Ibuprofen – w dobie pandemii lek wyklęty?
Ibuprofen. Jeden z najszerzej stosowanych leków dostępnych bez recepty. Przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, przeciwzapalny… Od dawna uważany za bezpieczny, stosowanych u małych dzieci i seniorów. Niedawno podano szokującą informację: ibuprofen pogarsza przebieg infekcji wywołanej koronawirusem. Czy aby na pewno?
Informacje o zagrożeniu związanym z zażywaniem ibuprofenu w przebiegu Covid-19 pojawiły się we Francji. Stan czwórki dzieci przechodzącej właśnie infekcję po otrzymaniu niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ, do tej grupy należy ibuprofen) pogorszył się, i to na początku choroby, mimo że żaden z pacjentów nie cierpiał na istotne choroby towarzyszące.
Władze szpitala wskazały na bezzasadność wyciągania wniosków na podstawie pojedynczych przypadków, ale wiadomość poszła w świat. Prof. Jean-Louis Montastruc przypomniał, że już w ubiegłym roku w kraju odradzano leczenie infekcji ibuprofenem. Kolejni specjaliści wiązali przyjmowanie niesterydowych leków przeciwzapalnych z infekcjami układu oddechowego i osłabieniem działania układu odpornościowego. 14 marca głos zabrał francuski minister, odradzając pacjentom z podejrzeniem infekcji koronawirusowej stosowanie leków przeciwzapalnych. Wymienił ibuprofen i steryd kortyzon. Zalecił stosowanie paracetamolu. Podobnie wypowiadało się WHO. Później ostrzeżenie złagodziło.
Czemu popularny lek miałby szkodzić pacjentom z koronawirusem? Najprostsze wyjaśnienie: to lek przeciwzapalny (NLPZ blokują cyklooksygenazę, enzym biorący udział w syntezie mediatorów stanu zapalnego), a zapalenie stanowi wyraz obrony organizmu przed infekcją. Brzmi logicznie, ale leków przeciwzapalnych od lat używamy zwłaszcza w przypadku objawów infekcji (gorączka itd.) i jakoś stan chorych się nie pogarszał, przeciwnie.
Inny mechanizm rzekomo złowrogiego działania ibuprofenu jest już bardziej specyficzny dla koronawirusa. Otóż przyłącza się on do enzymu konwertazy angiotensyny (ACE) 2. Przyjmowanie ibuprofenu zwiększa dostępność enzymu, ułatwiając wirusowi łączenie się z nim i wnikanie do komórek. Wnioski te wynikają z rozważań teoretycznych, nie zostały potwierdzone doświadczeniami. Na podobnej podstawie twierdzono już, że ibuprofen redukuje korzystne antypłytkowe działanie aspiryny, ale podwójnie zaślepione randomizowane (a więc wysokiej jakości) badanie zespołu Cryera obaliło te zarzuty.
Istnieją natomiast badania wiążące przyjmowanie NLPZ z cięższym przebiegiem zapalenia płuc i dłuższą hospitalizacją. W innym badaniu ibuprofen okazał się czynnikiem ryzyka infekcji u dzieci – podobnie jednak wypadł zalecany w Covid-19 paracetamol.
Z drugiej strony – ibuprofen i inne leki stosujemy zazwyczaj w infekcjach o cięższych objawach, nic więc dziwnego, że u pacjentów choroba przebiega poważniej. Chorzy o lżejszym przebiegu rzadziej przyjmują leki. By rozwikłać zagadkę, czy gorszy stan chorych wynika z podaży leku, czy z samego przebiegu choroby (tzw. zmienna zakłócająca), należałoby przeprowadzić badanie metodą randomizowanej, podwójnie zaślepionej próby, co nie wydaje się w tym przypadku możliwe.
W niedawno opublikowanej pracy Mohit Sodhi i Mahyar Etminan stwierdzają, że nie ma przekonujących dowodów na złowrogie działanie ibuprofenu. Na wszelki wypadek zalecają – zgodnie z rekomendacjami WHO – by gorączkujący pacjenci z koronawirusem wybierali paracetamol. W przypadku braku wystarczającego efektu paracetamolu nie ma jednak wystarczających dowodów, by odradzać dołączenie ibuprofenu – rozważyć należy indywidualnie stosunek spodziewanych korzyści i ryzyka.
Marcin Nowak
Bibliografia
- Cryer et al.: Double-blind, Randomized, Parallel, Placebo-Controlled Study of Ibuprofen Effects on Thromboxane B2 Concentrations in Aspirin-Treated Healthy Adult Volunteers. Clin Ther 2005 Feb;27(2):185-91
- Day M: Covid-19: ibuprofen should not be used for managing symptoms, say doctors and scientists. BMJ 2020;368:m1086
- Sodhi M, Etminan M: Safety of Ibuprofen in Patients With COVID-19: Causal or Confounded? Chest. 2020 Mar 31:S0012-3692(20)30572-9
Ilustracja: Trójwymiarowy model cząsteczki ibuprofenu, Ben Mills, w domenie publicznej, za Wikimedia Commons
Komentarze
Porad medycznych udzielać nie możemy. Prywatnie Ja też stosowałem ibuprofen od lat. Teraz rzeczywiście staram się w razie czego brać paracetamol. Ale autorzy zauważają, że jeśli inne leki nie działają, zakazywanie ibuprofen nie.ma uzasadnienia w badaniach. Zwłaszcza jeśli ktoś nie ma objawów Covid. Natomiast ogólnie długotrwałe stosowanie przeciwbólowek nie jest bezpieczne
Podobno ma sie ukazac raport dokumentujacy jak Chiny tuszowaly poczatki epidemii, na podstawie sledztwa przeprowadzonego przez piec panstw – USA, Australie, Brytanie, Nowa Zelandie i Kanade. Co prawda pisze o tym australijski tabloid, ale podaje tyle szczegolow ze dokument chyba rzeczywiscie istnieje. Wymieniaja niszczenie probek i dokumentacji lekarskiej i laboratoryjnej, znikanie osob mowiacych o tym, oraz cenzura internetu, to ostatnie od 31 stycznia, tz ze przedtem pogloski o epidemii w Wuhanie byly w sieci, tak jak pisal @Slawomirski.
Wg tego (ale czytalam tylko przetlumaczony przedruk) podejrzenia zwiazane z laboratorium opieraja sie na niewyjasnionym pytaniu czy pierwsi chorzy byli jego pracownikami. Problemem jest fakt ze laboratorium ponoc znajduje sie blisko slawetnego targu. Nad projektem dotyczacym wirusow z tej grupy pracowala, wg tego tabloidu, razem z Chinami takze Australia.
Moze niebawem jednak cos sie wyklaruje.
.
Mały szczegół który jest często mylony,
to komentarze o Covide 19 „point of entry”,
nie czytałam oryginalnego artykułu to nie
wiem, ale jak mnie pamięć nie myli (inne
źródła), to raczej receptor for angiotensin 2
niż ACE 2
ACE 2 to peptydaza odcinająca kawałek
(parę aminokwasów) z angiotensin 1,
nieaktywnej formy, przekształcając ją
w angiotensin 2, formę aktywną i vasoconstrictor
w angiotensin/vasopressin kaskadzie
regulacji ciśnienia krwi
Angiotensin 2 „do it’s job” łącząc się z właściwym
receptorem, leki obniżające ciśnienie krwi
among others, działają selektywnie albo na
ACE 2 converting enzyme blokując powstanie
angiotensyny 2, lub na jej receptor blokując
angiotensyny 2 działanie
Dobrym przykładem na ACE 2 inhibitor jest
Lisinopril, inaktywuje on converting enzyme,
dobrym przykładem na angiotensin 2 receptor
blocker jest Losartan
Losartan wydaje się być na liście istniejących
leków z potencjałem „to be re-purposed”
by zablokować Covid 19 entry I zapobiec
lub choć utrudnić infekcję tym virusem,
Piszę „z głowy” więc informacje mogą być
już nie świeże a sprawdzać mi się nie chce,
any comments ❓
.
~
Dobry artykul dotyczacy poczatkowych informacji amerykanskiego wywiadu na temat epidemii
https://time.com/5830420/trump-china-rivalry-coronavirus-intelligence/
Jak do tej pory to Ibuprofen nikomu zycia nie uratowal. Nie jest wiec lekiem krytycznym w leczeniu jak sa pewne antybiotyki czy insulina. Nie mozna pominac jego roli w ulatwianiu ludziom zycia. Wielu z nas stosuje Ibuprofen by zlagodzic objawy stanu zapalnego pomimo smiertelnych powiklan jak perforacje dwunastnicy czy zoladka. Zwylky bol glowy jest czesto lagodzony przez Ibuprofen. Czy go brac czy nie jest indywidualna decyzja kazdego z nas.
Na pewno Ibuprofen nie pomoze na bol glowy po przeczytaniu Passenta czy Karczmarewicza.
„NLPZ,”z lekami z tej grupy jest mi nie po drodze, z powodu astmy.
Ibuprofen po drugiej tabletce po odstępie właściwym w ulotce
zapędził mnie karetką na laryngologię, krwotok z nosa.
Winą obarczono moja grupę krwi zerówkę plus ten lek.
Skończyło sie na przypalaniu czy jakoś tak naczyń krwionośnych w nosie.
To wstępniak, za mną, przechodzę do sedna: Nimesil?!
Lek też z grupy NLPZ, po który sięgam przy nasilonym bólu pulsującym zawsze z lewej strony głowy, zwłaszcza nocą.
Pomaga na ból niemal natychmiast, oskrzelom tez jakoś po nim pracuje sie lżej.
Problem jest tylko w jego wypiciu, rozpuszczam go w pol szklanki
letniej wody, po pierwszym łyku leku, odkasłuje, przełyk gardło sie niby zwęża, pije go wolniej, ma jakiś wpływ na błonę śluzową(?)
po strachu, bo tyle go mam w związku z tym lekiem, żeby dać radę go przełknąć, mogę i wrócić spać, czuje się zaopiekowania…
NPLZ -NPLZ nierówny?!
Ciekawa dyskusja inteligientnych Amerykanow na temat virusa z Vuhan
https://www.youtube.com/watch?v=FKtsx0fZzzQ
Przypomnial mi sie Vioxx. Entuzjazm z jakim zostal przyjety przez medykow i jego wielka plajta kilka lat pozniej.
@vertigo
Pozwolę sobie zacytować Sodhi M, Etminan M (2020):
„They argued that coronaviruses bind to angiotensin-converting enzyme-2,”
Trójka zorganizowała – jeden z tabloidów opublikował – ciekawe zestawienie. Noszące ponoć znamiona obiektywizmu. Nie dbajmy jednak o akcydensy.
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114526,25914829,13-polski-top-wszech-czasow-trojki-obywatel-g-c-bierze.html#s=BoxOpImg6.
Zapewne każdy ma na tej liście swój ulubiony i nawet jeżeli ten ktoś nie jest zanadto inteligentny to potrafi z tej listy swoje nie tylko szczupaki wyłowić. Może nawet płotki
I ja wyłowiłem taką właśnię płotkę, bo szczupak to chyba ten (ta) okupująca czoło peletonu.
Oto ona. Ta płotka. Wersja może nie kanoniczna, ale chyba nie tylko na mnie powinna zrobić jakieś tam wrażenie:
https://www.youtube.com/watch?v=NKhbuY8mxB0
A że wpis nie merytoryczny?
No to będzie merytorycznie:
Trudno nie wierzyć Ibuprofenowi…
Już sporo wcześniej były informacje z Chin, że w ogóle NLPZy pogarszają rokowanie (bez wyjaśnienia, czy chodzi o zarażalność, zapadalność czy rokowanie co do przebiegu). Potem EMA dementowała. Może z chaosu wyłoni się prawdy dyjament. Że np. może nie wszystkie NLPZy tylko jeden (-dwa -trzy), że może w jakiejś specjalnej populacji pacjentów.
A zresztą co ja tam wiem.
Dodam tylko, że jak się jako robot opiekuję okolicznymi ludźmi, to nie sugeruję im paracetamolu poza przypadkami, kiedy można podejrzewać jakąś tzw. nieokreśloną infekcję wirusową górnych dróg oddechowych przebiegającą z gorączką albo „ŁO RANY ŁEP MNIE NAPIER….nicza”. Przy podejrzeniu zapalnego podłoża bólu / gorączki sugeruję „żryj NLPZy”. Dodaję, że się nie znam na farmakologii, czy może lepiej – z trudem nadążam za tą problematyką.
Ale już łatwość przedawkowania (oraz skutki przedawkowania) paracetamolu w porównaniu z NLPZami sugeruje mi, że paracetamol trzeba traktować z dystansem.
Oraz historia, zastosowanie, wskazania / przeciwwskazania dla NLPZów wydają mi się fascynujące. Moim prywatnym lampom takie się wydają.
@vertigo 13
Portal of entry tz punkt wejscia (a raczej jeden z dwoch punktow wejscia) kowida do komorki to ACE2
@Gammon
O ile pamietam (ale nie sprawdzalam) przedawkowanie NLPZ jest o wiele bardziej niebezpieczne niz przedawkowanie paracetamolu.
@karat.
O ile pamietam (ale nie sprawdzalam) przedawkowanie NLPZ jest o wiele bardziej niebezpieczne niz przedawkowanie paracetamolu.
No akurat w przypadku przedawkowania nie jestem pewien – przedawkowany paracetamol nader łatwo szkodzi na wątrobę. Są zresztą notowane samobójstwa (skuteczne ale w ostatnich godzinach nieprzyjemne dla samobójcy) przy użyciu paracetamolu.
Pominę, że NLPZy są różne i ryzyko przy dawkowaniu prawidłowym / przedawkowaniu jest inne przy poszczególnych lekach z tej grupy.
@Gammon
Aby uszkodzic watrobe trzeba ponad dwudziestu tabletek naraz (dla doroslego), a i wiecej niekoniecznie wyrzadzi dlugoterminowa szkode. Glowny problem z paracetamolem jest u malych dzieci. Co do prob samobojstwa, owszem bywaly czeste, ale przewaznie nieskuteczne: typowo robily to nastolatki ktore (na szczescie) nie mialy pojecia czym to sie robi, a paracetamol zawsze byl w domu w duzych ilosciach.
https://academic.oup.com/qjmed/article/95/9/609/1574663
Co do ibuprofenu, sprawdzilam i masz racje, trzeba go bardzo duzo by wyrzadzic szkode. Z drugiej strony, ibuprofen ma wiecej interakcji z innymi lekami, np przeciwko krzepieniu.
Gdy pisze sie o NLPZ, chyba warto rozroznic miedzy bezreceptowymi a receptowymi.
Ibuprofen podnosi ciśnienie.
Warto rozroznic takze miedzy uzyciem wg potrzeby a dlugoterminowym.
Gammon No.82 3 maja 2020 8:50
Z moich osobistych doświadczeń.
Miałem ponad 20 lat temu ( i mam nadal bo niedawno odnalazłem przeglądając kartony w piwnicy ) aparacik do elektroakupunktury i stosowną do tego książeczkę.
Na spotkaniu poznałem starszą Panią, która skarżyła się na męczące ją od lat uporczywe bóle głowy, na co lekarze poza przepisywaniem środków przeciwbólowych nic nie potrafili jej pomóc. Postanowiłem wypróbować ów aparat. W książeczce nalazłem wskazania jakie punkty głowy należy stymulować i zaczęliśmy zabieg. Trwał dosłownie parę minut. Po paru miesiącach przypadkiem spotykam tą Panią i ona , szczęśliwa oświadcza, że po tym „zabiegu” nigdy już nie miała tych bóli.
Drugi przypadek to z koleżanką z pracy – uskarżała się na comiesięczne, dokuczliwe bóle głowy. Nie miałem przy sobie aparaciku a tylko tę książeczkę zaproponowałem jej akupresurę. Udało mi się zlokalizować na czubku jej głowy cztery punkty w układzie rombu, które przez kilka minut jednocześnie uciskałem. Po pół roku pytam koleżankę, jak tam jej bóle? Odpowiada mi, że po tym moim „zabiegu” całkowicie ustąpiły. Co dalej to nie wiem, bo straciłem z nią kontakt.
Ale nie poszedłem dalej tą drogą. Może to był błąd – mógłbym pomóc wielu ludziom w ich dolegliwościach.
Dlatego środki chemiczne stosuję w ostateczności – ból jest tylko objawem a nie chorobą ani jej przyczyną dlatego dążę do usunięcia przyczyny i to głównie środkami naturalnymi.
A skoro w ogrodzie mam pół ” apteki Pana Boga” więc z niej korzystam.
„Trudno nie wierzyć w nic”
„Oto ona. Ta płotka. Wersja może nie kanoniczna, ale chyba nie tylko na mnie powinna zrobić jakieś tam wrażenie:”
No, jasnowidz jest wśród Nas, być nie może, mogło…
„Trudno nie wierzyć w nic”
Te nic to z fińskiego – satama…
Cumujemy do nabrzeży, bardzo różnych, zakotwiczamy
pewni swego składu, oddani oddanym, jesteśmy z tymi z którymi On chciał byśmy byli itd
Adam Nowak w hołdzie wczoraj zmarłego Piotra Nowaka gitarzysty grupy Breakout….gitara Trelińskiego dryfującemu w nieznane!
(przebiegle)
Oho, wrócił płaskoziemca i żałuje zmarnowanej kariery 😉
Akupresurę przy migrenowych bólach głowy może sobie robić każdy sam, jeśli wie, gdzie naciskać. Ludzie jednak bardziej wierzą w tabletki 🙄
W piekny Majowy dzien, R.S. juz od rana cos pilowal, wycinal, spawal, ogolnie robil duzo halasu.
Do garazu weszla Zona.
– Co robisz, miales skosic trawe!
-R.S.: Nie przeszkadzaj jestem zajety, robie maszyne CNC.
-Zona: Przeciez masz juz jedna, po co Ci druga?
Dlaczego zawsze zadajesz takie klopotliwe pytania. Ta bedzie miala duze pole. Metr szesciesiat na dwa i pol odpowiedzial R.S.
-Zona: Az taaka. A ten granit to po co?
-R.S.: Musze sprawdzic czy dobrze tnie litery w granicie.
-Zona: Znowu cos kombinujesz.
-R.S.: Nic nie kombinuje. Jest okazja sporego interesu.
Bedzie duze zapotrzebowanie na liternictwo. Przeciez wiesz, ze w Polsce robia wybory w czasie pandemii.
-Ale dlaczego az taka duza? ponowila pytanie zona.
-Napisy beda wielopokoleniowe, jak dobrze pojdzie – odpowiedzial R.S.
-Zona a co napiszesz?
-R.S. Jeszcze nie wiem.
Spytam Kotowskiego on ma zawsze dobre pomysly na zgrabne epitafia…
a Kula wzbogaci je poetycko.
Jedni uwazaja ze stres oksydacyjny odpowiadaza starzenie sie a mi przyszla mysl ze moze to byc powtarzajacy sie stan zapalny. Te dwa chyba sa z soba powiazane. Pamietam uczucie calowitego braku bolu miesniowo-szkieletowego gdy budzilem sie rano po wieczornej dawce iboprufenu.
Osoby biegle w angielskim zachecam do wysluchania linku ktory wczesniej podalem. Jest to przeglad literatury naukowej na temat pochodzenia wirusa z Wuhan.
.
@Marcin Nowak
@karat
Thanks, doczytałem, oryginalna info
była z drugiej ręki, z The Economist,
ciekawym czy ACE2 inhibitor jeśli
istnieje, ograniczył by infekcję with
COVID 19❓
.
~
Wpis @kaesjota przypomniał mi jakie uleczyli Szwejka z reumatyzmu stosujac płukanie zoładka i lewatywy – naprzemiennie.
Może Trump to podchwyci jako remedium na wirusa i powie: trzeba spróbować.
markot 3 maja 2020 17:48
„Akupresurę przy migrenowych bólach głowy może sobie robić każdy sam, jeśli wie, gdzie naciskać”
To dlaczego LEKARZE tego nie wiedzą, ani ich się tego nie uczy by szybko, tanio i skutecznie pomagać ludziom w ich dolegliwościach?
Przecież jest to metoda oficjalnie uznawana przez medycynę akademicką, rekomendowana przez WHO i refundowana przez NFZ!
Jeden zabieg, najczęściej wystarczający jest tańszy niż miesięczny koszt ibuprofenu czy ketoprofenu.
Ludzie „wolą” tabletki , gdyż lekarze nie proponują im metod alternatywnych ( czytaj – skuteczniejszych, bezpieczniejszych i tańszych ).
@observer – wg Ciebie Haszek to kompetentny autorytet naukowy w dziedzinie metod leczniczych ?
Haszek to kompetentny autorytet naukowy w dziedzinie metod leczniczych ?
Niegorszy od ciebie, kaesjot 😉
O inhibitorach ACE uważa się wprost przeciwnie, że mogą powodować zwiększenie ilości enzymu i pogarszac sprawe
Pytanie @vertigo dotyczylo inhibitorow ACE2 (nie ACE)
@markot
To pytanie było kierowane do @observer natomiast od Ciebie oczekuję odpowiedzi konkretnej temat akupunktury. Jeśli stać Cię tylko na „podśmiechujki” to daruj sobie.
@karat
.
Przyznaję bez bicia, there was
a mixup in my poor head, podejrzewałem
typo w artykule o Covide 19 w THE
Economist, ACE2 instead ACE, my fault
ACE2 to different animal i przerabia
angiotensin 2 back to the inactive
version of angiotensin 1 (from vaso-
constrictor to vasodilator)
Jest to również peptydaza z Zn w
active center jak trzy inne kluczowe
peptydazy w kaskadzie krzepnięcia,
i znane są ich inhibitory które są
lekami na nadciśnienie.
Inhibitory te działają selektywnie na
Zn w aktywnym centrum. Zakładając
że istnieje inhibitor ACE2 (nie jest mi
znany) oraz że inhibicja ACE2 active
center przeszkodzi jego fuzji ze spike
protein na powierzchni Covid 19,
i w efekcie internalizacji.
Taki ACE2 inhibitor mógłby teoretycznie
blokować infekcję with COVID 19.
.
~
oops:
errata,
„w kaskadzie regulacji ciśnienia krwi”
Wirus Covid-19 pochodzi z laboratorium w Wuhan twierdzi amerykanski prezydent
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-52496098
„O inhibitorach ACE uważa się wprost przeciwnie, że mogą powodować zwiększenie ilości enzymu i pogarszac sprawe”
Pogarszać…
To nie porada lekarska, nie zechce Pan to nie odpowie.
Piramil – Ramipryl – ACE
Nadciśnienie tętnicze to też duszności, być może nauczyłam sie je
rozpoznawać. Astmatyczne ucisk na całą powierzchnię klatki piersiowej, ten pierwszy spod mostka.
Ostatnio trudno dostać było Berodual, rozumiem albo zgaduje ze wiem dlaczego.
Wsłuchuje sie w głosy chorujących na Covid, suchy kaszel i potworny ból…
Po dwóch antybiotykach w ostatnim czasie, zapanowaliśmy nad kontrola mych oskrzeli.
Jedne leki mnie stabilizują, ale ubocznie niszczą co innego.
Próbuje po ludzku ogarnąć co mi zagraża, ze strony najeźdzcy
suchego kaszlu nie miewam, gorączki też nie, zgaduje ze gorączka
zaogni objawy astmy…itd
Nakręcił mnie Pan….panikuję.
@Bohaterowiczowa
Pogarszac – hipotetycznie i w teorii, w praktyce nie widac na to dowodu i wg zalecen nie nalezy przerywac zadnego leczenia.
@Slawomirski
Nie powolywalabym sie na Trumpa nawet przy pytaniu ktora godzina.
Ciekawy artykul, konsorcjum pieciu wywiadow na ktorych sie powoluje australijski tabloid oswiadczylo ze oni takiego raportu nie napisali
https://www.theguardian.com/world/2020/may/04/five-eyes-network-contradicts-theory-covid-19-leaked-from-lab
@karat
„Pogarszac – hipotetycznie i w teorii, w praktyce nie widac na to dowodu i wg zalecen nie nalezy przerywac zadnego leczenia.”
Dzięki, ulżyło mi.
Nie chciałam absolutnie przerywać leczenia, raczej nie wprost pytałam jak mogę o krążenie, jeszcze właśnie teraz, zadbać nie farmakologicznie, żeby pomóc stawić czoła jakby co
Koronawirusowi, i temu co po nim pozostanie?!
„Wirus Covid-19 pochodzi z laboratorium w Wuhan twierdzi amerykanski prezydent”
A ja twierdzę, że …to rozgrzewka kampanii wyborczej,
odciął WHO od środków pieniężnych, każdą nową dzienną jednostkę
śmiertelną wpisuje w tabelkę coronawirusową, przy tak wysokiej śmiertelności chce ruszyć z gospodarką, odgraża się Chińczykom
bo sam zaniedbał, następna kadencja, mu się należy jak psu micha,
by winnych ukarać, zaoszczędzone środki na zdrowie wpompuje w gospodarkę, no bez niego ani rusz…
My też mamy swojego Upupa epops (!) (słowa dalsze zbędne)
@kaesjot
Akupunktura i homeopatia zostały uznane za oparte na placebo efekt. Nie ma żadnych podskórnych strumieni energii życia ani pamięci wody. To jest moja opinia – i reszty świata – ale jeżeli ty w nie wierzysz, mnie to nie przeszkadza.
Powoływanie się na Trumpa „Twierdzi amerykański prezydent” – brzmi satyrycznie.
@karat.
5 MAJA 2020
0:50
Szanowna Pani
Zgadzam sie ze nalezy byc sceptycznym a wierzyc mozna tylko faktom. Junior Busch namowil miedzy innymi Anglikow i Polakow na wojne w Iraku. Nie wszyscy dali sie wtedy nabrac na amerykanska propagande. Tak samo teraz nie mozemy sie nabrac na komunistyczna chinska propagande. Niech fakty nas przekonaja.
Dlaczego edpidemia zaczela sie w Wuhan?
Dlaczego wirus jest himera?
Dlaczego instytut wirologiczny w Wuhan zajmowal sie badaniami coronawirusow?
Dlaczego ja wiedzialem o smiertelnych ofiarach SARS w Wuhan pod koniec listopada 2019 a rzad w Pekine nie?
Poczekajmy na niezaleznych politycznie ekspertow i ich odpowiedzi na te i inne pytania dotyczace pandemii. Prosze pamietac ze takich pytan nie moga zadawac mieszkancy komunistycznych Chin a sila finansowa CCP jest wielka co widac w zachodnich mediach.
Wiecej pytan niz odpowiedzi
https://www.nytimes.com/2020/05/03/us/politics/coronavirus-pompeo-wuhan-china-lab.html
@Slawomirski
„Nie wszyscy dali sie wtedy nabrac na amerykanska propagande. – Moze nastepne zdanie powinno brzmiec : ” Tak samo teraz nie mozemy sie na nia nabrac.”
Pompeo a Trump to prawie to samo, to nie sa dwa glosy, a ten glos jest bardzo interesowny. Jaki jest rzad chinski mniej wiecej wiem. Nie mam zamiaru dac sie oglupic zadnej ze stron.
A mimo ze nie jestem komunistka, McCarthy’izmu nie lubie.
Sila finansowa CCP jest wielka co widac w zachodnich mediach. Co to ma byc, po ich owocach ich poznacie? Mnie tez oskarzyl Pan o popieranie chinskiej partii rzadzacej gdy nie chcialam automatycznie zgodzic sie z Panska niepoparta opinia.
Nb., wirus nie jest chimera, a gdybym miala w swoim kraju krecace sie w przyrodzie koronawirusy ktore juz dwukrotnie spowodowaly ciezkie epidemie tez badalabym je w swoim instytucie wirologicznym, jak i kazdy inny.
To co Pan robi to jest mieszanie falszywych lub niepotwierdzonych informacji, z podejrzeniami, oraz kilkoma faktami ktore maja tym poprzednim nadac wiarygodnosci. To sa znane metody.
Dobry artykul, z dobrej gazety
https://foreignpolicy.com/2020/05/04/coronavirus-lab-leak-trump-five-eyes/
@Bohaterowiczowa
Niefarmakologiczne dbanie o krazenie – nie znam zadnych nowinek… Cisnienie mozna obnizyc przez schudniecie (co nie zawsze jest latwe); krazenie – odpowiednie zywienie i regularny trening fizyczny dopasowany do stanu pacjenta przez prowadzacego go lekarza… Niepalenie papierosow i oddalanie tych ktorzy pala.
@karat
„Cisnienie mozna obnizyc przez schudniecie (co nie zawsze jest latwe)”
No to rozsypała sie tutaj moja tajemnica, tak od listopada systematycznie przybieram ok kilograma miesięcznie.
Jest jedno ale „Cyclo – Progynova”, i ja ja bym obwiniła,
jak myślisz?!(od listopada ją biorę)
Nie jem dużo, zaczynam dzień od jogurtu kończę na misie owoców, wiem cukier, moje dziewczyny tez mi zwracają na to uwagę,
ale rozkładam sie z kolacja, czytając, oglądając, zamykam nimi dzień
i ta kolacja trwa, wiec można ja chyba zaliczyć do” łapania”.
Dłubie też ziarna słonecznika np, serial czy film bez dłubania i śmietnika na sobie to żadna przyjemność!
Nie palę, przeszkadza mi dym tytoniowy, i żadne z moich dzieci też nie pali, w sumie ze znajomych też nie…
Ruszam się mam taki żywy 9 kilowy odważnik, któremu z Babcią najlepiej….
Ogólnie inhibitory ACE to dość bezpieczne leki. Pojawiajace się informacje o ich wpływie na Covid to tez jeszcze hipoteza niepoparta odpowiednimi badaniami. Ponadto ich odstawienie to gorsza.kontrola ciśnienia. Teoretycznie można by się zastanowić nad zamówieniem acei na sartan, ale to znów niepoparta badaniami dywagacje
@Bohatyrowiczowa
Wybacz, zadnych osobistych porad, to musi byc rozmowa z osobistym lekarzem; jesli lek ma takie dzialanie uboczne (mozliwe), jak najbardziej nalezy to z nim omowic. Co do ruchu, jesli to ma byc na krazenie, powinna to byc aktywnosc podnoszaca puls (na ile i o ile znajacy Cie lekarz zezwoli), np szybkie chodzenie. Na tym skonczymy 🙂
Tu np badanie ktore nie wykazalo zadnego efektu inhibitorow ACE na kowida
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa2007621?url_ver=Z39.88-2003&rfr_id=ori%3Arid%3Acrossref.org&rfr_dat=cr_pub%3Dpubmed
I jeszcze jeden
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMe2012924?query=recirc_curatedRelated_article
Tyle wg obecnego stanu wiedzy
Chcialam wrzucic jeszcze jeden artykul, omawiajace
jeszcze dwie prace o inhibitorach ACE z takim samym wnioskiem jak powyzej, ale utknelam w moderacji. W kazdym razie tyle wg obecnego stanu wiedzy
observer 5 maja 2020 3:12
Ciekawe, że Ty odpowiadasz na pytanie kierowane do @markot a on ( ona ?) na kierowane do Ciebie.
Nie kojarzę też, abym gdziekolwiek powoływał się na opinię Trumpa.
Ale ad rem.
Dla mnie liczy się EFEKT !
Jeśli w efekcie danej terapii ustąpi męcząca mnie choroba i związane z nią dolegliwości, to nie interesuje mnie opinia „naukowców” czy to „efekt placebo” albo „znachorstwo” – ważne że SKUTECZNA!
Uważasz, że ludzie chodzą po pomoc do „znachorów” na złość lekarzom?
Wg mnie dlatego, że sami się przekonali, iż ci „znachorzy” POMAGAJĄ im tam, gdzie lekarze tego nie potrafią swymi „naukowymi metodami”.
Uszkodziłem sobie łąkotkę – poszedłem do „rodzinnego”. Obejrzał, obmacał, kazał wykonać kilka ruchów i dal skierowanie do ortopedy z zaleceniem zrobienia USG. Oczywiście trzeba było się umówić prywatnie i zapłacić 150 zł za wizytę. Ortopeda wykonał dokładnie te same badania co „rodzinny” i mówi, że jak będzie bolało, to mam wziąć tabletki przeciwbólowe. Mówię, że „rodzinny” zalecił USG więc na moją własną prośbę zrobił, i dał opis, z którego mało co wynikało .
Oczywiście zaraz za mną wyszedł z gabinetu mówiąc do sekretarki – ten pan ma zapłacić dodatkowo 160 zł bo było USG!
Znajoma studentka medycyny obejrzawszy go, stwierdziła iż „to coś” widoczne na obrazie, czego ortopeda nie zdefiniował to „torbiel Bakera”. Zdziwiony pytam – skąd ty, studentka wiesz to, czego nie wiedział specjalista – ortopeda ?
Bo to jedyna rzecz, o której nam mówią na zajęciach z ortopedii – odpowiada.
Utykałem i bolało nadal, choć nie tak mocno bym sięgnął po środki przeciwbólowe. Żona zrobiła mi okład z liści kapusty co pewien czas je zmieniając i po paru dniach moglem chodzić normalnie i bólu nie odczuwałem.
Dziwisz się, że po takich doświadczeniach ( to tylko jedno z kilku podobnych ) jestem „co nieco” sceptyczny wobec „metod naukowych”.
@Bohaterowiczowa
Jeszcze jedna uwaga ogolna dotyczaca sniadan, tym razem optymistyczna: okazuje sie ze jedzenie porzadnego sniadania (pelny chleb, jakies bialko itp) powoduje na dluzsza mete nizsza wage niz nedzne sniadanie dietetyczne.
A o tym leku od listopada rzeczywiscie porozmawiaj z lekarzem.
Liscie z kapusty podobno maja wlasciwosci przeciwzapalne, kiedys znajoma zaplacila duzo za wizyte prywatna u ortopedy by to uslyszec 🙂 Ponoc trzeba je przed uzyciem troche rozbic jak kotlety. Ale osobiscie o tym nie poczytalam.
Dobra wiadomosc w sprawie kowida: kilka laboratoriow badajacych rekonwalescentow zdolalo zidentyfikowac kilka przeciwcial blokujacych wirusa. Takie przeciwciala mozna produkowac masowo. Jeszcze trzeba sprawdzic dzialania uboczne.
@kaesjot
„znachorzy” POMAGAJĄ im tam, gdzie lekarze tego nie potrafią swymi „naukowymi metodami”.
Nie jestem @observerem, ale odpowiem. Bledne rozroznienie. Medycyna tradycyjna ma byc poddana tak samo rygorystycznym badaniom jak tz konwencjonalna, tz trzeba sprawdziec ze po pierwsze dziala, a po drugie ze nie szkodzi na cos innego. Jedno i drugie trzeba sprawdzic na wystarczajacej liczbie badanych i kontroli. Jesli zdaje ten egzamin, jak najbardziej nalezy stosowac, nawet jesli badanym leczeniem jest wywijanie galazka wierzby nad glowa. Jesli znachor, lub lekarz, proponuja leczenie niesprawdzone, bedzie to potencjalnie szkodlilwe w obu wypadkach.
Zamiast „tradycyjna” powinna bylam napisac „ludowa”.
@karat.
Mar 24, 2020 – Put simply, the COVID-19 coronavirus is a chimera between two other pre-existing viruses.
@Slawomirski
To the best of my knowledge it is not
Wazna wiadomosc: pierwszy zidentyfikowany pacjent we Francji zachorowal 27 grudnia 2019! Zarazil sie przypuszczalnie od zony, ktora pracowala we Francji razem z Chinczykami, choc jeszcze nie ma informacji co do ich podrozy. Ona sama byla przypuszczalnie asymptomatyczna. Francja odkryla to dopiero wczoraj – wydaje sie ze ich szpitale przechowuja probki krwi nietypowych chorych zakaznych, poniewaz jeden z ich badaczy postanowil przetestowac na kowida probki chorych ktorzy w grudniu i styczniu chorowali na cos podobnego do grypy ale badania nie wykazaly obecnosci wirusa grypy.
@kaesjot
Na twoim miejscu cieszyłbym się, że ktoś ci w ogóle odpowiada.
W sprawach ortopedycznych, jeśli to nie złamania i inne ciężkie kontuzje, najlepiej pomaga sobie sam organizm plus umiejętna fizjoterapia plus ewentualnie środki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Okłady z liści kapusty to przede wszystkim ciepło i spokój (bo chyba nie latałeś po mieście z nogą owiniętą tymi liśćmi?) i szansa dla organizmu na regenerację. A jeśli jeszcze dojdzie do tego jakieś przeciwzapalne oddziaływanie, tym lepiej.
Najlepsza jest kapusta włoska (na gołąbki też), liście można lekko zblanszować, wtedy się daje lepiej owijać.
Na różne drobne dolegliwości jest całe mnóstwo skutecznych domowych sposobów z użyciem cebuli, twarożku lub jogurtu, aloesu, babki lancetowatej, kopru włoskiego, kminku, rumianku, szałwii, kwiatu lipy, mięty etc.
Nie zawsze trzeba sięgać po pigułki, ale trzeba się zawsze dobrze poinformować, bo medycyna ludowa ma też swoje działania niepożądane, a nawet śmiertelnie niebezpieczne.
Sprawdzali nie krew, lecz flegme. Okazuje sie ze wszystkie takie probki sa przetrzymywane przez 4 lata na wypadek potrzeby dalszych analiz. Chapeau.
@markot
Pelna zgoda.
Jest kilka periodykow na ten temat, np Ethnobotany i Journal of Ethnobiology and Ethnomedicine, publikujacych badania dotyczace ludowej wiedzy na temat leczniczego uzycia roznych roslin. Sa prenumerowane przez dobre szkoly medyczne. Typowy artykul obejmuje zbieranie ludowych podan na temat uzycia danej rosliny, po czym badanie jej roznych ekstraktow. Duzo tam negatywnych wynikow, ale zdarzaja sie trafienia. Bardzo ciekawa lektura, polecam.
@karat.
„For some projects the researchers spliced genetic material from different coronaviruses to create chimeras that could more easily infect human cells for laboratory experiments.”
Po pierwsze , nalezaloby podac reference (naukowe, nie gadanie). Po drugie, dodac reference na to ze kowid jest spowodowany takim produktem.
Goloslowny upor nikogo nie przekonuje, na odwrot.
@kaesjot
5 MAJA 2020
Nie pomagają, oszukują, niekiedy bardzo zręcznie
@karat.
Ta referencja to jest niestety gadanie. Bedac osoba w miare rozsadna chyba nie oczekuje Pani za ja znam odpowiedzi na te pytania.
https://www.washingtonpost.com/national-security/chinese-lab-conducted-extensive-research-on-deadly-bat-viruses-but-there-is-no-evidence-of-accidental-release/2020/04/30/3e5d12a0-8b0d-11ea-9dfd-990f9dcc71fc_story.html
@kaesjot
5 maja 2020
13:20
Tylko MRI kolana daje obraz uszkodzenia lakotki.
@karat
„Jeszcze jedna uwaga ogolna dotyczaca sniadan, tym razem optymistyczna: okazuje sie ze jedzenie porzadnego sniadania (pelny chleb, jakies bialko itp) powoduje na dluzsza mete nizsza wage niz nedzne sniadanie dietetyczne.
A o tym leku od listopada rzeczywiscie porozmawiaj z lekarzem. ”
Nędzne śniadanie powiadasz, obecny jogurt to progres wcześniej
przed Piramilem który trzeba wziąć po posiłku 😀 była rozpuszczalna Nescafka z mlekiem i nieodłącznym batonem „WW”.
Może tak poranna klapsznitka z nutellką hm, pomyślę…
Lek listopadowy, wypytywałam już o niego obu swoich lekarzy, obaj i rodzinny i ten od recepty zaprzeczyli tyciu!?
Nie jest lekiem, pierwszym z brzegu mi dobranym tylko po USG i badaniu krwi, to lekarz odebrał wynik i wybrał lek, ja tylko przyszłam po receptę.
@karat ja czuję sie po nim „normalnie”, więcej korzyści niż szkód,
nadwagę wybiegam…
Ale będę temat drążyć, to obiecuję!
@Bohaterowa
Nutella i batoniki to nie jest jedzenie, to tz puste kalorie… Jedzenie to jest np pelny chleb z twarogiem/jajkiem/awokado/pasta rybna lub z hummusem itp plus jarzyna. Jesli nie da sie na pierwsze sniadanie, to na drugie.
Warto umowic sie na rozmowe z dietetyczka, miewaja dobre pomysly.
Czarny humor z Nowego Jorku w komentarzach pod informacja
https://www.foxnews.com/us/nyc-man-body-taped-up-freezer
@Slawomirski 19:27
Jako osoba w miare rozsadna koncze ten dialog…
W kwestii dotyczącej kontrowersji od czego winniśmy zaczynać kolejny dzień ( wchodzi w grę ferja przepysznych, o różnych smakach jogurtów, kolorowych batoników, oszczypiorkowanych – szczególnie na wiosnę – twarożków, a także jaj, jajeczek i innych jajeczni) to ja, każdego ranka, obligatoryjnie – nie ma że to, że tamto – po prostu muszę, bo bez tego mój dzień uważam za stracony dokonuje – w odpowiednio do tego przystosowanych pomieszczeniu – zrytualizowanego zabiegu higieny intymnej, a kiedy ów proceder jest już za mną, wtedy zasiadam do stołu na którym czekają już na mnie…
…ale o tym już przy następnej okazji.
Rzuciłam monetą, mówi no weź pytaj!?
Ja w sprawie tej rytualizacji…czegoś tu mi brak, coś jest dla mnie mało czytelne, a mianowicie (tutaj werble): czystą odzież to zabierasz z sobą czy to stołu zasiadasz w ręczniku?!
Komenda: wychodzę – siadam, po drodze nie dochodzę… nigdzie i na żadne z różnych sposobów!?
I tylko ten stół, a na nim; (werble znów i znów) Jajcuś i Lucuś z listami życzeń śniadaniowych?!
Panowie (Szaleni) Naukowcy
Widzę, że na blogach, gdzie zaszła „dobra zmiana”, są przynajmniej z boku pod kalendarzem rubryki „Najnowsze wpisy” i „Najnowsze komentarze”, co bardzo ułatwia ich znalezienie i uniknięcie tasiemcowego przewijania za każdym razem.
Przypuszczam, że ułatwienia te zaistniały po interwencji adminów czyli gospodarzy poszczególnych blogów, którzy zareagowali na liczne skargi i narzekania bywalców, a tutaj panuje jakaś dziwna inercja, szkoda 🙁
Wlasnie… Tu mamy dluga liste niepiszacych autorow, liste tematow, i jeszcze raz liste tematow w efektowniejszej szacie 😉
@Vertigo 13
Poniewaz widze ze nie doczekalas/es sie odpowiedzi w sprawie inhibitorow ACE2 😉 : owszem, sa takie eksperymenty i to juz od dawna, poniewaz pierwszy SARS tez wchodzi do komorki ta sama droga. O ile pamietam jednym z problemow sa dzialania uboczne – ACE2 sa potrzebne, wiec gdy je blokujesz by przeszkodzic kowidowi, przeszkadzasz takze pacjentowi. Jednym z bardzo eleganckich sposobow by ten problem obejsc jest eksperymentalne leczenie polegajace na wstrzykiwaniu do krwi bialka podobnego do ACE2, tak aby wirus przywiazal sie do niego i nie dotarl do tego prawdziwego.