Niezwykłe przypadki ludzkiego genomu :)
Nie od dziś wiadomo, że nasz gatunek lubił od czasu do czasu wchodzić z innymi Homo sapiens w układy towarzysko-rozrodcze (por. wcześniejszy wpis).
Mało kto przypuszczałby jednak, że ludzki genom oprócz genów pochodzących od naszych pobratymców zawiera w sobie również geny bakterii, grzybów czy alg.
Opublikowane niedawno badania w „Genome Biology” wykazały, że wymiana genów zachodziła nie tylko między przedstawicielami tego samego/pokrewnego gatunku (pionowy przekaz genów; vertical gene transfer), ale również między gatunkami znacznie od siebie ewolucyjnie oddalonymi.
Wymiana ta, zwana poziomym przepływem genów (horizontal gene transfer), spotykana jest często u bakterii, do pewnego stopnia zaobserwowano ją również u roślin. Do tej pory jednak rzadko opisywano przypadki takiego przepływu u zwierząt. Wyjątek stanowi obecność genów bakterii u muszki owocowej oraz genów grzybów u mszyc.
Tymczasem, według wspominanego wyżej artykułu, poziom przepływu genów dokonywał się między znacznie większą grupą organizmów niż kiedykolwiek się spodziewano. Analiza genomów różnych gatunków wykazała, że poziom przepływ genów miał miejsce między gatunkami znacznie oddalonymi od siebie.
Wykazano, że genom człowieka zawiera 145 genów pochodzących od bakterii, grzybów i alg. Geny te, kodujące w przeważającej większości białka zaangażowane w procesy metaboliczne, stanowią zaledwie niewielki ułamek ludzkiego genomu. Ich obecność może świadczyć jednak o tym, że do pewnego stopnia wszyscy jesteśmy modyfikowani genetycznie. Różnica polega jedynie na tym, że w naturze dokonanie modyfikacji genetycznych zajmowało długi czas, podczas gdy inżynieryjnie modyfikacje przeprowadzane w laboratoriach trwają ułamki sekund w skali wieku Ziemi…
Judyta Juranek
Ilustracja: Judyta Juranek; Jacek Malczewski Artysta i Chimera (Wikimedia Commons)
Dodatkowa informacja: Kilka z ciekawszych odkryć: geny odpowiedzialne za typy krwi (ABO) są najprawdopodobniej pochodzenia bakteryjnego; gen odpowiedzialny za metabolizm tłuszczu i otyłość (fat mass and obesity associated gene, FTO) pochodzi od alg; a geny kodujące białka odpowiedzialne za wytwarzanie kwasu hialuronowego – ważnego składnika substancji międzykomórkowej, pochodzą od grzybów.
Crisp, A., Boschetti, C., Perry, M., Tunnacliffe, A., & Micklem, G. (2015). Expression of multiple horizontally acquired genes is a hallmark of both vertebrate and invertebrate genomes Genome Biology, 16 (1) DOI: 10.1186/s13059-015-0607-3
Komentarze
A co Pani Judyta Juranek powie o tym, że techniki GMO powodują zmniejszenie się różnorodności organizmów żywych, a wiec prowadzą one nieubłaganie do tzw. chowu wsobnego (inbreeding), a to musi przecież doprowadzić do załamania się rolnictwa, a więc do śmierci głodowej, nie tylko zresztą ludzi? Obawiam się, że GMO jest najważniejszym powodem tzw. silentium universi, czyli że techniki GMO powodują wymieranie cywilizacji, które osiągnęły podobny poziom rozwoju nauki jak my, czyli posiadły one wiedzę o DNA („kodzie życia”). 🙁
„Nie od dziś wiadomo, że nasz gatunek lubił od czasu do czasu wchodzić z innymi homo sapiens w układy towarzysko-rozrodcze (por. wcześniejszy wpis).”
Średnio logiczne to zdanie, błąd w zapisie już pomińmy.
Po grzyba nam właściwie układ grupowy AB0, ten pierwszy z chyba już 37, odkryty przez Landsteinera jakieś 115 lat temu. Geny kodują transferazy przenoszące reszty cukrowe, jest jeszcze gen fukozylotransferazy tworzący antygen gruy 0, ale po co nam to? Inne substancje grupowe jakąś tam rolę pełnią, czy to Rh, czy Duffy, czy inne ustrojstwo. A bakterie rzeczywiście lubią być pokryte rozmaitymi resztami cukrowymi.
Aha, i wszystcy jesteśmy efektem działania mutacji. Całe nasze 30000 genów 🙂 Wszystkie nasze geny stanowią efekt modyfikacji genetycznych.
A komentarz Leonida jest tak absurdalny, pełny nierelewantnych i oderwanych od nauki wywodów, że nawet nie ma co tego komentować.
„Nie od dziś wiadomo, że nasz gatunek lubił od czasu do czasu wchodzić z innymi Homo sapiens w układy towarzysko-rozrodcze.”
Nasz gatunek to właśnie Homo sapiens. 😉 Zastanawia mnie jednak, czy podział rodzaju Homo na gatunki nie jest zbyt szczegółowy? Czy Homo heidelbergensis, Homo rhodesiensis, Homo neanderthalensis, Homo sapiens i inne współczesne im formy ludzkie nie byłoby sensowniej potraktować jako jeden gatunek?
@Marcin Robert
Te podziały się rozmywają z uływem czasu Trudno jest wymyślić logiczny podział czegoś, co ewoluuje.
Wyeluowały końcowo ,wg wierzeń wspólczesnych 40K lat temu.
Jezeli mpn to kwestionuje to wraca do kreacjonistów.
Np prof Giertych,Ojciec znamienitego polityka i adwokata III ,IV i posrodku,dendrolog uczony jest przekonany,ze środowisko ziemskie 6 K lat temu „zaludniały ” dinozaury,tygrysy szablaste,neondentarlczycy,magdaleńczycy oraz inni sapiensi nierozpoznani.Tygiel po prostu
Ewolucja a’ rebours.
Gratulacje
@abchaz
Co wyewoluowało końcowo?
A dinozaury, nie chcę Cię martwić, ale żyją cały czas. Jakieś 10000 gatunków. Nauka się zmienia 🙂