Chyba nie zdałbym matury z polskiego
Kiedy polonista pisze, że rzygać się chce przez maturę z języka polskiego, skłania to do zastanowienia. Dariusz Chętkowski, znany nauczyciel z XXI LO w Łodzi, kreśli dość absurdalny obraz ustnego egzaminu jednocześnie obowiązkowego dla wszystkich maturzystów i nieuwzględnianego w rekrutacji na żadne studia. Uczeń losuje pytanie, a w zasadzie dwa, po czym wypowiada się przez jakieś 10 minut. Co w tym złego?
Tylko że uczniowie są do tego kompletnie nieprzygotowani. Kiedy – w ponadtrzydziestoosobowej klasie – mają takie wypowiedzi ćwiczyć? I w jakich właściwie okolicznościach miałaby się komuś przydać dziesięciominutowa wypowiedź na zadany przed chwilą temat? Do każdego dłuższego wystąpienia człowiek się przygotowuje. Zamiast więc sprawdzać, czy zdający potrafi wygłosić krótką prezentację, w przeciwieństwie do większości dorosłych nie czytając slide’ów, każemy mu mówić na zupełnie nieinteresujący go zapodany przed chwilą temat.
Dalej jest jeszcze gorzej – podobnie jak na maturze pisemnej funkcjonuje tutaj pojęcie błędu kardynalnego. Drżą przed nim maturzyści także podczas prac pisemnych, bo jeden taki błąd może oznaczać utratę wszystkich punktów z danej puli matury pisemnej. Co więcej, już trzy zwykłe błędy na ustnym oznaczają oblanie egzaminu.
Tymczasem człowiek w dłuższych wypowiedziach ustnych po prostu robi błędy. Jako osoba, która z racji wykonywanych obowiązków dosyć często gada nie tylko przez kilka minut, ale i przez dwie godziny lekcyjne ciurkiem, przerywając monolog raz po raz pytaniami rzucanymi w tłum zdziwionych tym zjawiskiem studentów, a bez żadnego obowiązku jeszcze częściej robi rozmówcom krótsze miniwykłady na interesujący mnie (znacznie rzadziej rozmówcę) temat, potwierdzam: robię błędy bardzo często. Regularnie zdarza mi się przejęzyczyć, zgubić słowo, popełniać błędy gramatyczne i stylistyczne… Sytuacji nie zmienia fakt wypowiadania się na temat dobrze mi znany ani nawet to, że od dwóch lat mówię kolejnym grupom w zasadzie to samo (taka specyfika zajęć). Nie powtarzam błędów – popełniam wciąż nowe.
A teraz zwróćmy uwagę, że lwia część matury z polskiego dotyczy lektur. Zdający musi się do nich odwołać i często przytacza szczegółowe informacje (w kwestii przykładów odsyłam do Chętkowskiego) – w przypadku których często się myli bądź przejęzycza. Jego wina, czyż nie powinien znać lektur?
Ale na jakim poziomie? Czytając rocznie kilkadziesiąt książek, naprawdę ze szczegółami większości nie pamiętam. Czytałem wiele podręczników, np. pięciotomowy podręcznik anatomii (miejscami nawet ciekawy), biochemii (świetny), histologii (zasypiałem trzy razy na jednej stronie), teriologii (słaby, liczne błędy) czy fizyki (trudny), z wielu intensywnie się uczyłem. Pomimo wytężonej nauki naprawdę nie pamiętam dziś nazw większości naczyń krwionośnych (kiedyś pamiętałem wszystkie większe, i to po łacinie) ani detali cyklu Krebbsa. Uczestniczy w nim enzym o pięknej nazwie akonitaza, ale zaraz, co on robi? Pewnie coś z akonitanem, jak wskazuje nazwa, ale czym był ten akonitan? Jakiś odwodniony cytrynian chyba? Z histologią nawet próbował nie będę, zdałem, zapomniałem i dobrze mi z tym.
Jeszcze mniej pamiętam z beletrystyki, której nie czyta się jak podręcznika, powtarzając i starając się zapamiętać rozmaite szczegóły (a może tak właśnie mają czytać przyszli maturzyści?). Chętkowski podaje przykład pytania o zło u Dostojewskiego. Cóż ja czytałem z Dostojewskiego? „Idiotę”? Tak, głównym bohaterem był książę Myszkin, jakoś tak się nazywał, ale jakże miał na imię? Była tam jakaś kobieta, na opis której radził zwrócić uwagę tekst na okładce. I słusznie, opis był wspaniały! XIX-wieczne malownicze przedstawienie zaburzenia osobowości typu borderline! Impulsywność, trudności w relacjach, lęk przed porzuceniem, autoagresja, brak konsekwencji w realizowaniu celów… Ale jak się ta kobieta nazywała? Nastazja? Dalej pewnie jakieś otczestwo, czyli patronimik, którego za żadne skarby sobie nie przypomnę.
Co gorsza, Chętkowski opisuje, jak to uczeń mówiąc o „Kordianie”, myli Laurę z Zosią. Czytałem „Kordiana” swego czasu i nie pamiętam żadnej Laury! Utwór postrzegałem w liceum jako złożony z dość luźno powiązanych elementów z antypolskim papieżem i wrzeszczeniem w górach: „Jam jest posąg człowieka na posągu świata!”. Czyli postawa wielkościowa, ale wynikająca prędzej w tym przypadku z osobowości niżli z manii, dodałbym dzisiaj.
Podobnie postrzegałem królujące w polskich szkołach „Dziady”. Gość po ciężkich przeżyciach przyjmuje nową tożsamość, to by pewnie można i przez godzinę interpretować. Zamknięty w więzieniu wrzeszczy wściekle. „Jam jest milijon i za milijony cierpię!”. Tak to szło? Nie będę sprawdzał w książce, to byłoby oszustwo. Na egzaminie tego zdającemu nie wolno. Cóż, tutaj znowu mamy wielkościowość, w zasadzie już urojenia wielkościowe, charakterystyczne dla epizodu manii z objawami psychotycznymi. Ale dysforyczny nastrój i anhedonia mogą też wskazywać na stan mieszany. Tak czy inaczej, dałbym mu kwetiapinę. Po kilku dniach pewnie by się uspokoił, później może nawet wrócił do pierwotnego imienia. Gustaw mu było… chyba?
Zdarzała się beletrystyka, kiedy istotnie wytężałem pamięć i myślenie, jak choćby powieści kryminalne, gdy starałem się rozwiązać zagadkę przed ujawnieniem tajemnicy przez autora, ale i tutaj nie jest wiele lepiej. Po przeczytaniu kilkudziesięciu książek Agathy Christie pamiętam oczywiście, kto zabił Rogera Ackroyda (tak się pisało to nazwisko?), kto zabił w Orient-Expressie (pewnie powinienem pytać, kto nie zabił?), czy też kto sprawił, że nie było już nikogo. Niemniej naprawdę nie pamiętam nawet wszystkich głównych bohaterów tych książek, nie mówiąc już o tym, że intrygi kryminału, w którym głównym świadkiem był pies, nie potrafię przytoczyć wcale. Podobnież to słonie mają dobrą pamięć… Ja pamiętam głównie sposób działania głównego bohatera części książek, lubującego się w metodycznym postępowaniu i porządku detektywa Herkulesa Poirota, miłośnika list i wszelakiego porządku, który w jednym z opowiadań marudzi, że jaja od kur mają różną wielkość… A na koniec to pokazowe rozwiązywanie zagadki przy świadkach… Anankastyczne zaburzenie osobowości z cechami narcystycznego – wypisz wymaluj.
Jaki z tego wniosek? Czytamy (no dobrze, ta jedna trzecia populacji, która cokolwiek czyta) i zapominamy. Tak działa ludzki umysł. Pamiętamy treść książki w ogólnych zarysach, ale szczegóły czy nawet imiona/nazwiska z pamięci uchodzą. Tymczasem formalne (jak pisze Chętkowski, szczęśliwie często nieprzestrzegane) zasady matury wymagają wręcz uczenia się treści lektur na pamięć. Niekiedy kobylastych i poruszających problemy nurtujące ludzi dekady temu i niektórych pasjonatów, często pisane w sposób wywołujący dziś głównie śmieszność. Końcówka -us dalej kształci i rozwija, jak pisał Gombrowicz.
A potem maturzysta, zdawszy egzamin, wyrzuca z obrzydzeniem notatki, usuwa kojarzące się z ryciem na pamięć książki z zasięgu wzroku i do kojarzącego się z torturą czytania długo nie wraca. Niekiedy nigdy.
Marcin Nowak
Ilustracja: Pierow W: Portret Fiodora Dostojewskiego. Za Wikimedia Commons, domenie publicznej
Komentarze
Sam się zastanawiam, a nieraz koszmar się lubi przyśnić, jak tę maturę zdałem 🙂
W googlowym, bingowym świecie czy to będzie możliwe?
Mam paskudne podejrzenie, że mozg polubił te komputerowe protezy wiedzy.
Dla uciechy czytelników podam w całości rozmowę mojego dobrego kolegi, profesora elektroniki systemowej z Chat GPT.
Na końcu jest jego konkluzja.
:write an arduino program to read lidar points and steer a car with continous turn servos on two real wheels.
ChatGPT:
Certainly! Here’s an example Arduino program that reads lidar points and uses continuous turn servos to steer a car with two real wheels. This program assumes that you have a lidar sensor connected to the Arduino and two continuous turn servos connected to control the wheels.
#include
#include
Servo leftServo; // Servo object for the left wheel
Servo rightServo; // Servo object for the right wheel
const int lidarAddress = 0x62; // I2C address of the lidar sensor
void setup() {
Wire.begin();
Serial.begin(9600);
leftServo.attach(9); // Attach left servo to pin 9
rightServo.attach(10); // Attach right servo to pin 10
// Initialize servos to stop position
leftServo.writeMicroseconds(1500);
rightServo.writeMicroseconds(1500);
}
void loop() {
int distance = getLidarDistance();
// Adjust steering based on lidar distance
if (distance > 200) {
// Go straight
leftServo.writeMicroseconds(1500);
rightServo.writeMicroseconds(1500);
} else if (distance > 100) {
// Slight left turn
leftServo.writeMicroseconds(1600);
rightServo.writeMicroseconds(1400);
} else {
// Slight right turn
leftServo.writeMicroseconds(1400);
rightServo.writeMicroseconds(1600);
}
delay(100);
}
int getLidarDistance() {
Wire.beginTransmission(lidarAddress);
Wire.write(byte(0x00));
Wire.endTransmission(false);
Wire.requestFrom(lidarAddress, 2);
int distance = Wire.read();
distance |= Wire.read() << 8;
return distance;
}
In this code, we use the Servo library to control the continuous turn servos connected to the Arduino. We also include the Wire library to communicate with the lidar sensor over I2C.
In the setup() function, we initialize the Wire communication, start the serial communication for debugging purposes, and attach the servo objects to the respective pins. We set the servos to the stop position
(neutral) at 1500 microseconds.
The loop() function is where the lidar distance is read and used to adjust the steering. We call the getLidarDistance() function to get the current distance from the lidar sensor. Based on the distance, we adjust the steering of the servos. If the distance is greater than 200, we go straight by setting both servos to the neutral position (1500 microseconds). If the distance is between 100 and 200, we make a slight left turn by increasing the left servo position and decreasing the right servo position. If the distance is less than 100, we make a slight right turn by increasing the right servo position and decreasing the left servo position.
The getLidarDistance() function sends a request to the lidar sensor to get the current distance. It reads 2 bytes of data and combines them to calculate the distance.
Note that this code assumes you have properly configured the lidar sensor and the servos are connected to the correct pins on the Arduino.
Make sure to adjust the servo pin numbers (attach()) according to your wiring setup.
konkluzja kolegi!
OMG, I am OBSOLETE!!!
I na zakonczenie:
Wczoraj kolega oznajmił, wiesz co
ten cały program jest do dupy!
Ten gniot nigdy nie będzie działałal z prawdziwym hardwarem.
Słowem, może jednak warto pomęczyć się w szkole i te maturę zdać.
Na maturze miałem zaprojektować budynek portierni i jego konstrukcję i do dzisiaj mniej więcej pamiętam tę przestrzeń. Co napisałem o twórczości któregoś z polskich pisarzy już nie powtórzę. Matematyka małe piwo.
Do egzaminu na architekturę nie byłem przygotowany. Ulica w perspektywie wyszła dobrze, naga modelka siedząca na krześle chyba też, ale plakat filmowy to była męka i zły wybór, natomiast film „Rififi” zapamiętałem dobrze, chociaż ten plakat wypadł fatalnie. To właściwie nie miało znaczenia. Dwa tygodnie później egzamin na budownictwo zakończył się przyjęciem na Politechnikę Wrocławską, a potem pojechałem w Polskę autostopem.
Dobrze jest być przygotowanym do wybranego w młodości zawodu. Urbanistyka, architektura i budownictwo dawniej pozwalało na spokojne życie bez politycznych kłopotów. Obecnie też warto mieć jakiś fach w rękach, chyba że jest się poczytnym pisarzem kryminałów, albo reprezentuje jakąś mniejszość
Maturę pisać mi kazano. Usiadłem przy stole
I spojrzałem na papier. Ja pier …!
Tyle miejsca, że choćbym wszystkich liter użył
I dziwnością tworzonych wyrazów się nie zrażał
I choćbym każdy wyraz rozciągnął i wydłużył
I tak papieru nie zapełnię. Chyba, że bym się powtarzał.
Tu myśl filozoficzna z pustki się wyłania,
Że być może przyczyną nowych myśli zaniku
Jest brak umiejętności ich artykułowania.
Stąd permanentne powtarzanie się polityków.
Kończę więc to pisanie i oddaję pracę,
W której jest tylko tyle, ile w mej głowie jest.
Wchodząc w życie liczę na adekwatną płacę,
Bo podobno summa summarum est!
Hmm….
Dziesięciominutowa wypowiedź na zadany temat jest zbyt trudna dla maturzysty?
Zapewne.
Pokoleniu przyzwyczajonemu do komunikacji liczacej maksymalnie 140 znaków, stawianie takich zadań jest okrucieństwem.
A co do pamięci.
świeżej i trwałej…
Cykl Krebsa jest niezłym przykładem.
Zbędna informacja na jakimś etapie życia.
Tak jak powiedzmy twierdzenie Pitagorasa.
Osoby nauczane takich „bzdetów” wiedzą przynajmniej że takie rzeczy istnieją.
Są w stanie znaleźć informację, jeżeli zaistnieje taka potrzeba.
Większość populacji natomiast, nie zada pytania, bo nie jest świadoma istnienia takiego problemu/ zjawiska.
Obniżanie poziomu nauczania na całym umownym zachodzie jest faktem.
Pytanie, czy jest to działanie celowe, czy przypadkowe….
seleuk|os|
24 MAJA 2023
20:44
…
„W co wierzyli niechrzescijanie w Europie, to wlasciwie malo kto wie”.
Konkretnie ty nie wiesz, pisz może w swoim imieniu.
„Slowo „poganin” jest pomyslem chrzescijan. Bylo uzywane jako pejoratywne, od początku”.
Słowo jak słowo, powstało jako opis. Po łacinie poganus to mieszkaniec wsi, gdzie pogaństwo trwało dłużej. Najpierw na chrześcijaństwo przeszły miasta, jakże to było nienowoczesne, prawda? 🙂 Podono monteizm nie jest nowoczesny, za to agresywny.
„Opisy zwyczajow niechrzescijan sa opisami wrogow”.
Mogli sami się opisać, ktoś im bronił? Skandynawowie poprzestali jednak na znakach runicznych, dalej się nie rozwijali, czy czekali na chrześcijaństwo?
markot
23 MAJA 2023
2:31
„Ryjesz w mule na metr głęboko wyorując i rzucając jakby mimochodem przeróżne niedorzeczne insynuacje, czy to bydgoska rakieta …”.
Moim zdaniem były to ćwiczenia. Aplikacyjne ćwiczenia sytuacji kryzysowych CMX były i są w każdym kraju UE obowiązkowe, co najmniej raz rocznie, ale teraz jest wojna w Europie i trzeba trochę inaczej ćwiczyć obieg informacji. Jeśli uważasz, że to nie były ćwiczenia podaj kilka rzeczowych argumentów, które by mnie przekonały. Tylko nie powołuj się na opinie oficjalne urzędników, którzy mówia o tym jakby kij połknęli. Co mnie śmieszy.
„ … czy smoleński „zamach” … na monitoring w hangarze … ”.
O braku monitoringu w hangarze mówiła Ewa Stankiewicz, ona zwykle jest dobrze poinformowana w tych sprawach, pewnie wiesz dlaczego.
„ … czy klimatyczna szkodliwość starego drzewostanu …”.
Nie pisałem o klimatycznej szkodliwości, bo nie uważam dwutlenku węgla za jednoznacznie szkodliwy, węgiel jest budulcem roślin, a tlen się w tym procesie budowy uwalnia. Ale warto sobie zdawać sprawę, że stare drzewa gnijąc emitują CO2. O tym pisałem, że pod tym względem najlepszy jest drzewostan w średnim wieku, kiedy drzewa intensywnie rosną.
„A chrześcijanie do swojej religii przekonywali pogan własnym wzorem – miłością bliźniego … Indianie obu Ameryk do dziś z rzewną wdzięcznością wspominają”.
Polecam film Mela Gibsona „Apocalypto” ― nota bene: bardzo chwalił go Quentin Tarantino. Bez sięgania do źródeł historycznych lub literatury popularnej zobaczysz na filmie setki ofiar z ludzi podczas uroczystości religijnych w Ameryce przedkolumbijskiej. Chrześcijaństwo monoteistyczne ze swą niedoskonałą miłością bliźniego było jednak znośniejsze, nie sądzisz?
Tina
https://youtu.be/O1xsZ2iE3Zc
@Mauro,
Konkretnie ty wiesz, piszac w imieniu Wuca Kaczynskiego i Buca Legutki. Na kazdy temat masz „wiedze” konkretna. Czemu wlasciwie trudno zaprzeczyc. Masz i juz. Odporny jestes na rzeczywistosc i nauke, jak malo kto… Jak Wuc i Buc… 😀 Seleukos
…
Osobiscie, przyznac musze, nie pamietam zupelnie mojej „matury”. Przyjmuje zatem, kompletnie do niczego potrzebna mnie nie byla… „Litfo, stryjczyzno moja…”. Po krotkim wystepie, Cobol programista w Zakladzie Energetycznym Warszawa Miasto, zostalem „prywatna inicjatywa” na wtryskarce malogramaturowej. Pod Warszawa. Co z czasem dalo mnie dyplom z porzadnej uczelni (wg listy szanghajskiej). Nigdy ta „Litfa, wujczyzna” nie znalazla jakby zastosowania, ani byla moja… Z cala pewnoscia moge stwierdzic, ze do dzis jestem „niedojrzaly”. Gdzies w garazu (chyba) mam moje „swiadectwo niedojrzalosci”
pzdr Seleukos
O braku monitoringu w hangarze mówiła Ewa Stankiewicz, ona zwykle jest dobrze poinformowana w tych sprawach, pewnie wiesz dlaczego.
Nie wiem, dlaczego Ewa S. jest dobrze poinformowana w „tych sprawach”. Sypia ze stróżem hangaru?
No i co wynika z braku tego monitoringu, że uważasz to za istotne dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej?
No co, he?
Pull up, Rossi! Pull up!
warto sobie zdawać sprawę, że stare drzewa gnijąc emitują CO2
Co ty nie powiesz, warto?!
Gniją żywcem, stojąc?
Dlatego trzeba je wyciąć i zutylizować zanim wkroczą w ten groźny wiek. W Polsce najpóźniej po sześćdziesiątce.
Nieprawdaż?
Odróżniasz gnicie (białka, węglowodany) od butwienia (celuloza, lignina), próchnienia, humifikacji i znaczenia tych procesów w przyrodzie?
@wiesiek59
25 MAJA 2023
Otóż nie, nie są. Uczą się cyklu Krebbsa na pamięć, a później i tak informacji szukają na lipnych stronach w Internecie.
Cenna wskazówka dla autorów bloga:
Aby sprawić frajdę jednemu z czytelników, następny tekst powinien być napisany aleksandrynem polskim czyli trzynastozgłoskowym o mieszanej stopie.
Najlepiej o jakichś ciasteczkach 😀
I nie za długi 😎
W radiu Wrocław Tomasz Siemoniak
O dzisiejszym wystąpieniu w sejmie ukraińskiego polityka. Zacznie obrady w polskim sejmie o dziewiątej. Powie czego oczekuje od Polski i Polaków Ukraina (?)
Cóż ja czytałem z Dostojewskiego? „Idiotę”?
Dostojewski i zło?
Na przykład „Zbrodnia Ikara” 😎
Słyszałem dawno temu w kościele o „Braciach Karmazynow”.
To było nawiązanie do filmu, który leciał w TV w wigilijny wieczór i ksiądz czekający na występ o północy zapewne zabijał sobie czas oglądaniem.
Pamiętam, bo też oglądałem.
Widownia nie zwróciła uwagi, bo chwiejąc się i ziewając zionęła alkoholem i śledzikiem spożytym w trakcie oczekiwania na nocne wyjście z domu 😉
markot
25 MAJA 2023
6:40
„Nie wiem, dlaczego Ewa S. jest dobrze poinformowana w „tych sprawach”.
Bo jest, a nie wiesz dlaczego, bo nie wiesz. Ty natomiast jesteś odporny na fizykę, mechanikę oraz zdrowy rozsądek i niemal nigdy nie widzisz skutków na tle przyczyn. Trochę jak ludzie pierwotni, którzy nie kojarzyli seksu z ciążą.
„No i co wynika z braku tego monitoringu, że uważasz to za istotne dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej? No co, he”?
Zastanawiam się, bardziej jesteś głupi czy podły? Nawet jeśli zwykły milioner przylatuje gdzieś tam swoim prywatnym odrzutowcem samolot jest zamykany w hangarze i wokół niego ustawiane są czujniki ruchu, kamery oraz obecna jest fizyczna ochrona. A tu brak monitoringu kamer w hangarze przed lotem o statusie HEAD z prezydentem kraju natowskiego na pokładzie. No i dodatkowo tego akurat dnia awaria/konserwacja elektronicznego systemu przepustek do wejścia na teren lotniska rządowego. I nikt za to nie odpowiada, poza przydupasem Tuska, Arabskim, który dostał łagodny wyrok w zawiasach. A ty dalej jak klasyczny przygłup twierdzisz, że to był „cfit”.
„ Pull up, Rossi! Pull up”!
Jak będą cię składać do ziemi zażycz sobie w testamencie okrzyk: Pull up, markot, Pull up.
„Gniją żywcem, stojąc”?
Mówiłem o gniciu w formie potocznej, nie wymądrzaj się, trudno uwierzyć, że w czymkolwiek się orientujesz.
Chyba Andrzej Dragan powiedział, że tylko dlatego większość ludzi jest w stanie posługiwać się mową/językiem, że jest on nieprecyzyjny, akceptuje brak logiki, różne interpretacje faktów oraz błędy. Na drugim biegunie jest np. język matematyki (precyzyjny i logiczny), a przez to koszmarnie trudny, niemożliwy do opanowania przez „normalnych ludzi” i stosowania w „normalnym życiu”.
Autor przypomniał mi licealne zmagania z językiem polskim, gdzie musiałem uczyć się na pamięć „oficjalnych” interpretacji. Wiąże się to oczywiście z problemem wspomnianym w pierwszym akapicie. Np. posągi jednoznacznie kojarzyły (i do dziś kojarzą) z martwą, pustą skorupą; ze śmiercią, z nieistotnością. Istotą życia jest działanie i zmienność; posąg to zamknięty rozdział, to koniec drogi – finito. Kto stał się posągiem, tego już nie ma. Nieprzypadkowo Meduza zamieniała ludzi właśnie w posągi (a nie np. w żaby)! 🙂
Pull up, Rossi, pull up! Terrain ahead!
Przecież paski detonacyjne zostały zamontowane na długo naprzód podczas remontu w Samarze, a brzoza posadzona 40 lat wcześniej. Hel czekał w pobliżu lotniska na rozpylenie, a ktoś w porę wsypał Prezydentowi środek nasenny do „małpki”, aby zaspał i samolot zdążył załapać się na naturalną mgłę, gdyby sztuczna zawiodła 🙄
Prognoza była przecież znana już wieczorem.
No i jeszcze ten Wosztyl ze swoim „zmieścisz się śmiało!” – też zamachowiec?
Takiś kumaty, a wydaje ci się, że decydujące było np. rozstrojenie wysokościomierzy, bo w hangarze zabrakło monitoringu?
…
„Zastanawiam się, bardziej jesteś głupi czy podły?” pisze @Mauro do @Markota. Ja nie mam watpliwosci najmniejszych, ze @Mauro jest glupi. Podly niestety trzeba umiec byc. Miec jakotaka wiedze. Rano @Mauro napisal do mnie „Mogli sami się opisać, ktoś im bronił?” o forn siðr / asatrú.
Opisali i texty sa zachowane. Kazdy moze przeczytac. Kto im mogl bronic opisywac? Opisali, dosc szczegolowo. Dlatego uwazam ze @Mauro jest glupi. Niedouk. Co wychodzi w kazdym temacie poruszanym. Pierwszy raz zauwazylem jak opisywal chlodzenie reaktorow jadrowych. Z pewnoscia experta, kretynismy formulowal. Nawet dokumentacja produkcyjna istniejacych go nie ruszala. Mauro jest glupi. Jak Wuc Kaczynski i Buc Legutka. Jak rzeczywistosc nie pasuje teoriom niedouka, tym gorzej dla rzeczywistosci. Niedouki ciagna do swoich… Lubia to ciepelko wzajemne…
pzdr Seleukos
@seleuk|os|
Ja nie mam watpliwosci najmniejszych, ze @Mauro jest glupi
To jest już nas dwóch 😀
On jest głupim, wrednym, złośliwym manipulatorem, szalbierzem i bucem sądzącym, że trafił tu na ciemniejszych od siebie. Takie przekonanie jest jedną z głównych cech głupców i palantów.
Dopóki nie odkryłem, że fakt, iż w moim ogrodzie nie ma ślimaków, zawdzięczam padalcom, zdarzało mi się takich oślizłych i cynicznych gnojków obdarzać mianem tych gadów. Już tego nie robię, bo to nie fair wobec tych pożytecznych zwierzątek.
Cały ciąg szkolny, trwający do 12 lat, ma na celu co?
Moim zdaniem selekcję.
Na tych, co są w stanie się nauczyć, często niepotrzebnej w przyszłości wiedzy, która jednak ma wykształcić pamięć, kojarzenie faktów, samodzielne myślenie.
I tych którzy nie zdołają tego dokonać.
Matura jest testem zdolności intelektualnych.
Dawniej, dość rygorystycznym.
Zdawało go do 20% populacji.
I dla niej przygotowano możliwość studiów wyższych, w zależności od zainteresowań i uzdolnień.
Siłowe wymuszenie statystyki studiów wyższych obejmujących ponad 50% populacji skutkuje czym?
Rozkwitem wyższych szkół gotowania na gazie, dających w zamian za czesne papier?
To moim zdaniem celowa polityka.
Głupimi łatwiej rządzić.
Zrezygnować można z każdej dyscypliny naukowej.
Matematyki, fizyki, chemii, biologii.
Jak więc wyłowimy przyszłe talenty w tych dziedzinach?
Z sieci?
Marcin Nowak
25 maja 2023
7:18
Moim mniej lub bardziej inteligentnym uczniom, przeważnie mięśniakom, tłumaczyłem, że skoro ćwiczycie mięśnie, wydajecie sporo pieniędzy na różne substancje, to macie efekty w postaci przyrostu tkanki mięsniowej, siły.
Dokładnie w ten sam sposób trenuje się tkankę mózgową, choć za pomocą innego zestawu ćwiczeń i substancji.
Te wszystkie wzory matematyczne, fizyczne, miały ukształtować co?
Logikę, dyscyplinę, pamięć.
Czy były przydatne w przyszłości?
Niekoniecznie.
Ale ukształtowały sposób myslenia, były fundamentem przyszłej kariery zawodowej.
Pańskiej również…
Zapominamy o tym, że większość mieszkańców świata nie ma dostępu do tej ścieżki rozwoju osobniczego.
Nie mają szans.
Ani pieniędzy.
@markot:
Pożycz padalca?
Bo moje ropuchy się lenią…
@wiesiek59:
> Matura jest testem zdolności intelektualnych.
Przypomnę: tekst nie dotyczy matury jako takiej, ale obecnej formuły matury z języka polskiego, jak skupiającej się na pamięci fabuły książek z jednej strony i na umiejętności budowy wypowiedzi ustnej (której szkoła nie uczy) z drugiej.
> Siłowe wymuszenie statystyki studiów wyższych obejmujących ponad 50% populacji skutkuje czym?
Ale czy nie jest to powiązane ze zwiększeniem liczby zawodów wymagających przygotowania „akademickiego”?
> Zrezygnować można z każdej dyscypliny naukowej.
Matematyki, fizyki, chemii, biologii.
Najchętniej rezygnuje się z humanistyki. Samem inżynier, ale humanistyka na poziomie to też ćwiczenie umysłu. Tylko łatwiej się je krytykuje w internecie.
PAK4
25 maja 2023
14:55
Mój ulubiony polemisto…
Częściowo się zgodzę.
Chiny co roku fundują 200 000 stypendiów na studia STEM na zachodzie.
Arabia Saudyjska, 10 000- w tym duża część stypendystów to kobiety!!!
Może więc humanistyka to jedynie strata pieniędzy?
Ekonomiści, psychologowie, historycy, jacyś -iści, to marnotrawstwo zasobów?
Kasujemy malarzy, rzeźbiarzy, pacykarzy?
Moim zdaniem, to naprawdę trudny temat ze względu na wieloaspektowość.
Co RZECZYWISCIE jest niezbędne dla funkcjonowania społeczeństwa rozwiniętego?
Na pewno nie politycy nastawieni na indywidualną karierę, których można kupić..
Co to jest „przygotowanie akademickie”?
Wymóg formalny do zajmowana stanowiska?
Większość przełomowych wynalazkow dokonana została przez ludzi nie mających takiego formalnego certyfikatu.
@wiesiek59:
> Może więc humanistyka to jedynie strata pieniędzy?
Mówisz jak każdy prawicowiec. No, może przesadziłem. Nie każdy. Ale taki skrajny to owszem 😀
> jacyś -iści, to marnotrawstwo zasobów?
Polecę Ci taki kanalik: https://www.youtube.com/@MyslecGlebiej
Twórca/y to filozof. Prosz, jaka fajna gimnastyka umysłu.
> Co RZECZYWISCIE jest niezbędne dla funkcjonowania społeczeństwa rozwiniętego?
Sorry, ale tego się nigdy nie dowiemy 😛 I chyba nie ma po co kombinować. To tak jakbyś zapytał, co jest rzeczywiście niezbędne do życia. Powiedzmy, że wystarczą kiełki i woda — czy z tego wyniknie jakiś wniosek dla uprawiania polityki?
> Co to jest „przygotowanie akademickie”?
Wymóg formalny do zajmowana stanowiska?
Albo zdolność do czytania obcojęzycznych instrukcji 😛
Generalnie — duża liczba stanowisk pracy, które wymagają ruszania głową, stosowania narzędzi „biurowych” (by nie ograniczać się do inżynierskich), umiejętności zawodowego samodoskonalenia.
> Większość przełomowych wynalazkow dokonana została przez ludzi nie mających takiego formalnego certyfikatu.
1) Nie znam żadnej uczelni, która by dawała dyplomy z „wynalazczości”.
2) Nie mam statystyk, zwłaszcza współczesnych. Bo, że koło, albo kolumnę w architekturze wynaleźli ludzie bez dyplomu wyższej uczelni, niczego nie dowodzi. Obstawiałbym jednak, że przytłaczająca większość nowych wynalazków ma za autorów osoby z wyższym wykształceniem.
PAK4
25 maja 2023
16:04
Każdemu społeczeństwu, nawet hodowcom wielbłądów, i owiec, niezbędne jest idea, mit, stanowiące o ich odrębności od otoczenia, sąsiednich wspólnot.
To są plusy i minusy identyfikacji swój- obcy.
Religia, język, zwyczaje, maja bazę w takich właśnie duperelach.
Skasujemy polonistykę, literaturę, maturę z języka polskiego?
Z czym zostaniemy jako naród?
Czytanie INSTRUKCJI w obcym języku wydaje się twoim mocnym punktem wpisu.
Podporządkujmy się INSTRUKCJOM….
PAK4
25 MAJA 2023
12:55
„Przynajmniej raz, w dniu wyborów, w kościołach śpiewany był psalm ze słowami „Bóg miłuje prawo i sprawiedliwość”.
A dokładnie: „Bo słowo Pana jest prawe, a każde Jego dzieło godne zaufania. On miłuje prawo i sprawiedliwość, ziemia jest pełna Jego łaski”.
No i to później sprawdza się lub nie, wyborcy oceniają. Z tego wniosek: wymyślając nazwę partii politycznej warto wcześniej przewertować Pismo Święte i Mszał Rzymski dla diecezji polskich, cena 769,00 zł,
🙂
@wiesiek59:
> Skasujemy polonistykę, literaturę, maturę z języka polskiego?
Z czym zostaniemy jako naród?
Primo, liczba Polaków przekracza liczbę osób mających maturę. (I zostawię sobie nawet dla siebie pytanie, ilu rycerzy kosynierów Kościuszki miało maturę :-P)
Secundo, kto i z kim tu gada? Ja nie podważam humanistyki. Gospodarz też nie, na ile czytam ten wpis ze zrozumieniem. Krytyka dotyczy konkretnej formy egzaminu, a nie sensu nauczania.
@Mauro Rossi:
> Z tego wniosek: wymyślając nazwę partii politycznej warto wcześniej przewertować Pismo Święte i Mszał Rzymski
I dlatego Szczerek zakłada partię „Szatan” 😀
@wiesiek59
No właśnie umiejętność myślenia nie jest ćwiczona. Widzę to po własnych studentach, z których wielu przyzwyczajonych jest do zażywania na pamięć, a brakuje im kompetencji do wyszukiwania nowych informacji, ich obróbki, oceny źródeł… Wzory w dużej mierze można wyprowadzić, ale żadna wiedza umiejętności myślenia nie zastąpi.
…
W Szwecji od dawna nie ma „matury”. Wszyscy kandydaci na studia (dowolne) robia ten sam test, dokladnie. Dwa razy do roku, jeden dzien…
https://en.wikipedia.org/wiki/Swedish_Scholastic_Aptitude_Test
Na Belfer Blog, pisalem pare razy i proponowalem rozwiazac ktorys z starych testow. Sa w sieci 🙂 Niestety nie znalazlem kandydatow, przynajmniej nikt nie napisal ze probowal 🙂 Ja uzyskalem, na poczatku lat 80tych, 1,7 pkt (troche ponad)„…żadna wiedza umiejętności myślenia nie zastąpi” Test jest rowniez rodzajem sportu 🙂 Przystepuja nawet ci co nie maja zamiaru studiowac, albo dawno studiowali…
pzdr Seleukos
markot
25 MAJA 2023
12:53
„Przecież paski detonacyjne zostały zamontowane na długo naprzód podczas remontu w Samarze”.
Paski detonacyjne same nie wybuchną, prędzej spalą się niż wybuchną. Do wywołania eksplozji musi być zapalnik. Ponieważ dwa dni wcześniej Tusk samolotem PLF 101 leciał do Smoleńska na spotkanie z Putinem to zapalnik musiał zostać zamontowany w nocy 9/10 kwietnia w hangarze, wystarczyło odkręcić kilka śrub od komory rewizyjnej mechanizacji lewego skrzydła. Umieszczenie paska detonacyjnego na szóstym metrze lewego skrzydła nie było przypadkowe, tam był najłatwiejszy dostęp do wnętrza skrzydła.
„Prognoza była przecież znana już wieczorem”.
Jaka prognoza? Były cztery prognozy:
1/ Prognoza pogody opracowana przez dyżurnego meteorologa lotniska (DML ― Dyżurny meteorolog lotniska) 36. SPLT na lądowanie samolotu Jak-40 i Tu-154M: zachmurzenie 3–4/8 przez chmury stratus o podstawach 200–300 m oraz 5–7/8 przez chmury średnie i wysokie, widzialność 3000–5000 m;
2/ Prognoza pogody opracowana przez starszego synoptyka CHSZ RP (Centrum Hydrometeorologiczne Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej):
a) na lądowanie samolotu Jak-40: zachmurzenie 5–7/8 przez chmury stratus o podstawie 90–150 m, widzialność 600–1500 m przy zanikającej mgle i silnym zamgleniu;
b) na lądowanie Tu-154M: zachmurzenie przez chmury stratus o podstawie 150 m i widzialności 1000–3000 m przy zamgleniu;
3/ Prognoza pogody opracowana o godz. 01:30 w biurze meteorologicznym bazy lotniczej w Twerze (zabezpieczającej pod względem synoptycznym lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj): najmniejsza widzialność pozioma 3000–4000 m, a najniższe podstawy chmur 600–1000 m. O godz. 05:15 prognoza została poprawiona i najbardziej niekorzystne warunki atmosferyczne przewidywały podstawę chmur niskich 150–200 m oraz widzialność poziomą przy ziemi 1500–2000 m;
4/ Prognoza pogody dla lotniska Smoleńsk-Siewiernyj na 10.04.2010 r. (w godzinach 09:00– 18:00 czasu moskiewskiego), przekazana przez Główne Lotnicze Centrum Meteorologiczne Kierownikowi Lotów Rejonowego Centrum Dyspozytorskiego o godzinie 08:55 czasu moskiewskiego:
– zachmurzenie niewielkie, 4–7°, dolna podstawa chmur 600–1000 m,
– na początku okresu widoczność 3000–4000 m, w ciągu dnia 6000–10 000 m, wiatr 120–140°
Jak pisze Podkomisja: „Zgodnie z materiałami fotograficznymi i zeznaniami świadków w Smoleńsku od wschodu słońca (to jest od godziny 07:02) do godziny 08:45 panowała słoneczna pogoda. Tymczasem na północ od centrum miasta, w rejonie Zadnieprowskim, na szczycie płaskowyżu Pokrowka (na którym położone jest lotnisko Siewiernyj), w miejscu podejścia Tu-154M oraz w rejonie szosy Kutuzowa i hotelu „Nowyj”, od godziny 07:30 powstało bardzo silne zmętnienie powietrza – „nieprzejrzysty całun”, które utrzymywało się w tym miejscu do godzin południowych”.
Mit o tak niekorzystnych warunkach atmosferycznych, że samolot w ogóle nie powinien starować z Warszawy wyrzuć czym prędzej go kosza.
„No i jeszcze ten Wosztyl ze swoim „zmieścisz się śmiało!” – też zamachowiec”?
Wosztyl nie był kontrolerem lotniskowym tylko kolegą, jego głos nawet nie był głosem doradczym. Załoga ma przyrządy w kabinie, okna i komunikaty kontrolerów lotniska oraz procedury. Wosztyl przekazał sygnał, że jemu udało się wylądować, bo akurat trafił na rozsuwające się chmury. „Zamieścisz się śmiało” było komunikatem, że i załoga PLF 101 ma szanse trafić na lepsze warunki i będzie mogła wylądować. Chyba każdy jest w stanie zrozumieć ten dialog.
„Takiś kumaty, a wydaje ci się, że decydujące było np. rozstrojenie wysokościomierzy, bo w hangarze zabrakło monitoringu”?
Nic takiego mi się nie wydaje. To Ruscy i Lasek z Millerem uważają, że wysokościomierze w ostatniej fazie lotu były zepsute i dlatego dane zawarte FMS ― Flight Management System a zebrane z różnych przyrządów nawigacyjnych (i odczytane w USA), są niedobre. Z tego powodu sami wyznaczyli trajektorię metodą z sufitu, tak aby im pasowała do brzozy.
→ Patrz wyżej, co było w tym hangarze.
seleuk|os|
25 MAJA 2023
13:03
Seleuk: „W co wierzyli niechrzescijanie w Europie, to wlasciwie malo kto wie”.
Odpisałem: Konkretnie ty nie wiesz. Mogli sami się opisać, ktoś im bronił?
Chodziło o „rodaków Seleukosa”, Skandynawów, głównie tych dawnych, Germanów, Wikingów etc. Dodałem: Skandynawowie poprzestali jednak na znakach runicznych, dalej się nie rozwijali, czy czekali na chrześcijaństwo?
Seluk ciągnął te taczki pod górę:
Seeluk pisze: „o forn siðr/asatrú. [w staronordyjskim/islandzkim znaczny stary zwyczaj, przesąd @MRossi] Opisali i texty sa zachowane. Kazdy moze przeczytac. Kto im mogl bronic opisywac? Opisali, dosc szczegolowo. Dlatego uwazam ze @Mauro jest glupi. Niedouk”.
Ale przecież nie chodziło o stare sagi (pół-legendy) spisane już w okresie chrześcijańskim przy pomocy alfabetu łacińskiego tylko o historię. Gdyby Goci sami się opisali to by ją mieli, a tak opisali ich inni. Jordaens z Bizancjum napisał w VI wieku „Historię Gotów” (Getica). Są tam takie facecje, że Goci ciała mają spuchnięte, bo siedzą na bagnach (paludis) i żłopią piwo. Goci jeszcze byli stosunkowo ogarnięci cywilizacyjnie, tacy dzicy Herulowie to dopiero etnografia.
Z braku rozumu
Lgnie do tłumu
@Mauro Rossi,
ja kopac z potomkiem mula, toba, opisanym dokladnie w jezyku staropolskim i takim alfabecie, z uzyciem cursus przez Galla Anonima NIE MAM ZAMIARU. Najmniejszego. „Mul jaki jest, kazdy widzi…” Rowniez Mulowi (znaczy tobie) pozostawiam opis skutkow biesiad pijackich nielota Lecha pod Smolenskiem. Rzecz godna Galla A 😀 Seleukos
…
https://en.wikipedia.org/wiki/Runes
https://en.wikipedia.org/wiki/Rundata
😀 S
A jak matura to musi być studniówka
Zmarła Tina Turner (83)
Private Dancer 1984 mój ulubiony album
W 1985 roku byłem w Bochum i tam zetknąłem się z piosenkami Tiny Turner. Przez te 37 lat stale i niezmiennie wprawiają mnie z dobry nastrój.
„Uczą się cyklu Krebbsa na pamięć, a później i tak informacji szukają na lipnych stronach w Internecie.”
Priceless !!!
Velærverdig informuje w S żadna wiedza umiejętności myślenia nie zastąpi. Wiele zależy od tego czy ta „wiedza” w iPhone, czy też między uszami skoncentrowana. Może i trudno w to dzisiaj uwierzyć, ale proces nabywania wiedzy miał ongiś na celu wykształcenie umiejetnosci myślenia – samodzielnego, krytycznego myślenia. Nie przeczę, i za mojej młodości nie brakowało takich, którzy wiedzieli iż dwa razy dwa to cztery nie rozumiejąc dlaczego, ale nie było to równie jak dziś powszechne – jak się okazuje również i w Szwecji.
Good to hear from you, Calvinie Daragoj.
Zas jesli sie rozchodzi o rozumienie dwa razy dwa.
Dawna idea tabliczki mnozenia wkuwanej na pamiec wynikal z archaicznego podejscia do nauczania matematyki. Zdaje sie ze sporo sie zmienilo w miedzyczasie.
Mawarze! Co nam doniesiesz w tej materii?
…dwa grosze
bo grosz do grosza …
to niedająca sie rozmienić nań
@Boha Ty row(iczow)a
wykaraskałam sie na wierzch rowu
melioracyjnego, odchwaszczony,
tu se z wody ocieknę…
1.
” szuka świata
(…)
gdzie jak cie widzą
to dzień dobry
szukam świata
w którym
człowiek człowiekowi
człowiekiem…”
Patrzmy na siebie po prostu jak na ludzi.
Pomagajmy, wspierajmy i, co ważne
– nie stygmatyzujmy. No matter what.”
z: Borderline czyli jedna noga nad przepaścią –
Monika Kotlarek
2.
” – Czystość uważam za jedną z cnót głównych – rzekł aptekarz,
przykładając dłoń do piersi.
(…)
– Czystości w rozumieniu dosłownym, jako braku brudu, również
jestem wielkim admiratorem – zapewnił.
Jednak moje ogromne wątpliwości budzi to, co nazywamy czystością
cielesną, a co oznacza ni mniej ni więcej, tylko brak obcowania
fizycznego. – Wypowiadając te słowa, pokręcił głową z zasępioną miną.
– Czyli? Jakież to są wątpliwości?- zainteresowałem się.
– Mianowicie uważam, posiłkując sie obserwacjami oraz dogłębnymi
przemyśleniami – Baum znacząco uniósł palec – że ten rodzaj czystości,
który polega na zaniechaniu fizycznego obcowania, jest wielce szkodliwy!
(…)
– Bowiem powiedzcie mi, czy w ogóle wiecie, co dzieje sie z nasieniem,
którego mężczyzna sie nie pozbywa w drodze naturalnego zbliżenia
cielesnego i które w związku z tym przechowuje zbyt długo?
– Jak sądzę zaraz się dowiem – mruknąłem.
– Ono gnije –
(…)
Pokręciłem głową.
– Smutna sprawa – rzekłem.
– I gorzej jeszcze może być, tak wam powiem.
– Bo oto owo zepsute nasienie może wyciekać rożnymi otworami:
nozdrzami, uszami, a nawet kącikami oczu, roznosząc wokół nieznośny
fetor.” (strona 207 – Dziwacy i szaleńcy)
z: Ja inkwizytor. Dziennik czasu zarazy. Jacek Piekara
I zgaduj zgadula który z powyższych cytaciątek mnie prześladuje(?!)
wraca niczym bumerang, myśli zaprząta, przez sen go wyrecytuje zapytana
oń)
Nauka myślenia – tutaj po posiłkuje sie obrazem:
– Matka z JLo (Netflix)
– Dzień Matki z naszego podwórka z Agnieszką Grochowską, i…
kark w stringach na szelkach, w poziomie w kolorze czerwonym…
niby o tym samym a jakość niezmieżalna…
https://www.youtube.com/watch?v=BE2Fj0W4jP4
Orteq
26 maja 2023
1:07
Uważajemyj,
Nie przeczę, zmieniło się, ale czy na lepsze? W onych archaicznych czasach dziatwa potrafiła jeszcze to i owo zapamiętać, a obecnie pozbawiona telefoniku ani be, ani me, ani kukuryku.
…
Donosza (wczoraj wieczorkiem), ze po serii wydalen dyplomatycznych i zamknieciu konsulatow Kalmucji i Szwecji w Petersburku i Göteborgu, znow Kalmucja ambasadorow wezwala. Na opierdziel, w sprawie Nord Stream obu rurek. Byl to protest dyplomatyczny Kalmukow, do Danii, Niemiec i Szwecji za ”braki zainteresowania”, ”przedluzanie sledztwa” i ”brak transparentnosci” i takie tam. Same braki znaczy. Pozatym, Kalmuki uwazaja, ze powinni miec wglad w sledztwo. Wszystko to ambasadorowie Danii, Niemiec i Szwecji odnotowali i przekazali. Co i ja czynie, nie bedac nawet ambasadorem. 🙄 Tyle o tym. Ale dlaczego to czynie?
https://tass.com/world/1622903
W krajach tutejszych, a wyglada mnie i u Niemcow, obowiazuje Jantelagen. Jest to tzw ”kij obosieczny”. Mozna byc poddany obrobce tym kijem, ale przy wprawie rowniez obrabiac mozna dowolnego delikwenta, nawet Kalmuka. To nawet Mul blogowy (jednokomorkowiec aka @Mauro Rossi) powinien rozumiec. Istote Prawa Jante. Obosiecznosci. Material wyjsciowy do produkcji puszek na piwko ”Zimny Lechu” dalej jest w Kalmucji. Pomimo protestow nadwislakow od Szalonego Antka ambasadorstwa. I co im kto zrobi? Sledztwa przedluzaja, zadnej transparentnosci i inne braki. Co im kto zrobi? Tak jest byc poddanym obosiecznosci tego kija. W ”strefie katolikatu” obrabianym byc. Jako spec (konsult certyfikowany) od Jantelagen daje for Your consideration…
przy kaffce bedac ofkors, Seleukos
…
Pozatym dalej o Jantelagen… Wczoraj, tut minister obrony na wizycie w Kijowie, zapodal ze Szwecja nie da JasGripen Ukrainie, bo… Z cala moca zapodal. Zapodal jednoczesnie, z cala moca, ze piloci ukrainscy beda testowac tenze JasGripen. Taka decysje powzieto 😀
dalej z kaffka S
Najłatwiej ukryć sprawców
W tłumie wyznawców
markot
25 maja 2023
8:12
Aby sprawić frajdę …
lub : uciechę, przyjemność
Frajda, spolszczone Freude.
Calvin Hobbs
26 maja 2023
1:07
a obecnie pozbawiona telefoniku ani be, ani me, ani kukuryku.
Czasami sądzę, że o to właśnie „biega”…
@seleuk|os|
26 maja 2023
4:36
…
„Z cala moca zapodal. Zapodal jednoczesnie, z cala moca, ze piloci ukrainscy beda testowac tenze JasGripen.”
Założę się, że test da wynik pozytwny. Ptasia gripen?
Jak się kogoś zaprasza do polskiego sejmu powinno się słuchać co on mówi.
Z tej wypowiedzi przewodniczącego Ukraińców zainteresowały mnie dwa fragmenty.
Pierwszy gdy powiedział, że jedna trzecia Polaków w taki czy inny sposób pomaga Ukrainie. Czyli można powiedzieć, że większość niepopiera tego co tam się teraz dzieje i słusznie bo ta wojna nam zagraża bezpośrednio, także ze względu na naszych polityków.
Druga wypowiedź była symetryczna. Będziemy szukać każdej ofiary ludobójstwa na Wołyniu u nas i u was. Tak mniej więcej powiedział przewodniczący. Żadne nazwisko nie zostanie zapomniane, dodał porozumiewawczo.
Co z tej wypowiedzi mogliby wywnioskować maturzyści, gdyby im takie zadanie zadano?
Maturzyści nie mają nawyku czytania.
Lektury znają jedynie z bryków.
Przeczytanie kilksetstronnicowej ksiażki, dla większości jest barierą nie do pokonania.
I taki delikwent trafia na studia, gdzie do egzaminu trzeba przeczytać kilka takich pozycji….
Sądzę, że to jeden z powodów spadku jakości ludzkiego materiału/
Studiować zarządzanie zasobami ludzkimi można.
Ale, jeżeli te zasoby się drastycznie kurczą?
Od reform Kuberskiego minęło ponad 50 lat.
Reformowania…
Efekty niezachęcające, i to nie tylko w Polsce.
Wyrzucono jakieś niezbędne elementy wychowania, nauczania.
Efekt?
IQ Zachodu spada, Wschodu rośnie.
@wiesiek59:
> Maturzyści nie mają nawyku czytania.
Światowi? Polscy?
W Polsce czytelnictwo jest słabe (choć lepsze niż w USA, czy Wielkiej Brytanii, jak piszą), poniżej średniej unijnej, dużo słabsze niż w Czechach, z którymi tu się chętnie porównujemy by biadolić.
Co (Czechy, UE) wskazuje, że problemem nie jest „zachodnia kultura”, jako taka.
> I taki delikwent trafia na studia
Znam też pozytywne przykłady wśród młodzieży, więc nie uogólniałbym tych „delikwentów”.
Są też kierunki studiów, gdzie nie da się przed lekturami uciec — weźmy choćby polonistykę 🙂
> Sądzę, że to jeden z powodów spadku jakości ludzkiego materiału
Piszesz „powód”, a ja bym wolał widzieć „dowód”. Bo samo że starzy narzekają na młodych to historyczna stała, a obserwacja.
> Od reform Kuberskiego minęło ponad 50 lat.
Czy Kuberski reformował polską rodzinę? Bo czytanie książek to umiejętność wynoszona z domu.
> IQ Zachodu spada, Wschodu rośnie.
Masz na to jakieś badania?
Bodaj w 2020 coś podobnego rzucił któryś z internautów (Lukipuki?). Poprosiłem o badania, bo w sumie to lubię biadolić, ale na szybko wszystkie źródła mówiły mi, że efekt Flynna działa, więc było mi trochę głupio. Podesłał coś, a ja poszedłem do źródeł. No i wyszło, że owszem, przeprowadzono ze trzy badania na świecie, które sugerowały odwrotny efekt i wskazywały, że mój rocznik był najmądrzejszy (hura!), a potem to już tylko degrengolada. Reszta badań potwierdzała jednak Flynna. A o każdym z badań, i czy pokazuje, co twierdzi, można by dyskutować.
Jeśli klikniesz pod linka, który podałem, znajdziesz graficzną ilustrację, gdzie ludzie czytają. No owszem — Indie, Chiny, Tajlandia, Egipt wypadają lepiej niż Rosja, a ta lepiej niż USA, czy Argentyna. Ale jak znajdziesz (zerkałem i na inny opis) relację dlaczego, to dostaniesz wskazanie, że w biednych społeczeństwach książki to jedyna dostępna rozrywka, gdy w takim USA, czy UE możesz sobie Netfliksa odpalić. (Tak swoją drogą, parę razy polecałem Ci książki — pytam więc, jak Twoje czytelnictwo?) To jak z tymi niegdysiejszymi zachwytami, że w Moskwie, w metrze, czyta się Dostojewskiego. Popularność Dostojewskiego w metrze szybko spadła wraz ze rozszerzeniem oferty w księgarniach…
PS.
Tak sobie myślę — ten wynik czytelniczy Egiptu, może jest prawdziwy dla całego Bliskiego Wschodu? Jeśli tak, to powinniśmy przyjmować uchodźców jako ludzi inteligentniejszych od nas, których twórcza siła i inteligencja zbudują nam nowoczesną gospodarkę 🙂 Ciekawe, co na taki wniosek powiedzieliby rodzimi nacjonaliści?
W telewizji
80 procent uczniów nie potrafi kozłować piłki (odbijać). Wychowanie fizyczne jest dla młodzieży udręką. Powszechne kiedyś bieganie i granie w nogę odeszło do lamusa. Liczy się wyczyn, a to wymaga wysiłku.
Błaszczak chce budować silną armię, a ja widzę pospolite ruszenie. Jak tu odeprzeć wroga, który już ma nad nami ogromną przewagę.
Czytanie książek nic nie da. Trzeba się rozwijać i ćwiczyć ciało, aż do bólu. Matura ze sprawności fizycznej powinna być obowiązkowa. Nie wystarczy umieć naciskać klawisze w komputerze
PAK4
26 maja 2023
13:06
Jesteś na dobrym tropie.
NAWYK czytania wynosi się z domu.
Może być też wymuszony przez program szkolny.
Pokolenie rodziców zapatrzonych w smartfony, tego nawyku nie przekaże progeniturze.
Jakie więc będą tego konsekwencje?
Mamy inny zestaw lektur co prawda, ale znasz chyba 451° Fahrenheita ?
Wizja przyszłości w której książki są zakazane, teleściany interaktywne zastępują realne życie, właśnie się realizuje.
Jest jeszcze jeden problem.
Książki wydawane przez „Czytelnika” które mam na półce, kosztowały 2-5 zł.
Ceny obecnych pozycji znasz.
Przedtem, stać było na nie wszystkich.
Obecnie, nielicznych.
Kwestia priorytetów- rachunki, czy czytelnictwo.
ls42
26 maja 2023
13:43
W zależności od kraju, zdolnych do służby wojskowej jest do 20% populacji.
Tej zachodniej.
I w tym cała nadzieja…
Cukrzycy, astmatycy, sercowcy, otyli, krótkowzroczni, się nie nadają.
Na dodatek, nie ma zbyt wielu chętnych.
Są ciekawsze i bardziej płatne zajęcia dla tych, którzy dbają o kondycję…
Temat chorób cywilizacyjnych jest ciekawy i obszerny.
Tudzież, wieloaspektowy w sensie ekonomicznym, psychologicznym, politycznym.
Grecja i Rzym były środowiskami politycznymi bardzo odmiennymi od Bliskiego Wschodu. Wszystkie kraje Bliskiego Wschodu miały królów, centralnych władców. Ich rolą było zachowanie równowagi ekonomicznej, zachowanie armii, siły bojowej obywateli, którzy walczyliby w obronie lub czasami atakowali wrogów.
Chodziło o to, że królowie nie chcieli rozwoju niezależnej oligarchii, ponieważ gdyby oligarchia się rozwinęła, zadłużyliby ludność, a zadłużona ludność straciłaby swoje ziemie na rzecz oligarchii i musiałaby pracować dla wierzycieli.
Gdyby musieli pracować dla wierzycieli, to nie mogliby służyć w wojsku i nie byliby dostępni dla projektów infrastruktury publicznej. Cóż, o tym wszystkim mówiłem w pierwszym tomie… i daruj im ich długi.
Ale Grecja i Rzym na Zachodzie nie miały takiej praktyki. Tak więc stopniowo nastąpiło odrodzenie handlu wzdłuż Morza Śródziemnego i Morza Egejskiego w VIII wieku pne. Potem przybyli kupcy asyryjscy, kupcy feniccy, którzy przywieźli wagi i miary oraz praktyki handlowe do Grecji i do Italii. Praktyki te obejmowały naliczanie długów.
https://geopoliticaleconomy.com/2023/05/24/debt-michael-hudson-oligarchies-greece-rome/
=======
CZYTAĆ…..!!!
@wiesiek59:
> Jesteś na dobrym tropie.
Jak zawsze :LOL:
> Pokolenie rodziców zapatrzonych w smartfony, tego nawyku nie przekaże progeniturze.
Znam rodziców czytających dzieciom. Ci, którzy nie czytają, zwykle w ogóle słabo się nimi opiekują. Niezależnie od smartfonów.
> Mamy inny zestaw lektur co prawda, ale znasz chyba 451° Fahrenheita ?
Ekm. Wiem o co chodzi. Widziałem film. Ale akurat z tych dystopii literackich, tego nie czytałem. Z tego co czytałem, to raczej „Nowy wspaniały świat” w podobnym duchu.
> Przedtem, stać było na nie wszystkich.
Obecnie, nielicznych.
Zapominasz o takim lewackim wynalazku jak biblioteka.
> Kwestia priorytetów- rachunki, czy czytelnictwo.
Nie przesadzałbym. Owszem, cieszyłoby mnie, gdyby książki były tańsze, ale nie widzę tu realnego problemu. Widzę ile ludzie potrafią wydać na różne swoje „rozrywki”. Albo jak bywają w restauracjach. Za ostatni obiad, jaki jadłem w restauracji, mógłbym kupić książkę. (O! zapomniałbym — książki dwu-trzyletnie możesz kupić często baardzo atrakcyjnych cenach. Przynajmniej znam taką miejscówkę w Krakowie. Oczywiście, nie aktualne bestsellery, ale w końcu nie ma takiego obowiązku. Więcej — księgarnia z takimi tanimi książkami , ilekroć tam wchodzę, jest zawsze pełna kupujących.)
Tak więc nie uważam tezy „Polaków nie stać na książki” za uzasadnioną. To kwestia priorytetów i słabego zakorzenienia czytelnictwa w kulturze, a nie braku pieniędzy.
MICHAEL HUDSON : Cóż, w pierwszym wieku pne w Judei istniał konflikt między wierzycielami a dłużnikami. Miałeś najbogatsze rodziny żydowskie wspierające grupę uczonych, szkołę rabiniczną, która chciała pozbyć się wszystkiego w żydowskiej Biblii, która wzywała do umorzenia długów.
Przypisał pan rabinowi Hillelowi opracowanie klauzuli, że jeśli pożyczkobiorcy pożyczą pieniądze, podpiszą umowę, że jeśli rok jubileuszowy upłynie, nie skorzystają z niego i nie będą prosić o umorzenie długów i oddanie gruntów zwrócone.
W Zwojach znad Morza Martwego znajdujemy całą grupę ludzi, którzy byli wyznawcami Melchizedeka i innymi, którzy chcieli zachować rok jubileuszowy. Jezus był jedną z tych osób, które chciały przywrócić rok jubileuszowy.
W swoim pierwszym kazaniu, które wygłosił, kiedy poszedł do synagogi, rozwinął zwój Izajasza i przeczytał o roku Pana, który przywróci ziemię ludziom, Jezus powiedział, że rok Pański jest rokiem jubileuszowym. Jezus powiedział, że takie jest jego przeznaczenie. To właśnie przyszedł głosić.
Bogaci oligarchowie Izraela udali się do rządzących krajem Rzymian i powiedzieli: — Wiemy, że nie lubicie królów, bo królowie chcą anulować dług. Cóż, Jezus mówi, że jest Królem Żydów. Robi dokładnie to, czego królowie nie lubią. Chce umorzyć długi. Nie zabijesz go? Ponieważ naprawdę nie możemy go zabić. To nie jest nasza filozofia.
Tak więc rzeczywiście Jezus został zabity, ale ruch, który zapoczątkował, oczywiście trwał i raczej zmieniał formę pod rządami wielu jego naśladowców. Ale w zasadzie to trwało i rozprzestrzeniło się na cały Bliski Wschód i do Rzymu. I wiele żon cesarzy i żon oligarchów uważało to za bardzo sprawiedliwe i nawracało swoich mężów na chrześcijaństwo.
@wiesiek59:
> Grecja i Rzym były środowiskami politycznymi bardzo odmiennymi od Bliskiego Wschodu. Wszystkie kraje Bliskiego Wschodu miały królów, centralnych władców.
Że co? Że Grecja nie była jednym państwem, więc nie miała jednego króla?
W wielu miastach greckich panowali ichni królowie; w Rzymie mieli w przeszłości panować królowie. To się zmienia z czasem, ale nie jest jakoś totalnie odmienne od Bliskiego Wschodu.
> Chodziło o to, że królowie nie chcieli rozwoju niezależnej oligarchii, ponieważ gdyby oligarchia się rozwinęła, zadłużyliby ludność, a zadłużona ludność straciłaby swoje ziemie na rzecz oligarchii i musiałaby pracować dla wierzycieli.
Nie widzę wynikania logicznego, a jedynie ideologiczne.
> Tak więc stopniowo nastąpiło odrodzenie handlu wzdłuż Morza Śródziemnego i Morza Egejskiego w VIII wieku pne.
Rzym w VIII wieku p.n.e? I to ustrojowo odmienny od monarchii bliskowschodnich? Powszechna demokracja, czy oligarchia w Grecji???
> Potem przybyli kupcy asyryjscy
No, Asyryjczycy to musieli się spieszyć, bo w VII wieku p.n.e. Asyria upada.
@wiesiek
Książki wydawane przez „Czytelnika” które mam na półce, kosztowały 2-5 zł.
Nowe, w księgarni?
Możesz podać parę tytułów i rok wydania?
Ano czytać, czytać … https:// !!!
@wiesiek59:
Ja nie wiem, czy to Michael Hudson nie jest zdrowy na umyśle, czy coś w tych tłumaczeniach nie gra…
> Miałeś najbogatsze rodziny żydowskie wspierające grupę uczonych, szkołę rabiniczną, która chciała pozbyć się wszystkiego w żydowskiej Biblii, która wzywała do umorzenia długów.
W pierwszym wieku p.n.e., Biblia była na dobrej drodze to wytworzenia kanonicznego tekstu. Istniały do niej różne podejścia, niezupełnie dzisiaj dla nas czytelne, ale akurat instytucja roku jubileuszowego była zapisana w Torze, której nikt już nie negował, ani nie redagował w tych czasach.
> W Zwojach znad Morza Martwego znajdujemy całą grupę ludzi, którzy byli wyznawcami Melchizedeka
Melchizedek to król Salem (późniejszej Jerozolimy) z czasów Abrahama. Przynajmniej w Biblii, bo skąd się w Biblii wziął nie wiemy — są tylko hipotezy.
I qumrańczycy wcale nie wiedzieli więcej…
> Jezus był jedną z tych osób, które chciały przywrócić rok jubileuszowy.
1) Nie wiadomo, czy „rok jubileuszowy” kiedykolwiek funkcjonował. Badacze zwykle uważają, że te przepisy były tak nieżyciowe, że nigdy nie weszły w życie — były takim wyobrażeniem intelektualistów o idealnym systemie.
2) Nie przypominam sobie żadnej uwagi Jezusa na temat „roku jubileuszowego”.
> W swoim pierwszym kazaniu, które wygłosił, kiedy poszedł do synagogi, rozwinął zwój Izajasza i przeczytał o roku Pana, który przywróci ziemię ludziom, Jezus powiedział, że rok Pański jest rokiem jubileuszowym.
Jezus miał powiedzieć: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli” (Łk 4:21). Gdzie tu pisze o „roku jubileuszowym”? A o co szło Izajaszowi też można sobie znaleźć. Ciekawe, jakie długi spłaca się obietnicą „opatrywania ran serc złamanych”.
> Bogaci oligarchowie Izraela udali się do rządzących krajem Rzymian i powiedzieli: — Wiemy, że nie lubicie królów, bo królowie chcą anulować dług. Cóż, Jezus mówi, że jest Królem Żydów. Robi dokładnie to, czego królowie nie lubią. Chce umorzyć długi. Nie zabijesz go? Ponieważ naprawdę nie możemy go zabić. To nie jest nasza filozofia.
W Piłat żadnego szumidła nie zainstalował i wszystko się nagrało i teraz Hudson cytuje? No no…
Na Krupówkach do góralki sprzedającej sery podchodzi turysta.
– Czy te oscypki są z owczego mleka?
– Przeca je luty, łowce w lutym mlyka nie dajom.
– A niby skąd ja to mam wiedzieć?
– Trza cytać, panocku, duzo cytać.
Tym żartem rozpoczyna Ryszard Koziołek swoją książkę „Czytać, dużo czytać”.
Bogdan Balicki z Uniwersytetu Szczecińskiego twierdzi, że wystarczyłoby się wycofać z „przemocy” stosowania kanonu lektur obowiązkowych i po kilku latach nastąpiłaby eksplozja czytelnictwa.
Pewnie nie da się tego sprawdzić, bo raczej nasze władze nie zastosują tego eksperymentu.
@Jagoda:
Mam tylko dowody anegdotyczne, ale wśród znanych mi rodzin dzieci czytają, jeśli dorośli sami czytają, a jednocześnie ograniczają dzieciom dostęp do „rozrywek elektronicznych”; zaś nie czytają tam, gdzie rodzice nie biorą książek do ręki i fundują pociechom telewizję 24 godziny na dobę.
Lektury? Faktycznie, mogą nie pomagać — pamiętam jak chrześniak się męczył z „Przygodami Tomka Sawyera”, bo co chwilę wpadał na jakieś słowo, czy realia, które były odległe od jego własnych. Jak powiesz, że to akurat dobra książka, to ja odpowiadam, że chodzi o dziecko w podstawówce, którego realia życiowe nie obejmują wyjadania konfitur, bo konfitura to trudne słowo, w domu bywa niby dżem, ale wyjada się czekoladę i to nie ze spiżarni… 😀 Z takich różnic kulturowych między XXI , a XIX wiekiem trzeba się dziecku tłumaczyć, co czytającego dziecka nie zniechęci, ale nieczytające — owszem.
PAK4
26 maja 2023
14:55
Odczyt historii Hudsona jest zbieżny z moim.
Walka o władzę.
Ludzkie ambicje.
Potrzeba dominacji.
Zarządzanie emocjami motłochu.
Twoje dygresje na tematy biblijne tych aspektów ludzkich
– ponadczasowych zachowań- nie uwzględniają.
Ten wykład bardzo mi się spodobał.
Polecam przeczytanie całości.
Rzygać, rzyganie – prawdziwie polskie określenie na
1. wymioty, wymiotować, womitować, puszczać pawia, jechać do Rygi, haftować, mieć torsje etc.
2. chlustać, bluzgać, gwałtownie wydobywać się etc.
rzygacz = gargulec, eng. gargoyle (waterspout) od lat. gargulio = gardło -> element architektoniczny odprowadzający wodę z budynku.
Język knajacki, a co to?
Ordynarny, trywialny, niewyszukany, prostacki, wulgarny, przaśny sposób wysławiania się?
Znaczy, nieknajacki polonista napisze, że przez maturę z polskiego zbiera mu się na podróż do Rygi?
A osoba czująca się jak sierota obrzygana ma w istocie samopoczucie człowieka o prezencji mocno takiej sobie, sprawiającego wrażenie niedołęgi?
@wiesiek59:
> Odczyt historii Hudsona jest zbieżny z moim.
Wiem. Tylko zwracam uwagę, że Hudson gardzi faktami by promować swoje tezy.
> Twoje dygresje na tematy biblijne tych aspektów ludzkich
– ponadczasowych zachowań- nie uwzględniają.
Nie wydają mi się dostatecznie ważne.
Na ścianie wiszą dwa pawie.
-i jeden mówi
– niedobrze mi
-dlaczego?
-dziewczyna mnie rzuciła…
markot
26 maja 2023
9:42
No popatrz pan….. Etna, kwiecień 2000. To byliśmy o tym samym czasie.
Nagranie na moim CD mam.
Przypomina się co filmowy Wokulski opowiadał o pewnych przyjaciołach rosyjskich
którzy nocowali w tym samym hotelu w sąsiednich pokojach nie wiedząc o tym – o czym dowiedzieli się po pewnym czasie…
Frajda , wichajster , kartofel i szajse także… :–)
Gdzie się podział Brajanek ? Z Dajaną,
PAK4
26 maja 2023
18:20
Zachowania ludzkie, motywacje, są KLUCZOWE dla zrozumienia.
I nie zmieniają się od tysięcy lat.
CUI BONO?
Wyrzucenie zmieniaczy pieniędzy ze świątyni wywołało reakcję.
Podobną reakcję wywołała koncepcja podatku Tobina, czy likwidacja rajów podatkowych, opodatkowania kapitału.
Władcy marionetek nie pozwolą na ograniczenie swojej władzy- pokojowo.
Pozostaje droga rewolucyjna- jedynie.
Nic na to nie poradzę
Ale posiadam władzę.
Odzyskacie ją dopiero po moim trupie,
Bowiem posiadam ją głęboko w dupie.
A ja uważam, że najważniejsze dla Polski są dobre relacje z Rosją, ì tego będę się trzymał
Aktualnie na Polsacie śpiewa Dawid Kwiatkowski, a wraz z nim cała widownia Opery Leśnej w Sopocie.
10 lat Super Hit Festiwalu.
Aplauz widowni.
Też bìję brawo
To takie proste
Wrażenia z W-wy 2023. Bardzo smaczny obiad w barze mlecznym Bambino (na rogu Krucej i Żurawiej) 24.50 złotych. Kolumbowie rocznik 20 R. Bratnego w pobliskim antykwariacie 40.00 złotych. Antologii literaty polskiej Chrzanowskiego niestety nie mieli. Antykwariusz, nobliwy starszy pan, ubolewał nad stanem edukacji. „Młodzież tu nie zagląda …” powiada, „ich to nie interesuje.”
markot
26 maja 2023
18:04
Moim zdaniem właściwym byłoby: „robi mi się niedobrze.” lub „chwytają mnie mdłości”.
„A teraz przed państwem najgorętsze cztery łitery- DODA” zapowiedział konferansjer występ piosenkarki Doroty Rabczewskiej w Operze Leśnej w Sopocie.
Dzisiaj występuje cała plejada diamentowych artystów i to do północy
@ wiesiek :
„Maturzyści nie mają nawyku czytania.
Lektury znają jedynie z bryków….”
Bryki były wydawane odkąd został wprowadzony obowiązek szkolny, czyli od XIX wieku. W latach 60-tych była cała taka seria „Biblioteka analiz literackich”.
Więc jeżeli znają lektury z bryków to dobrze, bo to znaczy, że coś czytają.
@Calvin Hobbs
26 maja 2023
22:04
Hmm…
Jeśli uważasz, że „robi mi się niedobrze” lub „chwytają mnie mdłości” mają taką samą siłę ekspresji jak „chce się rzygać”… 🙄
Masz więcej wrażeń ze stolicy? Czym podróżowałeś po mieście?
Wybieram się w drugiej połowie czerwca.
@ Mauro:
„Ale przecież nie chodziło o stare sagi (pół-legendy) spisane już w okresie chrześcijańskim przy pomocy alfabetu łacińskiego tylko o historię. Gdyby Goci sami się opisali to by ją mieli, a tak opisali ich inni.”
No widzisz… Gdyby pierwsi chrześcijanie spisali swoją historię, to by ją mieli. A tak mają tylko legendy spisane przez wykształconych obywateli rzymskich. W dodatku spisane nie po aramejsku, czyli w języku uzywanym powszechnie wśród ludu tam, gdzie miał działać Jezus, lecz po grecku a więc w języku zrozumiałym dla nieżydowskich mieszkańców wschodnich prowincji Cesarstwa. Dopiero w II wieku, gdy ta nowa religia zaczęła się upowszechniać wsród warstw wykształconych jej zasady zaczęto spisywać. A więc nie wiemy tak naprawdę czego nauczał rabbi Jeszua bar Josef, ani nawet czy on rzeczywiście istniał.
Bryki są bardzo przydatne, zwłaszcza jeśli łatwe do przyswojenia. Na przykład taki Szekspir:
„Hamlet”
Duch: brat jad wlał do ucha.
Syn ducha: o, psiajucha!
Stryja w ryj? Drastyczny krok.
Zwłoka. Jej finał: stos zwłok.
„Romeo i Julia”
Rody Werony: wraży raban.
Młodzi: hormony. Starzy: szlaban.
Mnich: lekarstwem zielarstwo?
Finał: trup grubą warstwą.
„Ryszard III”
Garbus: knuje.
Wokół szuje.
Ząb za ząb. Królestwo za konia.
Finał: zbiorowa agonia.
„Julisz Cezar”
Forum. Togi.
Gołe nogi.
Klika: szefowi nóż w plecy?
Finał: trupy, kalecy.
„Otello”
Tło: gondole i doże.
Centrum uwagi: łoże.
Wąż: Jago. Mąż: „Ja go!…” Duszona:
Żona. Finał: obsada kona.
„Makbet”
Szkot: bestia bitna.
Żona: ambitna.
Ręce umywa. Ma gdzieś.
Bór: marsz na mur! Finał: rzeź.
„Król Lear”
Król-ojciec: lebiega.
Błazen: go ostrzega.
Córki: dwie złe, jedna lepsza.
Finał: wszystko się rozpieprza.
(Stanisław Barańczak, „Biografioły” : poczet 56 jednostek sławnych, sławetnych i osławionych oraz Appendix umożliwiający człowiekowi kulturalnemu zrozumienie i zapamiętanie o co chodzi w 7 podstawowych utworach W. Szekspira )
Hell's Engels
26 MAJA 2023
23:34
W odróżnieniu od Gotów chrześcijanie w pierwszym wieku byli nieliczni ― pod koniec tego wieku liczyli ok. 10 tys. wyznawców ― i prześladowani przez władze rzymskie, za Nerona i Domicjana. Goci zaś w tym samym czasie byli liczni i sami prześladowali. A konkretnie, kiedy przybyli ze Skandynawii na początku I wieku n. e. to na obecnym polskim Pomorzu Nadwiślańskim prześladowali tych, których tam zastali. Przypadkiem to też byli Germanie, którzy pofatygowali się tu wcześniej. 🙂
Na sąsiednim blogu wałkowany jest temat procesu brzeskiego. AS napisał wspaniały hstoryczny feliton, który zakończył Kaczyńskim. Pod tekstem ożywiona dyskusja, sprządzane są listy pisowców do przsłuchania i (chyba) uwięzienia. I ja poczułem się w obowiązku.
leśniczy
26 MAJA 2023
20:54
Bardzo cenna jest twoja lista kandydatów do przesłuchań
Moja jest taka:
Ryszard Legutko,
Zdzisław Krasnodębski
Aleksander Nalaskowski
Magdalena Ogórek
Julia Przyłębska (z mężem)
Piotr Gliński
Jarosław Selin
Bracia Karnowscy
Marek Cichocki
Bronisław Wildstein
Jarosław Rymkiewicz (pośmiertnie)
Jacek Kurski
Mateusz Matyszkowicz
abp Marek Jędraszewski
Rafał Ziemkiewicz
Marek Suski
Małgorzata Wasserman
Aleksandra Jakubowska
@ Mauro:
” chrześcijanie w pierwszym wieku byli nieliczni ― pod koniec tego wieku liczyli ok. 10 tys. wyznawców ― i prześladowani przez władze rzymskie, za Nerona i Domicjana”
Prześladowanie chrześcijan przez władze rzymskie to właśnie jedna z legend nieznajdujących oparcia w historycznych źródłach. Za Nerona chrześcijanie nie mogli być prześladowani przez władze rzymskie, bo Rzymianie nie rozróżniali nawet głównych odmian judaizmu a co dopiero pomniejszych, licznych wówczas sekt. Jeżeli wcześni chrześcijanie mogli doświadczać dyskryminacji przez władzę, to jako wyznawcy judaizmu a nie chrześcijaństwa.
Całkowitą populację części Cesarstwa, gdzie chrześcijaństwo mogło istnieć w I wieku ocenia się na 20 do 40 mln , czyli 10 tys chrześcijan to był ułamek promila populacji ! Czyli jeden chrześcijanin na kilka tysięcy niechrześcijan. Jest niezmiernie mało prawdopodobne, aby tak minimalna mniejszość religijna w ogóle była zauważalna dla państwowej administracji.
ls42
26 MAJA 2023
23:04
„DODA” zapowiedział konferansjer występ piosenkarki Doroty Rabczewskiej w Operze”.
Żeby ona jeszcze umiała śpiewać.
„A ja uważam, że najważniejsze dla Polski są dobre relacje z Rosją …”.
Nie przesadzaj z tą naiwnością/dobrocią. Dobre relacje z Rosją ma tylko ten, kogo Kreml się boi.
PAK4
26 MAJA 2023
13:06
@wiesiek> „IQ Zachodu spada, Wschodu rośnie”.
„Masz na to jakieś badania”?
Chyba nawet nie wolno o to pytać, do czego by to doprowadziło? Ok. 25 lat temu dwóch amerykańskich psychologów opublikowało wyniki swych badań (powiedzmy ostrożne ― ustaleń), że czarnoskórzy mieszkańcy USA przeciętnie mają niższy iloraz inteligencji niż biali. Co dalej się działo nie muszę ci pisać, liberalna inkwizycja skasowała ich w trybie przyśpieszonym i uproszczonym, tak że musieli zazdrościć Galileuszowi i Giordano Bruno, bo oni jednak bezkarnie bujali się dużo dłużej. Hasło „rasa a inteligencja” w Wikipedii.pl wygląda jak konsumpcja i wydalanie połkniętego kija. Oto próbka: „Wskazuje się w nich na to, że badania dziedziczności inteligencji (mierzonej testami IQ) przedstawiają skomplikowany obraz, w którym bardzo dużą rolę gra interakcja pomiędzy genami a środowiskiem, raczej niż każdy z tych czynników w izolacji”.
seleuk|os|
26 MAJA 2023
4:36
„Wczoraj, tut minister obrony na wizycie w Kijowie, zapodal ze Szwecja nie da JasGripen Ukrainie”.
Może JasGripen nie są przygotowane do walki z ruskimi Migami i by poległy, oczywiście ku chwale szwedzkiej ojczyzny? 🙂 Poza manewrami JasGripen brały w czymś udział? Jakiejś lokalnej małej wojnie? Choćby takiej tyciej, tyciej? Czesi je kupili, bo to bardzo pokojowy naród jest i nie zamierza wojować. 🙂
Hell's Engels
27 MAJA 2023
0:27
„Prześladowanie chrześcijan przez władze rzymskie to właśnie jedna z legend nieznajdujących oparcia w historycznych źródłach”.
W żartach zakładam, że znasz te źródła, ale widzisz, aby tak apodyktycznie się wypowiadać musiałbyś znać łacinę i czytać ówczesne teksty, pisane bez spacji. Taki by wówczas zwyczaj, praktykowany jeszcze we wczesnym średniowieczu, to poważne utrudnienie przy leturze. 🙂 Oczywiście są wydania źródeł, ale do nich też nie sięgasz, poprzestając na światopoglądowych interpretatorach. Dekonstrukcja prześladowań chrześcijan to dla nich pestka, jak trzeba z Matki Teresy z Kalkuty zrobić aferzystkę też dają radę.
„ Za Nerona chrześcijanie nie mogli być prześladowani przez władze rzymskie, bo Rzymianie nie rozróżniali nawet głównych odmian judaizmu”.
Swetoniusz o chrześcijanach jedynie krótko wspomina, ale on bardziej zajmował się dworską polityką („Żywoty cezarów”), Tacyt więcej pisze:
„Ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn cesarza i ofiar błagalnych na rzecz bogów nie ustępowała hańbiąca pogłoska i nadal wierzono, że pożar był nakazany. Aby ją więc usunąć, przedstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których znienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwie dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza Pilatusa; a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników. Schwytano więc naprzód tych, którzy tę wiarę publicznie wyznawali, a potem na podstawie ich zeznań ogromne mnóstwo innych, i udowodniono im nie tyle zbrodnię podpalenia, ile nienawiść ku rodzajowi ludzkiemu. A śmierci ich przydano to urągowisko, że okryci skórami dzikich zwierząt ginęli rozszarpywani przez psy albo przybici do krzyżów, gdy zabrakło dnia, palili się służąc za nocne pochodnie. Na to widowisko ofiarował Neron swój park i wydał igrzysko w cyrku, gdzie w przebraniu woźnicy z tłumem się mieszał lub na wozie stawał. Stąd, chociaż ci ludzie byli winni i zasługiwali na najsurowsze kary, budziła się ku nim litość, jako że nie dla pożytku państwa, lecz dla zadośćuczynienia okrucieństwu jednego człowieka byli traceni”.
W pierwszym wieku prześladowania miały miejsce za Nerona i Domicjana, w drugim (relatywnie łagodne) za Marka Aureliusza. W III wieku już były częstsze i na duża skalę: Septymiusz Sewer, MaksiminusTrak, Decjusz, Dioklacjan. Pod koniec drugiego wieku n.e. liczbę chrześcijan w całym państwie rzymskim szacuje się na 200 tys. Kiedy cesarstwo weszło w ostrzejszą fazę kryzysu chrześcijaństwo stało się popularniejsze również dlatego, że chrześcijanie byli prześladowani i bardzo często zachowywali się mężnie, godząc się na śmierci, której mogli łatwo uniknąć wyrzekając się przekonań religijnych. Jak wiadomo mentalności starożytnej męstwo bardzo imponowało.
@ markot
Śmieszne te streszczenia Szekspira.
Żonie też się podobało.
@markot 26 maja 2023 23:52
🙂 🙂
markot
26 maja 2023
23:33
Mogę tylko zgadywać jak tą „siłę ekspresji” należy w danym kontekście rozumieć.
Ubóstwo językowe jest cechą podrzednego intelektu. Wybór takiego właśnie, a nie innego wyrażeniaia raczej nie pozostawia wątpliwości ani co do tego w jakim środowisku rzeczony polonista się obraca, ani też do jakiego się zwraca.
Per pedes podróżowałem po W-wie wykorzystując środki komunikacji publicznej.
Jednym z najsilniejszych motywów działania człowieka jest ŻĄDZA.
Temu motywowi poświęcona jest większość literatury.
Opowieści o altruizmie biskupów, papieży, wstawiam między bajki.
Ich interesowała jedynie doczesna WŁADZA.
Ps.
Dawno temu dokonałem parafrazy.
„nie chęć szczera lecz praktyka, zrobi z ciebie polityka”…
I jest to aktualne.
Nie ma bardziej skundlonej profesji.
Poza dziennikarzami..
@Mauro Rossi, 27 maj 2023, 0:47
Z dwoch orlow, bardzo latwo zrobic dwa orly do gabinetu Wuca i Buca. Na kiju. Po jednym dla kazdego. Ale z tych orlow gabinetowych, niemozliwe zrobic Mauro, nawet jeden SAAB 340 AEW. Choc jeden… Co sledzi rakiety betonowe i balony w puszczach bialowieszczanskich. Czytaj Johannesa… 😀
pa nara S
@Mauro Rossi:
Badania dotyczące IQ różnych grup etnicznych pojawiają się dość często. To co zrobili ci Amerykanie, to ubranie tego w narrację o niższości pewnej grupy rasowej; pomijając fakt, że na IQ ma wpływ kultura, w tym materialna — choćby taka, że bogate dzieci mają więcej kreatywnych zabawek.
Ja „zagadnąłem” wieśka o dane dotyczące zmian, bo padła teza, że głupiejemy. Taka teza pada w mediach, ale jeśli chodzi o badania z potwierdzeniem, to jest tego bardzo mało i z przeglądu wyników wyszło mi, że chyba jednak IQ ma wciąż tendencję wzrostową.
@wiesiek59:
Primo, fatalne wrażenie robi na mnie Hudson, zresztą i inni Twoi ulubieni autorzy. Wrażenie obsesjonatów, wszystko wpychających w jeden schemat. Coś jak moja krytyka Nixey, tylko dużo, dużo gorzej, bo Nixey jednak głównie na faktach się opierała.
Secundo, tak historię czyta się i pisze, by w lustrze przeszłości lepiej zobaczyć teraźniejszość. Ale z tym lustrem idzie też o to, by widzieć ją inaczej, niż daje nasza prosta intuicja. By było to coś odkrywczego, nowego…
Pisałem jak mi się podobał Harper. Bierze on jakiś fakt, np. że mieszkańcy Imperium Rzymskiego byli mali. Tak fizycznie. Mniejsi niż ludy epoki żelaza sprzed imperium, mniejsi niż ludy średniowiecza po imperium. To oznacza, że coś złego było z ich rozwojem, co tkwiło w Rzymie. Ale co? Harper stawia hipotezę — niedożywienie, zła dieta. I badania ją odrzucają, bo dieta nawet warstw niższych była dość zróżnicowana i bogata. Stawia więc drugą hipotezę — liczne choroby w dzieciństwie. I tu badania zębów wskazują, że coś rzeczywiście było nierównomiernego ze wzrostem. A to się już daje powiązać z wysoką mobilnością i jednocześnie urbanizacją (blisko dużo ludzi, ludzi mobilnych, którzy przenoszą choroby).
Widzisz metodę? Jak z Poppera — jest hipoteza i szukamy dowodów na jej potwierdzenie lub odrzucenie. Hudson nie szuka dowodów. Hudson fantazjuje by wmawiać swoją tezę odbiorcą.
Tertio, chcesz w Biblii opowieści o żądzy władzy, intrygach? Polegam „historię deuteronomiczną”, tj. od Jozuego po Księgi Królewskie (właściwie to najlepsze do Samuela włącznie). Portret Saula, intrygi „sędziowskie”, to wszystko przywodziło mi na myśl „Makbeta”, czy innego „Leara”. Tyle, że to jak z Szekspirem — nie wiem, co jest prawdą, a co jest literaturą. A jeśli chodzi o literaturę, to zapewniam Cię, że mam dość fantazji i bez takich wspomagaczy.
markot wczoraj 23.52
„Bryki są bardzo przydatne” !!!
Na Onecie dzisiaj
Środkowy palec
Filozof Diogenes pokazał oratorowi Demostenesowi w IV wieku pne
Wielokrotnie naśladowane
@ Mauro
Te „źródła” które cytujesz to są legendy. Jak o Popielu, Piaście Kołodzieju i innych przedchrześcijańskich władcach kraju nad Wartą i Notecią . Spisane wiele lat po wydarzeniach które opisują.
Podaj proszę JEDNO źródło współczesne tym „straszliwym” prześladowaniom za Nerona. czy w ogóle jakiekolwiek źródło rzymskie z I wieku mówiące cokolwiek o chrześcijanach. Pierwszy znany dokument urzędowy sankcjonujący prześladowanie chrześcijan pochodzi z przełomu II i III wieku. Wcześniej zdarzało się, że padali ofiarą rozruchów ludowych, na równi z Żydami i przedstawicielami innych mniejszości religijnych.
Później, w III wieku zdarzały się prześladowania chrześcijan ale miały one miejsce rzadko i były krótkotrwałe. Od początku IV wieku państwo rzymskie uznawało chrześcijaństwo jako jedną z oficjalnych religii
@Hell's Engels,
z @Mauro jest jak z kazdym politrukiem. Na blogach Polityki nigdy nie brakowalo. Ten watek(???) zaczelismy jakoby zrodel nie bylo innych jak chrzescijanskie. O wierzeniach przedchrzescijanskich, tak texty jak wykopaliska. Pare innych tez jest, ciagle wracaja, od przypadku do przypadku. Parlamentarysm, energia, globalisacja…
A plodni sa, bo innych zajec nie maja 🙂 Zebys nie wiem co przedstawil, badania, statystyki, dane produkcyjne, oni „wiedza” inaczej. W gruncie rzeczy, to wcale nie zle 🙂 Jak 2+2=5, wedlug politrukow, to ich stoly maja cztery nogi, ale kazda roznej dlugosci. A jak trzy, to krzywy blat. I siedza przy tych stolach i dwumetrowymi widelcami jedza wlasne madrosci. Probuja wszystkich przekonac ze tak powinno byc… Ogolnie wszedzie… To wcale nie jest zle 🙂 Zapyzienie, koltuneria…
pzdr Seleukos
…
Wiekszosc textow antycznych i pozniej sredniowiecznych, wszystkie poza poezjami moze, byly pisane na zamowienie. Albo konkretne zamowienie pisarz/ sponsor, albo kulturowe zamowienie (typ przedstawienie teatralne). Dzis nazwalibysmy to propaganda. W wypadku textow staronordyckich i zblizonych na kontynencie, tym „zamowieniem” byla potrzeba udowodnienia prawa do okreslonego terenu (ziemii) i powinowactwa ludzi konkretnych, rodzinnych. Dlaczego ten a nie inny mial prawo do… Wierzenia czy kosmogonia byly tylko otoczka w tych textach. Mozna jez zebrac. Zebrano. Poniewaz byla wspolna kosmogonia, nie bylo tu potzreby udowadniac czegokolwiek. Wyzszosci „swiat peklowanej szynki” nad „pieczonym kurczakiem”. Przyjecie za „prawde” textu jakiegos Kapistrana czy Kleofasa czy Galla Anonima, wroga wierzen indoeuropejczykow, a za „nieprawde”, bajke znaczy, textow Sture S czy Egila S przykladowo, jest zadanie politruka.
Czy dzis tak propaganda nie funkcjonuje? W „strefach szariatu”, w „strefach katolikatu”? A na polskojezycznym blogu to do smiesznosci… Wierzenia sa tylko otoczka. Oczywiscie te „prawdziwe” wskazuja na dekadencje (zawsze), poruje, wszeteczenstwo i nadchodzacy upadek wrogow. Latwo pisac. Do czytania statystyk trzeba mniec przygotowanie…
🙂 Seleuk
PAK4
27 maja 2023
7:10
Gra o TRON toczyła się na całym świecie.
Dotyczyło to władzy świeckiej i duchowej.
Władza jest podobno najsilniejszym znanym afrodyzjakiem…
Lubię czytać eseje Hudsona.
Cudownie klarowne i logiczne .
ekonomiczny aspekt sprawowania władzy jest dla mnie oczywisty.
Również w dzisiejszych czasach.
Motywy działań ludzkich są niezmienne w czasie i przestrzeni.
„Z Dostojewskim
Było tak, że co parę dni pojawiał się na Newskim
Prospekcie, aby straszyć przechodniów symulowanym atakiem padaczki.
Miał też inne hobbies: turystykę, literaturę, znaczki.”
Barańczak)
seleuk|os|
27 maja 2023
12:27
Velærverdig,
Mam nieco inne w tej materji zdanie. „Zamówienie społeczne” wymyślono dużo później. Kroniki są z natury rzeczy subiektywne – nie słyszałem o dziejopisie, który by relacjonował obiektywnie – odzwierciadlają prewalętne opinie w środowisku autora. Z koleji traktaty filozoficzne ilustrują pożądany zdaniem autora stan rzeczy i tu uzasadnieniem bywają tak ludzkie jak i boskie normy etyczne danej epoki.
„Zamówienie społeczne” stało się niezbędnym gdy tak normy etyczne jak i zdrowy rozsądek nie wystarczały już do uzasadnienia istniejących porządków – sobowtór „Bóg tak chce”.
‚Zaklajstrowanie mi i innemu forumowiczowi ust jest wyróżnieniem.
Przynajmniej ja w pierwszej kolejności czytam zaklajstrowane wpisy. ”
…………..
Czytać samego siebie w pierwszej kolejności to cos jak długo oczekiwane od klajstrowanie frajdy po przeczytaniu inwokacji Pana T . i pierwszej strony Marcelego P. można wreszcie przeczytać ..
Śród takich pol przed laty , nad brzegiem ruczaju
W cieniu zakwitających dziewcząt
Pytałem sam siebie, która może byc godzina
bo krochmal rozpuszczony w wodzie spływa do ruczaju ( już spłynął )
……………….
Kleister przestaje działać , nic się nie klei
Takie skrzypce bez strun wiszące na ścianie, dokładnie nie wiadomo po kim ( nigdy się go nie znało osobiście )
tnp nie wiadomo co z czym , jak u mnie
Liczba Ukraińców w największych miastach Polski:
Białystok – 31.280 – 10 proc. mieszkańców
Bydgoszcz – 32.730 – 9 proc. mieszkańców
Gdańsk – 146.813 – 24 proc. mieszkańców
Katowice – 62.280 – 18 proc. mieszkańców
Kraków – 180.931 – 19 proc. mieszkańców
Lublin 51.425 – 13 proc. mieszkańców
Łódź – 66.552 – 9 proc. mieszkańców
Poznań – 99.247 – 16 proc. mieszkańców
Rzeszów – 116.809 – 37 proc. mieszkańców
Szczecin – 42.825 – 10 proc. mieszkańców
Warszawa – 352.111 – 16 proc. mieszkańców
Wrocław – 250.234 – 28 proc. mieszkańców
Skąd pochodzą te dane? Unia Metropolii Polskich do ich opracowania wykorzystała informacje z urzędów miast o wydanych Ukraińcom numerach Pesel, a dodatkowo przeanalizowała logowanie się na terenie poszczególnych miast telefonów komórkowych, których użytkownicy mają ustawiony jako domyślny język ukraiński.
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,co-trzeci-wroclawianin-to-ukrainiec-a-wciaz-ich-przybywa-najnowsze-dane,wia5-3266-66292.html
wiesiek59
27 MAJA 2023
16:36
„Liczba Ukraińców w największych miastach Polski”.
Znów tworzy się Rzeczpsopolita Obojga Narodów.
Gdyby komuś było potrzebne wyjaśnienie „co z czym „, to widac , ze matura z
„polskiego ” już ok 50 lat temu (a nawet wcześniej ) , nie spełniała oczekiwań i tak będzie zawsze inwwA
Hell's Engels
27 MAJA 2023
10:41
„Te „źródła” które cytujesz to są legendy. Jak o Popielu, Piaście Kołodzieju i innych przedchrześcijańskich władcach kraju nad Wartą i Notecią . Spisane wiele lat po wydarzeniach które opisują”.
Mylisz źródła legendarne (mówione) z historycznymi (pisanymi). Każde da się wykorzystać, ale pod warunkiem krytycznej analizy i w oparciu o inne źródła, nie budzące wątpliwości.
„Podaj proszę JEDNO źródło współczesne tym „straszliwym” prześladowaniom za Nerona”.
Podałem jedno i najważniejsze, nie budzące wątpliwości: Publius Cornelius Tacitus (Tacyt), żył w latach 55-120. Jest najwybitniejszym rzymskim historykiem i bardzo obiektywnym. Prześladowana chrześcijan za Nerona miały miejsce w 64 roku, czyli z życia Tacyta.
seleuk|os|
27 MAJA 2023
12:27
„W „strefach szariatu”, w „strefach katolikatu”?
Czy prócz stref szariatu, gdzie policja jak zagląda to w kamizelkach kuloodpornych , są jeszcze w Szwecji strefy luteraninatu? Czy tylko ateisiatu i elegebetiatu? 🙂
seleuk|os|
27 MAJA 2023
5:23
„Ale z tych orlow gabinetowych, niemozliwe zrobic Mauro, nawet jeden SAAB 340 AEW”.
Jeśli chodzi o SAAB to rzecz jasna wybieram samochód, a rakiety i samoloty to amerykańskie.
PAK4
27 MAJA 2023
7:10
„Widzisz metodę? Jak z Poppera — jest hipoteza i szukamy dowodów na jej potwierdzenie lub odrzucenie”.
O ile pamiętam Karl Popper nie uważał niczego za naukową teorię jeśli ta z góry wykluczała eksperyment lub weryfikację, dlatego że była trudna lub niemożliwa. Zatem oznaczało to, że teoria nie może być poddana procesowi falsyfikacji ― z której wychodzi obronną ręką albo i nie. Dlatego część nauki (np. kosmologa) woli dziś nie pamiętać o Popperze. A co dopiero Wiesiek. 🙂
27 MAJA 2023
6:55
„ … bogate dzieci mają więcej kreatywnych zabawek”.
Oznaczało by to, że wszyscy rodzą się z takim samym IQ, decyduje ilość zabawek. Wcale mnie to nie przekonuje. Oznaczałoby to, że mały Einstein miał takie samo IQ jak mały Mauro i mały PAK4, decydowała ilość kreatywnych zabawek w dzieciństwie. To byłby zbyt łatwy przepis na genialność i nagrodę Nobla. Dziś dzieci mają tony zabawek, w sporej części kreatywnych jak system Lego, a i tak panuje powszechne przekonanie, że współczesna młodzież jest głupsza. Co prawda sądziło tak każde pokolenie.
Mauro Rossi
27 maja 2023
16:52
Jestem przeciwny mieszaniu tlenu z wodorem, czy nadmanganianu potasu z aluminium.
Potem wystarczy jedynie iskra…
Mniejszość powyżej 8% populacji to proszenie się o kłopoty.
Leciałem kiedyś Saabem 340 do Londynu. Miał skórzane siedzenia i był bardzo wygodny. Do picia podano szampana.
@wiesiek59
To jak będzie z tymi książkami „Czytelnika” za 3-5 zł?
Tymi, co masz na półce.
Nie myśl, że zapomniałem.
@Calvin Hobbs
Mozemy obaj zgodzic (chyba) zatem, ze ”swiadectwa” wrogow, rzeczywistosci nie opisuja. Tylko mul blogowy i bezplodny jak wszystkie muly Mauro, nie zauwazyl ze forn siðr wyznawcow Jesusa nie jest po aramejsku 😀 Jakby juz i czemu nie nie jest… 😀
Ja w kazdym wypadku Calvin , za miesiac bede ofiarowal dla Frey i Freya obficie, midsommarblot i rano patrzyl jak Sunna prowadzi Alfrödull (z jaka towarzyszka patrzyl ofkors)
mvh S
@Mauro Rossi
Czym ty jezdzisz mule, to malo kogo obchodzi. Najprawdopodobniej, bo tego nikt nie wie ani wiedzial nie bedzie, jakis amerykanski general nakazal kupic dwa SAAB 340 AEW, co stoja w hangarze wolne w Linköping. Bo Arabowie (z ZAE) zamowili GlobalEye. Bo inaczej to te wszystkie latajace zabawki, nawet amerykanskie co Blaszczyk kupuje, to mniejwiecej taki skutek spowoduja jak nielot Lechu Kaczynski pod Smolenskiem prowadzil manewry lotnicze. Slepe i gluche. SAAB 340 AEW chodzi na Link16 i Link22, kolo 5godz w powietrzu szuka celow, tych co ”motory grzeja”, albo jaki Ivan zapowiada ze na obiad nie przyjedzie. Pewnie kosztowac beda z poltora miliarda pieniazka. Bo SAAB za darmo nie da, tu mam pewnosc. Bo nie stac zebractwa na GlobalEye, co chodzi 11/12 godzin. Tu masz po polsku niedouku
https://pl.wikipedia.org/wiki/Saab_340_AEW%26C_Erieye
A ty jezdzij czym chcesz mule bezplodny… 😀 Seleuk
@Mauro:
„Prześladowana chrześcijan za Nerona miały miejsce w 64 roku, czyli z życia Tacyta.”
Tyle, że Tacyt miał wtedy 10 lat. Co pamietasz z czasów, kiedy tyle miałeś? Czy byłeś wtaedy w stanie odróżnić wiadomości z Dziennika Telewizyjnego i Trybuny Ludu od rzeczywistości ?
Druga sprawa: Starożytne kroniki (średniowieczne również) były nie tyle dziełami historycznymi co publicystycznymi i dzisiejsi historycy nie za bardzo im dowierzają. Stąd popwszechna w akademickiej historiografii jest zasada, że za fakty uznajemy to, co znajduje potwierdzenie w kilku a co najmniej dwóch niezależnych źródłach. Wiemy, że Mieszko był władcą państwa gnieźnieńsko- gieckiego z którego narodziła się Polska, bo odnotowują jego władanie współczesne kroniki niemieckie, czeskie i zapisy kościelne. Popiela a nawet ojca Mieszka- Siemowita uznajemy za postacie legendarne bo nie ma o nich wzmianek w Źródłach zewnętrznych. Co oczywiście nie znaczy, że oni nie istnieli- znavczy tylko że nic o nich naprawdę nie wiemy.
P. S . Mam zwyczaj odwiedzania co roku Misia i Panny z Rybą chociaż nic nie wiem o genezie tych rzeźb.
@ seleuk(os)
„W gruncie rzeczy, to wcale nie zle Jak 2+2=5, wedlug politrukow,”
No co ty … 2+ 2 to jest SIEDEM !!!!
…
Ojj, nielatwo, nielatwo bedzie w buty Jensa S wskoczyc w Vilnie 🙂 Pora jest na jakas kobiete (na szpilkach) ale te najlepsze moze troche zbyt „jastrzebie”, jak na niedojdow 😀 A jedna wcale nie wymieniona. „Czarna klacz”? 🙂
https://cphpost.dk/2023-05-25/news/as-speculation-mounts-about-the-pm-heading-to-nato-party-soldiers-ponder-the-future/
pzdr S
https://www.politico.eu/article/mette-frederiksen-next-nato-chief-danish-leaders-dc-invite-prompts-speculation/
…
https://military-wiki.com/saab-globaleye-new-swedish-aewc-aircraft/
pa, Seleuk
@markot
27 maja 2023
18:02
„@wiesiek59
To jak będzie z tymi książkami „Czytelnika” za 3-5 zł?
Tymi, co masz na półce.”
Sorry gentlemen,
Czy to jest prywatna bójka, czy każdy może się przyłączyć?
Jeśli to drugie, to informuję, że nie tak dawno wyszedłem z domu, poczem doszedłem do sklepu AGD, gdzie wszedłem. Konkretnie wszedłem w posiadanie książki za równe 0 (słownie: zero) złotych. Książka spoczywała na regale specjalnie
w tym celu przygotowanym, żeby każdy mógł zostawić nań niepotrzebne mu już
wydawnictwa, aby ktoś inny mógł sobie je zabrać wedle woli (ang. bookcrossing).
Wedle mojej woli wybrałem tom opowiadań, autorstwa Lema Stanisława, wydrukowany i wydany w roku 1955 w miejscowości Warszawa w wydawnictwie Iskry. Cena woluminu (269 stron) zł. 3 (słownie trzy). Czy to trzy zaspokaja dociekliwość markota? Wprawdzie to moja półka, na której to ja mam tę książkę, a wydawnictwo nie nazywa się Czytelnik, jednak w latach 50tych wszystko było jednakowe i wspólne, więc pewnie z innymi półkami i wydawnictwami było wtedy podobnie, co zdaje się czynić moje wtrącenie się do bójki ze swoimi trzema groszami zasadnym?
@eche
27 maja 2023
20:29
Jaka tam bójka? Ciekawość prosta, bo na moich półkach aż tak zabytkowych pozycji nie ma.
Najstarsze chyba z czasów PRL dzieło w moim posiadaniu jest wydane w 1960 roku, ma na okładce wytłoczoną cenę 65 złotych. Ma 790 stron i jest oprawione w płótno.
To „Kuchnia Polska” mojej matki.
To wydanie widziałem sprzedawane na Allegro w cenie podobnej lub nieco wyższej jako „książka kultowa”.
Jerzy Makarczyk „Siostra zjedzonego człowieka” – wyd. Śląsk 1965, cena zł 24.- stron 376
„Wielki słownik polsko – niemiecki” – PW „Wiedza Powszechna” 1977 rok – cena T. I-II zł 650,- (też wytłoczona na okładce)
Wydanie drugie. Druk i oprawę wykonano w Lipsku.
Jerzy Wittlin – „Jest taki dowcip” – Iskry 1973, cena zł 22.- stron 270 miękka oprawa
Mark Twain – „33 opowieści” – Czytelnik 1973, cena zł 24.-
stron 541, twarda oprawa płócienna
Selma Lagerlöf – „Cudowna podróż” – Nasza Księgarnia 1986
cena T. I-II zł 1000.- (wydrukowana na okładce)
Joseph Heller – „Paragraf 22” – KIK 1990, cena zł 25 000.- (długopisem na okładce). Stron 490
……
@markot
28 maja 2023
3:55
„Jaka tam bójka? Ciekawość prosta”
Szkoda, bo wydawało sie, że wreszcie na blogu będzie ciekawiej. Po prostu.
…
Z ciekawostek przyrodniczych, grzebania patykiem w mrowiskach…
Wczoraj doniesli, ze Szw wyrazila zgode dostarczyc Ukrainie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Taurus_KEPD_350
Co powiedzieli/powiedza Niemcy nie wiem. Maja 600 sztuk tych kijow. Ile jest w Szw nie znalazlem. Ale leza w magazynie i gnija pewnie. Nie wiem rowniez z czego piloci ukrainscy beda grzebac. Moze z tych Gripen co testowane maja byc 🙂 Z drugiej strony przerobic jeden/dwa pylony (na petelki) jest dosc prosta sprawa i dolozyc guzik (koniecznie czerwony)…
Dalej… Donosza rowniez ze w Göteborgu zalozono test plantacje drzew. Wiazy (po szw alm) i lipy (szw lind<) ktore rosna od 200lat, prawdopodobnie nie przetrzymaja ocieplenia klimatu. Jakies inwazyjne chrzaszczyki je atakuja. Nie wszystkie cieplolubne chrzaszczyki sa pozyteczne. W kazdym wypadku te wiazy i lipy trzeba zastapic jakimis odpornymi na chrzaszczyki i inne, co wlasnie beda testowac. Nie ma to jak testowac, za 50/100 lat gotowe…
https://www.dn.se/sverige/nu-planteras-traden-som-ska-klara-en-klimatkris/
A moje najstarsze ksiazki polskie (@Markot @Eche) sa:
”Szatan z siodmej klasy”, Kornel Makuszynski, szoste wydanie Gebethner i Wolf z 1948, cena?
”Wesole przygody Robin Hooda”, Howard Pyle z cudownymi akwarelkami J.Grabianski, wydanie Iskry 1961, cena 25zl
Ciagle sobie obiecuje ze oddam do introligatorki, bo sa w fatalnym stanie, ”zaczytane” i przeprowadzki 🙁 Ale ciagle zapominam, jak jestem w Stockholmie. Chyba jak niedobraczki przyjada na Midsommar, musze polozyc na widoku i im wcisnac…
Co jest ciekawe wg Ciebie @Eche? Moja liste kiedys podalem…
a teraz do zajec towarzysko/klubowych, pa S
ojj då, zapomnailem zamknac tag, sorry S
@seleuk|os|
Testy mają przyszłość.
W Nowej Zelandii widziałem las olbrzymich sekwoi (redwood) posadzonych na początku XX w. w ramach przetestowania przydatności różnych gatunków drzew jako źródeł drewna.
Projekt powstał w odpowiedzi na rabunkową wycinkę rodzimych lasów Nowej Zelandii pod koniec XIX wieku, co skłoniło rząd Nowej Zelandii do założenia własnej szkółki drzew z nasion sprowadzonych z różnych części świata. Uzyskane w ten sposób sadzonki, w tym sekwoje kalifornijskie, zostały zasadzone na obszarze 12 ha w 1901 roku, głównie przy użyciu pracy więźniów.
Pierwsze drzewa zaczęto wycinać po 15 latach, ale już w 1970 roku las sekwojowy stał się turystyczną atrakcją, a drzewa po stu latach przekroczyły wysokość 70 metrów i zostały objęte ochroną. Obecnie najwyższe mają już po 75 metrów, podczas gdy najwyższa sekwoja w Kalifornii, szacowana na 2200 lat, ma 84 metry wysokości.
Notabene, sekwoje kalifornijskie zaczynają ginąć od korników, też podobno za sprawą ocieplenia klimatu 🙁
Wiązy giną na całym świecie już od ponad 100 lat, od grzyba roznoszonego właśnie przez owe „ciepłolubne chrząszczyki”.
Od 30 lat ofiarą innego grzyba Hymenoscyphus fraxineus z Japonii padają także jesiony. Ich śmierć zaczyna się wiosną od więdnięcia i usychania liści i pędów zainfekowanych zarodnikami tego grzyba.
W mieszanym lesie mojego znajomego nie ma już chyba żadnego żywego i zdrowego drzewa tego gatunku.
Wczoraj posadziłem sobie w ogrodzie miłorząb japoński (gingko biloba), który, odziedziczony po zmarłej sąsiadce, stał od kilku lat w donicy jak jakiś bonsai i czekał zlitowania. Nie jest łatwo znaleźć odpowiednie miejsce dla drzewa, które może wyrosnąć do 35 metrów i żyć ponad 2500 lat 🙄
Jako dziecko odbywałem odważne wyprawy przez labirynt dzikich chaszczy do takiego miłorząbu i rajskiej jabłoni w zapuszczonym poniemieckim parku przy splądrowanym i spalonym pod koniec wojny pałacu.
Pruski właściciel folwarku był miłośnikiem drzew i oprócz założenia dużego parku poobsadzał wszystkie drogi w swoim majątku drzewami owocowymi.
Wychowałem się przy alei czereśniowej długiej na 3 kilometry.
Wskoczenie w buty Stolecberga nie wymaga zalet charakteru czy wielkiego wysiłku, wystarczy być posłuszną i odpowiednio hałaśliwą papugą waszyngtońskiej kliki podżegaczy wojennych, realizującej Brzezińskiego rozgrywkę na Wielkiej Szachownicy i dominujących w niej (klice, znaczy się) neo-konserwatystów.
No i brak wrażliwego węchu na zapach substancji organicznej (metaforycznie mówiąc) pozostawiony w ww. butach przez ww. Stolecberga
Posiadane przeze mnie książki z lat 1945 – 1950 nie mają podanej ceny. Te późniejsze to w rzeczy samej kilka złotych, np. „Zew krwi” z 1956 zł 3,30.
Pewne wytłumaczenie dla niskich cen książek w latach 50. daje denominacja z wymianą pieniędzy w 1950 rou, kiedy za jednym zamachem usunięto z rynku 60 proc. obiegu pieniężnego. Wymiana była ograniczona, więc mimo że za 10 starych złotych należały się 3 nowe, to zamiast ponad 162 mld starych złotych w obiegu pojawiło się niecałych 1,7 mld nowych.
Wprowadzono wtedy trudniejsze do podrobienia banknoty oraz bilon od 1 grosza do złotówki, wstrzymano (na chwilę) inflację, ale rozpoczęła się zimna wojna i wyścig zbrojeń…
Inflacja zaczęła rosnąć i już w 1953 wyniosła ponad 40 proc.
Ostra dyscyplina finansowa i podwyższenie norm pracy przy stałych zarobkach w następnych 3 latach doprowadziło do deflacji (stąd pewnie chwilowo te tanie książki), ale zaniedbanie produkcji dóbr konsumpcyjnych doprowadziło do strajków i rozruchów (Poznań 1956)…
Późniejsze paroksyzmy inflacyjne nastąpiły pod koniec PRL
i tuż po:
1982 – 100 proc.
1989 – 250 proc.
1990 – 585 proc.
Dla porównania
1923 – 5601 proc.
1924 – 3580 proc.
Ciekawe, po ile wtedy były książki?
Sorry, denominacja w 1950 roku oznaczała oczywiście 3 nowe złote za 100 starych, a nie za 10 🙄
Dobrze, że nikt tego nie czyta 😉
markot
„Dobrze, że nikt tego nie czyta ”
tnp czyta ale nie wie co . Miałem wtedy roczek i nie umiałem do trzech zliczyć , nie mówiąc o ..
( nie mówiłem … nikomu o denominacji )
markot
Maria Konopnicka Wyb.Pism 1956 ( chyba 36zl bo zamazane )
Wrażenie większe od ceny (tę należałoby może porównywać z dzisiejszym w skali względnej do zarobków) zrobił nakład
„Sezamu” by Lem: 50000 +176 egzemplarzy oraz informacja w notce redakcyjnej, że cztery wydania „Astronautów” osiągnęły 110 000 sztuk. Jestem pewien, że sprzedały się wszystkie co do jednego. Dzisiejsi wydawcy, gdyby im powiedzieć o takich astronomicznych wynikach, uznaliby pewnie, że to sajensfikszyn.
https://tomluongo.me/2023/05/23/no-truce-with-the-heartland/
Przepatrzyłem starą biblioteczkę w innym mieszkaniu….
Biesiada widm- Dumas, 1960 rok, wyd Łódzkie, 15 zł, nakład 30 000.
Człowiek śmiechu- Hugo, 1953 rok, PIW, 2 tomy, 18,50zł, nakład 50 000
Spór o sierżanta Griszę, Zweig, 1955 rok, Czytelnik, 20,50zł, nakład 20 ooo
Spiżowa brama, Breza, 1966 rok, Dom slowa polskiego, 20 zł, nakład 50 000, podwojony….
Emancypantki, Prus, 1956 PIW. 4 t0my, 20 zł, nakład 50 000.
Biblioteczka jest przetrzebiona.
Mnóstwo tam było Fiedlera, Zoli, Balzaca.Dumasów, Tołstoja.
@Herstoryk, 28 maj 2023, 10:43
pilnuj pseudoliteracie twoje wnuczki i kangury twoje, przed choroba ”skosnych oczu” na agrafkach. Zeby za miska ryzu nie latali glodni 😀 S
@Markot, 28 maj 2023, 10:33
Dziekuje. Ja nie jestem biegly w tych roznych fachowych terminach. Test plantacja w Göteborgu jest w poprzemyslowym porcie (Frihamnen), nie wiem jak duza. Wg zasady tutejszej 10/20/30 (rodzaj/rodzina/rzad). Tez sa rozne iglaste. Jak bede okazyjnie, to pojade zobaczyc.
Moje drzewa chronie(???) malujac pnie wszystkie niegaszonym wapnem. Nieowocowe tez 🙂 Pozatym uwazam Markot, to ladnie wyglada. Tak bylo w sadzie u mojego dziadka. A planuje wsadzic duza jarzebine. Znalazlem jedna firme z Hollandi. Dziure juz wykopalem. W poprzednim domu mialem duza jarzebine. Jak karmnik na cala zime, dla ptaszkow z kolorowymi brzuszkami, co przylatuja z polnocy. Lipa rosnie jak zwariowana, kasztanki troche ostrozniejsze.
Pzdr Seleukos
@eche
28 maja 2023
14:15
Nakład tych „Trzydziestu trzech opowieści” Marka Twaina, o którym wspomniałem wyżej, wyniósł 50 290 egzemplarzy.
Wracam chętnie do tej lektury w znakomitym przekładzie, szczególnie ulubiłem „Opowieść otrutego” i „Wizytę kapitana Stormfielda w niebie”.
A tu miałbym coś dla @dezertera:
Opowiem wam miłą historyjkę, która ma w sobie odrobinę patosu. Oto człowiek przyjął religię i zapytał kapłana, co musi czynić, aby stać się godnym swego nowego stanu. Ksiądz powiedział: „Naśladuj naszego Ojca w Niebiesiech, staraj się być do niego podobny”. Człowiek pilnie, dokładnie i ze zrozumieniem przestudiował Biblię; a potem modląc się o niebiańskie przewodnictwo, zaczął naśladować Stwórcę. Spowodował, że jego żona spadła ze schodów, złamała kręgosłup i została sparaliżowana na resztę życia; wydał brata w ręce oszusta, który ograbił go ze wszystkiego i osadził w przytułku dla ubogich; zaszczepił jednemu synowi glisty, drugiemu śpiączkę, trzeciemu rzeżączkę; jedną córkę obdarzył szkarlatyną i sprawił, że w wieku lat dziesięciu ogłuchła, otępiała i oślepła ma całe życie; a pomógłszy jakiemuś łajdakowi uwieść drugą, zamknął przed nią drzwi, a ona umarła w burdelu, przeklinając go. Potem wrócił do księdza, który mu powiedział, że nie w ten sposób powinien był naśladować swego Ojca w Niebiesiech. Nawrócony chciał wiedzieć, na czym polega jego błąd, lecz ksiądz zmienił temat rozmowy i zapytał, jaką ów człowiek miał pogodę, idąc do niego.
(Mark Twain – „Listy z Ziemi”)
@wiesiek59
28 maja 2023
17:31
Dziękuję. Jest zatem tak, jak przypuszczałem.
@seleuk|os|
28 maja 2023
17:49
To wapno jest gaszone. Po kontakcie z wodą wapna palonego (tlenek wapnia) powstaje wodorotlenek wapnia (ciasto wapienne i mleko wapienne).
Tym mlekiem bieli się pnie drzew.
Też to robiłem w rodzinnym ogrodzie, a ta aleja czereśniowa, przy której mieszkałem, wyglądała wiosną jak orszak panien ślubnych: białe pnie i kwitnące na biało korony…
Bielenie pni drzew jest teraz zalecane coraz częściej, im bardziej nieobliczalna jest wiosenna pogoda. Można w ten sposób zapobiec przedwczesnemu rozwojowi pączków kwiatowych i liściowych.
A na kolei też już kombinują z bieleniem (specjalną farbą) szyn na gorące lato.
…
O najstarszych moich ksiazkach, polskich, napisalem wczesniej. Niedawno byl wstepniak o nazwie Krolewca i okolic. Chcialem cos napisac, ale „zagapilem” mnie. Wzialem ksiazke(???) KATALOG DAWNYCH MAP RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ w kolekcji Emeryka Hutten Czapskiego i innych zbiorach, t. I-II, wydane przez Ossolineum. Ale „zagapilem” mnie. Jak pamietam kosztowaly mnie cos ponad 300€uro z wysylka. To najdrozsze moje polskie ksiazki(???). Przez gapiostwo, nic nie napisalem 🙂
Jest tam jedna miedzy innymi mapa, bardzo ciekawa (wg mnie), bo na rzucie Mercatora, sa tez portolany i ma odwrocona polnoc/poludnie. Mozna „gapic”. Pozatym jest duzo rycin miast (sylwetek) jako ozdobniki mapy czy batalii wojennych, ozywiajacych same mapy. Czy ubrania/ stroje/postacie
pzdr Seleukos
Organizowane przez Chiny czy Rosję międzynarodowe spotkania z innymi państwami wydają się dotyczyć przede wszystkim obopólnie korzystnego rozwoju gospodarczego i rozwiązywania napięć między różnymi stronami. Wydaje się to rozsądne, a nie tylko altruistyczne: jest to naprawdę w interesie ich narodów.
Spotkania organizowane przez Stany Zjednoczone / G7 wydają się obecnie niezmiennie dotyczyć utrzymywania kontroli i tworzenia konfliktów jako sposobu na to. Może to leżeć w krótkoterminowym interesie tych elit, ale nie w interesie ich narodów.
Jakiś czas temu Emmanuel Todd wygłosił interesującą uwagę, że wydaje się, że mamy „demokracje”, które naprawdę najlepiej przedstawiają się jako liberalne oligarchie. Przywódcy nie dają większości ludzi tego, czego chcą, ale zamiast tego dogadzają interesom mniejszości, chociaż pewien poziom swobody wypowiedzi jest dozwolony. Rezultat jest taki, że większość ludzi nienawidzi swoich rządów. Z drugiej strony tak zwane reżimy autorytarne, takie jak Chiny i Rosja, są bardziej demokratyczne w takim stopniu, że zwracają uwagę na to, czego chce większość, wydają się być popularne iw rezultacie mają legitymację. Dzieje się tak wbrew temu, co mówi zachodnia propaganda. Jego komentarz był nieco żartobliwy, jak na jego własny komentarz, ale dobrze to rezonuje. G7 wyraźnie nie prowadzi polityki, która leży w interesie jej ludności. Politycy, którzy próbują to zrobić, po prostu zostają napiętnowani jako „populiści”,
Wybory co kilka lat, w których coraz więcej osób decyduje się nie głosować, nie podoba im się żaden wybór i/lub głosuje na najmniej złą opcję, wydaje się dziwnym sposobem na zdefiniowanie demokracji. Zwłaszcza, gdy zwykle i tak nic materialnego się nie zmienia, a całość opiera się na darczyńcach. Obecni zachodni politycy i ich polityka są tego dowodem. Myślę, że to Bismarck wyraźnie wprowadził powszechne prawo wyborcze jako sposób na zapobieżenie prawdziwej demokracji. Mógł być bardzo przewidujący. Model zachodni nie wydaje się obecnie tak przekonujący, jeśli mieszkasz na Globalnym Południu.
=========
Bismarck był GENIALNY!!!
@Markot,
ojj, to nie wiedzialem ze jestem tak staroswiecko nowoczesny. Ja bielilem dla wygladu. Teraz bede bielil dla zalecen 🙂
pzdr S
1950 6 612 (551 x 12)
1951 7 188 (599 x 12)
1952 7 824 (652 x 12)
1953 11 040 (920 x 12)
1954 11 700 (975 x 12)
1955 12 096 (1008 x 12)
1956 13 416 (1118 x 12)
1957 15 348 (1279 x 12)
1958 16 176 (1348 x 12)
1959 17 436 (1453 x 12)
1960 18 720 (1560 x 12)
1961 19 500 (1625 x 12)
1962 20 160 (1680 x 12)
1963 21 156 (1763 x 12)
1964 21 792 (1816 x 12)
1965 22 404 (1867 x 12)
1966 23 208 (1934 x 12)
1967 24 192 (2016 x 12)
1968 25 272 (2106 x 12)
1969 26 088
https://www.zus.pl/baza-wiedzy/skladki-wskazniki-odsetki/wskazniki/przecietne-wynagrodzenie-w-latach
============
Dla przypomnienia.
Do bodaj 1989 roku były to płace NETTO.
Jak ma się to do cen książek?
Najpiękniejsza ze wszystkich tajemnic
@seleuk|os|
Jak byłem mały, to też myślałem, że te aleje tak pobielają, żeby w nocy było lepiej widać drzewa i żeby było ładnie.
Potem się dowiedziałem, że pnie rozgrzane zimowym słońcem i marznące w nocnym przymrozku reagują pękaniem kory, a i drzewa są wybudzane z zimowego spoczynku. Bielić należy zimą. Wyżej i dokładniej od strony południowej.
Na przebudowanym niedawno dworcu autobusowym w mojej okolicy, gdzie wycięto wiekowe platany, posadzono ozdobną parocję perską tzw. żelazne drzewo. Cienia jeszcze nie zapewnia, ale znosi dobrze miejskie warunki i ładnie wygląda, zwłaszcza jesienią. Na początek też ją pobielono specjalną ochronną warstwą, pnie i konary do połowy, co wzbudziło różne domysły i pytania, ale po 8 latach ludzie jakoś przywykli 😉
pamietam, ze drzewa dziadek oklejal/malowal jakims lepem na mrowki? aby nie wchodzily wyzej? co to bylo? czy ktos wie?
@RS,
czy to bylo na mrowki, zeby nie lazikowaly, nie mam pojecia. Moj dziadek, skrobal tzw szare mydlo, w rzeczywistosci brazowe kupowane na kilogramy, skrobal nozem i robil z tego mazidlo. Jak juz male owocki byly, mazal pnie. Moze to i na mrowki…
pzdr S
…
Przewidywalem ~10 lat (na blogu Listy Ateistow) a tu prosze…
https://www.theguardian.com/politics/2023/may/28/more-than-half-of-voters-now-want-britain-to-forge-closer-ties-with-the-eu-poll-reveals
dobranoc, Seleukos
Mazidła i opaski przylepne na pniach drzew pomagają zwalczać wędrujące wzdłuż pnia (w górę do korony lub w dół na przezimowanie) szkodniki (brudnice, zimówki, szrotówki, kwieciaki, niektóre zwójki itp.) nie tylko drzew owocowych.
Na mrówki też działają, bo mrówki wędrują w poszukiwaniu mszyc, których słodką spadzią się żywią w zamian je pielęgnując i przyczyniając się przez to do ich rozwoju.
@markot
Pruski właściciel folwarku był miłośnikiem drzew i oprócz założenia dużego parku poobsadzał wszystkie drogi w swoim majątku drzewami owocowymi.
Nie tylko on obsadzał w ten sposób drogi.
Liczne tego typu są ślady do dzisiaj np. w okolicach Ińska/Nöreneberg.
Przed laty na jednej z dużych polan widziałem olbrzymią samotną jabłoń i bez przesady setki jeśli nie tysiąc jabłek. Widok wspniały.
No i często drogi otoczone drzewami… z charakterystycznymi kocimi łbami ciągnące się niekiedy wiele kilometrów – jazda rowerem nie należy do przyjemności
@markot & bielenie:
Spotkałem tezę, przynajmniej sami próbowaliśmy po to bielić, że chodzi o nierównomierne nagrzewanie drzew wczesną wiosną. Wciąż niska temperatura i jednocześnie silne słońce (czyli: jedna strona pnia nagrzana, druga zimna), mogłoby wywołać pękanie pnia drzew (woda przepływająca w pniu), a przynajmniej kory, co drzewom szkodzi.
@wieśku59:
> Gra o TRON toczyła się na całym świecie.
No owszem. Musimy doliczyć ileś tam procent marnotrawstwa zasobów, czy morderstw, ze względu na dążenie ludzi do władzy. Innego wpływu historycznego nie widzę 😛
A mówiąc bardziej serio — czytałem Tooza, czy ostatnio Ward-Perkinsa. I, q..rcze, jako „stary lewicowiec” powinieneś kibicować tym tezom Marksa, że byt określa świadomość, że przemiany w zakresie kultury materialnej i gospodarki są głównymi siłami kierującymi polityką. I przywołujesz absolutnie konserwatywno-prawicową wizję historii, jako walkę ludzi o tron, przy zupełnym oderwaniu od historii społecznej, od historii gospodarczej, historii naukowej itp. itd.
Wybacz, ale powiem to jeszcze raz, trochę inaczej — walka o tron może być ciekawa, gdy oglądamy „Ran” Kurosawy, ale jeśli chodzi o historię to same banały, powtarzane od lat (bo ludzie lubią bajki). Chcesz coś odkrywczego zauważyć w historii — zerknij do przemian gospodarczych. I to nie takiej z ogólnikiem, że „narastał ucisk feudalny” (czy jakie tam są marksistowskich historyków zwroty by zamaskować odpowiedź: „nie mam pojęcia”), ale tam gdzie ktoś przejrzał dane i przeanalizował statystyki. Tu praca badawcza jest trudna, mrówcza, ale wnioski są podstawowe. Zerknij na historię chorób (patrz Harper), na ostatnio popularną (sic!) historię uwzględniającą zmiany klimatyczne — to samo, sięga się po dość twarde dane by rzucić nowe światło na przeszłość.
> Władza jest podobno najsilniejszym znanym afrodyzjakiem…
E tam — myślę, że jednak więcej osób fascynuje się p…grafią niż p…lityką 😛
A przynajmniej mam nadzieję, bo z punktu widzenia gatunku to lepiej 😛
> Lubię czytać eseje Hudsona.
Cudownie klarowne i logiczne .
Próbki które dałeś pokazywały kłamstwa gonione kłamstwami. Tu nie chodzi o postmodernistyczne prawo do przyjmowania nowych perspektyw narracyjnych, ale o przekręcanie i kreowanie „faktów” dla uzasadnienia swoich ideologicznych obsesji. Bo nie, Jezus nie mówił o „roku jubileuszowym”. I nie, aspekt ekonomiczny przeganiania przekupniów miał najmniejsze możliwe znaczenie polityczne, ze wszystkich analizowanych.
A że jest to logiczne? Wiesz, czytałem kiedyś takiego pana, który się nazywa Searle. Filozof. Baaardzo logiczny. Nawet ceniony. W każdym razie przy lekturze się wciąż otrząsałem — bo autor twierdził, że przecież przeprowadza logiczny dowód, a ja widziałem, że każdą trudność wywodu przerzucał do twierdzeń przyjętych a priori…
@zezem & markot:
Austria — to samo. Zresztą we wsiach drzewa owocowe „gminne”.
@markot:
Ups. Łajza Minęli ze mnie 🙁 Widze, że padło, co ja piszę wyżej…
@PAK4
Właśnie w związku z tym pisałem o dokładniejszym i wyższym bieleniu od południowej strony. I zimą, a nie dopiero wiosną.
@zezem
29 maja 2023
11:06
Pewnie, że nie tylko on, taka ogólna moda była.
Wszędzie na Ziemiach Zachodnich można jeszcze spotkać ślady, ale w mojej okolicy poznałem to najlepiej.
Niemcy ogólnie obsadzali nawet polne drogi wiodące do lasu różnymi żywopłotami ze śliw, tarniny, głogu, jabłoni, a wśród pól stały grusze ulęgałki, których owocami można się było uraczyć podczas żniw.
Na Dolnym Śląsku są jeszcze resztki nie do końca unicestwionych żywopłotów wzdłuż dróg wiodących do miejscowości przez pola i chroniących je od zasypania zwiewanym śniegiem lepiej niż coroczne ustawianie płotków.
Przy drodze drzewa zapewniające cień, za nimi rów i pas trawy szeroki na tyle (ca 5m), by było widać sarny, lisy i inne zające przymierzające się do przebiegnięcia przez drogę, za trawą – wysoki i gęsty żywopłot przeplatany brzózkami.
Polskie władze dbały przez długi czas o koszenie i pielęgnację tego trawnika, ale wraz z „wolnością” nadeszły nie wyjaśnione do końca zakresy obowiązków i kompetencji, a za nimi – zapuszczenie i zaniechanie. Samosiejki i chaszcze szybko trawnik zarosły i niebawem kolizje z nagle wyskakującymi na drogę zwierzętami stały się niemal codzienne/conocne.
A żywopłot jest pustoszony przez wycinanie co grubszych drzew na opał.
Już Napoleon swego czasu zarządził obsadzanie dróg szpalerem szybko rosnących topól, platanów i innych drzew dla zapewnienia cienia maszerującym wojskom.
Widziałem też w Hiszpanii, wraz z narastającą modą na piesze wędrówki do Santiago de Compostela, pojawienie się nowych drzew sadzonych wzdłuż pielgrzymich ścieżek.
@PAK4
Sorry, zagłębiłem się w temat i dodałem musztardę po obiedzie 😉
…
To i ja cos dorzuce,jak juz jestesmy przy drzewach… W Skandynawii byl zwyczaj sadzenia drzewa, vårdträd szw, czy tuntre. Slowo vård ma dzis zupelnie inne znaczenie. Opieka ogolnie (np lekarska) dzis. Dawno dawno, znaczylo miejsce zamieszkania (to drzewo), ducha szczescia domostwa, hamingja czy fylgja. Generacjami. Opiekunka tego szczescia domowego, hamingja, byla zawsze kobiecym duchem. Te drzewa to byly najczesciej lipa, wiaz, jesion lub klon. Czasem (rzadziej) jarzebina czy kasztan.
Zeby oczywiscie domostwo, mieszkanie, opiekunki bylo wygodne, zrozumiale jest, nalezalo dbac o drzewo. Co w kiepskich warunkach glebowych znaczylo podlewac z nocnika, po nocy 🙂 Dzis to moze wygladac tak, mniejwiecej
https://sv.wikipedia.org/wiki/Mossens_g%C3%A5rd#/media/Fil:Mossens_g%C3%A5rd_2015b.jpg
albo tak
https://sv.wikipedia.org/wiki/L%C3%A5ng%C3%A4ngen,_Liding%C3%B6#/media/Fil:L%C3%A5ng%C3%A4ngens_g%C3%A5rd,_sept_2021.jpg
Zapewniam, ze ja ”moje” vårdträd zasilam w nowoczesniejszy sposob…
pzdr S
Market
A kiedy te lepy przylepiec? Latem?
Oops Markot sorry poprawiło bez mojej zgody
PAK4
29 maja 2023
11:36
Ignorujesz argumenty, mając sporą wiedzę.
Ładnie to tak?
Od czasów Kaina i Abla, w motywacjach ludzkich zachowań nie zmieniło sie nic.
By wejść na szczyt i korzystać z władzy, przywilejów, bogactwa, trzeba iść po trupach. I to dosłownie.
Czy to dwory cesarskie, królewskie, czy to kurie, czy obecnie koncerny, wszedzie były są i będą wojny podjazdowe, oczernianie konkurentów, przekupstwo, rozwiązłość, degeneracja, intrygi.
Dodaj do tego poziom dzieci celebrytów, polityków, koronowanych głów, dziedziców imperiów przemysłowych.
W większości, palma im odbija….
Nasze krajowe podwórko jest nieżle opisane przez Kraszewskiego i pozytywistów.
Wala o spadki, wplywy, tytuły, ziemie, była bezwzględna.
Począwszy od Krzywoustego, skończywszy na Jagiellonach.
@seleuk|os|
W polskim nie ma chyba określenia na takie drzewo opiekuńcze, po niemiecku Schutzbaum.
W kulturze germańskiej obok prywatnych drzew w centrum każdej wsi znajdowała się „komunalna” lipa (jak u Jana z Czarnolasu), pod którą rozwiązywano lokalne konflikty, ogłaszano ważne komunikaty, spotykano się na tańce itp.
Tam, gdzie spędziłem moje dzieciństwo, był XIII-wieczny kościółek zbudowany z różnobarwnych skandynawskich granitów polodowcowych, otoczony równie starym murem i obsadzony wiekowymi lipami, podobnie jak lokalny cmentarz i wiodąca do niego aleja.
Jak nastało „nowe”, jako pierwsze wycięto 200-letnie lipy przy kościele i wokół cmentarza oraz rozwalono mur kościelny stawiając na jego miejsce kute ogrodzenie pomiędzy masywnymi, na żółto otynkowanymi słupkami i wypasioną plebanię obok.
Estetycznie – katastrofa, ale wszystko pięknie wybrukowane i nie trzeba sprzątać liści, a zabytek teraz wyeksponowany jak na tacy…
Zobaczyłem sobie resztę okolicy i „moją” ulicę w guglu i chyba już tam nigdy nie pojadę 🙁
Pustynia, tuje i płoty. Po drzewach czereśniowych ani śladu, w rodzinnym ogrodzie w miejsce ogrodu warzywnego – trawnik jak boisko. Dom, który zawsze tonął w kwiatach, a od południa porośnięty był winoroślą, stoi „goły” do samego dołu wśród tego trawnika. Nie ma pnących róż, starych drzew i krzewów owocowych ani orzechów włoskich, które dzieckiem sadziłem z ojcem, po bzach i wielkiej akacji w rogu podwórka ani śladu. Jest za to szpaler cmentarnych tuj, a między nimi a ogrodzeniem z siatki szereg… sosen oraz bliżej domu jakieś szarozielone drzewa sięgające już wysokością komina. Ubyły dwa okna od wschodu (na dole i na górze), zatynkowano pruski mur na piętrze! Dom, który miał okna jak oczy, utracił symetrię i zrobił się szkaradny jak bunkier i kompletnie obcy 🙁
U sąsiadów jakiś zagajnik świerkowy… 😯
I po co mi było tam zaglądać 🙁
@R.S.
To zależy, na jakie szkodniki.
Na jabłoni przeciwko kwieciakowi – w początku czerwca, a przeciw owocówce na jabłoniach i gruszach w końcu czerwca /początku lipca.
Od piędzika i zimówka na jabłoni – w końcu września.
Na śliwy – w połowie maja, a potem w sierpniu.
Od brudnicy na świerku i sośnie – koniec marca/początek kwietnia…
Zamiast opasywać pnie specjalnym lepem można owinąć je folią i posmarować specjalnym klejem entomologicznym.
Albo posmarować pień bezpośrednio tym klejem.
Przyklejone owady ulegną rozkładowi w zimie.
Opaski zapełnione owadami można zdjąć i wyrzucić do śmieci. Ewentualnie założyć nowe.
Jak robię pułapki na muszkę plamoskrzydłą (Drosophyla suzukii) na jeżynach to mam potem butelki pełne owadzich trucheł 🙄
Reasumując….
Dla elit, ruja i poróbstwo.
Dla motłochu, ora et labora.
@markot
dzięki
W tym roku walczę o czereśnie.
Jeszcze wiosna do głównego konaru podczepiłem rurkę z PVC zakończoną kapturkiem z dziurkami.
W ten sposób mam wodny parasol.
Przy ziemi podłączam do węża ogrodniczego wraz z dozownikiem jakiegoś preparatu ochrony roślin.
Widzę na gałęziach trochę owoców, które mają szanse doczekać dojrzałości.
Ale zona mówi, że gdy nawet ochronie owoc przed ptakami i robalami to mały pociotek przyjedzie i dokończy dzieła degustacji.
Więc nie mam co się łudzić .
W Nowej Anglii jakoś nie widzę sadownictwa czereśni. Wiśnie, porzeczki w ogóle nie są popularne. Chyba za kwaśne jak na gusta amerykańskie.
Są za to brzoskwinie, jabłka, maliny.
Ludzie wolą mieć trawniki niż drzewa owocowe.
Od kilku lat czekam na orzechy laskowe i włoskie.
Drzewka wciąż jednak nie zawiązują.
Po ogrodzie mojego teścia, na Saskiej Kępie, w którym pomagałem mu zasadzić czterdzieści lat temu miłorząb japoński nie ma śladu. Zostały za to metasekwoje, które wyhodował z nasion.
Drzewa znalazły się pod ochrona jako pomniki przyrody.
Ale czy przetrwają? Nie wiem w jakiej są obecnie kondycji.
https://bi.im-g.pl/im/37/b2/18/z25898551AMP,Metasekwoje-na-Saskiej-Kepie.jpg
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25897047,pomnikowe-metasekwoje-zabezpieczone-bos-interweniuje.html
https://www.msn.com/en-ca/health/medical/groundbreaking-israeli-cancer-treatment-has-90-success-rate/ar-AA1bQ9Qj?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=975c1dc586cb44d8ae5e8c6432554128&ei=13
@wiesiek59:
> Ignorujesz argumenty, mając sporą wiedzę.
Jakie argumenty? Że wielu ludziom zależy na władzy? Ależ ja to wiem. To banał. Tak jak że zależy na zdrowiu, na pieniądzach, na hm… rozmnażaniu a przynajmniej na samym działaniu w tej mierze. (Ktoś coś wie o zakazanych/nakazanych słowach w filtrze?)
A że w konkretnych przypadkach ma znaczenie, to albo argumentów nie przedstawiasz, albo są hudsonowsko kłamliwe.
> Od czasów Kaina i Abla, w motywacjach ludzkich zachowań nie zmieniło sie nic.
Ekhm. I znowu — w takiej największej ogólności to tak, ludzie są istotami biologicznymi, zależy im na przetrwaniu (dobra materialne), czy rozmnażaniu (bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa, czy co tam Maryla śpiewała).
Bo takie pytanie — skąd pragnienie władzy? No cóż, jak jesteś samcem alfa, to masz lepszy dostęp do samic, albo jeśli jesteś samicą alfa, to do lepszych samców. I taki mechanizm wbudowała w nas ewolucja. I teraz przykład takiego zachowania — Marek Jędraszewski, zakładający się, że zostanie szybko biskupem.
Jest to ewidentnie walka o pozycję i władzę. A teraz pytanie — jak się ma walka o władzę i wpływy Marka J. do biologicznego uzasadnienia takiego dążenia, czyli większych szans na rozmnożenie się i utrwalenie własnego DNA?
Widzisz — między impulsem a działaniem jest masę kultury. Tak dużo, że trudno tłumaczyć działania tylko impulsami, bo każde dążenie jest przefiltrowane przez tę cywilizacyjną nadbudowę. I, powiedziałbym więcej, dopiero gdy odrzucimy takie banały jak dążenie do władzy, pieniędzy i zostawienia jak największej liczby dzieci, ogląd innych postaw i działań robi się ciekawy.
> By wejść na szczyt i korzystać z władzy, przywilejów, bogactwa, trzeba iść po trupach. I to dosłownie.
Tacy królowie w średniowieczu bili się o wiele mniej niż mogliby. Co ich wstrzymywało? Trybunału w Hadze nie było przecież. Nawet ten czarny charakter starożytności, czyli Asyryjczycy, musieli mieć przekonanie, że walczą o coś więcej niż władzę i wpływy. Rzymianie też nie szli na wojnę, jeśli augurowie powiedzieli, że wojna nie będzie sprawiedliwa zdaniem bogów.
Motywy były o wiele bardziej skomplikowane i historyczny mindset był zupełnie różny od naszego. Ja bym powiedział, że Twoja teza jest w sposób jasny sprzeczna z faktami — ludziom zdarza się iść po trupach do władzy, przytłaczająca większość tego jednak nie robi. Znowu — ilu cesarzy można było obalić, a ilu obalono. Ilu książąt dzielnicowych można było zamordować, a ilu zamordowano. Jak często w drodze do władzy posługiwano się prawem, czy inną kulturową nadbudową?
> Dodaj do tego poziom dzieci celebrytów, polityków, koronowanych głów, dziedziców imperiów przemysłowych.
Nie wiem dlaczego dodawać, a nie mnożyć, czy podnosić do potęgi. Arytmetyka daje trochę możliwości.
Niektóre historie wygląda jak copy-paste. Weźmy: Mieszko I – Bolesław Chrobry – Mieszko II, założyciele Polski. I teraz: Dawid – Salomon – Roboam. Wygląda podobnie*? No to jest ten sam schemat — budowniczy „imperium”, król na szczycie imperium i sprawca, czy świadek upadku. Bo trzy pokolenia?
Hipoteza 1:
– bo tak też mówią o firmach: budowniczy – imperator – głupi dzieciak, który niszczy rodzinę.
Hipoteza 2:
– bo kronikarz spisujący dzieje skupia się na ulubionym władcy, czy władcach — ukochany władca X jest więc wielki, X-1 jest jego ojcem i trzeba o nim z rewerencją; ale że budowla X się zawaliła, to na X+1 należy zrzucić odpowiedzialność.
Hipoteza 3:
– sukcesy i klęski rządzących są zupełnie losowe**, zgodnie więc z rachunkiem prawdopodobieństwa, naprzemienne występowanie orłów i reszek, albo nawet wystąpienie dwóch orłów czy reszek pod rząd, jest wysoce prawdopodobne, ale długa sekwencja orłów (odpowiednik samych udanych rządów i ciągłego wzrostu imperium) jest nieprawdopodobny.
Skupiasz się na hipotezie 1, a pozostałe też są warte rozważenia.
—-
*) Jest taka pseudonaukowa teoria — „nowa chronologia” Fomienki, która z takich podobieństw została wyprowadzona 😀
**) Badano dla prezesów firm i bodaj dla generałów. No i wyszło, że sukcesy i klęski w tych zawodach są losowe i nie wynikają z osobistych przymiotów. Co innego bycie dobrym strażakiem 🙂
PAK4
29 maja 2023
16:02
-generalnie, życie większości ludzi jest banalne…
schemat wyuczony albo wypracowany, czesto wymuszony.
proza.
Cykle zadłużania społeczeństw, pozbawiania ich podstaw niezależnego bytu, Hudson nakreślił bardzo dobrze.
To wizja niejakiego Schwaba- „nie będziesz nic miał i będziesz szczęśliwy”.
Program dla idiotów i niewolników.
-samce alfa przekraczają normy które sami ustanowili dla bet.
są ponad nimi.
Mogą wprowadzić dowolne- ku swojej uciesze.
Bajke o kulturze czy humanizmie, miłosierdziu elit, ich moralności, opierasz na czym?
Własnym przekonaniu?
Bo fakty nie potwierdzają czegoś takiego w rzeczywistości przeszłej i obecnej.
Jak mawiał Rakowski- „REALIA Panowie, REALIA”….
-Wojnę Dwóch Róż znasz.
Równie znajoma jest walka Witolda z Jagiełłą.
Łokietka z resztą książąt.
Dlaczego nie wyciągasz wniosków?
Nie pasują do twojej teoretycznej wizji świata?
-twoje hipotezy na temat zdobywania i utrzymania władzy są…nie chce cię obrazić….
Każda zmiana dynastii to wyrżnięcie poprzedników poprzedniej.
Cżęsto też walka o władzę w kręgu zwycięzców.
To samo ze zwycięzcami rewolucji ludowych czy pałacowych.
Historia magistra vitae?
Chyba nie dla wszystkich….
Zamordowanie Cezara jest wzorcem dla wielu późniejszych spiskowców.
Robespierre jest dla wielu autorytetem.
Dzierżyński miał niesamowite osiągnięcia pod względem skuteczności działania.
Churchill jest największym masowym mordercą w historii ludzkości, z najlepszą prasą.
Ps.
Co do losowości….
Bez Ataturka nie istniałaby Turcja w obecnym kształcie.
Każda zachodnia inwazja została odparta.
Nieznany fakt?
Doczytać…
@R.S.
29 maja 2023
15:14
Serce się kraje, jak czytam takie historie.
Ludzie to barbarzyńcy. Żeby się w Polsce drzewo uchowało, potrzeba najlepiej świętych objawień na korze, bo stosowne urzędy „lubią” się zagapić i interweniować, jak już się mleko rozlało.
Metasekwoje mają rozległy i płytki system korzeniowy i cud będzie, jeśli tę budowę przeżyją/przeżyły.
Informacja jest sprzed trzech lat, budowa powinna chyba być ukończona, więc może na guglu są aktualne zdjęcia i mógłbyś ten adres obejrzeć.
Wycięto pięknie kwitnące drzewa (magnolia, paulownia, tulipanowiec) na pewno też już duże, tyle że nie chronione 🙁
Szkoda.
R.S.
29 maja 2023
15:14
Czy ogród teścia nie sąsiadował z Wałem Miedzeszyńskim?
PS
Te pomnikowe metasekwoje są zaznaczone na mapie Warszawy, ale na zdjęciu ciągle jest jeszcze chyba cały ogród z willą, choć podają, że to z 2023.
Ładny zielony zakątek to był.
A rozbiórka (na zdjęciach w GW) trwała w najlepsze przy kwitnących drzewach 🙁
PAK4
29 maja 2023
11:39
Przed wielu laty byłem zaskoczony widząc w małej austriackiej wiosze miejsce z obornikiem (na wolnym powietrzu) obsadzone dookoła krzewami róż…
Adampolska 13
Zdjęcie na Street View jest z czerwca 2014
@Zezem
Adampolska jest ślepą ulica odchodzącą od Saskiej.
Do Wału Miedzeszyńskiego kawal drogi.
@Markot,
tak teść walczył, aby zostały uznane jako pomniki przyrody.
W końcu mu się to udało i weszły do rejestru.
Nazwał je Zdzisław i Jadwiga, czyli imionami swoim i teściowej.
Widziałem to zdjęcie w street map istotnie stare, bo z roku 2014.
Ten jego ogródek, na wiosnę był niesamowity.
W pewnym okresie, chyba pod koniec lat siedemdziesiątych tuz obok poprowadzono rurę elektrociepłowniczą do okolicznych bloków.
Temperatury dla wielu korzeni i cebul były dość przyjazne.
Stad rosły tam bardzo unikatowe rośliny.
Warszawa się zmienia, ludzie też.
Nie da się moczyć nóg w tym samym strumieniu
Gdy odwiedzałem moje miasto, czułem się jak relikt.
Nazywając ulice w taksówce też reliktowo czyli z czasów komuny.
moze, ktos kto to czyta ten blog, sprawdzi i napisze czy jeszcze rosna.
Jesli chodzi o barbarzynstwo, to byla proba ich podpalenia. Okolo dwadziescia lat temu.
Na szczescie, drzewa przetrzymaly.
@Markot, 29 maj 2023, 14:16
Tez nie znalazlem odpowiednika w polskim, co to jest vårdträd. Dlatego opisalem.
Przejechalem teraz w Google Street ”krakowka” wtedy. Nie zwrocilem uwagi na date. Jak napisales o Twojej okolicy. Gierkowke wlasnie zbudowali, jak bylem ostatni raz, tuz przed wyjazdem. Teraz ”krakowka” jest Droga Krajowa 91. A w Milejowie byla ”przy drodze” adress, „dwupasmowka” polna 🙂 Teraz jest Kosciuszki, wyasfaltowana, do kosciola (jak byl), z krakowki. Ja mam troche inne wspomnienia. Jezdzilem tam co rok, cieszyc moje kuzynki z Milejowa i Zalesic. Przynajmniej dwa tygodnie, latem. Silne, wyplowiale dziewuchy z cycochami jak kamienie. I chetne. Jezdzilem dla zabaw w remizach, niedzielnych biesiad i odpustow. Teraz lepiej to wyglada w Google. Nie poznalbym, w ktorych domach mieszkalem. Tylko tych kuzynek nie ma 🙂
pzdr Seleukos
…
Jeszcze o vårdträd, w Szwecji 🙂 Gustav Eriksson (Vasa) nie tylko porzadek z katolikami zrobil (redukcje). Zarzadzil tez, ze wszystkie deby sa jego (znaczy Korony). Za sciecie, byla kara smierci. Nakazal tez sadzic deby gdzietylko… Wszystko, zeby miec „krzywulce” dla floty. Z dwustu, trzystoletnich drzew. Myslal przyszlosciowo znaczy 🙂 Stad malo jest dzis, vårdträd debow. Bo mogloby okazac, ze urzednicy krola/ nastepcow nakazuja sciac, dla floty, jakis dab. To gdzie te dobre opiekunki by mieszkaly? Nikt wtedy nie wiedzial ze zapotrzebowanie floty dzis na deby jest/bedzie znikome 😀
Tak to z planowaniem na setki lat, pzdr Seleukos
@ wiesiek59 – ruja i poróbstwo czyli podbrzusze Doliny Krzemowej w temacie seksu i narkotyków:
„Dolina Krzemowa straciła wiele ze swojej kontrkulturowej atrakcyjności w ostatnich latach, ponieważ jej firmy stały się niemożliwie bogate, ceny domów wzrosły i pojawiło się więcej pytań o wady wynalezionej tam technologii. Ale wciąż jest ta strona, która nawiązuje do wolnej miłości, z której miasto było kiedyś znane. ”
https://finance.yahoo.com/news/tech-mogul-murder-exposed-silicon-110000367.html
—————————————-
Ps. nie stosuję oprysków przeciw szkodnikom ponieważ szkodzą innym żyjątkom. Chrząszcz japoński sam wpada w pułapki feromonowe , tu piszę o męskich osobnikach. Tych pułapek jest kilka rodzajów na różne szkodniki.
R.S.
29 maja 2023
18:54
W uzupełnieniu.
Jest inna , „ślepa” ulica na Saskiej, kończąca się na Wale. Była (a może jeszcze jest) spora przedwojenna willa, duuuży ogród ,a w nim drzewa, też stare.
Później , po latach ,na Wale zaczęto robić nowe porządki, ogród od tamtej strony dobrze „przycięto” ,a w bezpośrednim sąsiedztwie stanął weżowiec skąd gawiedź z górnych pięter rzucała mieszkańcom owej willi to i owo do ogrodu…
Dlatego pytałem bo fotka łudząco przypominała to co wyżej opisałem…
szpaki, wiewiórki, rakuny (szopy) zjadają wszystko co jest zjadliwe ponad powierzchnią gleby. Grzyby, wirusy, bakterie i pędraki zżerają uprawy pod ziemią. Panuje susza, królują chwasty a temperatura na zewnątrz uniemożliwia jakąkolwiek ludzką interwencję – to są powody dla których zalogowałam się powtórnie na blogu, coś na kształt buntu przeciwko poczuciu rezygnacji.
właściwie uwaga na temat walki z robactwem nie jest skierowana do @wieska 59 a tutejszych ogrodników. Mogę podzielić się wiedzą i doświadczeniem, ale skoro mój ogród ma się żałośnie to nie jestem wiarygodna.
@Zabeczko ❤️ ,
wpadlem na dobranocke i czytam… mój ogród ma się żałośnie to nie jestem wiarygodna 🙄 Ogrod zalosny jest tez osiagnieciem, dosc ambitnym uwazam. Dlaczego miec w takim wypadku ogrod? W ogole? To zadna sztuka miec wypielegnowany, jak kto lubi. Cos tam przeczytac, cos podpisac, gotowe. A widzialas kiedy poradnik „Jak zalozyc ogrod do dupy, for dummies”? Napisz, bestseller. Kup ciezarowke kamieni roznorakich i nazwij to zen ogrod 😀 i…
pzdr Anne z Avonlea, Seleuk
Index on Censorship
AS: „Kolejny brudny chwyt to wyznaczenie terminu publikacji wstępnego raportu komisji w okolicy 17 września, a więc w rocznicę napaści Sowietów na broniącą się przed inwazją niemiecką Rzeczpospolitej”.
Polityka roi się od symbolicznych chwytów. 4 lipca 2008, w Dzień Niepodległości USA, premier Donald Tusk odrzucił ofertę USA dotyczącą instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce. W następnym miesiącu Rosja zaatakowała Gruzję. W odpowiedzi Amerykanie ogłosili oficjalna rezygnacje z umieszczenia antyrakiet na terenie PL w dniu 17 września. Przesłanie było wyraźne: Polacy, w razie czego bronicie się sami.
AS: „Kto zna ustawę i pamięta wezwania, żeby ,,dopaść Tuska”, nie ma wątpliwości, że czas bić na alarm”.
Czemu z góry zakładać winę Tuska? Importem gazu z Rosji zajmował się koalicjant, PSL. Natomiast polityką zagraniczną Sikorski i to zapewne jest jego pomówienie jakoby Putin proponował Tuskowi podczas wizyty w Moskwie w 2008 rozbiór Ukrainy.
markot
29 MAJA 2023
17:20
„Serce się kraje, jak czytam takie historie. Ludzie to barbarzyńcy. Żeby się w Polsce drzewo uchowało, potrzeba najlepiej świętych objawień na korze …”.
Wystarczy Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy. „Ok. 9 tys. poszło pod topór w stolicy za prezydentury Rafała Trzaskowskiego. To tak, jakby z miasta wycięto las o powierzchni niemal 6 ha”.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8135393,w-warszawie-za-prezydentury-trzaskowskiego-wycieto-ok-9-tys-drzew.html
PS. Meble w domu masz drewniane czy plastikowe?
Podpisał, umył ręce jak Piłat i odesłał ustawę do TK.
Wokulski też ulegał rosyjskim wpływom uważają licealiści.
Ja sam byłbym podatny na rosyjską propagandę, ale nie mam czasu i dostępu.
A jest pięknie. Ogród w zieleni. Dzisiaj przesadzałem i kosiłem.
Chciałem umówić się z kominiarzem. Niestety, gdy ja jestem, kominiarz czasu nie ma. Samo spojrzenie w komin kosztuje 150 złotych. Przynajmniej tyle się dowiedziałem. To są fakty autentyczne.
PAK4
„ Tacy królowie w średniowieczu bili się o wiele mniej niż mogliby. Co ich wstrzymywało? ”
Może np też „Pax et Treuga Dei”?
żabka konająca
29 MAJA 2023
19:52
A ja pryskam, bo bez tego wszystko zemrze. Miałbym jedynie konary drzew owocowych. A mam tego kilka tys m2. Cytryny, róże, wiśnie i wegierki z Polski, jabłonie czereśnie. Używam tzw savon noir, może to chyba tez być „szare mydło”. Rozcieńczam z woda, aby się pozbyć La cochenille du citronnier , pucerons, i wiele wiele innych pasożytów. Mam za mało biedronek aby mi pomogły
Mam szczęście mieszkać w regionie gdzie susza jest rzadka. Współczuje. W poprzednim roku temp dochodziły do 43° i musiałem podlewać te drzewka, które były świeżo posadzone. Akurat odrosty wiśni z Polski. Przeżyły!
Najważniejsze jest dobre towarzystwo. Takie było w Polsce Ludowej. Gdzie się człowiek obrócił sami zadowoleni i przyjacielscy. W restauracjach można było dobrze zjeść i przyjemnie się zabawić. Kawiarnie pełne, teraz pojedyńczy goście jacyś smutni. Pociągami jeździli ludzie ciekawi świata, a w Warsie zawsze panowała wesoła atmosfera. Nawet w telewizji „Wars wita Was” to znaczy nas.
Sam nie narzekam, ale patrzę z troską na otoczenie.
Jakaś komisja do spraw wpływów rosyjskich. Gdy w 1979 roku, czyli przed olimpiadą byłem w Moskwie w restauracjach bawiło się międzynarodowe towarzystwo. Wszyscy radośni i weseli spędzali czas umilając sobie pobyt regionalnymi pieśniami. Śpiewali Rosjanie, Ukraińcy, Gruzini i Anglicy. Cały świat śpiewał w Moskwie lepiej niż obecnie na Eurowizji.
Kiedy zakończy się wojna na Ukrainie być może znowu do rosyjskiej stolicy zawìtają obcokrajowcy ì powróci śpiew i taniec jak w czasach ZSRR
…
To jest tak, mniejwiecej w zarysie 🙂 Am valuta jest „bezpieczna”, bo nowy lotniskowiec „Geral Ford” co do Oslo przybyl w towarzystwie, jest operacyjny 🙂 Jak EU, bardziej operacyjne bedzie w „te klocki”, to i bezpieczenstwo €uro wzrosnie, znaczy wielkosc reserv. Na koszt jakiej valuty (handelku) to nie wiadomo. Sorry, nie wiadomo… Ale wiadomo z cala pewnoscia, ze nie (w)rubelka i podobnych. Bo „Admiral Kuznetsov” jedyny, ma sruby obie zajuchcone i wielka dziure w pokladzie. Co nie wyglada zeby umieli zalatac kalmuki, albo dularuf nie maja 🙄
Co daje pod rozwage, korzystajac sam z przyjemnoscia z swiatowego handelku kaffka (w US$) i pzdr (do nastepnego) Seleukos
@ahasverus:
>> „ Tacy królowie w średniowieczu bili się o wiele mniej niż mogliby. Co ich wstrzymywało? ”
> Może np też „Pax et Treuga Dei”
Jak jestem lewakiem i sceptykiem co do pozytywnego wpływu etycznego religii, tak się oczywiście zgodzę — poczucie, że mordowanie ludzi i przekraczanie ustalonych ram (choćby granic, układów itp.) jest czymś złym jest powszechne i w sumie nie dotyczy jedynie psychopatów. Jedni je odniosą do religii, inni do jakiś wartości świeckich, jeszcze inni ulegną wpływom.
@wiesiek59:
> Cykle zadłużania społeczeństw, pozbawiania ich podstaw niezależnego bytu, Hudson nakreślił bardzo dobrze.
Dla mnie takim „odkryciem” jest, że nie ma ścisłych reguł. Bywają mody. A Hudson, z tego co cytujesz, wiele „faktów” sobie zmyśla by mu pasowało do tezy.
(Hint: w prawdziwym życiu trudno o jasne reguły. Jeśli wszystko pasuje do przyjętych założeń ideolo, to jest to z reguły fikcja.)
> -samce alfa przekraczają normy które sami ustanowili dla bet. są ponad nimi.
Odpowiadając Ahasverusowi użyłem słowa „psychopata”. Jeśli ktoś jest ponad normami, to raczej nie jest nietzscheańskim nadczłowiekiem, ale jest psychopatą. Fakt, psychopatia ma być popularna na stanowiskach prezesów firm, a zapewne i w polityce. Ale nadal, jest pewnym „zboczeniem” od normalnego zachowania człowieka, a nie normą.
> Bajke o kulturze czy humanizmie, miłosierdziu elit, ich moralności, opierasz na czym?
Statystyce?
Złe przykłady są głośne. Zresztą moja Żona ma niezły ubaw z mojej półki, bo najczęściej na okładkach pojawia się nazwisko pewnego niespełnionego austriackiego malarza.
Zło fascynuje, ale to wcale nie znaczy, że dominuje albo jest liczne.
> -Wojnę Dwóch Róż znasz.
> Dlaczego nie wyciągasz wniosków?
Jakich wniosków?
Bo zerknij na kolejne pokolenia — czy Kazimierz Jagiellończyk ukatrupił Warneńczyka? Albo choć spieszył się do władzy po wieściach o jego śmierci? Czy synowie Kazimierza się mordowali? Wcale liczna rodzinka, gdzie większość spodziewała się odsunięcia od władzy.
W czasie walk doby rozbicia dzielnicowego było sporo walk o Kraków (sam z okien domu widzę gródek, który postawił Konrad Mazowiecki by Kraków kontrolować), ale czy oni więcej walczyli czy współpracowali? To nauczanie historii, wybijające wojny, konflikty, rywalizację, zakłóca proporcje w postrzeganiu rzeczywistości.
> -twoje hipotezy na temat zdobywania i utrzymania władzy są…nie chce cię obrazić….
> Każda zmiana dynastii to wyrżnięcie poprzedników poprzedniej.
Jagiełło wyrżnął Jadwigę Andegaweńską i ukatrupił własne niemowlę? O_O
> Zamordowanie Cezara jest wzorcem dla wielu późniejszych spiskowców.
Przypomnę — wiem, że istnieje taka siła, takie dążenie w ludziach. Spotkałem całkiem wielu kieszonkowych dyktatorów, zostawiając ma boku Wielką Historię (TM).
Ale (1) pisząc, że to ogólna, albo dominująca cecha mijasz się z faktami. Niewielu cezarów zamordowano. Niewielu królów. Niewielu książąt. I nawet w „kieszonkowym” wymiarze, bardzo wielu woli mieć właściwy „work-life balance” niż bić się o władzę i wpływy.
Ale (2), metody i środki są zależne od kultury. W bliskich nam czasach widać to bardzo dobrze — mordercze formy sprawowania władzy są „zaraźliwe” — można prześledzić, kto od kogo i dlaczego. Nie jest to coś przyrodzonego i ogólnego. Nazizmu nie byłoby bez komunizmu; a znanego nam morderczego komunizmu nie byłoby bez wojny domowej, I wojny światowej i zamordyzmu carów…
> Churchill jest największym masowym mordercą w historii ludzkości, z najlepszą prasą.
Eee tam… totalitarystom, którzy przetaczali się przez Polskę nie dorasta do pięt.
> Co do losowości….
Co do losowości, to podobno to badano dla prezesów i generałów. Nie słyszałem o prezydentach, ale chętnie poszermuję, bo uważam że to dobra odtrutka na kult wielkich ludzi. Tzn. OK, Churchill wielkim stylistą języka angielskiego był, Nobel z literatury zasłużony — tu nie będę mówił o losowości 😀
Ale — w losowości nie idzie o to, że nie ma czegoś takiego jak sukces. Idzie o to, że nie ma wyraźniejszego związku sukcesu z osobą niż losowy. Tak na chłopski rozum, gdybyś rządził, połowa tego co robisz powinna być udana, a połowa nieudana. Powiedzmy, że u kogoś udanego będzie 2/3. Geniusz, czy szczęściarz? Bo z 2/3 udanych reform masz szansę na pomnik w co drugim mieście 😀
Nie widzę w Ataturku „geniusza”. Widzę dziecko epoki (przecież żadna z tych myśli nie była nowa, odkrywcza, oryginalna), które miało sporo szczęścia.
Błazenkowi skończył się lucidum intervallum. Najpierw bredził coś o kangurach, niezrozumiale poza wyzwiskami, teraz majaczy mu się bełkotliwie jakaś Kałmucja (?!? gdzie to jest poza chorą wyobraźnią?), jakieś waluty, bez pojęcia o teorii pieniądza. Może kubeł zimnej wody na łeb, waleriana, a jeśli nie pomoże, porada specjalisty?
Co jest pewne, to to, że w najlepszym razie z takim językiem matury z polskiego by nie zdał.
„Jakaś komisja do spraw wpływów rosyjskich. ”
……………….
„Ponadto, członkowie komisji nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności za swoją działalność, o ile będzie wchodziła w zakres sprawowania funkcji w komisji – jeśli więc komisja kogoś bezpodstawnie oskarży i przedstawi nieprawdziwe hipotezy, nie będzie mogła być pociągnięta do odpowiedzialności karnej czy odszkodowawczej. Z kolei od nałożonych przez komisję „środków zaradczych” nie będzie przysługiwało prawo do odwołania się.”
…………………….
„Wszyscy radośni i weseli spędzali czas umilając sobie pobyt regionalnymi pieśniami. Śpiewali Rosjanie, Ukraińcy, Gruzini i Anglicy. Cały świat śpiewał w Moskwie lepiej niż obecnie na Eurowizji. ”
………………..
Tym co śpiewali nie będzie przysługiwało prawo do odwołania się .
W „całym świecie ” nie zostali wymienieni Polacy ale to im nie pomoże nawet gdyby śpiewali wtedy i potem Okudżawę . Komisja będzie robiła co tylko jej się przysni .. a czy sny są , mogą byc karalne ?
Innymi ważnymi narzędziami makkartyzmu były: House Committee on Un-American Activities (Komisja do Badania Działalności Nieamerykańskiej Izby Reprezentantów) oraz Senate Permanent Subcommittee on Investigations (Stała Senacka Podkomisja Śledcza).
Pierwotny cel akcji polegającej na przeciwstawieniu się infiltracji instytucji rządowych przez członków Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych oraz agentów NKWD, wymknął się szybko spod kontroli i został rozszerzony przez grupę senatorów skupionych wokół McCarthy’ego na inwigilację wszelkich środowisk opiniotwórczych: aktorów, reżyserów, dziennikarzy, naukowców.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Makkartyzm#
=======
Idziemy w ślady…..
Swoją drogą, ciekawe byłoby prześledzenie wpływów amerykańskich, brytyjskich, niemieckich, francuskich, na polską klasę polityczną.
Założenie że nie kierują się te kraje swoim , a naszym dobrem, nie jest błedne.
Jest OBŁĘDNE…..
PAK4
30 maja 2023
10:00
Wolno ci mieć własne zdanie.
Koncentracja bogactwa w rękach kilkunastu rodzin, zawsze się kończy fatalnie.
Dla nich i dla kraju.
Ma to miejsce na zachodzie od lat 70′
Proces jest bliski zakończenia.
A potem, BUM!!!
@wiesiek59:
> Koncentracja bogactwa w rękach kilkunastu rodzin, zawsze się kończy fatalnie.
Ależ… Bo wszyscy Piastowie, to jedna rodzina! 😀
> Ma to miejsce na zachodzie od lat 70′
Wiesz, przypominasz mi mojego kolegę, który kiedyś mnie namawiał do przeczytania „Michnikowszczyzny” Ziemkiewicza, bo on (kolega) jak nasz ls42, niby nie wie, niby nie ma zdania… I jak mu powiedziałem, że książki nie zdzierżyłem, że Ziemkiewicz pisze jak de Sade, tj. podnieca się złem, które rozlewa, a potem się próbuje powściągnąć, że z faktami u niego na bakier, odparł: „Może w szczegółach się myli, ale w ogólności ma rację!” No i tyle miałem kolegę.
Tłumaczę, że Hudson plecie bzdury co do Jezusa, czy handlu śródziemnomorskiego w starożytności. Właściwie nie przypominam sobie przypadku, by czegoś nie przekręcał pod tezę, z tego co cytujesz. Noale znam go z Twoich cytatów, więc znam niewiele. W każdym razie, to co znam budzi moją odrazę.
A teraz mówisz, że „ale w ogólności ma rację”. No w ogólności to ja jestem lewak, to ja krytykuję nadmierną koncentrację kapitału i niepokoją mnie wpływy wyznawców Ayn Rand. Z pewnym aspektem tej Twojej „ogólności” się więc zgadzam, ale potem piszesz:
> Proces jest bliski zakończenia.
No to ja bym chciał argumenty. Bo jak dotąd światek się toczy nieźle, a Zachód trzyma mocno. Zresztą decydenci widzą większość problemów — polityka już nie jest dzisiaj taka, jak przed kryzysem 2008 roku.
BTW., wróżysz obalenie dolara, no to prosz, nasze, lewackie źródło: https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/juan-rywalem-dolara-w-walce-o-hegemonie/
Atak dronów na Moskwę
https://ukrayina.pl/ukrayina/7,185830,29814870,moskwa-zostala-zaatakowana-przez-dziesiatki-dronow-rosjanie.html#s=BoxOpMT
@Herstoryk,
co ty bredzisz o teorii pieniadza? Textu ang nie umiesz przeczytac? Reservy valutowe swiata (w)rubelkach Kalmucji, to jest ulamek maly tego zoltego kawalka torcika 🙂
https://data.imf.org/?sk=E6A5F467-C14B-4AA8-9F6D-5A09EC4E62A4
Ulamek, 3,45% reszty, reserv valutowych swiata. A reservy valutowe swiata w chinskiej valucie yuan (renminbi), to jest 2,69% wszystkich reserv swiata. Co ty bredzisz/ co wiesz o teorii pieniadza? Slyszales o jakiejs? To jest statystyka IMF, zaufania (pewnosci) walut wszystkich bankow swiata, ostatnia. Co ma piernik do sanek? Czy ciebie do (wy)pasania kangurow tez zlapali, jak do pismiennictwa historyjek? 😀 Seleuk
https://kulturaliberalna.pl/2023/05/30/azja-w-zblizeniu-dla-indii-rosja-zaczyna-byc-problemem/
PAK4
30 maja 2023
16:37
Waluty fiducjarne nie mają żadnej wartości,
Proces odchodzenia od nich, potrwa kilkanaście lat,
Dotychczas, wymuszane było ich stosowanie siłą militarną i ekonomicznym szantażem.
Te czasy odchodzą w przeszłość z braku realnej możliwości projekcji siły.
Zmuszanie elit krajów zależnych do zaciągania DŁUGU w $, powoli się kończy.
Jedną z ostatnich ofiar tego procederu jest Polska.
Krytyka Polityczna ma tresci akceptowane przez sponsorów…
Niestety…
Ten los spotkał również Politykę.
@wiesiek59:
> Proces odchodzenia od nich, potrwa kilkanaście lat,
Mamy szansę dożyć i się przekonać.
Żeby było jasne — ja miewam okresy czarnowidztwa w ocenie Zachodu, ale:
1) jak ktoś powiedział o UFO: „w tezie, że na Ziemię przybywają przybysze z obcych cywilizacji nie ma nic niedorzecznego, czego nie można jednak powiedzieć o argumentach przytaczanych na obronę tej tezy” — to samo mogę powiedzieć o tezie dotyczącej „upadku Zachodu”;
2) w Twoich (i Herstoryka, o Aronnie nie wspominając) argumentach widzę dużo myślenia życzeniowego — źle życzycie Zachodowi, dlatego łatwo Was przekonują newsy dla Zachodu krytyczne, a ja:
2a) nie widzę powodu by źle życzyć Zachodowi — Zachód to też moje bezpieczeństwo, to gospodarka w której zarabiam i ład, w którym żyję — mogę się troszczyć o jego problemy, ale na pewno mnie one nie cieszą;
2b) jak mogę czasem Zachód źle oceniać, tak nie widzę dla niego obecnie alternatywy — te wszystkie postkolonialne wyobrażenia, że dawne kolonie jako nieskalane złem imperializmu i kapitalizmu utworzą lepszy świat, składam tam, gdzie oświeceniowego „dobrego dzikusa”.
> Dotychczas, wymuszane […] ekonomicznym szantażem.
To o juanie?
> Krytyka Polityczna ma tresci akceptowane przez sponsorów…
I kto to mówi? Pamiętam Twoje źródła — FSB, AKP, czy KPCh… Ja serio wolę kogoś, kto dostał grant z Ambasady USA, czy płatną reklamę od Greenepeace (tak, finanse KP są jawne i można to sprawdzić).
PS.
A o co się troszczyć na Zachodzie? No chyba o to, że twarz obecnych elit, to choćby twarz zrywającego wykład i niszczącego nagłośnienie Grzegorza Brauna #wiecznyimwstyd
Recep Tayyip Erdogan znowu wygrał wybory prezydenckie.
Prezydent Rosji Władimir Putin pierwszy złożył gratulacje.
Drugim, który pospieszył z gratulacjami był prezydent Ukrainy.
PS. Turcja jest niezależnym członkiem NATO
Jestem rozczarowany
W dzisiejszych milionerach wzięła udział studentka czwartego roku medycyny.
Zaczęła dobrze. Odpowiedziala na pytanie co kupil król Karol królowej Karolinie.
Na drugie pytanie wzięła koło ratunkowe i odpowiedziała poprawnie, że chromy czart to czart kulawy.
Trzecie pytanie brzmiało, który z wymienionych Polaków był bratankiem króla i jedynym marszałkiem Francji: Józef Poniatowski, Lubomirski, Koniecpolski, czy Czartoryski.
Miala dwa koła ratunkowe. Wybrała Czartoryskiego i odpadła.
Hubert Urbański zapytał koleżanki tej studentki czy znały prawidłową odpowiedź. Żadna nie wiedziała.
Poziom nauczania historii w szkołach musi być tragiczny, ale jest radio, telewizja, gazety, książki, teatr czy muzea. Czarna rozpacz człowieka ogarnia na samą myśl o polskiej młodzieży. W czasach Polski Ludowej nie do pomyślenia, żeby ktoś nie znał odpowiedzi na to pytanie
PAK4
30 MAJA 2023
16:37
„Wiesz, przypominasz mi mojego kolegę, który kiedyś mnie namawiał do przeczytania „Michnikowszczyzny” Ziemkiewicza”.
Ale chyba nie twierdzisz, że nie ma czegoś takiego jak michnikowszczyzna? Można spierać się o szczegóły, ale nie o fakt. Z tym że teraz michnikowszcyzna to już nie to co dawniej. (Jak w rozmowie dwóch miliarderów ― „Wiesz Warren, teraz miliard to nie to co dawniej”.) 🙂
A jak nie lubisz Ziemkiewicza, bo za ostry, czy zbyt przenikliwy, polecam książkę „O Michniku” pióra Roberta Krasowskiego. Naprawdę niezłe. Jak porównujesz de Sade’a z Ziemkiewiczem znaczy, że żadnego z nich nie czytałeś. Chyba że to tylko złośliwa licentia poetica.
Kiedyś rzuciłam na forum pytanie, dlaczego polactwo tak strasznie nienawidzi Michnika.
Ktoś mi od razu odpowiedział: „Nie mogą strawić faktu, że Żyd ich zbawił”
I coś w tym jest. Bo gdy kurdupel gnił pod pierzyną u towarzyszki Balbiny, Michnik naprawdę ryzykował.
Choć obaj byli resortowymi dziećmi.
Marci Shore stwierdza trzeźwo, że to ludzie, którzy tworzyli podwaliny PRL-u zaszczepili swoim potomkom ducha sprzeciwu wobec wypaczeń PRL-u. Jednak Balbiny to jakoś nie dotyczy.
@ wiesiek 59:
„Waluty fiducjarne nie mają żadnej wartości,
Proces odchodzenia od nich, potrwa kilkanaście lat,….”
To znaczy, że czym będziemy płacić za te kilkanaście lat?
może złotem? Czy może diamentami, grafenem czy czymś innym?
Niedawno twierdziłeś tu, że w perspektywie kilkunastu lat światowy handel odejdzie od dolara na rzecz chińskiego juana. To ten juan nie jest pieniądzem fiducjarnym?
w Twoich (i Herstoryka, o Aronnie nie wspominając) argumentach widzę dużo myślenia życzeniowego — źle życzycie Zachodowi, dlatego łatwo Was przekonują newsy dla Zachodu krytyczne.
Problemy ze zrozumieniem treści (jak zawsze, gdy treść kłóci się z emocjami).
Nikomu „źle” nie życzę! Próbuję bezstronnie i na chłodno oceniać:
a.) dorobek historyczny.
b.) sprawczość i winę aktorów za powstanie i rozwój kryzysu/tragedii.
Wszystko w oparciu o aksjomat moralność i etyka nie mają ani miejsca, ani zastosowania w polityce i bez mieszania w oceny emocji i osobistych upodobań.
Bredni o „bezpieczeństwie” (wartości? stabilności?) walut w oparciu o lotniskowce i ich śruby nie warto komentować czy prostować.
Infantylne, tak jak bzdury o „Kałmucji”, czy paradowanie fantazji seksualnych.
To nie komentuj, ”historyku” z lapanki ulicznej… Ja oceniam lodki i kobiety, okiem goracym i stronniczym bardzo. Tym samym okiem, z innych okolic inne zagadki. Zatem, nie komentuj, pilnuj kangurow i kalmucki TASS 😀 S
…
Donosza (przy kaffce), ze nadwislaki wyprodukowaly znow jakis bubel prawny. Czy Wuc z Bucem nowe fronty walki chca otwierac o forse? Powodzenia 😀 Czytalem niedawno w tutejszej gazecie, ze nie tylko od Niemiec i EU chca forse, ale tez od Kalmukow (to byla nowka, Gasprom). Niemcy i EU maja, nie daja. Kalmuki moze by i dali, ale nie maja 🙂 To o aktualnej fuszerce… Maliniak na czele…
https://www.dn.se/varlden/michael-winiarski-rysskommission-nytt-hart-slag-mot-polens-demokrati/
https://www.euractiv.com/section/justice-home-affairs/news/eu-us-voice-concern-over-polands-russian-influence-committee/
Jak juz rozpedza siebie Wuc i Buc, to chyba i od USA zazadaja forsy. Za Kosciuszke, Pulawskiego i Piekna Helene(M). Cynk daje znaczy homerycki, niniejszym 😀
pzdr Seleukos
…
Prawne buble Buca/Wuca, konsekwentne fuszerki, maja konsekwencje. Chyba niedlugo paleciarnie i amazony pozamykaja…
https://ciekaweliczby.pl/inwestycje_2022/
🙂 pa, Seleuk
W obecnej sytuacji pytanie o wpływy rosyjskie wydaje się absurdalne, raczej powinno się zapytać o wpływy ukraińskie na polskie władze.
To forowanie Ukrainy i totalna rusofobia mogą mieć dla Polski fatalne następstwa.
Z drugiej strony można też w rządowej gazecie przeczytać taką informację: „1876 – Car Rosji Aleksander II Romanow wydał ukaz zakazujący używania języka ukraińskiego i nazwy Ukraina, także w tłumaczeniach z rosyjskiego”.
@Herstoryk:
> Nikomu „źle” nie życzę! Próbuję bezstronnie i na chłodno oceniać
Dzięki. O mało nie wyplułem porannej herbaty ze śmiechu :LOL:
@Mauro Rossi:
> Ale chyba nie twierdzisz, że nie ma czegoś takiego jak michnikowszczyzna?
Ja bym wylewał pretensje do Michnika z lewa, a Ziemkiewicz wylewa z prawa. Praktycznie każda więc jego krytyka budziła mój śmiech, bo ja widziałem linię Wyborczej i Michnika z drugiej strony.
> Jak porównujesz de Sade’a z Ziemkiewiczem znaczy, że żadnego z nich nie czytałeś.
Chodziło mi o to, że Sade się swoją pisaniną podniecał i widać ten rytm: podniecenie-większe podniecenie – ulżenie sobie gdzieś, po odłożeniu pióra. U Ziemkiewicza jest identyczny „rytm”, choć nie dotyczy on popędów ciała, a hejtu.
Jeszcze tylko podrzucę, za Adamem Leszczyńskim via FB, bo „rządowa gazeta” tego nie napisze i ls42 znowu się o czymś dowie 150 lat po fakcie:
„Walnąłem go laską” — powiedział mi z dumą prof. Ireneusz Krzemiński. Chodziło naturalnie o Grzegorza Brauna. Kiedy Braun zerwał wykład prof. Jana Grabowskiego, wokół mównicy zrobiło się zamieszanie i widziałem, jak ktoś wymachiwał kulą w kolorze niebieskim. Okazało się, że to prof. Krzemiński ratował w ten sposób honor nauki polskiej. (To nie jest ironia!)
Dla skrajnie stronniczych z zamąconą oparami propagandy wizją tunelową i emocjonalnym zaangażowaniem w oceny dążenie do beztronności i chłodnego obiektywizmu jest śmieszne?? A niech!
Cóż, szkoda głową o mur, etc. Historia osądzi.
O poglądzie na „Zachód” i resztę świata czyli globalną już obecnie cywilizację oraz o tym czego komu życzę napiszę może coś więcej, rzeczowo, w oparciu o teorię Dra Taintera. Zaadresowane do ogółu, nie do murów.
@Herstoryk:
> Dla skrajnie stronniczych z zamąconą oparami propagandy wizją tunelową i emocjonalnym zaangażowaniem w oceny dążenie do beztronności i chłodnego obiektywizmu jest śmieszne??
Ależ dążenie nie jest śmieszne. Śmieszne jest mówienie o dążeniu i postępowanie dokładnie odwrotne.
Ale nie martw się, nie tylko w Twoim przypadku dostrzegam, że ludzie są przeciwieństwem tego, co o sobie sądzą — że ktoś jest tak bardzo na lewo, że aż na prawo; że tak bardzo kocha Jezusa, że ukrywa grzechy proboszcza; że w imię konserwatyzmu prowadzi rewolucję; że jest tak bardzo niezależny i apolityczny, że powtarza tylko propagandę swojej partii, albo w imię liberalizmu żąda pozbawiania innych praw…
Tak więc będąc przykładem superemocjonalnego myślenia tunelowego i mówiąc o dążeniu do bezstronności i chłodnej analizy, w pewien sposób jesteś w normie. W zasadzie jedyne co mnie tu martwi, to pytanie kim ja jestem, skoro tego złego sam o sobie nie myślę 😀
to pytanie kim ja jestem
Murem, z syndromem potwierdzenia, nie pozwalającym na prawidłowe zrozumienie i właściwą interpretację wypowiedzi i argumentów niezgodnych z wyznawaną wiarą i uprzedzeniami.
Będąc w litościwym i współczującym nastroju, wyjaśnię (po raz N-ty i ostatni!) co myślę i głoszę, bez wielkiej nadziei, że dotrze, alas!
Oceniam sytuację jako rozgrywkę imperiów – jednego hegemonicznego i podupadającego ale wciąż agresywnego, drugiego upadłego ale broniącego resztek wpływów i pełnej niezależności. Propaganda po jednej i drugiej stronie dorabia do tego ideową „gębę” dla naiwnych ignorantów, z jednej strony „demokrację”, „rules based order”, „nienaruszalność granic”, z drugiej „obronę”, z tym że ta druga gęba jest jakby mniej hipokrycka i kapkę bliższa prawdy i faktów. Nie ma w tym po mojemu Zachodu, Wschodu, Północy, Południa i środka. Jest odwieczna, od narodzin społeczeństw kompleksowych czyli państw, krwawa przepychanka o zasoby i wpływy. Jedyne emocje to współczucie dla ofiar tej rozgrywki i dla naiwnych łykaczy wojennej propagandy ogłupiającej ich przyklejaniem moralnych etykietek amoralnej przepychance, tak że wielbią bezkrytycznie jedną i demonizują drugą jej stronę.
PS. Pindylenie o wypluwaniu herbaty jest (z lekka błazeńskim) dowodem na brak argumentów i żałosną niezdolności zrozumienia czyichś poglądów i argumentacji.
@Herstoryk:
Wybacz, ale Nasz „nowożytny” spór (odkąd ja trafiłem na ten blog jakoś bardziej, utraciwszy kontakt z Twoimi wpisami na innych) zaczął się od tego, że stwierdziłeś, że „nie wytrzymasz” tego co piszę (reakcja emocjonalna), a potem wrzuciłeś kłamstwa rosyjskiej propagandy (coś na co nikt sam z siebie nie wpadnie, ani nie znajdzie obiektywnie szukając informacji o świecie; coś co powinieneś móc zweryfikować w parę minut, ale tego nie zrobiłeś). A potem było tylko gorzej, gdy wmawiałeś mi, że używanie w jednej, krótkiej wypowiedzi wyrazu „zgniły” w odniesieniu do Zachodu, jest absolutnie neutralne i obiektywne…
> Oceniam sytuację jako rozgrywkę imperiów – jednego hegemonicznego i podupadającego ale wciąż agresywnego, drugiego upadłego ale broniącego resztek wpływów i pełnej niezależności.
No to ja mam właśnie to wrażenie faszyzmu — w Twojej wizji świata ludzie zabijani w wojnie, ludzie, którym burzy się domy w wojnie, są tylko przedmiotem rozgrywki imperiów, obserwowanym z higienicznego dystansu. Ludźmi (o, tu pamiętam Twoje twierdzenia, że Rosja powinna o pokoju rozmawiać z USA, a nie jakąś tam nieważną Ukrainą) pozbawionymi praw. Mi się w głowie od razu otwiera Monachium, oczywiście. Oczywiście to wszystko — prymat praw imperiów nad prawami ludzi — utrzymujesz, uważając się za „humanistę”…
> Propaganda po jednej i drugiej stronie dorabia do tego ideową „gębę” dla naiwnych ignorantów
No, przepraszam, ale kłamstwa propagandy propagowałeś tu wyłącznie Ty.
No i druga rzecz, jak wspominałem — nad większością argumentów przechodzę dość obojętnie, ale parę jest dla mnie ważnych. Na przykład „kto zaczął”. I to akurat jest bardzo obiektywne, gdy tylko nie dać sobie zamulać mózgu propagandą Kremla. Na prawdę, kim trzeba być by mówić „Porozumienia Mińskie” i nie sprawdzić, co w nich stoi?
> Nie ma w tym po mojemu Zachodu, Wschodu, Północy, Południa
To cieszę się, że już nie.
PS.
Mam zamiast zapluwania herbatą, wrzucić coś o pacyfizmie, który drży na myśl, że agresor mógłby zostać pozbawiony nagrody za napaść i mordowanie ludzi…
https://www.msn.com/en-ca/news/technology/the-james-webb-space-telescope-has-joined-forces-with-the-chandra-x-ray-observatory-and-the-results-are-epic/vi-AA1bSPS7?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=b9286af0bf534caeb079a72da4d5ab0e&ei=12
mam właśnie to wrażenie faszyzmu
Może definicja faszyzmu wyszczerbi choć trochę zadowoloną z siebie ignorancję??
Poza tym nic nowego. Wykręty i świętoszkowate 100% przekonanie o moralności i słuszności własnych osądów.
definicja faszyzmu.
PAK4
31 MAJA 2023
7:30
„Okazało się, że to prof. Krzemiński ratował w ten sposób honor nauki polskiej. (To nie jest ironia!)”.
Moim zdaniem to jest ironia, być może nieuświadomiona. Brun to wariat, więc prof. Krzemiński zachował się po prostu jak pielgniarz.
Bo jeśli inaczej to może prof. Krzemiński powinien także ratować honor amerykańskiej nauki. Trudno wymagać, aby jechał do USA i wymachiwał tam lagą na głowami lewicowych studentów, ale może wystarczyłby list poparcia dla prof. Legutki? Tak, prawdopodobnie za dużo wymagam. 🙂
„Na zaproszenie Middlebury College, uczelni w amerykańskim stanie Vermont, wykład na niej miał wygłosić prof. Ryszard Legutko. Jednak władze uczelni, uginając się pod presją lewicowych studentów i wykładowców, zdecydowały się odwołać zapowiedziane na wczoraj spotkanie.
Wykład prof. Legutki miał mieć charakter otwarty. Organizowany był przez działające przy Middlebury College Alexander Hamilton Forum, stawiające sobie za cel m.in. przybliżanie studentom różnych teorii polityczno-prawnych oraz możliwości ich zastosowania w kontekście szeroko pojętej debaty publicznej w USA. Anonsowany był tytułem: „The Demon in Democracy: Totalitarian Temptations in Free Societies”, nawiązując tym samym do książki Legutki Triumf człowieka pospolitego, która w angielskim tłumaczeniu ukazała się za oceanem trzy lata temu”.
https://teologiapolityczna.pl/lewicowi-aktywisci-zablokowali-wyklad%20ryszarda-legutki
„Chodziło mi o to, że Sade się swoją pisaniną podniecał”.
Nie wiadomo co odczuwał jak pisał, jego „erotyka” jest zimna, ponura, niepodniecająca. Ale to moje zdanie.
Kobieta marginesu
30 MAJA 2023
22:59
„Michnik naprawdę ryzykował”.
Swoich nie ruszali.
Przyjrzyj się, co czyta Kiszczak? 🙂
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/bfwk9kuTURBXy80OTVhZTY5ZS05NDRiLTQyNjQtYTkyYy1kYWVhODQ1YzlkNDMuanBlZ5KVAs0DJQDCw5UCAM0C-MLD3gABoTAF
Hell's Engels
30 maja 2023
23:51
Do poczytania, tu znajdziesz odpowiedzi:
https://pecuniaolet.wordpress.com/
Po lewej stronie masz spis treści.
Ten raport ma na celu, poprzez przedstawienie istotnych faktów, ujawnienie nadużywania przez USA hegemonii w dziedzinie politycznej, wojskowej, gospodarczej, finansowej, technologicznej i kulturowej oraz zwrócenie większej uwagi międzynarodowej na niebezpieczeństwo, jakie praktyki amerykańskie stanowią dla światowego pokoju i stabilności oraz dobrobytu wszystkich narodów.
https://pecuniaolet.wordpress.com/2023/05/16/raport/
=======
Chiński punkt widzenia na „Imperium Dobra” i jego kundelki….
Ps.
PAK 4
Reprezentujesz czysty KALIZM.
Demokratyczne bombardowania ludności cywilnej czym się różnią od niedemokratycznych?
Obszarem działania- globalnym?
⚠️Wielomilionowy kaznodzieja zagłady klimatu, John Kerry, przyznaje, że zniszczenie rolnictwa jest niezbędne do osiągnięcia „Net Zero”:
„Rolnictwo odpowiada za około 33% wszystkich emisji na świecie. I nie możemy osiągnąć zera netto – nie wykonamy tej pracy – dopóki rolnictwo nie znajdzie się na pierwszym planie jako część rozwiązania”.
„Nie można po prostu nadal ogrzewać planety, jednocześnie oczekując, że ją wyżywimy. To nie działa. Musimy więc ograniczyć emisje z systemu żywnościowego”.
https://t.me/DDGeopolitics/66426
Wysłane przez: Down South | 31 maja 2023 8:30 UTC | 258
========
Rząd i co znaczniejsi politycy wyżywią się sami?
Resztę populacji przerobi się na nawóz naturalny?
Washington’s miscalculations in the Ukrainian conflict can have devastating consequences for the world.
@Herstoryk:
Nie powiedziałbym, że wikipedia to „definicja” — to raczej popularna próba scharakteryzowania ruchu politycznego.
Ale, gdy Cię czytam to:
– Autokratyzm w stylu wodzowskim —
— no w zasadzie popierasz, skoro przedkładasz głos dyktatora nad głos ludu;
– Militaryzm —
— w zasadzie popierasz, skoro dajesz swoim prawo do używania przemocy i wysuwasz roszczenia do ochrony takich zachowań militarystycznych, przed zarówno krytyką słowną, jak i czynnym wsparciem ofiar;
– Walka z odmiennymi ideologiami (np. demokracja, komunizm) —
— nosz, przypomnę że wyskoczyłeś z tą obroną Putina by zwalczać wrogie ideologie;
– Pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego i gospodarczego —
— tu faktycznie nie wiem, jakie masz poglądy…
– Gospodarczy etatyzm oraz korporacjonizm —
— drugi raz, kiedy przyznaję Ci rację — może nie jesteś faszysta; z drugiej strony przypominam sobie poglądy ekonomiczne pewnego austriackiego malarza, które w skrócie sprowadzały się do braku poglądów ekonomicznych….
– Nacjonalizm, w skrajnych przypadkach szowinizm bądź rasizm —
— o, to to, skoro są dla Ciebie kraje, które mają prawo decydowania i kraje, które mają obowiązek ulegać ich decyzjom, co zakłada podstawową nierówność ludzi, płynącą z samej narodowości czy rasy.
Jak widać: 4 na 6 cech nazizmu z tej listy spełniasz.
@wiesiek59:
> Demokratyczne bombardowania ludności cywilnej czym się różnią od niedemokratycznych?
Ale a propos czego to?
Jeśli a propos dyskusji z Herstorykiem, to:
a) Primo, demokratyczny Zachód powoduje się całym wachlarzem motywacji i metod, od dobrych do złych; niedemokratyczny Wschód nie sięga po akceptowalne motywy i metody, czego wojna w Ukrainie jest świetnym przykładem.
b) Secundo, przypomnę że w tym, ani w ubiegłym roku Zachód na nikogo nie napadł, nawet nie podejmujemy tematu wątpliwej roli Zachodu w wojnie w Jemenie, tylko dyskutujemy o aktualnej wojnie w Ukrainie, do czego sam się przyczyniasz, tak jak się przyczynia Herstoryk, od którego moralnego sprzeciwu wobec moralnego podejścia do wojny się zaczęło 😛 (Swoją drogą, kolejny przykład zakłamania. Powiedzmy, że chciałbym stosować rzeczywiście kalizm — Herstoryk, zgodnie ze swoimi poglądami powinien mnie bronić, bo w końcu mówiąc o polityce znajdowałbym się poza dobrem i złem — jak tu się nie zapluwać herbatą?)
Errata:
Z cech faszyzmu miało być, oczywiście!
@Mauro Rossi 31 MAJA 2023 12:56
Swoich nie ruszali.
Dlatego Michnik w PRL-u siedział w więzieniu
a kurdupel zawsze z komuną za pan brat..
Brnij, pacanie… 😀
PAK4
31 maja 2023
14:41
Ostatnie podrygi śniętej ostrygi, to Sudan, Kazachstan, Białoruś, Wenezuela.
Nieudane.
Udało się przejąć Mołdawię, osadzając pajaca- Sandu.
Pakistan i Indonezja ze znakiem zapytania.
Twoja wiedza o polityce, jest przerażająco podobna do tej w posiadaniu czołowych polityków…
@wiesiek59:
Rozumiem, że pytasz inaczej niż piszesz 😉
OK, dlaczego nie narzekam na Zachód, a narzekam na Wschód? Prosz:
1) Nie ma żadnej symetrii. Polityka Zachodu jest różnorodna moralnie i dająca się moralnie wielopłaszczyznowo rozpatrywać. Polityka tego „Wschodu” jest po prostu imperialna i antyhumanitarna.
2) Jest ważne z kim rozmawiam. Gdy uzgodni się podstawowe fakty i ustali jakiś wspólny kompas moralny, to można się spierać o Busha i Irak, albo próbować rozwikłać odpowiedzialność moralną za wojnę w Jemenie. Ale jak tego brakuje i Rozmówca broni imperializmu rosyjskiego czy chińskiego, to sorry, ale nie ma miejsca na subtelności i półcienie — a tego omawianie polityki zachodniej by wymagało.
3) Ostatnie podrygi śniętej ostrygi, to Sudan, Kazachstan, Białoruś, Wenezuela. — no właśnie, na Sudanie się nie znam, ale w przypadku Kazachstanu i Białorusi, to Ty stosujesz kalizm — narody są dobre, a ludy cierpią, gdy prześladuje ich Zachód, ale gdy prześladuje Wschód, to morda w kubeł. Jak tu dyskutować o półcieniach?
> Twoja wiedza o polityce, jest przerażająco podobna do tej w posiadaniu czołowych polityków…
Ależ czuję się zaszczycony sugestią, że lepiej rozumiem politykę niż Down South 😀
@PAK4
Spierałbyś się o Busha i Irak?!
Po której stronie płota?
@Mauro Rossi:
>> „Okazało się, że to prof. Krzemiński ratował w ten sposób honor nauki polskiej. (To nie jest ironia!)”.
Mi się właśnie to spodobało. Bo ileż tu płaszczyzn, spojrzeń, symbolizmu. W końcu to „polityk Zachodu”, imiennie Grzegorz Braun, dowodzi tegoż Zachodu „zgnilizny”. Może Herstoryk by się ucieszył, ale nie wiem czy dostrzeże ironię. W końcu Braun jest proputinowski…
Dlatego tak ochoczo piszę o tym. Dużo ochoczej niż o „lex Tusk”, które jest po prostu łamaniem konstytucji, a to takie banalne w ostatniej dekadzie.
> Bo jeśli inaczej to może prof. Krzemiński powinien także ratować honor amerykańskiej nauki.
Nop. Profesor Grabowski dyskutował kwestie dotyczące jego pracy naukowej. Legutko został zaproszony do zaprezentowania swoich poglądów politycznych, a nie dokonań naukowych.
Pierwsze można odnieść do wolności naukowej. Drugie do takich tematów, jak zakres dopuszczalnej wolności politycznej, z tymi wszystkimi starymi pytaniami, czy dopuszczalna jest wolność dla wrogów wolności, albo tolerancja dla wrogów tolerancji. I mnie roszczenia do absolutnej wolności w tej mierze śmieszą.
Swoją drogą, zaprosili polskiego profesora i polityka jako freaka i Tobie to nie przeszkadza?
> Nie wiadomo co odczuwał jak pisał
Toż piszę, że widać „rytm”. Tego nie znajdziesz w streszczeniu. Autor pisze w miarę normalnie, w miarę trzyma się w ryzach tego co wypada. A potem odjeżdża w stronę tego, co go podnieca podczas pisania — sadyzmu u de Sade’a, czy hejtu u Ziemkiewicza. A potem przychodzi otrzeźwienie i po nim powrót do norm pisarskich. I znowu, zabawa zaczyna się od nowa.
@markot:
To zależy z kim 😛
markot
31 MAJA 2023
14:07
Bardzo dobra analiza. Dzięki za link.
Według mnie osłabiona Rosja użyję broni zagłady i na własne życzenie będziemy w „raju”.
Mnie w tej wojnie bardziej interesuje przyczyna, a nie skutek tak jak @Pak4.
To że Putin jest barbarzyńcą to nie mam wątpliwości, ale ktoś do tego barbarzyństwa się przyczynił i szkoda, że Pak4 o tym nie ma pojęcia.
PS.
OK, markot, bo widzisz, ja byłem przeciwny atakowi na Irak i mogę nawet poskandować, że „znajdzie się cela dla Leszka Millera”. Ale, z drugiej strony, mamy tu licznych jeźdźców apokalipsy Zachodu, którzy zło Zachodu, w tym tej sztandarowej dla nich inwazji, prezentują w sposób tak karykaturalnie przerysowany, że dla zwykłej przyzwoitości muszę bronić Busha.
@lukipuki:
Tak, My Zachód jesteśmy winni spóźnionych sankcji, nostra culpa.
Tak, My Zachód jesteśmy winni przymykania oczu na rzekomość donbaskiego separatyzmu, nostra culpa.
Tak, My Zachód jesteśmy winni winni wybieraniu prokremlowskich polityków, nostra culpa.
Tak, My Zachód za późno pokazaliśmy, że w nie będzie każdy wybryk Kremla tolerowany, co tylko Putina rozzuchwaliło i przekonało, że opłaca się napadać na Ukrainę, nostra maxima culpa.
Polska to jednak kraj idiotów … ze niby tylko jeden niezaklajstrowany
przez czcicieli wolności słowa ? Spoko ..
” mgr.nauk
17 minut temu
Czy ta córka poszła w ślady ojca i gwałci 13-letnich chłopców? „
„Dużo ochoczej niż o „lex Tusk”, które jest po prostu łamaniem konstytucji, a to takie banalne w ostatniej dekadzie.”
Rzeczywiscie, mozna umrzec z nudow…
@PAK4
Wpadłem w moderację 🙁
Inwazję na Irak da się przerysować?
C’mon!
Bush jest nie do obrony w żaden sposób.
W końcu sam niechcący przyznał: unjustified and brutal invasion of Iraq. Ukraine? Iraq? Anyway 🙄
„24 marca słońce wyszło w samym środku dnia i wróciło dopiero 24 czerwca następnego roku. Śnieg pojawił się w naszym regionie na początku września i leżał aż do maja. Mrozy były niesamowite. Wielu ludzi zmarło z zimna, ale więcej z powodu ludzkich złych uczynków.”
Podobne historie można znaleźć w zapisach historycznych Chin, Irlandii i Bliskiego Wschodu, opisujących niezwykłe wzorce pogodowe, nieurodzaje i głód.
https://inny.info/zagadkowe-zjawiska/reset-cywilizacji-wiek-ktorym-slonce-zgaslo-na-15-miesiecy/
=====
LudZie z łatwościa moga nasladować naturę, w tym aspekcie…
@markot:
> Bush jest nie do obrony w żaden sposób.
No przepraszam — porównanie z Putinem, to wielka obrona Busha.
Bush nie napadł na Irak by zrobić z niego kolonię.
Bush nie nakazał porywania irackich dzieci by je wynarodowić.
Nawet nie straszył przeciwników inwazji bronią atomową!
@act:
Byłem antypisowcem zanim stało się to modne. Mi wystarczy by wiem, przeciw komu demonstrować i przeciw komu głosować. Owszem, gdyby tu bronili Ziobry niektórzy, tak jak bronią Putina, to zapewne bym jazgotał. Ale tak, wśród prawie samych swoich, po co gadać?
Bush nie nakazał porywania irackich dzieci by je wynarodowić.
Pomyliłeś to forum z kabaretem?
PAK4
31 maja 2023
15:45
Polityka dawnych kolonizatorów jest niezmienna.
Powstrzymywać rozwój dawnych kolonii.
Zdobywać nowe.
Frazesy o wolności i demokracji są podobne do tych o miłości bliźniego.
Czyny są antytezą słów.
Imperialność polityki Chin i Rosji istnieje jedynie w zachodnich mediach.
Nie potwierdzają tego żadne fakty.
Efekty wdrożenia zachodnich pomysłów ekonomicznych w Rosji i na Ukrainie, to masowy regres poziomu życia, grabież zasobów przez własnych pazernych, i tych importowanych.
Można krytykować pazerność klanów republik azjatyckich, ale przynajmniej majątek narodowy pozostał w krajowych rękach.
I za to byli krytykowani przez złodziei pozbawionych żeru.
Jeszcze inną drogą poszedł Bat’ka, utrzymując majątek Białorusi w rękach państwa.
Zachód ma być wzorcem prawości, nie bezwzględnej chytrości.
Coś słabo mu to wychodzi, w przeciweństwie do despotii dbających o wzrost poziomu życia wszystkich poddanych…..
Zdumiewające, że nie widzisz faktów.
Wolisz obraz w krzywym zwierciadle mediów.
PAK4
31 MAJA 2023
16:04
Ja o białym ty o czarnym.
Dziwię się tylko Herstorykowi że z Tobą chce dyskutować w temacie, który ignorujesz.
Zdziwiony najbardziej jestem, że jest (podobno) naukowcem, a to powinno świadczyć o twoim większym otwarciu na spojrzenie większe niż te, które uprawia propaganda z każdej strony.
Gdyby ludzie troszkę się zainteresowali związkiem przyczynowo-skutkowym (zwłaszcza naukowcy) może by na tym naszym świecie mielibyśmy mniej zbrodniarzy i mniej wojen. Ta wojna wcale nie musiała się wydarzyć, ale nie tylko była na rękę Putinowi, ale wujowi S. z za oceanu i tu nie mam wątpliwości.
Troszkę gdybyś poszperał co się działo w Ukrainie 2014 roku i po, może byś zrozumiał dlaczego Putin stał się barbarzyńcą?
Chyba nie masz pojęcia jaki jest człowiek i do czego jego zapędy są zdolne? Rosja się uważała za imperium w swoich granicach wpływów i wuj Sam im przeszkodził. Wuj Sam wszedł w interesy Rosjan na Ukrainie i niepotrzebnie bo nikt z Ukrainy ich o to nie prosił no i się zaczęło. Wyobrażasz sobie, że Rosjanie wchodzą w interesy USA i ustalają kto ma rządzić w kraju w którym Amerykanie mają wpływy?
ślepota…..
USA siedziało 20 lat w Afganistanie, dalej siedzi w Iraku, zajęło część Syrii, okupuje Kosowo.
Wykopanie niechcianej obecności jest trudne.
Ale możliwe.
Pozbycie się wojsk okupacyjnych z Niemiec, Włoch, Japonii, Korei, umożliwiłoby pokojową koegzystencję.
@ lukipuki:
” Wyobrażasz sobie, że Rosjanie wchodzą w interesy USA i ustalają kto ma rządzić w kraju w którym Amerykanie mają wpływy?”
Ba! Taki przypadek miał nawet miejsce. Na Kubie.
ls42
30 maja 2023 21:53
Nie bardzo pojmuję z jakich niby powodów wkuwanie na pamięć aż do tego stopnia trywialnych faktów ma świadczyć o poziomie nauczania. Ćwiczenie pamięci? Ależ owszewm, jak najbardziej, ale to nie polega na jej zaśmiecaniu – mózg to nie register SISO (Shit In Shit Out).
O tym jaki był poziom nauczania w PRL najlepiej chyba świadczy ranking polskich uczelni – we wczesnych latach piędziesiątych ubiegłego stulecia na wydziale Łączności PW kontynuacja studiów była uwarunkowana umiejętnością dowiedzenia nieuchronnego upadku kapitalizmu na podstawie Manifestu Komunistycznego!
Poza tym, jakoś trudno mi uwierzyć iż praktyka usuwania studentów z uczelni za „wrogi stosunek do aktywu ZMP/ZMS” szła w parze z wbijaniem gimnazjalistom do głowy kto i kiedy był z królem Francji spowinacony.
lukipuki
31 maja 2023 16:45
Czy to aby to nie był kamień węgielny polityki zagranicznej ZSRR? „Gdy związek nasz bratni ogarnie ludzki ród”?
Calvin Hobbs
31 maja 2023
17:20
1- w PRL nie było gimnazjów….
2-usuwanie studentów mających niewłaściwe poglądy, kolor skóry, wyznanie religijne,to domena innego kraju.
Problem nie istniał, jeżeli suma na czeku była odpowiednia….
3-dopuszcenie do studiów osób niepewnych politycznie, jest zawsze problemem bezpieczeństwa narodowego.
Szczególnie w przypadku specjalistów od łączności, wyższych kadr oficerskich. wojska i policji.
Gringos mają w tej mierze podobne zasady.
PAK4
31 MAJA 2023
16:31
Nawet nie straszył przeciwników inwazji bronią atomową!
….. ,albo o drogę pytasz.
Hell's Engels
31 maja 2023
17:14
Zwalczanie ruchów lewicowych ma sens- z jankeskiego punktu widzenia.
Kuba to nie była kolorowa rewolucja w rosyjskim wykonaniu.
Wsparcie przyszło znacznie później.
Po „Zatoce świń”…
Calvin Hobbs. 17:20
Dzien dobry sasiedzie.
Calvin Hobbs
31 MAJA 2023
17:30
Zapomniałeś że strefy wpływów ustalono w Jałcie.
Nas sprzedano Sowietom.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_ja%C5%82ta%C5%84ska
…
”Poza tym, jakoś trudno mi uwierzyć iż praktyka usuwania studentów z uczelni za „wrogi stosunek do aktywu ZMP/ZMS” szła w parze z wbijaniem gimnazjalistom do głowy kto i kiedy był z królem Francji spowinacony ” (@Calvin do @Luki…) Jak i brak ”klausuli na plywania morskie” za „wrogi stosunek do aktywu ZMP/ZMS” (moje)…
Musze przyznac, uwazam, dzisiejsza i wczesniejsza polityka polska jest dokladnie wzorowana na ”demokracji ludowej” wtedy. Ktora wcale nie minela i jest ”zywa jak Lenin”. Bez wzgledu na partyjne barwy, calkowicie nieistotne. To nie jest sprawa wiedzy, oczytania, dostepu do info, wyksztalcenia, zamieszkania miejsca etc. To jest MENTALNOSC. Przerobic kazdego na takiego jak sam jest, wola, kastrata. Od konca 70tych, nie utrzymuje (z mala, krotka przerwa) zadnych kontaktow z wolami spokrewninymi biologicznie z mna w Polsce. Ani innymi z tej laczki. Wiem na kogo z pewnoscia ”glosuja”. Na kastratow, roznorakiego autoramentu, bo „grabie grabia do siebie” 😀
pzdr Seleukos
@markot:
A co? Że Putin tego nie robi?
Dla Putina wojna w Ukrainie to próba kolonialnego podboju.
Dla Busha wojna w Iraku była wojskowo-polityczną inżynierią, mającą na celu stabilizację regionu.
Tak można ciągnąć punkt po punkcie podobieństwa — gdzie Amerykanie byli zadufani, tam Rosjanie byli perfidni; gdzie Amerykanie byli głupi, tam Rosjanie byli zbrodniczy…
@lukipuki:
> Ta wojna wcale nie musiała się wydarzyć
To Putin napadł. Wybrał czas, miejsce, metodę. Stworzył przyczynę.
> Troszkę gdybyś poszperał co się działo w Ukrainie 2014 roku i po, może byś zrozumiał dlaczego Putin stał się barbarzyńcą?
Chodzi Ci o „separatystów donbaskich” urodzonych w Moskwie, jak Girkin?
Przecież Rosjanie nawet już za bardzo nie udają, że poszli kogokolwiek bronić, że były jakiekolwiek prześladowania. To już idzie otwartym tekstem, że chcieli wykorzystać zamieszanie by zająć nowe tereny.
> Rosja się uważała za imperium w swoich granicach wpływów i wuj Sam im przeszkodził.
1) Rosja już nie jest imperium. Od dawna. Może myśleć co innego, ale nie jest.
2) To co mnie zadziwia to fakt, że szeroko pomijasz, że Rosja zaatakowała dopiero wtedy, gdy było pewne, że Ukraina nie będzie częścią NATO. To zachodnie wahania, by przytakiwać na kłamstwa Moskwy, by udawać, że nic się nie stało, by w końcu „nie prowokować” ośmieliły Putina. Tak, w tym sensie Zachód zawinił. I nie mówię tylko tego w obcym imieniu — ja też nie chciałem ekspansji NATO. Przyznaję, to było głupie — gdyby Zachód był rzeczywiście tak agresywny, jak twierdzisz, to tej wojny by nie było.
> Wyobrażasz sobie, że Rosjanie wchodzą w interesy USA i ustalają kto ma rządzić w kraju w którym Amerykanie mają wpływy?
Masz na myśli sianie dezinformacji w czasie kampanii wyborczej w USA? Przecież Rosjanie to robili.
Ktoś przytomnie zwrócił uwagę, że na wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy zapracowali Rosjanie, mordując za pomocą trucizny i „brudnej bombki atomowej” (bo jak ten polon zakwalifikować) na terenie Wielkiej Brytanii, czy też agitując za Brexitem. Karma wraca.
@Luki do @Calvin 😀
Konferencja Jaltanska jak kazdy jarmark… Kastrowane woly podlegaja sprzedazy. No podlegaly… Teraz ida na mieso do rzeznika 😀 Seleukos
@wiesiek59:
> Polityka dawnych kolonizatorów jest niezmienna.
To jakieś objawienie? Bo na pewno nie fakt 😀
> Frazesy o wolności i demokracji są podobne do tych o miłości bliźniego.
Kissinger pisał, że polityka amerykańska nigdy nie jest tak humanitarna i etyczna, jak niektórzy ją malują, ani tak egoistyczna, jak malują inni.
Serio — ciągle bierzesz jeden biegun działań Zachodnich, a tam jest i drugi biegun i całe spektrum między nimi. To jeden z głównym elementów mojej dyskusji z Tobą i nie tylko — w optyce rosyjskiej, którą odbijasz, istnieje tylko zło Zachodu — inspiruje, tłumaczy i usprawiedliwia. Tego, że Zachód ma również dobro (i bardzo wiele pomiędzy) zupełnie nie widzicie…
> Imperialność polityki Chin i Rosji istnieje jedynie w zachodnich mediach.
Nie potwierdzają tego żadne fakty.
Okupacja Tybetu, interwencje na Białorusi, w Kazachstanie, Gruzji, wojna w Ukrainie… To tylko media?
> Efekty wdrożenia zachodnich pomysłów ekonomicznych w Rosji i na Ukrainie, to masowy regres
Nie wiem, czy w UE jakiekolwiek państwo ma podatek liniowy. Polska chciała, ale Kwaśniewski zawetował. A Rosja ma.
Znowu — to Rosjanie wybrali, pod przywództwem — a jakże! — prezydenta Putina. Nikt im nie kazał.
> Można krytykować pazerność klanów republik azjatyckich, ale przynajmniej majątek narodowy pozostał w krajowych rękach.
Przyznaję, że się nie znam — o Londongradzie wiem i transferach z Rosji na Zachód, a jak to wygląda w „republikach azjatyckich” się nie interesowałem.
Polon był na pewno rosyjski…
Tak jak w przypadku Arafata?
Ostrzał Donbasu był słuszny.
Tak jak Chiwali?
Zainstalowanie pożytecznego idioty w kraju klienckim jest dobrą metodą.
Tak zanstalowano Rhee, braci Diem, Parubija.
Efekt?
Wojna bratobójcza.
I liczenie dutków ze sprzedaży broni.
Wojny proxy to specjalność odziedziczona i udoskonalona po Imperium Rzymskim.
Zawsze znajdzie się idiota gotów sprzedać swój kraj za konto za granicą.
Eleński wart jest już miliard.
Pytanie, czy przeżyje dość długo?
Jego poprzednicy w tym dziele nie mieli szans…..
PAK4
31 maja 2023
18:17
Kiedy był Tybet?
Po czy przed Wietnamem?
Kto atakował, Gruzja czy Rosja?
Dyskutować o geopolityce można.
Znając podstawowe FAKTY….
Masz z tym problem.
Próby wymuszania siłowego zmiany wewnętrznego ustroju politycznego, ekonomicznego, światopoglądowego, czym są, jak nie imperializmem?
świat ma się dostosowac do dyktatu byłych mocarstw?
Z jakiego powodu?
Ich ekonomicznych interesów?
Podobno demokracja to wolność wyboru drogi?
Otwarcie rynku krajowego i penetracja przez obcy kapitał, nie wydaje się sensowna. Dla interesów tubylców.
Będa niewolnikami we własnym kraju.
Własny oligarcha może się od czasu do czasu, w obliczu buntu poddanych zlitować, czy być zmuszonym do ustepstw.
Zagranicznemu właścicielowi jest to obojętne.
Wydanie rozkazu wymordowania opornych, to jak splunąć.
@PAK4
A co? Że Putin tego nie robi?
Czytasz moje komentarze z tezą zgodną z szufladką, do której każdego sobie przypasowujesz?
Nie sądzisz, że tych pół miliona irackich dzieci, które straciły życie w związku z tą wojną
(Madeleine Albright: but the price, we think, the price is worth it)
preferowałyby raczej porwanie do USA i wynarodowienie niż np. śmierć od bomb i niewypałów (giną do dziś), z głodu, braku lekarstw i czystej wody?
Ich rodzice też by chyba zaakceptowali taką alternatywę, nie sądzisz?
Robisz tu za jakiegoś rezoluta – symetrystę, znudzonego aktualnymi wydarzeniami politycznymi w Polsce, choć nie wierzę, że jesteś tak zblazowany, jak to próbujesz demonstrować.
A już klasyfikowanie polemisty na tym blogu jako faszysty (na jakiej podstawie?) to rażąca dezynwoltura i niegodziwość.
Konie w tym szwadronie galopują jakby je giez ugryzł 🙁
Podatek liniowy (Flat Tax)
Na przykład Bułgaria, Litwa, Estonia, Łotwa, Rumunia, Czechy (z progresją dla bardzo wysokich dochodów)
Widzę, że Tanakizm na tym blogu znów podnosi swój parszywy łeb.
A pretekstem do symetrystycznych fikołków są (hi hi) irackie dzieci, co by wolały…
„Dla Busha wojna w Iraku była wojskowo-polityczną inżynierią, mającą na celu stabilizację regionu.” – nasz naukowiec PAK4
Gratuluję obrony Busha, który w sposób barbarzyński napadł na Irak pod pretekstem posiadania broni, której Irak nie posiadał.
A już ten cel stabilizacji regionu do cna mnie rozbawił.
Jakby naukowiec nie wiedział to mu przypomnę – ta napaść na Irak dopiero doprowadziła do destabilizacji regionu i do dziś mamy tego skutki – masowa ucieczka
ludzi do państw europejskich.
Żeby było jasne – dla mnie Bush i Putin to barbarzyńcy, którzy powinni odpowiedzieć za swoje czyny.
wiesiek59
31 maja 2023 17:30
Tak mi się coś wydaje, jedynie ktoś, kto nie jest dostatecznie obyty z polską mową może być nieświadom tego iż pod pojęciem „gimnazjum” należy rozumieć ogólnokształcącą szkołę średnią.
No co by, co by wolały irackie dzieci?
Porwanie do Hameryki? To na pewno.
Przynajmniej nie musiałyby cierpieć pod butem Saddama.
Który, przypomnę koleżeństwu, nie był koniecznie czempionem praw człowieka.
A Rosja szantażuje ukraińskich rodziców: Nie podpiszesz lojalki? Wywieziemy ci dziecko do Rosji.
W ramach (hi hi!) działalności humanitarnej…
Bestialska napaść na biednego Hussajna…
Jeszcze jeden tanakistyczny świr na blogu.
lukipuki
31 maja 2023 19:50
Z tym się zgodzę, iż trudno tak jednego jak i drugiego w poczet humanistów zaliczyć.
@Na marginesie,
Tanakizm na tym blogu znów podnosi swój parszywy łeb. Ale nie calkowicie 🙂 Przewag konstrukcyjnych, produkcyjnych jak organisacyjnych, biur radzieckich i rosyjskich jakby malo. Malo widze, a za takie bezecenstwa to Tanaczka i na urlop wysylal. Albo korrespondowac do nieskonczonosci prywatnie zadal 🙂 Wiecej filosoficznych przewag jakby widze, bezposrednio z TASS i RIA teraz. Niech tam… 🙂
pzdr S
…
Zanim udam na zasluzony spoczynek dzis, musze pewna rekapitulacje zrobic. Bo musze… Ja mam taka metode na molestowanie. Ciagle tym samym… Jak dzwonia do mnie, zebym moje skromne srodki, na to na tamto, to ja wtedy… Dlaczego ty pracujesz w branzy niskoplatnej? Inwestuj sam, na to na tamto… To wtedy jest pewien czas spoko. Ostatnio Mauro proponowal obligacje mnie, no to ja mu o tureckich, co sa bardziej oplacalne 😀 Albo jak do mnie z PyciutkoMjetkiego, ze ma blad powazny na roterze i laptopach… 😀 Zeby tak do mnie przyjechal Wallenberg albo podobny, to ja bym whisky postawil i sluchal z rozdziawiona japa… Ale…
To jak Tanaczka mnie zaczal molestowac zebym poprawial, bo ja zle pisze… To wiadomo, nie od dzis… To ja, napisz sam. Wiesz dokladnie co chce napisac. Popraw, napisz sam… Cisza, jak w telefonie od PyciutkoMjetkiego 😀
dobranoc, Seleukos
seleuk|os|
31 MAJA 2023
20:31
…
„To jak Tanaczka mnie zaczal molestowac zebym poprawial, bo ja zle pisze …”.
On miał rację, bo źle piszesz, moim zdaniem poniżej progu minimum. Przyzwoicie napisany tekst można poprawić i ulepszyć, ale są teksty, których poprawić nie można i należałoby je wrzucić do kosza lub jeszcze raz napisać. To twój przypadek, niestety beznadziejny. Własciwie nie ma na blogach „Polityki” osoby, która by gorzej od ciebie pisała.
Przed chwilą po prawie pięciu godzinach walki na korcie w Paryżu Hubert Hurkacz wygrał mecz.
Było bardzo trudno i tylko rzutem na przysłowiową taśmę pokonał rywala. Holender, jak to Holender nie dawał za wygraną, ale ostatecznie uległ Polakowi
Własciwie nie ma na blogach „Polityki” osoby, która by gorzej od ciebie pisała.
Maupo Cosi jak zwykle puka w dno. Od spodu.
@seleuk|os| 31 MAJA 2023 20:15
Nie wiem – bo @markot (Tanaczkowy @Tobermory) skądinąd przecież kretynem wcale nie jest. Ale ten suchar o rzekomo symetrycznej inwazji Busha na Irak to coś jakby z repertuaru żabencji. Dno.
Na marginesie
31 MAJA 2023
15:30
@MR„Swoich nie ruszali”.
„Dlatego Michnik w PRL-u siedział w więzieniu”.
Niektórych w stanie wojennym (ale i wcześniej) komuniści zabili, a Michnik siedział i przeżył, zresztą miał szczególna ochronę. Kiedy w latach 80. strażnik więzienny popchnął go na korytarzu to zachodnie agencje prasowe grzały przez całą dobę, że Michnika pobito w pierdlu. A on siedział i książki pisał, zresztą nudne, jak to u Michnika, talentu do pisania natura mu poskąpiła. No ale się doczekał wyzwolenia i przy Kwaśniewskim został pozakonstytucyjnym wiceprezydentem. W tym czasie „Gazeta Wyborcza” zupełnie zdeklasowała „Trybunę Ludu” w jej najlepszym okresie. Doszło do tego, że spikerzy komercyjnych stacji radiowych zamiast spojrzeć w okno przekazywały komunikaty pogodowe powołując się na gazetę Adama Michnika. Słynne „Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, mamy dziś ładną, słoneczną pogodę” przeszło do legendy dziennikarstwa lat 90.
PAK4
31 MAJA 2023
15:57
„Dlatego tak ochoczo piszę o tym. Dużo ochoczej niż o „lex Tusk”, które jest po prostu łamaniem konstytucji, a to takie banalne w ostatniej dekadzie”.
Sekwencja wydarzeń jest taka: najpierw nie przeczytaliśmy tej ustawy, później mamy pomysł (przesłankę), że nowa ustawa to „lex Tusk”, następnie dochodzimy do medialnego wniosku rozumowania, że to „łamanie konsytuacji”, co wynika samo z siebie i nie wymaga uzasadnienia. To nie jest logika Arystotelesa. W Polsce każdy jest konstytucjonalistą, nawet jak nie zna treści ustawy o której „zgodności z konstytucją” orzeka (czy to i twój przypadek?). 🙂
Jak zauważył europoseł prof. Z. Krasnodębski. „Paradoks polega na tym, że o ile Komisja Europejska głosi, że wpływy rosyjskie są bardzo niebezpieczne we Francji, w Niemczech czy w Unii, o ile powołała specjalny zespół do zwalczania dezinformacji rosyjskiej, to najwyraźniej wpływy rosyjskie w Polsce Komisji Europejskiej nie przeszkadzają”.
Medialne „lex Tusk” wymyślone w TVN to tylko wołanie, KE ratuj, obal ten rząd faszystowski, inaczej zginiemy, czytaj: nie wrócimy do władzy, którą dosyć lubimy. Może KE obawia się tłumaczenia Tuska lub jego urzędników, że przecież w kwestii rosyjskich wpływów w PL to za jego rządów nie robiono niczego innego, czego nie robiłaby sama KE. A nawet ― to myślozbrodnia ― USA, w latach resetu Obamy 2009-2013. W najblizszym czasie KE odgrażając się Polsce będzie bronić także własnej d*py. Prawdodpdobnie KE goniąc rosyjskiego króliczka broń Boże nie chce go złapać.
ls42
31 MAJA 2023
21:41
„Przed chwilą po prawie pięciu godzinach walki na korcie w Paryżu Hubert Hurkacz wygrał mecz. Było bardzo trudno i tylko rzutem na przysłowiową taśmę pokonał rywala. Holender, jak to Holender nie dawał za wygraną, ale ostatecznie uległ Polakow”.
Po drugiej pięciosetówce z kolei i to na ziemnych kortach to tylko do sanatorium, w miejsce marzeń o kolejnej rundzie. 🙂
Na marginesie
31 MAJA 2023
21:41
@MR „Własciwie nie ma na blogach „Polityki” osoby, która by gorzej od ciebie pisała”.
„Maupo Cosi jak zwykle puka w dno. Od spodu”.
Czuję, że za chwilę zamienisz pisarstwo Tokarczuk na eseje Selukosa. 🙂
W serialu RANCZO rozmowy na ławeczce przed sklepem, jeszcze z udziałem Franciszka Pìeczki.
Najgorsze w życiu człowieka bywają chwile gdy nie ma z kim się napić.
Kapitalizm nie jest zły, ale nie trzeba aż tyle zarabiać. Wystarczy jeśli jest za co kupić piwo i spokojnie je wypić w dobrym towarzystwie.
Dobranoc!
Poucza mnie wiesiek59: „1- w PRL nie było gimnazjów…”
Postanowiłem sprawdzić, jak to jest z jego prawdomównością. Okazuje się rzeczony wiesio również i tym razem z prawdą sie mija – Gimnazjum i Liceum im. T. Reytana w Warszawie. Widać inaczej nie potrafi.
Maupo się miota… tymczasem sami pisdni
są zniesmaczeni rozpaczliwą kaczą ustawą
„Takiego bubla nie da się bronić”
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma być namawiany do wycofania się z komisji mającej zbadać rosyjskie wpływy na bezpieczeństwo Polski. Rządzącym z coraz większym trudem przychodzi bronić ustawy znanej jako lex Tusk. Największa krytyka spada zarówno na sztabowców za brak strategii komunikacyjnej, jak i na ludzi premiera, którzy wskazywani są jako autorzy tego prawnego bubla.
Pisdni szukają kozłów ofiarnych w sprawie lex Tusk
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/w-pis-wrze-po-wejsciu-w-zycie-lex-tusk-to-jakis-wrecz-sabotaz/ejkzzdg,79cfc278
@lukipuki 31 maja 2023 16:45
Ja o białym ty o czarnym.
To jego typowa taktyka.
Dziwię się tylko Herstorykowi że z Tobą chce dyskutować
Już nie chce, po przeczytaniu jego omamów, czyli bardzo tfurczej analizy kogo i co popieram. Innym też odradzam to chcenie, bo jak (słusznie) głosi stare powiedzenie – „szkoda głową o mur tłuc……”
Maturę z polskiego to może by i on zdał, bo styl i ortografię w odróżnieniu od infantylnego ma poprawną, ale egzamin z prawidłowego przyswajania i rozumienia informacji i z logicznego myślenia już nie.
@Mauro Rossi,
przerob, popraw
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2023/05/29/niedoczekanie/#comment-405737
A tureckie obligacje kupiles? 😀 S
Calvin Hobbs
31 maja 2023
23:58
Gimnazja w PRL istniały.
Przy niektórych ambasadach.
Przy niektórych zakonach.
Podstawową strukturą były
8 letnie szkoły podstawowe, jako podstawa
4 letnie licea,
3 letnie szkoły zawodowe,
5 letnie technika.
Ten schemat spieprzono kilkanascie lat temu.
…
Wolek kastrowany Maliniak i akolici jego, to problem scisle lokalny… Tu ciekawsze, globalnie. „Strefy kastratu” na czerwono…
https://www.nature.com/articles/s41586-023-06083-8
przy kaffce, pzdr Seleuk
(* * *)
Propaganda, która wygląda jak propaganda, jest propagandą trzeciego stopnia.
MY jesteśmy niewinni. ONI są winni.
Mówimy prawdę, informujemy. Kłamią, używają propagandy.
MY się bronimy. ONI są agresorami.
MY przestrzegamy prawa. ONI są przestępcami i wyjętymi spod prawa.
Szanujemy naszą umowę i traktaty oraz przestrzegamy prawa międzynarodowego. ONI są kłamcami, oszustami, złodziejami i oportunistami, którzy łamią traktaty.
MY jesteśmy Strażnikami Pokoju. Nasze użycie siły jest akcją policji mającą na celu ochronę prawa i porządku. ONI są agresywni, gangsterzy, banda przestępcza.
Opowiadamy się za sprawiedliwością i prawami obywatelskimi. ONI brutalizują, represjonują, tyranizują zarówno swoich, jak i swoich sąsiadów.
NASI PRZYWÓDCY rządzą za zgodą ludzi. ICH PRZYWÓDCY to uzurpatorzy bez powszechnego poparcia, którzy ostatecznie zostaną obaleni.
Wróg dopuszcza się tortur, okrucieństw i morderstw, ponieważ jest sadystą, który lubi zabijać.
Stosujemy przemoc chirurgiczną lub strategiczną tylko dlatego, że zmusza nas do tego wróg.
Zabijanie jest usprawiedliwione, o ile nie czerpie się z niego przyjemności i jest wykonywane w czysty sposób – najlepiej z antyseptycznej odległości – bombardowania nasycone i strefy wolnego ognia w Wietnamie były uzasadnione, twarzą w twarz rzeź w My Lai była zbrodnią wojenną.
Jako popularny producent z pasją doświadczenie wskazuje, że nie ma nic lepszego niż opowieść o okrucieństwie.
„Ta wojna jest, jak ja to widzę, wojną przeciwko barbarzyństwu… Walczymy z narodem, który na sposób sprzed wieków wciąga w niewolę mieszkańców podbitych ziem, porywa kobiety i dziewczęta nawet gorszych celów, które w swoim szalonym pragnieniu podboju ludzkości i deptania jej stopami, nie powstrzymały się przed niczym złym, nie uważały żadnego traktatu… To, czego najbardziej chcemy przez to zwycięstwo, które odniesiemy, to zapewnienie pokoju na świecie, szerokie oparte na wolności i demokracji…”
=========
American Hero….
Dzień dziecka w sklepie mięsnym
„Do mnie z życzeniami moja mama jeszcze nie zadzwoniła” odezwała się młoda sprzedawczyni.
„Do mnie już nie zadzwoni” powiedział starszy mężczyzna.
Kupiłem niewielką ilość wędlin i coś dla kotów.
Rano klientów było niewielu więc panowała miła atmosfera i swobodna wymiana uprzejmości
…
Na dwudniowym, dzis zakonczonym spotkaniu min obrony NATO, nie bylo tureckiego. Bo cwierkaja, ze zbyt pozno zostal „dyplomatycznie” zaproszony. Takie wypadki chodza po ministrach. Donosza, ze Jens S uda do Ankary, informowac.
https://direkte.vg.no/nyhetsdognet/news/stoltenberg-skal-reise-til-ankara-for-aa-snakke-med-erdogan-om-sverige.L_j8-D6N6
To moze byc „dyplomatyczny” sposob na spotkanie w Vilnie, w lipcu. Rano wszyscy, a lunczyk galaretka z nozek swinskich, lub podobne. Co moze spowodowac „dyplomatyczne” niezaproszenie na polunczyk delegacji tureckiej. Lub opoznione, ale rownie „dyplomatyczne” 😀
pzdr S, wielbiciel lunczykow
@Mauro Rossi:
> Sekwencja wydarzeń jest taka: najpierw nie przeczytaliśmy tej ustawy, później mamy pomysł (przesłankę), że nowa ustawa to „lex Tusk”, następnie dochodzimy do medialnego wniosku rozumowania, że to „łamanie konsytuacji”, co wynika samo z siebie i nie wymaga uzasadnienia.
1) Lex Tusk — nazwa jest w mediach i każdy ją rozumie.
2) Prawnicy mają kilkanaście zarzutów dotyczących formy tej ustawy, np. połączenie w jedno śledztwa i sądu, wadliwy mechanizm odwołania itp.
3) Tak zdroworozsądkowo:
a) rząd szuka cztery miesiące pocisku manewrującego pod Bydgoszczą, a komisja ma w trzy miesiące określić ostatecznie wpływy;
b) powołano specjalny, nowy rodzaj komisji, choć istnieje forma sejmowej komisji śledczej.
…
Donosza, debiut rezyserski Eriki Wasserman, lezy piaty na Netflix. Komedia, o 39latce zawiedzionej oczekiwaniami, pod wdziecznym tytulem „The year I started masturbating”
https://www.dn.se/kultur/erika-wasserman-det-ar-klart-att-hela-varlden-vill-se-pa-kvinnor-som-onanerar/
Chyba rzuce wieczorkiem okiem. Jakbyco, dam cynk… pa nara, S
@markot:
> Czytasz moje komentarze z tezą zgodną z szufladką, do której każdego sobie przypasowujesz?
Jeszcze nie, ale powoli zaczynam.
> Nie sądzisz, że tych pół miliona irackich dzieci, które straciły życie w związku z tą wojną
Szukam informacji o ofiarach i wygląda na to, że dzieci zginęło 2,5 razy więcej niż ludzi w ogóle, w tych w miarę wiarygodnych szacunkach. Jak to możliwe? Mam dziwne wrażenie, że sięgasz po śmieciowe źródła informacji.
> preferowałyby raczej porwanie do USA i wynarodowienie niż np. śmierć od bomb i niewypałów (giną do dziś), z głodu, braku lekarstw i czystej wody?
Odróżnijmy dwie rzeczy:
Pierwsza to wojna. W przypadku wojny w Ukrainie masz dokładnie to samo, przy czym liczba pocisków wystrzelonych i niewypałów będzie dużo większa. (BTW. Wojna w Iraku skończyła się 12 lat temu, a nadal piszesz o aktualnych ofiarach — sprawiedliwe byłoby porównanie, co będzie z ofiarami wojny w Ukrainie za ponad 12 lat.) To, że mówimy o wynarodowieniu, to dlatego, że mówimy o celowym, zbrodniczym działaniu władz. Do tego dochodzą wszystkie ofiary przypadkowe, których żaden rząd nie planował — trochę jak ofiary z lotu MH17 w przypadku Rosjan w Ukrainie. I ofiary, które wojna będzie przynosić długo po swoim zakończeniu.
Druga to lekarstwa i woda. Fakt, Amerykanie „dali ciała” z dbaniem o cywilną infrastrukturę, ale znowu — jak ta kalkulacja ma się do Ukrainy? Nie została, na szczęście, podbita, próbuje chronić swoją własną ludność. Ofiary podobnego typu są, ale ich nie zliczasz. Stosujesz więc zupełnie różne kryteria — łagodne dla Rosjan w Ukrainie i bardzo surowe — dla Amerykanów w Iraku.
> Robisz tu za jakiegoś rezoluta – symetrystę, znudzonego aktualnymi wydarzeniami politycznymi w Polsce
Nie jestem symetrystą. Jestem lewakiem.
> A już klasyfikowanie polemisty na tym blogu jako faszysty (na jakiej podstawie?) to rażąca dezynwoltura i niegodziwość.
Ależ pisałem kiedyś — z jakichkolwiek powodów popierasz Putina, to skończysz jako faszysta, bo to co robi Putin jest nawrotem do tej ideologii i to w wydaniu bardziej austriackiego malarza, niż włoskiego dziennikarza. Herstoryk sam zaproponował kryterium i wyszło, że spełnia 4 z 6 cech ideologii faszystowskiej.
Z wieśkiem się mogę przekomarzać, Tobie jeszcze próbować raz wytłumaczyć, choć z coraz mniejszą nadzieją. Ale Herstoryk jest osobą głęboko zakłamaną — to przecież bije po oczach. Serio, jak mało krytycznie trzeba czytać teksty tu padające by tego nie widzieć? No i jakoś niereagowałaś/eś na jego skatologiczne docinki pod adresem adwersarzy — znowu jakieś przechylenie by sympatyzować ze złem.
Żegnam i dobrego dnia!
Cywilizowana wojna polegała na czym?
Odcięciu wody i prądu na Krym?
Codziennym ostrzale artyleryjskim dzielnic mieszkaniowych Donbasu?
Personifikacja ZŁA, to stary numer zachodnich mediów.
Zlikwidujemy głowę, świat się zmieni.
Obawiam się, że druga strona może zastosować lustrzaną metodę.
I co wtedy?
Mordowanie rosyjskich, czy irańskich dziennikarzy, polityków, członków administracji, to terroryzm międzynarodowy.
Na razie nie stosuje się działań odwetowych.
Głupotą jednak jest założenie, że nie nastąpią.
Infantylizm personifikacji ZŁA jest ewidentny.
A jednak dla 90% zachodnich przygłupów jest do przyjęcia….
Zdumiewająca głupota…..
USA nie wiadomo czego szukały w Azji. W Europie mają poważne interesy i nie można się dziwić.
Do Afryki wróciła cześć Afroamerykanów, ale ten eksperyment się nie powiódł.
Najważniejsza w tym wszystkim jest struktura społeczeństwa i dominacja centralnej administracji w określaniu celu polityki zagranicznej. Dawniej ZSRR a teraz Chiny są głównym utrapieniem amerykańskiego rządu. Tak sobie rozmyślam w dniu dziecka czym to może się skończyć.
W miejsce sklepu mięsnego (do którego miałem najbliżej) powstało biuro zatrudnienia dla Ukraińców. Naprzeciwko jest sklep Żabka.
Sam jestem za zmianami, ale poważnymi i spokojnymi, a nie na łapu capu.
PS. Iga Świątek pokonała amerykańską tenisistkę i jest w czwartej rundzie
…
@Szanowni (ale nie @Mauro et consortes)…
„Pitu pitu, bajka z kitu” to w teatrzyku nadwislackim mozna kazdemu. Ale jak wol kastrowany Maliniak wytlumaczy prezydentowi Bidenowi? Donosza… „W opublikowanym wczoraj (31 maja) wywiadzie dla agencji Bloomberg Andrzej Duda podkreślił że nie rozumie krytycznej reakcji sojuszników na przyjęcie ustawy o komisji ds. rosyjskich wpływów. Jego zdaniem może to być wynikiem błędnego tłumaczenia ustawy lub efekt działań polityków opozycji. Zadeklarował przy tym gotowość do wyjaśnienia nieporozumień w rozmowie z amerykańskim prezydentem Joem Bidenem.” „Na migi” wytlumaczy? Jezykiem gluchoniemych bedzie tlumaczyl dlaczego kret Macierewicz i podobni, jak pozostale kastraty, ma dostep do tajnych dokumentow? Czy braillem?
https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/andrzej-duda-wyjasni-lex-tusk-prezydentowi-usa/
@Szanowni, i @Mauro et consortes tym razem, moze mnie ktos wytlumaczy Maliniaka? Ktory to podobno jest Wodz Naczelny a czasem i Wuc, byc probuje… Tylko prosze nie „na migi”… 😀
pzdr Seleukos
Maia Sandu: „Jeśli będzie to konieczne dla armii ukraińskiej, jesteśmy gotowi dać prawo wjazdu na nasze terytorium w celu rozprawienia się z sowieckimi magazynami, bronią i rosyjskim personelem pilnującym składów amunicji. To sojuszniczy gest”
Wysłane przez: rk | 1 czerwca 2023 14:37 UTC | 251
Piękny. Nadchodzi trzecia wojna światowa, nad maleńkim skrawkiem ziemi w cholernym pustkowiu.
Tak się składa, że oceniam szanse Kremla na zrobienie czegoś sensownego w tym przypadku znacznie wyżej niż większość ludzi tutaj. Mołdawia jest o wiele ważniejsza, niż wielu zdaje sobie z tego sprawę
Wysłane przez: shadowbanned | 1 czerwca 2023 15:06 UTC | 263
=======
Zastanawiam sie co motywuje te polityczne suki zmuszające swoje narody do przystąpienia do wojny?
Cieczka?
I znowu moderacja 🙁
Moje śmieciowe źródło
@PAK4
Jeśli masz bardziej wiarygodne, to je podaj.
ale znowu — jak ta kalkulacja ma się do Ukrainy?
A dlaczego ma się mieć albo nie mieć, skoro nikt, poza tobą, nie prowadzi statystyki, kto gorszy: Bush czy Putin, Putin czy Bush?
Wyskakujesz z głupia frant z rewelacją, że Bush przynajmniej nie wynarodowił żadnych dzieci, więc co, o co te pretensje?
Prywatnie to w ogóle miły człowiek i takie fajne lapsusy mu się zdarzały, boki zrywać…
A dzieci irackie nadal giną od min lub niewypałów, np. podczas poszukiwania drewna na opał.
Według danych UNICEF za rok 2021 – 125 ofiar (zabitych lub okaleczonych), w 2020 – 79.
Remnants of war are as deadly for children as war itself
Wyskakujesz z głupia frant z rewelacją
No więc właśnie! W Hameryce biją Murzynów.
A w Iraku Irakijczyków.
Wina Tuska?
Młody (16 lat) nad ranem wyszedł z domu i zaginął.
Rodzice nie znajdują przyczyny. Bogaty dom, ładne mieszkanie, a młody nie daje znaku życia, chociaż zawsze był pod telefonem. Podejrzewa się zawód miłosny. W Warszawie, w XXI wieku?
Należałoby zrobić podsumowanie dnia dziecka.
Dziennik Łódzki przygotował specjalny dodatek zatytułowany „Galeria dziecięcych uśmiechów” zawierający około półtora tysiąca fotografii twarzy dzieci. Wszystkie rodzaje uśmiechu na tych dziecięcych buziach.
„Kiedy śmieje się dziecko śmieje się cały świat”
Ile radości przysporzy taka fotografia uśmiechniętego dziecka jego rodzicom.
Warto postarać się o liczną rodzinę!
W milionerach matki i ojcowie z dziećmi wygrywali pieniądze na szlachetny cel. Zebrano ponad sto tysięcy złotych. Warto było oglądać. Przy okazji można też czegoś się nauczyć.
PAK4
1 CZERWCA 2023
12:00
„z jakichkolwiek powodów popierasz Putina [mowa o markocie] to skończysz jako faszysta, bo to co robi Putin jest nawrotem do tej ideologii”.
O tyle to prawda, że bolszewizm i faszyzm to dwie herezje socjalizmu. Nic dziwnego, że po zawarciu paktu Ribbentrop ― Mołotow Stalin bez najmniejszych oporów wydał Hitlerowi niemieckich komunistów, którzy wcześniej schronili się w państwie sowieckim.
@Mauro Rossi: > Sekwencja wydarzeń jest taka: najpierw nie przeczytaliśmy tej ustawy, później mamy pomysł (przesłankę), że nowa ustawa to „lex Tusk”, następnie dochodzimy do medialnego wniosku rozumowania, że to „łamanie konsytuacji”, co wynika samo z siebie i nie wymaga uzasadnienia”.
1) „Lex Tusk — nazwa jest w mediach i każdy ją rozumie”.
Socjotechniczny chwyt. Ale lepiej się przyjmuje, jest bardziej lapidarna, niż pisowska „Komisja Anty-Putin”. Z drugiej jednak strony „Lex Tusk” to trochę samooskarżenie, on ma niemałe zasługi w sprawie ćwiczenie „resetu Obamy” przed resetem Obamy. Tusk spotkał się w Moskwie z Putinem w 2008 roku (zanim wcześniej pojechał do Kijowa i Wilna), a Obama zainaugurował swoją prezydenturę w styczniu 2009 roku, reset ogłosił parę miesięcy później. W 2013 reset odwołał, co Paryż, Berlin olali, odpowiadając: tu się zgina dziób pingwina. To i Tusk też olał, a Sikorski opowiadał niewybredne dowcipy o Obamie. Może Tusk nie mógł inaczej?
2) „Prawnicy mają kilkanaście zarzutów dotyczących formy tej ustawy, np. połączenie w jedno śledztwa i sądu, wadliwy mechanizm odwołania itp.”.
Wkładami to między bajki, prawnicy żyją z wątpliwości prawnych i najchętniej sami te wątpliwości tworzą. W tym przypadku będą bronić partii politycznej z którą są w sojuszu strategicznym, to oczywiste.
3) „Tak zdroworozsądkowo: a) rząd szuka cztery miesiące pocisku manewrującego pod Bydgoszczą, a komisja ma w trzy miesiące określić ostatecznie wpływy”.
Nie, rząd nie szuka pocisku, ma co innego do roboty. Mediom różne dziwne rzeczy się plotą. To były ćwiczenia obiegu informacji, oczko wyżej niż zwykłe aplikacyjne CMX, bo i sytuacja inna. Wystarczy porównać reakcje w PL i na świecie na pocisk w Przewodowie (ukraiński S-300), który był prawdziwy ― w końcu zabił dwie osoby ― z „bydgoskim”, wypełnionym betonem „rakietą”. Ten „bydgoski rakieta” 🙂 był „groźniejszy”, bo leciał na zachód, przynajmniej teoretycznie. I nie wiadomo gdzie mógłby dolecieć, może i do Berlina? Najbardziej wyrafinowanym elementem scenariusza ćwiczeń było użycie miejscowości Zamość. Każdy kapral odruchowo powie, że to na wschodzie, no takie miasto, wicie―rozumicie, a tu cyk … pełne zaskoczenie. Bydgoszczu. 🙂
Z tego co wiadomo komisja nie ma sztywnego terminu i będzie działa także po wyborach. Opozycja jest w rozkroku, opowiada, że jest przeciw Putinowi, ale nie chce antyputinowskiej komisji. To jakby ktoś lubił lody i nienawidził lodów jednocześnie. Im opozycja bardziej nie chce „Lex Tusk” tym częściej podejrzewana będzie, że coś ma za uszami.
„powołano specjalny, nowy rodzaj komisji, choć istnieje forma sejmowej komisji śledczej”.
Ta komisja śledcza skończyłaby się wraz z bieżącą kadencją sejmu i wówczas być może słuszne byłyby podejrzenia, że chodziło o skutek wyborczy. Poza tym efektem takiej komisji byłby jedynie raport i trochę wiedzy o różnych zakulisowych sprawkach. Czy Millerowi lub Michnikowi zaszkodziła tzw. komisją Rywina? W żadnej mierze, nie wyeliminowała ich z życia publicznego, choć powinna, ale sporo rzeczy dowiedzieliśmy się o „podziemnej” III RP. Ta komisja („Lex Tusk”) nie jest absolutnie nowa, przecież nie tak dawno działała komisja z uprawnianiami do wydawania decyzji administracyjnych w sprawie przekrętów ze skupem kamienic i wyrzucaniem ludzi na bruk w Warszawie. Jako zwolennik lewicy musiałeś się tym internować.
@ Mauro:
” Wystarczy porównać reakcje w PL i na świecie na pocisk w Przewodowie (ukraiński S-300), który był prawdziwy”
Masz rację. W Polsce mieliśmy histeryczne wypowiedzi oficjeli, że oto padliśmy ofiarą rosyjskiej napaści a na świecie po kilku godzinach już było wiadomo, że rakieta była najprawdopodobniej ukraińska i nie zadziałał mechanizm samozniszczenia po chybieniu celu.
musiałeś się tym internować.
Maupo się musiał… tym internować.
To jakim prawem maupo udaje, że jest Polakiem?
@markot 1 czerwca 2023 18:25
Że też Ci jeszcze się chce o ten mur tłuc…….
https://photos.app.goo.gl/NWwdB1WwstxBXxhUA
@@
@wiesiek59 nadal mnie poucza:
„Gimnazja w PRL istniały.
Przy niektórych ambasadach.
Przy niektórych zakonach.”
O ile wiem wspomniane przeze mnie poprzednio Gimnazjum i Liceum im. T. Reytana przy ul. Rakowieckiej z więzieniem sąsiadowało.
Poza tym, aż do 1966 szkoła podstawowa była szkołą 7-letnią co w połączeniu z czteroletnim liceum daje 11-letni okres wykształcenia ogólnego. Dwuletnie i trzyletnie szkoły zawodowe (po ukończeniu szkoły podstawowej) oraz trzyletnie technika. Po maturze, trzyletnie studia na Politechnice pozwały uzyskać tytuł inżyniera, a pięcioletnie inżyniera magistra.
Tak było w PRL zanim więszość tu piszących na świat przyszła.
Wiesio rozmija sie z prawdą. Czy to z polecenia, czy z przyzwyczajenia, ale się z nią rozmija – „edukuje”.
…
Jest granica, niekompetencji i glupoty. Granica zaprzedania. Ktorej w zaden sposob wytlumaczyc nie mozna, cwiczeniami slownymi o faszyzmie, Obamie, komisjami Rywina czy skupu kamienic warszawskich etc. Co to kogo obchodzi? (@MR, godz 0:15). Co? Wszystko na nadwislacki wewnetrzny, dorazny, uzytek… Cwiczenia w gramatyce/ stylistyce, dla ludu pisowskiego…
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2023/05/29/niedoczekanie/#comment-405811
🙄 Seleukos
Jak strzelic sobie w stope przed waznym meczem.
https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/uefa-mocno-reaguje-w-sprawie-szymona-marciniaka-brzydzimy-sie/vpkf23s
@Herstoryk
2 czerwca 2023
3:40
Już przestaję. Za licytacjami nie przepadam, tutejsza przypomina dialog:
– Od bomby w Hiroszimie zginęło ponad 100 tys. osób.
– Taak? To podaj nazwiska 😎
Na twoich obrazkach jesień, u mnie właśnie otwierają przełęcze na lato. Zanosi się, że znowu będzie suche i gorące…
@markot 2 czerwca 2023 8:08
Mniej mi chodzi o licytację, bardziej o to że poczciwiec wierzy z 200% pewnością w słuszność swych racji i ocen => syndrom potwierdzenia ocierający się o afazję, uniemożliwiający nawet poprawne zrozumienie treści niezgodnych z tymi 200%, że nie wspomnieć o logicznej ich analizie. Co czyni jakąkolwiek dyskusję całkowicie bezsensowną.
Sucho to tutaj też jest (a nie powinno być) i zimno, jak w sierpniu a nie czerwcu.
https://photos.app.goo.gl/pBd8rGEiZbtV8T1t5
Ostatnie dni obfitują w wypadki drogowe.
Kierujący Mercedesem „będąc w stanie nietrzeźwości i po użyciu narkotyków” zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem Punto, którym podróżowało sześć osób. Pięć z nich poniosło śmierć na miejscu, a szósta walczy o życie w szpitalu.
Sprawcę aresztowała policja, ale sąd postanowił, że ten będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku będąc na wolności. Prokuratura zamierza zaskarżyć postanowienie sądu.
Sprawie trzeba się przyglądać ze szczególną uwagę, bo wydaje się bulwersującą.
Płoną składowiska odpadów.
Z kolejnym pożarem walczyło 65 strażaków.
„Pod Kutnem tyka bomba ekologiczna”.
Maturzyści powinni mieć obowiązkowy egzamin z ochrony środowiska, ale też z podstawowych przepisów ruchu drogowego. Nie należy wsiadać do samochodu prowadzonego przez pijanego kierowcę lub będącego pod wpływem
„zderzył się czołowo z samochodem Punto, którym podróżowało sześć osób. ”
………………
Nie należy wsiadać do „dwuosobowego „samochodu w którym siedzi już piec’ osób bo wsiadając , musimy myc pod wpływem czegoś bliżej nieokreślonego ale groźnego
Prawdopodobnie co najmniej dwie , nie miały zapiętych pasów bezp.
„Egzamin z ochrony środowiska ” przypomina „obrazanienie uczuć religijnych” i komisje do badania „wpływów rosyjskich ” . ( byc pod wpływem Jesienina , Turgeniewa , Czechowa , Szostakowicza , Czajkowskiego , Stalina , Berii … )
………………..
Tolerowanie „kroniki wypadków ” dyskwalifikuje ten blog definitywnie bo grozi kalectwem myślowym( umysłowym )
musimy byc
Co najmniej 2150 dzieci z czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy zostało przymusowo wywiezionych na terytorium Białorusi. Tam trafiły do specjalnych obozów, w których narzucano im antyukraińską narrację i rasistowską ideologię. Łukaszenka osobiście podpisuje dokumenty w ramach tzw. państwa związkowego Rosji i Białorusi w sprawie finansowania działań związanych z przekazywaniem dzieci z terytorium Ukrainy. Mówi o tym przedstawiciel białoruskiej opozycji.
https://ukrayina.pl/ukrayina/7,185830,29826146,rosja-wywiozla-co-najmniej-2150-ukrainskich-dzieci-trafily.html#do_w=259&do_v=933&do_st=RS&do_sid=1022&do_a=1022&s=BoxUkrImg0
A w Hameryce podobno biją… Irakijczyków?
Na marginesie
2 czerwca 2023
15:14
Ewakuacja dzieci- i dorosłych- z terenów walk, czy terrorystycznego ostrzału, jest niesłuszna.
Według jakiej logiki?
Pan Poroszczenko dość dawno temu wyraził opinię, że dzieci Donbasu będą żyły w piwnicach. Ukraińskie, będą chodzić do szkoły.
Wychodzi jednak na to , że jego koncepcja jest tylko marzeniem.
Każde cywilizowane społeczeństwo chroni za wszelka cenę dwa zasoby.
Dzieci i młode kobiety.
Bez noch nie ma naród przyszłości.
Ubolewanie na losem dzieci, to stały element propagandy.
Ktos rozczulał się nad losem dzieci wietnamskich czy irackich?
Nie czytałem o tym, poza hasłem:
„Warto było”…
Setki milionów min pozostawionych w wielu krajach świata, działa do dziś.
Kto je postawił?
Krasnoludki?
Mówiące z jankeskim akcentem?
@wiesiek59 2 CZERWCA 2023 15:23
Moskiewiskie dzieci będą niedługo siedzieć w schronach.
Naturalnie jeśli wystarczy dla nich miejsc…
Ubolewaj sobie śmiało – bo to „stały element propagandy”.
Przy okazji: teraz już wiemy, o co chodziło @markotowi z tym Irakiem . „Stały element propagandy” – ho ho!
olborski
Nie przyszło Tobie na myśl, że tylko w jednym wypadku drogowym w Polsce zginęło więcej ludzi niż w czasie cyklicznej w ciągu doby ostrzale Kijowa?
Wypadki w Polsce ogółem pochłaniają więcej osób niż wojna na wschodzie, powinno się zatem zwracać większą uwagą na to co dzieje się w kraju niż za granicą.
Tymczasem rząd rozdaje i wydaje na prawo i na lewo oszczędności obywateli własnego kraju, tucząc zachodnich kapitalistów, co rozsądne nie jest
cyklicznej w ciągu doby ostrzale Kijowa?
Że tak „cykliczna” owa „ostrzał” to niby miało być… normalne?
@olborski 2 CZERWCA 2023 14:58
To jak w Smoleńsku – „zmieścili się śmiało”.
Polak potrafi…
@olborski
czerwca 2023
14:58
„zderzył się czołowo z samochodem Punto, którym podróżowało sześć osób. ”
………………
Nie należy wsiadać do „dwuosobowego „samochodu w którym siedzi już piec’ osób bo wsiadając , musimy myc pod wpływem czegoś bliżej nieokreślonego ale groźnego
Prawdopodobnie co najmniej dwie , nie miały zapiętych pasów bezp.”
Na dodatek nie należy jechać prawym pasem, bo tam możemy się natknąć na zmierzajacego naprzeciw jednosobowego merca z jedną osobą, która wprawdzzie nie „musiała być”, lecz całkiem dobrowolnie była pod wpływem czegoś groźnego. Była tez pewnie z zapietym pasem, inaczej rozmamzałaby się na asfalcie w barwna plame po lewitowaniu przez przednią szybę. Sadząc po skutkach wypadku, poduszka też niewiele by sie zdała przy takim impecie
zderzenia .
Tak na marginesie: punto jest samochodem pięciosobowym. Zatem wsród pięciu ofiar mogło być aż piecioro zapiętych. Niewiele im to pomogło.
„Zbrodnia pod Łodzią wyjaśniona po 16 latach” pisze Dziennik Łódzki.
Z tej samej wsi pochodziła zaginiona pięcioosobowa rodzina Bogdańskich, którzy przepadli bez wieści 20 lat temu.
Sukces policjantów z Archiwum X pozwala sądzić, że Bogdańskich też znajdą.
W tej samej gazecie kalendarium
„1943 – 80 łat temu podczas rzezi wołyńskiej około 250 Polaków zostało zamordowanych we wsi Hurby przez UPA”
…
Nie wiem jeszcze, ale… Ja „Punto”, wyszedlem z mysla „antydmowska” na czolowe zderzenie z jedna uczestniczka. Troszke mnie poruszyla (ale nie wstrzasnela) ona 🙂 Wpadla mnie na wycieraczki, ostatnie Eurostat dane… Mysli jakby „antydmowskiej”, znaczy „uzywaj plyn do wycieraczek, zebys co widzial, jak jedziesz”…
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2023/06/01/kola-w-ruch/#comment-405887
Zobaczymy jutro rano 🙂 pa, Seleukos
W Gdańsku największe gwiazdy polskiej estrady śpiewają w koncercie z okazji „pierwszych częściowo wolnych wyborów” (1989 rok).
Koncert zatytułowany „Pokolenia wolności”.
Ci co urodzili się po tamtych wyborach Polski Ludowej pamiętać nie mogą. Kto urodził się dwadzieścia lat wcześniej może mieć wspomnienie biedy lat osiedziesiątych gdy zachodni kapitaliści i wroga propaganda usiłowali zawładnąć Polską i to im się w pełni udało.
Co biedni Polacy mają z wolności? Mogą tyrać u obcych
Rosyjskie miasto Szebiekino, zlokalizowane w obwodzie biełgorodzkim blisko granicy z Ukrainą, od kilku dni znajduje się w zasięgu działań wojennych. Mieszkańcy miasta doświadczają ostrzału i w panice próbują opuścić strefę zagrożenia na własną rękę. W opanowaniu chaosu miały pomóc wysłane na miejsce oddziały Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Legionu „Wolności Rosji”. Ze wpisów zamieszczanych przez tamtejszą ludność na Telegramie i VKontakte wynika jednak, że nie są one wystarczające. Mieszkańcy domagają się interwencji prawdziwego wojska.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29828850,rosjanie-w-panice-opuszczaja-szebiekino-wladze-nie-potrafia.html#do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1014&do_a=1014&s=BoxNewsImg7&do_upid=723_ti&do_utid=29828850&do_uvid=1685706861103
W sobotę w Gierałcicach wybuchł pożar stodoły. Do akcji gaśniczej wyruszyło 6 zastępów strażaków z komendy powiatowej PSP w Nysie, oraz jednostek OSP Gierałcice, OSP Burgrabice i OSP Biskupów. Dzięki bohaterskie akcji strażaków, pożar opanowano po 4 godzinach działań.
To już kolejny pożar stodoły w tej samej wsi. Ledwie trzy dni wcześniej spaliła się tam stodoła w innym gospodarstwie. Policja wyjaśnia (…)
seleuk|os|
2 CZERWCA 2023
5:03
…
„Jest granica, niekompetencji i glupoty. Granica zaprzedania. Ktorej w zaden sposob wytlumaczyc nie mozna, cwiczeniami slownymi o faszyzmie, Obamie, komisjami Rywina czy skupu kamienic warszawskich etc. Co to kogo obchodzi”?
Obchodzi tych mieszkańców, których nowy właściciel wyrzucił z kamienicy na ulicę ― z klatki schodowej na klatkę piersiową. Modus operandi był taki: pełnomocnik (zwykle prawnik, adwokat) pokazywał w warszawskim Ratuszu ― rządzonym przez PO ― papier, „akt własności” kamienicy, otrzymany od mieszkańca np. Izraela, który miał 120 lub 130 lat i nie mógł z racji wieku przyjechać osobiście do Warszawy, co oczywiste, wiec sprawy urzędowe załatwiał pełnomocnik. Ratusz uznawał roszczenia w wyniku decyzji „wolnego sądu”. Później nabywca „aktu własności” (często właśnie pełnomocnik) wywalał mieszkańców na zbity pysk i sprzedawał kamienicę, do wyburzenia, bo grunt cenny, lub remontu. Jeden cwaniak (adwokat specjalizujący się w takich nieruchomościach) w porozumieniu z urzędniczką Ratusza w ten sposób nabył grunt obok Pałacu Kultury, działkę wartą wiele milionów, w dolarach amerykańskich. Tak to działa w krainie PO.
No ale co to ciebie obchodzi Seleukos, twoja chata z kraja.
Wrocław ma wreszcie światowej rangi szkołę tańca o nazwie No Limits.
Zachęcam wszystkich elesów, zamiast pindolenia na blogu, do nauki polskich tańców narodowych, głównie „pole dance” ( co według pracowitego bufona blogowego przełozy sie na taniec Polaka).
Oferty dla dansiorów:
„Ważnym uzupełnieniem kursu jest uczęszczanie na stretchingi, aby jeszcze skrupulatniej przygotowywać mięśnie do wysiłku fizycznego na rurze.
Pole Dance Choreo – cykl zajęć, w którego trakcie kursanci ćwiczą konkretną choreografię na określonym poziomie.
Pole Dance Master – zajęcia skierowane do najbardziej doświadczonych i aktywnych kursantów. Warunkiem dołączenia do grupy jest minimum 2 lata treningu Pole Dance oraz opanowanie figur: V z góry na obie strony, handspring na różnych chwytach, shoulder mount oraz stanie na ręce przy rurze. Dołączenie do grupy jest możliwe jedynie po wyrażeniu zgody przez instruktorkę prowadzącą kurs.”
„Wojna na Ukrainie pokazała wyraźnie, jak bardzo Europa stała się zależna od rosyjskiej ropy i gazu. Próby samodzielnego wydobycia gazu ziemnego często kończyły się niepowodzeniem z powodu protestów organizacji broniących klimatu, wspieranych pieniędzmi z Moskwy – pisze „Die Welt”.
Interesy zachodnich obrońców klimatu i rosyjskiego dyktatora Władimira Putina były zbieżne, choć ich motywacje była odmienna – ocenia niemiecki dziennik.
Od lat pojawiają się sygnały, że Moskwa – chcąc sama sprzedawać więcej gazu i ropy – wspiera aktywistów w USA i Europie w ich walce z paliwami kopalnymi – zauważa „Die Welt” w opublikowanym w czwartek artykule. Dodaje, że w różnych źródłach pojawiały się informacje o finansowaniu przez Rosję różnych organizacji pozarządowych.
„Die Welt”: rosyjski rząd przekazał 82 miliony euro europejskim stowarzyszeniom ochrony klimatu, których celem jest zapobieganie produkcji gazu ziemnego w Europie. „Rosyjski rząd przekazał 82 miliony euro europejskim stowarzyszeniom ochrony klimatu, których celem jest zapobieganie produkcji gazu ziemnego w Europie” – pisze gazeta. Zaznacza, że były sekretarz generalny NATO Anders Rasmussen informował w 2014 roku, że Rosja wspierała organizacje ekologiczne „w celu utrzymania europejskiej zależności od rosyjskiego gazu”. Zarzuty te odpierał wtedy m.in. Greenpeace”. (PAP)
seleuk|os|
2 czerwca 2023
5:03
„Jest granica, niekompetencji i glupoty. Granica zaprzedania.”
Velærverdig,
Granice są po to żeby je testować. Stąd też nieustanne próby tychże przesuwania.
Wrażenia z europejskiej wizyty (po piecioletniej przerwie) w skrócie takie: W D naród ideologicznie zagubiony, materialnie wydaje się być OK, w DK naród zbiedniał i zgorzkniał, a w PL wzbogacił się i zgłupiał. W D politycy uprawiają taniec na linie, w DK przelewają z pustego w próżne, w PL błaznują. Turystów z Kitaja nie udwidzisz, znikli, za to uchodźców przybyło – w D i DK z „trzeciego świata”, a w PL z Ukrainy. Nasze siły zbrojne zwłaszcza w PL widoczne.
Sporo sie w PL o maturach nasłuchałem. Starsze pokolenie ubolewa, młodsze „olewa”. Jeden taki maturzysta z Kuttersmukke spowinacony (podobno nadwyraz dobrze sie młodzian „zapowiada”) w dyskurs się ze mną wdał o AI – sieć neuronowa, mózgu modelowanie etc. Pytam go: „To co twoim zdaniem było przełomowe w ewolucji ludzkiej inteligencji?” i słyszę w odpowiedzi: „kalkulator”. Myślę nic lepiej poziomu edukacji w PL nie zobrazuje.
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Na samą myśł iż to oni będą AI modelować ciarki mi po grzbiecie przechodzą.
mvh
Calvin H.
aka.cia
2 czerwca 2023
21:42
” Warunkiem dołączenia do grupy jest minimum 2 lata treningu Pole Dance oraz opanowanie figur: V z góry na obie strony, handspring na różnych chwytach, shoulder mount oraz stanie na ręce przy rurze. ”
Pan Premier !
Niekwestionowany mistrz …członkostwo honorowe.
Dzisiaj usłyszałem z telewizora wypowiedź amerykańskiego polityka, że oni, znaczy się Amerykanie nie będą dążyć do przewagi militarnej nad Rosją i Chinami łącznie.
Jeśli dobrze zrozumiałem USA nadal zamierza globalnie dominować, niemniej nie pozwoli aby Chiny lub Rosja wybiły się na militarny szczyt.
Zaangażowanie USA na Ukrainie może jednak te plany pogrzebać. Neutralne w tym konflikcie Chiny mogą przypadkiem zostać światowym militarnym hegemonem i co wtedy postanowi amerykański prezydent?
Sprzedal sie Brukseli
Pewien Polak wzgardzil stanowiskiem premiera Polski. Wybral funkcje brukselskiego biurokraty. Teraz ponownie gra role polskiego patrioty.
Polityczny kameleon niegodny spolecznego zaufania.
Z drugiej strony gazety Wyborczej:
„Duda i PiS uważają, że Amerykanie to durnie”
Nie będę rozwijał tej światłej oceny, ale mnie osobiście zaskoczyła, żeby tak prosto z mostu o naszych mocodawcach
3 czerwca to już 154 dzień 2023 roku
Do sylwestra pozostało 211 dni.
Mężczyźni w Polsce żyją przeciętnie o osiem lat krócej niż kobiety.
„Dokąd maszeruje opozycja” pyta tygodnik POLITYKA.
Lewica, Platforma, Polska 2050, PSL każdy razem, ale osobno, ciągnie swoje jarzmo.
Wszyscy chcą zmiany władzy, tej co rządzi już ósmy rok, od 2015. Jako wyborca regularnie oddający głos na Platformę Obywatelską chciałbym wiedzieć co nas czeka po wyborach, gdyby opozycja wygrała.
Czy zmieni się kraj, czy zmieni się sytuacja na wschodzie?
Mam wątpliwości, niemniej życzę dobrej zmiany całej opozycji, a przecież należy do niej też Konfederacja, która ma przed sobą przyszłość i ten atut, że jeszcze nie pokazała na co ją stać.
Najważniejszy jest moim zdaniem zdrowy rozsądek i szczęście. Szczęście jak wiadomo sprzyja lepszym.
Dobranoc!
Tyle energii z OZE zużywa Polska. To dużo poniżej unijnej średniej pisze portal 300Gospdarka.pl
https://static.300gospodarka.pl/media/2023/01/20230119_RenewableByCountry_web_v1-1920×960.png
Jedna piąta zużytej energii przez kraje Unii Europejskiej pochodziła ze źródeł odnawialnych. W Polsce to niespełna 16 proc., wynika z najnowszych danych Eurostatu.
Jedna piąta to 20 proc. i przy 16 procentach nie taka znów tragedia, zwłaszcza że „Jesteśmy wśród 15 krajów unijnych, gdzie udział jest poniżej średniej UE. Poza Polską to: Belgia, Bułgaria, Czechy, Niemcy, Irlandia, Hiszpania, Francja, Włochy, Cypr, Luksemburg, Węgry, Malta, Holandia i Słowacja”.
Całkiem przyjemne grono, za nami między innymi Belgia i Holandia, kraje bogate, u nas był komunizm oni wówczas mieli kolonie. Oczywiście prowadzi Szwecja, ale jak się ją porówna z Islandią i Norwegią (→ patrz wykres wyżej) to jednak w Szwecji dziadostwo. Nawet Seleuk się z tym musi zgodzić. 🙂
@Calvin Hobbs,
ten z kalkulatorem, to moze byc tzw ”niepismienny” maturzysta. Duzo takich spotkalem i ja, dawniej. Szli przewaznie wtedy ”na historie”, nie na inteligencje, nawet sztuczna 🙂 U mnie tez Chinczyka nie uswiadczysz. Chce zobaczyc jakiego Chinczyka (albo Chinke) to jade do ”Chinczyka” w Skövde i biore chinski bufet…
Ja mysle Calvin, w czasach przelomu wielu jest roztargnionych. Nie tylko w Danii i u Niemcow. Duze srodki bankowe, w sposob mniej kontrolowany przeplywaja, chociaz transparentnie. Den enes bröd den andres död 🙂
och hälsa till Kuttersmycke, mvh Seleukos
@Mauro Rossi, 2 czerwiec 2023, 21:29
Twoja koncepcja/ strategia odpowiedzi Maliniaka, moze byc sluszna w wypadku lokalnych biur posrednictwa dzialkami budowlanymi. Krytyka bubla prawnego, dotyczy w zasadzie obronnosci. Nie cementu i tapet. Czy to Legutka czy vel Sek wymyslil w centrali czy Saryusz? Slyszales o Seleukidach? 🙂
Wojna na Ukrainie pokazała wyraźnie, jak bardzo Europa stała się zależna od rosyjskiej ropy i gazu Najwyrazniej pokazala jak mala ta zaleznosc jest. Zadna zaleznosc, wbrew obawom. Co w wydaniu nadwislackim znaczy ”neodmowszczyzny” czy ”neopilsudczyzny” to puste dziurawe torby. Darmo gawiedzi rozdawane w warzywniaku… Zacznijcie zbierac gnojowke, dbajcie o pszczolki, to wam na Nowogrodzkiej humory poprawi. Tu przeczekac aby, do nadejscia Fryzury eventualnie nie wystarczy Mauro…
Apropsik gnojowki Mauro, pewnie ze Seleuk zgadza ze 60% to dziadostwo. Seleuk stawia na 100%. Ale to jest nieprawdopodobnie karkolomne. Nieprawdopodobnie… Jak masz Mauro 100zlociszow, to zwiekszyc dochod 100% jest jak splunac. Ale jak masz 100tys z odnawialnych, to zwiekszyc do 200tys jest karkolomna drabina. Zeby zostac szejkiem znaczy…
Powodzenia z Bidenem i z renewable 😀 Seleuk
„Młode lata Kargula i Pawlaka” mają być tematem filmowej opowieści. To gdzieś na wschodzie, ale tam jeszcze trwa wojna.
Temat jest ciekawy bo sugeruje, że Amerykanie poniosą klęskę, a my wyjdziemy na swoje.
Czyżby Konfederacja zamierzała zmienić politykę zagraniczną?
Na razie marszałkini sejmu prezentuje całkiem odmienny kurs i żąda wsparcia Ukrainy. Czym się kieruje w tym swoim nawoływaniu?
To już lepiej niech do wsparcia Ukrainy w wojnie z Rosją nawołuje kulturalna opozycja
…
O renewable ostatnie…
https://www.ssab.com/en/news/2023/06/ssab-invests-in-green-transformation-of-production-in-oxelsund
A ja „odnawiac mnie” udaje w okolice z dala od compa, pa, S
Calvin Hobbs
2 czerwca 2023
4:17
Po maturze, trzyletnie studia na Politechnice pozwały uzyskać tytuł inżyniera, a pięcioletnie inżyniera magistra.
Trzyletnich studiów (6 semestrów) po maturze na politechnikach pozwalających uzyskać dyplom inżyniera nie było. Piszę o latach 60-70.
Były wieczorowe i co najmniej 8 semestrów dających wspomniany tytuł.
Dodam ,że były we wczesnych latach sześćdziesiątych studia które wymagały więcej niż 10 semestrów w normalnym trybie.
Dwuletnie szkoły zawodowe to były tzw. szkoły przyzakładowe (mniej teorii, więcej praktyki).
Nie uwzględniam placówek , gdzie być może hołdowano zasadę: nie matura lecz chęć szczera…
Polskie Radio Jedynka dzisiaj w samo południe.
Unia Europejska nie ma broni i amunicji aby wspomóc Ukrainę.
Bruksela postanowiła rozwinąć produkcję.
To USA nie nadąża z dostawą?
Gimnazjum i jego odpowiednik – liceum to są szkoły w założeniu prowadzące do matury. Ogólnokształcące lub też profilowane.
Gimnazjum było w Polsce przedwojennej, kontynuowane do 1948 roku. Potem wprowadzono system liceów ogólnokształcących według modelu francuskiego. Licea są również we Włoszech i Belgii, w Holandii system mieszany, w większości pozostałych krajów europejskich są gimnazja.
W niektórych krajach też college (koledż) o różnym stopniowaniu edukacji.
Prowadzi do nich system selekcji uczniów, przeważnie przez pierwszych 5 klas szkół podstawowych.
Europa kojarzy gimnazjum jednoznacznie jako szkołę średnią z maturą uprawniającą do podjęcia studiów, a to, co wprowadzono w Polsce w 1999 roku i nazwano gimnazjum, a po 20 latach zlikwidowano, miało rangę niższą, bez systemu selekcji i przygotowywało dopiero do szkoły średniej czyli liceum, technikum, szkoły zawodowej.
Dlatego też uczniów, których objęło w wieku 13-16 lat, nazywano potocznie i dość pogardliwie gimbusami.
Wobec licealistów czy gimnazjastów (w innych systemach) nie słyszałem jakoś takich określeń.
https://consortiumnews.com/2023/06/01/patrick-lawrence-the-war-were-finally-allowed-to-see/
========
Czytam Remarque’a „Czas życia, czas śmierci”.
Zbieżne treścowo i przesłaniowo teksty…
zezem
3 czerwca 2023 10:50
Szanowny,
PRL to okres 1947 (w praktyce od 1946) do 1989. Rozumiem, kiedy na świat przyszedłeś o Szkole o Wawelberga i Rotwanda słuch już mógł zaginąć, ale to nie znaczy, że nie istniała.
Do Basi.n , bo ksiazki po niderlandzku
I innych tez. Dawno już chciałem o tym napisać.
Pisarz , dziennikarz holenderski, Geert Mak spłodził dwie interesujące książki o Europie. Tej XX wieku i ostatnio o XXI w. Dobrze napisana, dobra analiza polityczna, socjologiczna, historyczna. Aż dziwne , ze ktoś z NL tak dobrze pojmuje np problemy Europy Wschodniej. Dostaje się wszystkim, bez emocji. Pisze tez o Ukrainie , przed 24/2/2022.
Przetłumaczona na francuski, nie wiem czy na inne języki.
Pasjonujące historie ludzi, państw. Polecam.
To co twoim zdaniem było przełomowe w ewolucji ludzkiej inteligencji?” i słyszę w odpowiedzi: „kalkulator”. Myślę nic lepiej poziomu edukacji w PL nie zobrazuje.
Opinia jak opinia, najważniejsze żeby umiał ją uzasadnić. To mógł być wstęp do fajnej rozmowy z młodym człowiekiem, ale stary zwapniały mózg potrafi tylko produkować pogardę.
ten z kalkulatorem, to moze byc tzw ”niepismienny” maturzysta.”
Drogi @sele, faktem jest że studenci już nie piszą, i nie czytają, posługują się obrazem. I kodem komputerowym. Ale robią to lepiej niż my, świat nie stoi w miejscu. Amerykańska młodzież nie jest inna, więc poziom edukacji najwyraźniej nie odbiega. Pozostaje mieć nadzieję że szwedzka młodzież uratuje świat.
Przełomowa w ewolucji ludzkiej inteligencji była kawa.
@ahasverus, widzę że jesteś obecny. Potwierdzam że poprzednie twoje modlitwy o deszcz nad wybranym ogrodem były skuteczne. Ale to było dawno, teraz znowu mamy suszę. Nie chcę być natarczywa ale gdybyś spróbował jeszcze raz, najlepiej systematycznie co tydzień 🙂
@Izabello Droga 🙂
Kaffka nie jest przelomowym wynalazkiem ewolucji. Eventualnie parzenie kaffki ziaren moznaby nazwac wynalazkiem. Eventualnie, ale czy przelomowym?
Niewatpliwie przelomowym wynalazkiem jest PISMO. Zespol znakow (dowolnych kurzych stopek) pozwalajacych przekazac doswiadczenia/ obserwacji poprzednich pokolen. W sposob ciagly. Inaczej kazde pokolenie musialoby drzwi wywazac od nowa. Jak wiewiorki, zdac na ewolucje jedynie. Ktora jest dosc slimacza. To latwo sprawdzic Izabello Droga 🙂 Napisz na kartce papieru, lub program comp, cos co z pewnoscia nikt o Tobie (nprzyklad) nie wie i daj pzreczytac osobie trzeciej, ktora z pewnoscia wczesniej nie wiedziala, np sasiadce 🙂 Na tym wynalazek PISMA polega. A mozesz to zastosowac rowniez wielopokoleniowo. Czego wiewiorki lub pasikoniki nie potrafia (przykladowo). Dotychczas. Nawet AI, do dzis nie potrafi inaczej, jak kupa „kurzych stopek”. W rzadku…
Jestes rowniez najprawdopodobniej w bledzie, jezeli chodzi o fakt kto uratuje swiat. Najprawdopodobniej. Tego nie zrobi nikt. Zero mozliwosci. A co to jest swiat? Ale… Przykladowo Szwedzi (z innymi Skand) uratuja Skandynawie jako „wyspe”. Jest jeszcze pare innych „wysp” na swiecie. Czesc USA, tez do nich nalezy, „wyspiarze”. Czesc Izabello Droga 🙂 tylko czesc. Reszta skazana jest na niezbyt interesujaca przyszlosc. Powolne, roznorakie katastrofy. Niedawno nawet mapke „wysp” dalem 🙂 Tak ogolnie, to Szwedzi juz od dluzszego czasu „ratowaniem swiata” zainteresowani nie sa. Ograniczyli zainteresowania. Ograniczenie zainteresowan, jest zwiazane z dojrzewaniem. Nie pomyl z „matura”…
🙂 pzdr Seleukos
troski naukowców – z uwagi na wagę problemu kopiuję większość krótkiego zresztą artykułu. Błędy w tłumaczeniu proszę kierować do wiadomego Google:
„Szef NASA Bill Nelson ma na myśli wodę z Księżyca. W szczególności martwi się, że Chiny mogą najpierw dotrzeć do tej cennej amerykańskiej – hm, przepraszam, nieodebranej na arenie międzynarodowej – wody księżycowej.
„Myślę, że Stany Zjednoczone dotrą [na Księżyc] jako pierwsze”, powiedział Nelson hiszpańskiej gazecie El País, gdy został przyciśnięty do rosnącego wyścigu USA-Chiny do naturalnego satelity Ziemi. „Bardziej martwi mnie to, że zarówno oni, jak i my wylądujemy na biegunie południowym, gdzie naszym zdaniem jest woda”.
[…] Jest tu tak wiele do domysłów, nie mniej ważne jest to, że Stany Zjednoczone historycznie również twierdziły, że różne narody wyspiarskie są ich własnością. Ale woda księżycowa to coś zupełnie innego, nieprawdaż? Czuje się nieco bardziej znalazcą-opiekunem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jeśli USA najpierw dostaną tę wodę, prawdopodobnie nie będą też dzielić się z Chinami.”
https://www.yahoo.com/news/nasa-head-worried-china-steal-191601971.html
——————————————————
Na koniec optymistyczna refleksja autora: …ale rzeczywistość jest taka, że jeśli na Księżycu jest zdalnie użyteczna ilość wody, prawie na pewno jest tam wystarczająco dużo dla wszystkich.
zazwyczaj nie stosuję emotek i gdybym wiedziała że następnym komentującym będzie UCZESTNIK nadużywający ich ponad miarę, na pewno pominęłabym. Nie mniej jednak uśmiech do @ahasverusa jest aktualny.
seleuk|os| 3 CZERWCA 2023 20:00
Czuję się potrójnie droga, oraz poinstruowana o roli pisma w rozwoju cywilizacji. Czyżbym niechcący na coś nadepła? Nie pierwszy raz dostaję urażony wykład. Must be the language.
upał na zewnątrz jest morderczy stąd moja chwilowa obecność na blogu. Czytam prasę, do znudzenia te same wiadomości
https://www.yahoo.com/news/line-cutting-dispute-ohio-kroger-142428606.html
—————————————————-
Komentujący nie pozostawiają suchej nitki na temat „wyjątkowości” awantury. Ja obawiam się konsekwencji dla bezpieczeństwa publicznego po ostatnich porozumieniach na temat umowy o pułapie zadłużenia.
…
Wlasnie popelnilem dluzszy text, o subtelnej (chyba) roznicy miedzy censura a moderacja. Nie przeszedl moderacji 😀 Moze same linki przejda. Pierwszy szwedzki, stan Utah, ocenzurowano wlasnie (wycofano Biblie, odrazajace perwersje sexualne)…
https://www.dn.se/varlden/bibeln-tas-bort-fran-skolor-nar-ny-regel-slar-tillbaka-i-utah/
A tu pelna lista/ liczba wszystkich „cofek” (477 tytulow) w roznych stanach, nie tylko Biblablablabla…
https://pen.org/report/banned-in-the-usa-state-laws-supercharge-book-suppression-in-schools/
Co ludzie nie robia dla prawidlowego moralnie wychowania dziateczkow. Nie prosciej zabronic PISMO (wynalazek)
pzdr Seleuk
@Izabella,
nie pierwszy raz dostaje… Must be the language pzdr S
seleuk|os| 3 CZERWCA 2023 20:48
Must be the language pzdr S
Urażony wykład nie był od Ciebie, ale w reakcji na słowo „drogi”. U nas „dear” to całkiem dobre słowo, więc może po polsku ma inną konotację. Bo chyba nie w obronie leśnego dziadka. Pytam po starej znajomości, ale nie muszę.
Calvin Hobbs
3 czerwca 2023
18:17
Sądzę ,że nie zrozumiałeś w pełni końcowej uwagi w moim wpisie.
Biorąc pod uwagę Twój mocno podeszły wiek przyjmuję komentarz z Twojej strony
ze zrozumieniem.
Z wyrazami poważania.
żabka konająca
3 CZERWCA 2023
19:53
Niech będzie 🙂
Po moim zmartwychwstaniu, mam chyba wpływy w niebiosach.
seleuk|os|
3 czerwca 2023 6:44
Velærverdig,
Takker på Kuttersmukkes vegne. Wyobraź sobie wspomniany młodzian na wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych PW się wybiera – AI zamierza kształtować!!! Nie pytałem czy to na tej PW w Płocku, czy też w Grójcu nowy „kampus” otwierają. Kuttersmukke by mi tego nie darowała.
mvh
Calvin H.
Calvin Hobbs
2 CZERWCA 2023
22:05
„To co twoim zdaniem było przełomowe w ewolucji ludzkiej inteligencji?” i słyszę w odpowiedzi: „kalkulator”. Myślę nic lepiej poziomu edukacji w PL nie zobrazuje”.
Nie przemyślałes tego, była to bardzo inteligentna wypowiedź. Pierwsze elektroniczne kalkulatory (zapewne te miał na myśli, a nie analogowe) oparte były o 4-bitowe procesory Intel 4004 ― w 1972 roku firma Texas Instruments wypuściła na rynek pierwszy kalkulator z mikroprocesorem. O tego się zaczęło. Następna generacja, 8-bitowe procesory, doprowadziła już do powstania IBM PC (później XT, AT). Dziś wiemy co to oznaczało ― komputerową rewolucję. U mnie ten uczeń dostałby szóstkę.
ahasverus
Geert Mak jest w Holandii bardzo cenionym parokrotnie nagradzanym pisarzem .
Ma w swoim dorobku 25 książek. Czytałam jego bardzo interesującą „Małą historię Amsterdamu”, ale potem po jego dwóch kontrowersyjnych dla mnie esejach napisanych po zamordowaniu Theo van Gogh, jakoś nie sięgnęłam po „W Europie”.
Ponieważ zachęcasz – zrobię to. Ta książka była tłumaczona na wiele języków, w pierwszej kolejności na angielski. Nie wiem, czy jest polskie tłumaczenie.
Trzymam kciuki za trwającą rekonwalescencję 🙂
seleuk
3 CZERWCA 2023
20:00
„Kaffka nie jest przelomowym wynalazkiem ewolucji”.
Ewolucja niczego nie wynajduje, co najwyżej tworzy formy doskonalsze, w sensie lepiej przystosowane, ale też (w sumie to o wiele więcej) form niedoskonałych, które giną. Ewolucja jest nieprzyzwoicie rozrzutna i bałaganiarska.
„Eventualnie parzenie kaffki ziaren moznaby nazwac wynalazkiem”.
O dawna wiadomo, że to był przypadek. Ziarna kawy surowej (zielonej) używane były wcześniej w zachodniej Afryce (na pewno w Etiopii) jako środek pobudzający, co zaobserwowali ludzie u zwierząt i wzięli z nich przykład. Później przez przypadek kawa trafiła do ognia. Uznano wówczas , że wypalona jest smaczniejsza. Dziś wiemy dlaczego. W procesie wypalania (ok. 220 st. C) tworzą się substancje aromatyczne i tłuszcze, które w trakcie obróbki cieplnej migrują ku powierzchni ziarna. Kawa mocniej wypalona, ciemniejsza (palenie Full City +) ma ich więcej i z tego powodu lepiej nadaje się do ekspresu ciśnieniowego ręcznego (nie automatu, to szajs) z czego wychodzi espresso. Czasem na mocno wypalonym ziarnie pojawiają się kropelki jakby rosy, ale to jest tłuszcz kawowy. Kawa wypalona na sposób skandynawski (czyli jaśniej palona ― City) ma tych substancji aromatycznych mniej i dlatego jest w porównaniu z espresso cienka (słabe body), co jest także efektem prostych metod zaparzania (kawiarka, french press, filtr, aeropress, phin). Ale taką pijesz Seleuku i jesteś szczęśliwy. To dobrze. Wszystko można pić, nawet Inkę w szklance. 🙂
Seleuk
PS. Kawa jaśniej palona (po skandynawsku) zawiera wiecej kofeiny niż palona ciemniej (po włosku) i dlatego rano tak cię uszczęśliwia. Skandynawowie widocznie muszą mieć kopa, kiedyś to była wódka, dziś kawa.
@ Mauro:
„Calvin Hobbs
2 CZERWCA 2023
22:05
„To co twoim zdaniem było przełomowe w ewolucji ludzkiej inteligencji?” i słyszę w odpowiedzi: „kalkulator”. Myślę nic lepiej poziomu edukacji w PL nie zobrazuje”.
Nie przemyślałes tego, była to bardzo inteligentna wypowiedź.”
Mauro właśnie potwierdził poziom edukacji w Polsce i to nie tylko współczesnej……
zezem
3 czerwca 2023 22:07
Szanowny,
Dziękuję i w pełni doceniam zwłaszcza iż czasy takie nastały w których wiek bardziej od ignorancji mają za złe, a J.R. Kipling mało kto czyta.
Co do Wawelberga i Rotwanda, to warunkiem przyjęcia było posiadanie matury. Instytucja miała status szkoły wyższej Niepodległej Polsce. W PRL nadawano jej absolwentom tytuł inżyniera. Została włączona do PW w 1951 i nigdy nie miała nic wspólnego z tzw. „studiami przygotowczymi” utworzonymi w 1951 na wyższych uczelniach PRL dla tych, którym maturę chęć szczera zastępowała.
@ Calvin i Reszta
Co twoim zdaniem było przełomowe w ewolucji ludzkiej inteligencji?
Bardzo ciekawe pytanie zarówno dla seniorów i młodych ludzi.
Obstaję przy ogniu.
Gdyby „małpa” nie opanowała posługiwania się ogniem, dalej była by małpą.
Bez ognia, nie da rady.
Bez ognia nie było by kalkulatora – ha, ha.
Ach ten Prometeusz…
P.S.
Są zwierzęta, które posługują się narzędziami.
Ale ogniem?
Jest dobry kandydat w kolejce ewolucyjnej… choc wciaz niepotwierdzone.
An example of animals’ uses on fires is the black kite, a carnivorous bird which can be found globally. Although it is still not confirmed, black kites were witnessed to carry smoldering sticks to deliberately start fires. These birds can then capture the escaping insects and rodents.
@Izabella
https://twitter.com/Gerashchenko_en/status/1665042086947696642
pzdr S
@Calvin Hobbs
Kunne ske… Sandsynligvis vil han starte Silicon Grojcu, med det samme. Med lidt hjælp fra venner som Mauro, selvfølgelig… Men tag det ikke op til Kuttersmycke 🙂
Med venlig hilsen Seleuk
Mauro Rossi
3 czerwca 2023 22:42
I jak tu na takie dictum zareagować. Tak się składa, iż należę do tych, którzy na przełomie lat 60 i 70 ubiegłego stuelecia jako pierwsi konstruowali urządzenia wykorzystujące 4004. Nawiasem mówiąc, jednym z konstruktorów pierwszego MSC4 based, całkowicie automatycznego urządzenia, bez porównania bardziej zaawansowanego technologicznie od kalkulatora i produkowanego na skalę przemysłową był Polak, absolwent PW, który jak pamiętam potrafił bez pomocy kalkulatora rozwiązywąć równania różniczkowe szybciej od komputera GE . O tej konstrukcji można powiedzieć iż zawierała elementy AI, ale nawet przy sporej dozie dobrej trudno MCS 4004 podnosić do rangi czegoś więcej niż przełomu w integracji obwodów scalonych. Kalkulatory istniały na długo przedtem zanim MCS 4004 zaistniał. Abacus owszem można by uznać za istotny dla rozwoju cywilizacji, ale czy równie kluczowy jak zainicjowanie utrwalania informacji w formie pisemnej? Co do zminiaturyzowanego kalkulatora, to ten tym się głównie do rozwoju cywilizacji przyczynił, iż stworzył homosapiącym możliwość zaprzestania korzystania z usług własnego mózgu – mozliwość tak kuszącą, że jako species nie potrafili się jej oprzeć. If you don’t use it, you loose it. Większość nastolatków mojej młodości potrafiła błyskawicznie w pamięci mnożyć i dzielić wielocyfrowe liczby. Jeśli obecny maturzysta w pocie czołą, z trudem wprawdzie, ale bez pomocy kalkulatora potrafi wyliczyć ile to jest 13×14, to wciąż borykać się będzie z odpowiedzią na pytanie ile to jest 14×131.
Rozwój cywilizacyjny nie polega na koegzystecji coraz bardziej brainy gadżetów z coraz bardziej dopey ludźmi. Hańba temu, kto tak myśli, chyba że nauki według wskazań Chorążego pokoju pobierał.
R.S.
4 czerwca 2023 1:58
Zainicjowanie utrwalania informacji w formie pisemnej.
Przez pewien czas bawiło mnie obserwowanie poronionych błazeńskich uszczypków dot. studiowania historii. Czemu poronionych? A bo mógłbym się podpisywać Herstoryk i Informatyk ale po pierwsze za długie, a po drugie nie mam zamiaru paradować mych kwalifikacji akademickich dla dogodzenia błaznowi.
PS. o ile się nie mylę, regulamin blogowy nakazuje wycinanie komentarzy w obcych językach. Dla kindersztuby, a nie cenzury.
…
Ja mysle ze nieporozumieniem jest sam jezyk (kommunikator) polski. Poniewaz blog jest polskojezyczny, wszyscy (no prawie) podswiadomie uwazaja ze… Tak jak ja, to i wszyscy na blogu. Ja lece standard…
W tym wypadku, wynalazek i odkrycie to jest w zasadzie to samo, przynajmniej synonim. A nie jest. Dlaczego jest tak kommunikator „skonstruowany” nie wiem. Prawdopodobnie jakis dzial jezykoznawstwa tym zajmuje. Moja matczyzna nie jest Litfa, ani malwy na lewadach ogladam z okna ja…
A sama technika „stryjczysny litefskej”, rowniez podswiadomie stosowana a chetnie, jest elementem wygodnym do social diminish response. Jak kto lubi to stosuje, ja tez umiem…
pa, S
@basia.n 3 czerwca 2023 22:55
Geert Mak jest w Holandii bardzo cenionym parokrotnie nagradzanym pisarzem.
Jego książki są w tutejszych bibliotekach – „In America”, „In Europe”, „The Dream of Europe” i „Amsterdam”. Dodałem do mej listy „do przeczytania”, dziękuję.
@
W swoim czasie wspomniałem tu o książce Joseph A. Tainter’a „The Collapse of Complex Societies”. To bardzo interesująca analiza ewolucji społeczeństw, bardzo zwięzła i treściwa, well researched/oparta na solidnych badaniach. Jest dostępna za darmo, w wersji PDF, na archive.org – https://archive.org/details/TheCollapseOfComplexSocieties . O ile wiem, nie była ani wznawiana, ani tłumaczona. Mało jest literatury naukowej i popularno-naukowej o upadku społeczności złożonych, być może dlatego, że pesymizm konkluzji kłóci się z dominującym obecnie i obowiązującym optymistycznym paradygmatem niekończącego się nigdy wzrostu, rozwoju i postępu.
O upadkach pisał, bardziej popularnie, Jared Diamond.
Korci mnie zrobić bryka z „Collapse”, nie wiem czy czas pozwoli i czy będzie mi się chciało.
Wiem, że nic nie wiem! „Collapse” została wznowiona w 2020, we francuskim tłumaczeniu – „L’effondrement des sociétés complexes: Nouvelle édition „, https://www.amazon.com.au/Leffondrement-soci%C3%A9t%C3%A9s-complexes-Nouvelle-%C3%A9dition/dp/1913890104/ref=sr_1_8?crid=1AKD4F9A4H2PN&keywords=the+collapse+of+complex+societies+by+joseph+tainter&qid=1685855453&sprefix=tainter%2Caps%2C392&sr=8-8
Calvin Hobbs
3 czerwca 2023
23:57
miała status szkoły wyższej Niepodległej Polsce
Była na południu Polski (lata trzydzieste) inna uczelnia techniczna która
kształciła techników o różnych specjalnościach – miała strukturę wydziałową. Był zamysł ,aby faktycznie po dodatkowych latach kształcenia absolwent uzyskiwał tytuł inżyniera – w miejsce technika. Do tego nie doszło – wybuch wojny
Szkoła była doskonale wyposażona technicznie (miała nawet własną odlewnię).
Tradycje kontynuowano po wojnie , choć początkowo nieco inaczej w sensie administracyjnym. Był długi okres ,że podlegała Min. Przem. Ciężkiego.
Budynek uczelni miał (i ma) kilkaset (!) pomieszczeń.
Niestety wskutek decyzji władz („pomożecie”) uczelnia w swojej pierwotnej wersji już nie egzystuje.
PS. Kipling’a jako młody człowiek czytywałem.
…
W drodze do klubu dzis, zatrzymalem u znajomego chlopa. Zaskoczony… Standardowo latem, szwedzkie krowy czy konie czy owce skubia trawe na laczkach ogrodzonych. Dla utrzymania tzw ”otwartego krajobrazu” (bez chaszczy). Co jest kosztowne (pracochlonne), ogradzac i przesuwac stadka na rozne kawalki. I kupe innych wad ma. Zaskoczony bylem, te krowy (pare) lazikowaly bez ogrodzenia, zupelnie… Myslalem ze wypuscily na wolnosc, samopas… Okazalo ze…
Krowy wspolpracowaly w ramach projektu wspolnego Super-G (EU), WWF, szwedzkich RISE i Uniw Rolnego (SLU). Na szyjach, zamiast dzwoneczkow/ identyfikatorow mialy glosniki(???). Jak przekraczaja wyznaczona granice, to coraz bardziej nieprzyjemny dzwiek dochodzi, dalej/ glosniej. Cos jak moj gubbe (dziadek automat) do strzyzenia ”tonsurki” permanentnej, na laczce piszczy 🙂 Tu o SuperG EU szczegol, krowich wspolpracowniczkach otwartego krajobrazu/ tonsurek…
https://www.super-g.eu/2023/05/15/ready-to-launch-new-virtual-fencing-trials-in-sweden/
Prawdopodobnie moznaby zastosowac tez dla reniferow, co lazikuja bez ”granic”, konfliktujac Sami z ”osiadlymi”… I tyle wyszlo z dzialalnosci na klubowej werandzie 🙄 Fika z krowami i chlopem… Przypomnial mnie tez Jesus z Petrothalassa, jak lazikowalismy z kozami…
pzdr Seleukos
Link do bezpośredniej transmisji z marszu 4 czerwca !
https://www.youtube.com/watch?v=3YZELAk_4qs
Cisza na blogach… wszyscy są na marszu?
🙂
Po moim wpisie nie mogłam się już połączyć z blogami przez cały czas marszu.
Czy mieliście również te same problemy ?
@Na marginesie
4 czerwca 2023
16:06
„Cisza na blogach… wszyscy są na marszu?”
Nie wszyscy. Niektórzy na marginesie. Ja już od jakichś trzydziestu lat.
@Na marginesie,
lazikowanie, ale intelekualne… Herformatyki (szwedzkokurdyjscy) pod batutaAllians przeciw NATO (i Komitet Rojava). Ca 500osob, lazikowali w protescie, przeciw zaostrzeniu prawa za dzialalnosc terrorystyczna, przeciw Asadowi, przeciw syjonistom i jankesom, jak przeciw przylaczeniu Szwecji do NATO z Erdoganem (tez przeciw). Jednoczesnie, razem!!!! Jak to im udalo, najtezsze umysly nie wiedza. Bez pieniedzy, broni i pomocy dyplomatycznej miedzy innymi: od Jankesow, od Israela i od Szwecji, zadnej Rojavy by nie bylo… To taka samodzielna autonomia/ enklawa kurdyjska… Ta sprawe (wyjasnienie) moze rozwiklac tylko powazni, jak @Herformatyk blogowy i @Mauroformatyk. Najlepiej na blogu Ignorant lub BezmyslPolska… Gdzie miejsce na takie. Ja, daje material do (bezroz)myslania zrodlowy i lazikowania (bez)myslnego… Jednoczesnie!
https://kurd.se/
O warszawskim… 500tys osob, w protescie. Przeciw Mauroformatykom. Jak organisatorom udalo zebrac razem nie donosza. Jednoczesnie!!!! Kazda wypowiedz przeczy innym. Ale… Daje dla porzadku
https://www.dn.se/varlden/halv-miljon-polacker-i-protest-mot-regeringen/
Nie sadze @Na marginesie, zeby uliczne protesty cos dawaly.
pzdr Seleukos
Jakby kto… Marsze intelekualne = marsze intelektow o kulach (kulawych)
@seleuk|os| 4 CZERWCA 2023 17:40
Nie sadze @Na marginesie, zeby uliczne protesty cos dawaly.
Napisałam na innym blogu: chodzi o to, żeby ludzie się policzyli i uwierzyli w siebie. We własną sprawczość. Bo bez tego ani rusz.
@Na marginesie,
a ja pamietam „liczenie siebie” na marszach czarnych parasolek, marszach kobiet, marszach Konstytucja, marszach KOD… Moze jakis pominalem przez zapomnienie. I co @Nm? Co? Sprawczosc w systemie parlamentarnym mozna jedynie osiagnac liczac siebie przy urnach okresowo i codziennie w rozmowach terenowych liczac. Nie ma innej metody. Wszystkie inne marsze sa kulawe (o kulach)
Dobrze jest tez miec spojny program (opozycja). Zeby rzad po wyborach zbudowac. Patrz Finlandia @Nm, dwa miesiace po wyborach. W dojrzalej dem to nie jest specialny minus. W raczkujacej(???), „expedycyjnie” dalej bedzie (nie)rzadzil Kaczorek z kretem Macierewiczem i legutkisci. A wygrana opozycja zacznie pracowac na „programem” rzadowym. Hmmm…
pzdr Seleuk
Znowu nie mo,żna bylo się połączyć przez godzinę z Polityką.
Ciekawe kto hakuje serwer??
@ seleukos:
„Nie sadze …………, zeby uliczne protesty cos dawaly. ”
Nie zgodzę się . PZPRawica zbudowała sobie poparcie m. in przez uliczną , comiesięczną imprezę. Czy w Szwecji polityki”nie robi się” również na ulicy?
@Hell's Engels,
gdybym dzis (4 czerwiec), bez ryzyka „drogi sele” 🙂 mial Tobie odpowiedziec… Roznica jest jak 500tys do 500 🙂 Szwedzka polityka szuka porozumienia za wszelka cene (konsensus). Polityka polska, w moim widzeniu, za wszelka cene szuka zwyciestwa. Konsensus „uliczny” jest nieosiagalny. Zwyciestwo, byc moze jest, nie mam odpowiedzi tu @Hell's Engels
pzdr S
Calvin Hobbs
4 CZERWCA 2023
6:33
„Polak, absolwent PW, który jak pamiętam potrafił bez pomocy kalkulatora rozwiązywąć równania różniczkowe szybciej od komputera GE”.
I to ma być argument przeciw kalkulatorom opartym na 4004? Że niepotrzebne? I co, każdy inżynier na Zachodzie miałby mieć swojego szybko liczącego Polaka … ? 🙂
Hell's Engels
3 CZERWCA 2023
23:39
„To co twoim zdaniem było przełomowe w ewolucji ludzkiej inteligencji?” i słyszę w odpowiedzi: „kalkulator”. Myślę nic lepiej poziomu edukacji w PL nie zobrazuje”.
@MR ”Nie przemyślałeś tego, była to bardzo inteligentna wypowiedź.”
„Mauro właśnie potwierdził poziom edukacji w Polsce i to nie tylko współczesnej”.
A jakiś argument, choćby jeden, w miejsce insynuacji?
seleuk|os|
4 czerwca 2023 20:31
Velærverdig,
Tak mi się coś wydaje konsensus w szweckim stylu ugodą z Adolfem zalatuje. To niebardzo w polskim stylu. Zgoła inne temperamenty, zgoła inne tradycje. Zdużej chmury mały deszcz, powiada polskie przysłowie. Nie potrafili nadwiślanie kraju na właściwe tory przestawić 34 lata temu, powątpiewam czy teraz potrafią. Sami to chyba raczej nie. Widzisz, u nas to tak teraz iż tak Dems jak i Reps swoje własne interesy reprezentują, a interesy narodu reprezentuje Prezydent. w Polsce o to kto przy żłobie idzie. Nadwiślanie muszą mieć „wroga”, inaczej nic innego nie potrafia jak tylko się między sobą żreć.
Mauro Rossi
4 czerwca 2023 1:50
Nie mój to problem iż Waść czytać nmie potrafisz.
@Calvin Hobbs,
z tym Adolfem to chyba przesadziles troszke. Oczywiscie idea folkhemmet ma duzo wspolnego z heimat. Tylko brakuje jej (folkhemmet) tego legutkowo/ adolfowego odegrania/ rewanzyzmu. Ruscy zaplaca za, Niemcy za, Ukraincy za, Jankesi za (jeszcze nie wiadomo za co, chyba za jaltanski jarmark). Dobrze, choc wiadomo za co zaplaca Francuzi, za widelec zaplaca. Takze ”Litfa, stryjczyzna” to nie jest folkhemmet Calvin. Do ”butiku z pretensjami” Wuca/Buca malo byc klientow moze… Chodz maja teraz nadzieje, chyba z Meloni na zapleczu 🙂
Z tym przestawianiem torow to i slepy widzi. Pazernosc, pazernosc jest cecha nadwislaka. Co daje obijanie od plota do plota, ciuchci podmiejskiej. Co wuc to prorok gzygzakow kolejnictwa… Ale dosc o tym…
Z Bidenem, to tak byc moze, ze doswiadczony (nawet stary czlowiek) widzi co jest wazne. Ja uwazam Calvin, ze moze on tez ogladal ta mapke w ”Nature”. Choc jej wtedy jeszcze nie bylo/ nie wydrukowali 🙂 Jak ”rescue boats” budowac. Nie dla ludzkosci, tylko USA/Canada. Wystarczy. I zarzadzil ”Executive Order on Advancing Biotechnology and Bio…”. Nie pamietam Calvin ile na Titanic przezylo, tylko ci co w szalupach siedzieli przezyli… Zmiane kursu kolizyjnego, zarzadzono po minucie. Teraz jeszcze niektorzy nie zdazyli, po czterdziestu latach 🙂
mvh Seleukos
Jewgienij Prigożyn, szef rosyjskiej prywatnej bojówki militarnej Grupy Wagnera, poskarżył się na rosyjską armię, która miała zaatakować jego najemników. Stwierdził on, że żołnierze Rosji zaminowali drogi odwrotu spod Bachmutu i otworzyli ogień z powodu „osobistej niechęci do Grupy Wagnera”.
Two can play this game, Aronku
Sytuacja w rosyjskim Szebiekinie zlokalizowanym w obwodzie biełgorodzkim blisko granicy z Ukrainą staje się coraz trudniejsza. Miasto pogrąża się w chaosie po tym, jak miały wycofać się z niego wojsko oraz policja. Mieszkańcy w panice uciekają na własną rękę, podczas gdy w lokalnych sklepach trwają grabieże.
Komentarz z netu:
Wyczytałem gdzieś najprostszy przepis na tę wojnę.
1. Zaatakować jakieś rosyjskie miasto.
2. Wycofać się i patrzeć jak ruscy sami je niszczą.
3. Powtarzać aż do Moskwy.
@ Mauro
Podobnie jak autor owej genialnej odpowiedzi na pytanie dotyczace inteligencji pomyliłeś ją z postępem technicznym. To jest myślenie kategoriami XVIII-XIX wieku, kiedy wierzono, że współcześni ludzie są bardziej inteligentni od dawnych a Europejczycy sa inteligentniejsi od mieszkańców Afryki. Wiedza i postęp techniczny sa skutkiem a nie źródłem inteligencji a współczesny człowiek nie jest inteligentniejszy od mieszkańca starozytnego Egiptu, Grecji Chin czy Indii. Prawdopodobnie nie jest też inteligentniejszy od człowiekz z Neanderthal .
Z Dziennika Łódzkiego
„Medycy z zagranicy oblali egzamin”
„Katastrofalnym wynikiem zakończył się Lekarski Egzamin Weryfikacyjny, który przechodzą medycy spoza Unii Europejskiej.
Z 752 medyków z zagranicy (w większości z Ukrainy i Białorusi)…zdało go zaledwie 51 (czyli 6,78 procent piszących).”
„Przed Sądem Okręgowym w Łodzi stanie Ukrainiec, któremu prokuratura zarzuca udział w gangu hakerów opróżniających konta klientów banków.”
Można powiedzieć, że w medycynie są gorsi, ale smykałkę do interesów mają w genach.
Polscy piloci uczyli się latać w USA na samolotach F16 ponad rok. Ukraìńscy mają się nauczyć w kilka miesięcy. Jak tak dalej pójdzie nie mamy szans w tej konkurencji.
Rano w telewizji TVN omawiano sukcesy krajowej medycyny estetycznej w zakresie powiększania dolnych partii u mężczyzn. Niektórzy próbują wielokrotnie.
@ls42 5 CZERWCA 2023 16:36
To jeszcze nic. Poczekaj na efekty deformy garnka.
Hartman na blogu pisze o tym obszerniej. I nie żałuje mocnych słów.
Będziecie mieli niedouczonych pisdnych felczerów leczących wiernych odmawianiem zdrowasiek.
@Hell's Engels 5 CZERWCA 2023 15:26
Pytanie tylko, jak inteligentni? I do jakiego trybu życia przystosowani?
Jared Diamond opisał dość obszernie umiejętności „prymitywnych” mieszkańców Nowej Gwinei. Są niepiśmienni, ale każdy zna biegle kilka języków, czy raczej dialektów sąsiednich plemion. Własności lecznicze i inne okolicznych roślin mają w małym palcu. Szczegółów nie pamiętam, ale zasób wiedzy, którą posługują się na co dzień jest imponujący. Z drugiej strony te „dzikie” ludy w przeciągu jednego pokolenia opanowały obsługę komputerów i podobne drobiazgi.
Neandertalczyk żył po prostu w innych warunkach, zatem chyba był inteligentny… inaczej.
Istnieje teoria, że ok III-IV tysiąclecia doszło do przełomu (chyba ostatniego jak dotychczas) w ewolucji ludzkiej inteligencji. Miał on polegać na pojawieniu się zdolności myslenia werbalnego. (małe dzieci posługują się mową ale nie są w stanie „układać zdań w głowie” i muszą wypowiadać je na głos) Związany miał być z tym wynalazek pisma literowego, niebędącego graficznym odwzorowaniem realnych przedmiotów. Owi dawni ludzie mogli „słysczeć i widzieć bogów” zamiast formułować w myślach zdania.
Wczorajsza manifestacja opozycji w Warszawie kończyła się na Placu Zamkowym.
Odbudowa Zamku Królewskiego, zniszczonego przez Niemców w czasie drugiej wojny światowej, zaczęła się w 1971 roku, niedługo po zmianie ekipy rządzącej Polską Ludową.
Od 1945 roku trwała odbudowa Polski i epoka rozwijającej się demokracji w sojuszu z ZSRR. Zachód nie pomagał.
W czasach, jak niektórzy uważają słusznie minionych, zbudowano to co po 1989 roku cieszyło oczy tych wczorajszych i przyszłych demonstrantów. Z biegiem lat mogło być lepiej, ale ludziom zaczęto obiecywać i poszło. Nie ma drugiej Irlandii, czy drugiej Japonii. Nie będzie darmowych wczasów w Egipcie. Manifestacji przeciw rządzącym krajem nie zabraknie. Byłoby dobrze gdyby ci maszerujący wiedzieli kto i kiedy odbudował polską stolicę i majestatyczny Zamek Królewski, ale też kto pokonał faszystów i wyzwolił Polskę
@ Is 42
No niezupełnie Zachód nie pomagał. W latach bezposrednio po wojnie Polska korzystała z pomocy UNRA w 75% finansowanej przez Wuja Sama. I nie była to tylko czekolada i guma do żucia. Poza tym cały czas, aż do stanu wojennego Polska korzystała z Klauzuli Najwyższego Uprzywilejowania w stosunkach handlowych z USA.
Hell's Engels
5 CZERWCA 2023
18:47
„Istnieje teoria, że ok III-IV tysiąclecia doszło do przełomu (chyba ostatniego jak dotychczas) w ewolucji ludzkiej inteligencji. Miał on polegać na pojawieniu się zdolności myślenia werbalnego”.
To by położyło całą teorię ewolucji na łopatki. Zmiana o fundamentalnym znaczeniu pojawiłaby się nagle, jak deus ex machina i to od razu w formie doskonałej. A gdzie formy pośrednie, gdzie formy mniej udane i nieudane (których powinno być najwięcej)? A co ze sztuką naskalną, 35 tys. lat temu? Sztuka wymaga świadomości i myślenia abstrakcyjnego, więc i werbalnego. W jaskini Ariege, Francja, masz konie i tury, paleolityczny malarz musiał je rozróżniać i nazywać.
„człowiek nie jest inteligentniejszy od mieszkańca starozytnego Egiptu, Grecji Chin czy Indii. Prawdopodobnie nie jest też inteligentniejszy od człowiekz z Neanderthal”.
Ktoś to zmierzył?
Kobieta marginesu
4 CZERWCA 2023
18:47
„Napisałam na innym blogu: chodzi o to, żeby ludzie się policzyli i uwierzyli w siebie”.
Trochę to wewnętrznie sprzeczne. Jak mają ludzie policzyć się jeśli według Tuska było ich milion lub pół miliona. Do ilu elektorat PO potrafi liczyć? Doceń wysiłki policji, która ustaliła, że na marszu PO było 100-150 tys. i dzięki temu jak najbardziej możecie próbować się porachować. Nie sugeruj się Sławku Nowaku, byłemu ministrowi Tuska, u którego policja znalazła kilka milionów w różnych walutach. Sławku Nowaku to faktycznie, do paru milinów (euro) umie liczyć, ale obecnie zajęty jest przygotowaniem do procesu o łapownictwo. Jego linia obrony oparta ma być na teorii przeciągu w mieszkaniu. Otworzył okno i przywiało mu tę kasę, on nawet nie wie skąd i dlaczego akurat jemu. Wydaje się że „wolny sąd” w Gdańsku przyjmie te wyjaśnienia ministru Nowaku za całkiem racjonalne. Jeśli wiatr może coś wywiać ze mieszkania to i przywiać.
@ Mauro:
„To by położyło całą teorię ewolucji na łopatki…”
To jak to jest z ta teorią ewolucji- wierzysz w nią czy nie? Czy może wierzysz lub nie wierzysz zależnie od doraźnej potrzeby?
A poważnie, to nie rozumiem dlaczego miałoby położyć. Nie nastąpiły przeciez żadne zmiany w strukturze ludzkiego mózgu a właśnie w tym czasie (pomiędzy V a II tysiącleciem p.n.e czyli rzeczywiście w skali historii człowieka bardzo krótkim) w różnych częściach świata wynaleziono pismo i zaczęły powstawać cywilizacje. I to nie tylko w Starym Świecie ale też w Ameryce i na wyspach Pacyfiku.
O ile taka teoria jest prawdziwa, to oczywiscie nie znaczy, że wcześniej nikt nie posiadał takiej zdolności, tylko że nie była ona powszechna. Oczywiście człowiek wcześniej posiadał zdolność myślenia, lecz myslał inaczej niż człowiek współczesny- bardziej jak dziecko. Czy pamiętasz coś ze swego dzieciństwa przed 4-5 rokiem zycia ? Nie pamietasz bo myslałeś w inny sposób.
ls42
5 czerwca 2023 19:27
„… gdyby ci maszerujący wiedzieli kto i kiedy odbudował polską stolicę i majestatyczny Zamek Królewski, ale też kto pokonał faszystów i wyzwolił Polskę.”
No właśnie! Problem nie tylko w tym oni dobrze wiedzą kto zamek budował, z adolfem był wkomitywie i zniewolił Polskę, ale również w 1989 przekonali się na własnej skórze jak na tej pomocy „pogromców faszyzmu” wyszli.
@Calvin Hobbs
6 czerwca 2023
4:03
ls42
5 czerwca 2023 19:27
„No właśnie! Problem nie tylko w tym oni dobrze wiedzą kto zamek budował, z adolfem był wkomitywie i zniewolił Polskę, ale również w 1989 przekonali się na własnej skórze jak na tej pomocy „pogromców faszyzmu” wyszli.”
Zaś Twój problem, dear Calvin, w tym, że posługujesz się jakąś tanią wersją ChatbotAI. A kto tanio kupuje, ten wychodzi na tym tak, jak wychodzi. Kup se może jakiś egzemplarz z modułem moderatora emocji i propagandy, za to — ze wspomaganiem logiki. I spróbuj eщё раз. Może Ci co z tego wyjdzie? Eche раз , eщё раз, eщё много, много раз…
Ech te wpływy… Zniewalające!
Dear @Calvin Hobbs zna fakty kraju nad Wisłą zdumiewająco dobrze. A ze czasem mu sie co nieco przestawi w tej materii, trzeba zwalić na komunę. No to zwalmy i Calvina POchwalmy.
Bravo bravissimo, Calvinku daragoj. I nigdy nie zapominaj przywalić tym komuchom. Ktokolwiek Ci się napatoczy pod to przywalanie
Budujące sa komentarze nt. wojny ukraińskiej.
Ups, rosyjskiej, nie ukraińskiej. Bo to Putin te wojnę wszczął i wciaz prowadzi, dzięki dzielnym nie-wojakom z Waszyngtonu.
Zas najciekawsze są nasze radości, wygłaszane z okazji dokładania temu draniowi kremlowskiemu. Ilez to on zbiera batów bez ustanku. Inny już by dawno sam sie powiesił na klamce. Szczególnie jakby te klamkę mu kto narychtowal. Ale takowych chętnych wciaz sie oczekuje. I to tylko z jednej strony, jeśli w ogóle.
Te żółtki zas zbyt skore nie sa w niczym. Oni tylko stoją i stoja tym swoim murem. Co Putinowi akurat chwatajet.
Wiec kiedy nadejdzie ten zapowiadany upadek Kremla? Aronnku, oświetl ty niedoinformowanych
@Hell's Engels
5 czerwca 2023
22:56
Określić, kiedy wynaleziono pismo, jest nie sposób. Co najwyżej możemy próbować ustalić, kiedy nauczono się je utrwalać na tyle, żeby można je było badać w „naszych” czasach czyli od około połowy XIX wieku.
Gdyby nie tzw. Inskrypcja z Behistun (Iran), którą Dariusz Wielki kazał wykuć w skale ok. 500 r. p.n.e. by po wieki sławiła jego czyny, kto wie, kiedy udałoby się odcyfrować teksty zapisane pismem klinowym.
Około tysiąc linii tekstu w trzech językach – perskim akadyjskim i irańskim, znanym jako elamicki zostało wyrytych na skale ok. 100 metrów nad tamtejszą drogą.
Dzięki temu (wspólne słowa) znaleziono klucz do zagadki, podobnie jak kamień z Rosetty posłużył Champollionowi do zrozumienia egipskich hieroglifów.
Z czasem okazało się, że pismo klinowe służyło nie tylko „księgowym” do zapisywania rachunków, ale i np. babilońskim astronomom, którzy notowali swoje obserwacje gwiazd i używali obliczeń geometrycznych np. do przewidywania ruchu Jowisza.
Jak się okazuje, byli równie zaawansowani jak uczeni epoki renesansu.
UNRRA…
Od kiedy pamiętam czyli od wieku ca 4 lat, pod schodami piwnicy mojego domu rodzinnego znajdowały się trzy tajemnicze i owiane grozą pojemniki:
Żeliwny garnek z amunicją od jakiegoś CKM-u, pudełko z kostkami trotylu oraz ca 3-litrowa blaszana puszka z jakimś olejem z „unry”, którego moja matka nigdy nie użyła. Przez całych 40 lat mieszkania w tym domu.
@markot 6 CZERWCA 2023 11:41
Bo to na pewno jakiś nieczysty olej był.
Przecie wiadomo, hamerykanie zesłali stonkę.
Nie to co dobre ruskie, co rabowali i gwałcili,
ale gorzałką też umieli poczęstować.
Na marginesie
6 CZERWCA 2023
14:50
@markot 6 CZERWCA 2023 11:41
„Bo to na pewno jakiś nieczysty olej był.”
To był Pennzoil 5W-30. Rodzina markota zachowała się niezwykle przytomnie, gdyż taki olej, podobnie jak wino Jubileuszowe, nabiera po latach wartości.
A po latach, hołota z Solidaruchów użyła ten drogi olej to do smażenia frytek.
eche
6 CZERWCA 2023
6:40
W samo sedno.
Trza inne artyfiszalne inteligencje używać. Na blogach to bywał kiedyś taki fajny gościu z japońską ksywą, który bezbłędnie opanował te cudeńka. A teraz ponoć ryserczuje potencjał AI беспокойство.
Zastanawiam się, o czym pan Guetta pieprzy?
Teksty coraz bardziej odrealnione.
…
Dzis 6 czerwca, ale troche wczesniej byl koronowany Gustav Eriksson na krola Szwecji. Tutejsi uwazaja go za ojca nowoczesnej Szw. Poza koronacja, Gustav I z domu Vasa, dokonal paru rzeczy. Z ktorych najwazniejsze sa: wykopsal Kristiana krola Dunczykow z kraju, czym zakonczyl Unie Kalmarska, jak i wykopsal katolikow z kraju, czym rozpoczal nowoczesnosc. Tak uwazaja tutejsi Du gamla, Du fria, niezaleznie od plci i stanowiska. Te fakty (znane pod nazwa redukcji), sa wbrew stanowczej opinii uczonych profesorow, z dorobkiem naukowym i utytulowanych. Ktorzy uwazaja ze byl to process parusetletni, z poczatkiem kolo roku 950. Ta rozbieznosc stanowisk, jest corocznie swietowana pod nazwa Dzien Flagi Szw. Jest swietowana zarowno przez profesorow jak pozostalych. Z dniem tym zwiazanych jest kilka zwyczajow.
Najwazniejszy jest moze, prowadzenie badan nad obrazem Szwedow o samych sobie. Co jest wazne. W tym roku, rocznica byla okragla, 500setna. Dlatego badania mialy extra podchwytliwe pytania, jak ilosc badanych statystycznie przekroczyla 10tys osob, co niemalo. Pomimo calej podchwytliwosci i zaawansowania statystyk wyszlo jak zwykle. Co podobno martwi, ale dokladnie nie wiadomo kogo. Mianowicie wychodzi zawsze, prawdziwy Szwed i Szwedka sa
självgod, mallig och icke ödmjuk
co na polski inaczej nie mozna przetlumaczyc jak zadufany w sobie, przykladowo wzorowy i niepokorny. Sa i inne wazne cechy tego Dnia Du gamla, Du fria Flagi, jak i dnia poprzedzajacego zwanego Afton. Namaszczen nalezy dokonywac olejami lokalnymi, Absolutnie. A jezeli ktos nie znosi czystej Absolutnie, mozna lokalnymi Mackmyra, co sa single malt. I daja podobne wzruszenia patriotyczne. W kazdym wypadku, tylko lokalne oleje. Pozatym nalezy wspominac i respektowac udzial w Vasaloppet. Najlepiej wlasny udzial ale i innych. Pierwszy Vasaloppet odbyl tenze Gustav, zanim zostal krolem. Dlatego. Udzial wlasny, daje szczegolne przywileje, tak przy szukaniu zajec dobrzeplatnych jak i innych zajec. Cos jak krolewskie 🙂 Nie jest to prosta sprawa, musze ja powiedziec, zeby ta trase w ogole przebyc, bez pomocy karetek pogotowia. Nawet w czasie malorekordowym uczestniczyc…
Dobrze ze Dzien Flagi (szw) jest tylko raz do roku… Cos jak Midsommar wkrotce… Inaczej mozna by byc poleglym, juz o swicie…
pzdr Seleukos
Hmm… Galon amerykańskiego oleju sojowego wzbudził złośliwe zainteresowanie, a pudełko trotylu i amunicja do cekaemu – nie. Takie zapasy pewnie każdy w tamtych czasach miał na podorędziu 😎
Że o granatach w świątecznym ubraniu nie wspomnę 🙄
@markot 6 CZERWCA 2023 19:41
Ja pamiętam, jak pisałeś coś o zwłokach odkopanych w ogrodzie. I natychmiast starannie zakopanych. Dlatego trotyl zupełnie mnie nie ruszył. A te naboje do cekaemu – normalka przecież. Zakładam, że cekaem był pod ręką?
Niezapomniana Ewa Joanna (ta co twierdziła, że w Buczy nie było żadnych trupów przecież) pisała kiedyś, że z kolegami znaleźli niewypał. Potem banda dzieciaków włożyła go starannie do wózka dziecięcego i wespół w zespół zawieźli na posterunek milicji. Milicjanci na ten widok dali nogę…
Inaczej mówiąc, to byli czasy. „Prawo i pięść”.
Kto się boi sztucznej inteligencji?
Kto się boi inteligencji Jarka?
Obie są wszak wspólnej proweniencji
I póki co, bezmyślna z nich parka.
Amerykanie mają dowody na to, że Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze.
Ukraińskie władze twierdzą, że Krym zostanie pozbawiony wody.
Artysta kabaretowy opowiedział taki dowcip; „Amerykanie strzelają w szkołach, a Rosjanie do szkół”.
PS. Coś ostatnio spadło w Polsce. W radiu powiedzieli, że niczego nie znaleziono
Ukraina domaga się „konkretnej perspektywy wejścia do NATO” za czym optują polskie władze i ich sąsiedzi.
Na czym ma polegać „konkretna perspektywa” nie wiadomo.
Patrząc przed siebie widzimy w perspektywie coraz mniejszy obraz, ale szeroki horyzont. Czy politycy nie powinni przekazywać wiadomości bardziej zrozumiałych dla odbiorców. Przecież nie każdy jest amerykańskim sekretarzem stanu
E-J wciaz w naszej pamieci. To my pamieci zapewne..
@Is42,
Czy ty pamietasz moze E-J? Albo co ona donosila o Buczy? Ona i Bucza?
Bom przepomnial calkiem
Orteq
W każdej wojnie giną ludzie. W polskich mediach słyszę stale o sukcesach wojsk ukraińskich i liczbie zabitych Rosjan.
Doniesìenia te są czasami weryfikowane przez Amerykanów, ale w tych przypadkach są różnice w podanych przez strony danych.
Lepiej byłoby gdyby ci zabici byli cali i zdrowi, podobnie jak aktorzy w wojennych filmach.
Tu jest różnica bo w rzeczywistości ludzie giną i my nie możemy temu zapobiec, ale Amerykanie mogą, chociaż wydaje się, że nie chcą, albo mają inne plany.
Polscy politycy nie przeciwstawiają się tej wojnie, co może wielu obywateli dziwić bo jej rozwój nam bezpośrednio zagraża. Tym samym mnie zniechęca do naszych polityków, bo żaden tej wojnie wyraźnie się nie przeciwstawia. Nie ma żadnego co powiedział to nie nasza wojna i my się jej sprzeciwiamy.
Jaka to różnica czyj jest Donbas, albo Krym?
Przecież to były terytoria radzieckie i wszyscy przez lata szczęśliwie i zgodnie tam żyli. To czemu tak nie może być?
@ markot:
„Określić, kiedy wynaleziono pismo, jest nie sposób.”
Czemu?? To jest akurat dośc dobrze udokumentowane bo są konkretne znaleziska:
Pismo induskie, pismo klinowe, egipskie, kreteńskie. Czy pismo Majów . Wszystkie pochodzą z okresu pomiędzy IV a II tysiącleciem p.n.e. Można przypuszczać, że pismo istniało nieco wcześniej, ale można mówić o perspektywie kilkuset lat.
@ls42 6 CZERWCA 2023 23:03
Jaka to różnica czyj jest Donbas, albo Krym?
Serio? A jaka jest różnica, czyj jest Wrocław?
Przecież to były terytoria… niemieckie i wszyscy przez lata szczęśliwie i zgodnie tam żyli
I po kiego grzyba wylądował tam jakiś ls42?
Mógł sobie spokojnie żyć w Sowieckim Sojuzie!
Hell's Engels
5 CZERWCA 2023
22:56
„O ile taka teoria jest prawdziwa, to oczywiscie nie znaczy, że wcześniej nikt nie posiadał takiej zdolności, tylko że nie była ona powszechna. Oczywiście człowiek wcześniej posiadał zdolność myślenia, lecz myslał inaczej niż człowiek współczesny- bardziej jak dziecko”.
To wszystko są spekulacje, których dosyć nie lubię. Jednak (przemyślawszy to nieco) na rzecz teorii, którą przedstawiłeś przemawia fakt, że jeszcze w później starożytności czytano na głos, a nie w myślach. Zwykle robiono to w grupach komentując zasłyszany tekst. Przyjęte było czytanie na głos i dość głośno. Zachował się nawet tekst w. Augustyna, który zachęcał do czytania w myślach, pisząc, że wprawdzie on sam młodości czytywał w grupie na głos literaturę klasyczną i ją komentował, ale warto spróbować czytać inaczej, zwłaszcza teksty religijne, np. Biblię. Augustynowi chodziło o osobisty stosunek czytelnika do Boga. Jak się wydaje przełom starożytności i średniowiecza odcisnął się i w zwyczajach czytelniczych.
„Czy pamiętasz coś ze swego dzieciństwa przed 4-5 rokiem zycia ? Nie pamietasz bo myslałeś w inny sposób”.
Otóż pamiętam jak uczyłem się chodzić mając 18 miesięcy. Chodziłem tam i z powrotem między ojcem i matką; pamiętam wysiłek, obawę, barwy oświetlanego pokoju, kolor podłogi i głosy zachęty.
wiesiek59
6 CZERWCA 2023
16:56
„Zastanawiam się, o czym pan Guetta pieprzy”.
Ty jego szanuj, on pisze co UE zamierza . Czasem otwartym tekstem, że np. TSUE poprzez wyroki będzie tworzyło … fakty polityczne (wobec PL już tak się dzieje), co zmierza do ustanowienia wreszcie wspólnoty europejskiej nowego typu, inaczej hegemonii niemiecko-francuskiej w UE. Taki jest tajny „biznesplan” eurokratów, a Guetta go zdradził i oczywiście poparł. Gładko przeszedł nad procesem odwrotnym od zawsze zachwalanego rozdziału władzy sądowniczej od dwóch pozostałych. A co?TSUE ma wyznaczoną rolę polityczną i się z niej wywiązuje … „Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi”?
Oglądamy właśnie super interesujący serial dokumentalny Patagonia: Life on the Edge of the World.
Zapierające dech krajobrazy, fascynujące zwierzaki, o wielu nigdy nie słyszałem. Po mojemu raczej pesymistyczny, bo zagrożenia klimatyczne i (przedewszystkim) bezpośrednia działalność człowieka. Choć jest trochę (obowiązkowego) optymizmu, że próbuje się naturę chronić, odradzać, itp. dla mnie, pogodnego pesymisty, niezbyt przekonywujące, bo przypominają leczenie raka leukoplastem/bandaid.
Ostatni obejrzany odcinek o (m.in.) dewastacji Ziemi Ognistej przez bobry, 10 par których zawleczono tam by wystartować „przemysł” futrzarski. Jest ich teraz ponad 100 tys. i, pozbawione naturalnych wrogów, powodują kolosalne zniszczenia w środowisku, które nie jest do nich przystosowane.
Rosyjscy bandyci zniszczyli zaporę w Kachowce, powodując tym klęskę żywiołową
Jak podkreślił gen. Bieniek, Rosjanie wysadzeniem zapory doprowadzili do zalania swoich własnych linii obrony na lewym brzegu Dniepru. Jednak to „idiotyczne” a zarazem „bestialskie” działanie ma pewien cel. – Zrobili to w obawie, że w tym kierunku ruszy ukraińska kontrofensywa
W efekcie Krym może zostać odcięty od wody pitnej. Smacznego!
…
Dämningsverket AB jest prywatny doradca w sprawach gospodarki wodnej w Szwecji (VA infrastruktura). Przewaznie pracuja na zlecenie szw kommun.
https://www.damningsverket.se/
Nie mam pojecia kto im zlecil zrobic opracowanie skutkow wysadzenia tamy w Nova Kakhovka. Tu jest visualisacja skutkow, zrobiona pol roku temu wczesniej. Jak Rosjanie zaminowali tame. Lars Wilderäng jest jednym z konsultantow.
https://www.youtube.com/watch?v=0tRYWbVD5AE
Prawdopodobnie Kalmuctwo dowolnymi metodami probuje powstrzymac ofensywe ukrainska na Krym, strzelajac sobie w stope 🙂 Tereny zalane sa w wiekszosci zajete przez instalacje obronne Kalmuctwa, na lewym brzegu. Typ magazyny broni, punkty dowodzenia, infrastruktura drogowa. Jednoczesnie oczywiscie, pozwala to wycofac/ skierowac sily na front polnocny. Wzmocnic. Jak mowia tutejsi den dagen den sorgen 😎
pzdr Seleukos
seleuk|os|
7 czerwca 2023 5:11
Na zielonej Ukrainie Putimiszka wzorem Józia sobie poczyna – strategia spalonej ziemi. W Polsce natomiast Duda dupe się okazał – podpisał, protesty brakiem zrozumienia tekstu ustawy zbył, gotowość wyjaśnienia jej meritów deklarując bezpośredniko poczem zmiany do rzeczonej ustawy do zatwierdzenia sejmowi wysłał. Znaczy sam nie rozumiał co podpisywał, czy jak? A jak rozumiem z tych co na Duda głosowali każdy kalkulator posiada. Znaczy wypada nadal kalkulator za dźwignię cywilizacji uważać czy nie wypada? Kto pamięta czy kalkulator zobaczył zanim się chodzić nauczył, czy dopiero potem?
Odruchy Pawłowa!
W natychmiastowej i mocno infantylej reakcji na sprzeczne oskarżenia, obwiane mgłą wojny, trefniś bredzi o „Kałmukach”, donosiciel-kapuś szczytuje, ten z „oczywistym problemem” wali o „Putimiszce”.
@Calvin Hobbs,
Nadhir Al-Ansari jest profesorem od budowy tam, w Luleå Universytecie
https://scholar.google.com/citations?user=GNkD1HYAAAAJ
Tu jest streszczenie jego wypowiedzi 🙂 Co sa za skutki, jak 16 kilometrow szesciennych wody splywa wciagu jednego dnia 🙂 Dla ludzi, zwierzat, okolic legowych, rybolowstwa, rolnictwa etc… Chyba jest najbardziej pytanym czlowiekiem w Szwecji w ciagu ostatnich 24 godzin. O wszystko, dowolne rzeczy 🙂
https://www.di.se/nyheter/dammexpert-kommande-dygn-mest-kritiskt/
mvh Seleuk
…
Ooooo… Herformatyk dal glos!!! 😀 Seleuk
…
Z ciekawosci zajrzalem co mowia polskie media…
https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/wielka-woda-zatrzyma-ukrainska-kontrofensywe-rosjanie-w-strachu
A teraz mam inne, lepsze zajecia 🙂
pa, Seleuk
Propaganda rosyjska będzie teraz na pewno podsycała dyskusję na temat przyczyn wybuchu, zrzucając winę na stronę ukraińską. Jak na razie jest to operacja prowadzona z sukcesem, ponieważ rzeczywiście próbuje się „sprawiedliwie” analizować i „bezstronnie” szukać winnych całego sabotażu. Rosjanom właśnie o to chodzi, ponieważ wiedzą, że nawet przy znalezieniu dowodów ich dywersji, i tak się nie przyznają, a sprawa zdąży w międzyczasie przycichnąć.
Tymczasem trzeba pamiętać, że jeżeli zniszczenie tamy w Nowej Kachowce ujdzie Rosjanom bezkarnie, to do podobnego sabotażu może również dojść w elektrowni zaporoskiej. A przecież oba te wielkie obiekty energetyczne są okupowane przez wojska rosyjskie i to one odpowiadają za ich bezpieczeństwo. Cokolwiek by się zdarzyło, to winni są Rosjanie i tylko Rosjanie.
Winni są Rosjanie i tylko Rosjanie.
@ seleuk|os|
7 czerwca 2023 6:55
Chyba jest najbardziej pytanym czlowiekiem w Szwecji …
A Ty?
@Na marginesie
7 czerwca 2023
10:03
„Cokolwiek by się zdarzyło, to winni są Rosjanie i tylko Rosjanie.”
I na tym mógłbyś poprzestać swoja działalność epitolarna na blogach. Cała reszta Twoich elaboratów to tylko komentarze na marginesie do tego wyznania wiary. Na pocieszenie — kościół Twój widze ogromny. W samej Polsce to ok. 38 mln. wyznawców, z paroma pojedynczymi wyjatkami, heretykami. Tymi zajmie się Komisja.
Mauro Rossi
7 czerwca 2023
0:27
Francja ma ciekawą przeszłość.
Kolonializm trwa do dziś, w 12 krajach afrykańskich- trzy już się uwolniły niedawno.
W tym momencie, moralizowanie przez pana europosła wydaje się nie na miejscu..
Odnoszę wrażenie, że zachodni politycy żyją w świecie fantazji stworzonym przez media. W komorze echa.
@Qba, 7 czerwiec 2023, 11:11
”A Ty? ” 🙂 Ja mialem pelny jezyk roboty z Maliniakiem powiatowo (kommunalnie). O ktorym tutejsza prasa donosila niepochlebnie. Ja za speca od zapor nie moge wystepowac. Maliniaka ”maliniactwo”, tlumaczylem ”strefa katolikatu”, co jest pojecie calkowicie zrozumiale. Wzbudza smutek, przy jednoczesnym potakiwaniu z wspolczuciem. Tu wczoraj narodowe swieto bylo Qba (Dzien Flagi Szw). Gdzie ”redukcja” katolicysmu jest wspominana cieplo. Teraz jest pare stref katolikatu, najwieksza w Skärholmen chyba, ale to daleko od mojej kommuny.
Teraz donosza Qba rozni… https://www.bing.com/search?q=Poland%27s+state+media+criticized+for+its+coverage+of+huge+anti-government+march&form=ANNTH1&refig=f99f3b60ee294ef992091e9edf9b67c1
To pewnie tez bede pytany. Media panstwowe(???), no nic dziwnego… Zwyzka(???) o dziewiec pozycji, na 57 w 2023, jedynie dzieki obnizeniu pozycji ”sasiadow” jak BurkinaFaso i Papua NGvinea 😎
https://rsf.org/en
Tu trzeba Qba, jakiego @mauroformatyka na wyjasnienie blizsze. Bez ”processora” (typ pl rabosz zobacz w wikipiki) nie da rady 🙄 Pozatym Sad Najwyzszy Szwecji pozwolil na pierwsza extradycje Turka. On byl skazany za przemyt narkotykow dla zysku terrorystow w Turcji. Uciekl, ale w Szw nie siedzial. A turecki oskarzyciel chce zeby siedzial. To HD pozwolil na extradycje, co powinno zadowolic Erdogana. Teraz duzo jest tematow Qba, jak to w sezonie ogorkowym…
pzdr Seleukos
https://forsal.pl/swiat/ukraina/artykuly/8730129,sily-rosyjskie-ostrzeliwuja-rurociag-amoniaku-w-obwodzie-charkowskim.html
========
Kto w to uwierzy poza lemingami?
Nawet w czasie wojny powinno się chronić infrastrukturę, bo to wspólny dorobek ludzkości i korzyść dla miejscowych, tych od dawna osiadłych na terenie, na którym obecnie toczą się walki.
Głos tych miejscowych w konflikcie na Ukrainie jest słabo słyszalny. Przychyliłbym się tu do zdania, że ich dobrostan nie jest brany pod uwagę przez żadną z walczących stron.
O zniszczenie tamy na Dniestrze obwiniają się wzajemnie. Zasadne jest pytanie kto na tym skorzystał, czyli komu potencjalnie przyniesie korzyść?
Jeżeli strona ukraińska twierdzi że Rosjanie na Krymie zostaną pozbawieni wody, to zniszczenie tamy daje im satysfakcję. Z drugiej strony patrząc, jaka to korzyść jeżeli oni chcąc zająć Krym, co stale podkreślają. Wtedy im wody będzie brakować.
Gdy Rosjanie wracali na Krym zrobili referendum. Wyszło na ich korzyść. Podobnie w Donbasie i Ługańsku.
ONZ powinno apelować o wstrzymanie wojny i wymianę ludności, podobnie jak to było po drugiej wojnie światowej. Wówczas źródło konfliktu wyschnie, jak woda na Krymie
48-letnia Ukrainka skazana na 900 euro grzywny przez Amtsgericht w Kolonii za publiczne poparcie Rosji podczas demonstracji
https://www.gesetze-im-internet.de/gg/art_5.html
Ustawa Zasadnicza Republiki Federalnej Niemiec
art
(1) Każdy ma prawo do swobodnego wyrażania i rozpowszechniania swojej opinii słowem, pismem i obrazem oraz do uzyskiwania bez przeszkód informacji z powszechnie dostępnych źródeł. Gwarantuje się wolność prasy i wolność relacjonowania za pośrednictwem radia i filmu. Cenzura nie ma miejsca.
Tak więc niemieckie „konstytucyjne prawo” do wolności myśli i słowa – jest tak samo bezwartościowe, jak było w czasach hitlerowskich, chociaż Konstytucja Weimarska z 1919 r…….
Artykuł 118 Konstytucji Rzeszy Weimarskiej: „Każdy Niemiec ma prawo, w granicach ustaw ogólnych, do swobodnego wyrażania swojej opinii słowem, pismem, drukiem, obrazem lub w jakikolwiek inny sposób. (…) Cenzura nie ma miejsca…”
zapewniono wolność słowa i myśli…………
Wróciliśmy więc do roku 1943
==========
KONSTYTUCJA to zbiór pobożnych życzeń, nawet w Niemczech……
@Panowie… Panowie herstoformatycy i golopolitycy (goly+polityk)…
Zamiast szukac wielblada czterogarbnego (zmiana wladzy na Kremlu jakoby celem czyim), czy strzelanie do amoniaku, lepiej przeczytac ostatni text Edwina Bendyk, Antymatrix. Dotychczasowa wladza na Kremlu, jest gwarantem zaplacenia kosztow odbudowy Ukrainy 🙂 Gwarantem. Inna wladza @Panowie, moglaby przypadkiem jakies rabaty uzyskac. Nieuzasadnione niczym 🙂 Zbrodniarze kalmuccy nie dostana rabatow od lemingow. Punkt. Stad, jezeli nie inaczej, zbrodniarze kalmuccy strzelaja amoniakiem do amoniaku 😀 Co tu komPinowac? 😀
A text Antymatrix ma dwa linki. Oba w language. Jeden
https://www.urc-international.com/urc-2023-info
Drugi…
https://kse.ua/about-the-school/news/during-the-year-of-the-full-scale-war-the-total-amount-of-damages-caused-russia-to-ukraine-s-infrastructure-has-reached-almost-143-8-billion/
Jakie ”drzewniane pinc zloty” @Panowie? Jakie zmiany wladzy? Z amoniaku? “Russia Will Pay”, ot co. O czym z dobrze nawodnionej i slonecznej Skandynawii, przy swiezej kaffce, donosi i…
pzdr Seleukos
ls42
7 czerwca 2023
13:40
Odcięcie przez Ukrainę wody i prądu Krymowi, ostrzał ludności cywilnej Donbasu, nie wzbudziło żadnych kontrowersji w zachodnim światku politycznym.
Skąd więc teraz takie nagłośnienie uszkodzenia tamy?
Bo wojska ukraińskie dostają w d….?
Niszczenie infrastruktury kraju to jankeska metoda prowadzenia walki od czasów
wojny domowej.
Chlubnie kontynuowana w czasie II światowej, wojny koreańskiej,
Ostatnie wyczyny to Jugosławia, Libia, Syria.
Nie spieszą się z odbudową jakoś…..
Jak ptaszki świergocą, odbywa się masowy zrzut wody w pozostającej pod ukraińską kontrolą kaskadzie Dniepru, w celu przeciążenia uszkodzonej zapory.
Ps.
Zniknął z mediów Załużny- od maja, Reznikow, Budanow.
Czyżby byli w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie?
Jak nieoficjalnie informuje RMF FM, w skradzionych skrzyniach znajdowało się 120 pocisków kalibru 25 milimetrów.
i dalej
i>.Na chwilę obecną nie stwierdzono braków amunicji” – przekazano w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.
A na chwilę dalszą?
Politolodzy wysyłają światu fałszywe wiadomości. Przedłużająca się wojna na Ukrainie może doprowadzić do nowego „momentu sueskiego” dla UE. Unii grozi utrata globalnej tożsamości politycznej, jeszcze większe uzależnienie od USA i popadnięcie w bezprecedensową biedę.
https://geopolitiekincontext.wordpress.com/2023/06/07/leidt-de-oekraine-oorlog-tot-een-nieuw-suez-moment-voor-de-eu2/
Rosjanie zawsze byli winni absolutnie wszystkiemu. W szczegolnosci tej II WS.
Z ostatnia wojna swiatowa Kreml mial jak z chodzeniem do szkoly niektorrych: pod gorke w obie strony. Rozchodzi sie o poczatek i zakonczenie tej najwiekszej zabawy w historii ziemskiego padola
@eche 7 CZERWCA 2023 12:55
Skoro elektrownia w Kachowce jest okupowana przez wojska rosyjskie – to przecież chyba nie wysadziły jej krasnoludki?
Ja wiem, źe (podobno) w Buczy nie było żadnych trupów, bo były tylko upozowani aktorzy, bo tak twierdziła niezapomniana Ewa Joanna, ale toporna ruSSka propaganda jednak nie wszystkim trafia do przekonania.
@ls42
7 czerwca 2023
13:40
„Jeżeli strona ukraińska twierdzi że Rosjanie na Krymie zostaną pozbawieni wody, to zniszczenie tamy daje im satysfakcję.”
Rosjanie na Krymie byli odcięci od tej wody przez osiem lat i jakos udało sie im się przeżyć. Ich odwodninie obecne nic Ukraińcom nie daje poza szydera na poziomie „zyg, zyg marchewka”. Rozwalenie tamy daje natomiast Rosjanom korzyść w postaci zablokowania części potencjalnej linii natracia ukraińskiej kontrofensywy w anno domini 10827 r. To zatem oni mogli zmajstrować ten cały aquacyrk.
Tem bardziej, że tej wiekości fajerwerk w sciśle strzeżonym przez nich strategicznym obiekcie nie dokonał sie za sprawa paru petard podłożonych na chybił trafił w jakiśm kiblu. Rosjanie mieli zaś motyw (a nawet – kilka), okazję i środki, żeby tamę podziurawić. To nie jakaś tam rurka na dnie Bałtyku! Wygląda zatem, że w tym wypadku może nas zawieść reguła cui prodest — obie strony korzystają na tym nieszczęściu. Wtedy pozostaje jeszcze zważenie: która strona w ostatecznym rachunku skorzysta na tym wsystkim bardziej. Takie roważania rodzą pomysły na całkiem zgrabny scenariusz do szpiegowskiego serialu.
Oto rosyjskie służby infiltrują jakis zakonspirowany usakraiński think-tank planujacy akty sabotażu przeciw Ruskim, posuwają im spreparowane odpowiednio materiały
sugerujace wykonalność zamachu na tamę. Ukraińcy pozyskują wtyczki wśród pracowników elektrowni, na drugim etacie dorabiających w GRU GSz WS RF. Ci wskazują czułe punkty dogodne do podłożenia ładunku i zabezpieczaja do nich dostęp. Bezpieczniacy elektrowni robia sobie, uzgodniona z GRU…etc, przerwę na pizze i pornosy, żeby nie przeszkadzać w podłożeniu, a potem odpaleniu zabawek… Ukryte kamerki (GRU…etc…) to rejestrują. A potem wielkie bum i potop… Rosjanie zbierają szczątki zabwek jako dowód sprawstwa i aresztuja/porywaja po cichu jakiegoś ukraińskiego wyższego rangą sabotażyste zamiesznego w planowanie zamachu. Potem nastepuje powtórka z rozrywki, jak w pamietnym epizodzie przechwycenia U2. Kiedy już wszystkie media wolnego świata okrzykną Ruskich winnymi zamachu (wg wyłożonego w tym gronie kredo namarginesa: wszystkiemu winne są ruskie), ci wyciagną materialne dowody że to ukraińska robota, a gdy wolne media uznają je za ruskie fałszerstwo i podróbki, Rosjanie zorganizują konferencje prasowa z udziałem wspomnianego wyżej wyższego rangą Ukraińca.
Wg takiego scenariusza Rosjanie zyskuja bardziej: blokują ofensywę przez zalane tereny, kompromitują przeciwnika oraz jego pomagierów i wywołuja wk↓rw l↓dności na zalanychl terytoriach po obu stronach frontu.
To czywiście bajka dla hobbystów serialowych, od jakiegoś już czasu wyglądających jak kania dżdżu jakiejś odbiegajacej od codziennej serialowej młócki, produkcji.
Jak ktos cos takiego nakręci, mam nadzieję, że bedzie pamietał 10% tantiem dla autoura pomysłu (nie chodzi o Putina!).
„
eche
7 czerwca 2023
15:00
Podobny efekt – fali powodziowej- uzyskano by otwierając wszystkie jazy zapory, zamiast wysadzania.
Wysadzić można by jedynie te, uszkodzone przez HIMARS- ataki ukraińskie od marca.
Niszczenie własnej infrastruktury, na zajetych przez siebie terenach, jest nieracjonalne.
Niszczenie infrastruktury na straconych, jak najbardziej.
Kontrofensywa krajowa
W Hucie Stalowa Wola zebrał się aktyw partyjny i związkowy na czele z prezesem Jarosławem, premierem Mateuszem i przewodniczącym Piotrem.
Przemawiali prezes, przewodniczący i premier.
Z 25 tysięcy pracowników Huty pozostało kilkuset powiedział prezes PiS-u. To wynik działania „dzikiego kapitalizmu” powiedział premier.
Podpiszemy dzisiaj z rządem porozumienie o poprawie warunków bytowych pracowników powiedział przewodniczący ZZ „Solidarność”.
Dodał „ręce precz od Turowa” po decyzji polskiego sędziego korzystnego dla „ekoterrorystów”
Czy nie można by wreszcie puścić czegoś nowego dającego odpoczynek od klawiaturowych generałów i ekspertów wojennych, papugowania trymfów tych i tamtych, bełkotu infantylnych błaznów i zepsutej płyty-nawiedzonego donosicielstwa z fobiami????
Znów panoszą się na blogu jakieś popłuczyny po Tanaczku.
Czyli po prostu ruSSkie trolle. Po co Wam to?
@wiesiek59
7 czerwca 2023
15:26
„Podobny efekt – fali powodziowej- uzyskano by otwierając wszystkie jazy zapory, zamiast wysadzania.”
Wysadzanie jest bardziej spektakularne, a to sie liczy w medialnej młócce. Poza tym takiego odkrecania kurka nie można by przypisywac Ukraińcom. Przemknął gdzies w mediach news, że próbowano otworzyc jazy, ale efekt okazał się za słaby.
„Niszczenie własnej infrastruktury, na zajetych przez siebie terenach, jest nieracjonalne.”
Wszystko jest kwestia kalkulacji, strat i zysków oraz perspektywy czasowej planów wojny. W szachach opłaca się czasem poddać nawet królową. Rosjanie są nieźli w szachach.
„Niszczenie infrastruktury na straconych, jak najbardziej.”
Jak wyżej. Na przykład Alianci wcale nie byli tacy skorzy do rozwalania do cna niemieckiego przemysłu na terytoriu III Rzeszy. Obecnie Rosjanie też najwyraźniej powstrzymuja sie od doszczętnego zniszczenia infrastruktury na niezajętym przez nich kawałku Ukrainy.
@Herstoryk
7 czerwca 2023
15:29
„Czy nie można by wreszcie puścić czegoś nowego dającego odpoczynek”
Przecież opowiedziałem bajkę.
eche
7 czerwca 2023
15:47
Medialna młocka jest czyją domeną?
Niestety, ostatnio ludzie zamieszkujący tę planetę zaczynają być coraz bardziej sceptyczni wobec zachodniego przekazu.
Zdrowy rozsądek bierze górę.
Ale nie wśród zachodnich elit i ich proli…..
Herstoryk
7 czerwca 2023
15:29
Prawdopodobnie za kilkanaście lat ukarze się cegła pod tytułem:
10 lat które wstrząsnęły światem….
Masz niepowtarzalną okazję uczestniczenia w tych wydarzeniach.
Choć, „obserwacja uczestnicząca” może mieć skutki uboczne….
Czterech jeźdźów Apokalipsy nie wybiera ofiar.
…
@Eche napomyka o niezliczonych mozliwosciach exploatacji tematu, w serialach netflixa. I slusznie zada jak rozumiem „rojalitis”. Ja mam rowniez inna koncepcje, dajaca mozliwosci exploatacyjne w odcinkach. Po przeczytaniu glownej gazetki lemingow. A co nie moge?
https://www.washingtonpost.com/climate-environment/2023/06/06/ukraine-dam-environment-destruction/
Moge. Moja koncepcja jest ze filmy powstana wielokrotnego uzytku w stylu Davida
Attenborough. W roku 1985 zostal on Knight Bachelor czyli inaczej „Serem” zwany od wtedy. Znaczy ktos „serem” moze zostac. Czy moja koncepcja, slodkie cukiereczki „rojalitis” da, nie wiem…
pzdr S
„Otóż pamiętam jak uczyłem się chodzić mając 18 miesięcy. Chodziłem tam i z powrotem między ojcem i matką; pamiętam wysiłek, obawę, barwy oświetlanego pokoju, kolor podłogi i głosy zachęty. ”
………………….
W zasadzie to wyjaśnia wszystko . Umieć liczyć do osiemnastu w tak młodym wieku rozróżniać barwy i kolory , odróżniać jedne od drugich a zamiast „zwiedzać ” mieszkanie chodzić miedzy rodzicami w te i z powrotem …
Na starość szuka się leja ze śladami trotylu w lesie .
To takie chodzenie, ( żeby nie napisać szwendanie się od jednego do drugiego ) do późnej starości miedzy wspomnieniami rodziców , albo jak już pisałem , kupowanie skrzypiec na jarmarku , a po powrocie do domu nie można sobie przypomnieć do czego one służą .
………………..
Resztę towarzystwa przepraszam za „mimowolne ” kontynuowanie „kroniki wypadków ” .
„To było silniejsze ode mnie ” , bo z zasady pisze, kiedy jestem w lepszym niż zwykle humorze .
Aronek już z uciechy popuścił w majty
A te rzekomo zniszczone Leopardy to były… kombajny rolnicze.
Okazuje się, że rosyjskie Ministerstwo Obrony nie potrafi odróżnić maszyn rolniczych od wozów bojowych. Urząd administracji rządowej triumfalnie poinformował, że żołnierze zniszczyli na Ukrainie 8 niemieckich czołgów Leopard. Pochwalił się nawet nagraniem ze zniszczenia niebezpiecznego „niemieckiego czołgu”. Prawda szybko wyszła na jaw.
https://ukrayina.pl/ukrayina/7,185830,29847206,rosja-chwali-sie-skutecznym-zniszczeniem-czolgow-leopard.html#s=BoxOpImg5
Rosjanie podcięli gałąź, na której siedzą? Ale kto by tam u nich się przejmował ludzkim życiem.
Liudiej mnogo, dadzą się zabić za miskę ryżu. A jak nie, to się ciupasem weźmie w kamasze.
Kapitan Andrei Pidlisny poinformował, że ukraińscy żołnierze byli świadkami porwania Rosjan przez niszczycielską powódź. Zdaniem oficera wielu z nich zginęło lub zostało rannych. – Nikt po stronie rosyjskiej nie był w stanie uciec. Wszystkie pułki, które Rosjanie mieli po tej stronie, zostały zalane – powiedział Pidlisny w rozmowie z CNN. Jednostka, której dowodzi podczas wojny na Ukrainie, była obecna na miejscu zdarzenia. Żołnierze mieli obserwować tonących za pomocą dronów. Kapitan wyjaśnił, że ukształtowanie terenu wokół rzeki było czynnikiem, który spowodował, że rosyjskie wojsko ucierpiało w wyniku pęknięcia tamy. „Lewy (wschodni) brzeg jest położony niżej niż prawy, więc jest bardziej zalany. Zatopione zostały również pozycje wroga znajdujące się tuż nad brzegiem rzeki. Warto wiedzieć, że pozycje wroga nie stanowią jedynie okopy, ale także zwykłe domy cywilne, zamieszkiwane przez nich – oznajmił Pidlisny. Żołnierz dodał, że być może rosyjskie jednostki nie zostały ostrzeżone, aby zachować element zaskoczenia w planie wysadzenia zapory.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29847700,rosjanie-utoneli-w-wyniku-wysadzenia-zapory-na-dnieprze-ukrainski.html#do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1015&do_a=1015&s=BoxNewsMT&do_upid=723_ti&do_utid=29847700&do_uvid=1686147833646
Astrud
…” joined the stars”…
https://youtu.be/c5QfXjsoNe4
…
Z rzeczy powazniejszych… Jutro w czwartek znaczy, w Göteborg zaczynaja rozgrywki mistrzowskie w Sex. Mistrzostwa Europy w Sex. 20 zawodniczek i zawodnikow zgromadzilo, aby ta sprawe rozstrzygnac. Dalo to kolejna kampanie nienawisci do Szwecji, w mediach cyrilicznych (kalmuckich) jak arabskojezycznych. Tak donosi Policja Bezpieczenstwa (SÄPO). Co martwi organisatorow, bo przypomina to poprzednia kampanie (tzw LUV), ale wtedy szlo o dziateczki, odbierane przez urzedy za dawanie „klapsow wychowawczych”, w rodzinach bogobojnych, dowolnego autoramentu.
W kazdym wypadku, Sex Mistrzostwa Europy, beda oceniane przez miedzynarodowe jury i miedzynarodowa publike. Cos na ksztalt Eurovisji Konkursu Piosenki. Ale tu podobienstwo konczy. To sa zawody na wytrzymalosc. Zadne trzyminutowe numerki, znaczy „kozaczki” zadne 😎
https://www.dn.se/sverige/sexmasterskap-skapar-ny-grund-for-hat-mot-sverige/
Nie sama roz(g)rywka wojenna czlowiek zyje, pzdr Seleuk
@ zezem
7 czerwca 2023 14:07
Przeciwieństwem chwili obecnej jest chwila nieobecna
@olborski
Jak się najpierw intensywnie rozwijało intelekt, to nic dziwnego, że balansowanie miednicą i umiejętność odpychania się od podłoża przy wstawaniu idą w odstawkę 🙄
Dlatego też dajmy dziecku czas do ukończenia 18. miesiąca życia – to czas, kiedy zdrowe dziecko zaczyna najpóźniej chodzić – mówi pediatra zaniepokojonym rodzicom.
I pociesza: Na starość będzie za to latać po opłotkach jak z piórkiem w d… 😎
seleuk|os|
7 CZERWCA 2023
17:33
A jak z kontrolą antydopingową? Czy producenci wiagry sponsorują? 🙂 Jakie by nie przyjąć kryteria zapowiada się medyczny szwindel. A druga sprawa, czy wasi współobywatele pochodzenia arabskiego nie potraktują państwa szwedzkiego jako domu wariatów? Warto dodatkowo antagonizować ich w imię skandynawskich kompleksów? Trzecia sprawa, jeśli komuś wydaje się, że „zawody seksualne” są takie nowoczesne to oczywiście popełnia błąd. Prawie 2 tys. lat temu Waleria Messalina, żona Klaudiusza, uczestniczyła w zawodach z rzymską prostytutką i wygrała w cuglach przyjmując więcej partnerów w zadanym czasie. Nie za to cesarz kazał ją ściąć tylko za „dodatkowy” ślub, który dla żartów wzięła ze swoim stałym kochankiem. Kochanek też poległ, bo ślub z żoną urzędującego cesarza to już była sprawa państwowa i groziła wojną domową. Kiedy pretorianie przyszli wykonać wyrok Messalina tupała i krzyczała, że jest za młoda by umierać. Jej matka poradził córce by umierała z godnością.
ls42
7 CZERWCA 2023
15:27
„Dodał [Morawiecki] „ręce precz od Turowa” po decyzji polskiego sędziego korzystnego dla „ekoterrorystów”.
W tym przypadku twoja chata nie jest z kraja, więc rozumiem emocje. Kopalnia i elektrownia Turów zapewnia ok. 8 proc. krajowej produkcji energii. Jeśli Bruksela będzie ją zamykać to wcześniej przygotuj lampy naftowe i worek ziemniaków. Podczas blackoutu nic nie działa. Windy, sklepy (bo kasy fiskalne), stacje benzynowe, bankomaty, wody też nie ma, chyba że wiaderkiem z Odry …. Jednym słowem Zielona Wyspa Tuska, a ty na tej wyspie.
Swoja drogą, ciekawe jaki wynik wyborczy uzyska PO w tej części Polski. Zastanawiam się, czy PO nie jest partią samobójców.
olborski
7 CZERWCA 2023
16:17
Nie doceniasz koncentracji, która wspomaga pamieć. Musiałem wóczas być bardzo skoncentrowany, na tyle na ile może być dziecko, żeby to zapamiętać.
„W kazdym wypadku, Sex Mistrzostwa Europy, beda oceniane przez miedzynarodowe jury i miedzynarodowa publike. To sa zawody na wytrzymalosc. Zadne trzyminutowe numerki, znaczy „kozaczki” zadne”
Może finalistów wysłać na wUkrainę jako pomoc? Rodzaj wpisowego do NATO. Zamiast gripenów. Do jakiegoś oddziału o liczebności kompanii. Już tam przetestują wytrzymałość zawodników i (zwłaszcza) zawodniczek! Kozaki! Żadne tam — kozaczki!
wiesiek59
7 CZERWCA 2023
14:24
„Politolodzy wysyłają światu fałszywe wiadomości. Przedłużająca się wojna na Ukrainie może doprowadzić do nowego „momentu sueskiego” dla UE. Unii grozi utrata globalnej tożsamości politycznej, jeszcze większe uzależnienie od USA i popadnięcie w bezprecedensową biedę”.
https://geopolitiekincontext.wordpress.com/2023/06/07/leidt-de-oekraine-oorlog-tot-een-nieuw-suez-moment-voor-de-eu2/
Tekst długi i prawdę mówiąc nieco bełkotliwy, jest tam zdanie (w przypisie) wiele wyjaśniające: „Rząd Wiktora Janukowycza został obalony podczas faszystowskiego puczu”. Czy to nie na Kremlu wymyślono „operację antynazistowską”― jako hasło podbicia Ukrainy? Operacja antynazistowska to prawie jak wojna ojczyźniana (1941-45), no ale ten propagandowy myk za bardzo nie wyszedł. A czy UE grozi utrata tożsamości? UE jako taka jeszcze nie ma tożsamości, choć jej obecny establishment chciałby, żeby miała. Można (co najwyżej) mówić o tożsamości starej Unii i nowej Unii. Na pewno na wojnie politycznie zyskuje środkowa Europa, czyli nowa Unia. Ameryka nie stawia na antyamerykańskie, pacyfistyczne i sporym wymiarze prorosyjskie Niemcy oraz na Francję, która prócz niezłej floty ma słabe siły lądowe, jeśli do czegoś przystosowane to do wojen ekspedycyjnych w Afryce. UK z kolei ma siły lądowe najmniej liczne od 1814 roku.
Mauro Rossi 18.52
Dzisiaj o 8.30 w radiu Wrocław dziennikarz Dariusz Wieczorkowski rozmawiał z posłem PiS Pawłem Hreniakiem (byłym wojewodą dolnośląskim).
Kto będzie kandydował do sejmu i senatu, zapytał dziennikarz. Ci sami, usłyszałem w odpowiedzi.
A kto poprowadzi ekipę kandydatów, zapytał dziennikarz. Elżbieta Witek marszałek sejmu, to oczywiste, usłyszałem odpowiedź.
My mamy sukcesy i program. Liczymy na wyborcze zwycięstwo.
W krótkiej rozmowie nie mówiono o szczegółach. Nie wiem o jakich sukcesach myślał były wojewoda.
Widzę ile jest potrzeb. Autostrada A-4 wymaga rozbudowy. Rzeka Odra doświadczyła w ubiegłym roku zapaści. Liczne składowiska śmieci sprowadzanych z zachodu stanowią zagrożenie dla ludności.
Dolny Śląsk powinien rozwijać się o wiele szybciej niż dotychczas, ale nie korzysta z szansy, którą jest położenie, zasoby i turystyczne atrakcje.
Qba
6 CZERWCA 2023
20:34
„Kto się boi sztucznej inteligencji? Kto się boi inteligencji Jarka”?
Gdybyś usiadł do gry ze sztuczną inteligencją w szachy to byś poległ jak opozycja, która od 30 lat ogrywana jest przez Jarka w polityczne szachy. Od siedmiu wyborów bez przerwy jest matowana. Inaczej mówiąc, Jarek regularnie kopie was w tyłek.
PS. Nie mógłbyś porzucić rymów częstochowskich na rzecz trzynastozgłoskowca? Byłoby ambitniej, może nawet mądrzej.
@Mauro Rossi, @Eche
Czlowieku, Ludzie(???)… A skad ja to mam wiedziec? Ja strescilem najwazniejsze pkt artykulu co zalinkowalem. Ilosc uczestnikow, formula, SÄPO o Kalmukach i MENA. Zawody rozpoczna jutro, wlaczcie televizornie, bedziecie wiedzieli. Ja nigdy zadnych zawodow sportowych nie ogladam, tylko sam uprawiam wybrane dziedziny. Co maja JasGripen do sex zawodow? W Airbus mozna, ale nie Jas 🙄 Cos u was z tym ”processorem” wlasnym (moze typu rabosz, model Jarek), nie za bardzo 🙄 Seleuk
deszcz popadał @ahasverusie. W niewielkiej ilości ale i tak jestem wdzięczna
żabka konająca
7 CZERWCA 2023
19:49
Bo ja obecnie z kulami (laskami) jeszcze i kiepsko tańczę wokół ogniska gdy odprawiam te modły. Będę skuteczniejszy następnym razem.
Na mszyce i cochenilles rozcieńcz 1:10 szare mydło i popryskaj. Kilkakrotnie. Żadna chemia, a skuteczne. Wysusza parazyty.
Jak by ktoś chciał przejrzeć sąsiedni blog AS to już nie musi. Wystarczy to co niżej.
Dialogi Platońskie
Japs 5 CZERWCA 2023 22:08 ― „Jan Maria Rokita wybiera się do komisji wpływów. Moim zdaniem lepsza byłaby Nally Rokicina w rozkroku”.
Mario 5 CZERWCA 2023 19:58 ― „napisał na niebie: „J…ć PiS„. Je bać, je bać i się nie bać…”.
Leśniczy 5 CZERWCA 2023 20:13 ― „Cele dla winnych czekają…”.
KMP 5 CZERWCA 2023 20:53 ― „Jeżeli opozycja zdobędzie władzę, czeka ją wielka praca dotycząca postawienia tych kryminalistów przed sądem”.
Lemiesz 5 CZERWCA 2023 20:53 ― „Pisdna propaganda… Bernatowicz i Korkuć w jednej du pie się urządzają. Sprzedajne pis dy…”.
Mad Marx 5 CZERWCA 2023 21:02 ― „te matoły wierzą, że oni nie powtórzą błędów PRL i tym razem Ciemny Lud to kupi”.
116av 5 CZERWCA 2023 23:09 ― „Pojscie osobno moze dac 3 kadencje kanalii z Zoliborza”.
Babilas 5 CZERWCA 2023 23:12 ― „Ilekroć pojawia się temat smrodliwych antysemickich konotacji endecji …”.
W47D3K 5 CZERWCA 2023 23:16 ― „Zapominamy o tym idąc pełnym wqrwem pod flagą Alaski”.
Volter 6 CZERWCA 2023 10:52 ― „Szydłowa??? to tylko kelnerka Prezesa i Episkopatu …”.
Mądo 6 CZERWCA 2023 13:13 ― „Pokłosie marszu… W mediach objawili się osobnik senator bucki o twarzy świniopasa-onanisty… obrzydliwa kreatura …”.
Leśniczy 6 CZERWCA 2023 13:49 ― „I mamy kolejny cyrk… Kiedy te zbiry wylądują w kryminale”?
Slawczan 6 CZERWCA 2023 13:49 ― „StraSzydło nie może przeczytać rzeczy, które zalecasz bo ona tylko czyta: kwotę comiesięcznego przelewu unijnych srebrników”.
Mądo 6 CZERWCA 2023 13:54 ― „A jakże … wprawdzie buców w tej świniarni sporo, ale ten objawia się „w szczególniejszy sposób…”.
Jacobsky 6 CZERWCA 2023 15:09 ― Jeśli tak nadal będzie, to d… w kratkę.
Butcher 6 CZERWCA 2023 15:57 ― „A propos sack of shit …”.
Antyfaszysta 6 CZERWCA 2023 22:03 ― „Rosja siedmiokrotnie zwiększa wydatki na propagandę wojenną w internecie. Pisdni wkrótce zrobią to samo u nas”.
Chandra Unyńska 7 CZERWCA 2023 8:15 ― „Świniopasa znam z czasów pracy w samorządzie, wydawał się wtedy normalnym człowiekiem , zgubiła go PiS-dna kariera”.
Martin L 7 CZERWCA 2023 13:33 ― „W PiS-owskich bandytów nie rzuca się kamieniami, tylko kulturalnie każe się wam wyp …”.
…
Ostatnia wiadomosc dzis, bo pilnie wezwany jestem do Mojej…
Min Spraw Zagranicznych USA i Szw oglosilo nagrode za cynk wiodacy 🙂 Daje w language, bo po szw nikt i tak nie pojmuje. A wielu jest na blogu, co sledza forse spragnienie, to moze…
https://www.state.gov/u-s-department-of-state-announces-a-reward-offer-for-swedish-transnational-criminal/
pa do jutra (jak), Seleukos
Polska ma zapłacić UE miliardy za to, że coś u nas nie klapuje. Setki miliardów będziemy musieli zapłacić za zamówioną za granicą broń. Fachowcy mówią, że nas na te zakupy normalnie nie jest stać, ale żyjemy w trudnych czasach, można powiedzieć nieoczywistych, gdy na wschodzie toczy się wojna bez szans na rozsądne zakończenie, bowiem interesy stron są sprzeczne.
Tak więc niczego nie możemy być pewni i nawet nie wiemy jak długo ten stan niepewności potrwa.
Nie pali się, przecież to nie piekarnia, powiedział do natrętnego petenta urzędnik zapytany o termin załatwienia sprawy.
Wiele ďziwnych zdarzeń opisano już na tym świecie chociaż stale jesteśmy czymś zaskakiwani.
Nie sto tysięcy lat trwała ewolucja człowieka, a dwa razy dłużej podali naukowcy badający pochodzenie ludzi w RPA, a raczej ich pierwotnych przodków, pochowanych w głębokich jamach. Szacunek dla rodziców zapoczątkował rozwój cywilizacji, jego brak będzie równoznaczny z jej końcem.
Tą smutną refleksją pożegnam dzisiaj szanownych komentatorów.
Dobranoc!
Rok wcześniej minister spraw wewnętrznych i przyszły premier Winston Churchill zorganizował w Londynie Międzynarodowy Kongres Eugeniczny . Do wybitnych członków Towarzystwa Eugenicznego należeli konserwatywni premierzy Neville Chamberlain i Arthur Balfour , z których ten ostatni pomógł ufundować wciąż istniejącą katedrę genetyki w Cambridge i współorganizował kongres z Churchillem.
Wydział Eugeniki kwitł na University College London (który potulnie przeprosił w 2021 r. ), ufundowany przez Francisa Galtona , który ukuł termin eugenika i argumentował, że tylko „nowa religia” eugeniki może uratować cywilizację przed dysgeniką i ostatecznym upadkiem. Sam Karol Darwin opowiadał się za eugeniką, odnotowując to w swojej książce The Descent of Man z 1871 roku
https://www.unz.com/article/funny-thing-a-century-ago-eugenics-was-the-elite-consensus-just-like-critical-race-theory-is-now/
============
Zapomniany kawałek historii….
Znakomity półfinał w Paryżu. Czeszka Karolina Muchova pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:6, 6:7, 7:5.
Sabalenka w trzecim secie prowadziła 5:2!
Przegrać pięć kolejnych gemów przy takim prowadzenìu to duża sztuka
Iga Świątek w finale, ale straciłem nerwy w tym dreszczowcu
Wczoraj, po zakończeniu meczu, francuski komentator poprosił Igę Świątek aby powiedziała coś po polsku do zgromadzonych na trybunach naszych kibiców. Iga skorzystała z zaproszenia i pozdrowiła po polsku kibiców. To było miłe.
Od pewnego czasu nasza tenisistka występuje na meczach z ukraińską kokardą umieszczoną na czapce. W sporcie to rzadki przypadek. Mnie to denerwuje jak ktoś w takich spotkaniach podkreśla obce barwy narodowe.
Jutro finał. Znowu zobaczymy ten akcent u naszej tenisistki (?)
Czeszka Karolina Muchova będzie trudną przeciwniczką i z pewnością skoncentruje się na grze w tenisa oraz reprezentowaniu własnego kraju.
PS. Równie denerwujący są polscy komentatorzy sportowi którzy zamiast relacjonować mecz prowadzą polityczną agitację
…
A ja z kolei uwazam ze wieksza ”bomba” wybuchla jak w Kakhovka. W tej Kakhovka, to moglo tam byc tak, po prostu zapomnieli torby z dynamitem. Jedli lunczyk z 2548 Kalmuckiej Brygady Motorowcow (Gwardyjskiej ofkors) i zapomnieli 🙄 A wszystkim wiadomo, zapomniana torba z dynamitem lub strzelba z dynamitem, w ostatnim akcie musi wypalic z hukiem. Bo po jakiego by byla? Ale…
U mnie donosza o wiekszej „Torbie Dynamitu”, co wybuchla… Wegry i Polska sa wsciekli, do nieprzytomnosci. Wczoraj Rada przeglosowala nowe zasady polityki migracyjnej EU. Po „szwedzku” 🙂 , co znaczy kompromisowo. „Solidarnosc kompromisowa”. Ci co nie chca uchodzcow beda placic, tym co biora. Od sztuki/ glowy. Szwedzka prezydencja opowiedziala (zakulisowo) ze representant Polski uzyl argumentu o milionie uchodzcow ukrainskich albo nawet wiecej, dziewiec milionow. To ona, ze to jakby mowic o ”uchodzcach” na lotnisku w Frankfurcie. Tam jest rocznie typ 60milionow ”uchodzcow” 😀 Wszyscy z Ukrainy maja prawo pobytu w krajach EU. Tak jak ja. To nie sa ”uchodzcy”. Ja juz myslalem ze wyslali @ls42 albo @Mauro na representanta, znaczy legutkistow 🙂 To z taka ”argumentacja” przeszlo. I wybuchla ”bomba” wscieklosci. Zadnej forsy dla Wegrow i Polski.
A teraz letem do innych zajec, ale wieczorkiem, jakby jaka nowa bomba, to jestem z powrotem… pa, Seleukos
PiS szermował niedawno ponad 11 milionami Ukraińców w Polsce, bo tyle było przekroczeń granicy od strony Ukrainy zanotowanych przez Straż Graniczną, ale nie podał, że w przeciwnym kierunku było ich niewiele mniej.
Z Ukrainy do Polski:
355 tys. Ukraińców weszło do Polski od 24 do 28 lutego 2022;
w marcu – 2 mln osób;
w kwietniu – 661 tys;
w maju – 669 tys;
w czerwcu – 707 tys;
w lipcu – 722 tys;
sierpień – 781 tys;
wrzesień – 737 tys.
w październiku – 732 tys;
w listopadzie – 692 tys;
w grudniu – 720 tys;
w styczniu 2023 roku – 722 tys;
w lutym 2023 roku – 584 tys.
w marcu 2023 roku – 708 tys.
w kwietniu 2023 roku – 727 tys.
w maju 2023 roku – 759 tys.
Z Polski do Ukrainy
227 tysięcy osób wyjechało z Polski na Ukrainę między 24 lutego a 18 marca 2022;
od 18 do 31 marca – 164 tys.;
w kwietniu – 557 tys.;
w maju – 796 tys.;
w czerwcu – 761 tys.;
lipiec – 774 tys.;
sierpień, 878 tys.;
wrzesień – 746 tys.;
w październiku – 714 tys;
w listopadzie – 670 tys.;
za grudzień – 750 tys.;
w styczniu 2023 roku – 657 tys.;
w lutym – 532 tys.
w marcu 2023 roku – 781 tys.
w kwietniu 2023 roku – 833 tys.
w maju 2023 roku – 727 tys.
Bilans wychodzi na 1,7 mln więcej przyjazdów niż wyjazdów.
1,1 mln ukraińskich uchodźców oficjalnie zarejestrowano w Niemczech.
Szwajcaria przyjęła 75 tysięcy.
Sytuacja w EU (maj 2023)
https://de.statista.com/statistik/daten/studie/1356654/umfrage/anzahl-ukrainischer-fluechtlinge-in-den-eu-staaten/
Czy polskie władze nie zdają sobie sprawy, że te statystyki znane są wszystkim członkom Unii?
Wysłany dnia 4 czerwca 2023 rprzez MK BHADRAKUMAR
Rosja i Chiny patrzą całościowo na Pamir i Hindukusz
Na trójstronnym spotkaniu na szczeblu ministrów spraw zagranicznych uzgodniono przedłużenie chińsko-pakistańskiego korytarza gospodarczego do Afganistanu, Islamabad, 5 maja 2023 r.
Deklaracja z Xi’an, wydana po pierwszym szczycie Chiny-Azja Środkowa w Xi’an w dniach 18-19 maja, bezpośrednio uderza w ingerencję Zachodu w regionie, rozpraszając pogląd w Waszyngtonie i Brukseli, że dominacja Rosji i Chin na step środkowoazjatycki nie jest zrównoważony, ponieważ Rosja jest „przeciążona” konfliktem na Ukrainie.
Jak się okazało, Rosja nie tylko nie została „pokonana” na Ukrainie, ale odwróciła sytuację w wojnie zastępczej. Stany Zjednoczone błagają teraz Europejczyków , aby Moskwa nie mogła odnosić zwycięstw na polach bitew. Co za pozycja rezerwowa!
Z pewnością decyzja Chin w kontekście kryzysu ukraińskiego, by przejąć przywódczą rolę w Azji Środkowej jako gwaranta bezpieczeństwa, jest zmianą paradygmatu, która głęboko podważa samą istotę amerykańskiej strategii Indo-Pacyfiku polegającej na izolacji i powstrzymaniu Chin. Spójrz na mapę, aby zrozumieć, dlaczego mówienie Zachodu o okrążeniu Rosji i Chin pozostanie mrzonką, dopóki Azja Wewnętrzna pozostanie poza granicami.
Stany Zjednoczone pracują jak pająk, aby stworzyć sieć państw w Azji Południowo-Wschodniej, aby podzielić i zatomizować ASEAN i powtórzyć „zmianę reżimu” w Tajlandii w całym regionie Wielkiego Mekongu. W tak niestabilnej sytuacji, której celem jest otoczenie Chin pierścieniem niestabilnych państw, Azja Centralna nabiera kluczowego znaczenia zarówno dla rosyjskiej, jak i chińskiej strategii jako region poza zasięgiem wpływów USA.
Odpowiedni paragraf Deklaracji z Xi’an mówi: „Strony są zgodne, że zapewnienie bezpieczeństwa państwa, stabilności politycznej i porządku konstytucyjnego ma kluczowe znaczenie i zdecydowanie sprzeciwiają się próbom zdyskredytowania prawowitej władzy państwowej i wywołania „kolorowych rewolucji”, a także ingerencja w sprawy wewnętrzne innych państw w jakiejkolwiek formie i pod jakimkolwiek pretekstem. Strony podkreślają, że demokracja jest wspólnym dążeniem i wartością ludzkości. Niezależny wybór ścieżki rozwoju i modelu zarządzania dotyczy suwerenności każdego kraju i nie podlega interwencji”.
Należy zwrócić uwagę, że w ciągu tygodnia od szczytu w Xi’an Rosja przyjęła z Pekinu najwyższego rangą funkcjonariusza ds. Komisja ds. Polityczno-Prawnych KC KPCh, będąca odpowiednikiem szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaja Patruszewa, najwyższego urzędnika ds. bezpieczeństwa na Kremlu.
Przyjmując Czena i jego delegację w Moskwie, Patruszew powiedział: „Poszerzenie i pogłębienie stosunków z przyjaznymi Chinami to strategiczny kurs Rosji. Nasz kraj stawia na pierwszym miejscu rozwój wzajemnie korzystnej współpracy z Chińską Republiką Ludową we wszystkich dziedzinach, udzielanie wzajemnej pomocy i wzmacnianie koordynacji na arenie zagranicznej dla zapewnienia bezpieczeństwa, stabilności, zrównoważonego rozwoju na poziomie globalnym i regionalnym zarówno w Eurazji, jak i innych częściach świat.”
W podsumowaniu wizyty Czena w Moskwie Patruszew zauważył: „Nie tylko Rosja jest jednym z centrów wielobiegunowego świata. Podobnie Chiny. Oni (kraje zachodnie) myślą, że poradzą sobie z Rosją i jak tylko to zrobią, mają nadzieję, że ich następnym celem będą Chiny. Trudno im radzić sobie z obydwoma równolegle. To, co robili teraz na granicy Chin, z Tajwanem, też dobrze wiemy. Generalnie trudno nie zgodzić się z ich stanowiskiem (strony chińskiej).
Najwyraźniej oczekuje się, że rosyjsko-chińskie rozmowy na temat bezpieczeństwa na najwyższym szczeblu w Moskwie zapewnią niezbędne podstawy wspólnym wysiłkom na rzecz stworzenia regionalnego bezpieczeństwa i stabilności w ich wspólnej powrót terroryzmu w Azji Środkowej. Ta strategiczna zbieżność jest już widoczna w bliskim podobieństwie rosyjskiego i chińskiego podejścia do stabilizacji Afganistanu, które już ma pozytywny wpływ pomimo wszystkich początkowych zachodnich prób utrzymania Hindukuszu w stanie chaosu i wojny domowej od czasu przejęcia władzy przez talibów wojna.
Chiński radca stanu i minister spraw zagranicznych Qin Gang, który 5 maja uczestniczył w trójstronnym spotkaniu Pakistan-Afganistan-Chiny w Islamabadzie, przekazał swoim pakistańskim gospodarzom trzy wiadomości — Chiny są gotowe pomóc Pakistanowi ożywić gospodarkę; Pekin jest również gotowy do współpracy z Pakistanem w celu rozwijania wysokiej jakości współpracy w zakresie Pasa i Szlaku, przyspieszenia rozwoju CPEC i pogłębienia współpracy; a przede wszystkim Chiny są gotowe do współpracy z Pakistanem w celu „wzmocnienia komunikacji i koordynacji w kwestii afgańskiej, promowania pokoju i odbudowy w Afganistanie oraz pomocy w utrzymaniu stabilności i rozwoju regionalnego”.
Co ważne, Qin Gang wezwał do rozszerzenia chińsko-pakistańskiego korytarza gospodarczego do Afganistanu, aby „wzmocnić dobre sąsiedztwo i wzajemne zaufanie między trzema krajami w duchu wzajemnego szacunku, szczerości i przyjaźni, obopólnych korzyści i korzyści dla wszystkich wyniki.” Qin Gang przekazał swoim pakistańskim i afgańskim odpowiednikom, że Chiny są gotowe do wzmocnienia współpracy w zakresie zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa oraz „połączenia wysiłków na rzecz stanowczej walki z siłami terrorystycznymi, w tym Islamskim Ruchem Wschodniego Turkiestanu i Tehrik-i-Taliban Pakistan, aby bronić bezpieczeństwa regionalnego i stabilność”.
Co ciekawe, Qin Gang zapewnił pełniącego obowiązki ministra spraw zagranicznych afgańskiego rządu tymczasowego Amira Khana Muttaqiego na spotkaniu dwustronnym, że Pekin zamierza „pogłębić współpracę chińsko-afgańską w różnych dziedzinach i pomóc Afganistanowi osiągnąć samodzielność, pokój, stabilność, rozwój i dobrobyt na poziomie wczesna randka.
Wiodący chiński ekspert regionalny Zhu Yongbiao, dyrektor Centrum Studiów nad Afganistanem na Uniwersytecie w Lanzhou, powiedział Global Times, że „w ciągu ostatnich kilku lat w Pakistanie i Afganistanie toczyły się poważne konflikty i spory o granice, a samo spotkanie trójstronne było rzadka okazja do promowania pokoju i rozmów”.
Zhu powiedział, że Kabul i Islamabad mają różnice w uznawaniu terroryzmu, „zwłaszcza w przypadku ingerencji z zewnątrz, kiedy kraje takie jak USA i Indie mają podwójne standardy w tej sprawie”, dlatego Chiny wydały sygnał, który można postrzegać jako „krok naprzód w koordynowanie stanowisk Pakistanu i Afganistanu”.
Poza tym chiński ekspert zauważył, że zarówno Afganistan, jak i Pakistan, sąsiadujące z Chinami i mające dobre stosunki polityczne z Chinami, są również świadome roli Chin w mediacji nie tylko między Arabią Saudyjską a Iranem, ale także w sprawie kryzysu ukraińskiego, więc obaj mieliby oczekiwania dla Chin, a trójstronne spotkanie w Islamabadzie „zasygnalizowało ich zwiększone zaufanie do dyplomatycznej roli Chin”.
https://www.indianpunchline.com/russia-china-take-holistic-view-of-the-pamirs-and-hindu-kush/
=======
Jedni budują, POKÓJ.
Inni rujnują….
Pokój wzbogaca wszystkich.
Wojna nielicznych, ale o głosie decydującym.
Problem uchodźców ze zrujnowanych wojnami i sankcjami krajów nie zniknie.
Do momentu w którym kreatorzy wojen nie znikną z tego świata.
Jest jeszcze kilka tematów do ruszenia, ale najważniejszy jest ten dokąd zmierzają polscy politycy tak bardzo ostatnio przywiązani do Ukrainy.
Polska i Ukraina są ofiarami zachodniej propagandy i polityki. Ani nas, ani ich nikt nie będzie żałował.
Oni mają lepiej bo broń dostają, a my przez pokolenia będziemy spłacać zaciągnięte kredyty na zakup broni.
Powstaje pytanie przed kim zamierzają się bronić polscy politycy tą zakupioną bronią? Przed Ukrainą?
ls42
9 czerwca 2023
15:22
Znajdź wypowiedź Rasmussena, będziesz wiedział, do czego użyta będzie polska armia…
Od pewnego czasu w Gazecie Wrocławskiej ukazują się repliki poprzedniczki czyli Gazety Robotniczej.
Dzisiaj z soboty 15 czerwca 1985 roku. Co tam wtedy napisano:
„Wczoraj uroczyście otwarto Panoramę Racławicką”
Przypomniano burzliwe dzieje obrazu Kossaka i Styki, który po wojnie przewieziony został do Wrocławia ze Lwowa. Tyle lat czekano na stosowną ekspozycję, ale jest i cieszy oczy.
Obok tej informacji mamy artykuł zatytułowany „Partia musi być tam gdzie ludzie – swą aktywność koncentrować w miejscach, gdzie żyją i pracują”.
Przypomniano co pisał Lenin „My, komuniści jesteśmy kroplą w morzu świadomości mas” – Jest naszym obowiązkiem czynić wszystko, by była to świadomość nam, ludziom partii przychylna.
W dzisiejszej Gazecie Wrocławskiej „Premier Morawiecki stanął w obronie Turowa”.
Wróćmy do 1985 roku, a tam „W jaki sposób przygotować się do skoku który musi wykonać nasza gospodarka”
Czy historia się nie powtarza?
Nowe zaskakujące (mnie) wiadomości z telewizji
10 000 tysięcy rur (słownie dziesięć tysięcy rur) odprowadza ścieki do rzeki Odry.
Pojawiły się złote algi oraz śnięte ryby.
Gorzej było w ubiegłym roku, ale poprawy nie widać, chociaż rząd zapewnia o stałym monitorowaniu rzeki. Wydaje się jednak niemożliwe kontrolowanie tylu miejsc zrzutu ścieków.
Za dużo dzieci ma problemy, a opieka lekarska kosztuje. Jeden dzień pobytu w komercyjnym szpitalu psychiatrycznym to wydatek 1200 złotych.
Trzeba coś zrobić aby wychowanie dzieci nie prowadziło do specjalistów.
Liczna i zdrowa rodzina stwarza ku temu warunki i to powinien być preferowany kierunek polityczny.
Poparcie dla PO spada.
W czasach wojennych trzeba polityków zdecydowanych i mających wpływ na kasę, a wiadomo jak jest i będzie.
Więcej niż daje PiS żadna formacja nie wysupła.
Jedynie jedna lista na opozycji ma pewne szanse na wygraną.
W pogodzie ochłodzenie. Może pomoże ostudzić gorące głowy
Innowacje, wynalazki, patenty, sądy.
Ta strefa biznesu ma blaski i cienie.
Ochrona patentowa kosztuje.
„pierwsza instancja znajduje się w Paryżu z wydzieloną sekcją w Monachium, a sąd odwoławczy mieści się w Luksemburgu” napisała gazeta i zauważa „Jeśli ktoś będzie chciał bronić się w kwestii naruszenia praw, to może się okazać, że nie będzie go na to stać”.
Ruszył nowy europejski system patentowy, ale bez Polski. Nas jest stać na zakup broni od innych i innych wynalazków też od innych.
Rozwój kosztuje, a biedni ciągle wloką się w ogonie.
Najbardziej gorące dyskusje dotyczą teraz tego kto zarabia na dostawach broni