Rewolucja zabija nie tylko swoje dzieci
Wbrew pozorom to nie będzie wpis polityczny czy światopoglądowy. Zacznę jednak od tego, że jestem z pokolenia, które nauczono, że 7 listopada to rocznica nie jakiejś tam rewolucji październikowej, kolejnej z kilku w historii XX wieku, ale Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej, pisanej dużymi literami. Później zauważyłem, że rewolucje przychodzą jedna po drugiej, reżimy następują po […]