Na warsztacie

jętka

Jętka

Mimo toczącej środowisko naukowe punktozy wciąż istnieją zjawiska kontynuujące stary dobry styl. Jednym z nich są coroczne warsztaty bentologiczne.

Ogólnopolskie warsztaty bentologiczne są spotkaniami polskich specjalistów od zoobentosu. Od początku są związane z Sekcją Bentologiczną Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego, ale może wziąć w nich udział każdy, nie tylko niezrzeszony, ale nawet laik.

Oczywiście o ile laików zainteresowanych ptakami jest mnóstwo (por. jeden z moich najstarszych wpisów i następny), o tyle zainteresowanych wodnym robactwem jest mniej. No, niektórzy wędkarze mogą się nieco tym interesować jako ewentualną przynętą. Pewien potencjał mają miłośnicy ważek. Istnieje pewna grupa laików, którzy biegają z aparatem fotograficznym za ważkami, czasem zbierają ich wylinki, a czasem wreszcie przypominają sobie, że dużą część życia ważki spędzają właśnie jako organizmy bentosowe.

Obecnie makrobezkręgowce bentosowe są jednym z elementów oceny jakości wód. Nie chodzi tu o wskaźniki ekotoksykologii (choć owszem, znam osoby zajmujące się badaniem deformacji zwierząt bentosowych pod wpływem zanieczyszczeń), ale o normalne biocenozy charakteryzujące wody mniej lub bardziej przekształcone. Zwierzęta bentosowe były klasycznie uznawane za wskaźniki warunków tlenowych, a to pewne przybliżenie zanieczyszczeń materią organiczną (saprobowości), od którego już tylko krok do zanieczyszczeń sanitarnych, z kałowymi bakteriami chorobotwórczymi i pasożytami.

Nazwy takie jak gnojka wytrwała mówią same za siebie, w jakich wodach takiego gatunku szukać. Obecnie wskazuje się, że zwierzęta bentosowe są też dobrym wskaźnikiem przekształceń hydrologicznych i morfologicznych rzek i jezior. Żegluga śródlądowa, tak pozornie „zielony” transport potrafi bardzo źle wpływać na biocenozy bentosowe. Ale o tym może w innym wpisie. Stąd na warsztatach bentosowych pojawić się mogą też pracownicy inspekcji ochrony środowiska.

Warsztaty bentologiczne organizowane są w różnych miejscach Polski. Z reguły odbywają się w jakichś stacjach terenowych uczelni lub instytutów, w siedzibach parków narodowych itp. Dzięki temu można w ich ramach nie tylko prezentować referaty i plakaty, ale jest też z reguły zaplecze mikroskopowe. No i, co najważniejsze, zwykle pod ręką jest jakieś jezioro albo rzeka z zoobentosem.

Pierwsze odbyły się w Zakopanem w maju 1994 r., a poprzednie, już 22., w Przysiece koło Karpacza. Siłą rzeczy miejsce trochę wymusza dominującą tematykę, bo gdy jest to Sztutowo, można się spodziewać tematów lagunowych, a gdy Bory Tucholskie – tematów z jezior lobeliowych.

Nadchodzące warsztaty odbędą się w maju w Lasach Janowskich. Mają być poświęcone bentosowi rzek polihumusowych (bagiennych). Niezależnie od tego jednak przede wszystkim będą okazją do kolejnego spotkania środowiska. Organizatorzy zapewniają jeszcze o jednym – nie będzie po tym publikacji nabijających punkty. Niektórzy, jak znany trychopterolog i bloger popularnonaukowy Stanisław Czachorowski, twierdzą, że to zaleta. Cytując:

Punktów do kariery nie będzie, przyjeżdżamy, bo jesteśmy ciekawi świata i chcemy się spotykać i dyskutować. Przyjeżdżamy na warsztaty, bo chcemy!

Może jest w tym trochę robienia cnoty z musu, bo niełatwo opublikować „przyczynkarskie” artykuły warsztatowe. Nawet najważniejsza polska konferencja hydrobiologiczna – Zjazd Hydrobiologów Polskich – ostatnio nie gwarantuje publikacji, a niedawno w skrzynce znalazłem mejla przypominającego wszystkim, że publikacja w książce abstraktów konferencyjnych to nie jest „rozdział w monografii”.

Niemniej właśnie mimo to warsztaty funkcjonują – jako odskocznia od punktozy i wyścigu szczurów. I są odległe od napuszenia niektórych konferencji. Mają też swój fanpejdż na Facebooku.

Piotr Panek
fot. Piotr Panek, licencja CC BY-SA 4.0

PS Skoro już piszę o rzekach i niedających punktów konferencjach, to jak co roku zareklamuję imprezę, w której maczam palce (raz głębiej, raz płycej), czyli Światowy Dzień Mokradeł organizowany przez Wydział Biologii UW i Centrum Ochrony Mokradeł. W tym roku będzie głównie o rzekach w kontekście zrównoważonego rozwoju.

Więcej na witrynach organizatorów: tej i tej (a w praktyce i tak najszybciej aktualizowana jest strona na FB). Odbędzie się za tydzień (31 stycznia 2016) w Warszawie.