Postmodernizm

Od czasów liceum posiadłem jaką taką znajomość twórczości Jacka Kaczmarskiego, zarówno w wersji solo, jak i z jego kolegami, Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim. Jednak od tego czasu rzadko słuchałem jego piosenek. Moja dawna fascynacja tym autorem wróciła kilka tygodni temu. A że znałem jego twórczość w niewielkim stopniu, jak się okazuje, to i co chwila odkrywam jakiś ciekawy tekst Kaczmarskiego.

Dziś chciałbym podzielić się z czytelnikami bloga piosenką „Postmodernizm”. Powiem krótko – moim zdaniem Kaczmarski w genialny sposób uchwycił istotę tego dziwnego zjawiska. Mimo, że znam postmodernizm bardzo pobieżnie za każdym razem gdy słucham lub czytam o postmodernizmie, odkrywam niezwykłą trafność słów tej piosenki. Można jej sobie spokojnie posłuchać na przykład tutaj. A słowa są takie.

Postmodernizm

Wszystko wolno! Hulaj dusza!
Do niczego się nie zmuszaj!
Niczym się nie przejmuj za nic!
Nie wyznaczaj sobie granic!
I nie próbuj nic zrozumieć,
Nie pochodzi – mieć – od – umieć.
Możesz wierzyć, lub nie wierzyć,
Nic od tego nie zależy.

Nie wyznaczaj sobie zadań –
Kto się nie wspiął – ten nie spada,
A kto pragnie być na szczycie –
Będzie spadał całe życie.
Nie stać cię na luksus troski,
Jesteś wszakże dziełem boskim,
No a Boga przecież nie ma,
Więc to tyle na ten temat.

Wszystkie mody, wszystkie style
Równie piękne są – i tyle.
(Lub, jak chcesz, równie szkaradne –
Konsekwencje tego żadne).
Zachwyt tyle wart, co wzgarda,
Stryczek tyle, co kokarda,
Prawda tyle, co jej brak,
Smaku brak – tyle co smak.

Bo to o to w końcu chodzi
By niczego nie dowodzić.
Nie wykuwać tarcz utopii
I nie kruszyć o nie kopii.
Nie planować i nie marzyć.
Co się zdarzy – to się zdarzy;
Nie znać dobra ani zła:
To jest gra – i tylko gra!

Ktoś się wzburza, że tak nie jest,
Niech się wzburza! – Ty się śmiejesz!
Nie daj wzburzać się, ni wzruszać:
Wszystko wolno! Hulaj dusza!
– Oj, nie wolno rzeczy wielu,
Kiedy celem jest – brak celu…
(Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma –
I to wszystko na ten temat).

Grzegorz Pacewicz