych, swiatopogladowych, regionalnych i jeszcze pare innych. Niemala lektura… Jest tez o wadze poslow, w najwazniejszych obszarach, jak energia czy rolnictwo. Powodzenia…
https://eumatrix.eu/en/blog/meps-influence-index-2022-top-100-most-politically-influential-meps
pzdr S
@wiesiek59:
> Psy+To mniej więcej obraz 40 krajów zachodnich….
Mniej metafor, proszę. Ja się czasem lubię pośmiać, ale ja już nie wiem, czy te metafory są serio, czy dla żartów.
> Więcej do nasladowania ma zachód niż wschód.
Że Meksyk mógłby się uczyć technologii od Japonii? No tak, to może i prawda…
> Najbardziej zaawansowane są systemy przeciwlotnicze.
Hint: sprawdź sobie taki temat: liczba śledzonych celów.
A jak nie wierzysz, to rozpatrz przypadek krążownika Moskwa.
Dlaczego popieram Chiny w roli głównego globalnego influencera? Po pierwsze, uważam, że pokojowa Republika Stanów Zjednoczonych, która pozostała w swoich granicach terytorialnych, mogłaby współistnieć w pięknej harmonii z Chinami. Po drugie, z mojego punktu widzenia prezydent Xi i Chiny są za Tao. Co rozumiem przez Tao? Tao jest niewytłumaczalne. Mogę podać przykłady.
Pro-Tao jest wtedy, gdy Chiny budują sieci szybkiej kolei, podnoszą standard życia swoich obywateli i powstrzymują się od inwazji na obce kraje (FYI- Tajwan jest częścią Chin). Anti-Tao to sytuacja, w której Stany Zjednoczone prywatyzują przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, aby zatruwać wodę Flint i powodować przerwy w dostawach energii dla Enronu, zuboża swoich obywateli i używa wystrzeliwanych przez drony pocisków piekielnego ognia, by zamienić niewinne kobiety i dzieci w mięsną mgiełkę w celu podwyżki cen akcji Raytheon.
https://www.unz.com/article/neocons-teach-germany-the-real-meaning-of-unconditional-surrender/
ls42 26 października 2022 13:34
Nie zdarzyło się Tobie, że jadąc samochodem „budzisz się” nagle i uświadamiasz sobie, że nic nie pamiętasz z przejechanego odcinka drogi. Mnie się także zdarzyło, że „głośne pasy ” obudziły mnie już na pasie awaryjnym A-2. Dlatego unikam samotnych, długich tras i proszę współpasażera, by kontrolował mnie i zagadywał nawet głupotami, bym nie przysnął.
Gen. Polko także się może to przydarzyć.
Is42
„Ten nadmiar myśli wydaje się typowy dla wszelkiego rodzaju politycznych celebrytów. ”
…………………
Ten nadmiar myśli nie wydaje się , a jest typowy dla „politycznych celebrytów ” .. blogowych . Za dużo myślą o Stuhrze , tańczących jednopłciowych ” parach „, autostradach i tunelach .
Jak to celebryci .. nie maja nic do napisania wiec piszą o d..ie.M. albo ” prawdziwych cel . pol.”
https://www.msn.com/en-ca/news/technology/astronomers-puzzled-by-extremely-peculiar-object-in-deep-space/ar-AA13mqyL?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=c3f3b6c7ec914a56b3ae89cef2f62c54
PAK4
26 PAŹDZIERNIKA 2022
13:56
Wystarczy zerknąć, kto brał udział w kolejnych amerykańskich awanturach, poczawszy od Korei.
Co do procesorów……
Im mniejsza ścieżka, tym bardziej podatna na uszkodzenia, zakłócenia.
Czytałem niedawno bardzo długi i kompetentny post na ten temat.
Do celów wojskowych wystarczą te mające powyżej 28 nm.
Gorsze niż w pralce…..
„Nowoczesność” niejedno ma imię.
Rakiety Minuteman III są sterowane dyskietkami 5 1/4 cala…
Ostatnie udane konstrukcje amerykańskiej broni pochodzą z lat 80′
Potem, finasowo- techniczne klapy typu Zumwat, F-35.
Kalibry, Cyrkony, S-400, działają natomiast nieźle.
Powtórzę.
Wyniki tej wojny hybrydowej, czy raczej krucjaty antyrosyjskiej, znać będziemy najwcześniej na wiosnę.
A efekty odczujemy na własnej skórze.
Niestety….
A tymczasem, cieszmy się słońcem, kawą i koniaczkiem.
@wiesiek59:
> Wystarczy zerknąć, kto brał udział w kolejnych amerykańskich awanturach, poczawszy od Korei.
No właśnie, udział w dwóch wojnach światowych pomijasz…
Swoją drogą, dalej nie wiem, co sądzisz o awanturze w Afganistanie (1979), albo poprawie bytu Czechów i Słowaków w wyniku interwencji w 1968. Ja tak szukałem jakiejś zwycięskiej wojny Rosji, takiej na plus — i nie znalazłem, z wyjątkiem drugiej światowej (no, ale wtedy byli w „NATO”, sądząc po sojusznikach). A wojny kojarzę i to całkiem liczne.
> Czytałem niedawno bardzo długi i kompetentny post na ten temat.
Wiem, że była taka teza na Wschodzie, że zakłócenia na polu walki przeszkodzą w używaniu nowoczesnej elektroniki. Tylko jakimś dziwnym trafem próbowano ją kupować na zachodzie i instalować jednak w swoim sprzęcie…
> Potem, finasowo- techniczne klapy typu Zumwat, F-35.
T-14 Armata… dodajmy dla kompletu 🙂
> Wyniki tej wojny hybrydowej, czy raczej krucjaty antyrosyjskiej, znać będziemy najwcześniej na wiosnę.
Nie wiem, gdzie hybrydowość. Czy USA posłały parę tysięcy żołnierzy z ciężkim sprzętem, jak Rosja do Donbasu w 2014, by zapobiec zakończeniu wojny?
No i o ile się zgadzam, że pożyjemy zobaczymy, o tyle nie wiem, czy to będzie wiosna — może być jeszcze zima, albo dopiero kolejna jesień.
…
Wojna na swiecie, trwa permanentnie od ~5000lat. Moge zgodzic, z dowolnym oponentem na mala korrekte… Przyszlosc rowniez trudno przewidywac. Zakladam, ze bedzie jeszcze trwala ~5000lat. Mniejwiecej… Pozniej nastapi pokoj, tzw (s)pokoj. Aktualnie na swiecie prowadzoych jest ~11wojen. Drogie dziecie, ma wiele imion. O roznej intensywnosci, jak to z dziecmi bywa… Czytajac jedynie polska prase i tylko, oczywiscie, mozna odniesc wrazenie…
Z przykroscia musze zawiadomic Szanowna Blogosfere, ide powojowac z moja sasiadka… Niespodziewanie wczesniej wrocila z pracy. Jak rowniez zauwazylem brak aut corek… Moze robia nadgodziny. Co wybitnie sprzyja intensyfikacji…
pa, S
@ Falicz:
„istnieje calkiem duzo ludzi, ktorzy w Boga wierza a niektorzy nawet go widzieli lub odczuli. ”
Większośc z tych „niektórych” przebywa (czasowo lub stale) w placówkach leczniczych a niektóre z nich mają charakter zamknięty.
Aby zobaczyć boga często wystarcza 10 mg dwuetyloamidu kwasu lizergowego.
@
Andrzej Falicz
26 października 2022
11:51
Jak się nie ma o czymś najmniejszego pojęcia
Chłe, chłe, Bank Światowy właśnie podaje PPP, dlatego Polska ma tak dużo, ale i tak znacznie mniej niż Szwecja.
Żadne akrobacje statystyczne nie zmienią faktu, że Polska jest jednym z najbiedniejszych krajów Unii.
Kto twierdzi, że PKB Polski jest wyższe niż Szwecji, powinien przytoczyć na dowód jakieś liczby z wiarygodnego źródła.
Bo tak, to jest tylko propaganda w stylu „Polska 10. potęgą gospodarczą świata”.
@Hell's Engels
A bozia nazywa się wówczas Lucy in the Sky with Diamonds 😎
Tak blisko tysiąca.
Gazeta Wrocławska napisała „Kiszone buraki: amaczne i pełne cennych właściwości odżywczych”.
Policja musiała wezwać oddział antyterrorystów aby aresztować jednego przestępcę.
Udało się też zatrzymać dwunastu przestępców seksualnych. Działali wprawdzie prymitywnie, ale skutecznie zwabiając do samochodów nierozgarnięte kobiety pod wpływem.
Znaleziono zakopane w lesie ciało czterolatka. Zatrzymano matkę i konkubenta
seleuk|os|
26 października 2022 11:22
Velærverdig,
Na Alasce jest takie, wcisnięte między tajgę a Gompertz Channel, sioło Ninilchik.
W nim cerkeiwka i przylegający do niej cmentarzyk (https://duckduckgo.com/?q=kenai+ortodox+churchc&t=newext&atb=v321-1&iax=videos&ia=videos&iai=https%3A%2F)%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DlABQXmw3Kbw).
Tam recepty na długowieczość szukaj. Nagrobki o tym swiadczą — tu 102 , tam 104, ówdzie 101. i tak dalej. Apteki tam żadnej nie widziałem. Znaczy genetyka i od świata izolacja.
mvh
Calvin H.
PS
Wczoraj jednozdaniowy komentarz actually Poland credit rating isn’t all that bad utknął.
A ja się zastanawiam co moderacji przeszkadza mój komentarz w language iż w gruncie Polska jako dłużnik nwcale nie jest tak .zle oceniana. Jedno krótkie zdanie, a przeskadza. Wie to kto czemu?
@Calvin Hobbs:
Tu pracuje w roli moderatora automat. Ma za złe słowa, a nie treści 😉
Actually
Poland
Automat nie lubi kredytodawców. A ja prawie nie czytam zalewu komentarzy, więc nie sprawdzam na bieżąco, czy to, co zatrzymał, miało sens.
PAK4
26 października 2022 18:02
Istotnie, kredyt po angielsku nie przechodzi
Parę dni temu wykazałem przecież (przy okazji nazwy rzeki w Ontario), że c r e d i t jest słowem-filtrem s p a m u
Dobrze by było to sobie zapisać
ppanek
26 października 2022 18:06
Jak się okazuje miałem rację pisząc, iż w nadwiślańskiej wersji AI Average Intelligence oznacza.
wiesiek59 26 października 2022 14:31
W czasie szkolenia wojskowego w SOR pytaliśmy się szkolących nas oficerów dlaczego używamy ważących ok. 20 kg radiostacji lampowych, choć wtedy już były lekkie, tranzystorowe. Odpowiedzieli nam , że lampowe są odporne na impuls elektromagnetyczny towarzyszący eksplozji jądrowej niszczący układy półprzewodnikowe.
Który rząd był gorszy?. Zaczyna się przedwyborcza licytacja. Jeszcze chcą coś kupić od Amerykanów, jeszcze liczą na fuksa.
Czy to ma sens skoro nie ma forsy, jest inflacja i brak perspektywy na pokój na Ukrainie
markot
26 października 2022 18:09
Istotnie.