Zimniej, bo cieplej

Jednym z ważniejszych skutków globalnego ocieplenia jest tajanie wiecznej zmarzliny. Być może nie każdemu przychodzi ono na myśl w pierwszych skojarzeniach, ale mnie – jako miłośnikowi bagien – przychodzi szybko.

Wieczna zmarzlina to w znacznej mierze zamarznięte bagno. Jej tajanie zaś to uwalnianie związanego w jej strukturze metanu i odsłanianie torfu do murszenia. Czasem jednak natura zaskakuje.

Otóż natura zaskoczyła zespół naukowców badających zanik alaskańskiego jeziora Twelvemile. Na skutek ocieplenia klimatu jego woda paruje intensywniej. Wnika ponadto w przestwory pozostawione przez topiący się lód okolicznej wiecznej zmarzliny. W ciągu 30 lat poziom wody w jeziorze opadł o 5 metrów. Jak dotąd – nic zaskakującego (może poza tempem).

Nie zaskakuje też pierwsza konsekwencja tego spadku. Na opuszczonych przez wodę brzegach wyrosły rokiciny, czyli kępy krzewiastych wierzb. Ocieplenie jednak na razie jest niewielkie i klimat wnętrza Alaski wciąż jest surowy. Na tyle surowy, że zacienienie gleby przez wierzby obniża jej temperaturę tak, że wystarcza to do ponownego jej zamarzania i nietajania latem. Zatem w okolicy jeziora Twelvemile wiecznej zmarzliny ostatecznie przybyło.

Sprawa jest bardziej złożona i w grę wchodzi nie tylko lokalne zacienienie, ale też układ hydrologiczny tworzony przez rośliny (zwiększają parowanie) i transport ciepła. No i w ogóle układ lokalnych zamarzań i rozmarzań wody gruntowej. Koniec końców globalne, a nawet regionalne ocieplenie skutkuje lokalną ekspansją lodu.

Dla glacjologów i meteorologów to nie jest nowość. Znane są przypadki, gdy w danym miejscu lodowiec się nie cofa, a przyrasta, a suma opadów śniegu się zwiększa. Denialiści nagłaśniają je, nie zważając na to, że są one odosobnione, podczas gdy praktycznie wszędzie indziej jest odwrotnie. Z lubością także wyśmiewają wytłumaczenia naukowców (takie jak powyżej), przekonani, że właśnie „zmasakrowali lewaka”.

A co z perspektywami nowej zmarzliny przy Twelvemile? Autorzy przywołanych badań szacują, że przy przewidywanym ociepleniu prognozowanym dla Alaski za kilkadziesiąt lat ona też roztaje. W jej przypadku przymiotnik „wieczna” jest więc dość umowny.

Piotr Panek

fot.: anomimowy pracownik U.S. Fish and Wildlife Service, domena publiczna (PD US Government)
ResearchBlogging.org

Briggs, M., Walvoord, M., McKenzie, J., Voss, C., Day-Lewis, F., & Lane, J. (2014). New permafrost is forming around shrinking Arctic lakes, but will it last? Geophysical Research Letters, 41 (5), 1585-1592 DOI: 10.1002/2014GL059251