Naukowcy odkryli, że koło jest okrągłe!

3875392028_31958fe9cb_oMniej więcej taki nagłówek, jak tytuł dzisiejszego wpisu, zauważyłem niedawno na fanpejdżu jednego z serwisów popularyzujących odkrycia naukowe. No dobrze, tak naprawdę brzmiał: „Study shows removal of trees makes wetlands wetter” (Badanie wykazuje, że usunięcie drzew czyni mokradła mokrzejszymi), ale z mojej perspektywy to prawie takie samo odkrycie.

Pod wpisem od razu pojawiły się komentarze wskazujące, że nie jestem odosobniony w swoim odczuciu. Pojawiły się wpisy w stylu: „Co ty nie powiesz?” albo „To rozsądne, czy więc potrzeba do tego badań?” (moje tłumaczenie). Oczywiście samo potwierdzenie prawdy intuicyjnej przez badanie naukowe nie jest niespotykanym tematem badań i artykułów naukowych. Aby coś wyszło ze sfery doniesień anegdotycznych czy właśnie chłopskiego rozumu i trafiło albo na listę obalonych mitów, albo potwierdzonych faktów, musi najpierw zostać porządnie zbadane. Przyznam, że chociaż o tym, że wycięcie drzew powoduje podniesienie poziomu wód gruntowych, byłem uczony choćby na studiach (i sam to przekazuję innym), to tak naprawdę nie mam w pamięci żadnego artykułu, który by to potwierdzał. Zaobserwowano to setki lat temu, potwierdzono dziesiątki i trafiło do podręczników. Mimo to jakoś ciężko było mi uwierzyć, że „Science” opublikowałoby artykuł, który w zasadzie tylko potwierdza intuicyjną i przez lata powtarzaną prawdę.

W istocie nie trzeba nawet czytać całego artykułu, żeby zorientować się, że jest trochę o czym innym. No, może nie tyle o czym innym, ile niesie nieco bardziej rozbudowaną informację niż ta z nagłówka.

W samym abstrakcie można przeczytać „an increase in water availability in deforested catchments is well known in modern studies”, a więc sami autorzy zaznaczają, że związek wylesienia i wzrostu wilgotności podłoża jest dobrze znany. Wartością badania jest więc nie odkrycie na miarę potwierdzenia okrągłości koła, ale przyjrzenie się, jak wylesienie sprzed ponad stu lat wpłynęło na rozwój obecnych otwartych mokradeł i o jakiej skali można mówić.

Jednak nagłówek, który wybrali administratorzy profilu Phys.org, nie mówi o tym, tylko o odkryciu banału. Być może akurat zrobił to ktoś, kto lepiej się zna na fizyce niż ekologii i nie miał świadomości. Być może zrobił to ktoś, kto wiedział, że nie jest to zupełna nowość, ale uznał, że taki nagłówek będzie chwytliwy.

Co więcej, notatka w serwisie zawiera stwierdzenie, że wiązanie wycinania drzew ze wzmacnianiem efektu cieplarnianego jest współczesną mantrą, a artykuł ten będzie kontrastem. Może jestem nieobiektywny, ale ja na przykład niejednokrotnie już pisałem, że to nie drzewa jako takie są ważne dla cyklu węglowego, ale warunki wodne. Rozumiem, że redakcja Phys.org nie czytuje tego bloga, ale to nie są tezy, które ja wymyśliłem i jestem jedynym ich propagatorem. To są sprawy oczywiste dla wszystkich badających mokradła i obieg węgla.

Zatem nauką z tego niech będzie przestroga, że czasem rzucenie zbyt uproszczonego nagłówka może prowadzić do ośmieszenia. A już np. serwis Climatecentral.org dał nagłówek (i wpis) znacznie trafniej oddający wymowę tego artykułu, co pokazuje, że nie jest to niewykonalne.

Piotr Panek

ilustracja: Simon Strandgaard, licencja CC BY-SA 2.0
ResearchBlogging.org
Woodward, C., Shulmeister, J., Larsen, J., Jacobsen, G., & Zawadzki, A. (2014). The hydrological legacy of deforestation on global wetlands Science, 346 (6211), 844-847 DOI: 10.1126/science.1260510