Kota nie ma, skolopendra harcuje

Słowo skolopendra większości z nas zapewne nie kojarzy się za dobrze. Skolopendrowate to rodzina z gromady pareczników podtypu wijów w obrębie stawonogów. Czułki na przedzie, dużo odnóży wszędzie, w tym szczękonóża zaopatrzone w gruczoły jadowe. Generalnie dość paskudny robal, na szczęście mały. No, zazwyczaj. W „Nature” opisano ostatnio, jak ponaddwudziestocentymetrowa skolopendra grasuje na pozbawionej dużych drapieżników wyspie, pożerając ptaki.

Phillip Island to wyspa leżąca w południowo-zachodniej części Oceanu Spokojnego, długa na jakieś 2 km, o powierzchni jakichś 200 ha. Gniazduje na niej 13 gatunków ptaków morskich. Najliczniejszy jest petrel czarnoskrzydły Pterodroma nigripennis (epitet gatunkowy odnosi się do czarnych piór na skrzydłach), na wyspie gniazduje od 15 do 19 tys. par. Inne kręgowce reprezentują jaszczurki, takie jak scynki i gekony. Żyje tam też bezkręgowiec, wij o nazwie Cormocephalus coynei.

Przyzwyczailiśmy się, że najwyższe ogniwo łańcucha pokarmowego zajmują kręgowce, że to one, wyposażone w szkielet umożliwiający aktywne i wydajne poruszanie się podczas polowania, pożerają inne zwierzęta, w tym liczne bezkręgowce. W książkach o zwierzętach kręgowce omawiane są na końcu jako te najbardziej rozwinięte ze zwierząt i zarazem najbliższe nam, a więc stojące najdalej, najwyżej na czymś w rodzaju drabiny bytów, jak u Tomasza z Akwinu. Kaszalot polujący na kałamarnice oto normalny porządek rzeczy. Odwrotna kolejność coś w człowieku burzy.

Mierzący do 23,5 cm wij nie zabije oczywiście dorosłego petrela o rozpiętości skrzydeł do 30 cm. Badania Halpina i współpracowników opublikowane w sierpniu 2021 r. w „American Naturalist” i streszczone w „Nature” wskazują jednak, że notorycznie plądruje ich gniazda, paraliżując pisklęta jadem przed pożarciem ich. Splądrowanych było w dwóch kolejnych latach ponad 11 i prawie 20 proc. gniazd. Może się to wydawać niedużo, ale podczas dwuletniej obserwacji badacze zaobserwowali tylko trzy przypadki zgonów piskląt niespowodowanych wijem. Ekstrapolacja obserwacji na całą wyspę pozwala oszacować liczbę pożartych piskląt na 2 109 i 3 724 w kolejnych latach. Co ciekawe, wije nie polowały w żadnym z obserwowanych gniazd innego gniazdującego na wyspie gatunku petrela. Ptaki tego drugiego gatunku są trzykrotnie cięższe, a ich pisklęta szybciej osiągają większą masę, co prawdopodobnie stanowi przyczynę omijania ich przez wije.

Nie pogardzają natomiast rybami, świerszczami, a nawet jaszczurkami. Wyniki te zgadzają się z obserwacjami wielkich wijów z innych miejsc pożerających płazy, węże czy nietoperze, aczkolwiek nigdy wcześniej nie donoszono o pożeraniu przez te stawonogi ptaków morskich. W badaniach odnotowano też pojedynczy przypadek kanibalizmu.

Na Phillip Island kręgowce stanowią około połowy pożywienia rzeczonych wijów, z której większą część stanowią jaszczurki. Nieszczęsny petrel uzupełnia ich dietę w 7,9 proc. To wystarczy, by skolopendrowaty stał się głównym czynnikiem ograniczającym rozród ptaka. Na kontynencie sytuacja wygląda inaczej z uwagi na obecność wielu innych drapieżników, w tym należących do kręgowców. Ekosystem wysp tworzą jednak gatunki, którym udało się w jakiś sposób przedostać na wyspę, np. przylecieć bądź przypłynąć na dryfującej morzem roślinności, a potem przetrwać. Gdzie dużym kręgowym drapieżnikom nie udało się dostać, wij wykorzystał swoją szansę.

Marcin Nowak

Bibliografia:

Ilustracja: Luke Halpin, 2018, z cyt. pracy Halpin et al., 2021, na licencji CC BY 4.0