Zimorodek nie był ziemiorodkiem

Stanisław Czachorowski na blogu Profesorskie Gadanie poruszył niedawno temat doprecyzowania swojej wiedzy przez zapytanie jednego z czatów sztucznej inteligencji. Rezultaty były nie najgorsze, choć parę błędnych informacji otrzymał. Mnie bardziej zaintrygowała nie odpowiedź czatów, a rezultat tradycyjnej weryfikacji.
Czachorowski zapytał o etymologię słowa „zimorodek”. Wyjaśnienie, że to coś, co rodzi się zimą, nasuwa się samo. Tak bardzo, że etymolodzy nabierają czujności. To może być przypadek tzw. etymologii ludowej, czyli źródłosłowu, który rzuca się w oczy, ale jest błędny. Szkolny przykład to Częstochowa. Etymologia ludowa mówi, że miasto często się chowa za wzgórzami, kiedy się do niego podróżuje. Częstochowa leży na Wyżynie Małopolskiej, krajobraz jest falisty i takie zjawisko może wystąpić. Brzmi przekonująco. Ale źródłosłów jest inny – jak w przypadku niemal każdej miejscowości nazwa z końcówką -owa pochodzi od założyciela lub właściciela. Był niejaki Częstoch, a jego rzeczy były Częstochowe (tak jak psałterz był Dawidowy albo Dawidów). Poznań pochodzi od jakiegoś Poznana, Lublin od Lubli itd.
Etymologia ludowa czasem prowadzi do przekształceń słów, których etymologia się zatarła (bo sięga tysięcy lat albo innego języka), w bardziej swojskie. Zajmował się tym tematem jeden z twórców polskiego językoznawstwa, Mikołaj Kruszewski – pracując w Kazaniu, analizował głównie język rosyjski. Tam mrówka przybrała formę mającą przypominać murawę, a rekrut zamienił się w niekruta.
Zimorodek może być przykładem obu tych zjawisk. Rodzi (wykluwa) się nie zimą, a wiosną, więc nazwa potraktowana dosłownie jest myląca. Niektórzy podejrzewają, że to zniekształcenie, a pierwotną nazwą był ziemiorodek. Mniejsza już z tym, czy ten gatunek ptaka gniazda wije na ziemi czy w ziemnych norkach. Ja słyszałem właśnie taką wersję. Podobnie Czachorowski. Jeden z odpytywanych czatów też (jak wiadomo, kolejna odpowiedź na to samo pytanie mogłaby brzmieć inaczej).
Czachorowski lubi drążyć etymologię i pogrzebał. Zaczął od Wikipedii (kilkanaście lat temu był jej dość aktywnym redaktorem) – obecna wersja artykułu podważa trop ziemny i wskazuje na dawne przekonanie o rzekomym lęgu zimowym. Wprowadził ją wikipedysta Gdarin w kwietniu 2017 r., powołując się na artykuł Borysia i Popowskiej-Taborskiej w książce slawistycznej z 1987. Do tego momentu wisiała w nim informacja o pierwotnym odniesieniu ziemnym, ale bez źródeł, wprowadzona przez wikipedystę Reytana w 2004 (w tym czasie Reytan deklarował, że jest licealistą interesującym się biologią i medycyną, jakiś czas później – że jest studentem analityki medycznej, natomiast Gdarin o sobie za dużo nie pisze, za to jest jednym z bardziej aktywnych wikipedystów).
Zatem historia o tym, że zimorodek to zniekształcona forma ziemiorodka, jest znana Czachorowskiemu, mnie i Reytanowi. Dzieli nas kilka lat, choć wszyscy urodziliśmy się w PRL (tzn. ręczę za siebie i Czachorowskiego, którego znam; deklaracja Reytana, jak większość informacji w internecie, może być prawdziwa, ale nie musi). Artykułu Borysia i Popowskiej-Taborskiej nie widziałem poza tytułem i paroma cytowaniami, ale w sumie nie mam podstaw do podważania informacji, którą Gdarin podaje. Najwyraźniej hipoteza zainteresowała profesjonalnych etymologów i ją sfalsyfikowali.
Rzecz w tym, że Czachorowski czy ja nie znaliśmy jej jako hipotezy, a tezę. Gdzieś kiedyś ją usłyszeliśmy i przyswoiliśmy jako wiarygodną. Przynajmniej w moim przypadku musiało to być na długo, zanim powstała Wikipedia, a może nawet polski internet. Poznałem ją (i zapewne Czachorowski) w „starych dobrych czasach”, kiedy nie było zalewu dezinformacji, a ludzie czerpali wiedzę nie z blogów czy filmików na Youtubie, a książek wydawanych przez duże wydawnictwa, telewizji (gdy były dostępne dwa programy czy zgoła jeden), wykładów itd. Łatwo wpaść w pychę, że pozyskiwało się wyselekcjonowaną i dobrze zweryfikowaną wiedzę – nie to, co teraz.
Gdzie usłyszałem lub przeczytałem o pierwszeństwie ziemiorodka? Nie ma szans, żebym sobie przypomniał. Czy był to jakiś peerelowski program przyrodniczy w stylu „Zwierzyńca”? Czy jakaś rozmowa w radiu (w Jedynce były takie w latach 90.)? Na wykładzie? Teza najwyraźniej była wiedzą powszechną wśród przyrodników wychowujących się w późnym PRL, skoro i ja, i Czachorowski, pochodząc z zupełnie innych ośrodków, dzielimy to doświadczenie. Najwyraźniej ktoś z odpowiednim autorytetem rzucił ją w przestrzeń publiczną i się rozpowszechniła, choć była tylko mniemaniem niepopartym niczym. Na dobrą sprawę wygląda jak rozprawienie się z mitem. Prosty lud myśli, że w nazwie zimorodek ukrywa się zima, a tak naprawdę pierwotnie była tam ziemia. Tymczasem sama była popularnonaukowym mitem.
Nie tylko slawiści ją obalili, a doświadczeni wikipedyści umieścili ich wniosek w Wikipedii. Czachorowski rzucił okiem na parę publikacji o starych i zagranicznych nazwach zwierząt. Zauważył, że związek nazw tego ptaka z zimą nie jest ograniczony do współczesnej polszczyzny. W paru językach ma źródłosłów w lodzie. Jednocześnie nie notowano nazw ludowych zachowujących związek z ziemią. Mniejsza z tym, co spowodowało skojarzenie ptaka z zimnem, jest ono powszechne w Europie i nie ogranicza się do języków, w których występuje podobieństwo do ziemi.
Czachorowski, wskazując błędy popełnione przez czaty AI, porównuje je do ludzi, którzy koloryzują. Jeden z czatów wskazał, że zimorodek należy do rodziny siewkowatych, mnie nagminnie o różnych glonach piszą, że są sinicami. Czaty AI wybierają rzeczy często współwystępujące – w definicji gatunków ptaków wodnych często występuje fraza „z rodziny siewkowatych”, więc ją umieścił przy zimorodku, który należy do dużo rzadziej wymienianej rodziny. Glony w tekstach popularnych to najczęściej sinice, więc czat wykonuje taką „heurystykę”. Przyznam, że sam czasem idę po linii najmniejszego oporu i nie mając pewności, wybieram z dostępnych opcji coś bardziej prawdopodobnego, o czym pisałem dawno temu przy okazji niedoszukiwania się sensacji. Dużo zatem się zmienia, ale tak naprawdę nie aż tak dużo. Narzekanie, że kiedyś to były czasy, a dziś to tylko degradacja, nie ma sensu.
Piotr Panek
ilustracja: Eugenio Bettoni „Storia naturale degli uccelli che nidificano in Lombardia : ad illustrazione della raccolta ornitologica dei fratelli ercole ed Ernesto Turati”, 1865
Komentarze
Doszliśmy do precedensu,
Kiedy sens nie ma sensu.
„Ucz się dziecko ucz
Nauka do przyszłości klucz”
Niebieski ptak, przynosi szczęście.
Przeczytałem ile żyje, gdzie występuje.
PS. Wiosną w moim ogrodzie śpiewają ptaki w różnych porach dnia. Zimorodka nie widziałem, ale będę wypatrywał
Tak to już w tej „academia” bywa. Jak nie o Mieszko to o zimorodek rozprawy AI wersją karolińskiej miniskuły piszą.
Zimorodki widziałem w Afryce, ale nie wiem, jak się po tamtejszemu nazywały.
Tutejsze to Eisvogel. W kilku językach (np. niderlandzki, norweski, czeski) w nazwie tego ptaka jest odniesienie do lodu, a więc zimy. W innych nazwa ma związek z wodą (wodomar, wodomec) lub głównym zajęciem – Kingfisher, Martin-pêcheur, martín pescador, martin pescatore, Kungsfiskare…
Pewnie wnikliwa analiza pomogłaby ustalić, z którego języka przejęto daną nazwę, czyli gdzie ptaszyna została w danej grupie językowej opisana po raz pierwszy.
W przypadku czeskiego ledniaczka (Ledňáček říční) szukałbym źródła w języku niemieckim. Tak jak letoun (motorove letadlo) pochodzące od Flugzeug 😉
Zimorodek nie był ziemiorodkiem
jeden z czatów SI:
Rezultaty były nie najgorsze, choć parę błędnych informacji otrzymał
SI a jednak…
Lepiej polegać na własnej.
@seleuk|os|
Velæverdi,
Zgrabnie to ująłeś – „strzępić”. Znaczy „at flosse” – poszarpać (naogół krawędź czegoś) „w strzępy” czyli na bezużyteczne farfocle. Zdarzyło mi się widzieć żagle flossede i kanten ale jak dotąd nigdy jeszcze keyboard.
Mette język strzępi „O przyszłości Grenlandii zadecydują Grenlandczycy…”, a echo ze wschodu niesie – „DK nic nie będzie miała w Grenlandii do gadania, o tym jak będzie my i USA zadecydujemy”.
Złotogrzywy natomiast politykom nerwy strzępi co i tak już przez populistów rodzimych postrzępione. W sumie: „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?”. W Kaliforni zaczynają się zastanawiać czy na wzór ziemiorodka domki budować, a na Nadwiśłu czy na prezydenta kandydować.
RIP David Lynch
“Wild at Heart”
https://youtu.be/uulryIfIVBA?feature=shared
Orca,
tak odszedl za wczesnie.
Zawsze czekalem na jego opus magnum, no coz.
North Bend to miejsce akcji Twin Peaks.
Kino w North Bend upamiętniło dzisiaj artystę, który umieścił North Bend na mapie świata.
https://www.valleyrecord.com/news/david-lynch-twin-peaks-creator-dies-at-78/
@act
Smutna wiadomość.
80 lat temu Niemcy uciekli z Warszawy, do której wkroczyli Rosjanie.
Dlaczego nie Polskie Wojsko, które walczyło w Powstaniu Warszawskim? Może dlatego, ale w Berlinie już byliśmy.
Sojusze i sojusznicy.
To niekończący się temat. Wczoraj przeglądałem pomocnik historyczny POLITYKI „Rzeczpospolita Obojga Narodów, w 450 lat od unii lubelskiej, czyli rzecz o latach potęgi i upadku republiki szlacheckiej, przez zacnych historyków podana.”
W rozdziale „Główne wojny toczone przez Rzeczpospolitą” opisane zostały 24. Z Rosją, Szwecją, Turcją i Ukrainą.
Mój wujek rolnik, na chomika europejskiego mówił „zimny pies. Bo z „zimi” w trakcie prac polowych wychodził. Z zimorodkiem chyba podobnie, bo w „zimi” się rozmnaża
W różnych gwarach śląskich ziemniak też się nazywa, jeśli nie kartofel, to „ziymniok, ziymiok, zimniok” 😉
A zimorodki mają specjalną technikę wykuwania dziobem swoich norek w pionowych lub lekko przewieszonych nadwodnych klifach osadowych. Taka jama może (zależnie od miękkości materiału) sięgać 60-100 cm w głąb zbocza i ma kształt pionowo owalnego korytarza wysokości ca 8 cm i kończy się komorą o średnicy ok. 17 cm.
Na początku budowy nory para lęgowa siedzi przed stromą ścianą, aż samiec nagle odlatuje i zatrzymuje się na krótko w drżącym locie przed wybranym miejscem, aby uderzyć je dziobem. Następnie wraca na gałąź lub korzeń, aby zetrzeć resztki ziemi z dzioba, po czym kontynuuje pracę. Wkrótce dołącza do niego samica, a po uzgodnieniu wyboru miejca na zmianę powiększają otwór. Po stworzeniu miejsca na pazury mogą dłubać dziobem po kilka razy. Zazwyczaj jeden z ptaków czuwa, a drugi pracuje.
Ziemia wydobyta z powstającego tunelu jest zgarniana pazurami do tyłu i wypychana z rury. Jeśli przeszkodą jest kamień lub korzeń, problem można obejść poprzez wygięcie rury lub rozpoczęcie od zera w innym miejscu. Budowa nory lęgowej może trwać od dwóch do trzech tygodni. Ukończone nory są zaznaczane białymi odchodami.
Czasami para lęgowa buduje kilka początków tuneli lub ukończonych nor. Stare, wciąż nienaruszone jamy lęgowe są często ponownie zajmowane po oczyszczeniu. Nie ma znaczenia, czy norę zbudowała sama para lęgowa, czy inna para. Niedokończone nory z poprzednich lat są również często uzupełniane. Pod koniec marca lub na początku kwietnia większość par lęgowych zajmuje swoje pomieszczenia i zaczyna proces rozmnażania.
Zimorodki raczej rzadko dożywają więcej niż jednego cyklu lęgowego, a ich obecność w środowisku świadczy o wysokiej jakości wody w okolicy.
A czy to prawda , że smród jest tak straszny (zgniłe resztki ryb) , że nawet zimorodki tego nie wytrzymują i się przeprowadzają, w sezonie karmienia, razem z dzieciarnią, w inny kąt nory?
Ahasverus
myślisz, że one czują własny smród? Większość zwierząt (i ludzi) nie ma problemów 🙄
Ale może dlatego wykuwają taką dużą komorę?
https://www.ornithomedia.com/breves/limpressionnante-saison-de-nidification-dun-couple-de-martins-pecheurs-deurope-le-long-du-danube-slovaque/
Co kraj , to obyczaj.
Historia banalna, (prawie) prawdziwa.
Doprawdy idiotyczny wypadek, la malchance, jak to się tu mówi.
Aziz B. to z nany wszystkim dyrektor klinik « Piękne Pielęgniarki » i « Tanio i Dobrze », właściciel kilku wysypisk śmieci, nocnych lokali Macoumba Nicht, gdzie specjalnością są wdychane zioła i wielu niewinnych, przytulnych i intymnych salonów masaży w Marsylii.
Śpiąc spokojnie we własnym łóżku z piła łańcuchową obok, obudził się, słysząc że sama zaczęła pracować i obcinać mu palce u nóg. Chcąc uniknąć furii ślepej maszyny , wyskoczył przez okno, lecz niestety wpadł nogami do beczki ze świeżym betonem. Beczka i nieszczęśliwy przedsiębiorca zostali znalezieni na dnie morza w środku malowniczego calanque koło Marsylii. Policja przypuszcza samobójstwo. Enigmatyczne ślady przypalen na plecach i twarzy są dowodem na stan depresyjny Wielka szkoda dla miasta, bo mówiono o nim, jako o przyszłej gwieździe polityki miasta. Energiczny, empatyczny, sympatyczny i dobry organizator. RIP
Ahasverus
Cóż to się nie może przydarzyć człowiekowi w głębokiej depresji 🙁
Ładny obrazek z ptaszkami.
Aktywność lęgowa jest odpowiedzią na słabą przeżywalność piskląt i dorosłych osobników w trudnym środowisku. Jedna surowa zima albo porządna powódź i już nie ma połowy populacji 🙁
Zimorodek pozostaje ptakiem rzadko spotykanym, bo do przeżycia i wykarmienia potomstwa potrzebuje sporego terytorium, którego broni zawzięcie, posuwając się wręcz do przytrzymania ewentualnego konkurenta pod wodą 😎
W Polsce nie widziałem go nigdy, a w tutejszej okolicy mignął mi kilka razy nad rzeką, a raz spokojnie siedział na palu w jeziorze, ale w sporej odległości od brzegu.
Kormoranów i łabędzi za to przybywa coraz więcej.
W południowych Niemczech wędrowałem raz w letniej duchocie w kanionie rzeczki Wutach (Wutachschlucht), gdzie podobno można obserwować zimorodki, ale pewnie trzeba się było raczej gdzieś zasadzić i cierpliwie czekać…
…
„At least 37 men, women and children were killed and dismembered, and probably partly consumed”
https://www.cambridge.org/core/journals/antiquity/article/darker-angels-of-our-nature-early-bronze-age-butchered-human-remains-from-charterhouse-warren-somerset-uk/93EBB135C857C7B7992FC80A4ED927AF
lunczyk, wczesna epoka bronzu, pzdr Seleuk
„Za PRL-u 17 stycznia, czyli Dzień Wyzwolenia Warszawy, należał do kanonu obowiązujących świąt. Dziś o tym święcie pamięta niewielu Polaków.” pisze Mariusz Grabowski w Gazecie Wrocławskiej.
Pod dołączonym zdjęciem na tle ruin polskiej stolicy „Defilada 1 Armii Wojska Polskiego odbyła się na trochę tylko uprzątniętych gruzach Marszałkowskiej dwa dni później, 19 stycznia 1945 r.” Strona tekstu (26) z 17.01.2025 r.
PS. Nie w temacie, ale gwoli przypomnienia tego fragmentu polskiej historii, czyli ciąg dalszy komentarza zamieszczonego na blogu, a zarazem sprostowanie mojego wpisu. W każdym razie nasi maszerowali
Zimorodka można tu u mnie spotkać, znaczy łatwiej go usłuszeć niż zaobserwować. Kolorowy to ten ptak nie jest. Szary taki i Shoshone war painting nosi. Najłatwiej o takiego tam gdzie zimą rzeka nie zamarza, ale on Kingfiszher się tu u nas nazywa więc ten zamarzania brak z „zimorodek” nic wspólnego nie ma.
Kuttersmukkke pytałem dlaczego „zimorodek” i w rezultacie dowiedziałem sie, iż o języka polskiego nie znam ponieważ nie wiedziałem, że miód sie „syci”, piwo „warzy” a bimber „pędzi”. Zaczy Век живи, век учись, а дураком помрёшь! https://youtu.be/IhMnZPlp0cE
Warzy się (od waru czyli wrzątku) nie tylko piwo, ale i zupę oraz inne strawy 😉
Pędzić można nie tylko bimber, ale i rośliny (pobudzać szybki wzrost przy pomocy szklarni i/lub dużej ilości nawozów sztucznych) zwłaszcza przeznaczone na sprzedaż, a nie na własny użytek 🙄
Sycić można też np. roztwory soli, światło, barwy, oczy (widokiem), wyobraźnię etc.
Amerykański zimorodek ma fajną „fryzurę” 😀
Kilka dni temu spacerując nad rzeką w pobliżu Berna odkryłem pliszkę górską podczas gdy u mnie w górach widuję tylko pliszki siwe.
Ta górska jest barwna i ma dłuższy ogonek, ale podobno gór do życia nie potrzebuje, jeno wartko płynącą wodę
markot
18 stycznia 2025 18:54
Taki całkiem bez pojęcia to ja nie jestem – tym, ż strawę sie warzy (gotuje) wiedziałem, o tym że Nadwiślanie po wódce pędzą jak szaleni też, jaki i o tym, że czymś się (czy coś) nasycić można wiedziałem. Tym niemniej klapa: „Po tylu latach wciąż o języku nie masz pojęcia”, wyrok.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBo%C5%82na_(zwyczajna)
Żołna, żółw, żółty, zielony, złoty, zioło, ziele… Ciekawa etymologia
Żołna – piękny ptak, w naszej strefie klimatycznej rzadki, ale pojawia się coraz dalej na północ.
Przyjrzałem się moim ptaszkom w starych albumach na flickrze i co widzę?
Zimorodki i żołna! i skarpa nad Nilem pełna ptasich nor.
Afrykańskie zimorodki jak u Calvina, też mało kolorowe
Olborski,
dzięki za twój link! Wreszcie wiem, co fotografowałem 14 lat temu.
Wielobarwnych zimorodków jest w Afryce oczywiście znacznie więcej, ale mnie się akurat trafiły te czano-białe
Polscy politycy w dzisiejszych programach telewizyjnych zaniepokojeni sytuacją naszego kraju. Amerykanie ustawili Polskę jako kraj drugiej kategorii.
Polska rozbrojona i zadłużona jest łatwym łupem dla naszych nieprzyjaciół.
Mądrzy po szkodzie, można przypomnieć stare porzekadło.
Kiedy zabiją dzwony na trwogę?
markot
„Żołna ” wygląda i brzmi jak jakieś starego „czysto ” polskiego pochodzenia z czasów ” Rz. Trojga Narodo’w ” ale nie znalazłem niczego o jego pochodzeniu które by cos sugerowało
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/zolna;5532926.html
Nie sledzilem dzis linkow tu, jesli nie bylo tego jeszcze, to podaje: z glebin etymologii:
https://etymologicznamenazeria.wordpress.com/2017/03/03/zolw-i-zolna-albo-chromatyka-w-ujeciu-lingwistyka/#:~:text=Wed%C5%82ug%20najbardziej%20rozpowszechnionej%20hipotezy%20etymologia,gwarach%20oznacza%20r%C3%B3wnie%C5%BC%20'wilg%C4%99‚.
@olborski
Właśnie do tego źródła, które podał @act odnosiła się moja wzmianka o ciekawej etymologii.
Obudziłem się o 4 rano i nie mogąc ponownie zasnąć zacząłem szukać, najpierw zdjęć, o których już zapomniałem, a potem etymologii…
Te rekonstrukcje form praindoeuropejskich i prasłowiańskich 😎
Nawet jakaś Holenderka była dociekliwa.
Może do żółwia i żołny należy doliczyć żołnierza i żołdaków.
Wszyscy inni mają wojaków albo sołdatów (soldier, Soldat) ale w zasadzie od żołdu (soldi = pieniądze) solidus (łac.) = moneta. Żołdak na pewno od „soldat”, ale żołnierz jakby bardziej słowiański 😉
I jeszcze żołądź, żołędzie, żołądek…
markot
act
Pie,knie dziękuję ..
„Obudziłem się o 4 rano i nie mogąc ponownie zasnąć zacząłem szukać, ”
…………..
Mam podobnie i czasem tak samo a po przeczytaniu naszło mnie , ze
-” na początku było słowo ”
nabiera jednak „całkiem ” innego znaczenia bo dz’wie,k ten „początkowy” , to nie to samo . (AI jeszcze slabo sobie radzi z polskim .)
Tego nie widzieliście
Prezydent Andrzej Duda wręczał niedźwiedzia Austriakowi i gratulował zwycięstwa w skokach narciarskich w Zakopanem.
Teraz austriacki hymn
” Żółw i żołna opierają się bowiem – według większości etymologów – na praindoeuropejskim rdzeniu *ghel- o znaczeniu ‘żółty, zielony, złoty i inne jasne barwy’. Od tego samego rdzenia pochodzi również przymiotnik żółty, a od wariantu fonetycznego tegoż rdzenia, mającego też znaczenie ‘świecić się’ – przymiotniki zielony i złoty.”
https://etymologicznamenazeria.wordpress.com/2017/03/03/zolw-i-zolna-albo-chromatyka-w-ujeciu-lingwistyka/
ls42
19 stycznia 2025
18:01
” ……..Andrzej Duda wręczał niedźwiedzia Austriakowi……”
Żywego ?
Piotr II, 19:52,
Twoj link lepszy, bo krotszy. 😉
act
19 stycznia 2025
20:02
Przepraszam …. nie zauważyłem.
Piotr II,
za co? Zartujemy sobie niewinnie przeciez.
Niedźwiedź był drewniany, ale okazały. Czy jest symbolem Zakopanego można się zastanawiać, chociaż w Tatrach żyje, a nawet podchodzi do ludzkich siedzib.
Drewniane rzeźby są popularne w naszym kraju. Na Podhalu można spotkać nawet podróbki Lenina z Poronina. Człowiek który stanął na czele rewolucji rosyjskiej ostatnio rzadko pojawia się w mediach. Podobnie jak zapomniani Marks i Engels. Częściej przywoływany jest towarzysz Stalin. Muszę tu przypomnieć, że ci czterej rewolucjoniści uwiecznieni na plakatach firmowali powojenne zmiany w Polsce.
Przy okazji zapytam czy podobnie było w innych krajach demokracji ludowej?
PS. Pomniki Marksa i Engelsa występują na świecie. W Berlinie stoi taki wielki pomnik. Kiedyś pod tym pomnikiem zrobiłem sobie selfi. W Moskwie jest mauzoleum Włodzimierza Iljicza Lenina do którego ustawiały się długie kolejki odwiedzających.
Dziś podobno jest Blue Monday – dołujący dzień, wymyślony zapewne przez jakieś biuro reklamowe oferujące ratunek od styczniowej szarości i chłodów.
U mnie faktycznie jest zimno, mglisto i dołująco, rozebrałem w końcu choinkę 🙄
Jeszcze kilka lat temu był o tej porze tzw. Januarloch czyli styczniowa dziura, głównie finansowa, bo na styczeń przypadała ostatnia rata podatku za poprzedni rok.
Rząd zastosował remedium i ostatnia rata musi być zapłacona w listopadzie, z mediów zniknął „loch”, pojawił się amerykański smutny poniedziałek…
„Duda wręczał niedźwiedzia Austriakowi”
Warte wzmianki by było, gdyby to niedźwiedź wręczył komuś Dudę 🙄
Skąd wiadomo, który podrobiony Lenin jest z Poronina?
Bo ja widziałem kilku podrobionych w różnych miastach np. pod wrocławskim ratuszem stał raz jeden, ale wyglądał jak w Smolnym 🙄
Jak uzbierał dosyć do czapki, to szedł do baru…
@markot
Taki uśmiechnięty i przyjacielski. Dawniej na trasie do Zakopanego odwiedziny w Poroninie były obowiązkowe
Markot
Myślę, że żadna z choinek pochodząca z handlu nie wytrzymałaby tak długo . Twoja była prosto z lasu , więc mogła cieszyć dłużej 🙂
Przy okazji ( ponieważ znasz tak dobrze Dolny Śląsk) – czy słyszałeś organy w katedrze w Świdnicy ?
Parę dni temu szukając na youtube nagrań Oliviera Latry, natrafiłam przypadkiem na świetnie grającego młodego człowieka o nazwisku Jakub Moneta. Ten dwudziestolatek został w 2024 r. laureatem drugiej nagrody w sławnym konkursie Bacha w Lipsku, a urodził się w Świdnicy i można powiedzieć, że organy katedry wychowały go muzycznie ( grywa na nich często, wykonując od kilku lat częściową funkcję organisty. Chłopak uczył się w Niższej i Średniej Szkole muzycznej we Wroclawiu, a teraz jest już studentem Akademii Muzycznej w Poznaniu. To będzie muzyk o sławie międzynarodowej . Pokażę nagranie sprzed czterech lat
https://www.youtube.com/watch?v=Qbv38Fb567A
J. S. Bach – Toccata BWV538,1 ( Dorycka)
Goście przyjeżdżają…
Godzina z minutami do rozpoczęcia uroczystości
Można zobaczyć tysiące uczestników inauguracji prezydentury Donalda Trumpa, a jest na kogo patrzećZ Białego Domu wychodzą Biden i Trump. Wsiedii do bestii
Piotr Kraśko z Waszyngtonu o dokonaniach prezydenta Joe Bidena. Biliony dolarów na inwestycje.
Wielki program reform.
Imponujące, a mimo to Kamala Harris przegrała wybory (zaledwie o jeden procent głosów).
Wchodzą do Kapitolu!
In other important news of the day:
“ WASHINGTON (AP) — President Joe Biden on Monday pardoned Dr. Anthony Fauci, retired Gen. Mark Milley and members of the House committee that investigated the Jan. 6 attack on the Capitol, in an extraordinary use of the powers of the presidency in his final hours to guard against potential “revenge” by the incoming Trump administration.
The decision by Biden comes after Donald Trump warned of an enemies list filled with those who have crossed him politically or sought to hold him accountable for his attempt to overturn his 2020 election loss and his role in the storming of the U.S. Capitol on Jan. 6, 2021. Trump has selected Cabinet nominees who backed his election lies and who have pledged to punish those involved in efforts to investigate him.
“The issuance of these pardons should not be mistaken as an acknowledgment that any individual engaged in any wrongdoing, nor should acceptance be misconstrued as an admission of guilt for any offense,” Biden said in a statement. “Our nation owes these public servants a debt of gratitude for their tireless commitment to our country.”
In case you forgot.
Officer Hodges testimony
https://youtu.be/RrVLi6FyJBo?feature=shared
Officer Dunn testimony
‘ https://youtu.be/tjoOrOZ834Q?feature=shared
@Orca
20 stycznia 2025
17:35
„Rzutem dlugopisu na tasme” puscil Joe Biden nowy rodzaj baka (pierda)…
Zrobil Orca, tzw „maliniaka prezydenckiego”…
Nie wiem jeszcze i nie wiem czy chce wiedziec w ogole, co mysla w USA o takim rodzaju smrodzenia publicznego. Pzdr Seleukos
Teraz modlitwy nad Ameryką i prezydentem Trumpem
Sele,
Nie rozumiem twojego komentarza…”Maliniak prezydencki”. ?, “ smrodzenie publiczne” ?
Wyszło tyle brudów. Teraz będziemy lizać rany. Przez długi czas.
Ls42,
Zamknij się z twoim reportażem. Nikt przy zdrowych zmyslach tego nie ogląda.
Ślubowania!
Stało się, prezydent Trump i wiceprezydent zaprzysiężeni!
Powszechny entuzjazm!
@Orca,
to jest „nowa” jakosc. Widok gowna Orca w polityce. Z zapachem sa wszyscy chyba znajomi. Ale nie ma zadnej potrzeby „zrodlem” zachwycac. Do tej pory,oficialnie nie pokazywano szamba…
Rzady prawa Orca, wymagaja decysji sadu, wyroku. Co znaczy ludzie „ulaskawieni” przed wyrokiem sadu, sa zaprzeczeniem jakiejkolwiek rownosci w prawie. Wg mojej wiedzy zrobil to pierwszy Maliniak, (p)rezydent Polski aktualny. Teraz rozumiesz?
Pzdr Sele
„Złoty wiek Ameryki zaczyna się dziś” powiedział Donald Trump w inauguracyjnym przemówieniu.
I dalej…
„Wszystko się zmieni i to bardzo szybko”
„Od tej chwili upadek Ameryki dobiega końca”
PS. Pierwszy raz w życiu biorę udział w inauguracji prezydentury. Wprawdzie przed telewizorem, ale czyż nie warto było doczekać tak wielkiej uroczystości
@s42
20 stycznia 2025
18:21
„PS. Pierwszy raz w życiu biorę udział w inauguracji prezydentury. Wprawdzie przed telewizorem, ale czyż nie warto było doczekać tak wielkiej uroczystości”
No i ta Trumpowa, w jej żakieciku i lid style hat! Warto było poczekać na koniec procesu upadania Ameryki, zeby coś takiego zobaczyć!
Trump przysięgał na Biblię Lincolna czy na Kamasutrę?
Historyczna pętla Möbius’a
https://jahrnull.substack.com/publish/post/155275852
Orca
20 stycznia 2025 17:59
Potrzebę uniewinniania niewinnego trudno pojąć i dlatego Joe Sędziwy ostatecznie się zbłaźnił – „preventive pardon” nic innego nie oznacza jak: „moja rodzina z natury rzeczy jest bezkarna”.
W USA prawnicy ponoszą odpowiedzialność za prosekucję niewinnych i dlatego a priori zabezpieczanie przez prosekucją nie jest niczym innym niż uznaniem „culpability”.
Przykre to , ale tym niemniej prawdziwe. Velæverdig ma rację!
Co gorsza, unless challenged in the courts, „preventive pardon” typu „wszystko jedno czego sie dopuścił, niewinny” stwarza precedens zapewniania bezkarności niezbędnej despotom.
Co grosza w ten sposób Joe potwierdza Złotogrzywego tezę, iż Justice Department nei przestrzegał wymogów prawa.
Isie
Od kiedy engels i Marks są rewolucjonistami.
Ten pierwszy był fabrykantem, w tekstyliach chyba, pisał ´ że życie jest formą istnienia białka, za boga nie chciał aplikować swoich słusznych i szlachetnych teorii wobec jego robotnic, utrzymywał Marksa.
Ten drugi jest uznawany jako filozof, był filozofem , który niewotpliwie wpłynął na historię. Ale rewolucjoniści? Coś Cię źle uczyli w TPPR
Calvin,
Ja to widzę trochę inaczej. Mamy do czynienia z przestępca, który udowodnił, że jest zdolny do wszystkiego. Stąd “preventive measures”. Niestety doszło do tego w sytuacji kiedy dump, zamiast siedzieć w więzieniu, dostał “absolute power”.
Dzisiaj na ulicy widzę kilka flag przed domami. Większość to wiadomo kto tam mieszka. Jest kilka flag powieszonych do połowy. To jest nadal oficjalny okres żałoby po śmierci Carter’s. Większość domów jest bez flag.
Oby tylko media przestały o nim mówić. Obawiam się, że to nie nastąpi.
@ahasverus
Zupełnie nie wiem czemu zajmuję się wspomnieniami, które nikogo już nie obchodzą, ale w -necie można jeszcze obejrzeć plakat artysty Waldemara Świerzego z 1953 r.
Na czerwonym tle od lewej profile Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina. Kosztuje 176 euro, ale brak w magazynie.
Nie jestem pewien, jednak w szkole podobne plakaty wisiały w klasach szkolnych na początku lat 50-tych, tylko na neutralnym tle. Czerwone demonizuje. Także portrety prezydenta Bolesława Bieruta, premiera Józefa Cyrankiewicza i marszałka Konstantego Rokossowskiego. To postacie historyczne, wówczas niezwykle wpływowe, których w dziejach Polski nie należy pomijać.
Orca
20 STYCZNIA 2025
21:20
I agree
” To postacie historyczne, wówczas niezwykle wpływowe, których w dziejach Polski nie należy pomijać.”
Ba…… niektórzy z nich należeli nawet do TPPR-u
Orca
20 stycznia 2025 21:20
Oczywiście można takie „narrative” naiwnym sewować. Jeśli „przestępca” jest dziś Prezydentem, to dlatego, że Joe Sędziwy jako Prezydent zawiódł. Innymi słowy, oddał kraj w przestęcze ręce, ale jego rodzina ucierpieć na tym nie może. How honorable!!
Calvin,
Możliwe, że Biden legacy będzie oddanie władzy w ręce kryminalisty.
In the meantime – tomorrow is a new day.
Orca
21 stycznia 2025 2:33
Yes, another day, and we haven’t seen nothing yet …
„Potrzebę uniewinniania niewinnego…”
To w Ameryce też mylą ułaskawienie z uniewinnieniem?
@basia.n
Świdnica leży trochę na uboczu moich dolnośląskich peregrynacji, znam ją pobieżnie i nie miałem niestety okazji posłuchania organów w tamtejszej katedrze, ale może w przyszłości? Prawdopodobnie w okolicach maja-czerwca będę we Wrocławiu i Kotlinie Kłodzkiej oraz w Karkonoszach, ale to na razie luźne plany.
Jest środek zimy, a w cukiernicy pojawiły mi się mrówki 😯 Dotychczas wędrowały dopiero wiosną, wchodziły do domu, a potem znikały. Ech, ten klimat 🙄
Jedni marza o Golden Age za Trumpa, a inni obawiaja sie konca Swiata.
Trump duzo gada i obiecuje. Za 4 lata zobaczymy ile mu sie (nie) udalo zrobic 😉 A pelnie wladzy bedzie mial moze tylko 2 lata, az do mid-term elections. Na dodatek jest stary i moze go szlag trafic. A Musk i inni znajda nastepna reke do calowania 😉
Przypuszczam, ze Trump bedzie mial czas tylko na polityke symboliczna (np. zmiana nazw). No i na proby niszczenia instytucji. Wtedy zobaczymy jak stabilne sa instytucje w USA. I ile sa warte.
Jestem naiwny? Trump obiecuje np. „drill baby drill”. No to zobaczymy ile nowych pol uda mu sie w 2 albo 4 lata zagospodarowac. I ile koncerny na tym zarobia, bo juz teraz musza gaz eksportowac (https://en.wikipedia.org/wiki/Natural_gas_in_the_United_States#/media/File:LNG_exports.webp ). I to jako drogi LNG w konkurecji z tanim z rur.
A o ile spadnie cena benzyny w USA? Ona jest przeciez bardziej polityczna niz wolnorynkowa (sankcje na Rosje, kartel OPEC). Wiec po co dodatkowo wiercic?
A kto zyska na wojnie clowej? Najwyzej inflacja 😉 Itd. itp.
USA sa aktualnie gospodarczo w bardzo dobrej sytuacji. Wiec Trump w zasadzie moze to tylko spieprzyc. Jedyne co mnie pociesza to jest to, ze wyborcy Trumpa (ktorzy najmniej z dobrej koniunktury skorzystali) najbardziej w du…e dostana 🙂
Uroczystość zaprzysiężenia prezydenta Donalda Trumpa na długo pozostanie w naszej pamięci, biorąc pod uwagę czas w którym żyjemy i środki masowego przekazu pozwalające na dokładny opis uroczystości.
Loża miliarderów prezentowała się znakomicie. Osobistości państwowe również. Wszyscy wyprostowani i eleganccy. Mundurowi jak z obrazka.
W tej obfitości wydarzeń zwróciłem uwagę na modlitwę biskupa w intencji Ameryki i ustanowionego prezydenta, która miała miejsce w pierwszej części uroczystości oraz błogosławieństwa trzech kapłanów po zaprzysiężeniu.
Pierwszym był rabin, który cytował opowieści biblijne przywołując życie Jeremiasza i jego przesłanie dla narodu żydowskiego. Kolejnym był czarnoskóry pastor którego radość, uśmiech i śpiew zachwycił z pewnością cały amerykański naród. Każdy mieszkaniec ziemski powinien to obejrzeć, a telewizja przypominać przez całą oktawę tego wydarzenia. Ksiądz, lub pastor o białym kolorze skóry, po występie czarnoskórego miał już niewiele do pokazania i był moim zdaniem nieco stremowany występem kolegi. W każdym razie przy tylu błogosławieństwach w Ameryce może być tylko lepiej, a nawet jak w raju. Ale jak wiemy nawet w raju obowiązują pewne zasady, których nie należy przekraczać. Wiemy jak to się skończyło dla Adama i Ewy.
I tą przestrogą muszę zakończyć te wrażenia z inauguracji zaprzysiężenia amerykańskiego prezydenta i wiceprezydenta.
PS. Dzisiejsza Gazeta Wyborcza prezentuje na pierwszej stronie wizerunek pierwszej pary USA. Donald Trump i jego żona Melania w rewelacyjnym kapeluszu i bardzo wysokich szpilkach pozostaną na długo w naszej pamięci
Nie widziałem ani migawki z tej imprezy osadzenia na tronie skazanego przestępcy, iście rajskie czasy nastały w USA. A może bardziej szopka, bo i trzej królowie pospieszyli z hołdem… Z mędrcami będzie gorzej 🙄
Is
A ją podziwiam twoje wpisy
Mam wrażenie , że piszesz do wnuczki. Prosto, wyraźnie. I objawy umysłowej jasności, jak np:
« Zupełnie nie wiem czemu zajmuję się wspomnieniami, które nikogo już nie obchodzą«
Dobrego dnia
Ahasverus
Mnie to się raczej kojarzy z komentarzami do Polskiej Kroniki Filmowej wczesnych lat 70. Tych pełnych entuzjazmu i propagandy sukcesu 😀
markot
21 stycznia 2025 11:56
Ułaskawić można jedynie kogoś, kto uprzednio uznany był winnym.
To może dziwić, jeśli kto nie pojmuje co znaczy „presumption of innocence”, co oczywiście może być trudne gdy się w atmosferze „presumption of culpatibility” wyrosło – WCA w dowodzie osobistym było przecież rozumiane jako „w razie czego, aresztować”.
.
ahasverus 13.31
To jest to co można nazwać samookaleczeniem umysłowym .. ( mentalnym dlatego
być może bezbolesnym i trudno zauważalnym )
markot
„Jest środek zimy, a w cukiernicy pojawiły mi się mrówki ”
…………….
U mnie -15 C (a będzie spadać )i sypie śnieg dlatego odraczam rozbieranie choinki stojącej na „weranda ” i robienie nowego koziołka a naleśniki musza być kręcone starym .
Etymologia ma sie dobrze , kiedy .. „wystarczy pamiętać ” o świeczkach i lampach naftowych .
Samookaleczania cd
„Uroczystość zaprzysiężenia prezydenta Donalda Trumpa na długo pozostanie w naszej pamięci, biorąc pod uwagę czas w którym żyjemy i środki masowego przekazu … „
„Polonia przerażona deportacjami” czytam na trzeciej stronie w Gazecie Wyborczej.
„Czy jakieś szacunki są? Według badań w 2010 roku to było około 100 tys. osób, ale już w 2016 roku o połowę mniej. To duży trend spadkowy. Świeższych danych nie ma.”
„Skąd taki spadek? Ludzie wyjeżdżają czy legalizują pobyt? I to i to. Trudno powiedzieć…..”
Itd. Polski rząd ma tam ambasadę. Może coś wiedzą
markot
„Świdnica leży trochę na uboczu moich dolnośląskich peregrynacji, znam ją pobieżnie ”
…………
W latach 70- tych kiedy koscioly byly otwarte od rana do wieczora widzialem tamtejsza katedrę od środka ( sr. wieczne grobowce śląskich książąt godne Wawelu ) ale nikt akurat nie grał .
Brawo Trump
Uwolnienie 1600 więźniów politycznych w Ameryce zasługuje na aplauz. Precz z tyrania upolitycznionego wymiaru sprawiedliwość.
Metody NKWD zwane upolitycznieniem wymiaru sprawiedliwości prowadza do unicestwienia społeczeństwa zbudowanego na poszanowaniu prawa.
Farsa był proces Trumpa oskarżonego o gwałt w przymierzalni domu towarowego 30 lat temu. Tak zwana ofiara gwałtu nie podała daty bo ta informacja mogla byc zweryfikowana z kalendarzem Trumpa.
Integralność prawa jest imperatywem . Dlatego popieram ta decyzje prezydenta i dziwie sie bzdurom wypisywanym przez pana Szostkiewicz na sąsiednim blogu.
Znany z grubiaństwa,
Dyktator mocarstwa,
Wszechmocny i wszechwładny,
Zakochany w sobie i bezradny,
Z planami co do świata na miarę najmniej boga –
Poddani w euforii, niepoddanych ogarnia trwoga,
A cały świat się wkrótce dowie,
Jak wiele może zepsuć człowiek.
Taniec z szablami!!! Co prawda nie całkiem Chaczaturian, ale zawsze!
https://duckduckgo.com/?q=trump+danse+with+sabers&t=newext&atb=v321-1&iax=videos&ia=videos&iai=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DnACdiS4AVHg
@Slawomirski
21 stycznia 2025
15:23
„Brawo Trump”
Ciesz sie jak dlugo mozesz. Bo juz niedlugo dostaniesz od Trumpa w du…e 🙂
Liczy się kolejność i od razu wiadomo kto tam rządzi
(tych blogosławieństw)
mfizyk
21 stycznia 2025 16:22
Pobożne życzenia?
Widzisz Szanowny, spóbuję Ci to tak poprzez analogię wytłumaczyć. Otóż jest w Ohio taka piekarnie z niemieckimi tradycjami Reinecker’s bakery, która to (moim zdaniem) najlepszy jaki tylko można w USA znaleźć razowy chleb dostarcza – moja bardzo polska żona poucza mnie, że po polsku taki chleb „komiśniakiem” nazywają. Szkopuł w tym, że Reinecker’s bakery pokroić go nie potrafi, znaczy jak bochenek wźmiesz to jedna kromka tak cieniutka, że aż prawie przezroczystae, a inna w na cal gruba.
Dlaczego ja tu o tym? Ano, ponieważ tak jest prawie ze wszystkim za co się weźmiemy. Zrobić to potrafimy, ale podzielić w miarę dobrze to nie. Kapisz?
„Ułaskawić można jedynie kogoś, kto uprzednio uznany był winnym”
W wielu krajach tak jest i jest też tak w amerykańskim prawie stanowym.
Natomiast wobec prawa federalnego Konstytucja Stanów Zjednoczonych daje prezydentom szerokie uprawnienia w zakresie ułaskawiania i nie istnieje żaden mechanizm prawny umożliwiający zakwestionowanie ułaskawienia przez prezydenta.
Ale w dalszym ciągu nazywa się to „pardon” a nie „acquittal/exculpation”.
I nie ma tam żadnego warunku w postaci preasumption of innocence”.
Władza prezydenta w tym względzie nie sięga jednak poza District Columbia.
„Gdy się w atmosferze „presumption of culpatibility” wyrosło” he he…
Oglądałem wczoraj dobry film Costa-Gavrasa „Pozytywka” (Music Box) o szanowanym węgierskim imigrancie, który od 37 lat przykładnie żyje w Chicago, aż któregoś dnia zostaje oskarżony o kolaborację z hitlerowcami i dokonanie zbrodni wojennej (gwałty i zabójstwa) w ostatnich miesiącach wojny w Budapeszcie. Grozi mu deportacja, obrony podejmuje się córka, zdolna adwokatka, przekonana o niewinności ojca…
@@
How Democrats Drove Silicon Valley Into Trump’s Arms.
https://www.nytimes.com/2025/01/17/opinion/marc-andreessen-trump-silicon-valley.html
@markot
Spróbuj Waść „Wells notice” (Biden’s administration ulubiona forma „regulation through enforcement”) wygooglować, to może pojmiesz „preemptive pardons” przyczynę. Joe Sędziwy enterprise „debanking” patronizował – praktyka w odniesieniu do jego rodziny bardzo bolesna.
@Calvin
Biedny ten twój piekarz, pewnie ma za mało klientów, aby go było stać na porządną maszynę do krojenia i pakowania chleba
W niemieckich, austriackich, szwajcarskich piekarniach pytają przeważnie, czy pokroić i zzzzut… masz pokrojone równiutko 10-11 mm kromeczki.
Ja swój kroję nożem.
markot
21 stycznia 2025 17:55
Pardon somebody means: To allow (an offense or fault) to pass without punishment or disfavor.
Tak jak ja znam język polski, odpowiada to „przywróceniu do łask” czyli ułaskawieniu.
Udzielając „preemptive pardons” Joe Sędziwy podkreśla, iż w żadnym wypadku nie należy tego łączyć z domniemaniem winy. Innymi słowy udziela trakowe Bogu ducha winnym osobom.
Prawda to Gubernator nie ma prawa ingerować w „federal offences”, ale poza tym radziłbym sie lepiej z prawami stanowymi zapoznać.
„Ale jak wiemy nawet w raju obowiązują pewne zasady, których nie należy przekraczać .
(…) jego żona Melania w rewelacyjnym kapeluszu i bardzo wysokich szpilkach pozostaną na długo w naszej pamięci ”
……………..
Sa dwie możliwości .. albo to jakaś stara , przestarzała ale odnowiona mental sznyta … ( geisteskrank Schnitt – nie mylić z Kalbfleisch Schnitzel .) ( z tamtych czasow „)
albo wyczekana podwyżka , z okazji dnia dziadka .. w raju bez zasad
Hospody Pomyłuj … !?
W telewizji już tylko wspomnienia z uroczystości zaprzysiężenia amerykańskiego prezydenta, a coraz częściej o wyborach polskiego prezydenta i ważności wyborów. Z tym zmagają się politycy, ale nie wiadomo kto wygra.
Dzisiaj w Radiu Wrocław dziennikarz rozmawiał z Magdaleną Biejat kandydatką Lewicy. To osoba niezwykle sympatyczna o urzekającym głosie. Dziennikarz zadawał trudne pytania, m.in. co w kilkuprocentowym poparciem. Kandydatka spokojnie odpowiadała mierząc się z każdym problemem w sposób obiektywny i wyważony.
W normalnej sytuacji międzynarodowej kandydat na prezydenta idealny, ale trzeba się liczyć z czasem wojny i walki. Potrzebny jest kandydat silny i doświadczony, bez skrupułów i uzależnień.
PS. Metro w Krakowie ma mieć sześć przystanków w centrum. Budowa może się zacząć jeszcze w tej dekadzie (jak dobrze pójdzie). Przeczytałem w GW.
O metrze we Wrocławiu tylko się mówi
CH
Z niemiecko – brzmiącej piekarni (Dimpilmeier ) wychodzi 7mm-trowy (!) Klosterbroot ( sznytka w sznytke )
..eee ale nie razowy ofc. , dający się posmarować . Razowy świeży komiśniak jest miętki , trudny w krojeniu i ciężko zejść (tnp , nie da sie )poniżej 0,5 ” aby dało się go .. Schmalz-em .
markot
21 stycznia 2025 18:10
Od dzieciństwa mnie uczono, iż chleb w miarę potrzeby kroić należy. Z DK mam taką „maszynę” do krojenia czarnego chleba (rugbrød skærer). Na tej samej zasadzie działa, co te w przez Ciebie wymienianych krajach do kojenia wędlin używają.
Reinecken’s mi do ID po dwa bochenki naraz (każdy w plastykej torbie, drucikiem zakręconej) Fedex przysyła – przesyłka tyleż co chleb kosztuje. Nie mogę się doprosić, żeby ich nie kroili.
Osobiście niezbyt mnie to nie dziwi, że chleba sprzedawca oferuje pokroić czego upiec nie potrafił – łatwiej ukryć, że to „klucha” bo szybciej zczerstwieje i co zbyt zapewnia .
olborski
21 stycznia 2025
19:01
Właśnie, smalcem. Ten mi też Fedex z OH porzysyłają, taki z cebulką!
Aż się boję napisać, że dzisiaj na lunch będą kawałki crab meat moczone w oliwie z czosnkiem. Yum:)
CH
‚ Fedex z cebulka ?? To gdzie ty mieszkasz , ze cebulkę tez trzeba przesyłać . ?
W jankiest cabin- ie w lesie niczym ten Ted . K. ?!
W jakiejś’
@Calvin
Myślałem, że się skarżysz, bo lubisz mieć pokrojony 🙄
Chleb na zakwasie smakuje lepiej na drugi dzień, więc krojenie świeżo upieczonego i jeszcze pakowanie w plastik jest podwójnym grzechem. Ale wiem z własnego doświadczenia podróżniczego, że niektórych wytworów „sztuki” piekarniczej samemu pokroić się nie da, bo się to wszystko rozleci i pokruszy 🙁
Dlatego pamiętam wszystkie dobre chleby z różnych stron świata i wspominam z sentymentem. Najlepszy był jednak ten pieczony przez moją ciotkę w poniemieckim piecu chlebowym 😎 Pamiętam nawet stare drewniane niecki wyżłobione z jednego kawałka drewna, i ramiona ciotki po łokcie zanurzone w mieszonym cieście, i podpłomyki z tego ciasta pieczone na gorącej blasze kuchennej…
„radziłbym sie lepiej z prawami stanowymi zapoznać”
A w jakim celu, skoro mowa o ułaskawianiu przez prezydenta?
The president can only pardon crimes committed under federal law
A pardon is not a determination of innocence.
U mnie też każdy kanton ma swoją konstytucję i własne sądownictwo, a najwyższą instancją jest Sąd Federalny. Ewentualne prawo łaski ma parlament i go nie nadużywa.
Orca
21 stycznia 2025 19:28
A jaki to crab? Jeśli wolno spytać? Bo u mnie aromat zupki grzybowej powonienie przyjemnie łechce.
Calvin,
Az tu czuje zapach zupy grzybowej:)
Dungeness crab, neighbor. Teraz w calosci lub samo mięso jest w Costco seafood section. W sezonie rano zarzucasz z pomostu siatke z przynęta. W południe wyjmujesz siatkę z kilkoma krabami. I masz obiad. Enjoy.
Czyżby chodziło o …. deser ..?
https://www.msn.com/en-ca/news/canada/toronto-s-largest-cocaine-bust-had-hallmarks-of-mexican-cartel-police/ar-AA1xBG9P?ocid=hpmsn&cvid=45cce16babe04b96f72bda15e9f0084c&ei=27
markot
21 stycznia 2025
17:55
„Ale w dalszym ciągu nazywa się to „pardon” a nie „acquittal/exculpation”.”
Pardon nie oznacza „zmazania” wyroku, ale jedynie to, że skazany nie ponosi kary, czy też prestaje ją ponosić, co samo w sobie wyjaśnia dlaczego „I nie ma tam żadnego warunku w postaci preasumption of innocence” – zbyteczne. Zaś
„Władza prezydenta w tym względzie nie sięga jednak poza District Columbia.” niezgodne z rzeczywistością.
Poza tym, jedynym ograniczeniem o jakim wiem to to, że impeachment nie może Prezydent pardon. Ciekawe, czy Złotogrzywy będzie się starał to zmienić.
Z tym sie zgodzę iż domowe wypieki najlepdze! W Europie najbardziej mi chleb w DK smakował, choć z ciastkami tam raczej kiepsko – te mi najbardziej w Polsce smakowały, a i te na Węgrzech oraz w Jugosławii przednie, choć zdaniem mojej bardzo polskiej żony, kto się na AM ciastakach wychował, ten nic o ciastkach nie wie.
Orca
21 stycznia 2025 20:07
Craby to w ID jedynie w siatkę na zakupy można. O rainbow trout łatwiej.
Calvin,
Masz racje. Zostaje Costco.
Znam rainbow trout. Yum.
Calvin,
Tak na migi,
bo i tak już łamię moje zobowiązanie, trzymania moich poglądów w ciszy.
Ten wywiad w NYT z ta ludzka glista, oblencem, ktory przytoczyles w linku.
-> How Democrats Drove Silicon Valley Into Trump’s Arms.
https://www.nytimes.com/2025/01/17/opinion/marc-andreessen-trump-silicon-valley.html
O.M.G.
to bydle techno-bro, probuje znalezc współczucie i zrozumienie, że on ciepła w ‚colon’ szuka u Trumpa, bo mu crypto chcieli uregulowac.
A jego byli kumple z obozu demsow nie dali pozwolenia rowniez na AI,
no to on im na złość, domek sobie w innym miejscu znalazł.
To jest właśnie ta prostacka, nowa techno-elita, która odpowiedzialności za jazdę bez hamulców po drogach publicznych nie weźmie. A gdy już zrobią ten crush, no to co.
Oni sie wyzywia – na swoich jachtach, albo na orbicie.
Przepraszam, ze sie wtracilem.
Ide karmić wodnika i jego dzieci.
@Calvin Hobbs
21 stycznia 2025
17:48
Nie wiem o co ci z tym chlebem i piekarzem chodzi. Juz raz pisalem, ze do mnie trzeba mowic prosto „tak, tak, nie nie”.
Ja sie chyba jasno wyrazilem, co o polityce gospodarczej Trumpa sadze?
„Władza prezydenta w tym względzie nie sięga jednak poza District Columbia.” niezgodne z rzeczywistością.
No to podaj przykład na ułaskawienie przez prezydenta kogoś, kto nie złamał prawa federalnego.
“Federal crimes” refer specifically to offenses that violate U.S. federal laws. They are investigated by federal law enforcement and prosecuted by United States attorneys in federal courts with federal judges. While many of these offenses are distinctive to the federal system, they also include crimes that would otherwise fall under state or local jurisdictions had they not occurred on U.S. federal property or on an Indian reservation.
I jeszcze o chlebie
W połowie marca minie piąta rocznica ogłoszenia lockdownu, zniknięcia drożdży ze sklepów i początku eksperymentów z hodowlą własnego zakwasu, który tak się dobrze rozwinął i sprawuje, że trzeba go chyba będzie uwzględnić w testamencie 😎
Próby z darowanym zakwasem od piekarza z Polski, własną hodowlą i suchym oraz płynnym ekstraktem ze sklepu podejmowałem od lat z różnym skutkiem, ale żaden się nie utrzymał dłużej niż 2-3 miesiące, a ten żyje już prawie 5 lat!
Akurat wstawiłem do pieca dwa nowe chlebki…
markot
21 stycznia 2025 21:03
Najwyraźniej każdy z nas co innego pod pojęciem „District Columbia” (District of Columbia) rozumie.
Przykład: „preventive pardons” Joe Sędziwego – myślałem to ostatnie raczej oczywiste.
Calvin
Sorry, oczywiście Washington D.C. czyli the capital city and federal district of the United States
@R.S.
Nie miałem jeszcze okazji pogratulować ci z wiadomego powodu, ale powiem ci, pełni szczęścia zaznasz dopiero wtedy, gdy dostaniesz trójkę drobiazgu (plus dwa niewychodzące na dwór koty) na 10 dni pod opiekę, a młodzi rodzice zajmą się w tym czasie np. przeprowadzką i urządzaniem nowej siedziby 😎
R.S.
21 stycznia 2025 20:47
Tak się składa, że ja J.H. Clark znam, a D.J. Horowitz dobrze pamietam. Nie powiem „glizda” wyjątkowo dobrze do tego ostaniego pasuje (@ashaverus może w wiki sprawdzić dlaczego).
Przykro mi, ze Cię niechcący „wkurzyłem”. Andreessen z Nintendo mi sie do dziś kojarzy, a link podałem dlatego, że dobrze jest wiedzieć co w trawie piszczy.
mfizyk
21 stycznia 2025 20:58
Wiesz co? Jeszcze za DK czasów takiego pracownika w „engineering” miałem co potrafił przy telefonie siedzieć i nic tylko: „ja, nej, nej, ja, ja, nej”. Zapytany co on tak „forhandler”, odpowiedział „Żonie wiśnie przebierać pomagam.”.
@Markot
Dzieki za gratulacje
No i
Ostrzeżenie też.
Mały wysysał rośnie dobrze.
Podział obowiązków jest taki
Ja zostaje z psami w CT, a lepsza połowa leci przez całe Stany, te czerwone też na zachodnie wybrzeże czyli SF albo Portland pomagać.
W ramach studiów na temat ekonomii KUU odkryłem, że vow of silence brzmi po japońsku
Ciemnioku nie czkaj
A Przy okazji karmienia Wodnika
https://www.google.com/gasearch?q=rumcajs%20i%20wodnik&source=sh/x/gs/m2/5#fpstate=ive&vld=cid:b9e04ee1,vid:QQZ909AcCzQ,st:0
Wkrótce puszczę zdjęcia całego potomstwa Wodnika.
Porcelana jeszcze się studzi w piecu.
I to by było na tyle
Co ma wpływ również na poznawanie nowych słów.
Ja swoje widziałem więc mnie nie ciągnie.
Oops cos się zostało w edytorze.
To dotyczyło wycieczki żony do Japonii…
@Calvin
Dzięki za clarification, już się bałem że Cię źle zrozumiałem.
Założyłem własny open stack, aby móc pokazywać zdjęcia etc,
zapraszam
https://substack.com/@jahrnull
Calvin,
Mógłbyś też założyć i wreszcie publikować swoje pamiętniki z Korei
To jest bezpłatne medium bez całego przyklejonego komercyjnego gowna
@Calvin Hobbs
21 stycznia 2025
22:36
A to o tych wisniach w zeszlym(?) stuleciu ma byc smieszne czy madre?
Co noblista z ekonomi pisze o clach Trumpa:
„I świat ma z tym problem, bo Chiny mają nadwyżkę w handlu zagranicznym rzędu biliona dolarów. „Reszta świata nie zaakceptuje biernie chińskich nadwyżek na taką skalę (…). Ogromny wzrost importu wyrządza niedopuszczalne szkody pracownikom i społecznościom. Ponadto Chiny są autokracją, która nie podziela wartości demokratycznych. Pozwolenie jej na dominację w strategicznych branżach jest niedopuszczalnym ryzykiem” – uważa noblista.
Czy Trump ma na to lekarstwo? Krugman rozwiewa wątpliwości – nie ma. Nie jest nim na pewno zrażanie do sobie całego świata ani straszenie sojuszników. Naukowiec wylicza cztery słabości nowego prezydenta.
„Niewiedza. Upór Trumpa, że cła nie szkodzą konsumentom – nawet gdy firmy w całej Ameryce planują podniesienie cen po wprowadzeniu ceł. Widać, że ani on, ani nikt, kogo słucha, nie rozumie, jak działa globalny handel. Nie jest to dobre w czasach konfliktu handlowego.
Brak koncentracji. Proponując wprowadzenie ceł na wszystkie produkty, a nie tylko z Chin, Trump podniesie koszty wielu amerykańskich firm i zniechęci sojuszników, którzy powinni uczestniczyć we wspólnej odpowiedzi.
Kumoterstwo. Prezydent ma dużą swobodę w przyznawaniu zwolnień celnych wybranym firmom. Za pierwszej kadencji Trumpa dotyczyło to w sposób nieproporcjonalny firm z republikańskimi powiązaniami politycznymi. Naiwnością jest sądzić, że to się raczej nie powtórzy, i to na znacznie większą skalę.
Na koniec – łatwowierność. Podczas pierwszej kadencji Trump ostatecznie przestał podnosić cła po podpisaniu tego, co nazwał „historyczną umową handlową”, w której Chiny zgodziły się kupić towary amerykańskie za 200 mld dol. Ile faktycznie kupiły? Żadnego. (…) Ameryka właśnie wybrała prawdopodobnie najgorszego możliwego przywódcę do zarządzania tym konfliktem”.”
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/2284833,1,trump-ma-obsesje-och-bede-sie-swietnie-bawil-ale-jesli-wywola-wojne-handlowa-to-jej-nie-wygra.read
Biblijne zalecenie aby mowic „tak, tak, nie nie” ma tez naukowa interpretacje:
„Role of relevant, irrelevant, and redundant information in simple concept transfer
…
The presence of a relevant redundant variable enhanced acquisition, and the presence of the irrelevant variable retarded it. ”
https://link.springer.com/content/pdf/10.3758/BF03333366.pdf
R.S.
21 stycznia 2025 23:06
Wybacz, VA wielokrotnie o to samo co Ty tu nagabywało. Musiało im to wystarczyć, że tam byłem i do Harry o MacArthur mam ansę. Ani nie mam ochoty, ani też nie czuję potrzeby. Wspomnienia z wojny w marach nocnych wystarczą, nie ma co w innym gronie niż towarzysze broni ich snuć.
Z czasów w Marines, Austrię z prawdziwą przyjemnościa wspominam i NRF (DBR). To ostatnie głównie dlatego, że Kuttersmukke tam poznałem.
Noblista ma na to lekarstwo? Wreszcie od tego jest, żeby miał. Inaczej ta nob lista do duszy jeśli wszystko co potrafi to: „But while the response to China’s trillion-dollar surplus could and should be much smarter than I fear it will be, …” bla, bla, bla
Idę spać. Znudziła mi się ta irrelevant redundant variable enhanced acquisition.
Kochana Sztuczna Inteligencjo,
Spraw, aby wszystkim lekcjom
Przydano chrześcijańskich wartości,
Aby każdy Polak miał możliwości
Walki z nienaturalnym wstrętem
Zostania wielkim prezydentem
I aby nauka była wysiłku warta
Nawet, jeśli nie jeździ na nartach.
@Calvin Hobbs
22 stycznia 2025
5:12
„Noblista ma na to lekarstwo?”
Pewno i ma, jak kazdy teoretyk. Ale o wiele wazniejszym jest, ze wie i pamieta co NIE dzialalo za pierwszego Trumpa:
„W odpowiedzi na wysokie cła nałożone przez USA Chińczycy wprowadzili odwetowe cło na importowaną z Ameryki soję. Amerykański rynek soi się załamał, ucierpieli plantatorzy, ceny spadły, co wykorzystali europejscy importerzy.”
Trump chce powtorzyc stare bledy. A madrzy inaczej mu przyklaskuja 🙁
@Mfizyk,
napisalem troche wczesniej „jak opierdzielic am spoleczenstwo z resztek pieniedzy” 🙂 Krotko i wezlowato 🙂
Calvin zalinkowal NYT pod tytulem How Democrats Drove Silicon Valley Into Trump’s Arms
https://www.nytimes.com/2025/01/17/opinion/marc-andreessen-trump-silicon-valley.html
Warto przeczytac uwazam, jeszcze raz uwaznie, cale wodolejstwo 🙂 Moje krotkie i wezlowate mozna zastapic bardziej profs stwierdzeniem. Jaka jest strategia na to opierdzielenie? Big Boys z Big Tech chca i dostana
1/ Zero (0) regulacji i restrykcji
2/ 100% rzadowych (federalnych) zamowien, kontraktow
Ja nie widze tu zadnego bledu. Big Boys sa madrzy i wiedza gdzie konfitura rosnie. Ostatnio nawet przeczytalem ze LM Ericsson i Spotify wsparly fundusz „instalacyjny” Fryzury drobna kwota milionowa 🙂 Nie donosza czy maja zamiar wesprzec „fundusz odziezowy” Melanii T (jeszcze nie donosza). Ale kazdy wie Mfizyk, gdzie „konfitura rosnie”. W „njujorktajmsie” duzo dyrdymalkow bylo. Jak nie wiadomo o co chodzi to o konfiture chodzi. Pzdr Seleukos
Z telewizji
Donald Trump z rodziną był na nabożeństwie w kościele protestanckim. Uroczystości przewodniczyła pastor płci żeńskiej. W kazaniu prosiła prezydenta o litość nad gejami i lesbijkami oraz tymi cudzoziemcami co ciężko pracują na nocną zmianę w szpitalach i zmywają naczynia w restauracjach. Ludzie ci nie zagrażają Ameryce i płacą podatki, a zatem są potrzebni.
Trump nie był zadowolony.
Trzeba było iść do kościoła w którym jest ten czarnoskóry pastor występujący na uroczystości zaprzysiężenia prezydenta.
PS. Prezydenta Donalda Trumpa nie należy pouczać. On wie co robi. Powiedział, że ten list od Joe Bidena mu się podoba i może nawet go opublikuje
Ludzie strzelają a PB kule nosi ..
„Uroczystości przewodniczyła pastor płci żeńskiej.”
…………….
„Tak zwana biskupka, która przemawiała we wtorek rano na Narodowym Nabożeństwie Modlitewnym, była radykalną, lewicową i zagorzałą przeciwniczką Trumpa. Wprowadziła swój kościół do świata polityki w bardzo nieuprzejmy sposób. Miała paskudny ton, nie była przekonująca ani mądra” – ocenił Donald Trump. ”
………………..
Ten Bo’g ( płci męskiej )który uratował boskiego Trampa p.m. trafiając go ucho zamiast w czoło ( w momencie kiedy kula , płci żeńskiej , opuściła lufę p.ż. , PB wykazał się nie lada refleksem wprowadzając się do polityki , powinien się ponownie wykazać ratując lewicowa biskupke – pastorke płci żeńskiej przed rykoszetem .. ale komu się ona wymsknęła , tym razem trafiając biskupke w czoło .. tym razem jeszcze , symbolicznie (?)
@seleuk|os|
22 stycznia 2025
10:48
Tak, BigTech potrafi liczyc.
Ale co z wyborcami Trumpa? Uwazam, ze:
1. albo nie potrafia liczyc (bo za Trumpa bedzie im gorzej niz za Demps)
2. albo cena nie gra roli, bo „Bog, Honor i Ojczyzna”.
@Mfizyk,
ja mysle ze am wyborcy potrafia liczyc. Ale tylko na tydzien, max jeden miesiac w przod 🙂 „Pozary kalifornijskie” i „klodzkie powodzie” maja z pewnoscia olbrzymia ogladalnosc w televizorze 🙂 To ogladaja te pozary, wspolczuja ofkors pogorzelcom, brakiem ubezpieczen, innych etceterkow i… Pozniej wsiadaja w auto (ktore trzeba zatankowac) benzyna
https://www.globalpetrolprices.com/map/gasoline/
albo olejem napedowym
https://www.globalpetrolprices.com/map/diesel/
To musza oszczedzac, zeby miec na heating oil (~$3.985/gallon)~. Bo inaczej „dupa zimna” 🙄
Oczywiscie dane z linkow sa tylko orientacyjne. Cena gra role, „drill baby drill” wcale nie Fryzura wymyslil. „Umieja liczyc” no i ogladaja tv. Tak mysle, to jest dla przecietniaka am „Bog Honor Ojczyzna”, ale moze mysle zle.
Zwroc uwage Mfizyk na cene tych produktow w Norwegii. Ktora jest w koncu potentat swiatowy w exporcie prod olejowych/gazowych. Slyszales o wiekszych pozarach w Norwegii? 🙂 Pzdr Seleukos
Niejaki tu piszący mfizyk ostrzega przed Trumpem. Dzieli sie swoja przewidywalnością jutra a nie wie co to jest teraz. Biedak nie rozumie ze Trump jest tylko symbolem ruch społecznego zmieniającego Amerykę. CIA nie zamordowała Trumpa bo bali sie rewolucji. Więc niech sie stanie ewolucja.
@Slawomirski,
nie sadze zeby ktokolwiek kogokolwiek ostrzegal przed Trumpem. To bylaby „musztarda po obiedzie”. Piszemy swoje refleksje. Ja nie wiem gdzie Ty mieszkasz dokladnie, ale mam nadzieje ze nie bedziesz probowal szczepionek z „wybielacza do prania”, czy klimatycznych pomyslow. Z cala pewnoscia moge rowniez napisac ze dobrze ze murzyn nie jestes i masz tamtejsze obywatelstwo. I pare takich innych moglbym napisac. Tu nie ma co ostrzegac.
Dla mieszkancow EU jest interesujace jak Komisja przygotowala eventualny pakiet „hamulcowy” na Fryzurowe zapedy i poszczegolne kraje przygotowane. Jak juz USA zaczna wojne z EU i Chinami 🙂 Z poprzedniej wojny wyszlo dokladnie nic. Moze w tej pojdzie mu lepiej 🙄 Tu nie ma co ostrzegac Slawomirski. Jezeli chodzi o Szwecje, gdzie ja mieszkam, to od razu dzis moge napisac. Importu paliw kopalnych z USA nie bedzie. Chyba zeby Fryzura przyslal „za darmo”. Aaaa, to co innego pewnie. Szejk to szejk Slawomirski czy w turbanie czy kepsie MAGA 😉 Pzdr Seleuk
…
Jak juz naukowo to naukowo 🙂
Moje wrazenie jest, zaznaczam tylko z czytania blogow i sporadycznie jakis link polski podrzucony, ze emigranci polscy w USA (nie tylko Slawomirski) popierali/ popieraja Trumpa. Skad to wynika? Stawiam teze 😉
W zeszlym roku, pod koniec, opublikowano wyniki badan PIAAC. Rozumienia czytanego textu i podstawowych umiejetnosci rachunkowych. Pamietam nawet kiedys o tym pisalem, wczesniej.
https://www.oecd.org/en/about/programmes/piaac.html
Jak przypuszczam, wiekszosc am Polonii jest wieku sedziwego lub dojrzalego 🙂 Umiejetnosci Polakow oceniono bardzo zle, szczegolnie starszych. Zdecydowany ogon na 31krajow. Cos w tym musi byc, dlaczego sympatie trumpowe. No i to uwielbienie „silnej/ sprawczej” wladzy 🙂 Pzdr Seleukos
seleuk|os|
22 stycznia 2025 17:47
Velæverdig,
Z osobistych kontaktów z Polonusami w AM sądząc w redundant variable enhanced acquisition sie tu zabawiasz – coś tak na wzór tych Duńcyzków, którzy pytali czy w Polen rugbrød znają. Równie skuffende jest to jak niewiele z lektury linku wyniosłeś. Przykre.
mvh
@seleuk|os|
22 stycznia 2025
15:58
Dzieki za linka! Bardzo przydatny i nawet aktualizowany 🙂
Spojzalem na ceny pradu (dla przemyslu). I co ja tam widze?! USA maja gaz, rope a nawet atom, a tu cena wyzsza niz w Kanadzie, nie wspominajac o Skan. Ciekawe dlaczego 😉
Calvin by powiedzial, ze cena jest taka, jaka ludzie chca placic 😉
Nie wstydzicie sie w Skan, ze tylko tak malo chcecie placic 😉
@Calvin,
z ktorego linku niewiele wynioslem? Czy nie zabawiamy siebie wrozeniem z fusow wszyscy? 🙂 Na moje usprawiedliwienie Calvin, przynajmniej staram linkowac (zrodla). Mnie najbardziej ciekawi jak Komisja zareaguje, czym. Na zapowiedzi Fryzury. Wasze amerykanskie klopoty zostawiam Wam. No i succesy 😉
Mvh S
:@Mfizyk,
ceny pradu w Skand sa bez subwencji ( zwanej ochrona konsumenta 🙄 ). Te ceny sa i tak wyzsze od tych rzeczywistych, bo nikt tu nie kupuje pradu „na biezaco”. Prawie nikt. Dlugoterminowy kontrakt jest zawsze tanszy, jak „na biezaco”. Dotyczy tez odbiorcow instytucionalnych. Przedsiebiorstwa, spoldzielnie mieszkaniowe etc. A cena jest zawsze „ile rynek wytrzyma”. Paczka mleka dwulitrowa jest tez tansza jak jednolitrowa, za litr. Ja najchetniej kupowalbym mleko w paczkach pieciolitrowych, typ. Ale nie ma 🙁 Jak kupowalem benzyne, to tez byl „rabat”. Roczny, za wiernosc 🙂 Pzdr S
@Mfizyk,
jak pisalem do Ciebie, to chcialem znalezc info jaka jest LCOE dla produkcji/ producentow w Skand. Ale nigdzie nie moglem znalezc. Dosc dziwne. Chyba bede musial zajac tym w ramach moich poszukiwan kommunalnych, szerszych 😎
Pzdr Seleukos
@seleuk|os|
22 stycznia 2025
18:55
Co to jest LCOE? Chodzilo ci o to: https://en.wikipedia.org/wiki/Levelized_cost_of_electricity
Co do cen podanych w twoim linku, znalazlem to:
„About the data
The prices are per kWh and include all items in the electricity bill such as the distribution and energy cost, various environmental and fuel cost charges and taxes. The residential prices are calculated using the average annual household electricity consumption per year and for businesses, we use 1,000,000 kWh consumption per year. We do, however, calculate several data points at different levels of consumption for both households and businesses. The methodology of price collection is described on the about page.”
https://www.globalpetrolprices.com/electricity_prices/
@Mfizyk
22 stycznia 2025, 21:58,
oczywiscie ze ceny (dane) sa usrednione(???) czy median(???) i mozna traktowac tylko jako pogladowe. Jako argument dla warunkow kontraktu Twojego, niezbyt przydatne…
LCOE producenta jak najbardziej przydatne byloby. Jest kupa info o LCOE dla roznych typow produkcji, i nowych investycji. ale nie konkretnego producenta. Ktory jak wiadomo Mfizyk, jest lachudra i zdzierca (pryncypialnie). Wiedza o konkretnym producencie pozwolilaby okreslic WACC (po pl zwrot z invest chyba). A o to chodzi, bo jak nie wiadomo o co chodzi, to o to 😉 Co ulatwiloby zdecydowanie rozmowy przedkontraktowe. Ogolna info krajowe nie daje tego. Firma firmie nierowna (koszty).
Ceny rynkowe elektrycznosci, sa w Europie ustalane przez najdrozszy rodzaj paliwa. Krajowo. Bo jak brakuje mocy to oczywiscie i gowno ma cene zlota. Kazdy zaplaci, To jest podstawowy blad. Nie wszyscy takprodukuja. Jak to naprawic nikt nie wie, szczegolnie szybko. ETS byl i jest taka proba naprawy, ale wiekszosc zlekcewazyla. Ordynarnie lekcewazyla. Sa skutki. Jak ja bym znal LCOE mojego handlarza/ producenta, to ja bym z nim pogadal 🙂 przy kaffce, pzdr Seleuk
@Mfizyk,
teraz przeczytalem co napisalem. Wazne jest chyba zaznaczyc , bardzo, ze ja moge handlowac elektrycznosc z kim chce. W Szw jest pewnie z 200 duzych producentow albo lepiej. Kiedys linkowalem liste Mfizyk. Pa, Seleukos
A propos rozpoznawania żartu
Jednym z moich ulubionych żartów na temat Szwajcarii jest ten, że z powodu kilku języków urzędowych nawet miejscowości mają po kilka nazw. Jeśli na przykład po niemiecku miasto się nazywa Luzern, to po francusku – Lausanne, a po włosku – Lugano 😎
Opowiadałem to różnym gościom i wszystkich to bawiło, aż opowiedziałem to grupce speleologów z Syberii. Żaden się nie rozteśmiał, a jeden odpowiedział:
– To są trzy różne miasta. My to wiemy z internetu 😎
@seleuk|os|
23 stycznia 2025
8:30
Ciekawi mnie jak to jest u was/u ciebie z cena pradu, ktory sprzedajesz. Jest ona stala, czy uzalezniona od popytu (w ciagu dnia)? I czy twoi klijenci musza twoj prad zawsze (w ciagu dnia, jak popadnie) odbierac?
@Mfizyk
23 stycznia 2025, 12:50,
”moja” cena jest umowna. Przedluzylem na trzy lata poprzedni kontrakt. Produkuje rocznie 13 MWh. Z czego kolo 4,5MWh zuzywam sam (dom i auto). Nadwyzke kazda odbiera moj grosista. Rozliczenie miesieczne, oczywiscie w zimie (styczen) niewiele tego. Kazda kWh za 0,62Skr. Cala moja prod roczna, podlicza Urzad Energetyczny Szw a Urzad Podatkowy placi mnie rocznie 0,6Skr, za 13MWh (jednorazowo, netto, w czerwcu za poprzedni rok).
Zeby to wszystko dzialalo (mialo rece i nogi ekonomiczne), dom musi byc ”energetycznie neutralny” a auto BEV (zadnych polsrodkow typ hybryda). Co razem pozwala mnie, nie kupowac zadnej energii i robi mnie w zasadzie ”nolltaxerare” (pl ”zero podatkowiec”, place symbolicznie podatek).
Dzis Mfizyk wlasnie, wydano nowy rapport z Konjunkturrådet (SNS Economic Policy Council), jak ma rzad nasz kombinowac/ rekommendacje 🙂
https://www.sns.se/en/research-programs/sns-economic-policy-council/
Trzech naukowcow (najkrocej, bo rapport jest tylko po szwedzku 🙁 ): 1/ zadnych (zero) subvencji, tylko ”sily rynkowe”, 2/ dalsza silna rozbudowa ”inteligentnych” sieci przesylowych. Aktualnie Mfizyk, KraftNät (Szw Sieci Silowe) investuje ~1miliard euro rocznie w ”smart grid”.
https://snsse.cdn.triggerfish.cloud/uploads/2025/01/konjunkturradets-rapport-2025-investeringar-i-elproduktion-for-en-hallbar-energiomstallning.pdf
Polska strona o ”sieciach inteligentnych” jest katastrofa. W language ma amerykanski przechyl, ale jest bardzo dobre video (reszta tez dobra poza przechylem, troche o niemieckich 😉 )
https://en.wikipedia.org/wiki/Smart_grid
Szwecja exportuje rocznie aktualnie 30TWh energi. Chetnie by wiecej, ale EU musi odejsc od Scholz/ Tusk ”pomyslow” (ceny oparte na weglowej/ kopalnej energetyce, co pisalem wczesniej do Ciebie). Pozatym trzeba podzielic EU na ”regiony energetyczne” (nprzyklad jak landy niemieckie). Cena w kazdym regionie/ landzie bylaby rozna, jak w Szw. Inaczej zadnych nowych kabli 😎
Mam nadzieje wszystko dokladnie wytlumaczylem Tobie, pzdr Seleuk
ojjjj Mfizyk, powinno byc „Urzad Podatkowy placi mnie rocznie 0,6Skr/kWh, za 13MWh” Sorrki, S
@seleuk|os|
23 stycznia 2025
16:23
Wlasnie dzisiaj rano ogladalem dobra audycje o sieciach przesylowych w Niemczech. Po wielu latach planowania zaczela sie realizacja i ma pochlonac 700 miliardow € !!! Ale wyglada na to, ze planowanie bylo klasycznie konserwatywne. Nie uwzgledniono smart grid, magazynow pradu i lokalnych produzentow dla lokalnych odbiorcow. Czyli planowano z wielokrotnym zapasem transmisji dla szczytowych zapotrzebowan (i podazy) na prad (dla calej sieci!) 🙁 Ale chyba nie wszystko jeszcze stracone.
Niemcy dlugo byli bardzo dobrzy i w teorii i w praktyce (Made in Germany). Ale teraz to „troche” szwankuje 🙁
@Mfizyk,
ja mysle ze Niemcy dadza sobie rade. Nie bardzo wiem dlaczego nie stawiaja na biopaliwa (skroplony gaz z odpadow rolnych). W koncu to kotlet schabowy (100gram) ma powiedzmy 250cal. 100litrow bak paliwa w aucie ma powiedzmy 100X9000cal=900000cal „opalu”, co daje 900000/250=3600 standard „schaboszczakow”…
Co daje (te schaboszczaki) 1,04kWh energi mniejwiecej Mfizyk 😉 pzdr S
@seleuk|os|
23 stycznia 2025
18:21
Biopaliw u nas juz sie uzywa, np. benzyna E10 (10% etanolu) i to juz od dawna. A odpady przerabia sie na metan. Ale czytalem, ze nawet jezeliby cale rolnictwo przestawic na biopaliwa, to i tak powierzchni by nie starczylo na zapotrzebowanie.
Aktualna rzadowa strategia jest wodor (H2). Ale z Sahary, bo tez powierzchni u nas brak.