Granice nowoczesnego świata

Koniec drogi

Postanowiłem się z Państwem podzielić swoim zdumieniem, którego doznałem, dotarłszy niespodziewanie do granic nowoczesnego, internetowego świata.

W dzisiejszych elektronicznych czasach zapragnąłem nabyć w pewnej sieci komórkowej abonamentowy internet mobilny. Banalna rzecz.

Jest on dostępny w sklepie internetowym tegoż operatora, który zresztą zachęca specjalnym rabatem do kupowanie on-line. Banalna rzecz.

Wchodzę na stronę, wybieram długość oferty, wysokość abonamentu, typ modemu i właściwie gotowe. Kurier przyjedzie i wszystko przywiezie do domu. Banalna rzecz.

Muszę jeszcze tylko wskazać, w jaki sposób zidentyfikuję się kurierowi. I tutaj następuje długi wyimek z regulaminu usługi (na prawach cytatu, pisownia oryginalna; nie chcę się kłócić, więc nie podaję nazwy operatora):

Przed przyjazdem kuriera przygotuj poniższe dokumenty:

1. Dowód osobisty do przedstawienia kurierowi

2. Dodatkowo jeden z poniższych dokumentów (kopie lub oryginał) będziesz musiał przekazać kurierowi:

  • rachunek za czynsz/ odcinek z książeczki czynszowej lub
  • rachunek/faktura lub odcinek (z książeczki opłat) potwierdzający stałe opłaty za energie elektryczna, lub
  • rachunek/faktura lub odcinek (z książeczki opłat) potwierdzający stałe opłaty za gaz, lub
  • rachunek/faktura za telefon stacjonarny lub komórkowy, lub
  • rachunek/faktura za TV kablowa lub cyfrowa, lub
  • rachunek/faktura za Internet, lub
  • wyciąg bankowy (koniecznie z logo banku lub pieczątka banku i podpisem pracownika banku) lub
  • potwierdzenie przelewu (koniecznie z logo banku lub pieczątka banku i podpisem pracownika banku) lub
  • kopia ważnej legitymacji emeryta/rencisty lub
  • kopia ważnej legitymacji studenckiej lub
  • oryginał zaświadczenia o zatrudnieniu nie starszy niż 1 m-ce

Rachunek/wyciąg/potwierdzenie przelewu nie może być starszy niż 3 m-ce oraz musi zawierać Twoje dane (imię, nazwisko i adres).

Potwierdzenie przelewu musi dodatkowo zawierać:

  • dane nadawcy przelewu wraz z numerem rachunku bankowego nadawcy, nazwę banku
  • dane odbiorcy przelewu wraz z numerem rachunku bankowego odbiorcy, nazwę banku
  • kwotę przelewu
  • tytuł przelewu – z zaznaczeniem, że jest to opłata za prąd, gaz, czynsz, telefon, TV kablową/cyfrową lub internet (operacja wychodząca) – potwierdzenie innych operacji nie będzie honorowane
  • datę przelewu (datę księgowania, realizacji)

Bez dowodu osobistego i jednego z w/w dokumentów nie będziesz mógł odebrać przesyłki od kuriera.

I tu następuje moje autentycznie niebanalne zdziwienie: do licha, przecież ja te wszystkie rzeczy załatwiam przez sieć. Faktury za gaz, prąd i inne podobne rzeczy przychodzą do mnie raz na wiele miesięcy i płacę je nie wychodząc z domu, właśnie przez internet, albo już dawno udzieliłem sprzedawcy zgody na polecenie pobrania.  Poza tym faktury w większości dostaję w postaci elektronicznej (nie wyłączając tej od operatora, który mi teraz chce sprzedać internet mobilny). Emerytem jeszcze nie jestem, studentem już nie.

Wygląda, że w tym sklepie dotarłem do granic nowoczesnego, sieciowego świata. Jestem widać tak zaawansowany (jak to możliwe bez Facebooka ani Twittera?), że teraz sklep internetowy żąda ode mnie nie-internetowych dowodów mojego istnienia i działania.

A może to nie granica, tylko kotwica, jedna z tych, które chronią świat wirtualny przed oderwaniem się od realnego i podryfowaniem w siną dal?

Ilustracja benuski, Flickr   (CC BY-SA 2.0)