Historie ukryte – z półek biblioteki medycznej

Zostałam niedawno obdarowana książką-albumem (Hidden Treasure, ed. M.Sappol) na temat skarbów amerykańskiej Narodowej Biblioteki Medycznej. Jest to książka niezwykła, gdyż pokazuje schowane dotychczas przed publicznością zbiory literatury medycznej – niezwykłe diagramy ludzkiego ciała, medyczne ulotki z poprzednich wieków czy też skrzętnie skrywane przed nieprzyzwyczajonym okiem opisy anatomicznych anomalii.

Spośród wielu rycin i opisujących je esejów, szczególnie ujęły mnie trzy opowieści. Pierwsza z nich opisuje monografię autorstwa Giuseppe Vallenzasca na temat niesklasyfikowanej do tamtej pory choroby zwanej Falcadina, zaobserwowanej po raz pierwszy około 1790 roku u górników z Tyrolu. W latach 1820 zasięg choroby przybrał postać epidemii, w której ograniczeniu brał m.in. Vallenzasca. Podczas pracy przy zwalczaniu Falcadiny miał on okazję zaobserwować wiele różnych postaci choroby, które dokładnie opisał i zilustrował. Ilustracje te, zreprodukowane na łamach albumu, są dziełami samymi w sobie, z ogromną precyzją oddając zewnętrzne objawy choroby – owrzodzenia, pęcherze, otwarte rany, deformacje twarzy. Historia przypadków Falcadiny opisana została ku przestrodze współczesnym. Vallenzasca odtwarzając historie choroby poszczególnych pacjentów, opisuje też głębokie zaniedbanie i zepsucie panujące wśród mieszkańców Tyrolu. Zwraca uwagę na ogromny brud panujący w poszczególnych domostwach, dzielenie się ubraniami i używanie tej samej pościeli przez wszystkich członków rodziny; wykazuje również, że nawet tam gdzie dbano o czystość i higienę, np. w domach bogatych mieszczan, dochodziło do zakażeń na skutek panującej swobody seksualnej, a co za tym idzie sprzyjającym przenoszeniu zakażenia bliskim kontaktom cielesnym.

Kolejna opowieść to historia Laury Bridgman, opisana przez jej nauczycielkę Mary Lamson i wydana w postaci biografii w 1878. Laura Bridgman była pierwszą, bądź jedną z pierwszych jak się obecnie uważa, głuchoniewidomą osobą, która umiała pisać, czytać i prowadzić konwersację w alfabecie palcowym. Laura Brigman przebywała w szkole dla niewidomych (Perkins school for Blind, Massachusetts, USA), gdy zwrócił na nią uwagę Samuel Howe, dyrektor tejże szkoły zainteresowany przeprowadzeniem eksperymentów naukowych i pedagogicznych na zdolnej uczennicy. Howe wierzył, że głuchoniemi mają takie same zdolności umysłowe co widzące/słyszące osoby, zdolności te pozostają jednak nieodkryte z powodu braku odpowiedniego treningu. Howe wierzył również, iż umysł osoby pozbawionej religijnych wpływów zewnętrznych pod wpływem wpojonej wiedzy będzie miał lepszą, bardziej obiektywną możliwość rozumienia świata, w tym również pojęcia samego Boga. Eksperyment odniósł sukces, lecz nie do końca. Laura nauczyła się czytać, pisać oraz mieć własne zdanie, jednak, pozostając przez jakiś czas pod opieką konserwatywnej protestanckiej nauczycielki, posiadła wizję Boga wyznawaną przez zwolenników kalwinizmu. Nauczycielka szybko została usunięta ze szkoły, jednak Laura, która w owej przedstawionej wizji znalazła ukojenie, już na zawsze pozostała wierną protestanckiej doktrynie wiary. Ową nauczycielką była wspomniana wcześniej Mary Lamson, która pod koniec swego życia postanowiła przedstawić historię Laury Brigman (za zgodą samej Laury). Biografia ta jednak nigdy nie zdobyła rozgłosu, a sama Laura pozostała w zapomnieniu do końca swoich dni.

Ostatnia z opowieści to bogato ilustrowana historia chińskich klocków dla dzieci, których produkcję rozpoczęto tuż po II Wojnie Światowej i prowadzi się aż do dziś. Klocki same w sobie nie byłyby pewnie niczym niezwykłym, jednak motywy, które na nich przedstawiono zwracają pewną uwagę. Są to bowiem klocki przedstawiające różnego rodzaju propagandowe scenki rodzajowe, które miały dzieciom już od małego zwracać uwagę na ważność przestrzegania higieny, ale też przypominać o obowiązkach, które każdy młody budowniczy nowego, rewolucyjnego świata powinnien dobrze znać. Zilustrowanych jest osiem klocków, które ułożone razem tworzą sześć scenek: od przygotowań małego chłopca do mycia zębów o poranku; poprzez wspólną wędrówkę owego chłopca z dwójką przyjaciół do szkoły, podczas której wszyscy wykonują co jakiś czas w ramach ćwiczeń rytmiczne ruchy ramion; następnie zbiórkę w szkole i apel na temat higieny; aż do rodzinnej kolacji, przed którą wszyscy zgodnie myją ręce.

Zdecydowałam się napisać o otrzymanym podarunku, gdyż ogromne wrażenie zrobiła na mnie ilość zgromadzonego tam źródłowego materiału, swym pochodzeniem sięgającym niekiedy czasów głębokiego Średniowiecza. Niezwykle dokładne ryciny anatomiczne, ilustrowane obficie opisy jednostek chorobowych czy też spora ilość materiałów edukacyjnych na temat chorób wenerycznych, malarii, gruźlicy czy szkarlatyny dają rzadką możliwość wglądu w dawniejszą medycynę.

W świecie, w którym wszystko wydaje się nowe, niezwykłe i zdumiewające, dobrze jest czasem przejrzeć stare książki i zauważyć, że nie wszystko co wydaje się nowe, jest takim w rzeczywistości.

Judyta Juranek

Zdjęcie: Judyta Juranek CC BY-SA3.0

Przypisy:

1. Wydanie elektroniczne „Hidden Treasures” dostępne na stronie National Library of Medicine Hidden Treasure

2. Falcadina –  tożsama z „Chorobą ze Škrljevo”, niegdyś sądzono, iż była to jedna z postaci kiły; obecnie uważa się, iż była to jedna z krętkowic endemicznym (niewenerycznych), przenoszonych przez zakażone przedmioty i bliski kontakt skóra-skóra/skóra-błony śluzowe.