Isangoma leczy ufufunyana
Przyzwyczajeni do biologicznego modelu chorób i zaburzeń psychicznych, nie zwracamy często uwagi na czynniki i odmienności kulturowe. W Europie już się prawie tego nie spotyka, a w RPA człowiek z problemami psychicznymi trafia zwykle nie do lekarza, lecz tradycyjnego uzdrowiciela.
Tradycyjne leczenie zaburzeń psychicznych, zwanych ufufunyana, opisują w „Culture, Medycine and Psychiatry” Ntombifuthi P. Ngubane i Brenda Z. De Gama. Badacze przeprowadzili szereg rozmów z kilkudziesięcioma uzdrowicielami z prowincji KwaZulu-Natal.
Miejscowi uzdrowiciele dzielą się na trzy grupy. Ponad połowa badanych zaliczała się do isangoma, co w języku IsiZulu oznacza wróża. Tylko po 6 proc. badanych uzdrowicieli było inyanga (zielarz w tym samym języku) bądź umthandazi (uzdrowiciel przeznaczenia). Ponad jedna trzecia łączyła te szkoły.
Ogólnie leczenie przebiegało podobnie. Uzdrowiciele rzadko wykonywali badanie pacjentów, tę trudną procedurę potrafili przeprowadzić tylko najbardziej doświadczeni. Raczej kontaktowali się celem porady z duchami przodków amadlozi. Stosowali oczyszczające rytuały, palili kadzidło.
Głównym lekiem były mikstury z ziół, których składu, jako sekretnego, świętego i pozostawionego im przez poprzedników, nie chcieli podać badaczom. Mieszanki te podawano w różny sposób: doustnie, donosowo, doodbytniczo albo prowokując wymioty.
Uzdrowiciele kontrolowali przebieg leczenia po pierwszej wizycie, a nawet sporządzali pewną dokumentację medyczną.
Co z punktu widzenia Europejczyka może cieszyć, w niektórych przypadkach odsyłali najpierw do ośrodka leczniczego stosującego zachodnią medycynę. Czynili tak zwłaszcza w przypadku pacjentów cierpiących na cukrzycę bądź zakażonych HIV, świadomi konieczności farmakoterapii.
Badacze nie oceniali skuteczności metod. Zależy ona prawdopodobnie zależy od diagnoz zgłaszających się pacjentów. O ile według pewnych hipotez działalność szamana może stanowić sposób łagodzenia psychozy, o tyle wymaga dość poważnej farmakoterapii. Z drugiej strony podobne objawy wynikają niekiedy z czynników nerwicowych, powstają w mechanizmie konwersacyjnym i mogą jak najbardziej ustępować w wyniku wsparcia czy relaksacji kryjących się pod płaszczem metod stosowanych przez tradycyjnych uzdrowicieli.
Marcin Nowak
Bibliografia
- Ngubane NP, De Gama BZ. The Influence of Culture on the Cause, Diagnosis and Treatment of Serious Mental Illness (Ufufunyana): Perspectives of Traditional Health Practitioners in the Harry Gwala District, KwaZulu-Natal. Cult Med Psychiatry. 2024 Sep;48(3):634-654. doi: 10.1007/s11013-024-09863-7. Epub 2024 Jun 23. PMID: 38909336; PMCID: PMC11362295.
Ilustracje:
- Kgara Kevin Rack, Herbs for Traditional Healing [Zioła stosowane w tradycyjnym uzdrawianiu], za Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0
Komentarze
Gwoli ścisłości, jakby kto tamecznych realiów nie pojmował:
Mój serdeczny Kumpel Bruce, z którym w Anglii w szpitalu pracuję od lat dwudziestu za młodu był patologiem w Namibii.
Jedynym.
Na obszarze około 2.5x większym od Rzeczpospolitej Nr Trzy i Trzy Czwarte.